Sygn. akt III AUa 238/17
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 marca 2017 r.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Grażyna Horbulewicz (spr.) |
Sędziowie: |
SSA Aleksandra Urban SSA Bożena Grubba |
Protokolant: |
sekr.sądowy Sylwia Gruba |
po rozpoznaniu w dniu 23 marca 2017 r. w Gdańsku
sprawy H. P.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T.
o prawo do emerytury
na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T.
od wyroku Sądu Okręgowego w Toruniu IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 4 września 2014 r., sygn. akt IV U 119/14
1. zmienia zaskarżony wyrok i oddala odwołanie;
2. zasądza od H. P. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. kwotę 120,00 (sto dwadzieścia 00/100) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
SSA Aleksandra Urban SSA Grażyna Horbulewicz SSA Bożena Grubba
Sygn. akt III AUa 238/17
Decyzją z dnia 2 grudnia 2013 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. odmówił H. P. prawa do emerytury z uwagi na niewykazanie 15-letniego okresu stażu pracy w warunkach szczególnych. Do stażu tego organ nie uwzględnił okresu zatrudnienia od 2 maja 1972 r. do 3 sierpnia 1977 r., wskazując iż wystawiający świadectwa Urząd Gminy jako archiwum nie jest następcą prawnym zlikwidowanej Spółdzielni Kółek Rolniczych i nie jest uprawiony do wystawiania przedmiotowego dokumentu.
H. P. złożył odwołanie od powyższej decyzji, wnosząc o jej zmianę i przyznanie uprawnień emerytalnych oraz zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Domagał się uwzględnienia mu do stażu pracy w warunkach szczególnych okresów zatrudnienia: w Spółdzielni Kółek Rolniczych w G. od 2 maja 1972 r. do 3 sierpnia 1977 r. i od 01 kwietnia 1975r. do 03 sierpnia 1977r., w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w L. od 3 sierpnia 1977 r. do 9 czerwca 1986 r. i w firmie (...) od 9 czerwca 1986 r. do 31 grudnia 1999 r. na stanowisku kierowcy traktora, a od 14 lutego 1990 r. kierowcy samochodu ciężarowego o ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony, stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Ubezpieczony przyznał przy tym, iż nie dysponuje świadectwem wykonywania pracy w szczególnych warunkach wystawionym przez Spółdzielnię Kółek Rolniczych w G., podnosząc, iż podmiot ten obecnie nie istnieje, a w chwili zakończenia stosunku pracy nie obowiązywały przepisy dotyczące konieczności wystawiania takiej dokumentacji.
W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, podtrzymując stanowisko w zakresie nie wykazania wymaganego stażu pracy w warunkach szczególnych w żadnym ze wskazywanych w odwołaniu okresie. Jednocześnie organ rentowy wskazał, iż nie kwestionuje spełnienia przez ubezpieczonego pozostałych warunków do przyznania uprawnień emerytalnych wynikających z art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z FUS (tj. z 2013r. poz. 1440 ze zm. – dalej „ustawa emerytalna”).
Wyrokiem z dnia 4 września 2014 r. Sąd Okręgowy w Toruniu IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznał wnioskodawcy prawo do emerytury od 30 października 2013 r.( punkt I), nie stwierdził odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji (punkt II) oraz zasądził od pozwanego na rzecz wnioskodawcy kwotę 60 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego (punkt III).
Powyższe rozstrzygniecie Sąd Okręgowy oparł na następujących ustaleniach i rozważaniach:
H. P., urodzony (...), w dniu 30 września 2014 r. złożył wniosek o przyznanie prawa do emerytury. We wniosku zawarł oświadczanie o braku członkostwa w otwartym funduszu emerytalnym. W efekcie organ rentowy wydał w dniu 2 grudnia 2013 r. skarżoną decyzję odmawiając ubezpieczonemu prawa do świadczenia. Organ rentowy uznał za wykazane na dzień 1 stycznia 1999 r. 26 lat, 7 miesięcy i 24 dni okresów składkowych. Nie ustalił stażu pracy w warunkach szczególnych.
W okresie od 2 maja 1972 r. do 31 marca 1975 r. H. P. był zatrudniony w Kółku Rolniczym w Ł. (...) L. w charakterze traktorzysty, a po jego likwidacji od 1 kwietnia 1975 r. do 3 sierpnia 1977 r. w Spółdzielni Kółek Rolniczych w G. Zakładzie Usług (...) L. z powierzeniem stanowiska traktorzysty-kombajnisty. Spółdzielnia obsługiwała rolników z okolicznych gmin Ł. i Ł.. Posiadała 17 traktorów i zatrudniała 14 traktorzystów. Sprzęt był indywidualnie przypisywany, a w przypadku awarii korzystano ze stałego zaplecza rezerwowego. Ubezpieczony podejmując zatrudnienie legitymował się prawem jazdy kategorii T, które uzyskał w 1971 r. Jako traktorzysta wykonywał zarówno prace polowe jak i transportowe. W okresie wiosenno-letnim wykonywał ziemne prace polowe oraz opryski na polach. W 1976 r. brał udział w kursie doszkalającym dla traktorzystów-brygadzistów do usług chemizacji rolnictwa. W okresie żniw obsługiwał kombajn; był operatorem kombajnu zbożowego i jedynym operatorem kombajnu buraczanego w SKR. Już jako traktorzysta zwoził również plony z pół, ziemniaki i buraki, które następnie przewoził do cukrowni. Z kolei zimą wykonywał prace transportowe – woził wapno z M., a w razie potrzeby pracował przy odśnieżaniu. Pracę w spółdzielni świadczył wraz z J. G., S. Ł., J. P., także pracującymi w charakterze traktorzystów. Stosunek pracy zakończył się w trybie art. 52 k.p. wobec porzucenia pracy przez ubezpieczonego w konsekwencji odmowy rozwiązania stosunku pracy w drodze wypowiedzenia.
Zakończenie powyższego stosunku pracy pozostawało w związku z podjęciem przez ubezpieczonego nowej pracy od 1 sierpnia 1977 r. w Spółdzielni Produkcyjnej w L., w której ubezpieczony pracował do 9 czerwca 1986 r. Pracę w Spółdzielni świadczyli jedynie jej członkowie, zobowiązani do uprzedniego wniesienia wkładów. Spółdzielnia nie zatrudniała na umowę o pracę. Wynagrodzenie było wypłacane w dniówkach obrachunkowych. Ubezpieczony przystępując do pracy w Spółdzielni wniósł wkład pieniężny oraz został włączony w poczet członków. Wykonywał tożsame prace traktorzysty przy pracach polowych i chemizacji pól i sadów oraz przy przycinaniu drzew. Jednocześnie wykonywał prace transportowe, woził żwir i kamień, głównie w okresach zimowych. Członkiem Spółdzielni był w ówczesnym okresie również S. Ł..
Z kolei od 9 czerwca 1986 r. do 14 lutego 1990 r. ubezpieczony był zatrudniony w (...) w T. w charakterze traktorzysty, a następnie od 15 lutego 1990 r. do 19 czerwca 1999 r. w Zakładzie Produkcyjno Handlowo Usługowym (...) z siedzibą w G., Z. na stanowisku kierowcy. J. W. prowadził rozbudowaną działalność gospodarczą, zajmując się zarówno przetwórstwem owocowo-warzywnym, na uprawie własnej i zakupionej, jak i firmę budująca maszyny przetwórcze. Posiadał kilka obiektów na terenie T., w G. i B., które w ówczesnym okresie były rozbudowywane, również w ramach własnych prac. Zakłady dysponowały zarówno ciągnikami jak i samochodami dostawczymi Ż. i zakupionymi w późniejszym okresie samochodami ciężarowymi o dopuszczalnym ciężarze całkowitym 3,5 tony marki S. i J.. Ubezpieczony w pierwszym okresie zatrudnienia pracował jako kierowca ciągnika, obsługiwał ciągnik (...). Zajmował się wówczas wykonywaniem wszelkich prac polowych oraz chemizacyjnych na rzecz przetwórstwa. Nadto wykonywał prace transportowe, przewoził materiały budowlane na budowy prowadzone w ramach rozbudowy przetwórni, w tym cement, cegły, żwir czy wapno. Sporadycznie, w przypadku braku prac transportowych, pomagał także robotnikom budowlanym, co miało miejsce raz, dwa razy w miesiącu. Wobec zakupu nowych samochodów ciężarowych ubezpieczony z dniem 15 lutego 1990 r. został przeniesiony na stanowisko kierowcy samochodu ciężarowego, zamiennie S. bądź J.. Uprzednio, w marcu 1988 r. uzyskał niezbędne uprawnienia prawa jazdy kategorii C. Wykonywał wówczas wyłącznie prace transportowe, stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, zajmując się przewozem materiałów budowlanych. Wykonywał trasy z całego kraju, w tym aluminium z huty w K. czy blachę z K. i K.. Ubezpieczony nie obsługiwał samochodów dostawczych, nie pracował także w transporcie wewnętrznym na magazynach.
Sąd Okręgowy wyjaśnił, iż powyższy stan faktyczny ustalił na podstawie okoliczności bezspornych, a w dalszej kolejności na podstawie dokumentów zgromadzonych w toku postępowania i zawartych w załączonych aktach rentowych, w aktach osobowych ubezpieczonego ze Spółdzielni Kółek Rolniczych w G., którym przyznał walor wiarygodności. Żadna ze stron nie kwestionowała ich autentyczności ani też prawdziwości zawartych w nich informacji, nie budziły one także w większości wątpliwości Sądu.
Ustalenia stanu faktycznego Sąd I instancji oparł także na zeznaniach ubezpieczonego oraz świadków J. G., S. Ł., J. P., C. P. (1) i J. W.. J. G., S. Ł., J. P. i C. P. (1) pracujący z ubezpieczonym w poszczególnych spornych okresach oraz J. W., były pracodawca ubezpieczonego, dysponowali bezpośrednią i wiarygodną wiedzą w przedmiocie faktycznych warunków jego pracy i wykonywanych przez niego czynności, które zostały przedstawione w sposób logiczny, spójny i wzajemnie zgodny stanowiąc miarodajny materiał dowodowy dla ustalenia faktycznych realiów zatrudnienia ubezpieczonego w warunkach szczególnych. Zeznania świadków pokrywały się nadto z zeznaniami ubezpieczonego, którym w konsekwencji również przyznano walor wiarygodności, oraz znajdowały potwierdzenie w pozyskanej dokumentacji pracowniczej ubezpieczonego. W konfrontacji z tą dokumentacją wskazać należało w ocenie Sądu, iż ustalając zmianę stanowiska pracy ubezpieczonego w okresie zatrudnienia w firmach (...) – ze stanowiska traktorzysty na kierowcę samochodu ciężarowego – Sąd I instancji oparł się na datach wskazanych w świadectwach pracy, ustalając, iż miało to miejsce od 15 lutego 1990 r., nie zaś jak sugerował świadek C. P. od chwili „gdy został zakupiony samochód”. Świadek nie umiał przy tym wskazać dokładnej daty tego zdarzenia (rok 1988/1989), co pozostawało co prawda z zbiegu z ówczesnym nabyciem wymaganych uprawnień prawa jazdy przez ubezpieczonego, jednakże nie znalazło jednoznacznego potwierdzenia w jego zeznaniach, jak i J. W.. Mając na uwadze powyższe , zdaniem Sądu, należało w tym zakresie oprzeć się na dacie pewnej wynikającej ze świadectwa pracy. W sprawie nie udało się natomiast pozyskać akt osobowych ubezpieczonego z przedmiotowego zakładu, jak również Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w L.. Ubezpieczony przyznał jednakże, iż pozostawał ze Spółdzielnią w stosunku członkostwa, co zostało potwierdzone także w zeznaniach S. Ł. wyjaśniającego, iż „w (...) w L. było tak, że ten kto pracował musiał być członkiem spółdzielni. Ten kto pracował musiał wnieść wkład.”
Sąd Okręgowy przywołał treść art. 184, art. 100 ust. 1 i art. 129 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Wskazał także, iż w przedmiocie określenia wymaganego wieku emerytalnego, rodzajów prac lub stanowisk oraz warunków na podstawie których przysługuje ubezpieczonemu prawo do tzw. wcześniejszej emerytury przepis art. 32 ust. 4 ustawy emerytalnej odsyła do „przepisów dotychczasowych”. Stosowne regulacje – stanowiące obecnie obowiązujące prawo – zawarte są w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego oraz wzrostu emerytur i rent inwalidzkich dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze (Dz. U. nr 8 poz. 43 ze zm. – dalej „rozporządzenie”). Natomiast wykazy prac wykonywanych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze zostały zawarte w wykazach A i B stanowiących załącznik do tegoż rozporządzenia. W przepisie § 1 ust. 2 i 3 rozporządzenia w zakresie sprecyzowania stanowisk pracy, na których są wykonywane prace w szczególnych warunkach znajduje się odesłanie do odpowiednich przepisów resortowych.
Dla dopełnienia powyższych rozważań Sąd I instancji wskazał również, iż w myśl § 2 ust. 1 rozporządzenia, okresami pracy uzasadniającymi prawo do wcześniejszej emerytury są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy, a okresy te stwierdza zakład pracy, na podstawie posiadanej dokumentacji, w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach, wystawionym według wzoru stanowiącego załącznik do przepisów wydanych na podstawie § 1 ust. 2 rozporządzenia lub w świadectwie pracy.
W niniejszej sprawie bezspornym było, iż H. P. posiada wymagany staż ubezpieczeniowy; organ rentowy w celu ustalenia uprawnień do emerytury uwzględnił na dzień 1 stycznia 1999 r. 26 lat, 7 miesięcy i 24 dni okresów składkowych, nie przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego, ukończył przewidziany przepisami prawa wcześniejszy wiek emerytalny. Istota sporu w niniejszym postępowaniu koncentrowała się jedynie wokół ustalenia ostatniej przesłanki warunkującej skutecznie nabycie wcześniejszych uprawnień emerytalnych, tj. 15-letniego stażu pracy w warunkach szczególnych.
Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił, w ocenie Sądu Okręgowego, na uwzględnienie odwołania ubezpieczonego, jednakże nie wszystkie poddane analizie okresy podlegały uwzględnieniu do stażu pracy w warunkach szczególnych. H. P. wykazał po pierwsze – na podstawie zeznań świadków i własnych oraz dokumentów zgromadzonych w poczet niniejszego postępowania – iż w okresach zatrudnienia w Spółdzielni Kółek Rolniczych w G. od 2 maja 1972 r. do 31 lipca 1977 r. oraz w J. W. (...) od 9 czerwca 1986 r. do 14 lutego 1990 r. świadczył pracę w warunkach szczególnych jako kierowca ciągnika i okolicznościowo prace kombajnisty ujęte w załączniku do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w wykazie A dziale VIII pod pozycją 3 i sprecyzowane w zarządzeniach resortowych, odpowiednio w załączniku nr 1 do uchwały Nr 24 Zarządu Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych z dnia 14 czerwca 1983r. w sprawie prac wykonywanych w szczególnych warunkach w jednostkach organizacyjnych kółek rolniczych, w wykazie A, dziale VIII – w transporcie i łączności, poz. 3 – prace kierowców ciągników, kombajnów lub pojazdów gąsienicowych, punkcie 1 – kierowca ciągnika kołowego oraz w załączniku nr 1 do zarządzenia nr 16 Ministra Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej z 31 marca 1988 r. w sprawie stanowisk pracy, na których wykonywane są prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. Urz. MRLiGŻ nr 2 poz. 4-5) w wykazie A, dziale VIII, poz. 3, pkt 1 – kierowca ciągnika kołowego. Prace w powyższym charakterze w omawianych okresach zatrudnienia ubezpieczony świadczył codziennie, stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Zarówno w SKR w G. jak i firmie (...) wykonywał zarówno prace polowe, przy żniwach, zwożeniu upraw, prace pielęgnacyjne i chemizacyjne, jak i prace transportowe, przy przewożeniu buraków do cukrowni, transporcie wapna i materiałów budowlanych, a nawet odśnieżaniu. W (...) w G. nie wykonywał innych prac, miał na stałe indywidualnie przydzielony ciągnik, a w razie jego awarii korzystał z ciągników zastępczych, zabezpieczonych przez Spółdzielnię dla wykonania zadań.
W firmie (...) ubezpieczony, jak wskazał C. P. (1) „jak nie było pracy dla kierowcy ciągnika pomagał na budowie (…) pomagał raz na tydzień, może dwa razy w miesiącu”. Powyższe, w ocenie Sądu Okręgowego, nie przekreśla szczególnych warunków zatrudnia ubezpieczonego w tym okresie. Wskazać bowiem należy, iż od reguły, że nie jest dopuszczalne uwzględnianie do okresów pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, wymaganych do nabycia prawa do emerytury w niższym wieku emerytalnym, innych równocześnie wykonywanych prac w ramach dobowej normy czasu pracy, które nie oddziaływały szkodliwie na organizm pracownika, istnieją odstępstwa, na które wskazuje orzecznictwo. Pierwsze z nich dotyczy sytuacji, kiedy inne prace stanowią integralną (immanentną cechę) większej całości dającej się zakwalifikować pod pozycję załącznika do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Drugie odstępstwo dotyczy przypadków, kiedy czynności wykonywane w warunkach nienarażających na działanie czynników szkodliwych dla zdrowia mają charakter incydentalny, krótkotrwały i uboczny (wyrok SA w Łodzi z dnia 25 lutego 2014 r., III AUa 880/13; LEX nr 1439161). Prace ubezpieczonego jako pomocnika na budowie miały charakter incydentalny i krótkotrwały, i jako świadczone raz, dwa razy w miesiącu, nie przekreślały szczególnych warunków ówczesnego zatrudnienia w charakterze traktorzysty, stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.
Odnosząc się natomiast do powstałej w ostatnim okresie problematyki charakteru tych prac (traktorzysty), Sąd Okręgowy miał na uwadze, że Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3 grudnia 2013 r. sygn. I UK 172/13 stanął na stanowisku, że praca traktorzysty może być uznana za pracę w warunkach szczególnych tylko wtedy, gdy pracownik wykonywał tylko prace transportowe, a nie prace rolnicze, jako że to stanowisko pracy zostało umieszczone w dziele „W transporcie i łączności”. Tym niemniej Sąd Okręgowy nie podzielił tego poglądu, albowiem prowadzi do on do tego, że w zasadzie praca żadnego traktorzysty nie mogłaby zostać uznana za pracę w szczególnych warunkach, a z pewnością nie taka była intencja ustawodawcy, gdyż gdyby tak było, to z pewnością w ogóle nie umieściłby on stanowiska pracy „kierowcy ciągników” w treści ww. rozporządzenia.
Sąd Okręgowy podkreślił, że praktycznie wszyscy traktorzyści zatrudnieni w jednostkach gospodarki uspołecznionej, wykonywali co do zasady dwa rodzaje prac – polowe i transportowe, a okazjonalnie zajmując się także innymi pracami jak np. odśnieżanie dróg. Wynikało to z chęci jak najbardziej racjonalnego wykorzystania zatrudnionych na tych stanowiskach pracowników i użytkowanego przez nich sprzętu. Oczywistym jest bowiem, że traktor jest maszyną rolniczą, przystosowaną do wykonywania różnorodnych prac polowych, za pomocą różnorakich maszyn rolniczych przyczepianych do niego. Pojazd ten charakteryzuje się bardzo dużą mocą silnika i niewielką prędkością maksymalną, co automatycznie powoduje, że kiepsko sprawdza się w transporcie i wykorzystywanie go w takim charakterze jest co do zasady nieekonomiczne. Tym niemniej w realiach gospodarki realnego socjalizmu wykorzystywanie ciągników do transportu było racjonalne, gdyż po pierwsze dzięki temu traktorzyści także w okresach, gdy nie było prac rolnych (przede wszystkim chodzi o okres zimowy) mieli zajęcie, a po drugie często była to jedyna możliwość wykonania określonych usług transportowych na rzecz wsi, jako że przedsiębiorstwa świadczące tego typu usług na rzecz terenów wiejskich, dysponowały dalece niewystarczającą ilością samochodów ciężarowych. Natomiast kwestia, czy taki transport był racjonalny z punktu widzenia ekonomii, w ramach ówczesnego ustroju gospodarczego nikogo przesadnie nie interesowała. Z powyższych względów – jako że zdecydowana większość traktorów była wykorzystywana w rolnictwie – praktycznie wszyscy traktorzyści pracowali wykonując przede wszystkim prace polowe, a jedynie w okresach niewykonywania prac polowych, prace transportowe. Dlatego też gdyby podzielić pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w ww. wyroku należałoby uznać, że praktycznie żaden traktorzysta nie pracował w szczególnych warunkach, skoro nie wykonywał wyłącznie prac transportowych.
Taka ocena Sądu Najwyższego sprzeciwia się również słusznie wypracowanemu w orzecznictwie stanowisku, iż decydującym i jednocześnie determinującym dla przyjęcia czy dana praca jest pracą w szczególnych warunkach jest przede wszystkim to, czy pracownik przy wykonywaniu swoich czynności był narażony na oddziaływanie szkodliwych czynników na jego organizm. Praca ubezpieczonego musi być zatem szkodliwa dla jego zdrowia. Powyższe potwierdza również najnowsze orzecznictwo Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 2014 r. (II UK 368/13, LEX nr 1458633), wskazujące, że w sytuacji, gdy stopień szkodliwości, czy uciążliwości danego rodzaju pracy nie wykazuje żadnych różnic w zależności od branży, w której jest wykonywana, brak jest podstaw do zanegowania świadczenia jej w warunkach szczególnych tylko dlatego, że w załączniku do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze została przyporządkowana do innego działu przemysłu. Jeżeli bowiem pracownik w ramach swoich obowiązków stale i w pełnym wymiarze czasu pracy narażony był na działanie tych samych czynników, na które narażeni byli pracownicy innego działu przemysłu, w ramach którego to działu takie same prace zaliczane są do pracy w szczególnych warunkach, to zróżnicowanie tych stanowisk pracy musiałoby być uznane za naruszające zasadę równości w zakresie uprawnień do ubezpieczenia społecznego pracowników wykonujących taką samą pracę.
W przedmiotowej sprawie ubezpieczony bez wątpienia był narażony przez cały okres swojego zatrudnienia na działanie czynników szkodliwych dla zdrowia i bez względu na to, czy kierował ciągnikiem (traktorem) w transporcie wożąc wapno, buraki cukrowe, czy w ramach prac polowych. W obu przypadkach jest to ciężka praca wymagająca dużej koncentracji i wysiłku psychofizycznego. W obu sytuacjach ubezpieczony obsługiwał zawsze (co najmniej 8 godzin na dobę) te same rodzaje ciągników. W ocenie Sądu Okręgowego brak jest zatem podstaw do odróżnienia pracy kierowcy ciągnika pracującego w transporcie i przewożącego różnego rodzaju towary pomiędzy poszczególnymi miejscowościami, od kierowcy ciągnika pracującego na polu. Wręcz przeciwnie biorąc pod uwagę zasady doświadczenia życiowego można nawet przyjąć, że praca kierowcy ciągnika w polu była znacznie bardziej wymagająca i trudniejsza, a tym samym bardziej szkodliwa i uciążliwa dla zdrowia, niż praca kierowcy ciągnika w transporcie.
Sąd Okręgowy podzielił i przyjął jako własne również stanowisko wyrażone przez Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 5 marca 2013 r. (III AUa 1163/12, LEX nr 1293638). Zgodnie z tym poglądem prace kierowców ciągników i kombajnów zostały zaliczone do prac wykonywanych w szczególnych warunkach, czyli prac o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości i wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne bądź otoczenia. Odmienne przyjęcie, ferowane przez organ rentowy z powołaniem się na cytowany wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 grudnia 2013 r., że tylko kierowcy ciągników czy kombajnów zatrudnieni w firmach transportowych wykonywali pracę w warunkach szczególnych w rozumieniu art. 32 ust. 2 ustawy emerytalnej, wypaczałoby sens tej regulacji, bowiem ze względu na ich specyfikacje, pojazdy te wykorzystywane są do określonych dla nich czynności, w tym prac polowych, z którymi wiąże się także szereg czynności transportowych.
Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy zaliczył ubezpieczonemu do stażu pracy w warunkach szczególnych okresy zatrudnienia w ramach stosunku pracy na stanowisku kierowcy ciągnika i okolicznościowo kombajnisty w Spółdzielni Kółek Rolniczych w G. od 2 maja 1972 r. do 31 lipca 1977 r. oraz w J. W. (...) od 9 czerwca 1986 r. do 14 lutego 1990 r. Sąd nieomyłkowo ograniczył pierwszy z tych okresów do dnia 31 lipca 1977 r., mimo wskazanej w świadectwie pracy daty 3 sierpnia 1977 r., mając na uwadze, iż rozwiązanie stosunku pracy nastąpiło w trybie dyscyplinarnym wobec porzucenia przez ubezpieczonego pracy, spowodowane podjęciem nowego zatrudnienia od 1 sierpnia 1977 r. w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w L., a zatem należało przyjąć, iż okres faktycznego świadczenia pracy na rzecz Spółdzielni Kółek Rolniczych w G. zakończył się przed tą datą.
Zdaniem Sądu I instancji, okres pracy w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w L. od 1 sierpnia 1986 r. do 9 czerwca 1986 r. nie podlegał natomiast uwzględnieniu do stażu pracy w warunkach szczególnych, mimo potwierdzonego wykonania tożsamych rodzajowo czynności traktorzysty, albowiem ubezpieczony pozostawał ze Spółdzielnią w stosunku członkostwa. Zatrudnienie wynikające ze stosunku członkostwa w rolniczej spółdzielni produkcyjnej nie odpowiada warunkom opisanym w art. 22 § 1 k.p., bowiem z jego istoty wynikają prawa i obowiązki niewystępujące w stosunku pracy, a wynikające z art. 18 ustawy z 1982 r. - Prawo spółdzielcze, i okres taki nie może zostać zaliczony do okresu, od którego zależy nabycie prawa do wcześniejszej emerytury z art. 32 u.e.r.f.u.s. W konsekwencji okres wykonywania pracy w charakterze członka spółdzielni nie może być zaliczony do okresu, od którego zależy nabycie prawa do wcześniejszej emerytury. Prawa i obowiązki członków spółdzielni są uregulowane odmiennie od praw i obowiązków pracowników i oba te stosunki w zakresie regulacji prawnej nie są tożsame (wyrok SA w Gdańsku z dnia 12 lutego 2013 r., III AUa 1360/12, LEX nr 1289747; wyrok SA w Łodzi z dnia 17 września 2013 r., III AUa 1826/12, LEX nr 1378745; wyrok SA w Szczecinie z dnia 16 stycznia 2014 r., III AUa 587/13, LEX nr 1433844).
Do stażu pracy w warunkach szczególnych uwzględnieniu podlegał natomiast drugi z okresów zatrudnienia ubezpieczonego w firmie (...) od 15 lutego 1990 r. do 31 grudnia 1998 r. (zgodnie z obostrzeniem wynikającym z art. 184 ustawy emerytalnej). Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił bezsprzecznie przyjąć, iż ubezpieczony w tym okresie stale i w pełnym wymiarze czasu pracy pracował jako kierowca samochodu ciężarowego o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony, obsługując będące w posiadaniu zakładów samochody marki S. i J.. Ubezpieczony nie wykonywał w tym okresie żadnych innych prac, w tym także wpadkowych prac budowlanych, na co jednoznacznie wskazywał C. P. –„pomagał na budowie sporadycznie, jak został zakupiony samochód to już nie pomagał”. Nie prowadził także samochodu dostawczego ani nie pracował w transporcie wewnętrznych w magazynach przetwórstwa. Ubezpieczony zajmował się wyłącznie transportem, wożąc materiały budowlane na potrzeby rozbudowujących się zakładów z terenu całego kraju, w tym K. i K..
Stanowisko kierowcy samochodu ciężarowego o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony zostało ujęte w załączniku do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w wykazie A dziale VIII pod pozycją 2 i sprecyzowane w załączniku nr 1 do cytowanego zarządzenia nr 16 Ministra Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej z 31 marca 1988 r., w wykazie A, dziale VIII - w transporcie i łączności, poz. 2 pkt 2, w którym praca kierowcy samochodu ciężarowego o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony została zaliczona do prac kierowców samochodów ciężarowych o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony, specjalizowanych, specjalistycznych (specjalnych), pojazdów członowych i ciągników samochodowych balastowych, autobusów o liczbie miejsc powyżej 15, samochodów uprzywilejowanych w ruchu w rozumieniu przepisów o ruchu na drogach publicznych, trolejbusów i motorniczych tramwajów.
Reasumując, ustalony w sprawie stan faktyczny pozwolił w ocenie Sądu Okręgowego przyjąć, iż praca świadczona przez ubezpieczonego w Spółdzielni Kółek Rolniczych w G. od 2 maja 1972 r. do 31 lipca 1977 r. oraz w zakładach (...) od 9 czerwca 1986 r. do 31 grudnia 1998 r. na stanowisku kierowcy ciągnika i kierowcy samochodu ciężarowego wypełniała przesłanki pracy w szczególnych warunkach, a łączny okres jej świadczenia był wystarczający do ustalenia wymaganego 15-letniego stażu pracy w warunkach szczególnych. Tym samym ubezpieczony spełnił wszystkie warunki do przyznania emerytury na mocy art. 184 ustawy emerytalnej. Za ostateczną datę ich spełnienia należy natomiast uznać dzień 30 października 2013 r. – dzień ukończenia przez ubezpieczonego wcześniejszego wieku emerytalnego – i to właśnie ta data determinuje możliwość przyznania mu prawa do wnioskowanego świadczenia (art. 100 ust. 1 ustawy o rentach i emeryturach z FUS).
Stąd też Sąd I instancji – na mocy art. 477 14 § 2 k.p.c. – zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał H. P. prawo do emerytury poczynając od dnia 30 października 2013 r., o czym orzekł w punkcie I wyroku.
Sąd Okręgowy nie znalazł natomiast podstaw do stwierdzenia odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnego do ustalenia w/w prawa w myśl art. 118 ust. 1a ustawy o emeryturach i rentach z FUS z uwagi na brak w postępowaniu administracyjnym dokumentacji w pełni odpowiadającej wymogom § 22 ust. 1 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 11 października 2011 r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe w zw. z § 2 ust. 2 rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego oraz wzrostu emerytur i rent inwalidzkich dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze, tj. prawidłowo wypełnionego świadectwa wykonywania prac w szczególnych warunkach oraz fakt, iż ustalenia faktycznych okoliczności świadczenia pracy przez ubezpieczonego w spornym okresie dokonano na podstawie zeznań świadków, a więc dowodu niedopuszczalnego do przyjęcia przez organ rentowy. Z uwagi na powyższe orzeczono jak w punkcie II wyroku.
Sąd Okręgowy wyjaśnił, iż o kosztach postępowania orzekł zgodnie z art. 98 k.p.c., nakładając na organ rentowy obowiązek zwrotu ubezpieczonemu poniesionych kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 60 zł, zgodnie z § 11 ust.2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.).
Apelację od wyroku wywiódł pozwany organ rentowy, zaskarżając orzeczenie w całości i zarzucając:
- naruszenie prawa materialnego poprzez niewłaściwe zastosowanie, tj. art. 184 w związku z art. 32 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych poprzez przyznanie wnioskodawcy H. P. prawa do emerytury od dnia 30 października 2013 r. w sytuacji, gdy praca świadczona przez odwołującego na stanowisku kierowcy ciągnika (traktorzysty) nie była stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywana w szczególnych warunkach,
- art. 100 ust. 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych poprzez przyznanie ubezpieczonemu H. P. prawa do emerytury od dnia 30 października 2013 r. w sytuacji, gdy wnioskodawca do 30 stycznia 2015 r. ma przyznane prawo do świadczenia rehabilitacyjnego,
- naruszenie prawa procesowego, tj. przepisu art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnej oceny materiału dowodowego prowadzący do błędnych ustaleń oraz niewyjaśnienie wszystkich okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy.
Wskazując na te zarzuty organ rentowy wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania w całości, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.
W odpowiedzi na apelację ubezpieczony wniósł o jej oddalenie w całości oraz o zasądzenie od organu rentowego kosztów postępowania przed Sądem II instancji wg norm prawem przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.
Wyrokiem z dnia 15 kwietnia 2015 r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił apelację i zasądził od pozwanego na rzecz wnioskodawcy kwotę 120 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję.
Uzasadniając rozstrzygnięcie, Sąd Apelacyjny podzielił ustalenia faktyczne i prawne dokonane przez Sąd pierwszej instancji. Sąd Apelacyjny przywołał stanowisko Sądu Najwyższego, iż „co do zasady przyporządkowanie danego rodzaju pracy do określonej branży ma istotne znaczenie dla jej kwalifikacji jako pracy w szczególnych warunkach, ale nie zawsze wynika ono z funkcjonowania zakładu pracy w określonym resorcie. Może się bowiem zdarzyć, że zakład pracy podległy określonemu ministrowi wykonuje także zadania całkowicie odpowiadające innemu działowi gospodarki, leżącemu w sferze zainteresowania innego ministra” – wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 2014 r. sygn. I UK 337/13 (Lex nr 1458817). W uzasadnieniu tego wyroku Sąd Najwyższy wyjaśnił, iż „nietrafne jest stanowisko, zgodnie z którym przy ocenie charakteru stanowiska pracy w ramach zakładu pracy kwalifikującego się do określonej gałęzi przemysłu, należy ściśle posługiwać się stanowiskami wymienionymi w konkretnych działach załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. Stwierdził, że praca kierowcy samochodu ciężarowego o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony świadczona w ramach przedsiębiorstwa hutniczego nie różni się pod względem jej uciążliwości i szkodliwości dla zdrowia od pracy tego samego kierowcy zatrudnionego w przedsiębiorstwie o profilu stricte transportowym. Brak jest zatem uzasadnionych podstaw, by odmawiać uznania jej za pracę w warunkach szczególnych, z powołaniem się tylko i wyłącznie na stanowiskowo-branżowy charakter wyodrębnienia prac w załączniku do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. Tego rodzaju wykładnia przepisów § 4 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w związku z art. 32 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych nie może zyskać aprobaty jako sprzeczna z celem przepisów dotyczących uprawnienia do obniżenia wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w warunkach szczególnych, którym niewątpliwie jest przyznanie określonych przywilejów pracownikom, którzy przez określony w ustawie czas pracowali na stanowiskach szczególnie uciążliwych dla zdrowia.
Charakter pracy kierowcy ciągnika wykonującego wyłącznie transport oraz kierowcy ciągnika wykonującego w pewnych okresach wyłącznie transport, w innych zaś przemiennie transport i prace polowe nie różni się – polega bowiem na kierowaniu określonym pojazdem mechanicznym. Co więcej praca polowa może być bardziej uciążliwa, gdyż może być wykonywana w znacznie cięższych warunkach niż praca kierowcy wykonującego transport (np. na pochyło umiejscowionych polach i łąkach, na błotnistych terenach, przy użyciu maszyn wytwarzających duży hałas). Przy tej konstatacji, mając na względzie przedstawione wyżej stanowisko orzecznicze w przedmiocie znaczenia wyodrębnienia stanowiskowo-branżowego dla oceny charakteru pracy jako pracy warunkach szczególnych, nie ma znaczenia, że prace kierowców ciągników ujęte zostały w dziale VIII rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku – „W transporcie”.
Z tego też względu Sąd odwoławczy nie podzielił stanowiska wyrażonego przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 3 grudnia z 2013r. sygn. I UK 172/13 (Lex nr 1467146), w którym Sąd ten zaprezentował stanowisko, iż wykonywanie przez kierowcę ciągnika prac innych niż transportowe – np. polowych wyklucza zaliczenie takiego zatrudnienia do stażu pracy w warunkach szczególnych, gdyż nie są to prace wymienione w wykazie A dział VIII załącznika do rozporządzenia.
Praca „traktorzysty” była wymieniona jako praca w warunkach szczególnych w załączniku do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 10 września 1956r. w sprawie zaliczania pracowników do kategorii zatrudnienia (DZ.U. z 1956r. poz. 39) – w dziale XVII „rolnictwo”, w brzmieniu obowiązującym od 1 lipca 1956 r. do 31 grudnia 1979r. W rozporządzeniu Rady Ministrów z 7 lutego 1983r. w dziale X „W rolnictwie i przemyśle rolno-spożywczym” traktorzysty nie wymieniono. W ocenie Sądu Apelacyjnego, przyporządkowanie pracy kierowcy ciągnika (traktorzysty) do działu VIII „transport” załącznika do rozporządzenia, było wynikiem wyłącznie tego, iż ciągnik, podobnie jak autobus, samochód ciężarowy, pojazd gąsienicowy, jest pojazdem silnikowym, którego definicję zawierała ustawa z 1 lutego 1983r. – prawo o ruchu drogowym (Dz.U.1983.6.35 - obowiązująca od 11 lutego 1983r. do 30 czerwca 1999r.), a warunki uzyskiwania uprawnień do kierowania nim określał Minister Komunikacji (vide rozporządzenie Ministra Komunikacji i Spraw Wewnętrznych z 13 października 1983r. w sprawie kierowców pojazdów silnikowych - Dz.U.1990.73.438). Przyjmując przeciwną argumentację pozwanego należałoby, wykluczyć jako pracę w warunkach szczególnych np. pracę kierowcy samochodu ciężarowego o ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony przewożącego wyłącznie pieczywo, z uwagi na niewymienienie pracy takiego kierowcy w dziale X „W rolnictwie i przemyśle rolno-spożywczy”.
Dodatkowo, prawodawca w tej samej pozycji działu VIII obok prac kierowców ciągników wymienił prace kierowców kombajnów lub pojazdów gąsienicowych. Oczywistym jest zaś, że urządzenie jakim jest kombajn jest maszyną rolniczą wykonującą prace polowe. Zestawienie tych trzech rodzajów prac (kierowca ciągnika, kombajnu i pojazdu gąsiennicowego) łącznie pod poz. 3 działu VIII – w transporcie spowodowane było uznaniem tych prac za prace w warunkach szczególnych właśnie ze względu na samo kierowanie tymi pojazdami, a nie ze względu na wykonywanie takiej pracy wyłącznie „w transporcie” – rozumianym jako „w ruchu publicznym”.
Odnosząc powyższe do realiów przedmiotowej Sąd Apelacyjny stwierdził, iż Sąd Okręgowy dokonał prawidłowo kwalifikacji spornych okresów zatrudnienia od 02 maja 1972r. do 3 sierpnia 1977r. oraz od 9 czerwca 1986r. do 14 lutego 1990r. przez pryzmat prac wymienionych w wykazie A stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, uznając iż prace te wykonywane były stale i w pełnym wymiarze czasu pracy (§ 2 ust 1 rozporządzenia). Nie budzi też wątpliwości, a przy tym nie jest kwestionowana przez pozwanego, kwalifikacja okresu zatrudnienia od 09 czerwca 1986r. do 14 lutego 1990r. jako okresu pracy w warunkach szczególnych, skoro z prawidłowych ustaleń faktycznych wynika, iż ubezpieczony wykonywał wówczas stale i w pełnym wymiarze czasu pracę kierowcy samochodu ciężarowego o ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony, czyli na stanowisku wymienionym w wykazie A dział VIII poz. 2 załącznika do rozporządzenia.
Reasumując, Sąd Apelacyjny uznał, iż zarzut naruszenia przez Sąd I instancji prawa materialnego był niezasadny. Zaskarżony wyrok odpowiadał prawu, dlatego Sąd Apelacyjny w punkcie 1 wyroku, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację pozwanego.
Zgodnie z § 2 ust. 1 w zw. z § 11 ust. 2 w zw. z § 12 ust.1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U nr 163, poz.1349) w związku z art. 108 § l k.p.c., art. 98 § l i 3 k.p.c., Sąd Apelacyjny, uwzględniając nakład pracy pełnomocnika ubezpieczonego i charakter sprawy, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za proces, zasądził od pozwanego na rzecz H. P. kwotę 120 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję (punkt 2).
W skardze kasacyjnej od powyższego wyroku, zaskarżając go w całości, pełnomocnik organu rentowego zarzucił naruszenie prawa materialnego - art. 184 w związku z art. 32 ustawy emerytalnej oraz § 4 ust 1 rozporządzenia przez ich błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, polegające na przyjęciu przez Sąd drugiej instancji, że do pracy w szczególnych warunkach zaliczony został okres wykonywania pracy traktorzysty mimo niewymienienia takiej pracy w Dziale X - w rolnictwie i przemyśle rolno-spożywczym załącznika do rozporządzenia, a wymienionej w dziale VIII - w transporcie i łączności.
Pełnomocnik organu rentowego wniósł o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku oraz poprzedzającego go wyroku Sądu pierwszej instancji i orzeczenie co do istoty sprawy poprzez oddalenie odwołania wnioskodawcy, ewentualnie uchylenie w całości zaskarżonego wyroku Sądu Apelacyjnego i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania wraz z orzeczeniem o kosztach postępowania kasacyjnego.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną pełnomocnik wnioskodawcy wniósł o odmowę przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania, ewentualnie o jej oddalenie
Wyrokiem z dnia 16 grudnia 2016 r. Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
Sąd Apelacyjny po ponownym rozpoznaniu sprawy zważył, co następuje:
Apelacja organu rentowego okazała się zasadna, skutkując zmianą zaskarżonego wyroku i oddaleniem odwołania.
Przedmiotem niniejszej sprawy była kwestia, czy wnioskodawca H. P. spełnia przesłanki przyznania mu prawa do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych.
Podstawą prawną żądania emerytury w wieku niższym niż wymagany dla mężczyzn wiek jest w przypadku wnioskodawcy przepis art. 184 ust. 1 ustawy z dnia 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z FUS (Dz. U. z 2016 r., poz. 887, j.t., dalej: ustawa emerytalna), zgodnie z którym ubezpieczonym (mężczyznom) urodzonym po dniu 31.12.1948 r. przysługuje prawo do emerytury po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32 ustawy emerytalnej, jeżeli w dniu wejścia tej ustawy w życie, tj. w dniu 1.01.1999 r. osiągnęli: okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymagany w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku obniżonym oraz okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27 ustawy emerytalnej (co najmniej 25- letni).
Takim ubezpieczonym przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32 ustawy emerytalnej pod warunkiem nie przystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego (art. 184 ust. 2 ustawy emerytalnej).
Przepis art. 184 ust. 1 ustawy emerytalnej dotyczy zatem wyłącznie tych ubezpieczonych, którzy w dniu wejścia w życie ustawy emerytalnej, tj. 1.01.1999 r. już legitymowali się wymaganym okresem składkowym i nieskładkowym, w tym wymaganym okresem pracy w warunkach szczególnych, lecz nie osiągnęli jeszcze wymaganego wieku emerytalnego.
Zgodnie z art. 32 ust. 2 cyt. ustawy, dla celów ustalenia uprawnień do emerytury
w wieku obniżonym z tytułu zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia.
Rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki, na podstawie których uprawnionym osobom przysługuje prawo do emerytury w wieku obniżonym, ustala się natomiast –
jak stanowi ust. 4 art. 32 cyt. ustawy - na podstawie przepisów dotychczasowych,
tj. na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7.02.1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (dalej: rozporządzenie).
Zgodnie z § 4 tego rozporządzenia, pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki, tj. osiągnięcie wieku emerytalnego (kobieta – 55 lat, mężczyzna – 60 lat) i okres zatrudnienia (kobieta – 20, mężczyzna - 25 lat), w tym 15 lat wykonywania pracy w szczególnym charakterze. Prace w warunkach szczególnych muszą być zaś wykonywane stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku (§ 2 ust. 1 rozporządzenia).
Organ rentowy odmówił wnioskodawcy przyznania mu prawa do wcześniejszej emerytury, wskazując, iż nie wykazał on co najmniej 15 lat stażu pracy w warunkach szczególnych.
Sąd Okręgowy po przeprowadzeniu postępowania dowodowego uwzględnił odwołanie ubezpieczonego i do stażu pracy w szczególnych warunkach zaliczył mu sporne okresy zatrudnienia w Spółdzielni Kółek Rolniczych w G. od dnia 2 maja 1972r. do dnia 31 lipca 1977 r. (5 lat i 3 miesiące) oraz w J. W. (...) od dnia 9 czerwca 1986 r. do dnia 31 grudnia 1998 r. (12 lat, 6 miesięcy i 23 dni), ustalając, iż będąc zatrudnionym na stanowisku kierowcy (do 14 lutego 1990 r.) ciągnika stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał pracę ujętą w Wykazie A Dział VIII Prace: „W transporcie i łączności”, poz. 3: „Prace kierowców ciągników, kombajnów lub pojazdów gąsienicowych” załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r.
Przypomnieć trzeba, że stosownie do treści art. 398
20 zd. 1 k.p.c., sąd, któremu sprawa została przekazana, związany jest wykładnią prawa dokonaną w sprawie przez Sąd Najwyższy. Oznacza to, iż Sąd drugiej instancji, rozpoznając ponownie sprawę, nie może interpretować ani przepisów prawa procesowego, ani przepisów prawa materialnego odmiennie niż to wynika z uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego. Związanie to nie obejmuje jednak wskazań co do dalszego postępowania, a w związku z tym Sąd w toku ponownego rozpoznania sprawy kieruje się ogólnymi regułami postępowania apelacyjnego (tak np. wyroki SN: z dnia 13 stycznia 2010 r., II CSK 374/09, LEX nr 677771; z dnia 6 maja 2009 r., II CSK 668/08, LEX nr 510961; z dnia 25 listopada 2008 r., II CSK 335/08, LEX
nr 484701).
Powtórzyć zatem należy za Sądem Najwyższym, że w świetle przepisów wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia, wyodrębnienie poszczególnych prac ma charakter stanowiskowo-branżowy. Pod pozycjami zamieszczonymi w kolejnych działach wykazu wymieniono bowiem konkretne stanowiska przypisane danym branżom, uznając je za prace w szczególnych warunkach, uprawniające do niższego wieku emerytalnego. Przyporządkowanie danego rodzaju pracy do określonej branży ma istotne znaczenie dla jej kwalifikacji jako pracy w szczególnych warunkach. Usystematyzowanie prac o znacznej szkodliwości i uciążliwości i przypisanie ich do oddzielnych działów oraz poszczególnych stanowisk w ramach gałęzi gospodarki nie jest przypadkowe, gdyż należy przyjąć, że konkretne stanowisko narażone jest na ekspozycję na czynniki szkodliwe w stopniu mniejszym lub większym w zależności od tego, w którym dziale gospodarki jest umiejscowione. Konieczny jest bezpośredni związek wykonywanej pracy z procesem technologicznym właściwym dla danego działu gospodarki. Oznacza to, że przynależność pracodawcy do określonej gałęzi (branży) gospodarki ma znaczenie istotne i nie można dowolnie, z naruszeniem postanowień rozporządzenia, wiązać konkretnych stanowisk pracy z branżami, do których nie zostały przypisane w tym akcie prawnym. Nie można więc przyjąć, że istotny dla stwierdzenia wykonywania pracy w szczególnych warunkach jest wyłącznie rodzaj tej pracy, a bez znaczenia pozostaje okoliczność zatrudnienia pracownika w określonym sektorze gospodarki. Biorąc pod uwagę treść art. 32 ust. 2 ustawy emerytalnej, zgodnie z którym za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości psychofizycznej dla zdrowia ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia, należy przede wszystkim stwierdzić (ustalić i ocenić), czy konkretne stanowisko narażone jest na ekspozycję na czynniki szkodliwe w różnym stopniu w zależności od tego, w którym dziale przemysłu (gospodarki) jest umiejscowione. Jeżeli bowiem uciążliwość i szkodliwość dla zdrowia konkretnej pracy wynika właśnie z jej branżowej specyfiki, to należy odmówić tego szczególnego waloru pracy wykonywanej w innym dziale gospodarki. Natomiast w sytuacji, gdy stopień szkodliwości czy uciążliwości danego rodzaju pracy nie wykazuje żadnych różnic w zależności od branży, w której jest ona wykonywana, brak jest podstaw do zanegowania świadczenia jej w warunkach szczególnych tylko dlatego, że w załączniku do rozporządzenia została przyporządkowana do innego działu przemysłu (gospodarki). Jeżeli bowiem pracownik w ramach swoich obowiązków stale i w pełnym wymiarze czasu pracy narażony był na działanie tych samych czynników, na które narażeni byli pracownicy innego działu, w ramach którego to działu takie same prace zaliczane są do pracy w szczególnych warunkach, to zróżnicowanie tych stanowisk pracy musiałoby być uznane za naruszające zasadę równości w zakresie uprawnień do ubezpieczenia społecznego pracowników wykonujących taką samą pracę (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 lipca 2016 r., I UK 218/15, LEX nr 2108499).
Analogiczne stanowisko wyrażono w wyroku z dnia 10 sierpnia 2016 r., III UK 1/16, wskazując w nim, że zatrudnienie traktorzysty przy pracach polowych w rolnictwie nie stanowi pracy w szczególnych warunkach z wykazu A, dział VIII, poz. 3 do rozporządzenia z 7 lutego 1983 r., czyli pracy kierowcy ciągnika w transporcie, zwracając uwagę na utrwalającą się jednolitą wykładnię tego przepisu, według której praca kierowcy ciągnika w transporcie i praca traktorzysty w rolnictwie, to nie są tożsame zatrudnienia w aspekcie możliwości jednakowej ich kwalifikacji jako pracy w szczególnych warunkach.
Tymczasem z poczynionych w sprawie przez Sąd Okręgowy ustaleń wynika, że wnioskodawca był zatrudniony jako traktorzysta-kombajnista, inaczej mówiąc - kierowca ciągnika rolniczego w spółdzielni kółek rolniczych, czyli w dziale rolnictwo. W podstawie faktycznej zaskarżonego wyroku brakuje ustaleń odnośnie do tego, czy wnioskodawca był narażony na taką samą ekspozycję czynników szkodliwych jak zatrudnieni w transporcie kierowcy ciągników i innych pojazdów transportowych, co determinuje ocenę warunków jego pracy jako szczególnych w rozumieniu art. 32 ust. 2 ustawy emerytalnej.
Błędne jest zatem założenie, że istotne znaczenie ma jedynie rodzaj powierzonej pracy w zupełnym oderwaniu od branży, w której praca na tym stanowisku jest wykonywana. Wykładnia językowa regulacji zawartej w wykazie A, dział VIII, poz. 3, przy uwzględnieniu przyjętej przez rozporządzenie kwalifikacji branżowo-stanowiskowej oraz systematyki przepisów, nie pozwala na kwalifikowanie a priori pracy kierowców ciągników, kombajnów lub pojazdów gąsienicowych wykonujących pracę w rolnictwie jako pracy w szczególnych warunkach. Stanowiska te wymienione zostały w dziale VIII wykazu A dotyczącym prac „w transporcie i łączności”, a nie w dziale X obejmującym prace w rolnictwie i przemyśle rolno-spożywczym”. Nie ma przesłanek, aby z góry zakładać, że wykonywanie prac na wskazanych stanowiskach - niezależnie od branży, w której praca jest wykonywana - związane jest z taką samą szkodliwością pozwalającą na zaliczenie tego okresu jako uprawniającego do nabycia emerytury w obniżonym wieku. Umieszczenie stanowiska kierowcy ciągnika w dziale VIII „w transporcie i łączności”, mimo ujęcia pracy kierowców ciągników, kombajnów lub pojazdów gąsiennicowych (poz. 3) odrębnie od pracy kierowców samochodów ciężarowych, autobusów i pojazdów specjalistycznych (poz. 2), łączy szkodliwość tej pracy nie z samym faktem prowadzenia tych pojazdów, lecz z faktem prowadzenia ich przy uwzględnieniu specyfiki „technologii” pracy w transporcie i obciążeń psychofizycznych, których nie ma - jak uznał ustawodawca - przy wykonywaniu prac na wskazanych stanowiskach w rolnictwie, gdzie dominują prace polowe. Uwzględnienie w wykazie A, dziale VIII pod poz. 3 prac kierowców ciągników, kombajnów lub pojazdów gąsienicowych nie oznacza, że należy uznać za pracę w szczególnych warunkach kierowanie tymi pojazdami przy jakichkolwiek innych zadaniach (rodzaju pracy) niż zadania transportowe. Prace uznane za wykonywane w warunkach szczególnych bez względu na miejsce ich wykonywania rodzaj zostały wymienione w dziale XIV zatytułowanym „prace różne”. Inne działy wykazu obejmują wymienione w nich prace w powiązaniu z rodzajami zakładów pracy lub ich częściami. Nie można uznać, że praca traktorzysty jest zawsze pracą „w transporcie”, także wówczas, gdy kierujący niczego nie transportuje, lecz wykonuje przy pomocy ciągnika rolniczego prace połowę (np. sieje, orze, nawozi, spulchnia glebę itp.) - por. także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2016 r., II UK 397/15 (niepublikowany). Odmowa zakwalifikowania, jako wykonywanej w szczególnych warunkach, pracy traktorzysty (kierowcy ciągnika rolniczego) w trakcie prac polowych, a nie w transporcie, odpowiada rozumieniu tych przepisów przedstawionemu już wcześniej w orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. wyroki z dnia 3 grudnia 2013 r., I UK 172/13, LEX nr 1467147; z dnia 13 sierpnia 2015 r., II UK 298/14, LEX nr 1797093; z dnia 5 maja 2016 r., III UK 121/15, LEX nr 2080883; z dnia 5 maja 2016 r. III UK 132/15, LEX nr 2052411 oraz z dnia 13 lipca 2016 r., I UK 218/15, LEX nr 2108499).
Mając na uwadze powyższe Sąd Apelacyjny uzupełnił postępowanie dowodowe, przesłuchując wnioskodawcę na okoliczność rodzaju prac i warunków, w jakich je wykonywał w okresie zatrudnienia w Spółdzielni Kółek Rolniczych w G. i (...).
W ocenie Sądu Apelacyjnego, w świetle przywołanych wyżej rozważań Sądu Najwyższego oraz uzupełniających zeznań wnioskodawcy, dopuszczalne jest zaliczenie mu do stażu pracy w warunkach szczególnych okresu zatrudnienia na stanowisku traktorzysty u od 9 czerwca 1986 r. do 14 lutego 1990 r. w (...). Z zeznań wnioskodawcy wynika bowiem, iż wnioskodawca w całym tym okresie pracował jako kierowca ciągnika nie na polu, ale na drodze. Ubezpieczony zeznał, że przez pierwsze dwa lata zatrudnienia jeździł ciągnikiem, ale nie orał, nie nawoził, jeździł tylko w trasy. Woził blachę, maszyny, żwir i owoce do suszarni. Uprawnienia na samochód ciężarowy miał od 1988 roku. Dopóki nie miał uprawnień, jeździł ciągnikiem. Wobec powyższego, pomimo iż przedsiębiorstwo w jakim pracował należało do resortu rolnictwa, a nie transportu, rodzaj wykonywanych przez niego prac odpowiadał pracom świadczonym przez kierowców ciągnika w resorcie transportu.
Sąd Apelacyjny nie mógł jednak zaliczyć wnioskodawcy pracy na stanowisku traktorzysty w Spółdzielni Kółek Rolniczych w G.. Z uzupełniających zeznań wnioskodawcy wynika bowiem jednoznacznie, iż w spornym okresie nie pracował stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w warunkach takich samych jak kierowca ciągnika zatrudniony w przedsiębiorstwie transportowym. Ubezpieczony zeznał, że wiosną i jesienią oraz w okresie żniw (latem) pracował na polu. Jedynie zaś w pozostałych okresach, a także wówczas gdy nie było dla niego pracy na polu lub gdy był deszcz, to jeździł w trasę. Pracując w polu wykonywał orki, opryski chemiczne, młócił kombajnem. W czasie wykopów (jesienią) traktor służył do transportu, wywoził ziemniaki do cukrowni. Sporadycznie jeździł też kopaczką. Zimą woził wapno, żwir, piasek, kamień oraz buraki do cukrowni. Wnioskodawca sam ocenił, że w polu jeździł przez około 3 miesiące w roku, natomiast przez resztę czasu - w trasie. W ocenie Sądu II instancji, okres pracy w polu był jednak dłuższy, gdyż wnioskodawca zeznał także, iż w polu pracował od wiosny (marca) do października. Wprawdzie z jego zeznań wynika, iż prace polowe były przeplatane transportem, np. gdy padał deszcz, niemniej jednak przy tak dużej ilości prac wykonywanych w polu, brak jest podstaw, aby uznać, iż w spornym okresie stale i w pełnym wymiarze czasu wykonywał prace w transporcie.
Doliczenie do niespornego okresu pracy w warunkach szczególnych od 15 lutego 1990 r. do 31 grudnia 1999 r. (9 lat 10 miesięcy i 17 dni) okresu zatrudnienia u J. W. od 9 czerwca 1986 r. do 14 lutego 1990 r. (3 lata 8 miesięcy i 6 dni) daje jednak wnioskodawcy łączny staż pracy w warunkach szczególnych w wymiarze 13 lat 6 miesięcy i 23 dni, a więc niewystarczającym dla spełnienia przesłanki 15 lat pracy w warunkach szczególnych.
Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok i oddalił odwołanie (punkt 1 wyroku).
W punkcie 2 wyroku zgodnie z § 11 ust. 2 w zw. z § 12 ust. 4 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu. w zw. z art. 108 § l k.p.c., art. 98 § l i 3 k.p.c. Sąd Apelacyjny, uwzględniając nakład pracy pełnomocnika, orzekł o kosztach postępowania w ten sposób, że zasądził od wnioskodawcy na rzecz pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych kwotę 120 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu kasacyjnym.
SSA Grażyna Horbulewicz SSA Aleksandra Urban SSA Bożena Grubba