Sygn. akt III Ca 1466/20 Sprostowano postanowieniem z dnia 17.11.2021 r.
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 30 stycznia 2019 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi w sprawie sygn. akt I C 492/18 z powództwa (...) Banku Spółki Akcyjnej z siedzibą we W. przeciwko M. Ł., o zapłatę:
1. uchylił nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym wydany przez Sąd Rejonowy dla
Ł. w Ł. w dniu 20 marca 2018 r. w sprawie I Nc 48/18 i oddalił powództwo,
2. zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 3.617 zł tytułem zwrotu kosztów
procesu.
Apelację od powyższego wyroku wniósł powód, zaskarżając orzeczenie w całości i zarzucając:
1. naruszenie art. 89 k.c. i art. 94 k.c. – poprzez jego błędne zastosowanie i uznanie, że
wypowiedzenie przez powodowy bank spornej umowy pozwanemu nastąpiło pod warunkiem; po pierwsze, sformułowanie, że w przypadku bezzwłocznej spłaty wymagalnych należności „Bank może rozważyć możliwość wycofania wypowiedzenia”, nie stanowi warunku - spłata należności nie powodowała automatycznego „anulowania” złożonego przez bank oświadczenia woli, ale jedynie rozważenie przez powódkę złożenia odrębnego oświadczenia woli, mocą którego cofnęłaby ona sporne wypowiedzenie; brak tutaj zatem automatyczności, a nadto powodowy bank musiałby złożyć osobne oświadczenie woli, na mocy którego uchyliłby się od skutków prawnych wystosowanego wypowiedzenia (co przeczy konstrukcji warunkowego oświadczenia woli); po drugie, gdyby nawet uznać oświadczenie powodowego banku za warunkowe, to byłby to warunek rozwiązujący, a nie zawieszający, a zatem – stosownie do treści art. 94 k.c. – nie powodowałoby to nieważności całego oświadczenia o wypowiedzeniu, a jedynie uznanie warunku za niezastrzeżony;
2. naruszenie art. 227 k.p.c., art. 232 k.p.c. i art. 233 k.p.c. – poprzez ich błędne
zastosowanie i uznanie, że przedłożone przez powoda dowody (oświadczenie o wypowiedzeniu, dowód nadania przesyłki poleconej zawierającej oświadczenie o wypowiedzeniu na adres pozwanej) nie potwierdzają doręczenia pozwanej powyższego wypowiedzenia, a nadto przyjęcie, że zarzut pozwanego o nie otrzymaniu powyższej przesyłki bez udowodnienia takiego faktu (np. poprzez wykazanie wszczęcia postępowania reklamacyjnego w placówce pocztowej) jest wystarczający do stwierdzenia, że powodowy bank nie wypowiedział pozwanej skutecznie spornej umowy;
3. naruszenie art. 6 k.c. – poprzez jego niezastosowanie i uznanie, że oświadczenie
pozwanego o rzekomym nieotrzymaniu oświadczenia woli powódki o wypowiedzeniu, pomimo przedstawienia dokumentów potwierdzających nadanie takiego oświadczenia listem poleconym na adres pozwanego, jest wystarczające do stwierdzenia braku wymagalności dochodzonych należności; pozwany wywodził skutki prawne z braku otrzymania wypowiedzenia spornej umowy, a zatem był on zobowiązany do udowodnienia takiego faktu - dowodem takim nie mogły być z pewnością jedynie zeznania dłużnika;
4. naruszenie § 1 ust. 8, § 2 ust. 1, § 2 ust. 8 umowy pożyczki nr (...) z dnia
25.02.2016 r. w zw. z art. 481 §1 k.c. i art. 69 ust. 2 pkt. 5 prawa bankowego – poprzez ich niezastosowanie lub błędne zastosowanie i oddalenie żądań powoda w zakresie należności głównej oraz odsetek pomimo, że kolejne raty pożyczki stawały się wymagalne w poszczególnych dniach zapłaty oznaczonych w harmonogramie spłaty, a pozostała wierzytelność wymagalna stała się po wypowiedzeniu umowy pożyczki; zatem gdyby nawet uznać za zasadny zarzut pozwanej o rzekomym nie otrzymaniu oświadczenia powoda o wypowiedzeniu spornej umowy pożyczki, to i tak powodowemu bankowi należałyby się należność główna i odsetki naliczone od poszczególnych rat, których wymagalność przypadła przed dniem wydania zaskarżonego wyroku; wysokość należności głównej i odsetek powódka wskazała w przedłożonych raportach – Sąd I instancji w swoim orzeczeniu zignorował te wyliczenia.
W związku z tak postawionymi zarzutami skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 35.095,14 zł wraz z odsetkami w wysokości zmiennej stopy procentowej stanowiącej dwukrotność odsetek ustawowych za opóźnienie (z ograniczeniem do odsetek maksymalnych za opóźnienie z art. 481 §2 1 k.c.) liczonymi od kwoty 32.051,79 zł od dnia 17 stycznia 2018 r. do dnia zapłaty. Ewentualnie zaś skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania sądowego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje.
Pozwany, w odpowiedzi na wniesioną przez powoda apelację, wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie na powoda na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja powoda jest w znaczącej części zasadna.
Wstępnie należy odnotować, że art. 382 k.p.c., nakłada na sąd II instancji obowiązek rozważenia na nowo całego zebranego w sprawie materiału oraz dokonania własnej, samodzielnej i swobodnej oceny, w tym oceny zgromadzonych dowodów. Sąd II instancji nie ogranicza się zatem tylko do kontroli orzeczenia Sądu I instancji, lecz bada ponownie całą sprawę, a rozważając wyniki postępowania przed Sądem I instancji, władny jest ocenić je samoistnie. Postępowanie apelacyjne jest przedłużeniem procesu przeprowadzonego przez pierwszą instancję, co oznacza, że nie toczy się on na nowo. Trzeba też pamiętać, że kognicja sądu odwoławczego obejmuje "rozpoznanie sprawy" (a nie tylko środka odwoławczego) i to w taki sposób, w jaki mógł i powinien uczynić to sąd pierwszej instancji (vide: uchwała Sądu Najwyższego 7 sędziów - zasada prawna - z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, Lex nr 341125). W konstrukcji prawnej rozpoznawania sprawy przez Sąd II instancji w wyniku wniesienia apelacji przez stronę lub strony postępowania, w polskiej procedurze cywilnej chodzi o skontrolowanie prawidłowości rozstrzygnięcia sprawy przez sąd pierwszej instancji i, jeżeli to potrzebne, przeprowadzenie pełnego postępowania dowodowego, a następnie wydanie orzeczenia merytorycznego.
Sąd Rejonowy zaskarżonym wyrokiem oddalił w całości powództwo, uznając, że powód nie złożył skutecznego oświadczenia o wypowiedzeniu umowy z uwagi na jego warunkowy charakter oraz z uwagi na nieudowodnienie doręczenia wypowiedzenia.
Z przedstawioną oceną nie sposób się zgodzić, co słusznie podnosi skarżący i co zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. czyni uzasadnionym.
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 października 2002 r., V CKN 1796/00 uznał, że przedłożenie potwierdzenia nadania przesyłki poleconej nie zawsze wystarcza do udowodnienia doręczenia tej przesyłki adresatowi, zwłaszcza w sytuacji, w której adresat konsekwentnie zaprzeczał faktowi jej doręczenia. Zgodnie z art. 3 pkt 22 Pr. poczt., przesyłką poleconą jest przesyłka rejestrowana będąca przesyłką listową, doręczana w sposób zabezpieczający ją przed utratą, ubytkiem zawartości lub uszkodzeniem, zaś przesyłką rejestrowaną jest przesyłka przyjęta za pokwitowaniem przyjęcia i doręczana za pokwitowaniem odbioru (art. 3 pkt 23). Potwierdzenie nadania ma, zgodnie z art. 17 Pr. poczt., moc dokumentu urzędowego. Prawdą jest, że dokument urzędowy, stosownie do art. 244 § 1 k.p.c., stanowi jedynie dowód tego, co w nim urzędowo zaświadczono, a zaświadczenie takie dotyczy przyjęcia przesyłki do nadania, a nie jej doręczenia. Wydanie takiego potwierdzenia oznacza jednak także potwierdzenie zawarcia umowy o świadczenie usługi pocztowej, polegającej na przyjęciu, przemieszczeniu i doręczeniu przesyłki. Jak wynika bowiem z art. 3 pkt 8 Pr.poczt., nadanie przesyłki oznacza polecenie doręczenia zgodnie z umową o świadczenie usługi pocztowej. Z kolei, § 3 rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków wykonywania powszechnych usług pocztowych stanowi, że w przypadku przesyłek rejestrowanych umowę o świadczenie usługi uważa się za zawartą z chwilą wydania nadawcy przez operatora dowodu przyjęcia przesyłki. Opłata pobierana jest od nadawcy przez operatora z góry za przyjęcie, przemieszczenie i doręczenie przesyłki (§ 8 pkt 1 rozp.). Zatem, przyjmując przesyłkę rejestrowaną i pobierając z góry opłatę operator pocztowy zobowiązuje się do jej doręczenia. Z rozporządzenia wynika także, że jest możliwe uzyskanie potwierdzenia odbioru przesyłki rejestrowanej, jednak wyłącznie na pisemne żądanie nadawcy (§ 10 pkt 1). Brak takiego potwierdzenia nie oznacza jednak, że przesyłka nie została doręczona. Przesyłka rejestrowana bowiem, nieodebrana w terminie odbioru, zwracana jest nadawcy, co wynika z § 38 pkt 5 rozp. Jeżeli zatem nadawca przesyłki rejestrowanej uiścił opłatę, otrzymał potwierdzenie nadania, a operator nie zwrócił mu tej przesyłki, można domniemywać, że została doręczona adresatowi. W związku z tym należy uznać, że dowód nadania przesyłki rejestrowanej stanowi uprawdopodobnienie doręczenia jej adresatowi, który może to domniemanie obalić, wykazując, że nie miał możliwości zapoznania się z jej treścią.
W przedmiotowej sprawie twierdzenia pozwanego, jak trafnie zauważa skarżący, ograniczyły się wyłączenie do gołosłownego zaprzeczenia, pozwany nie przedstawił żadnego dowodu na okoliczność, że nie miał możliwości zapoznania się z pismem powodowego banku lub takowe w ogóle do niego nie dotarło. Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy uznał, że dowód nadania przesyłki zawierającej wypowiedzenie umowy pożyczki jest dowodem wystarczającym do wykazania, iż powód w sposób właściwy doręczył pozwanemu wspomniane oświadczenie, zwłaszcza, że pozwany przyznał, iż otrzymał od powoda przedsądowe wezwanie do zapłaty, a mimo to nie podjął żadnych czynności celem wyjaśnienia przyczyn otrzymania wezwania, ani też zmierzających do zawarcia z powodem ugody lub restrukturyzacji zadłużenia.
Zarzut naruszenia art. 232 k.p.c. oraz art. 6 k.c. został nieprawidłowo skonstruowany, bowiem przywołane normy są adresowane do stron postępowania, określając ich obowiązki w zakresie wykazywania faktów, z których wywodzą skutki prawne. Przepisu tego Sąd Rejonowy nie mógł zatem naruszyć w sposób i w formie zarzucanej przez skarżącego. Przepis ten nie stanowi podstawy wyrokowania sądu i z tego względu nie może mieć wpływu na poprawność wydanego przez sąd rozstrzygnięcia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2008 r., I CSK 426/07). Adresatem komentowanej normy są strony, a nie sąd, co oznacza, że to strony obowiązane są przedstawiać dowody, a sąd nie jest władny tego obowiązku wymuszać. Nie może również, co do zasady zastępować stron w jego wypełnieniu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2007 r., II CSK 293/07).
Argumentacja pozwanego, że w treści umowy pożyczki nie zostało wskazane, kto w imieniu powoda był uprawniony do zawarcia umowy z pozwanym oraz jakie posiadał pełnomocnictwo jest bezpodstawna. Nie budzi wątpliwości, że umowa została zawarta w lokalu przedsiębiorstwa, a A. M., który złożył podpis na umowie, był zatrudniony u powoda, posiadał więc odpowiednie umocowanie do zawierania umów tego rodzaju z klientami swojego pracodawcy. W świetle art. 97 k.c., dokonanie czynności prawnej z osobą fizyczną czynną w lokalu przedsiębiorstwa poczytuje się w razie wątpliwości za umocowaną do dokonania czynności prawnych, które zazwyczaj bywają dokonywane z osobami korzystającymi z usług tego przedsiębiorstwa (por. komentarz do art. 97 k.c. red. Osajda 2020, wyd. 27/P. Sobolewski, Legalis). R. legis art. 97 k.c. jest ochrona osób, które dokonują czynności prawnych w lokalu przedsiębiorstwa ze znajdującą się tam osobą.
Wątpliwości pozwanego odnośnie tego, czy jego umowa pożyczki została skutecznie zawarta przez osobę umocowaną przez bank nie znajdują oparcia w stanie faktycznym badanej sprawy, w świetle przywołanego art. 97 k.c.
Zasadny okazał się również zarzut naruszenia prawa materialnego, to jest art. 89 k.c. i art. 94 k.c. Skarżący trafnie zauważa, że treść przedmiotowego wypowiedzenia nie pozbawia go waloru ważności.
W postanowieniu Sądu Najwyższego w składzie 7s, z dnia 22 marca 2013 r., III CZP 85/12 (legalis) przyjęto, że dopuszczalne jest – co do zasady – dokonanie czynności prawnej zawierającej zastrzeżenie, że jej skutek zależy od skorzystania z uprawnienia lub woli wykonującego zobowiązanie, a zdarzenie zależne od zachowania strony może polegać na spełnieniu lub niespełnieniu świadczenia. Zastrzeżenie to podlega ocenie na podstawie art. 353 1 k.c., z uwzględnieniem normatywnej konstrukcji warunku określonej w art. 89 k.c. Sąd Najwyższy przesądził dopuszczalność zastrzeżenia co do zasady warunków pozaustawowo nazywanych potestatywnymi, stwierdzając jednocześnie, że zdarzeniem warunkującym powstanie albo ustanie skutków prawnych może być spełnienie lub niespełnienie świadczenia. Odwołano się do wyroków Sądu Najwyższego z dnia 26 września 2007 r., IV CSK 118/07 (OSP 2008, nr 12, poz. 125) oraz z dnia 17 marca 2011 r., IV CSK 358/10 (OSNC 2011, nr 12, poz. 136), w których wskazano, że spełnienie świadczenia może być warunkiem w rozumieniu art. 89 k.c., gdyż zapłata nie zawsze jest zdarzeniem całkowicie zależnym od woli dłużnika. Powyższe nie wyjaśnia jeszcze dostatecznie, czy możliwe jest dokonywanie czynności prawnych jednostronnych, w tym prawnokształtujących pod warunkiem i jeżeli tak, to w jakich okolicznościach zastrzeżenie warunku nie pozostaje w sprzeczności z właściwością czynności prawnej, o czym stanowi art. 89 k.c. W uzasadnieniu cytowanego postanowienia Sądu Najwyższego z 22 marca 2013 r., III CZP 85/12, stwierdzono, że praktyka potwierdza dokonywanie czynności jednostronnych pod warunkiem, np. wypowiedzenia stosunku prawnego albo odstąpienia od umowy. Odwołano się także do wyroku Sądu Najwyższego z 29 kwietnia 2009 r., II CSK 614/08, jako wypowiedzi za dopuszczalnością zastrzeżenia warunku w jednostronnej czynności prawnej.
Sąd Najwyższy dopuścił możliwość niestanowczego wypowiedzenia umowy o kredyt bankowy w szczególnych okolicznościach, dotyczących stworzenia kredytobiorcy możliwości doprowadzenia do kontynuacji stosunku kredytowego na dotychczasowych warunkach (por. wyrok z dnia 24 września 2015 roku, V CSK 698/14 -legalis). W sytuacji, gdy wypowiedzenie miało charakter warunkowy w tym znaczeniu, że jeżeli nastąpi pełna spłata wymaganego zadłużenia, wypowiedzenie stanie się nieskuteczne, a umowa będzie kontynuowana na dotychczasowych warunkach, Sąd Najwyższy nie przyjął nieważności oświadczenia o wypowiedzeniu, a stwierdził, że stworzyło ono dla kredytobiorców możliwość doprowadzenia do kontynuacji stosunku kredytowego na dotychczasowych warunkach przy założeniu, że będą oni spłacać istniejące zadłużenie w pełnym zakresie. Za dopuszczalnością warunkowego wypowiedzenia umowy o kredyt złożonego w sposób wyżej opisany wypowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 8 września 2016 r. w sprawie II CSK 750/15. Stwierdzono, że przyjmowana co do zasady możliwość złożenia oświadczenia o wypowiedzeniu umowy o kredyt pod warunkiem niezapłacenia zadłużenia wymaga rozważenia, czy powinna mieć zastosowanie w kontekście postanowień konkretnej umowy.
Zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia omawianej kwestii ma zatem ustalenie granic, w jakim zastrzeżenie warunku nie pozostaje w sprzeczności z naturą czynności prawnej, zgodnie z art. 89 k.c. W rozpoznawanej sprawie Bank złożył oświadczenie o wypowiedzeniu umowy kredytowej pod warunkiem rozwiązującym - czynność została dokonana i wywołuje wszystkie przewidziane prawem skutki, ale ustaną one w razie ziszczenia się warunku. Oznacza to, że umowa kredytu została wypowiedziana po upływie 14 dni roboczych od doręczenia pozwanemu oświadczenia o wypowiedzeniu, kiedy to powód dał mu czas na złożenie wniosku o restrukturyzację zadłużenia. A zatem sytuacja w zakresie trwania stosunku prawnego jest jednoznaczna od chwili zaistnienia możliwości zapoznania się przez pozwanego z treścią oświadczenia o wypowiedzeniu (art. 61 k.c.). Jedynie w interesie pożyczkobiorcy została zastrzeżona możliwość w dalszym ciągu związania stosunkiem prawnym. Pozwany mógł skorzystać z uprawnienia do kontynuowania umowy kredytowej, przy czym jego realizacja mogła nastąpić przez spełnienie świadczenia – spłatę przeterminowanego zadłużenia. Argumentem przemawiającym za niedopuszczalnością wypowiedzenia umowy kredytowej pod warunkiem rozwiązującym nie jest w takiej sytuacji pewność obrotu, ponieważ umowa zostaje wypowiedziana i zastrzeżono jednocześnie termin ziszczenia się zastrzeżonego warunku. Nie jest również zachwiana równowaga stron stosunku prawnego, ponieważ od zdarzenia prawnego określonego jako spełnienie świadczenia zależą skutki prawne (dopuszczalny warunek), choć spełnienie świadczenia nie jest warunkiem potestatywnym w ujęciu doktrynalnym, jednak najczęściej największy wpływ na spełnienie tego warunku ma kontrahent. Zastrzeżenie warunku rozwiązującego następuje zatem w interesie kredytobiorcy. Nie istnieją żadne argumenty przemawiające za niedopuszczalnością złożenia oświadczenia o wypowiedzeniu umowy kredytu pod warunkiem rozwiązującym z zastrzeżeniem terminu jego spełnienia. Z powyższych przyczyn oświadczenie o wypowiedzeniu umowy kredytowej złożone pozwanemu w rozpoznawanej sprawie przez powodowy bank jest ważne i jako doręczone wywołuje skutek prawny. Co za tym idzie, za zasadne należało uznać również podniesione zarzuty naruszenia § 1 ust. 8 oraz § 2 ust. 1 i 8 umowy pożyczki w zw. z art. 481 k.c. oraz art. 69 ust. 2 pkt 5 prawa bankowego, bowiem zgodzić się należy ze skarżącym, że jego wierzytelność w zakresie niespłaconej kwoty udzielonej pozwanemu pożyczki wraz z odsetkami umownymi oraz karnymi stała się wymagalna po wypowiedzeniu umowy pożyczki.
Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy uznał, że w okolicznościach przedmiotowej sprawy doszło do prawidłowego i skutecznego wypowiedzenia umowy pożyczki, co czyni wymagalną wierzytelność powoda w kwocie i z przyczyn przywołanych w pozwie. Niemniej jednak Sąd II instancji doszedł do przekonania, że postanowienia dotyczące zawartej umowy ubezpieczenia na życie wraz z umową pożyczki wymagają ingerencji w treść łączącego strony stosunku prawnego. Ustalenie składki ubezpieczenia na poziomie 7.263,88 zł narusza dobre obyczaje i rażąco narusza interesy konsumenta. Tym samym postanowienia umowne w tym zakresie stanowią klauzulę niedozwoloną w rozumieniu art. 385 1 k.c. i należy uznać je za godzące w równowagę kontraktową tego stosunku. Powyższe skutkuje stwierdzeniem bezskuteczności postanowień spornej umowy w zakresie określonej składki ubezpieczenia wynoszącej 7.263,88 zł.
W judykaturze uznaje się, że pod pojęciem działania wbrew dobrym obyczajom - przy kształtowaniu treści stosunku zobowiązaniowego - kryje się wprowadzanie do umowy klauzul, które godzą w równowagę kontraktową stron takiego stosunku, natomiast przez rażące naruszenie interesów konsumenta rozumie się nieusprawiedliwioną dysproporcję - na niekorzyść konsumenta - praw i obowiązków stron, wynikających z umowy (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 13 lipca 2005 r., I CK 832/04, Biul. SN 2005, Nr 11, poz. 13 oraz z dnia 3 lutego 2006 r., I CK 297/05, Biul. SN 2006, nr 5-6, poz. 12, z dnia 27 października 2006 r., I CSK 173/06,Lex nr 395247). Dokonując oceny rzetelności określonego postanowienia umowy konsumenckiej należy zawsze rozważyć indywidualnie rozkład obciążeń, kosztów i ryzyka, jaki wiąże się z przyjętymi rozwiązaniami oraz zbadać jak wyglądałyby prawa lub obowiązki konsumenta w sytuacji, w której postanowienie to nie zostałoby zastrzeżone, pamiętając jednocześnie podczas dokonywania kontroli o tym, że każdorazowo istotny jest charakter stosunku prawnego regulowanego umową, który w konkretnej sytuacji może usprawiedliwiać zastosowaną konstrukcję i odejście do typowych reguł wyznaczonych przepisami dyspozytywnymi.
Naliczone i dochodzone przez stronę powodową żądanie finansowe w postaci zwrotu kosztów ubezpieczenia jest rażąco sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i kształtuje obowiązki drugiej strony umowy – pozwanego w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, albowiem określone przez stronę powodową koszty nie mają uzasadnienia i powiązana ekonomicznego z poniesionymi rzeczywiście wydatkami. Przepis art. 385 1 § 1 k.c. chroni konsumenta jako słabszego uczestnika obrotu w relacjach z przedsiębiorcą – profesjonalistą w danej dziedzinie. (por. wyrok SN z dnia 30 maja 2014 r. , III CSK 204/13, LEX nr 146608). W kontekście tak pojmowanych przesłanek oceny analizowanych postanowień umowy, nie można było nie dostrzec braku równowagi kontraktowej stron, skoro podmiot występujący jako pożyczkodawca, a jednocześnie przedsiębiorca, narzucił podmiotowi oznaczonemu jako pożyczkobiorca – konsumentowi wszystkie warunki umowy (w tym także i te dotyczące kosztów ubezpieczenia), nie pozostawiając mu praktycznie żadnego wyboru, nie przedstawiając warunków ubezpieczenia. Jednocześnie już w chwili zawarcia umowy ubezpieczenia strony zawarły cesję praw wynikających z umowy ubezpieczenia.
Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy uznał, że postanowienia umowy stron dotyczące zawartej umowy ubezpieczenia na życie, nie wiążą stron.
W konsekwencji, uwzględniając w części apelację powoda, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądził od pozwanego M. Ł. na rzecz (...) Bank Spółki Akcyjnej z siedzibą we W. kwotę 27.831,26 zł z odsetkami umownymi w wysokości dwukrotności odsetek ustawowych za opóźnienie z ograniczeniem do odsetek maksymalnych za opóźnienie, poczynając od dnia 17 stycznia 2018 r. do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałym zakresie. Zasądzoną kwotę Sąd Okręgowy ustalił w ten sposób, że sumę dochodzonego przez powoda roszczenia w łącznej wysokości 35.095,14 zł pomniejszył o kwotę składki ubezpieczeniowej -7.263,88 zł, odnośnie której postanowienia umowy zostały uznane za abuzywne. O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 k.c.
W pozostałej części niezasadna apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.
W związku z wydaniem orzeczenia reformatoryjnego, zmianie podlegała również kwota zasądzonych kosztów postępowania pierwszoinstancyjnego. Powód poniósł koszty w wysokości 4.056 zł, na które złożyły się opłata od pozwu -439 zł oraz 3.617 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego wraz z opłatą skarbową, pozwany natomiast poniósł koszty zastępstwa procesowego w wysokości 3.617 zł. Łączne koszty procesu stron wyniosły 7.234 zł, zaś koszty sądowe 439 zł. Zgodnie z zasadą stosunkowego ich rozdzielenia (art. 100 k.p.c.) w sytuacji, gdy powód wygrał sprawę w 79,3%, zaś pozwany w zakresie 20,7%, zasądzeniu od pozwanego na rzecz powoda podlegała kwota 2.351,57 zł.
W punkcie 3. wyroku Sąd Okręgowy, nie obciążył pozwanego nieuiszczonymi kosztami sądowymi w pozostałym zakresie.
Zważywszy na wynik kontroli instancyjnej, o kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2018 r., poz. 265). Koszty po stronie powodowej wyniosły 2.800 zł, na które złożyły się: 1.000 zł opłaty sądowej od apelacji oraz 1.800 zł kosztów zastępstwa procesowego, pozwany poniósł 1.800 zł z tytułem kosztów zastępstwa procesowego, łączne koszty wyniosły zatem 4.600 zł. Przy uwzględnieniu przegranej pozwanego w 79,3%, zasądzeniu na rzecz powoda podlegała kwota 1.847,80 zł (4 600 zł x 79,3 % – 1.800 zł).