Wyrok z dnia 21 lipca 2009 r.
II PK 21/09
Zasady współżycia społecznego, które powinny ograniczać zbyt wysokie
zarobki kadry menedżerskiej, są aktualne także w sektorze prywatnym. Działa-
nie wbrew interesowi spółki w szczególnie wyjątkowych sytuacjach stanowi
naruszenie zasad współżycia społecznego ze względu na uchybienie obowiąz-
kowi lojalności wobec pracodawcy, co prowadzi do bezwzględnej nieważności
czynności prawnej ustalającej nadmiernie wygórowane wynagrodzenie pra-
cownika (art. 58 § 2 k.c. w związku z art. 300 k.p.).
Przewodniczący SSN Jerzy Kwaśniewski, Sędziowie SN: Małgorzata Gersdorf
(sprawozdawca), Małgorzata Wrębiakowska-Marzec.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 21 lipca
2009 r. sprawy z powództwa D. SA z siedzibą w K. przeciwko Małgorzacie S. o za-
płatę, z powództwa wzajemnego Małgorzaty S. przeciwko D. SA z siedzibą w K. na
skutek skargi kasacyjnej Małgorzaty S. od wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z
dnia 9 lipca 2008 r. [...]
o d d a l i ł skargę.
U z a s a d n i e n i e
Pozwem z dnia 22 września 2004 r. skierowanym przeciwko Małgorzacie S.,
D. SA z siedzibą w K. wniosła o zasądzenie na jej rzecz kwoty 49.600,40 zł wraz z
ustawowymi odsetkami od dnia 24 czerwca 2004 r. tytułem zwrotu nienależnego
świadczenia oraz kwoty 2.630 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 31 lipca
2004 r., tytułem odszkodowania za utracone mienie, a nadto o zasądzenie kosztów
postępowania według norm przepisanych. Po ostatecznym sprecyzowaniu powódz-
twa D. SA żądała w zakresie utraconego mienia kwoty 2.620 zł z odsetkami oraz
kwoty 1.173,85 z ustawowymi odsetkami od dnia 25 lipca 2004 r.
2
Małgorzata S. wniosła o oddalenie powództwa, a ponadto wystąpiła z po-
wództwem wzajemnym, żądając zasądzenia na jej rzecz kwoty 128.333,33 zł wraz z
odsetkami od dnia 1 sierpnia 2004 r.
Sąd Okręgowy Sąd Pracy w Gdańsku z siedzibą w Gdyni wyrokiem z 22
czerwca 2007 r.: 1. zasądził od pozwanej (powódki wzajemnej) na rzecz powoda (po-
zwanego wzajemnego) następujące kwoty 1.173,85 zł z ustawowymi od dnia 25 lipca
2004 r. do dnia zapłaty 2.620 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 20 sierpnia 2004 r.
do dnia zapłaty; 2. oddalił powództwo w pozostałym zakresie; 3. oddalił powództwo
wzajemne.
Sąd Okręgowy ustalił, że podstawę rozstrzygnięcia stanowiły następujące
ustalenia i rozważania. Małgorzata S. była zatrudniona w D. SA z siedzibą w K. na
podstawie umowy o pracę na stanowisku dyrektora handlowego. Łączący strony sto-
sunek pracy został z dniem 23 lipca 2004 r. rozwiązany za porozumieniem stron,
zgodnie z zawartą w dniu 20 listopada 2006 r. przez strony ugodą przed Sądem Re-
jonowym w Gdańsk-Południe w Gdańsku w sprawie [...]. D. SA, F.S. sp. z o.o. i N.
sp. z o.o. tworzyły grupę spółek. Pierwsza zajmowała się działalnością handlową, w
tym utrzymywała wspólny dla całej grupy dział handlowy z zespołem sprzedawców
kierowanym przez pozwaną (powódkę wzajemną). Pozostałe spółki prowadziły
przede wszystkim działalność produkcyjną (zeznania świadka Tomasza B.). W
dniach 27 sierpnia i 2 września 2003 r. odbyło się posiedzenie rady nadzorczej D.
SA, na którym w szczególności zobowiązano prezesa zarządu Marka J. do nieregu-
lowania zobowiązań, które nie mają pokrycia w zawartych przez Spółkę umowach,
do niezlecania żadnych nowych usług podwykonawcom, do większej kontroli nad
sprawami organizacyjno-administracyjnymi w Spółce [...]. W dniu 23 października
2003 r. D. SA oraz N. sp. z o.o. zawarły umowę współpracy przy kontrakcie na
„opracowanie mapy ewidencyjnej w postaci rastowej wraz z punktami georeferencyj-
nymi działek ewidencyjnych w ramach transferu danych z ewidencji gruntów i budyn-
ków oraz ich przetwarzanie na potrzeby Krajowego Systemu Ewidencji Gospodarstw
Rolnych i Zwierząt Gospodarskich (tzw. kontrakt na centroidy)”. W tym samym dniu
działająca jako Prezes Zarządu Małgorzata B. zakazała dokonywania jakichkolwiek
czynności prawnych i faktycznych przez pracowników i prokurentów Spółki do dnia
30 czerwca 2004 r. D. SA w okresie od stycznia do sierpnia 2004 r. ponisła straty,
zaś w czerwcu 2004 r. miał zaległości w świadczeniach publiczno-prawnych. Pismem
3
z dnia 24 lipca 2004 r. pozwana Małgorzata S. odmówiła zwrotu pobranej części
premii oraz wezwała Spółkę do zapłaty jej pozostałej części.
W dniu 6 października 2004 r. przed Sądem Okręgowym-Sądem Pracy w
Gdańsku [...] w sprawie z powództwa Małgorzaty S. przeciwko D. SA strony zawarły
ugodę, na mocy której pozwana zobowiązała się do zapłaty powódce określonego w
tej ugodzie wynagrodzenia po dokonaniu potrącenia kwoty 680 zł stanowiącej war-
tość modułu pamięci 128 USB i zestawu komputerowego PC [...].
W dniu 24 czerwca 2003 r. D. SA nabyła od E. SA urządzenie - według ozna-
czenia na fakturze - Info Touch P600 Pda za cenę 3.208,60 zł brutto. W dniu 17
czerwca 2003 r. pozwana pokwitowała pobranie do eksploatacji środka trwałego Info
Touch P6900 PDA. Sąd pierwszej instancji uznał, że Małgorzata S. nie rozliczyła się
z transakcji kartą Visa i pobranych zaliczek na kwotę 1.173,85 zł. Ustalono też, że
Małgorzata S. wykupiła udziały w G.P. Spółce z o.o. w W. Wartość premii w kwocie
186.733,78 zł brutto stanowi 126.600,40 zł netto. Wpłacona na konto pozwanej (po-
wódki wzajemnej) kwota 49.600,40 zł netto stanowi 73.159,94 zł brutto.
Sąd pierwszej instancji w motywach orzeczenia podniósł, iż podstawową kwe-
stią wymagającą rozważenia była okoliczność, czy decyzja o przyznaniu premii była
ważna. Na podstawie analizy wszystkich okoliczności sprawy, Sąd pierwszej instancji
doszedł do przekonania, iż materiał dowodowy nie daje podstaw do uznania, by
oświadczenie prezesa zarządu D. SA o przyznaniu Małgorzacie S. premii w rozlicze-
niu kontraktu na centroidy było dotknięte nieważnością lub bezskutecznością,
względnie by istniały inne przyczyny prowadzące do zwolnienia powoda (pozwanego
wzajemnego) z zaciągniętego zobowiązania. Sąd Okręgowy nie podzielił też stanowi-
ska D. SA, iż oświadczenie Marka J. zostało złożone dla pozoru, zatem uznał, iż nie
było ono nieważne z mocy art. 83 § 1 k.c.
Sąd pierwszej instancji uznał też, że oświadczenie następcy Marka J. na sta-
nowisku prezesa zarządu - Tomasza T. z dnia 29 lipca 2004 r. zawierające punkt w
przedmiocie cofnięcia premii przyznanej (powódce wzajemnej) Małgorzacie S. w ca-
łości, nie może zostać uznane za cofnięcie oświadczenia woli. Zgodnie bowiem z art.
61 § 1 k.c., oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z
chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. Od-
wołanie takiego oświadczenia jest skuteczne, jeżeli doszło jednocześnie z tym
oświadczeniem lub wcześniej. W rozpoznawanym wypadku pozwana (powódka
wzajemna) przed dniem 29 lipca 2004 r. zapoznała się z oświadczeniem Marka J. o
4
zatwierdzeniu proponowanych premii, nie wyraziła również zgody na cofnięcie
oświadczenia o przyznaniu świadczenia. W tym stanie rzeczy oświadczenie Toma-
sza T. nie spełnia warunków z art. 61 § 1 zdanie drugie k.c. pozwalających uznać je
za prowadzące do skutecznego cofnięcia uprzedniego oświadczenia woli.
Sąd pierwszej instancji rozważył także żądanie zwrotu wypłaconej części pre-
mii oraz uzasadnienie odmowy jej wypłaty w pozostałym zakresie w kontekście po-
wołanych przez D. SA przepisów o nienależnym świadczeniu, tj. art. 410 § 1 i 2 k.c.
w związku z art. 405 k.c. Wskazał, iż jak stanowi art. 410 § 2 k.c., świadczenie jest
nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobo-
wiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpa-
dła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność
prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po speł-
nieniu świadczenia. Przepis ten konstruuje zatem poszczególne przypadki uznania
danego świadczenia za nienależne, jak natomiast wynika z twierdzeń D. SA powód
powołał się zarówno na odpadnięcie celu świadczenia, jak i na nieważność czynno-
ści prawnej zobowiązującej do świadczenia. Zdaniem Sądu pierwszej instancji, oko-
liczności rozpoznawanej sprawy nie dają podstaw do przyjęcia, by przyznana Małgo-
rzacie S. premia była świadczeniem nienależnym , a tym samym stanowisko powoda
- jako nieprzekonujące - nie może się ostać.
Sąd pierwszej instancji stanął również na stanowisku, że nie sposób dopatrzyć
się, by czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna z przyczyn
określonych w art. 58 § 1 i 2 k.c. Po pierwsze bowiem, D. SA nie sprecyzowała, z
którymi konkretnie bezwzględnie obowiązującym przepisem lub przepisami prawa
oświadczenie byłego prezesa zarządu tej Spółki miałoby stać w sprzeczności. Po
drugie, oświadczenie członka zarządu o przyznaniu premii nie było dotknięte nieważ-
nością. Po trzecie, wysokość premii nie może być kwestionowana z uwagi na art. 18
k.p. Stąd w rozpoznawanej sprawie zbędne okazało się ustalenie, czy wysokość
przedmiotowej premii mieści się w procentowo określonych granicach wartości kon-
traktu na centroidy, jak również bez znaczenia pozostawała kwestia zasad ustalania
wysokości tego kontraktu. Z tego powodu Sąd pominął dokonywanie dalszych usta-
leń w zakresie umówionego wynagrodzenia należnego D. SA od spółek zależnych,
szczegółów dotyczących wartości i rozliczenia całego kontraktu na centroidy, a także
badanie spornych okoliczności związanych z kwestią aneksu do umowy między po-
wodem a N. sp. z o.o. Konsekwentnie, wobec zaakceptowania przez Marka J. wnio-
5
sku premiowego z dnia 18 czerwca 2004 r. tracą na wartości zarzuty powoda (po-
zwanego wzajemnego) dotyczące tabeli ustalającej koszt kontraktu. W związku z
powyższym Sąd pierwszej instancji - analizując decyzję Marka J. (działającego jako
organ osoby prawnej) - nie dopatrzył się żadnych podstaw pozwalających na uznanie
jej za sprzeczną z prawem, a w rezultacie za nieważną z tej przyczyny.
Odnośnie do zarzucanej nieważności czynności prawnej ze względu na jej
sprzeczność z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.), Sąd pierwszej
instancji zważył, iż taka sytuacja nie zachodzi w niniejszej sprawie. Wymaganie
zgodności czynności prawnej z zasadami współżycia społecznego jest związane z
okolicznościami danego przypadku (tak trafnie Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 29
września 1987 r., III CZP 51/87, OSNCP 1989 nr 1, poz. 14). Czynność prawna jest
więc sprzeczna z zasadami współżycia społecznego wtedy, gdy jej treść pozostaje z
nimi w kolizji, a kiedy ma to miejsce, to już sprawą oceny przez sąd ustalonego stanu
faktycznego.
Sąd Okręgowy skonstatował, iż przy uwzględnieniu okoliczności przedmioto-
wej sprawy, decyzję o przyznaniu premii Małgorzacie S. można by uznać za nie-
ważną z uwagi na jej sprzeczność z zasadami współżycia społecznego w wypadku,
gdyby przyjąć, iż nie zaistniała jakakolwiek „kauza” ją uzasadniająca. W ocenie Sądu
pierwszej instancji zebrany w sprawie materiał dowodowy dawał wszelkie podstawy
do uznania, iż Małgorzata S. przyczyniła się do wygrania przez spółki zależne (w tym
w szczególności N. sp. z o.o.) ogłoszonego przez Agencję przetargu w 6 z 16 obsza-
rów, nadto brała także udział już na etapie realizacji projektu. Mając powyższe na
względzie, Sąd przyjął, iż nie zachodzą przesłanki, o których mowa w art. 58 § 2 k.c.
w związku z art. 300 k.p.
Podsumowując rozważania, Sąd pierwszej instancji wskazał, iż zarzut nie-
ważności czynności prawnej zobowiązującej okazał się chybiony, a tym samym po-
brane przez Małgorzatę S. świadczenie nie może zostać uznane za nienależne w
rozumieniu art. 410 § 2 in fine k.c. W związku z powyższym roszczenie powoda (po-
zwanego wzajemnego) nie znajduje swojego uzasadnienia w świetle powołanych
przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu.
W zakresie powództwa wzajemnego oceniając żądanie w nim zawarte, Sąd
pierwszej instancji uznał z kolei, że należy je rozważyć przez pryzmat zasad współ-
życia społecznego. Zdaniem Sądu pierwszej instancji zachowanie Małgorzaty S. sta-
6
nowi nadużycie prawa z uwagi na fatalną sytuację ekonomiczną zakładu, wysokość
wnioskowanej dla siebie premii, znacząco niższe wnioski premiowe dla podwładnych
oraz fakt przyznania jej premii uznaniowej w kwocie 29.499,74 zł brutto. Sąd pierw-
szej instancji przyjął też, że Małgorzata S. znała doskonale kondycję przedsiębior-
stwa, w tym fakt zaległości publicznoprawnych, bowiem zajmowała kluczowe, kie-
rownicze stanowisko nie tylko w D. SA, ale i w całej grupie spółek. Zachowanie jej z
tego punktu widzenia i wytaczanie powództwa wzajemnego naruszało zasady lojal-
ności. W ocenie tego Sądu, pozwana (powódka wzajemna) jako pracownik wysokie-
go szczebla menedżerskiego winna postępować wobec współpracowników, w tym
podwładnych, z zachowaniem zasad uczciwości, zapewniając im przede wszystkim
wypłaty podstawowych świadczeń ze stosunku pracy, które służą zabezpieczeniu
podstawowych potrzeb życiowych. Tak jednak się nie stało. W tych okolicznościach
na mocy art. 8 k.p. Sąd oddalił powództwo wzajemne.
Odnosząc się do żądania w przedmiocie nierozliczonych środków pieniężnych
i zwrotu mienia powierzonego Sąd pierwszej instancji wskazał, iż w zakresie kwot
pieniężnych pozwana (powódka wzajemna) zakwestionowała wysokość szkody do-
chodzonej pozwem wykazanej zestawieniem zapisów na jej koncie. Nie udowodniła
jednak, by szkoda ta była niższa. Powód natomiast udowodnił w sposób niewątpliwy
szkodę i jej wysokość na kwotę 1.173,85 zł. Analogicznie, jako zasadne, Sąd Okrę-
gowy uznał roszczenie o odszkodowanie za utracone mienie powierzone w postaci
urządzenia Info Touch. Mając powyższe na uwadze, na mocy przywołanych wyżej
przepisów Sąd pierwszej instancji zasądził od pozwanej (powódki wzajemnej) kwotę
2.620 zł jak w punkcie 1 tiret 2 wyroku, oddalając powództwo w pozostałym zakresie,
jak w punkcie 2 wyroku. O odsetkach Sąd orzekł na mocy art. 481 § 1 i 2 k.c. zgod-
nie z żądaniem pozwu. W zakresie w jakim strony cofnęły swoje powództwa, Sąd na
mocy art. 355 § 1 k.p.c. w związku z art. 203 § 1 k.p.c., postępowanie umorzył jak w
punkcie 4 wyroku.
Wyrok zaskarżyły obie strony procesu.
Małgorzata S. zaskarżyła wyrok w części oddalającej powództwo wzajemne,
zatem w pkt 3, co do kwoty 50.000 zł, natomiast w części przekraczającej 50.000 zł
cofnęła pozew wzajemny i zrzekła się roszczenia.
Sąd Okręgowy w Gdańsku-Sąd Pracy z siedzibą w Gdyni postanowieniem z
23 sierpnia 2005 r. uchylił pkt 3 wyroku tego Sądu z 22 czerwca 2007 r. w części
przekraczającej kwotę 50.000 zł i w tym zakresie umorzył postępowanie w sprawie
7
co do pozwu wzajemnego. Zarządzeniem z 3 października 2007 r. Sąd Okręgowy w
Gdańsku zwrócił wniosek Małgorzaty S. w przedmiocie zwolnienia jej od kosztów
sądowych, natomiast postanowieniem z 31 października 2007 r. odrzucił apelację
Małgorzaty S. z dnia 2 sierpnia 2007 r. Postanowienie to nie zostało zaskarżone,
wobec czego uprawomocniło się. W tym stanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu przed-
stawiono akta sprawy z apelacją D. SA w K.
Powód (pozwany wzajemny), D. SA w K. (zwana dalej D.) w apelacji doma-
gała się zmiany zaskarżonego wyroku: 1) w punkcie 2, poprzez zasądzenie od po-
zwanej na rzecz powoda kwoty 49.600,40 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia
24 czerwca 2004 r. do dnia zapłaty oraz oddalenie powództwa w pozostałym zakre-
sie; 2) w punkcie 7 poprzez: zasądzenie od pozwanej Małgorzaty S. na rzecz powo-
da kwoty 5.322,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w zakresie
powództwa głównego, oraz zasądzenie od pozwanej Małgorzaty S. na rzecz powoda
kwoty 5.400,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w zakresie po-
wództwa wzajemnego, ewentualnie - w razie oddalenia apelacji w pozostałym zakre-
sie - zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda (pozwanego wzajemnego) kwoty
2.430,00 zł tytułem wzajemnie rozliczonych kosztów zastępstwa procesowego; 3)
zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda zwrotu kosztów zastępstwa procesowego
za drugą instancję według norm przepisanych.
Zaskarżonemu wyrokowi zarzucono: 1. naruszenie art. 58 § 2 i 3 k.c., przez
wadliwe przyjęcie, że czynność prawna „przyznania pozwanej premii” przez Marka J.
nie była w całości dotknięta sankcją nieważności z uwagi na jej sprzeczność z zasa-
dami współżycia społecznego; 2. naruszenie art. 227 k.p.c., poprzez uchylenie się od
zbadania zarzutów dotyczących tabeli dołączonej do wniosku premiowego i stano-
wiącej (według twierdzeń pozwanej) podstawę wyliczenia premii, jak również uchyle-
nie się od zbadania zgodności oświadczenia o przyznaniu premii z obowiązującym
regulaminem premiowania - które to naruszenie miało istotny wpływ na wynik
sprawy, gdyż w konsekwencji wadliwie przyjęto, iż oświadczenie o przyznaniu premii
Małgorzacie S. nie było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego z uwagi na
„istnienie kauzy”.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku wyrokiem z dnia 9 lipca 2008 r. [...] apelację
uwzględnił i zmienił zaskarżony wyrok w pkt 2 i uwzględnił powództwo D. SA o za-
płatę 49.600,46 zł jako świadczenia spełnionego w wykonaniu nieważnej z mocy art.
8
58 § 2 k.c. w związku z art. 300 k.p. decyzji prezesa zarządu D. o przyznaniu Mał-
gorzacie S. premii w wysokości 186.733,78 zł. Zdaniem Sądu Apelacyjnego ocena
zgodności podjętej decyzji o przyznaniu premii we wskazanej wyżej kwocie z zasa-
dami współżycia społecznego wymaga analizy obowiązującego w spółce D. SA re-
gulaminu premiowania. Sąd pierwszej instancji uchylił się od rozważań w tym zakre-
sie, argumentując, że decyzję o przyznaniu premii można by uznać za nieważną z
uwagi na jej sprzeczność z zasadami współżycia społecznego w wypadku gdyby nie
istniała jakakolwiek „kauza” ją uzasadniająca. Za ową „kauzę” uzasadniającą wypłatę
części premii w kwocie 49.600,40 zł netto z ogólnej sumy przyznanej w wysokości
186.733,78 zł Sąd pierwszej instancji przyjął przyczynienie się Małgorzaty S. do po-
zyskania i realizacji kontraktu. Sąd Apelacyjny zauważył, że żądana kwota 49.600,40
zł stanowi kwotę netto po potrąceniu, zgodnie z obowiązującymi przepisami, należ-
ności z tytułu składek na ubezpieczenie, składek zdrowotnych i zaliczki na podatek
dochodowy. W istocie zatem, owe przyczynienie się Małgorzaty S. do pozyskania i
realizacji kontraktu miało oznaczać uznanie za ważną, bo zgodną z zasadami współ-
życia społecznego decyzję o naliczeniu do wypłaty kwoty 73.159,94 zł jako części
przyznania sumy 186.733 zł. Taką bowiem kwotę 73.159,94 zł przyjęto do realizacji
w liście płac. Fakt, iż przelew opiewał tylko na 49.600,40 zł wynika z potrącenia cią-
żących na Małgorzacie S. zobowiązań publicznoprawnych. Powołując trafnie „uczci-
wość”, „słuszność”, „zasady uczciwego obrotu” jako wyznaczniki działania w zgodzie
z zasadami współżycia społecznego Sąd pierwszej instancji odniósł je tylko do żąda-
nia wypłaty dalszej kwoty z tytułu premii, zgłoszonego przez Małgorzatę S. w po-
wództwie wzajemnym. Trafnie zatem podnosi skarżąca Spółka, że w kontekście
„uczciwości”, „słuszności” i „solidności”, a w ocenie Sądu Apelacyjnego także rzetel-
ności, sprawiedliwości, dbałości o dobro zakładu pracy, za którym kryje się dobro i
pewność zatrudnienia oraz wynagrodzenia dla pozostałych pracowników, należało
ocenić wniosek premiowy przygotowany przez Małgorzatę S. oraz decyzję o przy-
znaniu na jego podstawie premii 186.733,78 zł podjętą przez prezesa zarządu D.
Przy weryfikacji w tym kontekście wskazanych działań Małgorzaty S. i Marka J., na-
leży brać pod uwagę w jakim zakresie, gdy chodzi o zasady przyznawania premii i
zasady ustalania jej wysokości, odbiegały one od postanowień regulaminu premio-
wania. Oceny zachowania Małgorzaty S. i prezesa zarządu należy też dokonać przy
uwzględnieniu pozycji zawodowej obu tych osób i konkretnych warunków ekono-
micznych Spółki w dacie przyznania premii. Małgorzata S. była wszak dyrektorem
9
handlowym, zajmowała kierownicze stanowisko w D. co uzasadnia twierdzenie, że
musiała być obeznana w przepisach regulaminu premiowania, a także sytuacji finan-
sowej Spółki D. Ta sama uwaga dotyczy, co oczywiste, prezesa zarządu Spółki D.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego przy badaniu spornego wniosku premiowego i
bezkrytycznej jego akceptacji przez zarząd Spółki jako sprzecznego z zasadami
współżycia społecznego należy brać pod uwagę także to, jakie były realne perspek-
tywy na uzyskanie środków finansowych z zawartych przez D. umów z kontrahenta-
mi, to jest F.S. i N. oraz jakie środki faktycznie uzyskała Spółka D. z tych umów. Sąd
Okręgowy przyjął, że „wymaganie zgodności czynności prawnej z zasadami współ-
życia społecznego jest zagadnieniem kontekstu faktycznego, to jest okoliczności
danego wypadku bez możliwości uogólnień adekwatnych do każdej sytuacji” (tu po-
wołano uchwałę Sądu Najwyższego z 29 września 1997 r.). Wbrew tej trafnej kon-
statacji Sąd ten nie rozważył należycie i wszechstronnie wszystkich okoliczności tego
konkretnego przypadku - przyznania Małgorzacie S. premii w kwocie 186.733,78 zł.
Eksponowana w uzasadnieniu wyroku zasada uprzywilejowania pracownika nie jest
bezgraniczna. Formułując tę tezę Sąd Apelacyjny przywołał motywy wyroku Sądu
Najwyższego z 11 kwietnia 2006 r., I PK 162/05 (OSNP 2007 nr 7-8, poz. 92) oraz
wyroku Sądu Najwyższego z 7 sierpnia 2001 r., I PKN 563/00 (OSNAPiUS 2002 nr 4,
poz. 40), wskazując że powinny one znaleźć zastosowanie do sfery niepublicznej
bowiem „ryzyko nadmiernego wykorzystania art. 18 k.p.” jest analogiczne w gospo-
darce publicznej i prywatnej. Nieograniczone uprzywilejowanie pracownika na pod-
stawie art. 18 k.p. prowadzi do naruszenia praw innych pracowników, może godzić w
ekonomiczne podstawy bytu zakładu pracy. Decyzje o przyznaniu premii, nagród
mogą być zatem kontrolowane przez pryzmat interesów pozostałych pracowników i
interesu spółki będącej ogniwem gospodarki kraju, która to gospodarka czerpie dla
dobra ogólnego, całej społeczności środki finansowe z działalności podmiotów go-
spodarczych. Nie ma zatem podstawy, aby oświadczenie woli o przyznaniu świad-
czenia pieniężnego ze stosunku pracy ocenić w kontekście jego zgodności z zasa-
dami współżycia społecznego li tylko w odniesieniu do pracodawców finansowanych
ze środków publicznych. Akceptacja bowiem każdej decyzji płacowej w oderwaniu od
finansowych możliwości pracodawcy, tylko dlatego że jest korzystna dla pracownika
(art. 18 k.p.), może stanowić akceptację działań służących wyprowadzaniu środków
finansowych ze spółki, działań sprzyjających, bądź wręcz powodujących jej ban-
kructwo. Eskalacja żądań premiowo-płacowych i ich akceptacja przez uprawniony
10
organ spółki winna być badana z uwzględnieniem wysokości wynagrodzenia zasad-
niczego podstawowego, gwarantowanego w umowie o pracę. Inaczej bowiem należy
ocenić wyróżnienie wysoką premię pracownika, któremu powierzono odpowiedzialne
i trudne zadania w ramach umowy o pracę za niskim wynagrodzeniem, bo w takim
przypadku premia ma stanowić niejako uzupełnienie tego minimum, inaczej zaś
sprawa przedstawia się, gdy pracownik ma zagwarantowane wysokie, bardzo godzi-
we wynagrodzenie zasadnicze, które nie ulega obniżeniu - w drodze wypowiedzenia
zmieniającego - nawet w obliczu beznadziejnej sytuacji finansowej spółki.
Odnosząc powyższe rozważania do stanu faktycznego sprawy Sąd Apelacyj-
ny uznał, że przyznanie Małgorzacie S. premii w kwocie 186.733 zł ponad już przy-
znaną premię w wysokości 29.499,74 zł w czerwcu 2004 r. przekraczało dozwolone
granice i naruszając zasady współżycia społecznego było dotknięte nieważnością z
mocy art. 58 § 2 k.c. w związku z art. 13, 18, 300 k.p. Wypłata kwoty netto
49.600,40 zł dokonana została zatem w wykonaniu nieważnej czynności prawnej.
Wniosek premiowy sporządzony w niniejszej sprawie przez Małgorzatę S. domaga-
jącą się przyznania jej premii 126.600,40 zł oraz decyzja prezesa zarządu o przy-
znaniu premii ubruttowionej w kwocie 186.733,78 zł naruszały interes gospodarczy
zakładu pracy, były niegodziwe, nieuczciwe, naruszały interes pozostałych pracowni-
ków przez to, że przyczyniały się do pogłębienia zapaści finansowej Spółki, nie ma-
jąc przy tym uzasadnienia w wartości netto kontraktów zawartych z F.S. i N., ani też
w „szczególnym wkładzie pracy” Małgorzaty S. przy realizacji zadań powierzonych D.
SA na mocy umów zawartych z wymienionymi wyżej spółkami. Pozwana zdaniem
Sądu Apelacyjnego realizowała tylko swoje obowiązki.
Pozwana Małgorzata S. wniosła skargę kasacyjną od prawomocnego wyroku
Sądu Apelacyjnego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku z dnia 9
lipca 2008 r. [...] zarzucając mu: 1) naruszenie prawa materialnego - art. 300 k.p. w
związku z art. 58 § 2 k.c., przez niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że dopusz-
czalne jest odpowiednie zastosowanie przepisów Kodeksu cywilnego dotyczących
nieważności czynności prawnej z uwagi na jej niezgodność z zasadami współżycia
społecznego w sytuacji gdy czynność prawna dotyczyła przyznania premii stanowią-
cej składnik wynagrodzenia pracownika i premia ta została pracownikowi wypłacona;
2) naruszenie prawa materialnego - art. 18 k.p., przez uznanie, że powód, będący
spółką prawa handlowego, bez udziału kapitału pochodzącego ze środków publicz-
nych, działający poprzez upoważnionego do działania w jego imieniu prezesa za-
11
rządu nie miał prawa do korzystniejszego niżby wynikało to z treści umowy o pracę
ukształtowania stosunku pracy; 3) naruszenie prawa materialnego - art. 117 § 2 k.p.,
przez jego niezastosowanie i przeniesienie ryzyka prowadzenia działalności przez
powoda na pozwaną przez zobowiązanie pozwanej do zwrotu wypłaconej jej premii;
4) naruszenie prawa materialnego - art. 300 k.p., poprzez niewłaściwe zastosowanie
art. 58 § 2, art. 409 i 410 k.c. i uznanie, że wskazane przepisy prawa cywilnego nie
są sprzeczne z zasadami prawa pracy - ochrony wynagrodzenia za pracę, ograni-
czenia odpowiedzialności materialnej pracowników oraz uprzywilejowania pracowni-
ków; 5) naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 409 k.c. w związku z art. 410
k.c. i art. 300 k.p. oraz art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c., poprzez uznanie, że przez ich nie-
zastosowanie i uznanie, że pracownik winien zwrócić przyznane mu i wypłacone
świadczenie z tytułu premii w sytuacjach, gdy pracodawca nie udowodnił istnienia po
stronie pracownika świadomości otrzymania nienależnego mu świadczenia.
Wskazując na te naruszenie prawa pozwana dochodziła: 1. zmiany zaskarżo-
nego wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz
pozwanej (powódka wzajemna) kosztów zastępstwa procesowego według norm
przepisanych, ewentualnie 2. uchylenia zaskarżonego wyroku w całości i przekaza-
nia sprawy Sądowi Apelacyjnemu w Gdańsku do ponownego rozpoznania z pozo-
stawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna nie ma uzasadnionych podstaw i wymaga oddalenia. Roz-
ważania prawne Sądu Apelacyjnego w Gdańsku są wnikliwe i spójne, a odmienna -
od dokonanej przez Sąd Okręgowy - ocena prawna stanu faktycznego sprawy i ratio
przyznania pozwanej Małgorzacie S. premii o znaczącej wysokości - przekonujące.
Prawidłowo zatem została zastosowana ad casum teza zamieszczona w obu uza-
sadnieniach wyroków (Sądu pierwszej i drugiej instancji), że zasady współżycia spo-
łecznego, o których mowa w art. 58 § 2 k.p.c., nie zostały skatalogowane i muszą
być analizowane de casu ad casum. Od oceny sądu zależy zaś, czy uzna on stan
faktyczny sprawy za wypełniający normę z art. 58 § 2 k.c. Sąd pierwszej instancji
ocenił, iż brakuje podstaw dla zastosowania art. 58 § 2 k.c. w związku z art. 300 k.p.
co do przyznania premii; natomiast stanął na stanowisku, iż właśnie z uwagi na te
same okoliczności spornego przypadku i wynikające z tych okoliczności naruszenie
12
zasad współżycia społecznego żądanie wypłaty dalszych części premii stanowi nad-
użycie prawa. Przy rozstrzyganiu konkretnych przypadków można poszukiwać roz-
wiązania problemu albo w ocenie, że prawa nadużyto przez działania niezgodne z
zasadami współżycia społecznego, albo też w ocenie, że doszło wcześniej do bez-
prawności działania przez naruszenie zasad współżycia społecznego (art. 58 k.c.).
Taki mechanizm przyjmowania określonej subsumcji jest dopuszczalny. Wynika z
tego, iż ad casum od preferencji i „wyczucia” sędziego zależy, czy zracjonalizuje on
swoje rozstrzygnięcie przez odwołanie się do konstrukcji nadużycia prawa, czy też
do pojęcia bezprawności. Mimo więc zastosowania innej konstrukcji skutek praktycz-
ny będzie jeśli nie identyczny to bardzo podobny. Czynność prawna sprzeczna z za-
sadami współżycia społecznego nie korzysta z ochrony. W takiej sytuacji, strony nie
nadużywają prawa podmiotowego lecz pragną skonsumować prawo powstałe wbrew
zasadom współżycia społecznego, co powoduje, iż w razie sporu określone posta-
nowienia mogą być ocenione jako nieważne. W drugim przypadku, tj. w przypadku
nadużycia prawa istniejącego, oświadczenie woli kształtujące to prawo jest ważne,
lecz jego wykorzystanie stanowi nadużycie ze strony uprawnionego, właśnie z uwagi
na klauzule generalne zasad współżycia społecznego.
Zdaniem Sądu Okręgowego te same okoliczności sprawy (ocenione raz jako
naruszające zasady współżycia społecznego, a drugim razem jako ich nie naruszają-
ce) nie mogły stanowić o nieważności czynności prawnej, natomiast mogły powodo-
wać nadużycie prawa. Taki punkt widzenia dla dokonania analizy jednego stanu fak-
tycznego i prawa do jednego świadczenia nie wydaje się prawidłowy. Prowadzi on
bowiem do sytuacji, w której część świadczenia uznano za świadczenie należne i
wypłacone zgodnie z prawem ( brak możliwości powołania się na art. 58 § 2 k.c. w
związku z art. 300 k.p.), natomiast drugą część tego samego świadczenia oceniono
w tym samym procesie jako nienależną z uwagi na klauzulę generalną z art. 8 k.p.,
mimo że stan faktyczny dla przyznania i dochodzenia świadczenia był jednaki. Tym
samym Sąd Okręgowy w gruncie rzeczy przyznał, że pozwana miała prawo do czę-
ści premii i tak ukształtował jej roszczenie. Nie jest to prawidłowe. W okolicznościach
związanych z klauzulami generalnym zasad współżycia społecznego sądy nie mają
prawa do kształtowania treści stosunku prawnego. Trafnie przeto Sąd Apelacyjny
zdecydował się na jednolity osąd prawny stanu faktycznego sprawy i uznał, że oko-
liczności sprawy uzasadniają subsumcję naruszenia zasad współżycia społecznego
przy czynności prawnej przyznawania premii.
13
Zasadniczym zarzutem sformułowanym w skardze kasacyjnej wobec wyroku
Sądu Apelacyjnego w Gdańsku jest zarzut naruszenia art. 300 k.p. w związku z art.
58 § 2 k.c., przez uznanie, że dopuszczalne jest zastosowanie sankcji nieważności
czynności prawnej przyznania pracownikowi wysokiego wynagrodzenia w formie
premii, szczególnie w sytuacji gdy częściowo owa premia została wypłacona. Drugim
podstawowym zarzutem skargi kasacyjnej jest kwestionowanie - z uwagi na treść art.
18 k.p. - kwalifikacji prawnej, w myśl której spółka prawa handlowego bez udziału
kapitału pochodzącego ze środków publicznych nie ma prawa do korzystniejszego
ukształtowania wynagrodzenia przez działającego w jej imieniu prezesa zarządu.
Trzeci zarzut odnosi się do naruszenia art. 117 § 2 k.p.; czwarty i piąty zaś neguje
możliwość stosowania art. 409 k.c. w związku z art. 410 k.c. do wypłaconego wyna-
grodzenia, przy braku świadomości, że jest ono nienależne.
Wywód należy przeto rozpocząć od analizy możliwości stosowania w sprawie
stosunku pracy art. 58 § 2 k.c. w związku z art. 300 k.p. z uwagi na podstawową za-
sadę prawa pracy wyrażoną w art. 18 k.p. Od tego bowiem uzależnione są dalsze
zarzuty skargi kasacyjnej i ich trafność. Zasada wyrażona w art. 18 k.p. kreuje
uprzywilejowanie pracownika i wprowadza do systemu prawa pracy - jako wiodące -
normy semiimperatywne, które nie mogą być zmienione na niekorzyść pracownika.
Kodeks pracy nie przewidują natomiast górnej granicy dla owego uprzywilejowania
pracownika. Powstaje pytanie, czy w ogóle takiej górnej granicy brakuje (nie ma) i
wszystko co korzystniejsze jest akceptowalne prawnie; czy też może owej granicy
dla korzystnych regulacji umownych należy poszukiwać przez art. 300 k.p. w nor-
mach Kodeksu cywilnego. Przy takim postawieniu sprawy zawsze powraca zagad-
nienie, czy sankcja bezwzględnej nieważności czynności prawnych jest w prawie
pracy dopuszczalna, czy też stoi w sprzeczności z art. 18 k.p. jako zasadą prawa
pracy. Trzeba skonstatować, że pytanie to zostało już w literaturze przedmiotu, a
także w orzecznictwie, postawione wielokrotnie. Generalnie judykatura dopuszcza
korzystniejsze niż to wynika z przepisów prawa pracy ukształtowanie treści indywi-
dualnego stosunku pracy (por. między innymi wyroki Sądu Najwyższego: z 19 wrze-
śnia 2002 r., I PKN 592/01, OSNP 2004 nr 9, poz. 155; z 9 lutego 2007 r., I PK
222/06, OSNP 2008 nr 11-12, poz. 159). Zgodnie z wypowiedziami Sądu Najwyż-
szego, na zasadzie art. 18 k.p. można wprowadzać do treści stosunku pracy świad-
czenia korzystniejsze niż zawarte w przepisach prawa pracy; można też wprowadzać
do treści stosunku pracy świadczenia nieprzewidziane w powszechnie obowiązują-
14
cych przepisach prawa pracy; można wreszcie gwarantować dodatkowe składniki
wynagrodzenia. Takim rodzajem świadczenia - niewynikającym z przepisów - jest
premia uznaniowa. Ad casum premia ta miała być związana z pracą nad konkretnym
kontraktem i z zyskiem dla pracodawcy wynikającym z realizacji tego kontraktu. Stan
faktyczny sprawy, ustalony przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku, którym Sąd Najwyższy
jest związany, nie potwierdził, by pozwana przyczyniła się do pracy nad kontraktem i
do jego zawarcia, wykonując szczególne prace jako pracownik Spółki.
A zatem prawo pracy nie ogranicza możliwości swobodnego kształtowania
treści stosunku pracy w drodze umowy o pracę, oczywiście z zastrzeżeniem art. 18
k.p., który zezwala na odstąpienie od przepisów prawa pracy jedynie wtedy, gdy jest
to korzystniejsze dla pracownika. Takie są ustalenia judykatury i doktryny. Nie jest
jednak tak, że moc prawna postanowień umownych dotyczących wynagrodzenia nie
może być oceniana i kwestionowana i że nie ma żadnej granicy dla rozszerzania
uprawnień płacowych pracownika. Oświadczenia woli przyznające dodatkowe prawa
mogą bowiem być zawsze negowane na podstawie ogólnych przesłanek ważności
czynności prawnej (art. 58 k.c. w związku z art. 300 k.p.) lub wad oświadczenia woli
(art. 82 - 88 k.c. w związku z art. 300 k.p.), skoro sankcja nieważności jest dopusz-
czona w prawie stosunku pracy. Pytanie o stosowanie sankcji bezwzględnej nieważ-
ności czynności prawnej prawa pracy zostało postawione i rozstrzygnięte na rzecz
koncepcji dopuszczalności korzystania z sankcji bezwzględnej nieważności czynno-
ści prawnych, lecz w wyjątkowych sytuacjach. Co do zasady zatem możliwe jest za-
stosowanie do stosunku pracy art. 58 § 2 k.c. w związku z art. 300 k.p. i nie stoi temu
na przeszkodzie art. 18 k.p. Tak np. na sprawę zapatruje się T. Liszcz (Nieważność
czynności prawnych w umownych stosunkach pracy, Warszawa 1977).Tak też
orzeka Sąd Najwyższy, ograniczając zasadniczo możliwość skorzystania z sankcji
nieważności w przypadku wynagrodzenia do postanowień regulujących wysokie wy-
nagrodzenia menedżerów sfery publicznej. Takie bowiem były rozważane przez Sąd
Najwyższy sprawy. Sąd Najwyższy w składzie orzekającym w niniejszej sprawie nie
widzi zasadniczej różnicy i podstawy dla dyferencjacji praw pracowniczych kadry
menedżerskiej w przynależności pracodawcy do sfery publicznej czy prywatnej. Kry-
terium własności ekonomicznej przedsięwzięcia gospodarczego nie stanowi już wy-
starczającego uzasadnienia dla różnicowania uprawnień pracowniczych. Ustawo-
dawca pracy wiele lat temu doprowadził do pełnej unifikacji w tym zakresie. Jedyne
uzasadnione zróżnicowanie, wynikające z cech pracodawcy, zasadza się de lege
15
lata na kryterium liczby zatrudnionych. Ponadto, a może przede wszystkim, kryterium
podmiotu publicznego bądź prywatnego nie jest wystarczające i dychotomiczne.
Prawo pracy nie definiuje podmiotu publicznego. Definicję taką znajdujemy w ustawie
z dnia 29 lipca 2005 r. o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów
finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych
(Dz.U. Nr 84, poz. 1539), która przez spółkę publiczną rozumie spółkę, w której co
najmniej jedna akcja jest zdematerializowana w myśl przepisów ustawy o obrocie
instrumentami finansowymi, z wyjątkiem spółki, której akcje zostały zarejestrowane
na podstawie art. 5a ust. 2 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi. Definicja ta
nie jest przydatna dla różnicowania pracodawców. Potocznie za pracodawcę sfery
publicznej uznawano takiego pracodawcę, którego właścicielem, udziałowcem lub
akcjonariuszem co najmniej w 50% był Skarb Państwa lub samorząd. Jednak ograni-
czenia wysokości wynagrodzeń tylko w tej sferze z powołaniem się na zasady współ-
życia społecznego nie ma ratio z wielu przyczyn. Przede wszystkim nie ma sensu z
uwagi na istniejące normy tzw. ustawy kominowej (ustawa z dnia 3 marca 2000 r. o
wynagradzaniu osób kierujących niektórymi podmiotami prawnymi, Dz.U. Nr 26, poz.
306 ze zm.), która - co do zasady - ogranicza wysokość wynagrodzenia kadry zarzą-
dzającej. Ponadto, wskazane przez Sądy orzekające w niniejszej sprawie, a także
przez orzecznictwo Sądu Najwyższego zasady współżycia społecznego, które po-
winny ograniczać zbyt wysokie zarobki kadry menedżerskiej, są aktualne także w
sektorze prywatnym. Za wieloma przedsiębiorstwami tego sektora stoi własność
drobnych udziałowców i akcjonariuszy, co nadaje im inaczej rozumiany charakter
publiczny, z drugiej zaś strony stwarza możliwość nadużywania władzy przez mene-
dżerów zarządzających takimi spółkami kosztem interesów inwestorów, a zatem inte-
resu spółki (Z. Hajn, Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 sierpnia 2001 r., I
PKN 563/00, PiZS 2002 nr 6, poz. 39). Interes spółki jako podmiotu gospodarczego
należy postrzegać jako wypadkową interesów zaangażowanych w spółkę osób.
Spółka ma bowiem z perspektywy osób trzecich własny interes.(A. Opalski: O poję-
ciu interesu spółki handlowej, Przegląd Prawa Handlowego 2008 nr 11). Interes
spółki determinuje przede wszystkim interes udziałowców, akcjonariuszy, stąd kadra
zarządzająca powinna uwzględniać ten fakt w swoich działaniach, ma bowiem obo-
wiązek działania w interesie spółki. Oczywiście działania sprzeczne z interesem
spółki prowokują odpowiedzialność tej kadry; pozwalają też jednak w szczególnych,
ekstremalnych sytuacjach, z powołaniem się na naruszenie zasad współżycia spo-
16
łecznego, ze względu na pominięcie lojalności wobec pracodawcy, a także pominię-
cie poczucia moralności w dysponowaniu mieniem spółki w interesie osób pełniących
stanowiska w spółce, uznać czynność prawną za bezwzględnie nieważną z uwagi na
art. 58 § 2 k.c. w związku z art. 300 k.p. Takiej też oceny dokonał Sąd Apelacyjny w
Gdańsku w kwestionowanym wyroku, którą to ocenę aprobuje Sąd Najwyższy, od-
dalając skargę kasacyjną pozwanej.
Reasumując tę część wywodu wypada podkreślić, że nie stanowi bariery dla
zastosowania wobec czynności prawnej spółki prywatnej art. 58 § 2 k.c. w związku z
art. 300 k.p. do stosunków pracy art. 18 k.p. traktowany jako zasada prawa. Nie jest
przeto uzasadniony zarzut skarżącej naruszenia art. 18 k.p. przez pominięcie tego
przepisu przy rozpatrywaniu sprawy i nieuwzględnienia przez Sąd Apelacyjny, że
postanowienia indywidualnej umowy o pracę mogą regulować uprawnienia pracowni-
ka korzystniej niż obowiązujące przepisy prawa pracy. Sąd Apelacyjny nie zanego-
wał bowiem możliwości korzystniejszego ukształtowania treści stosunku pracy (w
szczególności warunków umowy o pracę) indywidualnego pracownika niż to wynika z
powszechnie obowiązujących przepisów prawa pracy. Stwierdził jedynie, że w oko-
licznościach rozpoznawanej sprawy, ukształtowanie prawa do premii, wyraźnie fawo-
ryzujące powódkę w porównaniu z innymi pracownikami, w sposób niczym nie-
usprawiedliwiony i bez korzyści dla pozwanego pracodawcy, w sytuacji niewydolno-
ści finansowej pracodawcy oznaczającej brak wypłat wynagrodzenia pracownikom
narusza zasady współżycia społecznego. A to naruszenie należy oceniać z punktu
widzenia art. 58 § 2 k.c. w związku z art. 300 k.p. Kwestionowanie przyznanego i wy-
płaconego w części świadczenia przez Spółkę wynikało z faktu, iż po pierwsze, po-
zwana Małgorzata S. nie przyczyniła się poza zakresem swych zwykłych obowiąz-
ków pracowniczych do powstania kontraktu i dodatkowego zysku dla Spółki, który
uzasadniałby merytorycznie wypłatę tak dużej premii obok premii przyznanej z nor-
malnego tytułu (ponad 29 000 zł); ponadto Spółka wypłacając premię dodatkową
bardzo pogorszyła swą kondycję finansową.
Skarżąca wobec tak ustalonego stanu faktycznego uznała, że orzeczenie
Sądu Apelacyjnego narusza jej prawo do wynagrodzenia i przerzuca ryzyko prowa-
dzenia przedsięwzięcia na pracownika, obrażając art. 119 § 2 k.p. Sąd Najwyższy w
składzie orzekającym w niniejszej sprawie ocenia, iż zarzut taki mógłby być rozwa-
żany tylko w następstwie zaaprobowania tezy, że nie ma możliwości powoływania się
na nieważność czynności prawnej ze względu na jej niezgodność z zasadami współ-
17
życia społecznego. Tylko bowiem w takiej sytuacji brak wypłaty wnioskowanej premii
mógłby być potraktowany jako chęć pracodawcy przerzucenia ryzyka gospodarczego
na pracownika. Tak jednak nie jest. Jak wykazano, nie ma w prawie pracy przeszkód
do korzystania z instytucji nieważności czynności prawnych. A skoro tak, skoro czyn-
ność prawna w sensie potocznym nie istnieje, gdyż jest bezwzględnie nieważna, nie
ma mowy o jakimkolwiek „przerzucaniu ryzyka gospodarczego” na pracownika. Nie-
istniejące świadczenie nie stanowi żadnego przysporzenia; niewypłacenie zatem
tego świadczenia nie może stanowić obciążenie pracownika ryzykiem prowadzenia
działalności gospodarczej.
Ocena, że w sprawie niniejszej doszło do prawidłowego zastosowania art. 58
§ 2 k.c. w związku z art. 300 k.p. zasadniczo zwalnia Sąd Najwyższy od polemiki z
dalszymi poglądami strony skarżącej zawartymi w skardze kasacyjnej, a dotyczącymi
obrazy przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu i nienależnym świadczeniu. Jedy-
nie zatem marginalnie Sąd Najwyższy wskazuje, że są one pozbawione racji. Po-
wszechnie bowiem w judykaturze przyjmuje się możliwość dochodzenia w prawie
pracy zwrotu nienależnie pobranego świadczenia, podkreślając, że obowiązek
zwrotu takiego świadczenia istnieje szczególnie wówczas, gdy pracownik powinien
był przypuszczać, że świadczenie mu nie przysługuje.
Z tych względów orzeczono jak w sentencji.
========================================