Sygn. akt III CZP 22/08
POSTANOWIENIE
Dnia 28 sierpnia 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jacek Gudowski (przewodniczący)
SSN Grzegorz Misiurek
SSN Henryk Pietrzkowski (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa Miasta W. Centrum Pomocy Rodzinie
przeciwko Gminie Miasta T. - Miejskiemu Ośrodkowi Pomocy Rodzinie
o zapłatę,
na posiedzeniu jawnym w Izbie Cywilnej w dniu 28 sierpnia 2008 r., na skutek
zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd Okręgowy w T. postanowieniem z
dnia 31 grudnia 2007 r., sygn. akt VIII Cz (…),:
„1.Czy radca prawny (adwokat, rzecznik patentowy) ustanowiony w sprawie przez osobę
będącą pełnomocnikiem mocodawcy może uwierzytelnić odpis pełnomocnictwa
udzielonego przez stronę osobie, która jako pełnomocnik strony (uczestnika
postępowania) sporządziła pełnomocnictwo substytucyjne dla tego radcy prawnego
(adwokata, rzecznika patentowego),
w przypadku odpowiedzi negatywnej
2. czy dopuszczalna jest konwalidacja braku formalnego pisma procesowego
(sprzeciwu) w postaci nienależytego umocowania pełnomocnika poprzez zatwierdzenie
przez stronę czynności dokonanych przez pełnomocnika, który nie był należycie
umocowany, a jeżeli tak, to czy sąd rozpoznający sprawę obowiązany jest wezwać
stronę do potwierdzenia takich czynności?”
przekazuje zagadnienie prawne do rozstrzygnięcia składowi powiększonemu Sądu
Najwyższego.
2
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy w T. przedstawił do rozstrzygnięcia dwa zagadnienia prawne o
treści przytoczonej w sentencji postanowienia, rozpoznając zażalenie strony pozwanej
na postanowienie Sądu Rejonowego o odrzuceniu sprzeciwu od nakazu zapłaty.
Z dokonanych ustaleń wynika, że radca prawny jako pełnomocnik strony
pozwanej, będącej osobą prawną, dołączył do sprzeciwu pełnomocnictwo substytucyjne
oraz uwierzytelniony przez siebie odpis pełnomocnictwa podstawowego, udzielonego
przez stronę pozwaną osobie, która wystawiła pełnomocnictwo substytucyjne. Sąd
Rejonowy wezwał pełnomocnika strony pozwanej do uzupełnienia braku formalnego
sprzeciwu przez złożenie oryginału lub wierzytelnego odpisu pełnomocnictwa
podstawowego. Wykonując zarządzenie wydane w trybie art.130 k.p.c. pełnomocnik
strony pozwanej przedłożył odpis pełnomocnictwa podstawowego potwierdzony za
zgodność z oryginałem przez osobę pełniącą funkcję specjalisty do spraw kadrowych u
strony pozwanej. Sąd Rejonowy uznał, że wspomniany brak formalny sprzeciwu nie
został uzupełniony i dlatego odrzucił go postanowieniem z dnia 12 października 2007 r.
W zażaleniu na to postanowienie strona pozwana podniosła, że przedkładając odpis
pełnomocnictwa podstawowego z klauzulą stwierdzającą zgodność z oryginałem, którą
podpisał upoważniony do takiej czynności pracownik strony pozwanej, wykonała w
sposób prawidłowy zarządzenie wzywające do uzupełnienia braku formalnego
sprzeciwu. Z ostrożności procesowej skarżąca dołączyła do zażalenia oryginał
pełnomocnictwa podstawowego.
Sąd Okręgowy rozważając kwestię stanowiącą przedmiot pierwszego z
przedstawionych zagadnień prawnych miał na względzie uchwałę Sądu Najwyższego z
dnia 19 maja 2004 r., III CZP 21/04 (OSNC 2005, nr 7-8, poz.118) stwierdzającą, że
radca prawny, który umocowany został na podstawie pełnomocnictwa substytucyjnego,
uprawniony jest do uwierzytelnienia tylko odpisu swego pełnomocnictwa, a także
uchwałę z dnia 30 marca 2006 r., III CZP 14/06 (OSP 2006, nr 12, poz.140), w której
Sąd Najwyższy wprawdzie zastosował rozumowanie paralelne do przyjętego w
pierwszej uchwale, jednak uznawszy, że dokument wykazujący umocowanie osób
działających jako organ osoby prawnej do udzielenia pełnomocnictwa w jej imieniu
stanowi „element pełnomocnictwa”, doszedł do wniosku, że z art. 89 § 1 zd. drugie k.p.c.
wynika uprawnienie dla radcy prawnego (adwokata, rzecznika patentowego) do
3
uwierzytelniania nie tylko dokumentu pełnomocnictwa, ale także dokumentu
wykazującego umocowanie osób działających jako organ osoby prawnej.
Zdaniem Sądu Okręgowego w przypadku uznania, że takiego uprawnienia dla
radcy prawnego nie można wywieść z treści art.8 9 k.p.c., rozważenia wymaga,
zważywszy na fakt dołączenia do zażalenia oryginału pełnomocnictwa podstawowego,
kwestia objęta drugim zagadnieniem prawnym. Sąd Okręgowy, wskazując na
uregulowania przyjęte w art.70 § 2, art. 97 § 1 i 2 oraz art. 401 pkt 2 k.p.c. uznał za
najbardziej przekonującą tezę, że strona może potwierdzić czynności dokonane w jej
imieniu przez osobę nie mającą pełnomocnictwa tylko wtedy, gdy dopuszczona została
do działania w trybie art. 97 k.p.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W orzecznictwie i doktrynie powszechnie przyjmuje się, że skoro zgodnie z
art.126 § 3 k.p.c. warunkiem formalnym pisma procesowego jest dołączenie do niego
pełnomocnictwa, to niedochowanie tego wymagania uzasadnia, w przypadku zwykłego
pisma, zastosowanie art.130 k.p.c., w odniesieniu natomiast do środków zaskarżenia
mają zastosowanie przepisy regulujące tryb usuwania braków formalnych takich pism
(np. art. 504 k.p.c. w przypadku sprzeciwu od nakazu zapłaty). Kwestia, w jaki sposób
spełnione ma być wymaganie dołączenia pełnomocnictwa w sytuacji, w której
pełnomocnictwa udzieliła osoba prawna, a umocowanie organu do dokonywania
czynności procesowych za osobę prawną nie zostało wcześniej wykazane w
postępowaniu dokumentem (art. 68 k.p.c.), nie była przedmiotem szerszych rozważań. Z
orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 24 sierpnia 1937 r. C I 2382/36 (Zb.Urz. 1938, nr
282) wynika, że art.141 d.k.p.c., będący odpowiednikiem art.130 k.p.c., ma
zastosowanie również do przypadków, gdy przy pozwie „nie zostało załączone
pełnomocnictwo lub załączono pełnomocnictwo niedostateczne”. Sąd Najwyższy uznał
zatem, że spełnienie warunku formalnego pozwu jakim jest dołączenie pełnomocnictwa
polega nie na załączeniu jakiegokolwiek pełnomocnictwa, ale pełnomocnictwa, z którego
wynika umocowanie do wniesienia pozwu przez pełnomocnika. W uzasadnieniu
postanowienia z dnia 19 marca 1969 r., I CZ 106/68 (OSPiKA 1970, nr 6, poz.121) Sąd
Najwyższy stwierdził z kolei, że w sytuacji, gdy pełnomocnik substytucyjny powołuje się
na okoliczność, że pełnomocnictwa substytucyjnego udzielili mu pełnomocnicy strony,
ale nie załącza należytego pełnomocnictwa udzielonego przez stronę, a jedynie
pełnomocnictwo substytucyjne, wówczas zachodzi podstawa dla zastosowania art.130
k.p.c. W powołanych uchwałach Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 2004 r. oraz 30
4
marca 2006 r., wprawdzie rozbieżnie potraktowana została kwestia możliwości
uwierzytelnienia przez radcę prawnego (adwokata, rzecznika patentowego) odpisu
pełnomocnictwa podstawowego, jednak jednolicie uznano, że w sytuacji, gdy
pełnomocnik działa na podstawie tzw. pełnomocnictwa substytucyjnego, wykazanie
umocowania polega na przedstawieniu, obok oryginału lub uwierzytelnionego odpisu
dokumentu pełnomocnictwa substytucyjnego, także dokumentu pełnomocnictwa
udzielonego osobie, która wystawiła pełnomocnictwo substytucyjne, chyba że dokument
ten został już wcześniej złożony do akt sprawy. Uznać zatem należy, że we wskazanym
zakresie wykształcone zostało jednolite stanowisko.
Rozbieżność w ocenie kwestii objętej pierwszym z przedstawionych zagadnień
prawnych, wynika z faktu, że Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 30 marca
2006 r. uznał, że dokument wykazujący umocowanie organu osoby prawnej do
udzielenia pełnomocnictwa jest „elementem pełnomocnictwa procesowego”. Dokonując
takiej kwalifikacji podniósł, że w sytuacji, w której mocodawcą jest osoba prawna
działająca przez swoje organy (art. 39 k.c.), wykazanie umocowania może nastąpić tylko
przez jednoczesne przedstawienie dokumentu pełnomocnictwa oraz innych stosownych
dokumentów potwierdzających, że osoba udzielająca pełnomocnictwa jest uprawniona
do działania za mocodawcę. Te "inne stosowne dokumenty" stają się zatem koniecznym
elementem pełnomocnictwa procesowego; innymi słowy, stanowią jego część składową.
Sąd Najwyższy ponadto stwierdził, że dokument będący elementem pełnomocnictwa nie
powinien podlegać rygorom dalej idącym niż samo pełnomocnictwo. Jeżeli zatem z art.
89 § 1 zdanie drugie i trzecie k.p.c. wynika, że adwokat (radca prawny, rzecznik
patentowy) mogą sami uwierzytelnić odpis udzielonego im pełnomocnictwa, to
konsekwentnie uznać należy, że możliwością taką powinien być objęty także odpis
(kopia) dokumentu wykazującego umocowanie organu osoby prawnej udzielającego
pełnomocnictwa.
Taka wykładnia art. 89 k.p.c., oparta na względach celowościowych, niewątpliwie
charakteryzuje się pragmatyzmem i już z tych względów zasługuje na uwagę, sprzyja
ponadto sprawności postępowania i nie powoduje zwiększenia jego kosztów.
W krytycznej glosie do tej uchwały nietrafnie podkreślono, że z art. 89 § 1 k.p.c.
nie wynika obowiązek przedłożenia przez pełnomocnika wszystkich dokumentów
potwierdzających umocowanie pełnomocnika, poczynając od osoby mocodawcy, skoro
w przepisie tym jest mowa wyłącznie o dokumencie pełnomocnictwa (S. Sołtysiński,
glosa do uchwały SN z dnia 30 marca 2006 r., III CZP 14/06, OSP 2006, nr 12, poz.140 i
5
141). Wywód autora glosy nie wydaje się możliwy do zaakceptowania w świetle
jednolicie prezentowanego w judykaturze stanowiska, że wykazanie umocowania polega
na przedstawieniu, obok oryginału lub uwierzytelnionego odpisu dokumentu
pełnomocnictwa substytucyjnego także dokumentu pełnomocnictwa udzielonego osobie,
która wystawiła pełnomocnictwo substytucyjne.
Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 30 marca 2006 r., a ściśle mówiąc, przyjęte w
niej założenie, że "inne stosowne dokumenty" stają się koniecznym elementem
pełnomocnictwa procesowego może budzić wątpliwości, a nawet zastrzeżenia z innych
powodów. Obowiązek przedłożenia przy pierwszej czynności procesowej obu
dokumentów tj. dokumentu pełnomocnictwa substytucyjnego oraz dokumentu w postaci
pełnomocnictwa udzielonego osobie, która udzieliła pełnomocnictwa substytucyjnego,
kwalifikować należy – zważywszy na wymagania wynikające z art.126 § 3 i art. 89 § 1
k.p.c. - jako warunek formalny pisma procesowego (por. W. Broniewicz, glosa do
postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 1969 r., I CZ 106/68, OSPiKA 1970,
nr 6, poz.121). Przedłożenia obu dokumentów dokonuje się w celu wykazania, że
pełnomocnik został umocowany przez właściwy (uprawniony) podmiot, nie zaś po to,
aby umocować pełnomocnictwo substytucyjne. Zweryfikowanie umocowania możliwe
jest tylko w razie wykazania jego źródła sięgającego aż do samej osoby mocodawcy.
Oznacza to konieczność przedstawienia ciągu dokumentów, prowadzącego do
mocodawcy. Drugi z wymienionych dokumentów nie może być zatem uznany za
„element składowy pełnomocnictwa procesowego”.Jego złożenie stanowi dochowanie
warunku formalnego przewidzianego w art.126 § 3 k.p.c.
W razie uznania tych zastrzeżeń za przekonujące, pogląd wyrażony w uchwale z
dnia 30 marca 2006 r. należałoby odrzucić, a jako podstawę rozważań nad pierwszym z
przedstawionych zagadnień przyjąć argumenty powołane w uzasadnieniu uchwały Sądu
Najwyższego z dnia 19 maja 2004 r., stwierdzającej, że radca prawny, który umocowany
został na podstawie dalszego pełnomocnictwa procesowego jest uprawniony do
uwierzytelnienia jedynie odpisu swego pełnomocnictwa. Stanowisko to podtrzymane
zostało w orzeczeniach Sądu Najwyższego z dnia 6 marca 2006 r., I CZ 8/06 (OSP
2006, nr 12, poz.141) oraz z dnia 16 maja 2006 r., III SZ 2/06 (OSNP 2007, nr 15-16,
poz.239). Podzielają je także przedstawiciele doktryny (W. Sługiewicz, glosa do uchwały
SN z dnia 19 maja 2004 r., III CZP 14/06, Rejent 2006, nr 7-8, s.177-185; P. Telenga, w:
Kodeks postępowania cywilnego. Praktyczny komentarz, red. A. Jakubecki, Zakamycze
2005, art. 89, uwaga 1, s.152; J. Gudowski, w: Kodeks postępowania cywilnego.
6
Komentarz. Część pierwsza. Postępowanie rozpoznawcze. Część druga. Postępowanie
zabezpieczające, red. T. Ereciński, Warszawa 2007, t.1, art.89, uwaga 5, s. 269; H.
Ciepła, w: Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, red. K. Piasecki, Warszawa
2006, t.1, art. 89, Nb.11, s.421). Sąd Najwyższy uznając w tej uchwale, że radca prawny
(adwokat, rzecznik patentowy) nie ma kompetencji do uwierzytelniania odpisu
pełnomocnictwa udzielonego przez stronę osobie, która następnie udzieliła
pełnomocnictwa substytucyjnego, oparł się na wnioskach płynących z wykładni
gramatycznej art. 89 k.p.c. Przepis ten – jak zauważył nie bez racji Sąd Najwyższy –
wyraźnie wskazuje, że radca prawny (adwokat, rzecznik patentowy) może uwierzytelnić
jedynie odpis tego pełnomocnictwa, które jemu zostało udzielone, a takim jest wyłącznie
pełnomocnictwo substytucyjne. Sąd Najwyższy podniósł ponadto, że przyznanie radcy
prawnemu (adwokatowi, rzecznikowi patentowemu) uprawnienia do uwierzytelnienia
odpisu udzielonego mu pełnomocnictwa ma charakter wyjątkowy i służy zaoszczędzeniu
stronom kosztów procesu. Wyjątkowość tego uprawnienia wzmacnia okoliczność, że nie
przysługuje ono poza adwokatami, radcami prawnymi i rzecznikami patentowymi
jakimkolwiek innym pełnomocnikom. Zakres tego uprawnienia musi być więc wykładany
w sposób ścisły, a więc zgodny z brzmieniem art. 89 § 1 zdanie drugie k.p.c.
Rozumowanie, że skoro wymienieni w art. 89 § 1 k.p.c. pełnomocnicy procesowi
są osobami wykonującymi zawody zaufania publicznego, to nie ma przeszkód aby
wskazanym uprawnieniem objąć także uwierzytelnienie dokumentu pełnomocnictwa, co
dodatkowo pomniejszyłoby koszty procesu, trudne jest do zaakceptowania, bowiem
prowadzi do wyników sprzecznych z wykładnią literalną art. 89 § 1 zd. drugie k.p.c., a
nadto podważa wyjątkowość przewidzianego w tym przepisie uprawnienia
pełnomocników zawodowych. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że istnienie należytego
umocowania pełnomocnika do działania w imieniu strony w postępowaniu cywilnym
stanowi jedną z bezwzględnych przesłanek procesowych; brak należytego umocowania
pełnomocnika skutkuje nieważnością postępowania (art. 379 pkt 2 k.p.c.). Skłania to do
wniosku, że przy ocenie kwestii wykazania umocowania należy ściśle przestrzegać
obowiązujących rygorów, a odstępstwa od nich uwzględniać jedynie w takim zakresie, w
jakim odpowiada to ustawie, a więc bez stosowania wykładni rozszerzającej.
Drugie z przedstawionych zagadnień prawnych nabiera znaczenia w razie
uznania, że radca prawny (adwokat, rzecznik patentowy) będący pełnomocnikiem
substytucyjnym nie może uwierzytelnić odpisu pełnomocnictwa podstawowego. Dotyczy
ono kontrowersyjnej kwestii dopuszczalności następczego potwierdzania przez stronę
7
lub w jej imieniu przez pełnomocnika – ze skutkiem procesowym ex tunc – czynności
procesowych dokonanych przez osobę działającą w charakterze pełnomocnika, ale bez
należytego umocowania w chwili dokonywania tych czynności. Uwzględniając sytuację
procesową, w ramach której zagadnienie powstało, należy je zawęzić do kwestii
dopuszczalności zatwierdzania czynności procesowych dokonanych w imieniu strony
przez osobę, która może być pełnomocnikiem. Rozważania odnośnie osoby, która nie
może być pełnomocnikiem są zbędne także z tego powodu, że Sąd Najwyższy w dniu 9
lipca 2008 r. w sprawie III CZP 154/07 (dotychczas nie publ.) podjął w składzie siedmiu
sędziów uchwałę, w której stwierdził, że występowanie w charakterze pełnomocnika
procesowego osoby, która nie może być pełnomocnikiem, oznacza brak należytego
umocowania, powodujący nieważność postępowania (art. 379 pkt 2 k.p.c.).
W judykaturze Sądu Najwyższego dominuje pogląd uznający za dopuszczalne i
prawnie skuteczne następcze potwierdzenie czynności procesowych dokonanych bez
umocowania (por. postanowienie SN z dnia 29 września 1998 r., II CKN 529/98, nie
publ.; wyrok SN z dnia 10 sierpnia 2000 r., IV CKN 1137/00, nie publ.; wyrok SN z dnia
3 sierpnia 2000 r., II UKN 666/99, OSNAPiUS 2002, nr 4, poz. 95; postanowienie SN z
dnia 17 maja 2002 r., I CZ 31/02, nie publ.). Znacznie rzadsze są orzeczenia Sądu
Najwyższego, w których wykluczono w ogóle możliwość następczego potwierdzenia
czynności procesowych dokonanych w imieniu strony przez osobę działającą jako
pełnomocnik, ale nie mającą jednak należytego umocowania, bez względu na to, czy
mogła, czy też nie mogła być pełnomocnikiem. Pogląd taki zdaje się wynikać z
uzasadnienia wyroku z dnia 20 sierpnia 2001 r., I PKN 586/00 (OSNAPiUS 2003, nr 14,
poz.335), w którym stwierdzono, że nienależyte umocowanie pełnomocnika jest
przyczyną nieważności postępowania. Przyczyny tej – jak podkreślił Sąd Najwyższy -
nie można relatywizować w zależności od tego, czy strona potwierdzi, czy też nie
potwierdzi czynności dokonane w jej imieniu przez osobę działającą bez
pełnomocnictwa.
W doktrynie, na gruncie obowiązującego kodeksu postępowania cywilnego
większość autorów zajmowała w omawianym zakresie stanowisko pozytywne (W.
Siedlecki, Przegląd orzecznictwa Sądu Najwyższego (prawo procesowe cywilne – II
półrocze 1969, PiP 1970, nr 10, s. 577; Zb. Resich, w: Kodeks postępowania cywilnego.
Komentarz, red. Zb. Resich, W. Siedlecki, Warszawa 1975, t.1, art. 97, s. 209; J.
Krajewski, Glosa do wyroku Sądu Wojewódzkiego dla woj. warszawskiego w Warszawie
z dnia 19 lutego 1969 r. w sprawie III CR 2116/68, OSPiKA 1969, nr 12, poz.260, s.543-
8
544; Z Krzemiński, Glosa do uchwały SN z dnia 18 września 1992 r. w sprawie III CZP
112/92, Palestra 1993, nr 11, s.138-139; Z.R. Kmiecik, Glosa do uchwały SN z dnia 28
lipca 2004 r., III CZP 32/04, OSP 2007, nr 6, poz. 69, s. 422-425). Zdecydowanie
przeciwko tezie, że uchybienie polegające na działaniu nienależycie umocowanego
pełnomocnika może być w jakiejkolwiek sytuacji sanowane za pomocą zatwierdzenia
przez stronę wcześniej dokonanych czynności procesowych, opowiedział się M.
Łochowski, wskazując, że możliwość taka istnieje tylko w sytuacji, gdy pełnomocnik
dopuszczony został do działania w postępowaniu na podstawie art. 97 k.p.c.
(M. Łochowski, Glosa do wyroku SN z dnia 25 lutego 1999 r. w sprawie I CKN 1108/97,
Przegląd Sądowy 2000, nr 10, s. 94-98).
Poszukując odpowiedzi na przedstawione zagadnienie uwzględnić należy
uregulowania przyjęte w art. 97 § 2 k.p.c., art. 379 pkt 2 k.p.c. i art. 401 pkt 2 k.p.c.
Pierwszy z nich reguluje tymczasowe zastępstwo bez pełnomocnika, drugi stanowi, że
nieważność postępowania zachodzi, gdy pełnomocnik strony nie był należycie
umocowany, a trzeci przewiduje, że wznowienie postępowania jest możliwe w razie, gdy
strona nie była należycie reprezentowana, przy czym wyłącza wznowienie, jeżeli (przed
uprawomocnieniem się wyroku) brak reprezentacji był podniesiony w drodze zarzutu
albo strona potwierdziła dokonane czynności procesowe.
Nie wydaje się – wbrew wywodom Sądu Okręgowego - aby unormowanie
przewidziane w art. 97 § 2 k.p.c. mogło stanowić podstawę dla tezy, że dopuszczalne
jest następcze potwierdzenie przez stronę czynności procesowych dokonanych przez
pełnomocnika, który nie był należycie umocowany. Przepis ten jest elementem regulacji
tymczasowego zastępstwa strony bez pełnomocnictwa i ma zastosowanie w sytuacji, w
której sąd z góry wie o braku umocowania osoby, która ma działać w imieniu strony. Na
takie znaczenie art.97 § 2 k.p.c. wskazuje się w najnowszym orzecznictwie i doktrynie
(uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28 lipca 2004 r., III CZP 32/04, OSNC 2006, nr 1,
poz.2; K. Weitz, W kwestii następczego zatwierdzenia czynności procesowych
dokonanych przez osobę niemogącą być pełnomocnikiem, Palestra 2005, nr 1-2, s.234-
240).
Przepis art. 379 pkt 2 k.p.c., przewidujący nieważność postępowania – jak się
wydaje – wspiera, zważywszy na jego literalne brzmienie, tezę, że jakiekolwiek
następcze potwierdzenie przez stronę czynności dokonanych przez pełnomocnika
działającego bez umocowania jest wykluczone. Przyjęcie tezy przeciwnej, opartej na
założeniu, że w wypadku nienależytego umocowania pełnomocnika strony w
9
postępowaniu w pierwszej instancji skutek w postaci nieważności tego postępowania nie
następuje od razu, lecz jest warunkowany tym, czy strona zatwierdzi, czy też nie
zatwierdzi czynności pełnomocnika oraz że zatwierdzenie takie jest dopuszczalne także
w drugiej instancji, prowadziłoby do daleko idącej relatywizacji przedmiotowej przyczyny
nieważności postępowania.
Wydaje się zatem, że rozstrzygające znaczenie należy przypisać uregulowaniu
zawartemu w art. 401 pkt 2 k.p.c. pod warunkiem przyjęcia założenia, że przewidziana w
tym przepisie podstawa wznowienia postępowania w postaci braku należytej
reprezentacji strony obejmuje nie tylko wypadki, w których za stronę nie działał
przedstawiciel ustawowy lub osoba działająca w tym charakterze nie miała w
rzeczywistości do tego umocowania, albo strona niebędąca osoba fizyczną nie miała
organu powołanego do jej reprezentacji lub osoba działająca za stronę nie była
piastunem funkcji członka organu, lecz także wypadek, w którym za stronę działała jako
pełnomocnik osoba, która nie była należycie umocowana. Przyjęcie, że art. 401 pkt 2
k.p.c. w zakresie, w którym przewiduje, że brak należytej reprezentacji strony jest
podstawą wznowienia postępowania, obejmuje także wypadek braku należytego
umocowania pełnomocnika strony, ma istotne znaczenie ze względu na zawarte w tym
przepisie zastrzeżenie odnośnie tego, kiedy brak należytej reprezentacji nie uzasadnia
wznowienia postępowania. Nie można żądać wznowienia postępowania z powodu braku
należytej reprezentacji, jeżeli przed uprawomocnieniem się wyroku brak ten został
podniesiony w drodze zarzutu albo strona potwierdziła dokonane czynności procesowe.
Przepis art. 401 pkt 2 k.p.c. wyraźnie zatem wskazuje na możliwość następczego
potwierdzenia przez stronę czynności procesowych dokonanych w jej imieniu w
wypadku braku należytej reprezentacji, pomimo, że brak taki jest przyczyną nieważności
postępowania (art. 379 pkt 2 k.p.c.). Takie potwierdzenie czynności procesowych, przy
przyjętej wykładni braku należytej reprezentacji, wchodzi w rachubę także w sytuacji, w
której za stronę w procesie działał pełnomocnik nienależycie umocowany. Skoro z kolei
strona przez potwierdzenie czynności procesowych dokonanych w jej imieniu przez
pełnomocnika działającego bez należytego umocowania może spowodować, że nie
powstanie w ogóle podstawa wznowienia postępowania, mimo że podstawa ta byłaby
uzasadniona nieważnością postępowania, to tym bardziej należy dopuścić możliwość
potwierdzenia przez stronę czynności procesowych dokonanych przez pełnomocnika
działającego bez należytego umocowania z tym skutkiem, że usunięta zostanie ex tunc
10
przyczyna nieważności postępowania i nie będzie podstaw do wywodzenia z tej
nieważności skutków przewidzianych przez ustawodawcę (art. 386 § 2 k.p.c.).
Ewentualne uznanie przedstawionego wywodu jako trafnego powodowałoby, że
na postawioną przez Sąd Okręgowy w końcowej części drugiego pytania kwestię
należałoby udzielić, nie budzącą już wątpliwości w judykaturze i doktrynie odpowiedź, że
sąd powinien wyznaczyć stronie termin, w ciągu którego może potwierdzić czynności
pełnomocnika; po jego bezskutecznym upływie sąd powinien wywieść wnioski
wynikające z braku umocowania pełnomocnika przewidziane w przepisach kodeksu
postępowania cywilnego (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1946 r.,
C.III.804/46, nie publ. i z dnia 20 grudnia 1968 r., III CZP 93/68, OSNCP 1969, nr 7-8,
poz.129 oraz M. Waligórski, Polskie prawo procesowe cywilne. Funkcja i struktura
procesu, Warszawa 1947, s.158).
Z przytoczonych względów należało orzec, jak w sentencji (art. 390 § 1 in fine
k.p.c.).