Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1008/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 stycznia 2017 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Iwona Siuta

Sędziowie:

SO Małgorzata Grzesik

SR del. Agnieszka Matusiak (spr.)

Protokolant:

stażysta Anna Grądzik

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 31 stycznia 2017 roku w S.

sprawy z powództwa (...) Wierzytelności Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego z siedzibą w W.

przeciwko R. Z.

przy udziale Prokuratora Rejonowego w Łobzie

o zapłatę

na skutek apelacji powoda z od wyroku Sądu Rejonowego w Łobzie z dnia 23 marca 2016 roku, sygn. akt I C 234/16

oddala apelację.

SSO Małgorzata Grzesik SSO Iwona Siuta SSR del. Agnieszka Matusiak

Sygn. akt II Ca 1008/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 23 marca 2016r., sygn.. akt I C 234/16 Sąd Rejonowy w Łobzie oddalił powództwo (...) Wierzytelności Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego z siedzibą w W. o zapłatę kwoty 32.895,90 zl przez pozwanego R. Z..

Powyższe rozstrzygnięcie opiera się na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

Pozwany R. Z. zawarł w dniu 13 lipca 2007 r. z (...) Bank S.A. z siedzibą w K. umowę kredytu nr (...), zgodnie z którą (...) Bank S.A. z siedzibą w K. udzielił pozwanemu kredytu w kwocie 63.918,95 zł na 96 miesięcy. Pozwany zobowiązał się do terminowej spłaty kredytu w miesięcznych ratach. Tego samego dnia pozwany zawarł z (...) Bank S.A. z siedzibą w K. umowę przewłaszczenia, na podstawie której przeniósł na rzecz Banku własność samochodu M. O. rok produkcji 2006. W dniu 10 marca 2010 r. (...) Bank S.A. z siedzibą w K. wystawił tytuł bankowy nr (...) przeciwko pozwanemu wskazując, iż w jego księgach figuruje wymagalne zadłużenie pozwanego wynikające z umowy kredytu nr (...), w tym należność główna wynosi 55.970,35 zł, odsetki umowne za okres korzystania z kapitału - 4.526,11 zł, odsetki umowne naliczone od kwoty niespłaconego kapitału -4.931,93 zł, zaś koszty 100 zł. Postanowieniem z dnia 30 marca 2010 r. Sąd Rejonowy w Sosnowcu nadał klauzulę wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu numer (...) z dnia 10 marca 2010 r. na rzecz (...) Bank S.A. z siedzibą w W.. W dniu 18 czerwca 2015 r. Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym dla Łodzi Widzewa -P. P. umorzył postępowanie egzekucyjne wobec pozwanego podnosząc w uzasadnieniu postanowienia, iż egzekucja prowadzona przeciwko pozwanemu okazała się bezskuteczna. W dniu 19 grudnia 2014 r. (...) Bank S.A. z siedzibą w W. zawarła z powodem (...) Wierzytelności Niestandaryzowanym Sekurytyzacyjnym Funduszem Inwestycyjnym Zamkniętym w W. umowę przelewu wierzytelności, której przedmiotem była cesja wierzytelności pieniężnych szczegółowo określonych w załączniku nr 1. Powód załączył do akt wydruk komputerowy podpisany przez jego pełnomocnika zatytułowany „ wyciąg z elektronicznego załącznika do umowy cesji", w którym wskazano datę zawarcia umowy z pozwanym tj. 13 lipca 2007 r., kapitał 10.090,35 zł, odsetki umowne 4.526,11 zł, odsetki karne 15.1597,89 zł, koszty 1.274,98 zł.

Sąd Rejonowy przyjął, iż roszczenie powoda wynikało z umowy kredytu konsumenckiego, zawartej z konsumentem, w której roszczenie uległo przedawnieniu, a Prokurator skutecznie zgłosił zarzut przedawnienia. W ocenie Sądu I instancji powód wywodził swoje roszczenie z umowy o kredyt konsumencki zawartej przez (...) Bank S.A. z siedzibą w K. - jako przedsiębiorcę - z pozwanym, - jako konsumentem. Ogólne uregulowanie umowy kredytu zawiera art. 69 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Prawo bankowe (Dz.U. 1997 nr 140 poz. 939 z późn. zm.), zgodnie z którym przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Natomiast za umowę o kredyt konsumencki uważa się w szczególności umowę kredytu w rozumieniu przepisów prawa bankowego, umowę pożyczki w wysokości nie większej niż 80.000 zł albo równowartość tej kwoty w walucie innej niż waluta polska, którą kredytodawca w zakresie swojej działalności udziela lub daje przyrzeczenie udzielenia konsumentowi (art. 2 ust. 2 pkt 1 w zw. z art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 20 lipca 2001 r. o kredycie konsumenckim, Dz.U. 2001 nr 100 poz. 1081 z późn. zm.). Ponadto Sąd wskazał, iż powód dochodził roszczenia jako nabywca wierzytelności.

Za najbardziej istotne zagadnienia Sąd Rejonowy uznał kwestię wymagalności roszczenia - rzutującą na datę przedawnienia oraz kwestię ewentualnego przerwania biegu przedawnienia. I tak Sąd I instancji uznał, że z umowy kredytu wynikało, iż świadczenie pozwanej miało byś spełniane częściami, przy czym nie miało ono charakteru okresowego, gdyż wielkość zobowiązania była od początku znana. Świadczenie pieniężne jest co do zasady, w myśl art. 379 § 2 k.p.c., świadczeniem podzielnym. Świadczenie to może być bowiem niewątpliwie spełnione częściowo bez istotnej zmiany jego przedmiotu lub wartości. Taka cecha świadczenia pieniężnego została również przyjęta powszechnie w orzecznictwie (tak np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2002 r., IV CKN 821/00, LEX nr 54375; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 października 1976 r., IV PR 275/76, NP 1978, nr 6, s. 974, OSNCP 1977, nr 7, poz. 117, OSPiKA 1978, z. 4, poz. 70; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 2004 r., IV CK 12/2003, OSNC 2005, nr 3, poz. 44, Radca Prawny 2005, nr 2, s. 112, R.

2005, nr 3, s. 139; a także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 maja 2004 r., V CK 505/03, LEX nr 194091. Dalej Sąd I instancji przyjął, że skoro świadczenie pieniężne jest zasadniczo świadczeniem podzielnym, oznacza to, że może być ono spełnione w ratach, a w konsekwencji terminy przedawnienia biegną oddzielnie dla każdej z części świadczenia pieniężnego. Błędem przy tym byłoby uznanie, że bieg przedawnienia należy liczyć od daty wymagalności płatności ostatniej raty (por. uzasadnienie wyroku SO w Łodzi z dnia 23 kwietnia 2014 r,, III Ca 1507/13, opubl. na portalu: orzeczenia.ms.gov.pl). Późniejsze wypowiedzenie kredytu przez bank (które jest okolicznością niesporną co do faktu wypowiedzenia) nie przesuwa terminów przedawnienia roszczeń o zapłatę części świadczenia pieniężnego, wymagalnych przed datą wypowiedzenia. Gdyby bowiem zaakceptować takie rozumowanie, to mogłoby to oznaczać, iż wierzyciel nawet po kilkudziesięciu latach mógłby twierdzić, iż jego roszczenie jest nieprzedawnione i mógłby w istocie w nieskończoność przesunąć termin przedawnienia - dokonując po wielu latach wypowiedzenia całej umowy. Zgodnie z art. 119 k.c. terminy przedawnienia nie mogą być skracane ani przedłużane przez czynność prawną.

Dalej Sąd Rejonowy przyjął, iż okolicznością niesporną jest, w świetle art. 118 k.c., to iż roszczenia powoda, jako związane z działalnością gospodarczą - przedawniały się z upływem trzech lat. Bieg terminu przedawnienia może zostać zawieszony lub przerwany. W przypadku przerwania biegu terminu przedawnienia biegnie on na nowo (art. 124 § 1 kc). Przerwanie biegu terminu przedawnienia może nastąpić zgodnie z art. 123 § 1 kc przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia, także przez uznanie roszczenia przez osobę, przeciwko której roszczenie przysługuje oraz przez wszczęcie mediacji. Wniosek o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu przerywa bieg okresu przedawnienia. Przerywa też bieg przedawnienia wszczęcie egzekucji na wniosek wierzyciela, a tym samym okres przedawnienia na nowo biegnie od dnia zakończenia postępowania egzekucyjnego. Następnie Sąd Rejonowy powołał się na wypowiedź zawartą w wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach- V Wydział Cywilny z dnia 24 listopada 2011r. sygn. akt V ACa 572/11, wedle której dochodzone roszczenie stwierdzone bankowym tytułem egzekucyjnym (zaopatrzonym w klauzulę wykonalności na rzecz banku) nie jest prawomocnym orzeczeniem sądu (tym bardziej jakimkolwiek innym tytułem wskazanym w art. 125 § 1 kc). Roszczenie zatem takiego wierzyciela z tytułu kredytu względem kredytobiorcy ulega przedawnieniu z chwilą upływu 3- letniego terminu przedawnienia. Do tej wierzytelności zastosowanie znajduje art. 118 kc w części regulującej przedawnienie roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. Tytuł wykonawczy w postaci bankowego tytułu egzekucyjnego z klauzulą wykonalności nie stanowi aktu powodującego przedłużenie terminu przedawnienia do 10 lat. Bankowy tytuł egzekucyjny nie zalicza się bowiem do aktów objętych dyspozycją art. 125 kc, nie jest wydany przez niezależny organ rozpatrujący sprawę merytorycznie (w istocie pochodzi od strony postępowania) postępowanie klauzulowe nie zmierza natomiast do rozpoznania merytorycznego, co wyklucza uznanie res iudicata. Jeśli zatem podstawą roszczenia jest bankowy tytuł egzekucyjny okres przedawnienia zawsze będzie trzyletni. W ocenie Sądu Rejonowego w niniejszej sprawie nie doszło do przerwania biegu przedawnienia ze skutkami dla powoda, pomimo tego, iż na skutek działań poprzedniego wierzyciela wystawiono bankowy tytuł egzekucyjny, nadano mu klauzulę wykonalności a nawet wszczęto egzekucję.

Sąd I instancji podzielił przy tym pogląd wyrażony w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 16 stycznia 2004 roku, III CZP 101/03, LEX nr 82431), zgodnie z którym w świetle art. 123 § 1 pkt. 1 k.c. złożenie wniosku o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu nie tylko powoduje przerwanie biegu przedawnienia, ale też jego zawieszenie aż do czasu zakończenia postępowania wywołanego tym wnioskiem (art. 124 § 2 k.c.), czyli przez okres, w którym uprawniony nie ma możliwości podejmowania innych środków w celu realizacji roszczenia. Okoliczności w tym zakresie nie zmienia wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 14 kwietnia 2015 r. w sprawie P 45/12, uznający art. 96 ust. 1 i 97 ust. 1 pr. bankowego za niezgodne z art. 32 ust. 1 Konstytucji RP, gdyż TK orzekł jednocześnie, iż wymienione przepisy utracą moc obowiązującą z dniem 1 sierpnia 2016 r.W związku z tym przedawnienie roszczenia banku mogłoby nastąpić najwcześniej z upływem 3 lat od wydania postanowienia o nadaniu klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu. Sąd meriti stwierdził jednak, iż przerwanie biegu przedawnienia nastąpiło tylko w stosunku do banku, a nie w stosunku do powoda jako nabywcy wierzytelności. Do przerwania biegu przedawnienia nie wystarczy bowiem identyczność wierzytelności, niezbędna jest identyczność podmiotu, na rzecz którego dana czynność, obiektywnie zdolna do przerwania przedawnienia, została dokonana (por. wyrok SN z dnia 19 listopada 2014 roku, II CSK 196/14, LEX nr 1622306). Sąd Rejonowy podkreślił, iż wyżej wymieniony wyrok SN stanowi zapoczątkowanie linii orzeczniczej, łagodzącej kryteria przedawnienia w obrocie konsumenckim. Orzeczenie to dotyczyło skutków materiałnoprawnych złożenia wniosku o wszczęcie egzekucji, lecz w uzasadnieniu wyroku SN zajął stanowisko mające o wiele szersze znaczenie. W uzasadnieniu wyroku wyrażono pogląd, że w postępowaniu egzekucyjnym „przerwanie przedawnienia następuje pomiędzy stronami postępowania o ile z istoty łączącego je stosunku prawnego wynika, że są materialnie zobowiązane przedawnienie jest bowiem instytucją prawa materialnego a nie procesowego, mimo że do przerwania biegu dochodzi, w zasadzie, przez czynności procesowe. Tak więc, chociaż ustawodawca tego nie wyartykułował, z istoty tej instytucji wynika, że przerwanie następuje w podmiotowych i przedmiotowych granicach czynności podjętej przez wierzyciela: dotyczy tego roszczenia, które jest zabezpieczone, dochodzone, ustalane lub egzekwowane, jest skuteczne przeciwko osobie, wobec której kieruje się czynność i z korzyścią na rzecz osoby dokonującej czynności" Pogląd ten w ocenie Sądu Rejonowego jest logiczny i w pełni zrozumiały, zwłaszcza przy uwzględnieniu faktu, iż banki do dnia 1 sierpnia 2016 r. korzystały ze szczególnej ochrony prawnej w postaci bankowego tytułu egzekucyjnego. Jednocześnie ochrona ta nie rozciągała się na inne podmioty, w tym również nabywców wierzytelności, pierwotnie przysługujących bankowi. Konkludując Sąd I instancji uznał, iż nie ma żadnych racjonalnych podstaw do uznania by nabywca wierzytelności, nie będący bankiem, miał korzystać z dobrodziejstwa w postaci przerwania biegu przedawnienia jedynie na skutek złożenia wniosku o nadanie klauzuli wykonalności.

Dalej Sąd Rejonowy wskazał, iż po raz drugi w niniejszej sprawie bieg terminu przedawnienia - ale tylko wobec banku - został przerwany na skutek złożenia wniosku o wszczęcie postępowania egzekucyjnego. Postępowanie egzekucyjne zostało umorzone z powodu bezskuteczności egzekucji. W uchwale SN z dnia 19 lutego 2015 roku, III CZP 103/14, LEX nr 1643191) przyjęto, iż umorzenie postępowania egzekucyjnego na wniosek wierzyciela - banku, prowadzącego egzekucję na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego zaopatrzonego klauzulą wykonalności - niweczy skutki przerwy biegu przedawnienia spowodowanego złożeniem wniosku o wszczęcie egzekucji. Argumentując swoje stanowisko SN przyjął, iż wniosek wierzyciela o umorzenie egzekucji, na podstawie art. 13 § 2 k.p.c. powoduje sankcje przewidziane w art. 203 § 2 zd. 1 k.p.c. Oznacza to, iż zrównany jest z cofnięciem pozwu, a zatem nie wywołuje żadnych skutków, jakie ustawa wiąże z wytoczeniem powództwa (złożeniem wniosku o wszczęcie egzekucji). Przewidziane w art. 203 § 2 k.p.c zastrzeżenie ma na celu przede wszystkim zapobieżenie możliwości manipulowania przez powoda terminami przedawnienia roszczenia. Brak tego przepisu doprowadziłby do tego, że powód mógłby wielokrotnie składać pozew i cofać go ze skutkiem przewidzianym w art. 123 § 1 pkt 1 k.c. w postaci przerwania biegu przedawnienia roszczenia. Racja przyjęcia takiego rozwiązania i dążność do przeciwstawienia się możliwym nadużyciom jest tym bardziej uzasadniona na gruncie postępowania egzekucyjnego, w którym chodzi o zastosowanie wobec dłużnika środków przymusu. Prowadzi to do wniosku, że w postępowaniu egzekucyjnym ma, na podstawie art. 13 § 2 k.p.c., odpowiednie zastosowanie art. 203 § 2 zd. 1 k.p.c., co oznacza, że umorzenie tego postępowania niweczy przerwę przedawnienia spowodowanego jego wszczęciem. Przywołanie niniejszego orzeczenia (które przecież dotyczyło innej podstawy umorzenia egzekucji - cofnięcia wniosku) jest o tyle istotne w ocenie Sądu rejonowego , iż i w tym orzeczeniu przejawia się linia orzecznicza SN, łagodząca sytuację dłużników - konsumentów w relacjach z funduszami sekurytyzacyjnymi. Wprawdzie w niniejszej sprawie - wobec banku doszło do przerwania biegu przedawnienia - bo bank nie cofnął wniosku o wszczęcie egzekucji - tym niemniej, z uwagi na przywołane wcześniej orzeczenie SN z 19 listopada 2014 r. (II CSK 196/14), stwierdzić należy, iż skutki przerwania biegu przedawnienia następowały tylko w relacjach bank - konsument. Skoro bowiem nabywca wierzytelności nie będący bankiem nie może wystąpić o nadanie klauzuli wykonalności na rzecz nabywcy wierzytelności i powinien uzyskać odrębny sądowy tytuł egzekucyjny (uchwała SN z dnia 2 kwietnia 2004 r., III CZP 9/04, OSNC 2005/6/98), to nie może on korzystać ze skutków postępowania, w którym nie mógłby wziąć udziału. Jak bowiem zauważył SN w wyroku z dnia 19 listopada 2014 r. fundusz sekurytyzacyjny, nabywający wierzytelność od banku, nie ma uprawnienia do kontynuowania wszczętego wcześniej przez inny podmiot postępowania.

Podsumowując Sąd Rejonowy uznał, iż przerwanie biegu przedawnienia roszczeń banku na skutek złożenia wniosku o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu nie odnosi skutku wobec nabywcy wierzytelności niebędącego bankiem. Nabywca wierzytelności nie może bowiem odnosić korzyści z tej części postępowania egzekucyjnego, w której nie może być stroną. Jest to wyjątek od zasady, iż zmiana podmiotowa po stronie wierzyciela nie wpływa na przedawnienie roszczenia.

Przy niekwestionowanej zatem wysokości zadłużenia pozwanego, powództwo zdaniem Sądu meriti należało oddalić z uwagi na przedawnienie roszczenia, w tym również w zakresie odsetek. W orzecznictwie utrwalone jest stanowisko, że roszczenie o odsetki za opóźnienie przedawnia się najpóźniej z chwilą przedawnienia się roszczenia głównego (por. orzeczenie SN z dnia 26.01.2005 r., III CZP 42/04, OSNC 2005/9/149; orz. SA w K. z dnia 17.02.2003 r., I ACa 846/02, LEX nr 83739) . Przy czym Sąd orzekający zauważył, iż podniesienie zarzutu przedawnienia nie było w realiach niniejszej sprawy sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Instytucja przedawnienia służy również ochronie dłużnika, by „nie pozostawał on w długotrwałej niepewności" (wyrok SA w Łodzi z dnia 23 kwietnia 2014 r., LEX nr 1458942). Tak argumentując Sąd ten oddalił powództwo.

Powyższe rozstrzygniecie zostało w całości zaskarżone przez powoda, który w dniu 10 maja 2016r. wywiódł apelację podnosząc w niej zarzut naruszenia przepisu prawa materialnego w postaci art. 117 § 1 k.c. w zw. z art. 118 § k.c. w zw. z art. 120 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe poprzez ich błędną wykładnię, polegającą na uznaniu przez Sąd I instancji, że świadczenie pieniężne wynikające umowy kredytu jest świadczeniem po dzielnym, co oznacza, że może być ono spełnione w ratach, podczas, gdy umowa kredytu wprost w swej treści zawiera postanowienia odnośnie terminu wymagalności, z którym - jako, że świadczenie z umowy pożyczki jest świadczeniem jednorazowym (choć płatnym w ratach) należy wiązać datę ostatecznej jego spłaty, względnie od dnia doręczenia pozwu, zarzut naruszenia przepisów prawa materialnego w postaci art 123 § 1 k.c. w związku z art. 118 k.c. w związku z art. 509 k.c. poprzez przyjęcie, iż złożenie przez (...) Bank S.A. wniosku o wszczęcie egzekucji komorniczej na podstawie tytułu wykonawczego - bankowego tytułu egzekucyjnego zaopatrzonego w klauzulę wykonalności nie przerwało biegu dochodzonego roszczenia w stosunku do obecnego wierzyciela, albowiem nie jest to czynność podjęta bezpośrednio przez Powoda w celu zaspokojenia roszczenia, podczas gdy złożenie ww. wniosku było niezbędne do uzyskania tytułu wykonawczego, w oparciu o który wszczęte zostało i było prowadzone postępowanie egzekucyjne przez poprzedniego Wierzyciela, natomiast Powód w oparciu o art. 509 k.c. nabył przedmiotową wierzytelność na podstawie umowy cesji z 19.12,2014r. ze wszystkimi uprawnieniami i obciążeniami oraz wniósł o zmianę wyroku w całości i zasądzenie od Pozwanego na rzecz Powoda:

-

kwoty 32 895,90 PLN wraz z ustawowymi oraz umownymi odsetkami liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty,

-

kwoty 5 262,00 PLN tytułem zwrotu kosztów procesu za postępowanie przed Sądem I instancji,

-

zwrotu kosztów procesu za postępowanie przed Sądem II instancji według norm przepisanych, w tym opłaty od apelacji i kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym,

względnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I Instancji oraz pozostawienie temu Sądowi orzeczenia o kosztach postępowania odwoławczego.

W uzasadnieniu swojego stanowiska apelujący wskazał, iż ustawa nie definiuje pojęcia wymagalności, w doktrynie przyjmuje się jednak zgodnie, że należy przez wymagalność rozumieć stan, w którym wierzyciel ma prawną możliwość dania zaspokojenia przysługującej mu wierzytelności. Jest to stan potencjalny o charakterze obiektywnym, którego początek następuje w chwili, gdy wierzytelność zostaje uaktywniona. Roszczenie może stać się wymagalne w dniu oznaczonym w umowie lub przepisach ustawy. Może to być także termin wynikający z natury zobowiązania. Wymagalność roszczenia nastąpić może ponadto niezwłocznie po jego powstaniu (np. roszczenie o odszkodowanie za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania kontraktowego) lub w momencie, w którym spełnił się warunek zawieszający. Skarżący wskazał, iż ustawodawca wprowadza jednak dwa ważne wyjątki od powyższej reguły. Pierwszy odnosi się do sytuacji, w której wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego kontrahenta, np. wezwania dłużnika do wykonania świadczenia, drugi dotyczy roszczeń o zaniechanie. Wymagalność roszczenia określona w art. 120 § 1 zd. 2 k.c. oznacza stan, w którym uprawniony może skutecznie domagać się realizacji roszczenia. Roszczenie staje się zatem wymagalne z upływem ostatniego dnia przewidzianego dla zobowiązanego terminu do spełnienia świadczenia Ten hipotetyczny termin wymagalności wyznacza początek biegu przedawnienia. Nie jest natomiast w ocenie skarżącego terminem wymagalności w rozumieniu art. 120 § 1 zd. 1 k.c. moment, w którym uprawniony najwcześniej może zażądać od zobowiązanego zadośćuczynienia roszczeniu. Czynności uprawnionego, o których mówi art. 120 § 1 zd. 2 k.c., to przede wszystkim: wezwanie dłużnika do spełnienia świadczenia w zobowiązaniu bezterminowym (zob. uwagi do art. 455 k.c.); czynności stanowiące konieczne współdziałanie wierzyciela z dłużnikiem (zwykle są to czynności faktyczne); odstąpienie od umowy wzajemnej na podstawie art. 491 lub art. 492 k.c. (warunkuje ono powstanie i wymagalność roszczeń odstępującego z art. 494 k.c.); wystawienie wymaganych umową lub przepisami dokumentów rozliczeniowych (zob. wyr. SN z 16.1 1.1995 r., II CRN 156/95, (...) 1996, Nr 3, s. 22). Nie chodzi tu natomiast o czynności niebędące warunkiem wymagalności wierzytelności, a jedynie przyspieszające tę wymagalność. Apelujący zauważył przy tym, że zgodnie z definicją umowy kredytu zawartą wprost w ustawie Prawo bankowe - wskazanie terminu spełnienia świadczenia z tytułu zawarcia umowy kredytu stanowi jedno z istotnych postanowień przedmiotowej umowy. Umowa pożyczki łączącej pozwanego z poprzednim wierzycielem, która stanowi źródło dochodzenia roszczeń w niniejszym postępowaniu zawiera wprost postanowienia odnośnie zarówno terminu wymagalności poszczególnych rat, jak i daty ostatecznej spłaty (tj. z całkowitą spłatą przewidzianą na dzień 20 marca 2010 r.) - § 1 pkt. 1 oraz § 3 pkt. 1 umowy pożyczki. Ponadto w ocenie skarżącego świadczenie z umowy kredytu jest świadczeniem jednorazowym (choć płatnym w ratach), termin jego wymagalności w rozumieniu art. 120 k.c., należy wiązać z datą ostatecznej spłaty zadłużenia. Apelujący powołał się na wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 11 lipca 2012 r. I ACa 671/2012, (LexPolonica Nr 5164388) - , w którym stwierdzono, iż „ świadczenie z umowy kredytu bankowego, mimo płatności w ratach, nie jest świadczeniem okresowym. W konsekwencji skoro świadczenie z umowy kredytu jest świadczeniem jednorazowym (choć płatnym w ratach), to termin jego wymagalności w rozumieniu art. 120 k.c. należy wiązać z datą ostatecznej spłaty zadłużenia. Od tego zatem momentu można mówić o wymagalności roszczenia, a tym samym o rozpoczęciu biegu jego przedawnienia. "

Następnie apelujący wskazał, iż powód nabył przedmiotową wierzytelność na podstawie umowy cesji wierzytelności z dnia 19.12.2014r. w oparciu o zapisy tejże umowy oraz postanowienia kodeksu cywilnego, uregulowanie w szczególności w art. 509 § 1 i 2. Jak wynika z uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego w Legnicy z 30.10.2012r., II Ca 636/12, „ Przedmiotem przelewu jest wierzytelność, tj. prawo podmiotowe wierzyciela do żądania od dłużnika określonego świadczenia. Z art. 509 § 2 k.c. wprost wynika, że wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę prawa związane z jej właściwością. Również Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 września 200lr., (...) 379/00 (Lex nr 52661) podkreśłił, że w wyniku przelewu przechodzi na nabywcę ogół uprawnień przysługujących dotychczasowemu wierzycielowi, który zostaje wyłączony ze stosunku zobowiązaniowego, jaki wiązał go z dłużnikiem. Innymi słowy, stosunek zobowiązaniowy nie ulegnie zmianie, natomiast zmienia się osoba uczestnicząca w nim po stronie wierzyciela."

Apelujący podniósł, iż w sprawie o zbliżonym stanie faktycznym Sąd Apelacyjny w wyroku z 23 kwietnia 2014r., I ACa 1361/13 (orzeczenie zamieszczone w Portalu Orzeczeń Sądów Powszechnych) wskazał, iż „Podstawowym skutkiem przelewu wierzytelności jest bowiem sukcesyjne wstąpienie cesjonariusza w miejsce cedenta. Na mocy przedmiotowej umowy przechodzi więc na cesjonariusza ogół uprawnień przysługujących dotychczasowemu wierzycielowi wraz z wszelkimi prawami ubocznymi, które są związane z wierzytelnością główną (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 października 2002 roku, sygn. akt V CKN 1542/00, LEX nr 1163594)” . Zdaniem apelującego umowa przelewu skutkuje zarówno sukcesją samej wierzytelności, jak również obejmuje inne elementy, składające się na sytuację wierzyciela (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 listopada 2006 r., sygn. akt IV CSK 224/06, LEX nr 462931). Zgodnie z treścią art. 509 § 2 kc. wierzytelność przechodzi na nabywcę ze wszystkimi właściwościami, przywilejami i brakami. Gdyby zatem wierzytelność miała braki tern rodzaju, że byłaby przedawniona, to nadal by taka pozostała (tak: wyrok Sadu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2009 raku, sygn. akt V CSK184/09. LEX nr 553748). W rozpoznawanej sprawie taka sytuacja jednak zdaniem apelującego nie wystąpiła. Nabyta przez powoda wierzytelność nie była przedawniona w chwili przelewu w stosunku do cedenta i taka tej pozostała w stosunku do powoda lako cesjonariusza.

Podkreślenia wymagało według skarżącego, iż Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 listopada 2014r., II CSK 196/14 orzekł, że w sytuacji gdy komornik umarza postępowanie egzekucyjne na wniosek wierzyciela (art. 825 pkt. 1 k.p.c.) wobec dokonania przez niego przelewu egzekwowanej wierzytelności, brak jest podstaw do twierdzenia, iż przerwa biegu przedawnienia trwa do zakończenia tego postępowania z korzyścią dla cesjonariusza, a więc podmiotu pozostającego poza tym postępowaniem. W przedmiotowej sprawie umorzenie postępowania egzekucyjnego nastąpiło na podstawie art. 824 § 1 pkt. 3 k.p.c. w związku z czym przenoszenie rozważań Sądu Najwyższego na stan faktyczny ustalony w toku niniejszego postępowania jest błędne. Dodatkowo apelujący podniósł, iż przeciwko stanowisku, zgodnie z którym do wierzytelności stwierdzonych bankowymi tytułami egzekucyjnymi a opatrzonymi następnie sądowymi klauzulami wykonalności oraz zbytych na rzecz innych podmiotów miałyby nie znajdować zastosowania przepisy art 123 § 1 pkt 1) k.c. i art 124 k.c. przemawia treść art 119. k.c., w myśl którego terminy przedawnienia nie mogą być skracane ani przedłużane przez czynność prawną. Założenie, że na skutek zmiany wierzyciela w wyniku czynności prawnej w postaci umowy przelewu wierzytelności skutki wcześniejszego przerwania biegu termin przedawnienia ulegają unicestwieniu pozostałoby w sprzeczności z treścią powołanego przepisu art. 119 kc. Skoro termin przedawnienia nie może zostać skrócony przez czynność prawną to tym bardziej nie może zostać przez czynność prawną unicestwiony.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda okazała się w całości nieuzasadniona.

W apelacji powód sformułował zarzuty naruszenia przed Sąd orzekający przepisów prawa materialnego tj. art. 117 § 1 k.c. w związku z art. 118 § 1 k.c. w związku z art. 120 k.c. w związku z art. 69 ust. 1 ustawy prawo bankowe oraz art. 123 § 1 k.c. w związku z art. 118 k.c. w związku z art. 509 k.c.

Przed odniesieniem się do zarzutów apelacji należy podkreślić, iż dokonana w ramach kontroli instancyjnej analiza akt postępowania wskazuje, że Sąd I instancji w niniejszej sprawie prawidłowo zebrał materiał dowodowy, ocenił go stosownie do wskazań art. 233 § 1 k.p.c. i na tej podstawie poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, które Sąd Okręgowy przyjmuje za własne. Znajduje to odzwierciedlenie w treści obszernego uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia, które w pełni odpowiada wymogom określonym w treści art. 328 § 2 kpc. W uzasadnieniu tym Sąd Rejonowy precyzyjnie opisał stan faktyczny, omówił przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe wskazując, które dowody uznał za wiarygodne, a którym wiarygodności odmówił i z jakich względów , a także wyjaśnił podstawę prawną rozstrzygnięcia powołując się przy tym na poglądy dominujące w piśmiennictwie i judykaturze. Przy czym wykładnia przepisów prawa materialnego będących podstawą zaskarżonego rozstrzygnięcia nie budzi jakichkolwiek wątpliwości co do swojej prawidłowości, a tym samym brak było jakichkolwiek podstaw do uwzględnienia apelacji wywiedzionej w niniejszej sprawie.

Odnosząc się do pierwszego z zarzutów apelującego, który sprowadza się w istocie do nieuprawnionego w ocenie powoda uznania przez Sąd I instancji , że świadczenie z umowy kredytu jest świadczeniem podzielnym, podczas gdy świadczenie to jest świadczeniem jednorazowym płatnym w ratach , co powoduje, iż dopiero datę ostatecznej spłaty, a względnie dzień doręczenia pozwu należy wiązać z wymagalnością roszczenia, wskazać należy, iż jest on całkowicie chybiony.

Z treści przepisu art. 120 § 1 k.c. wynika, iż bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Jeżeli zaś wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, bieg terminu rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie. W piśmiennictwie przyjmuje się, iż wymagalność roszczenia w oznacza stan, w którym uprawniony może skutecznie domagać się realizacji roszczenia (jego powództwo nie będzie przedwczesne, a więc roszczenie staje się wymagalne z upływem ostatniego dnia przewidzianego dla zobowiązanego terminu do spełnienia świadczenia.

Z umowy przedłożonej do akt sprawy wynika, że została ona zawarta pomiędzy pozwanym a (...) Bankiem S.A. w K. w dniu 13 lipca 2007r. na okres 96 miesięcy tj. do lipca 2015r. Zgodnie z §10 a umowy kredytowej Bank był uprawniony do wypowiedzenia umowy z zachowaniem 30-dniowego terminu wypowiedzenia w razie zwłoki Klienta z zapłatą pełnych rat kredytowych za co najmniej dwa okresy płatności, niedotrzymania przez Klienta obowiązków wynikających z umowy , złożenia w Banku dokumentów lub przedstawienia informacji, które okazały się niezgodne ze stanem rzeczywistym. Jak wynika z treści Bankowego Tytułu Egzekucyjnego z dna 10 marca 2010r. umowa kredytu została skutecznie wypowiedziana przed dniem wystawienia (...). Okoliczność dokonania wypowiedzenia umowy, jak wynika z treści pozwu stała się podstawą wystawienia (...). Słusznie zatem Sąd Rejonowy przyjął, iż wymagalność rat płatnych przed wypowiedzeniem umowy następowała w terminach miesięcznych po dniu płatności każdej z tych rat, nie ulega bowiem wątpliwości, iż świadczenie pieniężne jest co do zasady świadczeniem podzielnym (art. 379 § 2 k.c.) , tak więc wymagalność każdej części świadczenia następuje oddzielnie po terminie jej płatności, zaś co do pozostałej kwoty kapitału wraz z odsetkami wymagalność ta nastąpiła po wypowiedzeniu umowy przez bank, wówczas bowiem cała należność wynikająca z umowy kredytowej mogła być skutecznie dochodzona przez bank będący pierwotnym wierzycielem . Ponieważ powód nie przedłożył oświadczenia o wypowiedzeniu umowy, zasadnie Sąd Rejonowy przyjął, iż nastąpiło to najpóźniej dniu 10 marca 2010r. Sąd Okręgowy w całości podziela argumentację prawną przedstawioną w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia oraz konkluzje Sądu I instancji w zakresie daty wymagalności roszczenia zgłoszonego w niniejszej sprawie i nie widzi potrzeby ponownego jej powoływania . Podkreślenia wymaga fakt, iż zgodnie z umową kredytową z dnia 13 lipca 2007r. pozwany zobowiązał się do spłaty w okresie objętym umową rat kredytu wraz z odsetkami w odstępach miesięcznych w terminach i kwotach określonych w harmonogramie spłat stanowiącym załącznik do umowy. Skoro więc określono terminy płatności dla każdej z rat osobno, to oczywistym jest, że wierzyciel pozwanego mógł domagać się zapłaty każdej raty po upływie terminu jej płatności, z tym momentem następowała jej wymagalność. Należy także dodać , iż ostateczny termin wymagalności wszystkich należności wynikających z umowy kredytu przypadający na 10 marca 2010r. zdaje się potwierdzać również skarżący, który w apelacji wskazuje, iż tę datę powinien Sąd Rejonowy przyjąć jako wymagalność wszystkich niezapłaconych rat. Biorąc pod uwagę powyższą datę stwierdzić należy, w okolicznościach niniejszej sprawy nie ma istotnego znaczenia przyjęcie, czy wymagalność rat płatnych przed wypowiedzeniem umowy następowała co do każdej z rat oddzielnie, nawet bowiem gdyby przyjąć, że wymagalność ta nastąpiła w ostatecznym sformułowanym przez powoda terminie, to i tak doszłoby do przedawnienia wniesionego roszczenia. Termin przedawnienia roszczenia objętego powództwem w niniejszej sprawie, jako związanego z działalnością gospodarczą, wynosi bowiem po myśli art. 118 k.c. trzy lata i upłynąłby w dniu 10 marca 2013r., zaś pozew w niniejszej sprawie wniesiony został w dniu 4 lutego 2016r.

Zgodzić się należy również ze stanowiskiem Sądu I instancji, iż w okolicznościach sprawy nastąpiła przerwa biegu przedawnienia związana ze złożeniem wniosku o nadanie klauzuli wykonalności (...) i nadaniem tej klauzuli w dniu 30 marca 2010r. , a także złożeniem wniosku o wszczęcie egzekucji komorniczej na podstawie (...) przez pierwotnego wierzyciela umorzonej dwukrotnie, najpierw w dniu 7 kwietnia 2011r., a następnie postanowieniem z dnia 18 czerwca 2015r. , jednakże nastąpienie tych przerw, wbrew twierdzeniom zawartym w apelacji, nie zmienia aktualnej sytuacji prawnej powoda. Skarżący zarzucił Sądowi I instancji naruszenie art. 123 § 1 k.c. w związku z art. 118 k.c. i art. 509 k.c., które polegać miałoby na przyjęciu, iż złożenie przez pierwotnego wierzyciela wniosku o wszczęcie egzekucji komorniczej na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego zaopatrzonego w klauzulę wykonalności nie przerwało biegu dochodzonego roszczenia w stosunku do powoda. Zarzuty powyższe nie mogą się ostać. W uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia Sąd Rejonowy szczegółowo wskazał , dlaczego w jego ocenie powód nie może powoływać się na przerwę biegu przedawnienia, a przedstawioną tam argumentację Sąd Okręgowy w całości podziela. W szczególności zaś Sąd Odwoławczy aprobuje pogląd wyrażony w orzeczeniu Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada 2014r., sygn.. CSK 196/14 przywołanym w uzasadnieniu wyroku Sądu Rejonowego, zgodnie z którym do przerwania biegu przedawnienia nie wystarczy identyczność wierzytelności, a niezbędna jest identyczność podmiotu, na rzecz którego dana czynność obiektywnie zdolna do przerwania przedawnienia, została dokonana, tak więc przerwanie biegu przedawnienia następuje co do zasady jedynie pomiędzy stronami postępowania, jeżeli z istoty łączącego je stosunku prawnego wynika, że są materialnie zobowiązane lub uprawnione, a więc skutek przerwania zachodzi tylko w podmiotowych i przedmiotowych granicach czynności podjętej przez wierzyciela. Przy czym co do przerwy biegu przedawnienia, która miałaby nastąpić na skutek złożenia wniosku o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu stwierdzić należy, iż klauzula ta została nadana prawomocnie z dniem 28 czerwca 2010r. i nawet gdyby przyjąć, czego żąda powód, że przerwa biegu przedawnienia związana ze złożeniem wniosku o nadanie klauzuli wywołała skutek dla niego, to trzyletni termin przedawnienia na nowo rozpocząłby bieg od dnia 28 czerwca 2010r. i zakończyłby się przed złożeniem powództwa w niniejszej sprawie. Odnośnie zaś kolejnej przerwy biegu przedawnienia , która nastąpiła na skutek złożenia przez wierzyciela pierwotnego wniosku o wszczęcie egzekucji na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego, to stwierdzić należy, iż również brak jest podstaw do przyjęcia, że na przerwę tę powód niebędący bankiem może się skutecznie powoływać. Jak wynika z przedłożonych przez powoda dokumentów wniosek o wszczęcie egzekucji składany był przez bank dwukrotnie, lecz za każdym razem postępowanie było umarzane na podstawie art. 824 § 1 pkt 3 k.p.c. wobec ustalenia, iż na skutek egzekucji nie uzyska się sumy wyższej od kosztów egzekucyjnych. W międzyczasie w dniu 19 grudnia 2014r. bank dokonał przelewu wierzytelności na rzecz powoda, który jest funduszem inwestycyjnym, a nie bankiem, stąd też podjęte wcześniej przez bank czynności w zakresie wszczęcia egzekucji nie wywołały żadnych skutków dla powoda. Obecnie stanowisko to znalazło potwierdzenie w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2016r., sygn.. akt III CZP 29/16, w którym wyrażono pogląd, iż nabywca wierzytelności niebędący bankiem nie może powoływać się na przerwę biegu przedawnienia spowodowaną wszczęciem postępowania egzekucyjnego na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego zaopatrzonego w klauzulę wykonalności (art. 123 § 1 pkt 2 k.c.) W uzasadnieniu cytowanej uchwały Sąd Najwyższy podkreślił, iż zgodnie z jednolitym stanowiskiem zarówno złożenie wniosku o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu, jak i wszczęcie postępowania egzekucyjnego na podstawie takiego tytułu wykonawczego przerywa na podstawie art. 123 § 1 pkt 1 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. bieg przedawnienia jako czynność przedsięwzięta bezpośrednio w celu egzekwowania roszczeń (tak: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 stycznia 2004 r., III CZP 101/03, OSNC z 2005 r., nr 4, poz. 58, wyroki 23 listopada 2011 r., IV CSK 4 156/11, OSNC – ZD z 2013 r., nr 1, poz. 7, z dnia 12 stycznia 2012 r., II CSK 203/11, OSP z 2014 r., nr 6, poz. 60, z dnia 17 grudnia 2004 r., II CK 276/04, z dnia 22 stycznia 2008 r., V CSK 386/07, z dnia 21 maja 2010 r., II CSK 614/09, z dnia 4 października 2012 r., I CSK 90/12 – nie publ.). Dalej Sąd Najwyższy zauważył, iż rozpoczęcie na nowo biegu przedawnienia następuje bądź z chwilą prawomocnego zakończenia postępowania klauzulowego, bądź z chwilą zakończenia postępowania egzekucyjnego, w tym jego umorzenia (art. 826 k.p.c.) a wyjątek stanowi umorzenie na podstawie art. 823 lub 825 pkt 1 k.p.c. albo zwrot wniosku, które niweczą materialnoprawne skutki przerwy przedawnienia (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 lutego 2015 r., III CZP 103/14, OSNC z 2015 r., nr 12, poz. 137, wyroki z dnia 10 października 2003 r., II CK 113/02, OSP z 2004 r., nr 11, poz. 141, z dnia 23 stycznia 2007 r., V CSK 386/07, z dnia 14 kwietnia 2011 r., IV CSK 439/11, z dnia 19 listopada 2014 r., II CSK 196/14 – nie publ.). Wskazał również, iż umorzenie postępowania z urzędu z przyczyny bezskuteczności egzekucji na podstawie art. 824 § 1 pkt 3 k.p.c. powoduje, że bieg przedawnienia roszczenia stwierdzonego tytułem wykonawczym rozpoczyna się na nowo. Dalej Sąd Najwyższy wywodził, iż w razie cesji wierzytelności na nabywcę przechodzi ogół uprawnień przysługujących dotychczasowemu wierzycielowi, wszystkie właściwości, przywileje i braki, a więc ustawodawca zakłada identyczność wierzytelności cesjonariusza z wierzytelnością cedenta (art. 509 § 2 k.c.). Co do zasady, nabywca wstępuje bowiem w sytuację prawną cedenta, w tym również w zakresie przedawnienia, a zbycie wierzytelności jest irrelewantne dla jego biegu. Sąd Najwyższy uznał jednak, że w przypadku wierzytelności objętej bankowym tytułem wykonawczym sytuacja prawna cesjonariusza kształtuje się odmiennie od sytuacji prawnej nabywcy wierzytelności objętej innym tytułem wykonawczym, gdyż uprawnienie do wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego przysługiwało jedynie bankom i tylko na ich rzecz mogła być nadana klauzula wykonalności; nadanie klauzuli na rzecz cesjonariusza nie będącego bankiem nie było dopuszczalne (uchwały Sądu Najwyższego z dnia 2 kwietnia 2004 r., III CZP 9/04, OSNC z 2005 r., nr 6, poz. 98, z dnia 22 lutego 2006 r., III CZP 129/05, OSNC z 2007 r., nr 1, poz. 4, z dnia 19 lutego 2015 r., III CZP 103/14). Cesjonariusz nie mógł więc kontynuować egzekucji wszczętej przez bank, bo w postępowaniu egzekucyjnym nie ma zastosowania art. 192 pkt 3 k.p.c., a więc fundusz sekurytyzacyjny, który nie mógł się powołać na bankowy tytuł egzekucyjny, przejście uprawnień i uzyskać klauzuli wykonalności na podstawie art. 788 § 1 k.p.c., musiał ustalić istnienie roszczenia w drodze procesu sądowego, uzyskać nowy tytuł wykonawczy i dopiero na jego podstawie egzekwować roszczenie. Ostatecznie Sąd Najwyższy skonkludował, iż wniosek o wszczęcie egzekucji wywołuje skutek przerwy wtedy, gdy pochodzi od wierzyciela wskazanego w tytule egzekucyjnym, na rzecz którego została wydana klauzula wykonalności. W okolicznościach niniejszej sprawy bezspornym jest, iż wnioski o wszczęcie egzekucji na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego opatrzonego klauzulą wykonalności składał bank, zaś powód, który nabył wierzytelność w dniu 19 grudnia 2014r. nie podejmował żadnych czynności związanych z uzyskaniem własnego tytułu wykonawczego do momentu złożenia powództwa w dniu 16 lutego 2014r. i nie mógł ich już skutecznie podjąć, gdyż przedawnienie roszczenia nastąpiło z dniem 10 marca 2013r.

Tak argumentując Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 kpc oddalił apelację powoda.