Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1830/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 października 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny

w następującym składzie:

Przewodniczący: Sędzia SA Wiesława Kuberska

Protokolant: Magdalena Magdziarz

po rozpoznaniu w dniu 29 września 2023 roku w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa L. T.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 13 czerwca 2022 r., sygn. akt II C 1268/20

I. z apelacji powoda zmienia zaskarżony wyrok na następujący:

„1. zasądza od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz L. T. kwotę 331.137,24 (trzysta trzydzieści jeden tysięcy sto trzydzieści siedem i 24/100) zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 294.060,60 (dwieście dziewięćdziesiąt cztery tysiące sześćdziesiąt i 60/100) zł od dnia 21 sierpnia 2020 r. do dnia zapłaty i od kwoty 37.076,64 (trzydzieści siedem tysięcy siedemdziesiąt sześć i 64/100) zł od dnia 22 czerwca 2021 r. do dnia zapłaty;

2. oddala roszczenie główne w pozostałym zakresie w odniesieniu do odsetek ustawowych za opóźnienie od należności głównej;

3. zasądza od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz L. T. kwotę 12.455,82 (dwanaście tysięcy czterysta pięćdziesiąt pięć i 82/100) zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów procesu;

4. nakazuje zwrócić L. T. ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi kwotę 961,18 (dziewięćset sześćdziesiąt jeden i 18/100) zł tytułem niewykorzystanej zaliczki na wynagrodzenie biegłego uiszczonej w dniu 2 grudnia 2020 r.”;

II. oddala apelację powoda w pozostałym zakresie i w całości apelację pozwanego;

III. zasądza od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz L. T. kwotę 13.150 (trzynaście tysięcy sto pięćdziesiąt) zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I ACa 1830/22

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 13 czerwca 2022 r. Sąd Okręgowy w Łodzi, w sprawie z powództwa L. T. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W. o zapłatę kwoty 331.137,24 zł zwrotu świadczeń nienależnych z tytułu nieważności umowy, ewentualnie o zapłatę kwoty 117.303,80 zł świadczeń nadpłaconych z tytułu wykonywania umowy zawierającej klauzule abuzywne, oddalił powództwo główne i nie obciążył L. T. w tym zakresie kosztami procesu (pkt 1), zasądził z powództwa ewentualnego od (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz L. T. kwotę 107.998,73 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 13 czerwca 2020 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 10.593 zł tytułem zwrotu części kosztów procesu z ustawowymi odsetkami od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty (pkt 2), oddalił powództwo ewentualne w pozostałej części (pkt 3), a także nakazał zwrócić L. T. ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi kwotę 961,18 zł tytułem niewykorzystanej zaliczki uiszczonej w dniu 2 grudnia 2020 roku.

(wyrok – k. 468)

Powyższe rozstrzygnięcie zostało oparte na ustaleniach, które Sąd Apelacyjny w całości podzielił i przyjął za własne.

Z ustaleń tych wynikało, że 8 czerwca 2006 r. L. T. złożył w (...) Banku S.A. wniosek o udzielenie mu kredytu w kwocie 160 000 zł na okres 360 miesięcy w walucie kredytu (...), jednocześnie oświadczając, że uzyskuje dochody w walucie polskiej. W dniu 17 lipca 2006 r. powód podpisał oświadczenie, w którym potwierdził, że:

a) przedstawiciel (...) Banku SA przedstawił mu w pierwszej kolejności ofertę kredytu/pożyczki hipotecznej w polskim złotym;

b) po zapoznaniu się z tą ofertą zdecydował się, iż dokonuje wyboru oferty kredytu/pożyczki hipotecznej denominowanej w walucie obcej i ma pełną świadomość ryzyka związanego z tym produktem, a w szczególności tego, że niekorzystna zmiana kursu waluty spowoduje wzrost comiesięcznych rat spłaty kredytu/pożyczki hipotecznej oraz wzrost całego zadłużenia;

c) został poinformowani przez przedstawiciela (...) Banku SA o jednoczesnym ponoszeniu ryzyka zmiany stopy procentowej polegającym na tym, że w wyniku niekorzystnej zmiany stopy procentowej może ulec zwiększeniu comiesięczna rata spłaty kredytu/pożyczki oraz wartość całego zaciągniętego zobowiązania;

d) jest świadomy ponoszenia obu rodzajów ryzyk, związanych z wybranym przez nich produktem kredytowym;

e) przedstawiciel (...) Banku SA poinformował go również o kosztach obsługi kredytu w wypadku niekorzystnej zmiany kursu walutowego oraz zmiany stopy procentowej, tj. o możliwości wzrostu raty kapitałowo-odsetkowej;

f) informacje te zostały mu przedstawione w postaci symulacji wysokości rat kredytu.

W dniu 7 lipca 2006 r. L. T. działający jako konsument, zawarł z (...) Bank S.A. w W. Oddziałem Bankowości Detalicznej Ł. ((...)) w Ł. - będącym poprzednikiem prawnym (...) S.A. umowę nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem (...). Kwota kredytu została określona na 160.000 zł (§ 1 ust. 2 Umowy). Okres kredytowania oznaczony został na 360 miesięcy, tj. od 7 lipca 2006 r. do 15 lipca 2036r. (§ 1 ust. 4 umowy), a termin spłaty rat kredytu miał przypadać na 15 dzień każdego miesiąca (§ 1 ust. 6 umowy). Kredyt został udzielony na finansowanie przedpłat na poczet budowy i nabycia od developera prawa własności do lokalu mieszkalnego oznaczonego nr (...).5 usytuowanego w budynku wielorodzinnym realizowanym przy ul. (...) w S. (150 645 zł) oraz finansowanie opłat związanych z uruchomieniem kredytu (9355 zł) (§ 1 ust. 1A umowy). Harmonogram spłat, stanowiący załącznik nr 1 do Umowy został sporządzony w (...) (§ 11 ust. 2 umowy).

Kredyt powoda został w Umowie określony jako kredyt waloryzowany kursem franka szwajcarskiego (§ 7 ust. 1 umowy). Mechanizm waloryzacji został uregulowany w następujących postanowieniach umowy, odnoszących się bezpośrednio do kwestii wypłaty oraz spłaty kredytu:

§ 1 ust. 3 umowy: „Waluta waloryzacji kredytu: (...)

§ 1 ust. 3A umowy: „Kwota kredytu wyrażona w walucie waloryzacji na koniec dnia 23 czerwca 2006 r. według kursu kupna waluty z tabeli kursowej (...) Banku S.A. wynosi 62.131,09 CHF. Kwota niniejsza ma charakter informacyjny i nie stanowi zobowiązania banku. Wartość kredytu wyrażona w walucie obcej w dniu uruchomienia kredytu, może być różna od podanej w niniejszym punkcie”.

§ 11 ust. 5 umowy: „Raty kapitałowo-odsetkowe spłacane są w złotych – po uprzednim ich przeliczeniu wg kursu sprzedaży (...) z tabeli kursowej (...) Banku S.A., obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50”.

§ 13 ust. 5 umowy: „Wcześniejsza spłata całości kredytu lub raty kapitałowo – odsetkowej, a także spłata przekraczająca wysokość raty powoduje, że kwota spłaty jest przeliczana po kursie sprzedaży (...) z tabeli kursowej (...) Banku S.A., obowiązującym na dzień i godzinę spłaty”.

§ 16 ust. 3 umowy: „Z chwilą wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego / od dnia wytoczenia powództwa o zapłatę wierzytelności banku z tytuły umowy kredytowej, bank dokonuje przeliczenia wierzytelności na złote po kursie sprzedaży (...) z tabeli kursowej (...) Banku SA z dnia wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego lub wytoczenia powództwa”.

Oprocentowanie kredytu w stosunku rocznym w dniu zawarcia umowy określono na 2,75% (§ 1 ust. 8 umowy). Zmiana wysokości oprocentowania kredytu może nastąpić w przypadku zmiany stopy referencyjnej określonej dla danej waluty oraz zmiany parametrów finansowych rynku pieniężnego i kapitałowego w kraju (lub krajów zrzeszonych w Unii Europejskiej), którego waluta jest podstawą waloryzacji (§ 10 ust. 2 Umowy).

Powód nie pokrył kwoty wniesionych środków własnych, co stanowiło 0,00% całkowitego kosztu inwestycji (§ 1 ust. 13 umowy). Ubezpieczenie niskiego wkładu własnego kredytu w (...) S.A. i tym samym opłacenie składki ubezpieczeniowej za 36-miesięczny okres ubezpieczenia w wysokości 3,50% różnicy pomiędzy wymaganym wkładem własnym kredytobiorcy, a wkładem wniesionym faktycznie przez kredytobiorcą, tj. 1381,94 zł. Jeśli z upływem pełnych 36 miesięcy okresu ubezpieczenia nie nastąpi całkowita spłata zadłużenia objętego ubezpieczeniem ani inne zdarzenie kończące okres ubezpieczenia, kredytobiorca zobowiązuje się do kontynuacji ubezpieczenia i tym samym opłacenia składki ubezpieczeniowej w wysokości 3,50% od kwoty niespłaconego brakującego wkładu własnego, przy czym łączny okres ubezpieczenia nie może przekroczyć 108 miesięcy, licząc od miesiąca, w którym nastąpiła wypłata kredytu. Kredytobiorca upoważnia bank do pobrania środków na opłacenie składki z tytułu kontynuacji ubezpieczenia z rachunku wskazanego w § 6 bez odrębnej dyspozycji (§ 3 ust. 4 Umowy).

Powód w § 29 ust. 1 umowy złożył oświadczenie, że został dokładnie zapoznany z warunkami udzielania kredytu złotowego waloryzowanego kursem waluty obcej, w tym zakresie zasad dotyczących spłaty kredytu i w pełni je akceptuje. Nadto oświadczył, że jest świadomy, że z kredytem waloryzowanym związane jest ryzyko kursowe, a jego konsekwencje wynikające z niekorzystnych wahań kursu złotego wobec walut obcych mogą mieć wpływ na wzrost kosztów obsługi kredytu.

Integralną część umowy stanowił Regulamin udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych w ramach mPlanów hipotecznych" (§ 26 ust.1 umowy. Zawarto w nim następujące postanowienia:

§ 1 ust. 2 Regulaminu: mBank udziela kredytów/pożyczek hipotecznych złotowych waloryzowanych kursem walut wymienialnych (m.in. (...)) „według tabeli kursowej (...) Banku S.A.”.

§ 1 ust. 3 Regulaminu: „Kredyt waloryzowany udzielany jest w złotych, przy jednoczesnym przeliczeniu na wybraną przez Kredytobiorcę walutę”.

§ 9 ust. 1 Regulaminu: „Kredyty są oprocentowane według zmiennej stopy procentowej. W przypadku kredytów udzielanych w walucie polskiej stopa procentowa kredytu może ulegać zmianom w okresie trwania umowy kredytowej w zależności od sytuacji gospodarczej i zmian na rynku pieniężnym, a zwłaszcza od zmiany stóp procentowych pełniących funkcję regulatora polityki pieniężnej (…)”.

§ 24 ust. 2 Regulaminu: „Wysokość każdej raty odsetkowej lub kapitałowo-odsetkowej kredytu/pożyczki hipotecznej waloryzowanego kursem waluty obcej określona jest w tej walucie, natomiast jej spłata dokonywana jest w złotych po uprzednim jej przeliczeniu według kursu sprzedaży danej waluty obcej, określonym w tabeli kursowej (...) Banku SA na dzień spłaty”.

§ 24 ust. 3 Regulaminu: „Wysokość rat odsetkowych i kapitałowo-odsetkowych kredytu/pożyczki hipotecznej waloryzowanej wyrażona w złotych, ulega comiesięcznej modyfikacji w zależności od kursu sprzedaży waluty obcej, według tabeli kursowej (...) Bank SA na dzień spłaty”.

§ 27 ust. 2 Regulaminu: Wcześniejsza spłata całości kredytu/pożyczki hipotecznej lub raty kapitałowo-odsetkowej kredytu/pożyczki hipotecznej waloryzowanej, a także spłata przekraczająca wysokość raty kredytu/pożyczki hipotecznej waloryzowanej przeliczana jest po kursie sprzedaży danej waluty, ogłaszanym na dzień spłaty”.

§ 32 ust. 3 Regulaminu: „W przypadku kredytów/pożyczek hipotecznych złotowych waloryzowanych kursem waluty obcej, bankowy tytuł egzekucyjny wystawiany jest w złotych po przeliczeniu wierzytelności mBanku na dzień sporządzenia tytułu egzekucyjnego według średniego kursu danej waluty obcej w tym dniu według tabeli kursowej (...) Banku SA”.

Kredyt powoda został w całości wypłacony w złotówkach. W 2009 r. pozwany wprowadził dla kredytobiorców kredytów waloryzowanych kursem waluty obcej możliwość dokonywania spłaty rat kapitałowo-odsetkowych bezpośrednio w walucie waloryzacji kredytu – stosownie do rekomendacji (...). Spłata w tym wariancie wymagała jednak zawarcia aneksu do umowy kredytowej. Bank informował klientów o takiej możliwości na swoich stronach internetowych, stosowne informacje zamieszczane były przez biuro prasowe banku na internetowych stronach prasy branżowej. Powód nie zawarł z pozwanym bankiem aneksu dotyczącego dokonywania spłaty rat kapitałowo-odsetkowych bezpośrednio w walucie waloryzacji kredytu.

Powód – w 2006 r. pracował jako kierownik projektu (informatyk) w spółce jawnej (...).pl w S., jego wynagrodzenie miesięczne netto oscylowało wówczas wokół kwoty 2968 zł miesięcznie. Powód zawarł umowę korzystając z obsługi banku, a wcześniej E., w ramach której przedstawiono mu najkorzystniejszą wówczas ofertę. Doradca, a potem pracownik banku zaproponował kredyt we frankach szwajcarskich. Powód wówczas posiadał zdolność kredytową wymaganą przy kredycie złotowym. W banku powód był kilkakrotnie, zapoznał się z regulaminem oraz umową. Umowa przygotowana została przez bank, nie podlegała negocjacjom. Powód przeczytał umowę, ale nie analizował szczegółowo umowy. Walutę szwajcarską przedstawiano wówczas jako stabilną, bezpieczną. Powód uznał to za optymistyczne założenie, nie zakładał, że kurs franka szwajcarskiego wzrośnie dwukrotnie. Niższa rata w stosunku do raty kredytu złotowego zaważyła na decyzji powoda o zawarciu umowy kredytowej waloryzowanej frankiem szwajcarskim zamiast umowy kredytu w złotych polskich. Zawierając umowę powód uważał, że opłacając ubezpieczenie niskiego wkładu własnego, którego nie miał, zabezpiecza siebie podobnie jak np. opłacając ubezpieczenie samochodu.

Od początku trwania umowy kredytu, powód spłacał kredyt w polskich złotych. Wpłaty przeliczane były na w harmonogramie w (...) kwoty rat na podstawie bieżącego kursu sprzedaży franka szwajcarskiego z tabeli pozwanego banku.

Od 27 lipca 2006 r. do 5 marca 2019 r. powód uiścił na rzecz banku z tytułu spłaty rat kapitałowo-odsetkowych łącznie 325.148,88 zł, w tym z pominięciem rat uiszczonych dawniej niż 10 lat przed wniesieniem pozwu – 292.871,05 zł.

Powód uiścił trzy składki tytułem ubezpieczenia niskiego wkłady własnego w łącznej kwocie 4.068,36 zł, w tym ostatnią w wysokości 1.189,55 zł w okresie 10 lat przed wniesieniem pozwu, to jest po 6 lipca 2010 roku. Powód nie miał do pozwanego banku pretensji o wzrost kursu franka szwajcarskiego, a o to, że pozwany nie określił w umowie zasad, na podstawie których kurs ten będzie wyliczać, co zapewniło mu uznaniowość. Powód obserwował, ze kursy w kantorach były niższe.

(...) Bank S.A. po zawarciu przez strony wyżej opisanej umowy kredytu zmienił swoją nazwę na (...) S.A.

Sąd Okręgowy uznał powództwo główne za niezasadne, uwzględnił zaś powództwo ewentualne. Sąd podkreślił, że zawarta przez strony umowa zawiera klauzule niedozwolone dotyczące przeliczania uruchamianego w złotych polskich kredytu i spłacanych przez powoda rat na podstawie ustalanego arbitralnie przez bank, bez sprecyzowania mechanizmu ustalania tego, kursu. Jednakże postanowienia te zdaniem Sądu pierwszej instancji, nie wpływały na istnienie lub ważność kontraktu, a ich niewiążący powoda charakter nie powodował także usunięcia z umowy mechanizmu indeksacji jako takiego. W ocenie Sądu a quo postanowieniami abuzywnymi nie były zapisy dotyczące indeksacji jako takiej oraz stosowania, co do zasady, spreadu walutowego.

Sąd I instancji ocenił, że powód zawierając umowę kredytu miał status konsumenta, a umowa nie była negocjowana indywidualnie przez kredytobiorcę, tylko zawarta na gotowym wzorze. Zapisy umowy nie zawierały precyzyjnych, weryfikowalnych kryteriów ustalania tabeli kursów przez bank (a zatem także spreadu). Umowa określała świadczenie główne banku jako kwotę w złotych, z tym, że świadczenie ulegać miało waloryzacji poprzez odwołanie się do innej waluty. Dalej Sąd Okręgowy wskazał, że bank zyskał uprawnienie do arbitralnego kształtowanego kursu kupna (...). Kredytobiorca istotnie ponosił ryzyko zmiany kursów waluty, do której kredyt był indeksowany. Powód był jednak o takim ryzyku i konsekwencjach zwyżki kursu (...) do PLN, podobnie jak zmiany oprocentowania, należycie informowany. Stosowna informacja sformułowana została prostym językiem i zawarta w treści umowy. Powód umowę podpisał mając możliwość zapoznania się z jej treścią.

Sąd Okręgowy podzielił stanowisko, zgodnie z którym bezskutecznością objęte były wyłącznie te treści umowy postanowienia lub ich fragmenty, które miały charakter niedozwolony. Następnie Sąd Okręgowy uznał, że po wyrugowaniu z treści stosunku prawnego łączącego strony omawianej klauzuli odwołującej się do ustalania w przyszłości kursu przez bank, jako niewiążącej konsumenta, umowa nadal zawiera w swej treści możliwość dokonywania przeliczania, tyle, że po takim kursie z tabeli banku, który był stronom umowy znany i na który niewątpliwie się godziły umowę zawierając, tj. kursie z dnia zaciągnięcia zobowiązania.

W ocenie Sądu I instancji skoro na podstawie umowy, po wyrugowaniu abuzywnej klauzuli przewidującej stosowanie kursu kształtowanego dowolnie, da się ustalić saldo z uwzględnieniem waloryzacji (na podstawie kursu znanego konsumentowi, to jest kursu kupna z dnia zawarcia umowy) to umowa powinna się ostać. To samo dotyczy kursu sprzedaży stosowanego do przeliczania rat wyrażonych w (...) na złote polskie (kurs z dnia zawarcia umowy). Skoro wiadomo, jak przeliczyć należało raty, umowa mogła być wykonywana i może się ostać, a w jej treści pozostaje odwołanie do tabel banku, tyle, że wartości z tych tabel nie mogą się zmieniać w stosunku do tego, co było stronom znane. Dalej Sąd pierwszej instancji podał, że powstałej w umowie „luki” nie można uzupełnić na podstawie art. 358 k.c.

W efekcie Sąd a quo oddalił roszczenie o zwrot świadczeń jako spełnionych w wykonaniu mowy nieważnej. Uwzględnił zaś roszczenie ewentualne o zwrot nadpłaty za okres nie wcześniejszy niż 10 lat wstecz od daty pozwu, a to z uwagi na zarzut przedawnienia. Roszczenia z tego tytułu bezpodstawnego wzbogacenia ulegają przedawnieniu z upływem 10 lat. Za początek biegu terminu przedawnienia roszczenia ewentualnego powoda Sąd przyjął datę zawarcia umowy.

Nadpłata rat za ten okres powstała na skutek wyrugowanych z treści umowy zmian kursów, wynosiła 106.809.18 zł.

Strona powodowa nie kwestionowała oprocentowania umowy, żądała natomiast także zwrotu składek u.n.w.w. Składka, co do której nie nastąpiło przedawnienie wynosi 1.189,55 zł. Suma tych dwóch składników to 107.998,73 zł. O odsetkach za opóźnienie Sąd orzekł na podstawie art. 481 k.c.

O kosztach postępowania orzeczono wychodząc z zasady odpowiedzialności procesu, jednakże w zakresie oddalonego roszczenia głównego zastosowano przepis art. 102 k.p.c.

(uzasadnienie zaskarżonego wyroku – k. 488 – 497 v.)

Apelacje od opisanego wyroku złożyły obie strony.

Pozwany bank zaskarżył wyrok w części, tj. w zakresie pkt. 2 i 4, apelacją, w której zarzucił:

I.  naruszenie przepisów postępowania, tj.:

A.  art. 3 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. i w zw. z art. 232 k.p.c.:

- pozbawione podstaw przyjęcie, iż strona powodowa udowodniła roszczenie dochodzone pozwem co do zasady i co do wysokości, w szczególności poprzez uznanie, że nie zachodzi w niniejszym postępowaniu konieczność rzeczywistego dowodzenia przez powodów wystąpienia w okolicznościach faktycznych niniejszej sprawy przesłanek abuzywności kwestionowanych postanowień umowy kredytu tj. ukształtowania praw i obowiązków powodów w spornych postanowieniach z naruszeniem dobrych obyczajów oraz w taki sposób, że prowadzi to do rażącego naruszenia interesów powodów, i że może to być zastąpione wyłącznie wnioskowaniem wywodzonym głównie z motywów rozstrzygnięcia Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w postępowaniu dotyczącym badania wzorca umowy w ramach kontroli abstrakcyjnej oraz wskazaniami wynikającymi z motywów rozstrzygnięć (...), zapadłych w oparciu o regulację Dyrektywy Rady nr 93/13/EWG, oraz na gruncie produktów kredytowych funkcjonujących w państwach trzecich, z pominięciem rzeczywistego rozważenia norm wynikających z polskiego porządku prawnego jak wyglądałaby sytuacja powodów, gdyby spornych postanowień odnoszących się do waloryzacji nie ujęto w umowie, m.in. przy zestawieniu kwot spłat dokonanych przez powodów z tymi, do których zobowiązany byłby przyjmując założenie, iż sporny kredyt byłby kredytem złotowym (ze wszystkimi tego konsekwencjami), względnie iż waloryzacja kredytu następowałaby kursem średnim NBP, jak również z uwzględnianiem okoliczności zawarcia tej konkretnej umowy kredytu. W konsekwencji Sąd Okręgowy bezpodstawnie przyjął, iż strona powodowa udowodniła roszczenie tj. wykazała, że sporne postanowienia umowy kredytu odnoszące się do waloryzacji i ubezpieczenia niskiego wkładu własnego jej nie wiążą gdyż wypełniają znamiona abuzywności oceniane według przesłanek i kryteriów z art. 385 1 k.c. i 385 2 k.c., podczas gdy dla przesłanek zastosowanego art. 385 1 k.c. Sąd I instancji, poza faktem, iż strony łączyła umowa zawierająca sporne klauzule i wyprowadzeniem wniosków wyłącznie na gruncie treści kwestionowanych postanowień umowy kredytu, regulaminu kredytów, w szczątkowym zakresie zeznań powodów, nie dokonał rzeczywistej oceny materiału dowodowego sprawy, jak i nie rozważył w konsekwencji, czy w sprawie doszło do rażącego naruszenia interesu powodów;

- uznanie przez Sąd i Instancji, że strona powodowa udowodniła, że jej roszczenie mogłoby zostać oparte na założeniu, że w przypadku stwierdzenia abuzywności postanowień umownych dotyczących przeliczania kwoty kredytu i rat kapitałowo-odsetkowych według kursu publikowanego przez pozwany bank, należy wyeliminować waloryzację jako taką i przyjąć założenie, że kredyt miałby być pozbawiony mechanizmu waloryzacji z jednoczesnym pozostawieniem oprocentowania ustalanego w oparciu o stawkę referencyjną LIBOR 3M dla (...);

B.  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez:

- zaniechanie dokonania wszechstronnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i pominięcie w ustaleniach faktycznych sprawy okoliczności wynikających z dowodów z dokumentów, tj. z przedłożonych przez pozwanego wykresów obrazujących porównanie kursów pozwanego banku z kursami konkurencyjnych banków komercyjnych oraz z kursami NBP (płyta CD), podczas gdy z ww. dokumentów wynikały okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, tj. okoliczność rynkowości kursów walut z tabeli pozwanego banku, jak również korelacji kursów pozwanego banku z kursami NBP, co potwierdza okoliczność, iż bank nie miał dowolności w ustalaniu kursów walut, a zapisy umowne odsyłające do tabel kursowych nie przyznają pozwanemu prawa do dowolnego kształtowania kursów walut, a tym samym nie oddziałują negatywnie na sytuację powodów, tym bardziej nie naruszają ich interesów w stopniu rażącym;

- zaniechanie dokonania wszechstronnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a w konsekwencji czynienie ustaleń faktycznych w sprawie w sposób sprzeczny ze zgromadzonym materiałem dowodowym tj.:

a)  z dowodu z dokumentu prywatnego ~ ekspertyzy „Tabela kursowa mBanku oraz analiza porównawcza" z czerwca 2016r. sporządzonej przez dr hab. A. R., byłego doradcę Prezesa NBP,

b)  z dokumentu – pisma okólnego nr A-V- (...) wraz z załącznikiem do w/w pisma okólnego – Regulaminem udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych w ramach mPlanów,

c)  z dokumentu- pisma okólnego nr A-V- (...) wraz z załącznikiem Regulaminem udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych w ramach mPlanów, oraz wzoru aneksu do umowy kredytu

d)  z oględzin zawartości płyty CD,

e)  z dokumentu w postaci raportu Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów pt. Raport dotyczący spreadów z września 2009 r.,

f)  uchwały zarządu NBP nr 51/2002r. z dnia 23.09.2002 r. w sprawie sposobu wyliczania ¡ogłaszania bieżących kursów walut obcych,

g)  tabeli pn „Bilans kredytów walutowych oraz spread dla (...) opracowanej na podstawie danych uzyskanych ze (...) Banków (...);

h)  pisma pozwanego banku z dnia 13 kwietnia 2015 r skierowanego do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów dotyczącego wyjaśnień złożonych przez Bank na wystąpienie UOKIK w sprawie kredytów waloryzowanych kursem (...),

i)  wydruków informacji/rankingów kredytów dostępnych w okresie zbliżonym do daty zawarcia spornej umowy;

- wyprowadzenie wniosków z treści materiału dowodowego, w sposób sprzeczny z zasadami logicznego rozumowania, a także w oparciu o własne przekonanie Sądu I instancji, poparte wnioskowaniem nie odniesionymi poza nawiązaniem do literalnej treści klauzul umownych wskazanych w pozwie - w szczególności § 7 ust. 1 i § 11 ust. 5, § 13 ust. 5 czy § 16 ust. 3 umowy - do okoliczności sprawy, osadzonymi jedynie w materiale dowodowym potraktowanym wybiórczo tj., w sposób "pasującym’ do z góry przyjętego przez Sąd założenia, poprzez wywodzenie daleko idących ocen co do skutków spornych klauzul) li tylko w oparciu o potoczne rozumowanie oparte wyłącznie o treść wyekstrahowanego z treści całej umowy w szczególności § 7 ust.1 i § 11 ust. 5, pomijające całokształt unormowania praw i obowiązków stron wynikających z umowy i przez to podjęcie rozstrzygnięcia w oparciu o wnioski nie dające się zastosować i odnieść do kategorii ekonomicznych czy finansowych, zwłaszcza dla produktów kredytowych o większej aniżeli przeciętna złożoności, co pośrednio wiąże się z m.in. z naruszeniem art. 278 §1 k.p.c.,

C.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

a) dokonanie wadliwej, sprzecznej z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego, oceny dowodu z zeznań powoda, jako wiarygodnego i prawdziwego w sytuacji w której zeznania powoda pozostają w sprzeczności z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, w szczególności ze złożonym przez powoda oświadczeniem o zapoznaniu z ryzykiem walutowym zawartym w §29 umowy kredytu powoda,, a także oświadczeniami dla kredytów i pożyczek hipotecznych złożonymi przez powodów na etapie ubiegania się o udzielenie kredytu w pozwanym banku i w konsekwencji przyjęcie, że powód nie był w sposób dostateczny poinformowany o ryzyku kursowym związanym z kredytem waloryzowanym kursem (...), jego wpływie na koszty obsługi kredytu, podczas, gdy co innego wynikało, ze złożonego przez powoda oświadczenia

b) nieprzydanie należytej wagi istotnym okolicznościom wynikającym z przesłuchania powoda tj.

i.  okoliczności, iż powód korzystał z usług profesjonalnego doradcy kredytowego, który zgodnie z wolą powoda (uzyskania najkorzystniejszego ekonomicznie kredytu) zaprezentował mu najkorzystniejszą dostępną ofertę:

„Wcześniej będąc w ekspanderze czy mając taką informację, że rata we franku jest znacznie niższa, warunki są znacznie lepsze bo nawet pracownicy banku biorą te kredyty, poszedłem do banku przygotowany już wcześniej z taką wiedzą”;

„zdolność w złotówkach była, ale nie na takich warunkach, które mi przedstawiano. Przedstawiano mi, że nie ma sensu bo we franku jest dużo niższa rata, wszystko jest korzystniejsze…oprocentowanie też było korzystniejsze”;

„wcześniej będąc w ekspanderze czy mając taką informację, że rata we franku jest znacznie niższa, warunki są znacznie lepsze, bo nawet pracownicy banku biorą te kredyty, poszedłem do banku przygotowany już wcześniej z taką wiedzą”;

„Ekspander w tamtym czasie był bardzo mocno widoczny, reklamował się, w zasadzie z tego co pamiętam to był taki naturalny wybór jak dzisiaj szuka się doradcy to też faktycznie się wybiera open finance... albo expandera bo to takie rynkowe, jak chcemy się coś dowiedzieć o kredycie to idziemy do takiego doradcy i się go wybiera. To ja sam go wybrałem, to nie to że ktoś mnie do tego skłaniał... Przedstawione to za dużo powiedziane bo był wydruk na stronie kilku kilkunastu propozycji na zasadzie prowizja, marża takie pozycje standardowe z naciskiem, że na topie jest mBank i wszyscy wybierają mBank... Jeszcze chodziło o tą promocję którą z gazety miałem wyciąć, to było formie takiej karty odklejanej, co miało dodatkowo mi pomóc... rata, to chodziło o ratę żeby była niższa, była konkurencyjna, czy najniższa nie wiem ale była konkurencyjna bo wybrałem właśnie dlatego bo wydawało mi się, że była konkurencyjna do innych banków”;

„To znaczy mógłbym myślę, że otrzymać tylko no w tamtym czasie, tymczasowych w sensie z tymi wszystkimi zapisami które tam były to myślę, że kredyt złotówkowy też mógłbym otrzymać jak najbardziej tylko kwestia warunków bo one były zaporowe”

ii.  Powód miał świadomość co do mechanizmów związanych z umową kredytu w tym w zakresie ubezpieczenia niskiego wkładu własnego wobec okoliczności, iż powód nie posiadał wkładu własnego i nie miał możliwości wniesienia takowego wkładu:

„Tylko wiedziałem tyle, że muszę wziąć takie ubezpieczenia bo nie mam wkładu w odpowiedniej wysokości, do momentu uzupełnienia tego wkładu będzie ono pobierane... Nie (nie miałem wymaganego wkładu własnego)”;

„Myślę,. Że nie bo do były czasy... ja nie pochodzę z rodziny która jest majętna i od początku do końca sam sobie wszystko zorganizowałem łącznie ze spłatą tego kredytu poprzez pracę"

D. art. 2351 §1 pkt 2 k.p.c. poprzez bezzasadne pominięcie wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego złożonego przez pozwanego w odpowiedzi na pozew jako zmierzającego do wykazania faktu nieistotnego dla rozstrzygnięcia sprawy w sytuacji w której dowód ten był istotny dla rozstrzygnięcia sprawy, bowiem zmierzał do wykazania, czy w niniejszej sprawie rzeczywiście doszło do naruszenia interesu konsumenta - w szczególności jego interesu ekonomicznego, a więc jednej z przesłanek uznania postanowienia umownego za niedozwolone;

E. art. 278 § 1 k.p.c., w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez zastąpienie, w odniesieniu do klauzl waloryzacyjnych, rzetelnej analizy materiału dowodowego własnym przekonaniem i oceną Sądu w granicach własnego postrzegania okoliczności faktycznych sprawy przez skład orzekający, w sytuacji, w której ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, wymagała dla miarodajności i poprawności wyprowadzanych wniosków, w tym w zakresie dokonanej oceny dowodów, zasięgnięcia przez Sąd I instancji informacji specjalnych, tj. ewentualnego dopuszczenia przez Sąd I instancji - przed autorytatywnym podjęciem arbitralnego w zaistniałych okolicznościach rozstrzygnięcia co do skutków spornych postanowień - dowodu z opinii biegłego sądowego, ze stosownej specjalności, na okoliczności, które Sądowi I instancji były niezbędne do oceny zgromadzonego materiału dowodowego, a nawet zasadności samego pominięcia czy uznania za nieistotne w sprawie dowodów przedłożonych przez stronę pozwaną. Zważywszy, iż pominięte przez Sąd i instancji dowody, odnosiły się zarówno do konkretnych okoliczności natury ekonomicznej, jak i skutków zdarzeń ekonomicznych w ujęciu nauk ekonomicznych, za nieuzasadnione uznać należy poprzestanie przez Sąd Okręgowy wyłącznie na stronie rachunkowej roszczenia i własnych ocenach sprowadzonych do warstwy słowno-językowej, gdyż w tym aspekcie dojście do wyrażonych przez Sąd I instancji w uzasadnieniu spornego orzeczenia konkluzji co do oceny materiału dowodowego sprawy, aby mogły one zostać uznane za miarodajne czy korzystać z przymiotu co najmniej poprawności, ich podjęcie musiałoby zostać poprzedzone zasięgnięciem stosownej opinii biegłego sądowego, z zakresu np. ekonomii;

F. art. 299 § 1 k.p.c. poprzez przydanie dowodowi z przesłuchania strony kluczowego znaczenia przy ustalaniu okoliczności faktycznych sprawy, jak i przy ocenie zasadności roszczenia, tj. wystąpienia przesłanek abuzywności, w tym przesłanki rażącego naruszenia interesów powoda, podczas gdy dowód z przesłuchania strony ma charakter subsydiarny względem innych środków dowodowych znanych procedurze cywilnej i winien zostać przeprowadzony dopiero po ich wyczerpaniu, a nadto w okolicznościach sprawy dowód z przesłuchania powoda był sprzeczny ze zgormadzonym w sprawie materiałem dowodowym, w tym z treścią zgromadzonych dokumentów, a zatem wbrew ocenie Sądu I instancji nie korzystał z przymiotu wiarygodności i nie mógł stanowić podstawy ustaleń faktycznych w sprawie, ani też podstawy uwzględnienia powództwa;

G. art. 479 43 k.p.c. w związku z art. 365 k.p.c. i 366 k.p.c., poprzez nieuzasadnione zastosowanie tego przepisu i pozbawione podstaw przyjęcie, dające się wyprowadzić z motywów, którymi kierował się Sąd 1 Instancji, iż co do umowy zawartej przez stronę powodową, zachodzą podstawy do zastosowania skutku przewidzianego w art. 479 43 k.p.c. przez odwołanie się do treści wpisu w Rejestrze prowadzonym przez Prezesa UOKiK, pod poz. 4704, w okolicznościach, w których w odróżnieniu od kontroli abstrakcyjnej wzorca umownego dokonywanej w trybie art. 479 36 i n. k.p.c., do której również odnoszą się hipoteza i dyspozycja art. 479 43k.p.c., postanowienia umowy (nie zaś wzorca umownego) zawartej przez powodów, podlegają indywidualnemu badaniu pod kątem oceny wystąpienia przesłanek z art, (...) k.c. z uwzględnieniem kryteriów z art. 385 2 k.p.c. Sąd Okręgowy w w/w zakresie bezpodstawnie przyjął, iż wyrok zapadły w ramach kontroli abstrakcyjnej wywołuje dla badania konkretnej umowy, zawartej przed wpisem postanowienia podobnego do rejestru prowadzonego przez Prezesa UOKiK, stan prejudycjalności czy stan związania sądu orzekającego rozstrzygnięciem czy też motywami rozstrzygnięcia odnoszącym się do wzorca umownego, mimo iż badanie wzorca umownego w ramach kontroli abstrakcyjnej następowało w sprawie, w której powodem może być m.in. każda osoba, która mogłaby zawrzeć umowę z przedsiębiorcą z zastosowaniem wzorca oraz mimo, że ocena postanowienia wzorca dokonywana była z pominięciem elementów wpływających na ocenę zasadności zastosowania art. 385 1 k.c., wyrażonych w art. 385 2 k.p.c.;

II.  Naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

1.  art. 3851 § 1 i 2 k.c. w zw. art. 3 Dyrektywy Rady 93/13/EWG w oraz zw. z art. 6 Dyrektywy Rady 93/13/EWG poprzez ich błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, iż zapewnienie ochrony konsumentowi w świetle powołanych przepisów, w przypadku uznania określonych postanowień umownych za niedozwolone, oznacza przyznanie mu nieuzasadnionych względem przedsiębiorcy, jak również względem pozostałych uczestników rynku korzyści, bez konieczności wyważenia pozycji kontraktowej stron;

2.  art. 2 w zw. z art. 8 w zw. z art. 137 pkt 3 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. prawo bankowe poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, że w działalności bankowej prawnie dopuszczalnym jest funkcjonowanie kredytu Złotowego oprocentowanego tak jak kredyty powiązane z walutą obcą, tj. w oparciu o stawkę LIBOR, podczas, gdy stosowanie stawki referencyjnej LIBOR do kredytu zlotowego oznacza prowadzenie przez bank działalności ze stratą, a nadto prowadzi do narażenia banku na znaczne ryzyko walutowe, a przepis art. 8 ustawy prawo bankowe, wprost stanowi, że obowiązkiem banku jest utrzymywanie płynności płatniczej, który to obowiązek jest jednym z podstawowych obowiązków banków, wynikających z ich szczególnej roli;

3.  art. 385 1 § 1 k.c. i art. 385 2 k.c., poprzez wadliwą ich wykładnię polegającą na nieprawidłowej interpretacji pojęcia rażącego naruszenia interesu konsumenta i poprzez:

- brak rozważenia czy w tej konkretnej sprawie doszło do rażącego interesu powodów jako konsumentów, w tym interesu ekonomicznego, z uwagi na to, że Sąd i instancji w zasadzie ograniczył się do oceny hipotetycznego naruszenia interesów konsumenta, oceniając treść postanowień umowy bez uwzględniania okoliczności zaistniałych przy zawieraniu umowy kredytu, a jeśli chodzi o interes ekonomiczny powodów z pominięciem jakichkolwiek okoliczności dotyczących zawarcia umowy, w tym ujmowanej obiektywnie, a posiadanej przez powodów wiedzy co do produktu zaoferowanego im przez pozwany bank (wzorzec przeciętnego konsumenta), posiadania przez powodów uprzednio kredytu waloryzowanego kursem waluty (...), wysokości kursów stosowanych przez pozwany bank i sposobu ich ustalania analogicznej metodologii ustalania tych kursów do metodologii ustalania kursów Narodowego Banku Polskiego, a więc bez rozważenia czy ukształtowanie praw i obowiązków konsumenta w spornych klauzulach spowodowało po stronie powodów powstanie szkody oraz z pominięciem interesu pozwanego banku, którego Sąd nie wziął pod uwagę w najmniejszym stopniu;

- jeśli chodzi o interes ekonomiczny powoda Sąd pominął takie okoliczności, jak wysokość oprocentowania kredytu powoda jako kredytu waloryzowanego (indeksowanego) kursem waluty obcej - niższa aniżeli analogicznego kredytu Złotowego, a także częściowej rezygnację przez pozwanego z prowizji za udzielenie kredytu w przypadku powoda prowizja wynosiła 1,00%, przy standardowej prowizji wynoszącej 2,00%) , a więc Sąd nie rozważył czy ukształtowanie praw i obowiązków powoda jako konsumenta w spornych klauzulach spowodowało po jego stronie powstanie uszczerbku majątkowego rozpatrywanego jako nienależnie spełnione świadczenie oraz - w ramach badania wzajemnego rozkładu praw i obowiązków na gruncie spornej umowy - całkowicie pominął rozważenie interesu pozwanego banku, którego nie wziął pod uwagę w najmniejszym stopniu. Sąd przy ocenie tej przesłanki skupił się w zasadzie na samym sformułowaniu spornych klauzul wskazując na ich niedookreśloność w zakresie sposobu ustalania kursów sprzedaży i kupna franka szwajcarskiego oraz rzekomo zgodne wyłącznie z wolą banku określenie miernika wartości, co przy uwzględnieniu, iż bank w obiektywnym ujęciu, poza zastosowaniem samego spreadu, nie ma wpływu na wysokość i zmienność kursów walutowych, w sytuacji, gdy przedmiotowym miernikiem był kurs waluty obcej, nie ma w zasadzie nic wspólnego z rażącym naruszeniem interesu konsumenta, gdyż ww. okoliczności wskazywane przez Sąd I instancji, nie mogą być utożsamiane z abuzywnością chociażby dlatego, że ani kredytobiorca ani bank, nie ma wpływu na wysokość kursów walutowych i ich zmienność jako takich, a ich wysokość na potrzeby tabel kursowych nie jest w pozwanym banku ustalana wyłącznie dla kredytów, lecz obowiązuje jedna tabela kursowa, dla ogółu transakcji walutowych, w tym wyrażająca - ad incertam personam - gotowość banku do dokonywania transakcji walutowych z zastosowaniem kursów z tabeli kursowych banku.;

- poprzez przyjęcie, że dla uznania spornych postanowień za abuzywne wystarczające jest stwierdzenie, że - Przedmiotowa umowa nie była negocjowana indywidualnie.- podczas gdy uznanie, że sporne postanowienia spełniają przesłanki z art. 385 1 k.c. konieczne jest wykazania łącznie wszystkich pozostałych przesłanek do jakich odwołuje się ww. przepis, w tym w szczególności konieczne jest wykazanie, iż ukształtowanie prawa i obowiązków powodów nastąpiło z naruszeniem dobrych obyczajów oraz rażące naruszenie interesów konsumenta pojmowanych jako dwie niezależne od siebie przesłanki, których wystąpienie trzeba każdorazowo zbadać przy dokonywaniu kontroli indywidualnej postanowienia umownego, czego Sąd I instancji zaniechał, zwłaszcza w zakresie rażącego naruszenia interesów powoda, zaś nie sposób tak jak to czyni Sąd I instancji przyjmować, że jakiekolwiek ewentualne naruszenie równowagi stron umowy, na niekorzyść konsumenta, może wypełniać treściowo obie przesłanki;

4.  art. 385 1 k.c. w związku z art. 3 ust. 1 oraz art. 4 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13 z 5.04.1993r., w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich oraz art. 385 2 k.c., w związku z art. 6 k.c., poprzez błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, iż w ramach kontroli indywidualnej postanowienia umownego pod kątem jego abuzywności nie jest konieczne dowodzenie przez powoda przesłanki rażącego naruszenia interesu konsumenta, czyli kwalifikowanej postaci naruszenia oraz nie jest konieczne badanie przez Sąd sytuacji konsumenta ukształtowanej w oparciu o obowiązujące przepisy prawa krajowego z pominięciem spornej klauzuli umowy kredytu w porównaniu do sytuacji, w której znajduje się on przy obowiązywaniu tej klauzuli w umowie;

5.  naruszenie art. 385 1 k.c. oraz art. 385 2 k.c. w zw. z art. 65 § 2 k.c. w zw. art. 3 Dyrektywy Rady 93/13/EWG oraz w zw. z art. 6 Dyrektywy Rady 93/13/EWG poprzez ich błędną wykładnię, polegającą na przyjęciu, że pojęcie „postanowienie umowy”, o którym mowa w powołanych przepisach należy rozumieć wyłącznie, jako jednostkę redakcyjną umowy, co w konsekwencji doprowadziło Sąd do wadliwej konkluzji, że ze względu na ujęcie w postanowieniach umowy kredytu mechanizmu, pozwalającego bankowi na jednostronne kształtowanie kursu waluty we własnych tabelach oraz wysokości spreadu, o usunięciu z umowy całych jednostek redakcyjnych, co doprowadziło do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, a w konsekwencji także i ryzyka walutowego;

6.  art. 385 1 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, iż o ziszczeniu Się przesłanki rażącego naruszenia interesów konsumenta świadczy okoliczność jakiegokolwiek nierównomiernego rozłożenia praw i obowiązków pomiędzy stronami umowy, tj. w okolicznościach sprawy wykonywania przez bank uprawnienia do stosowania własnych kursów walut ogłaszanych w tabeli kursowej oraz wpływania na wartość zobowiązania kredytobiorcy;

7.  art. 385 1 § 2 k.c. w związku z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG w zw. z art. 65 § 2 k.c. w zw. z art. 358 § 2 k.c., poprzez błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, iż uznanie za niedozwolone postanowień umowy kredytu waloryzowanego kursem waluty (...), odsyłających do tabeli kursowej banku, skutkuje a limine tym, że umowa pozostaje w dalszym ciągu wykonalna w oparciu o założenie, iż jest to kredyt Złotowy z oprocentowaniem właściwym dla kredytów waloryzowanych, podczas gdy prawidłowa wykładnia powołanych przepisów prowadzi do wniosku, iż zasadą winno być związanie stron umową w pozostałym zakresie, a sąd rozstrzygający sprawę winien ustalić, czy jest to możliwe na gruncie krajowego porządku prawnego, zaś na gruncie krajowego porządku prawnego możliwe jest dalsze wykonywanie umowy stron w oparciu o art. 65 § 2 k.c. w zw. z art. 358 § 2 k.c. bądź na podstawie przepisów ustawy o NBP;

8.  art. 65 § 1 i § 2 k.c. w z zw. z art. 56 k.c. w zw. z art. 353 § 1 k.c. poprzez zaniechanie dokonania wykładni oświadczeń woli stron umowy w zakresie rzeczywistej woli stron co do ukształtowania wzajemnych praw i obowiązków stron wynikających z umowy kredytu oraz dokonanie oceny wyłącznie literalnej treści umowy kredytu;

9.  art. 358 § 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie, w sytuacji gdy umowa kredytu po wyłączeniu z niej postanowień umownych dotyczących przeliczeń kursowych, uznanych przez Sąd za niedozwolone, nadal pozostaje umową kredytu indeksowanego kursem waluty (...), a nieokreślony pozostaje wyłącznie sposób określania kursu, zaś w tym zakresie zastosowanie winien znaleźć właśnie art. 358 § 2 k.c., jako przepis dyspozytywny, stosowany w zakresie nieuregulowanym w umowie przez strony oraz poprzez uznanie, że brak jest przepisu pozwalającego na zastąpienie wadliwej klauzuli waloryzacyjnej inną, w szczególności taką która określałaby inny sposób ustalania kursu waluty waloryzacji i tym samym błędnego przyjęcia przez Sąd, że wyeliminowanie z umowy mechanizmu waloryzacji nie powoduje zmiany charakteru zobowiązania, a jedynie prowadzi do zaprzestania waloryzacji, podczas gdy stanowisko przyjęte przez Sąd I instancji jest całkowicie nieuzasadnione i pozostaje w sprzeczności z wolą stron umowy kredytu, których zamiarem było zawarcie umowy kredytu waloryzowanego kursem waluty (...), a umowa kredytu powodów nadal pozostaje umową kredytu indeksowanego kursem waluty (...), nieokreślony pozostaje wyłącznie sposób określania kursu, zaś w tym zakresie zastosowanie winien znaleźć właśnie art. 358 § 2 k.c., jako przepis dyspozytywny, stosowany w zakresie nieuregulowanym w umowie przez strony;

10.  art. 4 ustawy z dnia 29.07.2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 165 poz. 984) oraz art. 69 ust. 2 pkt. 4a, art. 69 ust. 3 i art. 75b ustawy Prawo bankowe, w brzmieniu obowiązującym od dnia 26 sierpnia 2011 r., to jest w brzmieniu nadanym przepisami w/w ustawy zmieniającej, w związku z art. 385 1 k.c. - poprzez ich błędną wykładnię, polegającą na przyjęciu, iż przepisy te, wbrew ich literalnemu brzemieniu, jak i wbrew oczywistemu celowi w prowadzenia objętych w/w przepisami regulacji - nie wywierają począwszy od 26 sierpnia 2011 roku żadnego wpływu na ocenę prawną spornych postanowień umowy kredytu łączącej strony, to jest ocenę zwłaszcza § 12 ust. 5 umowy kredytu pod kątem jego abuzywności, a zwłaszcza poprzez pominięcie przy ocenie abuzywności powyższego postanowienia kryteriów rangi normatywnej, wynikających z przywołanych przepisów ustawy;

11.  naruszenie art. 24 w zw. z art. 32 ustawy o Narodowym Banku Polskim z dnia 29.07.1997 r. poprzez ich niezastosowanie w sytuacji, gdy Sąd I Instancji stwierdził abuzywność postanowień umownych dotyczących indeksacji (a ocena Sądu sprowadzała się do kwestionowania odesłania do tabel kursowych pozwanego banku, przy jednoczesnym uznaniu, że indeksacja kredytu była i jest dopuszczalna);

12.  art. 111 ust. 1 pkt 4 w zw. z art. 1 w zw. z art. 5 ust. 2 pkt 7 ustawy Prawo bankowe w zw. z art. 385 1 k.c., poprzez pominięcie obowiązku banku, wynikającego z tych przepisów do dokonywania transakcji z udziałem waluty, wyłącznie w oparciu o kursy publikowane we własnych tabelach kursowych i nieuwzględnienie, iż treść umowy kredytu odnosząca się do dokonywania przeliczeń w oparciu o kurs z tabeli kursowej pozwanego stanowi odwzorowanie przepisów art. 111 ust. 1 pkt 4 w zw. z art. 5 ust. 2 pkt 7 ustawy Prawo bankowe i nie podlega ocenie na podstawie z art. 385 1 k.c. i następne k.c.

W konkluzji apelujący wniósł o zmianę zawartego w punkcie 2. (drugim) wyroku rozstrzygnięcia o kosztach procesu poprzez zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

(apelacja pozwanego – k. 525 – 527)

Powód zaskarżył wyrok apelacją w części obejmującej punkt 1,2 oraz 3, zarzucając:

1.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c., które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, poprzez wybiórczą ocenę materiału dowodowego i brak wszechstronnej jego analizy przejawiające się, ustaleniem, że nie ma podstaw do uznania umowy kredytu za nieważną, mimo wyeliminowania z niej kwestionowanych klauzul abuzywnych;

2.  naruszenie art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. poprzez błędną wykładnię polegającą na uznaniu, że ułożenie praw i obowiązków stron w spornej umowie kredytu nie jest sprzeczne z właściwością (naturą] tego stosunku;

3.  naruszenie art. 58 § 2 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i uznanie, że brak jest podstaw do przyjęcia, że umowa kredytu jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, w związku z czym nie jest możliwe uznanie, że sporna umowa jest nieważna w całości lub w części na podstawie art. 58 § 2 k.c.;

4.  naruszenie art, (...) § 1 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 in fine dyrektywy Rady nr 93/13/EWG w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich w z w. z art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 ustawy - Prawo bankowe w zw. z art. 69 ust. 2 pkt 4 i 5 ustawy - Prawo bankowe poprzez błędną wykładnię polegającą na uznaniu, że umowa kredytu jest ważna i nie upadła wskutek wyeliminowania z jej treści bezskutecznych abuzywnych klauzul waloryzacyjnych (indeksacyjnych);

5.  naruszenie art. 117 § 2 k.c. w zw. z art. 120 § 1 k.c. w zw. z art. 385 1 §1 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13, polegające na uznaniu, że roszczenie restytucyjne Powoda będącego konsumentem uległo częściowemu przedawnieniu, a to w zakresie dokonanych przez Powoda przed dniem 6 lipca 2010 r. spłat rat kredytu, wobec czego Sąd pierwszej instancji w wydanym orzeczeniu nie uwzględnił kwot, o które pismem z dnia 23.04.2021 r. Powód rozszerzył powództwo, domagając się zasądzenia od Pozwanego wszystkich kwot uiszczonych na rzecz Pozwanego na podstawie nieważnej umowy kredytu, bez jakichkolwiek ograniczeń czasowych, w szczególności z pominięciem 10-letniego przedawnienia;

6.  naruszenie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 100 k.p.c., ewentualnie art. 102 k.p.c. poprzez uznanie, że Powód będący konsumentem częściowo przegrał sprawę, co doprowadziło do stosunkowego rozdzielenia kosztów, ewentualnie w niniejszej sprawie zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek w rozumieniu art. 102 k.p.c., uzasadniający obciążenie Pozwanego Banku całością kosztów postępowania poniesionych przez powoda będącego konsumentem.

W konkluzji powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w części poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 331.137,24 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 13 czerwca 2020 roku do dnia zapłaty, z uwagi na nieważności umowy kredytu- w miejsce kwoty zasądzonej w pkt 2 zaskarżonego wyroku oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych. Ewentualnie w razie nieuwzględnienia apelacji skierowanej przeciwko punktowi I zaskarżonego wyroku, w którym oddalono powództwo główne, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w części obejmującej rozstrzygnięcie o oddaleniu żądania ewentualnego w pozostałej części (punkt 3. wyroku) poprzez zasądzenie od Pozwanego na rzecz Powoda dalszej kwoty 9.305,07 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 13.06.2020 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie od Pozwanego na rzecz Powoda zwrotu kosztów postępowania za I instancję w pełnej wysokości, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych. Jednocześnie powód wniósł o zasądzenie od Pozwanego solidarnie na rzecz Powoda kosztów postępowania apelacyjnego powiększonych o stawkę podatku VAT, w tym kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm prawem przepisanych. Ewentualnie, na wypadek uznania przez Sąd, że nie zachodzi podstawa do zmiany zaskarżonego wyroku skarżący wniósł o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

(apelacja powoda – k. 501 – 510)

Powód w odpowiedzi na apelację pozwanego wniósł o jej oddalenie oraz zwrot od pozwanego na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

(odpowiedź powoda na apelację pozwanego – k. 554 – 563 verte)

Strona pozwana nie ustosunkowała się do apelacji powoda, mimo doręczenia jej odpisu apelacji powoda w dniu 30 sierpnia 2022 r. – k. 553. Na rozprawę apelacyjną pełnomocnik strony pozwanej nie stawiła się, mimo, że zawiadomienie o terminie rozprawy zostało wysłane w dniu 4 sierpnia 2023 r. o godzinie 10.40 na adres mailowy kancelarii sekretariat@kancelariawmg.pl – k. 571 wraz z linkiem do rozprawy zdalnej. Jest to adres wskazany w apelacji pozwanego banku, jako adres poczty elektronicznej pełnomocnika pozwanego, co wynika z części wstępnej skargi apelacyjnej – k. 525. Dodatkowo pełnomocnik strony pozwanej została telefonicznie ponownie powiadomiona o terminie rozprawy apelacyjnej w dniu 28 września 2023 r., na którą to okoliczność została sporządzona notatka urzędowa – k. 579. W czasie rozmowy telefonicznej pracownik sekretariatu nie zaprzeczył, aby na adres mailowy kancelarii został nadany mail w dniu 4 sierpnia z linkiem do rozprawy zdalnej.

Pełnomocnik strony pozwanej mailem z dnia 29 września 2023 r. złożyła wniosek o odroczenie rozprawy – k. 580, jednakże Sąd Apelacyjny z przyczyn opisanych wcześniej nie uwzględnił tego wniosku. Natomiast, aby umożliwić stronie pozwanej ewentualne zajęcie ostatecznego stanowiska w załączniku do protokołu, odroczył publikację orzeczenia do dnia 24 października 2023 r. Mimo tego odroczenia na 25 dni ogłoszenia orzeczenia, strona pozwana nie złożyła żadnego pisma procesowego, ani nie zgłosiła w formie prawem przewidzianej żadnych wniosków procesowych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

I. Apelacja strony pozwanej jest bezzasadna i jako taka podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. Natomiast apelacja powoda podlega uwzględnieniu prawie w całości zgodnie z art. 386 § 1 k.p.c., okazując się bezzasadną jedynie w zakresie terminu biegu odsetek ustawowych za opóźnienie w zapłacie roszczenia głównego i podlega w tej części oddaleniu zgodnie z art. 385 k.p.c.

Zaznaczyć przy tym należy, że Sąd Apelacyjny podziela pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w uchwale z dnia 31 stycznia 2008 r. w sprawie III CZP 49/07 (OSNC 2008/6/55), że sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji (ale także i zażalenia) nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. W związku z tym dla postępowania apelacyjnego znaczenie wiążące mają tylko takie uchybienia prawu procesowemu, które zostały przedstawione w apelacji i nie są wyłączone spod kontroli sądu odwoławczego na podstawie przepisu szczególnego.

II. W pierwszej kolejności należy odnieść się do apelacji banku, który sformułował w swojej skardze zarzuty dotyczące procedowania w sprawie przed Sądem pierwszej instancji i poczynionych ustaleń faktycznych, choć ostatecznie nie zgłosił w swojej apelacji żadnych wniosków w trybie art. 380 k.p.c. lub art. 382 k.p.c. W skardze powoda natomiast sformułowano, co prawda jeden zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., jednakże tylko pozornie odnosi się do faktów, a w rzeczywistości kwestionuje ocenę jurydyczną Sądu a quo. Należy zatem przyjąć, że powód akceptuje ustalony stan faktyczny.

1. Nie ma racji skarżący pozwany, że doszło do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. albowiem w tej sprawie zbędne było w ogóle przeprowadzanie dowodu z opinii biegłego sądowego. Wynika to z innej oceny jurydycznej stanu faktycznego sprawy, niż ta dokonana przez bank, o czym będzie mowa dalej. Z tych samych przyczyn Sąd ad quem uznał zarzut naruszenia art. 235 2 § 1 pkt. 2 k.p.c. za nietrafny, gdyż wniosek o przeprowadzenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego był rzeczywiście zbędny.

Istota problemu sprowadza się nie do praktyki wykonywania umowy, ale do zastrzeżenia w umowie, w momencie jej zawierania, prawa banku do arbitralnego ustalania kursu (...). A zatem nie ma znaczenia, jak w praktyce kurs (...) był ustalany, ale to, że robił to jednostronnie bank, bez wpływu i wiedzy konsumenta, do czego zastrzegł sobie prawo w umowie kredytowej.

2. I dlatego bezzasadny jest także zarzut naruszenia art. 227 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c., dotyczący faktycznego pominięcia dowodów załączonych do odpowiedzi na pozew co do sposobu ustalania kursu (...), komunikatów Komisji Nadzoru Bankowego i praktyki innych banków w tym zakresie oraz oparcie głównie się na dowodzie z przesłuchania powodów.

Po pierwsze, nie można przyjąć, że powodowi, jako konsumentowi znany mógł być sposób ustalania kursów walutowych w tabelach pozwanego banku. Nie jest to fakt powszechnie znany. Jak słusznie podnosi się w judykaturze, za fakty powszechnie znane uważa się bowiem wydarzenia historyczne, polityczne, zjawiska przyrodnicze, procesy ekonomiczne lub zdarzenia normalnie i zwyczajnie zachodzące w określonym miejscu i czasie, znane każdemu rozsądnemu i mającemu życiowe doświadczenie mieszkańcowi miejscowości będącej siedzibą danego sądu. Nie są już faktami powszechnie znanymi informacje o fakcie zamieszczone w prasie i internecie ani wpisy w księgach wieczystych (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 marca 2016 r., II CSK 122/15, LEX nr 2041112). Fakt, który ze względu na swój charakter może być ustalony jedynie przy wykorzystaniu wiadomości specjalnych (opinii biegłego), nie może być jednocześnie uznany za fakt notoryjny (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2013 r., III CSK 66/13, Lex nr 1463871). A w tej sprawie dowód z opinii biegłego był całkowicie zbędny.

Po drugie, zasadnicze okoliczności faktyczne sprawy wynikają z treści samej umowy, dokumentów zgromadzonych w związku z przygotowywaniem umów, oraz korespondencji stron sprzed zawarcia umowy. Przesłuchanie powoda miało znaczenie jedynie z punktu widzenia indywidualnego negocjowania kontraktu i należytego poinformowania konsumenta o skutkach zawarcia spornych umów. Niesporne jest przy tym, że konsument dobrowolnie złożył wniosek i podpisał umowę, oraz że sam zdecydowała się na kredyt waloryzowany kursem (...). Jednak te okoliczności nie mogą być utożsamiane z faktem indywidualnego negocjowania warunków umowy kredytu hipotecznego. Na tę okoliczność pozwany bank nie przedstawił żadnych dowodów, mimo obciążania właśnie jego obowiązkiem ewentualnego udowodnienia tej kwestii. Ponadto w ogóle nie zostało wykazane przez pozwany bank to, w jaki sposób konsumentka mogła wpływać na ustalanie kursu (...) przez pozwanego.

Podobnie należy odnieść się do zagadnienia zrozumienia spornych elementów umowy. Oczywiste jest, że konsument zrozumiał treść umowy, ale faktu tego nie można utożsamiać z należytym poinformowaniem powoda, jako konsumenta przez pozwany bank. Dla wyznaczenia miernika należytej staranności po stronie pozwanego w tym zakresie zasadnicze znaczenie odgrywa moment zawarcia danej umowy, z uwzględnieniem ogółu okoliczności, które mogły być znane przedsiębiorcy w owym momencie i mogły mieć wpływ na późniejsze jej wykonanie.

Konsument nie prowadził żadnych negocjacji poprzedzających zawarcie przygotowanej tylko dla niego indywidualnie umowy kredytu z bankiem. Złożył jedynie wniosek kredytowy i nie został dostatecznie uprzedzony o tym, że mimo wieloletniej, starannej i terminowej spłaty rat kredytu, jego zaległości będą jedynie rosnąć. Konsument nie został należycie poinformowany o możliwości wzrostu lub spadku wartości waluty obcej, oraz o potencjalnych konsekwencjach ekonomicznych dla jego zobowiązań. Prawdą jest, że konsument zawierając umowę oświadczył, że jest świadom ryzyka kursowego, związanego ze zmianą kursu waluty indeksacyjnej w stosunku do złotego, w całym okresie kredytowania i akceptuje to ryzyko, ale in casu, była to czysta formalność. Konsument nie został należycie poinformowany o możliwości wzrostu lub spadku wartości waluty obcej, oraz o potencjalnych konsekwencjach ekonomicznych dla jego zobowiązań.

3. Sporna umowa jest klasyczną umową blankietową typu „mplan”, która była standardowo przedstawiana klientom przez pozwany bank. Podpisana umowa niczym nie różni się od propozycji banku, a zatem trudno tutaj mówić o jakichkolwiek negocjacjach prowadzonych przez strony. Przy czym dla jasności, Sąd Apelacyjny nie podziela poglądu o możliwości zastosowaniu w tej sprawie w jakiejkolwiek mierze wyników kontroli abstrakcyjnej wzorca umownego, sprawowanej przez UOKiK, ale niewątpliwie ta umowa miała charakter blankietowy, z góry przygotowany i nie zmieniany dla potrzeb konkretnych klientów.

Dlatego też ma rację strona pozwana, że Sąd a quo naruszył art. 479 43 k.p.c. w związku z art. 365 k.p.c. i 366 k.p.c., poprzez nieuzasadnione zastosowanie tego przepisu i przyjęcie, że zachodzą podstawy do zastosowania skutku przewidzianego w art. 479 43 k.p.c. przez odwołanie się do treści wpisu w Rejestrze prowadzonym przez Prezesa UOKiK, pod poz. 4704, w okolicznościach, w których w odróżnieniu od kontroli abstrakcyjnej wzorca umownego dokonywanej w trybie art. 479 36 i n. k.p.c., do której również odnoszą się hipoteza i dyspozycja art. 479 43k.p.c., postanowienia umowy (nie zaś wzorca umownego) zawartej przez powodów, podlegają indywidualnemu badaniu pod kątem oceny wystąpienia przesłanek z art, (...) k.c. z uwzględnieniem kryteriów z art. 385 2 k.p.c. Sąd Okręgowy w w/w zakresie bezpodstawnie przyjął, iż wyrok zapadły w ramach kontroli abstrakcyjnej wywołuje dla badania konkretnej umowy, zawartej przed wpisem postanowienia podobnego do rejestru prowadzonego przez Prezesa UOKiK, stan prejudycjalności czy stan związania sądu orzekającego rozstrzygnięciem czy też motywami rozstrzygnięcia odnoszącym się do wzorca umownego.

Jednak nie oznacza to, że trafny jest zarzut naruszenia art. art. 3 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. poprzez „pozbawione podstaw przyjęcie, iż strona powodowa udowodniła roszczenie dochodzone pozwem w zakresie spełnienia przez sporne postanowienia przesłanek abuzywności, w szczególności przesłanki sprzeczności z dobrymi obyczajami i przesłanki rażącego naruszenia interesów powoda i że może to być zastąpione wyłącznie wnioskowaniem wywodzonym głównie z motywów rozstrzygnięcia Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz tezami z piśmiennictwa i orzecznictwa zapadłymi na wiele lat po zawarciu umowy, a nadto konstruowanymi oczekiwaniami co do powinności pozwanego banku, które to również zostały skonstruowane po zawarciu umowy (orzecznictwo sądów powszechnych, Rekomendacje, orzecznictwo (...)) w postępowaniu dotyczącym umowy w ramach kontroli abstrakcyjnej, z pominięciem rozważenia tego, jak wyglądałaby sytuacja powoda, gdyby spornych postanowień nie ujęto w umowie”. Zostanie to wykazane w dalszej części rozważań.

4. W orzecznictwie powszechnie przyjmuje się, iż ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy, jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 marca 1980 r., II URN 175/79, OSNC 1980, Nr 10, poz. 200; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, OSNAPiUS 2000, Nr 17, poz. 655; uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2000 r., III CKN 1049/99, LEX nr 51627; uzasadnienie wyroków Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2000 r., IV CKN 1097/00, LEX nr 52624; z dnia 29 września 2000 r., V CKN 94/00, LEX nr 52589; z dnia 15 listopada 2000 r., IV CKN 1383/00, LEX nr 52544; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 czerwca 2001 r., II UKN 423/00, OSNP 2003, Nr 5, poz. 137; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2002 r., IV CKN 859/00, LEX nr 53923; uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2002 r., IV CKN 1050/00, LEX nr 55499; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56906; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., IV CKN 1316/00, LEX nr 80273). Skuteczne przedstawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania, lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (orzeczenia Sądu Najwyższego: z dnia 5 sierpnia 1999 r., II UKN 76/99, publ. OSNAPiUS 2000, Nr 19, poz. 732; z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/2000, publ. OSNC 2000, Nr 10, poz. 189; z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, publ. Lex nr 53136; z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, publ. Lex nr 56096).

Ponadto zarzut naruszenia tego przepisu musi odnosić się do skonkretyzowanych faktów, a nie ocen jurydycznych sądu pierwszej instancji. Trzeba wskazać, jakie ustalenia powinny być poczynione i na podstawie jakiego konkretnego, pominiętego przez sąd materiału dowodowego, ewentualnie, jakie ustalenia faktyczne powinny być pominięte i także na podstawie jakich dowodów tak należy uczynić.

W istocie zarzuty pozwanego sformułowane w pkt. 1 w zakresie naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. we wszystkich jego dalszych odmianach, nie kwestionują ustaleń faktycznych a oceny jurydyczne, co zwalnia tutejszy Sąd od ich omówienia. Nastąpi to w dalszej części dotyczącej zarzutów naruszenia prawa materialnego.

Reasumując, stan faktyczny ustalony przez Sąd pierwszej instancji jest prawidłowy, a skarżący bank nie zdołał go skutecznie zakwestionować.

III. Zastosowanie prawa materialnego – odniesienie się do apelacji obu stron.

1. Niesporne jest, a Sąd ad quem podziela ten pogląd, że przedmiotowa umowa jest umową kredytu złotówkowego indeksowanego kursem (...), zgodną z art. 69 ust. 1 Prawa bankowego i jako taka jest dopuszczalna oraz ważna.

Mechanizm indeksacji polega zasadniczo na przeliczeniu w dniu uruchomienia kredytu kwoty kredytu wyrażonej w złotych polskich na (...), zgodnie z kursem jej kupna ustalonym według tabeli kursów obowiązującej w danym banku, a następnie przeliczaniu każdej raty kapitałowo – odsetkowej w dniu zapłaty z (...) na walutę polską, według obowiązującego w banku kursu sprzedaży. Kredytobiorca otrzymuje kwotę kredytu w złotych polskich i w tej walucie spłaca raty, po przeliczeniu na (...) według wskazanego mechanizmu (zob. np. wyrok SN z 7 listopada 2019 r., IV CSK 13/19; postanowienie SN z 29 lipca 2021 r., I (...) 146/21). Dopuszczalność zawierania umów o takiej konstrukcji nie nasuwa wątpliwości zarówno w świetle zasady swobody umów (art. 353 1 k.c.), jak również regulacji wprowadzonych tzw. ustawą antyspreadową, a więc ustawą z dnia 29 lipca 201 1 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 201 1 r. Nr 165, poz. 984), która jedyni potwierdziła dopuszczalność zawierania umów o kredyt indeksowany.

A zatem strony ustaliły wszystkie istotne elementy umowy kredytu przewidziane w tym przepisie, a umowa została wykonana w pierwszej kolejności przez bank poprzez zrealizowanie dyspozycji przekazania środków zgodnie z celem kredytowania, a następnie była realizowana przez powodów poprzez spłatę rat kredytu. W tej sytuacji nie mamy zatem do czynienia z nieważnością bezwzględną umowy z uwagi na zamieszczenie w niej postanowień dotyczących przeliczenia waluty kredytu i to zarówno z powodu sprzeczności z przepisami prawa (art. 58 § 1 k.c.), jak i z powodu sprzeczności z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.), co znajduje oparcie w ugruntowanym orzecznictwie (zob. wyrok SN z 14.07.2017 r., II CSK 803/16, L.; wyrok SA we Wrocławiu z 19.07.2017 r., I ACa 780/17, L.; wyrok SA we Wrocławiu z dnia 07.09.2018 r., I ACa 666/18, L.).

2. Zakwestionowane przez powoda postanowienia umowne dotyczą świadczeń głównych, ale w najnowszym wyroku Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2022 r., (...) 975/22 i (...) 459/22, potwierdzono, że mimo tego nie można podzielić poglądu, że takie klauzule nie podlegają badaniu pod kątem ich abuzywności. Postanowienia określające główne świadczenia stron nie podlegają bowiem takiej kontroli jedynie pod warunkiem, że zostały sformułowane w sposób jednoznaczny (art. 385 1 § 1 zd. 2 k.c.). Takie rozwiązanie, wywodzące się z art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13, opiera się na założeniu, zgodnie z którym postanowienia określające główne świadczenia stron zazwyczaj odzwierciedlają rzeczywistą wolę konsumenta, gdyż do ich treści strony przywiązują z reguły największą wagę. W związku z tym, zasada ochrony konsumenta musi ustąpić ogólnej zasadzie autonomii woli obowiązującej w prawie cywilnym. Wyłączenie spod kontroli nie może jednak obejmować postanowień nietransparentnych, gdyż w ich przypadku konsument nie ma możliwości łatwej oceny rozmiarów swojego świadczenia i jego relacji do rozmiarów świadczenia drugiej strony.

Stanowisko takie znalazło potwierdzenie również w wyroku z 20 maja 2022 r., II CSK 403/22 (niepubl) oraz 21 czerwca 2021 r., I (...) 55/21 (niepubl).

3. Zdaniem Sądu ad quem zakwestionowane przez powoda postanowienia umowy kredytu wyczerpują dyspozycję art. 385 1 §1 k.c. Mają one bowiem charakter nieprecyzyjny, niejasny oraz przewidują uprawnienia do kształtowania treści stosunku tylko dla jednej, mocniejszej strony. W tych klauzulach brak jest oparcia zasad ustalania kursów na obiektywnych i przejrzystych kryteriach. Stosowanie mechanizmu przeliczania najpierw kwoty wypłaconych środków według kursu kupna walut, a następnie przeliczanie wysokości zobowiązania według kursu sprzedaży walut, przyznawało stronie pozwanej uprawnienie do ewentualnego uzyskania dodatkowego wynagrodzenia, którego oszacowanie dla konsumenta nie było możliwe. Na konsumenta, poza ryzykiem kursowym, na które godził się, zawierając umowę kredytu waloryzowanego do waluty obcej, zostało przerzucone ryzyko dowolnego kształtowania kursów wymiany przez kredytodawcę. Tym samym strona pozwana – będąca profesjonalistą i silniejszą stroną stosunku prawnego, kształtując treść umowy, wykorzystała swoją uprzywilejowaną pozycję. Od momentu zawarcia przedmiotowej umowy nie było obiektywnego mechanizmu, który pozwoliłby ustalić świadczenie kredytobiorców – powodów w sposób niezależny od decyzji banku. Określenie wysokości należności obciążającej konsumenta z odwołaniem do tabel kursów ustalanych jednostronnie przez bank, bez wskazania obiektywnych kryteriów, jest nietransparentne, pozostawia pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarcza kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz narusza równorzędność stron. Uwzględniając wskazania wypływające z orzecznictwa Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (zob. wyroki z 30.04.2014 r., C-26/13 i z 20.09.2017 r., C-186/16), trzeba przyjąć, że uznanie postanowień tego rodzaju za jednoznaczne wymaga, aby umowa określała w sposób zrozumiały dla konsumenta zasady ustalania przez bank kursów walutowych. Bez znaczenia dla oceny spornej klauzuli pozostaje to w jaki sposób pozwany bank korzystał z przysługujących mu uprawnień do kształtowania kursów, w tym czy były one ustalane na poziomie rynkowym. Chodzi o samą zasadę, a nie jej praktyczną realizację.

W tym zakresie Sąd ad quem przyjmuje, że abuzywność klauzul waloryzacyjnych nie powoduje automatycznie nieważności umowy, jednakże zarzuty skargi apelacyjnej banku nie dostarczają argumentów co do tego, że nie ma abuzywności. Postanowienia umowne analogiczne do ocenianych w tej sprawie były już wielokrotnie przedmiotem badania Sądu Najwyższego (wyroki z dnia: 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016, nr 11, poz. 134; 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17; 7 listopada 2019 r., IV CSK 13/19; 2 czerwca 2021 r., I (...) 55/21; 21 lipca 2021 r., (...) 49/21 oraz 28 lipca 2022 r., I CSK 2536/22). Wyjaśniono, że postanowienia umowy (regulaminy), określające zarówno zasady przeliczania udzielonego kredytu na złotówki przy wypłacie kredytu, jak i spłacanych rat na walutę obcą, pozwalające bankowi swobodnie kształtować kurs waluty obcej, mają charakter niedozwolonych postanowień umownych.

4. Konsekwencją powyższej oceny jest wyeliminowanie klauzul abuzywnych z kontraktu łączącego strony ex lege, połączone z przewidzianą w art. 358 1 § 2 k.c. zasadą związania stron umową w pozostałym zakresie, chyba że następczo konsumenci udzielili świadomej i wolnej zgody na te klauzule i w ten sposób przywrócili skuteczność z mocą wsteczną (uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, OSNC, nr 9, poz. 56). Inaczej rzecz ujmując, należy ocenić, czy po wyeliminowaniu klauzul indeksacyjnych z przedmiotowej umowy, może ona dalej funkcjonować w obrocie. Sąd ad quem ocenia, że nie.

W tym zakresie konieczne jest odwołanie się do stanowiska zaprezentowanego w treści wyroku (...) z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18 (K. D. i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank (...), prowadzącej działalność w Polsce w formie oddziału pod nazwą (...) Bank (...) Oddział w Polsce, dawniej (...) Bank (...) SA), oraz w wyroku (...) z dnia 14 marca 2019 r. w sprawie C-118/17 (D.), które mają fundamentalne znaczenie dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy. Przy czym wnioski wypływające z wyroku w sprawie małż. D. mają bezpośrednie zastosowanie w przedmiotowym stanie faktycznym, gdyż postępowanie przed (...) także dotyczyło kredytu udzielonego w złotówce, waloryzowanego kursem waluty obcej, który to kurs był wyznaczany dowolnie przez kredytodawcę, a więc stan faktyczny był w swej istocie tożsamy.

Trybunał wydał orzeczenia w trybie prejudycjalnym dotyczącym wykładni art. 1 ust. 2, art. 4, art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.U. 1993, L 95, s. 29) w przedmiocie utrzymywanego nieuczciwego charakteru warunków umowy dotyczących mechanizmu indeksacji stosowanego w umowie kredytu hipotecznego indeksowanego do waluty obcej. Dla udzielenia odpowiedzi na postawione pytania przywołał treść obowiązującej dyrektywy.

Motyw trzynasty dyrektywy 93/13 stanowi: „Zakłada się, iż obowiązujące w państwach członkowskich przepisy ustawowe i wykonawcze, które bezpośrednio lub pośrednio ustalają warunki umów konsumenckich, nie zawierają nieuczciwych warunków; w związku z tym nie wydaje się konieczne rozpatrywanie warunków umowy, które są zgodne z obowiązującymi przepisami ustawowymi lub wykonawczymi oraz zgodne z zasadami lub postanowieniami konwencji międzynarodowych, których stronami są państwa członkowskie lub Wspólnota; użyte w art. 1 ust. 2 sformułowanie »obowiązujące przepisy ustawowe lub wykonawcze« obejmuje również zasady, które zgodnie z prawem będą stosowane między umawiającymi się stronami z zastrzeżeniem, że nie dokonano żadnych innych uzgodnień.”

Artykuł 1 ust. 2 owej dyrektywy przewiduje: „Warunki umowy odzwierciedlające obowiązujące przepisy ustawowe lub wykonawcze oraz postanowienia lub zasady konwencji międzynarodowych, których stroną są państwa członkowskie lub Wspólnota, zwłaszcza w dziedzinie transportu, nie będą podlegały przepisom niniejszej dyrektywy.” Artykuł 4 wspomnianej dyrektywy stanowi: „1. Nie naruszając przepisów art. 7, nieuczciwy charakter warunków umowy jest określany z uwzględnieniem rodzaju towarów lub usług, których umowa dotyczy i z odniesieniem, w momencie zawarcia umowy, do wszelkich okoliczności związanych z zawarciem umowy oraz do innych warunków tej umowy lub innej umowy, od której ta jest zależna. 2. Ocena nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy ani określenia głównego przedmiotu umowy, ani relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług, o ile warunki te zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem.” Zgodnie z brzmieniem art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13: „Państwa członkowskie stanowią, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków.” Artykuł 7 ust. 1 tej dyrektywy brzmi następująco: „Zarówno w interesie konsumentów, jak i konkurentów państwa członkowskie zapewnią stosowne i skuteczne środki mające na celu zapobieganie stałemu [dalszemu] stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców i dostawców z konsumentami.”

Ostatecznie (...) ocenił, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, iż nie stoi on na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy. Dalej, art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że z jednej strony skutki dla sytuacji konsumenta wynikające z unieważnienia umowy w całości, takie jak te, o których mowa w wyroku z dnia 30 kwietnia 2014 r., K. i K. R. (C-26/13, EU: C:2014:282), należy oceniać w świetle okoliczności istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, a z drugiej strony, do celów tej oceny decydująca jest wola wyrażona przez konsumenta w tym względzie. Ponadto art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie wypełnieniu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, w przypadku, gdy strony umowy wyrażą na to zgodę.

I na koniec, art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie utrzymywaniu w umowie nieuczciwych warunków, jeżeli ich usunięcie prowadziłoby do unieważnienia tej umowy, a sąd stoi na stanowisku, że takie unieważnienie wywołałoby niekorzystne skutki dla konsumenta, gdyby ten nie wyraził zgody na takie utrzymanie w mocy.

Reasumując, Trybunał Sprawiedliwości UE potwierdził dotychczasową linię orzeczniczą, że uzupełnienie umowy o postanowienia wywodzone z ogólnych reguł prawa cywilnego, jest niedopuszczalne. Luka powstała w umowie wskutek eliminacji nieuczciwych postanowień umownych, może być uzupełniona jedynie, tylko i wyłącznie, gdy zostaną kumulatywnie spełnione wszystkie warunki:

a.  brak uzupełnienia umowy prowadziłby do upadku całej umowy;

b.  upadek umowy byłby niekorzystny dla konsumenta, co czyniłoby mechanizm ochronny przewidziany dyrektywą iluzoryczny;

c.  istnieją przepisy dyspozytywne, które określają, jaki sposób ustawodawca uznał za modelowe ukształtowanie praw i obowiązków stron danego typu stosunku prawnego, a uregulowanie takie korzysta z domniemania uczciwości.

5. Powyższej oceny nie zmienia stanowisko zajęte przez (...) w wyroku z dnia 29 kwietnia 2021 r. w sprawie C-19/20. Orzeczenie to, w zakresie odnoszącym się do kwestii uznania umowy za nieważną, jedynie po raz kolejny podkreśla potrzebę takiego stosowania prawa krajowego, aby w maksymalny sposób ochronić konsumenta, jednocześnie bez stosowania automatyzmu w unieważnianiu umów kredytowych indeksowanych kursem franka szwajcarskiego. (...) w tym orzeczeniu jasno wskazał, iż w wypadku umowy kredytu indeksowanego do (...) nie jest możliwe usunięcie nieuczciwej marży banku i pozostawienie kredytu przeliczanego w oparciu o uczciwy kurs średni NBP (pkt 71. wyroku z dnia 29 kwietnia 2021, C-19/20).

Kontynuacją tego zapatrywania był także wyrok (...) z 10 czerwca 2021 r., C-198/20, w którym dodatkowo wskazano, że ochrona przysługuje każdemu konsumentowi, a nie tylko takiemu, którego można uznać za właściwie poinformowanego oraz dostatecznie uważnego i rozsądnego.

Tożsame stanowisko (...) zajął również w najnowszym wyroku z dnia 8 września 2022 r. w sprawach połączonych C-80/21, C-81/21 i C82/21. Trybunał wskazał, że sąd krajowy nie może usunąć samej konieczności uzyskania zgody banku i umożliwić kredytobiorcy wypłaty lub spłaty kredytu z pominięciem tabel kursowych banku. Po pierwsze, powodowałoby to brak jakiejkolwiek sankcji dla przedsiębiorcy i brak realizacji zniechęcającego celu Dyrektywy 93/13 (art 7). Po drugie, byłaby to znaczna ingerencja w treść warunku, a tej jego części nie można badać w sposób odrębny od pozostałych postanowień umownych.

Trybunał zaznaczał także, że usunięcie może mieć miejsce jedynie w sytuacji, gdyby część takiego warunku stanowiła odrębne od innych postanowień umownych, co nie ma miejsc w tej sprawie. (...) podobnie jak we wcześniejszych sprawach (np. w „polskiej sprawie" C-260/18) stwierdził, że nie można w miejsce nieuczciwego postanowienia umownego wprowadzać przepisów dyspozytywnych prawa krajowego o charakterze ogólnym , w tym możliwości uznania, że jeśli każde świadczenie wyrażone w walucie obcej może być spłacane po kursie średnim NBP, można w miejsce nieuczciwego postanowienia umownego wprowadzić ten właśnie kurs i pozostawić umowę kredytu w mocy. (...) uznał, że takiej możliwości nie ma. Jeżeli ustawodawca wprowadzając ten przepis nie myślał konkretnie o kredytach waloryzowanych kursem waluty obcej, to nie można go stosować do zastępowania luk wywołanych usunięciem nieuczciwego postanowienia. Co się zaś tyczy możliwości zastąpienia nieważnego warunku umownego wykładnią sądową, to należy ją kategorycznie wykluczyć. Dokonanie takiej wykładni sprowadzałoby się w rezultacie do zmiany treści klauzuli indeksacyjnej, ponieważ prowadziłoby do zmiany jej rozumienia przez wprowadzenie odesłania do „wartości rynkowej” waluty obcej. Jednak postanowienie uznane przez sąd za abuzywne nie powinno na podstawie art. 6 ust.1 dyrektywy 93/13 być stosowane, a jego treść zmieniona (jest to stanowisko identyczne z wyrażonym przez (...) w wyroku z18 listopada 2021 r., C-212/20).

Trybunał również opowiedział się za szeroką ochroną konsumencką i stwierdził, że dopiero wiedza kredytobiorcy o nieuczciwości powoduje rozpoczęcie biegu przedawnienia. Nie ma więc przy pozywaniu banków znaczenia, czy umowa została zawarta 5 czy 15 lat temu, a jedynie, kiedy klient dowiedział się o tym, że może bank pozwać, bo ten zaproponował mu do podpisu prawnie wadliwą umowę.

Z powyższych przyczyn bezzasadne są zarzuty naruszenia art. 385 1 § 2 k.c. w zw. z art. 65 § 2 k.c., art. 358 § 2 k.c. oraz art. 69 ust. 3 Prawa bankowego (w obecnym brzmieniu) oraz art. 358 § 2 k.c. w zw. z art. 3 k.c. w zw. z art. 69 ust. 3 Prawa Bankowego w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy Rady 93/13/EWG, zawarte w skardze apelacyjnej banku, a jednocześnie trafne zarzuty naruszenia tych przepisów przywołane w apelacji powoda.

6. Nie można zatem w tym kontekście zaaprobować oceny Sądu a quo, z zaprezentowanym uzasadnieniem, że in casu przedmiotowa umowa kredytowa może dalej skutecznie funkcjonować w obrocie.

Wyeliminowanie mechanizmu indeksacji powoduje, że umowa staje się sprzeczna z naturą stosunku zobowiązaniowego zawartego przez strony. Taki stosunek prawny musi zostać uznany za nieważny z racji sprzeczności z ustawą, polegającą na naruszeniu granic swobody umów (art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c.). Nie ulega wątpliwości, że właściwość (natura) stosunku prawnego jest samoistnym czynnikiem delimitującym swobodę umów. Chodzi w nim o główne cechy charakterystyczne zobowiązaniowego stosunku prawnego jako pewnego modelu relacji między podmiotami, i to cechy określone przepisami prawa, ale też ukształtowanymi na rynku zwyczajami. Przy określaniu takich cech charakterystycznych dla umowy kredytu, należy mieć na uwadze nie tylko treść art. 69 Prawa bankowego, ale też treść art. 2 powyższej ustawy, zgodnie z którym, bank jest osobą prawną utworzoną zgodnie z przepisami ustaw, działającą na podstawie zezwoleń uprawniających do wykonywania czynności bankowych obciążających ryzykiem środki powierzone pod jakimkolwiek tytułem zwrotnym. Eliminacja z umowy postanowień niedozwolonych powinna być korzystna dla konsumenta, równocześnie wywierając skutek odstraszający dla przedsiębiorcy. Jednakże pamiętać należy, że zadaniem przepisów chroniących konsumenta jest przywrócenie równowagi kontraktowej stron, nie zaś nadmierne i nieusprawiedliwione uprzywilejowanie konkretnego konsumenta wobec przedsiębiorcy, czy też innych konsumentów zawierających podobne umowy. Stosowanie regulacji wynikających z dyrektywy 93/13 nie może również zachwiać konkurencją na rynku, zmuszając część przedsiębiorców do wykonywania umów na zasadach tak znacząco odbiegających od tych, jakie analogiczne umowy wykonują inni przedsiębiorcy – nawet jeśli jest konsekwencją zastosowania w umowie niedozwolonych postanowień (zob. wyrok SA w Białymstoku z 14.12.2017 r, I ACa 447/17, wyrok SA w Katowicach z 19.01.2018r, I ACa 632/17, opubl portale OSA).

Ponadto nie istnieją przepisy dyspozytywne, które określają, jaki sposób ustawodawca uznał za modelowe ukształtowanie praw i obowiązków stron danego typu stosunku prawnego, przy czym uregulowanie takie korzysta z domniemania uczciwości. Wejście w życie Ustawy antyspreadowej w żaden sposób nie podważa abuzywności spornych klauzul i nieważności przedmiotowej umowy kredytu. Również zawarcie aneksu do umowy nie usunęłoby pierwotnej przyczyny uznania całej umowy za nieważną, tj. niedozwolonego charakteru zawartych w niej postanowień dotyczących waloryzacji kredytu. Przede wszystkim umożliwienie kredytobiorcy spłacania należności, od pewnego momentu wykonywania umowy, bezpośrednio we frankach szwajcarskich, nie usuwa źródła abuzywności jakim jest nierównomierne rozłożenie ryzyka.

Stwierdzenie sankcji nieważności mieści się w zakresie sankcji, jaką dyrektywa 93/13 przewiduje w związku z wykorzystaniem przez przedsiębiorcę nieuczciwych postanowień umownych (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 17 marca 2022 r., (...) 474/22 i 19 maja 2022 r., (...) 797/22). W świetle orzecznictwa (...) w razie stwierdzenia abuzywności klauzuli ryzyka walutowego utrzymanie umowy „nie wydaje się możliwe z prawnego punktu widzenia”, co dotyczy także klauzul przeliczeniowych przewidujących spread walutowy (wyroki (...) z dnia: 14 marca 2019 r., C-118/17, pkt. 52; 5 czerwca 2019 r., C-38/17, HS, pkt. 43). Warunek umieszczony w umowie zawartej przez przedsiębiorcę z konsumentem jest wyłączony z zakresu stosowania tej dyrektywy wyłącznie wtedy, gdy warunek ten odzwierciedla treść bezwzględnie obowiązującego przepisu ustawowego lub wykonawczego w rozumieniu art. 1 ust. 2 dyrektywy 93/13 (wyrok (...) z dnia 10 września 2014 r., C-34/13, pkt. 80). Z tych względów sankcję nieważności umów należy uznać za proporcjonalną i tym samym za zgodną z art. 31 ust. 2 i 3 w zw. z art. 2 Konstytucji RP.

Nie może także budzić wątpliwości, że powód został należycie uprzedzony o skutkach stwierdzenia nieważności umowy i uznał, że jest on lepszy od kontynuowania tego stosunku obligacyjnego . Powód jest reprezentowany od początku przez zawodowego pełnomocnika i żądanie unieważnienia umowy wyraził wprost.

7. Sądowi Apelacyjnemu znane są odosobnione i wyjątkowo nieliczne, wypowiedzi Sądu Najwyższego, stanowiące odstępstwo od powyższej oceny, w tym zawarte w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 28 września 2022 r., (...) 412/22, oraz w wyroku z dnia 17 marca 2023 r., (...) 924/22. Z wypowiedziami tymi nie sposób się zgodzić nie tylko z tej przyczyny, że nie są podzielane przez przytłaczającą większość składów orzekających Sądu Najwyższego, ale przede wszystkim z powodów merytorycznych.

7.1. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 17 marca 2023 r.( stronica 13) wskazał, że art. 58 § 3 k.c. nie ma zastosowania do art. 385 1 § 2 k.c., gdyż ten ostatni jest w stosunku do niego przepisem szczególnym. Stanowisko to nie zostało uzasadnione, gdy tymczasem z dotychczasowego zapatrywania judykatury wynika, że w przypadku nieważności poszczególnych postanowień czynności prawnej, wynikającej z przepisów innych niż art. 58 § 1 i 2, można stosować analogię z art. 58 § 3 k.c.

Tak wypowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z 12 maja 2000 r., V CKN 1029/2000, LexisNexis nr (...), OSNC 2001, nr 6, poz. 83. W tym judykacie Sąd Najwyższy podkreślił, że „prawdzie uregulowanie zawarte w art. 58 k.c. dotyczy tylko przesłanki odnoszącej się do treści i celu czynności prawnej, jednakże w wypadkach nieważności poszczególnych postanowień czynności prawnej, wynikającej z innych przepisów niż art. 58 § 1 i 2 k.c., należy dopuścić analogię z art. 58 § 3 k.c. Wypadki te wykazują bowiem daleko idące podobieństwo z sytuacjami, w których poszczególne postanowienia czynności prawnej są nieważne z mocy art. 58 § 1 i 2 k.c.” Dodatkowo Sąd Najwyższy wskazał, że w świetle art. 58 § 3 k.c. chodzi o ustalenie, czy uwzględniając konkretne okoliczności, w jakich czynność prawną podjęto, i zakładając rozsądną ich ocenę, doszłoby do dokonania czynności prawnej przez strony bez nieważnych postanowień, czy też nie.

Wyrok ten był przedmiotem aprobującej glosy J. P. Z. (OSP 2002, nr 1, poz. 1) i omówieniem W. R. (PS 2005, nr 11-12, s. 203). Podobny pogląd został również zaprezentowany w wyroku z dnia 5 lipca 2007 r. II CSK 162/07 (niepubl.), a także w uchwale z dnia 12 października 2001 r., III CZP 55/01 (OSNC 2002, nr 7-8, poz. 87).

Oznacza to, że należy wykładać treść art. 385 1 § 2 k.c. w ten sposób, iż aby czynność prawna mogła pozostać w mocy, konieczne jest nie tylko, by jej pozostałe postanowienia regulowały minimalną treść konsensu konieczną do wykreowania stosunku prawnego z logicznego punktu widzenia, ale również, by kreowały zobowiązanie określonego typu, który był zamierzony przez strony. Czyli, aby także w tym wypadku był aktualny czynnik hipotetycznej woli stron, stanowiący ograniczenie przed zbyt daleko idącymi deformacjami wyobrażonego przez strony kształtu stosunku prawnego.

7.2. Gdyby stanąć na stanowisku odmiennym, co zrobił Sąd Najwyższy w dwóch omawianych rozstrzygnięciach, a na co wskazuje się także w wielu innych wypowiedziach orzecznictwa, jak np. w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 21 2013 r., I CSK 408/2012 (LexisNexis nr (...), Biuletyn SN 2013, nr 6, s. 9), w którym Sąd Najwyższy ocenił, że „eliminacja ze stosunku prawnego postanowień uznanych za abuzywne nie prowadzi do zniweczenia całego stosunku prawnego, nawet gdyby z okoliczności sprawy wynikało, że bez tych postanowień umowa nie zostałaby zawarta”; to wątpliwe logiczne wydaje się dokonywanie wykładni art. 385 1 § 2 k.c. poprzez jego porównanie do art. 58 § 3 k.c. i to tylko na płaszczyźnie językowej. Trudno interpretować przepis szczególny poprzez literalne brzmienie przepisu odnoszącego się do innej instytucji prawnej, mającego charakter normy ogólnej.

Z tego względu pogląd sprowadzający się do tego, że zdaniem Sądu Najwyższego „Zagadnienie konieczności zachowania tego kryterium [woli stron] na tle art. 385 1 § 2 k.c. budzi znaczne wątpliwości, ponieważ stanowi ono w istocie wprowadzenie dodatkowego, pozaustawowego kryterium. W szczególności w tym wypadku nieaktualny jest czynnik hipotetycznej woli stron, który na tle art. 58 § 3 k.c. stanowi ograniczenie przed zbyt daleko idącymi deformacjami wyobrażonego przez strony kształtu stosunku prawnego .”, nie może zostać zaakceptowany.

7.3. Zdaniem Sądu Apelacyjnego w tym składzie, co jest najważniejszym argumentem, prawidłowej wykładni pojęcia „niedozwolonych postanowień umownych" i skutków ich zastosowania nie można dokonywać w sposób wyabstrahowany, tylko na gruncie prawa krajowego, z pominięciem całej regulacji dotyczącej kontroli treści wzorców umowy oraz przepisów prawa unijnego, stanowiącego element całego porządku prawnego, który powinien być stosowany przez polskie sądy.

Rozstrzygając przywołane wątpliwości, należy uwzględnić wiążące wskazówki wynikające z orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczącego art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG, zgodnie z którym państwa członkowskie stanowią, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków. Sama treść przepisu nie przesądza kwestii sankcji, ponieważ została ujęta w sposób elastyczny, by umożliwić poszczególnym państwom członkowskim dobór sankcji uwzględniający krajowe tradycje prawne. Trybunał wyjaśnił przede wszystkim, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG należy uznać za równoważny z krajowymi przepisami mającymi w ramach krajowego porządku prawnego charakter przepisów z zakresu porządku publicznego (zob. wyrok z dnia 30 maja 2013 r., C-488/11, D. F. B., (...) M. (...) v. J. B. , (...) 2013, nr 5, s. I-341, pkt 44; wyrok (...) z dnia 21 grudnia 2016 r. w połączonych sprawach C-154/15, C-307/15 i C-308/15, F. N. v. (...), A. M. M. v. (...) SA ( (...)), B. E., SA v. E. L., T. A. , LEX nr 2168030, pkt 54).

Już we wcześniejszych wyrokach, nie na tle polskich sporów tzw. frankowych, jak np. w wyroku (...) z dnia 21 grudnia 2016 r. w połączonych sprawach C-154/15, C-307/15 i C-308/15, F. N. v. (...), A. M. M. v. (...) SA ( (...)), B. E., SA v. E. L., T. A. , dotyczącym zawartych w umowach kredytu hipotecznego postanowień przewidujących minimalną stopę, poniżej której nie mogła spaść stopa odsetek zmiennych (klauzula dolnego progu), znajdujących się w ogólnych warunkach umów kredytu hipotecznego zawieranych z konsumentami; Trybunał stwierdził, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG należy interpretować w ten sposób, że warunek umowny uznany za nieuczciwy należy co do zasady uznać za nigdy nieistniejący, tak by nie wywoływał on skutków wobec konsumenta.

W związku z tym sądowe stwierdzenie nieuczciwego charakteru takiego warunku powinno mieć co do zasady skutek w postaci przywrócenia sytuacji prawnej i faktycznej konsumenta, w jakiej znajdowałby się on w braku rzeczonego warunku. Z powyższego wynika, że obowiązek wyłączenia przez sąd krajowy nieuczciwego warunku umownego nakazującego zapłatę kwot, które okazują się nienależne, wiąże się co do zasady z odpowiednim skutkiem restytucyjnym dotyczącym tych kwot (pkt 61–62). Trybunał ocenił, że brak takiego skutku restytucyjnego jest w stanie podważyć skutek zniechęcający, jaki art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG w związku z art. 7 ust. 1 tej dyrektywy zamierzał powiązać ze stwierdzeniem nieuczciwego charakteru warunków znajdujących się w umowach zawieranych z konsumentami przez przedsiębiorcę (pkt 63).

Konsument powinien mieć zapewnione prawo do zwrotu korzyści nienależnie nabytych przez przedsiębiorcę – ze szkodą dla konsumenta – na podstawie nieuczciwego postanowienia (pkt 66). W konsekwencji Trybunał wykluczył możliwość moderowania przez sąd krajowy roszczeń z tytułu nienależnego świadczenia, będących wynikiem uznania klauzuli za abuzywną. Ustosunkowując się do rozstrzygnięcia hiszpańskiego Sądu Najwyższego, który zdyskwalifikował te klauzule wyłącznie ze względu na nieprzejrzystość (wskazując, że są one zgodne z prawem, odpowiadają obiektywnym względom, nie były ani nadzwyczajne, ani wyjątkowe, a ich stosowanie było tolerowane przez długi czas na rynku kredytów na zakup nieruchomości), uznał, że bez tych postanowień umowy mogą dalej istnieć, i ograniczył – z odwołaniem do zasady pewności prawa i ryzyka poważnych komplikacji gospodarczych – moc wsteczną skutków stwierdzenia nieważności klauzul dolnego progu, Trybunał stwierdził, iż rozwiązanie przyjęte w tym rozstrzygnięciu sprawia, że ochrona konsumenta jest niekompletna i niewystarczająca, a rozstrzygnięcie nie stanowi ani adekwatnego, ani skutecznego środka służącego zaprzestaniu stosowania takiego rodzaju warunków, w przeciwieństwie do tego, co przewiduje art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG (pkt 73).

W związku z tym Trybunał przyjmuje, że wymaganiom wynikającym z art. 6 dyrektywy 93/13/EWG czyni zadość sankcja nieważności bezwzględnej (zob. wyrok (...) z dnia 26 kwietnia 2012 r., C-472/10, N. H. v. I. Z. , LEX nr 1135426, pkt 40; powołany wyżej wyrok (...) z dnia 30 maja 2013 r., C-397/11, E. J. v. A. (...) H. Z.., pkt 43), państwa członkowskie mogą jednak stosować również inne, bardziej efektywne sankcje.

W wyroku z dnia 21 kwietnia 2016 r., C-377/14, E. R., H. R. v. F. a.s., (...):EU:C:2016:283, wyjaśniono ponadto, że jeżeli sąd krajowy – dokonując oceny łącznego skutku wszystkich postanowień umowy – stwierdza, iż większa liczba postanowień umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem jest nieuczciwa w rozumieniu dyrektywy 93/13/EWG, sąd ten jest zobowiązany do odstąpienia od stosowania wszystkich nieuczciwych warunków, a nie jedynie niektórych spośród nich (pkt 100).

Ta linia orzecznicza została w pełni utrzymana w odniesieniu do tzw. polskich spraw frankowych, szeroko przytoczonych wcześniej. Z tych względów wola stron kontraktu, a w szczególności konsumenta, ma zasadnicze znaczenie dla oceny skutków zastosowania abuzywnych klauzul waloryzacyjnych. W tej sprawie konsumenci zażądali unieważnienia umowy i musi to być wiążące dla wszystkich sądów rozpoznających ten spór.

7.4. Nie sposób zgodzić się ponadto z zapatrywaniem Sądu Najwyższego, że eliminacja z umowy abuzywnych klauzul waloryzacyjnych nie powoduje, że umowie brakuje elementów koniecznych.

Po pierwsze, Sąd Najwyższy nie wskazał żadnej podstawy prawnej obowiązującej w prawie krajowym w momencie zawierania spornej umowy, która dawałaby możliwość prostego podstawienia w miejsce (...) polskiej złotówki. W ocenie Sądu Apelacyjnego takiej normy prawa krajowego nie ma, o czym była mowa już wcześniej.

Po drugie, wbrew założeniu Sądu Najwyższego, niczym nie uzasadnionemu, umowa w takiej sytuacji nie określa wysokości oprocentowania, gdyż w umowie wysokość stopy procentowej była nierozerwalnie połączona z walutą waloryzacji, tj. z (...).

LIBOR był referencyjną wysokością oprocentowania depozytów i kredytów na rynku międzybankowym w L., a stawki LIBOR były wyznaczane tylko dla pięciu walut: USD, EUR, (...), (...) oraz dla (...), ale nie dla PLN. Ta wysokość oprocentowania była zasadniczo niższa niż stopa oprocentowania kredytów w PLN i to ona stanowiła – przy założeniu niezmienności kursu (...) o atrakcyjności tzw. kredytów frankowych. Stąd często konsumenci, którzy nie posiadali zdolności kredytowej, tj. nie byli w stanie spłacać rat kredytów udzielonych w walucie polskiej z wyższym oprocentowaniem, byli w stanie spłacać raty kredytu waloryzowanego kursem (...) z niższym oprocentowaniem tych rat. Ta konstrukcja miała czyste uzasadnienie ekonomiczne z punktu widzenia interesów obu stron kontraktu. Zwykłe podstawienie PLN w miejsce (...) wypacza sens ekonomiczny kontraktu.

Sąd Najwyższy wyrażając powyższy pogląd, zupełnie pominął kilkuletnie starania sądów wszystkich instancji, w tym także innych składów Sądu Najwyższego, w celu poszukiwania praktycznych rozwiązań, umożliwiających zastąpienie powstałej luki, innym mechanizmem waloryzacyjnym. Proste podstawienie PLN w miejsce (...) było w tych staraniach stanowczo odrzucane.

Po trzecie, przeszkodą do dalszego obowiązywania umowy jest brak zgody konsumenta, co zostało całkowicie pominięte.

Reasumując, usunięcie niedozwolonej klauzuli waloryzacyjnej uniemożliwia dalsze wykonanie umowy, gdyż brak jest zgody konsumenta na kontynuowanie stosunku umownego oraz podstaw prawnych w prawie krajowym do zastosowania PLN w miejsce (...) do określenia wysokości oprocentowania kredytu, a w konsekwencji wyliczenia wysokości poszczególnych rat. Taka umowa traci także sens ekonomiczny.

8. Skutkiem uznania spornej umowy za nieważną jest obowiązek zwrotu przez obie strony tego, co sobie wzajemnie świadczyły wobec odpadnięcia podstawy prawnej świadczenia (art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k.c.). Roszczenie powodów o zapłatę od początku było oparte o przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu. Poza sporem jest to, jaka kwota kredytu została udzielona powodom i nigdy strona pozwana nie zakwestionowała tego, że powodowie zapłacili co najmniej kwotę 24. 465 zł dochodzoną w tym procesie z tytułu spłaty tegoż kredytu. Zatem udowadnianie tej kwoty – wbrew stanowisku Sądu pierwszej instancji – było zbędne.

Sąd ad quem podziela stanowisko wyrażone w uchwale SN III CZP 11/20 z dnia 16.02.2021 r. (OSNC 2021 nr 6, poz. 40), w której Sąd Najwyższy uznał teorię dwóch kondycji za prawidłowy sposób, w który sąd może rozstrzygnąć o roszczeniu „frankowicza” lub innej osoby pokrzywdzonej kredytem walutowym. W wypadku stwierdzenia nieważności umowy kredytowej frankowej lub innej walutowej roszczenia obu stron – kredytobiorcy (pokrzywdzonego konsumenta) oraz banku należy traktować oddzielnie, co oznacza, że kredytobiorca ma prawo domagać się od banku zwrotu spełnionych świadczeń, nawet jeśli nie spłacił kredytu. Nie jest bowiem istotne, ile kapitału kredytobiorca pożyczył od banku, ale ile mu oddał. Wzajemne świadczenia obu stron – kredytobiorcy oraz banku nie są automatycznie potrącane. Zatem bank może przedstawić swoje własne roszczenia, aby móc dochodzić zwrotu pożyczonego pokrzywdzonemu konsumentowi kapitału. W związku z tym pozwany bank, chcąc doprowadzić do wzajemnych rozliczeń z konsumentem, powinien wytoczyć powództwo wzajemne, ponieść zarzut potrącenia lub ewentualnie zarzut zatrzymania.

W tej sprawie bank nie skorzystał z żadnego z tych środków prawnych w toku postępowania przed Sądem Okręgowym i Sądem Apelacyjnym.

Z tej przyczyny podstawą uwzględnienia powództwa wobec banku nie powinny być jakiekolwiek wyliczenia dokonywane na podstawie opinii biegłego poprzez przeliczanie kursu (...) na walutę polską, ale fakt, że powód dokonał spłaty dochodzonej kwoty. Dlatego powództwo w całej żądanej wysokości w ramach roszczenia głównego podlegało uwzględnieniu.

IV. Koszty procesu.

Wobec ostatecznego uwzględnienia powództwa prawie w całości, a tym samym uwzględnienia prawie w całości apelacji powoda oraz oddalenia w całości apelacji pozwanego banku o kosztach postępowania pierwszoinstancyjnego i apelacyjnego rozstrzygnięto zgodnie z art. 98 k.p.c.

Koszty postępowania przez Sądem a quo poniesione przez powoda wyniosły 12.455,82 zł. Natomiast na koszty postępowania odwoławczego w kwocie 13.150 zł złożyło się: opłata od apelacji w wysokości 1000 zł, wynagrodzenie pełnomocnika powodów w wysokości 8.100 zł od własnej apelacji powoda i 4050 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika powoda w związku z rozpoznaniem apelacji banku.

1