Sygn. akt I AGa 197/23
Dnia 5 grudnia 2023 r.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu, I Wydział Cywilny i Własności Intelektualnej w składzie:
Przewodniczący: |
Sędzia Bogdan Wysocki |
po rozpoznaniu w dniu 5 grudnia 2023 r. w Poznaniu
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa F. (...) w W.
przeciwko R. G.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu
z dnia 17 marca 2023 r., sygn. akt IX GC 67/23
1. oddala apelację;
2. zasądza od pozwanego na rzecz powoda tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym kwotę 8.100 zł (osiem tysięcy sto złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego postanowienia do dnia zapłaty.
Bogdan Wysocki
Powód F. (...) wniósł o zasądzenie od pozwanego R. G. na swą rzecz kwoty 644.553,32 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 470.240,94 zł liczonymi od 15 marca 2022r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Referendarz sądowy wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym w dniu 27 lipca 2022 r. (k. 44)
Sprzeciwem od nakazu zapłaty złożonym 18 sierpnia 2022 r. pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na swą rzecz kosztów procesu wraz z kosztami zastępstwa adwokackiego.
Wyrokiem z dnia 17 marca 2023 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu:
1.zasądziłod pozwanego na rzecz powoda kwotę 644553,32 zł (sześćset czterdzieści cztery tysiące pięćset pięćdziesiąt trzy złote trzydzieści dwa grosze) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 470.240,94 zł od 12 kwietnia 2022 r. do dnia zapłaty;
2.w pozostałym zakresie powództwo oddalił;
3.kosztami procesu obciążył pozwanego w całości i w związku z tym zasądził od niego na rzecz powoda kwotę 10.800 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty;
4.nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Poznaniu) kwotę 32.288 zł tytułem opłaty sądowej od pozwu, od której uiszczenia powód był zwolniony.
Podstawę takiego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia faktyczne oraz wyprowadzone z nich wnioski prawne:
Pozwany w okresie od powstania spółki w 2010 r. do roku 2022 był członkiem zarządu (prezesem zarządu) (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Ł..
W piśmie z 21 lutego 2015 r. skierowanym do zewnętrznego biura rachunkowego (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Ł. polecali A. P., aby dokumenty księgowe spółki pozostały u niej, a nie były wydawane pozwanemu ani innym osobom.
W okresie lipiec-listopad 2016 r. pozwany prowadził korespondencję mailową z zewnętrznym biurem rachunkowym dotyczącą dokumentów rachunkowych.
Pismem z 30 września 2016 r. pozwany jako prezes zarządu spółki (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Ł. złożył wniosek o ogłoszenie upadłości tejże spółki.
W dniu 14 listopada 2016 r. zarządzono zwrot ww. wniosku o ogłoszenie upadłości z uwagi na nieuzupełnienie jego braków formalnych.
W wyniku oddalenia zażalenia zarządzenie o zwrocie wniosku o ogłoszenie upadłości uprawomocniło się.
Powód wypłacił świadczenia pracownicze na rzecz trzydziestu trzech byłych pracowników (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Ł. (wynagrodzenia za pracę za okres od września do grudnia 2016r., odprawy pieniężne i ekwiwalenty za urlop wypoczynkowy).
W związku z tym powód kilkukrotnie występował na drogę postępowania sądowego celem wyegzekwowania należności przysługujących mu od ww. spółki.
Nakazem zapłaty wydanym przez Sąd Okręgowy w Zielonej Górze w sprawie o sygn. akt (...) z 31 stycznia 2018 r., wyrokiem zaocznym wydanym przez Sąd Rejonowy w Świebodzinie w sprawie o sygn. akt (...) z 27 września 2018 r. oraz nakazami zapłaty wydanymi przez Sąd Rejonowy w Świebodzinie w sprawach o sygn. akt (...) z 28 sierpnia 2017 r., (...) z 4 stycznia 2018 r., (...) z 14 sierpnia 2017 r., (...) z 23 sierpnia 2017 r., (...) z 26 lipca 2017 r., (...)z 7 września 2017 r., (...) z 13 marca 2018 r., (...) z 29 sierpnia 2017 r., (...)z 29 sierpnia 2017 r., (...) z 7 września 2017 r., zasądzona została od spółki (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Ł. na rzecz powoda łącznie kwot a470.240,94 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie i kosztami zastępstwa procesowego.
Ww. tytuły egzekucyjne stały się prawomocne i nadano na nie klauzule wokalności.
Postępowania egzekucyjne prowadzone wobec spółki (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Ł. zostały umorzone z uwagi na ich bezskuteczność.
Pismem z 6 kwietnia 2022 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 685.774,24 zł (w tym 500.137,26 zł kwoty głównej zadłużenia dotyczącego objętych ww. tytułami wykonawczymi wypłaconych przez F. (...), 151.136,98 zł odsetek ustawowych za opóźnienie naliczonych na 14 marca 2022 r., 33.600 zł kosztów z tytułu zastępstwa procesowego i 900 zł kosztów z tytułu zastępstwa procesowego w egzekucji), Wezwanie to zostało podwójnie awizowane i ostatecznie niedobrane przez pozwanego.
W dniu 11 lutego 2020 r. Sąd Rejonowy w Zielonej Górze wydał wyrok w sprawie o sygn. (...), którym - na podstawie art. 299 § 1 ksh - zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 44.490, 46 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od kwoty 38.716,26 zł od dnia 25 kwietnia 2019 r. do dnia zapłaty. Powództwo wniesione w tej sprawie dotyczyło roszczenia powoda z art. 299 ksh.
Na skutek apelacji pozwanego Sąd Okręgowy w Poznaniu w dniu 17 maja 2021 r. wydał wyrok, oddalając apelację. W uzasadnieniu tego wyroku wskazano, że pozwany nie zdołał wykazać, iż niezłożenie w terminie wniosku o upadłość niedotkniętego brakami formalnymi nie wynikało z jego winy. Wprawdzie pozwany podnosił, że było to spowodowane działaniami zewnętrznego biura rachunkowego, które przekazywało mu nieprawdziwe informacje o stanie finansowym spółki, lecz na okoliczność tę zaoferował sądowi jedynie wniosek z własnych zeznań, które nie były wystarczające do ustalenia, że fakty takie rzeczywiście miały miejsce.
Przystępując do oceny prawnej ustalone stanu faktycznego sad I instancji zwrócił uwagę, że powód dochodził od pozwanego zapłaty na podstawie art. 299 kodeksu spółek handlowych, wskazując, że egzekucje prowadzone na rzecz F. (...)przeciwko spółce (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Ł. na podstawie uzyskanych przez powoda tytułów wykonawczych okazały się bezskuteczne. W takiej zaś sytuacji pozwany ponosi odpowiedzialność za zobowiązania spółki jako członek jej zarządu.
Natomiast pozwany kwestionował roszczenie powoda w całości. Wskazywał, że złożył w stosownym czasie wniosek o ogłoszenie upadłości, a poza tym „nie ponosi winy za dług spółki”, albowiem był wprowadzany w błąd przez biura rachunkowe prowadzące księgi rachunkowe spółki oraz wspólników spółki zajmujących się sprawami finansowymi co do rzeczywistej sytuacji finansowej spółki, a ostatecznie także pozbawiony dostępu do jakiejkolwiek dokumentacji księgowej spółki dającej podstawę do weryfikacji jej kondycji finansowej.
W związku z powyższym Sąd Okręgowy wskazał, że w myśl art. 299 § 1 – 2 ksh, jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania. Członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności, o której mowa w § 1, jeżeli wykaże, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęto postępowanie układowe albo że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcie postępowania układowego nastąpiło nie z jego winy albo że pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcia postępowania układowego wierzyciel nie poniósł szkody.
Instytucja przewidziana w przywołanym przepisie ma na celu dodatkową ochronę interesów wierzycieli spółki, co powszechnie akcentowane jest zarówno w orzecznictwie Sądu Najwyższego (wyrok Sądu Najwyższego z 22 maja 2013 roku, sygn. akt III CSK 321/12 LEX nr 1353211) jak i w doktrynie. Przesłanki odpowiedzialności opisane w art. 299 ksh należy interpretować, mając na szczególnej uwadze ten właśnie cel.
W doktrynie przedmiotu i w orzecznictwie pojawiły się rozbieżności co do charakteru prawnego odpowiedzialności na tle opisywanego przepisu. Jedna koncepcja optowała za charakterem gwarancyjnym, względnie quasi – gwarancyjnym, druga zaś za charakterem odszkodowawczym. Ostatecznie spór ten rozwiązał Sąd Najwyższy w uchwale 7 sędziów z 7 listopada 2008 roku (III CZP 72/08 OSNC 2009/2/20), wskazując, że do roszczeń wierzycieli spółki z ograniczoną odpowiedzialnością przeciwko członkom jej zarządu (art. 299 ksh) mają zastosowanie przepisy o przedawnieniu roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym.
Przyjęcie wyżej wskazanej koncepcji niesie ze sobą istotne konsekwencje prawne. Warto zauważyć jednocześnie, że odpowiedzialność odszkodowawcza przewidziana w art. 299 ksh ma specyficzny wymiar, albowiem odpowiedzialność odszkodowawcza członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością uzależniona jest od wykazania przez wierzyciela jedynie istnienia zobowiązania spółki oraz bezskuteczności egzekucji z majątku spółki. Zarówno powstanie szkody, rozumianej jako obniżenie potencjału finansowego spółki (a nie bezpośredni uszczerbek w majątku wierzyciela), jak i inne przesłanki odpowiedzialności (wina i związek przyczynowy pomiędzy tak rozumianą szkodą, a zachowaniem członków zarządu spółki), funkcjonują na zasadzie domniemania ustawowego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 3 czerwca 2011 roku, sygn. akt VI ACa 1441/10 LEX nr 983728). Dla przypisania odpowiedzialności w oparciu o przywołany powyżej przepis konieczne jest również wykazanie zaistnienia przesłanki pełnienia funkcji członka zarządu, przy czym odpowiedzialności tej podlegają członkowie zarządu spółki od chwili ich powołania, niezależnie od tego, czy zostali formalnie zgłoszeni od rejestru przedsiębiorców.
Ustawodawca, określając zasady odpowiedzialności członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością za zobowiązania tej spółki, przyznał członkom zarządu możliwość uwolnienia się od odpowiedzialności w przypadku wykazania zaistnienia sytuacji opisanej w art. 299 § 2 ksh. Zwrócić należy jednak uwagę, iż stosownie do treści art. 6 kodeksu cywilnego ciężar wykazania tych okoliczności spoczywa na potencjalnie odpowiedzialnych członkach zarządu. Mogą oni wykazać, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęto postępowanie układowe albo że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcie postępowania układowego nastąpiło nie z ich winy bądź też że pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcia postępowania układowego wierzyciel nie poniósł szkody. Zwrócić należy jednak uwagę, że zwolnieni od odpowiedzialności będą również członkowie zarządu, którzy wykażą, że w czasie, gdy oni zarządzali spółką, stan interesów spółki był taki, że nie uzasadniał wniosku o ogłoszenie upadłości. Pomocne w tym zakresie mogą być między innymi księgi handlowe czy też bilanse spółki.
Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, sąd orzekający wskazał, że powód niewątpliwie udowodnił istnienie pierwszej z przesłanek, o których mowa we wcześniejszym fragmencie uzasadnienia, tj. istnienie zobowiązania spółki. Okoliczność ta może być przede wszystkim udowodniona poprzez przedłożenie kopii tytułu wykonawczego wystawionego przeciwko spółce. W niniejszym postępowaniu powód przedłożył następujące dokumenty: kopię prawomocnego nakazu zapłaty wydanego przez Sąd Okręgowy w Zielonej Górze w sprawie o sygn. akt (...) z 31 stycznia 2018 r., prawomocnego wyroku zaocznego wydanego przez Sąd Rejonowy w Świebodzinie w sprawie o sygn. akt (...)z 27 września 2018 r. oraz prawomocnych nakazów zapłaty wydanych przez Sąd Rejonowy w Świebodzinie w sprawach o sygn. akt (...) z 28 sierpnia 2017 r., (...) z 4 stycznia 2018 r., (...) z 14 sierpnia 2017 r., (...)z 23 sierpnia 2017 r., (...) z 26 lipca 2017 r., (...) z 7 września 2017 r., (...)z 13 marca 2018 r., (...) z 29 sierpnia 2017 r., (...) z 29 sierpnia 2017 r. i (...) z 7 września 2017 r. (wszystkie tytuły egzekucyjne zostały opatrzone klauzulą wykonalności). Z przedłożonych przez powoda dokumentów wynika, iż Sądy zasądziły od spółki (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Ł. na rzecz powoda łącznie kwotę 470.240,94 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie i kosztami zastępstwa procesowego. Tym samym należy stwierdzić, że powód udowodnił istnienie zobowiązania spółki względem powoda.
Jeśli chodzi o drugą przesłankę w postaci bezskuteczności egzekucji, w orzecznictwie wskazuje się, że wykazanie tej przesłanki może nastąpić na podstawie każdego dowodu, z którego wynika, że spółka nie ma majątku pozwalającego na zaspokojenie powoda.
Sąd uznał, że powód udowodnił zaistnienie drugiej z przesłanek odpowiedzialności, o której mowa w art. 299 ksh, tj. bezskuteczność egzekucji, ponieważ przedstawił postanowienia Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Świebodzinie, z których wynika, że postępowania egzekucyjne prowadzone przeciwko (...) Sp. z o.o. zostały umorzone w związku ze stwierdzeniem ich bezskuteczności.
Następnie wskazać należy, że członkowie zarządu co do zasady odpowiadają na podstawie art. 299 ksh za zobowiązania spółki w sytuacji, gdy piastowali tę funkcję w czasie od wymagalności zobowiązania aż do chwili wystąpienia wierzyciela z powództwem oraz za wszystkie zobowiązania, które powstały w okresie zajmowania przez nich tego stanowiska, w tym powstałe także dopiero po spełnieniu się przesłanek do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości (por. uchwałę Sądu Najwyższego z 25 listopada 2003 r., III CZP 75/03, OSNC 2005, nr 1, poz. 3). Pogląd ten był już wielokrotnie wyrażony na gruncie obowiązywania art. 298 kh (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z 21 lutego 2002 r., IV CKN 793/00, OSNC 2003, nr 2, poz. 22, z dnia 7 maja 1997 r., II CKN 117/97 i z dnia 5 kwietnia 2002 r., II CKN 1092/99, niepublikowane) i należy go podzielić. Gdyby wolą ustawodawcy było zawężenie zakresu odpowiedzialności członków zarządu spółek z o.o. tylko do zobowiązań istniejących w chwili spełnienia się przesłanek do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości, to dałby temu wyraz przez ograniczenie zakresu tej odpowiedzialności w treści przepisu art. 299 § 1 ksh. Tymczasem nie tylko tego nie uczynił, a wręcz przeciwnie, w sposób wyraźny przez użycie zwrotu "może się uwolnić od odpowiedzialności, o której mowa w § 1" nawiązał do pełnego zakresu odpowiedzialności określonego w tym przepisie.
Z kolei w doktrynie wskazano, że w postępowaniu opartym na art. 299 ksh wierzyciel nie musi udowadniać powstania stanu wymagalności dochodzonego roszczenia w czasie pełnienia przez pozwanych członków zarządu ich obowiązków. Co więcej, powód nie musi także prowadzić osobnego dowodu na okoliczność powstania takich należności w okresie pełnienia przez pozwanego funkcji członka zarządu w niewypłacalnej spółce. Jak bowiem wynika z § 2 komentowanego przepisu, to na pozwanego został nałożony ciężar udowodnienia braku podstaw do ogłoszenia upadłości zarządzanej spółki, w tym nieistnienia zobowiązań przenoszących jej aktywa lub też niewymagalności istotnej części jej zobowiązań.
W niniejszej sprawie bezspornym było, że pozwany w okresie od 2010 r. do 2022r. był członkiem zarządu (prezes zarządu) spółki (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Ł.. Zatem pozwany był członkiem zarządu ww. spółki w czasie powstania, istnienia oraz wymagalności wierzytelności objętych roszczeniem.
Podsumowując zatem powyższe rozważania, w ocenie Sądu wszystkie przesłanki odpowiedzialności pozwanego, o której mowa w art. 299 ksh zostały spełnione. Tym samym powód wykazał legitymację procesową bierną po stronie pozwanego oraz zgodnie z domniemaniem zawartym w art. 299 ksh istnienie zobowiązania po jego stronie.
Jak wskazano powyżej, ustawodawca przewidział możliwość uwolnienia się od odpowiedzialności odszkodowawczej przewidzianej w art. 299 ksh. Zgodnie z § 2 artykułu tego przepisu członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności, jeżeli wykaże, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęto postępowanie układowe, albo że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcie postępowania układowego nastąpiło nie z jego winy, albo że pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcia postępowania układowego wierzyciel nie poniósł szkody.
Zarzuty pozwanego przeciwko żądaniu pozwu podniesione w sprzeciwie od nakazu zapłaty sprowadzały się do dwóch argumentów. Po pierwsze pozwany twierdził, że złożył wniosek o ogłoszenie upadłości w stosownym czasie. Nadto pozwany prezentował stanowisko, że „nie ponosi winy za dług spółki” ze względu na pozbawienie dostępu do dokumentacji księgowej spółki i wprowadzanie go w błąd przez biuro rachunkowe i wspólników spółki co do rzeczywistej sytuacji finansowej (...) Sp. z o.o.
Odnosząc się do pierwszego z ww. zarzutów, stwierdzić należy, że rzeczywiście z postępowania dowodowego wynika, że pismem z 30 września 2016 r. pozwany jako prezes zarządu spółki (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Ł. złożył wniosek o ogłoszenie upadłości tejże spółki. Jednak z uwagi na nieuzupełnienie braków formalnych w dniu 14 listopada 2016 r. zarządzono zwrot tego wniosku. Następnie wskutek oddalenia zażalenia zarządzenie o zwrocie wniosku o ogłoszenie upadłości uprawomocniło się. Niewątpliwie pismo zwrócone nie wywołuje żadnych skutków, jakie ustawa wiąże z wniesieniem pisma procesowego do sądu (art. 130 § 2 kpc), a więc w niniejszej sprawie wystąpiła sytuacja, jakby pozwany nigdy wniosku o ogłoszenie upadłości nie składał.
W następnej kolejności wskazać należy, że zarzut pozwanego co do swego braku ponoszenia „winy za długi spółki” w istocie nie odnosił się do przesłanki istotnej w świetle art. 299§2 ksh. W przepisie tym chodzi bowiem o brak winy w niezłożeniu we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości zarządzanego podmiotu. Z punktu widzenia tak określonej przesłanki egzoneracyjnej i tak stwierdzić należy, że pozwany nie wykazał (art. 6 kc), że był przez biuro rachunkowe prowadzące księgi rachunkowe oraz wspólników spółki zajmujących się sprawami finansowymi wprowadzany w błąd co do rzeczywistej sytuacji finansowej spółki, a ostatecznie także pozbawiony dostępu do jakiejkolwiek dokumentacji księgowej spółki dającej podstawę do weryfikacji jej kondycji finansowej. Innymi słowy, pozwany nie zdołał wykazać, że nie ponosi winy za niezłożenie we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki. Z pewnością takiego wniosku nie można wyciągnąć z wiadomości mailowych przedłożonych przez stronę pozwaną, bowiem nie wynika z nich, że pozwany był wprowadzany w błąd czy oszukiwany co do kondycji finansowej spółki. Co najwyżej wynikają z nich jakieś nieprawidłowości rachunkowe, np. w zakresie naliczenia wynagrodzenia pracownikowi. Poza tym korespondencja z biurem rachunkowym jest przedstawiona w sposób selektywny (znajdują się wyłącznie wiadomości pozwanego), brak zaś stanowiska podmiotu zajmującego się rachunkowością spółki.
Dodatkowo wskazać należy, że wykonywanie obowiązków przez członków zarządu organów spółki winno się odbywać z zachowaniem staranności wynikającej z zawodowego charakteru ich działalności. Obejmuje to w szczególności znajomość procesów organizacyjnych, finansowych, ale także kierowanie zasobami ludzkimi oraz obowiązek znajomości przepisów prawa i następstw wynikających z ich naruszenia. Zatem pozwany jako członek zarządu miał obowiązek znać sytuację finansową spółki, wszak to on nią zarządzał i ponosił odpowiedzialność za jej zobowiązania w rozumieniu art. 299 ksh. Tymczasem z tej odpowiedzialności nie zwalnia pozwanego zlecenie podmiotowi trzeciemu (biuro rachunkowe) wykonywania obowiązków rachunkowych. Gdyby nawet przyjąć za pozwanym, że podmiot ten niewłaściwie realizował zlecone zadania, to i tak odpowiedzialność za to ponosi pozwany, bowiem w sposób nienależyty sprawował nad tym podmiotem nadzór, do czego był zobowiązany jako członek zarządu spółki, który nią kierował, a więc przede wszystkim odpowiadał za jej prawidłowe funkcjonowanie, w tym finansowe.
Przy tym znamiennym jest, że pozwany podnosił, iż był pozbawiony wiedzy o sytuacji finansowej spółki przez jej wspólników oraz zewnętrzne biuro rachunkowe, a nawet miał być wprowadzany w błąd przez te podmioty, a pomimo tego dalej piastował stanowisko prezesa zarządu spółki (jeszcze w 2022 r.). Tymczasem wiedzę o rzekomych nieprawidłowościach ze strony tych podmiotów pozwany musiałby mieć co najmniej w 2019 r., bowiem podobną argumentację powołał w sprawie zawisłej przed Sądem Rejonowym w Zielonej Górze o sygn. (...)
Niezależnie zresztą od powyższego, zdecydowanie podkreślić potrzeba, że pozwany nie zawnioskował wobec Sądu o zgromadzenie odpowiedniego materiału dowodowego, za pomocą którego mógłby dążyć do wykazania, że nie można mu przypisać winy w niezłożeniu we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki (...) Sp. z o.o. Same zeznania czy to pozwanego czy zawnioskowanego w sprzeciwie świadka bez odpowiedniej dokumentacji księgowej spółki i bez dowodu z opinii biegłego z dziedziny badania kondycji finansowej przedsiębiorstw nie mogłyby stanowić dla Sądu podstawy do ustalenia, który moment był „właściwym czasem” do złożenia wniosku o upadłość zarządzanej przez pozwanego spółki.
W związku z powyższym pozwany nie wykazał, aby zaistniała którakolwiek z okoliczności wyłączających jego odpowiedzialność. Przy tym powód dokumentami z postępowań sądowych i egzekucyjnych wykazał swoje roszczenie co do wysokości (co istotne- w tym zakresie nie było ono negowane przez pozwanego).
Jedynie w zakresie roszczenia odsetkowego za okres od 15 marca 2022 r. do 11 kwietnia 2022 r. Sąd przyjął, że powód nie wykazał zasadności żądania pozwu. Z przedłożonych przez powoda dokumentów wynika, że Fundusz wezwał pozwanego do zapłaty dopiero pismem z 6 kwietnia 2022 r , z którym to pismem pozwany miał możliwość zapoznania się (art. 61§1 zd.1. kc) najszybciej 11 kwietnia 2022 r. (data pierwszej awizacji). Zatem pozostawał w opóźnieniu od następnego dnia (art. 481§1 i 2 kc).
Mając powyższe na uwadze, Sąd – na podstawie art. 299 § 1 ksh – orzekł jak w pkt 1 wyroku. O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 kc.
Mając zaś na uwadze, że powód nie wykazał w pełni swojego roszczenia odsetkowego, Sąd w pozostałym zakresie oddalił powództwo – pkt 2 wyroku.
O kosztach procesu Sąd orzekł w pkt 3 wyroku na podstawie art. 100 zd. 2 kpc w zw. z art. 98 § 1 1 kpc. Z uwagi to, że powód uległ co do nieznacznej części swojego żądania (jedynie w niewielkim zakresie roszczenia odsetkowego), Sąd nałożył obowiązek zwrotu wszystkich koszów na pozwanego. W związku z tym zasądzono od pozwanego na rzecz powoda kwotę 10.800 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (zgodnie z § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych).
W pkt 4 wyroku Sąd orzekł o tymczasowo wyłożonych kosztach sądowych w kwocie 32.288 zł (opłata sądowa od pozwu, której powód nie miał obowiązku uiścić). Podstawę rozstrzygnięcia stanowił art. 83 ust. 2 w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy z 28.07.2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych i art. 100 zd. 2 kpc.
Wyrok ten zaskarżył w całości pozwany, zarzucając w apelacji:
1. naruszenie przepisów prawa materialnego, a to art. 299 ksh polegające na jego niewłaściwym zastosowaniu i przyjęciu, Iż pozwany jako członek Zarządu Spółki (...). n ono. ponosi odpowiedzialność za zobowiązania tejże spółki wobec bezskuteczności egzekucji przeciwko Spółce, w sytuacji:
a. gdy pozwany skutecznie uwolnił się od odpowiedzialności za zobowiązania Spółki albowiem uchybienie w złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości zawierające braki
formalne oraz Ich nieuzupełnienie na późniejszym etapie postępowania było od mego niezależne i wynikało z negatywnych działań osób trzecich,
b. gdy złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości i tak nie doprowadziłoby do zaspokojenia roszczenia powoda wobec braku jakiegokolwiek majątku Spółki, którego zbycie pozwoliłoby na zaspokojenia zobowiązań;
2. naruszenie przepisów prawa procesowego, a to. art. 379 pkt. 5 kpc w zw. z art. 214 kpc, art. 210 § 3 k.p.c. oraz aft. 224 § 1 k.p.c. polegające na pozbawieniu strony możności obrony swoich praw poprzez nieuzasadnione oddalenie wniosku pełnomocnika pozwanego o zmianę terminu rozprawy, który to wniosek został złożony z dużym wyprzedzeniem co w konsekwencji doprowadziło do pozbawienia pozwanego możliwości obrony jego podstawowych praw procesowych i konstytucyjnych takich jak prawo do rzetelnego procesu
3. naruszenie przepisów prawa materialnego, a to art. 5 kc poprzez jego niezastosowanie i uwzględnienie powództwa w całości, sytuacji gdy szczególne okoliczności sprawy takie jak wprowadzanie pozwanego w błąd co do sytuacji majątkowej spółki przez biura rachunkowe oraz celowe wycofanie się ze współpracy przez tzw. spółkę matkę z siedzibą w Niemczech uzasadniało oddalenie powództwa.
Apelujący wniósł o:
1. zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości,
2. zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa adwokackiego za I i II instancję,
ewentualnie
3. uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania;
Powód w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja okazała się bezzasadna.
W pierwszej kolejności należy stwierdzić, że w sprawie nie mogło być mowy o nieważności postępowania w rozumieniu przepisu art. 379 pkt. 5) kpc.
Według skarżącego miało to polegać na nieuwzględnieniu przez sąd wniosku jego pełnomocnika o przesunięcie (odroczenie) rozprawy, wyznaczonej na dzień 17 marca 2023 r., z uwagi na jego wyjazd urlopowy za granicę.
Przede wszystkim, korzystanie przez pełnomocnika procesowego z urlopu co do zasady nie może być uznane za nadzwyczajną, nieprzezwyciężalną przeszkodę, w rozumieniu przepisu art. 214 kpc, uzasadniającą odroczenie (przełożenie) rozprawy (por. np. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 24 marca 2000 r. w sprawie I PKN 546/99, OSNP, z. 15 z 2001 r., poz. 482 oraz z dnia 15 stycznia 2004 r. w sprawie II CK 343/02, LEX nr 157280).
Pełnomocnik profesjonalny powinien bowiem prowadzić swoją kancelarię w ten sposób, aby zabezpieczać obsługę swoich mocodawców w postępowaniach sądowych także w okresie korzystania przez siebie z urlopu, szczególnie gdy nie pokrywa on się z typowymi okresami wakacji letnich lub zimowych.
Niezależnie od tego należy przypomnieć, że po złożeniu przez pełnomocnika pozwanego wspomnianego wniosku sąd I instancji zażądał uprawdopodobnienia jego zasadności, przez wykazanie, że wyjazd wczasowy, obejmujący datę wyznaczonej rozprawy, został zarezerwowany i opłacony przed otrzymaniem przez niego zawiadomienia o rozprawie.
Obowiązku w tym zakresie pełnomocnik nie dopełnił.
Nie do przyjęcia była przy tym argumentacja, wskazana we wniosku, zgodnie z którą pozwany nie wyrażał zgody na występowanie w jego imieniu pełnomocnika substytucyjnego.
Po pierwsze, prawo pełnomocnika procesowego do ustanowienia substytucji wynika ex lege z przepisu art. 91 pkt. 3) kpc.
Poza tym, w realiach sprawy argument tego rodzaju był o tyle w oczywisty sposób bezzasadny, że już z treści samego dokumentu pełnomocnictwa (k. 54) wynikało udzielenie pełnomocnictwa substytucyjnego dla adwokat K. T..
Z kolei ustalenia faktyczne sądu I instancji, istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, nie budzą wątpliwości i nie są, przynajmniej w sposób czytelny, kwestionowane w apelacji.
Stąd ustalenia te Sąd Apelacyjny w pełni akceptuje, przyjmując je za podstawę własnego rozstrzygnięcia.
Nie popełnił przy tym Sąd Okręgowy błędu, pomijając dowody z zeznań zawnioskowanego w sprzeciwie od nakazu zapłaty świadka oraz z zeznań samego pozwanego.
Z też dowodowych wynikało bowiem, że osoby te mają zeznawać na okoliczności, które prawidłowo sąd uznał ostatecznie za niesporne, ale przy tym nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy.
W świetle prawidłowo ustalonego stanu faktycznego nie doszło również do naruszenia przez sąd orzekający wskazywanych w apelacji przepisów prawa materialnego.
Z zarzutów środka zaskarżenia należy wnioskować, że skarżący nie kwestionuje legitymacji czynnej powoda, czyli spełnienia wymaganych przepisem art. 299 § 1 ksh warunków, uzasadniających dochodzenie przez wierzyciela spółki (ściślej – podmiotu wchodzącego w prawa zaspokojonych pracowników) przysługujących mu należności od członków zarządu.
Poza sporem była także legitymacja bierna pozwanego, który nie kwestionował, że pozostawał w składzie zarządu dłużnika (pracodawcy) w całym okresie, gdy wspomniane wierzytelności powstały oraz stały się wymagalne.
Pozwany powoływał się jedynie na występowanie okoliczności egzoneracyjnych, wymienionych w art. 299 § 2 ksh
Prawidłowo jednak podnoszone w tym zakresie twierdzenia i wspierającą ją argumentację sąd I instancji uznał za bezzasadne i niewystarczające dla zwolnienia się przez niego od odpowiedzialności, jako piastuna (...) sp. z o.o., za zobowiązania zarządzanej spółki.
Podzielić należy przede wszystkim stanowisko sądu, zgodnie z którym bezskuteczne (z uwagi na jego zwrot) złożenie przez pozwanego wniosku o upadłość pismem z dnia 30 września 2016 r. nie mogło być uznane za wypełnienie obowiązku, o jakim mowa w przepisach zarówno art. 299 § 2 ksh, jak i art. 21 w zw. z art. 10 i art. 11 prawa upadłościowego.
Niezależnie od tego, wypada na marginesie stwierdzić, że pozwany nie próbował nawet, posługując się odpowiednią inicjatywą dowodową, wykazywać, że złożenie w tamtym terminie wniosku o upadłość mogłoby ekskulpować go od odpowiedzialności z art. 299 § 1 ksh.
Podzielić należy w pełni stanowisko Sądu Okręgowego, zgodnie z którym wykazanie tego rodzaju okoliczności mogłoby nastąpić wyłącznie w oparciu o stosowną dokumentację księgową, przy wykorzystaniu wiedzy specjalistycznej.
Dowolne są przy tym twierdzenia pozwanego, że zwrot przez sąd upadłościowy wniosku z 30 września 2016 r. nastąpił na skutek okoliczności, za które nie ponosił on odpowiedzialności.
Charakterystyczne jest, że pozwany w toku postępowania nie przedłożył do akt ani zarządzenia o zwrocie wniosku, ani orzeczenia sądu odwoławczego, rozpoznającego jego zażalenie na to zarządzenie.
Natomiast z pism powoda, cytujących te dokumenty, wynika, że zwrot wniosku nastąpił m.in. na skutek nieudostępnienia przez pozwanego dokumentacji, do której miał on dostęp.
Należy przy tym wyraźnie podkreślić, że pozwany nie mógłby uwolnić się od odpowiedzialności tylko z tego względu, że już w dacie składania wymienionego wniosku zarządzana spółka była bankrutem i nie mogły być spełnione nawet w minimalnym stopniu cele postępowania upadłościowego, skoro mimo to dalej kierował tym podmiotem, zaciągając w jego imieniu zobowiązania, w tym objęte powództwem w rozpoznawanej sprawie (por.: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 2003r w spr. III CZP 75/03, OSNC, z.1 z 2005r, poz. 3).
Nie do przyjęcia jest też powielana w apelacji argumentacja, zgodnie z którą pozwany nie ponosił winy w niezłożeniu we właściwym terminie wniosku o upadłość z uwagi na nieudostępnianie mu ksiąg spółki przez podmiot zewnętrzny, prowadzący jej księgowość, rzekomo na zlecenie jednego ze wspólników.
Zarówno bowiem z uwagi na treść art. 201 § 1 ksh oraz art. 293 § 2 ksh (w brzmieniu relewantnym dla sprawy), jak i art. 4 ust. 5 ustawy z dnia 29 września 1994 r. o rachunkowości (ob. tekst jedn. Dz. U. 2023.120) to na zarządzie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością spoczywa obowiązek prawidłowego prowadzenia wszystkich spraw spółki, w tym przede wszystkim związanych z jej finansami (por. w tym względzie np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2007r w spr. I CSK 313/07, LEX nr 479340 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 września 2008r w spr. II CSK 142/08, LEX nr 470009).
Jeżeli zatem osoby postronne uniemożliwiają członkom zarządu właściwe wykonywanie tych obowiązków, to albo powinni oni wymusić respektowanie swoich uprawnień stosownymi środkami prawnymi, albo ustąpić ze swoich funkcji.
W innym przypadku muszą godzić się na ryzyko, że bierne wykonywanie roli tzw. „słupa” w spółce nie będzie mogło uzasadniać zwolnienia się z odpowiedzialności odszkodowawczej za zobowiązania spółki na podstawie art. 299 § 1 ksh.
Ubocznie należy dodać, że jakkolwiek pozwany powołuje się na wprowadzanie go w błąd przez biuro rachunkowe co do rzeczywistej kondycji finansowej spółki, to jednocześnie nie podaje w tym zakresie jakichkolwiek szczegółów, tzn. konkretnych fałszywych danych, które miałyby rzekomo skłaniać go do podejmowania takich a nie innych decyzji zarządczych.
Nie ma także podstaw do przyjęcia, że dochodzenie przez powoda roszczeń powództwa stanowiło nadużycie prawa bądź było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego (art. 5 kc).
Powód jest bowiem instytucją prawa publicznego, który dochodzi zwrotu roszczeń należnych pracownikom z tytułu wykonywania pracy, które nie zostały zaspokojone przez pracodawcę.
Trudno zatem byłoby przyjąć, aby z uwagi na swój charakter roszczenia te naruszały jakiekolwiek zasady współżycia społecznego.
Oddalenia powództwa na podstawie art. 5 kc nie mogły uzasadniać także okoliczności, wskazywane w zarzutach apelacyjnych, a to z przyczyn, które zostały omówione wyżej, przy ocenie wypełniania obowiązku starannego działania pozwanego jako członka zarządu.
Z tych przyczyn na podstawie art. 385 kpc Sąd Apelacyjny orzekł jak w punkcie 1. sentencji wyroku.
O należnych stronie powodowej kosztach zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym orzeczono (punkt 2. wyroku) na podstawie art. 98 § 1, 1 i 3 kpc oraz art. 99 kpc w zw. z art. 391 kpc, przy uwzględnieniu treści przepisów § 10 ust. 1 pkt 2) w zw. z § 2 pkt. 7) Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. 2023.1935).
Bogdan Wysocki
Powód F. (...) wniósł o zasądzenie od pozwanego R. G. na swą rzecz kwoty 644.553,32 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 470.240,94 zł liczonymi od 15 marca 2022r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Referendarz sądowy wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym w dniu 27 lipca 2022 r. (k. 44)
Sprzeciwem od nakazu zapłaty złożonym 18 sierpnia 2022 r. pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na swą rzecz kosztów procesu wraz z kosztami zastępstwa adwokackiego.
Wyrokiem z dnia 17 marca 2023 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu:
1.zasądziłod pozwanego na rzecz powoda kwotę 644553,32 zł (sześćset czterdzieści cztery tysiące pięćset pięćdziesiąt trzy złote trzydzieści dwa grosze) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 470.240,94 zł od 12 kwietnia 2022 r. do dnia zapłaty;
2.w pozostałym zakresie powództwo oddalił;
3.kosztami procesu obciążył pozwanego w całości i w związku z tym zasądził od niego na rzecz powoda kwotę 10.800 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty;
4.nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Poznaniu) kwotę 32.288 zł tytułem opłaty sądowej od pozwu, od której uiszczenia powód był zwolniony.
Podstawę takiego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia faktyczne oraz wyprowadzone z nich wnioski prawne:
Pozwany w okresie od powstania spółki w 2010 r. do roku 2022 był członkiem zarządu (prezesem zarządu) (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Ł..
W piśmie z 21 lutego 2015 r. skierowanym do zewnętrznego biura rachunkowego (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Ł. polecali A. P., aby dokumenty księgowe spółki pozostały u niej, a nie były wydawane pozwanemu ani innym osobom.
W okresie lipiec-listopad 2016 r. pozwany prowadził korespondencję mailową z zewnętrznym biurem rachunkowym dotyczącą dokumentów rachunkowych.
Pismem z 30 września 2016 r. pozwany jako prezes zarządu spółki (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Ł. złożył wniosek o ogłoszenie upadłości tejże spółki.
W dniu 14 listopada 2016 r. zarządzono zwrot ww. wniosku o ogłoszenie upadłości z uwagi na nieuzupełnienie jego braków formalnych.
W wyniku oddalenia zażalenia zarządzenie o zwrocie wniosku o ogłoszenie upadłości uprawomocniło się.
Powód wypłacił świadczenia pracownicze na rzecz trzydziestu trzech byłych pracowników (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Ł. (wynagrodzenia za pracę za okres od września do grudnia 2016r., odprawy pieniężne i ekwiwalenty za urlop wypoczynkowy).
W związku z tym powód kilkukrotnie występował na drogę postępowania sądowego celem wyegzekwowania należności przysługujących mu od ww. spółki.
Nakazem zapłaty wydanym przez Sąd Okręgowy w Zielonej Górze w sprawie o sygn. akt (...) z 31 stycznia 2018 r., wyrokiem zaocznym wydanym przez Sąd Rejonowy w Świebodzinie w sprawie o sygn. akt (...) z 27 września 2018 r. oraz nakazami zapłaty wydanymi przez Sąd Rejonowy w Świebodzinie w sprawach o sygn. akt (...) z 28 sierpnia 2017 r., (...) z 4 stycznia 2018 r., (...) z 14 sierpnia 2017 r., (...) z 23 sierpnia 2017 r., (...) z 26 lipca 2017 r., (...) z 7 września 2017 r., (...) z 13 marca 2018 r., (...) z 29 sierpnia 2017 r., (...) z 29 sierpnia 2017 r., (...) z 7 września 2017 r., zasądzona została od spółki (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Ł. na rzecz powoda łącznie kwot a470.240,94 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie i kosztami zastępstwa procesowego.
Ww. tytuły egzekucyjne stały się prawomocne i nadano na nie klauzule wokalności.
Postępowania egzekucyjne prowadzone wobec spółki (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Ł. zostały umorzone z uwagi na ich bezskuteczność.
Pismem z 6 kwietnia 2022 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 685.774,24 zł (w tym 500.137,26 zł kwoty głównej zadłużenia dotyczącego objętych ww. tytułami wykonawczymi wypłaconych przez Fundusz świadczeń pracowniczych, 151.136,98 zł odsetek ustawowych za opóźnienie naliczonych na 14 marca 2022 r., 33.600 zł kosztów z tytułu zastępstwa procesowego i 900 zł kosztów z tytułu zastępstwa procesowego w egzekucji), Wezwanie to zostało podwójnie awizowane i ostatecznie niedobrane przez pozwanego.
W dniu 11 lutego 2020 r. Sąd Rejonowy w Zielonej Górze wydał wyrok w sprawie o sygn. (...), którym - na podstawie art. 299 § 1 ksh - zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 44.490, 46 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od kwoty 38.716,26 zł od dnia 25 kwietnia 2019 r. do dnia zapłaty. Powództwo wniesione w tej sprawie dotyczyło roszczenia powoda z art. 299 ksh.
Na skutek apelacji pozwanego Sąd Okręgowy w Poznaniu w dniu 17 maja 2021 r. wydał wyrok, oddalając apelację. W uzasadnieniu tego wyroku wskazano, że pozwany nie zdołał wykazać, iż niezłożenie w terminie wniosku o upadłość niedotkniętego brakami formalnymi nie wynikało z jego winy. Wprawdzie pozwany podnosił, że było to spowodowane działaniami zewnętrznego biura rachunkowego, które przekazywało mu nieprawdziwe informacje o stanie finansowym spółki, lecz na okoliczność tę zaoferował sądowi jedynie wniosek z własnych zeznań, które nie były wystarczające do ustalenia, że fakty takie rzeczywiście miały miejsce.
Przystępując do oceny prawnej ustalone stanu faktycznego sad I instancji zwrócił uwagę, że powód dochodził od pozwanego zapłaty na podstawie art. 299 kodeksu spółek handlowych, wskazując, że egzekucje prowadzone na rzecz F. (...) przeciwko spółce (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Ł. na podstawie uzyskanych przez powoda tytułów wykonawczych okazały się bezskuteczne. W takiej zaś sytuacji pozwany ponosi odpowiedzialność za zobowiązania spółki jako członek jej zarządu.
Natomiast pozwany kwestionował roszczenie powoda w całości. Wskazywał, że złożył w stosownym czasie wniosek o ogłoszenie upadłości, a poza tym „nie ponosi winy za dług spółki”, albowiem był wprowadzany w błąd przez biura rachunkowe prowadzące księgi rachunkowe spółki oraz wspólników spółki zajmujących się sprawami finansowymi co do rzeczywistej sytuacji finansowej spółki, a ostatecznie także pozbawiony dostępu do jakiejkolwiek dokumentacji księgowej spółki dającej podstawę do weryfikacji jej kondycji finansowej.
W związku z powyższym Sąd Okręgowy wskazał, że w myśl art. 299 § 1 – 2 ksh, jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania. Członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności, o której mowa w § 1, jeżeli wykaże, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęto postępowanie układowe albo że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcie postępowania układowego nastąpiło nie z jego winy albo że pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcia postępowania układowego wierzyciel nie poniósł szkody.
Instytucja przewidziana w przywołanym przepisie ma na celu dodatkową ochronę interesów wierzycieli spółki, co powszechnie akcentowane jest zarówno w orzecznictwie Sądu Najwyższego (wyrok Sądu Najwyższego z 22 maja 2013 roku, sygn. akt III CSK 321/12 LEX nr 1353211) jak i w doktrynie. Przesłanki odpowiedzialności opisane w art. 299 ksh należy interpretować, mając na szczególnej uwadze ten właśnie cel.
W doktrynie przedmiotu i w orzecznictwie pojawiły się rozbieżności co do charakteru prawnego odpowiedzialności na tle opisywanego przepisu. Jedna koncepcja optowała za charakterem gwarancyjnym, względnie quasi – gwarancyjnym, druga zaś za charakterem odszkodowawczym. Ostatecznie spór ten rozwiązał Sąd Najwyższy w uchwale 7 sędziów z 7 listopada 2008 roku (III CZP 72/08 OSNC 2009/2/20), wskazując, że do roszczeń wierzycieli spółki z ograniczoną odpowiedzialnością przeciwko członkom jej zarządu (art. 299 ksh) mają zastosowanie przepisy o przedawnieniu roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym.
Przyjęcie wyżej wskazanej koncepcji niesie ze sobą istotne konsekwencje prawne. Warto zauważyć jednocześnie, że odpowiedzialność odszkodowawcza przewidziana w art. 299 ksh ma specyficzny wymiar, albowiem odpowiedzialność odszkodowawcza członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością uzależniona jest od wykazania przez wierzyciela jedynie istnienia zobowiązania spółki oraz bezskuteczności egzekucji z majątku spółki. Zarówno powstanie szkody, rozumianej jako obniżenie potencjału finansowego spółki (a nie bezpośredni uszczerbek w majątku wierzyciela), jak i inne przesłanki odpowiedzialności (wina i związek przyczynowy pomiędzy tak rozumianą szkodą, a zachowaniem członków zarządu spółki), funkcjonują na zasadzie domniemania ustawowego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 3 czerwca 2011 roku, sygn. akt VI ACa 1441/10 LEX nr 983728). Dla przypisania odpowiedzialności w oparciu o przywołany powyżej przepis konieczne jest również wykazanie zaistnienia przesłanki pełnienia funkcji członka zarządu, przy czym odpowiedzialności tej podlegają członkowie zarządu spółki od chwili ich powołania, niezależnie od tego, czy zostali formalnie zgłoszeni od rejestru przedsiębiorców.
Ustawodawca, określając zasady odpowiedzialności członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością za zobowiązania tej spółki, przyznał członkom zarządu możliwość uwolnienia się od odpowiedzialności w przypadku wykazania zaistnienia sytuacji opisanej w art. 299 § 2 ksh. Zwrócić należy jednak uwagę, iż stosownie do treści art. 6 kodeksu cywilnego ciężar wykazania tych okoliczności spoczywa na potencjalnie odpowiedzialnych członkach zarządu. Mogą oni wykazać, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęto postępowanie układowe albo że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcie postępowania układowego nastąpiło nie z ich winy bądź też że pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcia postępowania układowego wierzyciel nie poniósł szkody. Zwrócić należy jednak uwagę, że zwolnieni od odpowiedzialności będą również członkowie zarządu, którzy wykażą, że w czasie, gdy oni zarządzali spółką, stan interesów spółki był taki, że nie uzasadniał wniosku o ogłoszenie upadłości. Pomocne w tym zakresie mogą być między innymi księgi handlowe czy też bilanse spółki.
Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, sąd orzekający wskazał, że powód niewątpliwie udowodnił istnienie pierwszej z przesłanek, o których mowa we wcześniejszym fragmencie uzasadnienia, tj. istnienie zobowiązania spółki. Okoliczność ta może być przede wszystkim udowodniona poprzez przedłożenie kopii tytułu wykonawczego wystawionego przeciwko spółce. W niniejszym postępowaniu powód przedłożył następujące dokumenty: kopię prawomocnego nakazu zapłaty wydanego przez Sąd Okręgowy w Zielonej Górze w sprawie o sygn. akt (...) z 31 stycznia 2018 r., prawomocnego wyroku zaocznego wydanego przez Sąd Rejonowy w Świebodzinie w sprawie o sygn. akt (...) z 27 września 2018 r. oraz prawomocnych nakazów zapłaty wydanych przez Sąd Rejonowy w Świebodzinie w sprawach o sygn. akt (...) z 28 sierpnia 2017 r., (...) z 4 stycznia 2018 r., (...) z 14 sierpnia 2017 r., (...) z 23 sierpnia 2017 r., (...) z 26 lipca 2017 r., (...) z 7 września 2017 r., (...)z 13 marca 2018 r., (...) z 29 sierpnia 2017 r., (...)z 29 sierpnia 2017 r. i (...) z 7 września 2017 r. (wszystkie tytuły egzekucyjne zostały opatrzone klauzulą wykonalności). Z przedłożonych przez powoda dokumentów wynika, iż Sądy zasądziły od spółki (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Ł. na rzecz powoda łącznie kwotę 470.240,94 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie i kosztami zastępstwa procesowego. Tym samym należy stwierdzić, że powód udowodnił istnienie zobowiązania spółki względem powoda.
Jeśli chodzi o drugą przesłankę w postaci bezskuteczności egzekucji, w orzecznictwie wskazuje się, że wykazanie tej przesłanki może nastąpić na podstawie każdego dowodu, z którego wynika, że spółka nie ma majątku pozwalającego na zaspokojenie powoda.
Sąd uznał, że powód udowodnił zaistnienie drugiej z przesłanek odpowiedzialności, o której mowa w art. 299 ksh, tj. bezskuteczność egzekucji, ponieważ przedstawił postanowienia Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Świebodzinie, z których wynika, że postępowania egzekucyjne prowadzone przeciwko (...) Sp. z o.o. zostały umorzone w związku ze stwierdzeniem ich bezskuteczności.
Następnie wskazać należy, że członkowie zarządu co do zasady odpowiadają na podstawie art. 299 ksh za zobowiązania spółki w sytuacji, gdy piastowali tę funkcję w czasie od wymagalności zobowiązania aż do chwili wystąpienia wierzyciela z powództwem oraz za wszystkie zobowiązania, które powstały w okresie zajmowania przez nich tego stanowiska, w tym powstałe także dopiero po spełnieniu się przesłanek do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości (por. uchwałę Sądu Najwyższego z 25 listopada 2003 r., III CZP 75/03, OSNC 2005, nr 1, poz. 3). Pogląd ten był już wielokrotnie wyrażony na gruncie obowiązywania art. 298 kh (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z 21 lutego 2002 r., IV CKN 793/00, OSNC 2003, nr 2, poz. 22, z dnia 7 maja 1997 r., II CKN 117/97 i z dnia 5 kwietnia 2002 r., II CKN 1092/99, niepublikowane) i należy go podzielić. Gdyby wolą ustawodawcy było zawężenie zakresu odpowiedzialności członków zarządu spółek z o.o. tylko do zobowiązań istniejących w chwili spełnienia się przesłanek do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości, to dałby temu wyraz przez ograniczenie zakresu tej odpowiedzialności w treści przepisu art. 299 § 1 ksh. Tymczasem nie tylko tego nie uczynił, a wręcz przeciwnie, w sposób wyraźny przez użycie zwrotu "może się uwolnić od odpowiedzialności, o której mowa w § 1" nawiązał do pełnego zakresu odpowiedzialności określonego w tym przepisie.
Z kolei w doktrynie wskazano, że w postępowaniu opartym na art. 299 ksh wierzyciel nie musi udowadniać powstania stanu wymagalności dochodzonego roszczenia w czasie pełnienia przez pozwanych członków zarządu ich obowiązków. Co więcej, powód nie musi także prowadzić osobnego dowodu na okoliczność powstania takich należności w okresie pełnienia przez pozwanego funkcji członka zarządu w niewypłacalnej spółce. Jak bowiem wynika z § 2 komentowanego przepisu, to na pozwanego został nałożony ciężar udowodnienia braku podstaw do ogłoszenia upadłości zarządzanej spółki, w tym nieistnienia zobowiązań przenoszących jej aktywa lub też niewymagalności istotnej części jej zobowiązań.
W niniejszej sprawie bezspornym było, że pozwany w okresie od 2010 r. do 2022r. był członkiem zarządu (prezes zarządu) spółki (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Ł.. Zatem pozwany był członkiem zarządu ww. spółki w czasie powstania, istnienia oraz wymagalności wierzytelności objętych roszczeniem.
Podsumowując zatem powyższe rozważania, w ocenie Sądu wszystkie przesłanki odpowiedzialności pozwanego, o której mowa w art. 299 ksh zostały spełnione. Tym samym powód wykazał legitymację procesową bierną po stronie pozwanego oraz zgodnie z domniemaniem zawartym w art. 299 ksh istnienie zobowiązania po jego stronie.
Jak wskazano powyżej, ustawodawca przewidział możliwość uwolnienia się od odpowiedzialności odszkodowawczej przewidzianej w art. 299 ksh. Zgodnie z § 2 artykułu tego przepisu członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności, jeżeli wykaże, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęto postępowanie układowe, albo że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcie postępowania układowego nastąpiło nie z jego winy, albo że pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcia postępowania układowego wierzyciel nie poniósł szkody.
Zarzuty pozwanego przeciwko żądaniu pozwu podniesione w sprzeciwie od nakazu zapłaty sprowadzały się do dwóch argumentów. Po pierwsze pozwany twierdził, że złożył wniosek o ogłoszenie upadłości w stosownym czasie. Nadto pozwany prezentował stanowisko, że „nie ponosi winy za dług spółki” ze względu na pozbawienie dostępu do dokumentacji księgowej spółki i wprowadzanie go w błąd przez biuro rachunkowe i wspólników spółki co do rzeczywistej sytuacji finansowej (...) Sp. z o.o.
Odnosząc się do pierwszego z ww. zarzutów, stwierdzić należy, że rzeczywiście z postępowania dowodowego wynika, że pismem z 30 września 2016 r. pozwany jako prezes zarządu spółki (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Ł. złożył wniosek o ogłoszenie upadłości tejże spółki. Jednak z uwagi na nieuzupełnienie braków formalnych w dniu 14 listopada 2016 r. zarządzono zwrot tego wniosku. Następnie wskutek oddalenia zażalenia zarządzenie o zwrocie wniosku o ogłoszenie upadłości uprawomocniło się. Niewątpliwie pismo zwrócone nie wywołuje żadnych skutków, jakie ustawa wiąże z wniesieniem pisma procesowego do sądu (art. 130 § 2 kpc), a więc w niniejszej sprawie wystąpiła sytuacja, jakby pozwany nigdy wniosku o ogłoszenie upadłości nie składał.
W następnej kolejności wskazać należy, że zarzut pozwanego co do swego braku ponoszenia „winy za długi spółki” w istocie nie odnosił się do przesłanki istotnej w świetle art. 299§2 ksh. W przepisie tym chodzi bowiem o brak winy w niezłożeniu we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości zarządzanego podmiotu. Z punktu widzenia tak określonej przesłanki egzoneracyjnej i tak stwierdzić należy, że pozwany nie wykazał (art. 6 kc), że był przez biuro rachunkowe prowadzące księgi rachunkowe oraz wspólników spółki zajmujących się sprawami finansowymi wprowadzany w błąd co do rzeczywistej sytuacji finansowej spółki, a ostatecznie także pozbawiony dostępu do jakiejkolwiek dokumentacji księgowej spółki dającej podstawę do weryfikacji jej kondycji finansowej. Innymi słowy, pozwany nie zdołał wykazać, że nie ponosi winy za niezłożenie we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki. Z pewnością takiego wniosku nie można wyciągnąć z wiadomości mailowych przedłożonych przez stronę pozwaną, bowiem nie wynika z nich, że pozwany był wprowadzany w błąd czy oszukiwany co do kondycji finansowej spółki. Co najwyżej wynikają z nich jakieś nieprawidłowości rachunkowe, np. w zakresie naliczenia wynagrodzenia pracownikowi. Poza tym korespondencja z biurem rachunkowym jest przedstawiona w sposób selektywny (znajdują się wyłącznie wiadomości pozwanego), brak zaś stanowiska podmiotu zajmującego się rachunkowością spółki.
Dodatkowo wskazać należy, że wykonywanie obowiązków przez członków zarządu organów spółki winno się odbywać z zachowaniem staranności wynikającej z zawodowego charakteru ich działalności. Obejmuje to w szczególności znajomość procesów organizacyjnych, finansowych, ale także kierowanie zasobami ludzkimi oraz obowiązek znajomości przepisów prawa i następstw wynikających z ich naruszenia. Zatem pozwany jako członek zarządu miał obowiązek znać sytuację finansową spółki, wszak to on nią zarządzał i ponosił odpowiedzialność za jej zobowiązania w rozumieniu art. 299 ksh. Tymczasem z tej odpowiedzialności nie zwalnia pozwanego zlecenie podmiotowi trzeciemu (biuro rachunkowe) wykonywania obowiązków rachunkowych. Gdyby nawet przyjąć za pozwanym, że podmiot ten niewłaściwie realizował zlecone zadania, to i tak odpowiedzialność za to ponosi pozwany, bowiem w sposób nienależyty sprawował nad tym podmiotem nadzór, do czego był zobowiązany jako członek zarządu spółki, który nią kierował, a więc przede wszystkim odpowiadał za jej prawidłowe funkcjonowanie, w tym finansowe.
Przy tym znamiennym jest, że pozwany podnosił, iż był pozbawiony wiedzy o sytuacji finansowej spółki przez jej wspólników oraz zewnętrzne biuro rachunkowe, a nawet miał być wprowadzany w błąd przez te podmioty, a pomimo tego dalej piastował stanowisko prezesa zarządu spółki (jeszcze w 2022 r.). Tymczasem wiedzę o rzekomych nieprawidłowościach ze strony tych podmiotów pozwany musiałby mieć co najmniej w 2019 r., bowiem podobną argumentację powołał w sprawie zawisłej przed Sądem Rejonowym w Zielonej Górze o sygn. (...)
Niezależnie zresztą od powyższego, zdecydowanie podkreślić potrzeba, że pozwany nie zawnioskował wobec Sądu o zgromadzenie odpowiedniego materiału dowodowego, za pomocą którego mógłby dążyć do wykazania, że nie można mu przypisać winy w niezłożeniu we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki (...) Sp. z o.o. Same zeznania czy to pozwanego czy zawnioskowanego w sprzeciwie świadka bez odpowiedniej dokumentacji księgowej spółki i bez dowodu z opinii biegłego z dziedziny badania kondycji finansowej przedsiębiorstw nie mogłyby stanowić dla Sądu podstawy do ustalenia, który moment był „właściwym czasem” do złożenia wniosku o upadłość zarządzanej przez pozwanego spółki.
W związku z powyższym pozwany nie wykazał, aby zaistniała którakolwiek z okoliczności wyłączających jego odpowiedzialność. Przy tym powód dokumentami z postępowań sądowych i egzekucyjnych wykazał swoje roszczenie co do wysokości (co istotne- w tym zakresie nie było ono negowane przez pozwanego).
Jedynie w zakresie roszczenia odsetkowego za okres od 15 marca 2022 r. do 11 kwietnia 2022 r. Sąd przyjął, że powód nie wykazał zasadności żądania pozwu. Z przedłożonych przez powoda dokumentów wynika, że Fundusz wezwał pozwanego do zapłaty dopiero pismem z 6 kwietnia 2022 r , z którym to pismem pozwany miał możliwość zapoznania się (art. 61§1 zd.1. kc) najszybciej 11 kwietnia 2022 r. (data pierwszej awizacji). Zatem pozostawał w opóźnieniu od następnego dnia (art. 481§1 i 2 kc).
Mając powyższe na uwadze, Sąd – na podstawie art. 299 § 1 ksh – orzekł jak w pkt 1 wyroku. O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 kc.
Mając zaś na uwadze, że powód nie wykazał w pełni swojego roszczenia odsetkowego, Sąd w pozostałym zakresie oddalił powództwo – pkt 2 wyroku.
O kosztach procesu Sąd orzekł w pkt 3 wyroku na podstawie art. 100 zd. 2 kpc w zw. z art. 98 § 1 1 kpc. Z uwagi to, że powód uległ co do nieznacznej części swojego żądania (jedynie w niewielkim zakresie roszczenia odsetkowego), Sąd nałożył obowiązek zwrotu wszystkich koszów na pozwanego. W związku z tym zasądzono od pozwanego na rzecz powoda kwotę 10.800 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (zgodnie z § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych).
W pkt 4 wyroku Sąd orzekł o tymczasowo wyłożonych kosztach sądowych w kwocie 32.288 zł (opłata sądowa od pozwu, której powód nie miał obowiązku uiścić). Podstawę rozstrzygnięcia stanowił art. 83 ust. 2 w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy z 28.07.2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych i art. 100 zd. 2 kpc.
Wyrok ten zaskarżył w całości pozwany, zarzucając w apelacji:
1. naruszenie przepisów prawa materialnego, a to art. 299 ksh polegające na jego niewłaściwym zastosowaniu i przyjęciu, Iż pozwany jako członek Zarządu Spółki (...). n ono. ponosi odpowiedzialność za zobowiązania tejże spółki wobec bezskuteczności egzekucji przeciwko Spółce, w sytuacji:
a. gdy pozwany skutecznie uwolnił się od odpowiedzialności za zobowiązania Spółki albowiem uchybienie w złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości zawierające braki
formalne oraz Ich nieuzupełnienie na późniejszym etapie postępowania było od mego niezależne i wynikało z negatywnych działań osób trzecich,
b. gdy złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości i tak nie doprowadziłoby do zaspokojenia roszczenia powoda wobec braku jakiegokolwiek majątku Spółki, którego zbycie pozwoliłoby na zaspokojenia zobowiązań;
2. naruszenie przepisów prawa procesowego, a to. art. 379 pkt. 5 kpc w zw. z art. 214 kpc, art. 210 § 3 k.p.c. oraz aft. 224 § 1 k.p.c. polegające na pozbawieniu strony możności obrony swoich praw poprzez nieuzasadnione oddalenie wniosku pełnomocnika pozwanego o zmianę terminu rozprawy, który to wniosek został złożony z dużym wyprzedzeniem co w konsekwencji doprowadziło do pozbawienia pozwanego możliwości obrony jego podstawowych praw procesowych i konstytucyjnych takich jak prawo do rzetelnego procesu
3. naruszenie przepisów prawa materialnego, a to art. 5 kc poprzez jego niezastosowanie i uwzględnienie powództwa w całości, sytuacji gdy szczególne okoliczności sprawy takie jak wprowadzanie pozwanego w błąd co do sytuacji majątkowej spółki przez biura rachunkowe oraz celowe wycofanie się ze współpracy przez tzw. spółkę matkę z siedzibą w Niemczech uzasadniało oddalenie powództwa.
Apelujący wniósł o:
4. zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości,
5. zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa adwokackiego za I i II instancję,
ewentualnie
6. uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania;
Powód w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja okazała się bezzasadna.
W pierwszej kolejności należy stwierdzić, że w sprawie nie mogło być mowy o nieważności postępowania w rozumieniu przepisu art. 379 pkt. 5) kpc.
Według skarżącego miało to polegać na nieuwzględnieniu przez sąd wniosku jego pełnomocnika o przesunięcie (odroczenie) rozprawy, wyznaczonej na dzień 17 marca 2023 r., z uwagi na jego wyjazd urlopowy za granicę.
Przede wszystkim, korzystanie przez pełnomocnika procesowego z urlopu co do zasady nie może być uznane za nadzwyczajną, nieprzezwyciężalną przeszkodę, w rozumieniu przepisu art. 214 kpc, uzasadniającą odroczenie (przełożenie) rozprawy (por. np. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 24 marca 2000 r. w sprawie I PKN 546/99, OSNP, z. 15 z 2001 r., poz. 482 oraz z dnia 15 stycznia 2004 r. w sprawie II CK 343/02, LEX nr 157280).
Pełnomocnik profesjonalny powinien bowiem prowadzić swoją kancelarię w ten sposób, aby zabezpieczać obsługę swoich mocodawców w postępowaniach sądowych także w okresie korzystania przez siebie z urlopu, szczególnie gdy nie pokrywa on się z typowymi okresami wakacji letnich lub zimowych.
Niezależnie od tego należy przypomnieć, że po złożeniu przez pełnomocnika pozwanego wspomnianego wniosku sąd I instancji zażądał uprawdopodobnienia jego zasadności, przez wykazanie, że wyjazd wczasowy, obejmujący datę wyznaczonej rozprawy, został zarezerwowany i opłacony przed otrzymaniem przez niego zawiadomienia o rozprawie.
Obowiązku w tym zakresie pełnomocnik nie dopełnił.
Nie do przyjęcia była przy tym argumentacja, wskazana we wniosku, zgodnie z którą pozwany nie wyrażał zgody na występowanie w jego imieniu pełnomocnika substytucyjnego.
Po pierwsze, prawo pełnomocnika procesowego do ustanowienia substytucji wynika ex lege z przepisu art. 91 pkt. 3) kpc.
Poza tym, w realiach sprawy argument tego rodzaju był o tyle w oczywisty sposób bezzasadny, że już z treści samego dokumentu pełnomocnictwa (k. 54) wynikało udzielenie pełnomocnictwa substytucyjnego dla adwokat K. T..
Z kolei ustalenia faktyczne sądu I instancji, istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, nie budzą wątpliwości i nie są, przynajmniej w sposób czytelny, kwestionowane w apelacji.
Stąd ustalenia te Sąd Apelacyjny w pełni akceptuje, przyjmując je za podstawę własnego rozstrzygnięcia.
Nie popełnił przy tym Sąd Okręgowy błędu, pomijając dowody z zeznań zawnioskowanego w sprzeciwie od nakazu zapłaty świadka oraz z zeznań samego pozwanego.
Z też dowodowych wynikało bowiem, że osoby te mają zeznawać na okoliczności, które prawidłowo sąd uznał ostatecznie za niesporne, ale przy tym nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy.
W świetle prawidłowo ustalonego stanu faktycznego nie doszło również do naruszenia przez sąd orzekający wskazywanych w apelacji przepisów prawa materialnego.
Z zarzutów środka zaskarżenia należy wnioskować, że skarżący nie kwestionuje legitymacji czynnej powoda, czyli spełnienia wymaganych przepisem art. 299 § 1 ksh warunków, uzasadniających dochodzenie przez wierzyciela spółki (ściślej – podmiotu wchodzącego w prawa zaspokojonych pracowników) przysługujących mu należności od członków zarządu.
Poza sporem była także legitymacja bierna pozwanego, który nie kwestionował, że pozostawał w składzie zarządu dłużnika (pracodawcy) w całym okresie, gdy wspomniane wierzytelności powstały oraz stały się wymagalne.
Pozwany powoływał się jedynie na występowanie okoliczności egzoneracyjnych, wymienionych w art. 299 § 2 ksh
Prawidłowo jednak podnoszone w tym zakresie twierdzenia i wspierającą ją argumentację sąd I instancji uznał za bezzasadne i niewystarczające dla zwolnienia się przez niego od odpowiedzialności, jako piastuna (...) sp. z o.o., za zobowiązania zarządzanej spółki.
Podzielić należy przede wszystkim stanowisko sądu, zgodnie z którym bezskuteczne (z uwagi na jego zwrot) złożenie przez pozwanego wniosku o upadłość pismem z dnia 30 września 2016 r. nie mogło być uznane za wypełnienie obowiązku, o jakim mowa w przepisach zarówno art. 299 § 2 ksh, jak i art. 21 w zw. z art. 10 i art. 11 prawa upadłościowego.
Niezależnie od tego, wypada na marginesie stwierdzić, że pozwany nie próbował nawet, posługując się odpowiednią inicjatywą dowodową, wykazywać, że złożenie w tamtym terminie wniosku o upadłość mogłoby ekskulpować go od odpowiedzialności z art. 299 § 1 ksh.
Podzielić należy w pełni stanowisko Sądu Okręgowego, zgodnie z którym wykazanie tego rodzaju okoliczności mogłoby nastąpić wyłącznie w oparciu o stosowną dokumentację księgową, przy wykorzystaniu wiedzy specjalistycznej.
Dowolne są przy tym twierdzenia pozwanego, że zwrot przez sąd upadłościowy wniosku z 30 września 2016 r. nastąpił na skutek okoliczności, za które nie ponosił on odpowiedzialności.
Charakterystyczne jest, że pozwany w toku postępowania nie przedłożył do akt ani zarządzenia o zwrocie wniosku, ani orzeczenia sądu odwoławczego, rozpoznającego jego zażalenie na to zarządzenie.
Natomiast z pism powoda, cytujących te dokumenty, wynika, że zwrot wniosku nastąpił m.in. na skutek nieudostępnienia przez pozwanego dokumentacji, do której miał on dostęp.
Należy przy tym wyraźnie podkreślić, że pozwany nie mógłby uwolnić się od odpowiedzialności tylko z tego względu, że już w dacie składania wymienionego wniosku zarządzana spółka była bankrutem i nie mogły być spełnione nawet w minimalnym stopniu cele postępowania upadłościowego, skoro mimo to dalej kierował tym podmiotem, zaciągając w jego imieniu zobowiązania, w tym objęte powództwem w rozpoznawanej sprawie (por.: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 2003r w spr. III CZP 75/03, OSNC, z.1 z 2005r, poz. 3).
Nie do przyjęcia jest też powielana w apelacji argumentacja, zgodnie z którą pozwany nie ponosił winy w niezłożeniu we właściwym terminie wniosku o upadłość z uwagi na nieudostępnianie mu ksiąg spółki przez podmiot zewnętrzny, prowadzący jej księgowość, rzekomo na zlecenie jednego ze wspólników.
Zarówno bowiem z uwagi na treść art. 201 § 1 ksh oraz art. 293 § 2 ksh (w brzmieniu relewantnym dla sprawy), jak i art. 4 ust. 5 ustawy z dnia 29 września 1994 r. o rachunkowości (ob. tekst jedn. Dz. U. 2023.120) to na zarządzie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością spoczywa obowiązek prawidłowego prowadzenia wszystkich spraw spółki, w tym przede wszystkim związanych z jej finansami (por. w tym względzie np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2007r w spr. I CSK 313/07, LEX nr 479340 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 września 2008r w spr. II CSK 142/08, LEX nr 470009).
Jeżeli zatem osoby postronne uniemożliwiają członkom zarządu właściwe wykonywanie tych obowiązków, to albo powinni oni wymusić respektowanie swoich uprawnień stosownymi środkami prawnymi, albo ustąpić ze swoich funkcji.
W innym przypadku muszą godzić się na ryzyko, że bierne wykonywanie roli tzw. „słupa” w spółce nie będzie mogło uzasadniać zwolnienia się z odpowiedzialności odszkodowawczej za zobowiązania spółki na podstawie art. 299 § 1 ksh.
Ubocznie należy dodać, że jakkolwiek pozwany powołuje się na wprowadzanie go w błąd przez biuro rachunkowe co do rzeczywistej kondycji finansowej spółki, to jednocześnie nie podaje w tym zakresie jakichkolwiek szczegółów, tzn. konkretnych fałszywych danych, które miałyby rzekomo skłaniać go do podejmowania takich a nie innych decyzji zarządczych.
Nie ma także podstaw do przyjęcia, że dochodzenie przez powoda roszczeń powództwa stanowiło nadużycie prawa bądź było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego (art. 5 kc).
Powód jest bowiem instytucją prawa publicznego, który dochodzi zwrotu roszczeń należnych pracownikom z tytułu wykonywania pracy, które nie zostały zaspokojone przez pracodawcę.
Trudno zatem byłoby przyjąć, aby z uwagi na swój charakter roszczenia te naruszały jakiekolwiek zasady współżycia społecznego.
Oddalenia powództwa na podstawie art. 5 kc nie mogły uzasadniać także okoliczności, wskazywane w zarzutach apelacyjnych, a to z przyczyn, które zostały omówione wyżej, przy ocenie wypełniania obowiązku starannego działania pozwanego jako członka zarządu.
Z tych przyczyn na podstawie art. 385 kpc Sąd Apelacyjny orzekł jak w punkcie 1. sentencji wyroku.
O należnych stronie powodowej kosztach zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym orzeczono (punkt 2. wyroku) na podstawie art. 98 § 1, 1 i 3 kpc oraz art. 99 kpc w zw. z art. 391 kpc, przy uwzględnieniu treści przepisów § 10 ust. 1 pkt 2) w zw. z § 2 pkt. 7) Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. 2023.1935).
Bogdan Wysocki
Niniejsze pismo nie wymaga podpisu na podstawie § 100a ust. 1-3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2019 r. - Regulamin urzędowania sądów powszechnych jako właściwie zatwierdzone w sądowym systemie teleinformatycznym.
Starszy sekretarz sądowy
Sylwia Stefańska