Wyrok z dnia 9 września 2010 r., I CSK 530/09
Wspólnik ma legitymację do wytoczenia powództwa o stwierdzenie
nieważności uchwały zgromadzenia wspólników o umorzeniu jego udziałów
(art. 252 § 1 w związku z art. 250 pkt 2 k.s.h.).
Sędzia SN Kazimierz Zawada (przewodniczący)
Sędzia SN Krzysztof Strzelczyk (sprawozdawca)
Sędzia SN Bogumiła Ustjanicz
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Włodzimierza K. przeciwko "M.",
spółce z o.o. w W. o stwierdzenie nieważności lub uchylenie uchwały, po
rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 9 września 2010 r. skargi
kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 20
lutego 2009 r.
oddalił skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 30 czerwca 2006 r. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił
powództwo Włodzimierza K. wytoczone przeciwko "M.", spółce z o.o. o stwierdzenie
nieważności, ewentualnie uchylenie uchwały zgromadzenia wspólników pozwanej
spółki podjętej na nadzwyczajnym zgromadzeniu wspólników w dniu 20 września
2006 r. w sprawie przymusowego umorzenia jednego jego udziału.
Powód zarzucił brak podstawy prawnej uchwały, brak rozstrzygnięcia o
wynagrodzeniu, brak uzasadnienia oraz sprzeczność z umową spółki i z dobrymi
obyczajami. Poza tym, według powoda, zgromadzenie zostało wadliwie zwołane,
nie wszyscy wspólnicy zostali zawiadomieni o zgromadzeniu albo też
bezpodstawnie ograniczono niektórym wspólnikom prawo głosu.
Oddalając powództwo, Sąd Okręgowy uznał przede wszystkim, że powodowi,
jako byłem wspólnikowi, nie przysługuje legitymacja czynna. W tym zakresie Sąd
Okręgowy odwołał się do stanowiska wyrażonego w uchwale składu siedmiu
sędziów Sądu Najwyższego z dnia 1 marca 2007 r., III CZP 94/06 (OSNC 2007, nr
7-8, poz. 95) w odniesieniu do legitymacji czynnej odwołanego członka zarządu do
kwestionowania uchwały o jego odwołaniu. Poza tym Sąd Okręgowy ocenił jako
niezasadne pozostałe zarzuty powoda odnoszące się do zgromadzenia wspólników
i samej uchwały.
Na skutek apelacji powoda Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 20 lutego 2009 r.
zmienił zaskarżony wyrok Sądu Okręgowego w ten sposób, że stwierdził
nieważność uchwały wspólników podjętej na nadzwyczajnym zgromadzeniu
wspólników "M." w dniu 20 września 2006 r. w sprawie przymusowego umorzenia
jednego udziału wspólnika Włodzimierza K. Sąd Apelacyjny nie podzielił poglądu,
że powód z chwilą podjęcia uchwały o umorzeniu jedynego jego udziału przestał
być wspólnikiem i dlatego nie przysługuje mu legitymacja do zaskarżenia tej
uchwały. Według Sądu drugiej instancji, argumentacja zaczerpnięta z uchwały
składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 1 marca 2007 r., III CZP 94/06
nie uwzględnia, że uchwała ta nie dotyczy wspólnika, ale osoby odwołanej ze
składu organu spółki, a więc osoby, która pozostaje ze spółką w innych relacjach.
Wyrażony w uchwale pogląd opiera się na założeniu, że odwołalność członków
organów spółek jest fundamentem prawa spółek i że osobom tym przyznano
legitymację do zaskarżania uchwał ze względu na pełnione funkcje i w celu
umożliwienia organom spółki działania w interesie spółki; z tego powodu utrata
statusu członka zarząd lub rady eliminuje przyczyny, dla których tę legitymację
osobom tym przyznano. Sytuacja wspólnika jest odmienna, gdyż jego legitymacji
upatrywać należy w potrzebie ochrony interesów korporacyjnych i majątkowych.
Pozbawienie wspólnika możliwości zaskarżenia uchwały umarzającej jego udziały
oznaczałoby pozbawienie go prawa do sądu dla ochrony przysługującego mu
prawa podmiotowego, a akceptacja takiej sytuacji oznaczałaby naruszenie art. 77
ust. 2 Konstytucji. Sąd Apelacyjny zwrócił uwagę, że zachowanie legitymacji
wspólnika do zaskarżenia uchwały o umorzeniu jego udziałów jest akceptowane w
piśmiennictwie i orzecznictwie Sądu Najwyższego. Dopuszczenie głosowania
wspólnika o podjęciu uchwały o umorzeniu jego udziałów (wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 9 stycznia 1998 r., III CKN 302/97, OSNC 1998, nr 7-8, poz.
124), nakazuje konsekwentnie przyjąć, że ten głosujący wspólnik, po powzięciu
uchwały i po zaprotokołowaniu jego sprzeciwu, powinien być uprawniony do
wytoczenia powództwa o stwierdzenie nieważności uchwały lub jej uchylenia, tak
jak wspólnik korzystający z pełni praw korporacyjnych.
Odnosząc się do uchwały zgromadzenia Sąd Apelacyjny zaznaczył, że według
art. 199 k.s.h. umowa spółki powinna określać przesłanki przymusowego umorzenia
udziałów, co eliminuje uznaniowość wspólników decydujących o umorzeniu
udziałów. Podstawą umorzenia udziałów powoda była umowa spółki, według której
do przymusowego umorzenia udziałów może dojść na żądanie wspólników
posiadających więcej niż 2/3 kapitału zakładowego. Zdaniem Sądu Apelacyjnego,
regulacja ta narusza art. 199 § 1 k.s.h., ponieważ nie spełnia wymagania określenia
przesłanki umorzenia przymusowego. Tej luki nie może uzupełniać wniosek grupy
wspólników inicjujących umorzenie udziału powoda zawierający informacje o
zachowaniu powoda szkodzącym spółce, którego zresztą spółka nie przedstawiła.
Sąd Apelacyjny podkreślił, że przyjęty w umowie pozwanej spółki sposób realizacji
umorzenia udziałów stawia jej wspólnika w sytuacji gorszej od wspólnika
podlegającego wyłączeniu na podstawie art. 266 § 1 k.s.h.
Niezależnie od tych argumentów, Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko powoda
co do wadliwości głosowania przy podjęciu uchwały o umorzeniu jego udziału. W
odniesieniu do uchwały o podwyższeniu kapitału zakładowego do kwoty 320 000 zł
zapadł prawomocny wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 20 lutego 2007
r., mocą którego uchylono uchwałę nadzwyczajnego walnego zgromadzenia
pozwanej spółki z dnia 10 marca 2006 r. w sprawie podwyższenia kapitału
zakładowego i objęcia udziałów w podwyższonym kapitale zakładowym; wyrokiem
tym Sąd Apelacyjny jest związany (art. 365 § 1 k.p.c.). W związku z uchyleniem
uchwały z dnia 10 marca 2006 r. w głosowaniu zaskarżonej uchwały brali udział
wspólnicy z liczbą głosów wynikającą z nieskutecznego podwyższenia kapitału
zakładowego. Poza tym, pozwana spółka wadliwie uznała, że doszło do
automatycznego umorzenia udziałów Andrzeja K. i Jerzego S., gdyż w związku z
prawomocnym wyrokiem sądu pracy przywracającym te osoby do pracy nie doszło
do rozwiązania umowy o pracę, stanowiącego warunek automatycznego umorzenia
udziałów. Z tej przyczyny doszło do wadliwego zaniechania zawiadomienia
Andrzeja K. o terminie zgromadzenia wspólników wyznaczonego na dzień 20
września 2006 r., jak również do ograniczenia prawa Jerzego S. do wykonywania
głosu ze wszystkich jego udziałów.
Skargę kasacyjną wniosła pozwana "M.", zarzucając naruszenie art. 365 § 1 i
art. 316 w związku z art. 391 § 1 k.p.c. przez uznanie wiążącego charakteru wyroku
Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 20 lutego 2006 r., pomimo że wyrok ten nie
jest prawomocny, naruszenie art. 378 § 1 w związku z art. 365 § 1 w związku z art.
516 i art. 13 § 1 k.p.c. w związku z art. 23 ust. 1 ustawy z dnia 20 sierpnia 1997 r. o
Krajowym Rejestrze Sądowym (jedn. tekst: Dz.U. z 2007 r. Nr 168, poz. 1186, ze
zm.) i art. 2 Konstytucji przez ich niezastosowanie, skutkujące badaniem zgodności
z prawem wcześniejszych uchwał wspólników wprowadzających zmiany do umowy
spółki określające przesłanki przymusowego umorzenia udziałów, naruszenie art.
227, 232, 233 § 1 w związku z art. 391 § 1, art. 381 oraz art. 47912
§ 1 i art. 162
k.p.c. przez niepominięcie twierdzeń powoda niepowołanych w pozwie dotyczących
jego legitymacji i umorzenia udziałów Andrzeja K. i Jerzego S. oraz naruszenie art.
328 § 2 k.p.c. przez brak wskazania podstawy prawnej rozstrzygnięcia w zakresie
badania zgodności z prawem uchwały o zmianie umowy spółki niezaskarżonej
pozwem w niniejszym postępowaniu.
Zarzuciła także naruszenie art. 250 i 252 k.s.h. oraz art. 77 ust. 2 Konstytucji
przez przyjęcie, że były wspólnik spółki z ograniczoną odpowiedzialnością jest
legitymowany do zaskarżania uchwał wspólników, naruszenie art. 254 § 1 i 4 oraz
art. 255 § 1 k.s.h. przez ich niezastosowanie oraz art. 2 k.s.h. i art. 58 k.c. przez ich
zastosowanie i przyjęcie, że umowa spółki narusza art. 199 § 1 k.s.h., naruszenie
art. 252 i 254 w związku z art. 199 § 4 i art. 266 a także art. 227 § 1, 238, 242 k.s.h.
przez stwierdzenie nieważności uchwały ze względu na uchybienia proceduralne
pomimo braku ustaleń, co do wpływu tych uchybień na treść zaskarżonej uchwały,
a także naruszenie art. 65 § 1 i 2 k.c. i art. 199 § 4 k.s.h. oraz art. 57 § 4 k.p. w
związku z art. 51 k.p. przez nieuwzględnienie, że rozwiązanie umowy o pracę
następuje z chwilą złożenia przez pracodawcę odpowiedniego oświadczenia woli.
Spółka wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje: (...)
Zarzuty dotyczące braku legitymacji powoda – jako byłego wspólnika – do
zaskarżenia uchwał nie zasługują na uwzględnienie. Sytuacja wspólnika spółki
kapitałowej jest diametralnie inna niż sytuacja jej funkcjonariuszy, których łączy ze
spółką jedynie stosunek organizacyjno-kompetencyjny, nawiązywany z chwilą
powołania do pełnienia w spółce określonych funkcji. Ustaje on m.in. z chwilą
odwołania dokonanego przez właściwy organ lub podmiot. Z tych względów nie
można przenosić poglądu wyrażonego w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu
Najwyższego z dnia 1 marca 2007 r., III CZP 94/06, na wspólników spółki (por.
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 października 2009 r., I CSK 94/09, "Biuletyn
SN" 2009, nr 12, s. 11).
Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 lutego 2006 r., IV CSK 41/05
(OSP 2006, nr 9, poz. 108) na tle analogicznych rozwiązań w spółce akcyjnej,
uprawnienie do zaskarżenia uchwały zostało przyznane akcjonariuszowi nie ze
względu na ochronę interesów spółki i innych akcjonariuszy, ale ze względu na
konieczność zapewnienia każdemu akcjonariuszowi możliwości ochrony przede
wszystkim jego interesów korporacyjnych i majątkowych. Z tego względu Sąd
Najwyższy przyjął, że były akcjonariusz zachowuje legitymację do zaskarżenia
uchwały walnego zgromadzenia, która dotyczy jego praw korporacyjnych lub
majątkowych, natomiast traci legitymację do zaskarżania uchwał, które nie dotykają
jego praw (por. także uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28 września 1995 r., III
CZP 124/95, OSNC 1996, nr 1, poz. 10 oraz w wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14
grudnia 2001 r., III CKN 525/00, nie publ.). Przyjęcie poglądu odmiennego,
przewidującego utratę legitymacji przez wspólnika, którego wszystkie udziały
zostały umorzone do zaskarżenia uchwał podjętych w przedmiocie umorzenia,
pozbawiałaby go jakiejkolwiek ochrony praw korporacyjnych, zwłaszcza wtedy gdy
skorzystanie z instytucji umorzenia udziałów prowadziłoby do obejścia innych
przepisów umożliwiających usunięcie wspólnika ze spółki (zob. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 12 maja 2005 r., V CK 562/04, OSNC 2006, nr 4, poz. 70).
W odróżnieniu od legitymacji organów spółki lub poszczególnych ich
członków, w art. 250 k.s.h. stawia się dodatkowe wymagania wspólnikom biorącym
udział w zgromadzeniu wspólników, które muszą spełnić, aby skutecznie dochodzić
uchylenia lub stwierdzenia nieważności uchwały. Wyłączenia wspólnika z udziału w
głosowaniu, przewidziane w art. 244 k.s.h., nie obejmują uchwały w przedmiocie
umorzenia jego udziałów. Na tle podobnego uregulowania w art. 235 k.h. w
literaturze i orzecznictwie przyjmowano uprawnienie wspólnika do głosowaniu w tej
kwestii (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 stycznia 1998 r., III CKN 302/97,
OSNC 1998, nr 7-8, poz. 124). Zgodnie z art. 250 pkt 2 k.s.h., wspólnik biorący
udział w głosowaniu na zgromadzeniu, aby skutecznie dochodzić stwierdzenia
nieważności lub uchylenia każdej uchwały, bez względu na jej przedmiot, nie tylko
musi głosować przeciwko uchwale, ale musi po powzięciu uchwały zgłosić sprzeciw
i żądanie jego zaprotokołowania. Jeśli skutek w postaci umorzenia jedynego lub
wszystkich udziałów następuje z chwilą podjęcia uchwały w tym przedmiocie, to
konsekwentnie należy przyjąć, że z tą chwilą wspólnik traci swój status w spółce,
wobec czego nie jest on uprawniony do żadnych dodatkowych czynności w dalszej
części zgromadzenia wspólników. Skoro ustawa, bez względu na przedmiot
uchwały, wymaga ich dokonania po powzięciu uchwały, a obowiązek ten w dalszym
ciągu odnosi się do wspólnika, należy przyjąć, że utrzymuje się jego legitymacja do
zaskarżenia uchwały. Spełnienie warunków przewidzianych w art. 250 pkt 2 k.s.h.
uprawnia wspólnika do zaskarżenia do sądu każdej uchwały, a zatem także
uchwały w przedmiocie umorzenia jego wszystkich udziałów, której konsekwencją
jest utrata praw spółkowych.
Skuteczność powództwa wspólnika opartego na art. 252 § 1 k.s.h. zależy od
stwierdzenia sprzeczności zaskarżonej uchwały z prawem. Zgodnie z art. 199 § 1
k.s.h., po wpisie spółki do rejestru, udział może być bez zgody wspólnika umorzony
tylko wtedy, gdy umowa spółki, dopuszczając taką możliwość, zawiera
jednocześnie przesłanki i tryb umorzenia przymusowego. Podobne wymagania
musi spełniać umorzenie uregulowane w art. 199 § 4 k.s.h., określane jako
"umorzenie automatyczne". Wobec tego ustawowym warunkiem dopuszczalności
przymusowego, a także automatycznego umorzenia udziału w spółce z ograniczoną
odpowiedzialnością, jest określenie w umowie spółki przesłanek i trybu umorzenia.
Zachowanie warunków umorzenia podlega kontroli sądowej wtedy, gdy wspólnik,
którego udziały zostały umorzone, zaskarża uchwałę zgromadzenia wspólników
podjętą w tym przedmiocie. Tego wymagania nie spełniała umowa spółki, która nie
określała żadnych przesłanek umorzenia, dlatego Sąd drugiej instancji trafnie uznał,
że uchwała ta jest sprzeczna z art. 199 § 1 k.s.h., została bowiem podjęta, pomimo
niedopełnienia ustawowego obowiązku określenia przesłanek przymusowego
umorzenia. Nie jest to kwestia badania zgodności z prawem wcześniej podjętych
uchwał wprowadzających do umowy spółki postanowienia o umorzeniu udziału, ale
problem badania, czy w chwili podjęcia uchwały zostały spełnione wszystkie
wymagane w ustawie warunki umorzenia. Podjęcie takiej oceny przez sąd w
sprawie o stwierdzenie nieważności uchwały nie stanowi zarzucanego w skardze
naruszenia przepisów kodeksu spółek handlowych przez przyjęcie, że
postanowienie umowy spółki w brzmieniu obowiązującym w dniu 20 września 2006
r. narusza art. 199 § 1 k.s.h., pomimo że uchwała wspólników wprowadzająca to
postanowienie do umowy spółki nie została zaskarżona i pozostaje w mocy.
Z ustaleń faktycznych nie wynika jasno podstawa rozwiązania umowy o pracę
ze wspólnikami Andrzejem K. i Jerzym S. Wymienione w skardze kasacyjnej art. 51
i 57 § 4 k.p. odnoszą się do uprawnień pracowników w razie niezgodnego z prawem
rozwiązania przez pracodawcę umowy o pracę bez wypowiedzenia, tymczasem
Sąd drugiej instancji, oceniając ziszczenie się warunku umorzenia automatycznego,
oparł się na art. 45 k.p.; wskazał, że dopiero prawomocne oddalenie wytoczonego
na tej podstawie powództwa pracownika o ustalenie bezskuteczności
wypowiedzenia lub o przywrócenie do pracy oznacza rozwiązanie umowy o pracę.
Przepis ten rozstrzyga o uprawnieniach pracownika w razie nieuzasadnionego lub
naruszającego przepisy prawa o wypowiadaniu umów wypowiedzenia umowy o
pracę zawartej na czas nieokreślony, przy czym rozstrzygnięcie sądu zależy od
tego, czy umowa o pracę uległa już rozwiązaniu. W skardze kasacyjnej nie
sformułowano jednak zarzutu dotyczącego naruszenia tego przepisu, a w
odniesieniu do wymienionych w skardze kasacyjnej art. 51 i 57 § 4 k.p. nie
zarzucono się, że nie zostały zastosowane, pomimo istnienia podstaw do
dokonania subsumcji.
Sprzeczność z prawem może odnosić się do samej treści uchwały, jak i do
sposobu zwołania i obradowania zgromadzenia oraz sposobu podejmowania
uchwał. Już na gruncie kodeksu handlowego zasadnie przyjmowano, że nie każde
pogwałcenie prawa daje powód do skutecznej skargi, ale tylko takie, które miało lub
mogło mieć wpływ na uchwałę. W wyroku z dnia 8 grudnia 1998 r., I CKN 243/98,
OSNC 1999, nr 6, poz. 116) Sąd Najwyższy uznał, że uchwała zwyczajnego
zgromadzenia wspólników zwołana już po upływie terminu ustawowego może być
uchylona tylko wówczas, gdy zostanie wykazane, że uchybienie terminowi miało
wpływ na treść uchwały. Z kolei w wyroku z dnia 26 maja 1999 r., III CKN 261/98
(OSNC 2000, nr 1, poz. 7) Sąd Najwyższy przyjął, że naruszenie przewidzianego w
art. 411 k.h. obowiązku tajnego głosowania przy wyborach na walnym
zgromadzeniu akcjonariuszy spółki akcyjnej stanowi z reguły uchybienie mające
wpływ na wynik wyborów, a zatem jest wystarczającą podstawą do skutecznego
zaskarżenia na mocy art. 413 k.h. podjętej w ten sposób uchwały wyborczej.
Wykładnia ta zachowała aktualność na tle art. 252 k.s.h., a w orzecznictwie Sądu
Najwyższego nadal uwzględnia się, że uchybienia formalne, aby mogły być
przyczyną nieważności uchwały zgromadzenia wspólników spółki z ograniczoną
odpowiedzialnością, muszą mieć wpływ na treść uchwały (wyroki Sądu
Najwyższego z dnia 24 czerwca 2009 r., I CSK 510/08 nie publ., z dnia 26 marca
2009 r., I CSK 253/08, "Monitor Prawniczy" 2010, nr 19, dodatek s. 17, z dnia 28
listopada 2007 r., V CSK 285/07, nie publ., z dnia 5 lipca 2007 r., II CSK 163/07,
OSNC 2008, nr 9, poz. 104, z dnia 10 marca 2005 r., III CK 477/04, "Wokanda"
2005, nr 7-8, s. 15 oraz z dnia 16 lutego 2005 r., III CK 296/04, OSNC 2006, nr 2,
poz. 31). Podobne stanowisko dominuje w doktrynie prawa handlowego.
Z tego względu trafnie zarzucono w skardze kasacyjnej brak rozważenia
wpływu stwierdzonych przez sąd uchybień w zakresie zwołania zgromadzenia
wspólników i udziału w nim wspólników przez wykonywanie prawa głosu, należy
jednak zważyć, że wystarczającą podstawą do uwzględnienia powództwa o
stwierdzenie nieważności uchwały podjętej dnia 20 września 2006 r. na
nadzwyczajnym zgromadzeniu wspólników pozwanej spółki w sprawie
przymusowego umorzenia jedynego udziału powoda była sprzeczność treści
zaskarżonej uchwały z art. 199 § 1 k.s.h.
Z tych względów na podstawie art. 39814
k.p.c. Sąd Najwyższy oddalił skargę
kasacyjną.