Sygn. akt: I C 413/18 upr.
Dnia 15 listopada 2018 r.
Sąd Rejonowy w Toruniu X Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodnicząca: SSR Katarzyna Malinowska
Protokolant: sekretarz sądowy Katarzyna Domańska
po rozpoznaniu w dniu 8 listopada 2018 r. w Toruniu
sprawy z powództwa L. H.
przeciwko Towarzystwu (...) S.A. w W.
o zapłatę
1. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 25.000 zł (dwadzieścia pięć tysięcy złotych) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 7 grudnia 2017r. do dnia zapłaty;
2. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 4.850 zł (cztery tysiące osiemset pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.
SSR Katarzyna Malinowska
Sygn. akt I C 413/18
L. H. wniósł o zasądzenie od Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 25.000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w związku ze śmiercią brata w wypadku komunikacyjnym, który miał miejsce w dniu 30 listopada 2001 roku wraz z odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 7 grudnia 2017 roku do dnia zapłaty oraz kwoty 7.200 zł tytułem kosztów procesu.
W uzasadnieniu powód wskazał, iż jego brat B. H. poniósł śmierć w wyniku wypadku komunikacyjnego, który nastąpił w dniu 30 listopada 2001 roku. Do zdarzenia doszło z winy kierowcy innego samochodu, który umyślnie naruszając zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, wyprzedzał samochód ciężarowy w miejscu zabronionym. W efekcie doszło do zderzenia z autem kierowanym przez B. H., który poniósł śmierć na miejscu. Sprawca wypadku został skazany za popełnione przestępstwo na karę 2 lat pozbawienia wolności, której wykonanie Sąd zawiesił warunkowo na okres lat 4. Pojazd kierowany przez sprawcę był objęty ubezpieczeniem od odpowiedzialności cywilnej w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń. W dniu 6 listopada 2017 roku powód zgłosił pozwanemu szkodę, domagając się zapłaty 50.000 zł, ten jednak, po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego odmówił uznania roszczenia z tytułu zadośćuczynienia i wypłaty świadczenia. Zdaniem powoda w wyniku śmierci brata doszło do naruszenia jego dobra osobistego w postaci więzów krwi, prawa do życia w pełnej rodzinie, prawa do uzyskiwania pomocy i oparcia w rodzinie. Po śmierci B. H. powód odczuwał i nadal odczuwa ogromną krzywdę i żal, że w tak brutalny sposób rozdzielono go z bratem, z którym łączyła go silna więź. Traumatyczne przeżycie wywołało u niego uczucia lęku, osamotnienia i tęsknoty. Kultywuje pamięć po bracie poprzez częste wizyty na jego grobie oraz uczestniczenie w cyklicznych obrzędach religijnych. W jego ocenie zadośćuczynienie adekwatne do doznanej przez niego krzywdy powinno wynosić 25.000 zł, a jako podstawę do przyznania mu tej kwoty wskazał, iż wyniku śmierci brata doszło do naruszenia dobra osobistego powoda, co w świetle art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c. uzasadnia zasądzenie tej sumy na jego rzecz.
W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów procesu na swoją rzecz. W uzasadnieniu swego stanowiska wskazał, iż wypadek w którym zginął poszkodowany miał miejsce w 2001 roku, a szkoda została przez powoda zgłoszona dopiero w 2017 roku. Materiał dowodowy wskazuje, ze powód funkcjonuje rodzinnie i społecznie bardzo dobrze. Z bratem od wielu lat nie mieszkał wspólnie, założył rodzinę, prowadził własne gospodarstwo domowe. Pozwany nie zanegował istnienia więzi pomiędzy rodzeństwem, aczkolwiek nic nie wskazuje na to, aby jej przerwanie wiązało się z cierpieniem o taki natężeniu, które uzasadnia przyznanie zadośćuczynienia dochodzonego w pozwie. W jego ocenie w chwili śmierci brata pozwany był już dojrzałym i samodzielnym mężczyzną, który przeżył okres normalnej żałoby, odczuwał smutek i tęsknotę, ale nie wykazał, że jego stosunki interpersonalne i rodzinne uległy negatywnym zmianom – nie udowodnił, ze wymagał specjalistycznego leczenia bądź terapii, że zmagał się z zaburzeniami psychicznymi czy tez choroba psychiczną. Ponadto, od chwili wypadku minęło już 16 lat a powód wydaje się być pogodzony z utratą bliskiej osoby.
Sąd ustalił, co następuje:
W dniu 30 listopada doszło do wypadku komunikacyjnego w wyniku, którego B. H. poniósł śmierć na miejscu. Nie wykazano, aby poszkodowany przyczynił się do wypadku.
bezsporne
Sprawca wypadku posiadał obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w Towarzystwa (...) S.A. w W..
Bezsporne
Pismem z dnia 6 listopada 2017 roku brat zmarłego – L. H. wniósł o zapłatę zadośćuczynienia w wysokości 50.000 zł za naruszenie dobra osobistego w postaci prawa do posiadania członka rodziny
dowód: pismo k. 12-13
Ubezpieczyciel odmówił uznania roszczenia i wypłaty świadczenia.
dowód: pismo k. 14
Bracia B. H. i L. H. byli ze sobą blisko związani. Regularnie się spotykali, dzieli się opieką nad rodzicami, snuli plany co będą robić kiedy już obaj przejdą na emeryturę. L. mógł liczyć na wsparcie finansowe lepiej sytuowanego B.. Ich kontakty z rodzeństwem mieszkającym w W. i W. były - z racji odległości – rzadsze. L. H. bardzo mocno przeżył śmierć brata, korzystał nawet z leków uspokajających, które lekarz przepisał jego matce. Był smutny, ponury, jego zachowanie się zmieniło. Pół roku po wypadku przeszedł na wcześniejszą emeryturę, gdyż nie był w stanie pracować już dłużej z młodzieżą. Miał poczucie, że do tego potrzeba otwartości i radości życia, a tych po śmierci brata zabrakło. Doszło do zmiany zachowania powoda, obniżył się jego nastrój, zaprzestał uprawiania turystyki, choć ta przez całe życie była jego pasją, nie był już pogodnym i dowcipnym człowiekiem jak kiedyś. Musiał również zaopiekować się rodzicami, którzy podupadli na zdrowiu, a nie mógł już liczyć na pomoc brata. Do tej pory utrzymuje kontakty z bratową, którą wspiera, regularnie kilka razy w ciągu roku odwiedza również grób brata.
dowód: przesłuchanie świadka A. H. k. 170, zeznania powoda L. H. k. 170v - 171
Sąd zważył, co następuje:
Stan faktyczny niniejszej sprawy Sąd ustalił na podstawie okoliczności bezspornych, dokumentów przedłożonych przez strony, akt szkodowych oraz zeznań świadka i powoda.
Sąd w pełni dał wiarę dowodom w postaci dokumentów. Ich prawdziwość nie budziła, w ocenie Sądu, jakichkolwiek wątpliwości, nie była również kwestionowana przez żadną ze stron.
Sąd dał wiarę zeznaniom świadka oraz powoda. Były one spójne, logiczne, spontaniczne i szczere.
Sąd oddalił wnioski dowodowe pozwanego w postaci przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego psychologa oraz dokumentacji medycznej sprzed i po zdarzeniu, gdyż nie miały one znaczenia dla sprawy i w żaden sposób nie wpływały na ustalenie krzywdy istniejącej po stronie powoda. Zdaniem Sądu niecelowe byłoby przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego również z tego powodu, że powód sam przyznał, iż nigdy nie korzystał z pomocy specjalistycznej, nie uczestniczył w terapii, nie przyjmował środków farmakologicznych przepisanych mu przez specjalistę.
Okolicznością bezsporną w niniejszej sprawie było to, że brat powoda poniósł śmierć w wyniku wypadku spowodowanego przez sprawcę posiadającego obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u pozwanego. Istota sporu w niniejszej sprawie sprowadzała się natomiast do udzielenia odpowiedzi na pytanie, czy istniały podstawy do żądania zadośćuczynienia za śmierć osoby najbliższej na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c., a jeżeli tak to, czy istniała pomiędzy powodem a zmarłym więź, którą można byłoby kwalifikować jako dobro osobiste w rozumieniu art. 24 k.c.
Sąd Rejonowy uznał, mając na względzie zebrany w sprawie materiał dowodowy oraz obowiązujące normy prawa i dorobek orzecznictwa w zakresie ich wykładni, że na tak postawione pytanie należy udzielić odpowiedzi pozytywnej.
W tym miejscu podkreślić należy, że do wypadku, w którym zginął brat powoda doszło przed przywróceniem na grunt prawa polskiego instytucji zadośćuczynienia za śmierć osoby najbliższej w związku z wprowadzeniem do kodeksu cywilnego art. 446 § 4 k.c., co miało miejsce w 2008 r. W dacie śmierci brata powoda tj. 30 listopada 2001 r. brak było unormowania, które przyznawało roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia za śmierć osoby najbliższej.
Liczne jednak orzeczenia Sądu Najwyższego w tym zakresie, wskazują na utrwalony pogląd, iż najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r. (por. wyrok z dn. 14.01.2010 r., IV CSK 307/09, OSP 2011, nr 2 , poz. 15.; uchwała z dn. 22.10.2010 r. III CZP 76/10, Biul. SN 2010 r., nr 10, poz 11; wyrok z dn. 10.11.2010 r. II CSK 248,10; wyrok z dn. 11.05.2011 r. I CSK 621/10; uchwała z dn. 13.07.2011 r., III CZP 32/11, OSNC 2012 r., nr 1, poz. 10; wyrok z dn. 15.03.2012 r., CSK 314/11).
W uzasadnieniach tych orzeczeń Sąd Najwyższy wskazywał, że katalog dóbr osobistych, do którego odwołuje się art. 23 k.c. ma charakter otwarty. Przepis ten wymienia dobra osobiste człowieka pozostające pod ochroną prawa cywilnego w sposób przykładowy, uwzględniając te dobra które w praktyce mogą być najczęściej przedmiotem naruszeń. Nie budzi wątpliwości, że przedmiot ochrony oparty na podstawie art. 23 i 24 k.c. jest znacznie szerszy i obejmuje ochronę wszelkich dóbr osobistych, rozumianych jako wartości niematerialne związane z istnieniem i funkcjonowaniem podmiotów prawa cywilnego, które w życiu społecznym uznaje się za doniosłe i zasługujące z tego względu na ochronę. Sąd Najwyższy podkreślał przy tym doniosłą role więzi rodzinnych, zapewniających członkom rodziny m.in. poczucie stabilności, wzajemne wsparcie obejmujące sferę materialną i niematerialną, i stąd wywodził, iż z uwagi na potrzebę ochrony prawa do życia rodzinnego w konkretnym stanie faktycznym spowodowanie śmierci osoby bliskiej może zatem stanowić naruszenie dóbr osobistych członków jej rodziny i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. Odnośnie wzajemnej relacji przepisów art. 446§4 k.c. i oraz art. 448 k.c., przyjęto natomiast, że dodanie tego drugiego było wyrazem woli ustawodawcy zarówno potwierdzenia dopuszczalności dochodzenia zadośćuczynienia na gruncie obowiązujących przed jego wejściem w życie przepisów, jak i ograniczenie kręgu osób uprawnionych do zadośćuczynienia do najbliższych członków rodziny. Skutkiem nowelizacji jest możliwość dochodzenia przez nich tego roszczenia obecnie zarówno na podstawie art. 446§4 k.c., jak i art. 448 k.c., z tym, że na podstawie pierwszego z tych przepisów jest to prostsze z uwagi na ułatwienia dowodowe.
Stanowisko, że także na gruncie do stanu prawnego sprzed 3 sierpnia 2008 r. można było również przyznać osobom najbliższym zmarłego zadośćuczynienie pieniężne na podstawie art. 448 k.c. zostało również zaakceptowane w szeregu orzeczeniach Sądów Apelacyjnych ( uzasad. Wyroku SA w Łodzi z dn.14.04.2010 r., IACa 178/10 (nie publ.); wyrok SA we Wrocławiu z dn. 10.02.2012 r., I ACa 1380/11, Legalis nr 731210; wyrok SA w Lublinie z dn. 20.04. 2011 r. I Aca 104/11 (nie publ.); wyrok SA w Lublinie z dn. 24.08.2011 r. , I ACa 295/11 (nie publ.), wyrok SA w Lublinie z dn. 21.05.2013 r., I ACa 104/13; wyrok SA w Gdańsku z dn. 8.05.2013 r. I ACa 144/13; wyrok SA w Łodzi z dn. 10.06.2013 r. I ACa 94/13; wyrok SA w Łodzi z dn. 21.02.2013 r. I ACa 525/12; wyrok SA w Łodzi z dn.06.06.2013 r. I ACa 63/13; wyrok SA w Szczecinie z dn. 14.03.2013 r. I ACa 835/12; wyrok SA w Gdańsku z dn. 06.03.2013 r. I ACa 769/12; wyrok SA w Poznaniu z dn. 27.02.2013 r. I ACa 65/13; wyrok SA w Białymstoku z dn. 27.02.2013 r. I ACa 864/12; wyrok SA w Białymstoku z dn. 20.02.2013 r. I ACa 364/12; wyrok SA w Białymstoku z dn. 15.02.2013 r. I ACa 839/12; wyrok SA w Poznaniu z dn. 13.02.2013 r. I ACa 1221/12; wyrok SA w Katowicach z dn. 07.02.2013 r. I ACa 992/12).
Potrzeba zaliczenia więzi rodzinnych do dóbr osobistych podlegających ochronie cywilnoprawnej wynika nie tylko z przeświadczenia o trudnym do wyrażenia znaczeniu tej więzi w życiu każdej osoby fizycznej doświadczającej życia rodzinnego, lecz również z cierpienia będącego następstwem zerwania tej więzi, zwłaszcza w sposób nagły, w tym spowodowany przez osoby trzecie oraz wskutek wypadku. Wskazać należy, że w odniesieniu do krzywdy, a zatem szkody niemajątkowej, stanowiącej podstawę zasądzenia zadośćuczynienia, zastosowanie znajduje przepis art. 361 § 1 KC, a zatem odpowiedzialność ogranicza się do krzywdy stanowiącej normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda niemajątkowa wynikła. Pomija się zatem te następstwa, które są wynikiem szczególnych predyspozycji, wyjątkowej wrażliwości osoby pokrzywdzonej. Z reguły typowe następstwa śmierci osoby bliskiej, a zatem zdarzenia powszechnie występującego, można ocenić bez konieczności sięgania do wiadomości specjalnych, a tylko wyjątkowo, w wypadkach wątpliwych, koniecznym będzie sięganie do opinii biegłych z zakresu psychologii lub psychiatrii. Rozmiar krzywdy nie ulega zmniejszeniu przez upływ czasu. W związku z oddaleniem się w czasie zdarzenia sprawczego redukcji wskutek naturalnych procesów psychologicznych może ulegać jedynie skala cierpienia (pustki i osamotnienia i konieczności adaptacji do nowej sytuacji) odczuwanego przez pokrzywdzonego. Jednak zadośćuczynienie ma stanowić kompensatę wszystkich niematerialnych skutków naruszenia dobra osobistego. Czasowy moment wytoczenia powództwa nie uprawnia więc do twierdzenia, że sąd nie powinien uwzględniać skali cierpienia jakiej doznała pokrzywdzony w okresie bezpośrednio następującym po zdarzeniu sprawczym tylko z tej przyczyny, że czas zatarł niektóre jego skutki. Innymi słowy, okoliczność że z upływem czasu cierpienia psychiczne powinny maleć nie oznacza, że na wysokość zadośćuczynienia ma wpływ to, w jakim terminie po zdarzeniu wystąpi się z żądaniem zadośćuczynienia. Wystarczającym jest bowiem, by nastąpiło to w okresie nieobjętym przedawnieniem. Osoby szczególnie intensywnie przeżywające śmierć osoby bliskiej na ogół występują ze stosownymi roszczeniami dopiero po upływie znacznego czasu po tragicznym dla nich zdarzeniu (zob. Wyrok SA w Katowicach z dnia 25 stycznia 2018 roku, VCa 213/17, Legalis nr 1743561).
Podkreślić jednak należy, że nie każdą więź rodzinną, niejako automatycznie, należy zaliczyć do katalogu dóbr osobistych lecz jedynie taką, której zerwanie powoduje ból, cierpienie, rodzi poczucie krzywdy. Osoba dochodząca roszczenia na podstawie art. 448 k.c. powinna zatem wykazać istnienie tego rodzaju więzi, stanowiącej jej dobro osobiste podlegające ochronie.
W ocenie Sądu powód wykazał, iż z bratem łączyła go silna więź emocjonalna. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynikało, że bracia mieli ze sobą bliski kontakt, regularnie się spotykali, wpierali się przy opiece nad rodzicami, powód mógł również liczyć na wparcie finansowe od brata, które ten sam mu oferował. Bez wątpienia nagła i niespodziewana śmierć brata była dla powoda tragicznym wydarzeniem, spowodowała ból i cierpienie, poczucie straty i pustki. Do dnia dzisiejszego systematycznie odwiedza grób brata. Niewątpliwie śmierć brata wpłynęła na dalsze losy powoda, który zważywszy na okoliczności zdecydował się przejść na wcześniejszą emeryturę, gdyż to na nim spoczął obowiązek opieki nad starszymi rodzicami. Dodatkowo doszło do zmiany zachowania, obniżył się jego nastrój, zaprzestał m.in. wycieczek w góry - choć turystyka była jego pasją, nie był już pogodnym i dowcipnym człowiekiem jak kiedyś. Fakt, iż powód nie korzystał z pomocy specjalisty, czy nie cierpiał na zaburzenia psychiczne wywołaną śmiercią brata nie świadczy o braku zasadności jego powództwa. Swe roszczenie wywodzi on bowiem z art. 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c., przez co nie było konieczne wykazywanie wstrząsu psychicznego prowadzącego do rozstroju zdrowia, lecz jedynie krzywdy w postaci cierpień psychicznych i fizycznych. W ocenie Sądu, ogół wskazywanych okoliczności wskazuje na silną więź emocjonalną między nim a bratem i na cierpienia psychiczne związane ze śmiercią brata.
W oparciu o powołane przepisy kompensacie podlega doznana krzywda, a więc w szczególności cierpienie, ból i poczucie osamotnienia po śmierci najbliższego członka rodziny. Przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego ma na celu zrekompensować krzywdę za naruszenie prawa do życia w rodzinie i ból spowodowany utratą najbliższej osoby (por. wyrok SA w Lublinie z dn. 07.07.2009 r., II AKa 44/09, LEX nr 523973). Zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalna wartość. Wysokość ta nie może być jednak nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, a więc powinna być utrzymana w rozsądnych granicach wyrok SN z dn. 26.02.1962 r., 4 CR 902/61, OSNCP 1963, nr 5, poz. 107; wyrok SN z dn. 24.06.1965 r., I PR 203/65, OSPiKA 1966, poz. 92; wyrok SN z dn. 22.03. (...). , IV CR 79/78, Monitor Prawniczy- Zestawienie Tez (...) str. 469). W ocenie sądu przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia należy także uwzględnić indywidulane właściwości i subiektywne odczucia osoby pokrzywdzonej (por. SN w wyroku z dn. 1905.1998 r., II CKN 756/97, niepubl.).
Zadośćuczynienie ma na celu przede wszystkim złagodzenie cierpień, ale jego wysokość nie może być dowolna, ściśle musi uwzględniać stopień doznanej krzywdy. Winna być ona odpowiednia. Jest to rekompensata za całą krzywdę i przyznaje się ją jednorazowo (por. wyrok SA w Poznaniu z dn. 08.02.2006 r. , I ACa 1131/05, LEX nr 194522).
Jak wskazano już powyżej, nie budzi wątpliwości Sądu, że powód był silnie związany emocjonalnie ze swym bratem i jego śmierć była dla niego bolesnym doznaniem. Z twierdzeń powoda oraz z zeznań świadka wynikało, że odczuwał on ból cierpienia psychiczne. Jego życie po śmierci brata niewątpliwie uległo zmianie albowiem musiał wziąć na siebie odpowiedzialność za opiekę na rodzicami. Śmierć brata zniweczyła również liczne plany, jakie snuli na przyszłość. Powód utracił jedną z najbliższych sobie osób, co stało się dla niego źródłem negatywnych przeżyć psychicznych. Udowodni przy tym poniesiona krzywdę oraz jej rozmiar. Sytuacja ta uzasadnia przyznanie mu odszkodowania. Upływ czasu złagodził z pewnością ból powoda, aczkolwiek nie był w stanie go zatrzeć.
W ocenie Sąd kwota 25.000 zł jest adekwatna do rozmiaru krzywdy, której doznał powód. Nie jest ona nadmiernie wygórowana, uwzględnia stopień pokrewieństwa oraz poziom cierpienia jakie przeżył powód po śmierci brata.
O odsetkach orzeczono po myśli art. 14 ustawy z dnia z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 473), zgodnie z którym zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Pozwany został zawiadomiony o żądaniu powoda w dniu 6 listopada 2017 roku. Z uwagi na niewypłacenie należnego świadczenia zasadne jest więc uznanie, że datą początkową naliczania odsetek ustawowych za opóźnienie jest dzień 7 grudnia 2017 roku, a więc dzień następujący po upływie ww. 30-dniowego terminu.
O kosztach orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. Powód wygrał sprawę w całości, a więc pozwany powinien zwrócić mu poniesione koszty, na które składają się : 1250 zł – opłata sądowa, 3600 – wynagrodzenie pełnomocnika – na podstawie § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800).