Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Pa 107/22

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 26 września 2022 roku wydanym w sprawie o sygn. akt X P 220/22 z powództwa Krajowego (...) we W. działającego na rzecz A. M. (1) przeciwko Sądowi Rejonowemu dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie o ustalenie treści stosunku pracy przywrócenie do pracy i wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy, ewentualnie o odszkodowanie za niezgodne z prawem wypowiedzenie umowy o pracę, Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi, X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w punkcie 1 sentencji wyroku ustalił, iż łączące A. M. (1) i Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie umowy o pracę z dnia 3 sierpnia 2020 roku i z dnia 29 stycznia 2021 roku zostały zawarte na czas nieokreślony, w punkcie 2 sentencji wyroku oddalił powództwo w pozostałej części, w punkcie 3 sentencji wyroku nie obciążył strony powodowej kosztami procesu oraz w punkcie 4 sentencji wyroku nie obciążył stron obowiązkiem zwrotu wydatków, przejmując je ostatecznie na rachunek Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi.

Przedmiotowe orzeczenie Sąd Rejonowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

A. M. (1) w okresie od lipca 2018 roku do lipca 2020 roku była zatrudniona w Sądzie Rejonowym w Radomiu na stanowisku asystenta sędziego w VII Wydziale Cywilnym.

W okresie od 1 września 2018 roku do 31 sierpnia 2019 roku A. M. (2) odbyła staż asystencki organizowany przez Prezesa Sądu Apelacyjnego w Lublinie i uzyskała ocenę ogólną dobrą.

W dniu 3 sierpnia 2020 roku A. M. (1) została zatrudniona przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie na podstawie umowy na czas określony od dnia 3 sierpnia 2020 roku do dnia 3 lutego 2021 roku, w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku asystent sędziego, z wynagrodzeniem 4.780,00 zł brutto. A. M. (1) została przydzielona do pełnienia czynności w VI Wydziale Cywilnym.

Pismem z dnia 29 stycznia 2021 roku A. M. (1) wniosła o przedłużenie umowy o pracę.

Jednomiesięczne wynagrodzenie A. M. (1) liczone według zasad obowiązujących przy ustaleniu ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy przysługujące przed rozwiązaniem stosunku pracy wynosiło 4.780 złotych.

W dniu 29 stycznia 2021 roku strony zawarły umowę o pracę na czas określony od dnia 3 lutego 2021 roku do dnia 2 lutego 2022 roku. Pozostałe warunki umowy nie uległy zmianie.

W dniu 29 stycznia 2021 roku A. M. (1) została umieszczona na liście asystentów, którzy powinni wziąć udział w zorganizowanym przez Krajową Szkołę Sądownictwa i Prokuratury szkoleniu z zakresu metodyki pracy.

W wiadomości e-mail z dnia 3 marca 2021 roku Oddział Kadr wycofał zgłoszenie A. M. (1) ze szkolenia wobec uzyskanej od niej informacji, że odbyła już przedmiotowe szkolenie.

W dniu 8 marca 2021 roku A. M. (1) przedłożyła pozwanemu odpis zaświadczenia o ukończeniu stażu asystenckiego wydany w dniu 5 marca 2021 roku. Wynikało z niego, że odbyła staż w okresie od 1 września 2018 roku do 31 sierpnia 2019 roku i uzyskała ocenę ogólną dobrą.

Pismem z dnia 21 maja 2021 roku A. M. (1) wniosła o wyrażenie zgody na przeniesienie służbowe na równorzędne stanowisko do Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie. Pozwany zaopiniował niniejszy wniosek negatywnie, mając na uwadze aktualną sytuację kadrową wydziału oraz stanowisko Przewodniczącej VI Wydziału Cywilnego Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie.

W dniu 10 czerwca 2021 roku odbyło się spotkanie, w którym uczestniczyły: Kierownik Oddziału Kadr K. R., Wiceprezes SSR Joanna Przanowska, Przewodnicząca VI Wydziału Cywilnego SSR Anna Grabowska-Niećko, SSR Agnieszka Onichimowska. Przedmiotowe spotkanie odbyło się w celu omówienia pism z 7 czerwca 2021 roku dotyczących zachowania asystenta sędziego Anny Mańko. Ustalono, iż mimo kilku incydentów i tymczasowych trudności w pracy nie ma trwałych problemów z realizacją obowiązków pracowniczych. Postanowiono nie zmieniać warunków umowy obowiązującej A. M. (1) do końca jej okresu obowiązywania.

Pismem z dnia 31 stycznia 2022 roku A. M. (1) wniosła o przedłużenie czasu trwania umowy o pracę.

Pozwany nie złożył wobec A. M. (1) oświadczenia o wypowiedzeniu umowy o pracę lub jej rozwiązaniu w innym trybie.

W świadectwie pracy z dnia 2 lutego 2022 roku pozwany wskazał, że łącząca go z A. M. (1) umowa o pracę rozwiązała się z upływem okresu, na który była zawarta (art. 30 § 1 ust. 4 k.p.), tj. z dniem 2 lutego 2022 roku.

Pismem z dnia 3 lutego 2022 roku A. M. (1) oświadczyła stronie pozwanej, że pozostaje w gotowości do pracy. W nagłówku wskazała, że jest Asystentem Sędziego w VI Wydziale Cywilnym.

Sąd Rejonowy wskazał, iż strona powodowa nie zdołała udowodnić swoich twierdzeń o odmowie przyjęcia od A. M. (1) przez pracownika kadr strony pozwanej zaświadczenia o ukończeniu stażu asystenckiego, co miało mieć miejsce jeszcze przed nawiązaniem stosunku pracy. Niezależnie od braku dowodów (poza twierdzeniami samej A. M. (1)) świadczących o tym fakcie, nie zdołano wykazać, by A. M. (1) w ogóle w tym czasie dysponowała tego rodzaju dokumentem – odpis zaświadczenia, który znajduje się w aktach datowany jest na dzień 5 marca 2021 roku. Według Sądu I instancji, poza sporem pozostawało natomiast to, że już przy zawieraniu pierwszej umowy o pracę łączącej strony (tj. w dniu 3 sierpnia 2020 roku) A. M. (1) posiadała kwalifikacje zawodowe związane z odbyciem stażu asystenckiego, który zakończyła z oceną dobrą w dniu 31 sierpnia 2019 roku.

W tak ustalonym stanie faktycznym, Sąd Rejonowy stwierdził, że powództwo okazało się zasadne w zakresie żądania ustalenia treści stosunku pracy, a w pozostałej części podlegało oddaleniu.

Odnosząc się do roszczenia o ustalenie treści stosunku pracy Sąd I instancji wskazał, iż decydujący dla korzystania z tej formy powództwa o ustalenie prawa lub stosunku prawnego jest wyłącznie interes prawny powoda (art. 189 k.p.c.). Jeżeli zatem przemawiałby on za wytoczeniem powództwa o ustalenie w sytuacji, w której jego prawo już zostało naruszone, nie ma żadnych przeszkód do wytoczenia przez niego takiego powództwa. Interes powoda w jego wytoczeniu stanowi kryterium zasadności wyboru tej formy ochrony praw. Przy tym pojęcie interesu prawnego powinno być interpretowane elastycznie, z uwzględnieniem celowościowej jego wykładni, konkretnych okoliczności danej sprawy, szeroko pojmowanego dostępu do sądu w celu zapewnienia należytej ochrony prawnej (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 1 kwietnia 2004 r., II CK 125/03, LEX nr 484673; z dnia 27 stycznia 2004 r., II CK 387/02, LEX nr 391789; z dnia 8 lutego 2013 r., IV CSK 306/12, LEX nr 1318437; z dnia 22 października 2014 r., II CSK 687/13, LEX nr 1566718). Na interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. można wskazywać, gdy występuje stan niepewności co do istnienia prawa lub stosunku prawnego, a wynik postępowania doprowadzi do usunięcia tej niejasności i zapewni powodowi ochronę jego prawnie chronionych interesów, definitywnie kończąc trwający spór albo prewencyjnie zapobiegając powstaniu takiego sporu w przyszłości.

Zdaniem Sądu Rejonowego, strona powodowa, działająca na rzecz A. M. (1), posiadała interes prawny w zakresie ustalenia rzeczywistej treści stosunku pracy. Roszczenie tej kategorii umożliwia zweryfikowanie potencjalnych dalej idących roszczeń pracownika, jakie w przyszłości mogą zostać skierowane w stosunku do pozwanego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2010 r., sygn. akt II PK 342/09 i wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 lipca 2009 r., sygn. akt II PK 1/09). Oczywistym jest także, że sytuacja pracownika zatrudnionego na czas nieokreślony kształtuje inaczej jego sferę życia pracowniczego w porównaniu do zatrudnienia na czas określony. Dotyczy to nie tylko możliwości weryfikacji prawidłowości i skuteczności rozwiązania umowy o pracę (w rozwiązania z upływem okresu, na który umowa została zawarta), ale również np. zdolności kredytowej pracownika, która oceniana jest na wyższym poziomie w odniesieniu do osób zatrudnionych na czas nieokreślony. Także w doktrynie prawa pracy wskazuje się instytucję z art. 189 k.p.c. jako właściwe narzędzie do rozstrzygania sporu pomiędzy pracownikiem a pracodawcą co do tego, czy umowa została zawarta na czas nieokreślony, czy określony.

Oceny kwestii zasadności roszczenia o ustalenie treści stosunku pracy Sąd I instancji dokonał w oparciu o następujące normy prawne. W myśl art. 155ca § 2 ustawa z dnia 27 lipca 2001 r. Prawo o ustroju sądów powszechnych (t.j. Dz. U. z 2020 r. poz. 2072 z późn. zm.; dalej jako: p.u.s.p.), do czasu ukończenia stażu asystenckiego asystenta sędziego zatrudnia się na podstawie umowy o pracę na czas określony, z możliwością jej wcześniejszego rozwiązania za dwutygodniowym wypowiedzeniem. Przepis ten reguluje w sposób autonomiczny charakter umowy łączącej asystenta sędziego z sądem w okresie od momentu podjęcia zatrudnienia po raz pierwszy do czasu ukończenia stażu asystenckiego, który winien odbyć w okresie pierwszych dwóch lat pracy (art. 155ca § 1 p.u.s.p.). Wyłącza on swobodę kształtowania przez strony treści łączącego je stosunku prawnego w oparciu o pozostałe formy zatrudnienia, ale także definiuje charakter samej umowy o pracę. W wyznaczonych przez jego hipotezę granicach temporalno-przedmiotowych nie jest dopuszczalne zawarcie umowy o pracę na czas nieokreślony. Przepis ten nie reguluje jednakże kwestii zatrudnienia asystenta sędziego poza tymi granicami, w szczególności po odbyciu stażu asystenckiego. Odnotować trzeba, że zgodnie z art. 155 § 9 p.u.s.p. w sprawach nieuregulowanych w ustawie do asystentów sędziów stosuje się odpowiednio przepisy o pracownikach sądów i prokuratury. Poszukując norm regulujących treść stosunku pracy asystenta sędziego po odbyciu stażu asystenckiego, należy zatem w pierwszej kolejności odwołać się do treści tejże ustawy, a dopiero gdyby z jej przepisów nie dało wyprowadzić się jednoznacznych wniosków w tym przedmiocie, należy sięgnąć do przepisów kodeksu pracy. Zgodnie bowiem z art. 5 k.p., jeżeli stosunek pracy określonej kategorii pracowników regulują przepisy szczególne, przepisy kodeksu stosuje się w zakresie nieuregulowanym tymi przepisami.

Charakter umowy o pracę zawieranej pomiędzy asystentem sędziego a sądem wynika z dyspozycji art. 4 ust. 2 ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o pracownikach sądów i prokuratury (t.j. Dz. U. z 2018 r. poz. 577; dalej jako: u.p.s.i.p.) w zw. z przytoczonym wcześniej art. 155 § 9 p.u.s.p. Przepis ten wprowadza jako zasadę nawiązywanie stosunku pracy w oparciu o umowę o pracę na czas nieokreślony. Jako wyjątek przewiduje umowę o pracę na czas określony zawieraną z osobą ubiegającą się o przyjęcie na staż urzędniczy, przy czym nie znajdzie on zastosowania wobec asystentów sędziego z uwagi na wyczerpujące uregulowanie okresu zatrudnienia do czasu odbycia stażu asystenckiego w zasadniczej pragmatyce, jaką jest p.u.s.p. Stanowcze brzmienie przepisu i wyczerpujące uregulowanie wyjątków oznacza, że norma wyprowadzona z art. 4 ust. 2 u.p.s.i.p. w zw. z art. 155 § 9 p.u.s.p. ma charakter ius cogens. Strony stosunku prawnego nie mogą wobec tego – w ramach zasady swobody umów – uregulować go w sposób odmienny, choćby było to korzystniejsze z punktu widzenia którejkolwiek z nich. Zaprezentowany pogląd zbieżny jest ze stanowiskiem Departamentu Kadr i Organizacji Sądów Powszechnych i Wojskowych Ministerstwa Sprawiedliwości, przedstawionym w piśmie załączonym do pozwu (k. 82 i nast.).

Sąd Rejonowy podkreślał, że treść przytoczonych norm prawnych nie daje podstaw do przyjęcia, że wobec asystenta sędziego po odbyciu stażu zachodzi automatyzm przekształcenia stosunku pracy w trakcie zatrudnienia, podobny do mechanizmu z art. 25 1 § 3 k.p. Pracodawca asystenta sędziego nie jest też zobowiązany do zawarcia z asystentem sędziego porozumienia zmieniającego treść stosunku pracy, ani też do jego dalszego zatrudniania na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony. W konsekwencji, asystent sędziego nie uzyskuje też roszczenia o zatrudnienie w oparciu o umowę o pracę na czas nieokreślony. Jeżeli jednak strony stosunku decydują się na zawarcie kolejnej umowy o pracę – po uprzednim odbyciu przez asystenta sędziego stażu, o którym mowa w art. 155ca § 1 p.u.s.p. – niedopuszczalne jest zawarcie umowy o pracę na czas określony (art. 155ca § 2 p.u.s.p. a contrario), zaś treść łączącego je stosunku pracy poddana zostanie reżimowi art. 4 ust. 2 u.p.s.i.p. w zw. z art. 155 § 9 p.u.s.p.

Analogiczne rozwiązanie prawne ustawodawca przewidział w ustawie z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela (t.j. Dz. U. z 2021 r. poz. 1762 z późn. zm.; dalej jako KN). Zgodnie z art. 10 ust. 3a KN stosunek pracy z nauczycielem (o określonych kwalifikacjach) nawiązuje się na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony, od czego wyjątek przewidziano w ust. 7. tego przepisu. Stanowi on, że w przypadku zaistnienia potrzeby wynikającej z organizacji nauczania lub zastępstwa nieobecnego nauczyciela, w tym w trakcie roku szkolnego, stosunek pracy z nauczycielem nawiązuje się na podstawie umowy o pracę na czas określony. Stanowisko doktryny i orzecznictwa Sądu Najwyższego jest od dawna zgodne co do sankcji związanych z naruszeniem art. 10 ust. 7 KN. Przyjmuje się, że nawiązanie z nauczycielem umowy na czas określony przy braku spełnienia przesłanek wynikających z przepisów KN jest niedopuszczalne i w efekcie powoduje nawiązanie stosunku pracy na czas nieokreślony (tak: J. Ż.: Stosunek pracy nauczyciela, Prawo Pracy 2003, nr 10, s. 5; uchwała SN z 4.10.2013 r., I PZP 3/13, LEX nr 1402593; uchwała SN z dnia 14 czerwca 1994 r., I PZP 28/94, OSNP 1994, Nr 10, poz. 160; wyrok SN z dnia 9 lutego 2000 r., I PKN 517/99, OSNP 2001, Nr 13, poz. 432, uchwała SN z dnia 27 maja 1993 r., I PZP 14/93, OSNC 1993, Nr 11, poz. 189).

W ocenie Sądu meriti, poglądy te zachowują aktualność na gruncie analizowanych przepisów prawa. Naruszenie bezwzględnie obowiązującej normy z art. 4 ust. 2 u.p.s.i.p. w zw. z art. 155 § 9 p.u.s.p. poprzez zawarcie z asystentem sędziego po odbyciu przez niego stażu asystenckiego umowy o pracę na czas określony powoduje – stosownie do dyspozycji art. 58 § 1 i 3 k.c. w zw. z art. 300 k.p. – że stosunek pracy nawiązuje się w oparciu o umowę zawartą na czas nieokreślony. Sprzeczne z przepisami postanowienie umowne zostaje bowiem zastąpione regulacją ustawową. Zaznaczyć należy, że skutek ten następuje ex lege i jest niezależny od świadomości i wiedzy stron.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy Sąd I instancji wskazał, że po odbyciu przez A. M. (1) stażu asystenckiego (tj. po dniu 31 sierpnia 2019 roku) dopuszczalne było kontynuowanie przez nią zatrudnienia w oparciu o umowę zawartą uprzednio na czas określony, ale niedopuszczalne było – po uprzednim rozwiązaniu stosunku pracy z dotychczasowym pracodawcą – zawarcie nowej umowy o pracę na czas nieokreślony na stanowisku asystenta sędziego. Już zatem pierwsza umowa łączą strony niniejszego postępowania, zawarta w dniu 3 sierpnia 2020 roku doprowadziła do nawiązania bezterminowego stosunku pracy, a kolejna umowa o pracę (z dnia 29 stycznia 2021 roku) pozostawała irrelewantna z punktu widzenia charakteru łączącej strony więzi prawnej. Zawarcie z A. M. (1) drugiej umowy o pracę stanowi natomiast argument za oceną, iż strony na etapie zawierania umów o pracę były faktycznie zainteresowane współpracą w ramach stosunku pracy i nie sposób uznać, by do zawarcia umowy pomiędzy jej stronami w ogóle by nie doszło bez postanowień dotkniętych nieważnością (art. 58 ust. 2 k.c.).

Reasumując powyższy wywód, Sąd Rejonowy stwierdził, że łączące A. M. (1) i Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie umowy o pracę z dnia 3 sierpnia 2020 roku i z dnia 29 stycznia 2021 roku zostały zawarte na czas nieokreślony, czego ustalenie leżało w interesie strony powodowej, działającej na rzecz A. M. (1). Prowadziło to do uwzględnienia powództwa o ustalenie, o czym Sąd I instancji orzekł w punkcie 1. sentencji wyroku. Sąd Rejonowy wskazywał, iż ograniczył się przy tym wyłącznie do żądania sformułowanego w treści pozwu. W szczególności nie ustalał więc, czy stosunek nadal istnieje, a także, czy został rozwiązany, w jakiej dacie i w jakim trybie, gdyż nie było to objęte żądaniem, a zatem rozstrzygnięcia w tym przedmiocie stanowiłyby naruszenie normy z art. 321 k.p.c.

Oceniając zasadność drugiej z kategorii roszczeń powódki – o przywrócenie do pracy, wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy, odszkodowanie za rozwiązanie umowy o pracę dokonane z naruszeniem przepisów o wypowiadaniu umów o pracę, Sąd Rejonowy podnosił, iż w analizowanym stanie faktycznym nie doszło po stronie pracodawcy do aktu wypowiedzenia umowy o pracę, a tym bardziej nie doszło do wygaśnięcia umowy o pracę.

Sąd meriti zwracał uwagę, iż istota wygaśnięcia stosunku pracy polega na jego ustaniu w następstwie określonego zdarzenia, z którym przepisy prawa wiążą taki skutek. Katalog zdarzeń prowadzących do wygaśnięcia stosunku pracy ma charakter zamknięty i niedopuszczalne jest stosowanie jakiejkolwiek analogii lub wykładni rozszerzającej. Kodeks pracy przewiduje, że umowa o pracę wygasa w razie:

1)  śmierci pracownika (art. 63 1 k.p.),

1)  śmierci pracodawcy (art. 63 2 k.p.),

2)  upływu 3 miesięcy nieobecności pracownika w pracy z powodu tymczasowego aresztowania (art. 66 k.p.);

3)  niezgłoszenia powrotu do pracy przez urlopowanego pracownika w ciągu 7 dni od rozwiązania stosunku pracy z wyboru (art. 74 k.p.).

Sąd Rejonowy zwracał uwagę, iż nie ulega wątpliwości, że żadne z wymienionych zdarzeń nie miało miejsca w realiach rozpoznawanej sprawy. Tym samym, brak było podstaw do wywodzenia roszczeń opartych na przepisach o wygaśnięciu stosunku pracy (art. 67 k.p.), co uczyniła strona powodowa.

Według Sądu meriti, nie sposób również znaleźć dla nich podstawy prawnej wśród przepisów regulujących roszczenia związane z niezasadnym lub niezgodnym z prawem wypowiedzeniem umowy o pracę (na ich podstawie strona powodowa sformułowała roszczenie odszkodowawcze), tj. art. 44 i nast. k.p. Sąd Rejonowy podnosił, iż w zachowaniu strony pozwanej, na którymkolwiek jego etapie, nie sposób doszukać się przejawów woli rozwiązania umowy o pracę w takim trybie. Pozwany konsekwentnie prezentował stanowisko o skutkach upływu okresu, na który umowa została zawarta. Jak przyznała sama A. M. (1), ze strony osób reprezentujących pracodawcę nie zostało złożone wobec niej oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę, nikt jej też nie wypowiedział (k. 284v. 01:47:49). W ocenie Sądu I instancji, brak jest też podstaw, by wnioskować, iż do rozwiązania umowy o pracę doprowadziło doręczenie powódce świadectwa pracy. W jego treści również wskazano bowiem, że umowa o pracę rozwiązała się z upływem okresu, na który została zawarta (art. 30 § 1 ust. 4 k.p.). Sąd Rejonowy wskazał, iż podziela ugruntowane w orzecznictwie zapatrywanie, że zawarta w świadectwie pracy informacja o rozwiązaniu stosunku pracy ma jedynie stanowić potwierdzenie złożenia oświadczenia woli o rozwiązaniu stosunku pracy, natomiast nie zastępuje wspomnianego oświadczenia. Wydanie świadectwa pracy nie może być uznane za przejaw woli pracodawcy rozwiązania umowy o pracę; wydanie to jest skutkiem rozwiązania stosunku pracy i nie zastępuje odpowiednich oświadczeń pracodawcy w tym zakresie (por. m.in. wyrok SN z 14.07.2016 r., II PK 186/15, LEX nr 2135548).

Według Sądu meriti, nie budzi też wątpliwości, że samo niedopuszczenie pracownika do pracy nie może być kwalifikowane, jako czynność rozwiązująca istniejący stosunek pracy, w szczególności jeżeli – jak w niniejszej sprawie – zachowanie pracodawcy jest następstwem jego mylnej oceny co do rozwiązania umowy z upływem okresu, na który została zawarta (tak: wyrok SN z 13.01.2005 r., II PK 113/04, OSNP 2005, nr 16, poz. 244; uchwała SN z 4.10.2013 r., I PZP 3/13, LEX nr 1402593; por. też argumenty użyte w glosie do wyroku z dnia 13 stycznia 2005 r., II PK 113/04 przez A. D., OSP 2006 nr 3, poz. 26).

Sąd Rejonowy podnosił, iż nie bez znaczenia pozostaje też postawa samego pracownika. A. M. (1) na początku lutego 2022 roku deklarowała chęć dalszej pracy na rzecz pozwanego, czemu dała formalny wyraz w piśmie z dnia 3 lutego 2022 roku (a zatem złożonym dzień po wydaniu jej świadectwa pracy), zawierającym jej oświadczenie o gotowości do pracy.

Sąd I instancji podnosił, iż skoro pracodawca nie złożył pracownikowi oświadczenia woli o wypowiedzeniu umowy o pracę lub rozwiązaniu jej bez wypowiedzenia, niezasadne były jakiekolwiek roszczenia oparte na kwestionowaniu zgodności z prawem tego rodzaju aktów pracodawcy. Roszczenia o przywrócenie do pracy i zasądzenie wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy, a także o odszkodowanie za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę nie są adekwatnymi środkami prawnymi w sytuacji, gdy pracodawca mylnie przyjmuje, że umowa o pracę na czas określony uległa rozwiązaniu z upływem okresu, na który była zawarta.

O kosztach procesu Sąd meriti orzekł na podstawie art. 102 k.p.c. Sąd Rejonowy wskazywał, iż przepis ten pozwala sądowi zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami, jeżeli przemawiają za takim rozstrzygnięciem szczególne okoliczności. Nie konkretyzuje on pojęcia „wypadki szczególnie uzasadnione”, pozostawiając ją dyskrecjonalnemu uznaniu sądu. Jak wskazuje się w orzecznictwie Sądu Najwyższego ocena sądu w tym zakresie jest suwerennym uprawnieniem jurysdykcyjnym, opartym na swobodnym uznaniu, kształtowanym własnym przekonaniem, poczuciem sprawiedliwości oraz analizą okoliczności rozpoznawanej sprawy (por. postanowienie z dnia 2 czerwca 2010 r., I PZ 2/10, OSNP 2011, nr 23–24, poz. 297; postanowienie z dnia 26 stycznia 2012 r., III CZ 10/12, OSNC 2012, nr 7–8, poz. 98 z glosą M. Rzewuskiego, Glosa 2013, nr 1, s. 77 i postanowienie z dnia 15 lutego 2012 r., I CZ 165/11, LEX nr 1170214).

Sąd I instancji, opierając rozstrzygnięcie o kosztach procesu, na powołanej normie prawnej, uwzględnił specyficzny charakter sprawy, której rozstrzygnięcie leżało w interesie obu stron, pozostających w sporze co do charakteru łączących je umów o pracę. W ocenie Sądu Rejonowego, nie bez znaczenia był także fakt, że proces zainicjował pozew organizacji związkowej, działającej na rzecz pracownika i realizującej swoje niemajątkowe cele statutowe. Nadto, Sąd meriti podnosił, iż istotna część procesu została przez stronę pozwaną przegrana i zasady słuszności przemawiały za tym, by nie była ona beneficjentem procesu sądowego jedynie z tego powodu, że strona przeciwna, nie będąc reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika, nie poniosła kosztów zastępstwa procesowego.

W punkcie 4. wyroku orzeczono o definitywnym przejęciu wydatków na rachunek Skarbu Państwa na podstawie art. 113 ust 4 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2016 roku, poz. 623), uwzględniając opisane wyżej okoliczności, a także szczególny charakter wydatków, które obejmowały koszty mediacji. Obciążenie nimi stron w realiach sprawy zniechęcałoby je do podejmowania prób polubownego rozwiązania sporu w przyszłości.

W dniu 8 listopada 2022 roku apelację od powyższego wyroku złożyła strona pozwana Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie, reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, zaskarżając rzeczone orzeczenie w części tj. w zakresie punktu 1 sentencji wyroku.

Zaskarżonemu wyrokowi strona pozwana zarzucała:

1)  naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, tj. art. 233 § 1 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, tj. dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny materiału dowodowego, wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego oraz wynikom postępowania dowodowego, co skutkowało błędnymi ustaleniami stanu faktycznego, jako podstawy do rozstrzygnięcia, przez pominięcie okoliczności, iż A. M. (1) dopuszczała się incydentów o charakterze etycznym, jak również pojawiały się zastrzeżenia osób z nią współpracujących co do jakości pracy przez nią wykonywanej, a po spotkaniu w dniu 10 czerwca 2021 roku nie nastąpiła poprawa w zachowaniu A. M. (1) i nadal można było zaobserwować niestosowne zachowania A. M. (1) w stosunku do przełożonych, jak również nadal występowały zastrzeżenia co do pracy przez nią wykonywanej, co spowodowało, iż strona pozwana nie miała woli kontynuowania stosunku pracy z A. M. (1), co wpłynęło na decyzję strony pozwanej o zakończeniu współpracy z A. M. (1) z upływem czasu, na jaki umowa o pracę została zawarta;

naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, tj. art. 327 1 § 1 pkt 2 k.p.c. przez niewystarczające wyjaśnienie podstawy prawnej w wyroku i brak odniesienia się przez Sąd I instancji w uzasadnieniu wyroku do podnoszonego przez stronę pozwaną zarzutu działania przez A. M. (1) sprzecznie z zasadami współżycia społecznego w związku ze świadomym zatajeniem przez A. M. (1) okoliczności ukończenia stażu asystenckiego u poprzedniego pracodawcy;

naruszenie prawa materialnego, tj. art. 8 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy (t.j. Dz. U. z 2022 r., poz. 1510, z późn. zm.) przez jego niezastosowanie, podczas gdy świadome zatajenie przez A. M. (1) przed stroną pozwaną, jako pracodawcą okoliczności ukończenia stażu asystenckiego u poprzedniego pracodawcy i powiadomienie o tym dopiero po zawarciu ze stroną pozwaną drugiej umowy o pracę na czas określony i w okolicznościach, w których pracownik chciał uniknąć powtarzania szkoleń wymaganych przy zatrudnieniu, jako asystent sędziego, należy traktować, jako działanie sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, a w konsekwencji stanowi ono nadużycie prawa, które nie powinno być uważane za wykonywanie prawa i nie może korzystać z ochrony prawnej, ostatecznie z tych względów powództwo należało oddalić;

naruszenie prawa materialnego, tj. art. 155 § 9 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. Prawo o ustroju sądów powszechnych (t.j. Dz. U. z 2020 r. poz. 2072, z późn. zm.) w zw. z art. 4 ust. 2 ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o pracownikach sądów i prokuratury (Dz. U. z 2018 r., poz. 577) w zw. z art. 8 k.p. przez ich niewłaściwe zastosowanie i uznanie, iż łączące A. M. (1) i stronę pozwaną umowy o pracę z dnia 3 sierpnia 2020 r. i z dnia 29 stycznia 2021 r. zostały zawarte na czas nieokreślony, podczas gdy strona pozwana przed zawarciem pierwszej i drugiej umowy o pracę na czas określony nie miała wiedzy o ukończeniu stażu asystenckiego przez A. M. (1), a więc status A. M. (1) przez cały czas trwania pierwszej umowy na czas określony oraz przez pewien okres po zawarciu drugiej umowy na czas określony nie był znany stronie pozwanej, wobec czego zawarcie z A. M. (1) umów na czas określony było działaniem prawidłowym;

naruszenie prawa materialnego, tj. art. 155 § 9 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. Prawo o ustroju sądów powszechnych w zw. z art. 4 ust. 2 ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o pracownikach sądów i prokuratury przez ich niewłaściwe zastosowanie i uznanie, iż łączące A. M. (1) i stronę pozwaną umowy o pracę z dnia 3 sierpnia 2020 r. i z dnia 29 stycznia 2021 r. zostały zawarte na czas nieokreślony, podczas gdy po odbyciu stażu asystenckiego nie zachodzi automatyzm przekształcenia przez Sąd I instancji stosunku pracy w trakcie zatrudnienia.

Strona pozwana wskazywała, iż Sąd I instancji dokonał niezgodnego z rzeczywistym stanem faktycznym ustalenia następujących faktów, tj.:

a)  ustalenie, iż w trakcie spotkania przedstawicieli strony pozwanej z A. M. (1) w dniu 10 czerwca 2021 r. ustalono, iż mimo kilku incydentów i tymczasowych trudności w pracy nie ma trwałych problemów z realizacją obowiązków pracowniczych i postanowiono nie zmieniać warunków umowy obowiązującej A. M. (1) do końca jej okresu obowiązywania, podczas gdy po spotkaniu w dniu 10 czerwca 2021 r. zachowanie A. M. (1) nie uległo poprawie i A. M. (1) dopuściła się kolejnych incydentów o charakterze etycznym, jak również nadal występowały zastrzeżenia w stosunku do pracy przez nią wykonywanej.

W konkluzji tak sformułowanych zarzutów, strona pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w części dotyczącej rozstrzygnięcia zawartego w punkcie 1 wyroku tj. ustalenia, że łączące A. M. (1) i Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie umowy o pracę z dnia 3 sierpnia 2020 rok i z dnia 29 stycznia 2022 roku zostały zawarte na czas nieokreślony, poprzez oddalenie powództwa również w tej części, a ponadto o zasądzenie od powoda na rzecz strony pozwanej kosztów procesu za II instancję, w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty zgodnie z art. 98 § 1 1 k.p.c. oraz ponowne rozstrzygnięcie o zwrocie kosztów procesu za I instancję.

W dniu 23 listopada 2022 roku apelację od powyższego wyroku złożył również powód Krajowy (...) z siedzibą we W. działający na rzecz A. M. (1) zaskarżając rzeczone orzeczenie w części tj. w zakresie oddalenia żądania zasądzenia na rzecz A. M. (1) wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy w okresie od dnia 3 lutego 2022 roku do dnia 13 lutego 2022 roku z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia doręczenia stronie pozwanej odpisu pozwu do dnia zapłaty.

Zaskarżonemu orzeczeniu powód zarzucał:

- naruszenie art. 81 § 1 Kodeksu pracy przez jego niezastosowanie i w konsekwencji uznanie, że A. M. (1) nie przysługuje wynagrodzenie za czas niewykonywania pracy spowodowany jej niedopuszczeniem do pracy przez pracodawcę;

- naruszenie art. 233 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego przez brak wszechstronnego rozważenia zebranego materiału i w konsekwencji nieustalenie faktu istotnego dla rozstrzygnięcia, tj. okresu niewykonywania przez A. M. (1) pracy przy jednoczesnym pozostawaniu w gotowości do jej wykonywania.

Z ostrożności powód podniósł zarzut nierozpoznania istoty sprawy polegającego na niezbadaniu materialnej podstawy żądania zasądzenia na rzecz A. M. (1) wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy.

Na wypadek uznania przez Sąd, że fakt niewykonywania przez A. M. (1) pracy przy jednoczesnym pozostawaniu w gotowości do jej wykonywania w okresie od 3 lutego 2022 roku do 13 lutego 2022 roku nie został wykazany w postępowaniu przed Sądem I instancji powód wniósł o przeprowadzenie dowodu z wydruków z systemu enova365 w celu wykazania, że A. M. (1) nie wykonywała pracy, pozostając w gotowości do jej wykonywania, do dnia 13 lutego 2022 roku, tj. do dnia poprzedzającego dzień, w którym rozpoczęła świadczenie pracy na rzecz Wojewódzkiego Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Jednocześnie powód wskazywał, że potrzeba powołania tego dowodu wynikła po zakończeniu postępowania przed Sądem I instancji.

W konkluzji tak sformułowanych zarzutów, powód wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części przez zasądzenie na rzecz A. M. (1) wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy za okres od dnia 3 lutego 2022 roku do dnia 13 lutego 2022 roku w kwocie 1.673,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu do dnia zapłaty, a ponadto o zasądzenie na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego, ewentualnie – w razie uznania przez Sąd, że istnieją przeciwwskazania do wydania orzeczenia reformatoryjnego, uchylenie ww. wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania apelacyjnego.

W odpowiedzi na apelację powoda złożonej w dniu 22 grudnia 2022 roku, strona pozwana Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie, reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, wniosła o oddalenie apelacji w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz strony pozwanej kosztów procesu za II instancję, w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty zgodnie z art. 98 § 1 1 k.p.c.

W odpowiedzi na apelację strony pozwanej, powód Krajowy (...) z siedzibą we W. działający na rzecz A. M. (1) wniósł o oddalenie apelacji w całości.

Na rozprawie apelacyjnej w dniu 2 marca 2023 roku pełnomocnik strony pozwanej poparł apelację oraz wniósł o oddalenie apelacji powoda.

Powód poparł apelację oraz wniósł o zasądzenie kosztów zgodnie ze spisem, a ponadto o oddalenie apelacji strony pozwanej.

Sąd Okręgowy w Łodzi zważył, co następuje:

apelacja strony pozwanej podlega oddaleniu, jako bezzasadna, z kolei apelacja powoda została przez Sąd Okręgowy odrzucona, jako niedopuszczalna.

W ocenie Sądu II instancji, zaskarżony wyrok Sądu Rejonowego jest prawidłowy i znajduje oparcie zarówno w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, jak i obowiązujących przepisach prawa.

Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 kwietnia 2000 roku /I PKN 602/99 , Opublikowano: PPiPS 2001/6/18/, uzasadnienie wyroku sądu drugiej instancji nie musi przedstawiać stanowiska w odniesieniu do każdego przeprowadzonego w sprawie dowodu.

Mając powyższe na względzie, w niniejszej sprawie, odniesienia do konkretnych tez, czy ustaleń Sądu Rejonowego formułowane będą w zakresie niezbędnym dla wyjaśnienia motywów wydania uzasadnianego wyroku, kierując się zgłoszonymi zarzutami apelacyjnymi. Sąd II instancji dokona zatem usystematyzowania poszczególnych zagadnień zestawiając je z podniesionymi przez apelanta zarzutami.

Zarzuty strony pozwanej dotyczące naruszenia przez Sąd I instancji przepisów prawa procesowego sprowadzały się w pierwszej kolejności do uchybienia treści art. 233 k.p.c.

Według art. 233 § 1 k.p.c., sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału.

Wskazać należy, że Sąd odwoławczy, niezależnie od tego, czy prowadzi sam postępowanie dowodowe, czy jedynie weryfikuje ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd pierwszej instancji, ma obowiązek samodzielnej oceny materiału dowodowego zebranego w sprawie. Jednakże zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może być uznany za zasadny jedynie w wypadku wykazania, że ocena materiału dowodowego jest rażąco wadliwa czy w sposób oczywisty błędna, dokonana z przekroczeniem granic swobodnego przekonania sędziowskiego, wyznaczonych w tym przepisie. Sąd drugiej instancji ocenia bowiem legalność oceny dokonanej przez Sąd pierwszej instancji, czyli bada, czy zostały zachowane kryteria określone w art. 233 § 1 k.p.c. Jeżeli z danego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona tylko wtedy gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych /por. przykładowo postanowienie z dnia 11 stycznia 2001 r., I CKN 1072/99, Prok. i Pr. 2001 r., nr 5, poz. 33, postanowienie z dnia 17 maja 2000 r., I CKN 1114/99, wyrok z dnia 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/99, OSNC 2000 r., nr 7 - 8, poz. 139/.

Zatem o dowolności można mówić wówczas, gdy Sąd ocenia dowody bez ich właściwej analizy, bądź też wbrew zdrowemu rozsądkowi lub zasadom logicznego rozumowania. Nie jest natomiast dowolną taka ocena, która – choć prowadzi do niekorzystnych dla strony powodowej konkluzji – to jednak jest logicznie i rzeczowo umotywowana.

Dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie można poprzestać na stwierdzeniu, że dokonane ustalenia faktyczne są wadliwe, odnosząc się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Niezbędne jest wskazanie przyczyn, które dyskwalifikują postępowanie sądu w zakresie ustaleń. Skarżący powinien zwłaszcza wskazać, jakie kryteria oceny zostały naruszone przez sąd przy analizie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im taką moc przyznając / tak: wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 29 grudnia 2021 roku, I ACa 494/20, LEX nr 3329458/.

W ocenie Sądu II instancji, zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 233 § 1 k.p.c. nie zasługiwał na uwzględnienie. Sąd Okręgowy nie znalazł bowiem podstaw do uznania, iż Sąd meriti dopuścił się przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów, dokonał oceny materiału dowodowego z uchybieniem zasadom logiki i doświadczenia życiowego, jak również wbrew wynikom postępowania dowodowego.

W treści apelacji strona pozwana podnosiła, jakoby Sąd I instancji pominął, iż A. M. (1) swoim zachowaniem powodowała powstawanie incydentów o charakterze etycznym, jak również pojawiały się zastrzeżenia osób z nią współpracujących, co do jakości pracy przez nią wykonywanej, z kolei po spotkaniu w dniu 10 czerwca 2021 roku nie nastąpiła poprawa w zachowaniu A. M. (1) i nadal można było zaobserwować niestosowne postępowanie A. M. (1) w stosunku do przełożonych, jak również nadal występowały zastrzeżenia, co do pracy przez nią wykonywanej, co spowodowało, iż pozwany nie miał woli kontynuowania stosunku pracy z A. M. (1), a to wpłynęło na decyzję strony pozwanej o zakończeniu współpracy z A. M. (1) z upływem czasu, na jaki umowa o pracę została zawarta.

Według Sądu II instancji, wszystkie te okoliczności nie miały wpływu na uznanie, iż Sąd I instancji naruszył jakiekolwiek kryteria związane z dokonywaniem swobodnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, zwłaszcza w świetle prawidłowo poczynionych przez ten ustaleń sprowadzających się do stwierdzenia, iż łączące A. M. (1) i Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie umowy o pracę z dnia 3 sierpnia 2020 roku oraz z dnia 29 stycznia 2021 roku zostały zawarte na czas nieokreślony w myśl obowiązujących przepisów prawa. Do ostatniej kwestii Sąd II instancji odniesie się jednak szczegółowo w dalszej części uzasadnienia.

W zasadzie więc, powoływanie przez stronę pozwaną powyższych zdarzeń dawało wyraz czynionej przez tą stronę polemiki ze stanowiskiem Sądu zajętym w przedmiocie zasadności roszczenia powoda działającego na rzecz A. M. (1) o ustalenie istnienia stosunku pracy. Zarzuty strony apelującej sprowadzają się do kwestionowania interpretacji prawidłowo odtworzonych przez Sąd I instancji faktów i jako takie nie mogą się ostać.

Prezentowane stanowisko Sądu II instancji należy również odpowiednio odnieść do zarzutów strony pozwanej, jakoby Sąd I instancji dokonał niezgodnego z rzeczywistym stanem faktycznym ustalenia okoliczności, iż w trakcie spotkania przedstawicieli strony pozwanej z A. M. (1) w dniu 10 czerwca 2021 roku stwierdzono, iż mimo kilku incydentów i tymczasowych trudności w pracy, nie ma trwałych problemów w realizacją obowiązków pracowniczych i postanowiono nie zmieniać warunków umowy o pracę zawartej z A. M. (1) do końca jej okresu obowiązywania, podczas gdy po spotkaniu w dniu 10 czerwca 2021 roku zachowanie A. M. (1) nie uległo poprawie i dopuściła się ona kolejnych incydentów o charakterze etycznym, jak również nadal występowały zastrzeżenia w stosunku do pracy przez nią wykonywanej. W ocenie Sądu II instancji, kwestionowane ustalenia wynikały wprost z powołanego przez Sąd I instancji dowodu, a okoliczności przeciwne, które według strony pozwanej miały miejsce po dniu 10 czerwca 2021 roku nie zostały w żaden sposób wykazane, twierdzenia strony apelującej okazały się zatem w tym zakresie gołosłowne.

W dalszej kolejności, strona pozwana zarzucała Sądowi I instancji naruszenie treści art. 327 1 § 1 pkt 2 k.p.c. poprzez niewystarczające wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku i brak odniesienia się przez Sąd Rejonowy w uzasadnieniu wyroku do podnoszonego przez stronę pozwaną zarzutu działania przez A. M. (1) sprzecznie z zasadami współżycia społecznego w związku ze świadomym zatajeniem przez A. M. (1) okoliczności ukończenia stażu asystenckiego u poprzedniego pracodawcy.

Zgodnie z treścią art. 327 1 § 1 k.p.c., uzasadnienie wyroku powinno zawierać:

1)  wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, obejmującej ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej;

wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

W tym miejscu należy podkreślić, że powołanie się, jako na podstawę naruszenia art. 327 1 § 1 k.p.c. jest usprawiedliwione tylko wówczas, gdy z uzasadnienia orzeczenia nie daje się odczytać, jaki stan faktyczny lub prawny stanowił podstawę rozstrzygnięcia, co uniemożliwia kontrolę instancyjną /wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 9 lipca 2021 roku, III AUa 143/21, Legalis nr 2633983/. Inaczej rzecz ujmując, zarzut wadliwego sporządzenia uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia może okazać się zasadny tylko wówczas, gdy z powodu braku w uzasadnieniu elementów wymienionych w art. 327 1 §1 k.p.c. zaskarżone orzeczenie nie poddaje się kontroli, czyli gdy treść uzasadnienia orzeczenia sądu I instancji uniemożliwia całkowicie dokonanie toku wywodu, który doprowadził do jego wydania.

Zarzut dotyczący niedostatków uzasadnienia może być uwzględniony jedynie wtedy, kiedy przy jego sporządzaniu doszło do uchybień podstawowych, które uniemożliwiają odtworzenie toku rozumowania sądu prowadzącego do wydania kontrolowanego rozstrzygnięcia /wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 listopada 2020 roku, IV CSK 116/19, LEX nr 3080033/.

Należy przy tym podkreślić, iż czym innym jest nieprzekonujący charakter wywodów Sądu pierwszej instancji, który może być podstawą wytykania błędów proceduralnych, czy kwestionowania zasadności orzeczenia, ale nie podważania formalnej zawartości uzasadnienia /wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 1 września 2021 roku, I AGa 201/20, Legalis nr 2640224/.

W ocenie Sądu II instancji, tok rozumowania Sądu meriti został sformułowany w sposób, który pozwalał Sądowi Okręgowemu na dokonanie kontroli instancyjnej. Sporządzone przez Sąd Rejonowy pisemne uzasadnienie realizuje wszelkie funkcje przypisywane temu dokumentowi, który pełniąc rolę sprawozdawczą pozwolił, tak stronom, jak i Sądowi Okręgowemu zrekonstruować rozumowanie, jakie wiodło do sformułowania wniosków przyjętych przez Sąd a quo. Wbrew twierdzeniom strony skarżącej, Sąd Rejonowy przedstawił ocenę materiału dowodowego i uzasadnił w sposób jasny i kompleksowy, jakie przepisy prawa stanowiły podstawę wydanego wyroku.

Wprawdzie Sąd I instancji nie odniósł się do zarzutu sformułowanego przez stronę pozwaną, według której A. M. (1) dopuściła się naruszenia art. 8 k.p., nie mniej jednak, nic nie stoi na przeszkodzie, by Sąd II instancji, jako sąd merytoryczny, dokonał powyższej oceny samodzielnie.

Z uchwały Sądu Najwyższego w składzie 7 sędziów z dnia 23 marca 1999 roku w sprawie o sygn. akt III CZP 59/98 /Opublikowano: OSNC 1999/7-8/124/ wynika, iż w sytuacji gdy sąd drugiej instancji dochodzi do przekonania o trafności ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego orzeczenia (wynik kontroli jest pozytywny), nie tylko nie jest konieczne, ale i niepożądane przeprowadzanie na nowo postępowania dowodowego w całości lub w jakiejś części. W powyższym wypadku wyłom w zasadzie bezpośredniości oraz prymat zasad ekonomii procesowej i szybkości postępowania nie powinny negatywnie rzutować na realizację postulatu poznania prawdy w procesie. Z przyzwolenia ustawodawcy sąd drugiej instancji może wówczas rozstrzygnąć sprawę jedynie na podstawie materiału zebranego w pierwszej instancji.

Można więc powiedzieć, że swoista prolongata merytorycznego charakteru postępowania apelacyjnego pozwala zająć stanowisko, że sąd drugiej instancji, dokonując we własnym zakresie ustaleń faktycznych, ma zasadniczo korzystać z materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji. Jak zaś już podkreślono, sąd ten orzekając co do istoty sprawy - tak reformatoryjnie, jak i przez oddalenie apelacji - musi zawsze swoje rozstrzygnięcie oprzeć na własnych ustaleniach. Bez ustalenia podstawy faktycznej orzeczenia co do istoty sprawy nie można bowiem w ogóle mówić o prawidłowym rozstrzygnięciu sądu drugiej instancji.

Sąd Okręgowy, posiłkując się materiałem dowodowym zebranym w toku postępowania pierwszoinstancyjnego, nie stwierdził, jakoby w realiach niniejszej sprawy doszło do naruszenia przez A. M. (1) art. 8 k.p., w treści którego wskazuje się, iż nie można czynić ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Nie ma bowiem dowodów na to, iż A. M. (1) w sposób świadomy zataiła przed pracodawcą fakt ukończenia stażu asystenckiego. Należy przy tym zaznaczyć, iż A. M. (1) podczas procesu zatrudniania u strony pozwanej przedstawiła historię swojego dotychczasowego zatrudnienia, w tym na stanowisku asystenta sędziego w Sądzie Rejonowym w Radomiu. Strona pozwana, dysponując wiedzą o wcześniejszym zatrudnieniu A. M. (1) na stanowisku asystenta sędziego, nie podjęła żadnej próby zweryfikowania, czy A. M. (1) ukończyła staż asystencki, o którym mowa w art. 155ca ustawy z dnia 27 lipca 2001 roku Prawo o ustroju sądów powszechnych. Można zatem stwierdzić, iż zatrudnienie A. M. (1) na czas określony zamiast na czas nieokreślony, wiążące się ze słabszą ochroną trwałości stosunku pracy i niższym wynagrodzeniem, było korzystne dla strony pozwanej. Trudno więc upatrywać w tego rodzaju zatrudnieniu jakichkolwiek korzyści dla A. M. (1), a tym samym jej ukierunkowanego działania. Należy przy tym zaakcentować, iż zabrany w sprawie materiał dowodowy wywołuje konkluzje Sądu II instancji, które sprowadzają się do oceny, iż to właśnie pozwany pracodawca swoim zachowaniem dopuścił się naruszenia art. 8 k.p. Pracodawca zlekceważył bowiem obowiązujące przepisy prawa i nie zadbał o to, by zapewnić A. M. (1) korzystniejsze warunki pracy wynikające z zatrudnienia na podstawie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony.

W ramach zarzutów dotyczących naruszenia przez Sąd I instancji przepisów prawa materialnego, strona pozwana podnosiła, iż Sąd ten uchybił treści art. 155 § 9 ustawy z dnia 27 lipca 2001 roku Prawo o ustroju sądów powszechnych (t.j. Dz.U. z 2020 r., poz. 2072 z późn. zm.) w zw. z art. 4 ust. 2 ustawy z dnia 18 grudnia 1998 roku o pracownikach sądów i prokuratury (t.j. Dz.U. z 2018 r., poz. 577) w zw. z art. 8 k.p.

W ocenie Sądu II instancji, powyższy zarzut strony apelującej również nie zasługiwał na uwzględnienie, bowiem Sąd Rejonowy dokonał oceny kwestii zasadności roszczenia o ustalenie treści stosunku pracy w oparciu o prawidłowe normy prawne.

Zgodnie z art. 155 § 9 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, w sprawach nieuregulowanych w ustawie do asystentów sędziów stosuje się odpowiednio przepisy o pracownikach sądów i prokuratury. Rację ma Sąd I instancji, iż by właściwie zapoznać się z regulacjami prawnymi dotyczącymi treści stosunku pracy, którego stroną jest asystent sędziego po odbyciu stażu asystenckiego, należy w pierwszej kolejności sięgnąć do zapisów ustawy z dnia 18 grudnia 1998 roku o pracownikach sądów i prokuratury, natomiast w przypadku braku odpowiednich norm prawnych tej ustawy, trzeba posłużyć się przepisami Kodeksu pracy (art. 5 k.p.).

Słusznie Sąd meriti wskazał, iż charakter umowy o pracę zawieranej pomiędzy asystentem sędziego a sądem wynika z dyspozycji art. 4 ust. 2 ustawy z dnia 18 grudnia 1998 roku o pracownikach sądów i prokuratury.

Stosownie do treści art. 4 ust. 1 powyższej ustawy, stosunek pracy z osobą ubiegającą się o przyjęcie na staż urzędniczy nawiązuje się na podstawie umowy o pracę na czas określony.

Stosunek pracy z urzędnikiem nawiązuje się na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony (ust. 2).

Wobec powyższego, jak właściwie zauważył Sąd I instancji, zasadą jest nawiązywanie stosunku pracy na podstawie umowy zawartej na czas nieokreślony, a wyjątek odnoszący się do osób ubiegających się o przyjęcie na staż urzędniczy nie może znaleźć zastosowania w stosunku do asystentów sędziów z uwagi na fakt, iż ustawa Prawo o ustroju sądów powszechnych w sposób kompleksowy przewidziała charakter zatrudnienia asystentów sędziów do momentu ukończenia przez nich stażu asystenckiego. Prawidłowo Sąd Rejonowy ocenił, iż normy prawne zawarte w art. 4 ust. 2 ustawy o pracownikach sądów i prokuratury w zw. z art. 155 § 9 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych mają charakter norm ius cogens, które strony stosunku prawnego powinny bezwzględnie respektować i nie kształtować w sposób odmienny postanowień zawieranych umów o pracę. Według Sądu II instancji, Sąd meriti celnie zastosował omawiane regulacje prawne do sytuacji pracowniczej A. M. (1) stwierdzając, iż w jej przypadku pozwany pracodawca nie mógł zawrzeć – po uprzednim rozwiązaniu stosunku pracy z dotychczasowym pracodawcą oraz odbyciu przez pracownika stażu asystenckiego – nowej umowy o pracę na czas określony. Umowa o pracę zawarta po raz pierwszy przez A. M. (1) w dniu 3 sierpnia 2020 roku spowodowała, iż pomiędzy stronami powstał zatem bezterminowy stosunek pracy. Słusznie zauważył również Sąd Rejonowy, iż kolejno podpisana umowa o pracę na czas określony (z dnia 29 stycznia 2021 roku) dawała wyraz temu, iż dalsza współpraca stron w ramach stosunku pracy była przez nie pożądana.

Reasumując, wobec bezzasadności wszystkich podniesionych zarzutów, apelacja strony pozwanej, na podstawie art. 385 k.p.c., podlegała oddaleniu, o czym orzeczono, jak w punkcie 1 sentencji wyroku.

Apelację od wyroku Sądu Rejonowego złożył również powód Krajowy (...) z siedzibą we W. działający na rzecz A. M. (1). Jak już Sąd II instancji wskazał na wstępie niniejszych rozważań, apelacja ta podlegała odrzuceniu, jako niedopuszczalna i w konsekwencji zbędne okazało się rozpoznanie zarzutów w niej zawartych.

Zgodnie z treścią art. 373 § 1 k.p.c., Sąd drugiej instancji odrzuca apelację spóźnioną, nieopłaconą lub z innych przyczyn niedopuszczalną, jak również apelację, której braków strona nie usunęła w wyznaczonym terminie.

Powód w pozwie złożonym w dniu 17 lutego 2022 roku wysnuł żądanie zasądzenia na rzecz A. M. (1) wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy za okres trzech miesięcy, obliczonego jak ekwiwalent za urlop wypoczynkowy, w oparciu o art. 57 § 1 k.p. w związku z art. 67 k.p. w zw. z art. 264 § 2 k.p. W ocenie Sadu Okręgowego, tak sprecyzowane roszczenie obejmowało zupełnie inne żądanie, niż to, do którego powód odnosi się w treści apelacji. Wytaczając powództwo, Krajowy (...) we W. sformułował bowiem roszczenie o zasądzenie wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy przysługujące pracownikowi, który podjął pracę w wyniku przywrócenia do pracy po rozwiązaniu stosunku pracy. Roszczenie to nie obejmowało zatem obecnie prezentowanego przez powoda w apelacji żądania o wynagrodzenie za czas niewykonywania przez A. M. (1) pracy w sytuacji gotowości pracownika do jej podjęcia w oparciu o art. 81 § 1 k.p. Można zatem stwierdzić, iż wobec nieuznania przez Sąd I instancji zasadności roszczenia o wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy na podstawie art. 57 § 1 k.p. w związku z art. 67 k.p. w zw. z art. 264 § 2 k.p., powód działający na rzecz A. M. (1) próbuje uzyskać korzystne rozstrzygnięcie przedstawiając w ramach środka zaskarżenia odmienne roszczenie, niż to wysnute w trakcie postępowania pierwszoinstancyjnego. Takie działanie, w świetle obowiązujących przepisów prawa, jest jednak niedopuszczalne.

W tym miejscu wymaga podkreślenia, iż apelację można wnieść wyłącznie od istniejącego orzeczenia sądu pierwszej instancji. Nie można więc wnieść apelacji od orzeczenia, które w sensie prawno-procesowym w ogóle nie istnieje, jak również od orzeczenia, w którym brakuje rozstrzygnięcia o całości przedstawionego pod osąd roszczenia procesowego. Wywiedzenie apelacji jest w takich przypadkach niedopuszczalne, ponieważ brakuje substratu zaskarżenia. W razie pominięcia przez sąd pierwszej instancji rozstrzygnięcia (pozytywnego, negatywnego) o zgłoszonym żądaniu lub o jego części, strona ma prawo złożyć, przewidziany w art. 351 § 1 k.p.c., wniosek o uzupełnienie orzeczenia /postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 sierpnia 2015 roku, sygn. akt I CZ 58/15, LEX nr 1775571/.

Biorąc powyższe pod uwagę, Sąd Okręgowy jednoznacznie stwierdził, iż apelację powoda należy uznać za niedopuszczalną w świetle ustalenia, iż powód zaskarża tę część rozstrzygnięcia Sądu I instancji, która faktycznie nie istniała. Sąd Rejonowy wyrokował bowiem w odniesieniu do roszczenia powoda opartego na podstawie prawnej odbiegającej od tej, którą powołuje apelant dla roszczenia podnoszonego w treści apelacji. Sąd II instancji nie jest władny do rozpoznania apelacji w sytuacji braku substratu zaskarżenia, a brak ten w sposób jaskrawy da się zidentyfikować w realiach niniejszej sprawy. Innymi słowy, Sąd Okręgowy nie może rozstrzygać o zasadności roszczenia, które nie zostało zgłoszone przed Sądem I instancji i nie stało się przedmiotem sprawy zakończonej wydanym wyrokiem.

W świetle tych okoliczności, apelacja powoda na podstawie art. 373 § 1 k.p.c. podlegała odrzuceniu, o czym Sąd Okręgowy orzekł w punkcie 2 sentencji wyroku.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł w punkcie 3 sentencji wyroku na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. Sąd zniósł pomiędzy stronami wzajemnie wyżej wymienione koszty biorąc pod uwagę zasady słuszności nakazujące uwzględnienie, iż żadna z apelacji wysnutych przez strony toczącego się sporu nie odniosła zamierzonego skutku.