Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 2099/18

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 4 września 2018 r. Sąd Rejonowy w Pabianicach w sprawie sygn. akt I C 279/17 zasądził od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz J. S. kwotę 720 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 11 maja 2016 roku do dnia zapłaty i oddalił powództwo w pozostałym zakresie. W przedmiocie kosztów procesu ustalił, iż (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. ponosi w 22%, a J. S. w 78% koszty procesu.

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne.

W dniu 21 marca 2016 r. doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzeniu uległ samochód R. (...) o numerze rejestracyjnym (...) będący własnością A. i M. P. (1).

W dniu 21 marca 2016 r. A. P. i M. P. (1) wynajęli od (...).C. pojazd R. (...) o nr rejestracyjnym (...), z którego korzystali od 21 marca 2016 do dnia 22 marca 2016 r. Cena za dobę została ustalona na 220 zł plus VAT. Kolejna umowa między tymi samymi stronami z dnia 22 marca 2016 r. dotyczyła pojazdu F. (...) nr rej. (...). Cena za dobę została ustalona na 220 zł plus VAT. Pierwotni wierzyciele korzystali z pojazdu do 13 kwietnia 2016 r.

W dniu 13 kwietnia 2016 r. M. P. (1) oraz A. P. przenieśli przysługującą im wierzytelność wobec pozwanego towarzystwa ubezpieczeń na J. S. prowadzącą działalność gospodarczą pod firmą (...).C..

W dniu 14 kwietnia 2016 r. została wystawiona faktura na łączną kwotę 6 838 złotych. Faktura obejmowała kwoty: 6 494,40 zł wynajem samochodu, 123 zł ryczałt za koszty podstawienie auta do klienta, 98,40 zł podstawienie auta do klienta po godzinach pracy, 123 zł ryczałt za odbiór auta od klienta.

W dniu 15 kwietnia 2016 r. nabywca wierzytelności nadał pismo informujące o przelewie wierzytelności zwracając się z prośbą o wypłatę odszkodowania za wynajem pojazdów. W ramach likwidacji szkody pozwany dokonał weryfikacji faktury za wynajęcie pojazdu zastępczego pod kątem zasadności kosztów przedstawionych do refundacji i uznał roszczenie do kwoty 1 599 zł, przyjmując dobowy koszt najmu w wysokości 80 zł netto za 15 dni, 123 zł kosztów doprowadzenia pojazdu.

W dniu 6 kwietnia 2016 r. ubezpieczyciel wydał decyzję o przyznaniu odszkodowania i zakwalifikowaniu szkody jako szkody całkowitej.

Przyczyną wypożyczenia pojazdu zastępczego przez M. P. (1) było uszkodzenie samochodu małżonków P. na skutek kolizji drogowej. M. P. (1) znalazł wypożyczalnię powódki poprzez wyszukiwarkę internetową. O godzinie 22 w dniu 21 marca 2016 r. dostarczono mu R. (...) z pękniętą szybą, a następnie F. (...). Pojazdem zastępczym pierwotni wierzyciele poruszali się do czasu otrzymania odszkodowania. Pojazd został zwrócony po wpływie pieniędzy na konto.

Średnia dobowa stawka za najem pojazdu marki R. (...)/F. (...) lub podobnej marki w klasie C, na rynku lokalnym właściwym dla miejsca zamieszkania poszkodowanego tj. w województwie (...), w wypożyczalniach oferujących najem gotówkowy z jednoczesnym pominięciem wypożyczalni wynajmujących bezgotówkowo pojazdy zastępcze z OC w okresie od marca do maja 2016 r. wynosiła 110 zł netto.

Sąd Rejonowy dla oceny kosztów najmu dobowego pojazdu posłużył się opinią biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej i ruchu drogowego. W ocenie Sądu I instancji biegły sporządził opinie rzetelnie, wyczerpująco uzasadnił ostateczne i stanowcze wnioski, które Sąd przyjął za własne przy ustalaniu stanu faktycznego.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy uznał powództwo za zasadne w części – w zakresie kwoty 720 zł.

Sąd Rejonowy zważył, że podstawą odpowiedzialności pozwanego towarzystwa ubezpieczeń w stosunku do poszkodowanych A. i M. P. (1) jest przepis art. 822 § 1 i 4 k.c. Ponadto wskazał, iż strona pozwana nie kwestionowała swej odpowiedzialności za skutki kolizji z dnia 21 marca 2016 r. - wynikającej z udzielenia sprawcy ochrony ubezpieczeniowej w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów. Z kolei legitymacja procesowa czynna powódki wynikała z nabycia wierzytelności od poszkodowanych małżonków P. tj. opierała się o treść art. 509 § 1 i 2 k.c.

Zdaniem Sądu Rejonowego roszczenie odszkodowawcze powódki mające na celu kompensatę czynszu najmu samochodu zastępczego za okres od 21 marca do 13 kwietnia 2016 roku stanowiło szkodę w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. - szkoda małżonków P. polegała bowiem na zmniejszeniu się aktywów ich majątku z uwagi na uszkodzenie samochodu. Konsekwencją uszkodzenia samochodu była również niemożność korzystania z niego. Brak ten nie został zrekompensowany przez pozwanego dostarczeniem pojazdu zastępczego, w związku z czym poszkodowani zmuszeni był wynająć pojazd i ponieść tego koszty, co spowodowało kolejny uszczerbek w ich majątku. Sąd Rejonowy wskazał, podkreślił, iż decyzja o przyznaniu odszkodowania została wydana w dniu 6 kwietnia 2018 r., a poszkodowani oczekujący na jej wydanie nie wiedzieli czy szkoda zostanie zakwalifikowana jako częściowa czy całkowita a przez to – czy należy liczyć się z koniecznością naprawy uszkodzonego pojazdu czy zakupem kolejnego auta. Sama wypłata odszkodowania nie zniwelowała szkody w postaci niemożności korzystania ze zniszczonego samochodu – do tego, w ocenie Sądu I instancji, niezbędne było nabycie nowego pojazdu, co wymagało wszak czasu, zwłaszcza gdy dysponuje się skromnymi środkami. W związku z czym Sąd Rejonowy za uzasadnione uznał korzystanie z pojazdu w ramach czasowych wskazanych w treści pozwu i umowie najmu. Z tych też względów konieczność wynajęcia pojazdu i wynikający z tego uszczerbek majątkowy Sąd Rejonowy uznał za normalne następstwa uszkodzenia samochodu poszkodowanych w kolizji.

W ocenie Sądu Rejonowego przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało jednak, iż powódka zawyżyła koszty dobowe najmu samochodu i w sposób nieuprawniony naliczyła sobie koszty dostarczenia samochodu po godzinach pracy i koszty odbioru pojazdu. Sąd I instancji stanął na stanowisku, że należny powódce zwrot kosztów najmu pojazdu wynosi 110 zł netto za dobę za okres 24 dni i jedynie na skutek błędu rachunkowego i pominięcia podatku VAT odszkodowanie zostało wyliczone i zasądzone w kwocie 720 zł, obejmując jedynie różnicę między przyjętą przez pozwanego dobową stawką najmu pojazdu 80 zł netto, a stawką wskazaną przez biegłego 110 zł netto. Odszkodowanie to winno być zdaniem Sądu Rejonowego określone za 24 dni najmu pojazdu w następujący sposób: za 9 dni po 110 zł i za 15 dni po 30 zł plus 23 % podatku VAT, gdyż powódka prowadzi działalność gospodarczą i jest płatniczką podatku VAT. Dodatkowe odszkodowanie winno zatem wynosić 1710 zł plus 393,30 zł VAT, czyli 2103,30 zł.

O odsetkach ustawowych Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 481 § 1 i § 2 k.c. Pozwany ustosunkował się do roszczeń powódki w dniu 10 maja 2016 r. nie uznając roszczeń w całości. W związku z powyższym termin naliczania odsetek rozpoczął bieg w dniu następującym po dniu wydania decyzji tj. od 11 maja 2016 roku.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł w oparciu o art.100 k.p.c. w zw. z art. 108 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wniosły obie strony procesu.

Powódka zaskarżyła wyrok Sądu Rejonowego w Pabianicach z dnia 04 września 2018 roku w części w zakresie pkt 2 i 3 wyroku.

Przedmiotowemu wyrokowi zarzuciła naruszenie przepisu prawa procesowego w sposób istotny dla rozpoznania sprawy, tj.:

I.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędne ustalenie stanu faktycznego w sprawie i w konsekwencji uznanie, że:

1.  powodom przysługuje odszkodowanie wyłącznie w kwocie netto, podczas gdy winna to być kwota brutto,

2.  właściwą stawką za dobę najmu pojazdu zastępczego jest stawka 110 zł netto za dobę stanowiąca średnią stawkę najmu ustaloną przez biegłego, podczas gdy przedmiotem niniejszego postępowania jest wykazanie, że stawka przyjęta przez powódkę mieści się w ramach stawek rynkowych ogólnie przyjętych na rynku lokalnym. Biegły wskazał zaś, że za stawkę rynkową uznana jest również stawka 135 zł netto, tj. 166 zł brutto. Przyjęta przez powódkę i zweryfikowana na potrzeby niniejszego procesu stawka 187 zł brutto nie odbiega w sposób rażący od wskazanej stawki.

II.  art. 321 § 1 k.p.c. poprzez nierozpoznanie co do istoty sprawy roszczenia z tytułu poniesionych kosztów podstawienia i odbioru pojazdu zastępczego.

W związku z powyższym powódka wniosła na podstawie art. 368 § 1 pkt 5 k.p.c. w zw. z art. 386 § 1 k.p.c. o zmianę wyroku w zaskarżonym zakresie poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki dalszej kwoty 2 519,80 zł wraz z odsetkami w wymiarze zakreślonym w treści pozwu, ewentualnie na podstawie art. 368 § 1 pkt. 5 k.p.c. w zw. z art. 386 § 4 k.p.c. o uchylenie wyroku w zaskarżonym zakresie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji, a nadto o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu za I i II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

Pozwany (...) S.A. zaskarżył powyższy wyrok w całości wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu za I oraz za II instancję, wg norm przepisanych.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

I.  naruszenie przepisów prawa materialnego tj.:

art. 361 k.c. w zw. z art. 822 § 1 k.c. w zw. z art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym, Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, poprzez ich błędne zastosowanie i uznanie, że w ustalonym stanie faktycznym, istnieją podstawy do przyjęcia odpowiedzialności pozwanego za szkodę w postaci kosztów najmu pojazdu zastępczego,

art. 436 § 2 k.c. w zw. z art. 363 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie skutkujące błędnym przyjęciem, że poszkodowanym należy się zwrot kosztów za najem pojazdu zastępczego także w sytuacji, gdy z akt sprawy wynika, że poszkodowani wynajmowali dwa pojazdy zastępcze, tj. jeden od pozwanego oraz drugi od powoda, a więc w sytuacji, kiedy najem pojazdu zastępczego od powoda w ogóle nie pozostawał w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą z dnia 21 marca 2016 r.;

art. 354 § 2 k.c. w zw. z art. 362 k.c. i art. 826 § 1 k.c. oraz w zw. z art. 16 ust. 1 pkt 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym, Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, poprzez ich niewłaściwe zastosowanie w konsekwencji błędne przyjęcie, że poszkodowanemu należy się zwrot wydatków związanych z najmem pojazdu zastępczego, pomimo, iż ich działanie w tym zakresie było sprzeczne z obowiązkiem zapobiegania szkodzie i zmniejszania jej rozmiarów.

II.  naruszenie przepisów postępowania tj.:

art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c., poprzez ich błędne zastosowanie i przyjęcie, iż na powodzie nie ciążył obowiązek wykazania zasadnego okresu najmu pojazdu zastępczego wynoszącego aż 24 dni, podczas gdy:

- ze zgromadzonej w sprawie dokumentacji wynikało, że poszkodowani najmowali pojazd zastępczy zarówno od powoda jak i pozwanego w związku ze zdarzeniem z dnia 21 marca 2016 r.,

- z przesłuchania poszkodowanego M. P. (1) wynikało, że zakończył on najem pojazdu zastępczego od powoda w dniu 7 kwietnia 2018 r., podczas gdy z umowy najmu przedłożonej przez powoda oraz faktury VAT wynika, że okres najmu zakończył się z dniem 13 kwietnia 2018 r.,

art. 227 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, polegające na przyjęciu, iż pozwany ponosi odpowiedzialność za najem pojazdu zastępczego w okresie od 21 marca 2016 r. do dnia 13 kwietnia 2016 r. pomimo, iż poszkodowany w tym czasie wynajmował pojazd zastępczy także od pozwanego,

art. 217 § 3 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. w zw. z art. 286 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku pozwanego zawartego w odpowiedzi na pozew z dnia 1 września 2017 r. o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania świadka A. P. na okoliczność m.in. konieczności wynajęcia drugiego pojazdu zastępczego w związku ze szkodą z dnia 21 marca 2017 r. oraz przyczyn zignorowania instrukcji dotyczących najmu pojazdu zastępczego, co doprowadziło do wydania błędnego rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie.

Ponadto, na podstawie art. 380 k.p.c. wniósł o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania świadka A. P. na okoliczności wskazane w odpowiedzi na pozew z dnia 1 września 2017 r. tj.: zakresu korzystania z uszkodzonego pojazdu marki R. (...) o nr rej. (...), konieczności i okoliczności najmu pojazdu zastępczego w związku ze szkodą z dnia 21 marca 2016 r., czy uszkodzony pojazd marki R. (...) o nr rej. (...) został po szkodzie z dnia 21 marca 2016 r. sprzedany, czy też dokonano jego naprawy, konieczności wynajęcia drugiego pojazdu zastępczego, oferty najmu pojazdu zastępczego złożonej przez pozwanego, przyczyn zignorowania instrukcji dotyczących najmu pojazdu zastępczego, zawarcia umowy najmu pojazdu zastępczego z przedsiębiorstwem powódki, w tym przyczyn jego wyboru.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego jest oczywiście nieuzasadniona.

W pierwszej kolejności należy jednak wskazać, że z apelacji pozwanego wynika, że zaskarżył on orzeczenie Sądu pierwszej instancji w zakresie, w jakim powództwo nie zostało oddalone, to wynika bowiem z wniosków apelacji.

Zaskarżone rozstrzygnięcie zostało wydane w wyniku prawidłowo ustalonego stanu faktycznego, które to ustalenia Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne.

W ocenie Sądu Odwoławczego Sąd Rejonowy nie dopuścił się zarzucanego mu przez pozwanego naruszenia art. 6 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. oraz art. 227 k.p.c. w zw. art. 233 § 1 k.p.c. Generalnie zarzuty strony pozwanej w tym zakresie sprowadzały się do forsowania własnych, korzystnych dla apelującego, ustaleń stanu faktycznego. W świetle zaś utrwalonych poglądów judykatury i piśmiennictwa nie jest wystarczającym uzasadnieniem zarzutu naruszenia normy art. 233 § 1 k.p.c. przedstawienie przez stronę skarżącą – pozwanego - własnej oceny dowodów i wyrażenie dezaprobaty dla oceny prezentowanej przez Sąd pierwszej instancji. Subiektywne przekonanie strony o tym, którym dowodom należy przyznać wiarę oraz przekonanie strony o odmiennej ocenie poszczególnych środków dowodowych, nie może być podstawą kwestionowania swobodnej oceny dowodów dokonywanej przez sąd (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 24 września 2015 roku, III AUa 962/14, LEX nr 1820905). Wbrew stanowisku strony pozwanej Sąd Rejonowy dokonał wszechstronnej i wyczerpującej analizy materiału dowodowego i wywiedzione przez niego konkluzje były trafne.

Za przyjętymi przez Sąd Rejonowy ustaleniami faktycznymi odnośnie zwrotu pojazdu zastępczego powódce w dniu 13 kwietnia 2016 roku przemawiają takie dowody jak oświadczenie sporządzone przez A. P. w dniu 13 kwietnia 2016 roku o korzystaniu z pojazdu, w którym wyraźnie wskazuje, iż z pojazdu korzystała jeszcze przez 6 dni od uzyskania odszkodowania, fakt wystawienia faktury przez powoda za okres 21.03.-13.04.16 za wynajem pojazdu, a także umowa cesji wierzytelności z dnia 13.04.2016, na której widnieją podpisy zarówno A. P. i J. S. świadczące, iż tego dnia załatwiała z powódką wszelkie formalności związane z rozliczeniem najmu pojazdu zastępczego, które przecież były załatwiane przy zwrocie pojazdu. Pozwany natomiast twierdząc, iż zwrot pojazdu nastąpił wcześniej opiera się wyłącznie na twierdzeniach męża A. M. P. zawartych w zeznaniach składanych półtora roku po opisywanym zdarzeniu, które nie były kategoryczne i nie przesądzały o dacie zwrotu pojazdu, gdyż nie zostało ustalone, kiedy przyznane w dniu 7 kwietnia 2016 roku odszkodowanie za szkodę w pojeździe wpłynęło na konto M. i A. P.. Zasadnie więc Sąd Rejonowy przy ustaleniu wyżej wskazanej okoliczności oparł się na dowodach sporządzonych bezpośrednio po opisywanym zdarzeniu, a nie na zeznaniach świadka, nieprecyzyjnych, mało dokładnych, gdyż odtwarzających przebieg zdarzenia po dłuższym okresie czasu – postępowanie Sądu I instancji nie naruszało zasady swobodnej oceny dowodów. Z uwagi na to, iż powódka przedkładając w/w dowody wykazała okres najmu pojazdu zastępczego wskazany w pozwie, jej twierdzenia zostały poparte dowodami, to jest też rzeczą oczywistą, iż strona kwestionująca twierdzenia poparte dowodami, winna udowodnić twierdzenia przeciwne - w tej sytuacji procesowej więc obowiązek wykazania okoliczności przeciwnych przez pozwanego tj. co do korzystania z pojazdu zastępczego do dnia 7 kwietnia 2016 roku, wynika z art. 6 k.c., tak więc i w świetle tego przepisu postępowanie Sądu I instancji należało uznać za właściwe.

Brak jest też podstaw do przyjęcia, iż Sąd Rejonowy naruszył art. 233 k.p.c. poprzez nie przyjęcie, iż małżonkowie P. korzystali z dwóch pojazdów zastępczych. Skarżący powołując się na zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.c. musi wykazać, że oceniając materiał dowodowy, sąd popełnił uchybienia polegające na braku logiki w wiązaniu faktów z materiałem dowodowym albo też, że wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej, albo wreszcie, że sąd wbrew zasadom doświadczenia życiowego nie uwzględnił jednoznacznych, praktycznych związków przyczynowo skutkowych. Pozwany natomiast formułując zarzut w ogóle nie wskazał na jakich dowodach nie oparł się Sąd I instancji pomijając ustalenie powyższej okoliczności, jakie dowody miał ocenić z naruszeniem zasad art. 233 k.p.c. i już tylko z tych przyczyn ów zarzut należało uznać za bezzasadny. Już tylko na marginesie należy zauważyć, iż żaden dowód przeprowadzony w sprawie powyższej okoliczności nie stwierdzał – jedyny wnioskowany na tę okoliczność dowód – nagranie rozmowy telefonicznej na płycie CD - nie został załączony do odpowiedzi na pozew, a zeznania świadka M. P. (2) nie potwierdziły, aby on bądź jego żona korzystali z drugiego pojazdu zastępczego – takie zapisu nie ma na w protokole rozprawy.

Sąd I instancji nie naruszył też kolejnych przepisów procesowych tj. art. 217 § 3 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. w zw. z art. 286 k.p.c. oddalając wniosek o przesłuchanie w charakterze świadka A. P.. Nie sposób nie zgodzić się ze stanowiskiem Sądu I instancji, iż przeprowadzenie tego dowodu na zgłoszone przez pozwanego okoliczności było zbędne i zmierzało do przedłużenia postępowania. Należy bowiem zauważyć, iż na zgłoszone przez pozwanego okoliczności zeznawał jej mąż i brak było podstaw do przyjęcia, iż zeznania małżonki będą odmienne – w szczególności co do konieczności korzystania z pojazdu zastępczego. Ponadto ustalenie okoliczności wskazanych przez pozwanego w tezie dowodowej nie miało znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy – nie było bowiem potrzeby ustalania zakresu korzystania z uszkodzonego pojazdu marki R. (...), gdyż było kwestią bezsporną, iż po wypadku z owego pojazdu nikt nie korzystał. Nie znajdowało też uzasadnienia w świetle potrzeb najmu pojazdu zastępczego przez A. P., czy ów uszkodzony pojazd został sprzedany, czy też dokonano jego naprawy, także wszelkie okoliczności związane z koniecznością posiadania i korzystania z drugiego pojazdu zastępczego nie miały znaczenia dla sprawy z tej prostej przyczyny, iż pozwany nie wykazał, aby państwo P. korzystali z drugiego pojazdu zastępczego przekazanego im przez pozwanego. Nie ulega przy tym wątpliwości, iż gdyby ów pojazd rzeczywiście został wynajęty państwu P., to udowodnienie powyższej kwestii nie sprawiałoby żadnych trudności pozwanemu – jako przedsiębiorca profesjonalnie zajmującymi się działalnością ubezpieczeniową z pewnością posiadałby wszelkie niezbędne dokumenty potwierdzające najem pojazdu zastępczego. Z tych też względów brak było też podstaw do przeprowadzenia wnioskowanego dowodu w postępowaniu odwoławczym – na podstawie art. 381 k.p.c. przeprowadzenie powyższego dowodu zostało pominięte.

W ocenie Sądu Okręgowego Sąd I instancji nie naruszył też przepisów prawa materialnego w zakresie wskazanym przez pozwanego, które w swej istocie zmierzały do wykazania, iż wydatki poniesione na wynajęcie pojazdu przez poszkodowanych u powódki nie były celowe i ekonomicznie uzasadnione, gdyż pozwany udostępnił poszkodowanym drugi pojazd zastępczy – z tych też względów ich rozliczenie i obciążenie nimi pozwanego nie pozostawało w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem z dnia 21 marca 2016 roku naruszając art. 361 k.c., nie realizowało funkcji kompensacyjnej, co spowodowało naruszenie art. 363 k.c. w zw. z art. 436 § 2 k.c. i przyczyniało się przez działanie dłużnika –poszkodowanych sprzeczne z obowiązkiem zapobiegania szkodzie do jej zwiększenia, co w ocenie pozwanego spowodowało naruszenie art. 354 § 2 k.c. w zw. z art. 362 k.c. i art. 826 k.c. oraz art. 16 ust. 1 pkt 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym, Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

Przy tak sformułowanych zarzutach należy podkreślić, iż Sąd Okręgowy w pełni podziela poglądy prawne zaprezentowane w apelacji przez pozwanego, które zresztą znajdują pełne odzwierciedlenie w orzecznictwie. W uchwale składu siedmiu sędziów SN z dnia 17 listopada 2011 r. (III CZP 5/11, OSNC 2012, Nr 3, poz. 28), która otworzyła w szerokim zakresie możliwość domagania się zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego także przez osoby nie prowadzące działalności gospodarczej, Sąd Najwyższy już w tezie wyraźnie zastrzegł, że odpowiedzialność ubezpieczyciela obejmuje "celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego". Rozwijając tę myśl w uzasadnieniu, wyjaśnił, że nie wszystkie wydatki pozostające w związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym mogą być kompensowane, istnieje bowiem obowiązek wierzyciela zapobiegania szkodzie i zmniejszania jej rozmiarów (art. 354 § 2, art. 362 i 826 § 1 k.c.). W związku z tym zaznaczył też, że na dłużniku ciąży obowiązek zwrotu wydatków celowych i ekonomicznie uzasadnionych, pozwalających na wyeliminowanie negatywnych dla poszkodowanego następstw, "niedających się wyeliminować w inny sposób, z zachowaniem rozsądnej proporcji między korzyścią wierzyciela a obciążeniem dłużnika". Podkreślił wreszcie, że nie jest celowe nadmierne rozszerzanie odpowiedzialności odszkodowawczej i w konsekwencji - gwarancyjnej ubezpieczyciela, gdyż mogłoby to prowadzić do wzrostu składek ubezpieczeniowych. Z tezy i uzasadnienia uchwały wynika jednoznacznie, że Sąd Najwyższy dostrzegał od początku potrzebę utrzymania ochrony interesów poszkodowanego w rozsądnych granicach (vide: uchwała SN z 24 sierpnia 2017 roku, publ. III CZP 20/17, OSNC 2018, Nr 6, poz. 56).

Kierując się sformułowanymi tam wskazówkami, Sąd Najwyższy w kolejnej uchwale z dnia 24 sierpnia 2017 roku (III CZP 20/17) stwierdził, że nie mogą być uznane za celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki, które nie są konieczne do wyeliminowania negatywnego następstwa majątkowego w postaci utraty możliwości korzystania z uszkodzonego (zniszczonego) pojazdu, gdyż następstwo to może być wyeliminowane - bez uszczerbku dla godnych ochrony interesów poszkodowanego - w inny, mniej uciążliwy dla dłużnika sposób. Jeżeli zatem ubezpieczyciel proponuje poszkodowanemu - we współpracy z przedsiębiorcą trudniącym się wynajmem pojazdów - skorzystanie z pojazdu zastępczego równorzędnego pod istotnymi względami pojazdowi uszkodzonemu albo zniszczonemu (zwłaszcza co do klasy i stanu pojazdu), zapewniając pełne pokrycie kosztów jego udostępnienia, a mimo to poszkodowany decyduje się na poniesienie wyższych kosztów najmu innego pojazdu, koszty te - w zakresie nadwyżki - będą podlegały indemnizacji tylko wtedy, gdy wykaże szczególne racje, przemawiające za uznaniem ich za "celowe i ekonomicznie uzasadnione". W tym kontekście istotne znaczenie ma nie tylko równorzędność samego pojazdu, ale także dodatkowych warunków umowy, takich jak np. czas i miejsce udostępnienia oraz zwrotu pojazdu zastępczego czy też obowiązek wpłaty kaucji. Jeżeli istotne warunki wynajmu proponowanego przez ubezpieczyciela (we współpracy z przedsiębiorcą wynajmującym pojazdy) czynią zadość potrzebie ochrony uzasadnionych potrzeb poszkodowanego, nie ma podstaw, by obciążać osoby zobowiązane do naprawienia szkody wyższymi kosztami związanymi ze skorzystaniem przez poszkodowanego z droższej oferty. Odstępstwa od tej reguły nie uzasadniają drobne niedogodności o charakterze niemajątkowym, które mogą wiązać się np. z koniecznością nieznacznie dłuższego oczekiwania na podstawienie pojazdu zastępczego proponowanego przez ubezpieczyciela.

Podzielając zaprezentowane powyżej stanowisko należy jednak skonstatować, iż w przedmiotowej sprawie pozwany nie udowodnił, iż poszkodowani korzystali z drugiego pojazdu zastępczego, z tych też względów w zakresie wskazanym przez pozwanego nie mogło dojść do naruszenia w/w przepisów prawa materialnego. Poniesienie natomiast przez poszkodowanych wydatków na jeden pojazd zastępczy co do zasady było celowe i ekonomicznie uzasadnione albowiem poszkodowana A. P. na skutek uszkodzenia pojazdu R. (...), została pozbawiona możliwości korzystania z pojazdu mechanicznego wykorzystywanego przez nią na co dzień.

Z tych też względów, na podstawie art. 385 k.p.c., apelacja pozwanego została oddalona.

Z kolei apelacja powódki okazała się częściowo zasadna, aczkolwiek z innych przyczyn, niż zostało to wskazane w apelacji.

Przechodząc do zarzutów podniesionych w apelacji powódki Sąd Okręgowy nie podziela jej stanowiska w przedmiocie naruszenia przez Sąd I instancji reguł swobodnej oceny dowodów tj. art. 233 § 1 k.p.c. Powódka nie dostrzega bowiem, że do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może dojść tylko wówczas, gdy wykazane zostanie, że doszło do uchybienia podstawowym regułom odnoszącym się do oceny wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów czyli regułom logicznego myślenia, należytego kojarzenia faktów oraz zasadom doświadczenia życiowego. W orzecznictwie, błędne ustalenia faktyczne mogą jedynie być - choć nie muszą - skutkiem nieprawidłowej oceny materiału dowodowego (zob. wyrok SA w Poznaniu z dnia 27 listopada 2007 r., I ACa 882/07, Lex nr 466439). W konsekwencji, dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie można poprzestać na stwierdzeniu, że dokonane ustalenia faktyczne są wadliwe, odnosząc się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Niezbędne jest wskazanie przyczyn, które dyskwalifikują postępowanie sądu w zakresie ustaleń. Skarżący powinien zwłaszcza wskazać, jakie kryteria oceny zostały naruszone przez sąd przy analizie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im taką moc przyznając (zob. postanowienie SN z dnia 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00, Lex nr 52753; wyrok SN z dnia 6 lipca 2005 r., III CK 3/05, Lex nr 180925 – komentarz do art. 233 k.p.c., teza 10, dr hab. H. Doleckiego, wyd. Lex 2013). Tymczasem w swojej apelacji powódka nie wskazuje, jakich uchybień dopuścił się Sąd I instancji przy ocenie opinii biegłego, a jedynie polemizuje z wnioskami biegłego wskazując, iż wskazywana przez powódkę wyższa dobowa stawka w kwocie 187 zł brutto za najem pojazdu nie odbiega w rażący sposób od stawki ustalonej przez biegłego, można ją uznać za stawkę rynkową (już na marginesie należy zauważyć, iż w fakturze została przyjęta stawka dobowa w kwocie innej tj. 270,60 zł, a wskazana wysokość stawki pojawiła się dopiero na etapie postępowania apelacyjnego). Należy przy tym podkreślić, iż opinia biegłego podlega, jak inne dowody, ocenie według art. 233 § 1 k.p.c., to jednak odróżniają ją pod tym względem szczególne dla tego dowodu kryteria oceny, które stanowią: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen, a także zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej. Tym samym strona, która zamierza skutecznie podważyć wartość dowodową opinii biegłego sądowego i chce zakwestionować wnioski wyrażone w opiniach, winna przytoczyć rzeczowe argumenty, uzasadniające jej twierdzenia oraz konkretne uwagi i argumenty podważające miarodajność dotychczasowych opinii lub co najmniej miarodajność tę poddające w wątpliwość, których skarżąca w złożonej apelacji nie przedstawiła polemizując jedynie z wnioskami biegłego.

Z kolei fakt ewentualnego uwzględnienia przez Sąd I instancji stawek netto za najem pojazdu przy zasądzaniu odszkodowania w miejsce stawek liczonych brutto w ogóle nie poddaje się ocenie pod względem wiarygodności lub mocy dowodowej, gdyż nie jest ustaleniem faktycznym ale rozstrzygnięciem sądu, odnosi się więc do zakresu stosowania prawa materialnego, w tym konkretnym przypadku art. 361 k.c., którego naruszenia powódka nie podniosła. Podnoszone więc przez skarżącą zarzuty nie dotyczą oceny dowodów, a tym samym nie podlegają regułom określonym w art. 233 § 1 k.p.c. - ich ocena nie narusza zasad określonych w art. 233 § 1 k.c., są więc one bezzasadne.

Za bezzasadny należy też uznać zarzut naruszenia art. 321 § 1 k.p.c. zgodnie z którym sąd nie może wyrokować co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, ani zasądzać ponad żądanie. Przepis ten daje wyraz tradycyjnej zasadzie wyrokowania statuującej zakaz orzekania ponad żądanie, a także zasadzie dyspozycyjności, która przejawia się w tym, że sąd jest związany granicami żądania powództwa i nie może w tym wypadku dysponować przedmiotem procesu przez określenie jego granic niezależnie od zakresu żądania ochrony przez powoda. Zgodnie z tym przepisem, sąd ma obowiązek orzec negatywnie lub pozytywnie o całym przedmiocie sporu (żądania) i taki obowiązek przez Sąd I instancji został wypełniony, który zasądzając odszkodowanie w wysokości 720 zł w pozostałym zakresie powództwo oddalił tym samym orzekając o całości żądania. Nierozpoznanie istoty sprawy wskazane w art. 386 § 4 k.p.c., czy też pominięcie w uzasadnieniu w rozważaniach kwestii związanych z rozstrzygnięciem o kosztach podstawienia i odbioru pojazdu zastępczego, co mogłoby stanowić naruszenie art. 328 § 2 k.p.c., nie może naruszać przedmiotowego przepisu, w żadnej mierze nie wiąże się bowiem z orzekaniem poza granicami żądania. Z tych też względów i ten zarzut powódki nie mógł skutkować zmianą zaskarżonego wyroku.

Pomimo niezasadności zarzutów podniesionych przez powódkę jej apelacja okazała się jednak częściowo zasadna. W ustalonych powyżej granicach apelacji Sąd Odwoławczy będąc związany zarzutami apelacji zobowiązany jest jednak z urzędu wziąć uwagę stwierdzone naruszenia prawa materialnego jako sąd ad meriti. W systemie apelacyjnym postępowanie prowadzone przez sąd drugiej instancji - pozostając postępowaniem odwoławczym i kontrolnym - zachowuje walor postępowania rozpoznawczego, co oznacza, że sąd ten ma z jednej strony pełną, ograniczoną jedynie granicami zaskarżenia, swobodę jurysdykcyjną, z drugiej natomiast ciąży na nim obowiązek rozważenia wszystkich podniesionych w apelacji zarzutów i wniosków. Wynikający z art. 378 § 1 zdanie pierwsze k.p.c. obowiązek rozpoznania sprawy w granicach apelacji oznacza zatem zarówno bezwzględny zakaz wykraczania przez sąd drugiej instancji poza te granice, jak i nakaz wzięcia pod uwagę i rozważenia wszystkich podniesionych w apelacji zarzutów i wniosków. W konsekwencji, sąd drugiej instancji może - a jeżeli je dostrzeże - powinien naprawić wszystkie stwierdzone w postępowaniu apelacyjnym naruszenia prawa materialnego przez sąd pierwszej instancji, niezależnie od tego, czy zostały wytknięte w apelacji, pod warunkiem, że mieszczą się w granicach zaskarżenia (wyrok Sądu Najwyższego z 23 lutego 2006 r., II CSK 132/05, LEX nr 189904), a takie Sąd Okręgowy w granicach zaskarżenia przez powódkę dostrzegał w niniejszej sprawie.

W przedmiotowej sprawie zaskarżone rozstrzygnięcie, co zresztą zostało już dostrzeżone przez Sąd I instancji przy sporządzaniu uzasadnienia, naruszało art. 361 k.c. ustanawiający zasadę pełnego odszkodowania w ten sposób, iż przy prawidłowych ustaleniach stanu faktycznego i prawidłowych wnioskach Sąd I instancji zasądził na rzecz powódki jedynie część należnego jej odszkodowania. Z mocy art. 361 k.c. odpowiedzialny za szkodę zobowiązany jest do naprawienia całej szkody powstałej w wyniku zdarzenia szkodzącego. Podstawową funkcją odszkodowania jest funkcja kompensacyjna, to znaczy odszkodowanie powinno przywrócić w majątku poszkodowanego stan naruszony zdarzeniem wyrządzającym szkodę. W wypadku więc uszkodzenia pojazdu i związanej z tym konieczności korzystania z pojazdu zastępczego, odszkodowanie powinno stanowić równowartość "celowych i ekonomicznie uzasadnionych wydatków na najem pojazdu zastępczego".

W przedmiotowej sprawie Sąd I instancji prawidłowo przyjął, iż powódce należy się zwrot należności w całości za cały okres najmu tj. od 21 marca 2016 roku do 13 kwietnia 2016 roku, gdyż wydatki poniesione w tym okresie na najem pojazdu zastępczego należało uznać za uzasadnione z przyczyn, które zostały już wskazane przez Sąd I instancji. Zasadnie też przyjął za podstawę wyliczeń stawkę wynikającą z opinii biegłego, której wartość dowodowa nie została przez strony skutecznie zakwestionowana, z tym, że pominął konieczność uwzględnienia, iż za ostatnie 9 dni pozwany w ogóle nie zwrócił powódce kosztów najmu pojazdu zastępczego. Mając na względzie, iż powódka przy stawce 110 zł netto plus VAT zgodnie z zasadą pełnego odszkodowania winna otrzymać odszkodowanie w kwocie 3 247,20 zł (24 dni x 110 zł x 23% VAT-u), a otrzymała w toku postępowania likwidacyjnego 1476 zł (1599 zł – 123 zł z tytułu podstawienia pojazdu), to oznacza, iż w przedmiotowej sprawie jej żądanie było zasadne w kwocie 1 771,20 zł.

Mając na względzie powyższe Sąd Okręgowy w punkcie 1. wyroku na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób że w jego punkcie pierwszym zasądzoną na rzecz powódki J. S. kwotę 720 zł podwyższył do kwoty 1 771,20 zł, a w punkcie trzecim, mając na względzie zasadę stosunkowego rozliczenia kosztów procesu z art. 100 k.p.c. w zw. z art. 108 k.p.c. ustalił, że (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. ponosi w 54%, a J. S. w 46 % koszty procesu.

W pozostałym zakresie apelacja powódki, z przyczyn wskazanych powyżej, także była bezzasadna –na podstawie art. 385 k.p.c. podlegała oddaleniu.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł w punkcie 4. zgodnie z wyrażoną w art. 100 zd. 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik sporu przy przyjęciu, iż pozwana przegrała swoją apelację w całości, a powódka przegrała swoją apelację w 58 %. Z tych też względów powódce należał się zwrot kosztów wynagrodzenia pełnomocnika w związku z apelacją strony pozwanej, które zostały ustalone na kwotę 135 zł (§ 10 ust. 1 pkt. 1 w zw. z § 2 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie), oraz zwrot kosztów związanych ze swoją apelacją przekraczających 58 % wszystkich kosztów stron związanych z tą apelacją. Na te koszty po stronie powódki złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 450 zł (na podstawie § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 4 w/w rozporządzenia) oraz opłata od apelacji poniesiona przez pozwanego w kwocie 126 zł, a po stronie pozwanego wynagrodzenie jego pełnomocnika w kwocie 450 zł ustalone na podstawie w zw. z § 10 ust. 1 pkt. 1 w zw. z § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych. Z tych też względów po zsumowaniu na rzecz powódki zasądzono kwotę 154,08 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.