Sygn. akt I ACa 746/18
Dnia 26 lipca 2019 r.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący |
: |
SSA Bogusław Suter |
Sędziowie |
: |
SA Grażyna Wołosowcz (spr.) SA Dariusz Małkiński |
Protokolant |
: |
Urszula Westfal |
po rozpoznaniu w dniu 25 lipca 2019 r. w Białymstoku
na rozprawie
sprawy z powództwa Syndyka masy upadłości M. P.
przeciwko Bankowi (...) Spółka Akcyjna w G.
o zapłatę
na skutek apelacji powódki oraz pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie
z dnia 27 sierpnia 2018 r. sygn. akt IC 238/18
I. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I w ten sposób, że zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 8 047,51 (osiem tysięcy czterdzieści siedem 51/100) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 29 kwietnia 2017r. do dnia zapłaty i oddala powództwo w pozostałym zakresie;
II. oddala apelację pozwanego w pozostałej części oraz apelację powódki w całości;
III. zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 2 809,46 (dwa tysiące osiemset dziewięć 46/100) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu w postepowaniu odwoławczym;
IV. odstępuje od obciążania powódki kosztami procesu w pozostałym zakresie w postępowaniu odwoławczym.
(...)
Powódka M. P. wnosiła o zasadzenie od pozwanego Banku (...) Spółki Akcyjnej w G. łącznie 189 387,89 zł, w tym: a) kwoty 49 490,72 zł tytułem zwrotu nienależnie jej zdaniem pobranych rat kapitało-odsetkowych uiszczonych w walucie polskiej (PLN) w ramach spłaty kredytu indeksowanego kursem waluty szwajcarskiej ( (...)) wraz z odsetkami za wskazane w pozwie okresy, b) kwoty 139 897,17 zł tytułem zwrotu nienależnie jej zdaniem pobranego kapitału kredytu, jaką uiściła w walucie polskiej w ramach wcześniejszej spłaty kredytu indeksowanego kursem waluty szwajcarskiej ( (...)) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 16.09.2016 r. (dzień po wcześniejszej spłacie) do dnia zapłaty, a nadto zwrotu kosztów procesu.
Pozwany Bank (...) Spółka Akcyjna w G. wnosił o oddalenie powództwa i zwrot kosztów procesu.
Wyrokiem z dnia 27 sierpnia 2018 roku Sąd Okręgowy w Olsztynie: zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 14 852,38 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 29 kwietnia 2017 r. do dnia zapłaty (punkt I), oddalił powództwo w pozostałej części (punkt II) oraz odstąpił od obciążania powódki kosztami procesu na rzecz pozwanego (punkt III).
Z ustaleń poczynionych przez Sąd Okręgowy w Olsztynie wynikało, że Pozwany jest następcą prawnym (...) Banku S.A. w W..
W dniu 4.07.2005 r. powódka zawarła z poprzednikiem prawnym pozwanego umowę kredytu hipotecznego o nr (...). Był to kredyt w walucie polskiej w kwocie 60 720 zł, indeksowany kursem waluty szwajcarskiej, a wypłacona kwota kredytu miała zostać przeliczona na walutę szwajcarską przy zastosowaniu kursu kupna podanego w tabeli kursów kupna/sprzedaży Banku, po czym saldo miało być codziennie przeliczane na złote polskie według kursu sprzedaży podanego w tej tabeli. Rozliczanie spłat kredytu również miało być dokonywane według takiego kursu sprzedaży. W § 17 umowy wskazano, że w tabeli kursów kupna/sprzedaży Banku: a) kursy kupna określa się jako średnie kursy złotego do danej waluty ogłoszone w tabeli kursów średnich Narodowego Banku Polskiego minus marża kupna, b) kursy sprzedaży określa się jako średnie kursy złotego do danej waluty ogłoszone w tabeli kursów średnich Narodowego Banku (...) marża kupna. Jednocześnie zdefiniowano marżę jako różnicę między średnimi kursami złotego do danych walut ogłoszonymi w tabeli kursów średnich Narodowego Banku Polskiego w przedostatnim dniu roboczym miesiąca poprzedzającego okres obowiązywania wyliczanych marż, a średnią arytmetyczną z kursów kupna/sprzedaży stosowanych do transakcji detalicznych z 5 wskazanych banków ( (...) S.A., (...) S.A., Bank (...) S.A., (...) Bank S.A., (...) S.A.) na ostatni dzień roboczy tego miesiąca.
Sąd I instancji ustalił, że w dniu 5.06.2008 r. powódka podpisała z poprzednikiem pozwanego kolejną umowę kredytu nr (...) z przeznaczeniem na cele konsumpcyjne (2 800 zł, pokrycie części kosztów remontu nieruchomości (10 000 zł) oraz na spłatę kredytu hipotecznego w tym samym banku (wskazana wyżej umowa nr (...)) i zadłużenia z dwóch kart kredytowych i kredytu gotówkowego w innych bankach. Na ten cel do dyspozycji powódki postawiono kwotę 121 895,40 zł, która miała być indeksowana do kursu waluty szwajcarskiej ( (...) dalej również jako waluta indeksacyjna). Spłata kredytu miała nastąpić w 360 równych ratach miesięcznych kapitałowo-odsetkowych, płatnych nie później niż tego samego dnia każdego miesiąca, w którym nastąpiła wypłata kredytu (§ 1 i 10 umowy).
Umowa ta została zawarta na podstawie wniosku powódki i wzoru opracowanego przez Bank, którego zapisy zostały przeniesione do umowy, a z którym powódka została zapoznana. Warunkiem wypłaty kredytu było złożenie wniosku ze wskazaniem numerów rachunków bankowych powódki i wierzycieli, którzy mieli być zaspokojeni z kwoty kredytu, a nadto przedstawienie oświadczeń i deklaracji związanych z zabezpieczeniami spłaty kredytu (§ 4). Wypłata kredytu miała nastąpić jednorazowo w terminie nie dłuższym niż 5 dni roboczych po spełnieniu opisanych wyżej warunków – przelewem na wskazane rachunki, a dniem wypłaty miał być dzień dokonania przelewu (§ 7 ust.1 i 2). Zgodnie z § 7 ust. 2 zdanie czwarte umowy wypłacona kwota miała zostać przeliczona na walutę indeksacyjną według kursu kupna tej waluty podanego w tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez Bank, obowiązującego w dniu dokonania wypłaty. Oprocentowanie kredytu zostało ustalone jako zmienne i odpowiadające sumie niezmiennej marży Banku oraz aktualnie obowiązującego indeksu L3 (obliczanego jako średnia stawki oprocentowania lokat na rynku międzybankowym - LIBOR 3m - według zasad ściśle określonych w § 8 umowy). Spłata rat kredytu miała następować w walucie polskiej (PLN - § 10 ust. 2), przy czym rozliczenie każdej wpłaty miało następować według kursu sprzedaży waluty indeksacyjnej, podanego w tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez Bank, obowiązujących w dniu wpływu środków do Banku (§ 10 ust.8). Ewentualne nadpłaty miały być przeznaczane na spłatę następnej raty i rozliczane zgodnie z datą jej płatności, za wyjątkiem nadpłat dokonywanych na wyodrębniony rachunek pomocniczy, które byłyby zaliczane na poczet spłaty kapitału kredytu (§ 10 ust. 6). W § 11 umowy powódka złożyła oświadczenie, że znane jest jej ryzyko występujące przy kredytach indeksowanych kursem waluty obcej, wynikające z ze zmiany kursu i mogące skutkować wzrostem zadłużenia, również w zakresie wysokości poszczególnych rat.
W § 17 ww. umowy wskazano, że w tabeli kursów kupna/sprzedaży Banku: a) kursy kupna określa się jako średnie kursy złotego do danej waluty ogłoszone w tabeli kursów średnich Narodowego Banku Polskiego minus marża kupna, b) kursy sprzedaży określa się jako średnie kursy złotego do danej waluty ogłoszone w tabeli kursów średnich Narodowego Banku (...) marża kupna, a kursy obowiązujące w danym dniu roboczym są określane po godzinie 15.00 poprzedniego dnia roboczego. W tej umowie, odmiennie niż w przypadku umowy wcześniejszej, nie zdefiniowano marży kupna i sprzedaży stosowanej do ustalenia kursów Banku.
Sąd Okręgowy ustalił następnie, że wnioski o wypłatę kredytu zostały złożone w dniu 9.06.2008 r., a kwoty składające się na kredyt zostały wypłacone następnego dnia, 10.06.2008 r. Po wypłacie łączna kwota kredytu została przeliczona na walutę indeksacyjną według kursu kupna w wysokości 2,0499 zł, a kwotę zadłużenia w (...) określono w związku z tym na 59 464,08 CHF (rozliczenie k. 495). Kurs średni waluty indeksacyjnej w tej dacie na podstawie tabeli ogłaszanej przez NBP był wyższy (2,1004 PLN - k. 493), co oznacza, że przy przeliczeniu kwoty zadłużenia na (...) według tego kursu, byłoby ono niższe. Powódka dokonywała spłat w walucie polskiej.
W dniu 17.03.2010 r. strony podpisały aneks, podwyższając kwotę kredytu o 82 184 zł, do łącznej kwoty 204 079,40 zł. Kwota podwyższająca kredyt miała zostać przeznaczona na cele konsumpcyjne (10 875,94 zł) oraz spłatę zobowiązań kredytowych na rzecz innych banków. Podwyższono wysokość marży stanowiącej składnik oprocentowania, zachowując bez zmian zasady zmiany wysokości tego oprocentowania. Spłata kredytu miała być dokonywana w ratach miesięcznych płatnych nie później niż 28. dnia każdego miesiąca – w walucie polskiej. Rozliczenie każdej wpłaty miało następować według kursu kupna waluty indeksacyjnej określonego w tabeli ustalanej przez Bank, obowiązującego w dniu wpływu środków, przy czym dla środków przelewanych z rachunku powódki w Banku wskazano, że rozliczenie będzie odbywać się z uwzględnieniem czasu przyjęcia zlecenia. Jednocześnie dokonano zmiany § 17, w którym wskazano, że obowiązujące kursy ustala Bank i publikuje je na swojej stronie internetowej, a nadto określono, że w przypadku, gdyby kurs kupna Banku był wyższy niż kurs średni danej waluty ogłaszany przez Narodowy Bank Polski, do rozliczenia stosuje się kurs średni NBP (istotne przy dokonywaniu przeliczenia kwoty kredytu na walutę indeksacyjną), a w przypadku gdyby kurs sprzedaży Banku był niższy niż kurs średni NBP – stosuje się również kurs średni NBP (istotne przy rozliczaniu wpłat). Taki mechanizm sprawiał, że: a) kwota kredytu wyrażona w walucie indeksacyjnej i przeliczona według kursu średniego NBP (niższego niż kurs kupna Banku) była wyższa niż gdyby przeliczono ją według kursu Banku, b) kwota spłaty dokonanej w walucie polskiej po przeliczeniu według kursu średniego NBP (wyższego niż kurs sprzedaży Banku) była w walucie indeksacyjnej niższa niż gdyby przeliczono ją według kursu Banku, co jednocześnie oznaczało, że w mniejszym stopniu spłacała zadłużenie. W tym samym § 17 zawarto oświadczenie, że kurs może zmieniać się wielokrotnie w ciągu dnia, a powódka zna związane z tym ryzyko, w szczególności możliwość wystąpienia niedopłaty w sytuacji wzrostu kursu po dokonaniu zlecenia przelewu (§ 17 ust. 2).
Wniosek o wypłatę podwyższonej kwoty kredytu powódka złożyła 18.03.2010 r., a wypłata nastąpiła w dniu 26.03.2010 r., zaś kwota kredytu w (...) przeliczona na walutę indeksacyjną według kursu kupna w wysokości 2,6464 zł – sięgnęła 88 271,52 CHF (rozliczenie k. 496). Kurs średni waluty indeksacyjnej w tej dacie na podstawie tabeli ogłaszanej przez NBP był wyższy (2,7164 PLN - k. 494), co oznacza, że przy przeliczeniu kwoty zadłużenia na (...) według tego kursu, byłoby ono niższe.
Zgodnie z zasadami wynikającymi z zarządzenia Prezesa Zarządu poprzednika prawnego powoda z dnia 23.06.2006 r., przedstawiając ofertę kredytu pracownicy Banku mieli obowiązek: poinformować klienta o ryzyku wynikającym z możliwością zmiany kursu waluty, poinformować klienta o tym, że kurs kupna i sprzedaży waluty, po którym następuje rozliczanie kredytu oparty jest o średni kurs NBP plus/minus marża Banku oraz przedstawić symulację wysokości spłat w stosunku do kredytu udzielonego w PLN przy założeniu zmian stopy oprocentowania i kursu waluty w określonych przedziałach.Informacje takie były przekazywane powódce, która jednak nie zagłębiała się w ich treść i znaczenie, podobnie jak nie zapoznawała się bliżej z treścią umowy. Powódki nie informowano, w jaki sposób ustalane są kursy walut w tabeli stosowanej w Banku. Po zmianie umowy na podstawie aneksu żadne z jej postanowień nie określało, w jaki sposób ustalane są kursy waluty indeksacyjnej w tabeli kursów Banku. Również po podpisaniu aneksu powódka dokonywała spłaty kredytu wyłącznie w walucie polskiej.
W dniach 15 i 16 września 2016 r. M. P. dokonała wcześniejszej spłaty całego zadłużenia z kredytu. Do tej daty na rzecz pozwanego uiściła łącznie kwotę 462 681,44 zł.
Pismem z dnia 12.04.2017 r. powódka wniosła do pozwanego reklamację, wnosząc o przeliczenie kredytu z przyjęciem, że nie wiązały jej postanowienia § 1 ust. 1, § 7 ust. 2, § 10 ust. 8 i § 17 ust. 1-5 umowy, które w jej ocenie miały charakter klauzul niedozwolonych. Jednocześnie wezwała pozwanego do zwrotu nadpłaty, jak powstała przy spłacie kredytu z zastosowaniem tych postanowień, której wysokość określiła na kwotę 83 329,33 zł. Pozwany odebrał to wezwanie w dniu 13.04.2017 r., lecz w odpowiedzi z dnia 28.04.2017 r. nie uwzględnił żądań powódki. Strony nie doszły również do porozumienia w toku dalszej korespondencji.
W ocenie Sądu Okręgowego przy założeniu, że kwota wypłaconego kredytu w PLN byłaby przeliczona na walutę indeksacyjną według kursu średniego tej waluty ogłoszonego przez NBP i obowiązującego w dacie wypłaty, a wpłaty dokonywane przez powódkę byłyby zaliczane na poczet spłaty zadłużenia również według takiego kursu obowiązującego w dacie spłaty, powódka powinna spłacić na rzecz pozwanego łącznie 454 671,76 zł, zaś przy dodatkowym założeniu, że z uwagi na różnice kursu nie obciążały jej odsetki karne za opóźnienie w spłacie rat (tj. 37,83 zł) – 454 633,93 zł. Przy założeniu natomiast, że kwota wypłaconego kredytu w PLN byłaby przeliczona na walutę indeksacyjną według kursu kupna tej waluty obowiązującego w dacie wypłaty w na podstawie tabeli Banku, a wpłaty dokonywane przez powódkę byłyby zaliczane na poczet spłaty zadłużenia również według takiego kursu obowiązującego w dacie spłaty, powódka powinna spłacić na rzecz pozwanego łącznie 447 866,47 zł, zaś przy dodatkowym założeniu, że z uwagi na różnice kursu nie obciążały jej odsetki karne za opóźnienie w spłacie rat (37,41 zł) – 447 829,06 zł.
Stąd zdaniem Sądu I instancji oznaczało to, że w przypadku przyjęcia dla rozliczenia całej umowy kursu średniego NBP nadpłata powódki wynosiłaby kwotę 8 047,51 zł (zapłacone rzeczywiście 462 681,44 zł – należne 454 633,93 zł), natomiast w przypadku przyjęcia kursu kupna stosowanego u pozwanego i jego poprzednika nadpłata powódki wynosiłaby kwotę 14 852,38 zł (zapłacone rzeczywiście 462 681,44 zł – należne 447 829,06 zł).
Następnie Sąd Okręgowy wskazał, że opisany wyżej stan faktyczny, pozostawał niesporny w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia natomiast strony różniły się co do oceny skutków podpisanej między nimi umowy i aneksu oraz poczynionych na tej podstawie rozliczeń. Wskazał, że żądanie powódki opierało się w istocie na twierdzeniu, że umowa stron nie była ważna lub nie została skutecznie zawarta, względnie, że część jej postanowień nie miała mocy wiążącej. Wskutek tego prawidłowe rozliczenie spłat dokonanych na poczet zadłużenia kredytowego względem pozwanego miałoby prowadzić do wniosku, że bez wystarczającej podstawy zapłaciła na jego rzecz więcej niżby należało. Podstawą prawną roszczenia powódki były przepisy art. 405 i następnych Kodeksu cywilnego (k.c.) w związku z art. 410 k.c., zgodnie z którymi, osoba spełniająca świadczenie ma prawo do żądania jego zwrotu, jeżeli nie była zobowiązana do spełnienia tego świadczenia, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do spełnienia świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po jego spełnieniu.
Sąd I instancji wskazał, że w pierwszym rzędzie należało określić charakter prawny umowy stron, w szczególności to, czy doszło do jej skutecznego i ważnego zawarcia. Na gruncie niniejszej sprawy w ocenie Sądu I instancji nie ulegało wątpliwości, że na podstawie umowy podpisanej przez strony w dniu 5.06.2008 r. poprzednik prawny pozwanego udzielił pozwanej (bezspornie będącej w tym stosunku konsumentem w rozumieniu art. 22 1 k.c.) kredytu na podstawie wzoru umowy oraz zapisów programu kredytowania „Wygodne refinansowanie”, inkorporowanych do umowy, o czym świadczy § 3 umowy oraz oświadczenie powódki z dnia 6.06.2008 r., w którym potwierdziła otrzymanie i zapoznanie się z tymi wzorcami (k. 460). Kredyt został udzielony w walucie polskiej, co potwierdza zarówno treść umowy, jak i waluta wypłaty.
Zdaniem Sądu Okręgowego niezrozumiałe w tym kontekście były wywody ozwanego, jakoby walutą kredytu była waluta szwajcarska. Przede wszystkim nie świadczyły o tym okoliczności dotyczące sposobu finansowania akcji kredytowych pozwanego i panujących w tym zakresie zwyczajów. Umowa stron została w tym zakresie sformułowana jasno i nie ulegało wątpliwości, że poprzednik prawny pozwanego postawił do dyspozycji powódki określoną kwotę w walucie polskiej, a zadłużenie miała spłacać również w tej walucie. Nie sposób też było pominąć, że zarządzenie Prezesa zarządu Banku, na które powołuje się odpowiedź na pozew, również dotyczy kredytów udzielanych w walucie polskiej, a okoliczność udzielenia kredytu w tej walucie potwierdzają zeznania świadków – pracowników pozwanego -K. G. i M. S.. Podobnie chybione były twierdzenia dotyczące spłaty rat kredytu, której powódka miała dokonywać na zasadzie wpłaty w walucie szwajcarskiej na rachunek w walucie polskiej, którą to walutę szwajcarską Bank miał odkupować od powódki. Powódka nie dokonywała bowiem żadnych wpłat na poczet zadłużenia kredytowego w walucie szwajcarskiej, co wynikało z historii spłat dołączonych do pozwu i odpowiedzi na pozew.
Zasadnicze postanowienia umowy w ocenie Sądu I instancji spełniały przesłanki z art. 69 ustawy z dnia 29.08.1997 r. – Prawo bankowe (w brzmieniu obowiązującym w dacie jej zawarcia) i pozwalały na uznanie jej za umowę kredytu bankowego. Znane są bowiem strony umowy, kwota i waluta kredytu (najpierw 121 895,40 PLN, a po podwyższeniu 204 079,40 PLN), cel, na jaki został udzielony, zasady i termin jego spłaty, wysokość oprocentowania i zasady jego zmiany przy zastosowaniu wskaźników stałych (stała marża), łatwych do ustalenia i powszechnie dostępnych (stopa referencyjna LIBOR 3M) oraz inne niezbędne warunki wynikające z art. 69 ust. 2 powołanej ustawy. Oceny tej nie zmieniała okoliczność, że kwota udzielonego kredytu miała być waloryzowana (indeksowana) kursem waluty obcej przez ustalenie wysokości sumy kredytowej wypłaconej w walucie polskiej w walucie obcej, a następnie ustalanie wartości spłaty dokonanej w walucie polskiej i wysokości pozostałego do spłaty zadłużenia również w tej walucie. Wskazywał, że art. 358 1 § 2 k.c. wprost przewiduje możliwość zastrzeżenia w umowie, że wysokość zobowiązania, którego przedmiotem od początku jest suma pieniężna, zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości. W orzecznictwie sądowym zgodnie przyjmuje się przy tym, że w omawianym przepisie chodzi o pieniądz polski, a innym miernikiem wartości może być również waluta obca (wyroki SN w sprawie I CSK 4/07, I CSK 139/17, uzasadnienie wyroku SN w sprawie V CSK 339/06). Umowa stron mieści się zatem w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi jej w pełni dopuszczalny oraz akceptowany przez ustawodawcę wariant, o czym świadczy nadto wyraźne wskazanie tego rodzaju kredytów w treści art. 69 ust. 2 pkt 4a i ust. 3 prawa bankowego oraz wprowadzenie art. 75b prawa bankowego, jakie nastąpiło z dniem 26.08.2011 r.
Sąd I instancji wskazał następnie, że jak wynika z zeznań świadków oraz pisemnych oświadczeń powódki z dnia 31.03.2008 r. i 6.06.2008 r. (k. 448, k. 460) - powódka została jasno poinformowana o ryzyku wynikającym z możliwości zmiany kursu waluty, której kurs miał wyznaczać wysokość jej zadłużenia i wysokość rat spłaty. Nie ulegało wątpliwości, że wcześniej zaciągała podobny kredyt. Przy zawieraniu umowy podpisała oświadczenie, w którym potwierdziła, że zaoferowano jej kredyt na innych warunkach (bez odniesienia do waluty obcej) i poinformowano o ryzykach związanych z zaciągnięciem kredytu w walucie obcej. W kolejnym oświadczeniu potwierdziła, że poinformowano ją o konieczności zapoznania się z warunkami umowy. Niewiarygodne były zatem jej twierdzenia, że pracownicy Banku informacji takich nie przedstawiali. Bardziej wiarygodne było natomiast, że nie słuchała ich wystarczająco uważnie, podobnie jak podeszła do zapoznania się z warunkami umowy, których – jak sama przyznała – nie analizowała, ani z nikim nie konsultowała. Odpowiedzialnością za swoje zaniechania nie może obarczać innych osób, a skoro świadomie złożyła podpis pod umową kredytu o takim charakterze nie może obecnie skutecznie twierdzić, że zawierała inną umowę.
Postanowienia dotyczące kwoty i waluty kredytu stawianego do dyspozycji powódki, jego celu oraz wysokości odsetek, prowizji, a także terminy, w jakich powódka miała dokonywać spłaty, zostały sformułowane jednoznacznie i w sposób zgodny z przepisami art. 69 prawa bankowego. Podobnie jednoznaczne było postanowienie § 1 ust. 1 umowy, które przewidywało waloryzację kwoty udzielonego kredytu przy pomocy kursu waluty szwajcarskiej. Stąd zdaniem Sądu Okręgowego w
tym aspekcie trudno było uznać, aby umowa stron naruszała wskazany przepis prawa bankowego lub wynikającą z art. 353 1 k.c. zasadę swobody umów, względnie w jakikolwiek sposób naruszała inne przepisy prawa lub zasady współżycia społecznego. Jej istota polegała bowiem na stworzeniu przez Bank możliwości wykorzystania przez powódkę określonej kwoty pieniędzy z obowiązkiem zwrotu w określonym czasie jej wartości wyrażonej przez odniesienie do miernika w postaci kursu waluty szwajcarskiej. Dostrzec przy tym było trzeba, że ryzyko zmiany kursu waluty przyjętej jako miernik wartości świadczenia z założenia może wywoływać konsekwencje dla obu stron – w przypadku podwyższenia kursu podwyższając wartość zobowiązania kredytobiorcy w stosunku do pierwotnej kwoty wyrażonej w walucie wypłaty, lecz w przypadku obniżenia kursu waluty obniżając wysokość jego zadłużenia w tej walucie. W konsekwencji trudno było uznać, aby konstrukcja umowy kredytu waloryzowanego kursem waluty obcej była sprzeczna z prawem (zwłaszcza, że art. 69 prawa bankowego w brzmieniu obowiązującym od 26.08.2011 r. wprost wspomina o tego rodzaju kredytach) lub zasadami współżycia społecznego, skoro ryzyko takiego ukształtowania stosunku prawnego obciążało obie strony.
Dalej, Sąd Okręgowy wskazał, że wyżej opisany mechanizm waloryzacji wymagał jednak oceny również w aspekcie sposobu ustalania kursu waluty indeksacyjnej przyjmowanego do rozliczeń umowy. Postanowienia umowy stron w tym zakresie odwoływały się do dwóch różnych rodzajów kursu waluty indeksacyjnej, których wysokość miała wynikać z tabeli stosowanej przez Bank, przy czym sama umowa nie definiowała sposobu, w jaki Bank miał ustalać te kursy. Sąd Okręgowy podzielił te poglądy orzecznictwa, w myśl których postanowienia zawierające uprawnienie banku do przeliczania sumy wykorzystanego przez kredytobiorcę kredytu do waluty obcej nie dotyczą głównych świadczeń stron umowy kredytu w rozumieniu art. 385 1 § 1 zdanie drugie k.c., albowiem co do zasady regulują tylko mechanizm ich waloryzacji, tj. umownej zmiany wartości świadczenia głównego ( m.in. wyrok SN z 22.01.2016 r., I CSK 1049/14 i przywołane w jego uzasadnieniu argumenty, wyrok z 1.03.2017 r., IV CSK 285/16, uzasadnienie wyroku SN z dnia 14.07.2017 r., II CSK 803/16, podobnie uzasadnienia wyroków Sądu Apelacyjnego w Białymstoku w sprawach I ACa 606/17 i I ACa 778/17). Oznaczało to, że postanowienia takie podlegają kontroli w celu stwierdzenia, czy nie mają charakteru niedozwolonego w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. W przypadku uznania ich za niedozwolone, a tym samym za niewiążące kredytobiorcę, konieczne stało się również rozważenie skutków tego stanu rzeczy.
Sąd I instancji wskazał, że mechanizm indeksacji udzielonego kredytu został opisany w postanowieniach § 1 ust. 1, § 10 ust. 8 i § 17 umowy stron i został częściowo zmieniony na podstawie aneksu z dnia 17.03.2010 r. Strony nie dokonały zmiany umowy po 26.08.2011 r., czyli po dacie wejścia w życie ustawy z dnia 29.07.2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (tzw. ustawa antyspreadowa). Powołana regulacja - w odniesieniu do wcześniej zawieranych umów o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż polska i w zakresie części tego kredytu pozostałego do spłacenia - przewidziała obowiązek zawarcia w umowie szczegółowych zasad określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Ustawa antyspreadowa nie wprowadziła żadnych zapisów, które z mocy prawa wchodziłyby do treści umów kredytowych denominowanych lub indeksowanych do walut obcych zamiast dotychczasowych postanowień tych umów. Przewidziała jedynie możliwość bezpłatnej zmiany umowy oraz spłatę takich kredytów bezpośrednio w walucie obcej, nie przewidując jednak żadnych sankcji w przypadku niedokonania stosownych zmian, ani żadnych konsekwencji w przypadku decyzji kredytobiorcy o dokonywaniu spłat w walucie polskiej.
Sąd Okręgowy wskazywał, że § 1 ust. 1, § 10 ust. 8 i § 17 umowy, przewidywały one, że wartość świadczenia będzie ustalana z zastosowaniem dwóch rodzajów kursu waluty indeksacyjnej. Kwota wypłaconego powódce kredytu miała zostać przeliczona na franki szwajcarskie według kursu kupna tej waluty ustalanego według zasad obowiązujących w Banku i obowiązującego w dacie wypłaty kredytu, a następnie wysokość zobowiązania do spłaty, jak również rozliczenie kolejnych spłat dokonywanych w walucie polskiej miały być przeliczane na walutę szwajcarskiej według kursu sprzedaży ustalanego przez Bank na takiej samej zasadzie. Kurs przyjęty do tych rozliczeń był ustalany przez Bank w ramach tzw. tabeli kursów, zaś przesłanki takich ustaleń nie zostały zawarte w zapisach umowy stron, a wynikały z decyzji wewnętrznych Banku. Zwracał uwagę, że zasady ustalania kursów były określone wyraźnie w pierwszej umowie kredytowej jaką powódka zawarła z Bankiem w 2005 r., ale nie zostały już powtórzone w kolejnej umowie z 2008 r., której dotyczy niniejsza sprawa. Bank nie miał pełnej i niczym nieograniczonej swobody w kształtowaniu kursów waluty, gdyż ustalał je z odniesieniem do wskaźników od niego niezależnych, tj. kursu średniego NBP i kursów obowiązujących w innych bankach, na które nie miał bezpośredniego i uchwytnego wpływu. Zmiana tego sposobu ustalania kursu pozostawała jednak w zasięgu możliwości Banku, skoro stosował go na mocy wewnętrznych decyzji, których nie musiał uzgadniać ze swoimi klientami, w tym powódką.
Sąd Okręgowy przypominał, że zgodnie z art. 385 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, które kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami lub rażąco naruszając jego interesy, nie są wiążące, jeżeli nie zostały uzgodnione indywidualnie (§ 1). Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu, co w szczególności odnosi się do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (§ 3). Zgodnie z utrwalonym już orzecznictwem „wszelkie klauzule sporządzone z wyprzedzeniem będą klauzulami pozbawionymi cechy indywidualnego uzgodnienia i okoliczności tej nie niweczy fakt, że konsument mógł znać ich treść”, przy czym dla uznania, że treść danego postanowienia umownego została indywidualnie uzgodniona wymagałoby wykazania, że „konsument miał realny wpływ na konstrukcję niedozwolonego (abuzywnego) postanowienia wzorca umownego”, a „konkretny zapis był z nim negocjowany” ( wyrok SA w Warszawie z 14.06.2013 r. w sprawie VI ACa 1649/12 - wyrok SA Warszawa z dnia 14-06-2013 r., z 15.05.2012 r. w sprawie VI ACa 1276/11, wyrok SA w Poznaniu z 6.04.2011 r. w sprawie I ACa 232/11).
Sąd Okręgowy wskazywał nadto, że umowa stron została zawarta na podstawie wzorca opracowanego i stosowanego przez pozwanego, co oznacza, że jej zapisy nie były uzgodnione indywidualnie z powódką w rozumieniu art. 385 1 § 1 i 3 k.c. Nie ma podstaw do innego wniosku na podstawie zeznań pracowników pozwanego, którzy uczestniczyli przy zawieraniu umowy stron i późniejszego aneksu. Z ich wyjaśnień wynikało natomiast, że powódka mogła wybrać rodzaj kredytu, który najbardziej jej odpowiadał, niemniej nie wyjaśniano szczegółowo każdego postanowienia. Nie uzgadniano w szczególności tego, czy może skorzystać z innego kursu waluty niż przyjmowany do rozliczeń przez pozwanego i nie składano w tej mierze żadnych propozycji. Zdaniem Sądu I instancji – oceny tej nie zmieniały zarzuty pozwanego powołującego, że wcześniej powódka zawarła z pozwanym podobną umowę kredytu indeksowanego do waluty szwajcarskiej, której zapisy nie były tożsame z zapisami umowy objętej sporem.
Następnie Sąd Okręgowy odniósł się do kwestii, czy wynikające z tych postanowień prawa lub obowiązki stron zostały ukształtowane sprzecznie z dobrymi obyczajami lub w sposób rażąco naruszający interesy powódki jako konsumenta. W tym kontekście wskazywał, że kwestionowane postanowienia umowy wskazywały na dwa rodzaje kursów – pierwszy do ustalenia wysokości kredytu w tej walucie po jego wypłacie w walucie polskiej oraz drugi do ustalenia wysokości kolejnych rat spłaty w PLN (§ 1 ust. 1 zdanie ostatnie i § 10 ust. 8 umowy). Pierwszy z nich określono jako kurs kupna, a drugi – jako kurs sprzedaży (...). Różnica między tymi kursami, czyli tzw. spread walutowy, w uproszczeniu powinien zawierać w sobie koszt zakupu waluty i marżę (zysk) towarzyszący jej sprzedaży. Naliczenie spreadu ma ekonomiczne uzasadnienie w przypadku rzeczywiście zawieranych transakcji kupna i sprzedaży waluty, gdzie są ponoszone rzeczywiste koszty i można oczekiwać wynagrodzenia za rzeczywiście powzięte czynności. Nie ma natomiast uzasadnionych podstaw stosowanie spreadu przy rozliczaniu wypłaty i spłaty kredytu udzielanego, wypłacanego i spłacanego w walucie polskiej, a jedynie waloryzowanego kursem waluty obcej. W przypadku takiego kredytu nie dochodzi bowiem do żadnych realnych transakcji walutowych związanych bezpośrednio z udzieleniem kredytu, a jedynie do szeregu obliczeń matematycznych, których celem jest określenie wartości kredytu udzielonego w PLN oraz wartości poszczególnych rat spłaty według miernika wartości, jakim jest kurs waluty obcej. Stosowanie w tym celu różnych kursów nie ma zatem racjonalnego uzasadnienia. Bank nie ponosi bowiem żadnych kosztów zakupu waluty w celu wypłaty konkretnego kredytu udzielanego w złotych, ani kosztów jej sprzedaży na rzecz kredytobiorcy i nie powinien również oczekiwać ich zwrotu, jak i dodatkowego wynagrodzenia (zysku) z tytułu takich czynności. Zastosowanie dwóch różnych kursów, z których jeden jest wyższy (kurs sprzedaży, według którego ustalana jest wysokość rat spłaty), prowadzi do sytuacji, w której kredyt wypłacony w walucie polskiej, a następnie ustalony w walucie obcej według kursu niższego (kursu kupna), przy spłacie staje się już kredytem w kwocie wyższej (bez uwzględnienia wahań kursowych samej waluty). Wysokość raty spłaty jest bowiem ustalona według kursu wyższego (sprzedaży), co oznacza, że suma tych rat (czyli wysokość kredytu pozostałego do spłaty wraz z odsetkami) też jest wyższa niż obliczona z zastosowaniem kursu niższego (kursu kupna), jaki obowiązywał przy wypłacie. S. staje się w ten sposób dodatkowym wynagrodzeniem (zyskiem) banku.
Sąd Okręgowy wskazywał, że jeżeli takim zapisom towarzyszy postanowienie, że wysokość kursu sprzedaży, według którego będzie rozliczana spłata kredytu, ustalał będzie sam bank, może to prowadzić do sytuacji, w której np. chcąc uchronić się przed niekorzystnymi skutkami wahań kursowych danej waluty, względnie dążąc do podwyższenia swojego zysku, bank będzie arbitralnie podwyższać wysokość kursu sprzedaży, według którego rozlicza spłatę kredytu, w stosunku do wysokości rynkowej. Ryzyko takie wzrasta, gdy w umowie nie zostaną sprecyzowane jasne i obiektywne kryteria ustalania przez bank kursu waluty, przyjmowanego do rozliczania spłat kredytu w sposób, który pozwalałby kredytobiorcy na weryfikację poprawności kursu, a co za tym idzie sprawdzenie wysokości żądań banku (np. przez odwołanie do parametrów finansowych publikowanych lub znanych powszechnie). Brak takiej możliwości i zastrzeżenie dla banku wyłącznej i niczym nieograniczonej kompetencji do ustalania wysokości kursu, według którego będzie rozliczana spłata kredytu i ustalana wysokość zobowiązania kredytobiorcy, jawiłyby się zatem jako rażąco naruszające interesy tego ostatniego. Narażałyby go bowiem na niczym w zasadzie nieograniczone żądania banku co do spłaty udzielonego kredytu i jego wysokości, zależne wyłącznie od kursu waluty, do której waloryzowany jest kredyt, a którego wysokość zależy od woli banku.
Oceny tej nie zmienia konieczność stosowania przez bank rozmaitych zabezpieczeń, ani też sposób, w jaki pozyskuje środki na kredyty, czy też sposób wykazywania ich w sprawozdaniach finansowych. W przypadku umowy, której przedmiotem jest udzielenie kredytu w walucie polskiej, kurs waluty obcej jest stosowany jedynie w celu waloryzacji zobowiązania, a między kredytobiorcą a bankiem nie dochodzi w istocie do żadnych rozliczeń walutowych i powstania związanych z tym kosztów. Wszelkie zatem koszty, jakie bank ponosi w związku z udzieleniem kredytu, winny być mu rekompensowane w ramach wynagrodzenia, jakim jest oprocentowanie kredytu, a nie ukrywane w formie spreadu, na którego wysokość kredytobiorca nie ma żadnego wpływu. Z tego względu za zbędne Sąd Okręgowy uznał prowadzenie postępowania dowodowego zmierzającego do uzyskania wiedzy, w jaki sposób pozwany funkcjonuje w realiach rynku walutowego i kredytowego, a wnioski pozwanego w tym zakresie pominął (o przesłuchanie świadka M. C. i opinię biegłego).
Zważywszy zatem, że wysokość kursu kupna, według którego ustalano wartość świadczenia głównego po jego spełnieniu w walucie indeksacyjnej, zależała od wskaźników, których wysokość nie zależała od Banku, kurs ten miał zostać zastosowany jednorazowo do ustalenia salda zadłużenia bezpośrednio po wypłacie, przeliczenie miało nastąpić według kursu obowiązującego w dacie wypłaty i ustalonego w dniu poprzednim, zaś wybór Banku udzielającego kredytu oraz daty złożenia wniosku o wypłatę zależał wyłącznie od samej powódki, która na samą dyspozycje wypłaty miała 90 dni (por. § 1 pkt 3 umowy), w ocenie Sądu Okręgowego należało uznać, że przyjęcie tego akurat kursu do ustalenia wartości zobowiązania powódki w walucie obcej na datę wypłaty kredytu nie było sprzeczne z dobrymi obyczajami, ani nie naruszało rażąco jej interesów w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., ocenianych na datę zawarcia umowy. Dostrzegając potencjalną możliwość samodzielnej zmiany przez Bank zasad ustalania tabeli kursów w okresie między datą złożenia wniosku o wypłatę kredytu a datą uruchomienia kredytu (na co Bank miał 5 dni roboczych) oraz wynikające z tego ryzyko naruszenia interesów powódki, w ocenie Sądu I instancji skrajnie nieprawdopodobnym było, by dla jednego kredytu Bank mógł realnie podjąć tego typu działania, a wobec tego takie ukształtowanie omawianego postanowienia wiąże się jedynie z możliwością naruszenia interesów powódki w stopniu mniejszym jednak niż rażący. Odmiennie ocenić należało natomiast postanowienia regulujące sposób rozliczenia wpłat dokonywanych przez powódkę na poczet spłaty zadłużenia i przyjęcie w nich kursu sprzedaży, zwłaszcza po zmianie wynikającej z aneksu z dnia 17.03.2010 r. Spłata kredytu miała następować w ciągu 30 lat (360 rat miesięcznych), a w tym okresie Bank mógł swobodnie zmieniać zasady ustalania tabeli kursów, przyjmując zasady oderwane od czynników zobiektywizowanych i od niego niezależnych, zwłaszcza przy braku zawarcia w umowie szczegółowych rozwiązań w tym zakresie. O tym, że ryzyko tego rodzaju było realne świadczy zmiana postanowienia § 17 umowy, dokonana aneksem z 17.03.2010 r. W ramach tej zmiany przyjęto bowiem zapisy, na mocy których rozliczenie wpłat dokonywanych przez powódkę miało wprawdzie następować według kursu sprzedaży wynikającego z tabeli Banku, ale tylko wówczas, gdy kurs ten byłby wyższy niż kurs średni NBP. W przypadku zaś gdyby kurs był niższy niż kurs średni NBP miano przyjmować dla rozliczenia ten ostatni kurs, co sprawiało, że kwota wpłaty dokonanej w walucie polskiej po przeliczeniu według kursu średniego NBP (wyższego niż kurs Banku) była w walucie indeksacyjnej niższa niż gdyby przeliczono ją według kursu Banku, co jednocześnie oznaczało, że w mniejszym stopniu spłacała zadłużenie. Takie rozwiązania dawały Bankowi, czyli tylko jednej ze stron stosunku prawnego, możliwość przerzucenia na powódkę całego ryzyka wynikającego ze zmiany kursów waluty indeksacyjnej i pozostawiały mu całkowitą swobodę w zakresie ustalania wysokości zadłużenia powódki przez dowolną i pozbawioną jakichkolwiek czytelnych i obiektywnych kryteriów możliwość ustalania kursu przyjmowanego do rozliczenia spłaty kredytu. Z tych względów za rażąco naruszające interes powódki należy uznać te postanowienia umowy, które do przeliczenia spłat kredytu dokonywanych w walucie polskiej na walutę indeksacyjną oraz wynikającego z tego pomniejszenia salda zadłużenia przewidywały przyjęcie kursu sprzedaży z tabeli kursów Banku, jako zastrzegające dla Banku w zasadzie nieograniczoną swobodę kształtowania wysokości zobowiązania kredytowego (§ 10 ust. 8 i § 17).
Zgodnie z art. 385 2 k.c. ewentualna abuzywność postanowień umowy podlega bowiem badaniu na datę jej zawarcia z uwzględnieniem towarzyszących temu okoliczności ( uchwała SN z 20.06.2018 r. w sprawie III CZP 29/17). Z tej przyczyny bezzasadne było prowadzenie postępowania dowodowego w kierunku wykazania, jak umowa była wykonywana, jak pozwany ustalał swoje kursy i czy miały one charakter rynkowy, względnie ustalanie, jaki byłby kurs rynkowy, gdyż okoliczność te pozostawały nieistotne dla oceny, czy postanowienia umowy stron miały charakter niedozwolony w rozumieniu art. 385 1 k.c., a z tej przyczyny wnioski dowodowe w tym zakresie pominięto.
Z uwagi na powyższe, w ocenie Sądu I instancji wskazane wyżej postanowienia umowy dotyczące stosowania dwóch różnych rodzajów kursów, które mogły być swobodnie ustalane przez jedną ze stron umowy (Bank) nie zostały uzgodnione indywidualnie z powódką, a w zakresie przewidującym do rozliczenia spłat zadłużenia stosowanie kursu sprzedaży ustalanego samodzielnie przez Bank i z założenia wyższego niż kurs kupna przyjęty do wyliczenia salda zadłużenia po wypłacie kwoty kredytu – kształtowały zobowiązanie powódki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jej interesy. Do naruszenia interesów powódki w takim stopniu nie prowadziło natomiast przyjęcie w umowie, że kwota wypłaconego kredytu będzie waloryzowana (indeksowana) kursem waluty obcej i bezpośrednio po wypłacie zostanie przeliczona na tę walutę według kursu stosowanego w Banku w dacie wypłaty.
W konsekwencji, zgodnie z art. 385 1 § 1 i 2 k.c. charakter niedozwolony miały we wskazanym zakresie postanowienia § 10 ust. 8 i § 17 umowy, a skutkiem tego nie były one wiążące dla stron, które jednak pozostawały związane z umową w pozostałym zakresie. Wyeliminowanie wskazanych zapisów oznaczało, że zgodnie z pozostałymi postanowieniami umowy kwota kredytu wypłaconego powódce powódka powinna zostać przeliczona na walutę indeksacyjną według kursu kupna obowiązującego w Banku w dacie wypłaty.
Odnosząc się do kwestii według jakiego kursu Bank powinien rozliczać kolejne spłaty i czy wyeliminowanie wskazanych wyżej postanowień umownych w tym zakresie nie powoduje w umowie luki, która uniemożliwia utrzymanie w mocy całej klauzuli waloryzacyjnej, a w konsekwencji stwarza konieczność jej usunięcia w całości – Sąd Okręgowy wskazał, że przed oceną tego aspektu zaznaczyć trzeba, że zgodnie z przepisami art. 385 1 k.c., które wdrożyły do polskiego porządku prawnego postanowienia dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5.04.1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.Urz. UE L95) oraz podzielanymi przez Sąd poglądami sformułowanymi na tym tle w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ( (...)) oraz Sądu Najwyższego (SN), skutkiem wyeliminowania niedozwolonych postanowień umownych jest wyłącznie ich niestosowanie, a umowa powinna nadal obowiązywać bez jakichkolwiek innych zmian, o ile jest to prawnie możliwe ( uzasadnienie wyroku SN z 14.07.2017 r., II CSK 803/16 i powołane tam orzecznictwo). Wywodził, że ani prawo unijne, ani prawo polskie nie wymaga, aby w związku z zastrzeżeniem klauzuli abuzywnej konsument uzyskał możliwość powołania się na nieważność całej umowy ( jw. i wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 15 marca 2012 r. w sprawie C-453/10, J. P. i V. P. przeciwko SOS financ spol. sr.o., (...)-144, pkt 33). Nie ma przy tym przeszkód, by konsument niejako następczo zaakceptował niedozwolone postanowienie (wyrok (...) z 4.06.2009 r. w sprawie P., wyrok z 30.05.2013 r. w sprawie C-488/11, wyrok z 21.02.2013 r. w sprawie C-472/11, (...) Bank (...) przeciwko C. C., V. C., pkt 31 i 35, uzasadnienie wyroku SN z dnia 14.07.2017 r., II CSK 803/16). Oznacza to, że: uchylenie niedozwolonych postanowień nie powinno prowadzić do stwierdzenia nieważności umowy, o ile możliwe jest jej wykonanie oraz poza pewnymi wyjątkami nie jest możliwe przekształcenie niedozwolonych postanowień umownych, jak również zastąpienie ich inną nieuzgodnioną treścią.
Sąd Okręgowy wskazywał, że na tle umów bankowych w orzecznictwie (...) i Sądu Najwyższego dopuszczono „by sąd krajowy uchylił, zgodnie z zasadami prawa zobowiązań, nieuczciwy warunek poprzez zastąpienie go przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym”, względnie kierował się wolą stron wyrażoną w innych postanowieniach umowy. Warunkiem tego rodzaju postępowania jest jednak ustalenie, że pozostawienie luki w umowie prowadziłoby do jej upadku i zagrażało interesom konsumenta, np. przez narażenie go na konieczność natychmiastowego zwrotu całej kwoty kredytu (wyrok z dnia 30 kwietnia 2014 r. w sprawie K., pkt 80 i nast.; por. też wyrok z dnia 21 stycznia 2015 r. w połączonych sprawach U. B. i C., pkt 33, uzasadnienie wyroku SN z dnia 14.07.2017 r., II CSK 803/16, uzasadnienie wyroków SA w Białymstoku w sprawach I ACa 606/17 i I ACa 778/17). Co istotne, oceny tego zagrożenia i tego, czy całkowita nieważność umowy może prowadzić do niekorzystnych dla niego skutków, czy też przeciwnie - ustalenie nieważności umowy jest dla niego korzystne, należy dokonywać według stanu z chwili zawarcia umowy (art. 385 2 k.c.).
Przenosząc powyższe uwagi na stan faktyczny sprawy, po wyeliminowaniu niedozwolonych postanowień § 10 ust. 8 i § 17 umowy brak było w umowie jednoznacznego postanowienia, które wskazywałoby, jaki konkretnie kurs waluty szwajcarskiej i jak ustalany należy stosować do przeliczania wpłat powódki w walucie polskiej na walutę szwajcarską. Brak ten, oceniany na datę zawarcia umowy, skutkowałby trudnością w ustaleniu, czy spłaty rat dokonywane przez powódkę w walucie polskiej będą odpowiadać wartości jej zadłużenia wyrażonego w walucie szwajcarskiej i czy w związku tym spłaciła całą należną ratę, a w dalszej przyszłości skutkowałby trudnościami w ustaleniu, czy spłaciła całe zadłużenie kredytowe. Trudno zatem było uznać to za korzystne dla powódki, która pozostawałaby w stanie niepewności w tej mierze. Rozważyć należało zatem, czy brak wskazanych postanowień winien skutkować upadkiem całej umowy i czy rozwiązanie to nie wywołałoby dla powódki niekorzystnych skutków. Przy założeniu, że brak określenia kursu waluty, jaki powinien być przyjmowany do rozliczenia spłaty zadłużenia, powinien skutkować stwierdzeniem nieważności całej umowy, oczywistym jest, że w konsekwencji powódka nie otrzymałaby pożądanej kwoty kredytu, a w przypadku jej wypłaty i wykorzystania, musiałaby niezwłocznie zwrócić całą uzyskaną z tego tytułu kwotę. Żadnego z tych rozwiązań nie można uznać za korzystne dla powódki. Brak możliwości uzyskania kredytu stawiałby ją w sytuacji niepożądanej, a ewentualna konieczność jego natychmiastowego zwrotu - w sytuacji skrajnie niekorzystnej. Oceniając sprawę niniejszą pod tym kątem należało uznać, że stwierdzenie nieważności całej umowy nie leżało w interesie powódki – ocenianym na datę zawarcia umowy.
Tym samym zdaniem Sądu Okręgowego zachodziła przesłanka umożliwiająca ocenę całokształtu umowy pozbawionej niedozwolonych postanowień i ustalenie, czy jej treść w powiązaniu z przepisami prawa pozwala na wykonanie i rozliczenie przyjętych w niej zobowiązań stron. Przypominał, że zgodnie z art. 56 k.c., który stanowi normę prawną o charakterze generalnym, znajdującą zastosowanie do wszystkich umów, czynność prawna wywołuje nie tylko skutki w niej wyrażone, lecz również te, które wynikają z ustawy, z zasad współżycia społecznego i z ustalonych zwyczajów. Zgodnie z regułami o podobnym charakterze, wyrażonymi w art. 65 k.c., oświadczenia woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których złożone zostało, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje, a w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu. Wskutek zastosowania przepisów art. 56 i 65 k.c. nie dochodzi bowiem w istocie do wypełnienia luki w umowie, lecz do jej interpretacji w zgodzie z obowiązującymi przepisami, tak aby możliwe było jej wykonanie i rozliczenie z zachowaniem równowagi obu stron i zgodnie z ich obopólnym interesem. W konsekwencji w realiach niniejszej sprawy, w ocenie Sądu Okręgowego należało odwołać się w pierwszym rzędzie do woli stron wyrażonej w uznanych za dozwolone postanowieniach umowy, interpretowanej zgodnie z art. 65 k.c. oraz art. 385 § 2 k.c., tj. z uwzględnieniem zgodnych zamiarów stron, okoliczności zawarcia, zwyczajów i zasad współżycia społecznego oraz na korzyść konsumenta w przypadku postanowień niejednoznacznych, stosownie do reguły in dubio contra proferentem, której znaczenie obejmuje także postanowienia indywidualnie narzucone ( wyrok SN z 21.02.2013 r., I CSK 408/12, uzasadnienie wyroku SN z dnia 14.07.2017 r., II CSK 803/16). Z uwagi zatem, że postanowienie § 1 ust. 1 umowy w zakresie, w jakim odwołuje się do kursu kupna waluty indeksacyjnej stosowanego w Banku na potrzeby ustalenia salda kredytu po jego wypłacie zostało uznane za dozwolone- przyjęcie tego rodzaju kursu również do rozliczenia spłaty kredytu definitywnie eliminuje spread i nienależne Bankowi korzyści, pozostawiając w mocy dozwolony ustawowo mechanizm waloryzacji zobowiązania kredytowego.
W ocenie Sądu Okręgowego przyjęcie takiego rozwiązania wydawało się najbardziej uczciwym i sprawiedliwym sposobem rozliczenia umów kredytów uznanych za wykonane, a zawierających niedozwolone postanowienia umowne w zakresie sposobu wskazania (ustalania) kursu walut, według kursu których miała następować waloryzacja zobowiązania kredytowego, gdyż takie rozwiązanie zachowuje umowę wraz z dozwolonym ustawowo mechanizmem waloryzacji zobowiązania, pozwala na zastosowanie jednego rodzaju kursu zarówno do obliczenia wysokości zobowiązania w walucie obcej po jego realizacji w walucie polskiej, jak i do obliczenia wysokości, o jaką pomniejsza się to zobowiązanie w walucie obcej wskutek spełnienia świadczenia w walucie polskiej, jednocześnie prowadząc do pozbawienia Banku, który narzucił niedozwolone w tym zakresie postanowienia, nienależnych mu korzyści wynikających z samego faktu stosowania do rozliczania spłat innego i z założenia wyższego rodzaju kursu niż kurs przyjęty do ustalenia wysokości zobowiązania po jego spełnieniu, a w przypadku umów już wykonanych sprawia, że ewentualne nieuczciwe zaniżanie przez Bank kursu kupna waluty w trakcie wykonywania umowy prowadziłoby zawsze do skutków niekorzystnych dla Banku, a korzystnych dla konsumenta. Ponadto, zapobiega możliwości sprzecznego z zasadami współżycia społecznego wykorzystania faktu zastosowania niedozwolonych klauzul przez kredytobiorców, którzy po wykorzystaniu kredytu na potrzebne im cele, zwłaszcza po spłacie całości kredytu, powołując się wyłącznie na stosowanie niedozwolonych postanowień w zakresie ustalania kursu waluty, dążyliby do wyeliminowania w ten sposób całego mechanizmu waloryzacji, mimo że jest on dozwolony ustawowo.
Zdaniem Sądu I instancji nie było w niniejszej sprawie wystarczających podstaw do zastosowania wskazywanych przykładowo w orzecznictwie przepisów, odwołujących się do kursu średniego Narodowego Banku Polskiego (art. 358 § 2 k.c. lub stosowane przez analogię z mocy art. 56 k.c. - art. 41 ustawy z dnia 28.04.1936 r. – Prawo wekslowe albo art. 2 ust. 3 ustawy z dnia 18.12.1998 r. – Prawo dewizowe).
Sąd Okręgowy wskazywał nadto, że eliminacja waloryzacji zobowiązania kredytowego skutkowałaby koniecznością przyjęcia, że kredyt denominowany lub indeksowany w walucie obcej i korzystający w związku z tym z niższego oprocentowania w stosunku do kredytu w walucie polskiej, stawałby się faktycznie kredytem w walucie polskiej, oprocentowanym według niższej stopy niż taki kredyt udzielany w podobnym czasie, ale bez zastosowania waloryzacji kursem waluty, a to prowadziłoby to do nierównego i niczym nieuzasadnionego, preferencyjnego traktowania kredytobiorców, którzy będąc zapoznawani z ryzykiem kursowym, decydowali się na wybór kredytu denominowanego lub indeksowanego do waluty obcej, kierując się niższym oprocentowaniem takiego kredytu, w stosunku do kredytobiorców, którzy w celu uniknięcia tego ryzyka decydowali się na wyżej oprocentowany kredyt w walucie polskiej nie obejmujący mechanizmu waloryzacji.
Zważywszy, że kredytobiorcy zaciągający takie kredyty w tym samym czasie znajdowali się w takiej samej sytuacji – preferowanie kredytobiorców, decydujących się na pewne ryzyko walutowe niejako w zamian za niższe oprocentowanie i niższe raty w stosunku do kredytobiorców unikających ryzyka w zamian decydując się na wyższe oprocentowanie i wyższe raty nie znajduje żadnego prawnego i aksjologicznego uzasadnienia.
Stąd zdaniem Sądu Okręgowego rozliczenie spłat dokonywanych przez powódkę powinno zostać wykonane przy zastosowaniu kursu kupna waluty szwajcarskiej stosowanego przez pozwanego w toku wykonania umowy. Wskazywał, że zgodnie z żądaniem sądu, pozwany przedstawił rozliczenie spłat, które dokonywane byłoby w ten sposób. Poprawność matematyczna, podobnie jak wartości kursu podane w tym rozliczeniu nie były przedmiotem sporu, wobec czego Sąd I instancji uznał je za miarodajne. Przyjęcie tych danych sprawiało, że bezprzedmiotowe dla rozstrzygnięcia było korzystanie z proponowanego przez powódkę dowodu z opinii biegłego aktuariusza, który zresztą miałby prowadzić do wyliczenia nadpłaty dokonanej przez powódkę przy innych założeniach niż wskazane wyżej. W przypadku przyjęcia kursu kupna stosowanego u pozwanego i jego poprzednika nadpłata powódki wynosiłaby kwotę 14 852,38 zł. Oznacza to, że powódka spłacając zadłużenie kredytowe dokonywała faktycznie regularnych nadpłat ponad należne pozwanemu kwoty już tylko z faktu zawyżenia kursu przyjmowanego przez Bank do rozliczania jej wpłat. Trudno zatem uznać, aby dokonując nadpłat jednocześnie pozostawałaby w opóźnieniu ze spłatą w sposób nakładający na nią obowiązek uiszczenia odsetek karnych. Kwota nadpłaty i tych odsetek była zatem świadczeniem nienależnym w rozumieniu art. 410 k.c. (gdyż świadczonym na podstawie niedozwolonych postanowień umowy) i podlegała zwrotowi na podstawie art. 405 k.c. W ocenie Sądu Okręgowego nie było przy tym wskazanych w art. 411 k.c. przesłanek, które pozbawiałyby powódkę prawa do żądania zwrotu tych świadczeń. Wprawdzie dokonała spłaty całego zadłużenia kredytowego w wysokości żądanej przez Bank przed pierwotnie przewidzianym terminem, niemniej z jej zeznań wynikało, że dokonując wpłat na poczet spłaty kredytu była przeświadczona o takiej konieczności, zaś wątpliwości co do wysokości zobowiązania pojawiły się dopiero po tym jak dowiedziała się w jakim stosunku pozostaje kwota kredytu wypłacona jej przez Bank w walucie polskiej do kwoty, jaką faktycznie w tej walucie wpłaciła na rzecz Banku i do należności odsetkowej. Nie sposób zatem było przyjąć, że powódka miała pozytywną wiedzę, że nie jest zobowiązana do spełnienia świadczenia w wysokości wynikającej ze stosowania kursu Banku, zwłaszcza w sytuacji, w której miała obowiązek spłaty kredytu. Trudno również było uznać, aby nadpłaty na rzecz Banku wskutek narzuconych i niedozwolonych postanowień umownych czyniły zadość zasadom współżycia społecznego.
Według Sądu I instancji, nie mógł nadto zostać uwzględniony podniesiony w odpowiedzi na pozew zarzut przedawnienia roszczenia powódki. Powódka domagała się zwrotu nienależnego świadczenia, jakie uzyskał pozwany w różnych datach (dniach płatności poszczególnych rat kredytu i dniu wcześniejszej spłaty kredytu). Jej roszczenie w żadnej mierze nie ma zatem charakteru okresowego, a jedynie składa się z części, które powstawały w różnych datach. Termin przedawnienia takiego roszczenia do dnia 9.07.2018 r. wynosił 10 lat od daty wymagalności poszczególnych części, tj. od dnia, w którym powódka najwcześniej mogła wezwać pozwanego do ich zwrotu - art. 118 k.c. w związku z art. 120 § 1 k.c. Przyjmując, że pierwsza nadpłata powstała w dniu płatności pierwszej raty kredytu, tj. 22.07.2008 r., powódka najwcześniej z tą datą mogła zażądać zwrotu nadpłaty. Dziesięcioletni termin przedawnienia w odniesieniu do tej części roszczenia upływałby zatem najwcześniej z dniem 22.07.2018 r., a pozew w niniejszej sprawie wniesiono przed tą datą.
Powódka zażądała zwrotu nadpłaty pismem z dnia 12.04.2017 r., doręczonym pozwanemu w dniu 13.04.2017 r., nie wskazując, w jakim terminie pozwany ma spełnić to świadczenie. Zgodnie z art. 455 k.c. pozwany winien był zatem spełnić je niezwłocznie. Nie uczynił tego i odmówił spełnienia żądań powódki pismem z dnia 28.04.2017 r. Po tej dacie zatem, znalazł się w opóźnieniu, które na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. uzasadniało żądanie odsetek od kwoty, jaką winien zwrócić powódce.
Z przytoczonych względów, na podstawie art. 405 k.c. w związku z art. 410 k.c. i art 481 § 1 i 2 k.c., Sąd Okręgowy orzekł jak w pkt I sentencji wyroku, zasądzając od pozwanego na rzecz powódki kwotę 14 852,38 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 29.04.2017 r.
Zgodnie z art. 98 i 100 Kodeksu postępowania cywilnego (k.p.c.) strona, która przegrała proces obowiązana jest do zwrotu jego uzasadnionych kosztów na rzecz strony wygrywającej, zaś w przypadku częściowego uwzględnienia żądań stron koszty mogą zostać wzajemnie zniesione (jeżeli pozostają w podobnej proporcji) lub stosunkowo rozliczone. W szczególnie uzasadnionych przypadkach Sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle tymi kosztami. Łączne koszty powódki stanowiły kwotę 20 287 zł. Zasądzona na jej rzecz kwota odpowiada ok. 8 % roszczenia, co oznacza, że poniesione przez nią koszty były zasadne do kwoty 1 623 zł. Koszty pozwanego natomiast to kwota 8 117 zł. Stanowisko pozwanego zostało uwzględnione w 92 % , co oznacza, że poniesione przez niego koszty były zasadne do kwoty 7468 zł. Różnica tych kwot wypada na korzyść pozwanego, a zatem stosownie do art. 100 k.p.c., co do zasady należałoby ją zasądzić na jego rzecz od powódki. Pozwany uległ jednak powódce co do zasady, a w postępowaniu okazało się, że stosował niedozwolone klauzule umowne uzyskując nienależne korzyści kosztem powódki. Wyliczenie należności powódki zależało od parametrów, co do których mogła nie mieć pewności. Taki wynik procesu, w którym roszczenie powódki okazało się słuszne co do zasady, a jedynie zawyżone wskutek przyjęcia innych niż ostatecznie ustalone kryteriów, nie powinno premiować pozwanego kosztem powódki i dlatego na podstawie art. 102 k.p.c. Sąd Okręgowy odstąpił od obciążania jej kosztami procesu na jego rzecz.
Apelacje od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 27 sierpnia 2018r. złożyły obie strony, zaskarżając ww. wyrok w części.
Pozwany Bank (...) S.A. z siedzibą w G. zaskarżył powyższy wyrok w zakresie pkt. I i pkt. III wyroku tj. co do: (i) zasądzenia w pkt I Wyroku od Banku na rzecz powódki kwoty 14.852,38 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 29 kwietnia 2017 r. do dnia zapłaty oraz co do (ii) odstąpienia od obciążania powódki kosztami procesu na rzecz pozwanego, zawartego w pkt. III wyroku. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:
1. naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 385 1 § 1 k.c. polegające na jego błędnej wykładni i przyjęciu, iż postanowienia dotyczące przeliczenia kredytu powódki według kursu z Tabeli Banku: (i) kształtują prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając interesy, podczas gdy ocena tych postanowień - w kontekście indywidualnej sytuacji powódki - prowadzi do wniosku, że postanowienia dotyczące sposobu ustalania przez Bank kursów walut miały obiektywny charakter oraz nie naruszyły interesów powódki; (ii) nie były przedmiotem indywidualnych uzgodnień pomiędzy stronami, podczas gdy powódka po pierwsze zdecydowała się na zawarcie z Bankiem kolejnej umowy kredytowej po tym jak w pierwszej umowie przedstawiono jej szczegółowe zasady tworzenia przez Bank kursów walut, w tym - marży, o którą korygowany jest kurs średni NBP w Tabeli Banku oraz po drugie pomimo że powódka mogła spłacać kredyt bezpośrednio w (...);
2. naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 65 § 1 i 2 k.c., art. 56 k.c., art. 354 § 1 k.c. w zw. z art. 358 § 2 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, polegające na ich błędnej wykładni i przyjęciu, że kurs kupna z Tabeli Banku jest kursem właściwym do oznaczenia sposobu wykonywania Umowy Kredytu w przypadku uznania niektórych z jej postanowień za abuzywne, podczas gdy sposób wykonywania umowy powinien zostać oznaczony poprzez odwołanie po pierwsze wprost do zapisów Umowy Kredytu, która w § 17 odsyła wprost do kursu średniego NBP oraz po drugie do ustalonych zwyczajów, w świetle których możliwe jest ustalenie rynkowego kursu (...), właściwego do przeliczenia kredytu powódki;
3. naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 4 w zw. z art. 1 ust. 1 lit. a) i b) ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe1 (dalej: Ustawa antyspreadowa) w zw. z art. 316 § 1 k.p.c. polegające ich błędnym niezastosowaniu i nieuwzględnieniu przy rozstrzyganiu zarzutu abuzywności Umowy Kredytu obowiązującego na dzień zamknięcia rozprawy stanu prawnego wprowadzonego Ustawą antyspreadową, a w konsekwencji błędnym przyjęciu, że wejście w życie tej Ustawy nie zniwelowało dla powódki skutków, z których wywodziła ona rzekomą abuzywność postanowień Umowy Kredytu oraz że możliwe jest nadal kwalifikowanie jako niedozwolonych postanowień wskazanych w pozwie;
4. naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 410 § 1 i § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c., polegające na ich błędnym zastosowaniu oraz art. 411 pkt. 1 i 4 k.c. poprzez ich niezastosowanie i błędnym przyjęciu (i) iż świadczenia spełnione przez powódkę na rzecz Banku stanowiły świadczenia nienależne, mimo że znajdowały one podstawę w łączącym strony stosunku prawnym, (ii) kwoty uiszczone przez powódkę na rzecz Banku stanowiące różnicę w ratach kredytu uiszczonych na podstawie kursu sprzedaży z Tabeli Banku a ratami, które powódka byłaby zobligowana uiścić przy założeniu, iż Umowa Kredytu byłaby rozliczana za pośrednictwem kursu kupna z Tabeli Banku stanowią zubożenie powódki, podczas gdy powódka przed wytoczeniem powództwa spłaciła kredyt w całości, nie czyniąc tego z zastrzeżeniem zwrotu oraz nie kwestionując sposobu rozliczenia kredytu;
5. naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 118 k.c. w zw. z art. 117 § 2 k.c. polegające na ich niezastosowaniu i przyjęciu, że roszczenie powódki nie jest przedawnione;
6. naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na wynik sprawy - art. 217 § 2 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. oraz w zw. z art. 248 § 1 k.p.c., art. 258 k.p.c., art. 278 k.p.c., art. 245 k.p.c. oraz naruszenie art. 233 § 1 k.p.c., polegające na: (i) wyciągnięciu przez Sąd sprzecznych z zebranym w sprawie materiale dowodowym konkluzji, iż kwestionowane przez powódkę postanowienia Umowy Kredytu nie podlegały indywidualnemu uzgodnieniu; (ii) bezpodstawnym oddaleniu przez Sąd I instancji wniosków dowodowych pozwanego o:
a) przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z dziedziny bankowości, finansów i rachunkowości - na okoliczności wskazane w odpowiedzi na pozew, a następnie sprecyzowane w piśmie procesowym pozwanego z dnia 27 sierpnia 2018 r., a dotyczące m in. (i) ustalenia jaki był - wedle biegłego - najbardziej adekwatny do charakteru stosunku prawnego łączącego strony kurs rynkowy, po którym należałoby dokonać indeksacji kwoty kredytu/i rat ; (ii) wyliczenia wysokości kwoty kredytu i rat kredytu należnych pozwanemu od powódki, przy uwzględnieniu kursu wymiany walut adekwatnego wedle biegłego oraz z uwzględnieniem uczciwego wynagrodzenia należnego Bankowi, a także na podstawie kursu NBP (Tabela A i Tabela C) ; ( (...)) prawidłowością rozliczenia przez Bank (...) powódki,
b) przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka M. C. (2) - na okoliczności wskazane w odpowiedzi na pozew, a dotyczące m.in.: (i) sposobu ustalania kursów kupna i sprzedaży waluty dla pary walut (...)/PLN, według którego Bank przeliczał (indeksował) kwotę kredytu wykorzystaną przez powódkę oraz spłacane przez nią raty kredytu, a w tym kryteriów i danych stosowanych przez Bank do ustalenia ww. kursu; (ii) sposobem ustalania marży kursowej przez Bank; ( (...)) walutowym charakterem zobowiązania powódki z tytułu Umowy Kredytu; (iv) braku swobody po stronie Banku w zakresie ustalania wysokości zadłużenia powódki;
7. naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik sprawy - art. 233 § 1 k.p.c., polegające na wyciągnięciu przez Sąd I instancji błędnych, nielogicznych i sprzecznych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym wniosków, iż:
a) kredyt udzielony został powódce w walucie polskiej, a w tym że w przypadku kredytu indeksowanego kursem waluty obcej nie dochodzi do żadnych realnych transakcji walutowych związanych bezpośrednio z udzieleniem kredytu i - w konsekwencji - błędne przyjęcie, że Bank nie ponosi kosztów związanych z koniecznością pozyskania waluty na potrzeby udzielania kredytów indeksowanych kursem (...), w tym kredytu powódki (str. 16-18 Wyroku),
b) umowa Kredytu nie definiowała sposobu, w jaki Bank ustala kursy stosowane dla rozliczenia kredytu powódki (str. 12 Wyroku),
c) zapisy Umowy Kredytu nie były uzgodnione indywidualnie z powódką w rozumieniu art. 385 1 § 1 i 3 k.c. (str. 14 Wyroku),
d) stosowanie kursu kupna dla uruchomienia kredytu oraz kursu sprzedaży dla spłaty kredytu nie ma racjonalnego uzasadnienia (str. 16 Wyroku),
e) powódce wypłacono kwotę 121.895,41 zł, którą następnie przeliczono na (...) według kursu 2, (...), uzyskując kwotę 59.464,08 CHF (str. 17 Wyroku), podczas gdy w rzeczywistości operacja ta przebiegała w odwrotnym kierunku - powódce pierwotnie udostępniona została kwota wyrażona we frankach szwajcarskich, która to kwota następnie przeliczona została na PLN,
f) postanowienia Umowy Kredytu dawały pozwanemu swobodę w ustalaniu wysokości zadłużenia powódki, poprzez stosowanie nieobiektywnych kryteriów ustalania kursów walut (str. 19-20 Wyroku), podczas gdy podstawę ustalania kursów w Tabeli Banku stanowi kurs średni NBP korygowany o marżę, która w sposób szczegółowy określona została w umowie kredytowej zawartej przez powódkę z Bankiem w dniu 4 lipca 2005 r. [k. 973-982] oraz w Decyzji nr (...) Banku (...) S.A. [k. 1011], a w konsekwencji dokonanie oceny prawnej roszczenia powódki w oparciu o częściowo błędnie ustalony stan faktyczny;
8. naruszenie przepisów postępowania - art. 102 k.p.c., polegające na jego błędnym zastosowaniu, podczas gdy w rzeczywistości na gruncie niniejszej sprawy brak jest jakichkolwiek przesłanek przemawiających za odstąpieniem od obciążenia powódki kosztami procesu, a w konsekwencji - naruszenie art. 98 w zw. z art. 100 k.p.c., polegające na ich błędnym niezastosowaniu.
Wskazując na powyższe zarzuty, wnosił o:
1) zmianę wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie w zaskarżonej części, tj. co do pkt I i III, poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki na rzecz Banku zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, z uwzględnieniem uiszczonej opłaty skarbowej od złożonego dokumentu pełnomocnictwa;
2) zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych;
3) ewentualnie o:
4) uchylenie wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie w zaskarżonej części, tj. co do pkt I i III oraz przekazanie Sądowi I instancji sprawy do ponownego rozpoznania w tej części, wraz z pozostawieniem temu Sądowi orzeczenia co do kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego - o zasądzenie których według norm przepisanych w postępowaniu apelacyjnym od powódki na rzecz pozwanego niniejszym wnosił jednocześnie, w związku z zarzutem z pkt 6 apelacji, w ślad za złożonymi na podstawie art. 162 k.p.c. zastrzeżeniami do protokołu rozprawy,
5) na podstawie art. 380 k.p.c. wnosił o rozpoznanie przez Sąd II instancji postanowień Sądu I instancji, które nie podlegały zaskarżeniu w drodze zażalenia, w postaci:
a) zapadłego w trakcie rozprawy w dniu 27 sierpnia 2018 r. postanowienia o oddaleniu wniosku dowodowego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z dziedziny bankowości,
b) zapadłego w trakcie rozprawy w dniu 27 sierpnia 2018 r. postanowienia o oddaleniu wniosku dowodowego o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka M. C. (2),
c) zapadłego w trakcie rozprawy w dniu 27 sierpnia 2018 r. postanowienia o oddaleniu wniosku o zwrócenie się do zwrócenie się do banków: (...) S.A., (...) S.A., (...) S.A., Bank (...) S.A., (...) Bank (...) S.A., a także: (...) Bank S.A., (...) Bank (...) S.A., (...) S.A., (...) S.A., o podanie kursów kupna/sprzedaży (...) stosowanych przez te banki na dni uruchomienia transz kredytu powódki oraz na dni spłaty przez powódkę poszczególnych rat poprzez zmianę tych postanowień oraz:
d) dopuszczenie i przeprowadzenie przez Sąd II instancji dowodu z opinii biegłego - na wszystkie okoliczności wskazane w odpowiedzi na pozew, usystematyzowane w piśmie procesowym z dnia 27 sierpnia 2018 r.,
e) dopuszczenie i przeprowadzenie przez Sąd II instancji dowodu z zeznań świadka M. C. (2) na okoliczności wskazane w odpowiedzi na pozew z dnia 14 maja 2018 r.,
f) zwrócenie się przez Sąd II instancji do banków: (...) S.A., (...) S.A., (...) S.A., Bank (...) S.A., (...) Bank (...) S.A., a także: (...) Bank S.A., (...) Bank (...) S.A., (...) S.A., (...) S.A., o podanie kursów kupna/sprzedaży (...) stosowanych przez te banki na dni uruchomienia transz kredytu powódki oraz na dni spłaty przez powódkę poszczególnych rat.
Powódka M. P., a następnie Syndyk masy upadłości M. P. zaskarżyli ww. wyrok Sądu Okręgowego w Olsztynie w części dotyczącej punktu II tego wyroku czyli oddalenia powództwa w pozostałej części i zarzucali mu:
1. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:
a) art. 358 1 § 2 k.c. poprzez jego zastosowanie w niniejszej sprawie skutkujące uznaniem przez Sąd I instancji za miernik wartości pieniądza obcego - podczas gdy:
nie ma w ogóle potrzeby szukania jakiegokolwiek miernika świadczenia - skoro jak to wynika z treści samej zawartej przez strony umowy kredytu świadczenie to jest wyrażone w walucie polskiej,
w momencie zawierania przez strony przedmiotowej umowy kredytu nie obowiązywał art. 358 k.c. pozwalający na wyrażenie świadczenia w walucie obcej,
w momencie zawierania przez strony przedmiotowej umowy kredytu obowiązywał art. 358 1 § 1 k.c. wyraźnie wskazujący na to, że spełnienie świadczenia następuje przez zapłatę sumy nominalnej (w niniejszej sprawie suma pieniężna wyrażona jest w walucie polskiej i w związku z tym spełnienie świadczenia także winno nastąpić w walucie polskiej przez zapłatę tej konkretnej sumy pieniężnej),
w momencie zawierania przez strony przedmiotowej umowy kredytu obowiązywał art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe z dnia 29 sierpnia 1997 roku wskazujący na obowiązek zwrotu przez kredytobiorcę kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu (powódce oddano do dyspozycji środki pieniężne w walucie PLN i takie też środki pieniężne powódka wykorzystała) i wskazany wyżej przepis stanowi lex specialis wobec przepisu art. 358 1 § 2 k.c.,
w momencie zawierania przez strony przedmiotowej umowy kredytu obowiązywał art. 69 ust. 2 ustawy Prawo bankowe z dnia 29 sierpnia 1997 roku wskazujący jako warunek niezbędny do zawarcia umowy kredytu wskazanie w tej umowie kredytu kwoty i waluty kredytu (w zawartej przez strony umowie kredytu nie wskazano jako kwoty kredytu przykładowo kwoty 50.000 CHF tylko ściśle określoną kwotę kredytu wynoszącą 121.895,40 zł - wbrew twierdzeniu Sądu I instancji nie można sobie tej kwoty kredytu w walucie (...) wnioskować z klauzuli opisanej w art. 358 1 § 2 k.c.),
b) art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe z dnia 29 sierpnia 1997 roku poprzez brak zastosowania tychże przepisów w niniejszej sprawie - podczas gdy zachodziły przesłanki uzasadniające uznanie przedmiotowej umowy kredytu za nieważną w całości (zawarta przez strony umowa kredytu zawiera liczne odstępstwa od definicji legalnej umowy kredytu zawartej w art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe z dnia 29 sierpnia 1997 roku),
c) art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. poprzez brak zastosowania tychże przepisów w niniejszej sprawie - podczas gdy zachodziły przesłanki uzasadniające uznanie przedmiotowej umowy kredytu za nieważną w całości (zawarta przez strony umowa kredytu jest sprzeczna z naturą (właściwością) stosunku prawnego w postaci umowy kredytu i zasadami współżycia społecznego),
d) art. 69 ust. 2 pkt 4a ustawy Prawo bankowe z dnia 29 sierpnia 1997 roku poprzez jego zastosowanie w niniejszej sprawie - podczas gdy przepis ten nie obowiązywał w momencie zawarcia przez strony przedmiotowej umowy kredytu i nadto pozwana nigdy nie dostosowała treści łączącej ją z powódką umowy kredytu do wymogów wynikających z tego przepisu,
e) art. 385 1 § 1 k.c. poprzez brak zastosowania tego przepisu i w konsekwencji brak uznania postanowień § 1 ust. 1, § 7 ust. 2 i § 17 umowy kredytu (w zakresie odnoszącym się do przeliczenia kwoty kredytu z waluty PLN na walutę (...) według obowiązującego u pozwanej kursu kupna waluty (...) bo w zakresie postanowienia § 17 umowy kredytu za abuzywną Sąd I instancji uznał jedynie treść odnoszącą się do przeliczania rat kredytu z waluty (...) na walutę PLN według obowiązującego u pozwanej kursu sprzedaży waluty (...)) za abuzywne pomimo spełnienia przez te postanowienia umowne przesłanki ukształtowania tymi postanowieniami umownymi praw i obowiązków powódki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jej interesy - w sytuacji gdy stosowane przez pozwaną kursy kupna waluty (...) tak samo jak stosowane przez pozwaną kursy sprzedaży waluty (...) opierały się o marżę kursową - której kryteriów ustalania nie ma zawartych w przedmiotowej umowie kredytu,
f) art. 385 1 § 1 i § 2 k.c. poprzez ich błędną wykładnię polegającą na przyjęciu konieczności zmiany sposobu dokonywania przeliczeń walutowych w sytuacji, gdy skutkiem abuzywności klauzul indeksacyjnych jest całkowite wyeliminowanie mechanizmu indeksacji od dnia zawarcia przez strony umowy kredytu (nie ma bowiem możliwości zastosowania redukcji utrzymującej skuteczność klauzul abuzywnych dotyczących indeksacji kredytu do waluty (...) przy jednoczesnym utrzymaniu samej indeksacji) i w związku z tym klauzule te nie mogą być zmieniane bądź uzupełniane,
g) art. 56 k.c. i art. 65 k.c. poprzez ich zastosowanie w niniejszej sprawie - podczas gdy zgodnie z utrwaloną linia orzeczniczą Sądu Najwyższego i wykładnią przepisy te nie mają zastosowania w przypadku klauzul bezskutecznych;
2. naruszenie przepisów postępowania, tj.:
a) art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez niezasadne oddalenie wniosku dowodowego w przedmiocie dopuszczenia i przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego aktuariusza - a w razie niemożności powołania biegłego aktuariusza biegłego z zakresu rachunkowości finansowej - podczas gdy dowód ten miał istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy w zakresie wysokości dochodzonego przez powódkę w niniejszej sprawie roszczenia,
b) art. 227 k.p.c. w zw. z art. 245 k.p.c. w zw. z art. 243 1 k.p.c. poprzez niezasadne oddalenie wniosku dowodowego w przedmiocie dopuszczenia i przeprowadzenia dowodu z dokumentu przedłożonego w załączeniu do pozwu o zapłatę z dnia 4 kwietnia 2018 roku w postaci sporządzonego przez powódkę wyliczenia powódki - podczas gdy dowód ten miał istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy w zakresie wysokości dochodzonego przez powódkę w niniejszej sprawie roszczenia,
c) art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 63 5 k.p.c. w zw. z art. 63 k.p.c. poprzez pominięcie wniosku powódki o zwrócenie się przez Sąd do Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o przedstawienie Sądowi przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oświadczenia zawierającego pogląd istotny dla przedmiotowej sprawy - podczas gdy oświadczenie to mogłoby mieć istotne znaczenie pomocnicze dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy,
d) sprzeczność istotnych ustaleń Sądu I instancji z treścią zebranego w niniejszej sprawie materiału dowodowego poprzez przyjęcie, iż powódka została poinformowana przez pozwaną o zawartym w przedmiotowej umowie kredytu mechanizmie indeksacji do waluty (...) i ryzyku kursowym związanym z zawarciem tej umowy kredytu - podczas gdy takiego ustalenia nie można wyprowadzić z materiału dowodowego niniejszej sprawy w szczególności z dowodów w postaci zeznań świadka K. G. (2), zeznań świadka M. Ś., wyjaśnień powódki, oświadczeń powódki z dnia 31 marca 2008 roku i z dnia 6 czerwca 2008 roku i zarządzenia Prezesa Zarządu poprzednika prawnego pozwanej z dnia 23 czerwca 2006 roku.
Jednocześnie mając na uwadze przepis art. 382 k.p.c., wnosiła o:
1) dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z dokumentu w postaci wyliczenia powódki na okoliczność nienależnie pobranych przez pozwaną od powódki należności tytułem spłaty kredytu z umowy kredytu nr (...) z dnia 5 czerwca 2008 roku,
2) dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego aktuariusza - a w razie niemożności powołania biegłego aktuariusza biegłego z zakresu rachunkowości finansowej - na okoliczność:
a) wyliczenia łącznej wysokości rat kredytu (kapitału i odsetek) w PLN, które powódka zobowiązana byłaby uiścić na rzecz pozwanej w okresie od dnia 22 lipca 2008 roku do dnia 29 sierpnia 2016 roku włącznie przy założeniu, że:
saldo kredytu jest wyrażone w walucie polskiej (początkowo w kwocie 121.895,40 zł a po zawarciu przez strony aneksu do umowy kredytu z dnia 17 marca 2010 roku w kwocie 204.079,40 zł) i że to saldo kredytu nie uległo indeksacji do waluty (...),
kredyt jest oprocentowany według stawki i marży pozwanej wskazanych w umowie kredytu,
kredyt podlega spłacie w ratach wskazanych w umowie kredytu, tj. niepodlegających przeliczeniu z (...) na PLN, lecz płatnych w PLN i naliczonych od kwoty salda kredytu w PLN,
b) wyliczenia różnicy pomiędzy kwotami uiszczonymi przez powódkę na rzecz pozwanej z tytułu rat kapitałowo-odsetkowych od kredytu w PLN a kwotami wyliczonymi przez biegłego zgodnie z punktem 2a) w zakresie dotyczącym okresu od dnia 22 lipca 2008 roku do dnia 29 sierpnia 2016 roku włącznie,
c) prawidłowości wyliczenia powódki w zakresie wysokości nienależnie pobranych od niej przez pozwaną rat kapitałowo-odsetkowych od kredytu w okresie od dnia 22 lipca 2008 roku do dnia 29 sierpnia 2016 roku włącznie,
d) wyliczenia wysokości kapitału kredytu pozostałego do spłaty na dzień 29 sierpnia 2016 roku w PLN przy założeniu, że spłaty rat kapitałowo-odsetkowych od kredytu dokonywane były w kwotach wynikających z obliczeń biegłego z punktu 2a),
e) wyliczenia różnicy między kwotą uiszczoną przez powódkę w walucie PLN z tytułu wcześniejszej spłaty kredytu w dniu 15 września 2016 roku a kwotą wynikającą z obliczeń biegłego w punkcie 2d),
f) prawidłowości wyliczenia powódki w zakresie wysokości kapitału kredytu pozostałego do spłaty na dzień 29 sierpnia 2016 roku,
g) prawidłowości wyliczenia powódki w zakresie wysokości nienależnie pobranej od niej przez pozwaną kwoty z tytułu wcześniejszej spłaty kredytu;
3) zwrócenie się przez Sąd do Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (Plac (...), (...)-(...) W.) o przedstawienie Sądowi przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oświadczenia zawierającego pogląd istotny dla przedmiotowej sprawy w przedmiocie oceny charakteru prawnego zawartej przez strony umowy kredytu (czy jest to kredyt udzielony w walucie PLN czy walucie (...)), oceny zawartych w tej umowie kredytu postanowień indeksacyjnych pod kątem ich abuzywności, oceny zawartych w tej umowie kredytu postanowień indeksacyjnych pod kątem ich ważności i oceny umowy kredytu pod kątem jej ważności
wskazując, że wszystkie wskazane wyżej wnioski dowodowe zostały przez Sąd I instancji bezpodstawnie oddalone, a w związku z ich istotnością dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy w zakresie wykazania przez powódkę wysokości uiszczonego przez nią na rzecz pozwanej świadczenia nienależnego koniecznym było ponowienie tychże wniosków dowodowych w petitum niniejszej apelacji.
Wskazując na powyższe zarzuty, wnosili o:
1. zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kwoty 189.387,89 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 29 kwietnia 2017 roku do dnia zapłaty,
2. zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów postępowania - w tym kosztów zastępstwa procesowego za I i II instancję
3. ewentualnie uchylenie przedmiotowego rozstrzygnięcia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji z pozostawieniem temu Sądowi orzeczenia o kosztach postępowania za obie instancje.
Postanowieniem z dnia 30 października 2018 roku Sąd Rejonowy w Olsztynie ogłosił upadłość obejmującą likwidację majątku dłużnika M. P. jako osoby fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej oraz wyznaczył syndykiem upadłości H. G., z której udziałem prowadzono dalszej postępowanie w sprawie (k. 1250 akt).
SĄD APELACYJNY USTALIŁ I ZWAŻYŁ, CO NASTĘPUJE:
Apelacja pozwanego zasługiwała na uwzględnienie w części, natomiast apelacja powódki okazała się bezzasadna pomimo trafności niektórych z podnoszonych w niej zarzutów.
Sąd Okręgowy poczynił w niniejszej sprawie prawidłowe ustalenia faktyczne, które Sąd Apelacyjny akceptuje i uznaje a własne. Na aprobatę zasługuje również wyrażona przez ten Sąd I instancji ocena prawna sprawy, za wyjątkiem uznania, że sposób ustalania kursu kupna (...) przez pozwany Bank nie naruszał interesów powódki oraz, że w miejsce wyeliminowanego niedozwolonego postanowienia z § 10 ust. 3 umowy możliwie było przyjęcie przez Sąd Okręgowy do rozliczenia Umowy kursu kupna waluty ( (...)), jaki należałoby zastosować również do ustalenia wysokości rat spłaty kredytu w PLN w kolejnych terminach płatności oraz rozliczenia wysokości pozostałego do spłaty zadłużenia pozwanej.
Sąd Okręgowy wydając zaskarżony wyrok z ww. zastrzeżeniem wyjaśnił wszystkie okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, przeprowadził wystarczające postępowanie dowodowe i dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych. Sąd Apelacyjny przyjmuje ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd pierwszej instancji za własne, w konsekwencji czego nie zachodzi potrzeba ich szczegółowego powtarzania (vide: orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 1997 r., sygn. II UKN 61/97, LEX nr 31200; z dnia 5 listopada 1998r., sygn. akt I PKN 339/98, LEX nr 38486). Rozpoznając sprawę Sąd Okręgowy w ww. zakresie, nie naruszył zasad postępowania, ani też norm prawa materialnego i procesowego wskazanych w apelacji. Brak było zatem podstaw do uwzględnienia sformułowanego w apelacji zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., dotyczącego oceny przeprowadzonych dowodów i określającego reguły tej oceny. Podkreślenia bowiem wymaga, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia tego przepisu wymagało wykazania, że konkretny przeprowadzony w sprawie dowód został oceniony przez sąd niezgodnie z regułami oceny dowodów. Tymczasem pozwany nie zgłosił do zgromadzonych w sprawie dokumentów, na których Sąd I instancji, opierał głównie swoje ustalenia - żadnych konkretnych i umotywowanych zastrzeżeń, co do merytorycznej i formalnej poprawności wynikających z nich zapisów, a co więcej sam przedstawił symulację rozliczenia kredytu powódki według kursu średniego NBP, która ostatecznie nie była kwestionowana przez żadną ze stron, a zgodnie z którą, jak trafnie wskazał Sąd Okręgowy, w przypadku przyjęcia dla rozliczenia całej umowy kursu średniego NBP nadpłata powódki wynosiłaby kwotę 8 047,51 zł (zapłacone rzeczywiście 462 681,44 zł – należne 454 633,93 zł – k. 499-500 akt).
Sąd Apelacyjny podziela zatem ustalenia faktyczne Sądu I instancji dotyczące okoliczności związanych z zawarciem przez powódkę umowy kredytowej wraz z aneksem, a także zakresu i okoliczności jej spłaty.
Na etapie postępowania odwoławczego, Sąd Apelacyjny przeprowadził ponadto dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu księgowości w celu wyliczenia łącznej wysokości rat kredytu (kapitału i odsetek) w PLN, które powódka zobowiązana byłaby uiścić na rzecz pozwanej do dnia 29 sierpnia 2016r, kiedy to spłaciła kredyt oraz wyliczenia kwoty jaką powinna uiścić powódka tytułem wcześniejszej spłaty kredytu w dniu 29 sierpnia 2016r. przy założeniu, że saldo kredytu jest wyrażone w walucie polskiej i że saldo nie uległo indeksacji do waluty (...), a kredyt byłby oprocentowany według stawki i marzy pozwanej wskazanych w umowie kredytu, przy założeniu, że kredyt podlegałby spłacie w ratach wskazanych w Umowie o kredyt (tj. nie podlegających przeliczeniu z (...) na PLN, lecz płatnych w PLN i naliczonych od kwoty salda kredytu w PLN) (k. 1382 akt). Z opinii biegłego sądowego S. Z. opracowanej na tą okoliczność (k. 1384-1392, 1419-1419v. akt) wynikało, że wpłaty dokonane przez kredytobiorczynię do dnia 29 sierpnia 2016r. wyniosły 147 009,04 zł, stąd nastąpiła nadwyżka wpłat ponad należnymi do tej daty ratami w wysokości 60 583,01 zł. Dalsze wnioski dowodowe stron, Sąd Apelacyjny oddalił uznając je za zbędne dla rozstrzygnięcia sprawy, w tym w szczególności dowód z zeznań świadka M. C. (2) zgłoszonego na okoliczności związane z wysokością spreadu walutowego stosowanego przez Bank dla pary (...)/PLN w dacie uruchomienia kredytu powódki i kolejnych spłacanych przez nią rat kredytu, sposobu ustalania kupna i sprzedaży waluty dla pary (...)/PLN, według którego Bank przeliczał (indeksowa) kwotę kredytu wykorzystywana przez powódkę oraz spłacane przez niego raty kredytu, a w tym kredytów i danych stosowanych przez Bank do ustalania ww. kursu, sposobu ustalania marży przez Bank, kursami kupna i sprzedaży (...) oferowanymi przez inne banki w 2008r., rynkowością kursów stosowanych przez Bank do rozliczenia Umowy Kredytu, dysponowaniem przez Bank walutą (...) do udzielania kredytów walutowych indeksowanych do (...) oraz zasadami i zwyczajami związanymi z dostosowywaniem stopy referencyjnej do waluty zobowiązania. W ocenie Sądu Apelacyjnego, dowód ten byłby nieprzydatny dla rozstrzygnięcia w sprawie albowiem zgodności postanowień umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, a nie sposób jej wykonywania. Z tych samych względów zbędne było zwracanie się przez Sąd II instancji do wskazanych w apelacji pozwanego banków o podanie kursów kupna/sprzedaży (...) stosowanych przez te banki na dni uruchomienia transz kredytu powódki oraz na dni spłaty przez powódkę poszczególnych rat. Za niedopuszczalny Sąd Apelacyjny uznał dowód z opinii biegłego z dziedziny bankowości, finansów i rachunkowości na okoliczności związane z ustaleniem jaki byłby najbardziej adekwatny do charakteru stosunku prawnego łączącego strony kurs rynkowy, po którym należałoby dokonać indeksacji kwoty kredytu, gdyż zadaniem biegłego nie jest zastępowanie stron oraz Sądu w gromadzeniu materiału dowodowego oraz w dokonywaniu ustaleń w sprawie lecz jedynie ocena już zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, jeżeli przy rozpoznaniu sprawy wyłoni się zagadnienie, którego wyjaśnienie wymaga posiadania wiadomości specjalnych. Zadaniem biegłego sądowego, może być więc jedynie naświetlenie wyjaśnianych okoliczności z punktu widzenia wiadomości specjalnych przy uwzględnieniu już zebranego i udostępnionego mu materiału sprawy.
Z uwagi na przedstawienie przez pozwanego rozliczenia spłaconego przez powódkę kredytu według kursu średniego NBP oraz niekwestionowania tegoż rozliczenia przez powódkę czego wyrazem było stanowisko zajęte przez pełnomocnika powoda na rozprawie (k. 1419v. akt), w którym wprost wnosił o oddalenie wniosku o sporządzenie w sprawie opinii przy zastosowaniu średniego kursu NBP – Sąd Apelacyjny oddalił wniosek pozwanego o sporządzenie w tym przedmiocie opinii uzupełniającej przez biegłego sądowego ( k. 1419v. akt).
Odnosząc się do zarzutów naruszenia prawa materialnego należało w pierwszym rzędzie wskazać, że poza sporem pozostawało, iż M. P. zawierając przedmiotową umowę występowała jako konsument w rozumieniu art. 22 1 k.c.
Zaznaczenia także wymaga, że kredyt udzielony powódce był kredytem udzielonym w walucie polskiej, zaś jedynie rozliczanym w odniesieniu do waluty obcej, czy indeksowany kursem waluty obcej (...). Podobnie w złotych polskich był spłacany, z tym, że z uwagi na zawarcie w treści umowy klauzuli indeksacyjnej, wysokość zadłużenia oraz wysokość rat uzależnione zostało od kursu (...).
Zgodnie z treścią art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to jedynie postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.
W świetle powyższego przepisu, aby określone postanowienie umowy mogło zostać uznane za "niedozwolone postanowienie umowne" (abuzywne, czy też nieuczciwe w rozumieniu dyrektywy 93/13), spełnione muszą zostać, jak trafnie wskazał Sąd I instancji, następujące warunki: 1) zawarcie umowy z konsumentem, 2) brak indywidualnego uzgodnienia postanowienia umownego, 3) postanowienie które kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, 4) postanowienie sformułowane w sposób jednoznaczny nie dotyczy "głównych świadczeń stron".
W niniejszej sprawie należy zgodzić się z powodem, a wbrew twierdzeniom Pozwanego – iż brak było w Umowie kredytowej indywidualnego uzgodnienia zawartych w niej klauzul waloryzacyjnych. Strona pozwana, na której spoczywał w tym zakresie ciężar dowodu, nie wykazała, że postanowienia te zostały indywidualnie uzgodnione z powódką. O indywidualnie uzgodnionym postanowieniu można mówić bowiem jedynie wówczas, gdy dane postanowienie powstało poprzez wspólne uzgodnienie jego treści przez konsumenta i przedsiębiorcę, lub też zostało narzucone przedsiębiorcy przez konsumenta. Postanowieniem indywidualnie uzgodnionym w myśl przepisu art. 385 1 § 1 k.c. nie jest natomiast takie postanowienie, którego treść konsument mógł negocjować, lecz takie postanowienie, które rzeczywiście powstało na skutek indywidualnego uzgodnienia (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 20 maja 2015 r., VI ACa 995/14, LEX nr 1771046, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 30 sierpnia 2018 r., I A Ca 316/18, LEX nr 2558920). Okoliczność, że konsument znał i rozumiał treść postanowienia oraz zgodził się na wprowadzenie go do umowy, jak to miało miejsce w niniejszej sprawie, nie stoi na przeszkodzie uznaniu, iż nie zostało ono indywidualnie uzgodnione, jeśli jego treść nie została sformułowana w toku negocjacji z konsumentem lecz wprowadzona do tekstu Umowy na podstawie wzorca opracowanego przez Przedsiębiorcę.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego zawarta przez strony umowa kredytu indeksowanego mieści się natomiast w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego, stanowiąc jej możliwy wariant (art. 353 1 k.c. w zw. z art. 69 Prawa bankowego). W orzecznictwie Sądu Najwyższego ugruntowane jest zapatrywanie, zgodnie z którym umowna klauzula waloryzacyjna nie jest objęta wyłączeniem zawartym w art. 385 1 § 1 k.c. Klauzula taka nie określa bowiem bezpośrednio świadczenia głównego, a wprowadza jedynie umowny reżim jego podwyższenia (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 lutego 2015 r., I CSK 257/14, LEX nr 1710338, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 marca 2017 r., IV CSK 285/16, LEX nr 2308321). W konsekwencji należało stwierdzić, że postanowienia umowy kredytowej zawierające uprawnienie banku do przeliczania sumy kredytu i poszczególnych rat do franka szwajcarskiego, nie dotyczyły głównych świadczeń stron w rozumieniu art. 385 1 § 1 zdanie drugie k.c.
Wobec powyższego należało następnie ocenić, czy zawarte w umowie klauzule waloryzacyjne kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają jego interesy (art. 385 1 § 1 k.c.).
Nie ulega wątpliwości, iż w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami rażąco naruszają interesy konsumenta postanowienia umowne, które powodują rażącą dysproporcję praw i obowiązków umownych na niekorzyść konsumenta, jak również te, które są nietransparentne. Za działanie wbrew dobrym obyczajom - przy kształtowaniu treści stosunku zobowiązaniowego - należy rozumieć wprowadzenie do wzorca klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową stron tego stosunku, zaś rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków stron wynikających z umowy, na niekorzyść konsumenta ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 2015 r., I CSK 945/14, LEX nr 1927753). Stosownie do art. 385 1 § 2 k.c., postanowienia umowy uznane za niedozwolone nie wiążą konsumenta, strony natomiast są związane umową w pozostałym zakresie. Również art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 stanowi, że w takim wypadku umowa nadal wiąże strony, jeśli to możliwe po wyłączeniu z niej postanowień niedozwolonych.
Należy podkreślić, a co nie uszło uwadze Sądu I instancji, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego wyrażono pogląd, zgodnie z którym wyłączenie z umowy postanowień uznanych za niedozwolone wbrew twierdzeniom powoda - nie powoduje nieważności całej umowy nawet wtedy, gdy bez tych postanowień umowa nie zostałaby zawarta, a art. 385 § 2 k.c. wyklucza odwołanie się do art. 56 k.c. jako instrumentu uzupełnienia treści stosunku umownego. (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 lutego 2013 r., I CSK 408/12, OSNC 2013/11/127).
Sąd Apelacyjny podziela zatem stanowisko Sądu Okręgowego, iż eliminacja z umowy abuzywnych postanowień ma ten skutek, że umowa nadal obowiązuje, z pominięciem tychże postanowień.
Z zakwestionowanych postanowień zawartej przez strony Umowy wynika, że przeliczanie wypłacanego kredytu oraz rat kredytu miało odbywać według tabeli kursowej ustalanej przez wyłącznie przez pozwanego. Zgodzić należało z Sądem pierwszej instancji, że pozwany, redagując w ten sposób postanowienia umowy, w istocie przyznał sobie prawo do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu. P Sformułowane tak postanowienia umowne nie zawierają przejrzystego opisu mechanizmu waloryzacji, dzięki któremu powódka mogłaby samodzielnie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające z tych postanowień konsekwencje ekonomiczne. Postanowienia te są nietransparentne i trudne do zrozumienia, a poprzez możliwość dowolnego kształtowania przez pozwany Bank kursu wymiany walut skutkują rażącą dysproporcję uprawnień kontraktowych na niekorzyść powódki i przez to w sposób oczywisty godzą w dobre obyczaje. Najdobitniej świadczy o tym mechanizm rozliczania wpłat i wypłat opisany w ww. Umowie w ust. 1 § 17 Umowy, zmienionego Aneksem z dnia 17 marca 2010r., w którym wprost stwierdzono, że do rozliczenia transakcji wpłat i wypłat Kredytu stosowane są odpowiednie kursy kupna/sprzedaży dla waluty, do której jest indeksowany Kredyt obowiązujące w Banku w dniu dokonania transakcji zgodnie z zasadami ustalania kursów walut w Banku oraz zapisami § 10. W przypadku, gdy kurs kupna Banku jest wyższy niż kurs średni podany przez Narodowy Bank Polski w poprzednim dniu roboczym dla danej waluty, zastosowanie ma kurs średni NBP. W przypadku, gdy kurs sprzedaży Banku jest niższy niż podany przez Narodowy Bank Polski w poprzednim dniu roboczym dla danej waluty zastosowanie ma ten kurs średni NBP. Zważywszy, że raty spłacane przez powódkę miały być spłacane w kwotach indeksowanych kursem sprzedaży (...) oczywistym było, że ryzyko niekorzystnego kursu waluty w tym przypadku obciążało jedynie powódkę. Stąd przyjęcie do rozliczenia wpłat i spłat kredytu zarówno ustalanego przez Pozwany Bank kursu kupna (...), jak i kursu sprzedaży (...) należało uznać za abuzywne.
Okoliczność ta jak wskazano wyżej nie powodowała jednak, że Umowa kredytu zawarta przez strony była nieważna, lecz że owe postanowienia były nieskuteczne, a zatem w pozostałym zakresie umowa ta wiązała strony. Z jej postanowień także, zdaniem Sądu Apelacyjnego, a w szczególności z § 17 Umowy, zmienionego Aneksem z dnia 17 marca 2010r. dało się wywieść, iż strony przewidziały, iż w takim przypadku tj. upadku ww. mechanizmu indeksacyjnego zastosowanie znajdzie inny miernik tj., kurs średni NBP. W ww. przepisie stwierdzono bowiem nie tylko, iż zastosowanie ma średni kurs podany przez Narodowy Bank Polski, w każdym przypadku, gdy kurs sprzedaży pozwanego Banku i jego poprzednika jest niższy niż kurs średni podany przez Narodowy Bank Polski, ale również w przypadku zaprzestania ustalania przez Bank kursów kupna/sprzedaży dla transakcji związanych z kredytem będą miały zastosowanie kursy kupna/sprzedaży publikowane przez NBP ( § 17 ust. 1, 2 i 3 Umowy), a zatem kurs średni NBP winien znaleźć zastosowanie i wówczas gdy kurs (...) wskazany do rozliczeń z powódką przez pozwany Bank został wyeliminowany z uwagi na uznanie odpowiednich postanowień Umowy kredytu za abuzywne.
Zgodzić się przy tym z Sądem I instancji należało, że na ocenę abuzywności § 10 ust. 8 i § 17 Umowy - nie miały wpływu przepisy ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawa bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2011 r. Nr 165, poz. 984). W wyniku tej ustawy do prawa bankowego został wprowadzony m.in. art. 69 ust. 2 pkt 4a, zgodnie z którym umowa kredytu powinna określać, w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Ustawodawca w ten sposób wprowadził bowiem narzędzie prawne, pozwalające wyeliminować z obrotu postanowienia umowne zawierające niejasne reguły przeliczania należności kredytowych zarówno na przyszłość, jak i w odniesieniu do wcześniej zawartych umów w części, która pozostała do spłacenia, jednakże jego zastosowanie pozostawiono to woli stron. Pozwany Bank nie skorzystał z powyższej możliwości, by wyeliminować z łączącej strony umowy nieuczciwe postanowienia.
Skutkiem uznania będących przedmiotem oceny w tej sprawie postanowień umownych za niedozwolone było przyjęcie w świetle pozostałych zapisów umowy, że Bank udzielił powódce kredytu wypłaconego w PLN i przeliczonego na walutę indeksacyjną ( (...)) według kursu średniego tej waluty ogłoszonego przez NBP i obowiązującego w dacie wypłaty, i następnie spłacanego przez powódkę po przeliczeniu należnych rat według kursu średniego tej waluty ogłoszonego przez NBP obowiązującego w dacie spłat. Zważywszy zatem, że jak wskazano wyżej, przy takim założeniu, powódka winna byłaby zapłacić 454 633,93 zł, to nadpłata powódki wyniosła 8 047,51 zł i stanowiła w tym zakresie świadczenie nienależne ( zapłacone 462 681,44 zł - 454 633,93 zł.).
Z uwagi na powyższe na zasadzie art. 386 § 1 k.p.c. .i 385 k.p.c. orzeczono jak w sentencji.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na mocy art. 102 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. Wysokość kosztów zastępstwa prawnego ustalono w oparciu o § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r. poz. 1804 ze zm.). W niniejszej sprawie powódka została zwolniona w całości od opłaty od apelacji w kwocie 8 727 zł (k. 1224 akt), zaś pozwany opłacił opłatę w kwocie 743 zł. Strony poniosły koszty zastępstwa procesowego swoich pełnomocników w kwotach po 4 050 zł. Pozwany poniósł zatem koszty w łącznej kwocie 4 793 zł (4050 zł + 743 zł). Pozwany wygrał swoją apelację w części tj. w kwocie 6 804,87 zł (14 852,38 zł – 8 047,51 zł) oraz apelację powódki w całości (174 536 zł, razem 181 340,87 zł gdyż 6 804,87 zł + 174 536 zł = 181 340,87 zł) tj. wygrał sprawę 95, 75% (181 340, 87 zł z 189 389 gdyż 174 536 + 14 853 = 189 389 zł) i w takiej części należał mu się zwrot kosztów zastępstwa procesowego tj. w kwocie 3 877,70 zł, a także zwrot opłaty od apelacji w części w jakiej wygrał tj. 402,70 zł, łącznie 4 280, 40 zł, jednakże Sąd Apelacyjny odstąpił od obciążania powoda częścią kosztów procesu za II instancję z uwagi na charakter sprawy (będący przedmiotem sporów w doktrynie oraz orzecznictwie) oraz sytuację trudną materialną będącej w upadłości powódki.
(...)