Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 1020/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 stycznia 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach V Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia SA Katarzyna Żymełka

po rozpoznaniu w dniu 8 stycznia 2024 r. w Katowicach

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa Syndyka masy upadłości (...) Bank Spółki Akcyjnej w upadłości w W.

przeciwko M. F. i S. F.

o zapłatę, ewentualnie o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Rybniku

z dnia 10 września 2021 r., sygn. akt I C 377/20,

1)  prostuje niedokładności:

a)  w komparycji zaskarżonego wyroku, w oznaczeniu sprawy i jej przedmiotu, w ten sposób, że jest nią sprawa z powództwa (...) Bank Spółki Akcyjnej w W. przeciwko M. F. i S. F. o zapłatę, ewentualnie
o zapłatę,

b)  w tenorze zaskarżonego wyroku w ten sposób, że eliminuje sformułowania: „w sprawie I.” oraz „w sprawie II.”

c)  w tenorze zaskarżonego wyroku, w numeracji jednostek redakcyjnych zaskarżonego wyroku, w ten sposób, że po punktach 1 i 2 oznacza kolejne punkty tego wyroku, zawierające orzeczenie uwzględniające powództwo o zapłatę, oddalenie
powództwa w pozostałym zakresie oraz postanowienie o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej, jako punkty 3, 4 i 5;

2)  odrzuca apelację co do rozstrzygnięcia zawartego w punkcie 3 wyroku (II. 1 w brzmieniu przed sprostowaniem),

3)  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 2 (I. 2 w brzmieniu przed sprostowaniem) o tyle, że eliminuje wyrzeczenie o solidarności;

4)  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 4 (II. 2 w brzmieniu przed sprostowaniem) w ten sposób, że oddala żądanie ewentualne w pozostałym zakresie;

5)  oddala apelację w pozostałym zakresie.

SSA Katarzyna Żymełka

Sygn. akt V ACa 1020/23

UZASADNIENIE

Powód (...) Bank Spółka Akcyjna w W. wniósł o wydanie nakazu zapłaty w elektronicznym postępowaniu upominawczym i nakazanie nim, aby pozwani M. F. i S. F. zapłacili kwotę 338 271,92 zł, w tym: a) 330 582,44 zł z tytułu kapitału z odsetkami umownymi od 29 października 2018 r., b) 7675,32 zł z tytułu odsetek karnych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu, c) 14,16 zł z tytułu opłat i prowizji oraz koszty procesu.

Na uzasadnienie żądania pozwu powód wskazał, że strony zawarły umowę o kredyt hipoteczny. Pozwani nie wywiązali się z ciążącego na nich obowiązku spłaty ustalonych w umowie rat, co skutkowało wypowiedzeniem umowy i wymagalnością całości roszczenia.

Postanowieniem z 19 marca 2019 r. Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie przekazał sprawę do Sądu Okręgowego w Gliwicach.

Pozwani wnieśli o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu, podnosząc, że zawarta umowa o kredyt hipoteczny, jest nieważna z uwagi na abuzywność zawartych w niej klauzul.

W piśmie procesowym z 10 maja 2021 r. powód, wobec podniesienia przez pozwanych zarzutu nieważności umowy o kredyt, zgłosił żądanie ewentualne zasądzenia od pozwanych solidarnie na jego rzecz kwoty 136 291,47 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia zgłoszenia tego żądania – na wypadek uznania przez sąd zarzutu nieważności umowy.

Wyrokiem z 10 września 2021 r., sprostowanym postanowieniem z 19 listopada 2021 r., Sąd Okręgowy w Rybniku oddalił powództwo (punkt I.1), zasądził od powoda solidarnie na rzecz pozwanych koszty nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej pozwanym z urzędu (punkt I.2), zasądził solidarnie od pozwanych na rzecz powoda 136 291,47 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 30 lipca 2021 r. (punkt II.1), oddalił powództwo w pozostałym zakresie (punkt II.2), przyznał adwokatowi koszty nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej pozwanym z urzędu (punkt II.3).

Sąd Okręgowy ustalił, że 25 marca 2008 r. pozwani podpisali Oświadczenie Kredytobiorcy o wyborze waluty obcej. Przedstawiono w nim w Tabeli sytuacje modelowe, wskazujące na korzystniejsze warunki kredytu indeksowanego kursem CHF w stosunku do kredytu w PLN. Pozwani oświadczyli, że zostali poinformowani, że Tabela ma charakter wyłącznie przykładowy i nie będą na jej podstawie wywodzić żadnych roszczeń wobec banku. Pozwani oświadczyli, że po zapoznaniu się z występującym ryzykiem kursowym oraz ryzykiem wynikającym ze zmiennej stopy procentowej wnoszą o udzielenie kredytu indeksowanego do waluty obcej. 31 marca 2008 r., pozwani złożyli wniosek o udzielenie kredytu hipotecznego nr (...) w kwocie 124.000 zł, indeksowanego kursem waluty CHF, określając okres kredytowania na 30 pełnych lat. Pozwani byli przekonani o stabilności kursu CHF. Nie przeczytali samodzielnie umowy przed jej podpisaniem, ani stosownych regulaminów. Poziom ich wiedzy w tym zakresie nie pozwalał im na zrozumienie wielu zapisów umowy, w tym co do sposobu przeliczania spłacanych rat i obliczania pozostałej do spłaty kwoty kredytu. Przy podpisaniu umowy bazowali na ustnych wyjaśnieniach pośrednika. Nie mieli możliwości negocjacji warunków umowy w zakresie stosowania Tabeli Kursów banku. 6 maja 2008 r. pozwani zawarli z powodem umowę o kredyt hipoteczny nr (...) w wysokości 136 291,47 zł indeksowanej kursem CHF na okres 360 miesięcy. Przy założeniu uruchomienia kredytu w dacie sporządzenia umowy jego kwota stanowiła równowartość 66 548,57 CHF. W § 1 punkcie 1 umowy pozwani oświadczyli, że są świadomi ryzyka kursowego, związanego ze zmianą kursu waluty indeksacyjnej w stosunku do PLN w całym okresie kredytowania i akceptują to. W § 1 pkt 7 umowy podano, że całkowity koszt kredytu na dzień sporządzenia umowy wynosi 224 700 zł (podana kwota nie uwzględnia ryzyka kursowego). Ostateczna wysokość całkowitego kosztu kredytu uzależniona jest od zmian poziomu oprocentowania kredytu w całym okresie kredytowania. Zgodnie z § 2 umowy kredyt był przeznaczony na: pokrycie części kosztów remontu nieruchomości pozwanych, spłatę innych zobowiązań finansowych pozwanych (zaciągniętych w złotówkach), pokrycie innych celów konsumpcyjnych oraz pokrycie składek ubezpieczeniowych. Definicje pojęć, którymi posługiwała się umowa, zawarto w § 6. Zgodnie z pkt 1 tego paragrafu, Bankowa Tabela kursów walut dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut, zwana Tabelą Kursów była sporządzana przez merytoryczną komórkę Banku na podstawie kursów obowiązujących na rynku międzybankowym w chwili sporządzania tabeli i po ogłoszeniu kursów średnich przez NBP, tabela sporządzana była o godz. 16.00 każdego następnego dnia roboczego i obowiązywała przez cały następny dzień roboczy. Definicja ta pokrywała się z definicją Tabeli z § 2 Regulaminu Produktu (...). W dniu wypłaty kredytu lub każdej transzy kredytu kwota wypłacanych środków podlegała przeliczeniu do CHF, według kursu kupna walut określonego w Tabeli Kursów, obowiązującego w dniu uruchomienia środków (§ 9 punkt 2 umowy). § 19 punkt 5 Regulaminu przewidywał, że w przypadku kredytu indeksowanego w walucie obcej, kwota raty spłaty obliczona jest według kursu sprzedaży dewiz obowiązującego w banku na podstawie obowiązującej w banku Tabeli Kursów z dnia wpływu środków. Wysokość zobowiązania była ustalana jako równowartość wymaganej spłaty wyrażonej w CHF po jej przeliczeniu według kursu sprzedaży walut określonego w „Bankowej Tabeli Kursów walut dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut obcych” do CHF obowiązującego w dniu spłaty (§ 10 pkt 3 umowy). Bank uruchomił kredyt w dniu 13 maja 2008 r. Pozwani początkowo regularnie spłacali kredyt. Z biegiem czasu, w ramach restrukturyzacji zadłużenia pozwanych, strony podpisały kilka aneksów do umowy. 17 lutego 2010 r. strony podpisały Aneks nr (...) do umowy kredytu hipotecznego, w którym określono, że całkowity koszt kredytu na dzień sporządzenia aneksu wynosi 215 556,30 zł, która to kwota nie uwzględnia ryzyka kursowego. Ostateczna wysokość całkowitego kosztu kredytu uzależniona jest od zmian poziomu oprocentowania kredytu w całym okresie kredytowania. Bank wyraził zgodę na odroczenie płatności rat kredytu. Ustalono raty kredytu na w stałej wysokości 192,25 CHF. Pozwani złożyli oświadczenie, że są świadomi ryzyka wynikającego ze zmiennego oprocentowania i je akceptują. 26 lutego 2010 r. pozwani złożyli pisemne oświadczenie, że zostali poinformowani o możliwości podwyższenia kwoty kredytu hipotecznego w zależności od wahań kursu waluty. 26 lutego 2010 r. pozwani złożyli pisemne oświadczenia o przystąpieniu do programu (...). Złożyli również oświadczenia, że zostali poinformowani, że w okresie obowiązywania Aneksu może nastąpić w zależności od wahań kursu PLN oraz CHF podwyższenie kwoty kredytu hipotecznego, a w konsekwencji całkowitego kosztu kredytu hipotecznego. Oświadczyli, że są świadomi ryzyka wynikającego ze zmiennego oprocentowania w całym okresie kredytowania i akceptują ryzyko. Potwierdzili otrzymanie rzetelnej i pełnej informacji o kosztach obsługi kredytu hipotecznego w przypadku zmiany kursu waluty. 26 kwietnia 2012 r. strony podpisały Aneks nr (...), zgodnie z którym przedłużono okres spłaty kredytu do 31 sierpnia 2043 r. Ponadto, podwyższono ratę kredytu do wysokości stanowiącej równowartość w PLN kwoty 220 CHF każda. Całkowity koszt kredytu na dzień sporządzenia Aneksu ustalono na 236 586,84 zł. 11 stycznia 2017 r. strony podpisały Aneks nr (...) do umowy. Zgodnie z § 1 ust. 1 aneksu strony dokonały kapitalizacji wymagalnych wierzytelności pozwanych w kwocie 631,76 CHF oraz odroczonych części rat kredytu w kwocie 16 228,47 CHF poprzez ich doliczenie do kapitału kredytu. W wyniku dokonanej kapitalizacji kapitał kredytu określono na 80 446,71 zł, co przeliczono według kursu sprzedaży CHF ogłoszonego przez NBP 9 stycznia 2017 r. na kwotę 331 762,23 zł. Strony ustaliły nowe terminy i zasady spłaty kredytu. 27 kwietnia 2018 r. strony podpisały Aneks nr (...), w którym ustalono, że na dzień 20 kwietnia 2018 r. niewymagalny kapitał kredytu wynosi 82 212,32 CHF, co w przeliczeniu według kursu sprzedaży CHF ogłoszonego przez NBP 20 kwietnia 2018 r. stanowi 289 025,63 zł. Ustalono nowe terminy i warunki spłaty pozostałej części kredytu. Pismem z 14 sierpnia 2018 r. powód skierował do pozwanych wezwanie do zapłaty, z zachowaniem 14 dniowego terminu na zapłatę zaległości obejmującej kwoty: 443,26 CHF tytułem należności kapitałowej, 3,66 CHF tytułem odsetek podwyższonych za opóźnienie w spłacie należności kapitałowej, 7,08 zł + 3,54 zł tytułem kosztów i opłat za czynności banku zgodnie z zapisami umownymi. Bank poinformował kredytobiorców o możliwości złożenia wniosku o restrukturyzację. Wezwania zostały wysłane listami poleconymi do pozwanych w dniu 17 sierpnia 2018 r. Pismem z 19 września 2018 r. powód wystosował do pozwanych „Oświadczenie banku o wypowiedzeniu umowy”, z zachowaniem 30 dniowego okresu wypowiedzenia z uwagi na niespłacenie zaległości kredytowych. Poinformował pozwanych, że wraz z upływem okresu wypowiedzenia całość zadłużenia wynikającego z umowy zostanie postawiona w stan natychmiastowej wymagalności. Powód wezwał pozwanych do bezzwłocznej zapłaty bieżącego zadłużenia, wynoszącego na dzień sporządzania pisma 671,76 CHF oraz 1062 zł, z tym zastrzeżeniem, że zapłata tej kwoty do 30 dni od dnia doręczenia pisma spowoduje ustanie skuteczności prawnej wypowiedzenia. Pisma zawierające wypowiedzenie doręczono pozwanym w dniu 27 września 2018 r. Pismem z 20 listopada 2018 r. powódka skierowała do pozwanych ostateczne wezwanie do zapłaty, w którym wezwała do zapłaty w terminie 7 dni od daty doręczenia wezwania całość należności, obejmującej na dzień sporządzenia pisma: 330 582,44 zł tytułem należności kapitałowej, 1981,96 zł tytułem odsetek podwyższonych za opóźnienie w spłacie należności kapitałowej oraz 10,62 zł i 3,54 zł tytułem kosztów i opłat za czynności banku. Wezwania zostały wysłane listem poleconym w dniu 22 listopada 2018 r. Powód (...) Bank Spółka Akcyjna z siedzibą w W. jest następcą prawnym (...) Bank Spółki Akcyjnej z siedzibą w K.. Uchwałą nr (...)Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia (...) Bank Spółki Akcyjnej z siedzibą w L. (Spółka Przejmująca) z dnia 18 czerwca 2009 r. o połączeniu ze spółką (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w K. (Spółka Przejmowana). Połączenie nastąpiło na podstawie art. 492 § 1 punkt 1 k.s.h. poprzez przeniesienie całego majątku (...) Bank Spółki Akcyjnej z siedzibą w K. na (...) Bank Spółkę Akcyjną z siedzibą w L.. Po połączeniu powstała (...) Bank Spółka Akcyjna z siedzibą w W.. Następnie, w trybie art. 492 § 1 punkt 1 k.s.h. nastąpiło połączenie przez przeniesienie całego majątku (...) Bank Spółka Akcyjna z siedzibą w W. (Spółka Przejmowana) na (...) Bank Spółkę Akcyjną z siedzibą w W. (Spółka Przejmująca). Spółka działa pod (...) Bank Spółka Akcyjna z siedzibą w W..

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy wskazał, że powód zgłosił dwa żądania, które połączono do łącznego rozpoznania i rozstrzygnięcia. W oparciu o powyższe ustalenia Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że żądanie zawarte w pozwie, skonstruowane przy założeniu ważności umowy i tym samym skuteczności jej wypowiedzenia należało oddalić z uwagi na zasadność podniesionego w toku procesu przez pozwanych zarzutu nieważności umowy. Sąd Okręgowy wskazał, że pozwani nie zostali w sposób rzetelny i zrozumiały pouczeni o istocie klauzuli indeksacyjnych, sposobie ustalania kursów waluty i tworzenia Bankowej Tabeli kursów, a także faktycznym ryzyku związanym z zawarciem umowy. Bank nie wyjaśnił im wpływ zmiany kursu na wysokość nie tylko rat, ale również pozostałego do spłaty zadłużenia oraz sposobu ustalenia wysokości zadłużenia przeterminowanego. Wskazał, że pozwani nie mieli wyboru co do rodzaju kredytu, nie została im przedstawiona oferta kredytu złotówkowego. Pozwani skontaktowali się z pośrednikiem w celu uzyskania kredytu w kwocie około 130 000 zł, a nie w walucie obcej. To bank ustalił, że korzystne było udzielenie im kredytu indeksowanego do CHF. Pozwani mogli jedynie zaciągnąć kredyt w kształcie jednostronnie ustalonym przez bank lub w ogóle nie wziąć kredytu. Nie mieli możliwości negocjowania postanowień umowy. Wypełnienie przez pozwanych wniosku o udzielenie kredytu według przygotowanego przez bank formularza, w którym wpisywało się „wybraną walutę”, nie jest dowodem na swobodny wybór pozwanych. Powód w 2008 r. pracował jako górnik, a pozwana nigdy nie pracowała zawodowo. Byli w złej sytuacji finansowej i chcieli zaciągnąć kredyt w celach konsumenckich. Nie rozumieli zapisów przedstawionego im wzorca umowy. Polegali na tym, co powiedział im i wyjaśnił upoważniony pośrednik. To bank wytworzył u pozwanych przekonanie o tym, że kredyt indeksowany jest dla nich najlepszą opcją i przedstawił im do podpisu nie podlegający negocjacjom wzorzec umowny. Podczas przygotowania do zawarcia umowy kredytowej pozwani byli przekonywani o stabilności kursu CHF i korzystności tego typu kredytu. Pozwani nie przeczytali umowy kredytu przed jej podpisaniem, nie przeczytali również stosownych regulaminów. Poziom ich wiedzy w tym zakresie nie pozwalał im na zrozumienie wielu zapisów umowy. Przy podpisaniu umowy bazowali na ustnych wyjaśnieniach pośrednika. Pozwani nie mieli faktycznego i realnego wpływu na rodzaj kredytu, jego walutę, ani na postanowienia umowy. Na banku, jako profesjonaliście, spoczywał obowiązek przygotowania takiej treści umowy, aby była ona zrozumiała dla klienta. Samo podpisanie w umowie kredytowej i innych pisemnych oświadczeniach oświadczeń, że pozwani są świadomi ryzyka kursowego oraz zmiennego oprocentowania i je akceptują nie świadczy o udzieleniu im pełnej, rzetelnej i zrozumiałej informacji przed podpisaniem umowy kredytowej. Umowa odnosiła się do „Bankowej Tabeli kursów walut dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut obcych”. Dopiero w toku procesu, w piśmie z 23 stycznia 2020 r. (k. 190 – 203), powód szczegółowo wyjaśnił pojęcia Tabeli Kursów i „rynku międzybankowego” i przedstawił i wyjaśnił źródła i mechanizm finansowania udzielanych kredytów indeksowanych do CHF. Nie ma w sprawie dowodów, że w taki sam szczegółowy sposób przedstawiono pozwanym definicję Tabeli kursów przed zawarciem umowy, szczegółowo opisano i wyjaśniono im zasady sporządzania Tabeli kursów, ich publikowania, mechanizm ustalania kursów walut oraz sposób finansowania przez Bank udzielanego kredytu. Również podpisanie przez pozwanych Oświadczenia kredytobiorcy o wyborze waluty obcej nie daje podstaw do przyjęcia o pełnej i rzetelnej informacji skierowanej do konsumenta. Oświadczenie to zawiera Tabelę, która przedstawia kilka danych dla umowy indeksowanej do CHF i w odniesieniu do kredytu w walucie polskiej. Tabela jednostronnie korzystnie przedstawia kredyt indeksowany. Dane z Tabeli nie odzwierciedlają mechanizmów rzeczywiście rządzących kredytem indeksowanym, są lakoniczne i nie tylko nie pozwalają na świadome podjęcie ryzyka, ale nawet na zrozumienie mechanizmu indeksacji. Ponadto w Oświadczeniu pozwani musieli podpisać zastrzeżenie, że Tabela ma charakter wyłącznie przykładowy i nie będą na jej podstawie wywodzić żadnych roszczeń wobec banku. Oświadczenia pozwanych, że po zapoznaniu się z występującym ryzykiem kursowym oraz ryzykiem wynikającym ze zmiennej stopy procentowej wnoszą o udzielenie kredytu indeksowanego do waluty obcej oraz, że są świadomi ryzyka kursowego, związanego ze zmianą kursu waluty indeksacyjnej w stosunku do złotego, w całym okresie kredytowania i akceptują ryzyko, nie ma jakiegokolwiek wpływu na ocenę ważności umowy kredytowej. Sąd Okręgowy podzielił stanowisko wyrażone w orzecznictwie sądów powszechnych, Sądu Najwyższego i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, że wszelkie postanowienia w umowach kredytów denominowanych i indeksowanych do waluty obcej, stosujące zasady spreadu walutowego, ustalające kurs walut tylko na podstawie kursów i tabel opracowywanych przez bank, co do których konsument nie miał dostępu lub nie miał możliwości negocjacji, czy wpływu na ich treść są niedozwolonymi postanowieniami umownymi i nie mogą one wywoływać co do konsumenta jakichkolwiek skutków. Pozwani jako kredytobiorcy nie mieli wpływu na treść postanowień umowy. Bank zaoferował im produkt w postaci umowy kredytu indeksowanego do CHF, według przygotowanego przez bank wzorca. Okoliczności zawarcia umowy kredytowej z pozwanymi oraz postanowienia umowy odnoszące się do Bankowej Tabeli kursów, naruszały równorzędność stron umowy. Odwołanie się do Tabeli pozwalało powodowi na jednostronne kształtowanie kursu walut, a tym samym zadłużenia pozwanych. Sąd Okręgowy uznał, że umowa o kredyt jest w całości nieważna. Usunięcie z umowy tylko postanowień zawierających klauzule odnoszące się do Bankowej Tabeli kursów i spreadu walutowego skutkowałoby umową, w której nie zostałaby określona kwota zobowiązania wynikającego z umowy, w tym ustalona w oparciu o już zapłacone raty. Pozwani spłacali kredyt w PLN przez około 10 lat. Wpłacane przez nich raty były przeliczane przez powoda w oparciu o Tabelę Kursów, przy zastosowaniu mechanizmu spreadu walutowego. W tych okolicznościach, przy ustaleniu abuzywności klauzul odwołujących się do Tabeli Kursów banku i spreadu walutowego, nie sposób ustalić kwoty pozostałego do spłaty zadłużenia pozwanych, skoro sposób rozliczania wpłacanych przez nich rat był oparty o niedozwolone klauzule umowne. Po wyeliminowaniu z umowy zakwestionowanych postanowień, umowa ta nie spełniałaby wymogów przewidzianych w art. 69 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe. Usunięcie z umowy zakwestionowanych klauzul czyni ją dotkniętą niedającymi się usunąć brakami, skutkującymi jej nieważnością na podstawie art. 58 § 1 i 2 k.c. Sąd Okręgowy wskazał, że abuzywność klauzuli indeksacyjnej nie powoduje przekształcenia kredytu w złotowy. Również przepisy dyspozytywne, obowiązujące w kraju nie pozwalają na konwalidację umowy poprzez wprowadzenie przez sąd innych regulacji umownych. Przepis art. 358 § 2 k.c. dopiero od 24 stycznia 2009 r. wprowadził sposób określenia wartości waluty obcej według kursu średniego ogłaszanego przez NBP z dnia wymagalności roszczenia, chyba że ustawa, orzeczenie sądowe lub czynność prawna zastrzega inaczej. Przepis ten wszedł w życie po zawarciu przez strony umowy kredytowej, a nieważność umowy następuje ex tunc. Okoliczności i zdarzenia, które nastąpiły po dacie zawarcia umowy nie mają znaczenia dla oceny jej ważności. Tym samym nie ma podstaw do rekonstrukcji umowy kredytowej w oparciu o powołany przepis. Powód nie wykazał, aby strony dokonały nowacji spornego zobowiązania (art. 506 k.c.), konwalidowały niejasne postanowienia umowne w zakresie indeksacji, wyeliminowały spread walutowy, zarówno dla salda kredytu, jak i dla rat wniesionych do dnia wejścia w życie Aneksu nr (...). Umożliwienie pozwanym spłaty kredytu bezpośrednio w walucie CHF, a także przy zastosowaniu kursu sprzedaży CHF ogłaszanego przez NBP, nastąpiło wyłącznie ze skutkiem na przyszłość. Oznacza to, że wysokość wnoszonych rat po wejściu w życie Aneksu nr (...) (czyli przyszłych rat), mimo, że formalnie była prawidłowa (gdyż nastąpiła eliminacja niejasnych klauzul przeliczeniowych oraz spreadu), faktycznie została błędnie określona. Ustalenie części kapitałowej oraz odsetkowej rat, wnoszonych po dniu wejścia w życie Aneksów, następowało bowiem w oparciu o nienależycie ustalone saldo kredytu (przeliczone według niejednoznacznego, nieweryfikowalnego przez Kredytobiorcę kursu kupna waluty indeksacyjnej), nie uwzględniając nadpłaty kredytu (co najmniej w zakresie spreadu walutowego) za okres od dnia uruchomienia kredytu do dnia wejścia w życie Aneksów. Skoro strony nie dokonały konwalidacji niejednoznacznych klauzul indeksacyjnych, począwszy od momentu uruchomienia kredytu do dnia wejścia w życie Aneksów, ocena ważności umowy winna być dokonywana według stanu prawnego oraz brzmienia umowy z daty jej podpisania. Sąd Okręgowy nie znalazł również podstaw do zastosowania w sprawie powołanego przez powódkę art. 41 ustawy z 28 kwietnia 1936 r. Prawo wekslowe. O kosztach procesu, w zakresie pierwszego żądania, Sąd Okręgowy orzekł po myśli art. 98 k.p.c. Drugie żądanie powoda zostało oparte na przepisach art. 405 k.c. i n., przy uznaniu nieważności umowy kredytowej i rozliczeniu według teorii dwóch kondykcji. Sąd Okręgowy wskazał, że bezsporna była kwota roszczenia oraz podstawa prawna i faktyczna żądania. Sąd Okręgowy nie uwzględnił zarzutu przedawnienia roszczenia, jak i przedwczesności powództwa. Wskazał, że to pozwani powołali się na zarzut nieważności umowy, w związku z czym powinni liczyć się ze wszystkimi skutkami, jakie rodzi uznanie umowy za nieważną. Wskazał, że pozwani skorzystali z kredytu w kwocie 136 291,47 zł. Wskazał, że pismo zawierające nowe żądanie zostało doręczone pozwanym w dniu 15 lipca 2021 r., z zakreśleniem im 14 dni na ustosunkowanie się do tego żądania, a zatem data 30 lipca 2021 r. jest najpóźniejszym terminem, kiedy pozwani zobowiązani byli do zapłaty, skoro konsekwentnie stali na stanowisku nieważności umowy kredytowej. O odsetkach orzekł na podstawie art. 455 k.c. W pozostałym zakresie, co do odsetek ustawowych za opóźnienie, powództwo oddalił. Odnośnie kosztów procesu Sąd Okręgowy wskazał, że na etapie zgłoszenia i rozpoznania drugiego żądania powód, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie radcy prawnego, nie złożył wniosku o zwrot kosztów procesu od pozwanych. Wobec powyższego, zgodnie z art. 109 § 1 k.p.c. nie było podstaw do zasądzenia na rzecz powódki zwrotu kosztów procesu.

Apelację od wyroku, co do całości rozstrzygnięcia, złożył powód i zarzucił naruszenie:

1)  art. 233 § 1 k.p.c. przez dokonanie dowolnej oraz sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oceny zgromadzonego materiału dowodowego przez: a) pominięcie faktu złożenia przez kredytobiorców oświadczeń w przedmiocie akceptacji ryzyka kursowego, a w konsekwencji dokonanie błędnych ustaleń w zakresie świadomości kredytobiorców co do zakresu ponoszonego ryzyka walutowego oraz zrozumienia i akceptacji przez kredytobiorców zasad przeliczania należności według kursów publikowanych w tabelach kursowych; b) błędne uznanie, że umowa kredytu w zakresie indeksacji nie została indywidualnie uzgodniona z pozwanymi, podczas zgoła odmienne wnioski wynikają choćby z treści wniosku o udzielenie kredytu, czy z oświadczenia Kredytobiorców o ryzyku walutowym z dnia 25 marca 2008r., oświadczeń zawartych w § 1, § 6, § 9 i § 10 umowy kredytu, z których to dowodów wynikają istotne dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności, to jest fakt zrozumienia i akceptacji przez kredytobiorców zasad przeliczania należności według kursów publikowanych w tabelach kursowych; c) uznanie, że bank mógł dowolnie ustalać kursy w bankowej tabeli kursów, podczas gdy w § 6 umowy wskazano, że tabela kursów ustalana jest na podstawie kursów obowiązujących na rynku międzybankowym i po ogłoszeniu kursów średnich waluty indeksacyjnej przez NBP, a zatem niemożliwe byłoby, aby powód dowolnie ustalał kursy w oderwaniu od rynku międzybankowego i kursów średnich Narodowego Banku Polskiego; d) pominięcie, że w umowie zostały zawarte instrumenty kontroli ryzyka walutowego, tj. uprawnienie do wnioskowania o przewalutowanie kredytu (§ 20) oraz uprawnienie do wnioskowania o możliwość wcześniejszej spłaty kredytu (§ 11 umowy);

2)  art. 227 k.p.c. oraz art. 233 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej, a nie wszechstronnej oceny materiału dowodowego, tj. a) dokonanie ustaleń sprzecznych z treścią materiału dowodowego, tj. nieuprawnione przyjęcie, że powód mógł dowolnie ustalać tabelę kursów, co miało doprowadzić do naruszenia równowagi stron w sposób rażący, podczas gdy w umowie kredytu wskazano podstawy określania kursów walut w tabeli kursów; b) dowolne ustalenie, że klauzule indeksacyjne stanowią postanowienia niedozwolone, podczas gdy postanowienia te nie naruszają dobrych obyczajów, ani nie naruszają interesów konsumentów w sposób rażący;

3)  art. 228 § 1 k.p.c. przez nieuwzględnienie przez Sąd faktów powszechnie znanych, a dotyczących okoliczności zawarcia umowy kredytu, tj. korzystnych warunków umowy kredytu indeksowanego do CHF w dniu zawierania umowy z powodu niższego oprocentowania w stosunku do kredytów złotowych oraz tendencji spadkowej CHF w dniu zawarcia umowy w stosunku do złotówki;

4)  art. 232 k.p.c. w związku z art. 235 2 § 1 punkt 2 k.p.c. poprzez pominięcie wniosku powoda o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu rachunkowości i finansów i uznanie, że okoliczności wskazane przez powoda na jakie miał zostać powołany biegły nie mają znaczenia dla sprawy, podczas gdy powód wykazał podstawy do zastąpienia abuzywnych postanowień indeksacyjnych obiektywnym wskaźnikiem, tj. kursem średnim CHF ogłaszanym przez NBP, wskazując jednocześnie brak podstaw prawnych do stwierdzenia nieważności umowy kredytu, a na wypadek uznania, że umowa kredytu jest nieważna: pominięcie wniosku powoda o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu rachunkowości I finansów na okoliczność wyliczenia korzyści osiągniętej rzez pozwanych na skutek skorzystania z nienależnej im usługi finansowej, odpowiadającej wartości średniego rynkowego wynagrodzenia za skorzystanie z kapitału - kosztu kredytu złotowego zabezpieczonego hipotecznie (udzielonego na podobnych warunkach co do kwoty kredytu i okresu kredytowania) według WIBOR 3M + średnia marża banków dla takiego rodzaju kredytu hipotecznego obowiązująca na rynku w dacie udzielenia kredytu, podczas gdy biegły powinien ustalić wartość wzbogacenia odpowiadającą wynagrodzeniu, które pozwani Kredytobiorcy musieliby zapłacić za korzystanie z kredytu, gdyby zawarli ważną umowę - od dnia oddania im kapitału do dnia sporządzenia opinii;

5)  art. 98 § 1 k.p.c. w związku z art. 98 § 3 k.p.c. w związku z art. 99 k.p.c. oraz art. 100 k.p.c. przez pominięcie przy orzekaniu w zakresie kosztów procesu poniesionych przez powoda kosztów postępowania, w tym zastępstwa procesowego, uiszczonych opłat skarbowych od pełnomocnictw oraz kosztów notarialnego uwierzytelnienia dokumentów przedłożonych do akt sprawy;

6)  art. 58 § 1 i 2 k.c. w związku z art. 56 k.c. i art. 65 § 1 i 2 k.c. oraz postanowieniami § 1 ust. 1, § 9 ust. 2, § 10 ust. 3, § 6 umowy, w którym wskazana jest definicja bankowej tabeli kursów przez ich błędną wykładnię, co doprowadziło do bezpodstawnego przyjęcia, że indeksacja kredytu nastąpiła w warunkach nieograniczonej dowolności banku w zakresie kształtowania kursów walut i rozmiaru zobowiązania (wbrew brzmieniu § 6 umowy) oraz że powyższe, jak i stosowanie dwóch kursów walut, prowadzi do przełamania granic swobody umów z uwagi na sprzeczność z naturą zobowiązania;

7)  art. 58 k.c. i art. 385 1 § 1 i 2 k.c. przez ich niewłaściwe zastosowanie, to jest uznanie, że skutkiem stwierdzenia abuzywności postanowień indeksacyjnych jest niemożność dalszego trwania umowy w ustalonym przez strony kształcie, czyli jej nieważność, podczas, gdy taki skutek przez art. 358 1 § 1 i 2 k.c. nie jest przewidziany, a za hipotetycznie abuzywne może zostać uznane wyłącznie odesłanie do czynnika kompetencyjnego w postaci tabeli kursów powoda. Tym samym skutkiem uznania za abuzywne kursu tabelarycznego powoda winno być, że w miejsce kursu tabelarycznego ustalanego przez powoda, a zastosowany powinien być kurs ustalony przez konstytucyjny organ, czyli Narodowy Bank Polski;

8)  art. 65 § 1 i 2 k.c. w związku z postanowieniami § 6, § 9 i 10 umowy kredytu z art. 385 1 § 1 k.c., poprzez wadliwą ich wykładnię wyrażającą się w przyjęciu, że postanowienia indeksacyjne kredytu rażąco naruszały dobre obyczaje i jednocześnie interes kredytobiorców jako konsumentów, ponieważ dowolnie pozwalały powodowi ustalać kursy waluty, do której był indeksowany kredyt, podczas gdy w rzeczywistości mechanizm ten ujęty w jednym dokumencie, wskazywał, że kursy te były kształtowane w oparciu o rynek międzybankowy, zatem na podstawie czynników obiektywnych i niezależnych od powoda;

9)  art. 358 § 1 i 2 k.c. przez jego niezastosowanie do określenia treści wzajemnych praw i obowiązków stron umowy kredytu w zakresie rozliczeń;

10)  art. 69 ust. 2 punkt 4a w związku z art. 69 ust. 3 i w związku z art. 75b ustawy Prawo bankowe z dnia 29 sierpnia 1997r. oraz w związku z art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 165, poz. 984), poprzez ich niewłaściwe niezastosowanie, wskutek czego pomimo wejścia w życie powyższych przepisów postanowienia indeksacyjne utraciły abuzywny charakter w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., gdyż od wejścia w życie powyższej nowelizacji Prawa bankowego zobowiązana mogła spłacać raty kredytu bezpośrednio w walucie indeksacji pozyskując ją na rynku na akceptowalnych przez siebie zasadach i bez konieczności korzystania z pośrednictwa banku i oferowanych przezeń kursów wymiany;

11)  art. 385 1 § 2 k.c. w związku z art. 65 § 1 i 2 k.c., art. 358 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. XLIX ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. przepisy wprowadzające kodeks cywilny oraz art. 41 prawa wekslowego poprzez ich niezastosowanie do spornej umowy, w sytuacji, gdy rekonstrukcja norm umownych w oparciu o powołane przepisy doprowadziłaby do utrzymania umowy, jej charakteru w oparciu o przepis, który nie odsyła do ustalonych zwyczajów, za to postulat utrzymania umowy i to w kształcie nienaruszającym prawa wspólnotowego;

12)  art. 410 k.c. poprzez jego zastosowanie, podczas gdy powód w niniejszej sprawie udowodnił, ze brak jest podstaw prawnych do stwierdzenia nieważności umowy kredytu, w konsekwencji Sąd powinien uwzględnić główne roszczenie dochodzone przez powoda pozwem, ponadto, pozwani dalej są dłużnikiem banku z tytułu udzielonego kredytu i zobowiązani są do spłaty wymagalnego zadłużenia;

13)  art. 405 k.c. w związku z art. 410 k.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie i zasądzenie od pozwanych na rzecz powoda jedynie kwoty odpowiadającej wysokości otrzymanego przez kredytobiorców kapitału, podczas gdy ewentualnym skutkiem nieważności umowy jest także obowiązek zwrotu nienależnego świadczenia w wysokości odpowiadającej wartości spełnionego świadczenia.

Skarżący wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Rybniku, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego, względnie o: zmianę zaskarżonego wyroku przez uwzględnienie żądania głównego i zasądzenie solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kosztów procesu.

Na wypadek uznania, że postanowienia indeksacyjne są abuzywne wnoszę o powołane biegłego z zakresu finansów i rachunkowości celem ustalenia wysokości zadłużenia pozwanych względem banku z tytułu przedmiotowej umowy kredytu, przy założeniu, że umowne klauzule indeksacyjne w zakresie odesłania do bankowych tabel kursowych winny zostać zrekonstruowane obowiązującymi w dniach wypłaty środków kredytu oraz zapłaty poszczególnych rat kursami średnimi CHF ogłaszanymi przez Narodowy Bank Polski do dnia rozwiązania umowy i jej przewalutowania, a po tej dacie na zasadach określonych w umowie i regulaminie.

Z uwagi na zarzut nieważności umowy kredytu i unieważnienie umowy przez Sąd pierwszej instancji, skarżący wniósł z ostrożności dodatkowo o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu bankowości i finansów także na okoliczność wyliczenia wysokości korzyści osiągniętej przez pozwanych Kredytobiorców na skutek korzystania z nienależnej im usługi finansowej, odpowiadającej wartości średniego rynkowego wynagrodzenia za korzystanie z kapitału kosztu kredytu złotowego zabezpieczonego hipotecznie (udzielonego na podobnych warunkach, co do kwoty kredytu i okresu kredytowania) według formuły WIBOR 3M + średnia marża banków dla takiego rodzaju kredytu (kredytu hipotecznego) obowiązująca na rynku w dacie udzielenia kredytu. W konsekwencji biegły powinien ustalić wartość wzbogacenia odpowiadającą wynagrodzeniu, które pozwani kredytobiorcy musieliby zapłacić za korzystanie z kredytu, gdyby zawarli ważną umowę - od dnia oddania im kapitału do dnia sporządzenia opinii.

Postanowieniem Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie z 20 lipca 2023 r. ogłoszona została upadłość powoda (sygn. akt (...)).

Postanowieniem z 9 sierpnia 2023 r. Sąd Apelacyjny w Katowicach zawiesił postępowanie apelacyjne na podstawie art. 174 § 1 punkt 4 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c.

Postanowieniem z 26 października 2023 r. Sąd Apelacyjny w Katowicach wezwał do udziału w sprawie syndyka masy upadłości (...) Bank Spółki Akcyjnej w W. i podjął zawieszone postępowanie apelacyjne z udziałem syndyka masy upadłości (...) Bank Spółki Akcyjnej w W..

Pozwani nie złożyli odpowiedzi na apelację.

Sąd Apelacyjny, rozpoznając sprawę na skutek apelacji powoda, w granicach zaskarżenia i podniesionych zarzutów, zważył co następuje.

Sąd Okręgowy nieprawidłowo postanowił zarządzić połączenie spraw. Żądanie zasądzenia należności zgłoszonej w pozwie oraz żądanie zasądzenia kwoty wskazanej w piśmie procesowym powoda z 10 maja 2021 r. nie stanowiły – jak to określił Sąd Okręgowy „dwóch różnych żądań, które mogły być dochodzone w osobnych procesach”. W piśmie procesowym z 10 maja 2021 r. powód zgłosił żądanie ewentualne na wypadek niemożności uwzględnienia przez sąd żądania zasadniczego. Żądanie ewentualne jest szczególnym przypadkiem kumulacji roszczeń. Przy uwzględnieniu żądania zasadniczego sąd nie orzeka w ogóle o żądaniu ewentualnym, a czyni to jedynie, gdy brak podstaw do uwzględnienia żądania zasadniczego, co zresztą miało miejsce w niniejszej sprawie (por. wyroki Sądu Najwyższego z 31 stycznia 1996 r., III CRN 58/95, nie publ., z 12 stycznia 2012 r., IV CSK 219/11, nie publ. i z 4 października 2012 r., I CSK 100/12, nie publ.). Sąd Okręgowy oznaczając w wydanym wyroku rozstrzygniecie, jako „w sprawie II.”, orzekł o żądaniu ewentualnym, bowiem oddali powództwo o świadczenie zgłoszone na pierwszym miejscu. Jeżeli bowiem żądanie główne okaże się bezzasadne, a żądanie ewentualne uzasadnione, sąd oddala powództwo w zakresie żądania głównego, uwzględniając je co do żądania ewentualnego w całości albo w części, przy czym w ostatniej sytuacji winien oddalić powództwo także co do niezasadnej części żądania ewentualnego (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 28 sierpnia 2019 r., sygn. akt IV CZ 38/19). Taką formę przybrało rozstrzygnięcie Sądu pierwszej instancji, pomimo nieprawidłowego połączenia spraw i oznaczenia sprawy i jej przedmiotu w wyroku.

Sąd Najwyższy w uchwale z 18 października 2013 r., III CZP 58/13, wskazał że nie zostało wyłączone oparcie żądania ewentualnego na odmiennej podstawie faktycznej i prawnej niż żądanie główne.

Niezasadnie zatem Sąd Okręgowy uznał, że oparcie żądania zawartego w piśmie procesowym powoda z 10 maja 2021 r. na innej podstawie faktycznej i prawnej niż żądanie pierwotnie zawarte w pozwie wyklucza przyjęcie, że stanowiło ono żądanie ewentualne.

Wobec powyższego, na podstawie art. 350 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c., Sąd Apelacyjny, w punkcie 1 sentencji, sprostował niedokładności: w komparycji zaskarżonego wyroku co do oznaczenia sprawy, jej przedmiotu oraz stron procesu oraz w tenorze wyroku co do numeracji jednostek redakcyjnych.

Apelacja powoda odnośnie rozstrzygnięcia zawartego w punkcie 3 zaskarżonego wyroku (II.1 w brzmieniu przed sprostowaniem) jest – wobec braku interesu prawnego skarżącego w jego zaskarżeniu – niedopuszczalna i podlega odrzuceniu.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego wyrażony został trafny pogląd, zgodnie z którym przyczyną niedopuszczalności wniesienia apelacji jest nieistnienie po stronie apelującego interesu w zaskarżeniu (gravamen) (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 19 maja 2010 r., I CZ 19/10). Interes ten występuje wtedy, gdy skarżącego można uznać za pokrzywdzonego zaskarżanym przez niego rozstrzygnięciem. Sytuacja taka nie występuje w przypadku powoda, co do rozstrzygnięcia zawartego we wskazanym powyżej punkcie zaskarżonego wyroku, zasądzającego od pozwanych na rzecz powoda należność objętą żądaniem ewentualnym. Powód nie miał interesu prawnego w zaskarżeniu tego rozstrzygnięcia, bowiem powyższe rozstrzygnięcie nie doprowadziło do jego pokrzywdzenia.

Z tych względów Sąd Apelacyjny, na podstawie art. art. 373 § 1 k.p.c., orzekł jak w punkcie 2 sentencji.

W pozostałym zakresie apelacja powoda zasługuje na uwzględnienie jedynie w niewielkim zakresie i to wyłącznie z uwagi na stwierdzone przez Sąd Apelacyjny z urzędu naruszenie prawa materialnego, tj. art. 369 k.c. Zgodnie z jego treścią zobowiązanie jest solidarne, jeśli to wynika z ustawy lub czynności prawnej. Sąd Okręgowy zasądził koszty procesu na rzecz pozwanych pozostających w związku małżeńskim, a zatem przyjął po ich stronie solidarność czynną. Nie wskazał przy tym normy prawnej bądź zapisu umownego, z których ona wynika.

Solidarność wierzycieli musi wynikać bądź z ustawy bądź z czynności prawnej. Pozwani są małżonkami. O ile solidarność bierna małżonków (jako dłużników) wynika z art. 1034 k.c. w związku z art. 46 k.r.o., to normy te nie odnoszą się do solidarności czynnej małżonków (jako wierzycieli) i brak jest takiego przepisu, który by ją wprowadzał. Nie było podstaw do przyjęcia solidarności bądź łączności w zakresie tych kosztów po stronie powodów (art. 105 k.p.c. dotyczy tylko podmiotów zobowiązanych do zwrotu kosztów procesu). Z tego względu należało wyeliminować zawarte w zaskarżonym wyroku wyrzeczenie o solidarności

Powyższa korekta nie narusza zakazu reformationis in peius, ponieważ nie zwiększa zobowiązań powoda, a Sąd Apelacyjny władny był dokonać takiej zmiany mimo braku zarzutów w tym zakresie w apelacji, bowiem sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego (por. uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego - zasada prawna z 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008/6/55).

Wbrew zarzutom apelacji ustalenia faktyczne poczynione w sprawie przez Sąd Okręgowy i przyjęte za podstawę rozstrzygnięcia były prawidłowe, wystarczające dla rozstrzygnięcia sprawy i znajdowały potwierdzenie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. Opierały się one w znacznej mierze o treść niekwestionowanych przez strony dokumentów, z treści których apelujący wyciąga przeciwne do poczynionych przez Sąd Okręgowy wnioski. W uzasadnieniu wyroku Sąd Okręgowy zgodnie z zasadami logiki przedstawił swoją ocenę treści dokumentów, a ustalenia faktyczne w ten sposób poczynione Sąd Apelacyjny podzielił i przyjął za własne, nie znajdując podstaw do ich uzupełnienia. Sąd Okręgowy nie przekroczył zasad swobodnej oceny dowodów, ani też nie naruszył zasad logiki i doświadczenia życiowego.

Należy wskazać, że powód nie kwestionował treści poczynionych przez Sąd Okręgowy ustaleń, lecz kwestionował wnioski wywiedzione przez Sąd Okręgowy co do jednostronnego ustalania przez bank kursów walut stanowiących następnie podstawę rozliczenia stron. Powyższe zagadnienie, sprowadzające się do oceny, czy praktyka banku w tym zakresie spełniała kryteria abuzywności określone w art. 385 1 § 1 k.c., pozostaje domeną prawa materialnego. Powód również nie kwestionował ustaleń faktycznych dotyczących okoliczności poprzedzających zawarcie umowy i treści udzielonych pozwanym pouczeń, a jedynie stanowisko Sądu Okręgowego, co do tego, że postanowienia umowy nie były przedmiotem indywidualnych negocjacji. W odniesieniu do tego zagadnienia problem sprowadza się nie do faktów, lecz do sposobu rozumienia pojęcia „indywidualnego uzgodnienia”. Z tych przyczyn zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie zasługuje na uwzględnienie.

Nie jest również zasadny zarzut naruszenia art. 228 k.p.c. poprzez pominięcie powszechnie znanej okoliczności, że kredyty indeksowane do walut obcych były korzystniej oprocentowane. Pominąwszy już, czy istotnie kwestia ta ma charakter powszechnie znany (notoryjny) zauważyć wypada, że ocena abuzywności klauzul umownych musi obejmować całość postanowień umowy, składających się na treść stosunku prawnego jako takiego oraz ich wzajemne powiązania, a nie jedynie wybrane postanowienia, które – bez odniesienia do pozostałych regulacji – mogą jawić się jako szczególnie dla konsumenta korzystne.

Sąd Okręgowy poprawnie przeprowadził postępowanie dowodowe w sprawie, nie naruszając art. 227 k.p.c. Istotnych i wystarczających dla rozstrzygnięcia ustaleń dostarczała treść dokumentów kredytowych: umowa kredytu wraz z aneksami i załącznikami oraz regulamin, uzupełnione o zeznania pozwanych. Autentyczności dokumentów kredytowych nie kwestionowała żadna ze stron i nie budziły wątpliwości Sądu Okręgowego, a zeznania pozwanych były miarodajne dla rozstrzygnięcia, ponieważ nie sprzeciwiała im się treść przywołanych przez powoda dokumentów. Informacji udzielone pozwanym jako kredytobiorcom, wynikały z dokumentów włączonych w poczet materiału dowodowego. W oparciu o treść umowy kredytu, oświadczenia o wyborze kredytu, aneksy do umowy i regulamin stanowiący integralną część umowy oraz zeznania pozwanych Sąd Okręgowy zasadnie przyjął, że pozwanym nie udzielono pełnej i rzetelnej informacji o ryzykach związanych z zawarciem umowy o kredyt, w tym wiążących się z zastosowaniem klauzul waloryzacyjnych, odwołujących się do kursu CHF, jak i, że zawarte w umowie klauzule indeksacyjne nie były indywidualnie negocjowane z pozwanymi. W tym miejscu należy wskazać, że treść oświadczenia pozwanych, zawartego w § 1 punkcie 1 umowy o kredyt, jest bezsporna. Pozwani nie przeczyli, że złożyli oświadczenie. Czym innym jest jednak wiedza i świadomość zmienności kursów walutowych, a czym innym zagadnienie związane z klauzulami abuzywnymi.

Z uwagi na to, że fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy wynikały głównie z treści niekwestionowanych dokumentów, a ustalenia poczynione na ich podstawie były wystarczające dla rozstrzygnięcia sprawy, za chybione należy uznać zarzuty naruszenia art. 232 k.p.c. oraz art. 235 2 § 1 punkt 2 k.p.c. przez nieprzeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu finansów i bankowości. Wbrew stanowisku powoda, dla rozstrzygnięcia sprawy nie było koniecznym sięgnięcie do wiadomości specjalnych, co miałoby uzasadniać potrzebę przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego z zakresu finansów i bankowości. Ocena nieważności umowy nie zależała od ustalenia, czy kryteria przewidzianego w umowie określania przez bank kursów waluty indeksacyjnej były weryfikowalne – co miało nastąpić zwłaszcza na podstawie opinii biegłego, ale czy przewidziany w umowie mechanizm indeksacji był przejrzysty i zrozumiały dla kredytobiorców, a kryteria określania przez bank kursów waluty weryfikowalne przez nich. Sam fakt, że nawet wedle banku poczynienie tego rodzaju ustaleń wymagało opinii biegłego świadczy o tym, że konsument skonfrontowany z treścią umowy i zawartymi w niej wskaźnikami służącymi wyliczeniu wysokości zobowiązania nie był w stanie uczynić tego we własnym zakresie. Konsekwencją oceny zarzutu jako niezasadnego było uznanie – na gruncie art. 380 k.p.c. – prawidłowości kwestionowanych w apelacji postanowień Sądu Okręgowego w przedmiocie oddalenia wniosków dowodowych.

Powód wystąpił z roszczeniem o zasądzenie świadczenia pieniężnego wynikającego z umowy kredytu. Pozwani tych okoliczności nie kwestionowali, podnosząc zarzut nieważności umowy kredytu. Przesłanką zatem uwzględnienia powództwa było rozstrzygnięcie, co do ważności umowy. Dopiero uznanie, że umowa jest ważna i wiąże strony przenosi sprawę na grunt samej umowy, tj. oceny wysokości należności z niej wynikających. Z kolei uznanie, że umowa była nieważna prowadzi do oddalenia powództwa, gdyż powód oparł roszczenie na umowie, a nie na nienależnym świadczeniu. Każde natomiast z tych roszczeń wymaga innej podstawy faktycznej.

W pierwszej kolejności należało zatem zbadać, czy postanowienia umowy stron zostały indywidualnie uzgodnione. Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje (art. 385 1 § 4 k.c.), a więc w praktyce na przedsiębiorcy, który dąży do wyłączenia postanowienia spod kontroli przewidzianej w art. 385 1 k.c.

Za indywidualnie uzgodnione można uznać jedynie te postanowienia wzorca umowy, które były przedmiotem negocjacji, bądź są wynikiem porozumienia lub świadomej zgody co do ich zastosowania. Postanowieniem indywidualnie uzgodnionym w myśl art. 385 1 § 3 k.c. nie jest postanowienie, którego treść konsument mógł negocjować, lecz postanowienie, które rzeczywiście negocjował. To, że konsument zapoznał się z treścią postanowienia i rozumiał jego treść, nie stoi na przeszkodzie uznaniu, że nie zostało ono indywidualnie uzgodnione, jeśli jego treść nie została sformułowana w toku negocjacji z konsumentem (por. wyroki Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 14 grudnia 2017r., I ACa 447/17 i z 20 grudnia 2017r., I ACa 606/17). Powód zdołał w sprawie wykazać, że pozwani zaciągnęli kredyt indeksowany do waluty CHF, zapoznali się z treścią umowy oraz, że mieli realny wpływ na datę jej zawarcia, określenie kwoty kredytu o jaki się ubiegali i liczbę rat, w których kredyt miał być spłacany oraz dzień miesiąca, w którym te raty miały być spłacane. Nie wystarcza to jednak do uznania, że przy zawieraniu umowy doszło do zrealizowania określonej w art. 385 1 § 3 k.c. przesłanki rzeczywistego wpływu konsumenta na treść jej postanowień normujących klauzule indeksacyjne (waloryzacyjne). W tej materii konieczne byłoby bowiem udowodnienie ustalenia ostatecznego brzmienia tych klauzul w wyniku rzetelnych negocjacji, w ramach których konsumenci mieli pełną świadomość skutków wprowadzenia tych klauzul oraz rzeczywisty wpływ na treść normujących je postanowień umownych, albo udowodnienie, że zostały one sformułowane przez konsumentów i włączone do umowy na ich żądanie (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 9 czerwca 2021r., V ACa 127/21). Takie zaś okoliczności nie zostały w sprawie wykazane. Nie można przy tym uznać, że pojęcie „indywidualnego uzgodnienia” wyczerpuje ustalenie wysokości kredytu i okresu jego spłaty albo – poprzez datę złożenia polecenia wykonania umowy – kursu, po jakim nastąpi przeliczenie z waluty kredytu na PLN. Konsekwencją takiej interpretacji byłoby przyjęcie, że z założenia każda umowa jest indywidualnie negocjowana, a to z kolei całkowicie pozbawiłoby znaczenia uregulowanie zawarte w art.385 1 § 1 k.c.

Sąd Apelacyjny podzielił więc stanowisko Sądu Okręgowego, że postanowienia umowy nie były indywidualnie negocjowane, co otwierało drogę do kontroli pod kątem ich abuzywności.

Łącząca strony umowa nie była umową kredytu walutowego, lecz umową kredytu udzielonego w PLN indeksowanego do CHF i nie zawierała jednoznacznego oznaczenia kwoty udzielonego kredytu, ani mechanizmu wyliczenia tej kwoty. Kredyt został wypłacony w złotych (zgodnie z § 1 ust. 1 i § 2 umowy). Jego spłatę zabezpieczała hipoteka wyrażona w złotych (§ 3 ust. 1 umowy). Klauzule indeksacyjne przewidywały przeliczenie oddanej do dyspozycji kredytobiorców kwoty na CHF według kursu kupna z dnia wypłaty środków (nieznanego w dniu zawarcia umowy), a następnie kolejne przeliczenie tak ustalonej wartości na PLN według kursu sprzedaży (także nieznanego w dniu zawarcia umowy) - dla ustalenia salda kredytu i wysokości zobowiązań kredytobiorców, zatem nie tylko nie określały one wprost wysokości świadczeń stron, ale w ogóle nie pozwalały na określenie wysokości zobowiązania kredytowego, które na dzień zawarcia umowy pozwani zobowiązali się zwrócić. Nie określały też jednoznacznie wartości parametrów pozwalających na określenie wysokości tegoż zobowiązania. Do takiego wniosku uprawniał fakt, że w dacie zawierania umowy nawet bankowi nie był znany kurs kupna CHF, ani kurs sprzedaży CHF jaki będzie obowiązywać w dniu wypłaty środków. Stosownie do § 7 ust. 1 umowy bank miał sporządzić i wysłać pozwanym harmonogram spłat kredytu dopiero po uruchomieniu kredytu. Wskazanie w umowie wartości orientacyjnych i szacunkowych, nawet jeśli nie różniły się one znacząco od ostatecznie ustalonych przez bank nie może być uznane za określające wysokość zobowiązania pozwanych. W tym stanie rzeczy powód nie może zasadnie twierdzić, że umowa już w dacie jej zawarcia określała jednoznacznie podstawowe, przedmiotowo istotne elementy właściwe dla umowy kredytu. Konstrukcja umowy stwarzała jedynie pozory określenia świadczenia głównego kredytobiorców. Ponadto, pozwanym nie został objaśniony wskazany w § 10 ust. 3 umowy mechanizm ustalania wysokości rat kredytowych, rzutujący na zakres ich świadczeń oparty o kurs sprzedaży CHF ustalany przez bank - kredytodawcę. Mechanizm tego nie określał § 6 ust. 1 umowy. Kursy ujmowane w tabeli kursowej Banku nie odpowiadały kursom obowiązującym na rynku międzybankowym notowanym o godz. 16.00 danego dnia roboczego. Miały być jedynie ustalane na podstawie kursów obowiązujących na rynku międzybankowym w chwili sporządzania tabeli i po ogłoszeniu kursów średnich przez NBP. Nie wykluczało to jednak dowolności banku w określaniu tych kursów. Pozwanym mógł być zatem znany jedynie sposób publikowania kursów walut przyjmowanych przez bank do rozliczeń, w wykonaniu obowiązku nałożonego normą art. 111 ust. 1 punkt 4 Prawa bankowego, który miał takie znaczenie jak obowiązek publikacji ceny dla potencjalnych klientów danego podmiotu, stanowił więc obowiązek informacyjny dla osób, które dopiero chcą zawrzeć transakcję, a decyzję mogą podjąć w oparciu o publikowane informacje o warunkach transakcji, w tym cenę. Podsumowując, spełniona została także przesłanka niejednoznacznego sformułowania świadczenia głównego.

Oceny tej nie zmienia treść aneksów do umowy. W wyroku z 29 kwietnia 2021 r., sygn. C 19/20, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wyznaczył standardy aneksu, które muszą być spełnione żeby mógł on skutecznie uzdrowić umowę. Mianowicie przed jego zawarciem bank musiałby: (1) poinformować konsumenta, że klauzule indeksacyjne są niedozwolone i z mocy prawa go nie wiążą, (2) wskazać, że bez tej klauzuli umowa bądź jest nieważna, bądź konsument ma kredyt w złotówkach, ale przy oprocentowaniu według oprocentowania przypisanego walucie szwajcarskiej, (3) podpisując aneks konsument świadomie i dobrowolnie zrezygnował z ochrony konsumenckiej oraz ze zwrotu niesłusznie pobranych środków i do końca obowiązywania umowy chce dobrowolnie płacić zdecydowanie więcej niż mógłby. Żadna z tych przesłanek nie została wykazana. Trzeba więc przyjąć, że pozwani zawierając aneksy do umowy usiłowali jedynie poprawić swoją sytuację przy wykonywaniu umowy, nie zmieniając zdania o jej wadliwości.

Oceniając treść klauzul indeksacyjnych w aspekcie przesłanek rażącego naruszenia interesów konsumenta oraz sprzeczności z dobrymi obyczajami, należy stwierdzić, że ukształtowanego tymi klauzulami obowiązku zapłaty przez kredytobiorców różnicy pomiędzy kursem kupna waluty, a kursem jej sprzedaży nie można uznać za wynagrodzenie, któremu odpowiada jakiekolwiek świadczenie banku. Z treści umowy nie wynika, by wolą stron było wprowadzenie do umowy usługi kantorowej banku (klauzule miały normować jedynie mechanizm indeksacyjny. W tej sytuacji zróżnicowanie pomiędzy kursem kupna i sprzedaży stosowanym dla określenia wysokości kapitału, a następnie wysokości spłaty w nieuzasadniony sposób zwiększało wysokość świadczeń, do których zobowiązany byli kredytobiorcy, a nadto konstytuowało stan fikcyjny wyrażający się w przyjęciu, że pozwani uzyskali kredyt wyższy niż rzeczywiście wykorzystany (o różnicę między kursem kupna i sprzedaży CHF). Takie ukształtowanie warunków umowy powodowało, że już w chwili jej zawarcia, bez zajścia żadnego zdarzenia, a nawet bez zmiany obowiązującego w banku kursu CHF, pozwani zostali obciążeni spłatą kapitału kredytu w wysokości wyższej niż rzeczywiście wykorzystana. Obciążenie pozwanych tym ukrytym i nieekwiwalentnym kosztem kredytu o nieustalonej w dacie zawierania umowy wysokości było nieuczciwe i ewidentnie naruszało interesy konsumentów. Tym bardziej nieuczciwe, a zatem naruszające dobre obyczaje i rażąco naruszające interesy pozwanych było obciążenie ich oprocentowaniem od tej wartości. Bez znaczenia przy tym było, czy i jaki zysk bank osiągał z tytułu tych różnic kursowych (spreadów).

W doktrynie i orzecznictwie powszechnie już przyjmuje się, że odwołanie się w umowach kredytowych do kursów walut zawartych i ogłaszanych w tabelach banku (kredytodawcy) rażąco narusza równorzędność stron umowy przez nierównomierne rozłożenie uprawnień i obowiązków między partnerami stosunku obligacyjnego oraz, że prawo banku do ustalania kursu waluty nieograniczone skonkretyzowanymi, obiektywnymi kryteriami zmian stosowanych kursów walutowych świadczy o braku właściwej przejrzystości i jasności postanowienia umownego, które uniemożliwia konsumentowi rozeznanie się w konsekwencjach ekonomicznych zawarcia umowy. Stosując do przeliczenia tworzoną przez siebie tabelę kursów (§ 9 ust. 2 i § 10 ust. 3 umowy) bank narzucił swoim dłużnikom kurs CHF służący ustaleniu wysokości kwoty podlegającej wypłacie i zwrotowi, tym samym przydał sobie możliwość jednostronnego oddziaływania na wysokość zobowiązania kredytowego pozwanych. W tej sytuacji abuzywnego charakteru tych klauzul nie wyłączyłoby nawet stwierdzenie, że stosowane przez bank kursy walut nie odbiegały istotnie od kursów stosowanych przez inne banki komercyjne, ani od średniego kursu NBP, ani nawet ustalenie, że ogólny koszt kredytu udzielonego na warunkach przewidzianych w umowie nie odbiegał od kosztów kredytu w tożsamej wysokości, który udzielony byłby według warunków przewidzianych dla kredytów złotówkowych. Okoliczności te nie zmieniają bowiem faktu, że kursy walut mogły być dowolnie kształtowane przez bank, co w konsekwencji prowadziło do określenia wysokości zobowiązań pozwanych jednostronnie przez bank. Abuzywnego charakteru nie odbiera również przywołanym klauzulom nowelizacja prawa bankowego dokonana ustawą antyspreadową, treść aneksów do umowy, ani też fakt wieloletniego wykonywania umowy przez pozwanych, ponieważ żadne z tych zdarzeń nie odniosło skutku wstecznego i nie może być postrzegane w kategoriach nowacji stosunku zobowiązaniowego powstałego wskutek zawarcia umowy kredytu.

Ponadto pozwanym nie były w pełni znane, istotne z punktu widzenia ich interesów i dobrych obyczajów, skutki wprowadzonego do umowy mechanizmu ustalania kursów przez bank. Wprowadzenie do umowy kredytowej zawieranej na wiele lat, mającej daleko idące konsekwencje dla egzystencji konsumenta, mechanizmu działania kursowego wymaga szczególnej staranności banku w zakresie wyraźnego wskazania zagrożeń wiążących się z oferowanym kredytem, tak by konsument miał pełne rozeznanie konsekwencji ekonomicznych zawieranej umowy. Bank powinien jednoznacznie i zrozumiale unaocznić konsumentowi, który z reguły posiada elementarną znajomość rynku finansowego, że zaciągnięcie tego rodzaju kredytu jest bardzo ryzykowne, a efektem może być obowiązek zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej, mimo dokonywanych regularnych spłat. Obowiązek informacyjny określany jest w tym przypadku jako „ponadstandardowy”. Powód wywodził, że dopełnił tego obowiązku, ponieważ pozwani zdecydowali się na zaciągnięcie kredytu indeksowanego do CHF oraz podpisali oświadczenie, że jest im znane ryzyko kursowe związane z wahaniem kursu waluty, do której jest indeksowany kredyt i, że są świadomi tego, że ryzyko kursowe ma wpływ na wysokość ich zobowiązań wobec kredytodawcy. Niemniej, decyzja pozwanych o zaciągnięciu kredytu indeksowanego do CHF, czy treść złożonych przez nich oświadczeń odnoszących się do ryzyka kursowego - tak, jak to przyjął Sąd Okręgowy - nie mogły zostać uznane za wystarczające dla uznania, że bank należycie wypełnił obowiązek informacyjny. Zakres przekazanych pozwanym informacji nie obrazował bowiem skali możliwego wzrostu zadłużenia kredytowego, a tym samym nie uświadamiał im braku granic potencjalnego wzrostu zadłużenia, zwłaszcza jeśli je zestawić powszechnym wówczas przekonaniem o stabilności kursu CHF, w którym utwierdziły pozwanych informacje, że kredyt indeksowany jest bezpieczny i tani. Bank nie przedstawił pozwanym symulacji, która obrazowałaby taki wzrost kursu, jaki nastąpił. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że świadomości tego jak wzrośnie kurs CHF nie miał też bank, a nawet nie mógł go przewidzieć. Oznacza to, że proponowanie konsumentowi zawarcia na takich warunkach umowy nie wypełnia ponadstandardowych obowiązków informacyjnych. Działanie takie było nieuczciwe (sprzeczne z dobrymi obyczajami). Brak określenia granic potencjalnego wzrostu kursu CHF, oceniany przez pryzmat stanu z dnia zawarcia umowy, wyklucza przyjęcie, że pozwani byli świadomi i godzili się na parokrotny wzrost zadłużenia kredytowego. Ważąc na powyższe konkluzje, Sąd Apelacyjny stwierdził, że nie są zasadne zarzuty apelacji skierowane przeciwko przyjęciu przez Sąd Okręgowy, że zawarte w umowie klauzule waloryzacyjne rażąco naruszają interesy pozwanych jako konsumentów i są nieuczciwe. Bank, mający status profesjonalisty i instytucji zaufania publicznego przygotował i stosował w praktyce skrajnie niekorzystny dla konsumentów wzorzec umowy kredytu, nie licząc się z tym, że proponowane w tym wzorcu warunki umowy są korzystne jedynie dla kredytodawcy, zaś konsumentów mogą doprowadzić do stanu niewypłacalności.

Zasadnie też Sąd Okręgowy przyjął, że zgodnie z art. 385 1 §1 k.c. konsekwencją uznania za abuzywne zawartych w umowie klauzul indeksacyjnych jest stan niezwiązania stron umowy postanowieniami je normującymi i przystąpił do rozważenia, czy po ich usunięciu umowa kredytu może obowiązywać w pozostałym zakresie, czy też należy uznać ją - zgodnie ze stanowiskiem pozwanych - za nieważną, w szczególności ze względu na brak któregoś z koniecznych elementów takiej umowy. W tej materii w pełni uprawnione było przyjęcie, że usunięcie z umowy klauzul indeksacyjnych ze skutkiem ex lege i ex tunc powoduje, że nie zawiera ona elementów koniecznych, przewidzianych w art. 69 Prawa bankowego. Pozostałe postanowienia nie pozwalają bowiem obliczyć sumy, jaką pozwani zobowiązani są zwrócić powodowi z tytułu kredytu, nawet przy zastosowaniu art. 56 k.c. i art. 65 § 1 i 2 k.c., a zatem mając na uwadze istotę tej umowy, zgodny zamiar stron i cel umowy, a także okoliczności w których umowa została zawarta, zasady współżycia społecznego i ustalone zwyczaje.

Usunięciu z umowy podlegał cały mechanizm indeksacji. Przyjęciu, że charakter abuzywny ma tylko nadwyżka między ustalonym przez Bank kursem CHF, a kursem międzybankowym, a ewentualnie kursem średnim ogłaszanym przez NBP sprzeciwia się treść klauzul indeksacyjnych, a także postanowienia § 6 ust. 1 umowy. Unormowana umową indeksacja nie odwoływała się wprost do kursu międzybankowego, czy kursu średniego ogłaszanego przez NBP, a użyte w definicji tabeli kursowej sformułowanie, że kursy bankowe ustalane będą na podstawie kursu międzybankowego i po ogłoszeniu kursu średniego przez NBP nie daje podstaw do przyjęcia, że kursy bankowe mają odpowiadać kursowi międzybankowemu, czy kursowi średniemu ogłoszonemu przez NBP. Usunięcie z umowy mechanizmu indeksacji nie może też prowadzić do uznania podpisanej przez strony umowy za umowę kredytu złotowego, ani za umowę kredytu walutowego. Sprzeciwia się temu istota umowy kredytu indeksowanego oraz ukształtowane nią prawa i obowiązki, wyrażające zamiar i wolę stron zawarcia umowy kredytu, oprocentowanego stawką LIBOR 3M, o ratach niższych niż kredyt złotowy.

W realiach sprawy Sąd nie jest władny uzupełniać luk powstałych po usunięciu klauzul indeksacyjnych. Stanowiłoby to niedopuszczalną konwersję umowy, zwłaszcza, że wprowadzanie w miejsce ustalanego przez bank kursu kupna i sprzedaży CHF jakiegokolwiek innego miernika wartości (kursu międzybankowego, kursu średniego NBP, czy innego) byłoby zbyt daleko idącą modyfikacją umowy. Wprowadzałoby do niej zupełnie nowy element. Ani umowa, ani też art. 385 ( 1) k.c., bądź inny przepis prawa nie daje podstaw do zastąpienia abuzywnej klauzuli waloryzacyjnej inną, a w szczególności taką, która określałaby inny sposób ustalenia kursu waluty waloryzacji. Podstawy takiej nie może stanowić art. 358 § 2 k.c., ponieważ nie obowiązywał on w chwili zawierania przez strony umowy, poza tym nie może on znaleźć zastosowania na zasadzie analogii. Co więcej, art. 358 § 2 k.c., zgodnie z art. 358 § 1 k.c. znajduje zastosowanie do zobowiązań, których przedmiotem jest suma pieniężna wyrażona w walucie obcej, a zarówno pozwani, jak i powód zobowiązani byli spełnić świadczenie w walucie polskiej (stanowiącej równowartość waluty obcej, przyjętej jako miernik waloryzacji). Luki powstałej po usunięciu z umowy klauzul indeksacyjnych nie może też wypełnić norma art. 69 ust. 3 Prawa bankowego uprawniająca kredytobiorcę do spłaty kredytu indeksowanego lub denominowanego do waluty obcej, w tej walucie, ponieważ także ten przepis wszedł w życie po zawarciu umowy kredytu. Jedną z fundamentalnych zasad prawa cywilnego jest zasada stosowania prawa materialnego z daty dokonania czynności prawnej. Ocena, a tym bardziej ingerencja w stosunek prawny w oparciu o przepis prawa materialnego, wprowadzony do porządku prawnego później, jako godząca w tę zasadę jest niedopuszczalna. Stanowisko to jest zgodnie z kierunkiem prezentowanym przez TSUE w przywołanym przez Sąd Okręgowy wyroku z 3 października 2019 r., C – 260/18, z którego wynika, że zbyt daleko idąca byłaby ingerencja Sądu w treść zobowiązania przy braku w krajowym porządku prawnym wyraźnego przepisu dyspozytywnego, mogącego mieć zastosowanie na dzień zawarcia umowy. Nie sposób także w realiach sprawy przyjąć do rozliczeń stron kurs średni NBP na podstawie zwyczaju w rozumieniu art. 354 k.c., ponieważ średni kurs NBP dla CHF nie był zwyczajowo przyjmowany w praktyce bankowej w umowach kredytów indeksowanych do waluty obcej. Zwyczaj taki się nie wykształcił (przeciwnie banki powszechnie w tego typu umowach stosowały własne tabele kursowe). Wykluczenie analogii, czyniło też niedopuszczalnym zastosowanie kursu średniego NBP w oparciu o art. 41 Prawa wekslowego. Orzeczenia, które w przeszłości taką analogię dopuszczały zdezaktualizowały się w świetle przywołanej wyżej wykładni art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 dokonanej przez TSUE w sprawie C-260/18. Nie zachodziła więc możliwość wypełnienia powstałej po usunięciu z umowy postanowień abuzywnych luki ani przepisem dyspozytywnym, ani na zasadzie analogii, czy zwyczaju. Nadto, zastąpienie przez Sąd nieuczciwych postanowień umowy postanowieniami uczciwymi byłoby sprzeczne z celem dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, jakim jest zapobieganie kolejnym naruszeniom, na co też trafnie zwrócił uwagę Sąd Okręgowy. Gdyby bowiem przedsiębiorca wiedział, że konsekwencją stosowania nieuczciwych warunków jest co najwyżej redukcja tych warunków do uczciwych, to nadal by je stosował, licząc się z ewentualnością osiągnięcia jedynie niższego niż zakładany zysk, ale nie ponosił żadnej straty.

Podsumowując, Sąd Okręgowy miał pełne podstawy ku temu, by przyjąć, że klauzule waloryzacyjne (indeksacyjne) zawarte w postanowieniach umowy: tj. w § 1 ust. 1, § 9 ust. 2, § 10 ust. 3 umowy są abuzywne. Miał też podstawy, by przyjąć, że po usunięciu tych klauzul utrzymanie umowy nie jest możliwe. Pozwani w toku całego procesu reprezentowani byli przez profesjonalnego pełnomocnika, mieli świadomość konsekwencji ustalenia nieważności umowy i nie godzili się na utrzymanie bądź zastąpienie postanowień abuzywnych. W piśmie procesowym z 2 grudnia 2019 r. wprost wskazali, że z uwagi na nieważność umowy o kredyt wnoszą o oddalenie powództwa. Sąd Okręgowy nie dopuścił się zatem naruszenia art. 56 k.c., podobnie jak nie naruszył art. 65 § 1 i 2 k.c. ponieważ żadne okoliczności sprawy nie wskazywały na to, że pozwani są zainteresowani utrzymaniem stosunku prawnego w jego obecnym kształcie.

Słusznie zatem Sąd Okręgowy przyjął, że usunięcie klauzul indeksacyjnych powoduje, że łącząca strony umowa kredytu jest dotknięta nie dającym się usunąć brakiem, skutkującym jej nieważnością (art. 385 1 k.c. w związku z art. 58 § 1 k.c.).

Niezasadne są także zarzuty naruszenia art. art. 405 k.c. i art. 410 k.c. Ustalenie nieważności umowy uprawniało powoda, zresztą zgodnie z jego żądaniem ewentualnym, do żądania zwrotu świadczeń dokonanych w wykonaniu tej umowy, jako nienależnych - w oparciu o art. 410 § 1 i 2 k.c. w związku z art. 405 k.c. i art. 411 k.c. Sąd Okręgowy trafnie zastosował zasadę podwójnej kondykcji i przyjął, że powód jest uprawniony do dochodzenia zwrotu wypłaconego pozwanym kapitału kredytu. Stwierdzenie nieważności umowy powoduje bowiem, że świadczenie spełnione w wykonaniu nieważnego zobowiązania jest – co do zasady – świadczeniem nienależnym, które podlega zwrotowi jako korzyść majątkowa uzyskana bezpodstawnie kosztem świadczącego – art. 410 § 1 k.c. w związku z art. 405 k.c. W wypadku stwierdzenia nieważności umowy kredytu dokonywane przez kredytobiorcę płatności na poczet spłaty wykorzystanego kredytu są zatem świadczeniami nienależnymi, tak jak i świadczeniem nienależnym jest wypłata kapitału (kredytu) przez bank, które to świadczenia winny zostać zwrócone. Jak już też wskazano na wstępie rozważań w najnowszym orzecznictwie przyjmuje się (por. wyrok Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18 oraz uchwała tego Sądu z 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20), że zobowiązanie kredytobiorcy oraz zobowiązanie banku zwrotu spełnionych świadczeń są od siebie niezależne, co jest wynikiem aprobowania teorii dwóch kondykcji. Z tej przyczyny, wobec nieważności umowy kredytowej, przedmiotem roszczenia restytucyjnego powoda mogło być żądanie zwrotu wpłaconego wypłata kapitału, o czym zresztą Sąd Okręgowy orzekł uwzględniając, w zakresie należności głównej, stanowiącej wypłacony pozwanym kapitał, żądanie ewentualne powoda.

Zasadnie przyjął także Sąd Okręgowy datę początkową odsetek ustawowych za opóźnienie w zapłacie dochodzonej należności 136 291,47 zł. Wyjaśnić należy, że roszczenie dotyczące zwrotu nienależnie spełnionego świadczenia jest świadczeniem bezterminowym, a postawienie jej w stan wymagalności wiązać niewątpliwie należy z wezwaniem skierowanym przez wierzyciela do dłużnika o jego zwrot (art. 455 k.c.). Niewątpliwie wezwanie takie stanowiło pismo procesowe powoda, którego odpis został doręczony pozwanym 15 lipca 2021 r. Prawidłowo Sąd Okręgowy wskazał, że odsetki należą się po upływie 14 dni od dnia doręczenia pozwanym tego pisma.

Nie naruszył także Sąd pierwszej instancji art. 98 § 1 k.p.c. w związku z art. 98 § 3 k.p.c. w związku z art. 99 k.p.c. ani art. 100 k.p.c. Żądanie zgłoszone w pozwie zostało oddalone, a zatem powód jako przegrywający sprawę ma zwrócić pozwanym poniesione przez nich koszty procesu. Natomiast zgłaszając żądanie ewentualne powód, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, nie wniósł o zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu. Niezależnie od tego należy zauważyć, że w zaskarżonym wyroku nie znalazło się rozstrzygnięcie o kosztach procesu. Sąd Okręgowy przyznał jedynie od Skarbu Państwa adwokatowi koszty nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej pozwanym z urzędu. Koszty nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu, które pokrywa Skarb Państwa, nie stanowią kosztów procesu (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 14 lipca 2010 r., V CZ 51/10, LEX nr 1375553), a rozstrzygnięcie sądu o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej stronie z urzędu nie jest orzeczeniem w przedmiocie kosztów procesu (por. postanowienia Sądu Najwyższego: z 17 listopada 2009 r., III CZ 53/09, OSNC 2010/5, poz. 79, „Biuletyn SN” 2010/2 oraz z 25 maja 2010 r., I CZ 29/10, LEX nr 1308015). Także w uchwale z 13 stycznia 2017 r., III CZP 87/16, OSNC 2017/9, poz. 99, LEX nr 2186048 Sąd Najwyższy potwierdził przywołane wyżej stanowisko, że koszty nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu ponoszone przez Skarb Państwa nie są kosztami sądowymi w rozumieniu ustawy z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, w związku z czym nie stanowią składnika kosztów procesu w rozumieniu art. 98 i n. k.p.c. i nie stosuje się do nich art. 109 § 2 k.p.c. Powód winien był zatem złożyć wniosek o uzupełnienie wyroku o postanowienie o kosztach procesu.

Wobec powyższego Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji wyroku, na podstawie art. 385 k.p.c. w zakresie oddalającym apelację i art. 386 § 1 k.p.c. w zakresie ją uwzględniającym.

Na podstawie art. 374 k.p.c. niniejsza sprawa została rozpoznana na posiedzeniu niejawnym ponieważ Sąd Apelacyjny uznał, że wyznaczenie rozprawy nie jest konieczne, a żadna ze stron nie złożyła stosownego wniosku.

SSA Katarzyna Żymełka