Sygn. akt II Ca 615/17
Dnia 8 września 2017r.
Sąd Okręgowy w Kielcach II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący: SSO Cezary Klepacz (spr.)
Sędziowie: SSO Sławomir Buras
SSR del. Małgorzata Wojciechowska
Protokolant: starszy sekretarz sądowy Justyna Bińkowska
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 8 września 2017r. w K.
sprawy z powództwa S. C.
przeciwko R. C.
o zachowek
na skutek apelacji obu stron od wyroku Sądu Rejonowego w Kielcach
z dnia 15 lutego 2017r., sygn. akt I C 455/15
oddala obie apelacje i zasądza od R. C. na rzecz S. C. kwotę 1800 (jeden tysiąc osiemset) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.
Sygn. akt II Ca 615/17
Wyrokiem z dnia 15 lutego 2017 roku, sygn. akt I C 455/15, Sąd Rejonowy w Kielcach zasądził od R. C. na rzecz S. C. kwotę 75.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 15 lutego 2017 roku do dnia zapłaty (pkt I), oddalił powództwo o zachowek w pozostałym zakresie (pkt II), zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 4.617 zł tytułem kosztów procesu (pkt III) i nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 5.660,89 zł tytułem kosztów sądowych (pkt IV).
Sąd ten ustalił, że A. K. miał sześcioro dzieci: S. C., H. C., Z. G., D. Ś., W. S. i J. K.. Dnia 7 stycznia 1972 roku D. Ś. zawarła ze swoim ojcem umowę zrzeczenia się praw do dziedziczenia po nim. W dniu 11 lipca 1973 roku taką samą umowę zawarł J. K.. W 1976 roku W. S. otrzymała od ojca pieniądze, za które kupiła wraz z mężem meble do domu. W dniu 16 października 1982 roku A. i J. małżonkowie K. zawarli ze swoja córką Z. K. (obecnie G.) umowę przekazania za rentę gospodarstwa rolnego o łącznej powierzchni 7,55 ha, położonego we wsi G. i wsi M.. S. C. otrzymała od ojca pieniądze w 1974 roku na zakup maszyny dziewiarskiej, odpowiadające 1/4 ceny, a w 1995 lub 1996 roku – kwotę 1.000 zł w związku z weselem.
A. K. zmarł w dniu 5 marca 2005 roku w K.. Prawomocnym postanowieniem z dnia 9 listopada 2010 roku, sygn. akt I Ns 90/08, Sąd Rejonowy w Kielcach stwierdził, że spadek po nim na podstawie testamentu notarialnego z dnia 13 sierpnia 2001 roku, rep.(...) nabył w całości wnuk R. C.. W toku tego postępowania S. C., Z. G. i W. S. kwestionowały ważność testamentu. Wskazane orzeczenie uprawomocniło się w dniu 11 stycznia 2011 roku.
W skład spadku po A. K. wchodzi udział do 5/8 części we współwłasności nieruchomości położonej w K. przy ul. (...), stanowiącej działkę nr (...), o powierzchni 0,0541 ha, dla której Sąd Rejonowy w Kielcach prowadzi księgę wieczystą o nr (...). Wartość rynkowa tej nieruchomości według stanu z daty śmierci A. K., a według cen aktualnych wynosi 321.914 zł.
W dniu 15 października 2014 roku S. C. zawarła z Z. G. i W. S. umowy przelewu wierzytelności, na podstawie których
powódka nabyła roszczenia sióstr z tytułu zachowku po ojcu przysługującego im od R. C..
Mając to na względzie, Sąd pierwszej instancji uznał powództwo o zachowek za uprawnione co do zasady w świetle art. 991 § 1 i 2 k.c. Nie uwzględniono zarzutu
przedawnienia roszczenia. Testament spadkodawcy został ogłoszony w dniu 13 marca 2006 roku, co oznaczałoby, że termin przedawnienia roszczenia o zachowek upłynąłby dnia 13 marca 2009 roku. Jednak powódka w dniu 31 sierpnia 2005 roku złożyła do Sądu Rejonowego w Kielcach wniosek o stwierdzenie nabycia spadku po A. K. na podstawie ustawy, a w toku tego postępowania S. C., W. S. i Z. G. kwestionowały ważność testamentu, co przerywa bieg przedawnienia roszczenia spadkobiercy
o zachowek. Postępowanie w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku zakończyło się prawomocnie w dniu 11 stycznia 2011 roku, a więc termin przedawnienia roszczenia o zachowek po A. K. rozpoczął na nowo bieg dopiero w dniu 12 stycznia 2011 roku (art. 124 k.c.), co oznacza, że zastosowanie znajduje art. 1007 k.c. w wersji znowelizowanej, przewidujący pięcioletni termin na dochodzenie roszczeń. Zatem w dniu 21 kwietnia 2015
roku, tj. w dacie złożenia pozwu w niniejszej sprawie przez S. C., roszczenie
o zachowek nie uległo przedawnieniu.
Następnie Sąd powołał przepisy art. 993 i 994 k.c. regulujące zasady zaliczania
darowizn na schedę spadkową. Odnośnie do przekazania przez A. K. i jego żonę gospodarstwa rolnego na rzecz córki Z. G. na podstawie umowy zawartej w dniu 16 października 1982 roku Sąd stwierdził, że nie ma podstaw do zaliczenia tego gospodarstwa na poczet należnego zachowku. Z. G. gospodarstwo rolne otrzymała jako następca rolnika w zamian za rentę, zgodnie z art. 52 ustawy z dnia 27 października 1977 roku
o zaopatrzeniu emerytalnym oraz innych świadczeniach dla rolników i ich rodzin
. Umowa ta prowadziła do przeniesienia własności gospodarstwa rolnego, jednakże
ze względu na swój cel różni się od innych umów prowadzących do tożsamego skutku, zaś zaliczeniu na należny zachowek mogą podlegać jedynie darowizny.
W. S. około 1976 roku otrzymała od rodziców środki pieniężne, ale w toku procesu nie wykazano wysokości tej sumy, wobec czego uznano ją za drobną darowiznę zwyczajowo przyjętą w danych stosunkach, podobnie jak darowiznę sumy pieniężnej na rzecz powódki na zakup maszyny dziewiarskiej, stanowiącą 1/4 ceny.
Zarzut nieważności umów cesji wierzytelności zawartych przez powódkę z Z. G. i W. S., z uwagi na niewskazanie w nich wartości roszczeń i ceny sprzedaży, uznano za niezasadny. Zgodnie z art. 509 § 1 k.c., za skuteczne należy uznać zbycie wierzytelności, która w umowie przelewu wprawdzie nie została dokładnie
zindywidualizowana, ale jest oznaczalna, gdyż można ją określić za pomocą analizy treści stosunku zobowiązaniowego, z którego wynika. W niniejszej sprawie można oznaczyć wierzytelności będące przedmiotem wskazanych umów, w których wprost wskazano, że cesja dotyczy roszczeń zachowkowych po ojcu A. K., przysługujących W.
S. i Z. G. od R. C.. Dopuszczalna jest zaś sama cesja roszczenia o zachowek.
Celem określenia należnego powódce oraz Z. G. i W. S. zachowku Sąd powołał biegłego, który dokonał wyceny wartości rynkowej nieruchomości spadkowej według stanu z daty śmierci A. K., a cen aktualnych, która wynosi 321.914 zł. Wartość przysługującemu A. K. udziału 5/8 to 201.196,25 zł. Udział spadkowy powódki i jej sióstr odpowiada kwocie 50.299,06 zł (201.196,25 ÷ 4), co daje zachowek w wysokości 25.149,53 zł (50.299,06 zł ÷ 2). Skoro Z. G. i W. S. przeniosły na powódkę swoje wierzytelności, to mogła ona domagać się od
pozwanego kwoty 75.448,59 zł., którą ograniczyła do sumy 75.000 zł.
Odsetki ustawowe za opóźnienie zostały zasądzone od daty wyroku. Wyjaśniono, że ustalenie wartości spadku w celu obliczenia zachowku następuje według cen z chwili orzekania o roszczeniu, a więc odsetki od tak ustalonego świadczenia pieniężnego powinny być naliczane dopiero od daty wyrokowania w sprawie. Ponieważ powódka żądała ustawowych odsetek od kwoty 68.715,90 zł od dnia 21 kwietnia 2015 roku do dnia zapłaty, zaś co do kwoty 6.284,10
zł od dnia 16 listopada 2016 roku do dnia zapłaty, to powództwo w tym zakresie zostało oddalone.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 zdanie drugie k.p.c., a o kosztach sądowych – zgodnie z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawcach cywilnych.
Pozwany zaskarżył to orzeczenie w całości, zarzucając naruszenie:
- art. 123 § 1 w zw. z art. 1007 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że w okolicznościach niniejszej sprawy roszczenie powódki, w szczególności scedowane udziały,
nie uległy przedawnieniu;
- art. 5 k.c. poprzez jego niezastosowanie i uznanie roszczenia powódki, gdy okoliczności sprawy nie przemawiają za spełnieniem przez zasądzoną kwotę funkcji nadanych instytucji zachowku oraz poprzez stworzenie niesprawiedliwości społecznej;
- art. 993 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i niezastosowanie, tj. niezaliczenie gospodarstwa rolnego przekazanego przez A. K. i jego żonę na rzecz córki Z. G. na poczet należnego jej zachowku.
W związku z tym, wniesiono o zmianę wyroku poprzez oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki kosztów procesu za obie instancje.
Powódka wywiodła apelację co do pkt II wyroku, zarzucając naruszenie art. 455 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, polegające na naliczeniu odsetek ustawowych od zasądzonego roszczenia od daty wyrokowania, podczas gdy roszczenie o zachowek staje się wymagalne już w dacie wezwania do zapłaty lub w dniu doręczenia pozwanemu odpisu pozwu, zwłaszcza, że wartość zachowku została obliczona na podstawie opinii sporządzonej przez biegłego z zakresu szacowania nieruchomości K. B. w sprawie I Ns 462/12 Sądu Rejonowego w Kielcach, w której pozwany był uczestnikiem, a powódka wielokrotnie proponowała jemu zawarcie ugody.
Wskazując na to, wniesiono o zmianę wyroku poprzez zasądzenie odsetek za opóźnienie od kwoty 68.715,90 zł od dnia 21 kwietnia 2015 roku do dnia zapłaty, a od kwoty 6.284,10 zł – od dnia 16 listopada 2016 roku do dnia zapłaty oraz zwrot kosztów postępowania
apelacyjnego.
Powódka i pozwany wnosili o oddalenie apelacji przeciwnika procesowego oraz zasądzenia kosztów procesu za drugą instancję (k. 271-271v.).
Sąd Okręgowy zważył, co następuje.
Apelacje są bezzasadne.
Odnosząc się do zgłoszonego przez pozwanego zarzutu przedawnienia roszczenia o zachowek, podzielić należy stanowisko Sądu Rejonowego, że w okolicznościach sprawy nie doszło do przedawnienia roszczenia powódki przysługującego jej osobiście i roszczeń nabytych przez nią od swoich sióstr. Przepis art. 1007 k.c. nie reguluje odrębnie sytuacji, gdy zachowku dochodzi spadkobierca ustawowy przeciwko innemu spadkobiercy ustawowemu powołanemu
do spadku. Jednocześnie art. 1007 § 1 k.c. wyłącza stosowanie art. 120 § 1 k.c. dla określenia początku biegu przedawnienia roszczenia o zachowek. Przyjmuje się więc, że wówczas ma zastosowanie w drodze analogii przepis art. 1007 § 2 k.c. (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 10 marca 2011 roku, V CSK 283/10,
LEX nr 928096). W konsekwencji, trafne jest uznanie, że złożenie przez uprawnionego do zachowku wniosku o stwierdzenie nabycia spadku na podstawie ustawy, w którym to postępowaniu podnosi on zarzut nieważności testamentu, przerywa, zgodnie z art. 123 § 1 pkt 1 k.p.c., bieg terminu przedawnienia jego roszczenia o zachowek należny od spadkobiercy. Prawo do spadku ma bowiem szerszy zakres niż roszczenie o zachowek, a jego uwzględnienie czyni bezprzedmiotowym żądanie wypłacenia odpowiedniej części udziału spadkowego, które z kolei jest niejako rekompensatą za pozbawienie
uprawnienia do dziedziczenia. Co więcej, dopiero prawomocne przesądzenie o tym, że
należący do kręgu spadkobierców ustawowych nie dziedziczy spadku ze względu na skuteczne rozporządzenie majątkiem przez spadkodawcę w drodze testamentu na rzecz innej osoby, prowadzi do uzyskania legitymacji procesowej do wystąpienia z roszczeniem o zachowek. Dlatego też wniosek o stwierdzenie nieważności testamentu zgłoszony w sprawie o nabycie spadku przez spadkobiercę niewymienionego w testamencie stanowi czynność zmierzającą bezpośrednio do ustalenia, że pomiędzy kwestionującym testament, a ustanowionym spadkobiercą testamentowym nie istnieje stosunek prawny uzasadniający wypłatę zachowku. Czynność ta jest zatem ukierunkowana na uzyskanie statusu spadkobiercy ustawowego, ale przez dalszy skutek prowadzi do ustalenia istnienia lub nieistnienia roszczenia o zachowek (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 11 lutego 2015 roku, I CSK 753/13,
LEX nr 1663392 i z dnia 24 czerwca 2004 roku, III CK 127/03,
OSNC 2005/6/110 oraz uchwałę tego Sądu z dnia 22 października 1992 roku, III CZP 130/92,
OSNCP 1993/4/60).
Sąd Rejonowy prawidłowo uznał, że złożenie przez S. C. w dniu 31 sierpnia 2005 roku wniosku o stwierdzenie nabycia spadku po A. K. na podstawie ustawy i zgłoszenie przez nią w toku tego postępowania, prowadzonego przez Rejonowy w K. pod sygn. akt I Ns 90/08, zarzutu nieważności testamentu skutecznie przerwało bieg terminu przedawnienia jej roszczenia o zachowek. Również W. S. i Z. G. zgłosiły w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku po ich ojcu zarzuty nieważności testamentu (k.46 i 260 akt sprawy o sygn. I Ns 90/08). Nie jest zatem tak, jak twierdzi pozwany, że siostry powódki przyłączyły się tylko do stanowiska S. C. w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku. Sytuacja faktyczna i prawna W. S. i Z. G. jest taka sama, jak powódki i nie ma żadnych podstaw, by inaczej ocenić przysługujące im roszczenia, w szczególności zaś, by uznać je za przedawnione. Przerwanie biegu przedawnienia na skutek podjęcia działań procesowych określonych w art. 123 § 1 pkt 1 k.c. dotyczy roszczenia tego uprawnionego, który takie czynności, zmierzające bezpośrednio
do dochodzenia, ustalenia, zaspokojenia lub zabezpieczenia swojego roszczenia, podjął, a nie osób trzecich (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 maja 1999 roku, III CKN 251/98,
LEX
nr 1211727 i uchwałę tego Sądu z dnia 11 października 1995 roku, III CZP 134/95,
OSNC1996/1/15). Tym samym zarówno dla powódki, jak i dla W. S. i Z. G. pięcioletni termin przedawnienia roszczeń o zachowek z art. 1007 § 2 k.c. zaczął biec na nowo, zgodnie z art. 124 k.c., po prawomocnym zakończeniu postępowania w sprawie
o stwierdzenie nabycia spadku, tj. od dnia 12 stycznia 2011 roku, co oznacza, że w dacie wytoczenia powództwa o zapłatę w niniejszej sprawie, czyli w dniu 21 kwietnia 2015 roku, roszczenia nie były przedawnione.
Cesja wierzytelności z tytułu zachowku, przysługujących W. S. i Z. G., na rzecz S. C. (k.7, 8) była dopuszczalna i prawnie skuteczna. Prawo do zachowku ma charakter majątkowy i może być przedmiotem obrotu, gdyż przysługująca uprawnionemu wierzytelność nie jest tak dalece związana z jego osobą, żeby uznawać ją za niezbywalną z powołaniem się na właściwość zobowiązania, co stanowi negatywną przesłankę z art. 509 § 1
in fine k.c. (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 13 lutego 1975 roku, III CZP 91/74,
OSNC 1976/1/6). Skutkiem cesji wierzytelności jest przejście na nabywcę ogółu uprawnień przysługujących dotychczasowemu wierzycielowi, co oznacza identyczność wierzytelności cesjonariusza z wierzytelnością cedenta (art. 509 § 2 k.c.).
Nabywca wstępuje w sytuację prawną cedenta, w tym również w zakresie przedawnienia, a zatem nabywa wierzytelność w takim zakresie i stanie, w jakim znajdowała się ona w chwili dokonania przelewu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 września 2001 roku, I CKN
379/00,
LEX nr 52661).
Nietrafnie pozwany zakwestionował odmowę doliczania do substratu zachowku
wartości gospodarstwa rolnego przekazanego Z. G. na skutek umowy z dnia 16 października 1982 roku, zawartej w trybie ustawy z dnia 27 października 1977 roku o zaopatrzeniu emerytalnym oraz innych świadczeniach dla rolników i ich rodzin (Dz. U. z 1977 roku, nr 32, poz. 140). Za utrwaloną należy bowiem uznać wykładnię, zgodnie z którą tego rodzaju umów o nieodpłatnym przekazaniu gospodarstwa następcy prawnemu w zamian za świadczenia emerytalno-rentowe nie utożsamia się z umową darowizny. Umowa przeniesienia gospodarstwa rolnego ma charakter umowy cywilnoprawnej odmiennej od umów przeniesienia własności wymienionych w kodeksie cywilnym, chociaż mają do niej zastosowanie przepisy dotyczące zdolności do czynności prawnych, wad oświadczenia woli, nieważności czynności prawnej oraz skutków prawnych oświadczenia woli. Przyczyną zawarcia takiej umowy jest dążenie do uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego, a charakterystyczna jest tu wzajemna zależność umowy i decyzji ubezpieczeniowej, wskutek czego powstaje swoiste powiązanie tymi czynnościami rolnika, następcy i Państwa. Wspólna dla obu umów jest wyłącznie nieodpłatność przysporzenia, która nie jest przy tym dominującą cechą umowy przekazania gospodarstwa, albowiem przekazujący zapewnia sobie świadczenia emerytalne lub rentowe ze środków państwowych, korzystanie z działki, lokalu mieszkalnego i pomieszczeń gospodarczych, a gospodarstwo przejmuje osoba zdolna do osiągania lepszych efektów gospodarowania, przez co umowa spełnia cel gospodarczy i społeczny. Nie może też dojść do odwołania umowy przekazania z przyczyn leżących u podstaw odwołania darowizny.
Charakter prawny tej umowy jest taki sam, jak umowy regulowanej przepisami ustawy z dnia
14 grudnia 1982 roku o ubezpieczeniu społecznym rolników indywidualnych i członków ich rodzin (Dz. U. z 1989 roku, nr 24, poz. 133 ze zm.), gdyż w każdej z nich występuje ustawowe wyodrębnienie, nieodwracalność przekazania oraz jego cel, obejmujący z jednej strony zabezpieczenie rolnikom środków utrzymania i warunków bytowych, a z drugiej – unowocześnienie metod gospodarowania. Konsekwencje przyjęcia, że umowa przekazania nie jest darowizną i nie mają do niej zastosowania przepisy kodeksu cywilnego regulujące umowę darowizny, odnoszą się również do kwestii doliczania darowizn do substratu zachowku (w art. 993 i 994 k.c.). Użyte w art. 993 k.c. pojęcie darowizny odnosi się wyłącznie do umowy uregulowanej w art. 888 k.c. Reasumując, nawet przy uwzględnieniu szczególnego znaczenia przepisów regulujących zachowek, ich ochronnej funkcji oraz zamiaru ustawodawcy doliczenia do substratu zachowku świadczeń nieodpłatnych, nie można przyjąć, że dyspozycją normy z
art. 993 k.p.c. objęta jest również umowa przekazania gospodarstwa rolnego następcy. Wykładnia funkcjonalna art. 993 k.c. nie może prowadzić do wniosku, że dotyczy on także świadczeń normowanych szczególnego rodzaju umową, w której najistotniejszy jest obowiązek przeniesienia prawa własności gospodarstwa, co rzeczywiście następuje wobec następcy pod tytułem darmym, ale stanowi to wypełnienie warunku otrzymania świadczeń z ubezpieczenia społecznego (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2016 roku, V CSK 692/15,
LEX nr 2054493 i uchwałę tego Sądu z dnia 21 czerwca 2012 roku, III CZP 29/12,
OSNC 2013/1/7).
Chybiony jest też zarzut naruszenia art. 5 k.c. R. C. odwoływał się tu do funkcji, jakie w teorii prawa przypisuje się instytucji zachowku, pomijając to, że stanowi on minimum zagwarantowanego spadkobiercy ustawowemu udziału w spadku, wobec czego pozbawienia tego świadczenia na podstawie art. 5 k.c. można domagać się w sytuacjach zupełnie wyjątkowych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 stycznia 2001 roku, IV CKN 250/00,
LEX nr 490432). Pozwany żadnej takiej okoliczności nie powołał, a przytoczone w
uzasadnieniu apelacji argumenty, w których pozwany podkreślał cele zachowku: zachowanie zasady solidarności rodzinnej, obowiązek wzajemnego wspierania się członków rodziny i alimentacji, konieczność zabezpieczenia majątku rodzinnego odziedziczonego po przodkach, przemawiają na korzyść powódki i jej sióstr. Pozwany pomija bowiem, że S. C., Z. G. i T. S. są córkami A. K., a więc osobami o bliższym stopniu pokrewieństwa, niż R. C. – wnuk spadkodawcy. Niezrozumiałe jest twierdzenie, że zmarły, rozporządzając majątkiem na wypadek śmierci, nie może przekreślać „szeroko rozumianej i wielopłaszczyznowej solidarności po śmierci członka rodziny”, gdyż w zasadzie jest to argument przeciwko pozwanemu, który nabył spadek z pominięciem innych, bliższych pokoleniowo spadkodawcy, krewnych. Sprzeczność z zasadami współżycia społecznego zachodzi wówczas, gdy w świetle wartości moralnych, powszechnie społecznie akceptowalnych, żądanie zapłaty należności z tytułu zachowku musi zostać
ocenione negatywnie. Znaczenie ma tu ocena postępowania uprawnionego do zachowku względem spadkobiercy lub tak niekorzystna sytuacja zobowiązanego, że realizacja zachowku naraziłaby go na skrajny niedostatek, albo jest postrzegana jako rażąco niesprawiedliwa. Dodatkowo może być brana pod uwagę postawa uprawnionego do zachowku wobec spadkodawcy, z tym zastrzeżeniem, że zastosowanie art. 5 k.c. nie powinno faktycznie prowadzić do wydziedziczenia, na które nie zdecydował się testator. Okoliczności takie nie zachodzą w rozpoznawanej sprawie.
Apelacja powódki jest również nieuzasadniona.
Sąd Okręgowy podziela pogląd, że w sprawach o zachowek stan opóźnienia w realizacji świadczenia trzeba określać indywidualnie, z uwzględnieniem okoliczności danej sprawy. W niektórych sytuacjach przyjmuje się więc, że świadczenie z tytułu zachowku powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do jego wykonania (art. 455 k.c.), a w konsekwencji stan opóźnienia może nastąpić przed datą wyrokowania (por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 24 lutego 2016 roku, I CSK 67/15,
LEX nr 2015119 i z dnia 6 marca 2014 roku, V CSK 209/13,
LEX nr 1446457). Możliwe jest również uznanie, iż stan opóźnienia w realizacji tej wierzytelności następuje dopiero od chwili wyrokowania, tj. ustalenia substratu zachowku (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 grudnia 1999 roku, I CKN 248/98,
LEX nr 898244). Jedną z funkcji odsetek należnych wierzycielowi jest waloryzacja spadku siły nabywczej pieniądza. Ustalenie należnego wierzycielowi świadczenia pieniężnego według cen
z daty wyrokowania i jednocześnie zasądzenie odsetek od dnia opóźnienia poprzedzającego tę datę może prowadzić do dwukrotnego zastosowania na korzyść wierzyciela tego samego mechanizmu waloryzacji. W przypadku stabilizacji cen lub ich obniżenia zasądzenie odsetek
od ustalonego świadczenia pieniężnego nie prowadzi do podwójnej waloryzacji. Przeciwna sytuacja będzie miała miejsce wówczas, gdy między powstaniem stanu wymagalności
roszczenia o zachowek, a chwilą orzekania o tym roszczeniu ceny mające wpływ na określenie rozmiaru tego świadczenia wzrosły. Istotne jest też to, że o stanie opóźnienia można mówić wówczas, gdy zobowiązany znał już wszystkie obiektywnie istniejące okoliczności
pozwalające mu racjonalnie ocenić zasadność i wysokość zgłoszonego roszczenia z tytułu zachowku, co może mieć miejsce także w dacie poprzedzającej datę wyrokowania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2017 roku, II CSK 436/16,
LEX nr 2278305).
W rozpoznawanej sprawie wartość nieruchomości spadkowej była ustalana przez biegłego z zakresu szacowania nieruchomości dwukrotnie: w sprawie prowadzonej pod sygn.
akt I Ns 462/12 (na sumę 293.188 zł) i w toku niniejszego postępowania (na kwotę 321.914 zł). Ze względu na wzrost cen nieruchomości zwiększyła się zatem wartość spadku, a w efekcie – wysokość zachowku. W pozwie S. C. domagała się zasądzenia kwoty obliczonej w oparciu o wartość nieruchomości przyjętą w sprawie o sygn. akt I Ns 462/12, a w toku procesu rozszerzyła powództwo, domagając się ostatecznie zasądzenia kwoty 75.000 zł, z powołaniem się na nową, wyższą wartość nieruchomości. Jednocześnie zażądała odsetek od kwoty 68.715,90 zł od dnia wniesienia pozwu, a od kwoty 6.284,10 zł – od dnia rozszerzenia powództwa. Uwzględnienie tak sformułowanego żądania prowadziłoby do uzyskania
podwójnej korzyści: z tytułu podwyższenia roszczenia wskutek obliczenia nowej, wyższej wartości zachowku, przy równoległym zasądzeniu odsetek za opóźnienie od pierwotnie żądanej sumy za okres od wytoczenia powództwa. Przyznanie odsetek od całego (wyższego) świadczenia od daty wydania wyroku uwzględnia z jednej strony zwiększenie wysokości zachowku, jako konsekwencję wzrostu wartości nieruchomości spadkowej, co leży w interesie powódki, z drugiej zaś strony, nie działa na niekorzyść pozwanego, który dopiero od tego momentu zna ostateczną wysokość ciążącego na nim zobowiązania.
Mając to na uwadze, na podstawie art. 385 k.p.c. oddalono obie apelacje.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w myśl art. 100 zdanie pierwsze w
zw. z art. 108 § 1 zdanie pierwsze k.p.c., stosunkowo je rozdzielając, zgodnie z wynikiem procesu. W związku z oddaleniem apelacji pozwanego, powódce należy się od przeciwnika zwrot wynagrodzenia pełnomocnika procesowego w kwocie 2.700 zł, według stawki z § 2 pkt
6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października
2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1800 ze zm.). Z kolei pozwanemu, ze względu na oddalenie apelacji powódki, przysługuje zwrot
wynagrodzenia pełnomocnika w kwocie 900 zł (§ 2 pkt 4 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 cyt. rozp.). Ostatecznie należało zatem zasądzić od R. C. na rzecz S. C. kwotę 1.800 zł (2.700 zł – 900 zł).