Sygn. akt: II Ca 1883/18
Dnia 18 stycznia 2019 r.
Sąd Okręgowy w Krakowie II Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący: |
SSO Zbigniew Zgud |
po rozpoznaniu w dniu 11 stycznia 2019 r. w Krakowie
na rozprawie w postępowaniu uproszczonym
sprawy z powództwa K. J.
przeciwko J. Ś.
o ustalenie
na skutek apelacji powódki
od wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa-Śródmieścia w Krakowie
z dnia 7 czerwca 2018 r., sygnatura akt I C 444/17/S
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu dla Krakowa-Śródmieścia w Krakowie z pominięciem przepisów o postępowaniu uproszczonym.
wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 18 stycznia 2019 roku
Sprawa podlegała rozpoznaniu w postępowaniu uproszczonym. Ponieważ Sąd Okręgowy nie przeprowadził postępowania dowodowego, zgodnie z art. 505 13 § 2 k.p.c. uzasadnienie wyroku zostaje ograniczone do wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Nie ulega wątpliwości, jak wskazał na to Sąd Rejonowy, że art. 8a ust. 5 pkt 2 ustawy o ochronie praw lokatorów wprowadza dla lokatora dwumiesięczny termin do wniesienia do sądu pozwu o ustalenie, że podwyżka czynszu jest niezasadna albo jest zasadna, lecz w innej wysokości. Słusznie też Sąd Rejonowy przyjął, że termin ten ma charakter terminu zawitego, to jest takiego, po którego upływie roszczenie wygasa. Sąd Okręgowy nie neguje także wywodu zaprezentowanego w cytowanej przez Sąd Rejonowy uchwale siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2013 r. w sprawie III CZP 2/13, co do tego, że art. 5 k.c. nie ma zastosowania do upływu terminu przewidzianego w art. 568 § 1 k.c. Rzecz jednak w tym, że nie ma podstaw aby cytowaną uchwałę stosować w niniejszej sprawie wprost. Po pierwsze, dotyczy ona innego stanu prawnego, a nadto terminu do dokonania czynności wyłącznie o charakterze materialnym. Co jednak najistotniejsze, w niniejszej sprawie problem leży nie tyle w zastosowaniu art. 5 k.c. dla usunięcia skutków upływu terminu zawitego co w stwierdzeniu, czy w zaistniałym w niniejszej sprawie stanie faktycznym dwumiesięczny termin został zachowany.
Odnosząc się do pierwszej z podniesionych kwestii Sąd Okręgowy zwraca uwagę, że termin z art. 568 § 1 k.c. w brzmieniu w jakim był przedmiotem uchwały w sprawie III CZP 2/13 dotyczył czynności o typowym materialnoprawnym charakterze. Termin z art. 8a ust. 5 pkt 2 ustawy o ochronie praw lokatorów związany jest natomiast z dokonaniem czynności procesowej. Sąd Okręgowy zwraca uwagę, że należy rozróżnić przypadki, w których określone skutki materialnoprawne wywołuje sama czynność prawna o charakterze materialnym od tych, w których prawo materialne wiąże określone skutki z czynnością procesową. W niniejszej sprawie ma miejsce ten drugi przypadek. Wypada w tym miejscu przywołać aprobowaną nadal w aktualnym orzecznictwie Sądu Najwyższego uchwałę z dnia z dnia 27 czerwca 2008 r. (III CZP 54/08, OSNC 2009/7-8/105, Biul.SN 2008/6/13, M.Prawn. 2008/24/1319), w której wskazano, że w pierwszym wypadku skutki materialnoprawne podjętej czynności oraz czas ich wystąpienia określa się według przepisów prawa materialnego (por. art. 61 k.c., z wyjątkiem przewidzianym np. w art. 563 § 3 k.c.). „Inaczej natomiast należy ocenić skutki czynności procesowej wiązane bezpośrednio z jej dokonaniem. Przyjmuje się, że chwila wystąpienia skutku materialnoprawnego zależy od tego, z jaką czynnością lub zdarzeniem procesowym prawo wiąże skutek materialnoprawny, chodzić więc może albo o wytoczenie powództwa (np. art. 367 § 2, art. 482 i 891 § 2 k.c. lub art. 136 k.r.o.), albo o doręczenie odpisu pozwu (np. art. 573, 665 lub 884 k.c.), z tym że ostateczna ocena w tym zakresie dokonywana jest według przepisów prawa procesowego.” Rozróżnienie to podkreślił Sąd Najwyższy także w dwóch uchwałach odpowiednio z 12 maja 20117 roku w sprawie III CZP 7/17 i z 15 września 201r oku w sprawie III CZP 37/17, gdzie uznał, że zostaje zachowany termin prekluzyjny dla dochodzenia roszczeń z tytułu odszkodowania za ograniczenia w korzystaniu z nieruchomości wynikających z utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania lotniska (art. 129 ust. 4 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. - Prawo ochrony środowiska) nie tylko w razie wystąpienia z powództwem ale także w razie złożenia wniosku o zawezwanie do próby ugodowej. W drugiej z cytowanych uchwał Sąd Najwyższy zwrócił uwagę na różnicę wynikającą z użycia w odnośnym przepisie zwrotu "wystąpić z roszczeniem", zamiast przyjętego w aktach normatywnych zwrotu "dochodzić roszczenia". Jest to sytuacja podobna do tej, która ma miejsce w niniejszej sprawie. W tym przypadku również mowa o wniesieniu pozwu a nie o dochodzeniu roszczeń. W cytowanej uchwale Sąd Najwyższy wskazał, że przyjęta przezeń wykładnia służy uproszczeniu procedur i usuwaniu przeszkód mogących utrudniać lub ograniczać dochodzenie ochrony konstytucyjnie gwarantowanych praw. Sąd Najwyższy dostrzegł zatem także konstytucyjny wymiar upływu terminu zawitego dla czynności materialnoprawnych o charakterze procesowym. Ustrojowy charakter terminu zawitego analizował również Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 7 marca 2018 roku w sprawie K 2/17. Trybunał wskazał, że „[t]ermin zawity, obok przedawnienia, zasiedzenia i przemilczenia, zalicza się do tzw. dawności. W każdej z tych instytucji chodzi o nabycie, utratę lub osłabienie jakiegoś prawa czy uprawnienia podmiotowego na rzecz jednej osoby kosztem innej wskutek upływu określonego w ustawie czasu. W orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego przyjmuje się za doktryną, że tzw. dawność spełnia wiele ważnych funkcji w systemie prawnym, w szczególności funkcję stabilizacyjną. (...) prawny z uwagi na konstytucyjną wartość porządku publicznego powinien być ukształtowany w taki sposób, aby unikał wzruszania długotrwałych stanów faktycznych, gwarantując pewność i bezpieczeństwo obrotu prawnego. Z kolei spełniając funkcję ochronną, nie powinien kreować stanu niepewności co do dochodzenia czy wykonywania praw lub uprawnień przy jednoczesnym nakładaniu na inne podmioty obowiązków trwających ad infinitum. Dawność spełnia również funkcję wychowawczą i dyscyplinującą, mobilizując osoby uprawnione do dochodzenia swoich praw w racjonalnym czasie. Ponadto, może usuwać trudności dowodowe, jakie mogą wystąpić po wielu latach od zdarzenia wywołującego określone skutki prawne (zob. wyrok TK z 22 stycznia 2013 r., sygn. P 46/09, OTK ZU nr 1/ (...), poz. 3). "Żadna (...) norma konstytucyjna nie odnosi się wprost do kwestii terminów dawności (...)" (wyrok TK z 11 października 2012 r., sygn. SK 18/10, OTK ZU nr 9/ (...), poz. 105; zob. także powołane tam orzecznictwo TK). Niemniej Trybunał Konstytucyjny dostrzega użyteczność, a nawet konieczność korzystania z tej instytucji w różnych jej postaciach z uwagi na wartość bezpieczeństwa obrotu oraz stabilizacji stosunków cywilnoprawnych (zob. wyroki TK z: 24 kwietnia 2007 r., sygn. SK 49/05, OTK ZU nr 4/ (...), poz. 39; 1 września 2006 r., sygn. SK 14/05, OTK ZU nr 8/ (...), poz. 97; 25 maja 1999 r., sygn. SK 9/98, OTK ZU nr 4/1999, poz. 78; 22 stycznia 2013 r., sygn. P 46/09). Prekluzja, podobnie jak przedawnienie, jako instytucja mieszcząca się w pojęciu dawności, może służyć ochronie konstytucyjnych praw podmiotowych (zob. wyrok TK z 19 maja 2011 r., sygn. K 20/09, OTK ZU nr 4/ (...), poz. 35). Jednakże termin zawity (prekluzyjny) to instytucja stosunkowo surowa dla uczestników obrotu. Bezskuteczny upływ terminu zawitego powoduje definitywne wygaśnięcie prawa (uprawnienia), które należało w tym terminie wykonywać. Ponadto, w odróżnieniu od przedawnienia, terminy zawite nie podlegają co do zasady zawieszeniu, wstrzymaniu czy przerwaniu, a ich upływ uwzględniany jest z urzędu, a nie na zarzut. Prekluzję cechuje zatem znaczny rygoryzm prawny. Wynika to z tego, że instytucja ta wykorzystywana jest przede wszystkim dla realizacji celów o doniosłości ogólnospołecznej. W orzecznictwie TK podkreśla się, że posłużenie się przez prawodawcę terminem prekluzyjnym powinno być szczególnie uzasadnione standardami i funkcjami dawności oraz przyjmowane przede wszystkim dla realizacji celów o doniosłości powszechnej, ogólnospołecznej (zob. wyrok TK z 13 marca 2006 r., sygn. P 8/05, OTK ZU nr 3/ (...), poz. 28).”. W świetle powyższych rozważań Sąd Okręgowy zwraca uwagę, że istotne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy zagadnienie zachowania terminu zawitego należy oceniać nie tylko w jego materialnoprawnym aspekcie, ale także w aspekcie procesowym. Skutek materialnoprawny wywołuje bowiem w tym przypadku wystąpienie do sądu ze stosownym powództwem, a zatem z czynnością o charakterze formalnym. Ów aspekt procesowy mieści się w szeroko pojętym prawie do sądu. Zgodnie z art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd. Jednocześnie, zgodnie z art. 2 Konstytucji Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej. Z kolei, art. 77 ust. 2 Konstytucji stanowi, że ustawa nie może nikomu zamykać drogi sądowej dochodzenia naruszonych wolności lub praw. informacje o jednostce
Także sama ochrona praw lokatorów została podniesiona do rangi konstytucyjnej w art. 75 Konstytucji. Ograniczenie dwumiesięcznym terminem możliwości występowania z żądaniem uznania podwyżki czynszu za niezasadną niewątpliwie dalece i zasadniczo ingeruje w prawo do sądu i ogranicza sądową ochronę praw lokatora. Jednym z istotnych elementów prawa do sądu jest jednak także prawo uzyskania nieodpłatnej pomocy prawnej. Szeroko zagadnienie to analizował Trybunał Konstytucyjny z kolei w wyroku z dnia 16 czerwca 2008 r. (P 37/07, OTK-A 2008/5/80, Dz.U.2008/110/706). Trybunał zauważył wówczas między innymi, że w systemie europejskiej Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (Dz. U. z 1930 r. Nr 61, poz. 284, ze zm.; dalej: Konwencja) na tle art. 6 (prawo do sądu) ukształtowało się orzecznictwo, wyraźnie wiążące naruszenie prawa do sądu z nadmiernym ograniczeniem prawa do pomocy prawnej i kwestią zakresu zwolnienia od kosztów oraz możliwości przyznania pomocy prawnej z urzędu (zob. wyrok z 9 października 1979 r. w sprawie A. przeciwko Irlandii). Trybunał wskazał, że „[n]a konstytucyjne prawo do sądu składa się również prawo do ukształtowania procedury sądowej, która realizowałaby wymogi sprawiedliwości. Fundamentalną zaś gwarancją rzeczywistego prawa do sądu (access to justice) jest prawo do uzyskania nieodpłatnej lub częściowo odpłatnej pomocy prawnej. W świetle zalecenia Komitetu Ministrów Rady Europy nr R (93), zaleca się rządom państw członkowskich ułatwienie osobom ubogim prawa do ochrony prawnej między innymi przez pokrywanie kosztów doradztwa prawnego. Pomoc prawna powinna mieć możliwie szeroki zakres i powinna obejmować nie tylko zwolnienie od kosztów sądowych, ale również wszelką bezpłatną pomoc prawną w postaci udzielenia informacji, porad, mediacji. W wyroku z 29 sierpnia 2006 r., sygn. SK 23/05, Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że pomoc państwa dla strony, która nie jest w stanie ponieść kosztów profesjonalnej pomocy prawnej, jest istotna z uwagi na zapewnienie realizacji prawa do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy przez sąd (art. 45 ust. 1 Konstytucji). Dostęp do sądu musi być zagwarantowany z uwzględnieniem konstytucyjnej zasady równości wobec prawa, która zakazuje dyskryminowania z jakiejkolwiek przyczyny, w tym z przyczyny majątkowej. Jak zwraca się uwagę w piśmiennictwie, pomoc prawna na gruncie Konstytucji może być traktowana również jako element realizacji prawa do zabezpieczenia społecznego wynikającego z art. 67 Konstytucji. Jako formę realizacji tego prawa ustawodawca może potraktować również pomoc prawną (zob. G. Rząsa, Konstytucyjne aspekty pomocy prawnej udzielanej osobom ubogim, "Przegląd Legislacyjny", z. 3-4/2005). Problem pomocy prawnej dla osób ubogich ma rangę konstytucyjną oraz rangę wynikającą z wiążących Polskę międzynarodowych standardów ochrony praw człowieka. Nie dotyczy to tylko spraw karnych, lecz wszystkich spraw rozpoznawanych przez sądy (zob. S. Trociuk, Pomoc prawna dla osób ubogich jako forma zapewnienia skutecznego dostępu do krajowego i europejskiego wymiaru sprawiedliwości, [w:] Dostęp obywateli do europejskiego wymiaru sprawiedliwości, Warszawa 2005) - (OTK ZU nr 8/ (...), poz. 94). (…) Jak podkreśla się w doktrynie, zwolnienie od kosztów sądowych i związana z nim możliwość ustanowienia fachowego pełnomocnika z urzędu są newralgicznymi polami realizacji prawa do sądu. Tak też sprawę ujmuje orzecznictwo na tle europejskiej Konwencji (por. wyrok z 15 lutego 2005 r. (...) i M. przeciw Zjednoczonemu Królestwu; wyrok z 16 lipca 2002 r. w sprawie P.C. i S. przeciw Zjednoczonemu Królestwu; wyrok z 19 września 2000 r. w sprawie G. przeciwko Zjednoczonemu Królestwu; wyrok z 7 maja 2002 r. w sprawie M. V. przeciwko Zjednoczonemu Królestwu. Dlatego wątpliwe jest traktowanie możliwości uzyskania pomocy prawnej z urzędu w kategoriach przywileju (co występuje czasem w werbalizacji problemu w polskim orzecznictwie sądowym), a nie jako prawa podmiotowego. (…) Konstytucyjna zasada prawa do sądu powinna skutkować taką wykładnią przepisów postępowania cywilnego, aby w razie wątpliwości sąd orzekał na korzyść podmiotu zwracającego się o zwolnienie od kosztów i ustanowienie pełnomocnika. Jak wskazała przy wykładni art. 6 Konwencji Europejska Komisja Praw Człowieka, przepis ten może nałożyć na państwo obowiązek zapewnienia pomocy adwokackiej, jeżeli jest niezbędna dla realizacji skutecznego dostępu do sądu, tak aby prawa gwarantowane przez Konwencję nie były tylko teoretyczne i iluzoryczne. Poprzez ustanowienie fachowego pełnomocnika realizuje prawo do wysłuchania - rzeczowego przedstawienia swoich racji (zob. P. Pogonowski, Realizacja prawa do sądu w postępowaniu cywilnym, Warszawa 2005, s. 92). (…) W wyroku TK o sygn. P 4/04, Trybunał Konstytucyjny odwoływał się do treści zalecenia nr R(93)1 z 8 stycznia 1993 r. Komitetu Ministrów Rady Europy odnoszącego się do efektywnego dostępu do prawa i sprawiedliwości dla najuboższych. Zasada III tego dokumentu w pkt a obliguje państwa członkowskie do "rozciągania pomocy prawnej lub innych form pomocy na wszystkie typy spraw rozpatrywanych przez sądy (cywilne, karne, handlowe, administracyjne, socjalne) i na wszystkie postępowania sporne i niesporne, niezależnie od zdolności zainteresowanych osób do podejmowania czynności sądowych". Punkt d zasady III ponadto precyzuje, że "ograniczenie okoliczności, w jakich odpowiednie władze mogą odmówić przyznania pomocy prawnej, głównie do tych przypadków, w których powodami odmowy są niedopuszczalność lub oczywisty brak widoków na pozytywne rozstrzygnięcie sprawy albo też przyznanie pomocy prawnej, nie jest niezbędne ze względu na dobro wymiaru sprawiedliwości". Powyższe rozważania tyczące prawa do nieodpłatnej pomocy prawnej jako prawa do sądu Sąd Okręgowy podziela w całości. Mają one kluczowe znaczenie w niniejszej sprawie. Nie ulega bowiem wątpliwości, że w ustawowym dwumiesięcznym terminie powódka wystąpiła do sądu z wnioskiem o ustanowienie dla niej pełnomocnika z urzędu celem uzyskania pomocy w sporządzeniu pozwu o ustalenie, że podwyżka czynszu jest niezasadna. Sąd Rejonowy w sprawie I Co 1329/16 wniosek ten uwzględnił, czyli uznał, że udział pełnomocnika jest w sprawie potrzebny. Innymi słowy przyjął, że bez udzielenia tego typu pomocy prawnej powódka nie mogłaby realizować prawidłowo swojego prawa do sądu. Ustanowiony dla powódki pełnomocnik wniósł stosowny pozew niespełna miesiąc po jego ustanowieniu. Powódka w celu realizacji swojego prawa do sądu zwróciła się zatem do Sądu o udzielenie jej nieodpłatnej pomocy prawnej w celu dochodzenia jej roszczenia jeszcze przed upływem terminu zawitego. Podjęła zatem czynności zmierzające do zapewnienia jej możliwości należytego dochodzenia roszczenia i do prawidłowego dokonania czynności procesowej w postaci złożenia pozwu. Nie sposób uznać za zgodną ze standardami wynikającymi z art. 2, art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji wykładnię, zgodnie z którą strona wnosząca o udzielenie nieodpłatnej pomocy prawnej traci swoje uprawnienie do sądowego dochodzenia roszczeń ze względu na upływ terminu zawitego jeszcze w czasie trwania procedury zmierzającej do rozpoznania jej wniosku o udzielenie nieodpłatnej pomocy prawnej. Taka interpretacja godzi w istotę prawa do nieodpłatnej pomocy prawnej (której celem jest właśnie umożliwienie dokonania prawnie skutecznych czynności procesowych), a w konsekwencji w istotę prawa do sądu. Nie daje się też pogodzić z zasadą demokratycznego państwa prawnego realizującego zasady sprawiedliwości społecznej. Co więcej, niemal równocześnie z pierwszym wnioskiem o ustanowienie pełnomocnika z urzędu (osiem dni później) powódka wystąpiła z kolejnym tożsamym wnioskiem zawartym w osobiście sporządzonym pozwem o ustalenie, że podwyżka czynszu jest niezasadna. Przez pewien czas obydwa postępowania w przedmiocie ustanowienia pełnomocnika z urzędu toczyły się zatem równolegle bez próby ustalenia przez Sąd, czy dotyczą tożsamego roszczenia. Nie ma przy tym znaczenia, że w sprawie I C 1981/16/S powódka wskazała inną pozwaną niż w niniejszej sprawie, albowiem w swoim wniosku o ustanowienie pełnomocnika w sprawie I Co 1329/16 nie wskazywała w ogóle strony pozwanej. Określenie strony pozwanej jest zresztą właśnie jednym z elementów fachowej i profesjonalnej pomocy prawnej. Takie równoległe działania, bez ich wyraźnej sygnalizacji Sądowi świadczą właśnie o nieporadności prawnej powódki i dobitnie wskazują na potrzebę i celowość udzielenia jej pomocy prawnej. Dopiero taka pomoc prawna umożliwiła powódce skuteczne wystąpienie z pozwem. Powódka podjęła zatem w zawitym terminie czynności przed Sądem dla realizacji swojego roszczenia, z tym że dla prawidłowego złożenia pozwu konieczne było uprzednie rozpoznanie wniosku o nieodpłatną pomoc prawną. Powyższa argumentacja znajduje wzmocnienie w treści art. 124 § 1 k.p.c. Przepis ten ustanawia wprawdzie zasadę, że zgłoszenie wniosku o ustanowienie adwokata lub radcy prawnego, jak również wniesienie środka odwoławczego od odmowy ich ustanowienia nie wstrzymuje biegu toczącego się postępowania, ale czyni w tym przedmiocie wyjątek między innymi dla wniosku o ustanowienie adwokata lub radcy prawnego dla powoda zgłoszonego przed wytoczeniem powództwa. Ponieważ przed złożeniem pozwu nie sposób mówić o biegu jakiegokolwiek postępowania, to w kontekście powyższych uwag o podmiotowym prawie do uzyskania nieodpłatnej pomocy prawnej i prawie do sądu trzeba tę regulację rozumieć w ten sposób, że złożenie wniosku o ustanowienie pełnomocnika z urzędu przed wytoczeniem powództwa wstrzymuje bieg postępowania w tym sensie, że wniosek ten staje się częścią postępowania toczącego się później na skutek wniesienia pozwu i wywiera materialnoprawny skutek w postaci zachowania terminu zawitego do wytoczenia powództwa. Wobec powyższego nie można więc przyjąć, aby roszczenie powódki wygasło na skutek upływu terminu zawitego. Taka konkluzja prowadzi z kolei do wniosku, że Sąd Rejonowy nie rozpoznał istoty sprawy. W judykaturze Sądu Najwyższego wskazuje się, że do nierozpoznania istoty sprawy dochodzi wówczas, gdy rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji nie odnosi się do tego, co było przedmiotem sprawy, gdy sąd zaniechał zbadania materialnej podstawy żądania albo merytorycznych zarzutów strony, bezpodstawnie przyjmując, że istnieje przesłanka materialno-prawna lub procesowa unicestwiająca roszczenie (zob. np. wyroki z dnia 9 stycznia 2001 r., I PKN 642/00 (OSNAPiUS 2002, Nr 17, poz. 409), z dnia 5 lutego 2002 r., I PKN 845/00 (OSNP 2004, Nr 3, poz. 46), z dnia 12 lutego 2002 r., I CKN 486/00 (OSP 2003, Nr 3, poz. 36), z dnia 25 listopada 2003 r., II CK 293/02, z dnia 24 marca 2004 r., I CK 505/03 (Monitor Spółdzielczy 2006, nr 6, s. 45) oraz z dnia 16 czerwca 2011 r., I UK 15/11 (OSNP 2012, nr 15-16, poz. 199)). W niniejszej sprawie brak jest badania materialnej podstawy żądania ustalenia podwyżki czynszu za bezzasadną. W konsekwencji zaskarżony wyrok należało uchylić i sprawę przekazać do ponownego rozpoznania na zasadzie art. 386 § 4 k.p.c. Przekazanie do ponownego rozpoznania następuje przy tym z przekazaniem sprawy do rozpoznania z wyłączeniem przepisów o postępowaniu uproszczonym na podstawie art. 505 12 § 2 k.p.c. Rygoryzm art. 505 4 § 1 k.p.c. polegający na niedopuszczalności dokonywania przekształceń podmiotowych w postępowaniu uproszczonym nie daje się bowiem pogodzić z ograniczeniem czasowym dla wytoczenia powództwa z art. 8a ust. 5 pkt 2 ustawy o ochronie praw lokatorów. Dla zachowania roszczeń konieczne jest wystąpienie z powództwem w zakreślonym terminie ustawowym. Zbycie przedmiotu najmu w toku procesu, o ile miałoby skutkować utratą legitymacji biernej pozwanego prowadziłoby do pozbawienia najemcy prawa domagania się ustalenia, że podwyżka czynszu jest bezzasadna. Ewentualne wytoczenie nowego powództwa przeciwko nabywcy, następowałoby bowiem w takim wypadku zawsze po upływie wielokrotnie przywoływanego wyżej terminu zawitego. Taka konstrukcja prowadzi do zanegowania istoty roszczenia określonego w art. 8a ust. 5 pkt 2 ustawy o ochronie praw lokatorów oraz sprzeczna jest z celem ustawy. Jest to wyraźnie widoczne w niniejszej sprawie, w której zbycie nieruchomości nastąpiło już po upływie owego dwumiesięcznego terminu. Tymczasem w razie zbycia przedmiotu najmu cały czas trwa jeden i ten sam stosunek najmu (art. 678 § 1 k.c.). Zastosowanie rygoru z art. 505 4 § 1 k.p.c. pozbawiałoby powódkę możliwości dochodzenia jej roszczenia związanego z trwającym stosunkiem najmu z przyczyn formalnych pozostających zupełnie poza sferą możliwości decyzyjnych powódki. Taki rygoryzm także godzi w istotę prawa do sądowego dochodzenia roszczeń. Zachodziły zatem w sprawie podstawy do odstąpienia od prowadzenia sprawy w trybie uproszczonym.
Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy rozpozna zgłoszone wnioski o dokonanie przekształceń podmiotowych i zanalizuje przesłanki zasadności podwyżki czynszu wynikające z art. 8a ustawy o ochronie praw lokatorów.
Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w sentencji.