Sygn. akt II UK 105/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 marca 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jerzy Kuźniar (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Zbigniew Korzeniowski
SSN Zbigniew Myszka
w sprawie z wniosku A. K.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych
o rentę z tytułu niezdolności do pracy i rentę z tytułu niezdolności do pracy w
związku z wypadkiem przy pracy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 22 marca 2016 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawcy od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 16 czerwca 2014 r.,
1. oddala skargę kasacyjną,
2. przyznaje adw. M. W. - Kancelaria Adwokacka od Skarbu
Państwa (Sądu Apelacyjnego) kwotę 120 zł (sto dwadzieścia)
powiększoną o stawkę należnego podatku od towarów i usług,
tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z
urzędu w postępowaniu kasacyjnym.
UZASADNIENIE
2
Wyrokiem z dnia 16 czerwca 2014 r., Sąd Apelacyjny oddalił apelację
wnioskodawcy A. K. od wyroku Sądu Okręgowego w W. z dnia 19 lutego 2013 r. w
sprawie przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych o rentę z tytułu
niezdolności do pracy i rentę z tytułu niezdolności do pracy w związku z wypadkiem
przy pracy.
Sąd ten podzielił ustalenia Sądu pierwszej instancji, według których
wnioskodawca nie jest niezdolny do pracy zarówno z ogólnego stanu zdrowia jak i
w związku z wypadkiem przy pracy jakiemu uległ w dniu 6 sierpnia 2007 r.
W ustalonym stanie faktycznym wnioskodawca pobierał rentę z tytułu częściowej
niezdolności do pracy z ogólnego stanu zdrowia od dnia 15 kwietnia 2005 r. do dnia
30 kwietnia 2006 r., a następnie od dnia 6 sierpnia 2007 r. do dnia 31 grudnia
2011 r. (decyzja z dnia 28 grudnia 2010 r. przyznająca po raz pierwszy
wnioskodawcy rentę wypadkową do dnia 31 grudnia 2011 r. została uchylona).
Dwiema decyzjami organu rentowego z tej samej daty (dnia 1 kwietnia 2011 r.),
odmówiono wnioskodawcy prawa do dalszej wypłaty renty z tytułu niezdolności do
pracy oraz odmówiono prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z
wypadkiem przy pracy, wskazując, że orzeczeniem Komisji Lekarskiej ZUS z dnia 9
marca 2011 r. ustalono, że ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy.
Rozpatrując odwołanie wnioskodawcy, wyrokiem z dnia 19 lutego 2013 r.
Sąd Okręgowy w W. oddalił odwołanie. Sąd pierwszej instancji dopuścił dowód z
opinii biegłych sądowych: neurologa, chirurga ortopedy i kardiologa i ustalił, że
wnioskodawca nie jest niezdolny do pracy zarówno z ogólnego stanu zdrowia jak i
w związku z wypadkiem przy pracy jakiemu uległ w dniu 6 sierpnia 2007 r. (upadek
ze schodów). Biegli stwierdzili, że schorzenia wnioskodawcy bądź to znajdują się w
fazie remisji, bądź też wymagają dalszego leczenia i nadzoru lecz nie powodują
niezdolności do pracy.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, wnioskodawca nie spełnił warunków do
otrzymania renty z ogólnego stanu zdrowia na podstawie art. 57 ust. 1 ustawy z
dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń
Społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z 2015 r., poz. 748 ze zm., dalej ustawa o
emeryturach i rentach), jak również z tytułu wypadków przy pracy i chorób
3
zawodowych zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 6 w związku z art. 17 ust. 1 ustawy z dnia
30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy
i chorób zawodowych (jednolity tekst: Dz.U. z 2015 r., poz. 1242 ze zm.). W ocenie
Sądu, różnorodność podejmowanych dotąd prac umożliwia wnioskodawcy podjęcie
pracy dostosowanej do jego możliwości zdrowotnych i wykształcenia, bez
konieczności przekwalifikowania zawodowego (art. 13a ust. 1 pkt 1 ustawy o
emeryturach i rentach). Zgodnie z art. 12 ust. 2 i 3 powyższej ustawy nie można
także uznać, że wnioskodawca całkowicie utracił zdolność do wykonywania
jakiejkolwiek pacy, bądź w znacznym stopniu utracił tę zdolność zgodnie z
poziomem posiadanych kwalifikacji. Ocena stanu zdrowia wnioskodawcy przenosi
się także na zasadność przyznania renty wypadowej, która uzależniona jest od
stwierdzenia niezdolności do pracy, a nie od stopnia uszczerbku na zdrowiu, który
wyrokiem Sądu Rejonowego w W. z dnia 12 kwietnia 2010 r., ustalono na 20%.
Powyższy wyrok zaskarżył w całości pełnomocnik wnioskodawcy, zarzucając
naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy - art. 386
§ 2 k.p.c. w związku z art. 378 § 1 k.p.c. w związku z art. 379 pkt 2 k.p.c. w związku
z art. 88 k.p.c. oraz art. 89 § 1 k.p.c. (w brzmieniu nadanym Dz.U. z 2009 r. Nr 26,
poz. 156) w związku z art. 68 k.p.c. w związku z art. 67 § 1 k.p.c. (w brzmieniu
nadanym Dz.U. z 2007 r. Nr 121, poz. 831), oraz art. 391 § 1 k.p.c. w związku z
art. 130 § 1 k.p.c. i 126 § 3 k.p.c. przez ich nieprawidłowe zastosowanie,
polegające na nie rozważeniu z urzędu przez Sąd Apelacyjny nieważności
postępowania przed Sądem pierwszej instancji. W postępowaniu przed Sądem
Okręgowym pełnomocnik pozwanego M. K. działała bez należytego umocowania -
pełnomocnik nie przedłożyła do akt postępowania przed sądem ani oryginału ani
uwierzytelnionego odpisu dokumentu pełnomocnictwa, nie została również
wezwana do uzupełnienia tego braku formalnego przez Sąd pierwszej instancji w
trybie art. 130 k.p.c. Do akt złożona została wyłącznie kserokopia podpisana przez
radcę prawnego, który nigdy nie był ustanowiony pełnomocnikiem w sprawie, a
zatem nie mógł skutecznie uwierzytelnić powyższego dokumentu. Pełnomocnik
wskazał także na nieprawidłowe zastosowanie cytowanych przepisów, polegające
na niewezwaniu przez Sąd drugiej instancji do uzupełnienia braku formalnego w
trybie art. 130 k.p.c.; które to uchybienia doprowadziły do usankcjonowania przez
4
Sąd postępowania pierwszoinstancyjnego, dotkniętego nieważnością. Wniósł o
uchylenie zaskarżonego wyroku jak i poprzedzającego go wyroku Sądu
Okręgowego, zniesienie postępowania w zakresie dotkniętym nieważnością,
począwszy od wniesienia przez pozwanego pisma procesowego z dnia 10 maja
2011 r., zatytułowanego odpowiedź na odwołanie i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji wraz z orzeczeniem o kosztach
postępowania, w tym kosztach zastępstwa procesowego nieuiszczonych w całości
ani w części.
Sąd Najwyższy wziął pod uwagę co następuje:
Skarga kasacyjna jest nieusprawiedliwiona.
Skarżący podnosi zarzut nieważności postępowania przed Sądem pierwszej
instancji, upatrując jej w nienależytej reprezentacji organu rentowego wskutek
nienależytego umocowania jego pełnomocnika – „pełnomocnik nie przedłożyła do
akt postepowania przed sądem I instancji ani oryginału ani uwierzytelnionego
odpisu dokumentu pełnomocnictwa (…)”.
Przede wszystkim należy zauważyć (za wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia
6 kwietnia 2011 r., II UK 318/10, niepublikowany), że stosownie do art. 3981
§ 1
k.p.c. skarga kasacyjna przysługuje od prawomocnego wyroku wydanego przez
sąd drugiej instancji, natomiast zgodnie z art. 3983
§ 1 k.p.c. podstawą skargi
kasacyjnej może być naruszenie prawa materialnego (pkt 1) lub przepisów
postępowania, jeżeli to ostatnie uchybienie mogło mieć istotny wpływ na wynik
sprawy (pkt 2). Stosownie do art. 39813
§ 1 k.p.c. Sąd Najwyższy rozpoznaje skargę
kasacyjną w granicach zaskarżenia oraz w granicach podstaw, a w granicach
zaskarżenia bierze z urzędu pod rozwagę jedynie nieważność postępowania.
Granice podstaw kasacyjnych wyznaczone są przez sposób ujęcia przytoczonych
w skardze kasacyjnej przepisów prawa, których naruszenie zarzuca się
zaskarżonemu wyrokowi oraz ich uzasadnienia (art. 3984
§ 1 pkt 2 k.p.c.), w tym -
w przypadku podstawy określonej w art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. - wywiedzenie, nie
tylko na czym - zdaniem skarżącego - polega obraza przez sąd drugiej instancji
5
konkretnych przepisów przytoczonych w podstawach kasacyjnych, ale nadto
wykazanie, że naruszenie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy.
Przytoczone przepisy wskazują, że w postępowaniu kasacyjnym zarzut
nieważności może dotyczyć bezpośrednio tylko postępowania przed sądem drugiej
instancji. Skoro Sąd Najwyższy zobowiązany jest do rozważenia z urzędu w
ramach granic zaskarżenia nieważności postępowania zachodzącej przed sądem
drugiej instancji, przeto skarżący może powoływać się na taką nieważność
niezależnie od tego, czy dotyka ona jego czy też strony przeciwnej. Ponadto,
ponieważ uchybieniom sądu drugiej instancji prowadzącym do nieważności
postępowania przed tym sądem ustawodawca nadał tak istotne znaczenie, że są
one uwzględniane przez Sąd Najwyższy niezależnie od przytoczenia stosownego
zarzutu w ramach podstawy kasacyjnej określonej w art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c., to
należy przyjąć, że przy ich wystąpieniu zbędne jest wykazywanie, iż mogły mieć
istotny wpływ na wynik sprawy (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 13 lutego
2004 r., IV CK 269/02, LEX nr 151640; z dnia 23 marca 2006 r., IV CSK 115/05,
LEX nr 182902; z dnia 10 stycznia 2006 r., I PK 96/05, OSNP 2006 nr 21-22,
poz. 326). Inaczej jest z zawartym w skardze kasacyjnej zarzutem nieważności
postępowania przed sądem pierwszej instancji. W tym zakresie w judykaturze Sądu
Najwyższego dominuje pogląd, że nieważność postępowania nieuwzględniona
przez sąd drugiej instancji z urzędu lub na zarzut strony stanowi uzasadnioną
podstawę skargi tylko wtedy, gdy miała znaczenie dla wyniku sprawy (por. np.
wyroki Sądu Najwyższego z dnia 21 listopada 1997 r., I CKN 825/97, OSNC 1998
nr 5, poz. 81; z dnia 10 lutego 1998 r., II CKN 600/97, OSP 1999 nr 3, poz. 58; z
dnia 18 stycznia 2005 r., II PK 151/04, OSNP 2005 nr 17, poz. 262; z dnia 11
grudnia 2006 r., I PK 124/06, OSNP 2008 nr 3-4, poz. 27; z dnia 8 maja 2007 r.,
II PK 297/06, LEX nr 259069). Skoro bowiem skarga kasacyjna przysługuje od
orzeczeń sądu drugiej instancji, przeto wyłączone jest bezpośrednie badanie w
postępowaniu kasacyjnym naruszenia przepisów postępowania przez sąd
pierwszej instancji, w tym prowadzących do nieważności postępowania. Kwestia ta
może podlegać badaniu i rozpoznaniu przez Sąd Najwyższy jedynie pośrednio,
poprzez przytoczenie przez skarżącego w ramach drugiej podstawy z art. 3983
§ 1
k.p.c. stosownego zarzutu naruszenia przez sąd odwoławczy art. 378 § 1 k.p.c. lub
6
art. 386 § 2 k.p.c. Wobec tego uchybienie sądu drugiej instancji, polegające na
niewzięciu pod rozwagę - z urzędu lub w ramach zarzutu apelacyjnego -
nieważności postępowania przed sądem pierwszej instancji, stanowi
usprawiedliwioną podstawę kasacyjną z art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. tylko wtedy, gdy
mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Tymczasem skarżący zarzutu takiego
nie formułuje, co oznacza, że kwestia ta uchyla się spod kontroli kasacyjnej
(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 lipca 2009 r., I UK 63/09, LEX nr 529764).
Trzeba też przypomnieć, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego przeważa
stanowisko, że brak uwierzytelnienia kopii pełnomocnictwa nie oznacza
nienależytego umocowania pełnomocnika strony w rozumieniu art. 379 pkt 2 k.p.c.
(por. wyrok z dnia 13 lutego 2013 r., I UK 494/12, OSNP 2013 nr 23-24, poz. 285).
W szerokim uzasadnieniu tego judykatu, wskazano m.in., że samo udzielenie
pełnomocnictwa nie jest równoznaczne z jego pisemnym udokumentowaniem, zaś
udzielenie pełnomocnictwa (rozumianego jako umocowanie) może nastąpić w
dowolnej formie, ustnej lub pisemnej. Wymogiem skuteczności aktu udzielenia
pełnomocnictwa i w konsekwencji podejmowania czynności procesowych przez
pełnomocnika w imieniu mocodawcy jest wykazanie przed sądem tego
umocowania odpowiednim dokumentem. W myśl art. 89 § 1 k.p.c., pełnomocnik
obowiązany jest przy pierwszej czynności procesowej dołączyć do akt sprawy
pełnomocnictwo (rozumiane jako dokument potwierdzający umocowanie) z
podpisem mocodawcy lub wierzytelny odpis pełnomocnictwa (por. postanowienie
Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 2006 r., I CZ 8/06, OSP 2006 nr 12, poz. 141;
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2006 r., I PK 124/06, Monitor Prawa
Pracy 2007 nr 5, poz. 256 i orzeczenia tam powołane). Oznacza to, że dokument
pełnomocnictwa i jego wydanie nie mają znaczenia konstytutywnego, gdyż taki
charakter posiada samo udzielenie umocowania (por. wyrok Sądu Najwyższego z
dnia 28 marca 2008 r., II PK 235/07, OSNP 2009 nr 15-16, poz. 198, postanowienie
Sądu Najwyższego z dnia 27 sierpnia 2008 r., II UK 75/08, LEX nr 785529, czy
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 września 2011 r., I UK 78/11, LEX nr 1084699).
Nie budzi wątpliwości, że brak należytego umocowania pełnomocnika strony w
rozumieniu art. 379 pkt 2 k.p.c. dotyczy sytuacji, gdy w tym charakterze
występowała osoba, która mogła być pełnomocnikiem, lecz nie została umocowana
7
do działania w imieniu strony, bądź istniały braki w udzieleniu pełnomocnictwa
(a nie w samym wydaniu dokumentu potwierdzającego umocowanie), między
innymi, przez organ powołany do reprezentowania w procesie strony będącej
osobą prawną (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 lutego 2001 r., I PKN
266/00, OSNAPiUS 2002 nr 22, poz. 544) oraz sytuacji, gdy w charakterze
pełnomocnika występowała osoba, która w ogóle pełnomocnikiem być nie mogła
(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 sierpnia 2001 r., I PKN 586/00, OSNP
2003 nr 14, poz. 335; uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 28 lipca 2004 r., III CZP
32/04, OSNC 2006 nr 1, poz. 2).
Skarżący powołuje się nie na nienależyte umocowanie pełnomocnika, ale w
istocie na nienależyte wykazanie tego umocowania. W ocenie składu orzekającego
w niniejszej sprawie, brak uwierzytelnienia kopii pełnomocnictwa znajdującej się w
aktach sprawy jest zaś wyłącznie brakiem formalnym i nie oznacza braku
umocowania. Powoływane uchybienie Sądu pierwszej instancji polegające na nie
wezwaniu pełnomocnika do uzupełnienia tego braku formalnego nie oznacza, że
pełnomocnik strony nie był należycie umocowany. Na takie uchybienie Sądu strona
mogła zwrócić uwagę w trybie art. 162 k.p.c., wnosząc o wpisanie odpowiedniego
zastrzeżenia do protokołu. Jeżeli skarżąca zastrzeżenia takiego nie zgłosiła to -
stosownie do art. 162 zdanie drugie k.p.c. - nie przysługuje jej prawo powoływania
się na takie uchybienie w dalszym toku postępowania.
Te ogólne uwagi – istotne z uwagi na zarzuty skargi kasacyjnej – nie
odnoszą się jednak do okoliczności rozpoznawanej sprawy. Nie jest wątpliwe, że
ustanowiony pełnomocnik strony pozwanej (k. 3) przedłożył jedynie kserokopię
pełnomocnictwa, niemniej nie podejmował w sprawie żadnych czynności
procesowych, zaś na jedynym terminie rozprawy organ rentowy był reprezentowany
przez innego pełnomocnika (k. 61) prawidłowo umocowanego.
Uwzględniając powyższe orzeczono jak w sentencji na podstawie art. 39814
k.p.c.
O kosztach orzeczono, uwzględniając taryfowe wynagrodzenie
pełnomocnika wnioskodawcy, na podstawie § 12 ust. 2 w związku z § 13 ust. 4 pkt
2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie
8
opłat za czynności adwokackie (…) – jednolity tekst: Dz.U. z 2013 r., poz. 461 ze
zm.
kc