Sygn. akt I ACa 1381/16
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 16 lutego 2017 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Anna Kowacz-Braun (spr.) |
Sędziowie: |
SSA Regina Kurek SSA Barbara Baran |
Protokolant: |
st.sekr.sądowy Katarzyna Wilczura |
po rozpoznaniu w dniu 16 lutego 2017 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództwa M. G.
przeciwko (...) Towarzystwo (...) S.A. w W.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie
z dnia 29 kwietnia 2016 r. sygn. akt I C 1790/15
1. oddala apelację;
2. zasądza od powoda na rzecz strony pozwanej kwotę 3 600zł (trzy tysiące sześćset złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.
SSA Regina Kurek SSA Anna Kowacz-Braun SSA Barbara Baran
I ACa 1381/16
wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 16 lutego 2017 r.
Powód M. G. w pozwie skierowanym przeciwko (...) Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kwoty 95.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę na skutek śmieci matki B. G., wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 2 lutego 2015 r. do dnia zapłaty.
Odrębnym pozwem (sprawa I C 1793/15) powód domagał się także zasądzenia na jego rzecz od w/w pozwanego kwoty 76.000 zł tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej wskutek śmierci matki oraz 905 zł tytułem zwrotu kosztów pogrzebu poniesionych wskutek śmierci matki – wszystko także z odsetkami ustawowymi od dnia 2 lutego 2015 r. do dnia zapłaty. Powód zażądał także zasadzenia na jego rzecz od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Zarządzeniem z dnia 26 października 2015 r. obie sprawy zostały połączone do wspólnego rozpoznania pod sygn.. akt I C 1790/15.
Pozwany (...) Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu.
Wyrokiem z dnia 29 kwietnia 2016 r. Sąd Okręgowy w Krakowie: zasądził od strony pozwanej (...) Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda M. G. kwotę 25.905,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 02 lutego 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 01 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty; oddalił dalej idące powództwa; zasądził od powoda M. G. na rzecz strony pozwanej (...) Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 4.912,30 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sąd Okręgowy wskazał, że bezspornym w sprawie były następujące okoliczności:
W dniu 7 listopada 2014 r. w K. , na drodze nr (...) miał miejsce wypadek drogowy , w wyniku którego matka powoda – B. G. jadąc jako pasażer samochodu osobowego marki S. (...) poniosła śmierć na miejscu. Pojazd w chwili zdarzenia prowadził mąż B. G. a ojciec powoda – J. G., który wskutek doznania ciężkich obrażeń ciała zmarł dnia 16 listopada 2014 r. Właścicielem pojazdu, uczestniczącym w wypadku była B. G., która miała zawartą ze stroną pozwaną umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody komunikacyjne numer polisy (...). Wyłączną przyczyną wypadku było nieprawidłowe działanie kierującego pojazdem S. (...) , który zjechał na przeciwległy pas ruchu i tym samym zainicjował wypadek drogowy.
W dniu 29 grudnia 2014 r. powód skierował do pozwanego wniosek o wypłatę zadośćuczynienia za śmierć matki w kwocie 250.000 zł, odszkodowania za utracony dochód – 18.896 zł, odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej – 200.000 zł, oraz zwrot kosztów pogrzebu matki – 3.484 zł. Pozwany pismem z dnia 2 stycznia 2015 r. potwierdził otrzymanie zgłoszenia szkody. Decyzją z dnia 27 stycznia 2015 r. pozwany przyznał powodowi jako bezsporną kwotę 10.000 zł, tytułem zgłoszonych roszczeń a decyzją z dnia 24 kwietnia 2015 r. kolejną kwotę 45.000 zł tytułem zadośćuczynienia za śmierć matki. Ponadto pozwany uznał tylko w połowie roszczenie powoda o zwrot kosztów pogrzebu – zakupu kwiatów ciętych na kwotę 1810 zł wskazując, iż wydatek ten nie stanowi zwyczajowo przyjętych kosztów pogrzebu. Pozwany odmówił także wypłaty powodowi odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej wskazując, iż zgromadzona dokumentacja nie daje podstaw do przyznania tego świadczenia a ponadto, że wzięto pod uwagę także uzyskany przez roszczącego po zmarłej spadek.
Dalej Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
W chwili śmierci matki powód miał 36 lat. Od 2003 r. nie mieszkał z rodzicami, od kiedy to wyprowadził się do swojego mieszkania w K.. Rodzice powoda mieszkali razem w S.. Powód widywał się z nimi w zasadzie codziennie, gdyż od 2002 r. prowadził w S. działalność gospodarczą – aptekę. Każde święta i uroczystości rodzinne spędzał w gronie rodziców u nich w domu. W każdą niedzielę bywał u nich na obiedzie. Razem też często jeździli na wakacje do Bułgarii i do Z. na weekendy. Powód był silnie związany z matką. Bardzo przeżył jej śmierć. Był to dla niego szok. Nie korzystał jednak po śmierci matki z pomocy psychologa lub psychiatry. W tych trudnych chwilach wspierało go rodzeństwo i przyjaciele. Powód bowiem ma o 4 lata starszego brata i o 10 lat młodszą siostrę. Po śmierci matki i ojca więź między nimi się zacieśniła. Często się ze sobą spotykają. Powód jest osobą, która nie ujawnia swoich emocji na zewnątrz. Jest kawalerem, nie posiada własnej rodziny. Miewa gorsze stany po śmierci matki, wtedy płacze. Zdarza się to raz – dwa razy w tygodniu, szczególnie gdy przebywa sam w mieszkaniu. Dla powoda szczególnie trudnym okresem były ostatnie Święta Bożego Narodzenia. Powód często odwiedza grób matki, pali znicze, kładzie kwiaty, zamawia msze. Ma lęki przed jazdą samochodem. Nie jest takim radosnym, człowiek jak przed wypadkiem rodziców. Odczuwa smutek i żal po śmierci matki.
W chwili śmierci B. G. miała 67 lat. Z zawodu była farmaceutką. Od wielu lat prowadziła aptekę w S.. W roku podatkowym 2011 r. z działalności tej osiągnęła dochód w kwocie 224.030,30 zł, w 2012 r. – 222.539,68 zł, w 2013 r. – 240.647,47 zł, Oprócz tego B. G. była emerytką. W 2013 r. dochód z tytułu emerytury wyniósł 26.065,88 zł.
Powód również z wykształcenia jest farmaceutą. Prowadzi własną aptekę, którą pomogła mu założyć matka. Z prowadzonej działalności gospodarczej osiągnął następujące dochody: w 2012 r. – 57.863,52 zł, w 2013 r. – 63.606,04 zł. Sytuacja materialna powoda po śmierci matki nie pogorszyła się. Doszły mu za to nowe obowiązki.
Powód zawsze mógł liczyć na pomoc matki w prowadzeniu apteki. Doradzała mu w wielu kwestiach. Pomagała mu gdy wyjeżdżał na urlop zastępując go w aptece. Razem też jeździli na szkolenia i kursy.
Powód w swojej aptece zatrudnia jedną osobę. Od czasu śmierci matki zajmuje się apteką swoją i apteką pozostawioną przez matkę. Ta druga zaczęła na powrót funkcjonować po pięciu miesiącach od śmierci matki, gdy powód i rodzeństwo przepisali ją na siebie zakładając spółkę. Powód musi wcześniej wstawać do pracy i późno wraca do domu. Powód zaprzestał aktualnie wyjazdów wypoczynkowych, gdyż obawia się pozostawić aptekę bez nadzoru zaufanej osoby.
Powód jak i jego rodzeństwo często otrzymywali od rodziców różnego rodzaju wsparcie finansowe.
W 2013 r. brat i siostra powoda otrzymali od nich po 200.000 zł., powód zaś nieruchomość wartą 100.000 zł. Rodzice obiecali powodowie, że w niedalekiej przyszłości wyrównają mu tę różnicę. Z kolei w 2007 r. powód otrzymał od rodziców nieruchomość o wartości 650.000 zł.
W związku ze śmiercią B. G. i jej męża powód i jego rodzeństwo otrzymali spadek, każdy po 1/3 części. W skład tego spadku wchodziły: środki pieniężne w kwocie ok. 600.000 zł, dom w S. z apteką, mieszkanie w Z., mieszkanie w S..
Powód pokrył koszty pogrzeby matki wspólnie z rodzeństwem. Jednakże za kwiaty cięte na pogrzeb matki wydał osobiście kwotę 1810 zł.
Sąd Okręgowy postanowił oddalić wniosek dowodowy powoda o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego psychologa na okoliczność określenia: więzi emocjonalnej łączących powoda z matką , zakresu zmian psychicznych jakich powód doznał w wyniku tragicznego zdarzenia, problemów emocjonalnych oraz skali doznanych przez powoda bólu i cierpienia. Sąd uznał, iż przedmiotowa sprawa nie wymagała wiadomości specjalnych ( art. 278 § 1 k.p.c.), a brak materiału dowodowego w postaci dokumentacji medycznej powoda uniemożliwiałby biegłym w dużej mierze opracowanie opinii. Powód zresztą sam przyznał, iż po śmierci matki, nie leczył się nigdzie psychiatrycznie i nie zasięgał pomocy psychologicznej. Oznacza to, iż jego stan psychiczny nie wymagał wówczas tego typu pomocy. Również zeznania powoda i dopuszczonych świadków w dużej mierze wyczerpywały tezę dowodową, na okoliczność której miała zostać sporządzona ekspertyza.
W oparciu o poczynione ustalenia Sąd Okręgowy uznał powództwo za częściowo uzasadnione.
Odpowiedzialność strony pozwanej – (...) Towarzystwa (...) S.A. w W. za szkodę wyrządzoną powodowi w związku ze śmiercią jego matki B. G. wynika z art. 822 § 1 k.c. Odpowiedzialności tej strona pozwana nie kwestionowała wypłacając powodowi kwotę 55.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz część kosztów pogrzebu.
Przepis, art. 446 § 4 k.c. ma zastosowanie w niniejszej sprawie, bowiem śmierć B. G. nastąpiła w dniu 7 listopada 2014 r.
Oczywistym jest, iż śmierć osoby najbliższej w sposób istotny narusza sferę psychiczną odczuć jednostki oraz prawo do życia w rodzinie. W związku z powyższym spowodowanie śmierci w wyniku deliktu nie można traktować inaczej jak naruszenia dóbr osobistych bliskich zmarłego, polegającego na praktycznym zerwaniu więzi emocjonalnej i duchowej. To zaś wywołuje krzywdę moralną stanowiącą przesłankę roszczenia o zadośćuczynienie mającego charakter symboliczny, niezależnie od tego jak wysoką kwotą zostanie wyrażone. Jest ono odzwierciedleniem w formie pieniężnej rozmiaru krzywdy, a ta w istocie nie zależy od statusu materialnego pokrzywdzonego. Jedynie rozmiar zadośćuczynienia może być odnoszony do stopy życiowej społeczeństwa, która pośrednio może rzutować na umiarkowany jego wymiar i to w zasadzie bez względu na status społeczny oraz materialny poszkodowanego. Przesłanka przeciętnej stopy życiowej nie może pozbawiać omawianego roszczenia funkcji kompensacyjnej i eliminować innych istotniejszych czynników kształtujących jego rozmiar i ma charakter tylko uzupełniający (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3.06.2011 r., sygn. III CSK 279/10).
Niewątpliwie skutkiem śmierci B. G. była krzywda jej syna M. G.. Powód był silnie związany uczuciowo ze zmarłą i bardzo przeżył jej śmierć. Po śmierci matki zmienił się, stał się mniej pogodny, jest przygnębiony, smutny i zamknięty w sobie. Matka była dla powoda oparciem służyła mu zawsze radą i pomocą chociażby w sprawach zawodowych, powód spędzał z matką dużo czasu, wiele jej zawdzięczał. Śmierć matki wpłynęła negatywnie na stan psychiczny powoda, wywołała u niej stany lękowe, zmniejszyła jego poczucie bezpieczeństwa.
Ustalenie wysokości zadośćuczynienia z art. 446 § 4 k.c. winno nastąpić według kryteriów branych pod uwagę przy zasądzaniu zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych (art. 23 i art. 24 w zw. z art. 448 k.c.), z uwzględnieniem jednak ciężaru gatunkowego naruszonego dobra (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 14.04.2010 r., I ACa 178/10). Każdorazowo jednak ustalając wysokość zadośćuczynienia na podstawie art. 446 § 4 k.c., należy uwzględniać okoliczności konkretnej sprawy. Jak podkreślił Sąd Apelacyjny w Katowicach, w wyroku z dnia 23 kwietnia 2013 r., V ACa 30/13, użyte w art. 446 § 4 k.c. wyrażenie "odpowiednia suma" zawiera już w sobie pojęcie niemożności ścisłego ustalenia zadośćuczynienia ze względu na istotę krzywdy. Dlatego przy ustaleniu zadośćuczynienia nie stosuje się automatyzmu, a każda krzywda jest oceniana przez pryzmat konkretnych okoliczności sprawy. W podobnym tonie wypowiedział się również Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z dnia 22 listopada 2012 r. (sygn. akt I ACa 558/12), a także Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 16 listopada 2012 r. (sygn. akt I ACa 603/12).
Wysokość zadośćuczynienia nie może mieć charakteru symbolicznego, lecz odczuwalny ekonomicznie wymiar dla tego, kto doznał krzywdy. Generalnie kwota zadośćuczynienia powinna być odpowiednia i rekompensować doznaną krzywdę za naruszenie prawa do życia w rodzinie. Zadośćuczynienie winno mieć charakter całościowy i obejmować swoim zakresem wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne związane ze śmiercią osoby najbliższej, zarówno już doznane, jak i te które mogą powstać w przyszłości. Stwierdzić zatem należy, iż rozmiar należnego na podstawie art. 446 § 4 k.c. zadośćuczynienia jest wprost uzależniony od rozmiaru krzywdy. Uwzględniając powyższe rozważania, nie sposób zgodzić się ze stanowiskiem strony pozwanej, która odmówiła powodowi wypłaty zadośćuczynienia za krzywdę doznaną w wyniku śmierci matki ponad przyznaną kwotę 55.000 zł. Wprawdzie w chwili tragicznej śmierci matki powód była już osobą dorosłą, w pełni samodzielną, jednakże w dalszym ciągu utrzymywał z matką bardzo bliskie relacje. Matka była dla powoda osobą bardzo bliską, do której zwracał się ze swoimi problemami, na której pomoc i wsparcie zawsze mógł liczyć. Sąd Okręgowy uznał za prawdziwe i przekonywujące twierdzenia powoda, iż brak matki stał się dla niego na tym etapie życia odczuwalny i dotkliwy.
Relacja dorosłego dziecka z rodzicem jest zawsze zindywidualizowana i dlatego też musi podlegać takiej właśnie, zindywidualizowanej ocenie. W niniejszej sprawie na podstawie spójnych zeznań powoda oraz świadków Sąd Okręgowy ustalił, że relacja powoda z jego zmarłą matką była silniejsza niż przeciętnie. Poza tradycyjnie przyjmowanymi rolami w relacji dorosłe dziecko – rodzic, powoda łączyła z matką chociażby pasja do wykonywania zawodu farmaceuty, którą to pasję w powodzie z pewnością właśnie zaszczepiła matka. A zatem tradycyjna więź była dodatkowo przez ten aspekt wzmocniona. Na taki charakter relacji ogromny wpływ miała z pewnością okoliczność, że powód nie założył własnej rodziny. Często bywał u matki nie tylko na uroczystościach rodzinnych i w święta ale i na co niedzielnych obiadach. Matka powoda była osobą, z którą powód mógł konsultować podejmowanie ważnych decyzji, znajdował w niej oparcie, a także pomoc w prowadzeniu firmy.
Oceniając rozmiar zaistniałej krzywdy należy również wziąć pod uwagę okoliczności śmierci osoby bliskiej. Podkreślenia wymaga, iż B. G. poniosła śmierć w wyniku zdarzenia nagłego, tragicznego, niespodziewanego. I pomimo swego podeszłego wieku ((...) lat) w dalszym ciągu była osobą aktywną zawodowo, niezwykle zaradną, zdrową.
Wszystkie te okoliczności w ocenie Sądu Okręgowego muszą wpływać na rozmiar należnego powodowi zadośćuczynienia. Z doświadczenia życiowego wynika, iż trudniej i dłużej trwa proces akceptacji śmierci, o której bliscy dowiadują się w sposób nagły. Brak czasu potrzebnego na asymilację traumy zwiększa jej odczuwalność, pozostawiając bliską osobę w stanie szoku – co miało miejsce w przypadku powoda.
Uwzględniając powyższe rozważania, zdaniem Sądu Okręgowego przyznanie zadośćuczynienia w łącznej wysokości 80.000 zł, z jednej strony w żaden sposób nie będzie prowadzić do nadmiernego wzbogacenia powoda, a z drugiej strony nie będzie również kwotą symboliczną. Kwota ta stanowić będzie uzasadnioną rekompensatę krzywdy, jakiej doznał powód na skutek tragicznej śmierci jego matki.
Stąd należało zasądzić na rzecz powoda dodatkowo kwotę 25.000 zł, ponieważ powód uzyskał już od strony pozwanej kwotę 55.000 zł.
Na ograniczenie roszczenia powoda wpływ miała okoliczność, iż pomimo odczuwanego bólu oraz poczucia znacznej straty po śmierci osoby bliskiej nie dotknęły go tym spowodowane stany, które można byłoby uznać za chorobowe. Istotne jest także to, że w tragicznym zdarzeniu zginął także ojciec powoda, co przekłada się na spotęgowanie krzywdy powoda, który w jednej chwili utracił oboje rodziców. Należało też mieć na względzie, iż powód posiada rodzeństwo, z którym ma dobry kontakt i łączy go więź uczuciowa, nie jest więc osobą samotną. Z pewnością może liczyć na duchowe wsparcie rodzeństwa w trudnych chwilach tym bardziej, że jak przyznał więź rodzeństwa z nim po śmierci rodziców zacieśniła się.
Na negatywną ocenę Sądu Okręgowego zasługiwało natomiast drugie ze zgłoszonych przez powoda roszczeń oparte na art. 446 § 3 k.c. bowiem śmierć B. G. nie doprowadziła do pogorszenia sytuacji życiowej powoda w sferze materialnej, tym bardziej znacznej.
Z kolei za uzasadnione Sąd Okręgowy uznał roszczenie powoda o zwrot kosztów pogrzebu – zwrot w całości wydatków związanych z zakupem dla zmarłej matki wiązanki pogrzebowej w wysokości 905 zł a to w świetle art. 446 § 1 k.c. Zdaniem Sądu koszt zakupu kwiatów przez powoda dla zmarłej matki w kwocie 1810 zł nie wykracza w omawianym przypadku poza zwyczaje przyjęte w środowisku rodziny powoda.
Wskazując na treść art. 455 k.c., art. 481 § 1 k.c. oraz art. 14 ust. 1 i 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych Sąd Okręgowy podał, że w toku postępowania likwidacyjnego powód pismem z dnia 29 grudnia 2014 r. domagał się wypłaty m.in. zadośćuczynienia i zwrotu kosztów pogrzebu w znacznie wyższej wysokości niż zostało mu to przyznane. Uzasadnione zatem było żądanie zasądzenia odsetek od dnia 2 lutego 2015 r. – tj. 30 dni od dnia w którym pozwany potwierdził zgłoszenie przez powoda szkody.
O kosztach procesu orzeczono zasadzie art. 108 § 1 k.p.c. oraz art. 100 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu.
Apelację od tego wyroku, zaskarżając go w części oddalającej powództwo co do kwoty 30 000 zł wraz z odsetkami tytułem zadośćuczynienia oraz orzeczenia o kosztach procesu, wniósł powód M. G., który zarzucił:
1.naruszenie przepisów postępowania, a to:
- art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. przez pominięcie przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego psychologa;
- art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. przez samodzielne dokonanie ustaleń faktycznych w zakresie intensywności i okresu trwania żałoby powoda w oparciu o dowody z zeznań świadków, kiedy ustalenie tych okoliczności wymagało zasięgnięcia opinii biegłego sądowego;
- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnej oceny zebranego materiału dowodowego i pominięcie części zeznań powoda dotyczących intensywności jego przeżyć po śmierci matki i konieczności podjęcia leczenia psychiatrycznego aby ukoić żal;
- art. 102 k.p.c. przez jego niezastosowanie;
2. naruszenie prawa materialnego a to art. 446 § 4 k.c. przez uznanie, że odpowiednią sumą tytułem zadośćuczynienia jest kwota 25 000 zł.
Wskazując na powyższe zarzuty apelujący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części i zasądzenie na rzecz powoda od strony pozwanej dalszej kwoty 30 000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 2 lutego 2015 r. oraz odstąpienie od obciążania powoda kosztami procesu na rzecz strony pozwanej.
Powód wniósł także o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.
Strona pozwana wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Apelacja powoda M. G. jest nieuzasadniona.
Z uwagi na charakter zarzutów podniesionych w apelacji, jak również potrzebę wskazania podstawy rozstrzygnięcia (art. 382 k.p.c.), stwierdzić należy, że ustalony przez Sąd Okręgowy stan faktyczny Sąd Apelacyjny przyjął za własny bowiem wyprowadzony on został z dowodów, których ocena odpowiada wszelkim wskazaniom z art. 233 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy uwzględnił wszystkie przeprowadzone w toku postępowania dowody, wyciągnął z nich wnioski logicznie poprawne i odpowiadające aktualnym poglądom na sądowe stosowanie prawa.
Wbrew zarzutom apelacji w sprawie nie doszło do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., Przepis ten stanowi wyraz zasady swobodnej oceny dowodów, określa granice tej swobody i wskazuje w jaki sposób Sąd powinien ją realizować. Wynika z niego między innymi, że Sąd ma obowiązek wyprowadzenia z zebranego w sprawie materiału dowodowego wniosków prawidłowych logicznie, że może oprzeć swoje przekonanie jedynie na dowodach prawidłowo przeprowadzonych i na podstawie wszechstronnego rozważenia całego zebranego materiału dowodowego oraz że musi dokonać selekcji zebranego materiału, ocenić moc dowodową poszczególnych dowodów i dać prawidłowy wyraz wynikom tego wyboru i oceny. Jak wskazał Sąd Najwyższy między innymi w orzeczeniu z dnia 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/99 (OSNC 2000/7-8/139), skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wskazania, które zasady oceny dowodów zostały naruszone i w jaki sposób oraz jaki miało to wpływ na rozstrzygnięcie sprawy. (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 6 lipca 2005 r., III CK 3/05, Lex nr 180925; z dnia 27 września 2002 r. II CKN 817/00, Lex nr 56906). Tak więc skarżący winien wykazać posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, że Sąd rażąco naruszył ustanowione w wymienionym przepisie zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów i że naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy (por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/99, OSNC 2000/7-8 poz. 139 i z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/2000, OSNC 2000/10 poz. 189).
Zarzutów o takim charakterze nie podniesiono w apelacji zwłaszcza, że Sąd Okręgowy uznał za wiarygodnie wszystkie dowody osobowe to jest z zeznań świadków i samego powoda. Podnoszenie zarzutu naruszenia tego przepisu jest związane z tym, że wszystkich pozytywnych ustaleń co do więzi łączącej powoda z matką, jego przeżyć związanych z jej śmiercią jak również, stanu emocjonalnego powoda Sąd Okręgowy dokonał bez dopuszczenia dowodu z opinii biegłego psychologa. Jest to z gruntu nietrafny zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. i z całości apelacji uznać należy, że podniesiony został niejako dla podkreślenia zarzutu naruszenia art. 217 § 1 k.p.c., art. 278 § 1 k.p.c. i art. 227 k.p.c. jednakże do naruszenia tych przepisów także nie doszło.
Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 217 k.p.c. zauważyć należy, że apelujący wskazał na jego § 1, co przy związaniu Sądu II instancji zarzutami naruszenia prawa procesowego od razu zarzut ten czyni całkowicie bezzasadny.
Oczywistym jest bowiem, że strona aż do zamknięcia rozprawy może przytaczać okoliczności faktyczne i dowody na uzasadnienie swych wniosków lub dla odparcia wniosków i twierdzeń strony przeciwnej z zastrzeżeniem niekorzystnych skutków, jakie według k.p.c. mogą dla niej wyniknąć z działania na zwłokę lub niezastosowania się do zarządzeń przewodniczącego i postanowień sądu (art. 217 § 1 k.p.c.). Powód nie został pozbawiony tego uprawnienia więc w tym zakresie nie doszło do naruszenia art. 217 § 1 k.p.c..
Niemniej jednak wypada dodać, że Sąd pominie środki dowodowe, jeżeli okoliczności sporne zostały już dostatecznie wyjaśnione lub jeżeli strona powołuje dowody jedynie dla zwłoki (art. 217 § 3 k.p.c.).
Przez wyjaśnienie spornych okoliczności rozumieć należy taki stan rzeczy, w którym albo nastąpiło uzgodnienie między stronami spornych dotychczas okoliczności, albo też zostały one wyjaśnione na korzyść strony powołującej dowody. Niedopuszczalne jest pominięcie zaoferowanych środków dowodowych z powołaniem się na wyjaśnienie sprawy, jeżeli ocena dotychczasowych dowodów prowadzi, w przekonaniu sądu, do wniosków niekorzystnych dla strony powołującej dalsze dowody. Oznaczałoby to bowiem pozbawienie jednej ze stron możliwości udowodnienia jej twierdzeń. Sytuacja taka jednak nie zachodzi, gdy teza dowodowa jest nieistotna dla rozstrzygnięcia lub proponowany środek jest nieprzydatny dla jej udowodnienia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 maja 2007 r., IV CSK 41/07, Lex nr 346211).
Do naruszenia tego przepisu (choć nie ma takiego zarzutu w apelacji) także nie doszło bowiem wszystkie okoliczności zostały wyjaśnione, a teza wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii stanowiła jedynie powielenie już poczynionych ustaleń i to zgodnie z twierdzeniami powoda. Trzeba wyraźnie zaznaczyć, że w tego typu sprawach jak niniejsza nie ma potrzeby dopuszczania w każdym przypadku dowodu z opinii biegłego psychologa bowiem te elementy, które są istotne dla zastosowania art. 446 § 4 k.c. mogą być ustalone w oparciu o dowody osobowe i nie wymagają wiadomości specjalnych w rozumieniu art. 278 § 1 k.p.c.
Słusznie Sąd Okręgowy zwrócił uwagę na to, że ani przed ani po śmierci matki powód nie korzystał z pomocy psychologa czy psychiatry co oznacza brak materiału porównawczego dla ewentualnej opinii biegłego, który mógłby opisać jedynie to co uzyskał z wywiadu z powodem. Wszystko to zaś przekazane został przez powoda i świadków sądowi orzekającemu. Nie można też zgodzić się z twierdzeniami apelacji, o ograniczeniach środowiskowych dotyczących skorzystania z pomocy terapeuty. Powód mieszka w K. od 2003 r. a w tym mieście istnieją wręcz nieograniczone możliwości skorzystania z pomocy psychologa czy psychiatry w sposób anonimowy. Nasuwa się jeszcze jedna uwaga a mianowicie gdyby ta pomoc była tak niezbędna, to po wyroku z kwietnia 2016 r. (znając motywy orzeczenia) powód udałby się po pomoc do specjalisty i na rozprawie apelacyjnej 16 lutego 2017 r. przedstawiłby stosowne zaświadczenie. Tak się jednak nie stało, a więc twierdzenia apelacji nie mają pokrycia w rzeczywistości.
W sprawie nie doszło też do naruszenia art. 446 § 4 k.c.
W aktualnym orzecznictwie Sądu Najwyższego a także w istniejącym stanie prawnym została przyjęta koncepcja, iż więź emocjonalna łącząca osoby bliskie jest dobrem osobistym, a więc doznany na skutek śmierci osoby bliskiej uszczerbek może polegać nie tylko na osłabieniu aktywności życiowej i motywacji do przezwyciężania trudności przez pozostałych przy życiu członków rodziny, lecz jest także następstwem naruszenia tej relacji między osobą zmarłą a jej najbliższymi (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 2009 r. I CSK 149/09, Lex nr 607232; z dnia 14 stycznia 2010 r. IV CSK 307/09, OSP 2001/2/15; z dnia 10 listopada 2010 r. II CSK 248/10, Lex nr 785681 i uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2010 r., III CZP 76/10, BSN 2010, nr 10, s. 11). W wyrokach z dnia 11 maja 2011 r. (II CSK 621/10, nie publ.) i z dnia 15 marca 2012 r. (I CSK 314/11, Lex nr 1164718), jak również w uchwałach z dnia 13 lipca 2011 r. (III CZP 32/11, OSNC 2012/1/10) i z dnia 22 października 2010 r. (III CZP 76/10, Lex nr 604152).
Podstawową funkcją zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę jest funkcja kompensacyjna. Zadośćuczynienie ma wynagrodzić doznaną krzywdę, a zatem wszelkie ujemne uczucia, cierpienia i przeżycia psychiczne, związane z utratą bliskiej osoby, które nie dają się w prosty sposób przeliczyć na wartości pieniężne, ma kompensować ból spowodowany śmiercią osoby bliskiej oraz przedwczesną utratę członka rodziny. Trudno jest wycenić krzywdę i cierpienie po stracie osoby bliskiej. Każdy przypadek powinien być więc indywidualizowany z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy oraz przy wzięciu pod uwagę tego, że na rozmiar krzywdy mają przede wszystkim wpływ: dramatyzm doznań osób bliskich zmarłemu, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, charakter i rodzaj zaburzeń w prawidłowym funkcjonowaniu członków rodziny zmarłego, rola jaką w rodzinie pełniła osoba zmarłego, stopień w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy. Klauzula "odpowiedniej sumy" pozostawia zaś sądowi orzekającemu margines uznaniowości, co do wysokości zasądzanej kwoty. Kwota ta musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwaną wartość, w związku z kompensacyjnym charakterem zadośćuczynienia, z drugiej jednak strony nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy, lecz utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i stopie życiowej społeczeństwa (por. wyroki s. apel. we Wrocławiu z dnia 28 marca 2012 r. I ACa 162/12, Lex nr 1164092; z dnia 24 lutego 2012 r. I ACa 84/12, Lex nr 1124827 i z dnia 23 maja 2011 r. I ACa 226/11, Lex nr 1162842 oraz wyroki SN z dnia 11 kwietnia 2006 r. I CSK 159/05, Lex nr 371773; z dnia 3 czerwca 2011 r. III CSK 279/10, Lex nr 898254 i z dnia 28 września 2001 r. III CKN 427/00, Lex nr 52766).
Uznaniowość sądu w kwestii przyznania zadośćuczynienia oznacza też, że tylko w sytuacji gdy przyznane zadośćuczynienie jest rażąco zawyżone lub zaniżone Sąd II instancji jest uprawniony do ingerencji w zaskarżone orzeczenie. Wbrew temu co mówi się w apelacji powodowi przyznano nie 25000 zł tylko Sąd Okręgowy uznał, że odpowiednią kwotą z tego tytułu będzie kwota 80 000 zł, a ponieważ pozwany ubezpieczyciel wypłacił już 55 000 zł do zasądzenia pozostała kwota 25 000 zł. Trudno 80 000 zł uznać za nieodczuwalne ekonomiczne nie tylko w warunkach niniejszej sprawy ale też w odniesieniu do przeciętnej stopy życiowej w naszym społeczeństwie oraz zadośćuczynień przyznawany w podobnych sytuacjach.
Wszystko to prowadzi do wniosku, iż w sprawie nie doszło do naruszenia art. 446 § 4 k.c.
Nie może też być mowy o naruszeniu art. 102 k.p.c. bowiem jego zastosowanie następuje w szczególnie uzasadnionych przypadkach, co nie odnosi się do realiów niniejszej sprawy. Trzeba bowiem zauważyć, że strona powinna racjonalnie określać swe żądania między innymi licząc się z kosztami jakie wywoła u swego przeciwnika procesowego.
Mając powyższe na uwadze orzeczono na podstawie art. 385 k.p.c. zaś o kosztach zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu wyrażoną w art. 98 k.p.c.
SSA Regina Kurek SSA Anna Kowacz – Braun SSA Barbara Baran