Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1942/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 kwietnia 2024 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie, I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: sędzia Piotr Królikowski

Protokolant: stażysta Agata Chmielewska

po rozpoznaniu w dniu 22 marca 2024 r. w Warszawie

na rozprawie sprawy z powództwa D. M.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych w W.

o zapłatę zadośćuczynienia i odszkodowania

1.  umarza postępowanie w zakresie żądania zapłaty 150.000 zł (sto pięćdziesiąt tysięcy zł 00/100) tytułem zadość uczynienia;

2.  w pozostałym zakresie powództwo oddala;

3.  odstępuje od obciążenia powoda kosztami sądowymi i kosztami procesu;

4.  przyznaje r.pr. D. B. wynagrodzenie za pełnienie funkcji pełnomocnik z urzędu powoda D. M. w kwocie 10.800,00 zł (dziesięć tysięcy osiemset złotych 00/100) powiększonej o podatek VAT w wysokości 2.484,00 zł (dwa tysiące czterysta osiemdziesiąt cztery złote 00/100) i kwotę tę nakazuje wypłacić Skarbowi Państwa Sądowi Okręgowemu w Warszawie.

sędzia Piotr Królikowski

Sygn. akt: I C 1942/21

UZASADNIENIE WYROKU

z 09 kwietnia 2024 r. (k. 395)

Pismem skierowanym do Sądu Okręgowego w Warszawie w dniu 09.04.2018 r. D. R., który w toku procesu zmienił nazwisko na „M.” (k. 70) domagał się od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. zasądzenia kwoty 500.000 zł (pięćset tysięcy złotych) wraz z odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia. Powód wnosił też o zasądzenie kosztów postępowania sądowego, w tym kosztów zastępstwa pełnomocnika ustanowionego z urzędu które nie zostały pokryte przez stronę w całości ani w części (pismo zakwalifikowane jako pozew k. 6 – 9, uzupełnienie pozwu k. 19, 31 - 33).

Powód wskazywał, że 28.03.2011 r. uległ wypadkowi przy pracy w postaci zmiażdżenia dwóch palców środkowych prawej ręki przez co nie mógł wykonywać pracy w wyuczonym zawodzie. Zakres upośledzenia został stwierdzony po raz pierwszy w dokumentacji medycznej stwierdzonej w dniu wypadku i potwierdzony w trakcie dalszego leczenia. Powód złożył wniosek o przyznanie renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z ww. wypadkiem, jednak ZUS odmówił powodowi skierowania na badania lekarskie przez lekarza orzecznika ZUS, odmawiając mu zarazem renty. Powód wniósł odwołanie od decyzji ZUS, które Sąd Okręgowy w Warszawie uwzględnił wyrokiem z 27 stycznia 2016 r. sygn. akt XIV U 973/12, zmieniając zaskarżoną decyzję i przyznając powodowi prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od 03 września 2011 r. na stałe. Na skutek apelacji ZUS Sąd Apelacyjny zmienił wyrok Sądu I instancji w tej tylko części, że przyznał prawo do renty od 01/11/2011 r. na stałe. W toku wieloletniego procesu sądowego podstawą dla ustaleń stała się opnia biegłego sądowego z zakresu ortopedii po przeprowadzeniu badania bezpośredniego i na podstawie dokumentacji medycznej powoda, którą posiadał także lekarz orzecznik ZUS. Powód wskazywał, że postępowanie przed ZUS toczyło się nieprawidłowo i doprowadziło do niekorzystnego dla niego rozstrzygnięcia, co miało także wpływ na jego życie osobiste. Gdyby ZUS rozpoznał jego sprawę z odpowiednią skrupulatnością postępowanie sądowe byłoby zbędne. Powód, oczekując na rozpoznanie sprawy doznał wielu upokorzeń i niedogodności. Wszelkie wizyty lekarskie przez okres 6 lat był zmuszony opłacać ze środków pożyczanych od znajomych. Powód nie posiadał żadnych środków na mieszkanie, jedzenie ani środki podstawowej potrzeby, wielokrotnie nocował na dworze co uwłaczało jego godności. Od ok. II połowy 2012 r. pomieszkiwał u znajomych. W tym też czasie zaciągnął pożyczki tzw. „chwilówki” na bieżące utrzymanie. Powód nie mógł także realizować obowiązania alimentacyjnego, które uregulował dopiero po korzystnym zakończeniu postępowania sądowego w sprawie o ustalenie prawa do renty i wypłacie świadczenia. Do dnia złożenia pozwu powód ponosił skutki chybionej decyzji organu rentowego. Zadłużenie było egzekwowane poprzez komornika i sięgało ok.(...) zł. Powód odchodził swoich roszczeń na podstawie art. 448 w zw. z art. 23 i 24 k.c.

W odpowiedzi na pozew Zakład Ubezpieczeń Społecznych w W. domagał się oddalenia powództwa w całości i zasądzenia kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego. (odpowiedź na pozew k 28 – 39).

ZUS wskazywał że prawomocny wyrok Sądu został wykonany w całości i świadczenie wraz z wyrównaniem w łącznej kwocie 46.963,92 zł zostało wypłacone powodowi decyzją z 13.11.2017 r. Pozwany wskazywał, że spór dotyczył kwestii naruszenia przez powoda przepisów BHP i wyłączenia prawa do renty wypadkowej na podstawie art. 21 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Zdarzenie które spowodowało uraz powoda miało miejsce 28.03.2011 r. na budowie autostrady. Z ustaleń w protokole wypadkowym wynikało, że powód bez potrzeby przebywał w zasięgu pracy osprzętu i uruchomionej koparki, co miało stanowić ciężkie naruszenie przepisów i zasad BHP. Do 02 września 2011 r. powód przebywał na zwolnieniu lekarskim. Sąd nie uwzględnił jednej z opinii biegłych, nie dał także wiary zeznaniom części świadków. W swoich konkluzjach Sąd uznał, że ustalenia zespołu powypadkowego były nieprawidłowe, bowiem powód wprawdzie mógł przyczynić się do wypadku ale należało także uwzględnić nieostrożne działanie operatora koparki, niewłaściwą organizację pracy oraz niewłaściwy nadzór nad wykonywaniem prac wymagających szczególnej uwagi. Natomiast Sądy obu instancji nie stwierdziły odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji. Sąd Okręgowy wyrokiem z 24 stycznia 2018 r. oddalił odwołanie powoda od odmownej decyzji w sprawie przyznania odsetek z uwagi na fakt, że przyznanie prawa do renty wymagało przeprowadzenia postępowania dowodowego przed Sądem. Pozwany zarzucał brak związku przyczynowego pomiędzy działaniem organu rentowego a sytuacją finansową powoda – działanie organu nie było bezprawne, zarazem podnosił, że żądanie zadośćuczynienia w kwocie 500.000 zł jest niewykazane co do wysokości.

Pismem z 26 lutego 2021 r. powód zmodyfikował powództwo wnosząc o zasądzenie od pozwanego kwoty 150.000 zł tytułem odszkodowania za poniesioną szkodę w związku z długotrwałym postępowaniem o ustalenie prawa do renty w wyniku wypadku przy pracy wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty a także ograniczył powództwo o kwotę 150.000 zł tj. do kwoty 350.000 zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za naruszenie dóbr osobistych poprzez naruszenie praw do godności osobistej wraz z odsetkami za opóźnienie od kwoty 350.000 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Na kwotę odszkodowania złożyły się 134.068,28 zł tytułem sumy zaciągniętych zobowiązań na potrzeby powoda, 5.134,68 zł jako suma potrąconych przez ZUS składek na ubezpieczenie zdrowotne oraz 10.000 zł jako suma środków pożyczonych od znajomych, w tym kwota 3.000 zł wydana na opiekę zdrowotną (pismo k. 72- 155, 167 - 212).

Również w odniesieniu do modyfikacji pozwany ZUS podtrzymał stanowisko wyrażone w odpowiedzi na pozew (odpowiedź na modyfikację k. 157 – 158).

Pismem procesowym z 20.09.2023 r. pozwany cofnął wniosek o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego na rzecz Zakładu, podtrzymując stanowisko w pozostałym zakresie (pismo k. 230 – 234). Pozwany dodatkowo zarzucił brak podstaw do przypisania mu odpowiedzialności odszkodowawczej na gruncie art. 417 2 k.c. ze względu na brak wykazania normalnego związku przyczynowego i niesprecyzowanie uszczerbku przez stronę powodową.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powód był od 1981 r. zatrudniany w różnych przedsiębiorstwach. Od 28 czerwca 2004 r. do 03 lipca 2009 r. powód przebywał w areszcie i zakładach karnych. Po odzyskaniu przez niego wolności jego rodzice nie przyjęli go do domu, miał niełatwą sytuację finansową, ponownie najmował się do prac dorywczych. W tym czasie także pomieszkiwał w piwnicy oraz w pomieszczeniu, które było wynajęte dla ekipy sprzątającej. R. C., znajomy powoda także pozwalał mu w 2011 r. nocować u siebie. (dokumentacja z ZUS k. 272 – 287, k. 301 – 303, zeznania R. C. k. 249 – 249v znacznik 00:09:28 – 00:13:51, zeznania A. M. k. 249 v- 250 znacznik 00:17:58 – 00:29:32).

Powód, który był zatrudniony od 21 marca 2011 r. na budowie autostrady przez (...) sp. z o.o. w P. w dniu 28 marca 2011 r. uległ wypadkowi w trakcie pracy na budowie drogi (...) przy ul. (...) – zmiażdżone zostały palce III i IV jego prawej dłoni chwytakiem koparki przy czynności przenoszenia wiertła do wiertnicy. Komisja powypadkowa pracodawcy ustaliła, że przyczynami wypadku były dwie przesłanki:

a)  organizacyjna – niezachowanie przez poszkodowanego, który bez potrzeby odszedł od wiertnicy, podszedł do koparki i oparł się o jej chwytak samowolnie podejmując próbę manipulowana łyżką koparki bez uzgodnienia z operatorem koparki, że będzie ją obracał;

b)  ludzka – opieranie się o chwytak koparki nie miało żadnego uzasadnienia wynikającego z organizacji i technologii pracy.

Komisja stwierdziła, że poszkodowany swoim zachowaniem naruszył przepisy BHP w związku z rozporządzeniem Ministra Gospodarki z 20 września 2001 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy podczas eksploatacji maszyn i innych urządzeń technicznych do robót zmiennych, budowalnych i drogowych. Powód nie zgodził się z tym fragmentem protokołu umieszczając stosowną wzmiankę w jego treści. Komisja uznała, że powyższy wypadek jest wypadkiem przy pracy ale z racji naruszenia BHP - bez prawa do wypłaty świadczeń. Protokół został sporządzony 07 lipca 2011 r. (protokół z 07/07/2011 r. k. 159 – 160, k. 304 - 306).

Po pobycie w Wojewódzkim Szpitalu (...) na ul. (...) gdzie był operowany i hospitalizowany przez 14 dni, powód zamieszkał razem z rodziną partnerki w mieszkaniu wynajmowanym dla 4 osób. Powód przebywał na zwolnieniu lekarskim do 02 września 2011 r., kiedy ponownie poszedł do pracy i zrezygnował z zasiłku chorobowego należnego do dnia 22 września 2011 r. Powód wymagał półrocznej opieki po wypadku, w tym czasie pozostawał na utrzymaniu partnerki i jej córki. Powód otrzymał jedynie jednorazową zapomogę (opinia biegłego k. 312, dokumentacja ZUS k. 319 – 333, dokumentacja k. 339 – 347a, zeznania A. M. k. 249 v- 250 znacznik 00:17:58 – 00:29:32, zeznania K. M. k. 250 – 250v znacznik 00:34:23 – 00:51:01, zeznania D. M. k. 251 znacznik 00:54:04 – 00:57:06).

Powód wystąpił do ZUS z dwoma wnioskami – z 09 listopada 2011 r. w sprawie określenia stopnia niezdolności do pracy w związku z wypadkiem przy pracy oraz z 09 grudnia 2012 r. o przyznanie renty z tytułu niezdolności do pracy z powodu ogólnego stanu zdrowia. (wniosek k. 270 – 271, 383 – 384, dokumentacja k. 319 - 333).

Decyzją z 28 grudnia 2011 r. ZUS(...) Oddział w W. odmówił powodowi przyznania jednorazowego świadczenia z tytułu wypadku przy pracy, powołując się na naruszenie przez powoda zasad BHP, czyli przyczynienie się powoda do zaistniałego wypadku (decyzja nr (...) k. 334). Powód odwołał się od tej decyzji do Sądu Rejonowego dla Warszawy Żoliborza, który wyrokiem z 06 czerwca 2013 r. oddalił jego odwołanie (wyrok sygn. akt VII U 103/12 k. 381, 382).

Decyzją z 11 stycznia 2012 r. nr (...) ZUS odmówił powodowi prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z wypadkiem przy pracy, ze względu na ustalenie zakładu pracy w protokole z 07 lipca 2011 r., że powód naruszył przepisy z zakresu BHP. Powód odwołał się od ww. decyzji. Sprawa toczyła się przed Sądem Okręgowym w Warszawie XIV Wydział Ubezpieczeń Społecznych sygn. akt XIV U 973/12. Wyrokiem z 27 stycznia 2017 r. Sąd zmienił decyzję z 11 stycznia 2012 r. w ten sposób, że przyznano odwołującemu się prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy w związku z wypadkiem przy pracy od 03 września 2011 r. na stałe. Sąd Okręgowy wskazał że sporne było w sprawie czy wyłączną przyczyną zdarzenia, zgodnie ze wskazaniem zespołu powypadkowego powołanego przez pracodawcę było jak odnotowano w protokole niewłaściwe zachowanie się D. M. przez co naruszył on przepisy z zakresu BHP a w następnej kolejności czy odwołujący się jest niezdolny do pracy w związku z wypadkiem z 28 marca 2011 r., a jeśli tak – to na stałe czy okresowo. Sąd Okręgowy uznał, że powód czynność nastawienia chwytaka koparki celem przeniesienia wiertła wykonywał w ramach polecenia majstra, aczkolwiek powinien był się dodatkowo upewnić, że operator koparki go widzi. Zatem nie można uznać, że do wypadku doszło wyłącznie z winy powoda. Z tego względu Sąd, uznał, że odmowa ZUS skierowania powoda do lekarza orzecznika celem stwierdzenia ewentualnego stopnia niezdolności do pracy była nieuzasadniona. Ustalenia niezdolności powoda do pracy Sąd Okręgowy dokonał w oparciu o opinię biegłego dr K. K. oraz poczynione przez siebie ustalenia odnośnie do wieku powoda i jego możliwości indywidualnych wykonywania zatrudnienia, w tym dotychczasowego zatrudnienia i wykonywanych przez niego prac. Ustalając datę początkową wypłaty świadczenia rentowego dla powoda z dniem 03 września 2011 r. Sąd uwzględnił że do 02 września 2011 r. powód przebywał na zasiłku chorobowym. Od ww. wyroku apelację wniósł ZUS, która została częściowo uwzględniona wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 19 września 2017 r. sygn. akt III AUa 747/16, tj. w zakresie w jakim Sąd przyznał powodowi prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy w związku z wypadkiem przy pracy od 01 listopada 2011 r., w pozostałym zakresie zaś oddalił apelację (protokoły k. 336 – 338v, 348 – 349v, uzasadnienie k. 362 – 366, k. 353 – 358v, opinia biegłego k. 350).

W dniu 23 lutego 2012 r. powód złożył wniosek o wydanie orzeczenia ZUS w zakresie istnienia u niego niezdolności do pracy (wcześniejszy wniosek z 17 lutego 2011 r. był niekompletny, wnioski k. 298 – 299). Lekarz orzecznik ZUS M. B. orzeczeniem z 12 marca 2012 r. ustaliła, że powód nie jest niezdolny do pracy. Powodowi przysługiwało odwołanie od ww. orzeczenia do komisji lekarskiej ZUS (skierowanie do orzecznika k. 311, orzeczenie nr (...) k. 300, 310, 319 - 333).

Od 2015 r. powód, K. M., A. M. zaciągali pożyczki na cele bieżące, konsumpcyjne z tytułu których do obecnej chwili posiadają zadłużenie (umowy pożyczek oraz wezwania do zapłaty i informacje dot. postępowań egzekucyjnych (k. 79 - 134, 174 – 212, zeznania A. M. k. 249 v- 250 znacznik 00:17:58 – 00:29:32, zeznania K. M. k. 250 – 250v znacznik 00:34:23 – 00:51:01).

Decyzją ZUS z 13.11.2017 r. przyznał powodowi rentę w kwocie zaliczkowej pomniejszając ją o należy podatek oraz składkę na ubezpieczenie zdrowotne – powodowi wypłacono łączną kwotę 46.963,92 zł (potwierdzenie wypłaty k. 155, decyzja o przyznaniu renty k. 313 – 315). Po wypłacie powodowi zasądzonej renty spłacił on zaległości u znajomych oraz część zadłużenia alimentacyjnego, nie wystarczyło jednak na spłatę całego zadłużenia. (zeznania A. M. k. 249 v- 250 znacznik 00:17:58 – 00:29:32).

Lekarz orzecznik orzeczeniem z 15.11.2017 r. zaliczył powoda do osób niepełnosprawnych umiarkowanie – od 28.03.2011 r. na stałe, określając jako wskazania – pracę na stanowisku przystosowanym do niepełnosprawności konieczność częściowej pomocy usługowej (orzeczenie k. 309 – 309v).

Powód wystąpił 24.11.2017 r. o zasądzenie na jego rzecz odsetek od kwoty renty z tytułu wypadku przy pracy (wniosek k. 307 – 308). Jego odwołanie od odmownej decyzji ZUS z 15 listopada 2017 r. nr (...) zostało oddalone wyrokiem Sądu Okręgowego z 24 stycznia 2018 r. (sygn. akt XVI U 2453/17 k. 352 - 359), zaś apelacja oddalona wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 13 lipca 2021 r. sygn. akt III AUa 1163/18 (wyrok z uzasadnieniem k. 360 - 380). Sąd Okręgowy w swoich ustaleniach, które podzielił także Sąd Apelacyjny wskazał, że organ rentowy rozpoznając wniosek powoda nie dysponował dowodami w postaci zeznań świadków J. K., T. M., M. D., S. D. oraz ubezpieczonego, które zostały przedstawione dopiero w toku postępowania przed Sądem Okręgowym, zatem o rozstrzygnięciu w sprawie XIV U 973/12 i III AUa 474/16 zdecydowały dowody zgromadzone przez sądy, które nie były i nie mogły być znane organowi rentowemu, zatem brak było podstaw do uznania, że opóźnienie w wypłacie świadczenia jest następstwem okoliczności za które ponosi odpowiedzialność ZUS.

Sąd Okręgowy ustalił powyższy stan faktyczny w pierwszej kolejności na podstawie dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, których autentyczności nie kwestionowały strony, a i sam Sąd nie znalazł podstaw, aby odmówić im mocy dowodowej.

Sąd Okręgowy oparł się także na zeznaniach świadków oraz D. M. słuchanego jako strona powodowa.

Sąd Okręgowy dał wiarę zeznaniom R. C. (k. 249 – 249v znacznik 00:09:28 – 00:13:51), który wskazał że powód korzystał z umożliwionego mu przez świadka noclegu, natomiast wobec stanowczych zeznań A. M. i K. M. odnośnie tego że powód zamieszkał z nimi po wyjściu ze szpitala należało uznać że korzystanie przez powoda z uprzejmości świadka C. nie mogło trwać dłużej niż do daty wypadku tj. 28 marca 2011 r., miało charakter incydentalny, krótkotrwały i niezwiązany z decyzjami wydanymi przez pozwanego.

Sąd Okręgowy dał wiarę zeznaniom A. M. (k. 249 v- 250 znacznik 00:17:58 – 00:29:32) w zakresie w jakim świadek wskazała, że powód jeszcze przed wypadkiem nocował w piwnicy oraz pozostawał w bardzo trudniej sytuacji finansowej, co korespondowało z zeznaniami R. C.; że powód wymagał pomocy w okresie do września 2011 r. oraz, że zamieszkał wraz z A. M. (obecnie żoną) i jej rodziną po wypadku. Wiarygodnie świadek zeznała o przeznaczeniu środków wypłaconych powodowi tytułem renty oraz o braku spłaty pożyczek, bowiem było to zgodne z dokumentacją zgromadzoną w aktach sprawy. W zakresie zeznań świadka o przyczynach zaciągnięcia kredytów i ich przeznaczeniu Sąd w pierwszej kolejności dał wiarę zgromadzonym w aktach sprawy dokumentom. Również ze względu na fakt, iż z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy wynika, że powód pozostawał na zasiłku do września 2011 r. i zrezygnował z niego w celu podjęcia pracy oraz posiadania przezeń przez czas postepowania sądowego ubezpieczenia zdrowotnego niewiarygodne były zeznania świadka w zakresie w jakim wskazywał on konieczność korzystania z prywatnej opieki medycznej, szczególnie wobec braku jakichkolwiek dokumentów potwierdzających skorzystanie z takowych świadczeń czy potwierdzałyby istnienie szczególnych potrzeb medycznych powoda ponad to, co wynikało ze świadczeń związanych z leczeniem w szpitalu(...) i przyznanym jednorazowym świadczeniem socjalnym.

Sąd Okręgowy dał częściową wiarę zeznaniom K. M. (k. 250 – 250v znacznik 00:34:23 – 00:51:01) tj. w zakresie w jakim świadek potwierdziła przyjęcie D. M. do wspólnego utrzymania przez jej matkę wraz z dziećmi, oraz jak zeznała świadek powód wymagał czasowej pomocy ze względu na skutki wypadku. Sąd podobnie jak w przypadku świadka A. M. w zakresie rozmiaru pomocy jakiej wymagał powód po półrocznym okresie pobytu na zwolnieniu lekarskim.

Zeznania D. M. (k. 70 – 70v znacznik 00:03:30 – 00:11:36, k. 251 znacznik 00:54:04 – 00:57:06) miały charakter subsydiarny i Sąd uwzględnił je jedynie w takim zakresie, w jakim znajdowały potwierdzenie w pierwszej kolejności w niezakwestionowanej co do przydatności dokumentacji oraz wiarygodnych zeznaniach świadków. Powód był zainteresowany w określonym rozstrzygnięciu sprawy, a także był subiektywnie przekonany o zasadności powództwa, co sąd miał na względzie decydując z przedmiocie kosztów procesu.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Roszczenie powoda w zakresie w jakim cofnięto powództwo podlegało umorzeniu.

Stosownie do art. 203 §1 i 4 k.p.c. powód mógł cofnąć pozew bez zrzeczenia się roszczenia i bez zgody pozwanego, aż do rozpoczęcia rozprawy oraz jeśli nie wystąpiły przesłanki negatywne tj. wg oceny Sądu czynność ta nie była sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzała do obejścia prawa.

W przedmiotowym postępowaniu modyfikacja nastąpiła w piśmie powoda z 26 lutego 2021 r. po wysłuchaniu informacyjnym w wykonaniu postanowienia Sądu. Powyższe okoliczności doprowadziły Sąd Okręgowy do przekonania, iż cofnięcie pozwu związane z dokonaną przez stronę powodową modyfikacją roszczenia było skuteczne oraz dopuszczalne, w związku z czym postępowanie w tej części podlegało umorzeniu stosownie do art. 355 k.p.c. Z tych przyczyn orzeczono jak w sentencji w punkcie 1.

Roszczenie powoda w pozostałym zakresie polegało oddaleniu jako niewykazane. Wypadnie wskazać, że zgromadzonego materiału dowodowego nie wynika bezprawność działania pozwanego ani związek przyczynowy pomiędzy krzywdą i szkodą powoda a działaniami pozwanego.

Stosownie do brzmienia art. 448 k.c. można dochodzić zadośćuczynienia pieniężnego za zawinione naruszenie każdego dobra osobistego. W przedmiotowym postępowaniu powód formułował roszczenia, w zakresie naruszenia godności osobistej powoda na skutek zaniechania ZUS, który miał nie dołożyć staranności w rozpoznawaniu sprawy powoda, skutkiem czego wydał błędną decyzję z 11 stycznia 2012 r.

Ponieważ art. 448 k.c. wskazuje jednoznacznie, że zadośćuczynienia pieniężnego żądać można jedynie wówczas, kiedy naruszenie dobra osobistego „wyrządza krzywdę”, bez ryzyka błędu należy uznać wystąpienie krzywdy za jedną z przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej. Zgodnie z ogólną regułą, krzywda prawnie relewantna stanowić musi normalne następstwo naruszenia dobra osobistego. Podkreślić w tym miejscu należy, że obie analizowane tu przesłanki powinny być wykazywane oddzielnie (zob. zwłaszcza wyrok Sądu Najwyższego z 10.11.2010 r., II CSK 248/10, OSNC). Ponadto nie w każdej sytuacji, w której podmiot doznał negatywnych przeżyć psychicznych, naruszone zostało jego prawnie chronione dobro osobiste (o konieczności wykazania przesłanki istnienia i naruszenia dobra osobistego wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 23.5.2013 r., I ACa 117/13 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 2.7.2013 r., I ACa 225/13). Elementem wymagającym ustalenia są okoliczności, w których naruszenie dobra osobistego staje się prawnie relewantne. Jest bezsporne, że naruszenie to musi być bezprawne. Wyjątkiem jest tu tylko art. 417 2 k.c. ale nie ma on w niniejszej sprawie zastosowania, bowiem pozwany nie wykonywał władzy publicznej względem powoda. Niezależnie od tego, jakie zdarzenie stanowi w konkretnym przypadku podstawę przypisania odpowiedzialności (np. własne zawinione działanie osoby odpowiedzialnej, o którym mowa w art. 415 k.c.), nie ulega wątpliwości, że przesłanką jej powstania jest zawsze związek przyczynowy. Zasada ta pozostaje, rzecz jasna, aktualna w zakresie odpowiedzialności za szkodę niemajątkową (wyrok Sądu Najwyższego z 7.2.2006 r., I PK 272/05; wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 14.9.2017 r., I ACa 318/17).

Po modyfikacji pozwu powód dochodził także odszkodowania za długotrwałe postępowanie o ustalenie prawa do renty w wyniku wypadku przy pracy określonego co do wysokości jako suma kredytów zaciągniętych przez powoda i jego rodzinę, koszty składki zdrowotnej potrąconej przez ZUS oraz kwoty środków pożyczonych od znajomych powoda w tym częściowo na jego leczenie.

W ocenie Sądu Okręgowego roszczenia powoda nie podlegały uwzględnieniu ze względu na brak adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy działaniami i zaniechaniami pozwanego a subiektywnie postrzeganą krzywdą powoda. Zgodnie z art. 24 § 1 k.c. ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego albo zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Wykazanie braku bezprawności działania obciążało więc pozwanego i w ocenie Sądu sprostał on temu wymogowi – działał na podstawie przepisów prawa, nie sposób przypisać mu winy za wydanie decyzji odmownej co wynika wprost z wyroków zmieniających decyzję – skoro nie stwierdzono wydania decyzji z naruszeniem prawa ani nie ustalono odpowiedzialności pozwanego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji, oddalono wniosek o przyznanie odsetek i stwierdzono, że w dacie wydania decyzji organ rentowy nie dysponował materiałem dostatecznie dokumentującym prawo do powoda do renty (vide – wyrok Sadu Apelacyjnego w Warszawie w sprawie III AUa 1163/18).

Katalog dóbr osobistych określony został w art. 23 k.c. Dobra osobiste to wartości niematerialne łączące się ściśle z jednostką ludzką, decydujące o jej statusie w społeczeństwie, stanowiące wyraz jej odrębności. Wskazana w przepisie cześć to szacunek, poważanie, honor, dobre imię i godność. Cześć wewnętrzna nazywana godnością osobistą, to wyobrażenie jednostki o własnej wartości, które konkretyzuje się w poczuciu i przekonaniu o własnej wartości człowieka i oczekiwaniu szacunku ze strony innych ludzi. To poczucie jest zmienne i daje się kształtować. Dlatego mogą być różne miary poczucia własnej wartości i naruszenia jego godności (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 1989 r., I CR 143/89). Powód wskazywał że na skutek odmownej decyzji ZUS jego sytuacja materialna znacznie się pogorszyła, brak świadczeń uniemożliwiał mu znalezienie jakiejkolwiek pracy bowiem nie był w stanie wykonywać pracy na dotychczasowym stanowisku ale także nie posiadał orzeczenia o niepełnosprawności umożliwiającego podjęcie mu zatrudnienia w innym zawodzie. Miało to prowadzić do poczucia krzywdy i poniżenia powoda, który musiał pozostawać na utrzymaniu A. M. – obecnej swojej żony – oraz jej dzieci. Powód wskazywał zeznając przed sądem że czuł się upokorzony faktem iż pozostaje na utrzymaniu rodziny obecnej żony, musiał ze względu na brak pracy spać w piwnicy lub na ławce jako osoba bezdomna. Niemniej postępowanie dowodowe wykazało że powodowi zdarzało się nocowanie w piwnicy, u znajomego czy w pomieszczeniu technicznym firmy sprzątającej jeszcze przed wypadkiem, to od momentu wyjścia ze szpitala po zakończeniu hospitalizacji na skutek wypadku z 28 marca 2011 r. powód zamieszkał w mieszkaniu razem z rodziną A. M.. Okoliczność tę potwierdziła zarówno żona powoda jak i jej córka, wynikała także pośrednio z zeznań R. C.. Powód w tym czasie znajdował się także w trudnej sytuacji finansowej – jego rodzice odmówili przyjęcia go do domu po zakończeniu odbywania kary pozbawienia wolności, imał się prac czasowych co wynika z dokumentów zgromadzonych przez ZUS a dotyczących okresów składkowych. Gdy powód uległ wypadkowi 28 marca 2011 r. został przyjęty do rodziny A. M., która otoczyła go opieką, dała także powodowi mieszkanie. Wspierała także powoda przez lata trwającego postępowania najpierw przed ZUS a następnie przed sądami. Jak ustalono w toku procesu powód zrezygnował z przebywania na zwolnieniu chorobowym we wrześniu 2011 r. ponieważ podjął pracę. Następnie wnioskami z 09 listopada 2011 r. i 09 grudnia 2011 r. powód wystąpił o przyznanie świadczenia jednorazowego a także o przyznanie renty ze względu na powstałą niepełnosprawność. Powód łączył negatywną decyzję ZUS od której się odwołał i długotrwałość postępowania przed sądami powszechnymi które finalnie zakończył się zmianą decyzji, z naruszeniem jego godności osobistej. Istotnie postępowanie ZUS a następnie postępowanie sądowe toczyły się w II instancjach przez 5 lat. Zrozumiałe jest także oczekiwanie że każda sprawa zostanie rozpoznania sprawnie oraz z należytą starannością. Negatywne przeżycia powoda, opisywane przez niego w zeznaniach mogło wywołać orzeczenie lekarza orzecznika ZUS z 12 marca 2012 r. o tym że powód nie jest niezdolny do pracy – w sytuacji utraty przez powoda wykonującego zawód hydraulika dwóch palców prawej, wiodącej ręki. Niemniej powód nie odwołał się od ww. orzeczenia a w całokształcie sprawy nie miało ono ostatecznie znaczenia, ze względu na zaskarżenie decyzji z 11 stycznia 2012 r. jako dalej idącej.

Jednakże same negatywne przeżycia psychiczne powoda, choć były charakterystyczne dla doznania naruszenia dóbr osobistych, nie przesądzają jednak jeszcze o tym, że naruszenie to w istocie miało miejsce. Ocena naruszenia dobra osobistego dokonywana jest bowiem nie tylko przez pryzmat subiektywnych przeżyć uprawnionego, lecz przede wszystkim na podstawie testu obiektywnego tj. z perspektywy odczuć żywionych przez rozsądne osoby, ocen wynikających z istniejącej świadomości społecznej i prawnej, zasad współżycia społecznego i zasad moralnych. Jeśli bowiem w powszechnym odczuciu ludzi uczciwie i rozsądnie myślących czyjeś zachowanie, nawet niezgodne z obowiązującymi zasadami prawa czy utrwalonymi regułami zachowania się, nie jest przyjmowane jako naruszające cześć lub godność osobistą osoby, której dotyczy, to – niezależnie od subiektywnego odczuwania tej osoby – nie podlega ono zakwalifikowaniu w ramach art. 24 § 1 k.c.

W przedmiotowej sprawie nie wykazano aby postępowanie ZUS było prowadzone w sposób przewlekły, czy było obarczone wadami ani też aby sposób prowadzenia tychże miał realny wpływ na sytuację zawodową powoda czy też stan finansowy jego rodziny. Fakt, że powód oczekiwał na przyznanie renty, którą finalnie uzyskał i została mu wypłacona za okres wsteczny nie stanowi podstawy do uznania, że działania ZUS były nieprawidłowe albo wywołały zbędny proces. Należy wskazać to co podnosiły już inne sądy orzekające odnośnie do żądań powoda – ZUS opierał się na dokumentacji mu przedstawionej przez pracodawcę z której wynikało, że wyłączną przyczyną wypadku powoda było naruszenie przez niego zasad BHP. To ta kwestia była sporna w pierwszym rzędzie, wymagała nie tylko oparcia się na dokumentacji ale także przesłuchania świadków i oceny wiarygodności ich zeznań. Natomiast kolejna kwestia tj. niepełnosprawność powoda była przedmiotem badania przez biegłego – także w odniesieniu do weryfikacji opinii orzecznika ZUS M. B. z marca 2012 r. Nie sposób uznać aby ZUS swoimi działaniami przyczynił się do przewlekania postępowania na jakimkolwiek etapie, bowiem opierał się na ustaleniach komisji powypadkowej pracodawcy (...) sp. z o.o. która jak wynika z przeprowadzonych dowodów, uznała, że wypadek z 28 marca 2011 r. nastąpił z wyłącznej winy powoda. To ta właśnie konkluzja w pierwszym rzędzie stała się podstawą do odmowy powodowi przyznania renty i skierowania go do lekarza orzecznika. Skoro bowiem powód miał się w całości przyczynić do wypadku to kierowanie go na badanie do orzecznika było generowaniem jedynie dodatkowych kosztów. Strona powodowa nie wskazała także jakich czynności nie podjął ZUS, które mógł i powinien w ówczesnym stanie prawnym a doprowadziłyby do odmiennego orzeczenia niż zostało wydane 11 stycznia 2012 r. Zarzuty w tej mierze okazały się ogólne i niewykazane.

Powód nie wykazał taż adwkwatnego związku przyczynowego w rzekomym zaniechaniu ZUS a jego i jego rodziny sytuacją finaową. Powód wskazywał ze gdyby posiadał stosowne orzeczenie ZUS mógłby podjąć inną pracę niż w wykonywanym zawodzie. Jednakże te twierdzenia powoda są w ocenie Sądu niewiarygodne – powód bowiem był w stanie we wrześniu 2011 r. pomimo posiadanej niepełnosprawności znaleźć pracę, przez co zrezygnował z zasiłku chorobowego. Ponadto w ocenie Sądu rozsądnie patrząc przeszkodą w podjęciu przez powoda pracy na stanowisku choćby ochroniarza nie był brak orzeczenia o niepełnosprawności a jego historia karalności i stan zdrowia. Powód nie sprostał wykazaniu, że szkoda i krzywda przez niego podnoszone są wyłącznym i logicznym wynikiem zaniechania staranności przez ZUS. Na jego sytuację zawodową miały bowiem wpływ inne czynniki, logicznie patrząc znacznie bardziej istotne, niż posiadanie orzeczenia. Nieznana jest każe sądowi sytuacji która spowodowała że do 2015 r. powód był w stanie (mimo trwającego procesu) utrzymywać się bez zaciągania pożyczek, a po tej dacie zarówno on jak i jego obecna żona oraz jej córka – potrzebowali dodatkowych środków. Ze zgromadzonej dokumentacji nie wynika, aby było to związane ze stanem zdrowia powoda. Decyzja ZUS zapewnia powodowi jedynie rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy, jednakże nie jest ona na tyle wysoka aby umożliwić mu spłatę całości długów i utrzymanie się, na co powód jak wynika z przebiegu postępowania – liczył.

Powód nie wykazał także swoich roszczeń co do ich wysokości. W zakresie żądania odszkodowania brak jest jakichkolwiek podstaw do zaliczania kredytów zaciągniętych przez A. M. i K. M. do wierzytelności powoda względem ZUS – pomijając inne kwestie już omówione w uzasadnieniu, osoby te nie pozostawały w żadnej relacji prawnej z powodem i ZUS, a wysokość tych zobowiązań przenosi wysokość przyznanej powodowi renty. Ponadto powód nie wykazał ani zaciągnięcia pożyczek od znajomych – świadkowie nie mieli wiedzy na ten temat, ani też wydatkowania jakiekolwiek części z nich na potrzeby swojego leczenia czy rehabilitacji, wynikających z wypadku mającego miejsce w 2011 r. Brak także uznać należności potrącone przez ZUS tytułem składek zdrowotnych, do czego jest zobligowany na podstawie przepisów jako element danin państwowych, jako szkodę powoda, bowiem był on ubezpieczony w toku postepowania sądowego. Działanie pozwanego było w tym zakresie oparte na przepisach prawa, nie można mu przypisać zatem żadnej postaci winy ani bezprawności. Powód w toku procesu nie wykazał także rozmiaru krzywdy uzasadniającego zasądzenie mu zadośćuczynienia w żądanej kwocie.

Z tych względów powództwo podlegało oddaleniu o czym orzeczono jak w sentencji w punkcie 2.

Ze względu na sytuację majątkową powoda, która w toku postępowania nie uległa poprawie, co wynikało z zeznań świadków oraz samego powoda, oraz cofnięcie przez pozwanego wniosku o zasądzenie kosztów procesu, Sąd zastosował dobrodziejstwo art. 102 k.p.c. w zw. z art. 113 ust. 1 u.k.s.c. uznając, iż zaszły przesłanki wymienione we wskazanych przepisach. Powód był ponadto subiektywnie przekonany o zasadności swojego powództwa, które zostało wyodrębnione do odrębnego rozpoznania z innego postępowania, toczącego się przed Sądem Okręgowym w Warszawie. Z tych przyczyn orzeczono jak w sentencji w punkcie 3.

O kosztach zastępstwa procesowego orzeczono na podstawie art. 98 §1 k.p.c. w związku z ustanowieniem dla powoda pełnomocnika z urzędu postanowieniem z 14 grudnia 2018 r. (k. 20) oraz złożeniem oświadczenia przez pełnomocnika, że koszty jego pomocy nie zostały pokryte przez stronę w całości ani w części. Wysokość kosztów zastępstwa obliczono na podstawie §2 pkt. 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych mając na względzie wyrok TK z 19 kwietnia 2023 r. SK 85/22, powiększając kwotę tę o koszt podatku VAT zgodnie z §4 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (tj. z dnia 23 października 2023 r. (Dz.U. z 2023 r. poz. 2437). Z tych względów orzeczono jak w sentencji w punkcie 4.

Sędzia Piotr Królikowski