Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 191/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 grudnia 2014r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Barbara Jamiołkowska

SO Marek Tauer

SR del. Artur Fornal (spr.)

Protokolant

Karolina Glazik

po rozpoznaniu w dniu 16 grudnia 2014r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: (...) w B.

przeciwko: R. S.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 12 maja 2014r. sygn. akt VIII GC 1868/13

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I (pierwszym) w ten sposób, że umarza postępowanie w zakresie kwoty 391,85 zł (trzysta dziewięćdziesiąt jeden złotych 85/100) wraz z odsetkami ustawowymi od kwot:

- 177,77 zł od dnia 11 stycznia 2013r. do dnia zapłaty,

- 9,84 zł od dnia 12 lutego 2013r. do dnia zapłaty,

- 204,24 zł od dnia 12 marca 2013r. do dnia zapłaty, a w pozostałym zakresie oddala powództwo;

2. oddala apelację w pozostałym zakresie,

3. zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 90 zł (dziewięćdziesiąt

złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania za instancję odwoławczą.

0.b.Sygn. akt VIII Ga 191/14

UZASADNIENIE

Powód (...) w B. domagał się zasądzenia od pozwanego R. S. kwoty 1.085,17 zł z ustawowymi odsetkami od kwot:

-

177,77 zł od dnia 11 stycznia 2013 r. do dnia zapłaty,

-

453,70 zł od dnia 12 lutego 2013 r. do dnia zapłaty,

-

453,70 zł od dnia 12 marca 2013 r. do dnia zapłaty,

a także kosztów procesu. W uzasadnieniu powód wyjaśnił, że jest zarządcą targowiska (...) w B., pozwany zaś prowadzi na tym targowisku działalność handlową bez zawarcia z powodem stosownej umowy. Z tego powodu powód dochodzi odszkodowania za bezumowne korzystanie z targowiska w miesiącach styczeń, luty i marzec 2013 r. w wysokości czynszu wyliczonego zgodnie z cennikiem opłat uchwalonym uchwałą zarządu powoda, powiększonego o należne opłaty za zużytą energię.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 9 września 2013 r. referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

Pozwany w sprzeciwie od nakazu zapłaty domagał się oddalenia powództwa oraz zasądzenia kosztów procesu. Zakwestionował przy tym wysokość dochodzonej należności, wskazując, iż nie została ona udowodniona przez powoda, a nadto, że zapłacił już odpowiednią kwotę z tego tytułu za miesiące wskazane w pozwie. Pozwany zaznaczył, że cennik opłat, na który powołuje się powód nie jest dla niego wiążący, nie wyraził on bowiem zgody na treść umowy zaproponowanej mu przez powoda. Pozwany podniósł również, iż wykazał dobrą wolę zawarcia umowy dotyczącej korzystania z targowiska, lecz warunki przedstawione mu przez powoda nie są godziwe. Nadto zwrócił uwagę, że powód nie wykazał, aby służyła mu legitymacja procesowa do dochodzenia przedmiotowej należności, gdyż w sprawie przetargu o dzierżawę i zarządzanie targowiskiem toczy się postępowanie karne.

W odpowiedzi na sprzeciw powód cofnął pozew co do kwoty 391,85 zł i wniósł o zasądzenie od pozwanego kwoty 693,32 zł z ustawowymi odsetkami od kwot:

-

443,86 zł od dnia 12 lutego 2013 r. do dnia zapłaty,

-

249,46 zł od dnia 12 marca 2013 r. do dnia zapłaty wraz z kosztami procesu.

Wyjaśnił, że poprzednio błędnie zaksięgował wpłaty dokonane przez pozwanego tytułem należności za miesiące styczeń, luty i marzec 2013 r., nie uwzględniając dyspozycji dłużnika dotyczących zaliczenia poszczególnych wpłat na czynsz bądź też energię elektryczną. Nadto – w toku rozprawy w dniu 31 stycznia 2014 r. – powód jako podstawę prawną dochodzonego roszczenia wskazał przepis art. 405 k.c.

Wyrokiem z dnia 12 maja 2014 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy oddalił powództwo, a także orzekł o kosztach procesu.

Sąd ten ustalił, że w dniu 30 października 2012 r. powód (...) w B. zawarł z Miastem B. umowę dzierżawy nieruchomości gruntowej, położonej w B. przy ulicy (...), w celu zarządzania przez powoda istniejącym tam targowiskiem. W styczniu, lutym i marcu 2013 r. pozwany R. S. korzystał na powyższym targowisku – zarządzanym przez powoda – z boksu o numerze (...), przy czym w tym okresie stron nie łączyła żadna umowa.

Sąd Rejonowy ustalił, że w związku z korzystaniem z części ww. nieruchomości powód wystawił pozwanemu trzy faktury VAT (numer (...) na kwotę 455,10 zł, numer (...) na kwotę 453,70 zł, a także numer (...) na kwotę 453,70 zł), przy czym wartość należności ustalono w oparciu o cennik opłat za korzystanie z targowiska, ustalony przez powoda uchwałą jego zarządu z dnia 30 października 2012 r. Cennik w ten sposób ustalony przez powoda wywieszony był na terenie targowiska.

Na poczet należności związanych z korzystaniem z targowiska w okresie miesięcy styczeń, luty i marzec 2013 r. pozwany zapłacił powodowi łącznie kwotę 725 zł.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie dokumentów prywatnych oraz w oparciu zeznania świadka A. G. i stron, które Sąd ten uznał za wiarygodne.

Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, że poza sporem było, iż dochodzona pozwem należność dotyczyła korzystania przez pozwanego z targowiska – znajdującego się dzierżawie i zarządzie powoda – w okresie od stycznia do marca roku 2013, a także i to, że w okresie tym stron nie łączył żaden stosunek obligacyjny. Zdaniem Sądu powód w toku procesu zmienił podstawę prawną swego roszczenia, pierwotnie bowiem domagał się wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości, następnie zaś podniósł, że pozwany został bezpodstawnie wzbogacony, nie uiszczając powodowi dochodzonej w pozwie należności (art. 405 k.c.). W tym zakresie Sąd pierwszej instancji miał na uwadze, że wyłączona jest możliwość wystąpienia z roszczeniem z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia w sytuacji istnienia roszczeń o zwrot nakładów poniesionych na rzecz lub o wynagrodzenie za korzystanie z cudzej rzeczy bez podstawy prawnej (art. 224 i 225 k.c.), gdyż co do zasady roszczenia te mają taką samą treść, zmierzają bowiem do wyrównania posiadaczowi poniesionej straty i stanowią swoisty lex specialis w odniesieniu do regulacji z art. 405 k.c.

Jednocześnie Sąd Rejonowy podkreślił, że nie będąc związany podstawą prawną wskazaną przez powoda, rozważał możliwość zasądzenia dochodzonej kwoty na innej podstawie niż art. 405 k.c. W tym zakresie Sąd pierwszej instancji stwierdził jednak, że powód nie udowodnił wysokości należności dochodzonej w niniejszej sprawie w stopniu umożliwiającym chociażby częściowie uwzględnienie powództwa. Powód powołał się wprawdzie na treść cennika opłat za korzystanie z targowiska, z którego wynikało, że na korzystającym z targowiska ciążą m.in. opłaty gruntowe i eksploatacyjne w stawkach ściśle określonych w odniesieniu do 1 m 2, a ponadto że inne opłaty, w tym za dostarczanie energii elektrycznej, regulują umowy na korzystanie z targowiska. Sąd Rejonowy zwrócił jednak uwagę, że autorem cennika pozostaje wyłącznie powód, który w drodze jednostronnej uchwały ustalił wysokości stawek opłat za korzystanie z boksów targowych na tym konkretnie targowisku. Nie było – zdaniem Sądu pierwszej instancji – wątpliwości, iż każdy z handlowców, który zawierał umowę dotyczącą korzystania z targowiska, w której odnoszono się o treści cennika, był związany treścią ww. cennika, jednak w przypadku pozwanego, którego z powodem nie łączył w tym okresie żaden stosunek obligacyjny, treść cennika nie była wiążąca.

Sąd Rejonowy za słuszny uznał pogląd, zgodnie z którym o wysokości należnego wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości decydować powinny stawki rynkowe za korzystanie z danego rodzaju rzeczy w określonych warunkach, a także czas posiadania rzeczy. Sąd musiałby zatem dysponować materiałem dowodowym, który pozwoliłby mu dokonać takiej oceny, co nie było jednak możliwe wyłącznie na podstawie cen ustalonych jednostronnie przez powoda, zwłaszcza, że pozwany poczuwając się do obowiązku uiszczania odpowiednich opłat oraz należności za dostarczaną energię, dokonał wpłat w wysokości odmiennej od proponowanej przez powoda.

Jako podstawę swojego rozstrzygnięcia Sąd Rejonowy powołał przepisy art. 224 k.c, art. 225 k.c. a contrario i art. 415 k.c. a contrario w związku z art. 6 k.c. O kosztach procesu orzekł natomiast na podstawie art. 98 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód zaskarżając wyrok w całości i zarzucając mu :

1.  naruszenie przepisów prawa procesowego, które miało wpływ na rozstrzygnięcie sprawy:

- art. 232 zd. 1 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie skutkujące przyjęciem, że powód nie wykazał wysokości dochodzonego roszczenia,

- art. 207 § 3 k.p.c. oraz art. 217 § 2 k.p.c. poprzez bezzasadne pominięcie i oddalenie przez Sąd pierwszej instancji wniosku o przeprowadzenie dowodu z dokumentu w postaci umowy z dnia 21 lipca 2004 r. o korzystanie z targowiska zawartej z pozwanym i obowiązującej do roku 2012,

- art. 328 § 2 k.p.c. wskutek wadliwego sporządzenia uzasadnienia zaskarżonego wyroku polegającego na niewyjaśnieniu podstawy prawnej rozstrzygnięcia, co uniemożliwia kontrolę instancyjną wydanego orzeczenia,

- art. 355 § 1 k.p.c. w zw. z art. 203 § 1 k.p.c. poprzez niezastosowanie tych przepisów i brak umorzenia postępowania co do kwoty 391,85 zł pomimo cofnięcia pozwu w tym zakresie jeszcze przed rozpoczęciem rozprawy i braku podstaw do uznania przez Sąd takiego cofnięcia za niedopuszczalne.

2. naruszenie prawa materialnego:

- art. 224, 225 i 415 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że znajdą one zastosowanie w niniejszej sprawie,

- art.79 ust. 1 pkt 3 lit. a ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych poprzez niezastosowanie tego przepisu i niezwrócenie powodowi z urzędu połowy opłaty uiszczonej od cofniętej części pozwu.

Wskazując na powyższe pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego kwoty 693,32 zł wraz z odsetkami ustawowymi od kwot:

-

443,86 zł od dnia 12 lutego 2013 r. do dnia zapłaty,

-

249,46 zł od dnia 12 marca 2013 r. do dnia zapłaty,

umorzenie postępowania w pozostałym zakresie, a ponadto zasądzenie kosztów procesu za obie instancje, ewentualnie – o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji. Powód wniósł również o rozpoznanie na podstawie art. 380 k.p.c. postanowienia Sądu Rejonowego oddalającego jego wniosek o przeprowadzenie dowodu z dokumentu w postaci zawartej pomiędzy stronami umowy z dnia 21 lipca 2004 r. o korzystanie przez pozwanego z targowiska – obowiązującej do dnia 1 listopada 2012 r. – na okoliczność ustalenia wysokości miesięcznej opłaty za bezumownej korzystanie po tej dacie.

W uzasadnieniu apelacji powód podniósł, że zgodnie z (...) Regulaminu targowiska (...) osoby z niego korzystające zobowiązane są do zawarcia w tym przedmiocie umowy oraz wnoszenia z tego tytułu opłat, zaś według (...) ww. Regulaminu rozpoczęcie handlu na targowisku oznacza zapoznanie się z nim oraz jego akceptację. Jeśli więc nie jest sporne, że pozwany w okresie od stycznia do marca 2013 r. prowadził działalność handlową na targowisku, a jednocześnie nie zawarł on z powodem (dzierżawcą nieruchomości należącej do (...)) umowy dotyczącej korzystania z targowiska, to pomimo tego powinien on uiszczać z tego tytułu miesięczną opłatę wyliczoną w oparciu o cennik ustalony przez powoda. Apelujący podkreślił, że cennik ten powstał na podstawie kalkulacji kosztów powoda związanych z dzierżawą, zarządem targowiskiem oraz marży powoda, stanowiąc tym samym obiektywny miernik mający zastosowanie do wszystkich kupców – także „właścicieli boksów”, tj. w istocie nakładów w postaci części budynku (pawilonu) trwale związanego z nieruchomością stanowiącą własność (...) – handlujących na tym targowisku. Powołany wyżej cennik przewiduje za korzystanie z targowiska opłaty : gruntową (za grunt zajmowany pod boksem), za powierzchnię przynależną, a także za powierzchnię dodatkową przeznaczoną na handel, wyliczone według stawki za metr kwadratowy, a ponadto opłatę ryczałtową eksploatacyjną za prowadzenie, utrzymanie i dozór targowiska, która jest uzależniona od branży kupca. Zatem skoro pozwany, z uwagi na poniesione nakłady w postaci boksu, swoją działalność prowadzi na tym konkretnym targowisku, to tym samym zaakceptował on postanowienia Regulaminu (który jest dostępny w biurze targowiska), powinien on w konsekwencji uiszczać opłaty w takiej samej wysokości jak inni kupcy z tej samej branży korzystający na tym samym targowisku z boksu odpowiadającego wielkością stanowisku zajmowanym przez pozwanego. Właśnie taką kwotę miesięcznie powód mógłby więc żądać od każdej innej osoby zajmującej boks pozwanego i prowadzącej taką samą działalność, a także od pozwanego – gdyby jego korzystanie z targowisku opierało się na prawie. Bezprzedmiotowe byłoby zatem – w ocenie powoda – wykazywanie stawek rynkowych na terenie B., czy też całego kraju, skoro boksu pozwanego nie można odłączyć (znajduje się on w ciągu innych boksów składających się na pawilon) i przenieść w inne miejsce.

Powód podkreślił, że poprzednio wiązała go z pozwanym umowa dotycząca korzystania z targowiska, na podstawie której przed listopadem 2012 roku uiszczana była z tego tytułu przez pozwanego opłata w kwocie 404,13 zł, ustalona na podstawie cennika opracowanego przez powoda – skalkulowana w identyczny sposób, jak będąca obecnie przedmiotem żądania pozwu. Powód wyjaśnił przy tym, że obecnie opłata ta (w kwocie 443,86 zł miesięcznie) jest tylko niewiele wyższa od uiszczanej wcześniej przez pozwanego (wzrost o ok. 10 % jest spowodowany zwiększeniem kosztów po stronie powoda). Jeśli więc pozwany twierdzi obecnie, że wystarczające jest uiszczanie za korzystanie z targowiska w takim samym zakresie miesięcznie kwoty 200 zł, to powinien on powyższą okoliczność udowodnić.

Powód podniósł ponadto, że Sąd Rejonowy poza przytoczeniem podstawy prawnej rozstrzygnięcia, tj. art. 224, 225 k.c. w zw. z art. 415 k.c. nie wyjaśnił dlaczego zastosował je w niniejszej sprawie. Nadto w związku ze skutecznym cofnięciem w części pozwu powinno nastąpić umorzenie postępowania w tym zakresie, z czym powinien się wiązać zwrot z urzędu powodowi ½ opłaty od cofniętej cześci pozwu, tj. kwoty 10 zł.

Zdaniem powoda Sąd pierwszej instancji bezpodstawnie odwołał się do kryterium cen rynkowych jako wyznacznika wysokości wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z rzeczy, przyjmując, że do rozstrzygnięcia sprawy zastosowanie znajdują przepisy art. 224 i 225 k.c., które dotyczą roszczenia przysługującego właścicielowi wobec posiadacza samoistnego, tymczasem powód nie jest właścicielem nieruchomości, na której znajduje się targowisko, a jedynie jej dzierżawcą, pozwanemu zaś nie można przypisać cech posiadacza samoistnego. W tym stanie rzeczy żądanie powoda ma swoje źródło w art. 405 k.c. jako roszczenie o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia, a o wysokości należności za korzystanie z targowiska powinna decydować wysokość rzeczywistych strat (zubożenia) powoda i rzeczywistych korzyści (wzbogacenia) pozwanego. Za obiektywne kryterium należy w tym zakresie uznać treść cennika opłat ustalonego przez powoda, bowiem na jego podstawie można ustalić jakich opłat mógłby się domagać powód od innej osoby korzystającej z targowiska w takim samym zakresie. Pozwanego należy zatem uznać za wzbogaconego, jego korzyść polega bowiem na korzystaniu z rzeczy i usług za częściową odpłatnością, za które powód powinien uzyskać pełną odpłatność.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej odrzucenie, ewentualnie o oddalenie apelacji i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu. Podkreślił, że w toku jest postępowanie prowadzone przez Prokuraturę Rejonową (...) w przedmiocie podejrzenia sfałszowania wyborów władz powoda, a nie ulega wątpliwości, że mandat poprzedniego zarządu tej strony już wygasł.

Pozwany podniósł, że wyłącznie zawarcie umowy przez obie strony obligowałoby pozwanego do uiszczania opłat za korzystanie z targowiska w wysokości wynikającej z cennika, a w sytuacji braku umowy powód powinien udowodnić koszty rzeczywiście poniesione w stosunku do pozwanego, samo zaś ustalenie należnej opłaty musiałoby nastąpić przede wszystkim poprzez odwołanie się do opinii biegłego, co w niniejszej sprawie nie nastąpiło. W ocenie pozwanego żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia nie mogła mieć treść umowy obowiązującej strony do roku 2012, bowiem na jej podstawie nie można określić stawek za okres objęty sporem (styczeń – marzec 2013 r.). Odnosząc się natomiast do zawartych w apelacji zarzutów naruszenia prawa materialnego pozwany podkreślił, że roszczenie powoda z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości, zmierzające w swej istocie do wyrównania posiadaczowi (jakim pozostaje powód) poniesionej straty, mogło być uznać za uzasadnione wyłącznie gdyby należność z tego tytułu odpowiadała stawkom rynkowym za korzystanie z rzeczy danego rodzaju, ewentualnie gdyby wykazano rzeczywistą utratę korzyści po stronie powoda.

Ponadto, w ocenie pozwanego, nie było w niniejszej sprawie dopuszczalne cofnięcie pozwu w części, gdyż czynność tą należało ocenić jako sprzeczną z zasadami współżycia społecznego. Zmiana żądanej kwoty przez powoda wynikała wyłącznie z jego nieroztropności i nieuczciwego zachowania względem pozwanego, bowiem wpłacane przez niego kwoty księgowane były niezgodnie z jego dyspozycją. Dopiero na etapie postępowania sądowego, w reakcji na sprzeciw pozwanego, powód dokonał w tym zakresie stosownej korekty, pomimo tego, że mógł i powinien był to uczynić wcześniej.

Z uwagi na ustalenie, iż nie znalazły potwierdzenia zarzuty dotyczące sfałszowania wyborów władz powoda, pozwany w toku rozprawy apelacyjnej w dniu 16 grudnia 2014 r. podtrzymał jedynie swój wniosek o oddalenie apelacji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje :

Apelacja okazała się częściowo zasadna, przyczyna jej uwzględnienia nie pozwala jednak uznać powoda za stronę wygrywającą w procesie w jakiejkolwiek części.

Przede wszystkim należy zwrócić uwagę, że w niniejszej sprawie Sąd Rejonowy oddalił powództwo w całości, pomimo tego, że powód częściowo cofnął pozew – w piśmie procesowym z dnia 13 stycznia 2014 r. stanowiącym odpowiedź na sprzeciw pozwanego od nakazu zapłaty ( zob. k. 83 akt sprawy). Cofnięcie takie mogło nastąpić bez zezwolenia pozwanego, oświadczenie w tym przedmiocie zostało bowiem złożone przed rozpoczęciem rozprawy w dniu 30 stycznia 2014 r. (art. 203 § 1 k.p.c.).

Sąd co do zasady związany jest cofnięciem pozwu, stosownie do art. 203 § 4 k.p.c. obowiązany jest jednak zawsze dokonać oceny, czy w świetle zgromadzonego materiału procesowego czynność taka nie jest sprzeczna z prawem, zasadami współżycia społecznego lub czy nie zmierza do obejścia prawa. Sprzeczność taka zachodzi w szczególności wówczas, gdy strona pod wpływem błędu, podstępu lub przymusu – z jakiejkolwiek strony – działa na swoją niekorzyść lub nie zdaje sobie sprawy z następstw swej czynności przez co czynność ta może grozić jej utratą roszczenia (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 1985 r., II CZ 51/85, LEX nr 8712). Stwierdzenie tych okoliczności ma ten skutek, że mimo złożenia przez stronę odpowiedniego oświadczenia postępowanie nadal jest prowadzone, a przeważa pogląd, że w takim przypadku sąd powinien wydać postanowienie o uznaniu cofnięcia pozwu za niedopuszczalne, które nie podlega odrębnemu zaskarżeniu, a w związku z tym, nie wymaga również uzasadnienia (art. 357 § 1 i 2 k.p.c.). W toku apelacji rozstrzygnięcie tej treść jest natomiast poddawane kontroli w zakresie wpływu na treść zaskarżonego wyroku (art. 380 k.p.c.), dlatego też sąd pierwszej instancji w uzasadnieniu orzeczenia kończącego postępowanie musi wskazać przyczyny z powodu których uznał cofnięcie lub ograniczenie żądania za niedopuszczalne i odmówił umorzenia – we wnioskowanym zakresie – postępowania (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1966 r., II CR 387/66, OSNCP 1967, nr 7-8, poz. 133, a także uzasadnienie postanowienia Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 23 maja 2013 r., I ACa 109/13, LEX nr 1409336).

W niniejszej sprawie Sąd Rejonowy zapewne jedynie przez niedopatrzenie zaniedbał częściowego umorzenia postępowania, nie wydał bowiem w tym zakresie postanowienia o uznaniu za niedopuszczalne cofnięcia w części pozwu, zaś w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku poprzestał na stwierdzeniu wyłącznie faktu złożenia przez powoda oświadczenia w tym przedmiocie. Sąd drugiej instancji zatem – uwzględniając zawarty w apelacji zarzut naruszenia prawa procesowego (por. uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008, nr 6, poz. 55), a jednocześnie nie znajdując żadnych przesłanek, aby uznać powyższą czynność za niedopuszczalną na podstawie art. 203 § 4 k.p.c. – uznał, iż zaskarżony wyrok wymaga w tej części zmiany polegającej na umorzeniu postępowania w takim zakresie w jakim pozew został skutecznie cofnięty, tj, co do kwoty 391,85 zł, a także odsetek, które zgodnie z oświadczeniem zawartym w odpowiedzi na sprzeciw nie są już objęte żądaniem pozwu (art. 355 § 1 k.p.c.).

Wyjaśnić natomiast należy, że nie był uzasadniony zarzut naruszenia art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. a) ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jednolity Dz.U. z 2014 r., poz. 1025 ze zm. – dalej jako „u.k.s.c.”). Zawarta tam regulacja – przewidująca zwrot z urzędu połowy uiszczonej opłaty od pisma cofniętego przed rozpoczęciem posiedzenia, na które sprawa została skierowana – nie może w tym przypadku znaleźć zastosowania, bowiem przed złożeniem oświadczenia o częściowym cofnięciu pozwu – w piśmie złożonym w dniu 13 stycznia 2014 r. ( zob. k. 83 i 118 akt sprawy) – w sprawie odbyło się już posiedzenie niejawne (art. 497 1 § 2 k.p.c.), na którym 9 września 2013 r. został wydany nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym ( k. 28 akt sprawy).

Do takiej samej konkluzji prowadzić musi sięgnięcie do wykładni historycznej. W art. 35 ustawy z dnia 30 grudnia 1950 r. – przepisy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 58, poz. 528 ze zm.), dotyczącym tej samej materii, zawarte było jednoznaczne stwierdzenie, że chodzi o cofnięcie pisma „przed rozpoczęciem rozprawy lub posiedzenia, na które sprawa została skierowana”, a celem wprowadzonej następnie zmiany było zaznaczenie, iż regulacja ta odnosi się do wszystkich postępowań, także tych które nie są rozpoznawane na rozprawie (z uzasadnienia uchwały Sądu Najwyższego z dnia 29 marca 1994 r., III CZP 32/94, OSNC 1994, nr 10, poz. 189). Uzasadnione jest w tej sytuacji uzależnienie zwrotu połowy opłaty – jak o tym stanowi art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. a) u.k.s.c. – od tego czy w sprawie rozpoczęło się posiedzenie na którym sąd podjął określone czynności zmierzające do merytorycznego rozpoznania sprawy, co w niniejszej sprawie miało miejsce przed cofnięciem pozwu.

Przechodząc wreszcie do ponownej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego (art. 378 § 1 k.p.c. i art. 382 k.p.c.) i odnosząc się do zarzutów apelacji w tym zakresie przede wszystkim należy zauważyć, że pomiędzy stronami sporna była kwalifikacja prawna dochodzonego roszczenia. Powód w pozwie określił dochodzoną kwotę i okoliczności faktyczne, mające usprawiedliwiać jego żądanie (należność z tytułu korzystania bez tytułu prawnego z targowiska, którego dzierżawcą pozostaje powód), a niezależnie od wskazanej przez niego w toku procesu podstawy prawnej (art. 405 k.c.) obowiązkiem Sądu było dokonanie oceny tego żądania w świetle właściwej regulacji.

Biorąc pod uwagę przepis art. 321 § 1 k.p.c., zgodnie z którym sąd nie może wyrokować co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, stwierdzić należy, że pozostaje on w ścisłym związku z art. 187 § 1 k.p.c., który wskazuje, że pozew powinien zawierać dokładnie określone żądanie oraz przytoczenie uzasadniających je okoliczności faktycznych. Ze względu na to, że nie istnieje obowiązek przytaczania w pozwie podstawy prawnej dochodzonego roszczenia w doktrynie oraz orzecznictwie Sądu Najwyższego nie jest kwestionowane, że sąd nie jest związany zaprezentowaną przez powoda oceną prawną powołanych przez niego faktów. Kwalifikacja prawna dochodzonego roszczenia należy zatem do sądu – w myśl zasady da mihi factum, dabo tibi ius – a zatem przyjęcie przez sąd innej podstawy prawnej niż wskazana w pozwie nie stanowi wyjścia poza granice żądania, określone w art. 321 § 1 k.p.c. (zob. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 15 kwietnia 2003 r., V CKN 115/01, LEX nr 407051; z dnia 15 września 2004 r., III CK 352/03, LEX nr 589984; z dnia 6 grudnia 2006 r., IV CSK 269/06, LEX nr 233045, a także z dnia 24 maja 2007 r., V CSK 25/07, OSNC - ZD 2008, nr 2, poz. 32).

Odnosząc powyższe do niniejszej sprawy należy podkreślić, że nie jest sporne, iż pozwany w okresie którego dotyczy żądanie (styczeń – marzec 2013 r.) korzystał z boksu na targowisku (...) w B. bez tytułu prawnego, bowiem „Umowa Nr (...) z dnia 21 lipca 2004 r. dotycząca zasad korzystania z targowiska oraz wnoszenia z tego tytułu opłat” zawarta poprzednio pomiędzy powodem (jako zarządzającym – dzierżawcą nieruchomości), a pozwanym (korzystającym z targowiska przedsiębiorcą) obowiązywała do dnia 1 listopada 2012 r. ( zob. k. 215-221 i 222 akt sprawy). Zdaniem Sądu Okręgowego umowa poprzednio stanowiąca dla pozwanego tytuł prawny do korzystania z ww. nieruchomości musi podlegać ocenie na podstawie art. 698 § 1 k.c., jako stosunek poddzierżawy, z czym z natury rzeczy (pomimo braku wyraźnego w tym zakresie postanowienia umownego) wiązać się musiał obowiązek zwrotu wydzierżawiającemu przedmiotu umowy po ustaniu tego stosunku.

Pozwanemu przysługuje niewątpliwie mające charakter obligacyjny prawo do zwrotu poniesionych przez niego nakładów w postaci boksu w pawilonie położonym na terenie dzierżawionej przez powoda nieruchomości (wbrew stanowisku samego powoda wyrażonemu w pozwie pozwany w żadnym razie nie jest jednak „właścicielem” ww. boksu – zob. k. 3 akt sprawy; por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 1997 r., II CKN 57/96, OSNC 1997, nr 6-7, poz. 92, jak również z dnia 18 maja 2011 r., III CSK 263/10, LEX nr 1129122). Same zresztą strony przewidziały w § 16 ust. 1 i 2 w/w umowy – na wypadek wcześniejszego jej rozwiązania, w określonych tam przypadkach – sposób dokonania w tym zakresie stosownego rozliczenia polegającego na wypłacie pozwanemu kwoty odpowiadającej wartości boksu ( zob. k. 220-221 akt sprawy).

Za utrwalone w orzecznictwie Sądu Najwyższego trzeba uznać stanowisko, wyrażone m.in. w wyrokach z 18 maja 2011 r., III CSK 263/10 (LEX nr 1129122) oraz z dnia 23 listopada 2011 r., IV CSK 161/11 (LEX nr 1130300), zgodnie z którym w przypadku gdy pomimo ustania stosunku obligacyjnego, posiadacz utrzymuje się w dalszym ciągu w posiadaniu rzeczy, jego sytuację w relacji z właścicielem kształtuje przepis art. 230 k.c. Wyłącznie zatem wówczas jeżeli wynajmujący jest właścicielem rzeczy, do rozliczeń pomiędzy nim a najemcą z tytułu dalszego posiadania rzeczy, znajdą zastosowanie przepisy art. 224 i 225 k.c. w związku z art. 230 k.c., zaś w przypadku uprawnienia wynajmującego do dysponowania rzeczą innego niż własność, ograniczone prawo rzeczowe lub użytkowanie wieczyste, o jego prawie do zgłaszania roszczeń decydować będą uregulowania wynikające z odpowiedzialności kontraktowej (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 marca 2014 r., III CSK 156/13, LEX nr 1489247).

Mając na uwadze również stanowisko wyrażone przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 marca 1999 r., III CKN 198/98 (ONSC 1999, nr 10, poz. 175), a ostatnio także w uzasadnieniach powołanego wyżej wyroku z dnia 28 marca 2014 r., III CSK 156/13, a przede wszystkim wyroku z dnia 18 września 2014 r., V CSK 625/13 (LEX nr 1515459) stwierdzić trzeba, że niezwrócenie rzeczy przez najemcę (dzierżawcę) w umówionym terminie lub też po rozwiązaniu umowy najmu (dzierżawy) narusza przepis art. 675 § 1 k.c. (w przypadku dzierżawy art. 705 k.c.) i stanowi nienależyte wykonanie umowy. Stan taki stwarza obowiązek naprawienia wynikłej z niego szkody na podstawie art. 471 k.c., a zakres takiego odszkodowania określa przepis art. 361 § 2 k.c., powinno więc ono obejmować poniesione straty oraz korzyści, których nie osiągnięto z powodu niezwrócenia przedmiotu umowy we właściwym terminie. W praktyce powstała w ten sposób szkoda będzie się z reguły równać należnościom czynszowym, które wynajmujący (wydzierżawiający) osiągnąłby, gdyby wynajął (wydzierżawił) rzecz innej osobie, zważywszy jednak, że odszkodowanie takie obejmuje lucrum cessans niezbędne jest wówczas wykazanie prawdopodobieństwa uzyskania korzyści w stopniu graniczącym z pewnością, że gdyby nie zachowanie dotychczasowego najemcy (dzierżawcy), to powód by tę korzyść uzyskał. Wymaga to wykazania, że korzyść w przedstawionych okolicznościach była rzeczywiście możliwa do osiągnięcia, a zatem, że powód znalazłby osobę gotową zawrzeć z nim umowę na takich samych warunkach – także gdy chodzi o wysokość czynszu – jak poprzednio z pozwanym i że stałoby się to natychmiast po wydaniu przedmiotu najmu (dzierżawy), gdyby pozwany wykonał ten swój umowny obowiązek.

W świetle powyższego nie było w żadnym razie podstaw do oceny żądania powoda jako zwrotu bezpodstawnego wzbogacenia (art. 405 k.c.), skoro w istocie rzeczy związane było ono z konsekwencjami niewykonania zobowiązania umownego. Ugruntowany jest w nauce prawa i orzecznictwie pogląd, że dochodzenie roszczeń, wynikających z niewykonania lub nienależytego wykonania umowy możliwe jest jedynie na podstawie przepisów regulujących skutki uchybienia obowiązkom kontraktowym, co w takiej sytuacji wyklucza możliwość konstruowania roszczeń z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia (zob. m.in. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 27 kwietnia 1995 r., III CZP 46/95, OSNC 1995, nr 7-8, poz. 114 oraz wyroki tego Sądu z dnia 18 lipca 1997 r., II CKN 289/97, LEX nr 50515; z dnia 12 marca 1998 r., I CKN 522/97, OSNC 1998, nr 11 poz. 176; z dnia 19 lutego 2002 r., IV CKN 786/00, LEX nr 54363 oraz z dnia 14 marca 2008 r., IV CSK 460/07, LEX nr 453070). Przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu należy stosować, gdy nie ma innego środka prawnego, przy wykorzystaniu którego, możliwe byłoby przywrócenie równowagi majątkowej, naruszonej bez prawnego uzasadnienia (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu cytowanego wyżej wyroku z dnia 28 marca 2014 r., III CSK 156/13).

Odnosząc powyższe uwagi do niniejszej sprawy nie można uznać, aby powód wykazał przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego z tytułu bezumownego korzystania przez niego z części pawilonu handlowego na terenie targowiska (...) w B. w okresie od stycznia do marca 2013 roku. Powód za ten okres obciążył pozwanego taką samą opłatą jaka byłaby mu należna, gdyby umowa dotycząca korzystania z targowiska została ponownie zawarta z pozwanym, powołując się przy tym na postanowienia ustalonego przez zarząd powoda „Regulaminiu targowiska” ( k. 94-97 akt sprawy) oraz cennika opłat za korzystanie z niego ( k. 13-15 akt sprawy), nie twierdził jednak, że na skutek odmowy zwrotu przedmiotu umowy przez pozwanego poniósł stratę związaną z brakiem możliwości odpłatnego udostępnienia go innej osobie zainteresowanej także korzystaniem z targowiska, tj. że znalazłby osobę gotową zawrzeć z nim umowę na takich samych warunkach jak poprzednio z pozwanym i że stałoby się to natychmiast po wydaniu przedmiotu umowy, gdyby pozwany zwrócił mu go niezwłocznie po ustaniu stosunku umownego.

Odrębnie należy wprawdzie odnieść się do tej kwestii, że na dochodzoną pozwem kwotę składały się także opłaty z tytułu rozliczenia energii elektrycznej wykorzystanej przez pozwanego (w fakturze VAT nr (...) z dnia 8 stycznia 2013 r. na kwotę 7,55 zł; k. 98 akt sprawy) oraz zaliczek na taką energię (w obu fakturach VAT nr (...) z dnia 4 lutego 2013 r. oraz nr 302 z dnia 4 marca 2013 r. na kwoty po 9,84 zł; k. 105 i 110 akt sprawy), zważywszy jednak na to, że powód nie przestawił ostatecznego rozliczenia poniesionych przez niego wydatków tego tytułu, a także że pozwany w okresie od grudnia 2012 do marca 2013 zapłacił na poczet energii elektrycznej łącznie kwotę 45 zł ( k. 39, 43 i 101 akt sprawy) i w tym zakresie roszczenie powoda należy uznać za nieudowodnione.

W tym stanie rzeczy powództwo także i w ocenie Sądu Okręgowego nie mogło zostać uwzględnione, a pozostałe zarzuty zawarte w apelacji nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia. Jednocześnie należy podkreślić, że umorzenie postępowania na skutek częściowego cofnięcia pozwu również nie pozwala ocenić powoda inaczej, niż występującego w roli przegrywającego spór, gdyż jego żądanie nie zostało uwzględnione także i w tej części (art. 203 § 2 k.p.c.; zob. uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012 r., II CZ 208/11, LEX nr 1214570).

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji na podstawie art. 386 § 1 i art. 385 k.p.c., o kosztach postępowania odwoławczego rozstrzygając na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c., a także w zw. z § 6 pkt 2 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 490), stosując zasadę odpowiedzialności za wynik postępowania.