Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CNP 78/08
POSTANOWIENIE
Dnia 26 marca 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Iwona Koper (przewodniczący)
SSN Zbigniew Kwaśniewski (sprawozdawca)
SSN Kazimierz Zawada
w sprawie ze skargi B.R. o stwierdzenie niezgodności z prawem
prawomocnego postanowienia Sądu Okręgowego w W. z dnia 28 lutego
2008 r., sygn. akt [...], wydanego w sprawie z powództwa I. Spółki z o.o.
przeciwko B.R.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 26 marca 2009 r.,
oddala skargę.
Uzasadnienie
2
Postanowieniem z dnia 7 grudnia 2007 r. Sąd Rejonowy odrzucił sprzeciw
pozwanego od nakazu zapłaty, uznając, że z dołączonego do sprzeciwu
pełnomocnictwa do reprezentowania pozwanego w jego sprawie własnej cywilnej
we wszystkich instancjach nie wynika umocowanie pełnomocnika do występowania
w niniejszej sprawie przed sądem powszechnym.
Zażalenie na to postanowienie oddalił Sąd Okręgowy postanowieniem z dnia
28 lutego 2008 r. Uznał, że załączone do sprzeciwu pełnomocnictwo nie jest
pełnomocnictwem ogólnym, bo zawiera sformułowanie „w sprawie własnej
cywilnej”, które oznacza, że pełnomocnictwo zostało udzielone w jednej, konkretnej
sprawie, ale toczącej się z powództwa mocodawcy. Tymczasem niniejsza sprawa
nie została wszczęta działaniem pozwanego, a więc pełnomocnik nie wykazał tym
pełnomocnictwem swojego umocowania do reprezentowania pozwanego
w niniejszej sprawie. W ocenie Sądu drugiej instancji fakt prawidłowego
umocowania do reprezentowania w niniejszej sprawie powinien wynikać wprost
z treści pełnomocnictwa, bez konieczności dokonywania oceny przez pryzmat
przesłanek z art. 65 k.c.
Postanowienie Sądu drugiej instancji oddalające zażalenie zaskarżone
zostało skargą o stwierdzenie jego niezgodności z prawem. Skarżący zarzucił, że
kwestionowane w skardze orzeczenie narusza:
- art. 65 § 1 k.c. przez sprzeczne z regułami wykładni językowej przyjęcie, iż
sformułowanie „w mojej sprawie cywilnej” upoważnia jedynie do
reprezentowania w sprawie wszczętej powództwem mocodawcy;
- art. 88 k.p.c. i art. 91 k.p.c. przez przyjęcie, że udzielone pełnomocnictwo
procesowe nie obejmowało swym zakresem złożenia sprzeciwu, co jest
sprzeczne z treścią udzielonego pełnomocnictwa;
- art. 379 pkt 5 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. przez pozbawienie pozwanego
możliwości obrony swoich praw w związku z uniemożliwieniem mu działania
w procesie przez prawidłowo ustanowionego pełnomocnika;
- art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. poprzez uznanie Sądu, że
zażalenie nie jest oczywiście zasadne i poprzez jego oddalenie prowadzące
3
do uprawomocnienia się nakazu zapłaty, wobec oczywistej zasadności
zażalenia.
Jako przepisy, z którymi zaskarżone skargą postanowienie jest niezgodne
skarżący wskazał: art. 65 § 1 k.c., art. 88 k.p.c. i art. 91 k.p.c., art. 379 pkt 5 k.p.c.
w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. oraz art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c.
Uprawdopodabniając wyrządzenie szkody wydaniem zaskarżonego
orzeczenia skarżący podniósł pozbawienie go możliwości merytorycznego
rozpoznania sprawy skutkujące poniesieniem szkody majątkowej w kwocie
66.536,11 zł.
W uzasadnieniu skargi sprzeciwiono się utożsamianiu przez Sąd
sformułowania „w mojej sprawie cywilnej” z uznaniem, że chodzi o „sprawę
z mojego powództwa”, podczas, gdy pierwszy ze zwrotów oznacza „sprawę,
w której jestem stroną”, wywodzi skarżący.
Nadto skarżący twierdzi, że konkretyzowanie w pełnomocnictwie oznaczenia
sprawy służy jedynie ograniczeniu zakresu umocowania, a brak elementów
konkretyzujących sprawę nie stanowi wady, ani braku formalnego pełnomocnictwa.
Wreszcie skarżący uważa, że odrzucenie prawidłowo wniesionego
sprzeciwu, a następnie oddalenie zażalenia na takie postanowienie, nie może
zostać inaczej ocenione jak pozbawienie go prawa do obrony jego słusznych praw.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Rację ma skarżący zarzucając naruszenie zaskarżonym orzeczeniem art. 88
k.p.c. i art. 91 k.p.c., ponieważ nie sposób podzielić stanowiska Sądu Okręgowego,
że użycie w dokumencie zawierającym udzielenie pełnomocnictwa sformułowania
„... w sprawie własnej cywilnej ...” oznacza ograniczenie zakresu umocowania do
prowadzenia sprawy wszczętej wyłącznie przez mocodawcę. Pogląd taki nie
znajduje żadnego uzasadnienia w art. 91 pkt 1 k.p.c. Przeciwnie, przepis ten
przesądza o tym, że wynikające z pełnomocnictwa procesowego umocowanie
obejmuje, m.in., wszystkie łączące się ze sprawą czynności procesowe, bez
względu na to, którą stroną postępowania w tej sprawie jest mocodawca. Innymi
słowy, użyte w udzielonym przez pozwanego pełnomocnictwie sporne
4
sformułowanie odnosi się do każdej sprawy, w której mocodawca jest którąkolwiek
ze stron postępowania, a nie tylko stroną powodową.
Jednakże z mocy art. 4241
§ 1 k.p.c. stwierdzenie niezgodności z prawem
prawomocnego orzeczenia nie wystarcza do uznania zasadności opartej na nim
skargi. W postępowaniu tym, mającym służyć dochodzeniu w przyszłym procesie
naprawienia szkody majątkowej, wyrządzonej orzeczeniem niezgodnym z prawem,
należy uprawdopodobnić, to jest wykazać w stopniu graniczącym z pewnością,
istnienie szkody oraz adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy jej
powstaniem, a wydaniem niezgodnego z prawem orzeczenia będącego
przedmiotem skargi. W wypełnieniu tego obowiązku skarżący powinien uzasadnić
swoje twierdzenie o istnieniu szkody przez powołanie się na ustalenia wynikające
z akt sprawy lub przez powołanie się na nowe dowody uzasadniające w oparciu
o zasady logiki i doświadczenia życiowego założenie, że powstanie szkody jest
skutkiem zaskarżonego skargą orzeczenia (tak SN m. in. w postanowieniach z dnia
11 sierpnia 2005 r., III CNP 4/05, OSNC 2006, nr 1, poz. 16, z dnia 31 stycznia
2006 r., IV CNP 38/05, nie publ., z dnia 26 kwietnia 2006 r., V CNP 79/05, nie publ.,
z dnia 21 czerwca 2007 r., IV CNP 33/07, niepubl.).
Tymczasem skarżący wiąże istnienie szkody w pierwszej kolejności
z wydaniem przez Sąd Rejonowy nakazu zapłaty bezzasadnie uwzględniającego
przeciwko niemu powództwo, jednak twierdzenie to, o zasadniczym znaczeniu
z punktu widzenia przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej, pozostawia
bez żadnego uzasadnienia. Dopiero jako dalszą przesłankę powstania szkody
wskazuje pozbawienie go możliwości merytorycznego rozpoznania sprawy
i uzyskania wyroku uchylającego ten nakaz w następstwie niezgodnego z prawem
oddalenia zażalenia na postanowienie odrzucające sprzeciw od nakazu zapłaty.
W tym stanie rzeczy przesłanka istnienia szkody nie została
uprawdopodobniona, co wniesioną na podstawie art. 4241
§ 1 k.p.c. skargę czyni
nieuzasadnioną. Skarżący bezzasadnie utożsamia bowiem możliwość
merytorycznego rozpoznania sprzeciwu, w następstwie uwzględnienia zażalenia,
z uwzględnieniem tego sprzeciwu przez uchylenie nakazu i oddalenie powództwa.
Pomijając brak podstaw do przyjęcia takiego automatyzmu, wskazać przy tym
5
trzeba, że zgodnie z poglądem wyrażonym w judykaturze (postanowienie SN z dnia
4 lipca 2006 r., V CNP 86/06, OSNC 2007 nr 3, poz. 47) zamknięcie dostępu do
instancji odwoławczej, będące naruszeniem uprawnień chronionych konstytucyjnie
(art. 78 Konstytucji) może stanowić podstawę skargi o stwierdzenie niezgodności
z prawem prawomocnego orzeczenia sądu pierwszej instancji (art. 4241
§ 2 k.p.c.).
Jako nietrafny ocenić należało również zarzut niezastosowania art. 65 § 1
k.c. do oceny treści pełnomocnictwa procesowego udzielonego przez pozwanego
adwokatowi. Do oceny prawidłowości czynności procesowych nie mają
zastosowania przepisy dotyczące formy oraz treści oświadczeń woli (art. 60 i nast.
k.c.), chyba że wyraźnie przewidują to przepisy k.p.c., np. art. 92 k.p.c.
(postanowienie SN z dnia 21 listopada 2006 r., III CZ 78/06, OSNC 2007/5/78).
Ponieważ pełnomocnictwo udzielone przez pozwanego (k. 54 akt) nie zawierało
szerszego umocowania, wykraczającego poza pełnomocnictwo procesowe, przeto
z mocy art. 92 k.p.c. nie było podstaw do zastosowania art. 65 § 1 k.c. do oceny
wywołanych nim skutków.
Chybiony okazał się również zarzut naruszenia art. 379 pkt 5 k.p.c. poprzez
uniemożliwienie pozwanemu działania w procesie przez prawidłowo ustanowionego
pełnomocnika. Stan taki wystąpiłby, gdyby sądy zupełnie pominęły ustanowionego
pełnomocnika procesowego pozwanego i podejmowały wszystkie czynności tak,
jakby pełnomocnika tego w sprawie nie było (postanowienie SN z dnia 25 kwietnia
2007 r., IV CSK 18/07, niepubl.; wyrok SN z dnia 11 maja 2007 r., I CSK 70/07,
niepubl.). Sytuacja taka w niniejszej sprawie nie wystąpiła, ponieważ działający
w imieniu pozwanego pełnomocnik najpierw złożył sprzeciw od nakazu zapłaty, a
następnie zażalenie na postanowienie odrzucające ten sprzeciw.
Nie można również podzielić ostatniego zarzutu skargi, a mianowicie
naruszenia art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. przez uznanie, że zażalenie
nie jest oczywiście zasadne, a w konsekwencji jego wadliwe oddalenie. Rzeczą
Sądu Najwyższego w postępowaniu o stwierdzenie niezgodności z prawem
prawomocnego orzeczenia, którym stronie zamknięto dostęp do rozpoznania
sprawy przez Sąd drugiej instancji nie jest zastępowanie Sądu odwoławczego
i dokonywanie oceny zasadności orzeczenia wydanego w sprawie przez Sąd
6
pierwszej instancji oraz rozstrzyganie, jakiej treści orzeczenie powinien wydać Sąd
drugiej instancji, gdyby sprzeciw nie został odrzucony (por. postanowienie SN
z dnia 22 kwietnia 2008 r., III CNP 12/08; niepubl.).
W tym stanie rzeczy Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na podstawie art.
42411
§ 1 k.p.c.