Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. XV GC 2261/12

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 4 lipca 2012 r. powód (...) Państwowe Spółka Akcyjna z siedzibą w W. (dalej: (...) S.A.) wniósł o zasądzenie od pozwanego D. D. kwoty 8 098,43 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 1 grudnia 2010 r. do dnia zapłaty, a także kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wskazał, iż dochodzona pozwem kwota wynika z noty nr 437/2010 wystawionej za opóźnienie w wydaniu wydzierżawionego przez powoda pozwanemu lokalu nr (...) w budynku dworca kolejowego K. Osobowa w K. (pozew, k. 2-3).

W dniu 27 lipca 2012 r. referendarz sądowy w tutejszym Sądzie, działając w sprawie o sygn. akt XV GNc 4797/12, wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym zgodnie z żądaniem pozwu (k. 39). Odpis nakazu zapłaty został doręczony stronie pozwanej w dniu 28 sierpnia 2012 r. (k. 41).

W dniu 11 września 2012 r. (data nadania) pozwany D. D. złożył sprzeciw od ww. nakazu zapłaty i zaskarżając go w całości wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie na swoją rzecz od powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany przyznał, że strony zawarły umowę dzierżawy na czas określony, w której zastrzeżono dla powoda odszkodowanie w wysokości pięciokrotnego czynszu za każdy miesiąc opóźnienia w zwróceniu przedmiotu umowy. Wskazał jednak, że strony kilkakrotnie przedłużały łączącą je umowę i każdorazowo podpisanie aneksów do tej umowy następowało po jej wygaśnięciu. Do czasu przedłużenia umowy pozwany korzystał z lokalu za wiedzą i zgodą powoda, prowadząc w nim swoją działalność, a powód podobnie postępował również w stosunku do innych kontrahentów. Po upływie okresu, na jaki kolejna umowa została zawarta pozwany był więc przekonany, że dojdzie do zawarcia umowy na podstawie kolejnego aneksu. Wskazał również, iż – zgodnie z ustaleniami – czekał aż powód wezwie go do wydania lokalu, co nastąpiło w dniu 20 października 2010 r. Jako datę wydania lokalu wskazano 24 października 2010 r., co pozwany uczynił. Podniósł również, iż powód nie wykazał, iż wskutek opóźnienia w wydaniu lokalu poniósł jakąkolwiek szkodę (sprzeciw, k. 43-44).

Powód, będąc zobowiązany przez Przewodniczącego do ustosunkowania się do twierdzeń i zarzutów pozwanego podniesionych w sprzeciwie od nakazu zapłaty (k. 49), do stanowiska pozwanego nie ustosunkował się (z.p.o. k. 53).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 2 listopada 2009 r. administrator dworca przekazał D. D. lokal nr (...) o powierzchni 9,60 m2 na terenie Dworca PKP K. Osobowa (dowód: protokół zdawczo-odbiorczy, k. 25).

W dniu 26 listopada 2009 r. (...) Państwowe S.A. – jako wynajmujący oraz D. D. – jako najemca – zawarli natomiast umowę najmu nr (...), na mocy której (...) S.A. oddał D. D. w najem będący przedmiotem jego własności lokal nr (...) o pow. 9,60 m2 położony w budynku (...) w K., na czas oznaczony od dnia 1 listopada 2009 r. do 31 marca 2010 r. W najętym lokalu najemca miał prowadzić działalność gastronomiczną. W umowie najemca zobowiązał się do zapłaty czynszu w wysokości 1 728 zł netto, czyli 2 108,16 zł brutto (22 % podatek VAT), przy czym wynajmujący zastrzegł sobie prawo zmiany stawki czynszu o wskaźnik wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych ogłoszony przez GUS w okresach rocznych. Ewentualne zmiany w tym zakresie miały obowiązywać od 1 marca 2010 r. bez konieczności podpisywania aneksu do umowy. Stawka czynszu miała nadto ulec zwiększeniu o wartość wzrostu obciążeń publiczno-prawnych w związku z przedmiotem umowy. Oprócz czynszu, najemca zobowiązał się opłacać z góry każdego miesiąca opłaty zaliczkowe z tytułu dostawy zimnej wody, opłaty ryczałtowe z tytułu odprowadzania ścieków, opłaty z tytułu wywozu nieczystości oraz opłaty za energię elektryczną. Czynsz miał być płatny na podstawie wystawionej przez wynajmującego faktury VAT. Najemca zobowiązał się zwrócić przedmiot umowy w stanie niepogorszonym ponad normalne zużycie w terminie 3 dni od dnia rozwiązania umowy, a z czynności zwrotu przedmiotu umowy miał zostać sporządzony protokół zdawczo-odbiorczy. Za opóźnienie w przekazaniu lokalu najemca zobowiązał się do zapłaty odszkodowania w wysokości 5-krotnego czynszu za każdy rozpoczęty miesiąc bezumownego korzystania z przedmiotu umowy, nie mniej jednak niż za okres jednego miesiąca (dowód: umowa nr (...), k. 26-30).

Po dniu 31 marca 2010 r., a więc po upływie okresu, na jaki umowa została zawarta, D. D. nie zwrócił przedmiotu umowy, lecz kontynuował w nim prowadzenie działalności gastronomicznej, jednocześnie oczekując na podpisanie nowej umowy z (...) S.A. W budynku (...) S.A. wynajmował lokale również na rzecz innych podmiotów, przy czym co do zasady po upływie terminów, na jakie umowy były zawierane, dochodziło do ich aneksowania na kolejny czas określony, a aneksy zawsze podpisywane były z mocą wsteczną (okoliczności bezsporne).

(...) S.A. i D. D. podpisali aneks nr (...) do umowy nr (...), w którym zmieniono § 6 umowy określając czas trwania stosunku najmu na okres od dnia 1 listopada 2009 r. do dnia 31 maja 2010 r., pozostawiając pozostałe warunki umowy bez zmian. Aneks miał obowiązywać od dnia 1 kwietnia 2010 r. (dowód: aneks nr (...), k. 31).

Również po 31 maja 2010 r. D. D. nie zwrócił (...) S.A. lokalu nr (...) położonego w budynku (...) w K., w którym kontynuował prowadzenie działalności gospodarczej. W czerwcu 2010 r. strony ponownie przedłużyły czas obowiązywania umowy nr (...), postanawiając, iż strony będą związane umową do dnia 31 lipca 2010 r. Aneks do umowy z dnia 26 listopada 2009 r. miał obowiązywać od dnia 1 czerwca 2010 r. (dowód: aneks nr (...), k. 32).

Po upływie ww. terminu, do którego strony miał wiązać stosunek najmu, tj. po dniu 31 lipca 2010 r., D. D. nadal korzystał z przedmiotu umowy. W sierpniu 2010 r. (...) S.A. i D. D. podpisali kolejny aneks do ww. umowy, w którym czas trwania stosunku najmu ustalono na okres od dnia 1 listopada 2009 r. do dnia 15 września 2010 r. (...) S.A. w aneksie oświadczył, iż nie jest już właścicielem budynku (...) w K., lecz jest jego dzierżawcą (dowód: aneks nr (...), k. 33).

Powyższe aneksy każdorazowo podpisywane było po upływie terminu, do jakiego - zgodnie z poprzednimi postanowieniami umowy – umowa ta miała trwać (dowód: zeznania świadka M. M., k. 73-74).

Pomimo upływu wskazanego w umowie terminu ustania stosunku najmu, tj. 15 września 2010 r., D. D. nie zwrócił wynajmującemu przedmiotu umowy, lecz kontynuował prowadzenie w nim działalności gastronomicznej, jednocześnie oczekując na podpisanie umowy najmu na kolejny okres (okoliczność bezsporna, nadto dowód: zeznania świadka M. M., k. 73-74). Do kolejnego aneksowania umowy nie doszło (okoliczność bezsporna).

Pismem z dnia 20 października 2010 r. (...) S.A. poinformował D. D., iż umowa z dnia 26 listopada 2009 r. wygasła z dniem 15 września 2010 r., wskazują zarazem, iż z dniem 18 września 2010 r. upłynął termin zwrotu lokalu. Wskazał również, iż w związku ze zbliżającym się terminem rozpoczęcia rozbudowy budynku dworca, w dniu 24 października 2010 r. budynek dworca zostanie zamknięty, a zatem od dnia 25 października 2010 r. będzie obowiązywał całkowity zakaz wstępu do budynku (dowód: pismo powoda, k. 35).

W związku z rozpoczynającym się remontem, budynek Dworca PKP K. Osobowa musieli opuścić również inni najemcy (dowód: zeznania świadka M. B., k. 74).

Przedmiot umowy zawartej w dniu 26 listopada 2009 r. został zwrócony (...) S.A. w dniu 24 października 2010 r. (dowód: protokół zdawczo-odbiorczy, k. 23-24, zeznania świadka M. B., k. 74-75).

W dniu 16 listopada 2010 r. (...) S.A. wystawił na rzecz D. D. notę księgową nr (...), w której obciążył go kwotą 10 909,75 zł tytułem odszkodowania za opóźnienie w przekazaniu lokalu nr (...) w budynku (...) w K. w wysokości 5-krotnego czynszu za miesiąc październik 2010 r. W nocie księgowej wskazano jednocześnie, że zapłata ww. kwoty powinna nastąpić w terminie 14 dni od dnia wystawienia noty (dowód: nota księgowa nr (...), k. 18).

Po otrzymaniu ww. noty, pismem z dnia 25 listopada 2010 r. D. D. zwrócił się do (...) S.A. z prośbą o anulowanie noty księgowej nr (...) wskazując, iż nie został poinformowany w odpowiednim czasie o tym, iż ma opuścić zajmowany przez niego lokal. Wskazał, iż umowa z dnia 26 listopada 2010 r. była trzykrotnie przedłużana i za każdym razem aneks do ww. umowy był zawierany kilkanaście dni po rozwiązaniu umowy, wobec czego także po rozwiązaniu umowy z dniem 15 września 2010 r. oczekiwał na podpisanie kolejnego aneksu (dowód: pismo pozwanego, k. 46).

W dniu 26 kwietnia 2011 r. (...) S.A. wezwał D. D. do zapłaty - w terminie 14 dni od dnia otrzymania wezwania - kwoty 8 107,23 zł, w tym kwoty 8 098,43 zł tytułem odszkodowania za korzystanie z przedmiotu umowy po jej rozwiązaniu oraz kwoty 8,80 zł tytułem kosztów wezwania (dowód: wezwanie do zapłaty, k. 34).

Powyższy stan faktyczny był w zasadzie między stronami bezsporny, a podstawę ustaleń w tym zakresie stanowiły twierdzenia strony powodowej niezakwestionowane albo wprost przyznane przez pozwanego, a także twierdzenia pozwanego, w żadnym zakresie niezakwestionowane przez powoda (art. 230 k.p.c.). Dodatkowo Sąd oparł się na dowodach z dokumentów prywatnych przedłożonych przez strony, uznając je za wiarygodne w całości, albowiem ich prawdziwość nie została podważona przez żądną ze stron, a nadto nie budziły one wątpliwości Sądu co do ich autentyczności i zgodności z zaistniałym stanem rzeczy. Sąd oparł się także na dowodach z zeznań świadków M. M. i M. B., uznając je za spójne i logiczne, a co za tym idzie wiarygodne w całości. Zeznania świadków nie przyczyniły się jednak w zasadniczym zakresie do merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy, wobec praktycznie w całości bezspornego stanu faktycznego.

Sąd oddalił jednak wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z zeznań stron z uwagi na nieusprawiedliwione niestawiennictwo pozwanego na rozprawie w dniu 16 maja 2014 r., a także uznając, iż – wobec niezakwestionowania przez powoda obrony pozwanego w żadnym zakresie – w sprawie nie pozostały do ustalenia okoliczności istotne dla jej merytorycznego rozstrzygnięcia.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo jako bezzasadne podlegało oddaleniu w całości.

Roszczenie dochodzone w niniejszym postępowaniu powód wywodził z umowy zawartej z pozwanym w dniu 26 listopada 2009 r., na podstawie której pozwany zobowiązał się zapłacić powodowi odszkodowanie za opóźnienie w zwrocie przedmiotu umowy w wysokości 5-krotnego czynszu za każdy rozpoczęty miesiąc bezumownego korzystania, nie mniej jednak niż za okres jednego miesiąca. W ocenie Sądu łącząca strony umowa miała charakter umowy najmu w rozumieniu art. 659 § 1 k.c., albowiem na jej podstawie powód jako wynajmujący zobowiązał się oddać pozwanemu do używania należący do niego lokal na czas oznaczony, natomiast pozwany zobowiązał się do zapłaty czynszu najmu. Wbrew twierdzeniom pozwanego przedmiotowej umowy nie można uznać za umowę dzierżawy w rozumieniu art. 693 § 1 k.c., albowiem objęty umową lokal nie został oddany również do pobierania pożytków. Otóż, o ile w świetle art. 53 k.c. pożytkami są również pożytki cywilne, a więc dochody, które rzecz przynosi na podstawie stosunku prawnego, to jednak właśnie istnienie owego stosunku prawnego pomiędzy właścicielem a osobą trzecią jest rozstrzygające dla uznania określonego dochodu za pożytek. Nie ma zatem charakteru pożytku przychód osiągany przez dysponenta lokalu z działalności zarobkowej, jaką ten dysponent w lokalu tym prowadzi, gdyż lokal nie jest w tym wypadku przedmiotem stosunku prawnego, z którego dysponent lokalu osiąga przychód, lecz jest nim działalność zarobkowa prowadzona w lokalu. W okolicznościach niniejszej sprawy strony procesu niewątpliwie łączyła więc umowa najmu, a nie umowa dzierżawy.

Powyższa umowa została pierwotnie zawarta na czas oznaczony od dnia 1 listopada 2009 r. do dnia 31 marca 2010 r., jednak następnie strony trzykrotnie przedłużały termin jej obowiązywania, ostatecznie ustalając, iż miała strony wiązać do dnia 15 września 2010 r. W umowie pozwany zobowiązał się nadto zwrócić powodowi przedmiot najmu w terminie 3 dni od dnia rozwiązania umowy, a w wypadku opóźnienia wykonaniu tej czynności – zobowiązał się do zapłaty odszkodowania w wysokości 5-krotnego czynszu za każdy rozpoczęty miesiąc bezumownego korzystania. Powyższe zastrzeżenie stanowi zatem niewątpliwie karę umowną w rozumieniu art. 483 § 1 k.c., w myśl którego można zastrzec w umowie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej sumy. W niniejszej sprawie kara umowna została zastrzeżona na wypadek niewykonania przez pozwanego zobowiązania do zwrotu przedmiotu najmu w terminie 3 dni od dnia rozwiązania umowy, czy też od jej wygaśnięcia, po którym to zdarzeniu najemcę również obciąża obowiązek zwrotu przedmiotu najmu.

Zakres odpowiedzialności z tytułu kary umownej pokrywa się w pełni z zakresem ogólnej odpowiedzialności dłużnika za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania (art. 471 k.c.). Z tego też względu przesłanki obowiązku zapłaty kary umownej określane są przez pryzmat ogólnych przesłanek kontraktowej odpowiedzialności odszkodowawczej (wyrok SN z dnia 11 stycznia 2008 r., V CSK 362/07, LEX nr 515710; wyrok SN z dnia 20 marca 1967 r., II CR 419/ 67, niepubl). Zastrzeżenie kary umownej powoduje jednak modyfikację ogólnych reguł odpowiedzialności w tym sensie, że dla zaistnienia obowiązku zapłaty kary umownej niezbędne jest łączne wystąpienie tylko dwóch przesłanek pozytywnych - skutecznego postanowienia umownego, z którego wynika obowiązek świadczenia kary umownej oraz niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania lub pojedynczego obowiązku, za które dłużnik ponosi odpowiedzialność (wyrok SN z dnia 7 lipca 2005 r., V CK 869/04, LEX nr 150649). Wierzyciel, dla którego zastrzeżona została kara umowna, nie ma natomiast obowiązku wykazywać faktu poniesienia szkody.

W ocenie Sądu powód wykazał wymienione wyżej przesłanki. Co prawda umowa najmu uległa rozwiązaniu z dniem 15 września 2010 r. wskutek upływu terminu, na który została zawarta, jednakże nadal wiązała ona strony w zakresie obowiązku zwrotu przedmiotu umowy, a tym samym także w zakresie kary umownej zastrzeżonej na wypadek niewykonania tego obowiązku. Powód udowodnił również, że pozwany opóźnił się ze spełnieniem świadczenia polegającego na zwrocie wydzierżawionego lokalu, czego zresztą pozwany nie kwestionował. Zgodnie z umową, zwrot przedmiotu dzierżawy miał nastąpić w terminie 3 dni od dnia wygaśnięcia umowy, a zatem - w okolicznościach niniejszej sprawy - do dnia 18 września 2010 r. Tymczasem pozwany zwrócił powodowi lokal nr (...) w budynku (...) w K. dopiero w dniu 24 października 2010 r., a zatem niewątpliwie po upływie określonego terminu. Tym samym powód wykazał wszystkie przesłanki dochodzonego roszczenia.

Jedynie marginalnie w zakresie wysokości dochodzonego roszczenia należy stwierdzić, iż kara umowna zastrzeżona została jako 5-krotność czynszu najmu, co daje kwotę 10 540,80 zł (5 x 2 108,16 zł), a nie kwotę 10 909,75 zł, na jaką wystawiona została nota księgowa. Powód rozbieżności tej nie wyjaśnił, a zatem jego roszczenie co do zasady mogło być uznane za zasadne jedynie w wynikającym z umowy zakresie.

Pomimo powyższego, powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie. Całokształt działań powoda polegających na obciążeniu pozwanego karą umową i jej dochodzeniu w niniejszym postepowaniu – w świetle ukształtowanej między stronami praktyki w zakresie oddania przedmiotowego lokalu pozwanemu do używania – stanowił bowiem nadużycie przysługującego mu prawa w rozumieniu art. 5 k.c. Zgodnie bowiem z tym przepisem, nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Powołany przepis stanowi zatem, że treść wszystkich uprawnień materialnego prawa cywilnego określają nie tylko normy prawne tworzące poszczególne uprawnienia, ale także zasady współżycia społecznego i społeczno-gospodarcze przeznaczenie prawa. Tym samym Sąd – dokonując subsumpcji ustalonego stanu faktycznego pod przepisy prawa materialnego – zobowiązany jest uwzględniać nie tylko normy prawne tworzące poszczególne uprawnienia, ale również treść normy art. 5 k.c.

Zasady współżycia społecznego są pojęciem pozostającym w nierozłącznym związku z całokształtem okoliczności danej sprawy i w takim całościowym ujęciu wyznaczają podstawy, granice i kierunki rozstrzygnięcia w sytuacjach wyjątkowych, które przepis ten ma na względzie. Dlatego do zastosowania tego przepisu konieczna jest ocena całokształtu szczególnych okoliczności danego rozpatrywanego wypadku w ścisłym powiązaniu nadużycia prawa z konkretnym stanem faktycznym (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 listopada 1967 roku, I PR 415/67, OSP 1968, nr 10, poz. 210). Konstrukcja nadużycia prawa może być stosowana także wobec przedsiębiorców w relacjach z ich partnerami w działalności gospodarczej (wyrok SN z dnia 26 listopada 2004 r., I CK 279/04, Lex nr 277859). Zasady współżycia społecznego wykazują w związku z tym swoiste cechy, charakterystyczne dla poszczególnych rodzajów tych podmiotów. W szczególności dotyczy to „rzetelności kupieckiej”, odnoszącej się do wszystkich przedsiębiorców zarówno będącymi osobami fizycznymi, jak i należącymi do innych grup podmiotów (por. wyrok SN z dnia 16 grudnia 2009 r., I CSK 162/09, OSP 2011, z. 1 poz. 11).

Zdaniem Sądu sposób realizacji przez powoda praw przysługujących mu na podstawie umowy najmu należy uznać za sprzeczny z zasadami współżycia społecznego. Bezspornie bowiem między stronami wykształciła się praktyka, w oparciu o którą pozwany każdorazowo po zakończeniu trwania stosunku najmu nadal korzystał z przedmiotu umowy, jednocześnie oczekując na propozycję powoda co do przedłużenia terminu jej obowiązywania. Naliczając pozwanemu karę umowną bez uprzedniego poinformowania go o braku zamiaru przedłużenia umowy, powód postąpił więc nielojalnie w stosunku do pozwanego, a tym samym jego zachowanie należało ocenić jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Co bowiem istotne, łącząca strony umowa z dnia 26 listopada 2009 r. została podpisana już blisko miesiąc od wydania pozwanemu lokalu (co miało miejsce w dniu 2 listopada 2009 r.) i została zawarta z mocą wsteczną (od 1 listopada 2009 r.). Następnie, pomimo upływu terminu, na jaki została zawarta, była trzykrotnie przedłużana, każdorazowo po jej wygaśnięciu wskutek upływu terminu, przy czym aneksy również zawierane były z mocą wsteczną. O ile każdorazowo pozwany nie zwracał lokalu po wygaśnięciu umowy, to jednak powód nie zarzucał mu, iż jego działanie jest niezgodne z postanowieniami umowy, nie dochodził z tego tytułu zastrzeżonej na jego rzecz kary umownej, ani też nie zwracał się do pozwanego o wydanie przedmiotu najmu. Pomimo upływu terminu, na jaki umowa była zawarta – najpierw w dniu 31 marca 2010 r., następnie w dniu 31 maja 2010 r., a następnie także w dniu 31 lipca 2010 r. – powód oferował pozwanemu podpisanie aneksów do umowy, mocą których przedłużano czas jej obowiązywania. Z zeznań świadka M. M. wynikało natomiast, iż aneksy do umowy z dnia 26 listopada 2009 r. każdorazowo podpisywane były po upływie terminu, do jakiego umowa miała trwać, reaktywując niejako stosunek najmu, który już ustał. Tym samym wiązały się nowymi umowami na identycznych (poza terminem) warunkach. Na tę okoliczność pozwany powoływał się również w sprzeciwie od nakazu zapłaty, a powód jej nie kwestionował, a zatem należało ją uznać za przyznaną. Tym samym - w ocenie Sądu - również po upływie ostatecznego terminu, do jakiego strony były związane umową najmu, a więc po dniu 15 września 2010 r., pozwany miał prawo oczekiwać, że powód będzie zainteresowany przedłużeniem czasu jej obowiązywania, czy też zawarciem nowej umowy. Jeżeli było inaczej, a więc jeżeli powód nosił się z definitywnym zakończeniem stosunku najmu, bo remont Dworca PKP nareszcie miał dojść do skutku, ewentualny brak zamiaru przedłużenia umowy powinien zakomunikować drugiej stronie umowy przed upływem terminu do zwrotu lokalu. Co więcej, powód nie kwestionował twierdzeń pozwanego, iż praktyka tego rodzaju była stosowana również w stosunku do innych najemców, z którymi powód podpisał stosowne umowy, a nadto w sprawie nie zostały wyjaśnione przyczyny, dla których umowa najmu każdorazowo była przedłużana o okresy jedynie ok. 2-miesięczne. Mając jednak na względzie fakt, iż – jak zeznali słuchani w sprawie świadkowie, a co nadto wynikało z dokumentów – planowany był remont budynku Dworca, który miał rozpocząć się w ciągu zaledwie 5 dni od wezwania pozwanego do wydania lokalu – trudno nie uznać, iż powód zainteresowany był po prostu wynajmowaniem lokali przez dotychczasowych najemców do dnia faktycznego rozpoczęcia remontu, nie wiedział bowiem kiedy ten miał się rozpocząć. Nie wzywając więc pozwanego do wydania lokalu po dniu 15 września 2010 r. działał więc niewątpliwie jedynie we własnym interesie.

Tym samym nie sposób nie dojść do przekonania, iż powód własnymi działaniami najpierw wywołał u pozwanego przekonanie, że po upływie terminu związania umową i kolejnych kliku dni lub tygodni powód przedstawi mu propozycję przedłużenia umowy, po czym - nie występując z taką propozycją z uwagi na remont budynku Dworca i konieczność „pozbycia się” wszystkich najemców - naliczył pozwanemu karę umowną za opóźnienie w zwrocie przedmiotu najmu. Wstrzymanie się przez pozwanego ze zwrotem przedmiotu umowy i oczekiwanie na propozycję powoda w zakresie przedłużenia czasu obowiązywania umowy należało więc uznać za uzasadnione, natomiast powyższe działanie powoda za nadużycie przysługującego mu prawa. Pozwany nie powinien w takiej sytuacji ponosić negatywnych konsekwencji zachowania powoda, w szczególności że po wezwaniu do wydania lokalu nr (...) w budynku (...) w K., zwrócił powodowi przedmiot umowy w zakreślonym w wezwaniu terminie, tj. w dniu 24 października 2010 r.

(...) w obrocie gospodarczym obowiązuje wzajemna lojalność i uczciwość postępowania, wyrażająca się w obowiązku ich współdziałania i staranności zawodowej. Zasady współżycia społecznego wykazują zatem swoiste cechy, charakterystyczne dla poszczególnych rodzajów podmiotów. Dotyczy to także „zasady lojalności”, odnoszącej się do wszystkich przedsiębiorców zarówno będącymi osobami fizycznymi, jak i należącymi do innych grup podmiotów. Zasady tej nie dotrzymał powód, nie informując pozwanego, że umowa najmu po wygaśnięciu z dniem 15 września 2010 r. – wbrew dotychczasowej praktyce stron – nie zostanie przedłużona. Naliczenie przez powoda kary umownej za niezwrócenie przedmiotu najmu do dnia 18 września 2010 r. należało zatem uznać za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, a w szczególności z zasadą rzetelności kupieckiej i lojalności stron stosunków gospodarczych. Z mocy art. 5 k.c., takie działanie powoda nie może być uznane za wykonywanie prawa i jako takie, nie korzysta z ochrony.

Mając powyższe na względzie należało orzec jak w punkcie I sentencji wyroku w oparciu o wyżej powołane przepisy.

Orzekając o kosztach procesu, Sąd postąpił zgodnie z art. 98 par. 1 i 3 k.p.c., statuującym zasadę odpowiedzialności za wynik procesu. Na kwotę zasądzoną tytułem zwrotu kosztów procesu na rzecz pozwanego, jako wygrywającego proces w całości, składa się kwota 1 200 zł tytułem kosztów zastępstwa strony przez profesjonalnego pełnomocnika, ustalona w oparciu o § 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (…).

SSR Małgorzata Różańska-Prus

Z/

1.  Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikom stron.

2.  Pełnomocnictwo dla pełnomocnika pozwanego wpisać na listę nieopłaconych pełnomocnictw.