Sygn. akt V CSK 320/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 lipca 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Anna Owczarek (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Zbigniew Kwaśniewski
SSN Katarzyna Tyczka-Rote
Protokolant Ewa Zawisza
w sprawie z powództwa Gminy C.
przeciwko T. Dystrybucja S.A. z siedzibą w K.
(poprzednio: T. Dystrybucja GZE S.A. w G.)
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 10 lipca 2013 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 6 marca 2012 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego
rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu, pozostawia temu Sądowi
rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 6 marca 2012 r. oddalił apelację powoda
miasta C. od wyroku Sądu Okręgowego w G. z dnia 1 czerwca 2011 r., którym
oddalono powództwo przeciwko pozwanej V. Distribution Poland Spółce Akcyjnej w
G. (następnie – T. Dystrybucja GZE Spółka Akcyjna z siedzibą w G., obecnie – T.
Dystrybucja Spółka Akcyjna z siedzibą w K.) o zapłatę kwoty 116.191 zł z
ustawowymi odsetkami tytułem wynagrodzenia za korzystanie bez tytułu prawnego
z nieruchomości poprzez posadowienie dwóch masztów z napowietrzną linią
elektroenergetyczną wysokiego napięcia. Roszczenie dotyczyło, oznaczonych
indywidualnymi numerami ewidencyjnymi, działek (I) o łącznej powierzchni 4682 m2
za okres od dnia 1 grudnia 2000 r. do dnia 22 lipca 2010 r. oraz (II) o łącznej
powierzchni 13754 m2
za okres od dnia 23 lipca 2000 r. do dnia 30 listopada
2010 r.
Sąd Apelacyjny podzielił podstawę faktyczną i prawną rozstrzygnięcia sądu
pierwszej instancji. Ustalił, że napowietrzną linię energetyczną wysokiego napięcia
K. Płn.-K. wybudowano w latach 1984-1987 na zlecenie Zakładów Energetycznych
Okręgu Południowego (Zakładu Energetycznego G.) – w oparciu o projekt
techniczny, poprzedzony uzgodnieniami, oraz o decyzję o pozwoleniu na budowę.
Ostateczny odbiór techniczny linii został dokonany w dniu 11 marca 1987 r. Linia
była wykorzystywana kolejno przez Zakład Energetyczny G. początkowo
stanowiący zakład przedsiębiorstwa państwowego Zakłady Energetyczne Okręgu
Południowego, od dnia 1 kwietnia 1985 r. - przez Zakład Energetyczny G. jako
zakład przedsiębiorstwa państwowego Południowy Okręg Energetyczny, od dnia 1
stycznia 1989 r. – przez powstałe w wyniku podziału i przejęcia tych składników
mienia samodzielne przedsiębiorstwo państwowe Zakład Energetyczny G., od dnia
12 lipca 1993 r. – przez G. Zakład Elektroenergetyczny SA w G. będący
jednoosobową spółką Skarbu Państwa powstałą w wyniku przekształcenia, od dnia
1 lipca 2007 r. – przez V. Distribution Poland SA w G. na podstawie wniesienia
zorganizowanej części przedsiębiorstwa jako aportu. Powództwo dotyczy części
linii elektroenergetycznej posadowionej na gruntach położonych w C., które były
przedmiotem własności Skarbu Państwa, a po komunalizacji Gminy C. Dotyczyły jej
odpowiednio decyzje Wojewody K. (1) z dnia 4 września 1998 r., wydana na
podstawie art. 18 ust. 1 w zw. z art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 10 maja 1990 r. –
3
Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o
pracownikach samorządowych (Dz. U. Nr 32, poz. 191 ze zm.), (2) z dnia 11 maja
2010 r., wydana na podstawie art. 18 ust. 1 w zw. z art. 5 ust. 1 pkt 1 cyt. ustawy
oraz (3) z dnia 5 lipca 2010 r., wydana na podstawie art. 18 ust. 1 w zw. z art. 5 ust.
4 tej ustawy. Nabycie przez powódkę nieruchomości (1) i (2) nastąpiło z dniem 27
maja 1990 r., nieruchomości (3) z dniem 23 lipca 2010 r. Powódka pismem z dnia
20 kwietnia 2010 r., nie oznaczając nieruchomości w sposób pozwalający na ich
identyfikację, wezwała do uregulowania kwestii związanych z przebiegiem linii
elektroenergetycznych, do ich likwidacji i zapłaty za bezumowne korzystanie.
Sądy wskazały, że przepisy dotyczące roszczeń właściciela przeciwko
posiadaczowi (art. 225 k.c. w zw. z art. 224 § 2 k.c., art. 230 k.c.) na podstawie art.
352 § 2 k.c. odpowiednio stosuje się do posiadacza służebności, a posiadacz
w dobrej wierze nie jest zobowiązany do zapłaty wynagrodzenia za korzystanie
z nieruchomości. Podzieliły zarzut pozwanej, że ona i jej poprzednicy prawni byli
posiadaczami w dobrej wierze, stąd na nieruchomościach, stanowiących obecnie
własność powódki, doszło do nabycia przez zasiedzenie służebności gruntowej
odpowiadającej służebności przesyłu. Sądy przyjęły, że dobra wiara w sensie
podmiotowym oznacza stan psychiczny osoby, wyrażający się w błędnym, ale
usprawiedliwionym przekonaniu o istnieniu prawa lub stosunku prawnego bądź
sytuacji istotnej z punktu widzenia prawa, mimo że obiektywnie oceniany
rzeczywisty stan prawny jest odmienny, a wyłącza ją ujawnienie się okoliczności,
które powinny wzbudzić poważne wątpliwości co do braku uprawnienia do
korzystania z rzeczy oraz brak wiedzy o nich spowodowany niedbalstwem.
Pozwana i jej poprzednicy prawni mieli uzasadnione podstawy do przeświadczenia
o istnieniu uprawnień, gdyż dysponowali linią energetyczną i w zakresie
niezbędnym do jej eksploatacji korzystali z nieruchomości. Skarb Państwa, jako
ówczesny właściciel gruntów, jednocześnie inwestor oraz organ założycielski
przedsiębiorstwa państwowego - obowiązany był do wyposażenia go w środki
niezbędne do prowadzenia działalności określonej w akcie prawnym o jego
utworzeniu, do których należała linia energetyczna z uprawnieniem do posiadania
niezbędnych nieruchomości i korzystania z nich – od początku godził się na zajęcie
swoich nieruchomości na podstawie pozwolenia na budowę w zakresie niezbędnym
4
do wzniesienia linii i jej eksploatacji. Ze względu na zasadę jednolitej własności
państwowej zbędne było wydawanie decyzji, bądź zawieranie z przedsiębiorstwem
umowy cywilnoprawnej. Zakres korzystania z zajętych nieruchomości,
odpowiadający treści służebności gruntowej, nie uległ zmianie po nabyciu z dniem
1 lutego 1989 r. przez Zakład Energetyczny G. osobowości prawnej odrębnej od
Skarbu Państwa oraz po uzyskaniu, na podstawie ustawy z dnia 29 września 1990
r. o zmianie ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości (Dz. U.
Nr 79, poz. 464) i przepisów określających ustrój majątkowy państwowych osób
prawnych, prawa własności składników mienia państwowego dotąd znajdujących
się w jego zarządzie. Przedsiębiorstwo państwowe wprawdzie powinno mieć
świadomość, że grunty nad którymi przebiega linia nie stanowią jego własności, ale
nie była ona tożsama z wiedzą o braku uprawnienia do korzystania z nich w
dotychczasowym zakresie. Poprzednik prawny pozwanej miał uzasadnione
podstawy do przyjęcia, że jego posiadanie jest zgodne z wolą właściciela, a
brakowało obiektywnych przesłanek powzięcia wątpliwości. Spółka prawa
handlowego wstąpiła we wszystkie prawa i obowiązki dotychczasowego
przedsiębiorstwa na skutek przekształcenia na podstawie art. 8 ust. 2 ustawy z dnia
13 lipca 1990 r. o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych (Dz. U. Nr 51, poz.
298 ze zm.). Akt komercjalizacji dokonany przez organ państwowy, zatem przy
udziale Skarbu Państwa - ówczesnego właściciela zajętych nieruchomości, nie
skutkował zmianą ich sytuacji faktycznej i prawnej. Każda zmiana posiadacza
wiązała się z przejęciem ogółu praw i obowiązków poprzednika, a posiadanie nie
było zakłócone. Także komunalizacja nie spowodowała podjęcia jakichkolwiek
działań przez powódkę. Skarb Państwa i powódka, znosząc obciążenia
nieruchomości przez wiele lat bez zastrzeżeń, mimo znacznego zakresu
i oczywistości ingerencji, nie dały zatem podstaw do zmiany przeświadczenia
o uprawnieniach do korzystania z nich. Świadomość przedsiębiorstw, że grunty nie
były ich własnością, nie podważała uzasadnionego przekonania, że zakres
posiadania służebności jest zgodny z wolą właściciela, który najpierw zezwolił na
wybudowanie linii na własnych gruntach, udostępnił je pod budowę i akceptował ich
wykorzystywanie, a następnie, będąc podmiotem zmian ustrojowych
i własnościowych oraz uczestnicząc w przekształceniach, nie zgłaszał żadnych
5
zastrzeżeń, roszczeń, czy woli zmiany istniejącego stanu rzeczy poprzez odmienne
uregulowanie stosunków prawnych. Przed wezwaniem, dokonanym w piśmie
powódki z dnia 20 kwietnia 2010 r., nie wystąpiła żadna okoliczność która
poddawałaby w wątpliwość uprawnienie pozwanej do posiadania służebności. Sąd
Okręgowy przyjął, odwołując się do art. 224 § 2 w zw. z art. 225 k.c., w myśl
których posiadacz w dobrej wierze obowiązany jest do zapłaty wynagrodzenia za
korzystanie z rzeczy od chwili, w której dowiedział się o wytoczeniu przeciw niemu
powództwa o wydanie rzeczy, że pisemne wystąpienie z wezwaniem do zapłaty nie
było wystarczające. Zgodnie z art. 228 k.c. obowiązki posiadacza w dobrej wierze
od chwili, w której dowiedział się on o wytoczeniu przeciw niemu powództwa
o wydanie rzeczy, kształtują się tak samo w przypadku, gdy posiadacz rzeczy
będącej przedmiotem własności państwowej został wezwany przez właściwy organ
państwowy do wydania rzeczy. Wezwanie powinno spełniać wymagania
analogiczne do zgłoszenia powództwa, a więc jednoznacznie i precyzyjnie określać
żądanie i przedmiot, którego dotyczy. W dniu 20 kwietnia 2010 r. część
nieruchomości stanowiła własność państwową i względem nich Prezydent C.
(organ powódki) był umocowany do wykonywania uprawnień Skarbu Państwa. W
ocenie Sądu wskazane pismo nie wywołało jednak skutków z art. 228 k.c., gdyż
nieruchomości nie zostały w sposób wystarczający zidentyfikowane, treść pisma
nie pozwalała na ustalenie, czy dotyczy działek wszystkich czy niektórych, o jakiej
powierzchni, czy zawiera żądania powódki, czy Skarbu Państwa. W toku
postępowania oddalono wniosek powódki o przeprowadzenie dowodu z opinii
biegłego rzeczoznawcy majątkowego uznając, że kompetencje biegłego tej
specjalności nie pozwalają na ustalenie powierzchni niezbędnej do wykonywania
służebności.
Sąd Apelacyjny poszerzył wywody dotyczące zasiedzenia służebności
odpowiadającej treści służebności przesyłu. Wskazał, że posiadanie
charakteryzowało się korzystaniem z trwałego i widocznego urządzenia,
co umożliwia odpowiednie stosowanie przepisów o zasiedzeniu służebności
gruntowej (art. 292 k.c.) i podzielił pogląd, że poprzednik prawny pozwanej,
rozpoczynając posiadanie w zakresie odpowiadającym służebności, był w dobrej
wierze a przed upływem terminu zasiedzenia nie nastąpiły okoliczności, które
6
pozwoliłyby pozwanej powziąć wiadomość, że posiada służebność w sposób
nieuprawniony - zatem zastosowanie ma dwudziestoletni termin przedawnienia (art.
172 k.c.). Możliwość nabycia własności nieruchomości państwowych przez
zasiedzenie została przywrócona z dniem 1 października 1990 r. przy czym,
stosownie do art. 10 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy - Kodeks
cywilny (Dz. U. Nr 55, poz. 321), jeżeli przed dniem jej wejścia w życie istniał stan,
który według przepisów dotychczasowych wyłączał zasiedzenie, a według
przepisów obowiązujących po wejściu w życie tej ustawy prowadzi do zasiedzenia,
biegnie ono od dnia wejścia w życie ustawy, jednakże termin ulega skróceniu
o czas, w którym powyższy stan istniał przed wejściem w życie tej ustawy, lecz nie
więcej niż o połowę. Nieruchomości stały się własnością Gminy w różnych datach.
Sąd Apelacyjny uznał, że skrócenie terminu zasiedzenia objęło okres od dnia
11 marca 1987 r. (ostateczny odbiór techniczny linii energetycznej) odpowiednio co
do nieruchomości objętych decyzjami Wojewody (1) i (2) do dnia 27 maja 1990 r.,
co do nieruchomości objętej decyzją Wojewody (3) do dnia 1 października 1990 r. –
w obu wypadkach „o około półtora roku”. W odniesieniu do tej ostatniej
nieruchomości termin zasiedzenia upłynąłby najpóźniej z dniem 1 kwietnia 2009 r.
Konsekwentnie Sąd drugiej instancji potwierdził, że powództwo o zapłatę
wynagrodzenia - zarówno za okres w którym biegł termin zasiedzenia, kiedy
pozwany i jego poprzednicy prawni byli posiadaczami w dobrej wierze, jak i po
nabyciu służebności - jest bezzasadne.
Powódka wniosła skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego, opartą
na obu podstawach, zaskarżając go w całości.
W ramach podstawy przewidzianej w art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c. zarzuciła
naruszenie:
1) art. 7, 225 i 224 § 1 i 2 w zw. z art. 230 i 352 § 1 k.c. polegające na przyjęciu,
że poprzednik prawny pozwanej posiadał służebność na nieruchomościach
powódki w dobrej wierze w sytuacji, gdy z ustalonego w sprawie stanu faktycznego
nie wynika, aby dysponował jakimkolwiek tytułem prawnym, co powinno prowadzić
do przyjęcia, że był posiadaczem w złej wierze;
7
2) art. 292 i 172 § 1 w zw. z art. 7 k.c. polegające na przyjęciu, że pozwana
najpóźniej z dniem 1 kwietnia 2009 r. nabyła służebność gruntową przebiegu linii
energetycznej przez nieruchomości, gdy zgromadzony w sprawie materiał
dowodowy nie daje podstaw do przyjęcia, że posiadanie było w dobrej wierze,
trwało przez dwadzieścia lat i polegało na korzystaniu z trwałego i widocznego
urządzenia;
3) art. 10 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny (Dz. U.
Nr 55, poz. 321) polegające na przyjęciu, że bieg terminu zasiedzenia służebności
przebiegu linii energetycznej przez nieruchomości uległ skróceniu o okres blisko
18 miesięcy, od odbioru technicznego linii energetycznej w dniu 11 marca 1987 r.
do odpowiednio 27 maja 1990 r. i 1 października 1990 r., w sytuacji, gdy
prawidłowa wykładnia tego przepisu prowadzi do wniosku, że wyłączone jest
zaliczenie przez zakład energetyczny okresu korzystania z nieruchomości przez
przedsiębiorstwo państwowe ze względu na to, że własność nieruchomości
obciążonej i nieruchomości władnącej przysługiwała niepodzielnie Skarbowi
Państwa;
4) art. 60 w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c. polegające na przyjęciu, że zgromadzone
w sprawie dokumenty oraz zachowanie stron w dostateczny sposób ujawniły wolę
zawarcia umowy skutkującej obciążeniem części nieruchomości powódki prawem
do instalowania na niej urządzeń energetycznych oraz bezterminowego
i bezpłatnego z niej korzystania.
W ramach podstawy, przewidzianej w art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c., skarżąca
zarzuciła, jako mające istotny wpływ na wynik sprawy, naruszenia:
1) art. 240 § 1 w zw. z art. 217 § 2 i art. 391 § 1 k.p.c. polegające na uchyleniu
postanowienia z dnia 15 listopada 2011 r. dopuszczającego dowód z opinii
rzeczoznawcy majątkowego w sytuacji, gdy po wydaniu tego postanowienia nie
zaszły żadne nowe okoliczności mogące prowadzić do zmiany oceny co do
dopuszczalności i celowości przeprowadzenia tego dowodu;
2) art. 217 § 2 w zw. z art. 278 § 1, 227 i 391 § 1 k.p.c. polegające na oddaleniu
wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego rzeczoznawcy majątkowego
celem ustalenia powierzchni zajętej przez linię energetyczną wraz ze strefą
8
kontrolną oraz wyliczenia wynagrodzenia za bezumowne korzystanie
z nieruchomości, pomimo istotnego znaczenia tego dowodu dla rozstrzygnięcia
sprawy;
3) art. 231 w zw. z art. 234 i 382 k.p.c. polegający na nie przyjęciu niespornej
okoliczności, jaką jest brak umowy w odpowiedniej formie pomiędzy stronami lub
decyzji administracyjnej, z których wynikałoby prawo pozwanej do korzystania
z nieruchomości w postaci tzw. służebności przesyłowej.
Powódka wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy
Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach
postępowania kasacyjnego.
Pozwana wniosła o oddalenie skargi kasacyjnej i zasądzenie kosztów
postępowania kasacyjnego według norm przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył:
1) Złożony charakter problemów dotyczących dochodzenia wynagrodzenia
za korzystanie z nieruchomości od posiadacza urządzeń i napowietrznej linii
elektroenergetycznej, posadowionych przez poprzedniego właściciela gruntu, oraz
zasiedzenia służebności przesyłu lub służebności gruntowej odpowiadającej
służebności przesyłu na nieruchomościach stanowiących uprzednio przedmiot
własności państwowej ponadto liczba i treść zarzutów wskazanych w ramach obu
podstaw skargi kasacyjnej uzasadniają odpowiednie usystematyzowanie wywodu.
Zgodnie z art. 352 § 1 i 2 k.c. kto faktycznie korzysta z cudzej nieruchomości
w zakresie odpowiadającym służebności, jest posiadaczem służebności, a do
posiadania służebności stosuje się odpowiednio przepisy o posiadaniu rzeczy.
Specyfiką posiadania jako stanu faktycznego, w oznaczonych okolicznościach
kwalifikowanego jako zdarzenie prawne, wywołujące skutki w zakresie rozliczeń
z właścicielem nieruchomości i mogącego prowadzić do pierwotnego nabycia
prawa własności przez zasiedzenie, jest posługiwanie się konstrukcją domniemań
prawnych o charakterze prostym (usuwalnym). Obejmują one domniemanie
posiadania samoistnego (art. 339 k.c.), ciągłości posiadania (art. 340 k.c.),
posiadania zgodnego z prawem, dotyczące także posiadania przez poprzedniego
posiadacza (art. 341 k.c.). Uzupełnia je domniemanie istnienia dobrej wiary, jeżeli
9
ustawa uzależnia skutki prawne od dobrej lub złej wiary (art. 7 k.c.).
Istotą konstrukcji domniemań prawnych wzruszalnych jest ustawowe związanie
sądu co do istnienia danego faktu, które może być obalone dowodem przeciwnym.
Ciężar wzruszenia spoczywa przy tym na przeciwniku strony powołującej się na
istnienie okoliczności objętej domniemaniem. Posiadanie jest stanem faktycznym
podlegającym ochronie prawnej, a zmiany posiadacza, przedmiotowo istotnych
cech takiego władztwa dla wywołania oznaczonych skutków prawnych w zasadzie
zależą od podjęcia czynności prawnych lub wskazanych przez ustawę zdarzeń
(np. art. 348-351 k.c. - formy przeniesienia posiadania, art. 224 § 2 k.c. - powzięcie
wiedzy przez posiadacza o wytoczeniu powództwa o wydanie rzeczy jako podstawa
obowiązku uiszczania wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i zwrotu pożytków,
art. 176 k.c. - doliczanie posiadania poprzednika do czasu zasiedzenia w wypadku
przeniesienia posiadania podczas biegu zasiedzenia, art. 123 § 1 k.c. w zw. z art.
175 k.c. - przerwanie biegu zasiedzenia).
Zasady powyższe mają zastosowanie także do petytoryjnych roszczeń
właściciela przeciwko posiadaczowi o wynagrodzenie za korzystanie
z nieruchomości oraz do ustalania - w samodzielnym postępowaniu o stwierdzenie
zasiedzenia lub przesłankowo w postępowaniu o zapłatę - nabycia przez
posiadacza praw rzeczowych stanowiących tytuł prawny do władania
nieruchomością w pełnym (własność) lub obciążenia jej w ograniczonym zakresie
(służebność).
2) Przesądzające znaczenie dla oceny zasadności podstaw kasacyjnych,
zarówno dotyczących naruszeń prawa procesowego jak i materialnego, ma
prawidłowość oceny Sądu odwoławczego odnośnie do przysługiwania pozwanej
służebności przesyłu lub służebności gruntowej odpowiadającej służebności
przesyłu nabytej przez zasiedzenie na nieruchomościach obciążonych,
stanowiących obecnie własność powódki. Orzecznictwo Sądu Najwyższego
zgodnie przyjmuje bowiem, że upływ terminu zasiedzenia wyłącza możliwość
dochodzenia wynagrodzenia za korzystanie z cudzej nieruchomości także
w okresie jego biegu (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 kwietnia
2011 r., III CZP 7/11 OSP 2012, nr 10, poz. 93, uzasadnienie uchwały Sądu
Najwyższego z dnia 26 maja 2006 r., III CZP 19/06, OSNC 2006, nr 4, poz. 64).
10
Stanowisko powyższe wywiedzione zostało z oceny, że przypadki, w których
roszczenie windykacyjne staje się bezzasadne ze względu na nabycie przez
posiadacza z mocy ustawy, w tym przez zasiedzenie, prawa rzeczowego nie są
objęte zakresem zastosowania przepisów o roszczeniach uzupełniających. Funkcja
zasiedzenia sprzeciwia się bowiem przyznaniu byłemu właścicielowi wobec
posiadacza, który stał się właścicielem (uprawnionym z innego prawa rzeczowego)
wszelkich innych roszczeń, u których podstaw leży prawo własności, w tym
roszczeń o wynagrodzenie za korzystanie z nieruchomości za okres poprzedzający
datę zasiedzenia. Pogląd powyższy znajduje zastosowanie również do roszczeń
uzupełniających kierowanych przeciwko przedsiębiorstwu przesyłowemu, którego
pozycja prawna - na skutek nabycia służebności przesyłu lub służebności gruntowej
odpowiadającej służebności przesyłu przez zasiedzenie - odpowiada pozycji
nieruchomości władnącej.
Judykatura, zarówno przed zmianą kodeksu cywilnego polegającej na
wprowadzeniu z dniem 3 sierpnia 2008 r. konstrukcji prawnej służebności przesyłu
(art. 3051
-3054
k.c.) jak i po wejściu jej w życie, zgodnie przyjmowała możliwość
ustanowienia na rzecz przedsiębiorcy, będącego przedsiębiorcą przesyłowym,
w drodze umowy lub stwierdzenia nabycia poprzez zasiedzenie służebności
o treści odpowiadającej służebności przesyłu, będącej rodzajem służebności
gruntowej z pewnymi odrębnościami dotyczącymi braku potrzeby wskazywania
wprost nieruchomości władnącej (por. uchwały Sądu Najwyższego z dnia
17 stycznia 2003 r., III CZP 73/02, OSNC 2003, nr 11, poz. 142; z dnia
7 października 2008 r., III CZP 89/08, Biul. SN 2008, nr 10, poz. 7; uchwałę siedmiu
sędziów Sądu Najwyższego z dnia 9 sierpnia 2011 r., III CZP 10/11, OSNC 2011,
nr 12, poz. 129; postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 8 września 2006 r.,
II CSK 112/06, M. Prawn. 2006, nr 19; z dnia 5 czerwca 2009 r., I CSK 392/08,
niepubl.; z dnia 22 lipca 2010 r., I CSK 606/09, niepubl.; z dnia 5 lipca 2012 r.,
IV CSK 606/11, niepubl.; z dnia 16 stycznia 2013 r., II CSK 289/12, niepubl.;
z dnia 6 lutego 2013 r., V CSK 129/12, niepubl.). Zagadnienie jakie prawo
rzeczowe nabywa się po dniu 3 sierpnia 2008 r., na skutek upływu terminu
zasiedzenia po tym dniu ale rozpoczętego wcześniej, rozstrzygnął Sąd Najwyższy
w uchwale z dnia 22 maja 2013 r., III CZP 18/13 (dotąd niepubl.) przyjmując, że do
11
wejścia w życie art. 3051
-3054
k.c. dopuszczalne było nabycie w drodze
zasiedzenia na rzecz przedsiębiorcy służebności o treści odpowiadającej
służebności przesyłu, a następnie wprost służebności przesyłu, przy czym okres
występowania na nieruchomości stanu faktycznego odpowiadającego treści
służebności przesyłu podlega doliczeniu do czasu posiadania wymaganego do
zasiedzenia służebności przesyłu. Tożsame stanowisko zajął wcześniej Sąd
Najwyższy w postanowieniu z dnia 5 lipca 2012 r. (IV CSK 606/11, niepubl.).
Sąd Najwyższy rozpoznający skargę kasacyjną podziela stanowisko
judykatury, na którym oparł się sąd odwoławczy przyjmując, że dobrej wiary
zasiadującego posiadacza nie wyłącza wiedza o prawie własności przysługującym
osobie trzeciej. Występuje ona wówczas, gdy ingerowanie w cudzą własność
w zakresie odpowiadającym służebności rozpoczęło się w takich okolicznościach,
które usprawiedliwiały przekonanie posiadacza, że nie narusza on cudzego prawa
(por. uchwały (7) Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 1991 r., III CZP 108/91,
OSNC 1992, nr 4, poz. 48; postanowienia z dnia 17 lutego 1997 r., II CKN 3/97;
z dnia 4 grudnia 1998 r., III CKN 48/98; z dnia 22 grudnia 1998 r., II CKN 59/98;
z dnia 4 listopada 1999 r., II CKN 560/96, z dnia 5 lipca 2012 r., IV CSK 606/11 i in.
- niepubl.).
Podkreślić należy, że w odniesieniu do posiadania prowadzącego do
zasiedzenia o rodzaju wiary posiadacza, a w następstwie o długości terminu
niezbędnego do nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie decyduje
wyłącznie chwila objęcia jej w samoistne posiadanie. Zasada mala fides
superveniens non nocet wynika wprost z wykładni językowej art. 172 k.c. („uzyskał
posiadanie") i na mocy art. 176 k.c. ma zastosowanie do następców pierwotnego
posiadacza przy doliczaniu posiadania poprzednika („jeżeli poprzedni posiadacz
uzyskał posiadanie nieruchomości w złej wierze"). Domniemanie dobrej wiary
posiadacza (art. 7 k.c.) wzruszyć może zatem jedynie dowód, że posiadacz w chwili
rozpoczęcia posiadania w zakresie odpowiadającym służebności przesyłu wiedział
lub mógł się dowiedzieć o tym, że narusza to prawo innej osoby. Oznacza to
konsekwentnie, że późniejsze dowiedzenie się przez posiadacza lub jego
poprzednika o stanie rzeczy skutkującym zmianą dotychczasowego przekonania,
że posiadaniem niczyjego prawa nie narusza lub narusza (dobrej na złą wiarę lub
12
odwrotnie) dla biegu terminu zasiedzenia nieruchomości jest okolicznością
irrelewantną. Bieg tego terminu może być przerwany przez czynności właściciela
polegające na podjęciu czynności przed właściwym sądem powszechnym,
polubownym lub innym organem, przedsięwzięte bezpośrednio w celu dochodzenia
lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia (art. 175 k.c. w zw.
z art. 123 § 1 pkt 1 k.c.), wszczęcie mediacji (art. 175 k.c. w zw. z art. 123 § 1 pkt 3
k.c.), w pewnych wypadkach uznanie tytułu prawnego właściciela i przyznanie
braku samoistności własnego posiadania (art. 175 k.c. w zw. z art. 123 § 1 pkt 2
k.c.). Podzielić należy pogląd Sądu Najwyższego, wyrażony w uchwale z dnia
21 stycznia 2011 r., III CZP 124/10 (OSNC 2011, nr 9, poz. 99), że wniosek
właściciela nieruchomości o ustanowienie służebności przesyłu za odpowiednim
wynagrodzeniem (art. 3051
§ 2 k.c.) przerywa bieg terminu zasiedzenia tej
służebności. Takiego skutku nie wywołuje jednak powództwo o zapłatę
wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości bez tytułu prawnego.
Służebność gruntowa i służebność przesyłu są prawami na rzeczy cudzej.
Posiadanie służebności polega na faktycznym korzystaniu z cudzej nieruchomości
w zakresie odpowiadającym treści służebności (art. 352 § 1 k.p.c.). Z istoty
konstrukcji zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej służebności przesyłu
(i konsekwentnie służebności przesyłu) wynika zatem niedopuszczalność
połączenia po stronie zasiadującego w odniesieniu do nieruchomości obciążonej
przymiotu jej właściciela i posiadacza w zakresie odpowiadającym treści
służebności. Z kolei dla nabycia służebności w imieniu własnym i na własną rzecz
niezbędna jest zdolność do bycia podmiotem praw rzeczowych, której ograniczenia
wynikały wprost z przepisów prawa. Zgodnie z art. 128 k.c. w okresie do dnia
1 lutego 1989 r.. obowiązywała zasada jednolitej socjalistycznej własności
ogólnonarodowej (państwowej) przysługującej niepodzielnie Państwu. Państwowe
jednostki organizacyjne i państwowe osoby prawne mogły odtąd samodzielnie
władać wyznaczoną częścią mienia państwowego w oparciu o różne tytuły prawne.
Jak wskazano w orzecznictwie w okresie obowiązywania zasady jednolitego
funduszu własności państwowej stosunek prawny między Skarbem Państwa
a przedsiębiorstwem państwowym, sprawującym zarząd mieniem państwowym
w zakresie władania gruntem, odpowiadał dzierżeniu w rozumieniu art. 338 k.c.
13
(por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 10 lipca 2008 r., III CSK 73/08;
z dnia 27 marca 2008 r., III CSK 329/07; z dnia 25 stycznia 2006 r., I CSK 11/05 -
niepubl.). W części orzeczeń późniejszych Sąd Najwyższy wyraził pogląd,
że władztwo powyższe ma charakter swoistego posiadania zależnego.
Zmiana kodeksu cywilnego dokonana ustawą z dnia 31 stycznia 1989 r. (Dz. U.
Nr 3, poz. 11) nadała art. 128 k.c. nowe brzmienie wskazując, że własność
ogólnonarodowa (państwowa) przysługuje Skarbowi Państwa albo innym
państwowym osobom prawnym. Judykatura, wykładając wskazany przepis
stwierdziła, że jego brzmienie nie uzasadnia przyjęcia, że ex lege doszło do
przekształcenia uprawnień do części mienia ogólnonarodowego, pozostającego
w ich zarządzie w prawo własności tego mienia (por. uchwałę (7) Sądu
Najwyższego z dnia 18 czerwca 1991 r., III CZP 38/91, mającą moc zasady
prawnej - OSNC 1991, nr 10-12, poz. 118)). Innymi słowy uznano, że jedynie nowo
nabywane przedmioty własności stawały się własnością danej państwowej osoby
prawnej, a mienie państwowe pozostające w jej władaniu (w różnych formach)
pozostawało nadal własnością Skarbu Państwa. Ustawa z dnia 28 lipca 1990 r.
o zmianie ustawy - Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 55, poz. 321, ze zm.) z dniem
1 października 1990 r. uchyliła art. 128 k.c. we wskazanym nowym brzmieniu oraz
art. 177 k.c. zawierający zakaz zasiadywania nieruchomości państwowych. Jednak
dopiero ustawa z dnia 29 września 1990 r. o zmianie ustawy o gospodarce
gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości (Dz. U. Nr 79, poz. 464, ze zm.) przyznała
z dniem 5 grudnia 1990 r. państwowym osobom prawnym, którym dotąd
przysługiwało prawo zarządu, zdolność nabywania we własnym imieniu wszelkich
praw majątkowych, w tym rzeczowych, uwłaszczając je na posiadanym mieniu,
będącym dotychczas własnością państwową, prawem użytkowania wieczystego
gruntu i prawem własności budynków oraz urządzeń (art. 2) oraz wstecznie
potwierdziła prawo własności nieruchomości nabytych przez państwowe osoby
prawne po dniu wejścia w życie ustawy z dnia 31 stycznia 1989 r. o zmianie
ustawy - Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 3, poz. 11) wskazując, że od chwili nabycia
stanowią one własność tych osób (art. 3). Przepisy te mają odpowiednie
zastosowanie do stwierdzenia nabycia ograniczonych praw rzeczowych oraz do
oceny posiadania prowadzącego do ich nabycia przez zasiedzenie. Oznacza to, że
14
każdorazowo w indywidualnych okolicznościach danej sprawy przedmiotem
szczegółowych ustaleń i ocen sądu muszą być: status organizacyjno-prawny
posiadacza (przedsiębiorstwa przesyłowego), jego kwalifikacja jako państwowej
osoby prawnej, zmiany relacji prawnych między Skarbem Państwa
a przedsiębiorstwem państwowym, jednoosobową spółką Skarbu Państwa i spółką
kapitałową prawa handlowego z udziałem Skarbu Państwa lub spółki Skarbu
Państwa, sposób przeniesień posiadania między kolejnymi władającymi w zakresie
odpowiadającym służebności nieruchomością obciążoną dla stwierdzenia
dopuszczalności zaliczania posiadania wykonywanego przez przedsiębiorstwo
przesyłowe. Przeniesienie posiadania i praw do nieruchomości władnącej
(tu odpowiednio: przedsiębiorstwa przesyłowego oraz jego części składowych
w postaci sieci elektroenergetycznej - urządzeń i linii przesyłowych) rozciąga się
bowiem na nieruchomość obciążoną w zakresie posiadania prawa służebności lub
służebnego posiadania prowadzącego do nabycia prawa służebności.
Dalszą kwestią jest możliwość skracania okresu posiadania prowadzącego
do zasiedzenia za okres, w którym wyłączona była dopuszczalność zasiedzenia
nieruchomości państwowych Art. 177 k.c., przewidujący wskazany zakaz,
obowiązywał do dnia 30 września 1990 r., a jego uchyleniu cyt. ustawą z dnia
28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny towarzyszyły przepisy
przejściowe (art. 9 i art. 10) przewidujące rozpoczęcie biegu zasiedzenia co do
zasady od wejścia ustawy w życie, z możliwością jego skrócenia o czas
uprzedniego posiadania, z górną granicą oznaczoną jako połowa terminu
zasiedzenia. Orzecznictwo przyjęło, odmiennie jak przedstawiciele nauk prawnych,
że obok skrócenia terminu posiadania równolegle możliwe jest zaliczanie czasu
posiadania wykonywanego w okresie trwania zakazu przez inny podmiot (por.
uchwała Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 1993 r., III CZP 14/93, OSNC 1993, nr
11, poz. 196, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 2000 r., I CKN
796/98, OSNC 2000, nr 12, poz. 234). Obecnie – co do zasady - panuje zgoda
że, ustalając okres posiadania w sposób wskazany w art. 10 cyt. ustawy, przy jego
skracaniu uwzględnia się także na podstawie art. 176 k.c., okres posiadania
poprzednika (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 27 lutego 1975 r.,
III CRN 421/74, OSNCP 1976, nr 5, poz. 109, uzasadnienie uchwały (7) Sądu
15
Najwyższego z dnia 31 stycznia 2002 r., III CZP 721/01, OSNC 2002, nr 9, poz.
107). Niemniej po pierwsze – jest to dopuszczalne tylko w stosunku do podmiotu
będącego uprzednio posiadaczem (tu: odpowiednio prawa służebnego
odpowiadającego służebności), ale nie właścicielem gruntu, gdyż ten jako
uprawniony z prawa własności z uwagi na konfuzję nie mógłby go obciążyć
i w następstwie zasiedzieć służebności. Przedsiębiorstwa państwowe, korzystając
z nieruchomości w zakresie niezbędnym dla budowy i eksploatacji linii
elektroenergetycznej wykonywały jedynie - oparte na tytule prawnym - uprawnienia
należące do sfery zarządu powierzonym mieniem państwowym na nieruchomości,
będącej w zarządzie (lub władztwie o innym charakterze) innej jednostki
państwowej. Konsekwentnie wyłączona jest możliwość przyjęcia, że posiadanie
przez przedsiębiorstwo państwowe lub państwową osobę prawną – do czasu
przyznania im samodzielnych praw podmiotowych - mogło doprowadzić do nabycia
przez nie służebności na nieruchomościach państwowych w drodze zasiedzenia
i odpowiednio do zaliczenia go do okresu zasiedzenia (por. postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 11 grudnia 2008 r., II CSK 314/08, postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 3 lutego 2010 r., II CSK 465/09 - niepubl.) Po drugie – gdyby
już przed uchyleniem art. 177 k.c. nastąpiło przeniesienie prawa własności przez
Skarb Państwa na rzecz osoby trzeciej możliwe jest skrócenie terminu zasiedzenia,
biegnącego przeciwko niej, także o wcześniejszy czas posiadania nieruchomości
państwowej (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2004 r., II CK
337/03, OSP 2005, nr 6, poz. 77, uchwała (7) Sądu Najwyższego z dnia 19 stycznia
2006 r., III CZP 100/05, OSNC 2006, nr 6, poz. 95). Po trzecie - przeniesienie
posiadania prowadzącego do zasiedzenia, z możliwością doliczenia czasu
posiadania poprzednika na podstawie art. 176 k.c., może mieć miejsce tylko
podczas biegu terminu zasiedzenia, a nie po jego upływie. Jeżeli nabycie
służebności nastąpiło to jej przeniesienie przez uprawnionego powinno nastąpić
w formie przewidzianej prawem. Nie wyklucza to posiadania służebności (por. cyt.
postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2010 r., II CSK 465/09, z dnia
20 listopada 1997 r., III CKU 73/97 - niepubl.). Po czwarte – przeniesienie
posiadania powinno mieć kwalifikowany charakter, odpowiadający obowiązującym
w tym zakresie regulacjom prawnym. Po piąte nie jest dopuszczalne doliczenie
16
okresu posiadania sprzed wejścia w życie przepisów wyłączających zasiedzenie
nieruchomości państwowych (por. cyt. uchwałę (7) Sądu Najwyższego z dnia
19 stycznia 2006 r., III CZP 100/05).
Judykatura jednolicie przyjęła, że art. 10 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r.
o zmianie kodeksu cywilnego dotyczący skracania terminu zasiedzenia
nieruchomości ma zastosowanie do nieruchomości państwowych, które zostały
skomunalizowane i zaczyna swój bieg na nowo poczynając od tego dnia,
z możliwością zaliczeń wskazanych wyżej (por. m.in. uchwały Sądu Najwyższego
z dnia 13 stycznia 1995 r., III CZP 174/94, OSNC 1995, nr 4, poz. 67; cyt. z dnia
19 stycznia 2006 r., III CZP 100/05; z dnia 13 kwietnia 2007r., III CZP 23/07, OSNC
2008, nr 5, poz. 45; postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2004 r.,
II CK 337/03, OSP 2005, nr 6, poz. 77; z dnia 11 lutego 2011 r., I CSK 247/10,
niepubl.). Zwrócić jednak należy uwagę na zróżnicowanie stanu prawnego
własności publicznej i jego zmiany w trakcie biegu terminu zasiedzenia, wynikające
z tzw. uwłaszczenia samorządu gminnego. Po pierwsze komunalizacja oparta na
ustawie z dnia 10 maja 1990 r. - Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie
terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych (Dz. U. Nr 32, poz. 191 ze
zm.) nie miała jednolitego charakteru. O ile nabycie przez gminę na podstawie art.
5 ust. 1 cyt. ustawy następowało z dniem 27 maja 1990 r. z mocy prawa i decyzja
komunalizacyjna Wojewody miała charakter deklaratoryjny, o tyle przekazanie na
podstawie art. 5 ust. 4 cyt. ustawy gminie, na jej wniosek, mienia
ogólnonarodowego (państwowego) innego niż wymienione w ust. 1-3, jeżeli było
ono związane z realizacją jej zadań miało charakter konstytutywny i dochodziło do
skutku z dniem, w którym decyzja Wojewody stawała się ostateczna. Po drugie –
komunalizacja dokonywana na podstawie cyt. ustawy nie miała charakteru
wywłaszczeniowego, stąd pozostawały w mocy wszelkie obciążenia na rzecz osób
trzecich istniejące na nieruchomościach. Po trzecie - wskazana regulacja nie miała
wpływu na stan faktyczny w zakresie posiadania, przy czym nie wyłączała
kontynuowania posiadania przez Skarb Państwa lub państwowe osoby prawne,
z wszystkimi wynikającymi stąd następstwami, w tym rozpoczęcia lub trwania
terminu zasiedzenia, gdyż w odniesieniu do gruntów komunalnych nie obowiązywał
przepis je wyłączający (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13 stycznia 1993 r.,
17
III CZP 174/94, OSNC 1995, nr 4, poz. 67, postanowienie Sądu Najwyższego
z dnia 29 czerwca 2012 r., I CSK 614/11, niepubl.). W praktyce, z uwagi na
opóźnienia w wydawaniu decyzji komunalizacyjnych z urzędu i na wniosek oraz
w protokolarnym przekazywaniu posiadania, rozziew między stanem prawnym
i faktycznym w zakresie władania nie był wyjątkiem a zasadą. W odniesieniu do
komunalizacji następującej ex lege z dniem 27 maja 1990 r. posiadanie Skarbu
Państwa, przedsiębiorstwa państwowego albo państwowej osoby prawnej
prowadzące do zasiedzenia służebności na nieruchomości gminy rozpoczynało
bieg z tym dniem, a następującej na wniosek gminy - w stosunku do niej
rozpoczynało się lub mogło być kontynuowane od dnia ostateczności decyzji
(por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2007 r., I CSK 186/07,
z dnia 6 marca 2008 r., I CSK 419/07, z dnia 4 marca 2011 r., I CSK 293/10 -
niepubl.).
3) Roszczeń o wynagrodzenie za korzystanie można dochodzić przeciwko
posiadaczowi w dobrej wierze od chwili, gdy dowiedział się on o wytoczeniu
przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy (art. 224 § 2 k.c. w zw. z art. 230
k.c. oraz art. 352 § 2 k.c.), gdy władał rzeczą będącą przedmiotem własności
państwowej od chwili, gdy został wezwany przez właściwy organ państwowy do jej
wydania (art. 228 k.c. w zw. z art. 230 k.c. oraz art. 352 § 2 k.c.), a przeciwko
posiadaczowi w złej wierze od początku wykonywania posiadania (art. 225 k.c.
w zw. z art. 230 k.c. oraz art. 352 § 2 k.c.). Sąd Najwyższy rozpoznający obecną
sprawę nie podziela poglądu, że już wezwanie do zapłaty wynagrodzenia za
bezumowne korzystanie z gruntu w zakresie odpowiadającym służebności
gruntowej oznacza, że władający od tej chwili obowiązany jest do zapłaty
wynagrodzenia (por. wyrok z dnia 20 sierpnia 2009 r., II CSK 137/09, niepubl.).
Wyłączną przyczyną roszczeń uzupełniających, znajdujących oparcie w treści art.
225 k.c. w związku z art. 224 § 2 k.c. i 230 k.c., jest posiadanie cudzej rzeczy bez
tytułu prawnego. Niemniej, jak wskazano wyżej w pkt 2 rozważań, jeżeli doszło do
zasiedzenia służebności o treści odpowiadającej służebności przesyłu
(odpowiednio: służebności przesyłu) roszczenie powyższe wygasa i nie może być
skutecznie dochodzone także za okres przed wyekspirowaniem terminu
zasiedzenia.
18
Ocena przesłanki dobrej/złej wiary w zakresie roszczeń uzupełniających
właściciela nieruchomości przeciwko jej posiadaczowi i przesłanki zasiedzenia
powinna być wykładana jednolicie. Uwzględnieniu podlegają takie okoliczności jak
w wypadku budowy linii elektroenergetycznej przez właściciela gruntu i przekazania
jej następnie osobie trzeciej jej wiedza wynikającą z podstawy, sposobu i zakresu
przeniesienia posiadania - na datę objęcia w posiadanie, a w wypadku budowy linii
elektroenergetycznej przez posiadacza nie będącego właścicielem gruntu -
istnienie podstawy prawnej do wejścia przezeń na teren celem zabudowy i do
dalszej eksploatacji linii. W odniesieniu do tego roszczenia również mają
zastosowanie przepisy art. 7 k.c. (domniemanie istnienia dobrej wiary), art. 340 k.c.
(domniemania ciągłości posiadania), art. 341 k.c. (domniemanie posiadania
zgodnego z prawem, dotyczące także posiadania przez poprzedniego posiadacza).
Opóźnione wydanie deklaratywnej decyzji komunalizacyjnej nie wyłącza
dochodzenia roszczeń uzupełniających za okres poprzedzający (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 2 lipca 2009 r., V CSK 25/09, niepubl. i powołane w nim
orzeczenia), z tym, że samodzielnie przez gminę dopiero od chwili gdy decyzja
stała się ostateczna (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 2011 r.,
III CSK 289/10, niepubl.).
4) W tym stanie rzeczy większość zarzutów, wywiedzionych w ramach
podstaw kasacyjnych, jest bezzasadna. Błędne jest stanowisko skarżącego,
że sąd naruszył art. 60 w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c. przyjmując „wolę zawarcia
umowy cywilnoprawnej skutkującej obciążeniem części nieruchomości powoda
prawem do instalowania urządzeń elektroenergetycznych oraz bezterminowego
bezpłatnego korzystania z niej w tym zakresie”. Skoro przyczyną oddalenia apelacji
było podzielenie stanowiska co do przysługiwania pozwanemu służebności nabytej
przez zasiedzenie, będącego pierwotną formą nabycia praw rzeczowych,
bezprzedmiotowe jest odwoływanie się do przepisów regulujących konkludentny
sposób złożenia oświadczenia woli, do dyrektywy wykładni jednostronnych
czynności prawnych i umów - jako nie stanowiących podstawy prawnej
rozstrzygnięcia. Ponadto jeżeli, jak twierdzi skarżący, w ogóle nie doszło do
złożenia oświadczenia woli jedno- lub dwustronnego (umowy), to normy prawne
dotyczące ich interpretacji nie mogły zostać naruszone. Pozostaje z nim w związku
19
kolejny zarzut naruszenia art. 231 k.p.c. w zw. z art. 234 k.p.c. i 382 k.p.c. poprzez
„niezastosowanie i nie przyjęcie ustalonych i bezspornych okoliczności” w postaci
braku umowy lub decyzji administracyjnych jako podstawy obalenia dobrej wiary
pozwanej. Niezależnie od jego wadliwego sformułowania i sprzeczności
wewnętrznej (przyjęcie następstw domniemania faktycznego i prawnego jest
zastosowaniem powołanych przepisów, a nie odwrotnie), niedostatecznego
umotywowania, gdyż nie wiadomo czego dotyczyć miałoby domniemanie faktyczne,
jaką umowę i dotyczącą jakich podmiotów skarżący ma na względzie, czy
kwestionowana dobra wiara miałaby dotyczyć przesłanki zasiedzenia czy
dochodzenia wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy, wskazać należy, że dla
wzruszenia domniemania prawnego dobrej wiary posiadacza (art. 7 k.c.) nie jest
wystarczające potwierdzenie braku podstawy prawnej władania nieruchomością
w postaci umowy lub decyzji administracyjnej.
Odniesienie się do podstawy kasacyjnej oznaczonej jako naruszenie art. 217
§ 2 w zw. z art. 278 § 1, 227 i 391 § 1 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku
o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego rzeczoznawcy majątkowego,
w okolicznościach sprawy jest przedwczesne. Z tej przyczyny nie może również
stanowić uzasadnionej podstawy kasacyjnej zmiana postanowienia dowodowego
przez sąd odwoławczy, polegająca na uchyleniu postanowienia o dopuszczeniu
dowodu z opinii biegłego. Zauważyć jednak należy, że gdyby nie został
wykazany tytuł prawny pozwanej nabyty przez nią (jej poprzedników prawnych)
w drodze zasiedzenia aktualizowałaby się potrzeba wyliczenia wysokości
wynagrodzenia, wymagającego wiedzy specjalnej. Powinno ono jednak
odpowiadać faktycznemu korzystaniu z nieruchomości, a nie potencjalnemu
zakresowi jej obciążenia służebnością ze strefą ochronną włącznie. Mimo
dopuszczalności przesłankowego ustalania w postępowaniu o zapłatę zasiedzenia
służebności, powinnością sądu nie jest oznaczanie służebności i wytyczanie jej
przebiegu na gruncie w sposób właściwy dla ustanawiania praw rzeczowych, zatem
dopuszczanie dowodu z opinii geodety byłoby zbędne.
Nie można odmówić trafności części zarzutów wskazanych w ramach
podstawy kasacyjnej naruszenia prawa materialnego (art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c.).
Z uwagi na związanie Sądu Najwyższego podstawą faktyczną rozstrzygnięcia
20
i niedopuszczalność powoływania się na zarzuty dotyczące ustalenia faktów lub
oceny dowodów (art. 3983
§ 3 k.p.c.) zbędne jest dokonywanie oceny zarzutów tych
naruszeń które, mimo wskazania przepisów prawa materialnego, w istocie
kwestionują ustalenia faktyczne (posiadanie, okres posiadania, korzystanie
z trwałego i widocznego urządzenia). Wadliwa jest także podstawa w części
odwołującej się do uchybienia przepisom art. 7, 225 i 224 § 1 i 2 w zw. z art. 230
i 352 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, że poprzednik prawny pozwanej posiadał
służebność na nieruchomościach powódki w dobrej wierze. Powołany dla
uzasadnienia pogląd prawny, że ustalenie braku tytułu prawnego do wkroczenia
w prawo własności wprost powinno prowadzić do uznania, że posiadacz był w złej
wierze jest, z przyczyn wskazanych wyżej, błędny.
Niemniej w ramach wyznaczonych treścią art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c.
możliwe jest wskazanie w skardze kasacyjnej na wadliwą subsumcję
ustalonego stanu faktycznego pod hipotezę przepisu prawa materialnego.
W rozpoznawanej sprawie dotyczy to trafnego zakwestionowania
zastosowania przepisów art. 292 i 172 § 1 w zw. z art. 7 k.c. poprzez
przesłankowe stwierdzenie zasiedzenia służebności co do wszystkich
nieruchomości na których posadowiono urządzenia lub przebiegała linia
elektroenergetyczna oraz pozostającego z nimi w bezpośrednim związku
zarzutu błędnego uwzględnienia treści art. 10 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r.
o zmianie ustawy - Kodeks cywilny poprzez przyjęcie, że bieg terminu
zasiedzenia służebności przebiegu linii energetycznej przez nieruchomości
powódki uległ skróceniu o okres blisko 18 miesięcy co do wszystkich zajętych
nieruchomości licząc od odbioru technicznego linii energetycznej w dniu 11 marca
1987 r. odpowiednio do dnia 27 maja 1990 r. i do dnia 1 października
1990 r., kiedy własność nieruchomości obciążonej przysługiwała niepodzielnie
Skarbowi Państwa, wobec nieuwzględnienia statusu prawnego przedsiębiorstwa
przesyłowego w tym okresie. Orzeczenie sądu odwoławczego w tym zakresie
pomija istotne przesłanki prawne, nie odnosi się do relewantnych zdarzeń
prawnych dotyczących nieruchomości służebnej i jej właściciela oraz dotyczących
przedsiębiorstwa przesyłowego, zmian jego formy organizacyjno-prawnej,
21
następstw prawnych i relacji prawnych względem właściciela nieruchomości
władnącej i służebnej.
Naruszenia wskazanych przepisów prawa materialnego uzasadniają
podstawę kasacyjną określoną art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c. w stopniu skutkującym
koniecznością wydania wyroku kasatoryjnego. Z tych przyczyn w oparciu o art.
39815
§ 1 k.p.c. orzeczono jak w sentencji, pozostawiając Sądowi ponownie
rozpoznającemu sprawę rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego
(art. 108 § 2 w zw. z art. 39821
k.p.c.).