Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I AGa 255/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 sierpnia 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu I Wydział Cywilny i Własności Intelektualnej

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Małgorzata Goldbeck-Malesińska

Sędziowie: Mikołaj Tomaszewski /spr./

Tomasz Chojnacki

Protokolant: sekr. sąd. Patrycja Amiławska

po rozpoznaniu w dniu 12 lipca 2023 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w (...) z siedzibą we W.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W., B. R., K. W., T. B.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego we Wrocławiu

z dnia 20 września 2021 r. sygn. akt X GC 774/15

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanych 18.750 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za czas od uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty.

Mikołaj Tomaszewski Małgorzata Goldbeck-Malesińska Tomasz Chojnacki

(...)

starszy sekretarz sądowy
J. F.

UZASADNIENIE

(...) (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w (...) z siedzibą we W., reprezentowana przez likwidatora I. P., wniosła o zasądzenie - na jej rzecz - solidarnie od pozwanych (...) Sp. z o.o. z siedzibą we W., B. R., T. B. i K. W. kwoty 2.571 464,16 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 16.12.2014 r. do dnia zapłaty.

W toku procesu, w piśmie z dnia 27 marca 2020 r. strona powodowa rozszerzyła żądanie pozwu do kwoty 5.224.999,24 zł, wnosząc o zasądzenie solidarnie od pozwanych na rzecz strony powodowej kwoty 5.224.999,24 zł z odsetkami ustawowymi liczonymi od kwoty 2.084.717,15 zł od dnia 16.12.2014 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 3.140.282,09 zł od dnia 27.03.2020 r. do dnia zapłaty, jak również o zasądzenie od pozwanych solidarnie na rzecz strony powodowej zwrotu kosztów postępowania.

Pozwani wnieśli o oddalenie powództwa.

Wyrokiem z dnia 20 września 2021r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu oddalił powództwo oraz zasądził od strony powodowej na rzecz pozwanych 7.268 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

W motywach rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy wskazał, że (...) (...) spółka z o.o. w likwidacji we W. została założona w roku 1992, pierwotnie funkcjonując pod firmą (...) sp. z o.o., następnie jako (...) sp. z o.o., następnie zaś jako (...) sp. z o.o. W wyniku podjęcia uchwały nr(...) z dnia 09.02.2015 r. przez Nadzwyczajne (...) spółki jej nazwa została zmieniona ponownie, tym razem na (...) (...) sp. z o.o. w likwidacji.

Pierwotnie działalność spółki została zdefiniowana stosunkowo szeroko, m.in. jako „prowadzenie szeroko rozumianej działalności handlowej, w tym także pośrednictwo, lombardy, sprzedaż komisowa i hurtowa, prowadzenie sklepów, salonów sprzedaży”, produkcja materiałów budowlanych i instalacyjnych, produkcja podzespołów, urządzeń elektronicznych, mechanicznych i elektromechanicznych, produkcja sprzętu medycznego (..).

W dalszym okresie funkcjonowania spółki głównym przedmiotem działalności było m.in. pośrednictwo handlowe, działalność związana z oprogramowaniem, przetwarzanie danych, działalność związana z bazami danych, pozostała działalność związana z informatyką, produkcja komputerów i innych urządzeń do przetwarzania informacji.

W ramach prowadzonej działalności strona powodowa oferowała aptekom detalicznym i hurtowniom farmaceutycznym autorskie oprogramowania o nazwie(...) za pomocą którego apteki uczestniczące w systemie mogły zamawiać towar w hurtowniach z możliwością wyszukiwania najkorzystniejszych finansowo ofert. Z tytułu korzystania z tych systemów spółka pobierała opłaty jednorazowe za instalację systemu i comiesięczny abonament, stanowiący główne źródło jej przychodów.

Umowy zawierane przez (...) Sp. z o.o. z aptekami były umowami na czas nieokreślony, które każda ze stron mogła rozwiązać z zachowaniem jednomiesięcznego okresu wypowiedzenia. Spółka miała kilkaset umów z aptekami i hurtowniami farmaceutycznymi.

W części umowy były wypowiadane w okresie przed postawieniem spółki w stan likwidacji przez kontrahentów powodowej spółki. Znaczna część umów została rozwiana przez klientów w początkowym okresie likwidacji, natomiast około 20-30 umów zostało rozwiązanych przez likwidatora spółki (...).

W dniu 18.11.1993 r. J. Z. i T. B. zostali wspólnikami przedmiotowej spółki, nabywając udziały od E. B.. T. B. był członkiem zarządu Spółki od dnia 18.11.1993 r. do dnia 16.12.2011 r., J. Z. był nim od dnia 18.11.1993 r. do dnia 18.08.2008 r. (wskutek złożenia przez niego rezygnacji), natomiast B. R. - od dnia 16.01.1992 r. do dnia 16.12.2011 r.

W dniu 4.02.2004 r. Nadzwyczajne Zgromadzenie Wspólników powodowej spółki podjęło uchwałę nr(...), którą podwyższono kapitał zakładowy spółki (...) Sp. z o.o. z kwoty 4.000,00 zł do kwoty 50.000,00 zł, poprzez utworzenie 460 nowych udziałów po 100 zł każdy oraz wyrażono zgodę na objęcie nowych udziałów w podwyższonym kapitale zakładowym i pokrycie tych udziałów przez dotychczasowych wspólników wkładami niepieniężnymi (aportami).

J. Z. objął 116 udziałów po 100 zł każdy o łącznej wartości 11.600 zł i pokrył je aportem w postaci przysługujących mu praw autorskich majątkowych do programów komputerowych: „(...)” i „(...)” (ich wartość oszacowano na 11.600,00 zł).

B. R. objął 173 udziały po 100 zł każdy o łącznej wartości 17.300,00 zł i pokrył je aportem w postaci przysługujących mu praw autorskich majątkowych do programu komputerowego „(...) (o wartości oszacowanej na 17.300,00 zł).

T. B. objął 171 udziałów po 100 zł każdy o łącznej wartości 17.100,00 zł i pokrył je aportem w postaci przysługujących mu praw autorskich majątkowych do programu komputerowego „(...)” (o wartości oszacowanej na 17.100,00 zł).

Po podwyższeniu kapitału zakładowego udziały przysługiwały wspólnikom w następujący sposób:

1. J. Z. posiadał 130 udziałów po 100 zł każdy o łącznej wartości 13.000,00 zł (26% kapitału zakładowego spółki),

2. B. R. posiadał 185 udziałów po 100 zł każdy o łącznej wartości 18.500,00 zł (37% kapitału zakładowego spółki),

3. T. B. posiadał 185 udziałów po 100 zł każdy o łącznej wartości 18.500,00 zł (37% kapitału zakładowego spółki).

W 15.01.2007 r. w trakcie pełnienia funkcji prezesa zarządu powodowej spółki (...) zawarł z B. K. umowę spółki cywilnej - (...)

W dniu 27.01.2007 r. (...). podpisała z powodową spółką umowę, na mocy której (...) Sp. z o.o. udostępniła (...) bezpłatnie program (...), który umożliwiał tworzenie ofert konsorcjum i ich wysyłanie poprzez (...) Partnerom i Aptekom (...).

W dniu 14.07.2008 r. J. Z. wraz z B. K., S. P. i K. N. założył (...) Sp. z o.o., a przedmiotem jej działalności było m.in. tworzenie programów informatycznych umożliwiających internetową łączność aptek, hurtowni i grup zakupowych w celu szybkiej elektronicznej wymiany danych oraz obsługiwanie podmiotów w tym zakresie. Spółka (...) oferuje kompleks oprogramowań przeróżnych, w tym się mieści także „szczupła” działalność A..

W dniu 02.01.2009 r. powodowa spółka zawarła z T. B. (prowadzącym działalność gospodarczą pod nazwą (...) T. B. umowę realizacji świadczenia wobec spółki usług w zakresie m.in. oferowania usług (...) i pośredniczenie w sprzedaży programu (...)i (...), jak również zawieranie z aptekami (...) o Działaniu” w imieniu i na rzecz spółki, dostarczanie wersji programów (...) i „(...)”.

Pozwana K. W. (poprzednio B.) córka wspólnika (...) sp. z o.o. T. B., w okresie od 16.03.2009 r. do 31.10.2012 r. była pracownikiem powodowej spółki. W okresie zatrudnienia wykonywała pracę na stanowisku Doradca ds. organizacji i zarządzania. W dniu 09.04.2009 r. K. W. (wówczas B.), zawiązała spółkę pod firmą (...) sp. z o.o., która to została wpisana do Rejestru Przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego w dniu 20.05.2009 r. (KRS numer (...)). Przedmiotem działalności spółki jest m.in. działalność związana z oprogramowaniem, z doradztwem w zakresie informatyki, z zarządzaniem urządzeniami informatycznymi, pozostała działalność usługowa w zakresie technologii informatycznych i komputerowych (…). K. B. została powołana w jednoosobowym zarządzie na prezesa zarządu tej spółki. B. R. i T. B. zostali ustanowieni prokurentami tej spółki.Do końca roku 2011 r. (...) sp. z o.o. nie prowadziła działalności, nie były dokonywane żadne operacje gospodarcze. Spółka rozpoczęła działalność w 2012 r. W dniu 15.05.2009 r. zwyczajne zgromadzenie wspólników powodowej spółki podjęło uchwałę nr (...), na mocy której członkom zarządu B. R. i T. B. udzielona została zgoda na prowadzenie działalności konkurencyjnej.

Za uchwałą głosowało 370 udziałów przy braku głosów przeciw. Uchwała została podjęta w głosowaniu tajnym.

Jednocześnie podjęto uchwałę nr (...)o upoważnieniu zarządu do podejmowania uchwał ustalających zasady i wysokość wynagrodzenia członków zarządu według uznania zarządu, w zakresie związanym z aktualną sytuacją finansową spółki.

Za uchwałą głosowało 370 udziałów przy braku głosów przeciw. Uchwała została podjęta w głosowaniu tajnym.

Na Zgromadzeniu Wspólników obecni byli wszyscy wspólnicy, w tym J. Z. wraz ze swoim pełnomocnikiem Ł. K.. Żaden ze wspólników po powzięciu uchwały nie zażądał zaprotokołowania sprzeciwu w zakresie którejkolwiek z wyżej wymienionych uchwał.

J. Z. odmówił jednie złożenia podpisu na liście obecności. Jego pełnomocnik opuścił zgromadzenie bowiem uważał, że został wadliwie zawiadomiony.

W dniu 31.05.2009 r. zarząd powodowej spółki, działając w osobie prezesa zarządu B. R. oraz wiceprezesa zarządu T. B. podjął uchwały w przedmiocie przyznania członkom zarządu wynagrodzeń w kwocie po 18.000,00 zł miesięcznie z tytułu wykonywania obowiązków związanych z pełnieniem funkcji członków zarządu. W 2010 r. B. R. i T. B. wytoczyli przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu X Wydział Gospodarczy powództwo o wykluczenie wspólnika mniejszościowego J. Z. z powodowej spółki. Postępowanie to, prowadzone pod sygn. akt X GC 287/10, zostało postanowieniem z dnia 08.12.2011 r. umorzone, ze względu na cofnięcie powództwa i zrzeczenie się roszczenia.

W dniu 1.12.2011 r., B. R. w imieniu strony powodowej jako wynajmującej - zawarł z (...) Sp. z o.o. (najemca reprezentowany przez K. W.) umowę podnajmu lokalu przy ul. (...) we W. (siedziby i miejsca prowadzenia działalności przez (...) Sp. z o.o.).

W dniu 10 grudnia 2011 r. Zarząd powodowej spółki (...) Sp. z o.o. zwrócił się do wspólników o podjęcie uchwały o rozwiązaniu spółki z uwagi na trwały konflikt między wspólnikami oraz brak widoków na porozumienienie.

W dniu 16.12.2011 r. odbyło się Nadzwyczajne Zgromadzenie Wspólników powodowej spółki, na którym głosami wspólników T. B. oraz B. R. podjęto uchwałę nr (...) o rozwiązaniu spółki pod firmą (...) Sp. z o.o. we W. w drodze postępowania likwidacyjnego oraz powołaniu likwidatora w osobie D. C. z wynagrodzeniem 40.000,00 zł netto za wykonanie czynności likwidacyjnych.

Wspólnik J. Z. głosował przeciwko tej uchwale i złożył sprzeciw do protokołu.

Kojono Uchwałą nr (...) Zgromadzenie Wspólników wyraziło zgodę na zbycie przez wspólników T. B. i B. R. wszystkich przysługujących im udziałów w spółce na rzecz M. M. (2).

J. Z. głosował przeciwko tej uchwale i zażądał zaprotokołowania sprzeciwu. W zgromadzeniu wspólników powodowej spółki z dnia 16.12.2011 r. uczestniczyli wszyscy wspólnicy. Za każdą z uchwał oddano 370 głosów. Przeciwko każdej uchwale oddano 130 głosów.

W dniu 16.12.2011 r. T. B. i B. R. zbyli swoje udziały w spółce (...) Sp. z o.o. we W. na rzecz M. M. (2).

Również w dniu 16.12.2011 r. K. W. zbyła 50 ze 100 posiadanych udziałów w (...) Sp. z o.o. o wartości 50,00 zł każdy na rzecz T. B..

Następnie w dniu 16.12.2011 r. odbyło się Nadzwyczajne Zgromadzenie Wspólników tej spółki, na którym podjęto: uchwałę numer (...)w przedmiocie odwołania K. W. z funkcji prezesa zarządu; uchwałę numer(...) o powołaniu B. R. na prezesa zarządu spółki; uchwałę numer (...) o powołaniu T. B. na wiceprezesa zarządu spółki.

W dniu 27.12.2011 r. J. Z. wystąpił do Sądu rejestrowego z wnioskiem o odwołanie likwidatora D. C. i powołanie w jego miejsce nowego likwidatora.

W toku postępowania J. Z. zarzucał dopuszczenie się przez (...) sp. z o.o. z siedzibą we W., B. R. i T. B. rzekomych czynów nieuczciwej konkurencji, a samemu likwidatorowi działanie niezgodne z prawem lub narażające spółkę na straty.

Postanowieniem z dnia 29.03.2012 r. w sprawie o sygn. akt WR VI Ns - Rej KRS (...), Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Fabrycznej we Wrocławiu VI Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego oddalił wniosek J. Z..

W ocenie Sądu rejestrowego, wnioskodawca nie tylko nie wykazał, ale nawet nie uprawdopodobnił, że opisane działania stanowiły czyny nieuczciwej konkurencji, a przy tym spowodowały jakąkolwiek szkodę po stronie spółki lub naraziły ją na straty.

Same obawy wnioskodawcy co do możliwości działania na szkodę spółki przez likwidatora nie mogły stanowić podstawy do jego odwołania zwłaszcza, że wniosek o jego odwołanie został złożony po niespełna dwóch tygodniach od jego powołania, a likwidator swoim działaniem nie dopuścił się naruszenia swoich obowiązków. Sąd podkreślił w szczególności, że skoro J. Z. uznawał uchwałę o rozwiązaniu spółki i otwarciu likwidacji lub jakąkolwiek inną uchwałę zgromadzenia wspólników za mającą na celu jego pokrzywdzenie to mógł skorzystać z prawa do wniesienia powództwa o ich uchylenie, czego bezspornie nie uczynił. Powyższe stanowisko podzielił Sąd Okręgowy we Wrocławiu, który złożoną od przedmiotowego postanowienia przez J. Z. apelację oddalił postanowieniem z dnia 11.10.2012 r. w sprawie o sygn. akt X Ga 236/12.

Pismem z dnia 11.01.2012 r. likwidator (...) Sp. z o.o. D. C. wezwał J. Z. do zaprzestania działalności mającej znamiona czynu nieuczciwej konkurencji, mającej polegać na nakłanianiu klientów strony powodowej do korzystania z oferty innej firmy oraz sugerowaniu, że klienci (...) Sp. z o.o. w likwidacji oraz ich dane są w niebezpieczeństwie, jak również do sprostowania nieprawdziwych informacji.

Po zgłoszeniu uwag przez wspólnika J. Z. wskazujących, że pozostali wspólnicy mieliby prowadzić czyny nieuczciwej konkurencji w stosunku do spółki, przedstawiali się jako kontynuatorzy spółki, likwidator skierował do wszystkich wspólników pisma do zaniechania takich działań.

W odpowiedzi na powyższe, pismem z dnia 20.01.2012 r., J. Z. oświadczył likwidatorowi D. C., że – w związku z polityką zarządu spółki polegającą na „bezprawnym pozbawieniu” go wpływu na działalność powodowej spółki czuje się zwolniony z obowiązku nieprowadzenia działalności konkurencyjnej wobec (...) Sp. z o.o.

W ramach wyceny (...) Sp. z o.o. sporządzonej na zlecenie likwidatora D. C. przez analityka finansowego R. J. w dniu 22.06.2012 r. określono jej wartość dochodową, oszacowaną metodą zdyskontowanych przepływów pieniężnych na poziomie 91.400,00 zł. Z wyceny tej wynikało, że zawarte dotychczas umowy z kontrahentami umożliwiały (...) Sp. z o.o. w likwidacji generowanie jeszcze przez pewien czas przychodów jednak bez perspektywy na ich odnowienie wobec faktu braku posiadania praw do sprzedawanego oprogramowania.

Likwidator powodowej spółki (...) w dniu 11.02.2013 r. skierował zapytanie do około 300 aptek – kontrahentów strony powodowej, czy mogli być oni nakłaniani do rozwiązania umowy z (...) Sp. z o.o., a jeżeli tak – to przez kogo, w jakiej formie oraz w jakich okolicznościach, z terminem odpowiedzi do dnia 28.02.2013 r. Na powyższe pytanie odpowiedziało tylko kilka podmiotów (4-5), którzy nie potwierdzili takich działań.

Pismem z dnia 16.12.2014 r. pełnomocnik spółki (...) Sp. z o.o. w likwidacji r. pr. A. S. skierowała do T. B. oraz B. R. wniosek o zawezwanie do próby ugody, w ramach której każdy z przeciwników wniosku miałby zapłacić wnioskodawcy kwoty po 558.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia złożenia wniosku do dnia zapłaty z tytułu „zwrotu nienależnie pobranego świadczenia w oparciu o nieważną z mocy prawa czynność prawną (wynagrodzenia zarządu wypłaconego w oparciu o nieważną uchwałę zarządu)”. Jednocześnie pełnomocnik spółki (...) Sp. z o.o. w likwidacji skierowała wniosek do (...) Sp. z o.o., T. B. oraz B. R. o zawezwanie do próby ugodowej, zgodnie z którą przeciwnicy wniosku zapłacą na rzecz wnioskodawcy solidarnie kwotę 3.131.408,00 zł tytułem odszkodowania za szkodę wyrządzoną na skutek dokonania czynów nieuczciwej konkurencji, z odsetkami ustawowymi od dnia złożenia wniosku do dnia zapłaty.

Wartość majątku spółki na dzień 15.12.2011 r., czyli poprzedzający otwarcie likwidacji wynosiła 223.378,43 zł. Nie było możliwe ustalenie wartości majątku spółki (...) Sp. z o.o. z uwzględnieniem i bez uwzględnienia oprogramowania (...), wobec braku dowodu świadczącego o przyjęciu tego oprogramowania do ksiąg spółki. Nie jest więc znana wartość tego oprogramowania ujęta w księgach spółki i amortyzacja, która ma wpływ na wartość netto. Na majątek spółki nie miały wpływu wypłacone członkom zarządu wynagrodzenia w okresie od czerwca 2009 r. do grudnia 2011 r. Mają one wpływ na koszty spółki, a w efekcie na wynik finansowy.

Wartość majątku spółki w okresie likwidacji (16.12 -31.12.2011r.) wynosiła 241.938,10 zł. Biegła nie była w stanie ocenić wartości tego majątku z uwzględnieniem oprogramowania (...), gdyż w dokumentach nie ma danych świadczących o potencjalnej wycenie wartości tego oprogramowania i ujęcia go w księgach spółki. Na wartość księgową spółki nie miały wpływu wynagrodzenia wypłacone członkom zarządu, gdyż kwoty te stanowiły koszty działalności spółki.

Wartość księgową spółki (...) Sp. z o.o. w okresie ogłoszenia likwidacji (16.12- 31.12.2011 r.) była ujemna (minus 1.084,41 zł). Wartość zobowiązań w spółce przewyższała wartość posiadanego majątku.

Wartość majątku spółki po przejęciu przez pozwaną ad. 1 (na skutek czynów nieuczciwej konkurencji) klientów spółki (...) Sp. z o.o. na dzień 31.12.2012 r. na podstawie sprawozdania finansowego wynosiła 156.199,68 zł (spadek o 85.739,02 zł między 12/2011 r. a 12/2012 r.).

Wartość księgowa spółki na dzień 31.12.2012 r. wyniosła 109.281,02 zł.

Przewidywane zyski przy uwzględnieniu wariantu realistycznego wartości wskaźnika dynamiki przychodów na poziomie 107,20% z kosztami zarządu przedstawiały się następująco:

ROK KWOTA

2012 73 220,80

2013 78 492,69

2014 84 144,17

2015 90 205,55

2016 96 697,13

2017 103 659,32

Suma zysków za lata 2012-2015 wynosi 326.060,21 zł; a za lata 2012-2017 wynosi 526.416,66 zł.

Przewidywane zyski przy uwzględnieniu wariantu realistycznego wartości wskaźnika dynamiki przychodów na poziomie 107,20% z złożeniem, że wynagrodzeń zarządu nie ma w kosztach kształtowały się następująco:

ROK KWOTA

2012 326 365,86

2013 349 864,21

2014 375 054,43

2015 402 058,35

2016 431 006,55

2017 462 039,02

Suma zysków za lata 2012-2015 wyniosła 1.453.342,85 zł, a za lata 2012-2017 kwota ta wynosiła 2.346.388,42 zł.

Wyliczenie hipotetycznych zysków spółki za okres od 2018 r. do 2021 r. przedstawia się następująco:

ROK KWOTA

2018 495 305,83

2019 530 967,85

2020 569 197,53

od 01.01.2021 r. do 15.12.2021r. 610 179,75

Wartość prognozowanych zysków netto powodowej spółki za okres od 01.11.2015 r. do 15.12.2021 r. wynosi 3.140.282,11 zł. Wartość tę wyliczono a następujący sposób: 2 miesiące zysku za rok 2015 to kwota 67.009,72 zł, zysk za rok 2016 – 431.006,55 zł, za rok 2017 - 462.039,02 zł, za rok 2018 – 495.305.83 zł, za rok 2019 – 530.967,85 zł i za rok 2020 - 569.197,53 zł. Dodatkowo doliczono wartość zysku za okres od 01.01.2021 r. do 15.12.2021 r., tj. 25.424,16 zł. Łączna wartość wskazanych wartości wynosi 3.140 282,11 zł.

Strona powodowa żądała pierwotnie kwoty 2.084.717,15 zł, a uwzględniając hipotetyczną wartość zysku netto za okres od 01.11.2015r. do 15.12.2021 r. łączna wartość hipotetycznego zysku wynosi 5.224 999,26 zł.

W oparciu o powyższe ustalenia Sąd Okręgowy uznał, iż brak jest uzasadnionych podstaw do uwzględnienia żądania w takiej formie, w jakiej zostało ono zdefiniowane przez stronę powodową w pozwie oraz podtrzymywane w dalszym toku procesu.

Przypomnieć należy, że przedmiotem żądania strony powodowej w niniejszej sprawie, znajdującego podstawę przede wszystkim w art. 18 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji była początkowo kwota 2.571.464,16 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 16.12.2014 r. do dnia zapłaty, ostatecznie zaś - po rozszerzeniu powództwa w ramach pisma procesowego powódki z dnia 27.03.2020 r. – kwota 5.224.999,24 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od kwoty 2.084.717,15 zł od dnia 16.12.2014 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 3.140.282,09 zł od dnia 27.03.2020 r. (tj. dnia wniesienia do Sądu pisma z dnia 27.03.2020r.) do dnia zapłaty.

Żądanie pozwu opierało się na stanowisku, zgodnie z którym wskutek współdziałania wspólników powodowej spółki (współpozwanych w niniejszej sprawie) B. R. i T. B. oraz K. W. (córki T. B.) doszło do wyrządzenia stronie powodowej szkody, z której to skorzystać miała nowo utworzona (...) Sp. z o.o. (również solidarnie pozwana w sprawie), a która to szkoda miała polegać na utracie przez powodową spółkę potencjalnych zysków za okres od 16.12.2011 r. (tj. daty podjęcia przez powodową spółkę uchwały o postawieniu spółki w stan likwidacji) do dnia 15.12.2021 r.

Zgodnie z treścią art. 18 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, jednym z możliwym do podniesienia przez przedsiębiorcę, którego interes został zagrożony lub naruszony w następstwie popełnienia przez inny podmiot czynu kwalifikującego się – wedle przepisów tej ustawy – jako czyn nieuczciwej konkurencji – może żądać naprawienia wyrządzonej szkody na zasadach ogólnych, tj. w oparciu o zasady wynikające z Kodeksu cywilnego. Odesłanie do zasad ogólnych oznacza w przypadku roszczenia odszkodowawczego konieczność badania winy, uszczerbku oraz związku przyczynowego pomiędzy popełnionym czynem nieuczciwej konkurencji a powstałą szkodą (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia11.05.2007 r., sygn. akt I CSK 55/07, LEX nr 453745).

Zarówno w ustawie o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, jak i w kodeksie cywilnym nie zawarto definicji pojęcia szkody. W literaturze wypracowano jednak spójną koncepcję rozumienia szkody jako uszczerbku w prawnie chronionych dobrach, zarówno w sferze majątkowej, jak i. Uszczerbek, o którym mowa, może polegać na utracie, zmniejszeniu lub niepowiększeniu aktywów albo powstaniu lub zwiększeniu pasywów poszkodowanego (M. Kaliński (w:) System Prawa Prywatnego, t. 6, s. 77). Szkoda będąca skutkiem naruszenia zasad uczciwej konkurencji, podobnie jak szkoda wynikła z naruszenia praw podmiotowych na dobrach niematerialnych, wyróżnia się na tle szkód wynikających z innych zdarzeń. W przypadku szkód powstałych wskutek naruszenia dóbr niematerialnych mamy zwykle do czynienia z zaburzeniem pewnej sfery działalności przedsiębiorcy na rynku, ściśle powiązanej z relacjami pomiędzy tym przedsiębiorcą a jego kontrahentami i klientami (także potencjalnymi; A. T., Odpowiedzialność majątkowa..., s. 80), czyli z naruszeniem jego pozycji rynkowej. Taka szkoda jest znacznie trudniejsza do zidentyfikowania i oszacowania ze względu na skomplikowany układ stosunków rynkowych oraz występującą niejednokrotnie konkurencję przyczyn (współprzyczynowość) zmiany sytuacji ekonomicznej pokrzywdzonego przedsiębiorcy. Dodatkowym utrudnieniem jest, że - jak wskazano powyżej - pojęcia szkody nie można utożsamiać z pojęciem naruszenia interesów przedsiębiorcy (art. 3 ust. 1 oraz art. 18 ust. 1 u.z.n.k.). Nie każde naruszenie interesów prowadzące do wypełnienia przesłanek czynu nieuczciwej konkurencji powoduje szkodę rozumianą jako uszczerbek majątkowy i rodzi po stronie sprawcy czynu odpowiedzialność odszkodowawczą. Podobnie jak w powszechnym prawie cywilnym, na tle komentowanej ustawy można rozróżnić dwie postacie szkody: szkodę rzeczywistą (damnum emergens) i utracony zysk (lucrum cessans). Szkoda rzeczywista odpowiada zmianie stanu majątkowego poszkodowanego bądź poprzez zmniejszenie jego aktywów, bądź poprzez powiększenie pasywów. Utracony zysk stanowią korzyści (aktywa), które poszkodowany z dużym stopniem prawdopodobieństwa uzyskałby, gdyby mu nie wyrządzono szkody (zob. Sieradzka Małgorzata (red.), Zdyb Marian (red.), Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Komentarz, wyd. II; Opublikowano: WK 2016; LEX).

Strona powodowa zarzucała w toku procesu, że czyny nieuczciwej konkurencji podejmowane - jej zdaniem - przez pozwanych wobec niej należy zakwalifikować jako wprowadzające w błąd oznaczenie przedsiębiorstwa (art. 5 u.z.n.k.), nieuczciwa reklama (art. 16 u.z.n.k.), naruszenie tajemnicy przedsiębiorstwa (art. 11 u.z.n.k.) oraz nakłanianie klientów powodowej Spółki do rozwiązania z nią umowy w celu przysporzenia sobie korzyści (art. 12 u.z.n.k.). Zgodnie z treścią art. 5 u.z.n.k. czynem nieuczciwej konkurencji jest takie oznaczenie przedsiębiorstwa, które może wprowadzić klientów w błąd co do jego tożsamości, przez używanie firmy, nazwy, godła, skrótu literowego lub innego charakterystycznego symbolu wcześniej używanego, zgodnie z prawem, do oznaczenia innego przedsiębiorstwa. Jak wskazuje się w literaturze przedmiotu, celem tej regulacji jest wyeliminowanie zachowań zmierzających do korzystania z renomy, pozycji czy klienteli cudzego przedsiębiorstwa w sposób nieuczciwy, w tym przypadku poprzez wprowadzenie w błąd co do tożsamości, będące efektem stosowania identycznych bądź podobnych oznaczeń. Zasadą chronioną na podstawie art. 5 u.z.n.k. jest oczekiwanie, że przedsiębiorcy odróżniają prowadzoną przez siebie działalność gospodarczą, tak aby zapewnić swoim klientom swobodny wybór co do oferowanych towarów bądź usług. Jak wynika z kolei z treści art. 16 ust. 1 u.z.n.k. czynem nieuczciwej konkurencji w zakresie reklamy jest reklama sprzeczna z przepisami prawa, dobrymi obyczajami lub uchybiająca godności człowieka (pkt 1) czy wprowadzająca klienta w błąd i mogąca przez to wpłynąć na jego decyzję co do nabycia towaru lub usługi (pkt 2). Jako reklamę wprowadzającą w błąd – w ślad za art. 2 lit. a i b dyrektywy 2006/114/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 12 grudnia 2006 r. dotycząca reklamy wprowadzającej w błąd i reklamy porównawczej (Dz. U. UE. L. z 2006 r. nr 376 poz. 21) uznaje się taką reklamę, która w jakikolwiek sposób, w tym poprzez swoją formę, wprowadza w błąd lub może wprowadzić w błąd osoby, do których jest kierowana lub do których dociera i która, ze względu na swoją mylącą naturę, może wpłynąć na ich zachowania ekonomiczne lub która z tych powodów szkodzi lub może szkodzić konkurentowi. Skuteczne postawienie zarzutu zawartego w art. 16 ust. 1 pkt 2 u.z.n.k. wymaga równoczesnego spełnienia dwóch przesłanek. Pierwsza to wprowadzenie w błąd, tj. wywołanie u klienta niezgodnego z rzeczywistym stanem rzeczy wyobrażenia o towarze lub usłudze. Drugą jest możliwość podjęcia pod wpływem błędu decyzji dotyczącej nabycia towaru lub usługi. Obojętne jest przy tym, czy treść reklamy jest fałszywa, czy myląca; bez znaczenia pozostaje także ewentualna wina sprawcy bądź jej brak. Zgodnie zaś z art. 11 ust. 1 u.z.n.k. czynem nieuczciwej konkurencji jest także przekazanie, ujawnienie lub wykorzystanie cudzych informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa albo ich nabycie od osoby nieuprawnionej, jeżeli zagraża lub narusza interes przedsiębiorcy. Przez tajemnicę przedsiębiorstwa rozumie się nieujawnione do wiadomości publicznej informacje techniczne, technologiczne, organizacyjne przedsiębiorstwa lub inne informacje posiadające wartość gospodarczą, co do których przedsiębiorca podjął niezbędne działania w celu zachowania ich poufności (ust. 2). Za ostatnie z nich uznać pewne informacje istotne z punktu widzenia organizacji przedsiębiorstwa jako takiego, tj. dotyczące jego struktury wewnętrznej, przepływu dokumentów, sposobu kalkulacji cen, zabezpieczenia danych itp. Art. 12 u.z.n.k. stanowi z kolei, że czynem nieuczciwej konkurencji jest również nakłanianie osoby świadczącej na rzecz przedsiębiorcy pracę, na podstawie stosunku pracy lub innego stosunku prawnego, do niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych albo innych obowiązków umownych, w celu przysporzenia korzyści sobie lub osobom trzecim albo szkodzenia przedsiębiorcy. Jak wynika z literatury przedmiotu, nieuczciwość rozumiana jest tutaj jako zakłócanie harmonijnego wywiązywania się z podjętych zobowiązań, czego skutkiem może być zmniejszenie siły rynkowej przedsiębiorcy dotkniętego takim czynem.

W przedmiotowej sprawie bezspornym pozostawało, że w toku funkcjonowania powodowej spółki powstał – i stopniowo narastał – konflikt między jej wspólnikami, tj. większościowymi udziałowcami B. R. i T. B. a udziałowcem mniejszościowym J. Z.. Strony pozostawały natomiast niezgodne co do przyczyn tegoż konfliktu. Strona powodowa twierdziła także, że bezpośrednio w efekcie powstania tego konfliktu B. R. oraz T. B. przetransferowali swoje wysiłki (w ramach prowadzonej działalności) na stworzenie z pomocą K. W., nowej spółki (pozwanej (...) sp. z o.o. z siedzibą we W.), kolejno postanowili o likwidacji powodowej spółki, a wszystkie te działania doprowadziły do poniesienia przez powódkę szkody. W przekonaniu powódki całokształt okoliczności sprawy świadczy o tym, że uchwała o likwidacji spółki miała na celu przejęcie przez utworzony wcześniej inny podmiot (tj. pozwaną ad.1) całej działalności strony powodowej i to w sposób sprzeczny z zasadami uczciwej konkurencji. Z kolei strona pozwana zgodnie stała na stanowisku, że to J. Z. sprowokował konflikt poprzez rozpoczęcie własnej działalności, mającej być działalnością konkurencyjną wobec powodowej spółki, oraz generalne przyjmowanie odmiennych stanowiskiem w większości spraw związanych z prowadzeniem spółki w stosunku do pozostałych wspólników, B. R. i T. B., a postawienie powodowej spółki w stan likwidacji było tego bezpośrednią konsekwencją.

W toku niniejszego postępowania badaniu podlegało zatem, czy w następstwie postawienia powodowej spółki w stan likwidacji oraz – generalnie – wszelkich działań podejmowanych przez wspólników tej spółki począwszy od zarania wyżej wskazanego konfliktu spółka ta poniosła szkodę w rozumieniu ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, w dalszej kolejności – w jakiej wysokości ta szkoda nastąpiła i w jaki sposób należałoby ją oszacować.

Uwzględniając powyższe należy zwrócić szczególną uwagę na fakty, które nie mogły pozostać obojętne dla poczynionej oceny. Strona powodowa zdaje się bagatelizować, że w dniu 15.05.2009 r. odbyło się Zwyczajne Zgromadzenie Wspólników powodowej spółki, na którym podjęto szereg uchwał, w tym kluczową dla rozstrzygnięcia uchwałę numer (...) Na mocy tej uchwały ówczesnym członkom zarządu B. R. i T. B. udzielona została zgoda na prowadzenie działalności konkurencyjnej. Za uchwałą głosowało 370 udziałów przy braku głosów przeciw. Uchwała została podjęta w głosowaniu tajnym. Na Zgromadzeniu Wspólników obecni byli wszyscy wspólnicy, w tym J. Z. wraz ze swoim pełnomocnikiem Ł. K.. Żaden ze wspólników po powzięciu uchwały nie zażądał zaprotokołowania sprzeciwu w zakresie którejkolwiek z uchwał, a w szczególności w zakresie uchwały numer (...). J. Z. odmówił jednie złożenia podpisu na liście obecności.

Jego pełnomocnik opuścił zgromadzenie bowiem uważał, że został wadliwie zawiadomiony. Jak wynika jednak z treści protokołu (...) Sp. z o.o. z dnia 15.05.2009 r. (k. 75-79), Przewodniczący Zgromadzenia stwierdził, że zgromadzenie zostało prawidłowo zwołane na podstawie uchwały zarządu i pełnomocnictwa do jego zwołania. Na dowód powyższego załączono do protokołu listę obecności z podpisami wspólników i dowody nadania zaproszeń.

Podkreślić przy tym trzeba, że uchwała ta nigdy nie została zaskarżona tak w drodze powództwa o uchylenie uchwały czy też stwierdzenie jej nieważności, i pozostaje w obrocie prawnym.

Zgodnie z art. 249 § 1 k.s.h. uchwała wspólników sprzeczna z umową spółki bądź dobrymi obyczajami i godząca w interesy spółki lub mająca na celu pokrzywdzenie wspólnika może być zaskarżona w drodze wytoczonego przeciwko spółce powództwa o uchylenie uchwały. Warunkiem zaskarżenia uchwały w drodze powództwa o uchylenie jest zaistnienie przesłanek o których mowa w powyższym przepisie i wytoczenie powództwa w terminie (art. 251 k.s.h.) i przez osoby legitymowane do tego (art. 250 k.s.h.). Norma zawarta w art. 249 § 1 k.s.h. obejmuje swoim zakresem uchwały wspólników podejmowane zarówno na zwyczajnych i nadzwyczajnych zgromadzeniach wspólników, jak i uchwały podejmowane poza zgromadzeniem wspólników w tzw. trybie pisemnym (art. 227 § 2 k.s.h.). Jeżeli zatem uchwała spełnia warunki określone w art. 249 k.s.h., a nie zostanie zaskarżona przez osoby legitymowane w terminie, o którym mowa w art. 251 k.s.h., to jest ona ważne i wywołuje skutki prawne. Wedle zaś art. 252 § 1 k.s.h. osobom lub organom spółki, wymienionym w art. 250, przysługuje prawo do wytoczenia przeciwko spółce powództwa o stwierdzenie nieważności uchwały wspólników sprzecznej z ustawą. Przepisu art. 189 Kodeksu postępowania cywilnego nie stosuje się. W § 2 postanowiono, że przepis art. 249 § 2 stosuje się odpowiednio. Zgodnie z § 3 prawo do wniesienia powództwa wygasa z upływem sześciu miesięcy od dnia otrzymania wiadomości o uchwale, jednakże nie później niż z upływem trzech lat od dnia powzięcia uchwały. Jak zaś wynika z § 4 upływ terminów określonych w § 3 nie wyłącza możliwości podniesienia zarzutu nieważności uchwały.

Także w tym przypadku termin na wytoczenie powództwa o stwierdzenie nieważności uchwały, określony w art. 252 § 3 k.s.h., jest – podobnie jak termin z art. 251 k.s.h. – terminem zawitym prawa materialnego, a co za tym idzie – jego upływ powoduje wygaśnięcie uprawnienia. Sąd zobowiązany jest uwzględnić tę okoliczność z urzędu.

Bez względu jednak na ograniczenia czasowe i podmiotowe, o których mowa w przepisach kodeksu spółek handlowych, może być natomiast badana – jako kwestia prejudycjalna – sprzeczność uchwały z ustawą na potrzeby rozstrzygnięć w postępowaniach, których przedmiotem nie jest stwierdzenie jej nieważności. Środkiem służącym w tym celu jest zarzut nieważności uchwały, który może być podnoszony w każdym czasie i przez każdą osobę (zob. wyrok SN z 6.02.2013 r., V CSK 147/12, LEX nr 1331374, zgodnie z którym treść art. 252 § 4 k.s.h. zezwala na powołanie się na nieważność uchwały, z powodu jej sprzeczności z ustawą, również jako podstawy powództwa odszkodowawczego, i to nawet po upływie terminu do wniesienia powództwa o stwierdzenie nieważności uchwały; jak przyjął sąd, podjęcie uchwały sprzecznej z ustawą może uzasadniać odpowiedzialność za spowodowaną tym szkodę, także wówczas, gdy wcześniej nie stwierdzono jej nieważności). Artykuł 252 § 4 k.s.h. nie zawęża kręgu podmiotów uprawnionych do podniesienia zarzutu jedynie do osób enumeratywnie wskazanych w art. 250 k.s.h. (tak słusznie SN w wyroku z 26.04.2017 r., I CSK 639/16, LEX nr 2337354; WSA w Lublinie w wyroku z 2.12.2011 r., I SA/Lu 476/11, LEX nr 1150287). Negatywne skutki wadliwej uchwały mogą bowiem dotykać również osoby, którym nie przysługuje prawo do wytoczenia powództwa o stwierdzenie jej nieważności z art. 252 i 425 k.s.h. (na co słusznie wskazał WSA w Lublinie w wyroku z 2.12.2011 r., I SA/Lu 476/11, LEX nr 1150287). W przypadku podniesienia zarzutu nieważności uchwały, sąd rozpatruje kwestię jej wadliwości jedynie jako prejudycjalną i z tego powodu nie znajduje to odzwierciedlenia w sentencji orzeczenia. Ustalenia w tym zakresie nie korzystają zatem ani z mocy wiążącej, o której mowa w art. 365 § 1 k.p.c., ani z przewidzianej w art. 254 § 1 i art. 427 § 1 k.s.h. rozszerzonej prawomocności materialnej. Stanowią jedynie podstawę wydania rozstrzygnięcia dotyczącego określonych stron postępowania (zob. wyrok SN z 26.04.2017 r., I CSK 639/16, LEX nr 2337354, oraz wyrok SA w Katowicach z 3.07.2008 r., V ACa 227/08, LEX nr 470081, w których podkreślono, że skorzystanie z zarzutu z art. 252 § 4 k.s.h. nie powoduje, że określona uchwała zostanie potraktowana jako nieważna w całym obrocie prawnym; uwzględnienie tego zarzutu nie kreuje bowiem nieważności uchwały poza stosunkiem łączącym spółkę z osobą korzystającą z zarzutu) (zob. Dumkiewicz Małgorzata komentarz do art. 252 k.s.h. w: Kodeks spółek handlowych. Komentarz, Opublikowano: WKP 2020; LEX).

Warunkiem stwierdzenia nieważności uchwały wspólników jest jej sprzeczność z przepisami ustawy. W doktrynie przedmiotu, a także w orzecznictwie sądowym wskazuje się zarówno na sprzeczność treści uchwały z ustawą, jak i podjęcie uchwały w sposób sprzeczny z ustawą. Na tej podstawie wyróżnia się sprzeczność uchwały z przepisami prawa o charakterze formalnym i merytorycznym. Tak też wyroku SN z 9.9.2010 r. (I CSK 530/09, OSNC 2011, Nr 3, poz. 36), gdzie podniesiono, że sprzeczność z prawem może odnosić się zarówno do samej treści uchwały, jak i do sposobu zwołania i obradowania zgromadzenia oraz do sposobu podejmowania uchwał. Generalnie dominujący pogląd zakłada, że uchybienia formalne przy podejmowaniu uchwały uzasadniają stwierdzenie nieważności uchwały tylko wtedy, gdy naruszenie wpływa na treść uchwały ewentualnie na wynik głosowania. W wyroku SN 24.6.2009 r. (I CSK 510/08, L.) podniesiono, że "uchwała wspólników może być sprzeczna z ustawą, jeżeli przy jej podjęciu naruszone zostały przepisy określające zasady podejmowania uchwał (uchybienia formalne), ale takie uchybienia mogą powodować nieważność uchwały tylko wówczas, gdy miały wpływ na treść uchwały"; tak też SN w wyr. z 26.3.2009 r., I CSK 253/08, L.; wyr. SN z 28.11.2007 r., V CSK 285/07, L.. Także wyroku SN z 12.10.2012 r. (IV CSK 186/12, B. (...), Nr 3) podkreślono, że "przy badaniu zgodności uchwał zgromadzeń spółek kapitałowych z ustawą należy stwierdzić nie tylko czy zostały zachowane wszystkie określone w ustawie wymogi formalne zwoływania zgromadzenia i podejmowania na nim uchwał, ale także zbadać wpływ określonych uchybień formalnych na treść konkretnej uchwały" (tak komentarz do art. 252 k.s.h. J. Strzępka (red.), Kodeks spółek handlowych. Komentarz. Wyd. 7, Warszawa 2015; Legalis).

Z powyższego wynika, że wady formalne uchwały (w tym także uchybienia w zakresie procedury zwołania zgromadzenia) uzasadniają stwierdzenie nieważności uchwały, tylko wtedy gdy wada ma wpływ na treść uchwały, względnie wynik głosowania nad uchwałą.

Przenosząc powyższe na grunt analizowanej stwierdzić trzeba, że brak jest uzasadnionych podstaw do wyprowadzenia wniosku, by uchwała numer 8 podjęta na (...) w dniu 15.05.2009 r. była sprzeczna z ustawą bądź została podjęta w sposób sprzeczny z ustawą. Nie budzi wątpliwości tut. Sądu, że wspólnik J. Z. miał możliwość wzięcia udziału w zgromadzeniu wspólników i głosowania nad tą uchwałą. J. Z. stawił się na Zgromadzenia Wspólników wraz z pełnomocnikiem, co świadczy o tym, że z pewnością został o nim prawidłowo zawiadomiony. J. Z. mógł wziąć udział w zgromadzeniu, oddać przysługujące mu głosy, zagłosować przeciwko uchwale i zażądać zaprotokołowania sprzeciwu. Przyczyny dla których tego nie uczynił nie są znane.

Zdaniem Sądu Okręgowego, również ewentualne kwestionowanie uchwały numer 8 co do jej treści nie miało uzasadnionych podstaw. Ustawowy zakaz konkurencji obejmujący członków zarządu ma charakter względny, gdyż uchyla go zgoda spółki, której udziela organ uprawniony do powołania zarządu (chyba że umowa spółki przewiduje w tej kwestii kompetencję innego organu lub podmiotu).

Zgodnie z art. 211 § 2 k.s.h., zgody na podejmowanie działalności konkurencyjnej w rozumieniu art. 211 § 1 k.s.h. (tj. zajmowanie się interesami konkurencyjnymi, uczestnictwo w spółce konkurencyjnej jako wspólnik spółki cywilnej, spółki osobowej lub jako członek organu spółki kapitałowej czy w innej konkurencyjnej osobie prawnej jako członek organu, jak również udział w konkurencyjnej spółce kapitałowej w przypadku posiadania przez członka zarządu co najmniej 10% udziałów lub akcji tej spółki albo prawa do powołania co najmniej jednego członka zarządu), jeżeli umowa spółki nie stanowi inaczej, udziela organ uprawniony do powołania zarządu. Zasadą jest, że organem uprawnionym do powoływania członków zarządu jest zgromadzenie wspólników. Ta zasada znajduje zastosowanie, chyba że w umowie spółki przewidziano inne rozwiązania. Zgodnie z § 13 ust. 1 umowy powodowej spółki zarząd powoływany jej (na okres 3 lat) przez zgromadzenie wspólników, a jak wynika z § 11 ust. 3 umowy – zgromadzenie wspólników jest zdolne do powzięcia wiążących uchwał, jeżeli są na nim obecni wspólnicy lub ich pełnomocnicy reprezentujący co najmniej 60% kapitału spółki.

Niekwestionowanym jest, że za uchwałą nr(...) głosowało 370 udziałów (a więc – na tamten moment – 74% udziałów spółki) przy braku głosów przeciw, zatem uchwała spełniała wymóg odpowiednio kworum i została podjęta prawidłowo. Pozwani B. R. i T. B. (będący wówczas członkami zarządu spółki) mieli więc prawo prowadzić działalność konkurencyjną względem powodowej spółki o dnia 15.05.2009 r. Nie budzi również wątpliwość Sądu, że wszelkie działania strony pozwanej określane w toku procesu przez powódkę jako działalność mieszcząca się w ramach pojęcia nieuczciwej konkurencji, nie wykraczały czasowo przed wyżej wskazaną datę.

Jako nieuzasadnione Sąd ocenił również podważanie przez likwidatora strony powodowej prawidłowości podjętej przez powodową spółkę na zgromadzeniu w dniu 15.05.2009 r. uchwały nr (...), zgodnie z którą scedowano na zarząd kompetencję do ustalania wynagrodzenia członków zarządu w wysokości ustalonej przez sam zarząd. Również ta uchwała podjęta została w zgodzie z umową spółki przy zachowaniu odpowiedniego kworum, jak również w zgodzie z treścią art. 2031 k.s.h., zgodnie z którym uchwała wspólników może ustalać zasady wynagradzania członków zarządu, w szczególności maksymalną wysokość wynagrodzenia, przyznawania członkom zarządu prawa do świadczeń dodatkowych lub maksymalną wartość takich świadczeń. Wskazane uchwały nie naruszają obowiązujących w tym względzie przepisów Kodeksu spółek handlowych, brak jest również by stanowiły one naruszenie (w formie obejścia) art. 210 k.s.h., art. 209 k.s.h. czy art. 201 § 4 k.s.h., jak twierdził likwidator strony powodowej.

Kolejno należy wskazać, że zasadnicze znaczenie dla kierunku rozstrzygnięcia ma również uchwała podjęta na Nadzwyczajnym Zgromadzeniu Wspólników dnia 16.12.2011 r. W dniu 16.12.2011 r. odbyło się bowiem Nadzwyczajne Zgromadzenie Wspólników powodowej spółki, na którym głosami wspólników T. B. oraz B. R. podjęto uchwałę nr (...) o rozwiązaniu spółki pod firmą (...) Sp. z o.o. we W. w drodze postępowania likwidacyjnego oraz powołaniu likwidatora w osobie D. C. z wynagrodzeniem 40.000 zł netto za wykonanie czynności likwidacyjnych.

W zgromadzeniu tym uczestniczyli wszyscy wspólnicy, za każdą z uchwał oddano 370 głosów, natomiast przeciwko uchwale 130 głosów. Wspólnik J. Z., który głosował przeciwko uchwale złożył również sprzeciw do protokołu. Niemniej i ta uchwała nie została zaskarżona przez trzeciego (...) spółki (...) czy to w drodze powództwa o uchylenie uchwały czy też stwierdzenie jej nieważności, i pozostaje w obrocie prawnym.

Stanowisko strony powodowej w toku procesu opierało się na założeniu niezgodnego z prawem postawienia jej w stan likwidacji prowadzącego do ograniczenia jej działalności oraz potencjalnych zysków, choć jej pełnomocnik w treści pozwu zawarł stwierdzenie, że szkoda wyrządzona spółce jest niezależna od faktu otwarcia likwidacji.

Sąd zwraca uwagę, że przejście spółki w stan likwidacji nie oznacza co prawda automatycznego zakończenia jej działalności, jednak działalność ta nie może być już prowadzona w takich samych ramach jak dotychczas. Celem postępowania likwidacyjnego jest bowiem jej zakończenie i temu muszą być podporządkowane czynności likwidacyjne podejmowane przez likwidatorów. Odnotować należy, że jak wynika z treści art. 3 k.s.h., przez umowę spółki handlowej wspólnicy albo akcjonariusze zobowiązują się dążyć do osiągnięcia wspólnego celu przez wniesienie wkładów oraz, jeżeli umowa albo statut spółki tak stanowi, przez współdziałanie w inny określony sposób. Z kolei – zgodnie z treścią art.151 § 1 k.s.h. - spółka z ograniczoną odpowiedzialnością może być utworzona przez jedną albo więcej osób w każdym celu prawnie dopuszczalnym, chyba że ustawa stanowi inaczej. Fakt, że dany cel, dla którego spółka handlowa (w tym przypadku – spółka z ograniczoną odpowiedzialnością) została założona (tj. wspólne prowadzenie działalności gospodarczej o określonym profilu przy udziale określonych wspólników, tj. J. Z., T. B. oraz B. R.), stał się nierealizowalny (niezależnie od tego, czy przyczyną tego był konflikt między wspólnikami spółki, czy też nie) sprawia, że likwidacji takiej spółki nie można uznać za niezgodną z przepisami ustawy czy zasadami współżycia społecznego.

Podkreślenia również wymaga, że art. 282 § 1 k.s.h. zakreśla cel czynności podejmowanych przez likwidatorów w ramach procesu likwidacji spółki, określając ich rodzaje, mianowicie zakończenie bieżących interesów spółki, ściągnięcie wierzytelności spółki, wypełnienie zobowiązań spółki oraz upłynnienie jej majątku. Jak wskazuje się w literaturze przedmiotu, likwidatorzy mają przede wszystkim obowiązek zakończyć bieżące interesy spółki. Od rozpoczęcia likwidacji przestaje obowiązywać w spółce cel, w jakim spółkę utworzono, a zastępuje go cel związany z zakończeniem działalności spółki. Ten ostatni zakreśla granice działań podejmowanych przez likwidatorów. Co do zasady nie powinno się więc rozpoczynać nowych interesów, a rozpoczęte należy zakończyć. Samo prowadzenie nowych spraw jest ograniczone ściśle do spraw służących skutecznemu ukończeniu spraw będących już w toku. W literaturze przedmiotu wskazuje się w związku z tym, że likwidatorzy nie powinni podejmować czynności o charakterze strategicznym i rodzących wieloletnie skutki dla spółki, jak również, że nie są dozwolone likwidatorom takie czynności, które służą nie zakończeniu działalności spółki, ale jej dalszemu rozwojowi. Notabene, jak wynika z orzecznictwa Sądu Najwyższego, w sytuacji, w której spółka znajdująca się w stanie likwidacji nie ma możliwości prowadzenia interesów, a co się z tym wiąże zawierania nowych umów w celu zakończenia starych interesów, powinna zostać wykreślona z rejestru (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia05.12.2003r.,sygn.akt IV CK 256/02, LEX nr 134088 oraz z dnia 20.09.2007 r.. sygn. akt II CSK 240/07, LEX nr 487505). Utrzymywanie martwych podmiotów w obrocie gospodarczym jest nieuzasadnione i - co więcej - może być mylące dla pozostałych uczestników tego obrotu. Fakt, że wspólnicy podjęli decyzję o likwidacji powodowej spółki, a sam proces likwidacji tejże (co wynikało z zeznań świadka D. C., byłego likwidatora tej spółki) nie należał do szczególnie skomplikowanych i długotrwałych czasowo, stoi w absolutnej sprzeczności ze stanowiskiem wyrażonym przez powodową spółkę w pozwie oraz w dalszych pismach procesowych, tj. przyjęciu, że gdyby nie działania współpozwanych w sprawie (w szczególności postawienie powodowej spółki w stan likwidacji), to strona powodowa prowadziłaby w dalszym ciągu działalność w oparciu o takie zasady, na jakich funkcjonowała przed podjęciem uchwały o jej rozwiązaniu, a wskutek czego likwidowana spółka zyskałaby należności w postaci przychodów oszacowanych w pozwie, a rozszerzonych w ramach pisma procesowego z dnia 27.03.2020 r., rozłożonych na okres 10 lat. W ocenie Sądu dla podzielnia twierdzeń powódki koniecznym byłoby wykazanie, że likwidowana spółka mogłaby prowadzić działalność w dotychczasowym wymiarze (tj. takim, jak przed postawieniem w stan likwidacji) i osiągnąć domniemane utracone korzyści, na które strona powodowa powoływała się w trakcie całego procesu. Bez znaczenia pozostają tutaj przedstawione przez stronę powodową dokumenty w postaci sprawozdań finansowych oraz danych rachunkowych za okres od 2009 r. do 2012 r. Sama okoliczność, że przychody strony powodowej rosły stopniowo z roku na rok – dla uznania, że spółka mogłaby osiągnąć dochody w jakiejś wysokości w kolejnych latach przed i po jej postawieniem w stan likwidacji – wymagałaby jednoczesnego założenia, że spółka nie została wcale postawiona w stan likwidacji. Jak już mowa była wcześniej, po postawieniu spółki w stan likwidacji profil jej działalności ulega zupełnemu przeistoczeniu. Strona powodowa nie przedstawiła natomiast dostatecznych dowodów na to, że jakoby zamiarem likwidatora miało być dalsze prowadzenie działalności w oparciu o wykorzystywane dotychczas przez nią oprogramowanie czy bazy klientów przez okres choćby kolejnych kilku miesięcy, tak aby ustalić ponad wszelką wątpliwość, że – perspektywicznie, w pewnym odcinku czasowym – spółka miałaby w takim modelu działalności osiągnąć potencjalne zyski.

Sąd nie znalazł również podstaw do uwzględnienia tezy podnoszonej przez stronę powodową w pozwie oraz kolejnych pismach procesowych, jakoby dwóch wspólników powodowej spółki, B. R. i T. B., przez wiele lat konsekwentnie działało na niekorzyść trzeciego wspólnika J. Z.. Przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe wykazało natomiast, że to J. podejmował działalność konkurencyjną względem działalności likwidowanej spółki, a nawet dokonywał tego wcześniej, aniżeli pozostali wspólnicy, bowiem już od 2007 r. w postaci (...)s.c., a od 2008 r. także poprzez (...) Sp. z o.o. Łączenie działalności w ramach powodowej spółki z działalnością konkurencyjną wobec niej zapoczątkował właśnie J. Z.. Jak wynika z zeznań świadka J. Z. spółka (...) oferuje kompleks oprogramowań przeróżnych, w tym się mieści także jak to świadek określił „szczupła” działalność A..

Powyższy wyrok zaskarżył apelacją powód, który powołując się na naruszenie przepisów prawa materialnego w postaci art. 3 ust. 1 i 2, art. 5, art. 16 ust. 1 pkt 2, art. 11, art. 12 w zw. z art.18 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 16.04.1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji dalej u.z.n.k.),art. 2031 k.s.h., art. 210 §1 k.s.h., art. 209 k.s.h., 201 § 4 k.s.h., 193 § 1 i 3 k.s.h. w zw. z art. 252 § 4, 2 k.s.h. i art. 58 § 1 k.c., art. 211 k.s.h., art. 209 k.s.h., 252 § 4 k.s.h., w zw. z art. 2 k.s.h. i art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 3 ust. 1 i 2 i 18 ust. 1 pkt 4 u.z.n.k., art. 3 k.s.h., 151 § 1 k.s.h., 270 pkt 2 k.s.h., 252 § 4 k.s.h., art. 2 k.s.h. w zw. z art. 58 § 1 k.s.h. w zw. z art. 3 ust. 1 i 2 i 18 ust. 1 pkt 4 u.z.n.k, naruszenie prawa procesowego w postaci art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227, 278, 245, 235 (2), i 162§ 1 k.p.c., błędne ustalenia faktyczne wniósł o uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie od pozwanych ad. 1-4 in solidum na rzecz strony powodowej łącznie kwoty 5.224.999,24 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi

od kwoty 2.084 717,15 zł od dnia 16.12.2014 r. do dnia zapłaty; od kwoty 3.140.282,09 zł od daty 27.03.2020 r. do dnia zapłaty ewentualnie, w razie nie uwzględnienie żądania z pkt 1 powyżej - uwzględnienie powództwa poprzez zasądzenie od pozwanych in solidum na rzecz strony powodowej kwoty 1.849.224,34 zł (jeden milion osiemset czterdzieści dziewięć tysięcy dwieście dwadzieścia cztery złote 34/100 ) lub ewentualnie kwoty 85.738,42 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od tej kwoty od dnia od dnia 16.12.2014 r. do dnia zapłaty, lub też na zasadzie daleko posuniętej ostrożności procesowej, o zasądzenie innej kwoty wynikającej z porównania wartości majątku powodowej spółki przed i po popełnieniu czynów nieuczciwej konkurencji przez pozwanych ad. 1-4 według przyjętego przez Sąd II Instancji wariantu wyceny, w tym po dopuszczeniu przez Sąd II Instancji dowodu uzupełniającej opinii innego biegłego z zakresu rachunkowości, finansów czy ekonomii;

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Sąd Okręgowy na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego, ocenionego bez przekroczenia granic określonych treścią art. 233§1 kpc dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych oraz trafnie określił ich prawne konsekwencje. Ustalenia te oraz ich prawną ocenę Sąd Apelacyjny podziela, przyjmując je jako własne.

Odnośnie do zarzutów naruszenia przepisów prawa procesowego należy na wstępie wskazać, że skarżący najpierw zbiorczo wskazał przepisy, których obrazy miał dopuścić się Sąd I instancji, a następnie przytoczył w części motywacyjnej środka odwoławczego zastrzeżenia, nie wskazując jednak, jaki przepis proceduralny miał zostać w konkretnych przypadkach naruszony.

Niezależnie od tego wskazać należy, że zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 162 § 1 kpc jest niezasadny, ponieważ odnosi się on generalnie do postępowania stron procesu, a sąd może go naruszyć jedynie wówczas, gdyby zignorował wniosek o wpisanie zastrzeżenia do protokołu, a z taką sytuacją nie mamy w sprawie do czynienia.

Odnośnie do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 kpc należy wskazać, że dotyczy on jedynie zasad oceny materiału dowodowego stanowiąc, że sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego.

Naruszenie tego przepisu może więc polegać na tym, iż sąd z naruszeniem zasady swobodnej oceny dowodów przyjął za wiarygodny określony dowód lub też odmówił wiarygodności konkretnemu dowodowi. Strona, która podnosi taki zarzut musi przy tym wykazać, o jaki konkretnie dowód chodzi i na czym polega przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów.

W apelacji brak jest natomiast takich wywodów.

Zarzucane zaś w apelacji zaniechanie zaś wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału, czy też pominięcie przez sąd przy wyrokowaniu określonej okoliczności faktycznej, nawet jeżeli strona uważa ją za okoliczność istotną dla rozstrzygnięcia sprawy - nie stanowi o naruszeniu powyższego przepisu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 2003 r., II CK 293/02).

Również zarzut błędnych ustaleń faktycznych nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego, ustalonego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów, choćby ocena ta również była logiczna i zgodna z doświadczeniem życiowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 2005 r. w spr. IV CK 387/04).

Tymczasem skarżący prezentuje w środku odwoławczym własną wersję stanu faktycznego, co stosownie do powyższych wskazań nie może być zabiegiem skutecznym.

Powołując się na fakty mające wynikać z przeprowadzonych w sprawie dowodów osobowych, utrwalonych za pomocą urządzenia rejestrującego dźwięk i obraz skarżący, wbrew postanowieniom art. 368 § 1 3 kpc, nie oznaczył części zapisu dotyczącego wskazanych faktów.

Odnośnie do podniesionych w środku odwoławczym zarzutów dotyczących opinii biegłego należy wskazać, że skarżący nie kwestionował tej opinii po tym, gdy została w sprawie wydana opinia uzupełniająca z 2.02.2021r. i nie wnosił w postępowaniu przed Sądem Okręgowym o uzupełnienie postępowania dowodowego.

Skarżący nie sprzeciwiał się zamknięciu rozprawy, a w toku wystąpienia końcowego również powoływał się jedynie na szkodę w postaci utraconych - w ciągu 10 lat od daty otwarcia likwidacji spółki - korzyści, których uzyskanie uniemożliwiło likwidowanej spółce działanie pozwanych.

Brak jest zatem podstaw do uwzględnienia zgłoszonego w środku odwoławczym wniosku strony powodowej o dopuszczenie z opinii biegłego.

Skarżący zarzucając naruszenie wskazanych w środku odwoławczym przepisów ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji przez ich niezastosowanie, również wymienił szereg przepisów tej ustawy, które jego zdaniem miał naruszyć Sąd Okręgowy, a następnie przedstawił obszerny wywód, w którym nie wskazuje, w czym konkretnie upatruje naruszenia poszczególnych przepisów.

Skarżący zarzuca w tym kontekście także podjęcie uchwały o likwidacji powodowej spółki w sytuacji, gdy nie było jego zdaniem ku temu ekonomicznego ani innego uzasadnienia.

Należy zatem podkreślić, że słusznie zaakcentował Sąd Okręgowy, że uchwała ta nie została zaskarżona do sądu przez wspólnika, który przeciwko niej głosował i żądał zaprotokołowania sprzeciwu.

Trzeba przy tym wskazać, że nawet jeżeli uchwała wspólników jest sprzeczna z ustawą to zachodzi w jej przypadku szczególny rodzaj nieważności, który różni się od tradycyjnie pojmowanej nieważności bezwzględnej i bliższy jest konstrukcji nieważności względnej. Możliwość powołanie się na skutek sprzeczności uchwały z ustawą, tj. jej nieważność, aktualizuje się dopiero z chwilą wydania prawomocnego wyroku stwierdzającego sprzeczność uchwały z ustawą ( por. uchwała Sądu Najwyższego (7) z 18.9.2013 r., III CZP 13/13). Do tego czasu uchwała wywiera skutki prawne jako element porządku prawnego. Do czasu rozstrzygnięcia powództwa o stwierdzenie nieważności uchwały należy uchwałę stanowiącą jego przedmiot respektować, a zatem przyjmować wynikający z niej stan rzeczy. Innymi słowy, należy uznawać skutki prawne takiej uchwały, mimo jej ewentualnej nieważności (uchwała Sądu Najwyższego z 1.3.2007 r., III CZP 94/06, OSNC 2007, Nr 7–8, s. 12).

Upłynęły także bezskutecznie terminy do zaskarżenia tej uchwały określone w art. 252 § 3 ksh i art. 251 ksh.

Brak jest także podstaw do kwestionowania zasadności podjęcia tej uchwały, w sytuacji, gdy w spółce istniał stan długotrwałego konfliktu wspólników.

W niniejszej sprawie ważność uchwały o postawieniu powodowej spółki w stan likwidacji kontestuje przy tym jej likwidator, którego powołanie było konsekwencją podjęcia tej uchwały.

Reasumując, Sąd Apelacyjny podziela w konsekwencji stanowisko Sądu Okręgowego co do tego, że najistotniejsze znaczenie dla sprawy ma fakt, że uchwała o rozwiązaniu spółki pod firmą (...) Sp. z o.o. we W. w drodze postępowania likwidacyjnego oraz powołaniu likwidatora w osobie D. C. nie została zaskarżona przez trzeciego (...) spółki (...) czy to w drodze powództwa o uchylenie uchwały, czy też stwierdzenie jej nieważności i w konsekwencji pozostaje w obrocie prawnym.

Stanowisko strony powodowej w toku procesu opierało się na założeniu niezgodnego z prawem postawienia spółki w stan likwidacji prowadzącego do zakończenia jej działalności handlowej oraz utraty przez to potencjalnych zysków.

Likwidacja spółki ma tymczasem na celu zakończenie jej działalności gospodarczej (por. art. 282 ksh) a nie jej kontynuację przez okres dziesięciu lat i nawet rozwijanie.

Skoro zatem spółka znajdująca się w stanie likwidacji powinna zmierzać do szybkiego zakończenia prowadzenie działalności gospodarczej, to nie sposób uznać, by zasadne było oparte na przeciwnym założeniu stanowisko strony powodowej, która domagała się naprawienia szkody w postaci utraty hipotetycznych zysków, które spółka mogłaby osiągnąć w razie prowadzenia tej działalności bez żadnych ograniczeń przez okres 10 lat po otwarciu postępowania likwidacyjnego.

Nie została przy tym wykazana przez powoda wysokość utraconych korzyści, które spółka mogłaby ewentualnie osiągnąć, gdyby realizując cel postępowania likwidacyjnego, stopniowo wygaszała prowadzenie działalności gospodarczej.

W ramach zarzutów naruszenia przepisów Kodeksu spółek handlowych skarżący zarzuca błędne nie uznanie za nieważne uchwał Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników nr (...) i (...) z 15.05.2009r. oraz nr (...) z 2011r.

Odnośnie do tej ostatniej uchwały w przedmiocie likwidacji spółki była już mowa powyżej.

Słusznie też wskazał Sąd Okręgowy, że także uchwały Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników nr (...) z 15.05.2009r. o upoważnieniu zarządu do podejmowania uchwał ustalających zasady i wysokość wynagrodzenia członków zarządu według uznania zarządu, w zakresie związanym z aktualną sytuacją finansową spółki oraz uchwała nr(...) z tej daty, na mocy której członkom zarządu B. R. i T. B. udzielona została zgoda na prowadzenie działalności konkurencyjnej, nie zostały zaskarżone, przy czym wspólnik mniejszościowy nie głosował przeciw tym uchwałom, ani też nie wnosił o zaprotokołowanie sprzeciwu.

Zatem także te uchwały pozostają w obrocie prawnym ze wszystkim wyżej wskazanymi konsekwencjami tego stanu rzeczy.

Zarzut nieważności uchwały ( art. 252 § 4 ksh) można zastosować do usprawiedliwionych celów poszukiwania przez pokrzywdzonych tymi uchwałami sprawiedliwego dla nich rozstrzygnięcia, nie można go jednak stosować jako alternatywy dla powództwa o stwierdzenie nieważności uchwał wspólników ( por. orz. Sądu Najwyższego z 28.9.2011 r., I CSK 710/10). Jest to przy tym zarzut obrony (por. wyr. Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 12.6.2015 r., I ACa 772/13).

Trzeba też mieć na uwadze, że kwestia, czy wynagrodzenia zarządu winny być uwzględniane w kosztach uzyskania przychodów, czy też nie, jest dla sprawy nieistotna skoro, stosownie do powyższych wskazań, powód nie może skutecznie dochodzić odszkodowania z tytułu utraconych korzyści z prowadzenia działalności gospodarczej za okres, gdy spółka znajdowała się w likwidacji.

Trzeba wreszcie zauważyć, że także w przypadku zarzutów naruszenia przepisów Kodeksu spółek handlowych skarżący zarzucił zbiorczo naruszenie kilku przepisów tej ustawy nie wskazując jednak w uzasadnieniu apelacji na czym polegać ma naruszenie konkretnych przepisów.

Powód dochodził w niniejszej sprawie zasądzenia kwoty początkowo 2.571.464,16 zł, następnie kwoty 5.224.999,24 zł wskazując, że dochodzona ostatecznie kwota stanowi zyski, których nie osiągnęła wskutek czynów niedozwolonej konkurencji w okresie od 15.12.2011r. do dnia 15.12.2021r.

Powód nie zgłosił natomiast skutecznie żądania zasądzenia odszkodowania na innej podstawie faktycznej i prawnej, a tym bardziej go nie wykazał.

Żądanie ewentualne zasądzenia kwoty 1.849.224,34 zł (mającej odpowiadać obniżeniu wartości majątku spółki (...) Sp. z o. o. po przejęciu przez pozwaną ad. 1 na skutek czynów nieuczciwej konkurencji klientów oraz programowani (...) sp. z o. o., przy uwzględnieniu posiadanych ruchomości, wierzytelności i innych praw majątkowych) w razie nie uwzględnienie żądania zasądzenia kwoty 5.224.999,24 zł z tytułu utraconych zysków, skarżący zgłosił dopiero w środku odwoławczym, co nie może być zabiegiem skutecznym z uwagi na treść art. 383 kpc.

Mając na uwadze powyższe Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 kpc oddalił apelację.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu w instancji odwoławczej znajdowało oparcie w art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 391 § 1 kpc oraz § 2 pkt 9 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.

Mikołaj Tomaszewski Małgorzata Goldbeck-Malesińska Tomasz Chojnacki

(...)

starszy sekretarz sądowy
J. F.