Sygn. akt V ACa 1571/17
Dnia 21 listopada 2018 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie V Wydział Cywilny w składzie następującym:
Przewodniczący: SSA Bogdan Świerczakowski (spr.)
Sędziowie: SA Bernard Chazan
SO del. Ewa Ligoń - Krawczyk
Protokolant: Aleksandra Napiórkowska
po rozpoznaniu w dniu 21 listopada 2018 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa J. T.
przeciwko Skarbowi Państwa - Ministrowi Finansów
o zapłatę
na skutek apelacji powódki
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie
z dnia 6 września 2017 r., sygn. akt II C 375/17
I. oddala apelację;
I. nie obciąża powódki kosztami postępowania apelacyjnego;
II. przyznaje ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie na rzecz adwokata A. S. kwotę 2.700 zł (dwa tysiące siedemset złotych), powiększoną o należny podatek od towaru i usług, tytułem wynagrodzenia za świadczenie powódce pomocy prawnej z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.
Ewa Ligoń – Krawczyk Bogdan Świerczakowski Bernard Chazan
Sygn. akt V ACa 1571/17
J. T. pozwem z dnia 14 grudnia 2016 r. wniosła o zasądzenie od Skarbu Państwa – Ministra Finansów kwoty 139.640,29 zł wraz z ustawowymi odsetkami od wniesienia pozwu do dnia zapłaty, tytułem odszkodowania za utracone korzyści w wyniku braku terminowego wykupu obligacji. W uzasadnieniu powódka wskazała, że jest posiadaczką czterech przedwojennych papierów wartościowych, wyemitowanych przez Ministra Skarbu, tj. 6% obligacji z dnia 2 stycznia 1934 r. oraz trzech obligacji 3% z dnia 1 maja 1935 r. Powódka pokreśliła, że wykup obligacji miał nastąpić w ciągu 50 lat w drodze losowania papierów wartościowych zgodnie z planem ich umorzenia, według równowartości 900/5332 grama czystego złota za 1 złotego w złocie, zgodnie z art. 16 ust. 1 rozporządzenia Prezydenta RP z dnia 5 listopada 1927 r. i art. 36 ust. 2 rozporządzenia Prezydenta RP z dnia 12 czerwca 1934 r. Obligacje nie zostały nigdy wykupione przez Skarb Państwa, zaś od 1939 r. nie były realizowane kupony naliczające odsetki od obligacji. Spowodowało to utratę obiektywnie oczekiwanych przez powódkę korzyści.
Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu, między innnymi podnosząc zarzut przedawnienia.
Wyrokiem z dnia 6 września 2017 r. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo, oddalił wniosek pozwanego o zasądzenie kosztów procesu, przejął nieuiszczone koszty sądowe na rachunek Skarbu Państwa i przyznał wynagrodzenie adwokatowi reprezentującemu powódkę z urzędu.
Podstawa faktyczna i prawna wyroku jest następująca.
J. T. jest posiadaczem jednej obligacji 6% Pożyczki Narodowej o numerze (...), o wartości 100 zł wyemitowanej w dniu 2 stycznia 1934 r. przez Ministra Skarbu, na podstawie rozporządzeń Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 5 września 1933 r. o wypuszczeniu pożyczki wewnętrznej (Dz.U. z 1933 r. nr 67 poz. 503) oraz z dnia 27 października 1933 r. o podwyższeniu emisji pożyczki wewnętrznej (Dz.U. z 1933 r. nr 84 poz. 611). Termin płatności tej obligacji został określony na 5 lat od dnia 2 stycznia 1944 r. (obligacja – k. 9).
Ponadto J. T. jest posiadaczem trzech obligacji 3% Premiowej Pożyczki Inwestycyjnej, II emisji o wartości imiennej 100 zł, wyemitowanych na podstawie ustawy z dnia 26 marca 1935 r. o upoważnieniu Ministra Skarbu do wypuszczenia wewnętrznej pożyczki inwestycyjnej (Dz.U. z 1935 r. nr 21 poz. 122), rozporządzenia Ministra Skarbu z dnia 29 marca 1935 r. o wypuszczeniu 3% Premiowej Pożyczki Inwestycyjnej (Dz.U. z 1935 r. nr 23 poz. 154) oraz na podstawie rozporządzenie Ministra Skarbu z dnia 29 maja 1935 r. o ustaleniu kwoty imiennej 3% Premiowej Pożyczki Inwestycyjnej oraz ilości i wysokości emisji tej pożyczki (Dz.U. z 1935 r. nr 39 poz. 273).
Dwie obligacje o serii (...) i numerze (...) oraz jedna obligacja o serii (...) i numerze (...) 3% Premiowej Pożyczki Inwestycyjnej II emisji o wartości 100 zł w złocie wyemitowane zostały w dniu 1 maja 1935 r. i podlegały umorzeniu w ciągu 50 lat, do dnia 1 maja 1985 r., w drodze losowania do umorzenia według przewidzianego w warunkach emisji planu umorzenia. Wykup następować miał w złotych według równowartości 900/5332 grama czystego złota za jednego złotego w złocie. Obligacje wylosowane do umorzenia miały zostać wykupowane wraz z nadpłatą, która dla obligacji wylosowanych w ciągu pierwszych 30 lat wynosi 20% wartości imiennej, 25% w ciągu następnych 5 lat i 30% w ciągu ostatnich 5 lat okresu umorzenia (obligacje – k. 5-8v).
Posiadane przez J. T. obligacje ani nie zostały wylosowane do umorzenia ani nie zostały wykupione w terminach wskazanym w warunkach emisyjnych. Losowania i wykup po dniu 1 września 1939 r. w ogóle nie miały miejsca (obligacje – k. 5-9, okoliczności bezsporne).
Od 1992 r. J. T. występowała do licznych instytucji państwowych, m.in. do Rzecznika Praw Obywatelskich, Prezydenta RP, Marszałka Sejmu, Ministra Skarbu Państwa, Ministra Finansów, Banku (...) z prośbą o interwencję w sprawie długu zaciągniętego przez II Rzeczpospolitą Polską poprzez wypuszczenie i sprzedaż obligacji, które nie zostały wykupione (pisma – k. 12-13; 15-19v; 22-23; 25; 27; 29).
W piśmie z dnia 8 lutego 1994 r. Ministerstwa Przekształceń Własnościowych poinformowano J. T., że obowiązujący stan prawny nie stwarza możliwości zaspokajania roszczeń z tytułu posiadania przedwojennych obligacji (pismo – k. 24).
Pismem z dnia 7 kwietnia 1998 r. Minister Finansów poinformował J. T., że nie może zaspokoić roszczeń o wykup obligacji Skarbu Państwa emitowanych przed II wojną światową. Podkreślił, że istniejące w obecnym stanie prawnym upoważnienia dla Rządu i Ministra Finansów do działania w przedmiocie podjęcia obsługi zobowiązań wynikających z emitowanych lub gwarantowanych przed dniem 1 września 1939 r. papierów wartościowych nie mogą stanowić podstawy do całościowego lub częściowego uregulowania trybu i zasad wykupu tych papierów (pismo – k. 21).
W piśmie z dnia 3 kwietnia 2001 r. Rzecznik Praw Obywatelskich podkreślił, że nie posiada instrumentów prawnych, które pozwalałyby mu w sposób bezpośredni decydować o zgłoszonych przez obywateli roszczeniach z tytułu posiadania przedwojennych papierów wartościowych (pismo – k. 10-11).
Sąd Okręgowy ocenił, że podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia roszczenia jest skuteczny.
Prawa z obligacji wyemitowanych w okresie międzywojennym nie były po zakończeniu Drugiej Wojny Światowej realizowane. Nie dokonywano ani wypłaty odsetek, ani premii, ani nie realizowano losowań, które przewidywały akty prawne sprzed 1939 r. Ustawa z dnia 26 marca 1935 r. o upoważnieniu Ministra Skarbu do wypuszczenia wewnętrznej pożyczki inwestycyjnej (Dz.U. z 1935 r. nr 21 poz. 122) upoważniała Ministra Skarbu do wypuszczenia pożyczki w obligacjach na okaziciela do wysokości łącznej kwoty imiennej 200.000.000 złotych w złocie. Celem pożyczki miała być rozbudowa sieci komunikacyjnej, roboty wodne i popieranie ruchu budowlanego, jak również „inne inwestycje gospodarcze o znaczeniu ogólnopaństwowym”, a także spłata bądź konwersja innych tytułów długu wewnętrznego Skarbu Państwa. Zgodnie z art. 2 powyższej regulacji, spłata pożyczki miała nastąpić najpóźniej w okresie pięćdziesięciu lat od daty emisji, przez stopniowe umarzanie obligacji w tym celu losowanych według ustalonego planu umorzenia. Pożyczka obok odsetek przewidywała także premie dla posiadaczy rozdzielane przez losowanie (art. 3 ust. 1). Obligacje ulegały, zgodnie z art. 8 ustawy, przedawnieniu z upływem dwudziestu lat od dnia wylosowania do umorzenia, kupony - z upływem lat pięciu od dnia płatności, natomiast premie - dziesięciu lat od dnia wylosowania, jednak w odniesieniu do nich Ministrowi Skarbu służyło prawo ustanowienia dłuższego okresu przedawnienia.
Rozporządzenie wykonawcze do ustawy zostało wydane w dniu 29 marca 1935 r. o wypuszczeniu 3% Premiowej Pożyczki Inwestycyjnej (Dz.U. z 1935 r. nr 23 poz. 154). Ustalało ono, iż obligacje miały być emitowane po 100 złotych w złocie każda (§ 1). Pożyczka miała być spłacona do 1 maja 1985 r. poprzez trzykrotne corocznie od 1 września 1945 r. umarzanie części obligacji wylosowanych w tym celu w terminach 1 maja, 1 września oraz 2 stycznia według planu umorzenia (§ 5). Spłata kapitału i wypłata odsetek oraz premii pożyczki miała nastąpić w złotych według równowartości 900/5332 grama czystego złota za jednego złotego w złocie stosownie do przepisu art. 16 ust. 1 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 5 listopada 1927 r. w sprawie zmiany ustroju pieniężnego (Dz.U. z 1927 r. nr 97 poz. 855) oraz art. 36 ust. 2 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 12 czerwca 1934 r. o wierzytelnościach w walutach zagranicznych (Dz.U. z 1934 r. nr 59 poz. 509).
Powódka jest posiadaczką trzech obligacji 3% Premiowej Pożyczki Inwestycyjnej. Z uwagi na podniesienie przez pozwanego zarzutu przedawnienia należy wskazać, że zgodnie z art. XXXV ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Przepisy wprowadzające Kodeks cywilny (Dz.U. z 1964 r. nr 16 poz. 94 ze zm.), do roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie kodeksu cywilnego, a według przepisów dotychczasowych jeszcze nie przedawnionych, stosuje się przepisy kodeksu cywilnego dotyczące przedawnienia. Zgodnie zaś z art. 118 k.c., jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć i rozpoczyna bieg od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Jeżeli wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, bieg terminu rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie (art. 120 § 1 kc).
Bezspornym jest, że po dniu 1 września 1939 r. i do dnia 1 maja 1985 r., na który określono upływ terminu do umorzenia pożyczki, nie odbywały się losowania w celu umorzenia II emisji 3% Premiowej Pożyczki Inwestycyjnej. Warunki emisji wskazane w powołanych przepisach w formie skróconej zawiera dokument obligacji. Wynika z nich, że pożyczka podlega spłaceniu w ciągu 50 lat, do dnia 1 maja 1985 r., drogą trzykrotnego w każdym roku, poczynając od dnia 1 września 1945 r., umorzenia przez losowanie. Data 1 maja 1985 r. jest zatem datą, w której (najpóźniej) emitent winien był wykonać swoje zobowiązanie. Był to więc termin wykonania zobowiązania przez dłużnika.
Dłużnik miał obowiązek spełnić świadczenie najpóźniej w dniu 1 maja 1985 r., zaś wierzyciel był uprawniony do żądania zapłaty najwcześniej w tej dacie, czyli pod rządem kodeksu cywilnego (art. 120 § 1 k.c.). Zatem zgodnie z art. 118 k.c., od tej daty rozpoczął bieg dziesięcioletni termin przedawnienia, mimo że przewidziany w art. 8 ustawy z dnia 26 marca 1935 r. termin przedawnienia wynosił 20 lat.
Zgodnie z art. 455 k.c., jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania.
Należy więc przyjąć, że pomimo niezaistnienia zdarzenia powodującego wymagalność roszczenia, postawienie zobowiązania w stan wymagalności zależało od podjęcia czynności przez uprawnionego. Powódka mogła zatem zgłosić do Skarbu Państwa żądanie wypłacenia należnych jej kwot już następnego dnia po dniu 1 maja 1985 r., skoro do tej daty nie nastąpiło losowanie w celu umorzenia obligacji. Termin przedawnienia upłynął zatem w dniu 1 maja 1995 r.
Powództwo J. T. dotyczy również należności z jednej obligacji 6% Pożyczki Narodowej z dnia 2 stycznia 1934 r. wyemitowanej przez Skarb Państwa na podstawie rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 5 września 1933 r. o wypuszczeniu pożyczki wewnętrznej (Dz.U. z 1933 r. nr 67 poz. 503), zgodnie z którym obligacje zostały zaopatrzone w 20 kuponów półrocznych, z których pierwszy miał być płatny w dniu 1 lipca 1934 r., ostatni zaś w dniu 2 stycznia 1944 r.
Obowiązujący w dacie emisji obligacji przepis art. 281 kodeksu zobowiązań stanowił, że każda wierzytelność ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu, jeżeli ustawa inaczej nie stanowi. Z dniem 1 października 1950 r. weszła w życie jednak ustawa z dnia 18 lipca 1950 r. przepisy ogólne prawa cywilnego (Dz.U. z 1950 r. nr 34 poz. 311), która w art. 105 wprowadziła 10-letni termin przedawnienia, a z art. III ustawy z dnia 18 lipca 1950 r. przepisy wprowadzające przepisy ogólne prawa cywilnego (Dz. U. z 1950 r. nr 34 poz. 312), również obowiązującej od dnia 1 października 1950 r. wynika, że ilekroć obowiązujące przepisy bądź nie określają szczególnego terminu przedawnienia, bądź też przewidują termin przedawnienia dłuższy niż lat dziesięć, termin ten wynosi lat dziesięć.
Powołana ustawa (przepisy wprowadzające p.o.p.c.) w art. XIX uregulowała również zagadnienie sposobu liczenia terminu, którego bieg już rozpoczął się stanowiąc, że do roszczeń, powstałych przed dniem wejścia w życie przepisów ogólnych prawa cywilnego, a według dotychczasowych przepisów w tym dniu jeszcze nie przedawnionych - stosuje się przepisy ogólne prawa cywilnego o przedawnieniu z następującymi ograniczeniami: 1) początek, zawieszenie i przerwanie przedawnienia ocenia się według dotychczasowego prawa, gdy chodzi o czas przed wejściem w życie przepisów ogólnych prawa cywilnego, 2) jeżeli termin przedawnienia według przepisów ogólnych prawa cywilnego jest krótszy niż według dotychczasowego prawa, bieg przedawnienia rozpoczyna się z dniem wejścia w życie przepisów ogólnych prawa cywilnego; jeżeli jednak przedawnienie, rozpoczęte przed wejściem w życie przepisów ogólnych prawa cywilnego, nastąpiłoby przy uwzględnieniu terminu przedawnienia, określonego w prawie dotychczasowym wcześniej, przedawnienie następuje z tym wcześniejszym terminem.
Zgodnie zatem z art. XIX ust. 2 ustawy, bieg terminu przedawnienia roszczeń z obligacji pożyczki narodowej rozpoczął się z dniem 1 października 1950 r. i przyjmując termin przedawnienia 10 lat (art. III przep. wprow. p.o.p.c.), zakończył się z dniem 1 października 1960 r.
Podsumowując, jak wyżej wskazano, wierzyciel, mimo braku losowań, mógł postawić swoje roszczenie o zapłatę w stan wymagalności przez wezwanie dłużnika do spełnienia świadczenia i mógł uczynić to najwcześniej z upływem terminu, który w warunkach emisji został wskazany jako ostateczny termin umorzenia obligacji. Powódka mogła zatem zgłosić żądanie wypłacenia należnych kwot już następnego dnia po dniu, w którym pozwany powinien był spełnić świadczenie, czyli po dniu przewidzianym warunkami emisji do umorzenia obligacji. Zważywszy, że ten najwcześniejszy termin to odpowiednio: 2 stycznia 1944 r. i 1 maja 1985 r. stwierdzić należy, że roszczenie powódki o zapłatę, zgodnie z treścią powołanych wyżej regulacji, uległo przedawnieniu w odniesieniu do: 6% Pożyczki Narodowej - z dniem 2 października 1960 r., a 3% Premiowej Pożyczki Inwestycyjnej - z dniem 2 maja 1995 r.
Podniesienia zarzutu przedawnienia w niniejszej sprawie nie sposób uznać, w świetle art. 5 k.c., za nadużycie prawa. Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 1993 r., sygn. III CZP 8/93, powoływanie się na przedawnienie może być tylko w wyjątkowych okolicznościach uznane za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Powódka nie wykazała, aby takie wyjątkowe okoliczności zachodziły w niniejszej sprawie.
Termin wykupu obligacji po upływie ostatniej daty ich losowania nie był oznaczony, a więc zgodnie z art. 455 k.c., wykonanie zobowiązania mogło nastąpić po wezwaniu do zapłaty przez Skarb Państwa. Tych czynności powódka mogła dokonać po dniu 2 maja 1985 r. Podjęła je dopiero w listopadzie 1992 r., kierując pisma do Banku (...) (k. 27), następnie w styczniu 1994 r. do Ministerstwa Przekształceń Własnościowych (k. 25), zaś w lutym 1998 r. do Ministra Skarbu Państwa (k. 22). J. T. uzyskała odpowiedź od tych podmiotów, z których na uwagę zasługuje odpowiedź Ministerstwa Finansów informująca wprost, że Ministerstwo nie może zaspokoić roszczeń o wykup obligacji, gdyż stan prawny nie stwarza możliwości zaspokajania roszczeń z tego tytułu (k. 24). Ponadto Minister Finansów w piśmie z dnia 7 kwietnia 1998 r. stwierdził, że nie może zaspokoić roszczeń o wykup obligacji Skarbu Państwa (k. 21). Co najmniej zatem od tej daty powódka mogła wystąpić z powództwem do sądu.
Jednym z kryteriów dopuszczalności zastosowania art. 5 k.c. w odniesieniu do zarzutu przedawnienia jest czas opóźnienia w dochodzeniu roszczenia. Opóźnienie to nie może być nadmierne (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 czerwca 2000 r., sygn. III CKN 522/99 oraz z dnia 2 kwietnia 2003 r., sygn. I CKN 204/01). Gdyby więc J. T. po uzyskaniu w kwietniu 1998 r. oficjalnej informacji o odmowie zaspokojenia roszczeń o wykup obligacji przez Ministra Finansów niezwłocznie wytoczyła powództwo, to zarzut przedawnienia roszczenia mógłby być ewentualnie uznany za nadużycie prawa sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Wytaczając powództwo w 2016 r. powódka uczyniła to po upływie 21 i 56 lat od czasu, gdy roszczenia uległy przedawnieniu. Powódka nie wykazała, w czym upatruje wyjątkowych okoliczności świadczących o tym, że Skarb Państwa podnosząc zarzut przedawnienia czyni to z naruszeniem art. 5 k.c. Należało bowiem oczekiwać, że powódka wykaże, z jakich wyjątkowych przyczyn nie wytoczyła powództwa w okresie co najmniej od listopada 1998 r. do grudnia 2016 r. Takie okoliczności nie zostały wykazane przez powódkę.
Niezależnie również od faktu, że treści pisma Ministra Finansów nie można zinterpretować jako uznania roszczenia, jak podnosiła powódka, to i tak roszczenia powódki byłyby przedawnione gdyby przyjąć inaczej, gdyż termin przedawnienia zacząłby biec na nowo i również upłynąłby przed wytoczeniem niniejszego powództwa.
Powódka podnosiła także, że jej roszczenie podlega waloryzacji sądowej. Powoływała się przy tym na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 24 kwietnia 2007 r., sygn. SK 49/05, zgodnie z którym art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy Kodeks cywilny (Dz.U. nr 55, poz. 321) w zakresie, w jakim ogranicza dostęp do waloryzacji sądowej, zagwarantowanej w art. 358 1 § 3 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93, ze zm.), w odniesieniu do zobowiązań pieniężnych powstałych przed dniem 30 października 1950 r., wynikających z obligacji emitowanych przez Skarb Państwa jest niezgodny z art. 64 ust. 1 i 2 w związku z art. 32 ust. 1 Konstytucji.
Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 lutego 2009 r., sygn. I CSK 331/08, odnosząc się do wskazanej w orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego możliwości waloryzacji świadczeń wynikających z tytułu posiadania obligacji przedwojennych „zawarta w uzasadnieniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 24 kwietnia 2007 r., SK 49/05, motywacja niezgodności art. 12 ust. 1 ustawy z 1990 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny z Konstytucją wyraźnie sugeruje możliwość waloryzacji świadczeń pieniężnych także z powodu utraty ich wartości wskutek oddziaływania przepisów powoływanego dekretu oraz ustawy o zmianie systemu pieniężnego. Dokonywanie waloryzacji w tym zakresie pozostawałoby jednak w zdecydowanej sprzeczności z zajętym w omawianym wyroku stanowiskiem o nieodwracalności skutków oddziaływania wspomnianych przepisów, a ta, tkwiąca w tym wyroku sprzeczność, mogłaby być źródłem bardzo poważnych trudności przy rozstrzyganiu przez sądy o waloryzacji świadczeń pieniężnych na żądanie właścicieli przedwojennych obligacji.”
Oceniając roszczenie powódki nie sposób pominąć faktu, że wynikająca z posiadanych przez J. T. obligacji wierzytelność, uległa zasadniczej zmianie w stosunku do pierwotnie wyrażonej tymi papierami wartości, co jest skutkiem objęcia ich regulacją dekretu z dnia 27 lipca 1949 r. o zaciąganiu nowych i określaniu wysokości nie umorzonych zobowiązań pieniężnych (Dz.U. nr 45, poz. 332 ze zm.) oraz ustawy z dnia 28 października 1950 r. o zmianie systemu pieniężnego (Dz.U. nr 50, poz. 459 ze zm.), jak również ustawy denominacyjnej z dnia 7 lipca 1994 r. o denominacji złotego (Dz.U. nr 84, poz. 386).
W postanowieniu z dnia 22 października 2009 r., sygn. III CZP 75/09, Sąd Najwyższy wskazał, że „dekret z 1949 r. o zaciąganiu nowych i określaniu wysokości nie umorzonych zobowiązań pieniężnych oraz ustawa z 1950 r. o zmianie systemu pieniężnego wywarły skutki z chwilą swego wejścia w życie przekształcając w przewidziany w nich sposób treść normowanych zobowiązań pieniężnych, a takiego skutku, będącego wyrazem woli ustawodawcy, nie można modyfikować następczo przez zastosowanie instrumentu waloryzacji.” Także w wyroku z dnia 24 marca 2011 r., sygn. I CSK 458/10, Sąd Najwyższy podkreślił, że skoro dekret z 1949 r. o zaciąganiu nowych i określaniu wysokości nie umorzonych zobowiązań pieniężnych oraz ustawa z 1950 r. o zmianie systemu pieniężnego wywarły skutki z chwilą swego wejścia w życie, przekształcając w przewidziany w nich sposób treść zobowiązań pieniężnych, to takiego skutku, będącego wyrazem woli ustawodawcy nie można modyfikować następczo przez zastosowanie waloryzacji sądowej. Przepisy prawa powszechnie obowiązującego nie mogą stanowić zdarzenia wymienionego w art. 358 1 § 3 k.c., stanowiącego o waloryzacji sądowej. Należy przyjąć, że waloryzacja taka byłaby możliwa, ale tylko w razie spełnienia przesłanek wynikających z art. 358 1 § 3 k.c. i tylko w odniesieniu do wartości zobowiązania pieniężnego, powstałego w wyniku przekształcenia ex lege poprzedniego zobowiązania oraz całkiem niezależnie od jego wartości i przepisów ją kształtujących przed tym przekształceniem.
Tej niewątpliwie daleko idącej ingerencji ustawodawcy w zobowiązania pieniężne właścicieli obligacji dokonanej na podstawie wskazanych przepisów dekretu oraz ustawy o zmianie systemu pieniężnego, nie podważa przy tym przywołane wyżej orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego o sygn. SK 49/05, skoro Trybunał Konstytucyjny w tym orzeczeniu uznał niemożność dokonania oceny konstytucyjności tych przepisów, w tym rozwiązań zawartych w art. 5-8 i 11 dekretu, podkreślając przy tym wywołanie przez nie nieodwracalnych skutków prawnych i ekonomicznych. Tym samym dla oceny roszczeń powódki konieczne jest także uwzględnienie przepisów powoływanego dekretu oraz ustawy o zmianie systemu pieniężnego. Skoro bowiem normy zawarte w aktach o mocy ustawy nie zostały wyeliminowane z porządku prawnego na podstawie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, sąd nie może odmówić jej stosowania w sytuacjach objętych ich hipotezą. Wprawdzie nastąpiło „wywłaszczenie” osób uprawnionych z inkorporowanych w obligacjach roszczeń przez przepisy powoływanego dekretu i ustawy o zmianie systemu pieniężnego, jednakże wywołany tym skutek nie może być w żadnym zakresie, jak wskazał Trybunał Konstytucyjny, podważony przez orzeczenie niezgodności tych przepisów z Konstytucją, gdyż nie mogą one podlegać jego kontroli merytorycznej.
Wskazać jednocześnie należy, na co wskazał w przywoływanym już orzeczeniu I CSK 331/08 Sąd Najwyższy, iż orzeczona przez Trybunał Konstytucyjny niezgodność art. 12 ust. 1 ustawy nowelizującej z Konstytucją, nie powinna otwierać możliwości sądowej waloryzacji świadczeń pieniężnych w zakresie, w którym ich wartość uległa obniżeniu na skutek ingerencji przepisów powoływanego dekretu oraz ustawy o zmianie systemu pieniężnego. Ponieważ skutki tej ingerencji zostały w omawianym wyroku Trybunału Konstytucyjnego uznane za nieodwracalne i tym samym niemożliwe do pominięcia przez sądy w sytuacjach objętych hipotezami wspomnianych przepisów, należałoby konsekwentnie przyjąć, że wskutek utraty mocy obowiązującej art. 12 ust. 1 ustawy nowelizującej sądowa waloryzacja powinna być dopuszczona jedynie w takim zakresie, w jakim wartość świadczenia pieniężnego wynikająca z tych przepisów uległa następnie dodatkowemu obniżeniu wskutek zjawisk inflacyjnych. Co jednak istotne, orzeczenie o niezgodności art. 12 ust. 1 ustawy nowelizującej z Konstytucją adresowane jest przez Trybunał Konstytucyjny przede wszystkim do ustawodawcy, umożliwiając mu ustanowienie przepisów normujących we właściwy sposób sytuację prawną właścicieli przedwojennych obligacji skarbowych, uznając, iż jedynym w zasadzie właściwym sposobem złagodzenia negatywnych skutków i przywrócenia stanu pożądanego z punktu widzenia obecnych standardów konstytucyjnych jest odpowiednie ustawodawstwo (tak Trybunał Konstytucyjny w postanowieniu z 6 listopada 2008 r., sygn. P 5/07, OTK-A 2008/9/163).
Powódka nie wykazała także, aby – mając na uwadze wynikającą z dokonanych ingerencji ustawowych obecną wartość posiadanych obligacji – nastąpiły takie zmiany w sile nabywczej pieniądza, które uzasadniałyby dokonanie waloryzacji. Co za tym idzie, powódka nie wykazała, że przysługuje jej roszczenie o wykup obligacji przedwojennych lub o zapłatę odszkodowania z tytułu nie wykupienia tych obligacji.
Ponadto jeszcze Sąd zauważył, że roszczenia przedawnione nie podlegają waloryzacji sądowej, tym samym - choć oczywistym jest, iż wskutek zmiany systemu pieniężnego i denominacji należność powódki znacznie straciła na wartości - nie było konieczności weryfikowania przez Sąd dochodzonej pozwem kwoty. Wprawdzie Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 24 kwietnia 2007 r. (SK 49/05) stwierdził między innymi, iż art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny (Dz.U. z 1990 r., nr 55, poz. 321) w zakresie, w jakim ogranicza dostęp do waloryzacji sądowej, zagwarantowanej w art. 358 1 § 3 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny, w odniesieniu do zobowiązań pieniężnych powstałych przed dniem 30 października 1950 r., wynikających z obligacji emitowanych przez Skarb Państwa jest niezgodny z art. 64 ust. 1 i 2 w związku z art. 32 ust. 1 Konstytucji i traci on moc obowiązującą z upływem 12 miesięcy od dnia ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej, jednocześnie jednak Trybunał orzekł, że przepisy dotyczące terminów przedawnienia są zgodne z Konstytucją. To oznacza, że nawet gdyby była możliwa waloryzacja zobowiązań powstałych przed dniem 30 października 1950 r., to tylko w odniesieniu do zobowiązań nieprzedawnionych, z którymi w niniejszej sprawie nie mamy do czynienia.
Mając na uwadze powyższe rozważania faktyczne i prawne, Sąd oddalił powództwo jako niezasadne. O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 102 k.p.c., zgodnie z którym w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Sąd uznał, że zachodzą szczególne okoliczności w rozumieniu art. 102 k.p.c. Postanowieniem Sądu Rejonowego dla Krakowa – Nowej Huty w Krakowie z dnia 21 kwietnia 2016 r. powódka została zwolniona od kosztów sądowych w całości (postanowienie – k. 30-31). Zwolnienie od kosztów nastąpiło z uwagi na jej trudną sytuację majątkową. Ponadto charakter roszczenia, które ma związek z niewykupionymi, przedwojennymi obligacjami Skarbu Państwa, które to roszczenie zostało niezaspokojone, także przemawiał, zdaniem Sądu Okręgowego, za odstąpieniem od obciążania powódki obowiązkiem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego stronie przeciwnej. Nieuiszczone koszty sądowe Sąd przejął na rachunek Skarbu Państwa –Sądu Okręgowego w Warszawie, na podstawie art. 113 ust. 1 (a contrario) ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. 2016.623 j.t.). W związku z reprezentowaniem powódki przez pełnomocnika z urzędu w osobie adwokata A. S. Sąd przyznał pełnomocnikowi wynagrodzenie w wysokości 5.400 zł, zgodnie z § 8 pkt 6 w zw. z § 4 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2015 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U. 2016.1714). W piśmie z dnia 23 sierpnia 2017 r. adwokat A. S. złożył oświadczenie, że koszty pomocy prawnej nie zostały zapłacone w całości ani w części (k. 79), wymagane zgodnie z § 3 rozporządzenia. Opłata została podwyższona o należy podatek VAT, zgodnie z § 4 ust. 3 rozporządzenia.
Powódka wniosła apelację, skarżąc wyrok w części oddalającej powództwo.
Zarzuciła naruszenie: art. 117 § 1 k.c. – przez bezzasadne uznanie, że roszczenie uległo przedawnieniu; art. 121 ust. 4 k.c. przez jego niezastosowanie; art. 4 dekretu Prezydenta RP z dnia 14 stycznia 1936 r. o konwersji państwowych pożyczek wewnętrznych przez niezastosowanie, przy jednoczesnym błędnym zastosowaniu art. 118 k.c.; art. 123 ust. 2 k.c. przez niezastosowanie; art. 5 k.c. przez brak uznania, że zarzut przedawnienia stanowi nadużycie prawa; art. 77 Konstytucji RP przez niezastosowanie. Skarżąca wniosła o zmianę wyroku i zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kwoty 139.640,29 zł wraz z kosztami procesu. Nadto został złożony wniosek o przyznanie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu na rzecz powódki.
Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów procesu na rzecz Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej RP.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.
Stan faktyczny jest w sprawie niesporny i został ustalony przez Sąd I instancji na podstawie dokumentów wymienionych w uzasadnieniu orzeczenia. Sąd Apelacyjny przyjmuje podstawę faktyczną zaskarżonego wyroku za własną.
Art. 117 § 1 k.c. stanowi, że co do zasady roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu. Przepis ten określa więc przedmiot przedawnienia (jako roszczenia majątkowe) i nie mógł być naruszony poprzez „bezzasadne uznanie, iż dochodzone przez powódkę roszczenie uległo przedawnieniu”. Treść zarzutu i jego uzasadnienie dają się powiązać raczej z § 2 wskazanego artykułu. Sąd Okręgowy nie uchybił również temu przepisowi. Trafnie uznał, że pozwany uchylił się od zaspokojenia przedawnionego roszczenia. Ocena zarzutu dotyczącego uwzględnienia przedawnienia roszczenia wymaga przede wszystkim odniesienia się do zarzutu oznaczonego jako drugi, tj. naruszenia art. 121 pkt 4 k.c. (w apelacji nieprawidłowo napisano „ust. 4”).
Teza, jakoby do 29 grudnia 1989 r. nie można było dochodzić przed sądem roszczeń z przedwojennych obligacji, nie ma uzasadnionych podstaw. Kwestia ta była już przedmiotem analizy w orzecznictwie. Przede wszystkim jasno i jednoznacznie wypowiedział się w tej sprawie Sąd Najwyższy w uchwale z dnia z dnia 24 listopada 2000 r., III CZP 37/00 (OSNC 2001/4/56): „Niewydanie przez Radę Ministrów - na podstawie art. 19 dekretu z dnia 27 lipca 1949 r. o zaciąganiu nowych i określaniu wysokości nie umorzonych zobowiązań pieniężnych (Dz. U. Nr 45, poz. 332 ze zm.) - przepisów w sprawie przedterminowego wykupu, konwersji lub konsolidacji wszystkich albo niektórych papierów wartościowych (obligacji pożyczek) emitowanych przez Skarb Państwa przed 1 września 1939 r., nie może być uznane za siłę wyższą, w rozumieniu art. 121 pkt 4 k.c.” Sąd Apelacyjny podziela to stanowisko (podtrzymane w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 2001 r., I CKN 690/99), jak również przesłanki jego sformułowania, odwołujące się do rozumienia „siły wyższej”, definiowanego w ujęciu obiektywnym, jako zdarzenia o charakterze katastrofalnych działań przyrody albo nadzwyczajnych i zewnętrznych wydarzeń, którym zapobiec nie można, jak wojna, restrykcje stanu wojennego (tak Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 10 marca 1992 r., III CZP 10/92), a wyjątkowo także zbrodnie stalinowskie (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 11 października 1996 r., III CZP 76/96, OSNC 1997/2/16). Także ostatnio, w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 2 czerwca 2016 r., I CSK 441/15 stwierdzono, że „formalnie nie było żadnych przeszkód do dochodzenia roszczeń z obligacji przedwojennych jeszcze przed 1989 r., chociaż w ówczesnym stanie prawnym przedstawiały one znikomą wartość ekonomiczną.” (por. też wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 lutego 2009 r., I CSK 331/08). Podobnie jak w sprawie I CSK 441/15, tak i w sprawie rozpoznawanej obecnie przez Sąd Apelacyjny, ustalenia faktyczne (jak to już zaznaczono, niekwestionowane przez skarżącą) nie dostarczyły podstaw do uznania, że powódka doznała przeszkód do dochodzenia roszczenia przed 1989 r., przez liczony od tej daty dziesięcioletni okres przedawnienia. Reasumując, nie ma żadnych podstaw by stwierdzić, że Sąd I instancji naruszył art. 121 pkt 4 k.c.
Niezależnie od powyższego Istnienie okoliczności usprawiedliwiających bezczynność powódki w dochodzeniu roszczenia na drodze sądowej nie było w sprawie wykazywane nie tylko w odniesieniu do okresu sprzed zmiany ustroju ale również w okresie po 4 czerwca 1989 r. Należy w tym miejscu zaznaczyć, że wskazana w apelacji data zmiany Konstytucji (29 grudnia 1989 r.) nie ma doniosłego znaczenia w kontekście możliwości dochodzenia roszczeń z przedwojennych obligacji. Powódka zresztą nie przedstawiła żadnego jurydycznego wywodu, który usprawiedliwiałby istnienie twierdzonej zależności. Poprzestała na powołaniu się na znowelizowany wówczas art. 1 Konstytucji, nie wiążąc merytorycznie jego treści (przytoczonej w apelacji) z dochodzonym w tej sprawie roszczeniem. Sąd Apelacyjny takiego związku nie dostrzega.
Wbrew stanowisku skarżącej, jej korespondencja z Ministerstwem Finansów powołana w ramach zarzutu naruszenia art. 123 pkt 2 k.c. (i tu powołano omyłkowo ustęp zamiast punktu), nie zawiera takiej treści, którą można by zinterpretować jako zrzeczenie się zarzutu przedawnienia, czy uznanie roszczenia (długu). Odpowiadając na pismo powódki z dnia 25 lutego 1998 r. Wicedyrektor Departamentu Długu Publicznego w Ministerstwie Finansów nie dokonywał analizy merytorycznej jej roszczeń, dotyczącej ich istnienia, zakresu czy wysokości. Przytoczony na poparcie zarzutu apelacyjnego fragment zdania: „żadne przepisy prawa nie umorzyły zobowiązań wynikających z papierów wartościowych wyemitowanych przez Skarb Państwa przed 1 września 1999 r.” nie oznacza nic więcej, niż stwierdzenie zawartego w nim faktu. Autor pisma nie potwierdził istnienia wobec powódki jakiegokolwiek zobowiązania ani zapewnił, że zostanie spełnione jakieś świadczenie. Przeciwnie, wyraźnie wskazał, że Państwo odstąpiło od realizacji zobowiązań wynikających z obligacji, a także, że brak jest podstaw prawnych do obsługi zobowiązań wynikających z obligacji wyemitowanych przed 1 września 1939 r. Wyjaśnił jeszcze, że kwestia ta leży w gestii parlamentu a nie rządu (k.21). Z powyższego wynika, że Sąd Okręgowy nie naruszył również art. 117 § 2 k.c.
Także trzeci zarzut apelacyjny jest bezpodstawny. Sąd I instancji wyłożył przyczyny dla których nie zastosował 20-letniego terminu przedawnienia. Także termin z art. 4 ust. 2 dekretu Prezydenta RP z dnia 14 stycznia 1936 r. o konwersji państwowych pożyczek pieniężnych (Sąd Okręgowy wskazał na art. 281 kodeksu zobowiązań), został derogowany przez art. III ustawy z dnia 18 lipca 1950 r. przepisy ogóle prawa cywilnego (Dz.U.1950.34.312), który stanowił, że „Ilekroć obowiązujące przepisy bądź nie określają szczególnego terminu przedawnienia, bądź też przewidują termin przedawnienia dłuższy niż lat dziesięć, termin ten wynosi lat dziesięć.” Podzielając ocenę prawną Sądu I instancji dotyczącą zagadnienia liczenia terminu przedawnienia z uwzględnieniem art. XIX ustawy z 18 lipca 1950 r., Sąd Apelacyjny podziela zarazem konkluzję tego wywodu, co do upływu terminów przedawnienia roszczeń powódki, odpowiednio 2 października 1960 r. i 2 maja 1995 r.
Już dlatego, że wskazane terminy upłynęły przed wejściem w życie obecnie obowiązującej Konstytucji, jej art. 77 nie mógł zaważyć na rozstrzygnięciu. Poza tym w sprawie nie było podstaw do przyjęcia odpowiedzialności deliktowej strony pozwanej. Samo niewykonanie zobowiązania nie może stanowić czynu niedozwolonego, a bezczynność legislacyjna przed wejściem w życie obowiązującej obecnie Konstytucji nie uzasadniała odpowiedzialności deliktowej państwa (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 listopada 2005 r., III CZP 82/05, OSNC 2006/9/148).
Zarówno art. 77 Konstytucji co do zasady, jak i art. 5 k.c. nie dają podstaw do unicestwienia zarzutu przedawnienia roszczeń o wykup przedwojennych papierów wartościowych. Nikt nie może ponosić odpowiedzialności majątkowej bez żadnego ograniczenia w czasie. W tym zakresie pozwany występował jako strona istniejącego między nim a posiadaczem obligacji stosunku cywilnoprawnego, i jako działającemu w sferze tzw. dominium przysługiwało mu, jak każdemu innemu uczestnikowi obrotu prawnego, prawo podmiotowe odmowy spełnienia świadczenia z powodu przedawnienia. (por. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 15 stycznia 2010 r., I ACa 862/09). W tym wypadku, jak słusznie zauważył Sąd Okręgowy, od upływu przedawnienia do wniesienia pozwu minęło wiele lat (odpowiednio: 21 i 56). Powołując się na korespondencję prowadzoną z przedstawicielami władz państwowych od 1992 roku powódka pominęła fakt, że od ostatnich pism w tej sprawie (złożonych do akt) do wniesienia pozwu minęło 15 lat. Jej bezczynność w tym okresie nie została w żaden sposób usprawiedliwiona. Wreszcie, należy zauważyć za Sądem Okręgowym, że nie podlegają waloryzacji roszczenia przedawnione oraz, że świadczenia z obligacji przedwojennych całkowicie utraciły wartość ekonomiczną. Stało się tak w wyniku regulacji dekretu z dnia 27 lipca 1949 r. o zaciąganiu nowych i określaniu wysokości nie umorzonych zobowiązań pieniężnych (Dz. U. Nr 45, poz. 332 ze zm.) oraz regulacji ustawy z dnia 28 października 1950 r. o zmianie systemu pieniężnego (Dz. U. Nr 50, poz. 459 ze zm.), a następnie jeszcze ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. o denominacji złotego ( Dz. U. Nr 84, poz. 386).
Z przedstawionych względów, podzielając w całości ocenę prawną zaprezentowaną w motywach zaskarżonego orzeczenia, Sąd Apelacyjny oddalił apelację na podstawie art. 385 k.p.c. Kierując się tymi samymi względami co Sąd Okręgowy, Sąd II instancji na podstawie art. 102 k.p.c. nie obciążył powódki kosztami zastępstwa procesowego poniesionymi przez Skarb Państwa w postępowaniu apelacyjnym (sytuacja materialna powódki i charakter sprawy). O kosztach zastępstwa procesowego świadczonego z urzędu orzeczono przy zastosowaniu § 8 pkt 6 w zw. z § 4 ust. 2 i 3 w zw. z § 16 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2015 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U. 2016.1714).
Bernard Chazan Bogdan Świerczakowski Ewa Ligoń - Krawczyk