Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1734/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 maja 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSA Beata Byszewska (spr.)

Sędziowie: SA Dorota Markiewicz

SO del. Agnieszka Wachowicz-Mazur

Protokolant: sekretarz sądowy Sławomir Mzyk

po rozpoznaniu w dniu 17 maja 2018 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa W. K.

przeciwko A. B.

o ochronę dóbr osobistych

oraz sprawy z powództwa A. B.

przeciwko W. K.

o ochronę dóbr osobistych

na skutek apelacji A. B.

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 5 listopada 2014 r., sygn. akt I C 812/10

I.  zmienia zaskarżony wyrok częściowo:

a) w zakresie rozstrzygnięcia o powództwie W. K.
w punkcie szóstym w ten sposób, że z treści oświadczenia usuwa słowa
„i zobowiązuję się zaniechać podobnych naruszeń w przyszłości”, oddalając powództwo w tym zakresie oraz oddala powództwo o doręczenie tego oświadczenia U. S. (1), M. G. (1), Dyrekcji (...) Publicznego (...) przy
ul. (...) w W.;

b) w zakresie rozstrzygnięcia o powództwie A. B. w punkcie pierwszym częściowo w ten sposób, że nakazuje W. K. złożenie oświadczenia w formie pisemnej o następującej treści: „Ja W. K. oświadczam, że w posiadanie korespondencji elektronicznej A. K. wszedłem bezprawnie, bez jej woli i wiedzy jak też wykorzystałem ją do własnych celów bez wiedzy nadawców i odbiorców tej korespondencji”
oraz przesłanie tego oświadczenia listem poleconym na adres pozwanej
w terminie tygodnia od uprawomocnienia się wyroku i w punkcie drugim w ten sposób, że znosi wzajemnie między stronami koszty procesu;

II.  oddala apelację w pozostałej części;

III.  zasądza od A. B. na rzecz W. K. kwotę 345 zł (trzysta czterdzieści pięć złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego i kasacyjnego.

Agnieszka Wachowicz-Mazur Beata Byszewska Dorota Markiewicz

I ACa 1734/17

UZASADNIENIE

Powód W. K. domagał się nakazania pozwanej A. B. złożenia pisemnych oświadczeń usuwających skutki naruszenie jego dóbr osobistych i doręczenia ich powodowi oraz wskazanym konkretnie osobom oraz upoważnienia do przekazania tych oświadczeń właściwym adresatom w przypadku niewykonania tego obowiązku przez pozwaną, zasądzenia od pozwanej na rzecz Fundacji (...) kwoty 40.000,00 zł, ustalenia prawa do okazywania oświadczeń pozwanej dowolnie wybranym osobom i instytucjom w celu usunięcia ewentualnie dalszych skutków naruszenia jego dóbr osobistych oraz zakazania pozwanej dalszego naruszania prawa do prywatności.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zgłosiła żądanie udzielenia ochrony z tytułu naruszenia jej dóbr osobistych przez W. K.. Domagała się zakazania mu naruszania tajemnicy jej korespondencji, upowszedniania jej w jakikolwiek sposób, zniszczenia posiadanych kopii oraz złożenia oświadczenia stwierdzającego bezprawne wejście w posiadanie tej korespondencji.

Wyrokiem z 5 listopada 2014 roku Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał A. B. usunięcie skutków naruszenia czci i dobrego imienia W. K. poprzez złożenie szeregu pisemnych oświadczeń, dotyczących pomawiania powoda i jego nieżyjącego ojca o chorobę psychiczną, pomawiania powoda o stosowanie przemocy wobec wspólnych dzieci stron i wykonywania w ich obecności czynności seksualnych oraz o zastosowanie przemocy wobec A. B.. Sąd określił formę oświadczeń i nakazał pozwanej skierowanie każdego z oświadczeń do powoda oraz do wskazanego kręgu osób i instytucji, listem poleconym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru w terminie dwóch tygodni od daty uprawomocnienia się orzeczenia oraz przekazanie powodowi kopii potwierdzeń nadania pocztowych przesyłek poleconych w terminie trzech dni od daty nadania tych przesyłek, następnie zaś przekazanie potwierdzenia odbioru przesyłek przez adresatów, nie później niż w terminie dwóch tygodni od daty otrzymania tych dokumentów.

Ponadto Sąd nakazał pozwanej usunięcie skutków naruszenia prawa powoda do więzi rodzicielskiej z dziećmi poprzez złożenie oświadczenia, w którym pozwana miała wyrazić ubolewanie i zapewnić, że zobowiązuje się do zaniechania podobnych naruszeń w przyszłości. Również to pisemne oświadczenie miało być skierowane w terminie dwóch tygodni od daty uprawomocnienia się orzeczenia listem poleconym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru do powoda, a ponadto do dwóch lekarek, dyrekcji szpitala zaangażowanego w leczenie dzieci oraz dyrekcji szkoły, do której dzieci poprzednio uczęszczały. Pozwana została zobowiązana do przekazania powodowi kopii potwierdzeń nadania pocztowych przesyłek poleconych, a następnie przekazania mu potwierdzenia odbioru przesyłek przez adresatów.

Sąd nakazał także pozwanej złożenie oświadczenia przepraszającego powoda za bezprawne naruszenie jego prywatności i czci przez rozpowszechnianie tekstu książki w postaci dokumentu elektronicznego „(...)", przy czym w treści oświadczenia przepraszającego wskazane zostały dane osób, którym pozwana przesłała tekst tej książki. W oświadczeniu pozwana miała napisać także, iż zobowiązuje się nie rozpowszechniać informacji zawartych w pliku „(...)" w przyszłości ani w całości, ani w części. Oświadczenie to winno być zredagowane w formie pisemnej określonej szczegółowo w sentencji wyroku i przesłane listem poleconym za zwrotnym poświadczeniem odbioru do powoda, a także przesłane w formie czytelnie zeskanowanej jako załącznik do wiadomości e-mail, do wskazanych osób oraz instytucji na podane adresy email. Wiadomość elektroniczna do każdej z tych osób winna zostać jednocześnie wysłana w trybie: „do wiadomości" do powoda W. K..

Następnie Sąd zakazał pozwanej dalszego naruszania prywatności powoda przez rozpowszechnianie informacji dotyczących jego życia prywatnego oraz informacji naruszających cześć powoda, które zostały zamieszczone w dokumencie elektronicznym zatytułowanym: (...) na stronach 1-176 tego dokumentu, w całości i w części, zaś w pozostałym zakresie oddalił powództwo. Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powoda 2160 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Tym samym wyrokiem Sąd oddalił powództwo A. B. przeciwko W. K. o ochronę dóbr osobistych i zasądził od A. B. na rzecz W. K. 360 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Powyższy wyrok zapadł po dokonaniu przez Sąd Okręgowy następujących ustaleń faktycznych i ocen prawnych:

Strony były małżeństwem i ze związku tego mają troje małoletnich dzieci. Po orzeczeniu rozwodu, od wiosny 2010 r. stosunki pomiędzy nimi uległy pogorszeniu. A. B. uniemożliwiała W. K. kontakty z dziećmi w sposób ciągły; od maja 2010 r. do marca 2011 r. nie odbyło się ponad 100 spotkań i prawie 300 kontaktów telefonicznych, w związku z czym zaszła konieczność ingerencji sądu opiekuńczego w realizację tych kontaktów. Takie postępowanie naruszyło prawo powoda do utrzymywania więzi rodzinnych z dziećmi, w tym prawa do kontaktów z nimi.

A. B. podjęła również działania mające na celu zdyskredytowanie W. K. jako ojca i prawnika. Lekarkom opiekującym się dziećmi przekazała informację, że są one obciążone genetycznie chorobą afektywną dwubiegunową; wskazała - niezgodnie z prawdą - że powód i jego ojciec cierpieli na CHAD, przy czym mówiła o tym również innym osobom, m.in. swojej znajomej z aplikacji - współpracownicy powoda, mężowi swojej kuzynki w obecności jego teściowej oraz dzieci stron i tejże kuzynce, a także trzem innym współpracownikom powoda oraz interweniującemu w czasie awantury stron policjantowi P. N. (1). Zachowania te naruszyły część powoda oraz prawo do pamięci po zmarłym ojcu.

Pozwana przekazywała dyrektorowi szkoły, do której uczęszczali synowie stron, nieprawdziwe informacje o tym, że powód stosuje wobec dzieci przemoc, bije je szpicrutą, obraża i zmusza do jazdy konnej, co w powiązaniu z zachowaniem chłopców w szkole było podstawą do skierowania przez tę placówkę wniosku do sądu opiekuńczego o wgląd w sytuację rodzinną małoletnich. Opisane zachowanie pozwanej naruszyło część powoda. Pozwana naruszyła część powoda również pomawiając go bezpodstawnie o dopuszczenie się wobec niej przemocy fizycznej oraz o wykonywanie czynności seksualnych w obecności małoletnich dzieci. Pozwana przekazała także policjantce N. D. (1), że w maju 2010 r. pozwany popchnął ją na schody , policjantka sporządziła z tej rozmowy notatkę.

A. B. napisała w formie elektronicznej pamiętnik zatytułowany „wk_wersja_ostateczna.doc" opisujący w szczegółach prywatne i intymne pożycie małżeńskie z powodem; przedstawiła tam powoda jako osobę chorą psychicznie, krzywdzącą żonę i dzieci, dopuszczającą się zdrad małżeńskich; zamieściła korespondencję powoda z jego obecną żoną a także opisy jego stosunków płciowych. Pamiętnik ten A. B. przesłała drogą elektroniczną m.in. ks. T. A., M. L., o. P. M. oraz redaktorowi S. B., naruszając część powoda oraz jego prawo do prywatności.

Oceniając tak ustalony stan faktyczny, Sąd Okręgowy uznał za usprawiedliwione żądania W. K. zobowiązania A. B. do złożenia oświadczeń o treści i w formie wskazanych w pozwie. Wskazał jednak, że obowiązek ten - tak, jak obowiązek każdej czynności zastępowalnej - podlega wykonaniu w drodze egzekucji na podstawie art. 1049 k.p.c. W konsekwencji uznał zgłoszone w procesie niniejszym żądanie upoważnienia do zastępczego wykonania obowiązku złożenia oświadczeń za bezzasadne. Oddalił również żądania zasądzenia od A. B. wskazanych sum na cel społeczny, udzielenia upoważnienia do okazywania dowolnie wybranym instytucjom i urzędom oświadczeń objętych wyrokiem oraz zobowiązania pozwanej do doręczenia tych oświadczeń Sądowi i Prokuraturze.

Sąd Okręgowy, oddalając powództwo A. B., wskazał, że udostępniła ona W. K. login i hasło do swojej skrzynki pocztowej; zapoznanie się z treścią jej korespondencji przez pozwanego nie było zatem działaniem bezprawnym. Stwierdził przy tym, że gdyby nawet uznać, iż pozwany nie miał już zgody na wgląd do skrzynki pocztowej powódki, to posłużenie się zdobytą w ten sposób korespondencją jedynie przed organami wymiaru sprawiedliwości w celu ochrony własnych dóbr osobistych należałoby ocenić jako zgodne z zasadami współżycia społecznego i podjęte w wykonaniu własnego prawa podmiotowego.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wniosła A. B..

A. B. zaskarżyła powyższy wyrok rozstrzygający o powództwie W. K. w zakresie punktów I - XI w części, w jakim orzeka on o zobowiązaniu pozwanej do złożenia oświadczeń, w zakresie punktu XII - w części, w jakim orzeka on o zakazie dalszego naruszania przez pozwaną dóbr osobistych powoda oraz w zakresie kosztów procesu.

Skarżonemu wyrokowi w tej części zarzuciła:

I. naruszenie art. 233 k.p.c. przez dowolną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, uchybienie zasadom logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego i bezkrytyczne przyjęcie za uzasadnione twierdzeń powoda co do:

1) naruszenia przez pozwaną czci i dobrego imienia powoda przez rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji na temat zdrowia psychicznego powoda wśród rodziny, znajomych, lekarzy, funkcjonariuszy Policji w sytuacji, gdy kwestia zdrowia psychicznego powoda nigdy nie została w przedmiotowym postępowaniu zweryfikowana, a zasady doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania pozwalają na stwierdzenie, iż wypowiedzi pozwanej jako wypowiedzi oceniające nie mogły naruszać dóbr osobistych powoda,

2) naruszenia kultu pamięci o zmarłym ojcu powoda przez rozpowszechnianie informacji o chorobie psychicznej ojca powoda w sytuacji, gdy kwestia zdrowia psychicznego ojca powoda nigdy nie została w przedmiotowym postępowaniu zweryfikowana, natomiast Sąd oparł swoją ocenę tylko na zeznaniach powoda, który jako strona postępowania nie jest osobą wiarygodną i obiektywną,

3) naruszenia dóbr osobistych powoda w postaci rozpowszechniania informacji, jakoby stosował on przemoc wobec dzieci w sytuacji, gdy w sprawie istniały opinie psychologa potwierdzające lęk dzieci przed ojcem, a działania spowodowane niepokojącym zachowaniem chłopców podjęte były również przez szkołę małoletnich,

4) naruszenia dóbr osobistych powoda w postaci pomówienia go o popchnięcie na schodach w czasie awantury w dniu 29 maja 2010 roku w sytuacji, gdy w toku postępowania wykazane zostało, że pozwana wskutek przedmiotowej awantury doznała obrażeń, zawiadomienie o tym zdarzeniu zostało zawarte w notatce policyjnej, jak również pozwana na dowód stosowania przez powoda przemocy dołączyła obdukcję lekarską,

5) naruszenia dóbr osobistych powoda w postaci pomawiania go o wykonywanie czynności seksualnych w obecności małoletnich dzieci w sytuacji, gdy zeznania świadków, na podstawie których Sąd oparł swoje rozstrzygnięcie, nie dotyczyły powyższej okoliczności,

6) naruszenia dóbr osobistych powoda w postaci więzi rodzinnej z dziećmi, w tym prawa do kontaktów, w sytuacji gdy pozwana wyjaśniła, iż ograniczenie powodowi kontaktów z małoletnimi spowodowane było faktem, iż wszelkie spotkania powoda z dziećmi w tym okresie przebiegały niezgodnie z porozumieniem małżonków z 2009 roku, dodatkowo pozwana przedstawiła dokumenty, z których wynika, iż pozwana podjęła działania zmierzające do uregulowania kontaktów powoda z dziećmi w sposób zapewniający najpełniejszy komfort dla dzieci stron,

7) naruszenia prywatności powoda oraz rozpowszechniania informacji na temat życia prywatnego powoda zawartych w pamiętniku w postaci dokumentu elektronicznego „(...)", w sytuacji gdy spisanie przeżyć w formie pamiętnika było wyrazem przysługującego pozwanej konstytucyjnego prawa do wolności słowa, miało walor terapeutyczny zalecany przez lekarza psychologa, a przesłanie wiadomości zawierającej załącznik w formie pamiętnika do redakcji z prośbą oceny przesłanego materiału nie może być utożsamiane z próbą publikowania pamiętnika w formie, jaką otrzymało wydawnictwo,

II. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 309 § 1 k.p.c. poprzez dopuszczenie wniosków dowodowych powoda mających za przedmiot prywatną korespondencję pozwanej, która składa się z edytowalnych, niezabezpieczonych plików, uzyskanych przez powoda w sposób sprzeczny z prawem, co doprowadziło do nieprawidłowego ustalenia przez Sąd pierwszej instancji stanu faktycznego w sprawie,

III. naruszenie przepisów prawa materialnego:

- art. 24 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że żądanie powoda wysłania do określonych w wyroku osób oświadczenia o treści wskazanej w wyroku stanowi oświadczenie odpowiedniej treści i odpowiedniej formie w sytuacji, gdy jest ono nieadekwatnym sposobem usunięcia skutków ustalonego naruszenia dóbr osobistych powoda, w szczególności w zakresie w jakim nakłada na pozwaną złożenie oświadczenia zawierającego informacje co do celu jej działania jak również do prawdziwości wypowiadanych twierdzeń.

- art. 23 i 24 k.c. przez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda,

- art. 24 § 1 k.c. przez błędną wykładnię i przyjęcie, że działania podejmowane przez pozwaną wypełniały znamiona bezprawności, w sytuacji gdy prawidłowa analiza stanu faktycznego prowadzi do wniosku, że wszelkie jej działania miały na celu obronę uzasadnionego interesu, w szczególności dobra małoletnich dzieci.

Apelująca wniosła o uchylenie wyroku w części uwzględniającej powództwo W. K. i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, ewentualnie o zmianę wyroku przez oddalenie powództwa we wskazanej części i zasądzenie na rzecz pozwanej kosztów procesu w obu instancjach.

A. B. zaskarżyła również wyrok w zakresie rozstrzygnięcia sprawy z jej powództwa przeciwko W. K.. W tym zakresie podniosła zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. przez dowolną ocenę materiału dowodowego i bezkrytyczne przyjęcie twierdzeń pozwanego co do okoliczności uzyskania przez niego hasła do skrzynki mailowej powódki, jak również zarzut naruszenia art. 24 § 1 k.c. przez błędną wykładnię i przyjęcie, że działania pozwanego nie wypełniały znamion bezprawności. Wniosła o uchylenie wyroku oddalającego jej powództwo i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, ewentualnie o zmianę wyroku przez uwzględnienie powództwa i zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu za postępowanie w obu instancjach.

Sąd Apelacyjny w Warszawie wyrokiem z dnia 15 października 2015 r.

1.  zmienił zaskarżony wyrok częściowo w zakresie rozstrzygnięcia o powództwie W. K.:

- w punkcie pierwszym w ten sposób, że z treści oświadczenia usunął słowa „oraz zapewniam, że zaniecham w przyszłości wszelkich działań mogących ugodzić w dobra osobiste Pana W. K.”, oddalając powództwo w tym zakresie, oraz oddalił powództwo o nakazanie doręczenia tego oświadczenia P. N. (1) i Dyrekcji (...) Publicznego (...) przy ulicy (...) w W.,

- w punkcie drugim w ten sposób, że oddalił powództwo o nakazanie doręczenia tego oświadczenia Dyrekcji (...) Publicznego (...) przy ulicy (...) w W.,

- w punkcie trzecim w ten sposób, że z treści oświadczenia usunął słowa „i zostały podane w celu podważenia wiarygodności Pana W. K. jako rodzica mał. A., O. i J. K.”, oddalając powództwo w tym zakresie, oraz oddalił powództwo o nakazanie doręczenia tego oświadczenia N. D. (1),

- w punkcie szóstym i siódmym w ten sposób, że w tej części powództwo oddalił,

- w punkcie ósmym w ten sposób, że z treści oświadczenia usunął słowa „do: ks. T. A., M. L. i P. M., A. P., o. M. P., adw. B. C., adw. M. W., Wydawnictwa (...) sp. z o.o. – redaktora P. J. oraz do redaktora S. B., stanowiącego załącznik do wiadomości mailowych do wymienionych wyżej osób. Jednocześnie zobowiązuję się nie rozpowszechniać informacji zawartych w pliku „(...)” w przyszłości ani całości ani w części”, oddalając powództwo w tym zakresie,

- w punkcie dziesiątym w ten sposób, że oddalił powództwo o nakazanie doręczenia oświadczenia określonego w punkcie ósmym T. A., M. P. i S. B.,

- w punkcie dwunastym w ten sposób, że nadał temu punktowi treść: „zakazuje pozwanej A. B. dalszego naruszania prywatności i czci powoda poprzez rozpowszechnianie dokumentu elektronicznego zatytułowanego: (...) w całości lub w części”, oddalając powództwo w dalej idącym zakresie;

2.  oddalił apelację w pozostałej części;

3.  zasądził od A. B. na rzecz W. K. kwotę 270 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym .

Rozstrzygając w powyższy sposób Sąd Apelacyjny podzielił ocenę, że A. B. dopuściła się naruszenia dóbr osobistych W. K. wskazanych w zaskarżonym wyroku. Stanął jednak na stanowisku, że zakres orzeczonych czynności niezbędnych do usunięcia skutków tych naruszeń wymaga częściowej modyfikacji. Za nieadekwatne do skutków naruszenia prawa do utrzymywania więzi rodzinnej uznał żądanie złożenia oświadczenia zawierającego przeprosiny za to naruszenie. Przyjął, że właściwym środkiem ochrony przed naruszeniem tego prawa jest postępowanie przymuszające do respektowania prawomocnego orzeczenia sądu regulującego kontakty powoda z dziećmi. Wskazał na brak podstaw do zamieszczenia w treści oświadczenia dotyczącego pomówienia powoda i jego ojca o chorobę psychiczną zapewnienia o powstrzymaniu się od podobnych działań na przyszłość, jako że roszczeniem zapobiegającym dalszym naruszeniom dóbr osobistych jest roszczenie o zakazanie podejmowania określonych działań. Za zbędne uznał przy tym doręczenie tego oświadczenia dyrekcji szpitala, która nie uczestniczy bezpośrednio w leczeniu dzieci oraz policjantowi P. N. (1), który - z racji pełnionej funkcji - wypowiedzi zasłyszane podczas interwencji odbierał z dystansem i świadomością, że były one podyktowane emocjami. Z tych samych przyczyn oddalił żądanie doręczenie policjantce N. D. (1) oświadczenia dotyczącego rzekomego popchnięcia A. B.; za bezzasadne uznał żądanie stwierdzenia w tym oświadczeniu, że opisane w nim zachowanie A. B. było podyktowane zamiarem podważenia wiarygodności W. K. jako ojca dzieci stron.

Sąd Apelacyjny stwierdził ponadto, że nie ma potrzeby doręczenia dyrekcji szpitala oświadczenia dotyczącego stosowania przemocy wobec dzieci stron a S. B. oraz duchownym ks. T. A. i o. P. M. - oświadczenia związanego z rozpowszechnianiem dokumentu„(...)"; S. B. nie zapoznał się z tym dokumentem, zaś wymienieni duchowni potraktowali jego treść jako element spowiedzi. Za wykraczające poza rzeczywistą potrzebę ochrony prywatności i dobrego imienia W. K. uznał wymienienie w treści oświadczenia związanego z naruszeniem tych dóbr danych odbiorców wymienionego dokumentu elektronicznego.

Odnosząc się do powództwa A. B., Sąd Apelacyjny wskazał, że zezwolenie przez nią W. K. na dostęp do jej skrzynki poczty elektronicznej nie miało charakteru bezwarunkowego. Pozwany, korzystając z tej możliwości - mimo zaostrzenia się kryzysu między stronami - bezprawnie naruszył tajemnice korespondencji. Roszczenie powódki nie zasługuje jednak na uwzględnienie z uwagi na jego sprzeczność z zasadami współżycia społecznego; zostało ono zgłoszone przede wszystkim w celu uniknięcia odpowiedzialności za naruszenie dóbr osobistych pozwanego.

Skargi kasacyjne od wyroku Sądu Apelacyjnego wniosły obie strony.

W. K. zaskarżył to orzeczenie w części oddalającej powództwo w zakresie: żądań doręczenia wskazanych konkretnie oświadczeń przepraszających dyrekcji (...) Publicznego (...) przy ul. (...), policjantom P. N. (1) i N. D. (1) oraz duchownym: księdzu T. A.. i ojcu M. P., a także w części obejmującej żądanie udzielenia ochrony za naruszenie więzi rodzinnej z dziećmi. W ramach pierwszej podstawy kasacyjnej podniósł zarzuty naruszenia:

- art. 23 in fine k.c. w związku z art. 113 § k.r.o. i art. 24 § 1 zdanie pierwsze i drugie k.c. oraz art. 24 § 3 k.c. przez niewłaściwe zastosowanie i oddalenie powództwa w zakresie żądania złożenia oświadczenia o przeproszeniu skarżącego za naruszenie jego więzi z dziećmi;

- art. 23 i art. 24 § 1 k.c. przez niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, że niecelowe jest kierowanie oświadczeń o przeproszeniu do adresatów będących policjantami;

- art. 24 § 1 zdanie pierwsze i drugie k.c. w związku z art. 24 ust. 1, art. 23 ust. 1 i 2 i art. 2 ust. 2 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta (Dz. U. z 2009 r. Nr 76, poz. 641 z późn. zm.) oraz art. 38 i art. 35 k.c. przez niewłaściwe zastosowanie i wyeliminowanie z grupy adresatów przeprosin objętych punktami I i II wyroku Sądu pierwszej instancji dyrekcji (...) Publicznego (...) przy ul. (...) w i oddalenie powództwa w tym zakresie, oraz

- art. 23 in fine k.c., art. 24 § 1 zdanie pierwsze i drugie k.c., art. 24 § 3 k.c., art. 91 ust. 1 i art. 25 ust. 3 Konstytucji przez niewłaściwe zastosowanie, a także art. 5 i art. 19 umowy międzynarodowej - Konkordatu między Stolicą Apostolską a Rzecząpospolitą Polską podpisanego w dniu 28 lipca 1993 r. (Dz. U. Nr 51, poz. 318), kanonu 983 § 1 i 2 kodeksu prawa kanonicznego oraz art. 2 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej (tekst jedn.: Dz. U. z 2013 r. poz. 1169 z późn. zm.) przez błędną wykładnię polegającą na uznaniu, że dobra osobiste skarżącego są dostatecznie chronione tajemnicą spowiedzi.

Drugą podstawę kasacyjną skarżący wypełnił zarzutami naruszenia art. 316 § 1 oraz art. 261 § 2 zdanie drugie k.p.c.

Powołując się na tak ujęte podstawy kasacyjne, W.K. wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku we wskazanej części i przekazanie sprawy w tym zakresie Sadowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania, bądź też wydanie orzeczenia co do istoty sprawy.

A. B., w skardze kasacyjnej opartej na obu podstawach określonych w art. 3983 § 1 pkt 1 i 2 k.p.c., skierowanej przeciwko rozstrzygnięciom zawartym w pkt 1 zaskarżonego wyroku, odnoszącym się do punktów: III, V, VIII, IX, X, XI i XII wyroku Sądu pierwszej instancji, oraz w punktach 2 i 3, zarzuciła naruszenie:

- art. 5 w związku z art. 23 i art. 24 k.c. przez błędną wykładnię i uznanie, że roszczenie powódki nie zasługuje na ochronę z uwagi na jego sprzeczność z zasadami współżycia społecznego;

- art. 3 k.p.c. przez przyjęcie, że W. K. przedstawiając Sądowi dowody sprzeczne z prawem realizował własne uprawnienia procesowe oraz

- art. 233 § 1 w związku z art. 227 § 1 k.p.c. polegające na uwzględnieniu w postepowaniu dowodowym dowodu niedopuszczalnego w postaci bezprawnie uzyskanej korespondencji skarżącej.

W konkluzji A. B. wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku we wskazanym zakresie i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania, względnie wydanie orzeczenia co do istoty sprawy.

Sąd Najwyższy odnosząc się do skargi kasacyjnej W. K. uznał, że większość podniesionych w niej zarzutów była bezzasadna. Chybione okazały się zarzuty wypełniające podstawę kasacyjną naruszenia przepisów postępowania. Sąd Najwyższy nie znalazł uzasadnienia dla uwzględnienia zarzutów naruszenia art. 316 § 1 k.p.c., art. 261 § 2 zdanie drugie k.p.c.

Nadto Sąd Najwyższy wskazał, że skarżący nie podjął próby wykazania, w jaki sposób fakty ustalone lub pominięte na podstawie zeznań świadków księdza T. A. i ojca M. P., przesłuchanych - w jego ocenie - z naruszeniem art. 261 § 2 zdanie drugie k.p.c., mogły wpłynąć na treść wyroku Sądu Apelacyjnego. Sąd Apelacyjny wskazał wyraźnie, że zasadniczą przesłanką kwestionowanego rozstrzygnięcia było uznanie, iż powierzenie przez pozwaną duchownym swoich przemyśleń - przedstawiających powoda w niekorzystnym świetle, traktowanych przez nich jako element spowiedzi - mieści się w zakresie swobody zwierzania się w ramach praktyk religijnych. Wniosek ten nie był zatem konsekwencją wadliwego zastosowania art. 261 § 2 zdanie drugie k.p.c., lecz wyrazem negatywnej oceny żądania ochrony, związanego z przedstawieniem przez pozwaną osobom duchownym treści zawartych w dokumencie elektronicznym zatytułowanym (...), na podstawie art. 23 i art. 24 k.c.

Próba podważenia powyższej oceny podjęta przez skarżącego w płaszczyźnie obu wymienionych przepisów prawa materialnego okazała się nieskuteczna. Sąd Apelacyjny, wyłączając z kręgu adresatów oświadczenia przepraszającego za rozpowszechnianie treści zawartych w książce w postaci elektronicznej (...) T. A. i M. P., uznał, że za takim rozstrzygnięciem przemawia okoliczność, iż przekazanie wymienionym duchownym tego dokumentu stanowiło element spowiedzi. Można oczywiście postawić pytanie, czy przekazanie drogą elektroniczną określonych treści osobie duchownej Kościoła Katolickiego stanowi spowiedź w rozumieniu Prawa kanonicznego i jest objęta tajemnicą spowiedzi. W piśmiennictwie zwrócono uwagę, że wierni często powierzają swoje prywatne, intymne sprawy duchownym poza spowiedzią sakramentalną, np. w ramach rozmów duchowych, porad duchowych, czy też - ogólnie - w ramach tzw. kierownictwa duchowego. Prezentowany jest przy tym pogląd, że treści ujawnione w ramach tych form komunikowania się powinny podlegać ochronie na takiej samej zasadzie, jak przy spowiedzi. Sąd Apelacyjny trafnie zatem przyjął, że zwierzenia pozwanej wobec zaprzyjaźnionych duchownych, przedstawiające nieprawdziwy, negatywny, obraz powoda, nie powinny być potraktowane jako przejaw bezprawnego naruszenia jego dóbr osobistych.

Sąd Najwyższy podkreślił, że kwalifikowanie określonego zachowania jako naruszenie dóbr osobistych nie może odbywać się według miary indywidualnej wrażliwości (ocena subiektywna) zainteresowanego, który czuje się dotknięty zachowaniem innej osoby, ale powinno uwzględniać elementy obiektywne, a więc mieć na uwadze odczucia przeciętnego odbiorcy - osoby rozsądnej i racjonalnie oceniającej, nieobciążonej uprzedzeniami, nieskłonnej do wyrażania ekstremalnych sądów (zob.m.in. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 29 października 1971 r., II CR 455/71, OSNCP 1972, Nr 4, poz. 77; z dnia 26 października 2001 r., V CKN 195/01, nie publ.; z dnia 18 marca 2005 r., II CK 564/04, nie publ. i z dnia 20 kwietnia 2006 r., IV CSK 2/06, OSNC 2007, Nr 2, poz. 30). Zarzuty naruszenia wskazanych przez skarżącego przepisów prawa materialnego, nie dostrzegające tych argumentów a wręcz oparte na założeniach pozostających z nimi w sprzeczności, należało uznać za pozbawione usprawiedliwionych podstaw.

Dalej Sąd Najwyższy wskazał, że chybione okazały się również zarzuty naruszenia prawa materialnego zmierzające do podważenia rozstrzygnięć wyłączających z grona adresatów oświadczeń przepraszających powoda policjantów P. N. (2) i N. D. (2) oraz Dyrekcji (...) Publicznego (...) przy ul. (...). Sąd Apelacyjny nie przyjął generalnego założenia, że nie można naruszyć dóbr osobistych określonej osoby kierując pod jej adresem obraźliwe, czy też nieprawdziwe zarzuty w obecności policjantów. Dostrzegając specyfikę sytuacji, w których funkcjonariusze policji zawodowo stykają się z zachowaniami naruszającymi dobra osobiste określonych osób, wyraził jedynie ocenę żądań powoda w płaszczyźnie obiektywnej możliwości usunięcia skutków naruszenia jego dóbr osobistych z uwzględnieniem okoliczności faktycznych rozpoznawanej sprawy. Ocena ta, z punktu widzenia przytoczonych wyżej kryteriów obiektywnych, nie nasuwa zastrzeżeń. Podobnie należy ocenić żądanie doręczenia oświadczenia dyrekcji szpitala.

Sąd Najwyższy wskazał, że nie można natomiast odmówić słuszności podniesionemu przez skarżącego zarzutowi naruszenia art. 23 in fine k.c. w związku z art. 113 § k.r.o. i art. 24 § 1 zdanie pierwsze i drugie k.c. oraz art. 24 § 3 k.c., bowiem nie można podzielić zapatrywania, że jedynym adekwatnym środkiem ochrony, służącym powodowi w związku z tym naruszeniem, pozostaje wszczęcie postępowania przymuszającego pozwaną do respektowania prawomocnego orzeczenia sądu opiekuńczego, regulującego kontakty powoda z dziećmi. Wdrożenie tego postępowania może zapobiec dalszym naruszeniom więzi powoda z dziećmi, nie usunie zaś skutków już dokonanego naruszenia. Cel ten, do którego zmierzało żądanie powoda, może natomiast zostać w istotnym zakresie osiągnięty właśnie przez złożenie oświadczenia przyznającego fakt bezprawnego utrudniania powodowi kontaktów z dziećmi i przepraszającego za to zachowanie. Oświadczenie takie, choć - rzecz jasna - nie odwróci biegu zaszłych już zdarzeń, może dać powodowi satysfakcję kompensującą ujemne przeżycia psychiczne wywołane postępowaniem pozwanej. Nie ma zatem przeszkód do uwzględnienia żądania powoda związanego z naruszeniem jego więzi z dziećmi. Sąd Apelacyjny, wychodząc z odmiennych - wadliwych - założeń, naruszył wskazane przez skarżącego przepisy prawa materialnego, co czyni skargę kasacyjną w tym zakresie usprawiedliwioną.

Przechodząc do oceny skargi kasacyjnej A. B., Sąd Najwyższy stwierdził, że również ta skarga zasługiwała na uwzględnienie jedynie częściowo.

Podniesione przez skarżącą zarzuty naruszenia przepisów postępowania nie mogły wywrzeć zamierzonego skutku z przyczyn tkwiących już w samej ich konstrukcji. Umknęło uwadze skarżącej, że przepisy art. 233 § 1 oraz art. 227 k.p.c. mogą być stosowane odpowiednio w postepowaniu przed sądem drugiej instancji na podstawie art. 391 § 1 k.p.c.; ten ostatni przepis w skardze kasacyjnej nie został powołany. Koniecznym elementem zarzutów wypełniających podstawę kasacyjną naruszenia przepisów postępowania jest wykazanie, że wytknięte uchybienie miało wpływ na wynik sprawy, zaś takiego wywodu skarżąca nie przedstawiła. Zarzuty naruszenia wymienionych przepisów nie mogłyby zostać uznane za usprawiedliwione nawet wtedy, gdyby nie były dotknięte wskazanymi wadliwościami. Przepisy te nie stanowią właściwej płaszczyzny dla oceny zasadności decyzji o dopuszczeniu dowodu uzyskanego w sposób niezgodny z prawem. W orzecznictwie przyjmuje się, że adresatem normy zawartej w art. 3 k.p.c. nie jest sąd, lecz strony. Strony nie mogą zatem skutecznie podnieść zarzutu naruszenia przez sąd tego przepisu (zob.m.in. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 11 grudnia 1998 r. II CKN 104/98, nie publ.; z dnia 24 stycznia 2001 r., II CKN 28/01, nie publ.; z dnia 7 listopada 2007 r., II CSK 293/07, nie publ.; z 17 lipca 2009 r., IV CSK 117/09, OSNC-ZD 2010, Nr A, poz. 18 i z dnia 2 lipca 2015 r., V CSK 624/14 nie publ.).

Sąd Najwyższy przypomniał, że podstawy kasacyjnej naruszenia przepisów postępowania nie mogą wypełniać zarzuty dotyczące oceny dowodów (art. 398 3 § 3 k.p.c.). Swobodna ocena dowodów jest dokonywana przez sąd orzekający - na co wskazuje wyraźnie art. 233 § 1 k.p.c. - na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Procesowe zasady zbierania materiału dowodowego, zarówno w zakresie obowiązków i uprawnień stron, jak i podstawy odmowy uwzględnienia zgłoszonych wniosków dowodowych, nie są objęte regulacją zawartą w art. 233 § 1 k.p.c.; są unormowane w innych przepisach postępowania i pozostają poza zakresem oceny dowodów (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 maja 2000 r., V CKN 41/00, nie publ.). Przyjęcie sugerowanego przez skarżącą zapatrywania, że przewidziana w art. 233 § 1 k.p.c. ocena dowodów odnosi się do oceny dokonywanej zarówno na etapie dopuszczania dowodów, jak i oceny wyników postępowania dowodowego, nakazywałoby uznać zarzut kasacyjny zmierzający do zakwestionowania zasadności oddalenia wniosku dowodowego przez sąd drugiej instancji za niedopuszczalny. Tymczasem w orzecznictwie wskazuje się na możliwość podniesienia zarzutów naruszenia konkretnych przepisów procesowych, których naruszenie miało doprowadzić do istotnych wadliwości postępowania dowodowego i w następstwie błędnego przyjęcia podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Dopuszcza się zatem pośrednie kwestionowanie oceny dowodów poprzez wykazanie, z odwołaniem do innych przepisów, że materiał dowodowy, stanowiący podstawę ustaleń został zgromadzony z poważnymi uchybieniami przepisom prawa procesowego (zob.m.in. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 4 września 2014 r., II CSK 659/13, nie publ. oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 lutego 2014 r., V CSK 140/13, nie publ.). Skarżąca wprawdzie wskazała na naruszenie art. 227 k.p.c., ale ze sposobu sformułowania tego zarzutu nie wynika, iż kwestionowany przez nią dowód dotyczył faktu nie mającego w sprawie znaczenia.

Sąd Najwyższy za usprawiedliwioną natomiast uznał powołaną przez skarżącą podstawę kasacyjną naruszenia prawa materialnego, wskazującą na wadliwość rozstrzygnięcia oddalającego żądanie udzielenia jej ochrony w związku ze stwierdzeniem naruszenia tajemnicy korespondencji.

W tym zakresie Sąd Najwyższy podniósł, że Sąd Apelacyjny uznał, iż próba realizacji tego żądania pozostaje w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego (art. 5 k.c.), a wniosek ten wyprowadził z przekonania, że zasadniczym celem skarżącej była próba uniknięcia odpowiedzialności za naruszenie dóbr osobistych W. K.. Wskazana przez Sąd Apelacyjny okoliczność mogła rzutować na ocenę dopuszczalności skorzystania z nielegalnie pozyskanego dowodu z korespondencji pozwanej przy ocenie roszczeń zgłoszonych przez jej przeciwnika procesowego. Nie ma natomiast uzasadnionych podstaw do łączenia takiej motywacji skarżącej z wytoczeniem przez nią własnego powództwa związanego z ustalonym przez Sąd Apelacyjnym naruszeniem jej dobra osobistego w postaci tajemnicy korespondencji oraz upatrywania w niej przeszkody do udzielenia powódce nawet częściowej ochrony. A. B. domagała się nie tylko zniszczenia nielegalnie pozyskanej przez powoda korespondencji - co wyeksponował Sąd Apelacyjny - lecz również zobowiązania pozwanego do złożenia oświadczenia mającego na celu usunięcie skutków naruszenia jej dobra osobistego.

Wskazana przez Sąd Apelacyjny przesłanka nie usprawiedliwiała zatem oceny, że skarżąca - dochodząc ochrony z tytułu naruszenia własnego dobra osobistego - nadużyła prawa podmiotowego, co uniemożliwia skuteczne odparcie zarzutu naruszenia art. 23 i art. 24 w związku z art. 5 k.c.

Z tych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 398 14 i art. 398 15 § 1 k.p.c. orzekł, jak w sentencji.

Rozpoznając ponownie sprawę Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Sąd Apelacyjny w pierwszej kolejności wskazuje, że z uwagi na zakres, w jakim wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 15 października 2015 r. (I ACa 87/15) został uchylony, a sprawa została przekazana sądowi odwoławczemu do ponownego rozpoznania, do rozważenia aktualnie pozostała zasadność apelacji A. B. od wyroku Sądu Okręgowego z dnia 5 listopada 2014 r. w zakresie uwzględnionego powództwa W. K. w punktach szóstym i siódmym wyroku oraz w zakresie oddalonego powództwa A. B. w puntach pierwszym i drugim.

Zgodnie z art. 398 20 k.p.c. sąd, któremu sprawa została przekazana związany jest wykładnią prawa dokonaną w tej sprawie przez Sąd Najwyższy, co oznacza, że Sąd drugiej instancji, któremu sprawa została przekazana nie może przepisów prawa (procesowego i materialnego) interpretować odmiennie niż to wynika z uzasadnienia orzeczenia zapadłego przed Sądem Najwyższym, jak również jest związany stanowiskiem prawnym zawartym w orzeczeniu Sądu Najwyższego.

Sąd odwoławczy może odstąpić od wykładni prawnej w danej sprawie tylko wówczas, gdy w wyniku ponownego rozpoznania sprawy, jej stan faktyczny uległ tak zasadniczej zmianie, że do nowo ustalonego stanu faktycznego należy zastosować odmienne przepisy prawa niż wyjaśnione przez Sąd Najwyższy.

W tej sprawie –po uchyleniu przez Sąd Najwyższy orzeczenia z dnia 15 października 2015 r. – nie doszło do zmiany stanu faktycznego, sąd odwoławczy nie dokonywał nowych ustaleń faktycznych, za podstawę własnej oceny przyjął ustalenia faktyczne dotychczas poczynione w sprawie. Jak wynika zatem z powyższego sąd odwoławczy w tym składzie jest związany wykładnią prawa i ocenami prawnymi zawartymi w orzeczeniu Sądu Najwyższego z dnia 23 czerwca 2017 r.

Odnosząc się do apelacji powódki w zakresie rozstrzygnięcia o powództwie W. K. (punkty szósty i siódmy), Sąd Apelacyjny uznał, że co do zasady jest ona nieuzasadniona, natomiast niewielkiej korekcie podlegała treść oświadczenia, jak również należało ograniczyć krąg podmiotów, którym oświadczenie sporządzone przez pozwaną winno zostać doręczone.

Nie ulega żadnej wątpliwości, takie ustalenia poczynił bowiem Sąd Okręgowy i nie zostały one skutecznie podważone, że pozwana w okresie od maja 2010 r. do marca 2011 r. uniemożliwiała powodowi realizację kontaktów z dziećmi ustalonych w porozumieniu małżonków, tj. nie odbyło się ponad 100 kontaktów osobistych oraz prawie 300 telefonicznych. Jednocześnie pozwana informowała dyrektora szkoły, do której uczęszczali synowie stron o niewłaściwych zachowaniach powoda wobec dzieci, co nie było zgodne z prawdą, a co dyskredytowało powoda jako ojca. Placówka oświatowa wniosła do Sądu Rejonowego o wgląd w sytuację synów stron, co w konsekwencji spowodowało, że powód nie miał dostępu do dzieci na terenie szkoły.

Nie można zgodzić się z pozwaną, że nie realizowała kontaktów, bowiem przebiegały one niezgodnie z porozumieniem-pozwana nie udowodniła tej okoliczności, zaś już z samego uzasadnienia zarzutu apelacji podważającego rozstrzygnięcia w punktach szóstym i siódmym wyroku jasno wynika, że pozwana nie respektowała zawartego z ojcem dzieci porozumienia wychowawczego. Na usprawiedliwienie pozwana powołuje swoje podejrzenia odnośnie stanu zdrowia dzieci, jak również podjęte próby zmiany ustalonych tym porozumieniem kontaktów. Nie można jednak nie dostrzec, że działania podjęte przez pozwaną okazały się jedynie próbami, zaś przez okres wielu miesięcy prawo powoda do więzi rodzinnej z dziećmi było naruszane przez pozwaną.

Sąd Apelacyjny nie ma wątpliwości co do trafności stanowiska Sądu Okręgowego, że więź rodzinna jest dobrem osobistym, a jego naruszenie uzasadnia przyznanie ochrony na podstawie art. 24 § 1 k.c. Jest oczywiste, że izolowanie przez pozwaną dzieci od ojca, szczególnie poprzez odmowę realizacji kontaktów osobistych i telefonicznych, jak również podejmowanie działań w placówce edukacyjnej, aby uniemożliwić ojcu spotkanie dzieci w szkole, stanowiło naruszenie prawa do więzi rodzinnej ojca i dzieci. Pomimo tego, że do naruszenia doszło już przed kilkoma laty (2010-2011), nie ma możliwości niejako „nadrobienia” straconych kontaktów powoda z dziećmi, to nie może zejść z pola widzenia cel, jakiemu służyło sformułowanie roszczenia przez powoda w tym zakresie. Żądanie powoda zmierzało bowiem do uzyskania od pozwanej oświadczenia, że dopuściła się naruszenia jego dobra osobistego w postaci więzi z dziećmi, co skompensuje krzywdę powoda doznaną z tytułu naruszenia tego dobra. Uwzględnienie więc powództwa w tym zakresie przez Sąd pierwszej instancji było prawidłowe, zaś apelacja nie była w tej części uzasadniona.

Nie doszło do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., w tym dowodu z zeznań stron, bowiem to nie sytuacja osobista zeznającej strony decyduje, czy jej zeznania zasługują na wiarę. Sąd Okręgowy w sposób jasny i precyzyjny wyjaśnił z jakich przyczyn uznał za wiarygodne zeznania powoda, zaś z jakiego powodu nie przypisał waloru wiarygodności zeznaniom pozwanej. Apelacja nie odnosi się do tej oceny, pozwana podobnie, jak w toku procesu przedstawia subiektywne racje, nie wskazując jakie kryteria oceny dowodów naruszył Sąd pierwszej instancji uznając jej zeznania za niewiarygodne- tak postawiony zarzut wadliwej oceny dowodów nie może być skuteczny. Przypomnieć należy, że postawienie skutecznego zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania przyczyn, które dyskwalifikują postępowanie sądu w zakresie ustaleń , oznaczenia , jakie kryteria oceny sąd naruszył, a nadto wyjaśnienia dlaczego zarzucane uchybienie mogło mieć wpływ na ostateczne rozstrzygnięcie (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2001 r. IV CKN 970/00, Lex nr 52753 czy wyrok z dnia 06 lipca 2005 r. III CK 3/05, Lex nr 180925). Nie jest wystarczające samo przekonanie strony o innej mocy poszczególnych dowodów, jak również wyprowadzenie przez stronę z oceny dowodów subiektywnych wniosków, odmiennych niż to uczynił Sąd pierwszej instancji bez jednoczesnego wykazania naruszenia kryteriów oceny dowodów określonych w art. 233 § 1 k.p.c. ze wskazaniem, jaki miało to ewentualne naruszenie wpływ na treść wyroku.

Podobnie nie doszło w tym zakresie do naruszenia prawa materialnego – art. 24 § 1 k.c., bowiem co do zasady Sąd Okręgowy prawidłowo wyłożył i zastosował powyższy przepis. Treść żądanego -w zakresie naruszenia więzi rodzinnej- oświadczenia również nie budziła zastrzeżeń, bowiem odnosiła się do dokonanego naruszenia, tym niemniej Sąd Apelacyjny usunął z treści oświadczenia zobowiązanie pozwanej do zaniechania podobnych naruszeń więzi powoda z dziećmi na przyszłość, bowiem odpowiednim środkiem ochrony powoda w przypadku, gdyby pozwana podjęła działania utrudniające kontakty, jest wszczęcie odpowiedniego postępowania przymuszającego, które zresztą powód już inicjował. Nadto zawarcie w oświadczeniu zobowiązania do nie podejmowania dalszych naruszeń w istocie im nie zapobiegnie. Ponadto w ocenie Sądu w ustalonym stanie faktycznym brak było podstaw, aby oświadczenie o przeproszeniu za naruszenia więzi rodzinnej przesyłać do innych podmiotów niż powód oraz dyrekcja szkoły, do której uczęszczali synowie stron, bowiem kwestia izolowania ojca od dzieci przez matkę w związku z jej twierdzeniami o niewłaściwych zachowaniach pozwanego w okolicznościach tej sprawy dotarła do dyrektora placówki edukacyjnej, co skutkowało podjęciem działań prawnych przez szkołę. Nie ma natomiast dowodów, aby o naruszeniu przez pozwaną więzi rodzinnej ojca z dziećmi miały wiedzę lekarki U. S. i M. G. oraz dyrekcja szpitala. Takich ustaleń Sąd Okręgowy nie poczynił, odmiennie niż w przypadku rozpowszechniania przez powódkę informacji o rzekomej chorobie pozwanego.

Wobec powyższego apelacja pozwanej podlegała co do zasady oddaleniu, przy jednoczesnej korekcie treści oświadczenia i ograniczeniu podmiotów, do których oświadczenie winno być przesłane, co jednocześnie skutkuje uznaniem, że w powyższej części A. B. uległa W. K..

Odmiennie przedstawia się kwestia apelacji w zakresie roszczenia A. B. przeciwko W. K.. Była ona w części uzasadniona.

Sąd Apelacyjny w tym składzie podziela stanowisko zaprezentowane przez Sąd Apelacyjny poprzednio rozpoznający niniejszą sprawę, że pogląd Sądu Okręgowego o dysponowaniu przez powoda ciągłym pozwoleniem na zapoznawania się z jej korespondencją było wadliwe. Bezsporne jest, że pozwany wszedł na skrzynkę mailową powódki w maju 2011 r., sam pozwany tak zeznał, a wówczas strony były już silnie skonfliktowane, pozwany nie spotykał się z dziećmi, powódka izolowała dzieci od ojca. Jest oczywiste, jak to wskazał sąd odwoławczy, że zważywszy na relacje między stronami, toczące się między nimi liczne procesy w czasie, gdy pozwany zapoznał się i drukował korespondencję powódki, musiał mieć świadomość, że powódka nie życzy sobie, aby tego dokonywał. Słusznie także zostało ustalone, że pozwany uzyskał login i hasło do poczty powódki od samej powódki, w czasie, gdy strony tworzyły zgodne małżeństwo. Jednak zgoda powódki na dostęp pozwanego do jej poczty niewątpliwie nie istniała wówczas, gdy pomiędzy stronami trwał ostry konflikt. W takich okolicznościach W. K. zapoznał się z korespondencją powódki złożoną do akt sprawy bez zgody A. B., zatem naruszając tajemnice korespondencji.

Sąd Apelacyjny w tym składzie podziela także stanowisko zawarte w uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 15 października 2015 r., że działanie pozwanego podyktowane ochroną własnego dobra osobistego nie usuwa bezprawności naruszenia. Wzajemne naruszenia dóbr osobistych nie kompensują się.

W toku postępowania apelacyjnego pozwany wskazywał nadto, że jego działanie nakierowane było na ochronę prawa do sprawiedliwego wyroku sądowego, a także wskazywał, że gdyby nie ono nie zdobyłby wiedzy o naruszeniu jego dóbr osobistych oraz materiału dowodowego na potrzeby postępowań sądowych.

W ocenie Sądu Apelacyjnego twierdzenia pozwanego nie mogą stanowić o braku bezprawności działania. Nie można twierdzić, że pozwany działał w obronie własnego dobra osobistego, bowiem prawo do sprawiedliwego wyroku nie stanowi dobra osobistego, podobnie jak prawo do sądu, które stanowi jedynie prawo o charakterze gwarancyjnym, zawarte w Konstytucji.

Bez znaczenia pozostawały także wywody dotyczące konieczności pozyskania dowodów do toczącego się postępowania. Fakt, że sądy nie negują dowodów zdobytych w nielegalny sposób, opierając o nie ustalenia faktyczne, nie uzasadnia przyjęcia, że pozwany działał zgodnie z prawem.

Wbrew stanowisku pozwanego – nie wykazał on braku bezprawności działania, gdy czytał i drukował korespondencję powódki. Pozyskanie dowodów na potrzeby postępowania sądowego- nawet jeśli zostały one uznane za istotny materiał dowodowy i wykorzystane w postępowaniu –nie uchyla, w ocenie Sądu Apelacyjnego, bezprawności działania w chwili ich pozyskania, szczególnie gdy doszło do naruszenia dobra osobistego w postaci prawa do prywatności, w zakres którego wchodzi tajemnica korespondencji. Należy zadać pytanie, czy gdyby W. K. zapoznał się i wydrukował korespondencję A. B., a następnie okazałoby się, że nie znalazł w tej korespondencji żadnych przydatnych dla sprawy sądowej materiałów, to także podnosiłby, że jego działanie było legalne. Wydaje się, że wówczas nie znalazłby argumentów o obronie własnych praw, co miało uzasadniać naruszenie praw powódki. Jednak, abstrahując od tego, zdaniem sądu odwoławczego, nie można oceniać bezprawności czy jej braku ustalając jakie ostatecznie rezultaty przyniosło działanie naruszające dobra osobiste. Nie ma wątpliwości, że co do zasady wejście w posiadanie cudzej korespondencji i zapoznanie się z nią bez zgody danej osoby narusza prawo do tajemnicy korespondencji. Ocena bezprawności działania winna być dokonywana w chwili naruszenia, a nie ex post. W tej sprawie samo wejście na pocztę elektroniczną powódki przez pozwanego oraz pozyskanie jej korespondencji było nielegalne. Przyjęcie przez Sąd pierwszej instancji w poczet materiału dowodowego, pozyskanych materiałów nie „uzdrawia” bezprawności naruszenia dobra osobistego powódki.

Zarzuty powódki w odniesieniu do naruszenia tajemnicy korespondencji- zarówno naruszenia prawa procesowego – art. 233 § 1 k.p.c. , jak i materialnego –art. 24 § 1 k.c. były uzasadnione.

Tym niemniej, w ocenie Sądu Apelacyjnego na uwzględnienie zasługiwało żądanie złożenia oświadczenia o treści wskazanej w pozwie i doręczenie tego oświadczenia powódce. Natomiast powódka nie udowodniła, że istnieje groźba dalszego naruszania tajemnicy korespondencji, bowiem jak to już wskazano w tej sprawie, najprostszym sposobem zapobieżenia temu jest zmiana hasła do skrzynki, jak również wykorzystania pozyskanej korespondencji, bowiem jak zeznał pozwany poprzez złożenie korespondencji w procesie osiągnął cel, który przyświecał pozyskaniu tej korespondencji, zaś te zeznania nie zostały skutecznie zakwestionowane. Niezasadne było też żądanie nakazania zniszczenia pozyskanej korespondencji złożonej do sprawy, bowiem stanowi ona część akt sądowych. Jednocześnie powódka nie wykazała, aby pozwany posiadał inną wersję czy dalsze kopie pozyskanej korespondencji, a pozwany temu zaprzeczył w toku zeznań.

Mając na uwadze powyższe Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. i art. 385 k.p.c. orzekł jak w wyroku.

O kosztach postępowania Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. stosunkowo je rozdzielając, przy uwzględnieniu kosztów postępowania apelacyjnego i kasacyjnego poniesionych przez każdą ze stron, a także przy uznaniu, że W. K. wygrał w 100% w zakresie apelacji co do własnego powództwa oraz 50% w zakresie apelacji co do powództwa A. B.. W. K. poniósł ogółem koszty postępowania apelacyjnego i kasacyjnego w kwocie 2490 zł, a A. B. – w kwocie 4290 zł, z czego należała się stronie połowa, tj. 2145 zł. Różnicę kosztów zasądzono od A. B. na rzecz W. K..

Agnieszka Wachowicz-Mazur Beata Byszewska Dorota Markiewicz