Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I AGa 4/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 stycznia 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu, I Wydział Cywilny i Własności Intelektualnej w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Bogdan Wysocki

Protokolant: st. sekr. sąd. Ewa Gadomska

po rozpoznaniu w dniu 19 grudnia 2023 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa S. B.

przeciwko S. U., J. U. i K. U.

o zapłatę

na skutek apelacji wszystkich pozwanych

od wyroku Sądu Okręgowego w (...)

z dnia 20 maja 2015 r., sygn. akt (...)

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie 1. w ten sposób, że powództwo w stosunku do pozwanego S. U. oddala;

b)  w punkcie II. w ten sposób, że kosztami procesu w sprawie między powódką a pozwanym S. U. obciąża w całości powódkę a kosztami procesu w sprawie między powódką a pozwanymi J. U. i K. U. obciąża w całości pozwane, przy czym szczegółowe wyliczenie tych kosztów pozostawia referendarzowi sądowemu;

II.  apelację J. U. oraz K. U. oddala;

III.  zasądza od powódki na rzecz pozwanego S. U. kwotę 4.050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od daty uprawomocnienia się niniejszego postanowienia do dnia zapłaty;

IV.  nakazuje ściągnąć od powódki na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w (...)) kwotę 4.311 zł (cztery tysiące trzysta jedenaście złotych) tytułem brakującej opłaty sądowej od apelacji pozwanego S. U.;

V.  zasądza od pozwanych J. U. i K. U. solidarnie na rzecz powódki kwotę 4.050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od daty uprawomocnienia się niniejszego postanowienia do dnia zapłaty.

Bogdan Wysocki

UZASADNIENIE

Powódka S. B. dochodziła od pozwanych:

S. U., jako członka zarządu dłużnika powódki — A.K. (...) Sp. z o.o. z siedzibą w P. oraz,

- J. U. i K. U. jako spadkobierców członka

zarządu G. U. dłużnika powódki — A.K. (...) Sp. z o.o. z siedzibą w P.,

zapłaty solidarnie:

- kwoty 80.600 zł wraz z odsetkami ustawowymi wskazanymi jak w pozwie,

- kwoty 4624,50 zł tytułem zwrotu kosztów procesu objętych nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z 14.11.2011 r. wydanym przez Sąd Rejonowy (...)S. w P. w sprawie o sygn. (...)

- kwoty 900 zł tytułem kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu egzekucyjnego,

W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, że nakazem zapłaty z 14 listopada 2011 r.

wydanym w sprawie (...) Sąd Rejonowy (...)S. w P. nakazał spółce (...) sp. z o.o. zapłatę kwoty 80600 zł z odsetkami i kosztami procesu.

Po uprawomocnieniu się w/w nakazu i nadaniu mu przez Sąd klauzuli wykonalności, powódka wszczęła przeciwko dłużnej spółce postępowanie egzekucyjne. Egzekucja okazała się jednak bezskuteczna, w związku z czym powódka wystąpiła w trybie art. 299 k.s.h. z niniejszym powództwem.

Powódka wskazała, że członek zarządu AK. (...) Sp. z o.o. w P.G. U. zmarła 8 kwietnia 2011 r., a spadek po zmarłej nabyły każda w (...) części jej córki: J. U. i K. U.. Odpowiedzialność za zobowiązania powstałe w czasie sprawowania przez G. U. funkcji członka zarządu (...) (...) Sp. z o.o. w P. przeszła w całości na jej jedynych spadkobierców. Pozwany S. U. był członkiem zarządu spółki (...). (...) sp. z o.o.

Pozwane J. U. i K. U. w swojej odpowiedzi na pozew wniosły o oddalenie powództwa w całości z uwagi na brak legitymacji biernej do występowania w procesie. Ich zdaniem z umowy spółki (...) (...) Sp. z o.o. w P. z 21.12.1990 r. kadencja członka zarządu trwa 4 lata. W dacie odbycia zgromadzenia wspólników, zatwierdzającego sprawozdanie finansowe za ostatni pełny rok obrotowy pełnienia funkcji członka zarządu przez G. U. mandat wygasł z mocy prawa.

Mandat ten wygasł najpóźniej wskutek śmierci G. U. 8 kwietnia 2011 r.

Zdaniem pozwanych w chwili otwarcia spadku do masy spadkowej nie należał obowiązek zapłaty (...) (...) Sp. z o.o. w P. kwoty pieniężnej na podstawie art. 299 k.s.h. Pozwane zaś przyjęły spadek z dobrodziejstwem inwentarza. W skład spadku wchodzą długi, a nie powinności, to w dniu otwarcia spadku zobowiązanie powinno istnieć, a bezskuteczność egzekucji musi być już wówczas stwierdzona.

W ocenie pozwanych brak jest przesłanki bezskuteczności egzekucji — z przedstawionych przez powódkę pism komornika sądowego nie wynika bezskuteczność egzekucji. Pozwane podniosły, że(...) (...) Sp. z o.o. w P. w momencie powstania zobowiązania na bieżąco regulowała swoje zaległości. W sumie (...) (...) Sp. z o.o. w P. dokonała na rzecz powódki zapłaty kwoty 73.150 zł.

Poza tym strona powodowa miała nie wykazać, że zobowiązanie powstało w czasie pełnienia mandatu członka zarządu G. U., albowiem powstawało sukcesywnie za każdy z księgowanych lat ubiegłych od roku 2004 do 2009 po jego zaksięgowaniu.

Pozwany wskazały również na przesłankę wyłączającą odpowiedzialność członka zarządu — powódka nie uzyskałaby zaspokojenia wierzytelności także wówczas, gdyby członkowie zarządu na czas wszczęliby postępowanie upadłościowe. Jeszcze bowiem przed zawarciem umowy z 3 stycznia 2011 r. i wystawieniem faktur przez powódkę stan majątkowy dłużnika(...) (...) Sp. z o.o. w P. był taki, że nie notowała ona po stronie aktywów wartości, które pozwoliłby zaspokoić roszczenia powódki. Z informacji Naczelnika (...) P.G. z 28 lutego 2011 oraz (...) w P. z 13 października 2010 wynikać ma, że spółka ta posiadała zaległości publicznoprawne.

Pozwane na końcu podważyły zasadność żądania kosztów procesu i kosztów postępowania egzekucyjnego i wskazały na konieczność zastrzeżenia w wyroku ich odpowiedzialności do wartości ustalonego w inwentarzu stanu czynnego spadku.

W swojej odpowiedzi na pozew pozwany S. U. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu. Jego zdaniem zachodzi brak legitymacji biernej do występowania w procesie. Z umowy spółki (...). (...) Sp. z o.o. w P. z 21.12.1990 r. wynika, że kadencja członka zarządu trwa 4 lata. W dacie odbycia zgromadzenia wspólników, zatwierdzającego sprawozdanie finansowe za ostatni pełny rok obrotowy pełnienia funkcji prezesa zarządu przez S. U. jego mandat wygasł z mocy prawa. Mandat ten wygasł także najpóźniej wskutek złożenia 6 stycznia 2006 r. przez pozwanego w stosunku do spółki rezygnacji z funkcji członka zarządu. Pozwany podał, że w czasie kiedy ewentualnie zaistniały przesłanki upadłości nie zajmował się sprawami spółki i nie był informowany o grożącej niewypłacalności.

Pozwany podał, że w momencie powstania zobowiązania, na które powołuje się powódka(...) (...) Sp. z o.o. w P. na bieżąco regulowała swoje zaległości.

Również zdaniem pozwanego powódka nie uzyskałby zaspokojenia swojej wierzytelności także wówczas, gdyby członkowie zarządu na czas wszczęliby postępowanie upadłościowe. Zdaniem pozwanego już 31 grudnia 2009 r. mógł zachodzić stan niewypłacalności, o którym mowa w art. 11 ust. 2 Prawa upadłościowego i naprawczego.

Pozwany wskazał na niezasadność żądania kosztów procesu i kosztów postępowania egzekucyjnego.

Strony do końca procesu podtrzymywały swoje wyżej opisane stanowiska w sprawie; pozwani wskazywali, że przed Sądem który wydał ww. nakaz toczy się sprawa ze skargi o wznowienie postępowania, jednakże do czasu zamknięcia rozprawy nie doszło do wznowienia.

Wyrokiem z dnia 20 maja 2015 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu:

1.zasądził od pozwanych: S. U., J. U. i K. U. solidarnie na rzecz powódki: S. B. kwotę: 86.214,85 zł z ustawowymi odsetkami:

a)od kwoty: 11.750,00 zł od dnia 12.03.2011 roku ;

b)od kwoty: 13.162,50zł od dnia 23.03.2011 roku ;

c)od kwoty: 13.162,50zł od dnia 7.04.2011 roku ;

d)od kwoty: 13.162,50zł od dnia 7.04.2011 roku ;

e)od kwoty: 13.162,50zł od dnia 8.04.2011 roku ;

f)od kwoty: 16.200,00 zł od dnia 23.04.2011 roku

- z tym zastrzeżeniem, że odpowiedzialność pozwanych J. U. i K. U. ograniczona jest do wysokości wartości stanu czynnego spadku po ich matce, G. U., zmarłej dnia 8.04.2011 roku;

2.kosztami postępowania obciążył pozwanych i z tego tytułu:

a)zasądził od pozwanych S. U., J. U. i K. U. solidarnie na rzecz powódki kwotę: 7928,00 zł;

b)nakazał ściągnąć od pozwanej K. U. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Poznaniu kwotę: 4.352,24 zł.

Orzeczenie zostało oparte o następujące ustalenia faktyczne:

Pozwany S. U. był prezesem zarządu spółki A.K. (...) Sp. z o.o. w P. co najmniej od 25 czerwca 2001 r. do 31 grudnia 2012 r. W dniu 31 grudnia 2012 r. nadzwyczajne zgromadzenie wspólników A.K. (...) Sp. z o.o. w P. powołało na członka zarządu A. J.. Spółka ta nie posiadała nigdy rady nadzorczej. Wspólnikami spółki były A. U. oraz K. U..

Pozwany 6 stycznia 2006 r. złożył na ręce specjalisty ds. (...). (...) Sp. z o.o. w P. pismo zawierające oświadczenie o rezygnacji z pełnienia funkcji prezesa zarządu

ze względu na zły stan zdrowia. Pozwany nie rozmawiał na ten temat ze wspólnikami ww. spółki i nie odbyło się w tym celu żadne zgromadzenie wspólników. Spółka nie miała rady nadzorczej.

Pozwany 31 marca 2011 r. złożył na ręce wspólnika(...) (...) Sp. z o.o. w P. K. U. pismo zawierające oświadczenie o rezygnacji z pełnienia funkcji prezesa

zarządu ze względu na zły stan zdrowia i rozwiązania z nim umowy o pracę.

Poza pozwanym członkiem zarządu spółki(...). (...) Sp. z o.o. w P. była - od 25

czerwca 2001 r. do swojej śmierci w dniu 8 kwietnia 2011 r. - G. U..

AK. (...) Sp. z o.o. w P. złożyła do sądu rejestrowego sprawozdania finansowe

jedynie za lata 2001 — 2003.

26 kwietnia 2012 r. przed notariuszem w P. H. G. notariusz poświadczył, że spadek po zmarłej 8.04.2011 r. G. U., członkowi zarządu AK. (...) Sp. z o.o. w P., z ustawy dziedziczą z dobrodziejstwem inwentarza: pozwana J. U. K. U., każda w 1/2 części. Akt poświadczenia dziedziczenia został zarejestrowany w trybie przepisów prawa o notariacie.

3 stycznia 2011 r. w P. zawarta została umowa o świadczenie usług pomiędzy A.K. (...) Sp. z o.o. w P. jako zleceniodawcą a powódką jako zleceniobiorcą zgodnie z którą powódka miała wykonać na rzecz (...) (...) Sp. z o.o. w P. obsługę księgowo-rachunkową zleceniodawcy prowadzącą do sporządzenia sprawozdań finansowych za lata 2004-2011. Wynagrodzenie miało być płatne na podstawie faktury VAT, w terminie 7 dni od jej wystawienia, przy czym faktury będą wystawiane za każdy z księgowanych lat ubiegłych od roku 2004 do 2009 po jego zaksięgowaniu, a w zakresie bieżącego księgowania co miesiąc.

Dowód - poświadczona za zgodność z oryginałem przez pełn. pozwanych będącego adw. kserokopia ww. umowy (k. 137-138).

W związku z tym, że powódka nie uzyskała w ustalonym czasie zapłaty należności za wykonanie umowy z 3. stycznia 2011 od zleceniodawcy A.K. (...) Sp. z o.o. w P., wytoczyła przed Sądem Rejonowym Poznań — S. w P., IX Wydziałem Gospodarczym proces o zapłatę.

Nakazem zapłaty z dnia 14.11. 2012 r. Sąd nakazał spółce A. K (...) Sp. z o.o. w P. zapłatę na rzecz powódki kwoty 80.750 zł wraz z odsetkami oraz kwotę 4.624,50 zł tytułem kosztów procesu.

Nakaz ten uzyskał następnie klauzulę wykonalności.

Na podstawie tego tytułu wykonawczego powódka złożyła wniosek do Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w (...) M. C. (1) z żądaniem wszczęcia i prowadzenia egzekucji przeciwko dłużnikowi.

Komornik pismem z dnia 30 sierpnia 2012 r. poinformował powódkę, że egzekucja przeciwko spółce będzie umorzona, gdyż okazała się bezskuteczna. Komornik przyznał powódce koszty zastępstwa prawnego w kwocie 900 zł i ustalił koszty egzekucji na 90,35 zł .

Spółka nie ma żadnego majątku. Kiedyś miała maszyny, które uległy amortyzacji i zestarzały się.

W okresie od początku 2004 r., a w szczególności w 2011 r. w spółce A. K (...) Sp. z o.o. w P. występowały przesłanki do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości:

- już na 1.01.2004 r. wystąpił ujemny kapitał własny,

- spółka, począwszy od danych na koniec 2003, trwale nie regulowała zobowiązań wobec (...)

w układzie narastającym w analizowanym okresie spółka generowała stratę na działalności,

- należności handlowe — stanowiły głównie należności od członka zarządu — a nadto należności te wykazywały trwałe przeterminowanie,

- poziom tych należności nie zabezpieczał pokrycia w 100% zobowiązań budżetowych,

- wszystkie wskaźniki płynności kształtowały się poniżej wartości wzorcowych,

wszystkie modele ostrzegania przed upadłością plasowały spółkę w grupie bankrut.

Sytuacja majątkowo — finansowa spółki w układzie narastającym ulegała stałemu pogorszeniu, a na koniec 2010 r. - sytuacja spółki była krytyczna.

  • Mając na uwadze kolejność zaspokajania wierzytelności w postępowaniu upadłościowym,

nawet przy złożeniu wniosku o upadłości w czasie właściwym (tj. co najmniej w okresie od

1.01.2004 r. do 31.12.2010 r.), powódka nie uzyskałaby zaspokojenia swojej wierzytelności w większym stopniu niż w sytuacji braku tego wniosku.

Nawet gdyby zarząd spółki złożył wniosek o ogłoszenie upadłości we właściwym czasie

powódka nie uzyskał by zaspokojenia swoich roszczeń względem(...) w P..

Powódka wezwała pozwanych solidarnie do zapłaty kwot dochodzonych pozwem. Pozwani do dnia zamknięcia rozprawy nie uczynili zadość żądaniu powoda.

Mając na uwadze poczynione ustalenia faktyczne sąd I instancji uznał roszczenia powództwa w stosunku do poszczególnych pozwanych za uzasadnione w całości, przedstawiając następujące rozważania prawne:

Powódka dochodziła od pozwanych zapłaty kwot wskazanych w pozwie wraz z kosztami tego procesu, swoje roszczenie wywodząc z treści art. 299 k.s.h. statuującego subsydiarną odpowiedzialność członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością A. K (...) Sp. z o.o. w P. za jej zobowiązania oraz spadkobierców tej zmarłego członka zarządu tej spółki.

Zgodnie z art. 299 § 1 k.s.h. jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania.

Przepis art. 299 k.s.h. chroni wierzycieli spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, ustanawiając subsydiarną odpowiedzialność odszkodowawczą członków zarządu obok odpowiedzialności samej spółki.

Celem wspomnianej regulacji jest zagwarantowanie wierzycielom spółki dodatkowej ochrony w wypadku, gdyby egzekucja wszczęta przeciwko spółce nie doprowadziła do zaspokojenia ich wierzytelności z powodów zawinionych przez członków zarządu spółki.

Ten charakter odpowiedzialności członków zarządu wyraża się tym, że stają się oni odpowiedzialni względem wierzyciela spółki dopiero z chwilą, gdy egzekucja przeciwko spółce za jej zobowiązania wobec wierzyciela, okaże się bezskuteczna.

W analizowanej sprawie, wobec zarzutów wszystkich trzech pozwanych co do braku ich legitymacji biernej, na wstępie tej części rozważań należy odnieść się do tego zagadnienia.

Co do pozwanego S. U. to wskazać trzeba, że zarówno z zeznań świadków (ówczesnego specjalisty ds. (...). (...) Sp. z o.o. w P.), jak i K. U., a

także przedstawionych przez strony dowodów z dokumentów wynika jednoznacznie, że pozwany przestał być członkiem zarządu dopiero 3 1 grudnia 2012 r.

Pozwany twierdził, że jego kadencja wygasła z upływem 4 lat od powołania na stanowisko członka zarządu. O ile moment taki może zostać określony konkretnie w umowie spółki, o tyle nic takiego nie miało miejsce w niniejszej sprawie. Pozwany przedstawił bowiem na dowód swojego twierdzenia jedynie umowę spółki z o.o. o firmie: Przedsiębiorstwo (...) Sp. z o.o., i to z 1990 roku. Z przedstawionego zaś przez powódkę, a nie kwestionowanego w żadnym zakresie odpisu pełnego z rejestru KRS A.K. (...) Sp. z o.o. w P. wynika, że spółka ta została zarejestrowana 25 czerwca 2001 pod firmą (...) Sp. z o.o., a nie pod firmą Przedsiębiorstwo (...) Sp. z o.o.

Przeto, załączony akt notarialny stwierdzający umowę spółki nie dotyczy dłużnej spółki, a jakiejś

innej, trzeciej dla tego procesu osoby prawnej. Pozwany nie może zatem powoływać się na §33 tej umowy i przepis art. 202 § 1 k.s.h.

Pozwany powoływał się również na okoliczność z art. 202 § 2 k.s.h. jako uzasadniający brak jego legitymacji. Jeśli umowa spółki nie rozstrzyga kwestii czasu trwania mandatu członka zarządu (co też należało przyjąć w tej sprawie z uwagi na powyższe wywody) zastosowanie znajduje reguła ustawowa z przepisu art. 202 § 2 k.s.h., zgodnie z którą, gdy członka zarządu powołano na czas dłuższy niż rok (tak twierdził pozwany), wówczas jego mandat wygasa wraz z dniem odbycia zgromadzenia zatwierdzającego sprawozdanie finansowe za ostatni pełny rok obrotowy pełnienia funkcji. Pozwany jednak zdaniem Sądu nie wykazał tej okoliczności, mimo ciążącego na nim w tym względzie obowiązkowi procesowemu z art. 232 zd. 1 k.p.c. Pozwany podał jako dowód protokoły zgromadzeń wspólników dłużnej spółki za lata 1990 — 2006, które mają znajdować się aktach rejestrowych spółki. Po pierwsze zauważyć trzeba, że spółka (...) (...) Sp. z o.o. została utworzona w 2001 r., a nie w 1990 roku. Po wtóre, pozwany nie przedstawił choćby dowodów prywatnych uprawdopodobniających już na etapie wnoszenia odpowiedzi na pozew swoje twierdzenia — np. fotokopii akt rejestrowych, o których wspomina w odpowiedzi na pozew. Z kolei powódka słusznie wskazała w swoim piśmie procesowym z 3 kwietnia 2013 r., że zgodnie z danym ujawnionym w rejestrze przedsiębiorców (...), ww. spółka złożyła do sądu rejestrowego jedynie sprawozdania finansowe za lata 2001 — 2003. Poza tym pozwany, ustami swojego umocowanego zawodowego pełnomocnika, przyznał, że dokumenty z akt rejestrowych nie zostały złożone przez pozwanego w aktach sprawy niniejszej, gdyż brak jest takich dokumentów w aktach rejestrowych rzeczonej spółki. Biorąc powyższe pod uwagę, Sąd na podstawie art. 231 k.p.c., przyjął, że nie odbyło się nigdy zgromadzenie zatwierdzającego sprawozdanie finansowe za ostatni pełny rok obrotowy pełnienia funkcji przez pozwanego jako członka zarządu dłużnej spółki. Przeto pozwany nie przestał być członkiem zarządu ww. spółki na podstawie normy z art. 202 § 1 k.s.h.

Argumenty powyższe, należało analogicznie odnieść do zarzutów pozwanych J. U. i K. U..

Poza tym pozwany twierdził, że złożył rezygnację z funkcji członka zarządu dłużnej spółki. Zgodnie z przepisem art. 202 § 5 k.s.h. do złożenia rezygnacji przez członka zarządu stosuje się odpowiednio przepisy o wypowiedzeniu zlecenia przez przyjmującego zlecenie. Jednocześnie art. 210 § 1 k.s.h. stanowi, że w umowie między spółką a członkiem zarządu oraz w sporze z nim spółkę reprezentuje rada nadzorcza lub pełnomocnik powołany uchwałą zgromadzenia wspólników. Dopuszczając rezygnację, jako jeden ze sposobów wygaśnięcia mandatu, ustawodawca wskazał, że rezygnacja musi zostać skierowana do właściwego podmiotu. W przypadku, gdy organem powołującym zarząd jest rada nadzorcza, to jej należy zakomunikować treść rezygnacji. Bezsporne było jednak w niniejszej sprawie, że spółka nie posiadała rady nadzorczej.

Zatem, skoro w spółce (...) (...) Sp. z o.o. w P. nie działała rada nadzorcza, a członków zarządu wybierało zgromadzenie wspólników należy przyjąć, że skuteczne złożenie rezygnacji przez pozwanego wymagało dotarcia oświadczenia do tego ostatniego organu spółki, czyli organem właściwym jest zgromadzenie wspólników

Pozwany, jak sam przyznał, a co potwierdziła również świadek A. F., w 2006 roku złożył rezygnację na ręce specjalisty kadr i płac. Nie podawał przy tym, że osoba ta była umocowanym pełnomocnikiem przez zgromadzenie wspólników do przyjmowania oświadczeń członków zarządu.

Poza tym, pozwany 31 marca 2011 r. złożył na ręce wspólnika A.K. (...) Sp. z o.o. w

P.K. U. pismo zawierające oświadczenie o rezygnacji z pełnienia funkcji prezesa zarządu ze względu na zły stan zdrowia i rozwiązania z nim umowy o pracę. Nie może to być uznane za skuteczne złożenie oświadczenia o rezygnacji z funkcji członka zarządu, skoro dłużna spółka posiadała dwu wspólników, a tylko jeden otrzymał ww. oświadczenie.

Pozwany podawał wreszcie, że nie zajmował się sprawami finansowymi spółki i nie był informowany przez G. U. o tych kwestiach. O ile pozwany podał takie okoliczności w swoich zeznaniach, o tyle nie mogły one spowodować oddalenia powództwa wobec niego. Zgodnie bowiem z przepisem art. 201 § 1 k.s.h. to zarząd prowadzi sprawy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością i ją reprezentuje. Charakter prawny funkcji członka zarządu oznacza nie tylko obowiązek wykonywania czynności zarządzających (obowiązek wykonywania powierzonych zadań), ale też zwiększony zakres odpowiedzialności, w tym odpowiedzialności za skutki działań kierowanej spółki, a więc i skutki działań osób dopuszczonych do faktycznego zarządzania spółką.

Pozwane jako uzasadnienie braku swojej legitymacji biernej podawały, że w chwili otwarcia spadku po G. U. do masy spadkowej nie należał obowiązek zapłaty wierzycielowi AK. (...) sp. z o.o. kwoty pieniężnej — długu.

Pozwane potwierdziły, że przyjęły spadek z dobrodziejstwem inwentarza.

W doktrynie nie ma zgodności, czy odpowiedzialność z art. 299 § 1` k.s.h. mogą również ponosić spadkobiercy członka zarządu. Mając jednak na uwadze, że zgodnie z art. 922 § 1 k.c., prawa i obowiązki zmarłego przechodzą z chwilą jego śmierci na jedną lub kilka osób, brak jest podstaw do przyjęcia, że spadkobierców nie obciążają zobowiązania spadkodawcy wynikające z art. 299 § 1 k.s.h.

Zobowiązanie członka zarządu wykreowane na podstawie przepisu art. 299 § 1 k.s.h. przechodzi na spadkobierców na zasadach ogólnych. Trafnie jednak zaznacza się w doktrynie, że ze względu na fakt, że w skład spadku wchodzą długi, a nie powinności, to w dniu otwarcia spadku zobowiązanie to powinno już istnieć, a więc zwłaszcza bezskuteczność egzekucji musi już wówczas być stwierdzona.

Postanowienie komornika o bezskuteczności egzekucji nie jest jedynym dowodem na stwierdzenie takiego stanu rzeczy. Zgodnie z dominującym w judykaturze i doktrynie poglądem za bezskuteczność egzekucji uznaje się nie budzącą wątpliwości nieściągalność wierzytelności od samej spółki, tj. stan, w którym z okoliczności sprawy wynika niezbicie, że spółka nie ma majątku, z którego wierzyciel mógłby uzyskać zaspokojenie swojej należności. W myśl wyroku Sądu Najwyższego z dnia 17 czerwca 2011 r., II CSK 571/10, istota przesłanki "bezskuteczność egzekucji” w rozumieniu art. 299 I k.s.h. nie ogranicza się wyłącznie do wykazania negatywnego rezultatu zakończonego postępowania egzekucyjnego, ale polega także na wykazaniu, że stan majątkowy spółki z o.o. nie pozwala na zaspokojenie jej wierzyciela. Zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego z dnia 30 października 2003 r., IV CK 144/02, przez "bezskuteczność egzekucji” w rozumieniu art. 298 I k.h. należy rozumieć stan, który nie ogranicza się tylko do bezskutecznego dla wierzyciela zakończenia wszczętego wcześniej postępowania egzekucyjnego, ale obejmuje również sytuację polegającą na

wykazaniu, że majątek spółki nie wystarcza na pokrycie wierzytelności przysługujących jej wierzycielom (LEX nr 602275). Zarazem, jak wskazał Sąd Apelacyjny w (...) w orzeczeniu z dnia 18 stycznia 1994 r., I ACr 1024/93, bezskuteczność egzekucji przeciwko spółce z ograniczoną odpowiedzialnością jako przesłankę odpowiedzialności pozwanego członka jej zarządu (aft. 298 k.h.) powód może wykazywać w procesie w drodze dostępnych środków dowodowych. Nie można bowiem zmuszać wierzyciela do działania pozbawionego racjonalności, jakim - w okolicznościach rozpoznawanej sprawy - byłoby wymaganie od powoda, aby wszczął postępowanie egzekucyjne, skoro wykazał on takie okoliczności, z których można wnioskować, że egzekucja z majątku dłużnika byłaby bezskuteczna i narażałaby wierzyciela na zbędne koszty egzekucyjne ((...).

Na podobnym stanowisku stanął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 26 czerwca 2003 r., V CKN 416/01, zgodnie z którym ustalenie przewidzianej w art. 298 S I k.h. (art. 299 I k.s.h.) przesłanki bezskuteczności egzekucji może nastąpić na podstawie każdego dowodu, z którego wynika, że spółka nie ma majątku pozwalającego na zaspokojenie wierzyciela pozywającego członków zarządu (OSNC 2004/7-8/129, Biul. SN (...), M. Prawn. 2004/2/80). Również w wyroku z dnia 9 kwietnia 2008 r., V CSK 527/07, Sąd Najwyższy wyraził pogląd, iż bezskuteczność egzekucji może być wykazana przez wierzyciela spółki kierującego roszczenie przeciwko jej zarządcom według ogólnych zasad obowiązujących w procesie, a zatem wszelkimi środkami dowodowymi (LEX nr 395215).

Z powyższych, zasługujących na aprobatę orzeczeń wynika, że dany wierzyciel spółki może skierować przeciwko członkom zarządu roszczenie, wtedy, kiedy poweźmie dostatecznie uprawdopodobnioną informację, iż nie uzyska zaspokojenia swojej wierzytelności wobec spółki.

Jak zaś wynika z przeprowadzonego dowodu z opinii biegłego — przesłanki obligujące zarząd do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości wystąpiły w spółce (...). (...) już na dzień 31.12.2003 r.

Zatem na początku okresu objętego analizą biegłego z dziedziny rachunkowości i finansów. Biegły również podkreślił, że w kolejnych okresach sytuacja rzeczonej spółki ulegała wyłącznie pogorszeniu, z uwagi na poziom nierozliczonych zobowiązań wobec budżetu i zdecydowanie niewystarczający poziom należności. Skoro zdaniem biegłego sytuacja majątkowo — finansowa - już na dzień 3.01.2011 r., tj. na moment podpisania umowy między powódką a dłużną spółką, będącej podstawą roszczeń powódki w tym procesie — absolutnie nie pozwalała na zaspokojenie roszczeń powódki, to tym bardziej bezskuteczna była egzekucja roszczeń wynikających z tej umowy, jeszcze przed otwarciem spadku po G. U..

Powódka wykazała zatem, że egzekucja tej należności prowadzona przeciwko wyżej wymienionej spółce okazała się bezskuteczna.

Taki wniosek wywieść można również z pisma 30.08.2012 Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w (...) M. C. (2), który wszczął egzekucję na podstawie ww. tytułu wykonawczego pod sygn. akt (...) wynika, że egzekucja prowadzona przeciwko AK. (...) Sp. z o.o. będzie umorzona. Przyczyną umorzenia było niewskazanie mienia, z którego mogła być ona prowadzona. W kontekście zeznań pozwanej — wspólnika dłużnej spółki, która stwierdziła, że dłużna spółka nie ma majątku oraz analizy majątku spółki opracowanej przez biegłego, stwierdzić trzeba, że słuszne było stanowisko powódki o bezskuteczności egzekucji wobec spółki(...) (...) Sp. z o.o. Pozwana K. U. w swoich wiarygodnych zeznaniach wskazywała wręcz, że wspomniana spółka nie posiada znaczącego majątku ruchomego ani nieruchomości, za to posiada wielu wierzycieli, których zaspokojenie nie jest możliwe.

Mając na uwadze, że śmierć członka zarządu miała miejsce po powstaniu zobowiązań

będących przedmiotem powództwa, wliczają się one w długi spadkowe. Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada 1996 r., wynikająca z art. 298 § 1 k.h. ( art. 299 k.s.h.) odpowiedzialność członka zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością za jej zobowiązania przechodzi na jego spadkobierców. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wskazuje ponadto, że członkowie zarządu spółki odpowiadają za jej długi nie ze względu na swe przymioty osobiste, lecz ze względu na pełnione funkcje zawodowe, przy czym ustawa wprowadza domniemanie, że szkoda wierzycieli ma źródło w ich nienależytym pełnieniu przez zarząd spółki i doprowadzeniu do niewypłacalności spółki. Nie budzi wątpliwości, że tego rodzaju długi wchodzą w skład spadku. Sytuacja prawna członków zarządu ponoszących odpowiedzialność na podstawie aft. 298 § 1 k.h. ( art. 299 k.s.h.), jest więc zbliżona do sytuacji pracowników wyrządzających szkodę zakładowi pracy w ramach stosunku pracy, tym bardziej że nie należy do rzadkości pozostawanie członków zarządu ze spółką w stosunku pracy. Od dawna nie budzi wątpliwości, że odpowiedzialność odszkodowawcza zmarłych pracowników przechodzi na ich spadkobierców (por. Uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 22 września 1972 r. 111 PZP 12/72 - OSNCP 1973, z. 2, poz. 22).

Przeto obie pozwane posiadają legitymację bierną do występowania w niniejszej sprawie. Ich odpowiedzialność jest jednak ograniczona do wysokości wartości stanu czynnego spadku po G. U., co na podstawie art. 319 k.p.c., znalazło swoje odzwierciedlenie w punkcie I in fine sentencji wyroku.

Kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy miało przyjęcie odpowiedniego rozkładu ciężaru dowodu oraz zweryfikowanie twierdzeń stron w kontekście przedłożonych przez nie w toku sprawy dowodów.

Zgodnie z treścią art. 6 k.c., ciężar udowodnienia danego faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne.

Dokonując wykładni art. 299 § 1 k.s.h. należy stwierdzić, że wierzyciel (powód) w procesie toczącym się przeciwko członkowi zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością musi wykazać zaistnienie dwóch przesłanek: po pierwsze faktu niezaspokojenia jego wierzytelności przysługującej mu w stosunku do spółki, a po drugie bezskuteczność egzekucji powyższej wierzytelności, prowadzonej przeciwko spółce.

Należało mieć przy tym na uwadze, iż odpowiedzialność członków zarządu konstruowana przez wspomniany przepis nie jest odpowiedzialnością bezwzględną. Samo spełnienie przesłanek określonych w art. 299 § 1 k.s.h. nie przesądza jeszcze o odpowiedzialności pozwanego członka zarządu. Pozwani członkowie zarządu dłużnej spółki mogą bronić się wykazując, iż zaszły przesłanki wyłączające ich odpowiedzialność wskazane w art. 299 § 2 k.s.h.

Ciężar dowodu zostaje w tym przypadku przerzucony na stronę pozwaną i to ona musi wykazać zaistnienie okoliczności ekskulpacyjnych.

Zatem odpowiedzialność odszkodowawcza członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością uzależniona jest od wykazania przez wierzyciela jedynie istnienia zobowiązania spółki oraz bezskuteczności egzekucji z majątku spółki (uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2008 r. III CZP 72/08, OSNC 2009/2/20). Zarówno powstanie szkody, rozumianej jako obniżenie potencjału finansowego spółki, a nie bezpośredni uszczerbek w majątku wierzyciela, jak i inne przesłanki odpowiedzialności: tj. wina i związek przyczynowy pomiędzy tak rozumianą szkodą a zachowaniem członków zarządu spółki, funkcjonują na zasadzie domniemania ustawowego. Dlatego dowody na okoliczności opisane w art. 299 § 2 k.s.h. muszą przedstawić członkowie zarządu — czyli w tym wypadku pozwany oraz spadkobierczynie G. U..

Do powstania przewidzianej w art. 299 § 1 k.s.h. (poprzednio art. 298 § 1 Kodeksu handlowego) odpowiedzialności członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością nieodzowne jest więc dysponowanie przez wierzyciela spółki tytułem egzekucyjnym stwierdzającym istnienie wobec niego zobowiązania spółki i udowodnienie, że egzekucja tego zobowiązania przeciwko spółce okazała się bezskuteczna (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 15 czerwca 1999 r., III CZP 10/99, OSNC 1999, nr 12, poz. 203).

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy należało zważyć, że powód dysponował tytułem egzekucyjnym przeciwko AK. (...) Sp. z o.o. w P. - prawomocnym nakazem zapłaty Sądu Rejonowego (...)S. w P. wydanym w postępowaniu upominawczym z (...) (...) w sprawie o sygnaturze akt IX GNc 5805/12, zaopatrzonym w klauzulę wykonalności.

Tym samym należało uznać, iż powód wypełnił obowiązek należytego wykazania swojej wierzytelności wobec dłużnej spółki.

Co do zasady należałoby więc uznać, że pozwany S. U. oraz spadkobierczynie G. U. odpowiadają za zobowiązanie spółki (...). (...) Sp. z o.o., której obie wymienione osoby były członkami zarządu, stwierdzone dołączonym do pozwu tytułem egzekucyjnym wspomnianym nakazem zapłaty.

Trzeba mieć również na względzie, że pozwani nie wykazali istnienia przesłanek c: egzoneracyjnych, o których mowa w art. 299 § 2 k.s.h.

Zgodnie z tym przepisem wyłączenie odpowiedzialności odszkodowawczej członka zarządu może nastąpić gdy:

-

zgłoszenie wniosku o upadłość spółki nastąpiło we właściwym czasie,

-

niezgłoszenie wniosku o wszczęcie postępowania upadłościowego nastąpiło bez winy członka zarządu,

-

mimo nie zgłoszenia we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości, wierzyciel spółki nie poniósł szkody.

Wykazanie zaistnienia chociażby jednej z przytoczonych przesłanek, obciąża tym pozwanego członka zarządu, gdyż to on wywodzi z nich korzystne dla siebie skutki prawne.

Pozwany w swojej odpowiedzi na pozew wskazywał przede wszystkim, że w momencie powstania obowiązania, na które powołuje się powódka, dłużna spółka regulowała swoje zaległości. W świetle przeprowadzonej analizy przez biegłego uznać trzeba te argumenty za całkowicie bezzasadne. AK. (...) Sp. z o.o. począwszy od danych na koniec 2003 roku trwale nie regulowała swoich zobowiązań.

Co prawda, jak wynika z analizy i wniosków biegłego, niekwestionowanych przez strony ani Sąd — powódka nie uzyskałaby zaspokojenia swoich roszczeń względem dłużnej spółki, nawet gdyby jej zarząd złożył wniosek o ogłoszenie upadłości we właściwym czasie, jednakże oceny tej wypowiedzi należy dokonać w sposób odpowiadający stanowi rzeczy na czas właściwy do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości i w kontekście tego, że gdyby wniosek o ogłoszenie upadłości został złożony we właściwym czasie, to w ogólne nie doszłoby do powstania wierzytelności powódki wobec spółki.

Zgłoszenie wniosku o upadłość lub inne czynności prowadzące do likwidacji dłużnej spółki doprowadziłyby bowiem do tego, że powódka nie poniosłaby szkody. Członek zarządu odpowiada bowiem na podstawie art. 299 § 1 k.s.h., gdy przez nie złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości w terminie doprowadził do powstania nowych niezaspokojonych zobowiązań s półki, które nie powstałyby gdyby wniosek o upadłość został złożony we właściwym czasie. Wierzyciel powstałego w takich okolicznościach zobowiązania spółki ponosi szkodę, gdyż na skutek takiego zachowania członka zarządu nie miałby tego prawa wobec spółki, a tym samym nie mogłoby powstać jego roszczenie wynikające z omawianego unormowania (wyrok SN z 4 lipca 2013, I CSK 646/12, LEX nr 1365595). Innymi słowy, gdyby członkowie zarządu spółki (...). (...) Sp. z o.o. złożyli wniosek o upadłość we właściwym czasie, to nie doszło by w ogóle do zawarcia umowy z powódką z dnia 3.01.2011 r., z tytułu wykonania której powódka dochodzi roszczeń w tym procesie.

Zauważyć trzeba, że zgodnie z przepisem art. 11 ust. I Ustawy z 28 lutego 2003 Prawo upadłościowe i naprawcze - dłużnika uważa się za niewypłacalnego, jeżeli nie wykonuje swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Zgodnie zaś z przepisem art. 11 ust. 2 ww.

ustawy dłużnika będącego osoba prawną albo jednostką organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej, której odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną, uważa się za niewypłacalnego, także wtedy, gdy jego zobowiązania przekroczą wartość jego majątku, nawet wówczas, gdy na bieżąco te zobowiązania wykonuje.

Fakt braku zapłaty wierzytelności objętej przedmiotowym nakazem zapłaty na rzecz powoda przez dłużną spółkę, będący podstawą wystawienia tytułu wykonawczego wobec dłużnej spółki, której członkiem zarządu był pozwany, był bezsporny.

Skoro zaś, zgodnie z przepisem art. 21 ust. I Prawa upadłościowego i naprawczego dłużnik jest obowiązany, nie później niż w terminie 2 tygodni od dnia, w którym wystąpiła podstawa do ogłoszenia upadłości, zgłosić w sądzie ów wniosek. Obowiązek ten, w myśl przepisu art. 21 ust. 2 ww. ustawy ciążył na pozwanym, jako członkom zarządu A.K. (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w P. orłaz spadkodawczyni pozwanych J. U. i K. U.G. U., to pozwani winni taki wniosek złożyć w czasie, o którym mowa w opinii biegłego.

Uchroniłoby to ich zarówno od odpowiedzialności w tym procesie, jak i odpowiedzialności kontraktowej z tytułu umowy zawartej z powódką. Wszak członek zarządu odpowiada natomiast na podstawie art. 299 § 1 ksh, gdy przez niezłożenie wniosku w terminie doprowadził do powstania nowych niezaspokojonych zobowiązań spółki, które nie powstałyby gdyby wniosek o upadłość został złożony we właściwym czasie. Wierzyciel powstałego w takich okolicznościach zobowiązania spółki ponosi szkodę, gdyż na skutek takiego zachowania członka zarządu nie miałby tego prawa wobec spółki, a tym samym nie mogłoby powstać jego roszczenie wynikające z omawianego unormowania (wyrok SN z 4 lipca 2013, I CSK 646/12, LEX nr 1365595). Przeto, jeśli wniosek o ogłoszenie upadłości zostałby złożony w obowiązującym terminie, wierzytelność powódki w kwocie co najmniej dochodzonej pozwem mogłaby w ogóle nie powstać.

Opierając się na przytoczonych argumentach należało uznać, że pozwani nie wykazali w trakcie procesu istnienia wskazanych w art. 299 § 2 k.s.h. przesłanek egzoneracyjnych, na które się powoływali.

Sąd Okręgowy, w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę, podziela stanowisko wyrażone przez Sąd Najwyższy w uchwale z 7 grudnia 2007 r. III CZP 118/06 (OSNC 2007/9/136), zgodnie z którym: odpowiedzialność członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością na podstawie art. 299 k.s.h. obejmuje zasądzone w tytule wykonawczym, wydanym przeciwko spółce, koszty procesu, koszty postępowania egzekucyjnego umorzonego z powodu bezskuteczności egzekucji i odsetki ustawowe od należności głównej.

Zatem żądanie powódki zapłaty kwoty: 4624,50 zł, 900 zł i 90,35 zł bez odsetek, jako zgodne z ww. poglądem, znalazło swoje odzwierciedlenie w wyroku jako zasadne. Taka była bowiem wysokość kosztów z nakazu zapłaty wobec dłużnej spółki.

Mając na uwadze powyższe Sąd orzekł w całości zgodnie z żądaniem pozwu.

O ograniczeniu odpowiedzialności pozwanych K. U. i J. U. do wartości stanu czynnego spadku sąd orzekł zgodnie z powołanym wcześniej art. 1015 § 2 kc i art. 1016 kc.

O odsetkach ustawowych Sąd orzekł stosownie do art. 481 § I k.c.: jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności.

O kosztach procesu, Sąd orzekł w punkcie II sentencji wyroku na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., art. 99 k.p.c. i art. 108 S 1 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania.

W związku z tym, że pozwani przegrali spór w całości winni solidarnie (z uwagi na taki typ ich odpowiedzialności co do roszczenia głównego) powinni zwrócić powódce poniesione przez nią koszty procesu, na które składają się: uiszczona opłata od pozwu w kwocie 4311 zł, wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 3600 zł wynikające z S 6 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (...), to jest w granicach stawki minimalnej, opłata skarbowa od udzielonego pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.

Sąd nakazał ściągnąć od pozwanej K. U. na rzecz Skarbu Państwa — Sądu Okresowego w P. kwotę 4352,24 zł tytułem części nieuiszczonej zaliczki na poczet opinii biegłego, której łączny koszt wyniósł 8052,24 zł.

Wyrok ten zaskarżyli apelacjami wszyscy pozwani.

Pozwany S. U. w swojej apelacji zarzucił zaskarżonemu wyrokowi:

1.błąd w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, polegający na przyjęciu, iż pozwany S. U. był prezesem zarządu spółki AK. (...) sp. z o.o. z siedzibą w P. od 25 czerwca 2001 roku do 31 grudnia 2012 roku, skutkujący błędnym ustaleniem, jakoby pozwanemu przysługiwała legitymacja bierna do występowania w niniejszym postępowaniu,

2.błąd w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, polegający na przyjęciu, iż spółka (...). (...) sp. z o.o. powstała w dniu 25 czerwca 2001 roku, umowa spółki z o.o. z dnia 21 grudnia 1990 roku objęta treścią aktu notarialnego sporządzonego w (...)w P. przed notariuszem U. S., Rep. (...) (...) dotyczy osoby prawnej niezwiązanej z niniejszym postępowaniem, skutkujący błędnym ustaleniem, jakoby pozwanemu przysługiwała legitymacja bierna do występowania w niniejszym postępowaniu,

3.błąd w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, polegający na przyjęciu, iż w aktach rejestrowych AK. (...) sp. z o.o. znajdują się jedynie sprawozdania finansowe za lata (...) oraz że nigdy nie odbyło się zgromadzenie zatwierdzające sprawozdanie finansowe za ostatni pełny rok obrotowy pełnienia przez pozwanego funkcji członka zarządu AK. (...) sp. z o.o., skutkujący błędnym ustaleniem, jakoby pozwanemu przysługiwała legitymacja bierna do występowania w niniejszym postępowaniu;

4.naruszenie przepisów postępowania — art. 224 § 1 k.p.c., art. 233 S 1 k.p.c., art. 227 k.p.c., 217 § 2 i 3 k.p.c. polegający na zaniechaniu przeprowadzenia dowodu z dokumentów zgromadzonych w aktach rejestrowych (...). (...) sp. z o.o. w pełnym zakresie, to jest również w zakresie dokumentów zgromadzonych w rejestrze handlowym (...), skutkujące błędnym ustaleniem, jakoby pozwanemu przysługiwała legitymacja bierna do występowania w niniejszym postępowaniu,

5.naruszenie przepisów postępowania — art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c., polegającą na przekroczeniu granic swobodnej oceny dowodów polegający na braku wszechstronnego rozważenia zebranego materiału wskutek pominięcia dowodów z.

1)zeznań świadka A. F. złożonych w toku rozprawy z dnia 16 grudnia 2013 roku w części w jakiej zeznania te wskazywały, iž oświadczenie pozwanego S. U. zostało złożone pozostałym członkom zarządu (Pani G. U.) i wywołało skutek w postaci wygaśnięcia jego mandatu oraz utraty przymiotu członka zarządu,

2)dokumentu w postaci: aneksu z dnia 9 stycznia 2006 roku do umowy o pracę z dnia 1 lutego 2001 roku, na mocy którego dokonano zmiany warunków zatrudnienia G. U. z zastępcy Prezesa na p.o. Prezesa, mimo iż dokument ten potwierdzał fakt dotarcia oświadczenia pozwanego w przedmiocie rezygnacji z pełnionej funkcji członka zarządu do wspólników Spółki;

3)dokumentu w postaci : sprawozdania finansowego za rok obrotowy 01.01.2010 — 31.12.2010, w części wskazującej, iž w skład kierownictwa jednostki (spółki) wchodzi jedynie pani G. U.;

4)dokumentu w postaci: umowy o świadczenie usług księgowych z dnia 3 stycznia 201 1 roku podpisanej jedynie przez G. U., wskazującej iż była ona jedyną osobą wchodzącą w skład zarządu spółki, skutkujące błędnym ustaleniem, jakoby pozwanemu przysługiwała legitymacja bierna do występowania w niniejszym postępowaniu

6.naruszenie prawa materialnego — art. 299 § 2 k.s.h. poprzez jego niezastosowanie, mimo iż z prawidłowo ustalonego stanu faktycznego sprawy w zakresie możliwości zaspokojenia wierzytelności powódki, pomimo braku złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości AK. (...). sp. z o.o. wynika, iż mając na uwadze kolejność zaspokajania wierzytelności w postępowaniu upadłościowym, niezależnie od tego czy wniosek o ogłoszenie upadłości (...). (...) sp. z o.o. zostałby złożony w czasie właściwym, powódka nie uzyskałaby zaspokojenia

wierzytelności w większym stopniu niż w sytuacji braku takiego wniosku, a w konsekwencji nawet gdyby zarząd spółki złożył wniosek o ogłoszenie upadłości we właściwym czasie — powódka nie uzyskałaby zaspokojenia swoich roszczeń względem AK. (...) sp. z o.o. w P.

Skarżący wniósł o:

1.zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w stosunku do pozwanego S. U. w całości oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania przed Sądem I Instancji.

2.zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania w I i Il Instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację tego pozwanego powódka wniosła o jej oddalenie oraz o zasądzenie na jej rzecz od apelującego kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.

Z kolei pozwane J. U. oraz K. U. we wspólnie złożonej apelacji zaskarżyły wyrok w części uwzględniającej powództwo w stosunku do tych pozwanych, wnosząc o:

I zmianę zaskarżonego wyroku poprzez:

1.oddalenie powództwa w stosunku do K. U. oraz J. U. w całości,

2.zasądzenie od Powódki na rzecz pozwanych kosztów postępowania za I instancję, w tym kosztów zastępstwa prawnego w tym postępowaniu według norm przepisanych oraz kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 34,00 zł,

II. zasądzenie od Powódki na rzecz Pozwanych kosztów postępowania za II instancję, w tym kosztów zastępstwa prawnego w tym postępowaniu według norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictw,

III. ponowne rozpoznanie postanowienia o oddaleniu wniosku o zawieszenie postępowania na podstawie art. 380 kpc oraz zawieszenie przedmiotowego postępowania,

IV. przeprowadzenie dowodu z akt rejestrowych spółki (...). (...) sp. z o.o. złożonego przed Sądem I instancji (w szczególności z kart wskazanych w treści apelacji), a pominiętego przez ten Sąd o treści doprecyzowanej niniejszym pismem, na okoliczność okresu sprawowania funkcji przez G. U. oraz daty wygaśnięcia jej mandatu,

ewentualnie, wniosły o:

I. uchylenie zaskarżonego Wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, z uwagi na nierozpoznanie istoty sprawy przez Sąd I instancji i uznanie, iż nie mogło w żaden sposób dojść do skutecznego wygaśnięcia mandatu Pani G. U., pomimo jednoznacznych dowodów wskazujących na przeciwny stan faktyczny,

II. zasądzenie od Powódki na rzecz Pozwanych ad. 2 i ad. 3 kosztów postępowania za II instancję, w tym kosztów zastępstwa prawnego w tym postępowaniu według norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictw,

III. ponowne rozpoznanie postanowienia o oddaleniu wniosku o zawieszenie postępowania na podstawie art. 380 kpc oraz zawieszenie przedmiotowego postępowania.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucono:

I naruszenie przepisu prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 kodeksu postępowania cywilnego (dalej kpc) w zw. z art. 299 kodeksu spółek handlowych (dalej ksh) poprzez brak wszechstronnego rozpatrzenia materiału dowodowego oraz dokonanie błędnych ustaleń faktycznych i przyjęcie, iż spółka Przedsiębiorstwo (...) sp. z o.o. jest podmiotem odrębnym od spółki (...). (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, a w konsekwencji, iż do wygaśnięcia mandatu spadkodawczyni Pozwanych ad. 2 i ad. 3 — G. U. nie znajduje zastosowania (...) umowy tej spółki (błędnie określony w uzasadnieniu jako (...)), a mandat G. U. nie wygasł w dniu 24 listopada 2005 roku, w związku z zatwierdzeniem sprawozdania finansowego za 2003 rok (jako ostatni pełny rok pełnienia funkcji przed upływem kadencji), a tym samym że może ona (lub jej spadkobiercy) ponosić odpowiedzialność, za zobowiązanie które powstało kilka lat po wygaśnięciu jej mandatu, na podstawie art. 299 ksh,

II. naruszenie przepisu prawa procesowego, tj. art. 231 kpc i przyjęcie domniemania faktycznego w stosunku do Pozwanych ad. 2 i ad. 3, iż z uwagi na fakt, że pełnomocnik Pozwanego ad. I oświadczył, że w aktach rejestrowych nie znajdują się dokumenty dotyczące zatwierdzenia poszczególnych lat obrotowych: 1990 — 2006 nie mogło dojść do skutecznego

wygaśnięcia mandatu G. U., pomimo, iż Sąd I instancji miał wiedzę na podstawie treści (...) spółki A.K. (...) sp. z o.o., iż zostały złożone i zatwierdzone sprawozdania finansowe za lata 2001 — 2003

III. naruszenie przepisu prawa procesowego, tj. art. 250 kpc poprzez brak jego zastosowania w sytuacji, w której Sąd miał wiedzę o rozbieżnościach pomiędzy oświadczeniami stron o treści akt rejestrowych spółki (...). (...) sp. z o.o., a treścią odpisu pełnego z Rejestru Przedsiębiorców (...)

IV. nierozpoznanie istoty sprawy przez Sąd I instancji z uwagi na naruszenia wskazane w pkt. I — III i uznanie, iż w przedmiotowej sprawie nie doszło do wygaśnięcia mandatu G. U. przed powstaniem dochodzonego zobowiązania, a w konsekwencji, iż jej spadkobiercy, mogą ponosić odpowiedzialność na podstawie art. 299 ksh za zobowiązania spółki A.K. (...) sp. z o.o.,

V. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 299 ksh w zw. z art. 922 kodeksu cywilnego (dalej kc) poprzez przyjęcie, iż w skład spadku po G. U. wchodzą również zobowiązania, które nie były wymagalne w chwili otwarcia spadku, i wobec których w tym momencie nie była jeszcze stwierdzona bezskuteczność egzekucji wobec spółki, co stanowi przesłankę do powstania odpowiedzialności spadkobierców członków zarządu na podstawie art. 299 ksh,

VI. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 299 § 2 ksh poprzez jego niezastosowanie w przedmiotowej sprawie i uznanie, iż brak jest przesłanek egzoneracyjnych, w sytuacji gdy opinia biegłego jednoznacznie potwierdziła fakt, iż pomimo niezgłoszenia wniosku o upadłość we właściwym czasie Powódka nie poniosła szkody, gdyż nawet w wypadku złożenia takiego wniosku we właściwym czasie jej wierzytelność nie zostałaby zaspokojona w większym stopniu,

VII. naruszenie przepisu prawa procesowego, tj. art. 177 § 1 pkt 1 kpc poprzez oddalenie wniosku o zawieszenie postępowania w sytuacji, gdy wniosek ten zasługiwał na uwzględnienie z uwagi na toczące się postępowanie w przedmiocie wznowienia postępowania dotyczącego zobowiązania spółki A.K. (...) sp. z o.o. wobec Powódki będącego podstawą roszczenia wobec Pozwanych.

W odpowiedzi na apelację tych pozwanych powódka wniosła o jej oddalenie i zasądzenie na jej rzecz od skarżących kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.

Postanowieniem z dnia 22 marca 2016 r. Sąd Apelacyjny na podstawie przepisu art. 177 § 1 pkt. 1) kpc zawiesił postępowanie do czasu prawomocnego zakończenia postępowania toczącego się przed Sądem Rejonowym (...) w P. pod sygn.. IX GNc 2436/13, a to w związku ze wznowieniem postępowania w którym powódka uzyskała tytuł egzekucyjny przeciwko spółce (...). (...) sp. z o.o.

Prawomocnym wyrokiem z dnia 21 grudnia 2022 r. Sąd Rejonowy Poznań - Stare Miasto w P. ponownie zasądził od pozwanego (...) (...) sp. z o.o. na rzecz powódki kwotę 80.600 zł z odsetkami jak w poprzednio wydanym nakazie zapłaty oraz obciążył pozwanego w całości kosztami postępowania (odpis wyroku z uzasadnieniem k. 746 – 759).

Postanowieniem z dnia 26 października 2023 r. Sąd Apelacyjny podjął zawieszone postępowanie.

W dalszym postępowaniu strony podtrzymały w całości swoje stanowiska procesowe.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

W pierwszej kolejności podzielić należy część podniesionych w obu apelacjach zarzutów o charakterze procesowym, przede wszystkim dotyczących błędnych ustaleń faktycznych sądu I instancji, wynikających z nader pobieżnej analizy materiału dowodowego sprawy.

I tak, nie do przyjęcia jest stanowisko sądu, zgodnie z którym dołączona do akt przez pozwanych umowa z dnia 21 grudnia 1990 r., zawiązująca spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością pod nazwa (...) sp. z o.o. dotyczyła innego podmiotu, niż wpisana do KRS pod nr (...) spółka A.K. (...) sp. z o.o.

Po pierwsze, identyczność tych podmiotów była między stronami okolicznością niesporną.

Poza tym, z treści odpisu (...) spółki wynika przecież expressis verbis (Rubryka 4), że spółka powstała na podstawie umowy z dnia 21 grudnia 1990 r. na podstawie aktu notarialnego sporządzonego przez notariusza U. S. i zapisanego pod nr rep. A II (...).

Niewątpliwie zatem chodzi tu o umowę złożoną przez pozwanych i znajdującą się w aktach sprawy na k. 132 – 136.

Nadto, nie miał sąd I instancji dostatecznych podstaw do ustalenia, że w spółce nie odbyło się nigdy zgromadzenie wspólników zatwierdzające sprawozdanie finansowe za ostatni rok obrotowy (obrachunkowy) sprawowania funkcji członków zarządu przez S. U. oraz G. U..

Sąd popadł tu w wewnętrzną sprzeczność, skoro z drugiej strony powołuje się na informacje z odpisu (...)z której z kolei wynika, że dnia 13 grudnia 2005 r. złożono do akt sprawozdania finansowe za lata 2001 – 2003 wraz z uchwałą o ich zatwierdzeniu przez właściwy organ spółki, czyli zgromadzenie wspólników A.K. (...) sp. z o.o.

Obowiązek łącznego przedstawienia tych dokumentów wynikał zresztą wprost z przepisów art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 września 1994 r. o rachunkowości w zw. z art. 228 pkt. 1) ksh.

Niezrozumiałe jest także w tej sytuacji powoływanie się przez Sąd Okręgowy na twierdzenia pozwanych, jakoby tego rodzaju dokumenty nie znajdowały się w aktach rejestrowych.

Należy pamiętać, że sąd zobowiązał pozwanych na rozprawie w dniu 11 września 2013r. do złożenia dokumentów z akt rejestrowych zawierających sprawozdania finansowe za okres od 2016 r., a takich rzeczywiście w aktach tych nie było.

Stąd, jakkolwiek złożenie przez apelujących odpisu z akt rejestrowych, zawierających uchwałę wspólników A.K. (...), z dnia 24 listopada 2005r. o zatwierdzeniu sprawozdania finansowego za 2003 r., było inicjatywą dowodową spóźnioną, to jednak dokumenty te odzwierciedlają jedynie fakty, które powinny być wyprowadzone przez sąd z dostępnego już na etapie postępowania pierwszoinstancyjnego materiału dowodowego.

Natomiast pozostałe ustalenia faktyczne sądu I instancji, istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, nie budzą wątpliwości i dlatego Sąd Apelacyjny przyjmuje je za podstawę własnego rozstrzygnięcia.

Nie zostały one skutecznie podważone w żadnym z wniesionych środków zaskarżenia, w ramach podnoszonych tam zarzutów o charakterze procesowym.

Ich analiza prowadzi przy tym do wniosku, że w istocie nie tyle zmierzają one do podważania konkretnych ustaleń sądu, przez ich konfrontację z poszczególnymi elementami materiału dowodowego, ale raczej stanowią próbę zakwestionowania przeprowadzonego przez Sąd Okręgowy procesu subsumcji ustalonego stanu faktycznego pod poszczególne przepisy prawa materialnego, co należy do sfery wykładni i stosowania tego prawa.

Z kolei bezpodstawne, mimo wskazanych wcześniej uchybień sądu w zakresie ustalania podstawy faktycznej, okazały się podnoszone w obu apelacjach zarzuty naruszenia przepisu art. 202 § 2 ksh.

Nie ma bowiem w realiach sprawy przesłanek do przyjęcia, że kadencja zarówno S. U., jak i G. U. jako członków zarządu A.K. (...) sp. z o.o. wygasła, czy to z upływem czteroletniego terminu, o jakim mowa w § 33 umowy spółki, czy też w związku z zatwierdzeniem przez wspólników sprawozdania finansowego za 2003 rok obrotowy.

Przyjmuje się bowiem, w ramach racjonalnej wykładni i w celu zachowania bezpieczeństwa obrotu, że, jeżeli, mimo upływu terminów skutkujących wygaszeniem kadencji zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, wskazanych w umowie spółki lub w art. 202 § 2 ksh, właściwy organ nie powołuje nowego zarządu, a toleruje dalsze wykonywanie funkcji zarządczych przez jego dotychczasowych członków, to należy uznać to za równoznaczne z powołaniem tych osób w skład zarządu, co najmniej w sposób dorozumiany, na dalsze okresy (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 marca 2015 r. w sprawie IV CSK 340/14, LEX nr 1663416).

Należy przy tym uwzględnić, że choć uchwały walnego zgromadzenia wspólników spółki z o.o. powinny co do zasady mieć formę pisemną, to wymóg ten nie stanowi warunku ich ważności (zob. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 kwietnia 2004 r. w sprawie IV CK 686/04, OSNC, z. 3 z 2006 r., poz. 55, a także: M. Dumkiewicz: Kodeks spółek handlowych. Komentarz, Wyd. Wolter Kluwer, W-wa 2020, str. 482 – 483 i dalsze podane tam przykłady z judykatury).

Niewątpliwie tego rodzaju sytuacja miała właśnie miejsce na gruncie stanu faktycznego rozpoznawanej sprawy.

Poza sporem jest bowiem, że S. U. do stycznia 2006 r., a G. U. aż do swojego zgonu, bez przeszkód wykonywali w dalszym ciągu obowiązki członków zarządu, będąc także osobami wpisanymi w tym charakterze w Krajowym Rejestrze Sądowym.

Natomiast należy przyznać rację apelacji pozwanego S. U., że sąd I instancji, analizując skuteczność złożonego przez niego oświadczenia z dnia 6 stycznia 2006r. o rezygnacji z pełnienia funkcji członka i prezesa zarządu (k. 177), dopuścił się naruszenia art. 202 § 2 ksh, przyjmując, że zostało ono złożone do rąk osoby nie mającej pełnomocnictw od wspólników spółki, których sąd uznał za właściwych adresatów tego rodzaju oświadczenia woli.

Rzeczywiście, do pewnego momentu w judykaturze i doktrynie sporne było jaki organ spółki z ograniczoną odpowiedzialnością jest właściwy do odbioru oświadczenia członka zarządu o jego rezygnacji z pełnionej funkcji.

Kwestia ta jednak została ostatecznie rozstrzygnięta w przekonującej co do swych konkluzji uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 marca 2016 r. w sprawie III CZP 89/15 (OSNC, z. 9 z 2016 r., poz. 97).

Wskazano tam, że oświadczenie członka zarządu spółki kapitałowej o rezygnacji z tej funkcji jest składane – z wyjątkiem przewidzianym w art. 210 § 2 i art. 379 § 2 ksh – spółce reprezentowanej w tym zakresie zgodnie z art. 205 § 2 lub art. 373 § 2 ksh.

Oznacza to, że swoją rezygnację z pełnienia funkcji w zarządzie pozwany miał obowiązek złożyć na ręce pozostałego członka zarządu – G. U., a nie, jak błędnie przyjął Sąd Okręgowy, do rąk wspólników spółki.

Nie może budzić wątpliwości w związku z tym, że wspomniane oświadczenie złożone zostało w prawidłowy sposób, na ręce upoważnionego do tej czynności przez G. U. pracownika A. B. i zostało przekazane jej do wiadomości (zob. zeznania śwd. A. F., k. 283 – 284).

Zapoznanie się G. U. z przedmiotowym oświadczeniem musiało nastąpić najpóźniej w dniu 9 stycznia 2006 r., bowiem z tą datą podpisano aneks do jej umowy o pracę, zgodnie z którym zastąpiła ona S. U. na stanowisku prezesa zarządu (k. 178).

Z tym dniem zatem rezygnacja tego pozwanego stała się skuteczna.

Oznacza to zarazem, że skierowane przeciwko niemu roszczenia pozwu podlegały oddaleniu a limine.

Jedną z podstawowych przesłanek odpowiedzialności z art. 299 § 1 ksh jest bowiem, aby podlegające ochronie na podstawie tego przepisu wierzytelności w stosunku do spółki istniały w czasie pełnienia przez zobowiązanego funkcji członka zarządu (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 września 2003 r. w sprawie V CK 198/02, LEX nr 106877)..

Dodać można, że bez istotnego znaczenia jest okoliczność, że S. U., mimo wygaszenia jego funkcji piastuna spółki, w dalszym ciągu figurował w tym charakterze w Krajowym Rejestrze Sądowym.

Wpisy w KRS chronią bowiem interesy będących w dobrej wierze kontrahentów w ich relacjach ze spółką (por. art. 17 ustawy o (...)), natomiast pozostają zasadniczo bez znaczenia z punktu widzenia odpowiedzialności członków zarządu na podstawie art. 299 ksh (zob. w/w wyrok SN w sprawie V CK 198/02).

Skutkuje to zmianą zaskarżonego wyroku przez oddalenie powództwa skierowanego przeciwko pozwanemu S. U. w całości oraz obciążenie powódki wynikającymi stąd kosztami procesu

Dlatego na podstawie art. 386 § 1 kpc, przy uwzględnieniu przepisu art. 108 § 1 zd. 2 kpc, Sąd Apelacyjny orzekł jak w punkcie I sentencji wyroku.

O kosztach zastępstwa procesowego należnego pozwanemu w postępowaniu apelacyjnym orzeczono w punkcie III. wyroku na podstawie art. 98 § 1, 1 1 i 3 kpc w zw. z art. 391 kpc, przy uwzględnieniu przepisów § 10 ust. 1 pkt 2) w zw. z § 2 pkt. 6) Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. 2023.1964 ze zm.).

Z kolei o ściągnięciu od powódki nieuiszczonych kosztów sądowych w postaci opłaty sądowej od apelacji wniesionej przez S. U., od której został on zwolniony, orzeczono w punkcie IV wyroku na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. 2023.1144 ze zm.).

Natomiast apelacja pozwanych J. U. oraz K. U. okazała się bezzasadna.

Przede wszystkim, z przyczyn, o których była mowa wyżej, przyjąć należy, że ich spadkodawczyni G. U. pozostawała jedynym członkiem zarządu dłużnej spółki A.K. (...) sp. z o.o. od stycznia 2006 r. aż do swojej śmierci w dniu 8 kwietnia 2011 r.

Niewątpliwie zatem pełniła tę funkcję w czasie, w którym w całości powstało i istniało zobowiązanie spółki w stosunku do powódki z tytułu wykonania przez nią umowy z dnia 3 stycznia 2011 r. „o świadczenie usług prawnych”.

Z niespornych co do swej treści dokumentów wynika bowiem, że ostatnie z objętych umową opracowań dokumentacji księgowej zostało wykonane i przekazane spółce w dniu 5 kwietnia 2011 r. (por. dokumentacja k. 139 - 146 oraz faktura k. 235).

Z tą chwilą zrealizowało się też prawo powódki do całości wynagrodzenia ustalonego w zawartej ze spółką umowie.

Z kolei. jak prawidłowo przyjął to sąd I instancji, od dawna utrwalona jest wykładnia, zgodnie z którą wynikająca z art. 299 ksh odpowiedzialność członka zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością za jej zobowiązania przechodzi na spadkobierców (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada 1996 r. w sprawie III CZP 114/96, OSNC, z. 3 z 1997 r., poz. 25).

Oczywiście nie może tu chodzić, jak trafnie zauważają skarżący, o dziedziczenie zasady odpowiedzialności, czy też sui generis „sytuacji prawnej” członka zarządu, wynikającej z samej treści art. 299 ksh.

Stosownie do przepisu art. 922 kc w grę wchodzi jedynie istniejące już w chwili otwarcia spadku po członku zarządu spółki zobowiązanie majątkowe spadkodawcy, sprecyzowane co do swego charakteru i wysokości.

W przypadku odpowiedzialności z art. 299 § 1 ksh muszą zatem już w tym momencie występować wszystkie wymienione w tym przepisie przesłanki odpowiedzialności za długi spółki.

Taka właśnie sytuacja miała miejsce w przypadku spadkodawczyni pozwanych G. U..

Jak wyżej powiedziano, do momentu jej śmierci w pełni ukształtowała się już po stronie powódki wierzytelność wobec spółki z tytuły wykonanych prac umownych.

Jej istnienie zostało potwierdzone następnie prawomocnym orzeczeniem sądu.

Natomiast bez znaczenia, z punktu widzenia odpowiedzialności G. U. z art. 299 ksh była okoliczność, że do czasu jej zgonu część roszczeń powódki nie stała się jeszcze niewymagalna (faktury zostały przez wykonawcę wystawione z odroczonym terminem płatności).

Powszechnie przyjmuje się bowiem w orzecznictwie, że odpowiedzialność na podstawie art. 299 § 1 ksh ponoszą osoby będące członkami zarządu w czasie istnienia zobowiązania, którego egzekucja okazała się bezskuteczna, niezależnie od tego, czy w tym okresie było ono już wymagalne (por. np. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 16 maja 2002r w spr. IV CKN 933/00, LEX nr 55500 oraz z dnia 8 czerwca 2005r w spr. V CK 734/04, LEX nr 180849 a także: M. Dumkiewicz, op. cit., str. 605 i przytoczone tam liczne dalsze przykłady z judykatury).

Poza sporem jest także, że ostatecznie egzekucja zasądzonej na rzecz powódki wierzytelności z majątku spółki okazała się bezskuteczna.

Przede wszystkim jednak prawidłowo ustalił sąd I instancji, że stan niewypłacalności A.K. (...) sp. z o.o., skutkujący bezskutecznością potencjalnej egzekucji z jej majątku, istniał już w chwili otwarcia spadku po G. U..

Wynikało to w sposób jednoznaczny z nie budzących wątpliwości wywodów i konkluzji opinii biegłego z dziedziny rachunkowości i finansów (...).

Wreszcie, niesporne jest, że G. U. nigdy nie złożyła wniosku o ogłoszenie upadłości zarządzanej przez nią spółki.

Nie została natomiast wykazana w sprawie jakakolwiek z innych okoliczności egzoneracyjnych (ekskulpacyjnych), o jakich mowa w art. 299 § 2 ksh.

Pozwana w istocie powoływały się wyłącznie na okoliczność, że powódka nie zostałaby zaspokojona z majątku spółki, nawet gdyby G. U. złożyła wniosek o upadłość po powstaniu zobowiązania.

Już wówczas bowiem majątek A.K. (...) sp. z o.o. nie pozwalałby na zaspokojenie wierzytelności powódki w postępowaniu upadłościowym, przy uwzględnieniu wierzytelności uprzywilejowanych.

Tego rodzaju argumentacja nie zasługiwała jednak na akceptację.

Rzeczywiście, z opinii biegłej M. J. wynika, że stan niewypłacalności wymienionej spółki, rodzący obowiązek zgłoszenia wniosku o jej upadłość, powstał już w 2004 r. i istniał aż do zawarcia i wykonania przez powódkę umowy z dnia 3 stycznia 2011 r.

Okoliczność taka nie zwalniała jednak członków zarządu z odpowiedzialności na podstawie art. 299 § 1 ksh.

Odpowiedzialność członków zarządu spółki z o.o., przewidziana w tym przepisie, obejmuje bowiem także jej zobowiązania powstałe dopiero po spełnieniu się przesłanek do zgłoszenia wniosku o jej upadłość (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 2003r. w sprawie III CZP 75/03, OSNC, z. 1 z 2005 r., poz. 3).

Jest to skądinąd oczywiste, w innym bowiem przypadku powstałaby możliwość bezkarnego zaciągania przez zarząd zobowiązań w imieniu spółki znajdującej się już w stanie bankructwa.

Z tych przyczyn na podstawie art. 385 kpc Sąd Apelacyjny orzekł jak w punkcie II. wyroku.

O kosztach zastępstwa procesowego powódki w postępowaniu odwoławczym wywołanym apelacja pozwanych orzeczono w punkcie V. wyroku na podstawie art. 98 § 1, 1 1 i 3 kpc oraz art. 99 kpc w zw. z art. 391 kpc, przy uwzględnieniu przepisów § 10 ust. 1 pkt 2) w zw. z § 2 pkt. 6) Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. 2023.1935).

Bogdan Wysocki

Niniejsze pismo nie wymaga podpisu na podstawie § 100a ust. 1-3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2019 r. - Regulamin urzędowania sądów powszechnych jako właściwie zatwierdzone w sądowym systemie teleinformatycznym.

Starszy sekretarz sądowy

S. S.