Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 632/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 maja 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Jolanta Hawryszko

Sędziowie:

SSA Urszula Iwanowska

SSO del. Gabriela Horodnicka - Stelmaszczuk (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Edyta Rakowska

po rozpoznaniu w dniu 17 maja 2018 r. w Szczecinie

sprawy A. R.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

o emeryturę

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 2 czerwca 2017 r. sygn. akt IV U 113/17

oddala apelację.

SSA Urszula Iwanowska SSA Jolanta Hawryszko del. SSO Gabriela Horodnicka-

Stelmaszczuk

Sygn. akt III AUa 632/17

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 18 listopada 2016 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w O. odmówił ubezpieczonemu A. R. prawa do emerytury z uwagi na nieudowodnienie przez niego 15 lat pracy w szczególnych warunkach, wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Organ rentowy uznał za udowodniony na dzień 1 stycznia 1999 r. łączny okres składkowy i nieskładkowy w wymiarze 28 lat, 6 miesięcy i 3 dni.

W odwołaniu od powyższej decyzji ubezpieczony wniósł o jej zmianę poprzez przyznanie prawa do emerytury z tytułu zatrudnienia w warunkach szczególnych. Nadto wniósł o zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości trzykrotności stawki minimalnej, z uwagi na szczególny nakład pracy pełnomocnika. W uzasadnieniu wskazał, że organ rentowy pominął wyrok Sądu Rejonowego w Białogardzie z dnia 1 lutego 2005 r., w którym to Sąd Rejonowy sprostował świadectwo pracy ubezpieczonego z dnia 17 października 2001 r. wydane przez Zakład (...) S.A. w Ś. w ten sposób, że wpisał, iż ubezpieczony w okresie od dnia 1 marca 1978 r. do 17 października 2001 r. w w/w zakładzie pracował w warunkach szczególnych.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie i zasądzenie od ubezpieczonego kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych, powtarzając argumenty użyte w uzasadnieniu decyzji z dnia 18 listopada 2016 r.

Wyrokiem z dnia 2 czerwca 2017 r. Sąd Okręgowy w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie (pkt 1) oraz zasądził od ubezpieczonego A. R. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w O. kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (pkt 2).

Sąd Okręgowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach
faktycznych i rozważaniach prawnych:

A. R., ur. (...) (52 lata), posiada wykształcenie zawodowe
w zawodzie ślusarza. W okresie od 1 września 1972 r. do 28 lutego 1978 r. pracował
w Zakładzie (...) w B.. W dniu 1 marca 1978 r. podjął zatrudnienie w Państwowym Ośrodku (...) w Ś., gdzie pracował do 17 października 2001 r. (zakład od dnia 1 lutego 1999 r. został przekształcony w Zakład (...) S.A. w Ś.).

W początkowym okresie zatrudnienia w Państwowym Ośrodku (...)
w Ś. ubezpieczony pracował na stanowisku montera. Do jego obowiązków należała regeneracja i czyszczenie chłodnic w myjniach tunelowych. Ubezpieczony mył chłodnice w wodzie z sodą kaustyczną, przemywał jej powierzchnię kwasem siarkowym, lutował, a następnie znowu przemywał je w sodzie kaustycznej. Do jego obowiązków należało również lutowanie wiązek elektrycznych do czego musiał używać kwasu siarkowego. Pracując na stanowisku montera, ubezpieczony przyjmował także ciągniki do napraw głównych.

W dniu 24 czerwca 1987 r. ubezpieczony ukończył kurs obsługi wózków podnośnikowych i platformowych i został przeniesiony na stanowisko operatora wózka widłowego. Ubezpieczony przewoził wówczas wszystkie produkty potrzebne do pracy w zakładzie. Po przyjęciu transportu rozładowywał towar, przewoził go do magazynu, a z magazynu rozwoził na poszczególne działy. Zdarzało się, że ręcznie musiał przesuwać.

Z dniem 1 października 1992 r. ubezpieczony zatrudniony został w zakładzie na stanowisku pomocnika operatora kotłów w przyzakładowej kotłowni. 22 lutego 1993 r. uzyskał zaświadczenie kwalifikacyjne (...) w zakresie eksploatacji urządzeń i instalacji elektroenergetycznych (...) 125. Pracował przy obsłudze kotłów wodnych wysokotemperaturowych i wysokociśnieniowych, które służyły do ogrzewania wody na potrzebę zakładu i osiedla mieszkaniowego. Tę pracę wykonywał do końca zatrudnienia w zakładzie.

Wyrokiem Sądu Rejonowego w Białogardzie z dnia 1 lutego 2005 r., wydanym
w sprawie o sygn. akt. IV P 386/04, sprostowano świadectwo pracy z dnia 17 października 2001 r. wydane ubezpieczonemu przez Zakład (...) S.A. w Ś. w ten sposób, że wpisano, iż w okresie od 1 marca 1978 r. do 17 października 2001 r. pracował w warunkach szczególnych (pkt II sentencji wyroku).

W dniu 12 maja 2015 r. A. R. złożył wniosek o emeryturę. Ubezpieczony ukończył 60 lat, na dzień (...) udokumentował 28 lat, 6 miesięcy i 3 dni okresów składkowych i nieskładkowych. Nie jest członkiem OFE.

Państwowy Ośrodek (...) w Ś. podlegał Ministrowi Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie nie zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd pierwszej instancji wskazał, że sytuację osób ubiegających się o wcześniejszą emeryturę, urodzonych po dniu 31 grudnia 1948 r. normuje przepis art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2004 r. nr 39 poz. 353 ze zm.), który stanowi, że ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy osiągnęli:

1) okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat – dla kobiet i 65 lat – dla mężczyzn oraz

2) okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27.

Emerytura, o której mowa w ust. 1 przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa oraz rozwiązania stosunku pracy – w przypadku ubezpieczonego będącego pracownikiem.

Przepis ten ma charakter przejściowy, bowiem zawarty został w rozdziale 2 działu X ustawy zawierającym przepisy intertemporalne. Dotyczy on wyłącznie tych ubezpieczonych, którzy w dniu wejścia w życie ustawy o emeryturach i rentach
z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
już legitymowali się wymaganym okresem składkowym i nieskładkowym, a w tym wymaganym okresem pracy w warunkach szczególnych, lecz nie osiągnęli wieku emerytalnego. W przypadku ubezpieczonego A. R. niesporne jest, że osiągnął on wiek emerytalny 60 lat i nie jest członkiem otwartego funduszu emerytalnego. Udowodniony przez ubezpieczonego na dzień (...). łączny okres składkowy i nieskładkowy wynosi co najmniej 25 lat.

Sąd Okręgowy zważył, iż w odwołaniu od decyzji odmawiającej prawa do emerytury ubezpieczony domagał się uznania za okresy zatrudnienia w szczególnych warunkach okresu od 1 marca 1978 r. do 17 października 2001 r., wskazując iż był wówczas zatrudniony w Państwowym Ośrodku (...) w Ś. (następnie: Zakład (...) S.A. w Ś.), gdzie wykonywał pracę w szczególnych warunkach na stanowisko montera, operatora wózka widłowego oraz operatora kotła. Ubezpieczony powołał się na pkt II sentencji wyroku Sądu Rejonowego w Białogardzie z dnia 1 lutego 2005 r., w sprawie o sygn. akt. IV P 386/04, w treści którego Sąd dokonał sprostowania świadectwa pracy z dnia 17 października 2001 r. wydanego ubezpieczonemu przez Zakład (...) S.A. w Ś., w ten sposób, że wpisał, iż ubezpieczony w okresie od 1 marca 1978 r. do 17 października 2001 r. pracował w warunkach szczególnych.

W pierwszej kolejności Sąd I instancji podkreślił, że kwalifikacja określonej pracy jako wykonywanej w szczególnych warunkach dla celów emerytalno-rentowych może być dokonywana wyłącznie w postępowaniu przed organem rentowym, zaś Sąd będzie wyłącznie właściwym do rozpoznania odwołania od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w przedmiocie przyznania emerytury na podstawie art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Zdaniem Sądu ubezpieczony, powołując się na rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego w Białogardzie z dnia 1 lutego 2005 r. w sprawie IV P 386/04, zmierza do uzyskania korzystnego dla siebie rozstrzygnięcia z ominięciem przepisów regulujących postępowanie w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych zastrzeżone do wyłącznej właściwości Sądu Okręgowego.

Sąd orzekający wskazał, że zgodnie z art. 366 k.p.c. wyrok prawomocny ma powagę rzeczy osądzonej tylko co do tego co w związku z podstawą sporu stanowiło przedmiot rozstrzygnięcia, a ponadto tylko między tymi samymi stronami. Stronami procesu w sprawie IV P 386/04 byli Syndyk Masy Upadłości Zakładu (...) S.A. w Ś. i A. R. i tylko między tymi stronami występuje powaga rzeczy osądzonej, co do tego co stanowiło przedmiotu sporu w/w sprawie. Nie ma zatem przeszkód, aby sąd w postępowania z zakresu ubezpieczeń społecznych samodzielnie ustalał przesłankę posiadania przez ubezpieczonego wymaganego okresu pracy w szczególnych warunkach.

Dokonując analizy zgromadzonego materiału dowodowego w sprawie, Sąd I instancji uznał, że ubezpieczony A. R. nie wykazał, iż w dniu wejścia w życie ustawy o emeryturach i rentach z FUS, tj. (...). posiadał okres zatrudnienia w szczególnych warunkach wymagany w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym – 65 lat dla mężczyzn. Sąd orzekający wskazał, że dotychczasowymi przepisami były przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. nr 8 poz. 43 ze zm.), które w § 4 ust. 1 stanowiły, że pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki:

1) osiągnął wiek emerytalny wynoszący 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn,

2) ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

Stosownie do treści § 2 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w wyżej wymienionym rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy. Stosownie do treści § 2 pkt 2 rozporządzenia okresy pracy wykonywanej w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze uzasadniające prawo do otrzymania uprzywilejowanego wcześniejszego świadczenia emerytalnego stwierdza zakład pracy, na podstawie posiadanej dokumentacji, w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach, wystawionym według wzoru stanowiącego załącznik do przepisów wydanych na podstawie § 1 ust. 2 wskazanego rozporządzenia, lub w świadectwie pracy.

Mając na względzie przedstawione zasady, Sąd Okręgowy przeprowadził postępowanie dowodowe stosowne do okoliczności sprawy. Zapoznał się zarówno
z dokumentacją pracowniczą ubezpieczonego, jak również przesłuchał zawnioskowanych świadków. Zdaniem Sądu ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie wynika, że ubezpieczony stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, będąc zatrudnionym w Państwowym Ośrodku (...) w Ś., wykonywał pracę w warunkach szczególnych. Ubezpieczony zeznał, że po rozpoczęciu od 1 marca 1978 r. pracy trafił do działu naprawy ciągników głównych. Do jego obowiązków należała naprawa chłodnic. Ubezpieczony mył chłodnice w wodzie z sodą kaustyczną, przemywał jej powierzchnię kwasem siarkowym, lutował, a następnie znowu przemywał je w sodzie kaustycznej. Ubezpieczony zeznał, że wówczas do jego obowiązków należało spawanie przewodów elektrycznych. Następnie ubezpieczony rozpoczął pracę na stanowisku operatora wózka widłowego. Zeznał, że gdy przyjeżdżał transport musiał dokonać rozładunku towaru,
a następnie przewoził go do magazynu, skąd rozwoził go do poszczególnych działów zakładu. Ostatnim stanowiskiem, na którym ubezpieczony pracował w Państwowym Ośrodku (...) była praca przy obsłudze kotłów wysokotemperaturowych
i wysokociśnieniowych. W powyższym zakresie Sąd pierwszej instancji dał wiarę wyjaśnieniom ubezpieczonego, bowiem korespondują one z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie. Wskazał, że jak wynika z zeznań świadków M. Ł. i T. C., w trakcie zatrudnienia na stanowisku montera, ubezpieczony oprócz regeneracji chłodnic zajmował się również także innymi czynnościami. Świadek M. Ł. zeznał, że ubezpieczony wówczas lutował także wiązki elektryczne, zaś świadek T. C. zeznał, że ubezpieczony przyjmował ciągniki do napraw głównych. Odnośnie zatrudnienia ubezpieczonego na stanowisku operatora wózka widłowego, świadkowi ci zeznali, że ubezpieczony przyjmował cały towar przywożony do zakładu, a nie tylko towary żrące (szczególnie niebezpieczne dla zdrowia). Ubezpieczony dokonywał jego rozładunku i rozwoził go do poszczególnych działów zakładu. Odnośnie zeznań dotyczących wykonywania pracy przez ubezpieczonego przy kotłach wysokotemperaturowych to są one w ocenie Sądu przydatne o tyle, o ile pozwalają na ustalenie, że ubezpieczony do końca zatrudnienia w zakładzie pracował w przyzakładowej kotłowi i zajmował się obsługą kotłów typu przemysłowego. Zdaniem Sądu zeznania świadka M. Ł. i T. C. w tym zakresie były logiczne, spójne i konsekwentne, a także znajdowały potwierdzenie zarówno w zeznaniach ubezpieczonego, jak i w znajdujących się w aktach osobowych dokumentach.

Jednocześnie Sąd Okręgowy zauważył, iż w aktach osobowych ubezpieczonego znajdują się dokumenty wskazujące, że ubezpieczony w trakcie zatrudnienia
w Państwowym Ośrodku (...) w Ś. od dnia 1 października 1992 r. podjął pracę na stanowisku pomocnika operatora kotłów w kotłowni zakładowej. Stanowisko „pomocnika” operatora kotłów było następnie wielokrotnie wskazywane
w dokumentach pracowniczych ubezpieczonego, aż do rozwiązania z ubezpieczonym stosunku pracy.

Sąd Okręgowy podkreślił, iż najbardziej istotnym jednak jest, że praca w szczególnych warunkach, to praca wykonywana w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów pracy wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, jednak w świetle przepisów wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia wyodrębnienie poszczególnych prac ma charakter stanowiskowo-branżowy. Pod pozycjami zamieszczonymi w kolejnych działach wykazu wymieniono konkretne stanowiska przypisane danym branżom, uznając je za prace w szczególnych warunkach uprawniające do niższego wieku emerytalnego. Taki sposób kwalifikacji prawnej tychże prac nie jest, zdaniem tego Sądu, dziełem przypadku. Specyfika poszczególnych gałęzi przemysłu determinuje bowiem charakter świadczonych w nich prac i warunki, w jakich są one wykonywane, ich uciążliwość i szkodliwość dla zdrowia. Nie można zatem swobodnie czy wręcz dowolnie, z naruszeniem postanowień rozporządzenia, wiązać konkretnych stanowisk pracy z branżami, do których nie zostały one przypisane w tym akcie prawnym (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 czerwca 2010 r., sygn. II UK 21/10, Lex nr 619638).

Sąd pierwszej instancji uznał, iż pod pozycjami zamieszczonymi w kolejnych działach wykazu wymieniono zatem konkretne stanowiska przypisane danym branżom, uznając je za prace w szczególnych warunkach, uprawniające do niższego wieku emerytalnego. Przyporządkowanie danego rodzaju pracy do określonej branży ma istotne znaczenie dla jej kwalifikacji jako pracy w szczególnych warunkach. Usystematyzowanie prac o znacznej szkodliwości i uciążliwości i przypisanie ich do oddzielnych działów oraz poszczególnych stanowisk w ramach gałęzi gospodarki nie jest przypadkowe, gdyż należy przyjąć, że konkretne stanowisko narażone jest na ekspozycję na czynniki szkodliwe w stopniu mniejszym lub większym w zależności od tego, w którym dziale gospodarki jest umiejscowione. Konieczny jest bezpośredni związek wykonywanej pracy z procesem technologicznym właściwym dla danego działu gospodarki. Oznacza to, że przynależność pracodawcy do określonej gałęzi (branży) gospodarki ma znaczenie istotne i nie można dowolnie, z naruszeniem postanowień rozporządzenia, wiązać konkretnych stanowisk pracy z branżami, do których nie zostały przypisane w tym akcie prawnym (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2016 r., sygn. I UK 218/15).

Sąd orzekający zwrócił uwagę, że ubezpieczony A. R. domagał się uznania za pracę w szczególnych warunkach pracy na stanowiskach wskazanych w zarządzeniu nr 16 Ministra Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej z dnia 31 marca 1988 r. w sprawie stanowisk pracy, na których wykonywane są prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.Urz.MRiRW.1988.2.4), wydanego na podstawie § 1 ust. 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego oraz wzrostu emerytur i rent inwalidzkich dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnych charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 i z 1985 r. Nr 7, poz. 21), tj.:

- montera (wykaz A Dział III – hutnictwo i przemysł metalowy, prace różne w hutnictwie i w przemyśle metalowym poz. 83, tj. Lutowanie płyt, blach i przewodów ołowianych oraz metali nieżelaznych – pkt 3),

- operatora wózka widłowego i operatora myjni tunelowych (wykaz A Dział IV – chemia, poz. 40, tj. prace magazynowe, załadunkowe, rozładunkowe, transport oraz konfekcjonowanie surowców, półproduktów i wyrobów gotowych – pylistych, toksycznych, żrących, parzących i wybuchowych – pkt 2 i poz. 39 pkt 3),

- operatora kotłów (wykaz A Dział XIV – prace różne, poz. 1 prace niezautomatyzowane palaczy i rusztowych kotłów parowych lub wodnych typu przemysłowego – pkt 1).

Sąd Okręgowy wskazał, że zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego zawartym w wyroku z dnia 11 kwietnia 2017 r. w sprawie o sygn. akt II UK 110/16 usystematyzowanie prac o znacznej szkodliwości dla zdrowia i uciążliwości
w oddzielnych działach oraz przypisanie poszczególnych stanowisk pracy do odrębnych gałęzi gospodarki nie jest przypadkowe, gdyż konkretne stanowisko jest narażone na ekspozycję czynników szkodliwych w stopniu mniejszym lub większym w zależności od tego, w którym dziale gospodarki (branży) jest umiejscowione (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 kwietnia 2017 r., sygn. akt II UK 110/16). Wobec czego konieczny jest bezpośredni związek wykonywanej pracy z procesem technologicznym właściwym dla danego działu gospodarki. Oznacza to, że przynależność pracodawcy do określonej gałęzi gospodarki ma znaczenie istotne i nie można dowolnie, z naruszeniem postanowień rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r., wiązać konkretnych stanowisk pracy z branżami, do których nie zostały one przypisane w tym akcie prawnym (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 13 grudnia 2016 r., III UK 40/16, LEX nr 2186064; z dnia 21 kwietnia 2015 r., I UK 316/14, LEX nr 1755906; z dnia 19 maja 2011 r., III UK 174/10, LEX nr 901652; z dnia 1 czerwca 2010 r., II UK 21/10, LEX nr 619638; z dnia 16 czerwca 2009 r., I UK 20/09, LEX nr 515698; z dnia 16 czerwca 2009 r., I UK 24/09, LEX nr 518067; z dnia 3 czerwca 2008 r., I UK 381/07, LEX nr 494112).

Konkludując, wykonywanie przez ubezpieczonego pracy na stanowiskach montera, operatora wózka w Państwowym Ośrodku (...) w Ś. podlegającego w owym czasie Ministerstwu Rolnictwa, nie jest zdaniem Sądu meriti, zgodnie z branżowo-stanowiskowym charakterem prac wskazanych w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., pracą w szczególnych warunkach. Ubezpieczony nie może zatem swobodnie czy wręcz dowolnie, z naruszeniem przepisów rozporządzenia, wiązać konkretnych stanowisk pracy z branżami, do których nie zostały przypisane (wyr. Sądu Najwyższego z dnia 1 czerwca 2010 r., sygn. akt II UK 21/10, Legalis; z dnia 19 maja 2011 r., sygn. akt III UK 174/10, Legalis).Gdyby uznać, że praca ubezpieczonego na stanowisku pomocnika operatora kotłów była pracą określoną w wykazie A Dział XIV – prace różne, poz. 1 prace nie zautomatyzowane palaczy i rusztowych kotłów parowych lub wodnych typu przemysłowego to i tak okres wykonywania tej pracy od 1 października 1992 r. do 31 grudnia 1998 r. jest zbyt krótki do ustalenia prawa do emerytury.

W świetle powyższego Sąd Ipierwszejinstancji przyjął, iż ubezpieczony nie jest uprawniony do emerytury w oparciu o przepisy art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i § 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Ubezpieczony bowiem nie wykonywał zatrudnienia w warunkach szczególnych, stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wynoszącym co najmniej 15 lat. Stąd też Sąd uznał rozstrzygnięcie organu rentowego w tym zakresie za prawidłowe.

Sąd meriti wskazał ponadto, iż oddalił wniosek pełnomocnika ubezpieczonego o powołanie biegłego z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, albowiem ustalenia czy praca operatora wózka widłowego wykonywana była w warunkach szczególnych zdaniem Sądu nie wymagała wiadomości specjalnych. W/w ustalenia były poczynione za pomocą innych dowodów (m.in. dokumentów w aktach prawy i zeznań świadków).

Wobec dokonanych ustaleń, Sąd Okręgowy na mocy art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie ubezpieczonego od decyzji organu rentowego z dnia 18 listopada 2016 r.,
o czym orzeczono jak w pkt 1 w sentencji wyroku.

O kosztach przedmiotowego postępowania orzeczono w pkt 2 wyroku na podstawie ogólnej zasady odpowiedzialności stron za wynik procesu oraz odpowiednich przepisów rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1804). Sąd na podstawie art. 98 k.p.c. w związku z § 9 ust. 2 i § 15 w/w rozporządzenia zasądził od ubezpieczonego na rzecz organu rentowego kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Z rozstrzygnięciem Sądu pierwszej instancji w całości nie zgodził się ubezpieczony, który w wywiedzionej apelacji zarzucił mu:

1) naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść wydanego orzeczenia, mianowicie:

- art. 365 § 1 k.p.c. poprzez niezastosowanie i uznanie, że organ administracji i Sąd orzekający w pierwszej instancji nie były związane kwestią prejudycjalną zawartą w punkcie 2. prawomocnego wyroku Sądu Rejonowego w Białogardzie z dnia 1 lutego 2005 r., sygn. akt IV P 386/04, a także dokonanie sprzecznych z prawomocnym wyrokiem ustaleń faktycznych, podczas gdy z wymienionego przepisu wprost wynika, że inne sądy, organy państwowe oraz organy administracji publicznej, rozstrzygające w sprawach innych niż karne (§ 2), są związane prejudycjalnie, czyli nie mogą dokonać odmiennej oceny prawnej roszczenia niż zawarta w prejudykacie, ale także nie mogą dokonać odmiennych ustaleń faktycznych.

Na wypadek uznania ww. zarzutu za niezasadny skarżący zarzucił naruszenie:

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego, skutkujący sprzecznością istotnych ustaleń Sądu pierwszej instancji z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego lub poprzez dowolną a nie swobodną ocenę dowodów skutkującą wyprowadzeniem z zebranego materiału dowodowego wniosków sprzecznych z zasadami logiki i doświadczenia życiowego,
w szczególności przez:

a) całkowite pominięcie treści świadectwa pracy w szczególnych warunkach z dnia 14 marca 2005 r. (k. 11 w aktach sprawy ZUS) i świadectwa pracy z dnia 14 marca 2005 r. (k. 9 i verte w aktach sprawy ZUS) na okoliczność pracy przez ubezpieczonego w warunkach szczególnych w Zakładzie (...) S.A. w okresie od dnia 1 marca 1978 r. do dnia 30 listopada 1987 r. na stanowisku montera (wykaz A Dział III poz. 83 pkt 3), w okresie od dnia 1 grudnia 1987 r. do dnia 1 stycznia 1996 r. na stanowisku operatora wózka widłowego (wykaz A Dział IV poz. 40 pkt 2) i operatora kotłów od dnia 2 stycznia 1996 r. do dnia 17 października 2001 r. (wykaz A Dział XIV poz. 1 pkt 1);

b) niezgodną z doświadczeniem życiowym interpretację zeznań świadków M. Ł., T. C. i zeznań ubezpieczonego poprzez przyjęcie, że podczas pracy jako monter ubezpieczony wykonywał inne czynności niż wchodzące w zakres lutowania płyt, blach i przewodów ołowianych oraz metali nieżelaznych oraz prac wewnątrz kanałów technologicznych (myjnia tunelowa); a także poprzez przyjęcie, że podczas pracy jako operator wózka widłowego ubezpieczony przewoził inne substancje niż żrące i toksyczne;

Zdaniem apelującego, wskazane powyżej naruszenia przepisów postępowania miały istotny wpływ na wynik sprawy, ponieważ w ich wyniku Sąd nie rozpoznał istoty sprawy, a ponadto dokonał błędnych ustaleń faktycznych, mających kluczowe znaczenie dla wydanego rozstrzygnięcia.

2) naruszenie następujących przepisów prawa materialnego:

- rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze, poprzez błędną wykładnię i przyjęcie, że wykonywanie pracy w szczególnych warunkach w zakładzie pracy podległym formalnie pod inną branżę niż zawarta w wykazie nie stanowi pracy w warunkach szczególnych, podczas gdy za wykonaną w warunkach szczególnych należy uznać również pracę przyporządkowaną w załączniku A do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. do innego działu przemysłu niż ten, w którym jest świadczona, jeżeli stopień szkodliwości lub uciążliwości tego rodzaju pracy nie wykazuje żadnych różnic w zależności od branży, w której pracownik jest zatrudniony.

Wskazując na powyższe zarzuty, apelujący wniósł o:

1. zmianę zaskarżonego wyroku poprzez przyznanie prawa do emerytury w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze od dnia złożenia wniosku (ew. od dnia ukończenia przez odwołującego 60. roku życia jeżeli wniosek złożony został przed upływem 60. roku życia) oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych za pierwszą instancję,

2. zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu za postępowanie apelacyjne, według norm przepisanych.

W razie oddalenia apelacji ubezpieczony wniósł o nieobciążanie go zwrotem kosztów procesu na podstawie art. 102 k.p.c. z uwagi na zasady słuszności.

W uzasadnieniu apelujący w pierwszej kolejności wskazał, że za dominujące
w nauce polskiej uznać należy stanowisko, że związanie stron (oraz wyjątkowo innych osób), o którym mowa w art. 365, polega na związaniu tych osób dyspozycją zawartej
w sentencji wyroku skonkretyzowanej, zindywidualizowanej i trwałej normy prawnej wywiedzionej przez sąd z norm generalnych i abstrakcyjnych zawartych w przepisach prawnych. Inne sądy, organy państwowe oraz organy administracji publicznej, rozstrzygające w sprawach innych niż karne (§ 2), są związane prejudycjalnie, czyli nie mogą dokonać odmiennej oceny prawnej roszczenia niż zawarta w prejudykacie, ale także nie mogą dokonać odmiennych ustaleń faktycznych. Jak wyżej nadmieniono, związanie stron oraz prejudycjalne związanie innych organów określane są jako pozytywny aspekt prawomocności materialnej albo, według innych autorów, jako tzw. pozytywny skutek prawomocności formalnej.

W wyroku z dnia 13 stycznia 2000 r., II CKN 655/98, Lex nr 51062, Sąd Najwyższy przyjął, że istota mocy wiążącej prawomocnego orzeczenia sądu wyraża się w tym, że także inne sądy, inne organy państwowe, a w przypadkach przewidzianych w ustawie, także inne osoby muszą brać pod uwagę fakt istnienia i treść prawomocnego orzeczenia sądu. Z kolei w wyroku z dnia 12 lipca 2002 r., V CKN 1110/00, Lex nr 74492, Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że skutkiem zasady mocy wiążącej prawomocnego wyroku jest to, że przesądzenie we wcześniejszym wyroku kwestii o charakterze prejudycjalnym oznacza, że w procesie późniejszym ta kwestia nie może być już w ogóle badana. Zachodzi tu zatem ograniczenie dowodzenia faktów, objętych prejudycjalnym orzeczeniem, a nie tylko ograniczenie poszczególnego środka dowodowego. W sprawie chodziło o to, że kwestia nieważności poręczenia umowy kredytowej zawartej przez powoda została przesądzona prawomocnym wyrokiem. W swej wypowiedzi Sąd Najwyższy zmierzał więc do tego, że w toczącym się postępowaniu nie można było dowodzić, iż poręczenie to było ważne, gdyż było tu już prawomocnie przesądzone. Nie chodziło więc o to, że związanie prawomocnym wyrokiem miało dotyczyć ustaleń zamieszczonych w uzasadnieniu prawomocnego wyroku, lecz o związanie tym, co było treścią jego sentencji.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, skarżący wskazał, że kwestia prejudycjalna rozstrzygnięta przez Sąd Rejonowy w Białogardzie wiązała po pierwsze organ administracji publicznej, a po drugie inne sądy. Na podstawie wyroku Sądu Rejonowego w Białogardzie zostało wydane świadectwo pracy w warunkach szczególnych, z którego wynika fakt zatrudnienia ubezpieczonego w warunkach szczególnych w Zakładzie (...) S.A. w okresie od dnia 1 marca 1978 r. do dnia 30 listopada 1987 r. na stanowisku montera (wykaz A Dział III poz. 83 pkt 3), w okresie od dnia 1 grudnia 1987 r. do dnia 1 stycznia 1996 r. na stanowisku operatora wózka widłowego (wykaz A Dział IV poz. 40 pkt 2) i operatora kotłów od dnia 2 stycznia 1996 r. do dnia 17 października 2001 r. (wykaz A Dział XIV poz. 1 pkt 1). Dokument ten został całkowicie pominięty przez Sąd.

Zdaniem apelującego, orzekanie w sposób odmienny niż to orzeczono
w prawomocnym wyroku jest po pierwsze niezgodne z przepisami kodeksu postępowania cywilnego, ale co najważniejsze, krzywdzące dla strony, która daną kwestię wykazała już przed sądem. Powoduje nieufność wobec Sądu i niepewność co do rozstrzygania tej samej kwestii przez sądy.

Skarżący zwrócił uwagę, że z orzecznictwie za dominujące należy uznać stanowisko (przykładowo wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 lutego 2014 r., I UK 314/13), zgodnie z którym za wykonaną w warunkach szczególnych należy uznać również pracę przyporządkowaną w załączniku A do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. do innego działu przemysłu niż ten, w którym jest świadczona, jeżeli stopień szkodliwości lub uciążliwości tego rodzaju pracy nie wykazuje żadnych różnic w zależności od branży, w której pracownik jest zatrudniony. Niewątpliwie taka sytuacja miała miejsce w okolicznościach niniejszej sprawy. Kwestia przyporządkowania zakładu pracy pod resort Rolnictwa była związana jedynie z faktem, iż zakład naprawiał ciągniki rolnicze. Tak naprawdę jednak praca przy remoncie silników, akumulatorach i substancjach żrących czy przy myjniach tunelowych nie różniła się niczym od pracy w chemii.

Organ rentowy nie ustosunkował się do treści apelacji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonego nie zasługiwała na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, rozstrzygnięcie Sądu pierwszej instancji jest prawidłowe. Sąd Okręgowy właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe oraz dokonał trafnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, w konsekwencji prawidłowo ustalając stan faktyczny sprawy. Sąd odwoławczy podzielił ustalenia i rozważania prawne tego Sądu, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 listopada 1998 r., sygn. I PKN 339/98).

W niniejszej sprawie okolicznością sporną pozostawało ustalenie, czy ubezpieczony A. R. spełnia przesłanki konieczne do przyznania emerytury w wieku obniżonym, w szczególności czy legitymuje się co najmniej 15-letnim okresem pracy w warunkach szczególnych.

Ustosunkowując się do zarzutów apelacji, w pierwszej kolejności odnieść należy się do tego z nich, który wskazany został przez skarżącego jako wiodący, tj. zarzutu naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 365 § 1 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i uznanie, że organ administracji i Sąd orzekający w pierwszej instancji nie były związane kwestią prejudycjalną zawartą w punkcie 2. prawomocnego wyroku Sądu Rejonowego w Białogardzie z dnia 1 lutego 2005 r., sygn. akt IV P 386/04, a także dokonania sprzecznych z prawomocnym wyrokiem ustaleń faktycznych, podczas gdy z wymienionego przepisu wprost wynika, że inne sądy, organy państwowe oraz organy administracji publicznej, rozstrzygające w sprawach innych niż karne (§ 2) są związane prejudycjalnie, czyli nie mogą dokonać odmiennej oceny prawnej roszczenia niż zawarta w prejudykacie, ale także nie mogą dokonać odmiennych ustaleń faktycznych.

W odpowiedzi na powyższe, Sąd Apelacyjny wskazuje, że podziela pogląd zawarty w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 2017 r., sygn. akt III UK 281/16 (Lex nr 2434687), w którym stwierdzono, że wyrok sądu pracy ustalający zatrudnienie pracownika w warunkach szczególnych (również przez nakazanie pracodawcy sprostowania w tym zakresie świadectwa pracy) nie ma mocy wiążącej w postępowaniu w sprawie z zakresu ubezpieczeń społecznych, albowiem mocy wiążącej prawomocnego orzeczenia z art. 365 § 1 k.p.c. nie można rozpatrywać w oderwaniu od art. 366 k.p.c., stosownie do którego przymiot powagi rzeczy osądzonej odnosi się tylko „do tego, co w związku z podstawą sporu stanowiło przedmiot rozstrzygnięcia, a ponadto tylko między tymi samymi stronami”. Granice przedmiotowe powagi rzeczy osądzonej określa przedmiot rozstrzygnięcia i jego podstawa faktyczna, natomiast jej granice podmiotowe obejmują tożsamość obydwu stron procesu, a więc powoda i pozwanego, a także ich następców prawnych. Sprawa o ustalenie wykonywania pracy w warunkach szczególnych jest przedmiotowo inna od sprawy o świadczenie emerytalne i toczyła się między innymi stronami niż sprawa z zakresu ubezpieczeń społecznych. Z wyjątkiem wypadków przewidzianych w ustawie, prawomocny wyrok nie może mieć mocy wiążącej wobec podmiotu, który nie uczestniczył w postępowaniu poprzedzającym wydanie tego wyroku. Wyrok wydany w sprawie z powództwa pracownika przeciwko pracodawcy ustalający, że pracownik pracował w warunkach szczególnych, nie ma zatem mocy wiążącej w sprawie przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych w sprawie o emeryturę z tytułu pracy w warunkach szczególnych.

Wobec powyższego, w tym zakresie zarzuty apelacji uznać należy za w całości nieuzasadnione.

Nie można również zgodzić się ze skarżącym, iż Sąd pierwszej instancji całkowicie pominął treść świadectwa pracy w warunkach szczególnych z dnia 14 marca 2005 r. Nie ulega wątpliwości – na co wskazuje treść uzasadnienia zaskarżonego wyroku – że dowód ten został poddany przez Sąd orzekający wnikliwej ocenie, podobnie jak pozostały zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, niemniej nie pozwolił on na przyjęcie, iż ubezpieczony legitymuje się okresem co najmniej 15 lat pracy w warunkach szczególnych. W ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd Okręgowy nie dopuścił się w tym zakresie naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. W tym miejscu należy również przypomnieć, że nawet fakt posiadania świadectwa wykonywania pracy w warunkach szczególnych nie przesądza jeszcze o uznaniu wykonywanej pracy za pracę w warunkach szczególnych. Świadectwo pracy stanowi jedynie dokument prywatny w rozumieniu art. 245 k.p.c., który jest jedynie dowodem tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Jak każdy dokument prywatny świadectwo pracy podlega ocenie sądu zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.). Podobnie stwierdził Sąd Apelacyjny
w Krakowie w wyroku z dnia 11 września 2012 r. w sprawie III AUa 1706/11 w tezie 1 – „świadectwo pracy czy świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach nie jest dokumentem urzędowym w rozumieniu art. 244 § 1 i 2 k.p.c., gdyż podmiot wydający to świadectwo nie jest organem państwowym ani organem wykonującym zadania z zakresu administracji państwowej”. Ponadto świadectwo pracy nie jest dokumentem abstrakcyjnym i w związku z tym musi znajdować oparcie w dokumentacji pracowniczej, a w konsekwencji może być przez tę dokumentację weryfikowane (wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 19 kwietnia 2012 r., III AUa 226/12 oraz z dnia 4 kwietnia 2012 r., III AUa 249/12).

Odnosząc się do pozostałych zarzutów, Sąd Apelacyjny wyjaśnia, że w świetle art. 32 ust. 4 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 1383; dalej jako „ustawa emerytalna”), pracami w szczególnych warunkach nie są wszelkie prace wykonywane w narażeniu na kontakt z niekorzystnymi dla zdrowia pracownika czynnikami, lecz jedynie takie, które zostały rodzajowo wymienione w tymże rozporządzeniu. Wynikające z wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia, przyporządkowanie danego rodzaju pracy do określonej branży ma zatem istotne znaczenie dla jej kwalifikacji jako pracy w szczególnych warunkach. W wyroku z dnia 1 czerwca 2010 r., II UK 21/10 (Lex nr 619638), Sąd Najwyższy uznał, że wyodrębnienie poszczególnych prac ma charakter stanowiskowo-branżowy. Pod pozycjami zamieszczonymi w kolejnych działach wykazu wymieniono bowiem konkretne stanowiska przypisane danym branżom, uznając je za prace w szczególnych warunkach uprawniające do niższego wieku emerytalnego. Taki sposób kwalifikacji tych prac nie jest dziełem przypadku. Specyfika poszczególnych gałęzi przemysłu determinuje charakter świadczonych w nich prac i warunki, w jakich są one wykonywane, ich uciążliwość i szkodliwość dla zdrowia. Nie można zatem swobodnie, czy wręcz dowolnie, z naruszeniem postanowień rozporządzenia, wiązać konkretnych stanowisk pracy z branżami, do których nie zostały one przypisane w tym akcie prawnym. Również w wyroku z dnia 3 czerwca 2008 r., I UK 381/07 (Lex nr 494112), Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że przyporządkowanie określonej pracy do określonej w wykazie branży przemysłowej ma istotne znaczenie dla jej kwalifikacji jako pracy w warunkach szczególnych, gdy uciążliwość i szkodliwość pracy dla zdrowia wynika właśnie z jej branżowej specyfiki (również: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 8 maja 2012 r., II UK 25/12, Lex nr 1620510 i wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 2012 r., II UK 166/11, Lex nr 1171002). Zatem za ugruntowane należy uznać stanowisko Sądu Najwyższego, że przyporządkowanie danego rodzaju pracy do określonej branży ma istotne znaczenie dla jej kwalifikacji jako pracy w szczególnych warunkach w rozumieniu art. 32 ust. 1 ustawy emerytalnej.

Mając na uwadze powyższe, stwierdzić należy, że Sąd pierwszej instancji prawidłowo uznał, iż wykonywanie przez ubezpieczonego pracy na stanowiskach montera i operatora wózka widłowego w Państwowym Ośrodku (...) w Ś. – podlegającego w owym czasie Ministerstwu Rolnictwa – nie jest zgodne z branżowo-stanowiskowym charakterem prac wskazanych w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., tym samym, wskazane okresy zatrudnienia nie mogą zostać zaliczone do stażu pracy ubezpieczonego w warunkach szczególnych. Stanowisko prezentowane przez skarżącego w treści apelacji co do tego, iż pracą wykonywaną w warunkach szczególnych jest również praca przyporządkowana w załączniku A do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. do innego działu przemysłu niż ten, w którym jest świadczona, uznać należy za odosobnione na tle ugruntowanego już orzecznictwa Sądu Najwyższego oraz sądów powszechnych.

Przypomnieć należy również, że praca w szczególnych warunkach to praca wykonywana stale (codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy (przez 8 godzin dziennie, jeżeli pracownika obowiązuje taki wymiar czasu pracy) w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów pracy wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 czerwca 2011 r., I UK 393/10, LEX nr 950426). Wykonywanie pracy w szczególnych warunkach stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy oznacza zatem, że pracownik nie ma powierzonych innych obowiązków jak tylko te, które dotyczą pracy w szczególnych warunkach. Z uwagi na to, że prawo do emerytury w wieku obniżonym jest instytucją wyjątkową, konieczna jest ścisła, nierozszerzająca interpretacja przepisów uprawniających do przyznania tego świadczenia. Biorąc zatem pod uwagę literalne brzmienie § 2 ust. 1 rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. uznać należy, że nawet w przypadku jednoczesnego wykonywania prac wymienionych w załączniku do tego rozporządzenia z pracami w nim niewymienionymi – również w sytuacji, gdy stosunek tych prac jest nieproporcjonalnie wysoki na rzecz tych pierwszych – wykluczona jest możliwość uznania takiej pracy za pracę wykonywaną w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze, jako, że nie była ona wykonywana stale, w pełnym wymiarze czasu pracy (wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 18 września 2012 r., III AUa 480/12, Lex nr 1220778).

W rozpoznawanej sprawie, jak wynika z zeznań świadków M. Ł.
i T. C. oraz samego ubezpieczonego, podczas pracy jako monter wykonywał on również inne czynności niż wchodzące w zakres lutowania płyt, blach
i przewodów ołowianych oraz metali nieżelaznych, a także prac wewnątrz kanałów technologicznych – świadek M. Ł. zeznał, że ubezpieczony lutował także wiązki elektryczne, zaś świadek T. C. – że ubezpieczony przyjmował ciągniki do napraw głównych. Ponadto zauważyć należy, że podczas pracy jako operator wózka widłowego ubezpieczony przewoził nie tylko substancje żrące i toksyczne. Obaj świadkowie zgodnie podali, że ubezpieczony przyjmował cały towar przywożony do zakładu, a nie tylko towary żrące. Ubezpieczony dokonywał jego rozładunku i rozwoził go do poszczególnych działów zakładu. Dodatkowo wskazać należy, że jak wynika z dokumentacji osobowej ubezpieczonego z okresu zatrudnienia w Państwowym Ośrodku (...) w Ś., w okresie zatrudnienia na stanowisku operatora kotłów zajmował on również stanowisko „pomocnika operatora kotłów”. Stanowisko „pomocnika” operatora kotłów było wielokrotnie wskazywane w dokumentach pracowniczych A. R., aż do rozwiązania z ubezpieczonym stosunku pracy (k. 46, 47, 55, 64, 80 akt osobowych ubezpieczonego).

W związku z powyższym, w ocenie Sądu Apelacyjnego nie można przyjąć, iż charakter pracy ubezpieczonego przez cały okres zatrudnienia na stanowisku montera, operatora wózka widłowego oraz operatora i pomocnika operatora kotłów odpowiadał charakterystyce pracy wykonywanej w warunkach szczególnych. Nie sposób przyjąć, że zakres obowiązków ubezpieczonego pozostawał ten sam przez cały okres pracy, bowiem okoliczności przeciwne wynikają wprost z zeznań świadków – współpracowników ubezpieczonego w spornym okresie zatrudnienia, którzy byli bezpośrednimi obserwatorami wykonywanej przez niego pracy. Co do pracy na stanowisku operatora oraz pomocnika operatora kotłów wskazać należy dodatkowo, iż nie sposób uznać, że zajmując te dwa stanowiska ubezpieczony wykonywał każdorazowo takie same czynności. Pomocnicy palacza niewątpliwie mieli odmienny zakres obowiązków, ponadto pamiętać należy, iż zatrudnienie na stanowisku operatora kotłów uzależnione było od posiadania specjalnych uprawnień, które ubezpieczony uzyskał dopiero w dniu 22 lutego 1993 r. Z pewnością zatem we wcześniejszym okresie ubezpieczony nie mógł wykonywać pracy w warunkach szczególnych jako operator kotłów. Na marginesie należy również wskazać, na co słusznie zwrócił uwagę Sąd pierwszej instancji, że nawet gdyby uznać, iż praca ubezpieczonego na stanowisku pomocnika operatora kotłów była pracą określoną w wykazie A Dział XIV – prace różne, poz. 1 (prace nie zautomatyzowane palaczy i rusztowych kotłów parowych lub wodnych typu przemysłowego) to i tak okres wykonywania tej pracy od 1 października 1992 r. do 31 grudnia 1998 r. jest zbyt krótki do ustalenia prawa do emerytury.

Reasumując, w konsekwencji dokonanej oceny dowodów Sąd Apelacyjny przyjął, że nie było podstaw, by ustalić pracę ubezpieczonego w szczególnych warunkach w rozmiarze co najmniej 15 lat, a to skutkuje oceną braku prawa do świadczenia. Ubezpieczony nie udowodnił, że wykonywana przez niego w spornych okresach praca była w istocie pracą wykonywaną w szczególnych warunkach w rozumieniu przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny uznał, że zaskarżony wyrok odpowiada prawu, a wniesiona od niego apelacja jest niezasadna, co skutkować musiało jej oddaleniem, o czym orzeczono na podstawie art. 385 k.p.c.

SSA Urszula Iwanowska SSA Jolanta Hawryszko SSO (del.) Gabriela Horodnicka-

Stelmaszczuk