Sygn. akt: I C 353/16
Dnia 21 listopada 2019 r.
Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
sędzia Rafał Kubicki |
Protokolant: |
sekr. sądowy Arletta Sokół |
po rozpoznaniu w dniu 14 listopada 2019 r. w Olsztynie na rozprawie
sprawy z powództwa Gminy O.
przeciwko (...) S.A. w G.
o zapłatę
I. oddala powództwo,
II.
zasądza od powoda Gminy O. na rzecz pozwanego (...) S.A.
w G. kwotę 10.800 (dziesięć tysięcy osiemset) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.
sędzia R. K.
Sygn. akt I C 353/16
Powódka Gmina O. wniosła 11.05.2016 r. o zasądzenie na jej rzecz od pozwanej (...) S.A. kwoty 834.035,81 w G. z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu, tj. 11 maja 2016 r., do dnia zapłaty, stanowiącej wynagrodzenie za „bezumowne użytkowanie” w okresie od 1 maja 2006 r. do 30 kwietnia 2016 r. gruntu (2.260 m
(
2)) stanowiącego przedmiot własności powódki, położonego
w O., objętego numeracją działek: (...)(część), (...) - obręb (...)
(...)(część)
i (...) - obręb (...). Powódka ustaliła wynagrodzenie w ten sposób, że za grunt zajęty pod infrastrukturę techniczną o długości 226 metrów i o szerokości 10 metrów, w okresie od
1 maja 2006 r. do 30 czerwca 2007 r. w wysokości 1 zł/m
(
2), a od 1 lipca 2007 r. do 30 kwietnia 2016 r. w wysokości 3 zł/m
(
2), natomiast za grunt zajęty pod 2 słupy energetyczne
(o powierzchni 46m
(
2) i 47 m
(
2)) za okres od 1 maja 2006 r. do 31 maja 2013 r. w wysokości
6 zł/m
(
2), a za okres od 1 czerwca 2013 r. do 30 kwietnia 2016 r. w wysokości 10 zł/m
(
2), na podstawie stawek czynszu dzierżawnego z zarządzeń Prezydenta O. z: 16 grudnia 2008 r. i 7 maja 2013 r. w sprawie minimalnych stawek czynszu za dzierżawę gruntów położonych w O. stanowiących własność Gminy O..
Pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powodów na jej rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych. Podniosła zarzut zasiedzenia służebności przesyłu obciążającej nieruchomości gruntowe wymienione w pozwie. Podniosła również zarzut przedawnienia roszczenia powódki w części dotyczącej wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości powódki za okres od 1 maja 2006 r. do dnia 8 maja 2013 r. Przyznała, że na nieruchomościach powódki znajdują się będące jej własnością urządzenia elektroenergetyczne napowietrzna linia wysokiego napięcia (...)kv, O. I – O. (...) – O. P., przy czym słup oznaczony w ewidencji pozwanej nr (...) posadowiony jest na działce (...) obręb (...), a słup oznaczony nr (...) posadowiony jest na działce nr (...) obręb (...). W części O. I – O. (...)linia ta została wybudowana w 1974 r., natomiast w części O. (...) – O. P. (...) i od tego czasu linia w niezmienionym kształcie i miejscu jest posadowiona do dnia dzisiejszego, przy czym na przestrzeni lat były na niej prowadzone czynności modernizacyjne i konserwacyjne. Pozwana uznała, że 5 grudnia 1990 r jej poprzednik prawny stał się posiadaczem samoistnym służebności w dobrej wierze oraz że w dobrej wierze jest również pozwana. Rozwijając zarzut przedawnienia, wskazała, że roszczenie powódki wiąże się z jej działalnością gospodarczą, dlatego właściwe jest zastosowanie trzyletniego okresu przedawnienia. Niezależnie od tego pozwana zakwestionowała roszczenie jako rażąco wygórowane z uwagi na mniejszy niż wskazany w pozwie zakres zakłócenia uprawnień właścicielskich. W ocenie pozwanej, ewentualne wynagrodzenie powinno być obliczone przez biegłego, z uwzględnieniem współczynnika współkorzystania, ponieważ nie ma podstaw do uznania prawidłowości dokonanych przez powódkę obliczeń.
Uzasadnienie faktyczne:
Bezsporne są fakty dotyczące własności nieruchomości powódki oraz posadowienia na nich urządzeń przesyłowych pozwanej, a także przekształceń organizacyjno- własnościowych po stronie przedsiębiorstwa przesyłowego. Podanych w tym zakresie faktów strony wzajemnie nie kwestionowały.
Powódka jest właścicielką nieruchomości gruntowych położonych w O. przy Al. (...) oraz ul. (...) - działek oznaczonych numerami ewidencyjnymi: (...) (obręb(...)), (...) (obręb(...)), dla których prowadzone są księgi wieczyste: KW (...), KW (...) i KW (...).
Na tym obszarze w 1974 r. (w części O. I – O. (...)) i w 1979 r.
(w części O.
(...)– O. P.) poprzednik prawny wnioskodawcy wybudował linię energetyczną wysokiego napięcia (...)„O. I – O. (...) – O. P.”, podwieszoną na dwóch słupach energetycznych, przy czym jeden z nich posadowiony jest na działce nr (...) obręb (...), a drugi na działce nr (...) obręb(...)
Zarządzeniem (...)Ministra Energetyki z dnia 31 grudnia 1952 r. został utworzony Zakład (...). Zarządzeniem (...)Ministra Górnictwa i Energetyki z dnia 25 listopada 1958 r. utworzono przedsiębiorstwo państwowe Zakłady (...) z siedzibą w B., w skład którego włączono Zakład (...). Zarządzeniem (...)z dnia 16 stycznia 1989 r. w wyniku podziału ponownie wyodrębniono przedsiębiorstwo państwowe Zakład (...), które następnie zostało przekształcone w jednoosobową spółkę akcyjną S. P.- Zakład (...) S.A. w O.. W dniu 26 listopada 2004 r. w wyniku przekształcenia powstała spółka (...) S.A. w G., przekształcona następnie w spółkę (...) S.A. w G. (fakty potwierdzone dokumentacją k. 140-156, 163-198).
Bezsporne są ponadto stawki czynszu za dzierżawę gruntów położonych w O., stanowiących własność Gminy O., wynikające z wymienionych w pozwie zarządzeń Prezydenta O. (jedno z nich –(...)z 7 maja 2013 r. zostało dołączone następnie do pisma procesowego z 12 października 2016 r. – k. 125).
Uzasadnienie prawne:
Sedno sprawy jest sporem prawnym, nie faktycznym, ponieważ zasadnicze zarzuty pozwanego – przedawnienia wierzytelności i zasiedzenia służebności oparte są na faktach, co do których strony były zgodne i które nie wymagały dowodu, wymagały zaś analizy pod kątem przepisów. Warto podkreślić, że bezsporne fakty te są potwierdzone dowodami dołączonymi do pozwu i do odpowiedzi na pozew.
Zgodnie z treścią art. 117 k.c., z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu (§ 1) i po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia (§ 2). W niniejszej sprawie nic nie wskazuje na to, by pozwana zrzekła się takiego zarzutu lub by bieg przedawnienia został przerwany. Artykuł 118 k.c. (w brzmieniu obowiązującym w dacie wniesienia pozwu) stanowił, że jeśli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat 10, a dla roszczeń o świadczenie okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – 3 lata. Przyjmuje się powszechnie, że 3-letnie przedawnienie wyłączone jest w takich przypadkach, gdy dalszy przepis szczególny przewiduje jeszcze krótszy okres przedawnienia. Takim przepisem szczególnym jest m.in. art. 229 k.c., z którego wynika, że roszczenia właściciela przeciwko samoistnemu posiadaczowi o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy o zwrot pożytków lub o zapłatę ich wartości, jak również roszczenia o naprawienie szkody z powodu pogorszenia rzeczy przedawniają się z upływem roku od dnia zwrotu rzeczy. To samo dotyczy roszczeń samoistnego posiadacza przeciwko właścicielowi o zwrot nakładów na rzecz. Roszczenie właściciela nieruchomości przeciwko samoistnemu posiadaczowi w złej wierze może być dochodzone odrębnie, niezależnie od roszczenia windykacyjnego lub negatoryjnego i podlega ocenie pod kątem przedawnienia na podstawie art. 118 k.c. stosowanego łącznie z art. 229 k.c. Oznacza to, że roszczenie powyższe przedawnia się z upływem 10 lat, począwszy od dnia, w którym uprawniony mógł się domagać zaspokojenia, jednak nie później niż w ciągu roku od dnia zwrotu nieruchomości (wyrok SN z 2006.02.24, II CSK 139/05, LEX nr 201025). W okresie jednego roku oznaczonym w art. 229 §1 k.c. może właściciel dochodzić wynagrodzenia za cały - nie przekraczający jednak lat 10 (art. 118 zd. 2 k.c.) - czas korzystania z jego rzeczy przez posiadacza w złej wierze (wyrok SN
z 1980.12.04, II CR 501/80, OSNC 1981/9/171). Zdaniem Sądu rozpoznającego tę sprawę, związek roszczenia z niewątpliwą w oczach sądu działalnością gospodarczą powódki wywołuje taką modyfikację, że ostatnią z przytoczonych tezę należy dla potrzeb niniejszego procesu zmienić w ten sposób, iż w okresie jednego roku oznaczonym w art. 229 §1 k.c. może właściciel dochodzić wynagrodzenia za cały - nie przekraczający jednak lat 3.
Pojęcie "zwrot rzeczy" [o którym mowa w art. 229 k.c.] należy rozumieć jako ponowne znalezienie się rzeczy w posiadaniu właściciela, bez względu na to, w jaki sposób do takiego przemieszczenia rzeczy doszło (L. P. glosa (...), Glosa do uchwały SN z dnia 26 kwietnia 2002 r., III CZP 21/02. Teza nr 3).
Skoro jest bezsporne, że nie doszło do wydania (zwrotu) rzeczy (w znaczeniu: nie doszło do usunięcia urządzeń pozwanej z nieruchomości powódki), powódka mogła skutecznie dochodzić swoich roszczeń tylko za ostatnie trzy lata przed dniem wytoczenia powództwa.
Powództwo podległo jednak oddaleniu (w całości) wobec drugiego z zasadniczych zarzutów pozwanej – dotyczącego zasiedzenia służebności.
Otóż uzupełniającego (bezspornego między stronami) ustalenia wymaga w tym miejscu to, że w stosunku do wszystkich nieruchomości wymienionych w pozwie doszło do prawomocnego sądowego stwierdzenia, że (...) Spółka Akcyjna w G. nabyła przez zasiedzenie służebność przesyłu obciążającą daną nieruchomość, polegającą na uprawnieniu do utrzymywania na nieruchomości linii energetycznej lub urządzeń elektroenergetycznych:
- w stosunku do działki (...) – nastąpiło to 2.02.2009 r. i wynika z prawomocnego postanowienia Sądu Rejonowego w O.z 2 listopada 2017 r. ((...)),
- w stosunku do działki (...) – nastąpiło to 7.01.2011 r. i wynika z prawomocnego postanowienia Sądu Rejonowego wO.z 21 grudnia 2018 r. ((...)),
- w stosunku do działek: (...)– nastąpiło to 1.02.2009 r. i wynika
z prawomocnego postanowienia S. R.w O. z 5.12.2017 r. ((...)).
Orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy (art. 365 § 1 k.p.c.), co oznacza, że Sąd w niniejszej sprawie nie może prowadzić postępowania dowodowego ani dokonywać ustaleń faktycznych przeciwnie do sentencji prawomocnych orzeczeń, z których wynika, że w stosunku do wszystkich działek gruntu doszło do nabycia w drodze zasiedzenia służebności przesyłu – i to w tym zakresie, jaki został opisany w pozwie jako naruszenie uprawnień właścicielskich powódki.
Kwestią wymagającą wyjaśnienia pozostało zatem to, czy powódka, w związku
z zasiedzeniem przez pozwaną służebności przesyłu, może domagać się od pozwanej uzyskania wynagrodzenia za korzystanie bez podstawy prawnej z należącego do niej gruntu. Kwestia ta wywołała zawieszenie postępowania do czasu prawomocnego zakończenia wymienionych wyżej postępowań nieprocesowych, a wydanie w ich wyniku prawomocnych rozstrzygnięć spowodowało podjęcie zawieszonego postępowania. W świetle oświadczeń procesowych stron – zarówno przed zawieszeniem postępowania, jak i jego podjęciu (patrz protokół rozprawy z 14.11.2019 r.) – była to kwestia ważąca o wyniku niniejszego postępowania – do tego stopnia, że pełnomocnik zawodowy strony powodowej oświadczył, że choć nie cofa pozwu, wnosi o nieobciążanie powódki kosztami procesu poniesionymi przez pozwaną, z tym uzasadnieniem, że przed procesem zasiedzenie służebności nie było przez pozwaną sygnalizowane, a dochodzenie wierzytelności przez gminę stanowi jej obowiązek wynikający z dyscypliny finansów publicznych.
Sąd, rozstrzygając tę sprawę, oparł się przede wszystkim na licznych orzeczeniach wydawanych w tym zakresie przez Sąd Najwyższy i stanął na stanowisku, iż instytucja zasiedzenia i jej funkcja jako taka sprzeciwiają się przyznaniu byłemu właścicielowi wobec posiadacza, który stał się właścicielem, wszelkich roszczeń, u których podstaw leży prawo własności, w tym roszczeń wynikających z tytułu ochrony własności, tj. zarówno roszczeń windykacyjnych i negatoryjnych, jak i roszczeń uzupełniających, w tym w postaci wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z rzeczy, za okres poprzedzający datę zasiedzenia. Przyznanie byłemu właścicielowi tego rodzaju roszczeń wobec posiadacza, który stał się właścicielem, byłoby nie do pogodzenia z celem zasiedzenia, a którego istota sprowadza się przecież do nabycia własności, gdzie nowy właściciel nabywa rzecz łącznie ze innymi roszczeniami, u których podstaw leży prawo własności, łącznie z roszczeniami uzupełniającymi za okres poprzedzający datę zasiedzenia.
Zdaniem Sądu, nie ma przy tym żadnej różnicy pomiędzy sytuacją zasiedzenia prawa własności nieruchomości i sytuacją zasiedzenia prawa korzystania z tej nieruchomości w zakresie, jaki wyznacza służebność przesyłu. Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 15 kwietnia 2011 r., sygn. III CZP 7/11, Lex 897712 uznał, że osobie, która utraciła własność rzeczy wskutek jej zasiedzenia przez posiadacza, nie przysługuje wobec posiadacza roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy bez tytułu prawnego w okresie poprzedzającym dzień zasiedzenia. W podobnym tonie Sąd Najwyższy wypowiedział się również w wyroku z dnia 12 stycznia 2012 r. w sprawie II CSK 258/11 oraz w wyroku z dnia 10 lipca 2013 r. w sprawie V CSK 320/12. W odniesieniu do zasiedzenia służebności, Sąd Najwyższy wypowiedział się wprost w uzasadnieniu wyroku z 10 lipca 2013 r. (sygn. akt
V CSK 320/12): wyłączną przyczyną roszczeń uzupełniających, znajdujących oparcie w art. 225 k.c. w związku z art. 224 § 2 k.c. i art. 230 k.c., jest posiadanie cudzej rzeczy bez tytułu prawnego i jeżeli doszło do zasiedzenia służebności o treści odpowiadającej służebności przesyłu (odpowiednio: służebności przesyłu), roszczenie powyższe wygasa i nie może być skutecznie dochodzone także za okres przed wyekspirowaniem terminu zasiedzenia. Powołane wyżej wyroki świadczą o tym, że omawiana kwestia jest utrwalona w orzeczeniach Sądu Najwyższego.
Przekładając treść powyższych orzeczeń na grunt niniejszej sprawy stwierdzić należy, że skoro pozwana nabyła przez zasiedzenie służebność przesyłu polegającą na prawie nieodpłatnego korzystania z nieruchomości powoda w zakresie opisanym w pozwie, to powodowi, którego nieruchomość obciążona została tą służebnością, nie przysługuje roszczenia związane z ochroną własności ani roszczenie uzupełniające o wynagrodzenie, nie tylko od chwili jej zasiedzenia, ale także za okres przed upływem terminu zasiedzenia.
Z uwagi na zasiedzenie przez pozwaną spółkę służebności przesyłu w zakresie posadowionych na nieruchomości powoda urządzeń elektroenergetycznych w postaci słupów i linii na powietrznych, żądanie pozwu nie zasługuje zatem na uwzględnienie. Pozwana korzystała bowiem z nieruchomości powoda w ramach zasiedzianego prawa,
w związku z realizacją którego nie przysługiwało już powodowi ani roszczenie, o jakim mowa w art. 222 kc, ani związane z nim roszczenie uzupełniające w postaci żądania wynagrodzenia za wcześniejsze bezumowne korzystanie z gruntu.
Wobec ustalenia, iż roszczenie główne i uzupełniające powoda wygasło i nie może być skutecznie dochodzone, Sąd zwolniony jest z obowiązku ustalania wysokości ewentualnego wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z gruntu. Za pozbawione znaczenia należało uznać zeznania świadka J. S. (k. 158), a także pozostałe dowody, w tym wnioskowaną opinię biegłego, czego wyrazem było postanowienie dowodowe zapadłe przed zamknięciem rozprawy.
Mając na uwadze przedstawione wyżej okoliczności, Sąd na podstawie art. 222
§ 1 k.c. oraz art. 225 k.c. w związku z art. 224 § 2 k.c. i art. 230 k.c. oddalił powództwo
w całości jako bezzasadne, o czym orzeczono w punkcie I wyroku.
W punkcie II wyroku, w związku z tym, iż powód przegrał sprawę w całości, Sąd
w oparciu o art. 98 i art. 99 k.p.c. zasądził od powódki na rzecz pozwanej koszty procesu, na które składała się stawka minimalna wynagrodzenia radcowskiego. Sąd przyznaje, że dopuścił się tu błędu, ponieważ stawka minimalna wynikająca z właściwego dla daty wniesienia pozwu rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności prawne radców prawnych dla wartości przedmiotu sporu wyższej niż 200.000 zł wynosi 14.400 zł, zaś w punkcie II wyroku zasądzono 10.800 zł, co odpowiadało stawce minimalnej z rozporządzenia późniejszego, obowiązującego od 27 października 2016 r. Nie było podstaw do obciążenia powódki kosztami procesu, i to z dwóch przyczyn. Po pierwsze, nawet gdyby nie został uwzględniony zarzut zasiedzenia służebności, aktualne byłyby rozważania dotyczące oddalenia powództwa w przeważającej części na skutek zarzutu przedawnienia. Po drugie, strona wnioskująca o odstąpienie od obciążania kosztami, powinna cofnąć pozew, skoro przyznawała, że wynik sprawy zależy od rozstrzygnięć dotyczących zasiedzenia. Skoro tego nie uczyniła, w sytuacji niemal oczywistej bezzasadności powództwa, należało uznać, że upiera się przy bezzasadnym powództwie, zaś w takiej sytuacji trudno uznać, by należało jej się dobrodziejstwo wynikające z art. 102 k.p.c.
sędzia Rafał Kubicki