Uchwała z dnia 10 maja 2007 r., III CZP 33/07
Sędzia SN Józef Frąckowiak (przewodniczący, sprawozdawca)
Sędzia SN Katarzyna Tyczka-Rote
Sędzia SN Hubert Wrzeszcz
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Barbary G. przeciwko Miastu
Stołecznemu W. o zapłatę, po rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu
jawnym w dniu 10 maja 2007 r. zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd
Apelacyjny w Warszawie postanowieniem z dnia 18 stycznia 2007 r.:
"Czy wskazanie przez Sąd Najwyższy w uchwale podjętej w trybie art. 390
k.p.c. jako podmiotu legitymowanego biernie osoby nie będącej stroną procesu
wiąże sąd rozpoznający sprawę wytoczoną następnie przeciwko temu podmiotowi
w sytuacji, gdy ta sama jest podstawa faktyczna roszczenia, a oddalenie żądania
musiałoby się wiązać z uznaniem – w ramach merytorycznych przesłanek
rozstrzygnięcia – odpowiedzialności osoby, co do której legitymacji biernej
wypowiedział się już Sąd Najwyższy we wspomnianej uchwale negatywnie, i
zarazem w sposób wiążący dla sądu wówczas orzekającego?"
podjął uchwałę:
Uchwała Sądu Najwyższego podjęta na podstawie art. 390 § 1 k.p.c.
wiąże, zgodnie z art. 390 § 2 k.p.c., tylko w danej sprawie. Nie jest więc nią
związany sąd rozpoznający sprawę rozpoczętą nowym powództwem
skierowanym przeciwko osobie, która nie była pozwaną w postępowaniu, w
którym Sąd Najwyższy podjął uchwałę rozstrzygającą zagadnienie prawne,
nawet jeżeli przedmiotem obu powództw jest to samo roszczenie oparte na tej
samej podstawie faktycznej, a w uchwale tej Sąd Najwyższy wypowiedział się
na temat braku legitymacji biernej pozwanej w nowej sprawie.
Uzasadnienie
(...) Prezydium Rady Narodowej m.st. W. orzeczeniami z dnia 11 kwietnia
1951 r. oraz z dnia 7 lutego 1953 r. odmówiło dotychczasowym właścicielom
Celestynowi i Eugenii małżonkom G. (poprzednikom prawnym powódki) przyznania
prawa własności czasowej gruntu przy ul. G. nr 256 w W., z jednoczesnym
stwierdzeniem, że budynki znajdujące się na tej nieruchomości przeszły na
własność Skarbu Państwa.
Decyzją Prezesa Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast z dnia 26 maja
1998 r. stwierdzona została nieważność orzeczenia z dnia 11 kwietnia 1951 r.
Decyzją tą stwierdzono ponadto, że uzupełniające orzeczenie administracyjne z
dnia 7 lutego 1953 r., w szczegółowo opisanych częściach, zostało wydane z
naruszeniem prawa, a w pozostałej części jest nieważne.
Prezydent Miasta Stołecznego W. decyzją z dnia 21 lutego 2000 r. ustanowił
na rzecz powódki prawo użytkowania wieczystego nieruchomości przy ul. G. nr 256,
ale tylko co do gruntu o powierzchni 184 m2
, odmawiając co do pozostałej części
nieruchomości uwzględnienia wniosku ze względu na stan zagospodarowania i
zwrócił lokale w budynku na tej nieruchomości z wyłączeniem lokali nr 1, 2/3 i 9, ze
względu na ich wcześniejszą sprzedaż najemcom. Powódka Barbara G. wystąpiła
w dniu 25 maja 2001 r. do Prezesa Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast z
wnioskiem o przyznanie odszkodowania za utracony grunt i lokale. Decyzją z dnia
23 stycznia 2002 r. odmówiono jej przyznania odszkodowania wobec niewykazania
i nieudowodnienia poniesienia szkody w żądanej wysokości.
W tej sytuacji powódka na podstawie art. 160 § 5 k.p.a. pozwała o
odszkodowanie Skarb Państwa. Sąd pierwszej instancji uwzględnił powództwo
uznając, że wadliwe decyzje administracyjne pozbawiły poprzedników prawnych
powódki należnego im z mocy art. 7 dekretu z dnia 26 października 1945 r. o
własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m.st. Warszawy (Dz.U. Nr 50, poz.
278) prawa własności czasowej gruntu oraz własności trzech lokali. Wskazał przy
tym, że zgodnie z art. 36 ust. 3 pkt 3 ustawy z dnia 10 maja 1990 r. – Przepisy
wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach
samorządowych, (Dz.U. Nr 32, poz. 191 ze zm.), przy Skarbie Państwa pozostały
zobowiązania rad narodowych wynikające z prawomocnych decyzji
administracyjnych wydanych przed dniem 27 maja 1990 r.
Przy rozpoznawaniu apelacji Sąd Apelacyjny powziął wątpliwość, czy
wyłączenie sukcesji przewidzianej w art. 36 ust. 2 ustawy z dnia 10 maja 1990 r.,
zawarte w art. 36 ust. 3 pkt 3 tej ustawy, obejmuje zobowiązania z tytułu
odpowiedzialności odszkodowawczej określonej w art. 160 k.p.a., związane z
decyzjami administracyjnymi wydanymi przed dniem 27 maja 1990 r., jeżeli do
stwierdzenia nieważności decyzji lub stwierdzenia ich wydania z naruszeniem
prawa doszło po tej dacie.
W uchwale z dnia 16 listopada 2004 r., III CZP 64/04 (OSNC 2005, nr 11, poz.
182) Sąd Najwyższy orzekł, że gmina, a nie Skarb Państwa jest biernie
legitymowana w sprawie o naprawienie szkody wynikłej wskutek wydania przed
dniem 27 maja 1990 r. ostatecznej decyzji administracyjnej, jeżeli stwierdzenie jej
nieważności lub stwierdzenie, że wydana została z naruszeniem prawa nastąpiło po
tej dacie (art. 36 ust. 3 pkt 3 ustawy z dnia 10 maja 1990 r. – Przepisy
wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach
samorządowych – Dz.U. Nr 32, poz. 191 ze zm.). W konsekwencji Sąd Apelacyjny
zmienił zaskarżony wyrok i wyrokiem z dnia 9 lutego 2005 r. oddalił powództwo
przeciwko Skarbowi Państwa jako podmiotowi nieposiadającemu legitymacji
biernej. Wyrok ten jest prawomocny.
Wobec tego powódka Barbara G., dochodziła od Miasta Stołecznego W.
zapłaty kwoty 790 000 zł z ustawowymi odsetkami tytułem odszkodowania za utratę
lokali w budynku przy ul. G. nr 256 w W. oraz prawa użytkowania wieczystego
gruntu o powierzchni 637,92 m2
, spowodowaną orzeczeniami Prezydium Rady
Narodowej m.st. W. z dnia 11 kwietnia 1951 r. oraz z dnia 7 lutego 1953 r.
Wyrokiem z dnia 3 października 2005 r. Sąd Okręgowy uwzględnił powództwo; w
ramach oceny prawnej roszczenia stwierdził m.in., że w świetle uchwały Sądu
Najwyższego z dnia 16 listopada 2004 r. należy przyjąć, iż legitymację bierną w
niniejszym procesie ma pozwane Miasto Stołeczne W.
W apelacji pozwanego znalazł się zarzut naruszenia art. 36 ust. 3 pkt 3 ustawy
z dnia 10 maja 1990 r., sprowadzający się do kwestionowania legitymacji
procesowej gminy, sformułowany i obszernie umotywowany w opozycji do
przytoczonej uchwały Sądu Najwyższego i jej uzasadnienia. (...)
W uzasadnieniu zagadnienia prawnego Sąd drugiej instancji zwrócił uwagę,
że zgodnie z art. 390 § 2 k.p.c. uchwała Sądu Najwyższego rozstrzygająca
zagadnienie prawne wiąże w danej sprawie. W doktrynie przyjmuje się, że jest to
przedmiotowo-podmiotowe określenie zakresu wiązania omawianych dyrektyw
interpretacyjnych, a zatem oznacza, że w innych sprawach treść i uzasadnienie
uchwały mogą jedynie stanowić pomoc przy dokonywaniu wykładni prawa. (...)
Wobec istniejących wątpliwości, zdaniem Sądu rozpoznającego apelację, nie
można postawić tezy, że rozpoznawana sprawa jest formalnie tożsama z tą, w
której zostało oddalone powództwo przeciwko Skarbowi Państwa. Według Sądu
Apelacyjnego, zachodzi tu jednak przypadek szczególny, gdyż rozstrzygając
zagadnienie prawne w sprawie I ACa (...)/03, Sąd Najwyższy wskazał jako biernie
legitymowaną osobę niebędącą wówczas w sporze z powódką, zarazem
przesądzając brak takiej legitymacji po stronie wówczas pozwanego Skarbu
Państwa, co skutkowało oddaleniem powództwa wobec niego. (...)
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W orzecznictwie Sądu Najwyższego można uznać za utrwalony pogląd, że
uchwała rozstrzygająca zagadnienie prawne, podjęta na podstawie art. 390 § 1
k.p.c., wiąże tylko w danej sprawie. W innych sprawach treść i uzasadnienie
uchwały mogą jedynie stanowić pomoc przy dokonywaniu wykładni prawa (wyroki z
dnia 12 września 1990 r., I PRN 42/90, OSP 1991, nr 7-8, poz. 165, i z dnia 5
września 1996 r., II URN 20/96, OSNAPUS 1997, nr 6, poz. 102 oraz postanowienie
z dnia 19 października 1995 r., I PZP 29/95, OSNAPUS 1996, nr 9, poz. 129). Sąd
Najwyższy upatruje podstawy do ścisłej interpretacji art. 390 § 2 k.p.c. w jego
szczególnym charakterze sprowadzającym się do tego, że jest on wyjątkiem od
konstytucyjnej zasady podległości sędziów tylko Konstytucji i ustawom (uchwała
Sądu Najwyższego z dnia 30 marca 1999 r. III CZP 62/98, OSNC 1999, nr 10, poz.
166).
Pogląd o potrzebie ścisłej literalnej wykładni art. 390 § 2 k.p.c. zasługuje na
aprobatę. Artykuł 178 § 1 Konstytucji przyjmuje zasadę, że sędzia orzeka tylko na
podstawie Konstytucji i ustawy, w związku z czym odstępstwo od niej zawarte w art.
390 § 2 k.p.c. musi być rozumiane ściśle. Jeżeli więc ustawa stanowi, że sąd, który
przedstawił zagadnienie prawne, jest związany rozstrzygnięciem "w danej sprawie",
to pojęcia tego nie można rozciągać na inne sprawy w znaczeniu
technicznoprocesowym. Nie jest więc "tą samą sprawą" sprawa, co prawda oparta
na tej samej podstawie faktycznej i prawnej i wytoczona przez tego samego
powoda, ale przeciwko innemu pozwanemu. Bez znaczenia dla wykładni art. 390 §
2 k.p.c. pozostaje okoliczność, że wytoczenie sprawy przeciwko innemu
pozwanemu nastąpiło wskutek rozstrzygnięcia zagadnienia prawnego przez Sąd
Najwyższy w sprawie, w której ten sam powód na tej samej podstawie faktycznej i
prawnej wytoczył powództwo przeciwko pozwanemu, który – zdaniem Sądu
Najwyższego – nie miał legitymacji biernej.
To, że Sąd orzekający obecnie w sprawie nie jest związany rozstrzygnięciem
Sądu Najwyższego zawartym w uchwale z dnia 16 listopada 2004 r., III CZP 64/04,
oznacza, iż oceniając, kto jest biernie legitymowany, nie musi kierować się
rozstrzygnięciem zawartym w uchwale. Nie zwalnia to jednak od konieczności
oceny całokształtu okoliczności rozpoznawanej sprawy. W tym kontekście należy
wyraźnie odróżnić wnioski wynikające z uchwały składu siedmiu sędziów z dnia 7
grudnia 2006 r., III CZP 99/06 (OSNC 2007, nr 6 poz. 79), dotyczące wykładni art.
36 ustawy z dnia 10 maja 1990 r. – Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie
terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych (Dz.U. Nr 32, poz. 191 ze
zm.), od potrzeby rzetelnego i sprawiedliwego rozstrzygnięcia rozpoznawanej
sprawy. Rozpatrując to zagadnienie nie można zapominać, że powódka w pozwie
twierdziła, iż przy Skarbie Państwa pozostały zobowiązania rad narodowych
wynikające z prawomocnych decyzji administracyjnych wydanych przed dniem 27
maja 1990 r., czyli przyjmowała takie rozumienie art. 36 ustawy, jakie za prawidłowe
uznał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 7 grudnia 2006 r. Jeżeli zmiana
orzecznictwa nastąpiła w trakcie trwania procesu, a powódka wytaczając
powództwo przeciwko Miastu Stołecznemu W. uczyniła tak, kierując się
wskazaniami zawartymi w uchwale Sądu Najwyższego, to należy te wyjątkowe
okoliczności wziąć pod uwagę przy orzekaniu o zasadności jej roszczenia i ocenie
komu przysługuje legitymacja bierna w tej sprawie, tak aby nie doszło do
naruszenia prawa do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy (art. 45 Konstytucji) oraz
do pozbawienia powódki prawa do odszkodowania za niezgodne z prawem
działania organu władzy publicznej (art. 77 Konstytucji).
Z tych względów Sąd Najwyższy podjął uchwałę, jak wyżej.