Sygn. akt V ACa 469/17
Dnia 23 stycznia 2018 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie V Wydział Cywilny w składzie następującym:
Przewodniczący: SSA Edyta Jefimko (spr.)
Sędziowie: SA Ewa Kaniok
SA Paulina Asłanowicz
Protokolant: sekretarz sądowy Anna Łachacz
po rozpoznaniu w dniu 12 stycznia 2018 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa S. M. (1)
przeciwko E. M.
o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa-Praga
z dnia 13 maja 2016 r., sygn. akt II C 1184/13
I. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że :
1. w punkcie pierwszym zobowiązuje E. M. do złożenia oświadczenia woli o następujące treści: „Przenoszę na rzecz S. M. (1) prawo własności zabudowanej nieruchomości położone w (...) W., dzielnicy R., przy ulicy (...) stanowiącej działkę gruntu nr ewidencyjny (...), o obszarze 0,0693 ha, dla której prowadzona jest księga wieczysta nr (...)”,
2. w punkcie drugim uchyla zawarte w nim rozstrzygnięcie,
3. w punkcie trzecim odstępuje od obciążenia pozwanego nieuiszczoną opłatą od pozwu,
4. w punkcie czwartym zasądza od E. M. na rzecz S. M. (1) kwotę 8 856 (osiem tysięcy osiemset pięćdziesiąt sześć) złotych tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu,
II. zasądza od E. M. na rzecz S. M. (1) kwotę (...) (sześć tysięcy sześćset czterdzieści dwa) złote tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym,
III. odstępuje od obciążenia pozwanego nieuiszczoną opłatą od apelacji.
Paulina Asłanowicz Edyta Jefimko Ewa Kaniok
V ACa 469/17
S. M. (1) wniósł o zobowiązanie E. M. do złożenia oświadczenia woli o przeniesieniu własności nieruchomości gruntowej położonej w W. przy ul. (...), dla której prowadzona jest księga wieczysta (...) na rzecz powoda oraz o zasądzenie zwrotu kosztów procesu, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, podnosząc, iż obowiązek złożenia takiego oświadczenia wynika z faktu skutecznego odwołania przez powoda darowizny uczynionej na rzecz pozwanego.
E. M. wnosił o oddalenie powództwa, kwestionując, iż dopuścił się wobec darczyńcy rażącej niewdzięczności.
Wyrokiem z dnia 13 maja 2016 r. Sąd Okręgowy Warszawa – Praga w Warszawie:
I oddalił powództwo;
II odstąpił od obciążania powoda kosztami procesu;
III przejął nieuiszczone koszty sądowe na rachunek Skarbu Państwa;
IV przyznał radcy prawnemu E. P. ze środków Skarbu Państwa kwotę 7200zł powiększoną o podatek Vat tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną z urzędu powodowi S. M. (1).
Powyższy wyrok Sąd Okręgowy wydał na podstawie następujących ustaleń faktycznych i wniosków.
S. M. (1) jest ojcem E. M.. Powód rozstał się z matką pozwanego, gdy jego syn miał 2,5 roku. S. M. (1) nie uczestniczył w procesie wychowywania i rozwoju pozwanego, utrzymywał z synem sporadyczne kontakty. Obecnie E. M. ma 43 lata, zamieszkuje ze swoją partnerką i dziećmi. S. M. (1) jest żonaty od 2003 r. z T. M., z którą wspólnie zamieszkuje. Powód od 2009 r., po przejściu na rentę, nie pracuje zawodowo. W 2005 r. S. M. (1) sprzedał część nieruchomości przy ul. (...) i z uzyskanych środków wyremontował i rozbudował dom. Powód proponował synowi by zamieszkał na piętrze budynku, jednak pozwany nie przystał na tę propozycję, wskazując iż nie ma pieniędzy na sfinansowanie wykonania schodów, wykończenie pomieszczeń i urządzenie się. W latach 2010 – 2011 S. M. (1) pomagał E. M. w prowadzonej przez niego firmie transportowej, zajmując się załadunkiem samochodów czy garażując pojazdy wykorzystywane przez syna do działalności gospodarczej na swojej posesji przy ul. (...) w W.. Ich stosunki były dość luźne, co do zasady jednak strony porozumiewały się, miały ze sobą kontakt. Okresowo, gdy S. M. (1) był w stanie po spożyciu alkoholu, dzwonił do syna i obrażał go. Po takich zdarzeniach, zwłaszcza gdy żona powoda wyjeżdżała do swojej rodziny za granicę, relacje ojca i syna ponownie ulegały normalizacji. S. M. (1) kilkakrotnie pomagał synowi finansowo, gdy był przez niego informowany o problemach z wypłacalnością i braku zdolności kredytowej – np. w 2012 r. zawarł umowę kredytu i pożyczki, a uzyskane środki przekazał E. M.. W dniu 8 lutego 2013 r. S. M. (1) przeszedł po raz drugi udar mózgu, zadzwonił do syna, którego zaalarmowały jego zaburzenia mowy. Pozwany, jego konkubina i siostra powoda zajęli się nim, wezwali pomoc lekarską, czynili starania by został przyjęty do szpitala przy ul. (...) w W.. S. M. (1) był hospitalizowany przez 8 dni, został wypisany w dniu 16 lutego 2013 r. Pozwany był umówiony z ojcem, że odbierze go ze szpitala, jednak poprzedniego dnia spożywał alkohol, więc sfinansował przejazd taksówką do miejsca zamieszkania powoda. W tym czasie żona powoda przebywała u swojej rodziny, na Białorusi, przy czym powód przed jej wyjazdem pokłócił się z nią. S. M. (1) po opuszczeniu szpitala był przerażony swoim stanem zdrowia, miał problemy z wysławianiem się i koncentracją, obawiał się niedołężności i tego że nie będzie miał zapewnionej opieki. Nie liczył wówczas na pomoc żony, opowiadał członkom rodziny, że ona znęca się nad nim. W marcu 2013 r. i S. M. (1) i jego siostra złożyli zawiadomienia o psychicznym znęcaniu się przez T. M. nad S. M. (1). W kwietniu 2013 r. wydano postanowienie o odmowie wszczęcia dochodzenia, po ustaleniu w rozmowie z powodem i jego żoną, że dochodzi między nimi do kłótni, ponieważ T. M. nie potrafi zaakceptować tego, iż mąż nie jest w stanie pracować, nie godzi się też na to aby nadal pomagał finansowo E. M. i usiłuje wymóc na nim zgodę na zamieszkanie swoich koleżanek, jednak S. M. (1) stwierdził, że nie czuje się zagrożony i nie chce kontynuowania postępowania przeciwko małżonce. S. M. (1) wiosną 2013 r. zaproponował synowi, że daruje mu prawo własności nieruchomości przy ul. (...), w zamian oczekując zobowiązania się przez niego do niesienia mu pomocy. Początkowo E. M. nie chciał zgodzić się na zawarcie umowy darowizny, obawiając się kolejnych konfliktów z żoną ojca i kłótni rodzinnych, jednak ostatecznie się zgodził. W dniu 19 kwietnia 2013 r. S. M. (1) darował E. M. prawo własności nieruchomości położonej przy ul. (...), E. M. zaś ustanowił na rzecz powoda dożywotnią nieodpłatną służebność osobistą mieszkania polegającą na prawie korzystania przez powoda z całego budynku mieszkalnego usytuowanego na tej nieruchomości. Umowa darowizny została zawarta w tajemnicy przed żoną powoda, której nie było w tym czasie w Polsce. Wypisy aktu notarialnego zabrał E. M., aby przechowywać je u siebie. W rozmowie z ojcem E. M. zapewniał go, że będzie o niego dbał i mu pomagał, w tym finansowo. Pozwany zawarł umowę z dostawcą energii elektrycznej dotyczącą nieruchomości zajmowanej przez powoda, jednak nie opłacił rachunków za okres od kwietnia do sierpnia 2013 r. E. M. sporadycznie wspierał ojca, przekazując mu paczki z żywnością, lekarstwa, papierosy czy drobne sumy pieniędzy. Pod nieobecność żony powoda, S. M. (1) udał się z synem do ZUS-u celem zmiany dyspozycji co do rachunku bankowego, na który miało wpływać świadczenie rentowe powoda, wskazał numer nowego konta do którego upoważniony był jedynie pozwany. S. M. (1) dążył do tego, aby żona nie miała dostępu do wypłacanych mu świadczeń. Strony ustaliły, iż E. M. będzie wypłacać środki z rachunku powoda i sukcesywnie przekazywać ojcu niewielkie kwoty, rzędu 50 – 100 złotych, na jego potrzeby. W maju 2013 r. E. M. darował ojcu samochód marki S.. Uprzedni użytkownik tego samochodu był sprawcą wykroczenia drogowego mającego miejsce w dniu 20 marca 2013 r., a polegającego na przekroczeniu prędkości. S. M. (1), jako właściciel pojazdu, otrzymywał wezwanie ze Straży Miejskiej (...) W., ażeby stawił się celem złożenia wyjaśnień. Wezwanie to wzburzyło powoda, który zaczął oskarżać pozwanego, że ten specjalnie i świadomie darował mu pojazd, co do którego toczy się postępowanie o wykroczenie. Kolejne tego rodzaju wezwanie darczyńca otrzymał we wrześniu 2013 r., tym razem dotyczyło ono przekroczenia prędkości w dniu 10 kwietnia 2013 r. i nałożenia mandatu w wysokości 200 zł. Kwota ta stała się przedmiotem egzekucji i została ściągnięta z renty powoda. S. M. (1) nadal chciał wspierać pozwanego w prowadzonej przez niego działalności gospodarczej. Gdy E. M. po raz kolejny poinformował go o swoich trudnościach finansowych i poprosił o pomoc, mówiąc iż sam nie ma zdolności kredytowej, powód wyraził zgodę na zawarcie kolejnej umowy kredytu gotówkowego i przekazanie środków z kredytu synowi, aby ten nimi dysponował i spłacał raty kredytu. Pod nieobecność żony powoda, w dniu 29 maja 2013 r. S. M. (1) zawarł z Bankiem (...) S.A. z siedzibą w K. umowę kredytu gotówkowego na kwotę 11.000 zł, którą przekazał pozwanemu. Po powrocie żony powoda – T. M. do Polski, dowiedziała się ona o podjętych pod jej nieobecność działaniach i przekonała męża co do konieczności wycofania się z nich. S. M. (1) dzwonił do syna i wyzywał go, żądał zwrotu pieniędzy przekazanych mu po podpisaniu umów kredytu i pożyczki, przestał przyjeżdżać do syna po jedzenie i papierosy, ograniczając się do okresowego przywożenia do jego miejsca zamieszkania korespondencji do niego - dostarczanej na adres przy ul. (...), zmienił dyspozycję co do rachunku na jaki mają wpływać jego świadczenia rentowe, zawarł nową umowę na dostawę energii elektrycznej do zamieszkiwanej przez siebie nieruchomości. Co pewien czas otrzymywał od syna kwoty rzędu 100-150 zł, a czasami większe np. w dniu 2 lipca 2013 r. 3000zł, w okresie między 2 a 12 lipca 2013 r. – 2900 zł, pod koniec sierpnia 2013 r. – 500zł. Powód uważał, że został wykorzystany przez syna i jest przez niego zaniedbywany, w związku z tym postanowił odzyskać darowaną nieruchomość. W dniu 31 lipca 2013 r. S. M. (1) złożył wniosek o wymeldowanie E. M. z nieruchomości przy ul. (...). Postępowanie administracyjne w tej sprawie zakończyło się odmownym postanowieniem, wobec braku tytułu prawnego powoda do nieruchomości. Zły stan zdrowia powoda, konieczność uregulowania zaległych opłat za media dostarczane do lokalu przy ul. (...), spłaty kredytów i pożyczek zaciągniętych w 2012 r. na prośbę syna, brak pracy żony powoda i jej częsta nieobecność w domu powodowały, iż sytuacja życiowa S. M. (1) była bardzo zła – nie miał on środków na zakup niezbędnych leków czy żywności. S. M. (1) korzystał ze wsparcia finansowego znajomych, dorabiał sprzedażą złomu, korzystał z pomocy Ośrodka Pomocy (...) i sporadycznej pomocy syna. Powód żałował swojej decyzji o darowaniu prawa własności nieruchomości synowi, uważał że jest on niewdzięczny, że za rzadko się z nim kontaktuje (przy czym nie ustalał kiedy syn był poza krajem, wykonując międzynarodowe przewozy towarów) i że nie pomaga mu w wystarczający sposób. S. M. (1) zażądał od syna „zwrócenia” własności nieruchomości, podając powody swojego żądania; w tej sprawie w imieniu powoda dzwoniła też do pozwanego ciotka – D. A.. Początkowo E. M. zgodził się na dokonanie powrotnego przeniesienia własności nieruchomości, chcąc uniknąć kłótni rodzinnych, jednak zmienił zdanie, nie stawił się na umówione na dzień 16 września 2013 r. spotkanie u notariusza i przestał odbierać telefony od członków rodziny. Wobec powyższego, S. M. (1) w dniu 17 września 2013 r. wysłał do syna oświadczenie informujące o odwołaniu darowizny. Oświadczenie to zostało wysłane na adres miejsca zamieszkania matki pozwanego, która bezzwłocznie przekazała synowi korespondencję. W późniejszym czasie E. M. nie kontaktował się z ojcem, nie odbierał od niego telefonów i nie wspierał go finansowo (wyjąwszy przekazanie kwoty 1000 zł w grudniu 2013 r.), będąc urażony działaniami podejmowanymi przez S. M. (1), tj. kierowaniem zawiadomień o popełnieniu przestępstwa, zainicjowaniem postępowania o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli o powrotnym przeniesieniu własności nieruchomości. W 2014 r. wszczęte przeciwko E. M. postępowania karne zostały umorzone, tj. postępowania z zawiadomienia powoda o znęcanie się psychiczne nad powodem poprzez brak opieki w chorobie i brak pomocy finansowej, o doprowadzenie powoda w dniu 29 maja 2013 r. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poprzez podpisanie umowy o kredyt gotówkowy z Bankiem (...) S.A. na kwotę 11.550 zł przy wprowadzeniu w błąd co do wysokości kwoty kredytu i osoby spłacającej raty kredytu, o kierowanie przeciwko powodowi ścigania o wykroczenia drogowe poprzez tworzenie fałszywych dowodów, o doprowadzenie powoda w dniu 19 kwietnia 2013 r. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem poprzez wyłudzenie podpisania umowy darowizny nieruchomości położonej przy ul. (...) przy wykorzystaniu niezdolności powoda do należytego pojmowania przedsiębranego działania spowodowanej przebytym udarem mózgu i błędnym przekonaniem, że sporządza testament. S. M. (1) wraz z żoną zamieszkują przy ul. (...) w W.. Ze świadczenia rentowego powoda komornik sądowy wszczął egzekucję na rzecz banku, w którym powód zaciągnął na prośbę syna kredyt. Żona powoda i powód korzystają z pomocy Ośrodka Pomocy (...) w formie zasiłków celowych na opłacenie rachunków za media, zakup opału, żywności i środków czystości. Z nieruchomości przy ul. (...) w W. w listopadzie 2014 r. została wszczęta egzekucja w sprawie sygn. Km 1250/14 Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy Pragi – Południe w Warszawie I. G. z wniosku (...) sp. z o.o. przeciwko E. M., zaś w listopadzie 2015 roku – z wniosku małoletniej J. M.. S. M. (1) bardzo przeżywa zerwanie kontaktów z synem oraz utratę stabilizacji życiowej, obawia się eksmisji z zamieszkiwanej przez lata nieruchomości na skutek wszczęcia z niej egzekucji przez wierzycieli syna, denerwuje się powstałymi zadłużeniami za media i wobec banków i otrzymywanymi wezwaniami do zapłaty, a także tym iż jego syn jest poszukiwany przez swoich wierzycieli na posesji przy ul. (...) w W., będącej jego miejscem zameldowania. Od 2014 r. S. M. (1) znajduje się pod kontrolą psychologa z uwagi na zaburzenia emocjonalne wynikające z sytuacji rodzinnej. W 2014 r. S. M. (1) wniósł pozew przeciwko E. M. o alimenty. Postępowanie to, prowadzone pod sygnaturą akt V RC 859/14 przed Sądem Rejonowym dla Warszawy Pragi – Południe w Warszawie, zakończone zostało prawomocnym wyrokiem zasądzającym od E. M. na rzecz S. M. (1) alimenty w kwocie po 400 zł miesięcznie.
Sąd ocenił zeznania świadków w osobach D. A. i T. M. za wiarygodne jedynie w części, ponieważ siostra i żona powoda w swoich depozycjach przedstawiły bowiem tylko te wydarzenia, które zmierzały do potwierdzenia zarzutów formułowanych przez powoda, pomijając te zdarzenia, które czyniły opis relacji powoda z pozwanym bardziej wieloznacznym. Zważywszy, iż podczas uzupełniającego przesłuchania S. M. (1) potwierdził okoliczności relacjonowane przez pozwanego (konflikt z żoną, własną inicjatywę przepisania domu, zgodę na pomoc finansową dla syna poprzez zaciągnięcie kredytu, otrzymywanie od syna pieniędzy), zeznania świadków w części pomijającej owe fakty uznano za niewiarygodne. Nadto, świadek T. M. pozostawała w konflikcie z pozwanym i była zainteresowana wynikiem procesu, co również nie czyniło jej zeznań wiarygodnymi w tej części, która nie pokrywała się z pozostałymi dowodami w sprawie.
Sąd Okręgowy oddalił powództwo, uznając je w całości za bezzasadne. Podstawą prawną wydanego orzeczenia był przepis art. 898 k.c. i art. 64 k.c. stanowiący iż darczyńca może odwołać darowiznę nawet już wykonaną, jeżeli obdarowany dopuścił się względem niego rażącej niewdzięczności. Skuteczne odwołanie wykonanej darowizny powoduje, że upada ona z mocy prawa, a obdarowany staje się zobowiązany do zwrotu przedmiotu odwołanej darowizny stosownie do przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu (tj. zwrotu przedmiotu darowizny w naturze, a gdyby to było niemożliwe – zwrotu równowartości przedmiotu darowizny). W rozpoznawanej sprawie przedmiotem darowizny było prawo własności nieruchomości, stąd skuteczne odwołanie darowizny rodziłoby zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli o powrotnym przeniesieniu własności nieruchomości na darczyńcę. Zgodnie z art. 900 k.c., odwołanie darowizny następuje przez oświadczenie złożone obdarowanemu na piśmie, co powód bezspornie uczynił (pisemne oświadczenie S. M. (1) z dnia 17 września 2013 r. dotarło do E. M., a z wcześniejszych rozmów telefonicznych E. M. znał powody, dla których jego ojciec zdecydował się na wystosowanie tego oświadczenia). Dokonując oceny zasadności dochodzonego pozwem roszczenia Sąd Okręgowy zbadał, czy w okresie między kwietniem a wrześniem 2013 r. pozwany E. M. dopuszczał się względem powoda S. M. (1) zarzucanych mu zachowań i czy zachowania te można traktować jako rażącą niewdzięczność w rozumieniu art. 898 k.c. Z zeznań przesłuchanych w sprawie osób, jak i uzasadnienia pozwu wynikało, iż S. M. (1), decydując się na odwołanie darowizny, powoływał się na: brak zainteresowania E. M. losem chorego ojca, zagarnięcie świadczeń rentowych powoda za maj 2013 r., zmuszenie powoda do zaciągnięcia kolejnego kredytu i złożenie fałszywych zapewnień, że pozwany będzie ten kredyt spłacał, wskazywanie przez E. M. powoda jako sprawcę wykroczeń drogowych, nieponoszenie przez E. M. kosztów utrzymania nieruchomości przy ul. (...) w W.. W toku postępowania S. M. (1) zweryfikował swoje twierdzenia i składając w dniu 19 lutego 2016 r. uzupełniające zeznania, częściowo przyznał okoliczności podnoszone przez pozwanego, a w szczególności, że „przepisanie domu” było jego własną inicjatywą i że to on zaproponował synowi takie rozwiązanie, podczas gdy wcześniej wywodził że został do tej czynności namówiony przez pozwanego, że pozostawał w przekonaniu iż dokonuje czynności testowania oraz że pozwany wykorzystał jego zły stan zdrowia. Po wtóre potwierdził, że jego inicjatywą było założenie nowego konta bankowego i zmiana dyspozycji w ZUS-ie, gdyż chciał uniemożliwić żonie dostęp do swoich świadczeń rentowych i prosił syna o ich wypłacanie i przekazywanie mu w ratach, ponieważ nie potrafi obsługiwać bankomatu. Tak więc pierwotnie zarzucane pozwanemu, iż to z jego winy w maju 2013 r. na poprzednie konto powoda nie wpłynęło świadczenie rentowe i z tej przyczyny nie zostało zrealizowane stałe zlecenie przelewu, nie znalazło potwierdzenia w zeznaniach powoda. Kolejno, powód twierdził iż pozwany zmusił go do zaciągnięcia kredytu bankowego w maju 2013 r., następnie zabrał większość środków uzyskanych z kredytu i wbrew obietnicom kredytu tego nie spłacał. Później zaś przyznał, że godził się na zaciągnięcie owego kredytu, chcąc pomóc synowi i czynił to po raz kolejny. Z dokumentów znajdujących się w dołączonych aktach postępowania przygotowawczego wynikało, iż powód pomagał finansowo pozwanemu wbrew stanowisku swojej żony i że kwestia ta była przyczyną małżeńskich sporów. Sąd dał wiarę twierdzeniom pozwanego, iż po kilku miesiącach na żądanie powoda zwrócił mu znaczną część owych środków, zapowiadając że nieaktualne staje się ustalenie, iż to pozwany ma uiszczać raty kredytu – powód nie potrafił bowiem racjonalnie wyjaśnić przyczyny otrzymania od syna w lipcu 2013 r. kwoty 4 500zł, twierdząc iż była to zaległa renta, a jednocześnie przyznając iż już w maju 2013 r. zmieniona została dyspozycja w ZUS-ie co do numeru rachunku bankowego na jaki mają być przekazywane świadczenia rentowe powoda. Kolejnym zarzutem ze strony powoda było rzekome celowe powodowanie przez syna wszczynania przeciwko ojcu postępowań o wykroczenia drogowe i narażanie go na stres wiążący się z otrzymywaniem mandatów karnych za przekroczenie prędkości. Okoliczność ta nie została udowodniona, bowiem złożone w toku postępowania dokumenty wykazywały, iż wezwania dotyczyły przekroczeń prędkości mających miejsce przed darowaniem pojazdu powodowi, a jednocześnie powód przyznał, iż nie prosił syna o pomoc w wyjaśnieniu sytuacji w Straży Miejskiej i nie informował go o problemach, budzących w nim wzburzenie, irytację i poczucie zagrożenia. Zatem, z początkowo formułowanych zarzutów pod adresem pozwanego, aktualne pozostały jedynie te odnoszące się do zaniechania kontaktów z ojcem, zaniechania udzielania mu koniecznej pomocy i zaniechania ponoszenia kosztów utrzymania nieruchomości przy ul. (...) w W.. To, iż zdarzenia takie miały miejsce przyznał z kolei pozwany, usiłując wyjaśnić przyczyny tego stanu rzeczy, a relacja jego częściowo pokrywała się z relacją darczyńcy. Sąd na podstawie zeznań stron i świadka M. S. ustalił, iż początkowo po podpisaniu umowy darowizny strony pozostawały w stałym kontakcie – powód przyjeżdżał do pozwanego przywożąc mu korespondencję, jednocześnie otrzymując jedzenie, papierosy, drobne kwoty pieniędzy, lekarstwa i że to powód zaniechał tych wizyt po powrocie do W. swojej żony, a następnie uznał że syn nie spełnia pokładanych w nim oczekiwań i postanowił odzyskać darowaną mu nieruchomość. Oznacza to, iż skonfliktowanie pozwanego z żoną powoda oraz zmienne relacje między powodem a jego żoną wywierały wpływ na zakres i częstotliwość kontaktów stron, nie zaś iż to E. M. z rozmysłem unikał kontaktów z ojcem i świadczenia mu pomocy. S. M. (1) prezentował labilną postawę wobec członków najbliższej rodziny, (gdy był skłócony z żoną, separował się od niej i dążył do częstszych kontaktów z synem, gdy zaś małżonka powoda wracała do kraju, zmieniał zdanie, starał się spełnić jej oczekiwania i miał pretensje do syna, nie jeździł do niego). Postępowanie takie musiało powodować pewną ostrożność pozwanego w angażowanie się w relacje z ojcem. Sąd Okręgowy podkreślił że pozwany jest dorosłym mężczyzną, zamieszkującym z partnerką i dziećmi, prowadzącym działalność gospodarczą, wiążącą się z długotrwałymi wyjazdami za granicę, tak więc S. M. (1) nie miał podstaw do przyjęcia, iż syn będzie miał możliwość częstych i regularnych kontaktów z nim. Dla oceny kształtu relacji stron znaczenie miał także fakt, iż E. M. nie był w dzieciństwie wychowywany przez powoda, mieszkał z ojcem jedynie przez dwa pierwsze lata życia, a więc między stronami nie zostały nawiązane silne więzi i relacje dorosłego syna z ojcem musiały być mniej intensywne niż byłyby w prawidłowo funkcjonującej rodzinie. Sąd podkreślił także, iż obietnice pomagania powodowi w bieżących sprawach życia codziennego były składane przed i przy zawarciu umowy darowizny, a więc w okresie gdy S. M. (1) był skłócony z żoną i zamierzał się z nią rozstać i gdy T. M. wyjechała do swojej rodziny. Gdy żona powoda wróciła do W. i gdy relacje powoda z żoną unormowały się, pozwany mógł zasadnie przyjąć, iż jego bieżąca piecza nad ojcem nie jest już konieczna i że opiekę nad powodem, dbałość o zakup lekarstw, żywności, regulowanie opłat wykonywać będzie żona powoda, prowadząca z nim wspólne gospodarstwo domowe. W tym okolicznościach Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw, aby przyjąć, że pozwany w 2013 r. rażąco zaniedbywał swoje obowiązki rodzinne wobec ojca, dążąc do wyrządzenia mu krzywdy. Pozwany E. M. przyznał, iż unika kontaktu z ojcem od momentu wszczęcia przez powoda postępowań przeciwko niemu (pozew w sprawie został złożony w październiku 2013 r., a zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa zostało złożone w grudniu 2013 r.). Taka postawa pozwanego została oceniona przez Sąd Okręgowy negatywnie, zważywszy na skalę problemów zdrowotnych i finansowych powoda, jednakże okoliczność ta nie miała znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, gdyż zaistniała po odwołaniu darowizny. Niewątpliwie, pozwany nie wywiązał się z danej ojcu obietnicy finansowego wspierania go i regulowania opłat za dom przy ul. (...), jednak i tej sytuacji nie można było zakwalifikować jako rażącej niewdzięczności. Przede wszystkim, realność zapewnień pozwanego mogła i powinna być problematyczna, skoro powód znał złą sytuację finansową syna, był przez niego wiele razy wcześniej proszony o wsparcie finansowe i informowany że syn ma długi i nie ma zdolności kredytowej. Mając takie informacje powód nie mógł oczekiwać, że pozwany będzie w stanie wywiązać się ze swoich obietnic. Po drugie – z dyspozycji art. 897 k.c. pośrednio wynika zakres obowiązków pozwanego wobec powoda, wynikający i ze stosunków rodzinnych i etycznego obowiązku wdzięczności i jest nim dostarczanie darczyńcy środków, których mu brak do utrzymania odpowiadającego jego usprawiedliwionym potrzebom albo wypełnianie ciążących na obdarowanym ustawowych obowiązków alimentacyjnych. E. M. zapewniał ojcu nieodpłatnie miejsce zamieszkania, gdyż ustanowił na jego rzecz dożywotnią nieodpłatną służebność osobistą mieszkania, polegającą na prawie korzystania z całego budynku mieszkalnego oraz że S. M. (1) w innym postępowaniu sądowym uzyskał orzeczenie zasądzające od syna na jego rzecz alimenty w kwocie 400 zł miesięcznie, a wcześniej uzyskiwał od obdarowanego jedzenie, papierosy, lekarstwa. Nie zostało także udowodnione by zaniechanie świadczenia pomocy finansowej w 2013 r. było rozmyślnym działaniem pozwanego, nakierowanym na wyrządzenie ojcu przykrości i celowym uchylaniem się od realizacji przyjętych na siebie zobowiązań, czy też – jak twierdził pozwany – stanowiło ono konsekwencję pogłębiających się trudności finansowych pozwanego oraz zmiany nastawienia powoda do syna (brak wizyt, podczas których powód był obdarowywany jedzeniem i papierosami). Konkludując, Sąd Okręgowy uznał, iż zachowanie pozwanego względem ojca po dokonaniu darowizny nie cechowało się nadmierną troską i pomocą, nie zawsze było właściwe i zasługujące na aprobatę, jednak nie nosiło cech rażącej niewdzięczności. Zatem oświadczenie powoda o odwołaniu darowizny było nieskuteczne, gdyż w okresie między kwietniem a wrześniem 2013 r. pozwany nie zachowywał się w stosunku do powoda w sposób rażąco niewdzięczny, a więc iż nie powstało zobowiązanie pozwanego do zwrotu przedmiotu darowizny poprzez złożenie oświadczenia o powrotnym przeniesieniu prawa własności nieruchomości. Z tej przyczyny powództwo zostało oddalone w całości.
Apelację od powyższego wyroku złożył powód, zaskarżając orzeczenie Sądu Okręgowego w całości na podstawie zarzutów naruszenia:
1) przepisów postępowania cywilnego:
a/ art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. poprzez pominięcie przez Sąd istotnych okoliczności związanych ze stanem zdrowia powoda, który mógł mieć bezpośredni wpływ na podejmowane przez niego działania, w szczególności ograniczały jego świadomość co do podjętej czynności darowizny, w tym jej motywów oraz szczególnej opieki jakiej darczyńca wymagał,
b/ art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 65 k.c. i art. 888 k.c. poprzez poczynienie ustaleń nie wynikających ze zgromadzonego w aktach sprawy materiału dowodowego, a ponadto sprzecznych z zasadami logicznego rozumowania, poprzez nacechowanie ustalonych faktów emocjonalnie i spójnie ze stanowiskiem pozwanego, a w konsekwencji pominięcie twierdzeń powoda co do świadomości podejmowanych przez niego czynności przed notariuszem w zakresie darowizny na rzecz pozwanego (syna) obarczając go negatywnymi konsekwencjami darowizny;
c/ art. 233 § 1 k.p.c. poprzez poczynienie ustaleń nie wynikających ze zgromadzonego w aktach sprawy materiału dowodowego, a ponadto sprzecznych z zasadami logicznego rozumowania w związku z analizą zeznań świadków, z pominięciem zeznań pracownika opieki społecznej M. B. i S. K., z treści których wynika, że działania podejmowane przez pozwanego miały charakter wyłącznie pozorny, a stan zdrowia powoda utrudniał mu komunikowanie się z innymi oraz samodzielną weryfikację podejmowanych przez siebie działań i ich skutków, ponadto zeznania tych świadków jednoznacznie potwierdzały trudną sytuację materialną i życiową darczyńcy oraz rażąco niewdzięczne działania obdarowanego;
d/ art. 272 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie przez Sąd, w sytuacji gdy zeznania świadków wzajemnie sobie przeczą (tj. świadków D. A., T. M. i M. S.),
e/ art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 299 k.p.c. poprzez uznanie za wiążące i prawdziwe zeznania pozwanego, które zostały przez Sąd wartościowane ponad zeznania świadków oraz zgromadzone w aktach sprawy dowody z dokumentów, podczas gdy przesłuchanie stron ma charakter wyjątkowy i uzupełniający co do już zgromadzonego w aktach sprawy materiału dowodowego,
f/ art. 207 § 6 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i całkowicie dowolne przeprowadzenie postępowania dowodowego, mimo iż pozwany nie wykazał, nie zgłosił w odpowiedzi na pozew lub dalszym piśmie przygotowawczym wszystkich dowodów i twierdzeń bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności.
g/ art. 217 § 1 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i niedokonanie przez Sąd Okręgowy weryfikacji stanowiska pozwanego pod kątem prekluzji dowodowej oraz brak odniesienią się do faktu, iż pozwany zajął stanowisko w sprawie dopiero po zamknięciu rozprawy;
h/ art. 233 § 1 k.p.c. poprzez poczynienie ustaleń nie wynikających ze zgromadzonego w aktach sprawy materiału dowodowego, a ponadto sprzecznych z zasadami logicznego rozumowania, tj. stwierdzenie, iż darczyńca nie wykazał rażącej niewdzięczności pozwanego,
2) przepisów prawa materialnego poprzez wadliwe zastosowanie art. 64 k.c. w zakresie wykładni oświadczeń woli darczyńcy i obdarowanego.
W oparciu o powyższe zarzuty skarżący wniósł o :
1.uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i rozpoznanie sprawy co do istoty, ewentualnie przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania z uwagi na nierozpoznanie istoty sprawy.
2. zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja jest zasadna.
Ustalenia faktyczne w sprawie poczynione przez Sąd Okręgowy, w wyniku oceny dowodów, która nie narusza dyspozycji art. 233 § k.p.c. są prawidłowe, a Sąd Apelacyjny podziela je w całości i uznaje za własne. Podkreślić jednak należy, iż ustalenia te były aktualne na datę zamknięcia rozprawy przed Sądem I instancji. Natomiast obecnie, tj. w dacie wyrokowania przez Sąd Apelacyjny, aktualność tę utraciły. W obowiązującym systemie apelacyjnym zasada aktualności orzeczenia sądowego ma zastosowanie do sądów obu instancji, gdyż instancja odwoławcza jest przede wszystkim sądem merytorycznym, a nie tylko kontrolnym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 lutego 2006 r., II CSK 153/05, LEX nr 192012). Zgodnie z art. 316 § 1 k.p.c., który ma zastosowanie również w postępowaniu odwoławczym przez odesłanie z art. 382 k.p.c., po zamknięciu rozprawy sąd wydaje wyrok, biorąc za podstawę stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy; w szczególności zasądzeniu roszczenia nie stoi na przeszkodzie okoliczność, że stało się ono wymagalne w toku sprawy. Pojęcie „stan rzeczy” oznacza okoliczności faktyczne ustalone przed zamknięciem rozprawy oraz stan prawny, to jest obowiązujące przepisy, które mogą stanowić podstawę rozstrzygnięcia. O naruszeniu art. 316 § 1 k.p.c. przez Sąd II instancji można mówić wówczas, gdy wydając orzeczenie sąd nie uwzględnił między innymi zmiany stanu faktycznego zaistniałego w toku postępowania odwoławczego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 listopada 2016 r., II PK 238/15, LEX nr 2188225).
W okolicznościach rozpoznawanej sprawy stan faktyczny uległ zmianie już po wydaniu zaskarżonego wyroku. Sąd Apelacyjny w składzie rozpoznającym apelację popiera pogląd prawny Sądu Apelacyjnego w Warszawie wyrażony w wyroku z dnia 3 października 2012 r., I ACa 1297/11, LEX nr 1254516, iż uwzględnienie powództwa o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli na skutek odwołania przez darczyńcę darowizny z powodu rażącej niewdzięczności obdarowanego jest możliwe także wtedy, gdy określone zdarzenia, spełniające kryteria z art. 898 § 1 k.c., zaistniały już po złożeniu oświadczenia o odwołaniu darowizny (doręczeniu pozwu), lecz przed zamknięciem rozprawy, a darczyńca w toku postępowania powoływał się na nie jako na podstawę faktyczną powództwa. Każdy wypadek nagannego zachowania się obdarowanego, który może być traktowany jako rażąca niewdzięczność, daje podstawę do odwołania darowizny i każdy podlega osobnemu przedawnieniu z art. 899 § 3 k.c.(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 2004 r., III CK 601/03, LEX nr 1084555). Nie oznacza to jednak konieczności ponownego składania w toku trwającego procesu kolejnych oświadczeń o odwołaniu darowizny (art. 900 k.c.). w przypadku zaistnienia każdego z takich zdarzeń, w szczególności, że często mamy do czynienia z powtarzalnością pewnych zachowań obdarowanego lub ich długotrwałością Za wystarczające należy uznać powołanie się na te nowe zdarzenia przez darczyńcę jako okoliczności faktyczne uzasadniające żądanie o zobowiązanie przez sąd obdarowanego do złożenia oświadczenia woli (art. 187 § 1 pkt 2 k.p.c.). Długotrwałość i powtarzalność pewnych zachowań ma swoje znaczenie, przy dokonywaniu oceny, czy obdarowany dopuścił się wobec darczyńcy rażącej niewdzięczności, chociaż oczywiście nie może samo przez się przesądzać, iż rażąca niewdzięczność ma miejsce (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 1999 r., II CKN 600/98, Lex nr 79932, z dnia 4 lutego 2005 r., I CK 571/04, Lex nr 603740 i z dnia 5 lipca 2001 r., II CKN 818/00, Lex nr 52608).
W rozpoznawanej sprawie zachodziła konieczność przeprowadzenia uzupełniającego postępowania dowodowego i dlatego Sąd Apelacyjny dopuścił dowody z: dokumentów prywatnych i urzędowych, zeznań świadków w osobach W. D. i S. Ś. oraz uzupełniającego przesłuchania stron, na podstawie których dokonał dodatkowych ustaleń faktycznych:
Po wydaniu zaskarżonego wyroku w dniu 13 maja 2016 r. E. M. nie nawiązał z ojcem jakiegokolwiek kontaktu. Chociaż w pobliże miejsca zamieszkania S. M. (1) w W. przy ul. (...) przyjeżdża w celu odbioru korespondencji pozostawionej w oddalonej o 2 km placówce pocztowej, to nie odwiedza ojca. Nie kontaktuje się z nim zarówno w formie pisemnej, czy telefonicznej. Nie posiada żadnych informacji o jego stanie zdrowia i sytuacji materialnej. Nie płaci na jego rzecz zasądzonych alimentów (dowód: zeznania świadków W. D. k. 465-466 i S. Ś. k. 464-465, przesłuchanie powoda k. 534-535 i pozwanego k.535-536). Egzekucja alimentów wszczęta przez S. M. (1) przeciwko E. M. jest bezskuteczna, a zadłużenie dłużnika w stosunku do wierzyciela alimentacyjnego wynosi ponad 15 000 zł (dowód: zaświadczenie o bezskuteczności egzekucji alimentów k. 499, wezwania do zapłaty należności k. 497-498). Do miejsca zamieszkania S. M. (1) zgłaszają się kolejni wierzyciele jego syna, którzy poszukują dłużnika; kierowana jest także pod ten adres liczna korespondencja w sprawie windykacji (dowód- zawiadomienie k.504, zdjęcia k. 505-506). Sytuacja ta burzy spokój i poczucie bezpieczeństwa obdarowanego (dowód: przesłuchanie powoda k. 534-535 i zeznania świadków W. D. k. 465-466 i S. Ś. k. 464-465). Postępowanie egzekucyjne przeciwko E. M. nadal się toczy, a do egzekucji z nieruchomości położonej w W. przy ul. (...) przyłączają się nowi wierzyciele (dowód: dokumentacja z akt postepowania egzekucyjnego k.500-502). Nieprawomocnym postanowieniem z dnia 9 października 2017 r. wydanym w sprawie sygn. akt VII Co 114/16 Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi Południe w Warszawie udzielił (...) Chłodnie spółce z o.o. w W. przybicia prawa własności zabudowanej nieruchomości położonej w W., stanowiącej działkę ewidencyjna nr (...) o powierzchni 0,0693 ha za cenę 235 733,33 zł (dowód: pismo komornika k.520). Stan zadłużenia pozwanego wobec wierzycieli wynosi około 150 000 zł; a zadłużenie to dotyczy także świadczeń alimentacyjnych na rzecz ojca i córki. Pozwany od dwóch miesięcy pracuje. Zarabia około 4000 zł, po potrąceniu zajętej części wynagrodzenia pozostaje mu na utrzymanie około 2000 zł (dowód: przesłuchanie pozwanego k. 535-536).
S. M. (1) z powodu niedowładu połowicznego prawostronnego w przebiegu niedokrwienia mózgu pozostaje pod opieką Poradni Neurologicznej działającej w ramach (...) Przychodni (...) przy ul. (...). Gen. A. C. (...) 10 w W.. Pacjent wymaga systematycznego leczenia i rehabilitacji ruchowej, a także opieki osoby trzeciej (dowód: zaświadczenie k. 477-478). Z powodu trudnej sytuacji życiowej nie jest w stanie kontynuować nawet leczenia farmakologicznego, ponieważ nie ma pieniędzy na wykupienie leków (dowód: recepty k. 479-481). Bieżącą opiekę nad nim sprawuje żona T. M., która z uwagi na swój stan zdrowa nie może znaleźć pracy. W roku 2016 nie osiągnęła żądnych dochodów, natomiast dochody S. M. (1) z tytułu świadczeń wypłacanych przez ZUS wyniosły 21 742 zł (dowód: zeznanie dla celów podatkowych o wysokości osiągniętych dochodów k. 492- 496). Wprawdzie powód ma przyznane prawo do świadczenia emerytalnego od dnia 1 września 2017 r. w wysokości 2267,15 zł (dowód: decyzja ZUS-u o przyznaniu świadczenia k.496), ale po potrąceniu należności z tytułu spłaty kredytów otrzymuje kwotę 1200 zł (dowód- przesłuchanie powoda k. 534-535). Trudna sytuacja finansowa powoduje, że S. M. (1) na utrzymanie pożycza pieniądze od krewnych i sąsiadów. Czerpie także nieregularne dochody ze sprzedaży znalezionego złomu, zbiera również w lesie drzewo na opał (dowód: zeznania świadków W. D. k. 465-466 i S. Ś. k. 464-465, przesłuchanie powoda k. 534-535). W latach 2016 i 2017 S. M. (2) i jego żona T. korzystali z pomocy społecznej w postaci zasiłków celowych i innych świadczeń pieniężnych przeznaczonych na zakup żywności, opłaty za energię elektryczną i gaz, zakup opału (dowód: decyzje k. 482—491).
Sąd Apelacyjny uznał za wiarygodne dowody z dokumentów prywatnych i urzędowych, bowiem żadna ze stron postępowania nie kwestionowała ich autentyczności oraz wiarygodności. Również jako wiarygodne ocenił zeznania świadków W. D. i S. Ś., które są jasne i spójne, a nadto znajdują potwierdzenie nie tylko w dowodach z dokumentów, ale również w treści dowodu z uzupełniającego przesłuchania nie tylko powoda, ale także pozwanego. Zauważyć należy, iż sam pozwany nie kwestionuje okoliczności faktycznych dotyczących sytuacji jego ojca i obecnego charakteru swoich z nim relacji, ale odmiennie niż S. M. (1) wskazuje na przyczyny tego stanu. Z zeznań pozwanego wynika, że ojca nie odwiedza, bowiem obawia się kontaktów z jego żoną, ale równocześnie nie podaje żadnych przykładów zachowania T. M., które stanowić mogłyby podstawę do wyrażania takiej obawy. Ponadto przez okres ponad półtora roku od chwili wydania przez Sąd Okręgowy wyroku nie podjął żadnych starań, aby spotkać się z ojcem pod nieobecność macochy, jak również nie nawiązał kontaktów z dalszymi członkami rodziny, którzy mogliby takie spotkanie mu ułatwić. Natomiast jego zarzuty, iż stan zdrowia S. M. (1) nie jest zły, a ojciec „trochę udaje” w sposób oczywisty abstrahują od treści innych dowodów zebranych w sprawie, w szczególności dowodu z zaświadczenia lekarskiego.
Stan faktyczny sprawy istniejący w dacie orzekania przez Sąd Apelacyjny uzasadnia przyjęcie, że pozwany dopuścił się rażącej niewdzięczności wobec powoda.
Nie istnieje legalna definicja pojęcia rażącej niewdzięczności. Natomiast w judykaturze prezentowane jest stanowisko, iż zasadniczo zachowaniami uzasadniającymi odwołanie darowizny są takie działania lub zaniechania obdarowanego, które dokonywane są z rozmysłem i wyrażają znaczne nasilanie złej woli, natomiast nie są rażąco niewdzięcznymi takie postąpienia obdarowanego, którym nie można przypisać umyślności lub są usprawiedliwione okolicznościami (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2012 r., I CSK 278/11, Lex nr 1170209, z dnia 7 maja 2003 r., IV CKN 115/01, Lex nr 137593, z dnia 2 grudnia 2005 r., II CK 265/05, Lex nr 707399, z dnia 22 marca 2001 r., V CKN 1599/00, Lex nr 53220, z dnia 5 października 2000 r., II CKN 280/00, Lex nr 52563 oraz z dnia 17 listopada 2011 r., IV CSK 113/11, Lex nr 1111009). Za przykłady rażącej niewdzięczności obdarowanego uznawane są m.in. zachowania polegające na pozbawieniu przez niego darczyńcy możliwości spokojnego zamieszkiwania w podarowanej nieruchomości (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 lutego 2005 r., I CK 571/04, Legalis nr 84404), czy też ciągłego zaniechania obowiązku alimentacji darczyńcy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 kwietnia 2016 r., I CSK 209/15, Legalis nr 1482771).
Od chwili wydania przez Sąd Okręgowy zaskarżonego wyroku pozwany przestał wyrażać jakiekolwiek zainteresowanie sytuacją ojca, w ogóle nie próbując się nawet z nim skontaktować, ale również zaprzestając realizacji obowiązku alimentacyjnego wynikającego z orzeczenia sądu rodzinnego. O długotrwałości tego stanu świadczy skala zadłużenia alimentacyjnego, które wynosi ponad 15 000 zł, przy miesięcznej wysokości alimentów w kwocie 400 zł. Sytuacja ta nie uległa zmianie także po podjęciu dwa miesiące temu przez E. M. pracy, z której uzyskuje, już po zrealizowaniu zajęć wynagrodzenia, dochody rzędu 2000 zł. Nie świadczy on również na rzecz ojca żadnej pomocy rzeczowej, np. zakup opału, żywności, leków, czy usług np. podwiezienia do lekarza. Pozwany nie wykazuje żadnej woli zmiany stanu nieprawidłowych relacji z powodem O stosunku obdarowanego do darczyńcy świadczy fragment jego zeznań, dotyczących sprawowania nad ojcem opieki, którą wprost traktuje jako ciężar, wyrażając obawę, że gdyby zwrócił darowiznę, bez zagwarantowania sobie prawa pierwokupu nieruchomości lub ustanowienia na niej na jego rzecz służebności osobistej, to macocha dokona sprzedaży działki, a on nadal mieć będzie „ojca na karku” (uzupełniające zeznania pozwanego k.535 00:34:48). Brak zainteresowania stanem zdrowia ojca, który wymaga pomocy osoby trzeciej w życiu codziennym, (w sytuacji gdy zamieszkująca z darczyńcą żona sama ma problemy zdrowotne), E. M. bezrefleksyjne stara się usprawiedliwić swoim bezpodstawnym przekonaniem, iż ojciec faktycznie czuje się nieźle, a tylko udaje. Podkreślić należy także, iż E. M. wprawdzie wyraża gotowość, aby regulować swoje zadłużenie bez konieczności zaspokojenia się wierzycieli z darowanej mu przez ojca zabudowanej nieruchomości, na terenie której S. M. (1) zamieszkuje, ale czyni to jedynie, w sferze werbalnej, o czym świadczy, wynikający z treści jego zeznań, brak jakiejkolwiek orientacji w zakresie rzeczywistego stanu postępowania egzekucyjnego z nieruchomości. Takie długotrwałe i powtarzalne zachowania obdarowanego, mają, zdaniem Sądu Apelacyjnego, charakter celowy, gdyż są podejmowane z rozmysłem, stanowiąc wyraz rażącej niewdzięczności wobec darczyńcy, zatem oświadczenie woli darczyńcy o dowołaniu darowizny należy uznać za skuteczne (art. 900 k.c. w zw. z art. 898 k.c.).
Oświadczenie odwołujące darowiznę nieruchomości z powodu rażącej niewdzięczności nie powoduje przejścia własności nieruchomości z obdarowanego na darczyńcę, lecz stwarza jedynie obowiązek zwrotu przedmiotu odwołanej darowizny stosownie do przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, przy czym skutek rzeczowy w postaci powrotnego przejścia prawa własności na darczyńcę następuje na podstawie dwustronnej czynności prawnej obdarowanego jako zobowiązanego i darczyńcy jako uprawnionego. Darczyńca nie domagał się w pozwie (k.1 i k.80) skierowanym przeciwko obdarowanemu wprost stwierdzenia przez sąd obowiązku zawarcia umowy przenoszącej własność darowanej nieruchomości, a tylko w takim przypadku gdy sąd uwzględniłby tak sformułowane powództwo, wówczas prawomocny wyrok zastąpiłby oświadczenia woli obu stron, z takim skutkiem. Ponieważ apelujący domagał się stwierdzenia obowiązku zobowiązanego do złożenia określonego oświadczenia woli, to sąd uwzględniając powództwo stwierdza na podstawie art. 64 k.c. obowiązek pozwanego do złożenia oświadczenia woli oznaczonej treści, i jego skutek polegać będzie na powstaniu fikcji prawnej, że z chwilą uprawomocnienia się orzeczenia, oświadczenie woli tej treści zostało przez tę stronę złożone. Wówczas prawomocne orzeczenie sądu stwierdzające obowiązek strony do złożenia oznaczonego oświadczenia woli zastępuje tylko to oświadczenie. Jeżeli więc oświadczenie to ma stanowić składnik umowy, jaka ma być zawarta pomiędzy stronami, do jej zawarcia wymagane jest złożenie odpowiedniego oświadczenia woli przez drugą stronę z zachowaniem wymaganej formy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 października 2016 r., IV CSK 12/16, LEX nr 2151463).
Okoliczność, iż po złożeniu oświadczenia o odwołaniu darowizny, a przed wydaniem prawomocnego wyroku zobowiązującego obdarowanego do złożenia oświadczenia woli, doszło do zajęcia nieruchomości, a nawet wydania nieprawomocnego postanowienia o przysądzeniu własności, nie stanowiła przeszkody prawnej do uwzględnienia powództwa. Nie nastąpiło bowiem do chwili zamknięcia rozprawy przez Sąd Apelacyjny przysądzenie własności, a dopiero prawomocne postanowienie o przysądzeniu własności przenosi własność nieruchomości na nabywcę i jest tytułem do ujawnienia prawa nabywcy w księdze wieczystej. Postanowienie takie ma charakter kształtujący; powoduje nabycie własności przez nabywcę i utratę własności przez dotychczasowego właściciela. Podkreśla się przy tym, że nabycie prawa własności nieruchomości w trybie postepowania egzekucyjnego jest nabyciem pierwotnym ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 czerwca 2016 r., I CSK 770/15, Lex nr 2114482). Zatem w chwili wyrokowania przez Sąd Apelacyjny pozwany nadal był właścicielem darowanej mu nieruchomości.
Czynność prawna nabycia nieruchomości zajętej (art. 930 § 1 k.p.c.) jest względnie bezskuteczna ex lege, co oznacza, iż została dokonana i jest ważna, chociaż wywołuje jednak ograniczone podmiotowo skutki prawne. Ustawodawca posługuje się konstrukcją bezskuteczności względnej wówczas, gdy chce zapobiec temu, aby czynność prawna nie pozbawiała możliwości realizacji prawa podmiotowego przysługującego osobie nieuczestniczącej w tej czynności. Przyjęty w art. 930 § 1 k.p.c. skutek rozporządzenia zajętą nieruchomością pozwala więc egzekwującemu wierzycielowi, w stosunku do którego rozporządzenie jest bezskuteczne, na kontynuowanie egzekucji w taki sposób, jakby do rozporządzenia nie doszło. Nabywca zajętej nieruchomości ma więc obowiązek znoszenia prowadzonej przez wierzyciela zbywcy egzekucji, nie ma natomiast obowiązku zaspokojenia tego wierzyciela, gdyż nie jest jego dłużnikiem (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 września 2013 r., V CSK 359/12, OSNC 2014/5/52). Nabycie własności nieruchomości w rozumieniu art. 930 § 1 k.p.c., obejmuje również nabycie tego prawa na mocy wyroku sądowego, wydanego po zajęciu nieruchomości w postępowaniu egzekucyjnym, co nie ma wpływu na dalszy bieg tego postępowania, gdyż powinno być traktowane na równi z „rozporządzeniem” nieruchomością, o jakim mowa w powołanym przepisie (art. 930 § 1 k.p.c.). Zatem osoba, która w taki sposób nabyła własność nieruchomości po jej zajęciu, nie może skutecznie domagać się zwolnienia nieruchomości z egzekucji w drodze powództwa przeciwegzekucyjnego z art. 841 § 1 k.p.c. Prawa tej osoby bowiem nie zostały naruszone, skoro egzekucja z nieruchomości jest prowadzona zgodnie z przepisami prawa, w tym art. 930 § 1 k.p.c., który zawiera postanowienia dotyczące pozycji nabywcy nieruchomości w toku postępowania egzekucyjnego (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 14 maja 2014 r., I ACa 1462/13, LEX nr 1496461).
Uznając apelację za uzasadnioną Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c.. zmienił zaskarżony wyrok w punkcie pierwszym w ten sposób, że zobowiązał E. M. do złożenia oświadczenia woli o następujące treści: „Przenoszę na rzecz S. M. (1) prawo własności zabudowanej nieruchomości położonej w (...) W., dzielnicy R., przy ulicy (...) stanowiącej działkę gruntu nr ewidencyjny (...), o obszarze 0,0693 ha, dla której prowadzona jest księga wieczysta nr (...)”.
Powyższa zmiana wyroku spowodowała konieczność ponownego rozstrzygnięcia o kosztach procesu (punkty drugi, trzeci i czwarty zaskarżonego wyroku) za I instancję. Kosztami pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu przed Sądem I instancji, stosownie do wyniku sporu (art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu) Sąd Apelacyjny obciążył pozwanego i zasądził od niego na rzecz powoda kwotę 8 856 zł. Wysokość tych kosztów została ustalona w oparciu o § 6 pkt 7 rozporządzenia (7200 zł ), przy czym obejmują one stosownie do § 2 ust. 3 tego rozporządzenia podatek VAT (1658zł). Wynagrodzenie radcy prawnego ustanowionego z urzędu, zasądzone od strony przeciwnej na rzecz strony reprezentowanej przez tego radcę, podlega podwyższeniu o należny podatek od towarów i usług (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 3 grudnia 2015 r., III CZP 90/15, OSNC 2017/1/3).
Orzekając o kosztach pomocy prawnej udzielonej skarżącemu w postępowaniu odwoławczym, Sąd Apelacyjny zasądził od E. M. na rzecz S. M. (1) kwotę 6642 zł, stosownie do art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c.
Wysokość tych kosztów ustalono na podstawie § 16 ust. 1 w zw. z § 8 pkt 7 (14 400 zł x 75% =10 800 zł) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu. Kwotę 10 800 zł należało podwyższyć o podatek VAT (§ 4 ust. 3 rozporządzenia), czyli o 2484 zł, co stanowi łącznie 13 284 zł. Z kolei tak ustaloną kwotę, zgodnie z § 4 ust. 1 rozporządzenia, należało zredukować do połowy, gdyż ponieważ opłatę ustala się w wysokości co najmniej 1/2 opłaty maksymalnej (13 284 zł : 2 = 6642 zł).
Na podstawie art. 113 ust. 4 u.k.s.c Sąd Apelacyjny odstąpił od obciążenia pozwanego nieuiszczoną przez powoda opłatą od apelacji.
Paulina Asłanowicz Edyta Jefimko Ewa Kaniok