Sygn. akt: I C 420/15
Dnia 23 września 2016 r.
Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
SSO Jakub Drzastwa |
Protokolant: |
Małgorzata Drelich |
po rozpoznaniu w dniu 23 września 2016 r. w Bielsku-Białej
sprawy z powództwa W. K. i A. C. (1)
przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w Ł.
o zapłatę
1. zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w Ł. na rzecz powódki W. K. kwotę 45.000 zł (czterdzieści pięć tysięcy zł) z ustawowymi odsetkami od dnia 17 czerwca 2015 r. do dnia zapłaty;
2. zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w Ł. na rzecz powódki A. C. (1) kwotę 45.000 zł (czterdzieści pięć tysięcy zł) z ustawowymi odsetkami od dnia 17 czerwca 2015 r. do dnia zapłaty;
3. w pozostałym zakresie obydwa powództwa oddala;
4. zasądza od pozwanego na rzecz powódki W. K. kwotę 2.850 zł tytułem zwrotu części kosztów procesu;
5. zasądza od pozwanego na rzecz powódki A. C. (1) kwotę 2.850 zł tytułem zwrotu części kosztów procesu
Sędzia
Sygn. akt I C 420/15
Powodowie W. K. i A. C. (1) wniosły o zasądzenie od strony pozwanej (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w Ł. na rzecz W. K. zadośćuczynienia w wysokości 85.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami, liczonymi od dnia 17 czerwca 2015 r. do dnia całkowitej zapłaty, a na rzecz A. C. (2) zadośćuczynienia w wysokości 85.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 17 czerwca 2015 r. do dnia całkowitej zapłaty. Ponadto wniosły o zasądzenie od strony pozwanej na ich rzecz kosztów procesu według załączonego spisu kosztów, w łącznej wysokości 22.934 zł.
Na uzasadnienie swojego żądania podały, iż w dniu 26 września 2003 r. w P. (woj. (...)) na trasie (...), M. K. kierujący pojazdem marki A. o nr rej. (...) naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że nie dostosował prędkości pojazdu do panujących warunków skutkiem czego stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do rowu i uderzył w betonowy mostek. W wyniku odniesionych urazów na miejscu zmarł jeden z pasażerów pojazdu – S. K., ojciec i mąż powódek. W przedmiotowej sprawie toczyło się postępowanie karne przed Sądem Rejonowym w Jastrzębiu-Zdroju pod sygn. akt II K 17/04. Wyrokiem z dnia 17 lutego 2004 r. oskarżonego uznano za winnego czynu z art. 177 § 1 i 2 k.k. i na tej podstawie wymierzono mu karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym jej zawieszeniem na okres 3 lat. Pojazd sprawcy wypadku objęty był ubezpieczeniem w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) S.A. w Ł..
Strona powodowa wskazała ponadto, iż między powódką W. K. a stroną pozwaną toczyła się sprawa przed Sądem Rejonowym w Cieszynie pod sygn. akt I C 20/08. Wyrokiem z dnia 30 października 2008 r. na rzecz powódki zasądzono kwotę 15.000 zł tytułem znacznego pogorszenia sytuacji życiowej po śmierci męża, co wraz z kwotami wypłaconymi dobrowolnie przez pozwanego z tego tytułu dało łącznie 50.000 zł. Ponadto pismem z dnia 28 maja 2015 r. strona powodowa wezwała stronę pozwaną do zapłaty zadośćuczynienia, a strona pozwana decyzją z dnia 16 czerwca 2015 r. przyznała na rzecz każdej z powódek kwoty po 15.000 zł tytułem zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej wskazując, że są to decyzje ostateczne.
Powódka W. K. wskazała, że zmarły był jej mężem, ich związek był oparty na zaufaniu, wsparciu i wzajemnym zrozumieniu. Małżonkowie zgodnie rozdzielili między sobą obowiązki, rolą zmarłego było utrzymanie rodziny, zaś powódka poświęcała się zajęciom domowym. Często spacerowali, rozwiązywali razem krzyżówki, rozmawiali ze sobą. Ich wspólną pasją były podróże. Powódka W. K. po śmierci męża nie mogła odnaleźć się w nowej sytuacji, czuła że utraciła sens życia, musiała jednak zachować silną postawę by zająć się synem, który w tym samym wypadku odniósł ciężkie urazy. Powódka musiała wrócić do pracy, aby zająć swój wolny czas. Pomimo upływu 12 lat nie pogodziła się jednak ze śmiercią męża, gwałtowne zerwanie tak bliskich więzi rodzinnych sprawiło, że u powódki nadal utrzymują się negatywne przeżywania traumy. Powódka często wspominam męża, dba o jego pamięć, modli się za niego, przegląda jego zdjęcia.
Powódka A. C. (3) wskazała, że miała z ojcem bardzo dobrą, przyjacielską relację. Zwracała się do niego, gdy napotykała problemy w swoim życiu lub gdy chciała uzyskać radę czy wsparcie emocjonalne. Ojciec zawsze się nią opiekował i wspierał we wszystkim. Powódka mimo podjęcia studiów w S. w każdy weekend zjeżdżała do domu, spędzała z rodziną święta i wakacje. Obecnie powódka tęskni za ojcem, brakuje jej kontaktu z nim. Jego nieobecność najbardziej powódka odczuła podczas własnego ślubu i wesela. Powódka często rozmawia z rodziną o ojcu, wspomina radosne chwile.
Zdaniem strony powodowej istotne w niniejszej sprawie jest to, ze wskutek wypadku doszło do nagłego i brutalnego zerwania szczególnie bliskiej relacji łączącej członków rodziny. Powódki straciły bowiem ukochanego męża i ojca, z którym łączył je silny związek emocjonalny i zażyłość.
W zakresie roszczenia odsetkowego strona powodowa wskazała, iż wymagalność roszczenia powodów o naprawienie szkody wynikającej z wypadku komunikacyjnego nastąpiła w 30 dni od daty zgłoszenia szkody. W związku z tym, iż pełnomocnik powódek wezwał pozwanego do zapłaty pismem z dnia 28 maja 2015 r., a strona pozwana decyzjami z dnia 16 czerwca 2015 r. przyznała na rzecz każdej z powódek kwoty po 15.000 zł wskazując, że są to decyzje ostateczne, to od dnia 17 czerwca 2015 r. strona pozwana pozostaje w opóźnieniu z zapłatą należnego powódkom zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.
W odpowiedzi na pozew dat. 20.10.2015r. Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w Ł. wniósło o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od strony powodowej na rzecz pozwanego kosztów postępowania.
W uzasadnieniu swojego stanowiska strona pozwana przyznała, iż przyjęła odpowiedzialność co do zasady za skutki wypadku jaki miał miejsce w dniu 26 września 2003 r. w P., a w wyniku którego śmierć poniósł S. K.. Odpowiedzialność strony pozwanej w tym zakresie wynikała z zawartej umowy obowiązkowego ubezpieczenia OC samoistnych posiadaczy pojazdów mechanicznych na podstawie której pozwany udzielał ochrony ubezpieczeniowej w zakresie odpowiedzialności cywilnej kurującym pojazdem marki A. o nr rej. (...). Strona pozwana przyznała, iż po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego przyznała na rzecz powódek tytułem zadośćuczynienia za krzywdę związaną ze śmiercią osoby najbliższej kwotę po 15.000 zł. Tym samym uznała tą kwotę kwotą odpowiednią – utrzymaną w rozsądnych granicach, dostosowaną do aktualnych stosunków majątkowych. Ponadto w zakresie żądania zapłaty odsetek strona pozwana powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego wskazała, iż strona powodowa może domagać się ich przyznania dopiero od chwili wyrokowania.
Bezsporne w sprawie jest:
W dniu 26 września 2003 r. w P. na trasie (...), kierujący samochodem marki A. nr rej. (...) M. K., nie dostosował prędkości pojazdu do panujących warunków skutkiem czego stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do rowu i uderzył w betonowy mostek, w wyniku czego obrażeń doznali m.in. S. K. w postaci obustronnego złamania otwartego żeber, złamania mostka, stłuczenia śródpiersia, stłuczenia płuc serca i aorty, pęknięcia wątroby, stłuczenia żołądka i jelit, w następstwie których poniósł śmierć.
M. K. jest synem W. K., a bratem A. C. (1).
Pismem z dnia 28 maja 2015 r. powódki wezwały stronę pozwaną do zapłaty zadośćuczynienia w kwocie 80.000 zł na rzecz W. K. oraz kwoty 120.000 zł na rzecz A. C. (1) w związku ze śmiercią S. K..
Decyzją z dnia 11 lipca 2007 r. strona pozwana przyznała W. K. odszkodowanie z tytułu znacznego pogorszenia sytuacji życiowej po śmierci męża zgodnie z art. 446 § 3 k.c. w kwocie 35.000 zł .
Kolejno decyzją z dnia 16 czerwca 2015 r. strona pozwana w związku z zakończenie postępowania likwidacyjnego przyznała świadczenie za szkodę osobową w kwocie 30.000 zł. Kwota ta zawierała zadośćuczynienie na podstawie art. 448 k.c. w kwocie 15.000 zł na rzecz W. K. po śmierci męża oraz zadośćuczynienie na podstawie art. 448 k.c. w kwocie 15.000 zł na rzecz A. C. (1) po śmierci ojca.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W. K. i S. K. byli małżeństwem od 17 listopada 1977 r. Z tego związku mieli dwójkę dzieci. Ich córka A. K., obecnie C., urodziła się (...)
( Dowód: odpis skrócony aktu małżeństwa 94/2004/1 – k. 67, odpis skrócony aktu małżeństwa 87/1977/1 k. 68 )
Małżeństwo S. i W. K. trwało 25 lat, mieli dwoje dzieci, było to małżeństwo z tradycjami góralskimi, zmarły S. K. bardzo kochał żonę, zapewniał jej wszystko. Pomimo, że pracował to wolny czas, jak i święta oraz weekendy spędzali razem, był to czas poświęcony rodzinie. S. K. był osobą rodzinną, opiekuńczą, było widać że się kocha żonę i dzieci. Interesował się dziećmi, wspierał ich. Mieli wspólne zainteresowania często chodzili na spacery, czytali książki, pielęgnowali tradycje góralskie.
W chwili śmierci S. K. miał 47 lat, mieszkał z o rok młodszą żoną W., synem M. i córką A.. Wszyscy mogli na siebie liczyć. Powódka W. K. mogła polegać na mężu. S. K. robił wszystko żeby zapewnić rodzinie dobry byt i aby dzieci mogły podjąć naukę. A. interesowała się geografią i za jego namową poszła na studia.
S. K. prowadził działalność gospodarczą w zakresie usług remontowo-budowlanych, jego żona W. K. prowadziła natomiast sklep, na otwarcie którego namówił ją mąż - jednak zasadniczy dochód rodzina uzyskiwała z działalności gospodarczej prowadzonej przez S. K..
Po jego śmierci obydwie działalności gospodarcze zostały zlikwidowane. Pierwsza wiadomość była tak, że był wypadek o śmierci męża W. K. dowiedziała się w szpitalu. Powódki bardzo to przeżywały, była to dla nich tragedia. W. K. uchodziła za silną kobietę, ale ciężko to przeżyła. Przygotowywaniem pogrzebu S. K. zajęła się jego córka A. C. (1), gdyż żona W. K. nie była w stanie się tym zająć. W. K. do chwili obecnej żyje wspomnieniami, często mówi o zmarłym mężu. Po jego śmierci schudła, widać było kłopoty z apetytem, widać była że zarówno ona jak i córka A. K. są załamane, zamyślone. A. K. także miała problemy z apetytem. Obecnie powódki pogodziły się ze stratą bliskiej osoby, mimo nadal odczuwanego smutku i tęsknoty jak i bardzo dobrej pamięci przeszłych wydarzeń. W trakcie żałoby nie korzystały z pomocy psychologa, nie brały żadnych leków. Korzystały z pomocy rodziny i znajomych. Brak zmarłego męża S. K., uwidacznia się w życiu codziennym.
Powódki odwiedzają jego grób, pamiętają o rocznicach, uczestniczą w mszach świętych w jego intencji, modlą się za niego.
W. K. – z zawodu krawcowa - pobiera rentę rodzinną w wys. 830zł netto; za około rok uzyska uprawnienia emerytalne – świadczenie ma wynosić ok. 1 200zł netto. Nie jest związana z innym mężczyzną.
A. C. (1) ma wyższe wykształcenie – jest nauczycielką. Rok po śmierci ojca wyszła za mąż; ma dwoje dzieci.
( Dowód: zeznania świadka B. L. – k. 282-283, zeznania świadka L. K. – k. 283-284, przesłuchanie powódki W. K. – k. 285-286, przesłuchanie powódki A. C. (3) – k. 286-287 )
Sytuacja straty męża negatywnie wpłynęła na W. K. w granicach przeżywanej ludzkiej żałoby – w tym sensie, że nie przeżyła stresu pourazowego, który wpłynąłby bezpośrednio na silne pogorszenie jej funkcjonowania psychofizycznego. Było to możliwe dzięki wsparciu rodzinie oraz strukturze osobowości powódki, która nie uległa zmianie. Objawy reakcji na stres trwały do 6 miesięcy na poziomie średnim.
Nie korzystała z pomocy psychiatrycznej, psychologicznej, terapeutycznej; nie brała leków uspokajających, nasennych. U powódki nie stwierdzono zaburzeń w postaci choroby psychicznej,
Obecnie nie wymaga specjalistycznego wsparcia terapeutycznego czy psychologicznego. Nie wykazuje objawów depresji, a objawy lęku ( przed jazdą samochodem ), somatyzacji ( bóle głowy) kształtują się na poziomie niskim; nie występują zaburzenia funkcji poznawczych; stale utrzymują się trudności w zasypianiu; utrzymują się łagodne zaburzenia w funkcjonowaniu uwagi, języka i abstrahowaniu.
Według pięcioetapowego modelu żałoby E. K.-R., powódka jest w ostatniej jej fazie – akceptacji. Jest to stan pogodzenia się ze stratą pomimo nadal odczuwanego smutku i wspomnień o sile utrudniającej opowiadanie o przeżytych doświadczeniach.
Podobnie jak matka, powódka A. C. (1) poradziła sobie z traumą po śmierci ojca dzięki wsparciu rodziny oraz konieczności wykonywania bieżących obowiązków dotyczących spraw rodzinnych i zawodowych. Śmierć ojca była dla niej sytuacją trudną, bolesną, stresującą, jednak z perspektywy czasu nie wpłynęła na znaczne zaburzenia psychiczne czy zaburzenia w zachowaniu - nie przeżyła stresu pourazowego.
Objawy ostrej reakcji na stres trwały do 6 miesięcy. Nie korzystała z pomocy psychiatrycznej, psychologicznej, terapeutycznej; nie brała leków uspokajających, nasennych.
W wyniku doznanego stresu powódka doznała psychologicznych zmian rozwojowych nasilonych w stopniu wysokim głównie w obszarach związanych z postrzeganiem innych ludzi, na poziomie radzenia sobie z trudną sytuacją, w postrzeganiu siebie, wzrosła wiara we własne siły – co akurat ma pozytywny wydźwięk.
Obecnie funkcjonuje prawidłowo i nie wymaga specjalistycznego wsparcia terapeutycznego czy psychologicznego; nie stwierdzono zaburzeń w postaci choroby psychicznej. Nie wykazuje objawów depresji, a objawy lęku ( przed jazdą samochodem ), somatyzacji ( bóle głowy) kształtują się na poziomie niskim; nie występują zaburzenia funkcji poznawczych.
Według pięcioetapowego modelu żałoby E. K.-R., powódka jest w ostatniej jej fazie – akceptacji. Jest to stan pogodzenia się ze stratą pomimo nadal odczuwanego smutku i tęsknoty oraz bardzo dobrej pamięci wydarzeń z przeszłości.
( dowód: częściowo opinia sądowo psychologiczna biegłego S. S. k. 294-304 oraz w całości opinie sądowo psychologiczne biegłej B. K. k.335-343, k.345-351 )
Sąd zważył co następuje:
Zgodnie z utrwaloną już obecnie judykaturą, najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008r. (wejście w życie art. 446 § 4 k.c.).
Osoba dochodząca roszczenia o zadośćuczynienie na podstawie art. 448 k.c. jest bezpośrednio poszkodowaną i musi udowodnić istnienie tak rozumianego dobra osobistego. Jeden czyn niedozwolony może wyrządzać różne szkody u różnych osób; w tym przypadku krzywdą uczynioną zmarłemu jest pozbawienie go życia, natomiast krzywdą wyrządzoną jego bliskim jest naruszenie ich dobra osobistego w postaci zerwania więzi emocjonalnej, szczególnie silnej w relacjach rodzinnych.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego i sądów powszechnych wskazuje się, że dobro osobiste podlegające ochronie, którego naruszenie uzasadnia żądania zapłaty zadośćuczynienia w razie śmierci osoby bliskiej, ujmowane jest jako więź rodzinna (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2010 r., III CZP 76/10), więź rodzinna, której zerwanie powoduje ból, cierpienie i rodzi poczucie krzywdy (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2011 r., III CZP 32/11), prawo do życia w rodzinie (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 marca 2012 r., I CSK 314/11), prawo do życia rodzinnego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2010 r., IV CSK 307/09), więź emocjonalna łącząca osoby bliskie - jednak z kręgu najbliższych członków rodziny (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 2010 r., II CSK 248/10), szczególna więź rodziców z dzieckiem (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 maja 2011 r., II CSK 537/10), a także prawo do życia w związku małżeńskim, posiadania ojca i życia w pełnej rodzinie (wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 14 grudnia 2007 r., I ACa 1137/07).
W przedmiotowej sprawie bez wątpienia doszło do zerwania więzi emocjonalnych łączących osoby najbliższe: małżonków oraz dziecko – rodzic. Bezspornie po stronie obu powódek występował ból i cierpienie związane z utratą osoby najbliższej.
W. K. w wyniku zdarzenia drogowego z dnia 26 września 2003r., w wieku 46 lat utraciła męża. Od tego czasu pozostaje wdową, nie związała się z innym mężczyzną. Dla W. K. tragicznie zmarły mąż był nie tylko towarzyszem wspólnie spędzanego czasu, ale również podporą w zakresie majątkowym. W. K. przed śmiercią męża prowadziła własny sklepik, ale działalność ta była zainicjowana przez S. K., który aktywnie wspierał żonę w jego prowadzeniu . Po jego śmierci powódka zrezygnowała z prowadzenia tej działalności, gdyż nie była w stanie jej prowadzić bez pomocy osób trzecich . Ponadto sklepik przynosił niewielki dochód, zasadniczy dochód rodzina uzyskiwała z działalności gospodarczej prowadzonej przez S. K. – usługi remontowo-budowlane.
A. C. (1) w wypadku samochodowym straciła ojca. Mimo, iż w dniu jego śmierci była już pełnoletnia była z nim silenie związana. Miała z nim stały kontakt, żyli wzajemnie swoimi sprawami, dzielili się radościami i problemami. W tamtym okresie czasu powódka studiowała geografią w S. (na co namówił ją ojciec), jednakże regularnie telefonowała do członków rodziny, na weekendy przyjeżdżała do domu, gdzie ponownie zamieszkała również już po ukończeniu studiów. Powódka silnie przeżywała nagłą śmierć ojca, a wspomnienia z natężeniem wracały zwłaszcza przy okazji takich wydarzeniach jak własny ślub czy narodziny dzieci.
Jeżeli chodzi o całą sferę psychicznych doznań powódek, będących skutkiem śmierci S. K., to w tym względzie Sąd dokonał opisanych wyżej ustaleń faktycznych w zasadniczej mierze w oparciu o pisemne opinie sądowo – psychologiczne, sporządzone przez biegłą sądową B. K. (2).
W ocenie Sądu, opinie te są fachowe, rzetelne, wyczerpujące. W opiniach głównych zawarto bogate treści merytoryczne, zaś w opiniach uzupełniających biegła wyjaśniła wiele kwestii odnoszących się do metodologii.
Powtarzanie wniosków ekspertyz w tym miejscu wydaje się niecelowe.
Odnośnie wysokości zadośćuczynienia należy wskazać, że złożoność problematyki zaspokajania szkody w sferze niemajątkowej, trudnej do ustalenia i oszacowania, spowodowała, że ustawodawca wprowadził szczególne rozwiązanie zapewniające sądom orzekającym swobodę decyzyjną (tzw. prawo sędziowskie).
Pojęcie "odpowiednia suma pieniężna tytułem zadośćuczynienia", było zawarte wcześniej w art. 445 § 1 k.c., stąd mimo odrębności rodzajowych i normatywnych konstrukcji, dotychczasowa jego wykładnia przez judykaturę i doktrynę prawniczą w znaczącym zakresie zachowała aktualność (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2013r., IV CSK 87/13, nie publ.).
Oznacza ono wymóg indywidualizowania sytuacji pokrzywdzonego z uwzględnieniem całokształtu okoliczności sprawy oraz odniesieniem się do okoliczności obiektywnych. Nie ulega wątpliwości, że krzywda moralna, którą zadośćuczynienie ma rekompensować, jest niewymierna i niemożliwa do precyzyjnego wyliczenia, gdyż w znacznej mierze dotyczy subiektywnych odczuć i przeżyć psychicznych, fizycznych i moralnych.
Orzecznictwo sądowe wypracowało przesłanki ocen, które powinny być rozważane w okolicznościach konkretnej sprawy. Powszechnie akceptuje się jako elementy ocenne, uwzględniane przy szacowaniu krzywdy jej rodzaj, charakter, czas trwania, intensywność cierpień fizycznych i psychicznych, trwałość, stopień zawinienia sprawcy. Przyjmuje się w szczególności, że oceniając rozmiar doznanej krzywdy, trzeba brać pod uwagę stopień tych cierpień, zmianę sytuacji osobistej i życiowej, poczucie osamotnienia, wstrząs, osłabienie energii życiowej, nieodwracalność następstw, szanse odbudowania sobie życia, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiową oraz inne czynniki podobnej natury (por. uchwała pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 1973 r., III CZP 37/73, OSNC 1974, Nr 9, poz. 145, wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 15 grudnia 1965 r., II PR 280/65, OSNCP 1966, Nr 10, poz. 168, z dnia 4 czerwca 1968 r., I PR 175/68, OSNCP 1969, Nr 2, poz. 37, z dnia 10 października 1967 r., I CR 224/67, OSNCP 1968, Nr 6, poz. 107, z dnia 19 sierpnia 1980 r., IV CR 283/80, OSNCP 1981, Nr 5, poz. 81, z dnia 10 grudnia 1997 r., III CKN 219/97, nie publ., z dnia 20 marca 1998 r., II CKN 650/97, nie publ., z dnia 11 lipca 2000 r., II CKN 1119/98, nie publ., z dnia 12 października 2000 r., IV CKN 128/00, nie publ., z dnia 12 września 2002 r., IV CKN 1266/00, nie publ., z dnia 29 września 2004 r., II CK 531/03, niepubl., z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/03, OSNC 2005, Nr 2, poz. 40, z dnia 28 czerwca 2005 r., I CK 7/05, nie publ., z dnia 9 listopada 2007 r. V CSK 245/07, nie publ., z dnia 28 maja 2008 r., II CSK 78/08, nie publ., z dnia 10 maja 2012 r., IV CS 416/11, nie publ., z dnia 7 marca 2014 r., IV CSK 374/13, nie publ., z dnia 18 lipca 2014r., sygn. akt IV CSK 631/13, LEX nr 1511144 )
Jak już wcześniej wskazano, obie powódki były bardzo związane z tragicznie zmarłym S. K., który dbał o byt materialny rodziny oraz o więzi łączące wszystkich jej członków oraz rozwój emocjonalno –społeczny i kultywowanie tradycji góralskich. Powódki pomimo 13-letniego okresu od dnia wypadku nie potrafią pogodzić się ze stratą męża i ojca. Regularnie odwiedzają jego grób, pamiętają o rocznicach, uczestniczą w mszach świętych w jego intencji, modlą się za niego.
Jednakże suma zadośćuczynienia musi odpowiadać panującym stosunkom społecznym, warunkom środowiskowym, z jednej strony musi stanowić pewną rekompensatę związaną ze strata osoby najbliższej, a z drugiej nie może źródła dochodu – ma jedynie służyć możliwości zniwelowania cierpień psychicznych i fizycznych powstałych po śmierci członka rodziny.
Mając na uwadze przytoczone względy, a zwłaszcza rolę jaką w rodzinie odgrywał S. K. oraz rozmiar charakter doznanych przez powódki ujemnych doznań po jego śmierci, Sąd doszedł do przekonania, że właściwą kwotą zadośćuczynienia w stosunku do każdej z powódek będzie ogółem 60.000 zł.
Uwzględniając fakt, że decyzją z dnia 16 czerwca 2015r. strona pozwana tytułem zadośćuczynienia wypłaciła każdej z powódek kwoty po 15.000 zł Sąd zasądził na rzecz każdej z powódek kwoty po 45.000 zł, oddalając powództwa w pozostałej części jako zbyt wygórowane.
Odnośnie daty początkowej od której mają być naliczane odsetki od zasądzonej kwoty, Sąd zważył, że zgodnie z art. 14 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz. U. z 2013r., poz. 392 z późn. zm.) że zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie, a w przypadku gdyby wyjaśnienienie w terminie, o którym mowa w ust. 1, okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego.
Należy podnieść, że zobowiązanie do zapłaty zadośćuczynienia jest zobowiązaniem bezterminowym w związku z czym przekształcenie go w zobowiązanie terminowe następuje stosownie do treści art. 455 k.c., w wyniku wezwania do spełnienia świadczenia. Przyjmuje się, również że ciążący na zakładzie ubezpieczeń obowiązek terminowego świadczenia zależy od spełnienia dodatkowych przesłanek dotyczących współdziałania poszkodowanego, w tym zwłaszcza zgłoszenia roszczenia, oraz obiektywnych możliwości ustalenia okoliczności koniecznych do ustalenia odszkodowania. W wypadku, gdy ustalenie wysokości szkody nie wymaga zasięgnięcia przez sąd wiadomości specjalnych (art. 278 § 1 k.p.c.), termin wymagalności świadczenia może być określony zgodnie z wymienionym wyżej przepisem art. 14 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. Zatem właściwym terminem początkowym naliczania odsetek od należnego zadośćuczynienia jest upływ 30 dniowego terminu od dnia zgłoszenia szkody ubezpieczycielowi. Strona pozwana decyzję o wypłacie powódkom zadośćuczynienia wydała w dniu 16 czerwca 2015r., zatem odsetki od pozostałej zasądzonej kwoty winny być naliczane od dnia następnego, tj. od 17 czerwca 2015r.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 zd.1 kpc, rozdzielając je stosownie do wyników procesu, mając na względzie koszty zastępstwa procesowego – po 3617zł poniesione przez każdą ze stron oraz koszty sądowe pokryte przez powódki, na które składa się opłata od pozwu – po 4 250zł oraz koszty opinii biegłych w łącznej wysokości 1 447,67 zł, dzielone na połowę na każdą z powódek.
Sędzia: