Sygn. akt III C 451/14
Dnia 25 kwietnia 2017 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie III Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
SSO Ewa Jończyk |
Protokolant: |
starszy sekretarz sądowy Ilona Lodowska |
po rozpoznaniu w dniu 25 kwietnia 2017 r. w Warszawie na rozprawie
sprawy z powództwa W. J.
przeciwko Skarbowi Państwa - Centralnemu Zarządowi Służby Więziennej
o ochronę dóbr osobistych
I. oddala powództwo;
II. odstępuje od obciążania powoda kosztami procesu;
III. nieuiszczone koszty sądowe przejmuje na rachunek Skarbu Państwa.
Pozwem z dnia 15 kwietnia 2014 r. W. J. wniósł o solidarne zasądzenie od Skarbu Państwa – Centralnego Zarządu Służby Więziennej w W. oraz Skarbu Państwa – Zakładu Karnego w K. kwoty 400.000 zł, w tym 200.000 zł z tytułem zadośćuczynienia i 200.000 zł tytułem stosownego odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, jednocześnie domagając się zwolnienia od ponoszenia kosztów sądowych w niniejszym postępowaniu / pozew – k. 2-6 akt/.
W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że jest osadzony w Zakładzie Karnym w K., a z tej jednostki penitencjarnej był wielokrotnie transportowany do innych aresztów śledczych, m. in. we W. oraz Z.. Przebywał w warunkach niespełniających wymogów powierzchniowych cel, co spowodowało znaczny dyskomfort i naruszało jego dobra osobiste. Warunki izolacji uwłaczały, w ocenie powoda, godności człowieka, co przy jego schorzeniach zdrowotnych, pogłębiło zły stan zdrowia, zarówno na płaszczyźnie fizycznej, jak i psychicznej /uzasadnienie pozwu – k. 4-6 akt/. Powód wskazał nadto, że transporty, w których uczestniczył, były przyczyną niepodjęcia przez niego pracy, a fakt ten jest odbierany przez niego jako złośliwe i niesprawiedliwe działanie personelu zakładu karnego. Powód podał, że choruje on od lat na epilepsję, wirusowe zapalenie wątroby typu C oraz napięciowe bóle głowy, a stosowane w jednostkach penitencjarnych leczenie przebiegało w sposób niewłaściwy. Nie był on badany specjalistycznie, a przepisane przez służbę medyczną leki podawane były w sposób niewłaściwy /tamże/.
Postanowieniem, wydanym w dniu 11 czerwca 2014 r., tut. Sąd zwolnił powoda od kosztów sądowych w części, tj. od opłaty od pozwu w całości, a w pozostałej części wniosek oddalił / postanowienie – k. 40-42 akt/.
W odpowiedzi na pozew z dnia 17 lipca 2014 r. pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda kosztów postępowania według norm przepisanych /odpowiedź na pozew – k. 52-63 akt/. W pierwszej kolejności pozwany wskazał, iż roszczenia powoda nie wiążą się z działalnością Centralnego Zarządu Służby Więziennej, a funkcjonowaniem konkretnej jednostki penitencjarnej, dlatego też wskazane przez powoda oznaczenie pozwanego nie jest prawidłowe.
Wedle pozwanego, powód w żaden sposób nie udowodnił zasadności roszczeń sformułowanych w pozwie, nie wykazał, by doszło do naruszenia jego dóbr osobistych, nie udowodnił wysokości i intensywności ewentualnie doznanego uszczerbku niematerialnego, jak również nie wykazał, by ewentualna krzywda pozostawała w adekwatnym związku przyczynowym z działaniem strony pozwanej / uzasadnienie odpowiedzi na pozew – k. 55-63 akt/. Roszczenia powoda uznane zostały za bezpodstawne, albowiem nie przedstawił on żadnej konkretnej szkody, jaka miałaby mu zostać wyrządzona w związku z gwarantowanym poziomem świadczeń, nie udowodnił on przy tym, że przebywał w jednostkach penitencjarnych w warunkach uwłaczających jego godności / tamże/. Pozwany podniósł również zarzut nadużycia prawa podmiotowego przez powoda oraz zakwestionował wysokość roszczenia, wskazując, że została ona przeszacowana, a przy tym nie wyjaśniony został sposób wyliczenia żądanego zadośćuczynienia.
W piśmie procesowym z dnia 29 stycznia 2015 r. strona powodowa domagała się wezwania do udziału w niniejszym postępowaniu następujących jednostek, reprezentujących Skarb Państwa: Dyrektora Zakładu Karnego we W., Dyrektora Aresztu Śledczego w Z., B. i N. S. /pismo – k. 236-238 akt/.
W dniu 27 listopada 2016 r. strona powodowa rozszerzyła powództwo o czasokres obejmujący lata 2014, 2015 i 2016 do dnia 27 listopada 2016 r., wskazując, iż rozszerzenie dotyczy tego samego pozwanego, tj. Centralnego Zarządu Służby Więziennej, Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w P. oraz poszczególnych jednostek penitencjarnych, jednocześnie rozszerzając kwotę żądania do 800.000 zł (200.000 z tytułem zadośćuczynienia i 200.000 zł tytułem odszkodowania), wskazując, że na skutek działań pozwanego powstały u niego schorzenia laryngologiczne /pismo – k. 595-609 akt/.
W odpowiedzi na zmodyfikowane żądanie strona pozwana podtrzymała dotychczasowe stanowisko w sprawie, domagając się oddalenia powództwa, zasądzenia zwrotu kosztów procesu oraz właściwego oznaczenia pozwanego /pismo procesowe z dnia 05 stycznia 2017 r. – k. 63-631 akt/.
W ostatecznie sprecyzowanym pozwie z dnia 31 stycznia 2017 r. powód domagał się od pozwanego, określonego jako Centralny Zarząd Służby Więziennej, uwzględnienia w całości jego żądania dotyczącego zadośćuczynienia i odszkodowania, domagając się dodatkowo zasądzenia kwoty 200.000 zł, przeproszenia powoda za dokonane naruszenia dóbr osobistych, których skutków nie da się usunąć, poprzez zamieszczenie na koszt pozwanego w ciągu 7 dni od uprawomocnienia się wyroku na stronie internetowej (...)(www.(...)) w dziale „Ogłoszenia i komunikaty”, czcionką Verdana, rozmiar „small” z pojedynczą interlinią tekstu o treści wskazanej w petitum pozwu, zasądzenia kwoty 5.000 zł na cel społeczny – na rzecz Fundacji (...), KRS (...), zasądzenia kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych, wskazując przede wszystkim na uchybienia pozwanego w kwestii niewłaściwej opieki medycznej /pismo procesowe – k. 606-608 akt/.
Pozwany konsekwentnie domagał się oddalenia powództwa i zasądzenia kosztów procesu /pismo procesowe z dnia 21 marca 2017 r. – k. 634-637 akt/.
Stanowiska stron w dalszym toku postępowania nie uległy zmianie.
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
W. J. został ujęty i zatrzymany w dniu 16 kwietnia 2010 r., doprowadzony do Aresztu Śledczego w Z. i od tamtej pory przebywa w warunkach izolacji więziennej /bezsporne, informacja o pobytach i orzeczeniach – k. 10-11 akt/. Podczas pobytu powoda w Areszcie Śledczym Z. wykonywał on pracę w okresie od dnia 06 sierpnia 2010 r. do dnia 05 stycznia 2011 r. na 3/8 etatu jako porządkowy oddziału /zaświadczenie – k. 274 akt/. Następnie został przetransportowany do Zakładu Karnego w K., celem rozpoczęcia terapii, na jaką został skierowany na podstawie art. 62 k.k. Ukończył program podstawowej psychoterapii uzależnienia w wymiarze 387 godzin /projekt oceny okresowej – k. 114 akt/.
Podczas pobytu w Zakładzie Karnym K. (od dnia 04 kwietnia 2012 r. do dnia 14 maja 2015 r.) W. J. nie był zatrudniony odpłatnie w jednostce penitencjarnej /zaświadczenie – k. 8 akt/, natomiast był transportowanych do następujących jednostek penitencjarnych:
w dniu 03 kwietnia 2012 r. z Zakładu karnego w K. do Zakładu Karnego we W., w dniu 04 kwietnia 2012 r. do celi docelowej w K. (powodem przeniesienia była konieczność odbywania przez powoda kary w zakładzie karnym typu zamkniętego);
w dniu 25 września 2012 r. z Zakładu Karnego K. do Aresztu Śledczego w B. (powodem przetransportowania była konieczność leczenia W. J.). Podczas hospitalizacji w Areszcie Śledczym w B. w dniach 26 września - 05 października 2012 r. powód był konsultowany hepatologiczne w ZK P., przyznał się wówczas do poddawania się zabiegom tatuaży i przyjmowaniu dożylnych środków odurzających /książeczka zdrowia/;
w dniu 17 października 2012 r. z Aresztu Śledczego w B. do Zakładu Karnego K. (powodem zmiany jednostki penitencjarnej była konieczność odbywania kary w zakładzie karnym typu zamkniętego);
w dniu 30 października 2012 r. z Zakładu Karnego K. do Zakładu Karnego we W. (powodem było podjęcie przez powoda nauki w szkole). Podczas pobytu w Zakładzie Karnym we W. W. J. umieszczono na okres 14 dni, tj. od dnia 19 grudnia 2012 r. do dnia 02 stycznia 2013 r. w celi mieszkalnej, w której powierzchnia przypadająca na jednego osadzonego wynosiła poniżej 3 m2, z uwagi na brak wolnych miejsc w celach mieszkalnych /decyzja Dyrektora ZK z dnia 19 grudnia 2012 r. – k. 7 akt/;
w dniu 10 lipca 2013 r. z Aresztu Śledczego w Z. do Zakładu Karnego K. (powodem przeniesienia była konieczność odbywania przez powoda kary w zakładzie karnym typu zamkniętego). Obiekt w Z. jest budynkiem nowym, a podczas pobytu w nim powoda wszystkie cele mieszkalne spełniały wymogi budowlane pod względem dostępu do światła i sprawności wentylacji. W każdej celi wieloosobowej wymurowany był kącik sanitarny, z dostępem do ciepłej wody. Skazani w obrębie budynku mogli korzystać z boiska tartanowego do siatkówki, siłowni na świeżym powietrzu oraz świetlicy wraz z telewizorem /przesłuchanie świadka J. M. w Sądzie Rejonowym w Z. w dniu 09 czerwca 2015 r. I Cps 29/15 – k. 362-363 akt i w dniu 12 października 2015 r. I Cps 69/15 – k. 484-487 akt/;
w dniu 14 maja 2014 r. z Zakładu Karnego K. do Aresztu Śledczego w P. (powodem była konieczność wykonania badań diagnostycznych) /notatka służbowa technika działu ewidencji z dnia 14 lipca 2014 r. – k. 64 akt/.
Każdy transport miał był akceptowany przez Okręgowy Inspektorat Służby Więziennej w P. za pomocą systemu informatycznego /przesłuchanie świadka M. K. w Sądzie Rejonowym w Z. w dniu 03 listopada 2015 r. I Cps 29/15 – k. 422-424 akt i w dniu 12 października 2015 r. I Cps 69/15 – k. 484-487 akt/. Pojazd do konwojowania powoda był sprawny techniczne, na stanie jednostki penitencjarnej w Z. był autobus marki A. (...) do konwojowania 17 więźniów, wyposażony w drewniane ławki zwrócone przodem do kierunku jazdy. Drugi z pojazdów to F. (...), z miejscem dla 6 wyposażony w ławki równoległe do kierunku jazdy /przesłuchanie świadka J. M. w Sądzie Rejonowym w Z. w dniu 09 czerwca 2015 r. I Cps 29/15 – k. 362-363 akt i w dniu 12 października 2015 r. I Cps 69/15 – k. 484-487 akt/.
Podczas transportowania powoda do innej jednostki skazanemu zapewniono możliwość załatwienia potrzeb fizjologicznych. Jeżeli konwojowanie nie trwało długo, skazani mogli korzystać z toalet w jednostce docelowej, a przy konwojowaniu do odległych jednostek, na prośbę osadzonego, z toalet znajdujących się w jednostkach penitencjarnych położonych na trasie przejazdu lub w komisariatach policji /notatka służbowa młodszego inspektora działu ochrony z dnia 15 lipca 2014 r. – k. 67 akt/. Osadzony, biorący udział w czynnościach wymagających konwojowania, otrzymywał wyżywienie; gorący posiłek wydawanego w porze śniadania i suchy prowiant wydawanego zamiast obiadu i kolacji /oświadczenie młodszego inspektora działu kwatermistrzowskiego z dnia 11 lipca 2014 r. – k. 66 akt/. W związku z konwojowaniem powód każdorazowo miał przygotowane leki na czas transportu oraz pierwsze 3 doby po przetransportowaniu do innego zakładu karnego, celem zapewniania ciągłości farmakoterapii /tamże/.
Powód od 1996 r. choruje na padaczkę o podłożu toksycznym. Nadużywał on alkoholu i środków narkotycznych. Podczas przyjęcia do zakładu wskazywał na istniejącą u niego chorobę padaczkową, uskarżał się również na uporczywe bóle głowy /książeczka zdrowia/. W czasie pobytu w zakładach otrzymywał leki przeciwpadaczkowe (A., C., R.), stwierdzono u niego także objawy nerwicowe, takie jak zaburzenia zachowania, czy bezsenność, dlatego też otrzymywał leki uspokajające i nasenne (P., N., V.), a także leki psychiatryczne. Z uwagi na bóle głowy otrzymywał P. i T., często był konsultowany przez neurologa i psychiatrę, miał okresowo wykonywane badania kontrolne /książeczka zdrowia/.
Aż do 2014 r. powód nie miał żadnych napadów padaczkowych, później wystąpiły dwa przypadki padaczkopodobne. W 2014 r. pacjent miał wykonane kontrolne badanie EEG i TK głowy, które nie wykazały zmian, ani czynności napadowej. Leczenie powoda sprawiało lekarzom dużo trudności, albowiem często odmawiał on zażywania zalecanych leków, domagał się innych, był uzależniony od lat od T. i C.. Lekarze wielokrotnie próbowali zmniejszyć dawki leków, ale pacjent odmawiał współpracy /książeczka zdrowia/.
W czasie pobytu w jednostce w K., powód 17-krotnie korzystał z pomocy lekarskiej /odpowiedź Okręgowego Inspektoratu SW w Poznaniu na skargę – k. 72 akt/. W dniu 16 grudnia 2013 r. był konsultowany neurologicznie, zalecono mu leki przeciwbólowe i przeciwmigrenowe (T. - doraźnie), jak również kontynuację leczenia padaczki preparatem C. i wykonanie badania EEG. Z powodu podejrzenia (...)był on konsultowany w Oddziale Hepatologicznym Zakładu Karnego w P. w dniu 13 lutego 2013 r., gdzie zalecono wykonanie badania oraz kolejną konsultację za 6 miesięcy. Wyniki badań dodatkowych mieściły się w granicach normy, dlatego też nie wdrożono leczenia farmakologicznego. W dniu 26 czerwca 2013 r. wykonano badanie (...) z wynikiem dodatnim, a w dniu 04 grudnia 2013 r. konsultowano powoda hepatologiczne. Pomimo niestwierdzenia dolegliwości wątrobowych, zalecono diagnostykę kwalifikacyjną do leczenia przeciwwirusowego /książeczka zdrowia/.
Miejski Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności w Z., decyzją z dnia 14 marca 2014 r., zaliczył W. J. do stopnia niepełnosprawności umiarkowanego, datując początek jej istnienia na dzień 22 stycznia 2014 r. /orzeczenie – k. 18 akt/.
W zakresie neurologicznym pacjent był prawidłowo leczony w trakcie pobytu w zakładach karnych od 2010 r., otrzymywał odpowiednie leki przeciwpadaczkowe oraz leki związane z bólami głowy. Uzyskano kontrole napadów padaczkowych, nie ma pewności co do ich wystąpienia w 2014 r. – nawet jednak jeśli rzeczywiście wystąpiły – były bardzo rzadkie, a padaczka była dobrze kontrolowana /opinia biegłego neurologa B. Ż. z dnia 20 czerwca 2016 r. – k. 538-540 akt/. Najpoważniejszym schorzeniem pacjenta jest podostre wirusowe zapalenie wątroby typu C, co ogranicza możliwość leczenia innych chorób, albowiem wskazane jest stosowanie jak najmniejszej ilości leków i najłagodniejszych dla wątroby. W takich przypadkach niejednokrotnie, mimo występowania napadów padaczkowych, u pacjentów nie stosuje się odpowiedniego leczenia ze względu na możliwość dalszych uszkodzeń wątroby. Stosowanie u powoda tak łagodnych leków daje dobre efekty w przypadku padaczki, natomiast efekty leczenia bólu głowy są nieco gorsze, jednakże spowodowane jest to koniecznością ograniczenia stosowania leków silniejszych. Przy obecnym stanie pacjenta i jego możliwościach terapeutycznych jest on prawidłowo leczony neurologicznie /tamże/. Na skutek pobytu powoda nie pogorszył się jego stan neurologiczny. Pojedyncze napady padaczkowe mogą pojawiać się przez całe życie, a zapalenie wątroby jest chorobą postępująca, dla której nie ma skutecznego leczenia i przy pogarszaniu się stanu wątroby istnieje zwiększone ryzyko występowania napadów. Nie ma podstaw, aby stwierdzić, że niepełnosprawność w zakresie neurologicznym wystąpiła w czasie pobytu powoda w zakładach i że datuje się od 2014 r. /opinia biegłego neurologa B. Ż. z dnia 20 czerwca 2016 r. – k. 538-540 akt/. W związku z tym, iż w badaniach psychiatrycznych u powoda wykryto uzależnienie i trwałe oraz bezwzględne przeciwwskazania do leczenia (...) i rybawiryną, niemożliwe było leczenie zapalenia wątroby polegające na stosowaniu leków przeciwwirusowych, albowiem wykluczył to proces kwalifikacji chorego /opinia biegłego hepatologa A. K. z dnia 14 października 2016 r. – k. 569-572 akt/. Leczenie z zastosowaniem interferonu ma działanie potęgujące lub ujawniające skłonność leczonych do depresji i zachowań samobójczych. W przypadku powoda konieczne byłoby zastosowanie schematu terapeutycznego bezinterferonowe, jednakże nie były one dostępne w 2015 r. w P.. W polskich warunkach czas oczekiwania na leczenie (...) w 2014 r. wynosił 3 lata, wobec czego powód nie przebywając w warunkach izolacji więziennej czekałby na leczenie równie długo. Zastosowana u powoda diagnostyka hepatologiczna i przeprowadzone konsultacje były zgodne z obowiązującymi wówczas rekomendacjami (...) grupy (...) /tamże/. Nie ma przy tym dowodów na progresję choroby wątroby, co jest zgodne z historią naturalną zakażeń (...), które charakteryzują się długoletnim, bezobjawowym przebiegiem, zanim dojdzie do progresji zmian chorobowych. Wobec tego, przebieg zakażenia u powoda jest typowy.
U powoda prawdopodobne jest, że do zakażenia mogło dojść w warunkach zakładu karnego lub podczas zachowań narkomańskich w latach 2000-2002. Decydować o tym mogły ponadto celowe kroki podejmowane przez zdeterminowanych do nabycia zakażenia /opinia biegłego hepatologa A. K. z dnia 14 października 2016 r. – k. 569-572 akt/. Choroba wątroby u powoda nie była zaawansowana. Nie stwierdzono obecności marskości wątroby czy wskazań do leczenia transplantacyjnego. W świetle tych rekomendacji u powoda nie było wskazań do szybszego rozpoczęcia leczenia (...), zatem nie ma podstaw do stwierdzenia, że zwłoka w leczeniu wpłynęła negatywnie na rozwój choroby, tym bardziej, że jej manifestacja może mieć miejsce nawet w 30 lat po zakażeniu. Zgłaszana przez powoda potrzeba stosowania specjalnej diety nie ma przy tym uzasadnienia merytorycznego, albowiem pacjenci sami ją regulują, eliminując z niej produkty żywieniowe, które mogą być przyczyną złego samopoczucia. Brak jest rekomendacji co do warunków golenia się, jedynym istotnym zaleceniem jest przestrzeganie podstawowej zasady higienicznej, polegającej na nieużywaniu wspólnie z innymi osobami ostrych narzędzi kosmetycznych, co jest podyktowane podwyższonym ryzykiem przeniesienia zakażenia w przypadku skażenia ostrza krwią osoby zakażonej. Warunki sanitarne osadzenia powoda były zgodne z normami przewidzianymi dla zakładów karnych. Co więcej, warunki bytowe nie są uznawane za czynniki mające wpływ na przebieg zakażenia, jedynym potwierdzonym czynnikiem ryzyka jest spożywanie alkoholu, a powód przebywając w warunkach izolacji nie ma takiej możliwości, co jest korzystne dla jego zdrowia. Działania podjęte przez personel pozwanego były zgodne z obowiązującymi rekomendacjami (...) Grupy (...) dotyczącymi diagnostyki i leczenia przewlekłych zakażeń (...). Warunki osadzenia nie miały negatywnego wpływu na stan zdrowia powoda, zaś przymusowa absencja jest korzystnym zjawiskiem dla przebiegu choroby /opinia biegłego hepatologa A. K. z dnia 14 października 2016 r. – k. 569-572 akt/.
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych dowodów, które obdarzył atrybutem wiary.
Na obdarzenie wiarą zasługiwały dowody z dokumentów, w tym z dokumentów urzędowych, albowiem zostały one sporządzone przez uprawnione organy, w zakresie ustawowo przyznanych im prerogatyw, w przepisanej prawem formie na okoliczność warunków odbywania przez powoda kary pozbawienia wolności, jak również dokumentacji medycznej (w tym książeczki zdrowia) na okoliczność świadczenia pomocy medycznej powodowi.
Sąd dokonał ustaleń również na podstawie osobowych źródeł dowodowych w zakresie, w jakim zostały one obdarzone atrybutem wiary.
Sąd dał wiarę zeznaniom świadków J. M. i M. K. /k. 362-363 akt i k. 484-487 akt/, którzy jako wieloletni pracownicy jednostki penitencjarnej w Z. w sposób zbieżny z zebraną dokumentacją przedstawili warunki, panujące w tej jednostce penitencjarnej pozwanego. Świadkowie w sposób stanowczy podkreślali to, że Zakład Karny jest obiektem nowym, wyposażonym we właściwy sprzęt kwaterunkowy, który zapewnia osadzonym godny pobyt i właściwą rozrywkę. W sposób niebudzący wątpliwości opisali również procedurę dokonywanych transportów do innych jednostek, wskazując na stronę techniczną i organizacyjną takiego przedsięwzięcia. Zeznania tych świadków wzajemnie się przy tym uzupełniały, tworząc logiczną całość. Sąd pominął zeznania omawianych świadków jedynie w zakresie prawidłowości zapewnienia powodowi opieki medycznej, albowiem nie posiadali oni wiedzy w tym zakresie.
Wobec niewykonania zarządzenia co do wskazania danych świadków, uchylono postanowienie wydane na rozprawie w dniu 13 stycznia 2015 r. /k. 223 akt/ o dopuszczeniu dowodu z przesłuchania świadków: T. K., P. G., S. H., M. N., G. T., G. P., E. K. oraz Ł. S. i pominięto ten dowód /vide protokół rozprawy z dnia 19 lutego 2016 r. – k. 519 akt; adnotacje pisemne – k. 518-518v akt/. Sąd pominął dalsze wnioski dowodowe, w tym wnioski o dopuszczenie dowodu z przesłuchania R. K., P. P., H. Ł. i W. W., z uwagi na brak danych umożliwiających dopuszczenie dowodu /powód nie wykonał zobowiązania, wzywającego do podania adresów wnioskowanych świadków/.
Sąd dokonał ustaleń również na podstawie zeznań powoda, w zakresie, w jakim został on obdarzony atrybutem wiary.
W ocenie Sądu zeznania powoda W. J. /przeprowadzone w trybie odezwy w Sądzie Rejonowym w Z. – w dniu 25 października 2015 r., I Cps 69/15 – k. 503-505 akt/ zasługują na obdarzenie wiarą jedynie w zakresie, w jakim znajdują potwierdzenie w zebranym w sprawie materiale dowodowym. Sąd dał wiarę jego zeznaniom co do okoliczności związanych z jego pobytem w poszczególnych jednostkach penitencjarnych pozwanego, albowiem znajdowały one odzwierciedlenie w dowodach z dokumentów, którym Sąd dał wiarę /notatkom pracowników jednostki penitencjarnej oraz dokumentacji medycznej/.
Powód wskazywał przy tym, że w Zakładach Karnych, w których przebywał panowało przeludnienie, jednak nie potrafił wskazać konkretnie, w jakich celach i z iloma osobami przebywał w celach. W świetle zaprzeczenia przez pozwanego okolicznościom, w których miało dojść do powstania szkody, Sąd uznał za niewykazaną okoliczność permanentnego przebywania przez powoda w jednostkach penitencjarnych w celach przeludnionych, niespełniających normy 3 m 2 powierzchni mieszkalnej na jedną osobę. Powód złożył do akt jedynie 1 decyzję o osadzeniu go w przeludnionej celi /na okres 14 dni, tj. od dnia 19 grudnia 2012 r. do dnia 02 stycznia 2013 r./. Zeznania w zakresie przeludnienia panującego w innych czasokresach nie są wiarygodne, albowiem powód podawał jedynie ogólnikowo, że przebywał w warunkach przeludnienia, nie wskazując konkretnie ile dni i w jakich celach było przeludnienie, a dodatkowo – okoliczności podawane przez powoda nie zostały poparte żadnymi obiektywnymi danymi (w szczególności jakimikolwiek pomiarami). Co więcej, okoliczności tej przeczą dokumenty przedstawione przez stronę pozwaną. W tym miejscu wskazać także należy, że dowodem nie może być oświadczenie powoda o pobytach w jednostkach penitencjarnych, gdyż w myśl art. 245 k.p.c. stanowi ono jedynie dokument prywatny, który stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Nadto dodać należy, iż powód nie wskazał, której celi mieszkalnej konkretnie dotyczą, a ponadto czy powód w celach takich w ogóle przebywał. W rezultacie Sąd uznał okoliczność przebywania przez powoda w warunkach przeludnienia w przedmiotowych jednostkach za niewykazaną.
Powód podawał, że przyczyną jego problemów zdrowotnych - schorzeń neurologicznych był stres związany z transportami, natomiast do zarażenia wirusem (...) doszło w jego przypadku z powodu złych warunków sanitarnych - golenia się w misce, nie pod wodą bieżącą. W świetle zaprzeczenia przez pozwanego okolicznościom, w których miało dojść do powstania szkody, Sąd uznał twierdzenia te za niewykazane. Co więcej, twierdzenia powoda odnośnie stanu zdrowia stoją w oczywistej opozycji z wnioskami, będącymi wynikiem analizy stanu zdrowia powoda, wykonanej przez biegłych sądowych. Powyższe było podstawą uznania przez Sąd, że subiektywne przekonanie powoda, co do przyczyn i skutków przebytych przez niego chorób, nie mogą być miarodajną podstawą ustaleń faktycznych. Co więcej, jego wypowiedzi w tym zakresie miały charakter chaotyczny: początkowo wskazywał, że lekarz neurolog zdiagnozował u niego napięciowe bóle głowy i przepisał leki, które obciążały wątrobę, a następnie wskazywał, że musi je zażywać, później natomiast znów konstatował, że lekarz więzienny przepisywał mu inne leki niż te, zlecone mu przez specjalistów. Jego zeznaniom w tym zakresie nie można dać wiary nie tylko ze względu na wewnętrzną ich sprzeczność, ale przede wszystkim niezgodność z wpisami, wynikającymi z książeczki zdrowia, z której wynika, że powód nagminnie utrudniał pracę lekarzy poprzez odmowę przyjmowania leków lub domaganie się wypisania recepty na leki, od których był uzależniony (T.) lub których zażywać nie mógł, ze względu na chorobę wątroby.
Za niewykazane należało uznać zeznania, w których powód wskazywał, że cele mieszkalne nie były wyposażone w odpowiedni kącik sanitarny do załatwienia potrzeb fizjologicznych oraz uciążliwych transportów, pozbawiających go możliwości korzystania z łaźni, czy też spacerów. Powyższe zeznania nie znalazły oparcia w zebranym w sprawie materiale dowodowym. W ocenie Sądu twierdzenia powoda, w których wskazywał on na złe warunki panujące w celi miały na celu wzmocnienie argumentacji żądań pozwu, które miały skłonić Sąd do oceny co do zasadności dochodzonych roszczeń. Podobnie Sąd ocenił jego twierdzenia dotyczące faktu szykanowania go przez administrację Zakładów, co polegało na umieszczaniu go w różnych celach i ciągłym przeszukiwaniu, a co nie znalazło odzwierciedlenia w przedłożonej do akt sprawy dokumentacji. Jako niezasadne ocenić również należało twierdzenia odnośnie dyskryminacji powoda poprzez fakt odmowy zatrudnienia, co zostanie omówione w dalszej części uzasadnienia.
W zakresie wpływu warunków osadzenia na stan zdrowia powoda, Sąd oparł ustalenia na opiniach biegłych sądowych dwóch specjalności: z zakresu chorób neurologicznych /opinia biegłego neurologa B. Ż. z dnia 20 czerwca 2016 r. – k. 538-540 akt/ oraz z zakresu hepatologii /opinia biegłego hepatologa A. K. z dnia 14 października 2016 r. – k. 569-572 akt/, które zostały sporządzone w sposób fachowy i rzetelny. Biegli szczegółowo przeanalizowali materiał dowodowy zebrany w niniejszej sprawie /książeczkę zdrowia powoda/, a wnioski będące wynikiem tych analiz, nie budzą w ocenie Sądu wątpliwości, bowiem wywód do nich prowadzący jest spójny i logiczny. Biegli w sposób logiczny, na podstawie zasad fachowej wiedzy medycznej oraz dostępnego dorobku literatury medycznej, dokonali analizy stanu zdrowia powoda. Analiza poczyniona przez biegłych została uznana za wyczerpującą, albowiem szczegółowo uzasadnili one przedstawione w opiniach konkluzje.
Sąd oddalił przy tym wniosek powoda o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego psychiatry na okoliczności wpływu osadzenia w przeludnionych celach, warunków higieniczno-sanitarnych w okresie osadzenia powoda na jego stan zdrowia psychicznego, mając na uwadze, to, że powód nie wykazał, że w istocie warunki osadzenia nie były humanitarne i naruszały jego dobra osobiste, a tym samym mogły mieć negatywny wpływ na stan zdrowia psychicznego powoda. Dodatkowo – powód nie przedstawił jakichkolwiek dowodów, z których wynikałoby, że korzystał z terapii psychiatrycznej, tym samym uniemożliwiając ustalenie, czy w istocie jedynie pobyt w Zakładach Karnych miał wpływ na stan jego zdrowia psychicznego.
Z twierdzeń powoda wynikało ponadto, że ma on dolegliwości ortopedyczne, jak również laryngologiczne, domagał się wobec tego dopuszczenia dowodu z opinii biegłych sądowych z zakresu wskazywanych specjalności. Powód nie przedstawił przy tym żadnej dokumentacji medycznej, z których wynikałoby, że w istocie doszło do zaniedbań w zakresie właściwego leczenia powoda /pomimo tego, że obowiązano go do złożenia dokumentacji medycznej, w tym laryngologicznej, sprzed okresu osadzenia lub wskazania placówek w których się leczył/. Pasywna postawa powoda była podstawą konstatacji Sądu, że niedopuszczalnym byłoby, w świetle gołosłownych jego twierdzeń, dopuszczenie wskazywanego dowodu, tym bardziej biorąc pod uwagę, iż pozostali dopuszczeni w toku sprawy biegli nie wskazali na nieprawidłowości w tym zakresie, nie potwierdzały tego również wpisy w książeczce medycznej powoda.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Powództwo nie jest zasadne i jako takie nie zasługuje na uwzględnienie.
W pierwszej kolejności Sąd rozważył zarzuty stron co do niewłaściwego określenia reprezentacji Skarbu Państwa.
W postępowaniu cywilnym zdolność sądową posiada zawsze Skarb Państwa, a czynności procesowe są podejmowane w jego imieniu – zgodnie z art. 67 § 2 – organy państwowych jednostek organizacyjnych (czyli tzw. stationes fisci), z których działalnością wiąże się dochodzone roszczenie lub organ jednostki nadrzędnej. Przyjęcie przez ustawodawcę takiej konstrukcji wynika z tego, że jednostki, z których działalnością związane jest dochodzone roszczenie - zarówno w sprawach, w których Skarb Państwa jest powodem, jak i w tych, w których jest pozwanym - są najlepiej zorientowane w zakresie swoich praw i obowiązków, co ma istotne znaczenie dla prawidłowej ochrony interesów Skarbu Państwa (tak: Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 maja 1999 r., I CKN 1148/97, OSNC 1999, nr 12, poz. 205).
Ustalenie organu uprawnionego do reprezentacji Skarbu Państwa wymaga analizy przepisów publicznoprawnych. Realizacja zadań dotyczących zapewnienia osobom skazanym na karę pozbawienia wolności lub tymczasowo aresztowanym, a także osobom, wobec których są wykonywane kary pozbawienia wolności i środki przymusu skutkujące pozbawieniem wolności, przestrzegania ich praw, a zwłaszcza humanitarnych warunków bytowych, poszanowania godności, opieki zdrowotnej i religijnej czy też humanitarnego traktowania osób pozbawionych wolności należy do jednostek wskazanych w przepisach ustawy z dnia 09 kwietnia 2010 r. o Służbie Więziennej (tekst jedn. Dz.U. z 2017 r., poz. 631). Jednostkami organizacyjnymi Służby Więziennej są: Centralny Zarząd Służby Więziennej; okręgowe inspektoraty Służby Więziennej; zakłady karne i areszty śledcze; Centralny Ośrodek Szkolenia Służby Więziennej oraz ośrodki szkolenia Służby Więziennej i ośrodki doskonalenia kadr Służby Więziennej (art. 8 ust. 1 cyt. wyżej ustawy). Wskazany w przepisach cytowanej ustawy system jednostek organizacyjnych Służby Więziennej, z zakresem powierzonych tym jednostkom zadań, co do zasady powoduje rozłączny zakres działalności, w stosunku do organu jednostki nadrzędnej - Centralnego Zarządu Służby Więziennej. Z § 1 zarządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 01 lipca 2015 r. w sprawie nadania statutu Centralnemu Zarządowi Służby Więziennej (Dz.Urz.MS.2015.174.) wynika, że Centralny Zarząd Służby Więziennej, jest aparatem wykonawczym Dyrektora Generalnego Służby Więziennej. Do zadań Generalnego Dyrektora zgodnie z art. 11 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy o Służbie Więziennej należy m.in. ustalanie kierunków prowadzenia oddziaływań penitencjarnych i nadzór nad ich realizacją oraz tworzenie warunków prawidłowego i praworządnego wykonywania kar pozbawienia wolności i tymczasowego aresztowania.
Do nadzoru nad przestrzeganiem praw osób pozbawionych wolności zostali upoważnieni dyrektorzy okręgowi, kierujący okręgowym inspektoratem Służby Więziennej (vide art. 12 ust. 1 i ust. 2 pkt 2 powołanej ustawy). Zgodnie z tym ostatnim przepisem do zakresu działania inspektorów okręgowych należy koordynacja sposobu i nadzór nad warunkami prawidłowego i praworządnego wykonywania kar pozbawienia wolności i tymczasowego aresztowania w podległych jednostkach organizacyjnych oraz kontrola przestrzegania w nich praw osób pozbawionych wolności). Podobne kompetencje zostały powierzone dyrektorom zakładów karnych i aresztów śledczych, którym powierzono zadanie zapewnienia prawidłowego i praworządnego wykonywania kar pozbawienia wolności i tymczasowego aresztowania oraz zapewnienie bezpieczeństwa i porządku w podległej jednostce organizacyjnej (vide art. 13 ust. 2 pkt 2 ustawy o Służbie Więziennej). Wskazać w tym miejscu należy, że niezapewnienie osadzonym właściwych warunków wykonywania kary pozbawienia wolności, w tym norm metrażowych, zgodnych z art. 110 § 2 k.k.w., upatrywać należy poza jednostkami organizacyjnymi, w jakich powód odbywał karę. Jednostki te bowiem nawet w sytuacji, w której nie mają możliwości zapewnienia prawidłowych warunków odbywania kary pozbawienia wolności, nie mogą odmówić przyjęcia skazanego. Warto też pamiętać, iż gospodarka przedmiotowych jednostek penitencjarnych oparta jest na ustawie budżetowej, a zatem środki, którymi one dysponują mają być przeznaczane precyzyjnie na cele, na które je otrzymano i w wysokości, której one same nie określają.
W świetle powyższych analiz uznać należy, że niezasadne było stanowisko pozwanego Skarbu Państwa wyrażone w odpowiedzi na pozew, w którym wnosił on o ustalenie przez Sąd jednostek organizacyjnych Skarbu Państwa, z działalnością których wiąże się dochodzone roszczenie. Dochodzone przez powoda roszczenie związane jest z działalnością jednostek organizacyjnych Skarbu Państwa, w zakresie w jakim powód podnosił, że nie był prawidłowo leczony, przy czym jak już uprzednio wskazano, to jednostki nadrzędne również ponoszą odpowiedzialność za nadzór i właściwą organizację wykonywania środków izolacyjnych. Z tego też względu Sąd uznał, że materialnoprawna konstrukcja, zakładająca jednolitość Skarbu Państwa, jako osoby prawnej, nie wyklucza określenia właściwej państwowej jednostki organizacyjnej, z których działalnością wiąże się dochodzone roszczenie, a tym zapewnienia należytej reprezentacji Skarbu Państwa (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 1999 r., I CKN 1148/97, OSNC 1999, nr 12, poz. 205), poprzez wskazanie jednostki nadrzędnej w stosunku do zakładów penitencjarnych, w których powód przebywał /w niniejszej sprawie Centralny Zarząd Służby Więziennej/. Obowiązek właściwego oznaczenia strony pozwanej spoczywa co prawda na powodzie, jednakże w praktyce za ukształtowany uważany jest pogląd, iż sąd orzekający winien czuwać nad tym, by Skarb Państwa był reprezentowany w procesie przez właściwą jednostkę. Dokonując ustaleń faktycznych na podstawie okoliczności przytoczonych przez powoda Sąd ustalił powiązanie między strukturą organizacyjną i zakresem działania danej jednostki a dochodzonym roszczeniem (zob. wyrok SN z dnia 22 lutego 2001 r., III CKN 295/00, Lex nr 52382) i uznał, że skoro powód wiąże odpowiedzialność pozwanego z jednostką nadrzędną nad jednostką penitencjarną, w której przebywał – a więc z działalnością Centralnego Zarządu Służby Więziennej, to brak jest podstaw do dokonywania zmiany jednostki wskazanej przez powoda, jako uprawnionej do reprezentacji Skarbu Państwa.
Przystępując do oceny powództwa wskazać należy, że powód wadliwie sformułował żądanie pozwu co do zapłaty zadośćuczynienia, wnosząc o jego solidarne zasądzenie od Skarbu Państwa.
Zgodnie z art. 34 k.c., Skarb Państwa jest w stosunkach cywilnoprawnych podmiotem praw i obowiązków, które dotyczą mienia państwowego nienależącego do innych państwowych osób prawnych. Jest on osobą prawną o szczególnym charakterze; czerpiąc osobowość prawną bezpośrednio z Konstytucji i kodeksu cywilnego, nie podlegając wpisowi w jakimkolwiek rejestrze oraz nie mając statutu i odrębnych organów, działa w obrocie cywilnoprawnym przez jednostki organizacyjne niemające osobowości prawnej określone w ustawie, albo przez te, z których działalnością wiąże się określony stosunek prawny. W świetle zasady jednolitości Skarbu Państwa brak jest podstaw do dochodzenia solidarnej zapłaty, albowiem jest to jedno roszczenie kierowane do jednego podmiotu.
Dokonując natomiast oceny merytorycznej zasadności żądania Sąd miał na uwadze to, że wykonywanie kary pozbawienia wolności wobec powoda nie wiązało się ze szczególnym udręczeniem, czy też torturą. Zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na przyjęcie wniosku, że wykonywanie kary pozbawienia wolności było dla powoda aż tak dotkliwe jak on twierdzi, tym bardziej, że powód nie wykazał, aby wykonywanie kar i środków izolacyjnych miało jakikolwiek negatywny skutek dla jego zdrowia fizycznego. Do powyższej konstatacji Sąd doszedł na podstawie poniższych analiz.
Zgodnie z treścią art. 23 k.c. dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. Z kolei stosownie do art. 24 § 1 k.c. ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Zaś art. 448 k.c. stanowi, iż w razie naruszenia dobra osobistego Sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Jak słusznie wskazywał Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku z dnia 24 lipca 2008 r. (I ACa 1150/06, OSAW 2008/4/110) w przypadku naruszenia dóbr osobistych bezprawnym działaniem sprawcy pokrzywdzonemu przede wszystkim przysługują środki o charakterze niemajątkowym przewidziane w art. 24 k.c., a w przypadku gdy działanie naruszyciela jest także zawinione środki o charakterze majątkowym, o których stanowi art. 448 k.c. Przy czym warto zwrócić uwagę, iż obydwa roszczenia mają charakter samodzielny i pokrzywdzonemu przysługuje prawo ich wyboru, zaś sądowi pozostawiona jest ocena celowości przyznania ochrony w żądanej formie, jego adekwatności do rodzaju naruszonego dobra, a przede wszystkim rozmiaru doznanej krzywdy. Przy żądaniu przyznania odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia na rzecz pokrzywdzonego podstawowym kryterium oceny sądu winien być rozmiar ujemnych następstw w sferze psychicznej pokrzywdzonego bowiem celem przyznania ochrony w formie majątkowej jest zrekompensowanie i złagodzenie doznanej krzywdy moralnej. Z tych też względów Sąd jest zobowiązany ustalić zakres cierpień pokrzywdzonego, a przy ocenie tej przesłanki nie może abstrahować od wszystkich okoliczności towarzyszących powstaniu krzywdy. Znikomość ujemnych następstw może być podstawą oddalenia powództwa o przyznanie zadośćuczynienia na rzecz pokrzywdzonego.
Analizując przesłanki ochrony dóbr osobistych powoda Sąd miał na uwadze to, że obowiązkiem władz publicznych, w tym wypadku funkcjonariuszy Służby Więziennej jest ochrona i poszanowanie godności uwięzionych, gwarantowanych w przepisach Konstytucji i aktach prawa międzynarodowego (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 29 listopada 2012 r., I ACa 362/12, LEX nr 1246796, jak również orzeczenia cytowane w pismach procesowych powoda). Nie ulega wątpliwości, że dobra osobiste są szczególnie narażone na uszczerbek przy wykonywaniu władzy publicznej, w realizowaniu zadań represyjnych, których wykonanie nie może prowadzić do większego ograniczenia praw człowieka i jego godności, niż to wynika z zadań ochronnych i celu zastosowanego środka.
Biorąc pod uwagę brzmienie powyższych przepisów prawnych należało w niniejszej sprawie ustalić, czy w ogóle doszło do naruszenia dóbr osobistych, a jeśli tak - to jakie dobra osobiste powoda zostały naruszone przez jednostkę penitencjarną, nad działalnością której nadzór sprawuje pozwany jako organ nadrzędny. W tym kontekście warto podkreślić, że doktryna i judykatura zgodnie przyjmują stanowisko, iż przy ocenie naruszenia dobra osobistego należy posługiwać się kryteriami o charakterze obiektywnym, nie zaś kierować się jedynie subiektywnymi odczuciami osoby występującej o przyznanie ochrony. Przykładowo Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 26 października 2001 r. (V CKN 195/01, Lex nr 53107) stwierdził, że ocena, czy cześć człowieka została zagrożona bądź naruszona, musi być dokonana przy stosowaniu kryteriów obiektywnych. Istotne jest bowiem nie tyle subiektywne odczucie osoby żądającej ochrony prawnej, ale obiektywna reakcja opinii publicznej. Jak słusznie zauważył Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 8 maja 2009 r. (sygn. akt VI ACa 1242/08) nie każdy przypadek dyskomfortu psychicznego spowodowany bezprawnym zachowaniem się innej osoby, jest wystarczającą podstawą do poszukiwania ochrony sądowej dóbr osobistych, bowiem należy mieć na uwadze również zobiektywizowaną ocenę zewnętrzną. Konieczne jest także zachowanie proporcji oraz umiaru i nie może nadużywać instrumentów prawnych właściwych tej ochronie do przypadków drobnych, opierających się w głównej mierze na subiektywnych odczuciach zainteresowanego, gdyż taki sposób postępowania prowadziłby do deprecjonowania samego przedmiotu ochrony.
Podane przez powoda okoliczności wykonania kary pozbawienia wolności miały uzasadniać uruchomienie środków ochrony prawnej z uwagi na naruszenie godności (czci) powoda, jak również naruszenia prawa do intymności, z uwagi na niewłaściwe zorganizowanie kącików sanitarnych w celach oraz w związku z uszczerbkiem na zdrowiu, którego powód miał doznać.
Niewątpliwie wskazane przez powoda dobra należą do katalogu dóbr osobistych podlegających ochronie. Godność (cześć) jest najważniejszym dobrem chronionym w przepisach prawa, jest dobrem osobistym przysługującym człowiekowi z racji urodzenia. Podlega ono ochronie nie tylko na podstawie powołanych przepisów art. 23 i 24 k.c., ale również - w stosunku do osób odbywających karę pozbawienia wolności - na podstawie art. 30 Konstytucji, oraz art. 4 k.k.w. Przepisy te nakazują wykonywanie kary w sposób humanitarny, z poszanowaniem godności skazanego oraz zakazują stosowania tortur lub nieludzkiego albo poniżającego traktowania i karania skazanego (por. m. in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 2007 r., V CSK 431/06, OSNC 2008, Nr 1, poz. 13, z dnia 2 października 2007 r., II CSK 269/07, OSNC -ZD 2008, Nr 3, poz. 75, z dnia 10 maja 2012 r., IV CSK 473/11, Biul. SN 2012, Nr 7, poz. 12). W doktrynie wskazuje się, że godność jest wartością właściwą każdemu człowiekowi i obejmuje ona wszelkie dziedziny jego życia. Przyjmuje się, że obowiązek poszanowania i ochrony godności ludzkiej powinien być realizowany przez władze publiczne przede wszystkim tam, gdzie państwo działa w ramach imperium, realizując swoje zadania represyjne, których wykonanie nie może prowadzić do większego ograniczenia praw człowieka i jego godności, niż to wynika z zadań ochronnych i celu zastosowanego środka. Zapewnienie przez państwo godziwych warunków odbywania kary pozbawienia wolności jest jednym z podstawowych wymagań demokratycznego państwa prawnego, znajdującym wyraz w normach prawa międzynarodowego. Wynika to wprost z art. 10 ust. 1 ratyfikowanego przez Polskę Międzynarodowego Paktu Praw Osobistych i Publicznych z 19 grudnia 1966 r. (Dz. U. z 1977 r., nr 38, poz. 167 i 169) i z art. 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z 4 grudnia 1950 r. stanowiących, że każda osoba pozbawiona wolności będzie traktowana w sposób humanitarny i z poszanowaniem przyrodzonej godności człowieka. Łączy się z tym wynikający z art. 8 ust. 1 Konwencji nakaz poszanowania życia prywatnego obywateli i ich prawa do intymności, co w odniesieniu do osób osadzonych w zakładach karnych oznacza obowiązek zapewnienia takich warunków bytowych i sanitarnych, w których godność ludzka i prawo do intymności nie doznają istotnego uszczerbku, jak również wynika z treści przepisu art. 47 Konstytucji wynika, że każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz do decydowania o swoim życiu osobistym.
Powód próbował wykazać, że działaniem naruszającym jego dobra osobiste było niezapewnienie zgodnie z obowiązującymi standardami powierzchni cel, w których przebywał.
Mając na uwadze treść przepisu art. 6 k.c. oraz 232 k.p.c., Sąd wziął pod uwagę, nie tyle gołosłowne twierdzenia powoda, zawarte w pozwie i dalszych pismach procesowych, ale okoliczności przez niego wykazane. Zgodnie z powołanymi wyżej przepisami ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne. Należy przy tym pamiętać, że twierdzenie istotnej dla sprawy okoliczności powinno być udowodnione przez stronę, która to twierdzenie zgłasza (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 listopada 2001 r., I PKN 660/00), dlatego wniosek powoda odnośnie zobowiązania pozwanego do udzielenia informacji dotyczącej okresu pobytu powoda w poszczególnych jednostkach penitencjarnych, powierzchni mieszkalnej cel, ich stanu higieniczno-sanitarnego, dostępu do opieki zdrowotnej i faktycznych możliwości udziału powoda w zajęciach sportowych i kulturalno-oświatowych uznać należało za bezpodstawne.
Za nieudowodnione Sąd uznał opisywane w pozwie warunki, w których powód miał przebywać w poszczególnych jednostkach, albowiem nie znajdują one potwierdzenia w zebranym w sprawie materiale dowodowym. Powód, uzasadniając swoje roszczenie podnosił m.in., że umieszczono go w przeludnionych celach, w warunkach uniemożliwiających codzienną egzystencję, co przyczyniło się do braku komfortu psychicznego oraz utrudniało zachowanie prywatności i intymności. W konsekwencji doprowadziło to do rażącego naruszenia jego dóbr osobistych, takich jak cześć w znaczeniu wewnętrznym (godność osobista i poczucie własnej wartości).
Jak już ustalono, powód w żaden sposób nie wykazał, aby permanentnie przebywał w celach przeludnionych, tzn. niezapewniających każdemu osadzonemu minimalnej powierzchni 3 m 2.
Podczas osadzenia powoda Zakładzie Karnym we W. w istocie panowało okresowe przeludnienie – powód przebywał w takiej celi krótkotrwale, tj. 14 dni (od dnia 19 grudnia 2012 r. do dnia 02 stycznia 2013 r.), jednakże nie wykazał on, aby te warunki osadzenia stanowiły dla niego w istocie torturę lub miały wpływ na stan zdrowia.
W pozostałym czasokresie, Sąd uznał okoliczność przeludnienia w przedmiotowych jednostkach za niewykazaną. Przeludnienie to nie było zatem znaczne i miało charakter krótkotrwały, a zgodnie z przepisem art. 248 § 1 k.k.w., w szczególnie uzasadnionych przypadkach dyrektor zakładu karnego może umieścić osadzonych, na czas określony, w warunkach nie spełniających wymagań powierzchniowych. Nie można przy tym zapominać, iż na takie zachowanie pozwanego wpływ miały okoliczności obiektywne – niedofinansowanie więziennictwa spowodowane ogólną sytuacją finansową Państwa. Przepis art. 248 § 1 k.k.w., jako wprowadzający wyjątek od zasady przewidzianej w art. 110 § 2 k.k.w., podlega jednak ścisłej interpretacji. Tym samym ocena, czy zostały spełnione przesłanki uzasadniające umieszczenie skazanego w przeludnionej celi, powinna być dokonywana ze szczególną wnikliwością. Pod pojęciem „szczególnie uzasadniony wypadek” należy rozumieć przypadek nadzwyczajny, szczególny, a nie każdą, dowolną sytuację. Pod pojęcie to mogły podpadać takie sytuacje jak np. wzrost liczby przestępstw i wyroków skazujących na bezwzględne kary izolacyjne, wystąpienie stanu epidemii lub zagrożenia epidemiologicznego w zakładzie karnym /vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi - I Wydział Cywilny z 2015-03-19, I ACa 1351/14, opubl.: www.orzeczenia.ms.gov.pl/.
Nie sposób jest przy tym przyjąć, że doznawany przez powoda dyskomfort psychiczny, w związku z czasowym obniżeniem standardów odbywania kary pozbawienia wolności, może być podstawą do żądania ochrony dóbr osobistych. Jak słusznie zauważył Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 08 maja 2009 r. (sygn. akt VI ACa 1242/08) nie każdy przypadek dyskomfortu psychicznego spowodowany bezprawnym zachowaniem się innej osoby, jest wystarczającą podstawą do poszukiwania ochrony sądowej dóbr osobistych, bowiem należy mieć na uwadze również zobiektywizowaną ocenę zewnętrzną. Konieczne jest także zachowanie proporcji oraz umiaru i nie może nadużywać instrumentów prawnych właściwych tej ochronie do przypadków opierających się w głównej mierze na subiektywnych odczuciach zainteresowanego, gdyż taki sposób postępowania prowadziłby do deprecjonowania samego przedmiotu ochrony. Dlatego nawet okresowe (co w niniejszym przypadku nie miało miejsca) przebywanie przez powoda w celach, które nie czyniły zadość przewidzianej ustawowo normie gwarantującej osadzonemu 3 m 2 powierzchni na osobę (art. 110 § 2 k.k.w.), w ocenie Sądu, nie mogło by być automatycznie podstawą do przyznania mu ochrony dóbr osobistych, w tym przyznania zadośćuczynienia. Wprawdzie niezapewnienie przez Państwo osadzonym w jednostkach penitencjarnych minimalnych norm powierzchniowych nie może być stanem zasługującym na akceptację, niemniej jednak warunki, w jakich przebywał powód w równym stopniu dotyczyły także innych osadzonych w przedmiotowych jednostkach penitencjarnych. Godzi się w tym miejscu podnieść, że przeludnienie w celach, jest obecnie coraz rzadziej spotykane. Dodatkowo, pomimo pewnych niedogodności w odbywaniu kary pozbawienia wolności, powód miał zapewnione miejsce do spania i wyżywienie, możliwość korzystania ze świetlicy, odbycia spaceru, jak również zapewnioną możliwość bezpłatnego korzystania z opieki medycznej i pobierania nauki. Niewątpliwie zatem powód miał zapewnione o wiele lepsze warunki bytowe niż znaczna część osób przebywających na wolności, które, w przeciwieństwie do powoda, respektują normy prawa karnego, a które często bez swojej winy żyją w niedostatku i ubóstwie. Jak wynika z danych GUS w Polsce z powodu skrajnego ubóstwa cierpi około 2 milionów osób. Ich dochody nie pozwalają na zaspokojenie podstawowych potrzeb. Kolejne 5 milionów zmaga się z trudnymi warunkami życiowymi. W odniesieniu do powoda nie można mówić o niegodziwych, nieludzkich warunkach, wykonywania kary pozbawienia wolności. Z tego też względu za słuszny został uznany przez Sąd rozpatrujący niniejszą sprawę pogląd wyrażony w wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 11 października 2012 r. (I A Ca 455/12, LEX nr 1237235), w którym wskazano, że o naruszeniu dobra osobistego w postaci uchybienia godności osadzonego w zakładzie karnym nie można mówić w przypadku pewnych uciążliwości lub niedogodności związanych z pobytem w takim zakładzie, polegających na niższym od oczekiwanego standardzie celi czy urządzeń sanitarnych, bowiem dla wielu ludzi nie odbywających kary pozbawienia wolności warunki mieszkaniowe bywają często równie trudne. Godność skazanego przebywającego w zakładzie karnym nie jest naruszona, jeżeli odpowiada uznanym normom poszanowania człowieczeństwa. Z tego też względu Sąd uznał za nieuzasadnione żądanie pozwu w zakresie zastosowania środków majątkowej ochrony dóbr osobistych.
Za niewykazane należało uznać okoliczności niewystarczającego wyposażenia cel mieszkalnych w odpowiedni kącik sanitarny do załatwienia potrzeb fizjologicznych i niedostatecznej wentylacji, jak również okoliczności niehigienicznych warunków kąpieli. Powyższe twierdzenia nie znalazły oparcia w zebranym w sprawie materiale dowodowym. W ocenie Sądu twierdzenia powoda, w których wskazywał on na złe warunki panujące w celach miały na celu wzmocnienie argumentacji żądań pozwu, zmierzającej w celu uzyskania określonego skutku, a mianowicie uwzględnienia żądania pozwu w niniejszej sprawie.
Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynikało, że warunki bytowe w celach, wbrew twierdzeniom powoda, nie były zatem aż tak dolegliwe, aby sięgały do podważenia zasady humanitaryzmu. Samo skazanie i ukaranie karą pozbawienia wolności zakłada określoną dolegliwość, odnoszącą się do konieczności przebywania w warunkach izolacji w jednym pomieszczeniu z innymi osobami na stosunkowo niewielkiej przestrzeni, limitowanie czasu i form przebywania poza celą, załatwiania potrzeb fizjologicznych w warunkach ograniczenia pełnej intymności, organizowania kąpieli i prania odzieży według pewnych reguł wymuszonych warunkami bytowania w dużej zbiorowości. Dlatego też należne powodowi zadośćuczynienie może obejmować tylko takie cierpienia psychiczne i fizyczne, które wprost nie wynikają z istoty i celu odbywania izolacyjnej kary pozbawienia wolności (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 5 marca 20913 r., sygn. akt I ACa 1200/12). Odnośnie braku zapewnienia odpowiednich warunków kwaterunkowych oraz należytego komfortu, wskazać należy, że w świetle powszechnie przyjętych kryteriów i poglądów, akceptowanych przez społeczeństwo, nie narusza godności skazanego pobyt krótkotrwały w celi wymagającej remontu i nie odpowiadającej standardom estetycznym i użytkowym, jeżeli stanowi on incydentalny epizod, wynikający z ogólnej trudnej sytuacji materialnej zakładów karnych, dotykającej większości osób odbywających karę pozbawienia wolności, nie zaś z chęci poniżenia czy upokorzenia skazanego (orzeczenie SN z dnia 20.12.2010 r. IV CSK 449/10, nie publ.).
Podane przez powoda okoliczności wykonania kary pozbawienia wolności miały uzasadniać uruchomienie środków ochrony prawnej w związku z uszczerbkiem na zdrowiu, którego powód miał doznać.
Powód wskazywał, że urągające jego godności były wielokrotnie przeprowadzane transporty do innych jednostek penitencjarnych, których warunki określił jako niehumanitarne. Szczegółowe zasady dotyczące transportowania skazanych w okresie objętym zakresem powództwa, określała Instrukcja nr 7/2010 Dyrektora Generalnego Służby Więziennej z dnia 13 sierpnia 2010 r. w sprawie transportowania skazanych, zgodnie z którą transportowanie skazanych odbywało się pojazdami konwojowymi, w sposób bezpośredni albo pośredni. Jeżeli w jednostce penitencjarnej nie było możliwości niezwłocznego przemieszczenia skazanych transportowanych etapowo do innego pojazdu konwojowego dopuszczano możliwość ich oczekiwania na przemieszczenie, a czas pozostawania skazanego w celi przejściowej, mieścił się w ustalonych w Instrukcji limitach czasowych.
Zgodnie z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, strona pozwana dokonywała czynności transportowych w sposób zgodny ze wskazaną Instrukcją, posługując się sprawnymi technicznie pojazdami. Podczas transportowania powoda do innej jednostki skazanemu zapewniono możliwość załatwienia potrzeb fizjologicznych, zapewnione wyżywienie, jak również odpowiednią ilość medykamentów.
Nie można również zapominać o tym, że każdy z transportów miał swoją przyczynę, na co wskazywali powoływani w sprawie świadkowie. Nie była więc to czynność stricte techniczna, w której powód upatrywał złośliwości administracji zakładów karnych, ale wykonywana na ścisłe polecenie danego Oddziału, przy czym większość z transportów służyła interesom powoda, ich powodem było bowiem: (1) odbywanie kary w zakładzie karnym typu zamkniętego (zmiana podgrupy klasyfikacyjnej więźnia); (2) leczenie W. J., (3) podjęcie nauki w szkole i (4) konieczność wykonania badań diagnostycznych. Lekarz hepatolog wprawdzie wskazał, że w wypadku powoda prawdopodobne jest, że do zakażenia mogło dojść w warunkach zakładu karnego lub podczas zachowań narkomańskich w latach 2000-2002. Decydować o tym mogły ponadto celowe kroki podejmowane przez zdeterminowanych do nabycia zakażenia /opinia biegłego hepatologa A. K. z dnia 14 października 2016 r. – k. 569-572 akt/. W świetle powyższego uznać należy, że powód nie wykazał, aby istniał adekwatny związek przyczynowy w rozumieniu przepisu art. 361 § 1 k.c. pomiędzy warunkami osadzenia a zakażeniem żółtaczką wszczepienną typu C. Godzi się zauważyć, że wysoce prawdopodobnym jest, że tryb życia powoda z czasokresu przed osadzeniem, jak również podejmowanie przez niego działań ryzykownych w związku z narkomanią mógł stanowić przyczynę zarażenia się wirusem (...). Z treści dokonywanych badań naukowych wynika bowiem, że w populacji osadzonych w warunkach ZK i diagnozowanych w oddziale hepatologicznym ZK w P. około 60% z nich jest zakażonych genotypem 3 (...), a około 50% zakażonych przyznaje się do uzależnienia od środków narkotycznych podawanych drogą dożylną.
Kolejnym zarzutem, wystosowanym przez powoda, był fakt rzekomej dyskryminacji jego osoby, wskutek permanentnej odmowy podjęcia przez niego pracy.
W świetle ustaleń stanu faktycznego wskazać należy, iż rzeczywiście - podczas pobytów powoda w Areszcie Śledczym Z. wykonywał on pracę w okresie od dnia 06 sierpnia 2010 r. do dnia 05 stycznia 2011 r. na 3/8 etatu jako porządkowy oddziału, a następnie – wskutek przetransportowania do Zakładu Karnego w K., zmuszony był do jej przerwania. W. J. zdaje się jednak nie zauważać, że powodem przeniesienia go do innego zakładu karnego był cel zdrowotny, tj. rozpoczęcie przez niego terapii antyuzależnieniowej. W tym kontekście, uznać należy, że podjęcie przez funkcjonariuszy jednostek penitencjarnych działań, zmierzających do poprawy stanu psychicznego i zdrowotnego powoda, nie może być w żadnej mierze uznane za naruszające jego dobra osobiste. Wręcz przeciwnie – skierowanie na specjalistyczną psychoterapię, która w warunkach wolnościowych wiązałaby się albo z wydatkami finansowymi na wizyty prywatne, albo też z wielomiesięcznym oczekiwaniem na konsultację – uznać należy za przejaw dbałości strony pozwanej o dobro osadzonego.
Zgodnie z treścią art. 62 k.k., orzekając karę pozbawienia wolności, sąd może określić rodzaj i typ zakładu karnego, w którym skazany ma odbywać karę, a także orzec system terapeutyczny jej wykonania. Dolegliwość kary pozbawienia wolności zależy faktycznie od wieku, osobowości skazanego, jego dotychczasowego trybu życia, uprzedniego odbywania kary pozbawienia wolności itp. oraz rodzaju i typu zakładu karnego i związanych z nim warunków odbywania tej kary. Stąd też gdyby celem kary pozbawienia wolności było jedynie wymierzenie dolegliwości, sąd orzekający karę powinien mieć obowiązek określenia rodzaju i typu zakładu karnego. W wypadku art. 62 chodzi przede wszystkim o realizację celu wychowawczego kary, ewentualnie leczniczego lub rehabilitacyjnego /zob. V. Konarska-Wrzosek (red.), Lach Arkadiusz, Lachowski Jerzy, Oczkowski Tomasz, Zgoliński Igor, Ziółkowska Agata [w:] Kodeks karny. Komentarz, LEX/.
Nie można również zapominać, że praca jest obowiązkiem skazanych (art. 116 § 1 pkt 4 k.k.w.). Nałożenie na skazanego obowiązku pracy jest zgodne z art. 4 EKPC oraz z art. 8 MPPOiP. Władze publiczne, które kierują się obowiązkiem poszanowania godności osób skazanych, powinny dołożyć wszelkich starań, aby umożliwić skazanym podejmowanie pracy za wynagrodzeniem (wyrok TK z dnia 23 lutego 2010 r., P 20/09, OTK-A 2010, nr 2, poz. 13; por. też M. Petrikowski, Obowiązek pracy skazanych odbywających karę pozbawienia wolności, PWP 2001, nr 31, s. 77; tenże, Status pracowniczy osoby pozbawionej wolności a status pracownika cywilnego, PWP 2002, nr 37, s. 19).
Zgodnie jednak z treścią art. 121 § 1 k.k.w. skazanemu zapewnia się w miarę możliwości świadczenie pracy, co oznacza, że skazany nie ma prawa do zatrudnienia, jakkolwiek zgodnie z art. 116 § 1 pkt 4 k.k.w. wykonywanie pracy przez skazanego jest jego obowiązkiem, a odmowa wykonywania stanowi przekroczenie powodujące odpowiedzialność dyscyplinarną (art. 142 § 1 k.k.w.). Ustawodawca wprowadził ten zapis, licząc się z realiami w zakresie możliwości zatrudnienia. Nie jest to zatem prawo skazanego do zatrudnienia, a tym samym w przypadku braku zgody na umożliwienie świadczenia pracy nie można skutecznie domagać się realizacji takiego uprawnienia. W praktyce występują bowiem znaczne trudności w zapewnieniu wszystkim skazanym zatrudnienia. Jednostki penitencjarne nie są w stanie zapewnić płatnego świadczenia pracy wszystkim chętnym, rozpatrując wiele wniosków w sprawie zatrudnienia, jednak z uwagi na szczupłe możliwości organizacyjne, jak i rynkowe, zmuszone są do dokonywania selekcji wniosków /zob. K. Postulski [w:] Kodeks karny wykonawczy. Komentarz, Opublikowano: WK, 2016, LEX/.
Nie sposób również, tak jak tego chce powód, wywieść obowiązku zapewnienia wszystkim obywatelom zatrudnienia z przepisów Konstytucji RP. W art. 65 Konstytucji wskazano jedynie, że władze publiczne prowadzą politykę zmierzającą do pełnego produktywnego zatrudnienia. Nie wynika z tego unormowania w żaden sposób, że państwo jest zobowiązane do zapewnienia każdemu pracy, co w realiach gospodarczych kraju byłoby wręcz absurdalne. Nie można też dostrzec w zachowaniu pozwanej jakiegokolwiek przejawu dyskryminacji wobec osoby powoda. Pozwana dokonując selekcji potencjalnych pracowników uwzględnia każdorazowo zróżnicowaną sytuację osobistą, rodzinną i finansową każdego ze skazanych wnioskujących o zatrudnienie, podejmując na tej podstawie decyzję. Powód w żaden sposób nie wykazał, że pozwana odmawiając mu zatrudnienia dopuściła się w tym zakresie nierównego traktowania powoda w porównaniu z innymi zatrudnionymi.
W dalszej kolejności, za niewykazane uznać należy również pogorszenie stanu zdrowia powoda, które jako jedno z najcenniejszych dóbr osobistych niewątpliwie podlega ochronie prawnej (vide art. 23 k.c.). Zdrowie to stan psychofizyczny, w jakim znajduje się człowiek, ochronie nie podlega wyabstrahowane dobre zdrowie, lecz aktualny stan organizmu - naruszenie zdrowia polega na zmianie tego stanu /wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 28 stycznia 2016 r., I ACa 863/15/. Zaznaczyć przy tym należy, że wprawdzie katalog dóbr osobistych, pozostających pod ochroną prawa cywilnego, jest otwarty, ale brak jest podstaw do wykreowania samodzielnego dobra w postaci „wolności od lęku” o stan zdrowia czy samego „poczucia bezpieczeństwa zdrowotnego” / zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 maja 2007 r., II CSK 42/07/. Nie jest przy tym obowiązkiem więziennej służby zdrowia spełnianie wszelkich oczekiwań osób pozbawionych wolności, przystępujących w zakładzie karnym do leczenia schorzeń dawniej lekceważonych, stawiających żądania stosowania najbardziej nowoczesnych technik leczniczych oraz drogich specyfików. Obowiązkiem tej służby jest jedynie zachowanie pozbawionych wolności przy życiu i w niepogorszonym zdrowiu (por. postanowienie Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 15 kwietnia 1992 roku, KZS 3-9/92 poz. 109 i inne).
Ocena czy doszło do naruszenia dobra osobistego w postaci zdrowia jest zawsze obiektywna - nie dotyczy wewnętrznych przeżyć człowieka, lecz dających się zbadać zjawisk z zakresu medycyny. Ciężar dowodu naruszenia zdrowia, bądź też narażenia go na uszczerbek bezdyskusyjnie spoczywa na powodzie - również w sprawach związanych z warunkami osadzenia /wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie - I Wydział Cywilny z dnia 24 czerwca 2014 r., I ACa 549/14; por. również wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 23 maja 2014 r., I ACa 1523/13, w którym wskazano: „Ocena, czy dobra osobiste w postaci zdrowia i prawa do właściwego leczenia, także w warunkach osadzenia, zostało zagrożone lub naruszone, wymaga zastosowania kryteriów o charakterze obiektywnym. Nie ma tu bowiem pierwszorzędnego znaczenia subiektywna reakcja i odczucia osoby uznającej się za pokrzywdzoną, a wszelkie analizy winny być dokonywane w ujęciu obiektywnym, a nie przez pryzmat indywidualnej wrażliwości danej osoby. Miernika pozwalającego na ustalenie, czy naruszona zostały dobra osobiste, należy poszukiwać w poglądach powszechnie przyjętych i akceptowanych, w zapatrywaniach ludzi rozsądnych i uczciwie myślących, a jeśli chodzi o ochronę zdrowia, to niewątpliwie również w odniesieniu do sytuacji ogólnej i faktycznej dostępności społeczeństwa do publicznej służby zdrowia w warunkach wolnościowych”/.
Ze sporządzonych w niniejszej sprawie opinii biegłych sądowego wynika, iż: (1) w zakresie neurologicznym pacjent był prawidłowo leczony w trakcie pobytu w zakładach karnych, (2) przy obecnym stanie pacjenta i jego możliwościach terapeutycznych jest on prawidłowo leczony neurologicznie, (3) nie ma podstaw, aby stwierdzić, że niepełnosprawność w zakresie neurologicznym wystąpiła w czasie pobytu powoda w zakładach, (4) diagnostyka hepatologiczna i przeprowadzone konsultacje były zgodne z obowiązującymi rekomendacjami (...) grupy (...), (5) warunki sanitarne osadzenia powoda były zgodne z normami przewidzianymi dla zakładów karnych, a co więcej, powód przebywając w warunkach izolacji nie miał możliwości do spożywania alkoholu, co jest korzystne dla jego zdrowia.
W świetle powyższego uznać należy, że powód nie wykazał, aby istniał adekwatny związek przyczynowy, pomiędzy warunkami jego osadzenia, postępowaniem więziennej służby zdrowia a występującą chorobą wątroby oraz napadami padaczkowymi. Nawet bowiem uznając gołosłowne twierdzenia powoda o braku istnienia higienicznych warunków bytowych i żywieniowych, za trafne, to w konfrontacji z opiniami biegłych specjalistów, nie wytrzymują one próby co do ich negatywnego skutku dla obecnego stanu zdrowia powoda.
Podkreślić należy, że w kwestii warunków leczenia Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu wyraził pogląd, że opieka medyczna nie musi spełniać tych samych standardów, co publiczna służba zdrowia. Trybunał wielokrotnie podkreślał, że art. 3 Konwencji nie gwarantuje opieki medycznej na tym samym poziomie, co „w najlepszych, ogólnodostępnych ośrodkach medycznych”. Poza tym Trybunał uznał, że ambulatoria/szpitale przywięzienne, w porównaniu ze szpitalami publicznymi, dysponują ograniczonym wyposażeniem i środkami medycznymi /por. m.in. sprawa (...)- skarga nr 28827/02, wyrok z dnia 28 maja 2009 r.; sprawa (...)- skarga nr 46468/06, wyrok z dnia 22 grudnia 2008 r.; sprawa (...)- skarga nr 53896/07, wyrok z dnia 15 października 2009 r./. Trybunał zachował rezerwę przy ocenie standardów opieki medycznej w więzieniach, uzależniając to od okoliczności konkretnej sprawy. Standardy te muszą być „zgodne z poszanowaniem godności” osadzonego, ale powinny również uwzględniać „praktyczne wymagania pozbawienia wolności”. Wymagania te mogą nakładać ograniczenia, które więźniowie muszą zaakceptować. Art. 3 Konwencji nie może być interpretowany w ten sposób, że powinny być spełniane wszystkie życzenia i oczekiwania dotyczące prowadzonego leczenia (zob. sprawa (...), skarga 24919/03 - wyrok z dnia 29 września 2005 r.).
W sprawie niniejszej nie ulega wątpliwości, że schorzenia powoda były leczone w sposób prawidłowy, przy zachowaniu właściwej diagnostyki i farmakoterapii, a oczekiwanie na leczenie – w porównaniu z istniejącymi realiami związanymi z państwową służbą zdrowia, było zadowalające.
Mając powyższe na uwadze uznać należy, że brak było podstaw do zasądzenia zadośćuczynienia na rzecz powoda w oparciu o treść przepisu art. 448 k.c. i art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 k.c. i art. 417 k.c. Powód nie wykazał bowiem, aby doszło do naruszenia jego dóbr osobistych, w związku z warunkami odbywania kary. Sam dyskomfort spowodowany pobytem w warunkach izolacji nie może stanowić podstawy do sformułowania tezy, że doszło do naruszenia dóbr osobistych. Do naruszenia tych dóbr dochodzi bowiem jedynie wówczas, gdy cierpienie i upokorzenie, jakiego doznaje pozbawiony wolności przekraczają nieunikniony element cierpienia wpisanego w kartę pozbawienia wolności. Godzi się przypomnieć, że w judykaturze ugruntowany jest pogląd, zgodnie z którym sąd nie ma obowiązku zasądzenia zadośćuczynienia w każdym przypadku naruszenia dóbr osobistych (patrz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 kwietnia 2006 r., II PK 245/05, OSNP 2007/7-8/101). Zasądzenie zadośćuczynienia ma charakter fakultatywny i od oceny sądu opartej na analizie konkretnych okoliczności danej sprawy zależy przyznanie pokrzywdzonemu ochrony w tej formie (wyrok Sądu Apelacyjnego z dnia 11 stycznia 2007 r. w sprawie o sygn. akt I ACa 833/06). Podstawowym kryterium decydującym o możliwości zasądzenia zadośćuczynienia powinien być m.in. stopień winy naruszyciela, rodzaj naruszonego dobra oraz poczucie pokrzywdzenia poszkodowanego. W świetle ustaleń stanu faktycznego w niniejszej sprawie nie sposób jest uznać, że działanie pozwanego było bezprawne i doprowadziło do powstania choroby powoda, jak również, że dopuszczono się naruszenia reguł należytej staranności w toku leczenia powoda.
Jedynie na marginesie podnieść należy, że sama kwota zadośćuczynienia, która była wielokrotnie zwiększana przez powoda i ostatecznie sprecyzowana w wysokości 1.000.000 zł, byłaby kwotą nadmiernie wygórowaną również w sytuacji wykazania zasadności naruszenia dóbr osobistych powoda. Nie ulega bowiem wątpliwości, że Sąd obowiązany jest miarkować zadośćuczynienie do zakresu doznanej krzywdy /której zakresu w niniejszej sprawie powód nie wykazał, wiążąc niejako obowiązek przyznania mu zadośćuczynienia z osadzeniem i chorobami/, a wysokość wskazywana przez powoda jest nieadekwatna do zakresu nie tyle udowodnionej, ale nawet wskazywanej krzywdy, co pozwala wysnuć wniosek, iż powód traktowałby zadośćuczynienie nie w kontekście rekompensaty za doznane krzywdy, w celu odwrócenia jej negatywnych skutków, ale jako ekonomiczne źródło dochodu.
Reasumując, zdaniem Sądu brak jest podstaw do zasądzenia na rzecz powoda jakiejkolwiek kwoty zadośćuczynienia za naruszenie jego dóbr osobistych, które wiązało się z warunkami odbywania kary. Zasądzenie zadośćuczynienia ma charakter fakultatywny i od oceny sądu opartej na analizie konkretnych okoliczności danej sprawy zależy przyznanie pokrzywdzonemu ochrony w tej formie (wyrok Sądu Apelacyjnego z dnia 11 stycznia 2007 r. w sprawie o sygn. akt I ACa 833/06). Podstawowym kryterium decydującym o możliwości zasądzenia zadośćuczynienia powinien być m.in. stopień winy naruszyciela, rodzaj naruszonego dobra oraz poczucie pokrzywdzenia poszkodowanego. Tożsame okoliczności legły u podstaw oddalenia żądania o zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej na cel społeczny.
W związku z niewykazaniem przez powoda naruszenia dóbr osobistych, jak również wobec nieprawidłowego sformułowania żądania w zakresie usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych, w postaci złożenia przez pozwanego oświadczenia o odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie, Sąd powództwo w tym zakresie również oddalił, uznając, że nie zachodzą przesłanki określone w treści art. 24 k.c. Zgodnie z utrwalonym poglądem doktryny, treść i forma oświadczenia, mającego na celu usunięcie skutków naruszenia dóbr osobistych, zależy w każdym wypadku od rodzaju naruszonego dobra, okoliczności, w jakich doszło do jego naruszenia oraz formy, w jakiej go dokonano. Skutki naruszenia dobra osobistego mogą również decydować o treści i formie oświadczenia (S. Dmowski, w; Komentarz do kodeksu cywilnego, Księga pierwsza, Cześć ogólna, Warszawa 1998, s. 71). Wskazane w treści pozwu oświadczenie, które miał złożyć pozwany również nie zostało w należyty sposób doprecyzowane (w szczególności co do rodzaju naruszonych dóbr osobistych powoda i czasokresu, w którym działania te miały mieć miejsce, jak również rodzaju szkód niematerialnych, jakich powód miał doznać). Dodatkowo forma złożenia oświadczenia nie była związana z okolicznościami w jakich doszło do naruszenia dobra osobistego ( vide S. Dmowski, w; Komentarz do kodeksu cywilnego, s. 72 – szczególnie biorąc pod uwagę, iż w treści oświadczenia – przeprosin, widniało złe nazwisko, nie wskazano w nim bowiem powoda, ale dane osobowe Piotra Szutkowskiego ), w związku z powyższym żądanie to Sąd uznał za nie zasługujące na uwzględnienie.
W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy powództwo oddalił, jako niezasadne, o czym orzeczono, jak w pkt 1 sentencji.
Rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów procesu uzasadnia treść przepisu art. 102 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 zd. 1 k.p.c. Zgodnie z ostatnim z powołanych przepisów, Sąd obowiązany jest w orzeczeniu kończącym postępowanie orzec o jego kosztach.
W pkt 2 sentencji wyroku Sąd nie obciążył powoda kosztami procesu strony przeciwnej, zgodnie z art. 102 k.p.c. W ocenie Sądu charakter dochodzonego przez powoda roszczenia – o ochronę dóbr osobistych, jak również jego trudna sytuacja finansowa, przemawiała w ocenie Sądu za odstąpieniem od obciążania powoda kosztami procesu zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, wyrażoną w przepisie art. 98 k.p.c., tym bardziej, że był o zasadności swojego roszczenia przekonany. Mając na uwadze przywołane okoliczności, Sąd uznał za uzasadnione w świetle reguł słuszności, odstąpienie od obciążania powoda kosztami procesu. Nieuiszczone koszty sądowe w postaci opłaty sądowej od pozwu oraz wynagrodzenia biegłych sądowych za sporządzone opinie, Sąd przejął na rachunek Skarbu Państwa (pkt 3 sentencji wyroku), bowiem powód został zwolniony od kosztów sądowych i nie miał środków do ich pokrycia również w chwili obecnej, a brak było podstaw do obciążenia tymi kosztami pozwanego, który proces wygrał.
Mając powyższe na uwadze, na mocy powołanych przepisów, Sąd orzekł jak na wstępie.