Sygn. akt III AUa 1560/16
Dnia 8 grudnia 2017 r.
Sąd Apelacyjny w Łodzi III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:
Przewodniczący: SSA Joanna Baranowska
Sędziowie: SSA Anna Rodak (spr.)
del. SSO Sylwestra Przybysz
Protokolant: sekretarz sądowy Monika Nagy
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 8 grudnia 2017 r. w Ł.
sprawy B. R.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddziałowi w Ł.
o wysokość emerytury
na skutek apelacji B. R.
od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi
z dnia 8 września 2016 r. sygn. akt VIII U 527/16
oddala apelację.
Sygn. akt III AUa 1560/16
Wyrokiem z dnia 8 września 2016 roku Sąd Okręgowy w Łodzi oddalił odwołanie B. R. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddziału w Ł. z dnia 15 stycznia 2016 roku , którą organ rentowy przyznał ubezpieczonej emeryturę obliczoną zgodnie z treścią art. 26 ustawy o emeryturach i rentach, przy czym pomniejszył kwotę zwaloryzowanego kapitału o kwotę stanowiącą sumę kwot pobranych emerytur.
Sąd Okręgowy ustalił, iż od dnia 16 września 2005 r., odwołująca pobierała wcześniejszą emeryturę przyznaną na podstawie art. 29 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
W okresie od 16 września 2005 r. do 30 grudnia 2015 r. wnioskodawczyni pobrała świadczenia emerytalne (w wysokości przed odliczeniem zaliczki na podatek dochodowy i składki na ubezpieczenie zdrowotne) w łącznej kwocie 279.034,26 zł.
W dniu 30 grudnia 2015 r. wnioskodawczyni wystąpiła z wnioskiem o emeryturę z tytułu osiągnięcia wieku emerytalnego 60 lat.
Decyzją z dnia 15 stycznia 2016 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł., po rozpoznaniu wniosku z dnia 30 grudnia 2015 r., przyznał B. R. emeryturę od dnia 1 grudnia 2015 r., to jest od miesiąca złożenia wniosku o świadczenie. Jako podstawę obliczenia emerytury organ rentowy przyjął kwotę składek zaewidencjonowanych na koncie z uwzględnieniem ich waloryzacji (114.584,99 zł) oraz kwotę zwaloryzowanego kapitału początkowego (661.193,21 zł) pomniejszoną o kwotę stanowiącą sumę kwot emerytur pobranych przez ubezpieczoną w wysokości przed odliczeniem zaliczki na podatek dochodowy i składki na ubezpieczenie zdrowotne (279.034,26 zł). Tak ustaloną podstawę organ rentowy podzielił przez średnie dalsze trwanie życia, dla osób w wieku równym wiekowi przejścia na emeryturę (197,80 miesięcy). Emerytura wyliczona zgodnie zasadami określonymi w art. 26 ustawy wyniosła 2.511,34 zł brutto. Emerytura ustalona tą decyzją została zawieszona, jako że jest świadczeniem mniej korzystnym od świadczenia wypłacanego wnioskodawczyni z tytułu dotychczas pobieranej emerytury przyznanej na podstawie decyzji z dnia 13 października 2005 r. (po ostatniej waloryzacji 2.861,82 zł).
Na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego Sąd Okręgowy zważył, iż odwołanie nie zasługuje na uwzględnienie.
Sąd wskazał, iż spór w przedmiotowej sprawie sprowadzał się do kwestii natury prawnej, a mianowicie: czy, rozpoznając złożony przez wnioskodawczynię w dniu 30 grudnia 2015 r. wniosek o emeryturę w związku osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego, zastosowanie mieć powinny przepisy prawa (w szczególności zaś art. 25 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych) obowiązujące w dacie nabycia przez wnioskodawczynię prawa do emerytury (co miało miejsce w roku 2010), czy przepisy obowiązujące w dacie złożenia przedmiotowego wniosku.
Na wstępie należy przypomnieć, że na mocy ustawy z dnia 11 maja 2012 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U.2012.637) z dniem 1 stycznia 2013 r. do art. 25 powołanej ustawy dodano ustępy 1a-1c. W ust. 1b wprowadzono regulację, na mocy której świadczeniobiorcom pobierającym emeryturę na podstawie przepisów art. 26b, 46, 50, 50a, 50e, 184 tej ustawy lub art. 88 Karty Nauczyciela, podstawę obliczenia emerytury z art. 24, ustaloną zgodnie z art. 25 ust. 1, pomniejsza się o kwotę stanowiącą sumę kwot pobranych emerytur w wysokości przed odliczeniem zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych i składki na ubezpieczenie zdrowotne. W reżimie prawnym obowiązującym do dnia 31 grudnia 2012 r. ww. obowiązek pomniejszenia podstawy obliczenia emerytury nie istniał.
Należy zgodzić się ze stanowiskiem skarżącej o konieczności rozróżnienia nabycia prawa do emerytury od prawa do wypłaty świadczenia z tytułu emerytury. Są to bowiem instytucje regulowane odrębnymi przepisami, mające różne znaczenie w obrocie prawnym. O nabyciu prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego stanowi art. 100 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, przewidujący powstanie prawa do świadczeń z dniem spełnienia wszystkich warunków wymaganych do nabycia tego prawa, natomiast o wypłacie świadczenia stanowi art. 129 ust. 1 ww. ustawy, nakazujący wypłacanie świadczenia od dnia powstania prawa, nie wcześniej jednak niż od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek lub wydano decyzję urzędu (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 6 maja 2015 r., sygn. akt. III AUa 1018/14, LEX nr 1755185).
Prawo do emerytury lub renty ustala się na dzień spełnienia warunków powstania prawa do tych świadczeń, bez względu na datę podjęcia działań w celu ich realizacji, tj. datę złożenia wniosku. Skutkuje to zachowaniem przez zainteresowanego nabytego prawa w razie niekorzystnej zmiany stanu prawnego zgodnie z zasadą ochrony praw nabytych i niedziałania prawa wstecz (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 8 stycznia 2013 r., sygn. akt. III AUa 575/12, LEX nr 1267355).
Samo spełnienie warunków wymaganych do nabycia prawa do świadczenia nie rodzi jednak po stronie organu rentowego zobowiązania z tytułu powstałego świadczenia, gdyż wypłata świadczenia zależy do od złożenia przez zainteresowanego stosownego wniosku. Zasada wnioskowości (fakultatywności) świadczeń emerytalnych wynika także z art. 116 ust. 1 ww. ustawy. Działanie organu rentowego z urzędu ma charakter wyjątkowy i musi wynikać wprost z ustawy.
Pomimo podkreślenia powyższego rozróżnienia nabycia prawa do emerytury od realizacji tego prawa następującego poprzez złożenie organowi rentowemu stosownego wniosku o wypłatę świadczenia z tytułu emerytury, skarżąca w istocie błędnie zrównała prawne znaczenie obu ww. zdarzeń i w konsekwencji wywiodła błędne wnioski jurydyczne zaprezentowane w odwołaniu oraz w piśmie procesowym z dnia 2 września 2016 r. Przepis art. 25 powołanej ustawy (którego brzmienie zmieniono od dnia 1 stycznia 2013 r.) nie określa bowiem warunków nabycia prawa do emerytury (ani nie pozbawia też skarżącej w żadnej mierze tego prawa), lecz jest (wraz z art. 26 ustawy) elementem regulacji prawnej dotyczącej li tylko ustalenia wysokość świadczenia emerytalnego (określa sposób obliczenia jednego z elementów składowych tego świadczenia - podstawy emerytury), którego wypłaty skarżąca domagała się poprzez złożenie wniosku z dnia 30 grudnia 2015 r. Samo prawo do emerytury skarżąca nabyła bowiem ex lege z chwilą osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego w dniu 11 lutego 2010 r. Wnioski o świadczenia emerytalno- rentowe (tj. o wypłatę tych świadczeń) podlegają natomiast rozpoznaniu według stanu prawnego obowiązującego w dacie ich złożenia, chyba, że z regulacji szczególnych lub intertemporalnych wynika, że mogą być stosowane inne zasady (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 września 2005 r., sygn. akt I UK 354/04, LEX nr 188140). W tej sytuacji organ rentowy prawidłowo zastosował przepis art. 25 w brzmieniu obowiązującym w dniu 30 grudnia 2015 r., tj. z uwzględnieniem treści jego ustępu 1b nakazującego pomniejszyć podstawę obliczenia emerytury z art. 24, ustaloną zgodnie z art. 25 ust. 1, o kwotę stanowiącą sumę kwot pobranych emerytur w wysokości przed odliczeniem zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych i składki na ubezpieczenie zdrowotne.
Wbrew twierdzeniom skarżącej zmiana od dnia 1 stycznia 2013 r. brzmienia przepisu art. 25 ustawy poprzez dodanie ustępu 1b nie narusza zasady ochrony praw nabytych. Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 7 maja 2014 r. (sygn. akt K 43/12) uznał zmiany wprowadzone powołaną wyżej ustawą z dnia 11 maja 2012 r. za zgodne między innymi z art. 2, 32 i 67 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. W obszernym uzasadnieniu Trybunał uzasadnił swoje stanowisko wskazując, że celem nowego systemu emerytalnego było stworzenie mechanizmu gromadzenia środków finansowych łagodzących w przyszłości zwiększone wydatki związane z postępującym procesem starzenia się ludności, przy ograniczeniu roli państwa. Trybunał Konstytucyjny w wielu orzeczeniach stwierdzał, że przeprowadzona reforma systemu ubezpieczeń społecznych znajdowała oparcie w wartościach i normach konstytucyjnych, "urzeczywistniając" prawo do zabezpieczenia społecznego w aktualnych warunkach demograficznych i gospodarczych. Wskazał także, że cele ustawy nowelizującej z 2012 r. tylko w pewnym stopniu pokrywają się z celami reformy emerytalnej z 1999 r., a przedmiotowa nowelizacja jest reakcją na zmieniające się czynniki demograficzne oraz pogłębiający się i permanentny deficyt Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Na dalszy plan schodzi tu podstawowe dla reformy z 1999 r. dążenie do objęcia powszechnym systemem emerytalnym różnych grup zawodowych, także tych, których świadczenia finansowane są z budżetu państwa. W 1999 r. ustawodawca rozpoczął proces tworzenia jednolitego systemu emerytalnego, między innymi ograniczając tzw. przywileje emerytalne i zrównując wcześniejszy wiek emerytalny niektórych grup zawodowych z powszechnym wiekiem emerytalnym. W ustawie nowelizującej z 2012 r., reagując na nowe zjawiska niewystępujące pod koniec lat dziewięćdziesiątych, ustawodawca wprowadził do systemu emerytalnego dwie istotne zmiany: podniósł wiek emerytalny i przewidział stopniowe zrównywanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn oraz ustanowił emeryturę częściową. Trybunał Konstytucyjny nie podzielił poglądu, że te nowe rozwiązania zmieniają założenia obowiązującego systemu emerytalnego.
Sąd Okręgowy podziela stanowisko, że w zmiany te wpisuje się również regulacja prawna zawarta w art. 25 ust. 1b ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (zmieniona ustawą z 11 maja 2012 r. art. 1 pkt 6b). W nowym systemie (zdefiniowanych składek), gdzie świadczenie nabywa się za okresy ubezpieczenia, wysokość świadczenia zależy od sumy zaewidencjonowanych składek. Pobranie emerytury na podstawie wskazanych wyżej przepisów oznacza skonsumowanie części kapitału składkowego. To zaś uzasadnia (od daty wejścia w życie nowelizacji) odliczanie od niego sumy wypłaconych uprzednio emerytur. Zgodnie ze wskazaną regulacją prawną, ubezpieczonym, którzy pobrali emeryturę tzw. wcześniejszą czyli w obniżonym wieku, (na podstawie przepisów art. 26b, 46, 50, 50a, 50e, 184 ustawy emerytalnej lub art. 88 Karty Nauczyciela), podstawę obliczenia emerytury, o jakiej mowa w art. 24 ustawy emerytalnej, ustaloną zgodnie z ust. 1, pomniejsza się o kwotę stanowiąca sumę kwot pobranych emerytur w wysokości przed odliczeniem zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych i składki na ubezpieczenie zdrowotne.
W tym stanie rzeczy, uznając iż zaskarżona decyzja z dnia 15 stycznia 2016 r. odpowiada prawu, Sąd Okręgowy, na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c., oddalił odwołanie.
Apelację od powyższego wyroku wniosła ubezpieczona zarzucając:
- naruszenie prawa materialnego, poprzez zastosowanie i błędną wykładnię w przedmiotowym stanie faktycznym art. 25 ust. 1 b ustawy o emeryturach i rentach z FUS, w sytuacji gdy przepisu tego nie należy stosować do osób, które nabyły prawo do emerytury z mocy prawa przed wejściem w życie ustawy nowelizującej;
- naruszenie prawa procesowego poprzez oddalenie wniosku o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania skarżącej, a zatem niezastosowanie art. 299 kpc ,skutkujące oddaleniem odwołania oraz sprzeczność poczynionych ustaleń faktycznych z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego.
Pełnomocnik organu rentowego wniósł o oddalenie odwołania.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu.
Za całkowicie bezzasadny należy uznać zarzut naruszenia przez Sąd I instancji przepisów prawa procesowego tj. art. 299 kpc. Stosownie do treści tego przepisu jeżeli po wyczerpaniu środków dowodowych lub w ich braku pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, sąd dla wyjaśnienia tych faktów może dopuścić dowód z przesłuchania stron.
W przedmiotowej sprawie stan faktyczny wbrew gołosłownym zarzutom apelacji, nie był sporny, co ewidentnie wynika z oświadczeń pełnomocników stron, złożonych na rozprawie w dniu 6 września 2016 r., a co za tym idzie nie zachodziła jakakolwiek potrzeba przeprowadzenia dowodu z przesłuchania stron.
Nadto podnieść należy, iż po oddaleniu wniosku o przesłuchanie skarżącej, nie został złożony przez jej pełnomocnika zarzuty, w trybie art.162 kpc.
W myśl tego przepisu strony mogą w toku posiedzenia, a jeżeli nie były na nim obecne, na najbliższym posiedzeniu, zwrócić uwagę sądu na uchybienia przepisom postępowania, wnosząc o wpisanie zastrzeżenia do protokołu. Stronie, która zastrzeżenia nie zgłosiła, nie przysługuje prawo powoływania się na takie uchybienia w dalszym toku postępowania, chyba że chodzi o przepisy postępowania, których naruszenie sąd powinien wziąć pod rozwagę z urzędu, albo że strona uprawdopodobni, iż nie zgłosiła zastrzeżeń bez swojej winy.
Prekluzja przewidziana w art. 162 k.p.c. obejmuje swym zakresem wszystkie uchybienia procesowe, w tym i te które miały wpływ na wynik sprawy, w tym również w zakresie postępowania dowodowego, gdy naruszenie przepisów postępowania znalazło wyraz w wydanym w tej materii postanowieniu. (wyrok s.apel. w Katowicach 27-05-2010 V ACa 597/09 LEX nr 686895). W przypadku wydania postanowienia dowodowego, sąd - jeżeli uzna zastrzeżenie strony za trafne - może zweryfikować swoje stanowisko wyrażone w tym postanowieniu, a następnie zmienić je bądź też uchylić, co wynika z treści art. 240 § 1 k.p.c. Natomiast, jeśli uchybienie "utrwalone" w postanowieniu nie zostanie zgłoszone w terminie określonym w art. 162 k.p.c., strona utraci możliwość powołania się na nie w drodze zarzutu apelacyjnego.
Na gruncie pełnomocnik ubezpieczonej, wobec bezpodstawnego w jego ocenie, oddalenia wniosku istotnego dla rozstrzygnięcia, powołanych zastrzeżeń w trybie art. 162 kpc nie złożył.
Stwierdzić zatem należy, iż nie przysługuje mu prawo powoływania się na te okoliczności w postępowaniu apelacyjnym.
Przechodząc do meritum sprawy wskazać należy, iż istota sporu w sprawie sprowadza się do oceny, czy przy wyliczeniu wysokości emerytury według zasad kapitałowych należy odliczyć kwoty pobranej przez odwołującą emerytury wcześniejszej, do której miała prawo przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego.
Stosowanie do art. 25 ust.1b ustawy o emeryturach i rentach, jeżeli ubezpieczony pobrał emeryturę na podstawie art. 26b, 46, 50, 50a,50e, 184, lub art. 88 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 roku – Karta Nauczyciela ( Dz. U. z 2014 roku, poz.191 i 1198, z 2015 roku, poz.357, 1268 i 1418 oraz z 2016 roku, poz.668 ze zm.), podstawę obliczenia emerytury, o której mowa w art.24, ustaloną zgodnie z ust.1, pomniejsza się o kwotę stanowiącą sumę kwot pobranych emerytur w wysokości przed odliczeniem zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych i składki na ubezpieczenie zdrowotne.
W tym miejscu należy wskazać, iż zarówno w doktrynie, jak i judykaturze podkreśla się odrębność instytucji nabycia prawa do świadczenia od jego wypłaty. Zgodnie z art. 100 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, prawo do świadczeń określonych w ustawie powstaje z dniem spełnienia wszystkich warunków wymaganych do nabycia tego prawa. Rację ma Sąd Okręgowy podnosząc, że złożenie wniosku nie ma znaczenia dla nabycia prawa do świadczenia, gdyż prawo to powstaje w każdym przypadku z chwilą spełnienia wszystkich przesłanek. Jednakże samo spełnienie się przesłanek warunkujących prawo do świadczenia in abstracto nie stanowi jeszcze postawy do wypłaty świadczenia w określonej wysokości. Należy bowiem odróżnić moment nabycia prawa do świadczenia (art. 100 ustawy o emerytalnej) od możliwości jego realizacji (art. 129 ustawy o emerytalnej). W sprawie nie ma sporu co do tego, że in abstracto wnioskodawczyni nabyła prawo do emerytury określonej w art. 24 ustawy emerytalnej z dniem ukończenia 60 lat, tj. 13 czerwca 2011 roku.
Decyzją z dnia 15 stycznia 2016 roku organ rentowy potwierdził fakt spełnienia przez odwołującą się warunków emerytury opisanych w treści art. 24 ustawy o emeryturach i rentach w brzmieniu obowiązującym na datę spełnienia wszystkich przesłanek do nabycia żądanego prawa, stwierdzając tym samym istnienie po stronie ubezpieczonej prawa do emerytury w powszechnym wieku emerytalnym (decyzja ma charakter deklaratoryjny).
Konkludując, dopiero w dacie zgłoszenia wniosku o świadczenie organ rentowy mógł dokonać konkretyzacji tegoż uprawnienia, określając m.in. datę początkową wypłaty świadczenia oraz jego wysokość, zgodnie z przepisami obowiązującymi w chwili złożenia wniosku. W tej sytuacji argumentacja Sądu Okręgowego oparta na tezie, że decyzja o przyznaniu prawa do emerytury ma charakter deklaratoryjny jest w niniejszej sprawie o tyle chybiona, że nie ma sporu co do samego prawa do świadczenia i daty spełnienia przesłanek do jego nabycia. Natomiast wyliczenie wysokości nabytego in abstracto świadczenia jest warunkowane datą złożenia wniosku o jego wypłatę. Nie można zatem mówić o nabyciu prawa (o ochronie nabytego prawa) do wyliczenia określnej wysokości świadczenia ustalonego in abstracto, ponieważ zależy ono on całego szeregu okoliczności ustalanych konkretnie na datę wniosku o wypłatę świadczenia (np. reguły dotyczące waloryzacji). Argumentacji powyższej nie przeczy powołany przez Sąd Okręgowy wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 września 2014 r., I UK 19/14, gdzie wskazano, że "o prawie właściwym, czyli o warunkach uzyskania renty rodzinnej, decyduje prawo z chwili śmierci członka rodziny." W stanie faktycznym, w którym zapadł powołany wyrok, Sąd Najwyższy przesądził o możliwości zastosowania przepisów obowiązujących w dacie zgonu członka rodziny do nabycia prawa do renty rodzinnej, zgodnie z art. 100 ustawy o e.r.f.u.s. W niniejszej sprawie, na co należy zwrócić uwagę po raz kolejny, nie ma jednak sporu co do nabycia prawa do świadczenia.
Odnosząc się do powołanego przez Sąd postanowienia Trybunału Konstytucyjnego z 3 listopada 2015 r. w sprawie P 11/14, trzeba podkreślić, że Trybunał Konstytucyjny umorzył postępowanie ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku i w rezultacie nie rozstrzygał co do tego, czy art. 1 pkt 6 lit. b cyt. ustawy z dnia 11 maja 2012 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z FUS oraz niektórych innych ustaw w związku z art. 22 tej ustawy, dodający do ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS art. 25 ust. 1b, w zakresie, w jakim ma zastosowanie do osób, które nabyły prawo do emerytury, o jakiej mowa w art. 24 ustawy FUS, przed dniem wejścia w życie ustawy nowelizującej z 2012 r., jest zgodny z art. 2 i art. 32 Konstytucji.
W myśl ogólnej zasady z art. 25 ust. 1 ustawy emerytalnej, podstawę obliczenia emerytury, o której mowa w art. 24, stanowi kwota składek na ubezpieczenie emerytalne, z uwzględnieniem waloryzacji składek zewidencjonowanych na koncie ubezpieczonego do końca miesiąca poprzedzającego miesiąc, od którego przysługuje wypłata emerytury, zwaloryzowanego kapitału początkowego określonego w art. 173-175 oraz kwot środków zewidencjonowanych na subkoncie, o którym mowa w art. 40a ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, z zastrzeżeniem ust. 1a i 1b oraz art. 185. Przy tym zgodnie z art. 26 ust. 1, emerytura stanowi równowartość kwoty będącej wynikiem podzielenia podstawy obliczenia ustalonej w sposób określony w art. 25 przez średnie dalsze trwanie życia dla osób w wieku równym wiekowi przejścia na emeryturę danego ubezpieczonego, z uwzględnieniem ust. 5 i art. 183. W konsekwencji wysokość nowej emerytury, ustalonej na podstawie art. 24, jest uzależniona od kilku czynników: kwoty zwaloryzowanego kapitału początkowego i zwaloryzowanych składek na ubezpieczenie emerytalne zgromadzonych na koncie ubezpieczonego, daty przejścia na emeryturę i tzw. średniego dalszego trwania życia. Ustalona kwota kapitału początkowego co do zasady ma obejmować odtworzenie składek na ubezpieczenie społeczne sprzed 1999 r. i podlega corocznej waloryzacji. Pobranie emerytury wcześniejszej oznacza w rezultacie skonsumowanie części wypracowanego kapitału składkowego (por. Komentarz do ustawy o emeryturach i rentach z FUS pod red.B.Gudowskiej i K.Ślebzaka, W-wa 2013 r., teza 10 do art. 25a, str.283).
Konkludując, zasady obliczania emerytury, o której mowa w art. 24, są ścisłe powiązane z wartościami ustalanymi na datę "przejścia na emeryturę", a nie datę "nabycia prawa do emerytury". Tak więc to z datą, od której przysługuje wypłata emerytury - co realizuje się zgodnie z art. 129 ust. 1 cyt. ustawy po złożeniu wniosku przez ubezpieczonego, następuje ustalanie wysokości świadczenia, konsekwentnie według regulacji prawnej obowiązującej na datę, w jakiej przyznano prawo do wypłaty świadczenia.
Skoro odwołująca złożyła wniosek o przyznanie jej prawa do emerytury z uwagi na osiągnięcie wieku emerytalnego po dacie 1 stycznia 2013 roku, to do ustalenia wysokości świadczenia podlegającego wypłacie organ rentowy w sposób prawidłowy zastosował przywołany przepis art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej obowiązujący w dacie ustalenia wysokości świadczenia.
Pogląd ten można uznać za ugruntowany, o czym świadczy szereg orzeczeń Sądów Apelacyjnych i Sądu Najwyższego ( np. por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 22 stycznia 2015 roku w sprawie sygn. akt III AUa 376/14 – Legalis nr 1242601, III AUa 1066/16 - Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi
LEX nr 2381369, Wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 15 stycznia 2015 r. III AUa 445/14- LEX nr 1663074, Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 października 2017 roku w sprawie sygn. akt III UZP 6/17 – nie publik.).
Z wyżej podanych względów rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego co do zasady należało uznać za prawidłowe.
Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił odwołanie jako całkowicie niezasadne.