Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II Ca 1388/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Wrocław, dnia 19 kwietnia 2017 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:SSO Patrycja Gruszczyńska-Michurska

Sędziowie:SO Piotr Jarmundowicz (spr.)SO Małgorzata Dasiewicz-Kowalczyk

Protokolant:Irmina Szawica

po rozpoznaniu w dniu 19 kwietnia 2017 r. we Wrocławiu

na rozprawie

sprawy z powództwa D. S.

przeciwko (...) S.A. z/s w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Krzyków we Wrocławiu

z dnia 17 maja 2016 r.

sygn. akt VI C 2109/14

I.  oddala apelację;

II.  nie obciąża powódki kosztami postępowania apelacyjnego na rzecz strony pozwanej.

SSO Piotr Jarmundowicz SSO Patrycja Gruszczyńska-Michurska SSO Małgorzata Dasiewicz-Kowalczyk

Sygn. akt II Ca 1388/16

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy dla Wrocławia Krzyków we Wrocławiu zasądził od strony pozwanej (...) S.A. z/s w W. na rzecz powódki D. S. kwotę 30 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 28.04.2014 r. do 31.12.2015 r. oraz odsetkami za opóźnienie od dnia 01.01.2016 r. do dnia zapłaty (pkt I), w pozostałym zakresie powództwo oddalił (pkt II), koszty zastępstwa procesowego między stronami wzajemnie zniósł (pkt III), nakazał stronie pozwanej uiścić na rzecz Skarbu Państwa Kasa Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Krzyków kwotę 2 160 zł tytułem zwrotu poniesionych wydatków sądowych (pkt IV), a pozostałymi nie uiszczonymi w sprawie kosztami obciążył w całości Skarb Państwa (pkt V).

Sąd Rejonowy oparł swoje rozstrzygnięcie o następujące ustalenia faktyczne:

W dniu 2 listopada 2003 r. w miejscowości K. obecnie województwo (...) - kierująca samochodem osobowym marki F. (...) o nr rej. (...) podczas padającego deszczu, przy trudnych warunkach atmosferycznych i zmniejszonej widoczności nie zachowała należytych środków ostrożności podczas omijania stojącego częściowo na jezdni samochodu O. (...) i wjechała na przeciwny pas ruchu, doprowadzając do czołowego zdarzenia z prawidłowo jadącym samochodem marki D. (...) o nr rej. (...) kierowanym przez C. S. (1), który w wyniku poniesionych obrażeń zmarł na miejscu. Prawomocnym wyrokiem z dnia 8 kwietnia 2004 r. Sąd Rejonowy w Wieluniu II Wydział Karny, sygn. akt II K 69/04, uznał sprawcę powyższego wypadku za winnego popełnienia przestępstwa z art. 177 § 1 i § 2 k.k. Powódka dowiedział się o wypadku ojca telefonicznie, w tym czasie przebywała bowiem w Niemczech w celach zarobkowych. Nie mogła uwierzyć w przekazaną jej wiadomość, przerwała wyjazd i niezwłocznie wróciła do domu. Przez kilka dni po wypadku w miejscu gdzie do niego doszło powódka z rodzeństwem palili znicze. Powódka czuła się jakby zawalił się cały świat, nie umiała się odnaleźć w tej sytuacji.

D. S. jest jednym z pięciorga rodzeństwa, jako jedyna nie założyła własnej rodziny, nadal mieszkała z rodzicami. Rodzeństwo założyło swoje rodziny i wyprowadziło się w różne części Polski i za granicę. Rodzice, należące do nich gospodarstwo rolne przepisali na jednego z synów w zamian za emerytury rolnicze. Po śmierci matki w 2001r powódka nadal mieszkała z ojcem, nie pracowała, była zrejestrowana jako bezrobotna bez prawa do zasiłku, pozostawała na utrzymaniu C. S. (1), który otrzymywał emeryturę. Okresowo powódka wyjeżdżała do Niemiec w celach zarobkowych. W pozostałym okresie powódka wraz z ojcem prowadzili wspólne gospodarstwo domowe, razem spędzali święta i wakacje. D. S. i jej ojciec spędzali ze sobą dużo czasu, wspólnie odwiedzali pozostałe rodzeństwo, wzajemnie się sobą opiekowali. Brak swojej rodziny spowodował, że powódka była nadal bardzo silnie emocjonalnie związana z rodzicami. Po śmierci matki była w stanie przejść przez okres żałoby tylko dlatego, że był przy niej ojciec, z którym rozmawiała na ten temat, wzajemnie się pocieszali i wspierali. Po śmierci Ojca zaczął narastać konflikt pomiędzy powódką a jej bratem, na którego zostało przepisane gospodarstwo, który zażądał aby opuściła dom rodzinny. D. S. nie miała prawa do innego lokalu mieszkalnego, nie miała miejsca gdzie mogłaby zamieszkać. Konflikt się nasilał. Po około 3 latach od śmierci ojca powódka zmuszona była opuścić dom rodzinny. Nikt z rodzeństwa nie zaproponował jej aby u niego zamieszkała, czuła się odtrącona po raz kolejny czuła się, że wali się jej świat. Partner zaproponował jej aby z nim zamieszkała u jego rodziców i w tym celu przeprowadziła się do W.. D. S. skorzystała z tej propozycji i do chwili obecnej zamieszkuje z partnerem. Obecnie pracuje jako sprzedawca. Powódka bardzo się zmieniła od czasu śmierci ojca. Zamknęła się w sobie, niewiele mówi, stała się nerwowa. Początkowo sama próbowała się leczyć kupując w aptece ogólno dostępne leki na uspokojenie. Jej samopoczucie, nadmierna drażliwość negatywnie wpłynęła na jej relacje z partnerem. W 2010 r powódka zwróciła się o pomoc do (...) gdzie leczy się nieprzerwanie do chwili obecnej. Nadal kultywuje pamięć po rodzicach, jak tylko jest to możliwe odwiedza ich groby. Z uwagi na odległość ponad 100 km jest to kilka razy w roku. Wówczas zatrzymuje się u siostry mieszkającej w W. lub u koleżanki. Nie odwiedza domu rodzinnego, nadal jest w konflikcie z bratem, co dodatkowo wpływa na jej zdrowie psychiczne. Sprawca wypadku, w wyniku którego śmierć poniósł C. S. (1)., ubezpieczony był u strony pozwanej z tytułu OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Pismem z dnia 21 marca 2014 powódka, za pośrednictwem (...) S.A., zgłosiła stronie pozwanej szkodę, wnosząc o przyznanie kwoty 50 000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią ojca., wskazując jako podstawę swojego roszczenia art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. Strona pozwana odmówiła zadośćuczynienia roszczeniu powódki argumentując, że w sprawie brak jest podstaw prawnych do upatrywania uzasadnienia jej żądań w treści art. 448 k.c. Po śmierci C. S. (1) powódka znajdowała się w stanie ostrej reakcji na stres, obecnie przejawia objawy zaburzeń depresyjno - lękowych mieszanych. Przyczyną powstania tych zaburzeń jest między innymi nieprzepracowana żałoba ale także problemy emocjonalne w aktualnym związku, stres związany z konfliktem wewnątrz rodziny generacyjnej i koniecznością opuszczenia domu rodzinnego wraz z nieprawidłowo wykształconymi mechanizmami w wyniku określonej struktury osobowości. Śmierć ojca była jednym z kilku czynników mających wpływ na powstanie aktualnych zaburzeń, pozostałe czynniki nie są samoistne ale też nie można wykazać ich łączności przyczynowo skutkowej z analizowanym zdarzeniem. Rokowania na przyszłość ze względu na złożony charakter powstania zaburzenia w sensie wielości czynników przyczyniających się do jego powstania i trwania jak i nieprawidłowo wykształcone mechanizmy obronne adaptacyjne struktury osobowości są niekorzystne co do możliwości pełnego wyleczenia. Trwały uszczerbek na zdrowiu wynosi 1 %

Przy tak poczynionych ustaleniach faktycznych Sąd Rejonowy zważył, że powództwo częściowo zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd I instancji wskazał, że po ostatecznym sprecyzowaniu roszczenia powódka domagała się od strony pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. zapłaty kwoty 60 000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie jej dóbr osobistych w związku ze śmiercią ojca na skutek wypadku komunikacyjnego, który miał miejsce w dniu 2 listopada 2003 r.

Sąd wskazał, że w sprawie bezsporne było to, że C. S. (1) poniósł śmierć na miejscu w związku z obrażeniami, jakich doznał w wyniku wypadku komunikacyjnego. Bezsporne było również to, że prawomocnie osądzony sprawca wypadku, ubezpieczony był u strony pozwanej z tytułu OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Istota sporu sprowadzała się w gruncie rzeczy do tego, czy obowiązujące w dacie zdarzenia przepisy kodeksu cywilnego dawały podstawę do przyznania zadośćuczynienia pieniężnego osobom, które doznały krzywdy z uwagi na śmierć osoby bliskiej na skutek deliktu. Dodatkowo strona pozwana kwestionowała wysokość roszczenia powódki. W ocenie Sądu, wbrew stanowisku strony pozwanej, podstawę roszczeń powódki stanowi art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. W myśl art. 448 k.c. w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Z przepisu art. 24 § 1 k.c. wynika zaś, że ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Sąd I instancji zważył, że zgodnie z dominującym aktualnie stanowiskiem Sądu Najwyższego, które Sąd w pełni podziela, najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 roku. Więź rodzinna stanowi bowiem dobro osobiste i podlega ochronie na podstawie art. 23 k.c. i 24 k.c. ( vide: uchwała Sądu Najwyższego z 22 października 2010 roku, III CZP 76/10, LEX nr 604152, wyrok Sądu Apelacyjnego z dnia w L. z dnia 21 maja 2013 r., I ACa 104/13, LEX nr 1321986). Dodany w wyniku nowelizacji do art. 446 k.c. kolejny paragraf (§ 4), dający możliwość przyznania przez sąd najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, nie ma zastosowania do krzywd powstałych - jak w rozpoznawanej sprawie - przed 3 sierpnia 2008 roku ( vide: wyroki Sądu Najwyższego z 21 października 2009 roku, I PK 97/09, niepubl., oraz z 10 listopada 2010 roku, I CSK 248/10, niepubl.). Wprowadzenie art. 446 § 4 k.c. doprowadziło jedynie do zmiany w sposobie realizacji roszczenia przez skonkretyzowanie osób uprawnionych do jego dochodzenia oraz przesłanek jego stosowania ( vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 12 lipca 2013 roku, I ACa 227/13, LEX nr 1350383). W uzasadnieniu cytowanej uchwały z 22 października 2010 roku Sąd Najwyższy podniósł, iż katalog dóbr osobistych określony w art. 23 k.c. ma charakter otwarty. W orzecznictwie i w piśmiennictwie przyjmuje się zgodnie, że ochroną przewidzianą w art. 23 k.c. i 24 k.c. objęte są wszelkie dobra osobiste rozumiane jako pewne wartości niematerialne związane z istnieniem i funkcjonowaniem podmiotów prawa cywilnego, które w życiu społecznym są uznawane za doniosłe i zasługujące z tego względu na ochronę. W judykaturze uznano, że do katalogu dóbr osobistych należy np. prawo do intymności i prywatności, płeć człowieka, prawo do planowania rodziny, tradycja rodzinna, pamięć o osobie zmarłej. Natomiast więzi rodzinne stanowią fundament prawidłowego funkcjonowania rodziny i podlegają ochronie prawnej (art. 18 i 71 Konstytucji RP, art. 23 k.r.o.). Skoro dobrem osobistym w rozumieniu art. 23 k.c. jest kult pamięci osoby zmarłej, to - a fortiori - może nim być także więź miedzy osobami żyjącymi. Nie ma zatem przeszkód do uznania, że szczególna więź emocjonalna między członkami rodziny pozostaje pod ochroną przewidzianą w art. 23 i 24 k.c. (vide: uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z 22 października 2010 roku, LEX nr 604152). Również Sąd Apelacyjny w Gdańsku w uzasadnieniu wyroku z 23 września 2005 roku, I ACa 554/05 (LEX nr 193128) stwierdził, że szczególna więź rodziców z dzieckiem, przysługująca zarówno dziecku, jak i rodzicom w prawidłowo funkcjonującej rodzinie, zasługuje na status dobra osobistego, podlegającego ochronie przewidzianej w art. 24 § 1 k.c. Z kolei Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z 14 stycznia 2010 roku, IV CSK 307/09 (LEX nr 599865) uznał, że spowodowanie śmierci osoby bliskiej może stanowić naruszenie dóbr osobistych członków rodziny zmarłego i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. W takim wypadku kompensacie podlega doznana krzywda, a więc w szczególności cierpienie, ból i poczucie osamotnienia po śmierci najbliższego członka rodziny. Sąd Rejonowy wskazał, że strona pozwana bezsprzecznie ponosi odpowiedzialność za skutki wypadku, w którym zginął C. S. (1), w oparciu o art. 822 i następne k.c. oraz przepisy ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152, z późn. zmianami). W ramach jej odpowiedzialności mieści się również zapłata zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych będące następstwem wypadku ubezpieczeniowego. Związany z wyrządzeniem szkody osobie trzeciej zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela wyznaczony jest przez zakres odpowiedzialności ubezpieczonego (ma wobec niej charakter akcesoryjny). Odszkodowanie ustala się zatem i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej (art. 36 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych). Świadczenie ubezpieczyciela obejmuje zapłatę sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości poniesionej przez poszkodowanego szkody (art. 805 k.c.), a szkodę tę należy ujmować szeroko – jako majątkową i niemajątkową (krzywdę). Ponieważ w zakresie odpowiedzialności odszkodowawczej sprawcy wypadku mieściłaby się zapłata zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c., do zapłaty tego zadośćuczynienia zobowiązany jest również zakład ubezpieczeń (tak również Sąd Najwyższy w uchwale z 7 listopada 2012 roku, III CZP 67/12, odnoszącej się do analogicznej kwestii na gruncie poprzednio obowiązującego rozporządzenia Ministra Finansów z 24 marca 2000 roku w sprawie ogólnych warunków ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów, Dz. U. Nr 26, poz. 310 ze zm.). Wreszcie wskazać należy, że Sąd Najwyższy ostatecznie przesądził, że art. 34 ust. 1 ustawy z 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2003 r. Nr 124, poz. 1152 z późn. zm.) – w brzmieniu obowiązującym przed dniem 11 lutego 2012 roku – nie wyłączał z zakresu ochrony ubezpieczeniowej zadośćuczynienia za krzywdę osoby, wobec której ubezpieczony ponosił odpowiedzialność na podstawie art. 448 k.c. (uchwała z 20 grudnia 2012 roku, III CZP 93/12, LEX nr 1267081). Zdaniem Sądu niewątpliwym jest, że śmierć C. S.. spowodowała naruszenie dobra osobistego powódki w postaci szczególnej więzi emocjonalnej łączącej córkę i ojca. Analiza dowodów zgromadzonych w sprawie, w postaci zeznań świadków oraz przesłuchania D. S., którym to dowodom Sąd dał wiarę w całości, pozwala przyjąć, że więź łącząca powódkę z ojcem była wyjątkowo silna a jego śmierć stanowiła dla niej wielką krzywdę, odciskając trwałe piętno w jej sferze psychicznej i emocjonalnej. Do chwili obecnej, pomimo upływu kilkunastu lat od śmierci C. S., zdarzenie to nadal pozostaje żywe w pamięci powódki, w dalszym ciągu powoduje u niej ból, cierpienie i negatywnie wpływa na jej codzienne funkcjonowanie.

Tragiczna śmierć C. S. gwałtownie zerwała więź łączącą go z córką. Powódka od czasu wypadku zmieniła się, pogrążyła się w głębokiej żałobie, stała się nerwowa i zamknięta w sobie. Co dodatkowo odbiło się negatywnie również na jej związku partnerskim. Poczucie niesprawiedliwości i krzywdy pogłębiło się również w związku z konfliktem z jednym z braci. Utrata miejsca zamieszkania, które jednocześnie było jej centrum życiowym doprowadziło do tego, że powódka nie była w stanie prawidłowo przepracować i poradzić sobie z żałobą. Treść i emocjonalność złożonych przez powódkę zeznań pozwoliła nadto Sądowi na konstatację, że bólu D. S. po śmierci ojca nie złagodził również upływ czasu. Pomimo blisko 13 lat, jakie upłynęły od tragicznego w skutkach wypadku, powódka nadal znajduje się w głębokiej żałobie i nie potrafi pogodzić się ze stratą ojca. Pomimo podjętego leczenia nadal cierpi na zaburzenia depresyjno - lękowe mieszane o różnym stopniu nasilenia.

Oceniając rozmiar doznanej przez powódkę krzywdy, Sąd wziął pod uwagę okoliczności śmierci C. S. do której doszło na miejscu zdarzenia, na skutek ciężkich obrażeń doznanych w wypadku komunikacyjnym. Przyczyną powstania zaburzeń depresyjno – lekowych mieszanych u powódki jest między innymi nieprzepracowana żałoba ale także problemy emocjonalne w aktualnym związku, stres związany z konfliktem wewnątrz rodziny generacyjnej i koniecznością opuszczenia domu rodzinnego wraz z nieprawidłowo wykształconymi mechanizmami w wyniku określonej struktury osobowości. Śmierć ojca była jednym z kilku czynników mających wpływ na powstanie aktualnych zaburzeń, pozostałe czynniki nie są samoistne ale też nie można wykazać ich łączności przyczynowo skutkowej z analizowanym zdarzeniem. Rokowania na przyszłość ze względu na złożony charakter powstania zaburzenia w sensie wielości czynników przyczyniających się do jego powstania i trwania jak i nieprawidłowo wykształcone mechanizmy obronne adaptacyjne struktury osobowości są niekorzystne co do możliwości pełnego wyleczenia. Zdaniem Sądu Rejonowego powyższe okoliczności pozwalają na uznanie, że żądanie zasądzenia na rzecz powódki zadośćuczynień na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c. jest usprawiedliwione co do zasady. Oceniając natomiast wysokość dochodzonego przez D. S. świadczenia należy zważyć, że zgodnie z powołanym art. 448 k.c. Sąd winien przyznać zadośćuczynienie w odpowiedniej wysokości. Ustalając wysokość zadośćuczynienia należy uwzględnić wstrząs psychiczny i cierpienia moralne wywołane śmiercią osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki po jej śmierci, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, rolę w rodzinie pełnioną przez osobę zmarłą, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem śmierci osoby bliskiej, stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał odnaleźć się w nowej rzeczywistości i zdolność do jej zaakceptowania, wiek pokrzywdzonego ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z 3 czerwca 2011 roku, III CSK 279/10). Zważywszy na fakt, że krzywdę doznaną w wyniku śmierci osoby bliskiej niezwykle trudno ocenić i wyrazić w formie pieniężnej każdy przypadek należy traktować indywidualnie z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy, przy czym ocena ta powinna opierać się na kryteriach obiektywnych, a nie na wyłącznie subiektywnych odczuciach pokrzywdzonego. Zadośćuczynienie jest odzwierciedleniem w formie pieniężnej rozmiaru krzywdy, która nie zależy od statusu materialnego pokrzywdzonego. Rozmiar zadośćuczynienia może być jedynie odnoszony do stopy życiowej społeczeństwa, która pośrednio może rzutować na jego umiarkowany wymiar i to w zasadzie bez względu na status społeczny i materialny pokrzywdzonego. Przesłanka „stopy życiowej” ma więc charakter uzupełniający i ogranicza wysokość zadośćuczynienia tak, by jego przyznanie nie prowadziło do wzbogacenia osoby uprawnionej, nie może jednak pozbawić zadośćuczynienia jego zasadniczej funkcji kompensacyjnej i eliminować innych czynników kształtujących jego wymiar (vide: wyrok Sądu Najwyższego z 12 września 2002 roku, IV CKN 1266/00). Mając na uwadze powyższe rozważania oraz okoliczności faktyczne Sąd I instancji oceniając rozmiar krzywdy powódki uznał, że kwotą odpowiednią w rozumieniu art. 448 k.c. jest 30 000 zł. W ocenie Sądu tak określona wysokość świadczenia uwzględnia rozmiar cierpień psychicznych D. S. doznanych przez nią w wyniku śmierci ojca, a także konsekwencje w sferze emocjonalnej, w tym poczucie przygnębienia, osamotnienia i pustki. Oczywistym jest, że przyznane powódce zadośćuczynienie nie jest w stanie zrekompensować jej doznanej krzywdy, ale zdaniem Sądu może choć w pewnym stopniu zmniejszyć poczucie jej bólu i cierpienia, spełniając tym samym swą kompensacyjną rolę. Jednocześnie, w przekonaniu Sądu, tak określona kwota zadośćuczynienia odpowiada aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa oraz nie prowadzi do nieuzasadnionego wzbogacenia powódki. Sąd dalej zważył, że przy ustalaniu wysokości należnego zadośćuczynienia nie tracił z pola widzenia faktu, że aktualny stan zdrowia i samopoczucie jest spowodowane wieloma czynnikami o których była mowa wyżej, zaś śmierć ojca jest tylko jednym z nich. W konsekwencji czego biegli ustalili u powódki 1 % procentowy uszczerbek na zdrowiu związany z przedmiotowym zdarzeniem.

Odsetki od zasadzonej kwoty z tytułu zadośćuczynienia Sąd Rejonowy przyznał zgodnie z żądaniem pozwu od dnia 28-04-2014r r. na podstawie art. 481 § 1 k.c. Zgodnie z art. 14 ust. 1 powołanej wyżej ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Sąd wskazał, że z akt szkodowych wynika, że pismo powoda zgłaszające roszczenie wpłynęło do strony pozwanej 25-03-2014 r. Stąd roszczenie odsetkowe liczone od dnia 28 kwietnia 2014 r . należy uznać za zasadne. Jednocześnie Sąd wziął pod uwagę fakt, że od 1 stycznia 2016 r nastąpiła zmiana przepisów w zakresie odsetek w miejsce odsetek ustawowych wprowadzono odsetki za opóźnienie.

W pozostałym zakresie Sąd Rejonowy roszczenia oddalił jako nie uzasadnione i zbyt wygórowane.

Orzeczenie o kosztach procesu Sąd I instancji oparł o art. 100 zd. 1 k.p.c. Powódka wygrała sprawę w 50 % bowiem z żądanej kwoty 60 000 zł zasądzono na jej rzecz kwotę 30 000 zł. W związku z powyższym Sąd zniósł miedzy stronami koszty zastępstwa procesowego w sprawie. Ponadto Powódka była zwolniona od kosztów sądowych w całości, w związku z tym nieuiszczonymi w sprawie kosztami sądowym i wydatkami w połowie została obciążona strona pozwana a pozostałą częścią obciążono Skarb Państwa.

Apelację od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia Krzyków wywiodła powódka zaskarżając go w części, to jest w zakresie pkt II oddalającego powództwo ponad zasądzoną kwotę oraz w części dotyczącej kosztów procesu (pkt III).

Zaskarżonemu orzeczeniu powódka zarzuciła naruszenie przepisu prawa materialnego, tj. art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. - poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że zasądzona kwota 30 000 zł stanowi adekwatne zadośćuczynienie za krzywdę spowodowaną śmiercią C. S. (1).

Przy tak podniesionym zarzucie powódka wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości to jest zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powódki kwoty 60 000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w związku ze śmiercią ojca wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwoty 40 000 zł od dnia 28.04.2014 r. do dnia zapłaty i od kwoty 20 000 zł od dnia rozszerzenia powództwa do dnia zapłaty a także o zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 7 200 zł. Wniosła także o zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powódki kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację strona pozwana wniosła o jej oddalenie oraz o zasądzenie od powódki na jej rzecz kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powódki nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy zważył, że postępowanie apelacyjne oparte jest na apelacji pełnej cum beneficio novorum, której istota polega na tym, że sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę ponownie, to znaczy jeszcze raz bada sprawę rozstrzygniętą przez sąd pierwszej instancji (zobacz: uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego, mająca moc zasady prawnej z 31 stycznia 2008 r. III CZP 49/2007 OSNC 2008/6 poz. 55). Sąd drugiej instancji, zachowując pełną swobodę jurysdykcyjną, ograniczoną jedynie granicami zaskarżenia, ma obowiązek merytorycznie rozpoznać sprawę, nie ograniczając się tylko do skontrolowania legalności orzeczenia wydanego przez sąd pierwszej instancji. Rozpoznając sprawę kontynuuje postępowanie rozpoczęte w sądzie pierwszej instancji. Jest również sądem, który przeprowadza - jeśli zachodzi konieczność - własne postępowanie dowodowe, w którym istnieje możliwość powtórzenia i uzupełnienia dowodów przeprowadzonych w sądzie pierwszej instancji oraz uwzględnienia nowych faktów i dowodów. Skoro istotą postępowania apelacyjnego jest merytoryczne sądzenie sprawy, to sąd drugiej instancji ma nie tylko uprawnienie, ale wręcz obowiązek rozważenia na nowo całego zebranego w sprawie materiału oraz dokonania jego własnej, samodzielnej i swobodnej oceny, w tym oceny dowodów zgromadzonych w postępowaniu przed sądami obu instancji.

Realizując powyższe obowiązki, Sąd Okręgowy po rozważeniu na nowo całego zebranego w sprawie materiału dokonał jego własnej, samodzielnej i swobodnej oceny, w konsekwencji czego uznał, że rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego jest trafne. Ustalenia Sądu I instancji i wyprowadzone na ich podstawie wnioski Sąd Odwoławczy w pełni podziela i przyjmuje za własne. Sprawia to, że nie zachodzi potrzeba powtarzania szczegółowych ustaleń faktycznych oraz dokonanej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku interpretacji przepisów prawa mających zastosowanie w sprawie niniejszej (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 8 października 1998 r., II CKN 923/97 - OSNC 1999, z. 3, poz. 60; z dnia 12 stycznia 1999 r., I PKN 21/98 - OSNAP 2000, Nr 4, poz. 143; z dnia 20 stycznia 2000 r., I CKN 356/98 - LEX nr 50863; z dnia 7 kwietnia 2004 r., IV CK 227/03 - LEX nr 585855; z dnia 20 maja 2004 r., II CK 353/03 - LEX nr 585756; z dnia 17 lipca 2009 r., IV CSK 110/09 - LEX nr 518138; z dnia 27 kwietnia 2010 r., II PK 312/09 - LEX nr 602700).

W niniejszej sprawie powódka podniosła wyłącznie zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy normy prawa materialnego, to jest art. 448 k.c. w związku z art. 24 k.c. polegający na błędnej ich wykładni. Zdaniem Sądu II instancji powyższy zarzut nie zasługiwał na uwzględnienie.

Należy zauważyć, że zgodnie z art. 448 k.c. w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Przepis art. 445 § 3 stosuje się.

Dla domagania się zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej na skutek naruszenia dobra osobistego nie wystarczy wykazanie istnienia formalnych więzi rodzinnych ze zmarłym, lecz potrzebne jest także istnienie więzi emocjonalnych między zmarłym i dochodzącym zapłaty zadośćuczynienia. Powód żądający tego świadczenia na tej podstawie jest bezpośrednio poszkodowany i musi udowodnić istnienie tak rozumianego dobra osobistego. Jeden czyn niedozwolony może wyrządzać różne szkody u różnych osób; w tym przypadku krzywdą uczynioną zmarłemu jest pozbawienie go życia, natomiast krzywdą wyrządzoną jego bliskim jest naruszenie ich dobra osobistego w postaci zerwania więzi emocjonalnej, szczególnie silnej w relacjach rodzinnych (por. np. uchwały Sądu Najwyższego: z dnia 13 lipca 2011 r., III CZP 32/11, OSNC 2012, Nr 1, poz. 10 i z dnia 12 grudnia 2013 r., III CZP 74/13, OSNC 2014, Nr 9, poz. 88, oraz wyroki z dnia 26 lipca 2012 r., I PK 18/12, niepubl., z dnia 11 lipca 2012 r., II CSK 677/11, niepubl. I z dnia 5 października 2011 r., IV CSK 10/11, OSNC - ZD 2012, nr C, poz. 55).

Rozmiar zadośćuczynienia może być odnoszony do stopy życiowej społeczeństwa, która pośrednio może rzutować na umiarkowany jego wymiar i to w zasadzie bez względu na status społeczny oraz materialny poszkodowanego. Przesłanka przeciętnej stopy życiowej nie może jednak pozbawić omawianego roszczenia funkcji kompensacyjnej i eliminować innych istotniejszych czynników kształtujących jego rozmiar i ma charakter tylko uzupełniający (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2002 r., IV CKN 1266/00, niepubl. i z dnia 3 czerwca 2011 r., III CSK 279/10, OSP 2012, Nr 4, poz. 44). Nie zależy natomiast od statusu materialnego osoby pokrzywdzonej.

W ustalonym stanie faktycznym bezspornie powódka wykazała, że spełnione są przesłanki warunkujące możliwość żądania zapłaty zadośćuczynienia przez stronę pozwaną. Powódka wykazała bowiem, że łączyła ją bardzo silna więź emocjonalna z ojcem, która została zerwana na skutek wypadku z dnia 2 listopada 2003 r. Oznacza to, że strona pozwana zobowiązana jest do zapłaty powódce odpowiedniej kwoty tytułem zadośćuczynienia za doznaną w związku ze śmierci ojca krzywdę. W tym miejscy należy zauważyć, że zadośćuczynienie wynikające z art. 448 k.c. ma na celu kompensację doznanej krzywdy, tj. złagodzenie cierpienia wywołanego śmiercią osoby bliskiej oraz pomoc osobie pokrzywdzonej w dostosowaniu się do zmienionej w związku z tym rzeczywistości. W literaturze zwraca się uwagę, że na rozmiar krzywdy mają przede wszystkim wpływ: dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego z zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem tego odejścia (np. nerwicy, depresji), roli w rodzinie pełnionej przez osobę zmarłą, stopień w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy, wiek pokrzywdzonego. W każdym razie, każdy przypadek powinien być indywidualizowany i oceniony według kryterium obiektywnego z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy. Nie można kierować się wyłącznie subiektywnymi odczuciami poszkodowanego. Wprowadzenie do przepisu klauzuli „odpowiedniej sumy” pozostawia sądowi orzekającemu margines uznaniowości, co do wysokości zasądzanej kwoty. Jest on dodatkowo wzmocniony fakultatywnym („może”) charakterem tego przyznania, co wskazuje na konstrukcję należnego zadośćuczynienia dopiero po przekroczeniu pewnego poziomu krzywdy (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 1974 r., OSPiKA 1975, Nr 7, poz. 171).

Zdaniem Sądu Odwoławczego, Sąd I instancji uwzględnił w wystarczającym stopniu, wszystkie okoliczności faktyczne przy ustalaniu kwoty odpowiedniej tytułem zadośćuczynienia. Wskazać bowiem trzeba, że powódkę z jej ojcem łączyła bardzo silna więź emocjonalna. Powódka praktycznie przez całe swoje życie mieszkała z rodzicami, a po śmierci matki – z ojcem. Powódka z ojcem wyjeżdżała na wakacje, razem spędzali święta. Śmierć ojca spowodowała u powódki osamotnienie i pustkę. Na wysokość odpowiedniej kwoty zadośćuczynienia muszą mieć niewątpliwie wpływ także okoliczności wypadku. Jednakże trzeba także zwrócić uwagę, że w chwili wypadku ojca powódki była już kobietą dojrzałą, zaś na aktualny stan jej zdrowia psychicznego śmierć ojca, a zwłaszcza jej okoliczności była tylko jednym z czynników, co wynika z niekwestionowanej opinii biegłych sądowych z zakresu psychiatrii i psychologii. Wszystkie te okoliczności Sąd Rejonowy uwzględnił ustalając wysokość należnego powódce zadośćuczynienia.

Biorąc powyższe pod uwagę, zdaniem Sądu Okręgowego w świetle niekwestionowanych ustaleń faktycznych, przyznane powódce przez Sąd I instancji zadośćuczynienie było odpowiednie. Uwzględniając całokształt okoliczności sprawy należało zatem podzielić ocenę Sądu I instancji, że adekwatną dla doznanej krzywdy powódki była kwota 30 000 zł.

W tym miejscu należy zauważyć, że co do zasady orzekanie o wysokości zadośćuczynienia, z zachowaniem postulatu „odpowiedniości” wyrażonego wprost w przepisie art. 448 k.c., należy do swobodnego uznania Sądu I Instancji. Atrybut swobody orzekania o wysokości zadośćuczynienia wynika z faktu, iż nie istnieją żadne zobiektywizowane, ustawowo określone kryteria pozwalające Sądowi na rozstrzygnięcie o zadośćuczynieniu we wprost określonych przedziałach pieniężnych. Tej dyskrecjonalnej władzy sędziego sąd odwoławczy zmieniać nie może, o ile oczywiście sąd I instancji prawidłowo zbadał i ocenił wszystkie okoliczności sprawy. Sąd odwoławczy może zatem dokonać korekty wysokości zasądzonego zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę tylko wtedy, gdyby w wyniku rozpoznania przez niego apelacji okazało się, przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, że jest ono rażąco wygórowane albo rażąco niskie. W tej kwestii wielokrotnie wypowiadała się judykatura. Jedynie tytułem przykładu można powołać pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w wyroku z 18 listopada 2004 r., sygn. akt I CK 219/04, w którym Sąd ten stwierdził, że: „korygowanie przez sąd II instancji zasądzonego zadośćuczynienia może być aktualne tylko wtedy, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, mających wpływ na jego wysokość, jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, tj. albo rażąco wygórowane, albo rażąco niskie". Podobnie w wyroku z 27 lutego 2004 r., sygn. akt V CK 282/03 Sąd Najwyższy orzekł, że: „ocenny charakter kryteriów wyznaczających wysokość zadośćuczynienia pieniężnego przyznawanego na podstawie art. 445 § 1 k.c., a uprzednio art. 165 § 1 Kodeksu zobowiązań, dał podstawę do sformułowania dyrektywy, według której zarzut naruszenia art. 445 § 1 k.c. przez sąd drugiej instancji wskutek zawyżenia lub zaniżenia wysokości zasądzonego zadośćuczynienia pieniężnego może być, praktycznie rzecz biorąc, uwzględniony tylko w razie wykazania oczywistego naruszenia tych kryteriów przez sąd II instancji".

Mając powyższe na uwadze, zdaniem Sądu Odwoławczego, podniesiony w apelacji zarzut naruszenia art. 448 k.c. w związku z art. 24 k.c. okazał się niezasadny. Sąd Rejonowy ustalił a następnie rozważył w sposób bardzo szczegółowy wszystkie istotne okoliczności sprawy. W oparciu o ustalony stan faktyczny dokonał trafnej jego oceny, czego wynikiem było zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powódki zadośćuczynienia we właściwej wysokości. Apelacja powódki nie zawiera takich argumentów, które pozwoliłyby na ustalenie, że zasądzone przez Sąd Rejonowy zadośćuczynienie jest w wysokości rażąco zawyżonej, a jedynie w takim przypadku dopuszczalna byłaby ingerencja Sądu Odwoławczego w treść wydanego przez Sąd I instancji rozstrzygnięcia.

W konsekwencji apelacja powódki musiała zostać oceniona jako bezzasadna, co przesądzało o konieczności jej oddalenia, o czym orzeczono w pkt I wyroku na podstawie art. 385 k.p.c.

Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego znajduje oparcie w art. 102 k.p.c. Sąd Okręgowy miał bowiem na uwadze sytuację materialną powódki, a także charakter roszczenia o zadośćuczynienia, którego ustalenie ostatecznie należy do decyzji sądu. Z tego względu na zasadzie art. 102 k.p.c. odstąpiono od obciążenia powódki kosztami postępowania apelacyjnego

SSO Piotr Jarmundowicz SSO Patrycja Gruszczyńska - Michurska SSO Małgorzata Dasiewicz - Kowalczyk