Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 264/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 czerwca 2016 r.

Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Jerzy Andrzejewski (spr.)

Sędziowie:

SSA Alicja Podlewska

SSA Grażyna Czyżak

Protokolant:

sekr.sądowy Agnieszka Makowska

po rozpoznaniu w dniu 28 czerwca 2016 r. w Gdańsku

sprawy J. R.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o ubezpieczenie społeczne

na skutek apelacji J. R.

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku VII Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 24 listopada 2015 r., sygn. akt VII U 1026/15

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od J. R. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. kwotę 135,00 (sto trzydzieści pięć 00/100) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

SSA Alicja Podlewska SSA Jerzy Andrzejewski SSA Grażyna Czyżak

Sygn. akt III AUa 264/16

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 17 kwietnia 2015 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. stwierdził, iż J. R. jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą, dla której podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne stanowi zadeklarowana kwota nie niższa niż 30% kwoty minimalnego wynagrodzenia, nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu od dnia 11 listopada 2014 roku.

Odwołanie od powyższej decyzji złożyła J. R., wnosząc o jej zmianę
i ustalenie, iż podlega ona ubezpieczeniom społecznym i chorobowemu.

Pozwany organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania oraz o zasądzenie na jego rzecz kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, powołując się na argumentację wskazaną w zaskarżonej decyzji.

Sąd Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku wyrokiem z dnia 24 listopada 2015 roku oddalił odwołanie (pkt I) oraz zasądził od ubezpieczonej na rzecz pozwanego kwotę 60,00 zł. Swoje rozstrzygnięcie Sąd ten oparł na następujących ustaleniach faktycznych
i prawnych.

J. R. (ur. (...)) od dnia 1 czerwca 2014 roku prowadzi pozarolniczą działalność gospodarczą, której przedmiotem jest sprzedaż obuwia dla dzieci
w ramach stoiska na targowisku oraz za pośrednictwem internetu. W momencie zakładania działalności ubezpieczona była w ciąży. Z tytułu prowadzonej działalności dokonała zgłoszenia do ubezpieczenia zdrowotnego od dnia 1 czerwca do dnia 16 czerwca 2014 roku. Od dnia 17 czerwca 2014 roku dokonała zgłoszenia do ubezpieczeń emerytalnego, rentowego i wypadkowego oraz dobrowolnego ubezpieczenia zdrowotnego - do dnia 30 czerwca 2014 roku. Z kolei od dnia 1 lipca do dnia 10 września 2014 roku była zgłoszona do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych
i dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego. Po okresie zawieszenia prowadzenia działalności od dnia 11 września do dnia 31 października 2014 roku, ubezpieczona od dnia 1 listopada 2014 roku dokonała zgłoszenia z tytułu prowadzonej działalności do ubezpieczeń społecznych i dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego. Wnioskodawczyni posiada wykształcenie średnie w zawodzie technika żywienia, które zdobyła w 2004 roku. W latach 2007-2008 pracowała zawodowo na podstawie umów o pracę jako kasjer biletowy, a w latach 2008-2014 jako przedstawiciel handlowy.

Podstawa wymiaru składek ubezpieczonej do dnia 16 czerwca 2014 roku wynosiła od 1.149,76 zł do 5.233 zł (w ramach zatrudnienia pracowniczego); od dnia 16 czerwca – ubezpieczenie emerytalne, rentowe, wypadkowe: 235,20 zł; ubezpieczenie zdrowotne: 3.004,48 zł; za lipiec i sierpień – ubezpieczenie emerytalne, rentowe, wypadkowe 504 zł, ubezpieczenie zdrowotne 3.004,48 zł; od 1 do 10 września – ubezpieczenie emerytalne, rentowe, wypadkowe 168 zł, ubezpieczenie zdrowotne 3.004,48 zł; za listopad – ubezpieczenie emerytalne, rentowe, wypadkowe 9.000 zł, ubezpieczenie zdrowotne 3.004,48 zł; za grudzień– ubezpieczenie emerytalne, rentowe, wypadkowe 9.000 zł, ubezpieczenie zdrowotne 3.004,48 zł. Składki ubezpieczeniowe wnioskodawczyni opłaciła z oszczędności. Ubezpieczona pozostawała niezdolna do pracy od 24 do 28 lutego 2014 roku, od 1 do 14 marca 2014 roku i od 11 do 16 czerwca 2014 roku.

Ubezpieczona dokonała zakupu obuwia dziecięcego na kwotę 1.980,30 zł brutto w dniu 16 czerwca 2014 roku od MB sp. z j. J. I., W. I. w M. oraz na kwotę 2.515,90 zł brutto w dniu 20 czerwca 2014 roku od (...) sp. z o.o. w B.. Nie zanotowała ona zakupu czy też sprzedaży towarów po dniu 11 września 2014 roku.
W ramach prowadzonej działalności gospodarczej wykazała za miesiąc czerwiec 2014 roku – 4.510,30 zł wydatków i tyleż samo straty, lipiec 2014 roku – 123 zł wydatków i 25 zł przychodu (strata 98 zł), sierpień 2014 roku – 123 zł wydatków i 1.346 zł przychodu (dochód 1.223 zł), wrzesień 2014 roku – 123 zł wydatków i 220 zł przychodu (dochód 97 zł), październik 2014 roku – 123 zł wydatków i tyleż samo stary, listopad 2014 roku – 123 zł wydatków i tyleż samo straty, grudzień 2014 roku – 564,08 zł wydatków i tyleż samo straty, styczeń 2015 roku – 123 zł wydatków i tyleż samo straty, luty 2015 roku – 123 zł i tyleż samo straty. Wnioskodawczyni nie osiągnęła przychodów z prowadzonej działalności gospodarczej po wrześniu 2014 roku. Za pośrednictwem strony internetowej www.kapciedladziecka.pl wnioskodawczyni dokonała sprzedaży w dniu 24 listopada 2014 roku na rzecz J. B. na kwotę 51 zł i w dniu 12 grudnia 2014 roku na rzecz M. M. na kwotę 38,50 zł.

Z tytułu prowadzonej działalności wnioskodawczyni zadeklarowała Urzędowi Skarbowemu
w P. za rok 2014 rok kwotę 1.591 zł przychodu przy kwocie 2.473,61 zł kosztów uzyskania przychodu (882,61 zł straty). Od lipca 2014 roku na rzecz wnioskodawczyni wystawiane były co miesiąc przez (...) s.c. B. W., B. B. w E. faktury
z tytułu usług finansowych w kwocie 100 zł netto (123 zł brutto) miesięcznie.

W dniu 2 stycznia 2015 roku ubezpieczona urodziła syna i od tej daty ubiegała się o prawo do zasiłku macierzyńskiego. Zaskarżoną decyzją pozwany organ stwierdził, iż ubezpieczona nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu od dnia 11 listopada 2014 roku.

Stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie dokumentów zgromadzonych w aktach ubezpieczeniowych oraz w aktach sprawy, a także na podstawie zeznań ubezpieczonej.

W ocenie Sądu I instancji podjęcie w ramach tych okoliczności prowadzenia przez J. R. pozarolniczej działalności gospodarczej miało na celu jedynie doprowadzić do nabycia przez nią prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego z tytułu choroby
i macierzyństwa. Niesporne było w sprawie, iż w momencie dokonywania rejestracji działalności gospodarczej w dniu 1 czerwca 2014 roku wnioskodawczyni była w ciąży. W ocenie tego Sądu wnioskodawczyni, będąc w zaawansowanej ciąży świadomie zarejestrowała działalność i podjęła się jej wykonywania z góry ustalonym i przewidywalnym założeniem, iż w momencie urodzenia dziecka przejdzie na zasiłek macierzyński, którego wysokość zostanie ustalona w oparciu
o ostatnią podstawę wymiaru składek, a więc od kwoty 9.000 zł. Zawiesiła ona bowiem działalność na okres dłuższy niż 30 dni (od 11 września do dnia 31 października 2014 roku) a od 1 listopada 2014 roku jako podstawę wymiaru składek kwotę 9.000 zł, przy jednoczesnym obiektywnym braku środków finansowych na pokrycie należności składkowych (wnioskodawczyni zeznała, iż środki na pokrycie należności składkowych posiadała z oszczędności). Realny dochód, i to w kwocie wyłącznie 1.223 zł, osiągnęła ona w sierpniu 2014 roku, zatem przed spornym okresem. Wnioskodawczyni skorzystała z istniejącej możliwości uiszczania preferencyjnej wysokości składek przez pierwszy okres działalności, co w świetle jej zeznań o braku środków własnych na rozpoczęcie działalności wydaje się być działaniem zrozumiałym. Jeżeli bowiem faktycznie zamierzała ona przez długi czas faktycznie prowadzić działalność gospodarczą, logicznym
i zrozumiałym w ocenie Sądu posunięciem było zadeklarowanie składek na ubezpieczenie społeczne właśnie w korzystnej preferencyjnej wysokości – nie zaś w wysokości blisko 250% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, jak to uczyniła od listopada 2014 roku. W ocenie Sądu I instancji zawieszenia prowadzenia działalności gospodarczej przez wnioskodawczynię było zamierzone i służyć miało osiągnięciu odpowiednio długiej przerwy w ubezpieczeniu skutkującym obliczaniem podstawy wypłacanego później świadczenia od nowej, zadeklarowanej po przerwie podstawy wymiaru składek (art. 4 ust. 2 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 roku o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa - Dz.U. z 2014 roku poz. 159 j.t.). Podejmując formalnie prowadzenie działalności gospodarczej od dnia 1 listopada 2014 roku, a zatem po 30-dniowej przerwie w ubezpieczeniu chorobowym, wnioskodawczyni zapewniła sobie obliczenie ewentualnego zasiłku chorobowego lub macierzyńskiego od zadeklarowanej w tym momencie nowej podstawy wymiaru składek – którą ustaliła na kwotę 9.000 zł, przewidując, iż w przeciągu kwartału od tego momentu w związku z urodzeniem dziecka skorzysta ze świadczenia zasiłkowego, obliczonego od powyższej podstawy wymiaru składek. Zatem podstawa wymiaru składek została sztucznie zawyżona, w sposób zupełnie nieadekwatny do możliwości finansowych, jakie stały przed skarżącą w momencie rozpoczynania działalności gospodarczej. Potwierdza to także okoliczność, iż z tytułu prowadzonej działalności wnioskodawczyni zadeklarowała Urzędowi Skarbowemu w P. za rok 2014 roku kwotę 1.591 zł przychodu przy kwocie 2.473,61 zł kosztów uzyskania przychodu, co daje kwotę 882,61 zł straty. Osoba prowadząca działalność gospodarczą co prawda ma możliwość zadeklarowania jako podstawy składek na ubezpieczenia społeczne maksymalnej kwoty, to jednak nie ma podstaw, aby obowiązek opłacania składek na ubezpieczenia społeczne i wysokość tychże składek oceniać w oderwaniu od przychodu osiąganego przez przedsiębiorcę, prowadzącego jednoosobową działalność. Podjęcie przez J. R. wykonywania pozarolniczej działalności gospodarczej nie miało na celu prowadzenia tejże działalności (i z uwagi na brak środków i dochodów po stronie płatnika było niemożliwe do kontynuowania na dłuższą metę),
a jedynie dla uzyskania przez nią świadczeń z ubezpieczenia społecznego, związanych
z ciążą i macierzyństwem. Wnioskodawczyni w złożonych przez ZUS zeznaniach wskazała, iż nie prowadzi aktualnie – a więc w marcu 2015 roku – działalności, a nadto nie dokonywała ona sprzedaży w listopadzie i grudniu 2014 roku. Oświadczenia te w ocenie Sądu Okręgowego są wiarygodne, spontaniczne i odzwierciedlają przekaz sformułowany przez ubezpieczoną pracownikowi pozwanego. Twierdzenia skarżącej, jakoby doszło do błędnego zrozumienia jej stanowiska przez pracownika pozwanego, który spisywał treść oświadczeń, oraz tego, iż skarżąca była rozkojarzona, ponieważ stawiła się u pozwanego z dzieckiem, w ocenie Sądu Okręgowego nie zasługują w żadnym zakresie na uwzględnienie jako stanowiące element wyłącznie taktyki procesowej ukierunkowanej na uzyskanie korzystnego dla strony rozstrzygnięcia. Wnioskodawczyni wykonywała profesjonalną działalność, zatem winna dochowywać należytej staranności w zakresie podejmowanych przez siebie działań, także oświadczeń składanych organom i urzędom odnośnie przebiegu jej prowadzenia. Skoro wnioskodawczyni jednoznacznie zeznała przed pozwanym, iż nie prowadziła działalności w listopadzie i grudniu 2014 roku, a nadto nie prowadzi jej nadal do marca 2015 roku i nie przedstawiła dowodów na podjęcie jej wykonywania i dokonywania sprzedaży produktów także w późniejszym okresie – Sąd Okręgowy uznał, iż takowa działalność gospodarcza po dniu 11 września 2014 roku nie była faktycznie wykonywana.

Skarżąca przedłożyła zestawienia przychodów za miesiąc listopad i grudzień 2014 roku,
z których wynikać miało odpowiednio 12 zdarzeń powodujących przychód w listopadzie 2014 roku na kwotę łączną 1.326 zł, jak również 1 zdarzenie powodujące przychód w grudniu w kwocie 25 zł. Jednakże zostały one złożone dopiero do odwołania od spornej decyzji i pozostawały w oczywistej sprzeczności z wcześniejszymi zeznaniami wnioskodawczyni przed organem, przez co nie mogły być uznane za wiarygodne. Z kolei z zestawienia obrotów oraz podatkowej księgi przychodów
i rozchodów za okres od czerwca 2014 roku do lutego 2015 roku wynika, iż wnioskodawczyni nie osiągnęła przychodów z prowadzonej działalności gospodarczej po wrześniu 2014 roku, co daje podstawy do stwierdzenia pozorności jej prowadzenia, po okresie przerwy (zawieszenia), od listopada 2014 roku. Bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy pozostawały dokumenty w postaci ręcznie wypełnianych dowodów sprzedaży bowiem dotyczyły one okresu poprzedzającego okres objęty zaskarżoną decyzją. Dowodzą one zatem co najwyżej faktu wykonywania działalności przez J. R. w okresie wcześniejszym. Wnioskodawczyni na żadnym etapie postępowania nie przedłożyła jakichkolwiek dowodów na potwierdzenie prowadzenia działalności gospodarczej bezpośrednio na rynku w E., czy to w postaci potwierdzenia uiszczania z tego tytułu stosownych opłat za miejsce na targowisku, czy to poprzez osobowe źródła dowodowe. Dowody sprzedaży – ich ilość (numery porządkowe w ramach danego miesiąca) oraz wynikające
z nich łącznie sumy – zarówno w przypadku dotyczących i rzekomo wystawionych w sierpniu oraz wrześniu 2014 roku, nie odpowiadają ilości transakcji wynikających z przedłożonych zestawień przychodów nieudokumentowanych za te okresy. Faktury zakupu obuwia również pochodzą
z okresu nie objętego sporem w sprawie i sprzed zawieszenia prowadzenia działalności gospodarczej przez skarżącą. Z kolei faktura VAT nr (...) dotycząca druków akcydensowych, wystawiona w dniu 18 czerwca 2014 roku na rzecz skarżącej przez Firmę Handlowo-Usługową (...), M. P. w P. nie dość, że dotyczy działalności skarżącej sprzed okresu objętego badaniem w sprawie to dodatkowo nie została ujawniona przez wnioskodawczynię w podatkowej księdze przychodów i rozchodów za czerwiec 2014 roku.

Wnioskodawczyni co prawda udokumentowała, iż za pośrednictwem strony internetowej www.kapciedladziecka.pl dokonała sprzedaży w dniu 24 listopada 2014 roku na rzecz J. B. na kwotę 51 zł, nadto w dniu 12 grudnia 2014 roku na rzecz M. M. na kwotę 38,50 zł – co udowodnione zostało automatycznymi potwierdzeniami zamówień w/w sklepu internetowego, dokumentami zamówień oraz dowodami wpłaty na rachunek bankowy wnioskodawczyni. Niemniej jednak, wbrew stanowisku skarżącej, w ocenie Sądu Okręgowego zrealizowanie na przestrzeni dwóch miesięcy wyłącznie dwóch zamówień na kwotę łącznie poniżej 100 zł, przy braku jakichkolwiek dowodów na jakiekolwiek przejawy działalności w dalszym okresie, nie może w żadnej mierze przesądzać o jakiejkolwiek ciągłej, zorganizowanej działalności gospodarczej po dniu 11 września 2014 roku przy jednoczesnym ustalaniu od rzekomej tejże działalności podstawy wymiaru składek w kwocie 9.000 zł. Rażące zawyżenie podstawy wymiaru składek do kwoty 9.000 zł przy obiektywnym i ewidentnym braku możliwości i środków finansowych na pokrywanie składek w jakimkolwiek dłuższym okresie czasu, nosi znamiona braku zachowania ekwiwalentności pomiędzy wpłatami z tytułu składek a uzyskiwanymi na tej podstawie świadczeniami.

Podjęcie przez J. R. wykonywania pozarolniczej działalności gospodarczej nie miało wymaganego definicją ustawową charakteru zorganizowanego i ciągłego, i w rezultacie stanowiło działanie pozorne zorientowane na cel w postaci uzyskania po urodzeniu dziecka wysokich świadczeń związanych z macierzyństwem (zasiłku macierzyńskiego). W tych też względów, Sąd Okręgowy w pkt 1 wyroku, na mocy art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie.
W punkcie 2 wyroku Sąd ten, na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z § 2 ust. 1 i 2 i § 3 ust. 1 oraz § 11 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych (…) zasądził od J. R. na rzecz pozwanego organu kwotę 60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego pozwanego.

Apelację od powyższego wyroku wywiodła J. R. zaskarżając go w całości oraz domagając się jego zmiany i ustalenia, iż wnioskodawczyni podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu od dnia 1 listopada 2014 roku, jak też zasądzenia kosztów procesu, ewentualnie uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy Sądowi I instancji celem ponownego rozpoznania. Skarżąca zarzuciła błąd w ustaleniach faktycznych poprzez uznanie, iż podjęcie przez nią wykonywania pozarolniczej działalności gospodarczej nie miało na celu prowadzenia tej działalności lecz miało charakter pozorowany i nie wykazywało cech zorganizowania i ciągłości, mimo iż materiał dowodowy w postaci ewidencji sprzedaży, książki przychodów i rozchodów, potwierdzenia zakupów ze strony internetowej, potwierdzeń zakupu z poczty e-mail, dowodów nadania z Poczty Polskiej, potwierdzeń transakcji z konta bankowego, faktur VAT oraz zeznań wnioskodawczyni prowadzi do wniosku, iż prowadziła ona działalność gospodarczą w sposób zorganizowany i ciągły. Nadto zarzuciła naruszenie: art. 83 k.c. przez przyjęcie, iż prowadzenie działalności gospodarczej miało charakter pozorny, gdy tymczasem pozorność dotyczy jedynie
oświadczeń woli składanych drugiej stronie i za jej zgodą; art. 6 ust. 1pkt 5 w zw. z art. art. 8 ust. 6 pkt 1 oraz art. 13 pkt 4 ustawy. o systemie ubezpieczeń społecznych oraz art. 2 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej przez przyjęcie, iż wnioskodawczyni nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu mimo, iż wnioskodawczyni prowadziła działalność gospodarczą w sposób zorganizowany i ciągły, opłacając składki na ubezpieczenie społeczne; art. 18 ust. 8 ustawy
o systemie ubezpieczeń społecznych
przez kwestionowanie podstawy wymiaru składek
mimo, iż mieści się ona w granicach wyznaczonych ustawą i przyjęcia niedopuszczalnej
w kontekście konstrukcji tego przepisu koncepcji „rażącego zawyżenia podstawy wymiaru
składek", nieistniejącej w świetle ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych; art. 235 k.p.c. przez oparcie ustaleń na zeznaniach wnioskodawczyni złożonych przez ZUS w dniu 30 marca 2015 roku jako sprzeczne z zasadą bezpośredniości, a przez to niedopuszczalne ustalanie faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie w oparciu o dowody przeprowadzone
w innym postępowaniu; art. 210 § 2 k.p.c. przez zaniechanie przez Sąd pouczenia ubezpieczonej jako strony występującej w sprawie bez adwokata, radcy prawnego o treści art. 162, 207, 217, 229 i 230 k.p.c., z uwagi na fakt, iż wnioskodawczyni zwróciła się w piśmie procesowym
zatytułowanym „odwołanie" - w pkt 8 o wskazanie przez Sąd jakie wnioski dowodowe ma
przedstawić; art. 328 § 2 k.p.c. przez brak wskazania faktów, na podstawie których Sąd I instancji przyjął, iż działalność gospodarcza pozwanej nie miała charakteru ciągłego i zorganizowanego; art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną a nie swobodną ocenę dowodów mającą swój wyraz w uznaniu działania ubezpieczonej w postaci rażącego zawyżenia podstawy wymiaru składek oraz podjęcia przez ubezpieczoną wykonywania pozarolniczej działalności gospodarczej nie posiadającej charakteru zorganizowanego i ciągłego, jako działania pozornego zorientowanego na cel w postaci uzyskania po urodzeniu dziecka zasiłku macierzyńskiego.

W uzasadnieniu apelacji skarżąca uzasadniła podniesione zarzuty, wskazując m.in. iż prowadziła działalność gospodarczą w sposób ciągły i zorganizowany. Działalność ta miała charakter rozwojowy. Podała, iż nie mogła powołać dowodów w postaci potwierdzenia nadania z poczty polskiej oraz potwierdzeń transakcji sprzedaży produktów na portalu aukcyjnym Allegro.pl w postępowaniu przed Sądem I instancji z uwagi na fakt, iż dowody pocztowe odnaleziono przypadkowo przy okazji kwerendy dokumentów, natomiast potwierdzenia z allegro uzyskano dopiero na skutek przeprowadzenia stosownych poszukiwań w systemie teleinformatycznym. Jednocześnie potrzeba powołania tych dokumentów wynikła później na skutek sprzecznych z rzeczywistym stanem rzeczy ustaleń faktycznych Sądu I instancji. Sąd I instancji błędnie uznał, iż podjęcie przez J. R. wykonywania pozarolniczej działalności gospodarczej nie miało charakteru zorganizowanego i ciągłego oraz miało charakter pozorny. Prowadzenie działalności składa się ciąg działań o charakterze formalno, prawno - organizacyjnym, w tym składanie określonych oświadczeń woli, wiedzy, podejmowanie czynności o charakterze materialne - technicznym. Nie da się zatem określić drugiej strony oświadczenia woli. W świetle powyższego rozumowania jeżeli uznać, iż działanie ubezpieczonej nakierowane było wyłącznie na cel w postaci uzyskania zasiłku macierzyńskiego („cel pozorowany") prowadzi to do sytuacji, w której ZUS musiałby występować jako druga strona pozornych oświadczeń woli, co jawi się w sposób oczywisty jako absurdalne.
Z drugiej strony musiałoby to prowadzić do wykazania, że wszystkie przeprowadzone przez ubezpieczoną transakcje sprzedaży były zarówno z jej strony jak i nabywców pozorne. Sąd I instancji w zaskarżonym orzeczeniu odwołuje się do definicji ciągłości i zorganizowania działalności gospodarczej, z zaskarżonego orzeczenia trudno jednak wywnioskować jakie fakty legły u podstaw tego rozumowania. Okoliczności powyższych Sąd I instancji nie precyzuje, ograniczając się jedynie do wzmiankowanej pozorności prowadzenia tej działalności. Sąd I instancji w zaskarżonym orzeczeniu nie przedstawił ustaleń faktycznych i dowodów, na jakich podstawie oparł twierdzenie, iż działalność pozwanej nie miała charakteru zorganizowanego i ciągłego. Sąd I instancji posługuje się jedynie enigmatycznym twierdzeniem o całokształcie okoliczności, nie wskazując np. na jakiej podstawie odmówił wiarygodności dowodom świadczącym o prowadzeniu tejże działalności (jak np. potwierdzenia zakupu ze strony internetowej, potwierdzenia zakupu z poczty e-mail, dowody nadania z poczty polskiej, faktury za wystawienie towaru na stronie allegro.pl, dowody przelewów, PIT za rok 2014).

Skarżąca dodała, iż w orzecznictwie Sądu Najwyższego oraz sądów niższej instancji utrwalony jest pogląd, że uzyskanie tytułu do ubezpieczeń społecznych w okresie ciąży, czy to poprzez podpisanie umowy o pracę, czy, jak ma to miejsce w rozpoznawanej sprawie zarejestrowanie działalności gospodarczej, nawet gdyby głównym motywem do tego działania było uzyskanie zasiłku macierzyńskiego nie jest naganne, ani tym bardziej sprzeczne z prawem. Z kolei zadeklarowana podstawa wymiaru składek ma się jedynie mieścić w granicach wyznaczonych w art. 18 ust. 8 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Orzecznictwo zdecydowanie negatywnie opowiada się przeciwko kwestionowaniu kwot zadeklarowanych przez ubezpieczonych składek.

W odpowiedzi na apelację ZUS wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja wnioskodawczyni nie zasługuje na uwzględnienie.

Spór w przedmiotowej sprawie koncentrował się na kwestii, czy J. R.
w okresie od dnia 11 września 2014 roku podlegała obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej.

Sąd I instancji przeprowadził postępowanie dowodowe w zakresie zaoferowanym przez strony i dokonał właściwych ustaleń stanu faktycznego w zakresie elementów istotnych dla rozstrzygnięcia. Sąd ten przywołał też właściwe przepisy prawa materialnego, dlatego nie ma potrzeby ich ponownego przytaczania w niniejszym uzasadnieniu. Sąd Okręgowy zgromadzony materiał dowodowy ocenił zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Podkreślić w tym miejscu należy, że jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać choćby w równym stopniu na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne. Sąd Apelacyjny nie dostrzega żadnych błędów w prowadzeniu postępowania dowodowego i wnioskach wyciągniętych przez Sąd I instancji. Same wątpliwości podnoszone przez wnioskodawczynię nie poparte dowodami zaprzeczającymi dowodom zgromadzonym w sprawie i twierdzeniom naprowadzonym przez ZUS, czy też nie wykazujące oczywistego braku logiki i błędów we wnioskowaniu, nie mogą spowodować wzruszenia orzeczenia.

Skarżąca niezasadnie podniosła, iż Sąd I instancji naruszył przepis art. 210 § 2 1 k.p.c. Jak bowiem wynika z analizy akt sprawy w dniu sędzia referent wydał zarządzenie nakazujące pouczyć wnioskodawczynię o treści art. 210 § 2 1 k.p.c. (k. 6), a pismo zawierające odpowiedź na odwołanie oraz zobowiązanie do zajęcia stanowiska w sprawie i zgłoszenia wszystkich twierdzeń oraz wniosków dowodowych wraz z pouczeniem o treści art. 128 k.p.c., 162 k.p.c., 207 k.p.c. 217 k.p.c., 229 k.p.c. i 230 k.p.c. zostało doręczone osobiście wnioskodawczyni w dniu 6 lipca 2015 roku (k. 7-8).

Nieuzasadniony jest również zarzut naruszenia przez Sąd I instancji, wyrażonej w art. 235 k.p.c., zasady bezpośredniości. Wszystkie dowody zostały przeprowadzone bezpośrednio przed Sądem Okręgowym. Sąd ten dopuścił także dowód z zeznań wnioskodawczyni, w ramach którego weryfikował treść zeznań złożonych przez nią przed organem ubezpieczeń społecznych. Zeznania wnioskodawczyni złożone w toku postępowania administracyjnego mogły stanowić dowód w sprawie przy czym nie miały one charakteru zeznań strony lecz charakter dowodu
z dokumentu, a zatem mogły stanowić podstawę orzekania w sprawie.

Nietrafny jest także zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. Po pierwsze należy wskazać, iż uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie rodzi problemów interpretacyjnych, zawiera wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia i dowodów na których oparto te ustalenia oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku, a tym samym w pełni poddaje się kontroli instancyjnej i w żadnym razie nie uniemożliwia dokonania oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia przez ten Sąd. O ile Sąd I instancji kilkukrotnie posłużył się niezbyt zręcznymi stwierdzeniami to jednak cały wydźwięk uzasadnienia, w tym wnioski końcowe, nie pozostawiają żadnych wątpliwości interpretacyjnych. Przesłanie uzasadnienia Sądu I instancji jest jednoznaczne
i świadczy o tym, iż w ocenie tego Sądu czynności dokonane przez wnioskodawczynię związane z zawieszeniem prowadzenia działalności gospodarczej i jej późniejszego podjęcia miały na celu jedynie upozorowanie realizacji działalności gospodarczej i nie nosiły one cech zorganizowania
i ciągłości, o czym w ocenie tego Sądu nie może świadczyć sprzedaż w listopadzie grudniu 2014 roku artykułów za cenę niższą niż 100 zł i brak jakichkolwiek przejawów działalności w dalszym okresie. Z tych też względów za nieuzasadniony należy też uznać zarzut naruszenia art. 83 k.c. Sąd I instancji w żadnym fragmencie uzasadnienia nie stwierdził, że wnioskodawczyni prowadząc działalność gospodarczą dokonała w tym zakresie pozornej czy też pozornych czynności prawnych. Sąd ten wyjaśnił, iż czynności podejmowane przez skarżącą miały charakter działań pozornych, co w kontekście całego uzasadnienia należy interpretować jako działania wykonywane jedynie na pokaz po to tylko, by uwiarygodnić prowadzenie działalności gospodarczej po to by uzyskać świadczenia z ubezpieczenia społecznego.

Podkreślić należy, iż podleganie ubezpieczeniom społecznym wynika nie ze zgłoszenia prowadzenia działalności gospodarczej, ale z faktu jej rzeczywistego wykonywania. Sąd Najwyższy niejednokrotnie podkreślał, że obowiązkowi ubezpieczeń społecznych podlega osoba faktycznie prowadząca działalność gospodarczą (a więc wykonująca tę działalność), a nie osoba jedynie figurująca w ewidencji działalności gospodarczej na podstawie uzyskanego wpisu, która działalności tej nie prowadzi (zob. wyroki SN z dnia 13 listopada 2008 roku, II UK 94/08, Lex nr 960472; dnia 21 czerwca 2001 roku, II UKN 428/00, OSNAPiUS 2003 nr 6, poz. 158; z dnia 11 stycznia 2005 roku, I UK 105/04, OSNP 2005 nr 13, poz. 198; z dnia 25 listopada 2005 roku, I UK 80/05, OSNP 2006 nr 19-20, poz. 309; z dnia 30 listopada 2005 roku, I UK 95/05, OSNP 2006 nr 19-20, poz. 311; z dnia 19 marca 2007 roku, III UK 133/06, OSNP 2008 nr 7-8, poz. 114).

Sąd Apelacyjny podziela także pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 września 2007 roku (III UK 35/07, Lex nr 483284), iż art. 6 ust. 1 pkt 5 w związku z art. 13 pkt 4 ustawy z 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych kreuje obowiązek podlegania osób prowadzących pozarolniczą działalność ubezpieczeniom z mocy ustawy od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności. Tak więc, to nie decyzja organu rentowego powoduje powstanie tego obowiązku, a jedynie potwierdza ona ten obowiązek. Decyzja ta wydawana jest na podstawie art. 83 ust. 1 pkt 2 ustawy o systemie ubezpieczeń i nie jest decyzją kształtującą prawa i obowiązki, a jedynie decyzją potwierdzającą przebieg ubezpieczeń. Ubezpieczenie powstaje zatem z mocy prawa, a decyzja organu rentowego ma jedynie charakter deklaratoryjny, potwierdzający powstanie prawa z chwilą ziszczenia się jego ustawowych przesłanek. Art. 6 ust. 1 pkt 5 w związku z art. 13 pkt 4 ustawy
o systemie ubezpieczeń społecznych
kreuje obowiązek podlegania osób prowadzących pozarolniczą działalność ubezpieczeniom z mocy ustawy od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności.

W myśl art. 8 ust. 6 pkt 1 ustawy systemowej, za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą uważa się osobę prowadzącą tę działalność na podstawie przepisów
o działalności gospodarczej lub innych przepisów szczególnych. Definicję działalności gospodarczej zawiera art. 2 ustawy z dnia 2 lipca 2004 roku o swobodzie działalności gospodarczej (t.j. Dz. U. z 2013 r., poz. 672 ze zm.), który stanowi, iż jest zarobkowa działalność wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodowa, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły. Jest to legalna definicja działalności gospodarczej, co oznacza, że powinna być ona traktowana jako powszechnie obowiązujące rozumienie tego pojęcia w polskim systemie prawnym (por. postanowienie SN z dnia 2 lutego 2009 roku, V KK 330/08, Prok. i Pr.-wkł. 2009, Nr 6, poz. 17, zob. też uchwałę SN z 23 lutego 2005 roku, III CZP 88/04, OSNC 2006, Nr 1, poz. 5).

W orzecznictwie utrwalone jest stanowisko, iż niewątpliwie stwierdzenie, że w danym wypadku mamy do czynienia z działalnością gospodarczą, wymaga ustalenia kumulatywnego spełnienia kilku przesłanek, gdyż działalność taka charakteryzuje się specyficznymi właściwościami. Chodzi o takie elementy, jak jej profesjonalny charakter, podporządkowanie regułom opłacalności i zysku lub zasadzie racjonalnego gospodarowania, działanie na własny rachunek, powtarzalność działań oraz uczestnictwo w obrocie gospodarczym (uzasadnienie uchwały SN z 11 maja 2005 roku, III CZP 11/05 Lex nr 148429.)

Wnioskodawczyni nie przedstawiła żadnych dowodów sprzedaży artykułów na targowisku w E., choćby w postaci rachunków, odręcznej listy sprzedażnych towarów, opłat za targowisko itp. Nie wykazała też by od dnia 1 listopada 2014 roku prowadziła działalność gospodarczą o jakiej mowa w art. 2 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Dokonanie sprzedaży trzech artykułów na rzecz dwóch nabywców w listopadzie i grudniu 2014 roku za łączną kwotę niespełna 90 zł trudno uznać za prowadzenie działalności gospodarczej w sposób ciągły i zorganizowany. Załączone przez skarżącą do apelacji dowody w postaci nadania przesyłek pocztowych po pierwsze w zdecydowanej większości dotyczyły okresu, w którym wnioskodawczyni zawiesiła działalność gospodarczą i nie wykazała za te miesiące przychodu
co stało także w sprzeczności z zeznaniami złożonymi przez nią przed organem ubezpieczeń społecznych. Po drugie oprócz dowodów nadania przesyłek, o których wspomniano wyżej,
a dotyczących sprzedaży trzech artykułów w październiku i listopadzie 2014 roku na rzecz dwóch nabywców za kwotę ok. 90 zł, tylko trzy były z daty po zgłoszeniu podjęcia działalności gospodarczej przez skarżącą. Nie wiadomo jednak co zawierały te przesyłki i czy zostały nadane w związku z rzekomo prowadzoną działalnością gospodarczą.

Dokumentacja ta jest zatem niewiarygodna zwłaszcza, że nie wynika z niej co konkretnie nadawała skarżąca do wysyłki i czy były to artykuły nabyte przez nią wcześniej
w ramach prowadzonej uprzednio do dnia 10 września 2014 roku działalności gospodarczej. Przyjęcie, że po tym dniu wnioskodawczyni nadal realizowała działalności gospodarczą winno jednak skutkować zawiadomieniem właściwych organów podatkowych oraz ZUS, w celu zweryfikowania czy wnioskodawczyni wysyłała jedynie artykuły nabyte przez jej klientów jeszcze przed zawieszeniem działalności gospodarczej, czy też może były to inne artykuły i w związku
z tym skarżąca osiągała w tym czasie przychód i po jej stronie powstały zobowiązania podatkowe
i składkowe. Pozytywne przesądzenie tej kwestii wiązałoby się z kolei z koniecznością objęcia wnioskodawczyni ubezpieczeniem społecznym, co w konsekwencji prowadziłoby do wniosku, iż nie zaprzestała ona prowadzeniu działalności gospodarczej także w okresie od 11 września do 31 października 2014 roku, co następnie przełożyłoby się na wysokość podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe, która wówczas winna być ustalona zgodnie z art. 48 ust. 1 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby lub macierzyństwa. Sąd Apelacyjny podziela jednak ustalenia Sądu I instancji, iż wszelkie działania skarżącej związane z zawieszeniem działalności gospodarczej i jej wznowieniem po upływie 30 dni z maksymalną podstawą wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne i dobrowolne ubezpieczenia chorobowe przy jednoczesnym braku dochodów miało na celu uzyskanie jedynie wysokich świadczeń z ubezpieczenia społecznego, a podejmowane w związku z tym czynności miały jedynie upozorować faktyczne prowadzenie tejże działalności.

Pozostałe dołączone do apelacji dowody w postaci potwierdzeń transakcji na portalu allegro.pl także pochodzą z okresu, w którym wnioskodawczyni zawiesiła prowadzenie działalności gospodarczej. Pozostaje to zatem w sprzeczności z oświadczeniem skarżącej złożonym we właściwym rejestrze, jej zeznaniami złożonymi przed organem ubezpieczeń społecznych i jak wyżej wskazano winno skutkować zawiadomieniem właściwych organów. Nie mniej jednak niewątpliwie rodzi to poważne i jednocześnie uzasadnione wątpliwości co do zasadności stanowiska wnioskodawczyni zajętego w przedmiotowej sprawie.

Wnioskodawczyni po zgłoszeniu podjęcia uprzednio zawieszonej działalności gospodarczej wykazała obroty niewspółmierne do zadeklarowanej podstawy wymiaru składek. Obroty te były równie niskie również przed dniem zawieszenia działalności gospodarczej i nic nie uzasadniało zrezygnowania z preferencyjnych stawek oskładkowania i zadeklarowania najwyższej podstawy wymiaru składek. W sytuacji jednak gdy wnioskodawczyni była już w 6 miesiącu ciąży, nagłe zadeklarowanie tak wysokiej podstawy wymiaru składek bez możliwości osiągnięcia przychodu umożliwiającego ich spłatę, nie pozostawia wątpliwości co do faktycznych intencji skarżącej. Podkreślić bowiem trzeba, że wnioskodawczyni towar do dalszej odsprzedaży zakupiła wyłącznie w czerwcu 2014 roku. Po tym okresie nie wykazała by zaopatrywała się w kolejne produkty, których sprzedaż mogłaby wygenerować dalszy przychód i która pozwalałaby na dalsze prowadzenie działalności gospodarczej, a więc nabywanie kolejnych produktów i ich odsprzedaż, a co za tym idzie uiszczanie wyższych podatków i opłacanie tak wysokich składek na ubezpieczenie społeczne. Co prawda zadeklarowane przez skarżącą kwoty podstawy wymiaru składek mieszczą się w granicach określonych przez art. 18 ust. 8 oraz art. 19 ust. 1 ustawy systemowej. Niemniej jednak, zważyć należy, iż zadeklarowanie tak wysokich kwot nawet przy niższych dochodach, byłoby prawidłowe tylko wówczas, gdyby wnioskodawczyni działalność gospodarczą rzeczywiście prowadziła. W niniejszej sprawie tak zaś nie było.

Jak już wyżej wskazano, jedną z cech działalności gospodarczej, wynikającą z definicji wskazanej w art. 2 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, jest jej zarobkowy charakter. Dana działalność jest zarobkowa, jeżeli jest prowadzona w celu osiągnięcia dochodu (zarobku) rozumianego jako nadwyżka przychodów nad poniesionymi kosztami. Działalność pozbawiona tego aspektu jest działalnością charytatywną, społeczną, kulturalną i inną (określaną mianem non profit) (tak wyrok NSA z 26 września 2008 roku, II FSK 789/07). Brak przedmiotowej cechy przesądza, iż w danym przypadku nie można mówić o działalności gospodarczej (w rozumieniu art. 2 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej). W tym zakresie znaczenie ma jednak również kryterium subiektywne w postaci dążenia danego podmiotu do osiągnięcia zarobku (będącego zazwyczaj zyskiem) przez wykonywanie określonej działalności. Nie jest więc konieczne faktyczne osiąganie dochodów z danej działalności. Przynoszenie strat przez daną działalność (zarówno przejściowo, jak i w dłuższych okresach) nie pozbawia jej statusu działalności gospodarczej. Należy bowiem liczyć się z możliwością nieuzyskania przychodu
z prowadzonej działalności gospodarczej, czyli poniesienia straty. Tym samym o zarobkowym charakterze działalności gospodarczej nie decyduje faktyczne osiągnięcie zysku, lecz zamiar jego osiągnięcia.

Zauważyć jednak należy, iż nawet jeżeli wnioskodawczyni przed zawieszeniem działalności gospodarczej osiągała przychody to i tak w łącznym rozrachunku, tj. od czasu rozpoczęcia
w czerwcu 2014 roku do czasu zawieszenia działalności gospodarczej, poniosła ona stratę, gdyż wypracowany przychód nie przekroczył zainwestowanych środków na zakup towarów,
a wnioskodawczyni dodatkowo co miesiąc ponosiła także koszty obsługi księgowej. Wnioskodawczyni miała zatem świadomość tego jakie jest zainteresowanie oferowanymi przez nią produktami i jaki może wygenerować przychód, miała więc także świadomość tego, że po rzekomym wznowieniu działalności gospodarczej koszty opłacenia składek na ubezpieczenia społeczne przy tak wysokich zadeklarowanych kwotach podstawy wymiaru składek prowadziły jedynie do kolejnych dużych strat. Oczywiście można by uznać, że są to tylko przejściowe straty, często związane z ryzykiem prowadzenia działalności gospodarczej. Niemniej jednak, mając na uwadze fakt, iż wnioskodawczyni miała już pewne rozeznanie na temat rentowności tego rodzaju działalności gospodarczej, wiedziała, że jest w zaawansowanej ciąży i w każdej chwili może stać się niezdolna do pracy lub jej wykonywanie może być znacząco utrudnione, to oczywistym jest, iż w sytuacji takiej wnioskodawczyni nie miałaby szans na jakikolwiek zysk z prowadzonej działalności. Od początku zatem skarżąca musiała mieć świadomość, iż działalność jej nie będzie działalnością zarobkową, która to cecha, jak wskazano wyżej, stanowi przesłankę uznania jej za działalność gospodarczą. Jedynym celem podjęcia tej działalności było zatem uzyskanie wysokich świadczeń z funduszu ubezpieczeń społecznych w okresie zwolnienia chorobowego oraz okresie pobierania zasiłku macierzyńskiego.

Mając na uwadze poczynione ustalenia i rozważania, Sąd Apelacyjny stanął na stanowisku, że w przedmiotowej sprawie zgromadzony materiał dowodowy świadczy o tym, iż J. R. w rzeczywistości nie zamierzała prowadzić działalności gospodarczej, a jedynie podjęła czynności pozorujące ją i mające na celu uzyskanie z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych niewspółmiernych korzyści w stosunku do włożonych środków. W konsekwencji stwierdzić należało, że nie zostały spełnione ustawowe przesłanki objęcia wnioskodawczyni ubezpieczeniem społecznym, wynikające z art. 6 ust. 1 pkt 5, art. 11 ust. 2 i art. 12 ust 1 ustawy
z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych
(Dz. U z 2015 roku poz. 121).

Z tych względów podzielając stanowisko Sądu Okręgowego i uznając apelację wnioskodawczyni za bezzasadną, Sąd Apelacyjny, na mocy art. 385 k.p.c., orzekł, jak
w pkt 1 sentencji wyroku.

O kosztach procesu Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. oraz § 2 ust. 1 i 3 i 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości
w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (j.t. Dz.U. z 2013 roku poz. 490 – w brzmieniu obowiązującym od 1 sierpnia do 31 grudnia 2015 roku) zasądzając od wnioskodawczyni na rzecz pozwanego kwotę 135 zł (75% x 180 zł) tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

SSA J. Andrzejewski SSA A. Podlewska SSA G. Czyżak