Wyrok z dnia 3 lutego 2010 r., II CSK 286/09
Zastrzeżenie przewidziane w art. 162 k.p.c. może dotyczyć jedynie takich
uchybień sądu popełnionych przy dokonywaniu czynności procesowych, o
których strony zostały powiadomione przez sąd wydaniem postanowienia lub
zarządzenia.
Sędzia SN Henryk Pietrzkowski (przewodniczący)
Sędzia SN Teresa Bielska-Sobkowicz (sprawozdawca)
Sędzia SN Krzysztof Strzelczyk
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Marka W. przeciwko "S.D.", spółce z
o.o. w R. o zapłatę, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w
dniu 3 lutego 2010 r. skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu
Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 22 grudnia 2008 r.
uchylił zaskarżony wyrok w pkt I w części oddalającej apelację pozwanego
oraz w pkt II i w tym zakresie przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi
Apelacyjnemu w Szczecinie, pozostawiając mu rozstrzygnięcie o kosztach
postępowania kasacyjnego, a w pozostałej części skargę odrzucił.
Uzasadnienie
Powód Marek W. wniósł o zasądzenie od pozwanej "S.D.", spółki z o.o. w R.
kwoty 275 262,00 zł z ustawowymi odsetkami tytułem zapłaty za wykonane prace
budowlane. Sąd Okręgowy w Szczecinie nakazem zapłaty w postępowaniu
upominawczym z dnia 5 listopada 2007 r. orzekł zgodnie z żądaniem pozwu, a w
sprzeciwie od tego nakazu pozwana wniosła o oddalenie powództwa.
Wyrokiem z dnia 11 lipca 2008 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie zasądził od
pozwanej na rzecz powoda kwotę 171 184,88 zł z ustawowymi odsetkami i oddalił
powództwo w pozostałym zakresie.
Powód od 2003 r. na podstawie ustnego porozumienia wykonywał na rzecz
pozwanej prace zabezpieczające i budowlane. Wykonywanie robót zostało w 2004
r. zawieszone. W pierwszej połowie 2005 r. powód zawarł z Kurtem S.,
udziałowcem pozwanej, ustne porozumienie dotyczące zakresu robót, daty ich
zakończenia oraz ryczałtowego wynagrodzenia, które ustalono na kwotę 1 650 000
zł netto. Strony ustaliły, że roboty będą rozliczane częściowo. W trakcie pobytów
Kurta S. na budowie powód ustalał z nim wartość robót wykonanych oraz wysokość
należnego za nie wynagrodzenia. Na podstawie tych ustaleń wystawiał faktury VAT,
które doręczał do biura prokurenta pozwanej spółki, a Kurt S. przesyłał na konto
prokurenta środki, które ten przelewał na konto powoda. W protokołach odbioru
robót z okresu od dnia 8 stycznia 2005 r. do dnia 10 kwietnia 2007 r., jako osobę
odbierającą wskazano Kurta S.
Treść umowy została zawarta w dokumencie sporządzonym przez prokurenta
pozwanej w dniu 20 października 2005 r., w którym wskazano zakres robót, warunki
i sposób ich wykonywania oraz sposób zapłaty. Termin rozpoczęcia ustalono na
dzień 1 czerwca 2005 r., a termin zakończenia na dzień 31 marca 2006 r. Umowa
została podpisana jedynie przez powoda.
W trakcie realizacji robót powód wystawił pozwanej wiele faktur VAT, z których
pozwana nie zaakceptowała jedynie ostatniej z dnia 13 kwietnia 2007 r. Wysokość
pozostałych należności, jak również zakres wykonanych przez powoda prac nie
były, zdaniem Sądu, sporne.
W dniu 27 czerwca 2007 r. powód wezwał pozwaną do zapłaty w terminie
siedmiu dni od daty otrzymania wezwania wynagrodzenia w kwocie 284 566,37 zł,
na które składały się należności z faktur VAT z dnia 20 października 2006 r., z dnia
17 stycznia 1007 r. i z dnia 13 kwietnia 2007 r. wraz z ustawowymi odsetkami oraz
kwota odsetek ustawowych od zapłaconych po terminie wcześniejszych faktur.
W ocenie Sądu, fakt zawarcia przez strony umowy o roboty budowlane nie był
sporny. Strony były zgodne co do zakresu tej umowy oraz faktu ustalenia
wynagrodzenia ryczałtowego w kwocie 1 650 000,00 zł netto. Umowa ta została
wynegocjowana w pierwszej połowie 2005 r. i na tej podstawie powód przystąpił do
wykonywania robót, dokument zaś z dnia 20 października 2005 r. stanowił jedynie
potwierdzenie zawartej wcześniej umowy.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że w toku wykonywania robót przez powoda
strony ustnie rozszerzały pierwotnie uzgodniony zakres prac remontowych i
uzgadniały wysokość wynagrodzenia za dodatkowe prace. W odniesieniu do
wysokości wierzytelności dochodzonej przez powoda uznał, że sporna między
stronami jest jedynie wysokość wynagrodzenia należna za rozbiórkę stodoły.
Zdaniem Sądu, powód nie wykazał, by doszło do rozszerzenia zakresu umowy
również na roboty rozbiórkowe dotyczące stodoły i w konsekwencji uznał żądanie
wynagrodzenia z tytułu wykonania umowy w tym zakresie za niezasadne. Nie
znalazł również podstaw do uwzględnienia tego roszczenia na podstawie przepisów
o bezpodstawnym wzbogaceniu.
Z tych względów Sąd oddalił żądanie zasądzenia kwoty 42 464,99 zł brutto
jako części należności dotyczącej wynagrodzenia za rozbiórkę stodoły. Ponadto
oddalił żądania pozwu w części dotyczącej kwoty 61 000 zł brutto, uznając, że
roszczenie w zakresie prac wymienionych w specyfikacji znajduje zaspokojenie w
dokonanych przed wniesieniem pozwu świadczeniach pozwanej zaliczonych przez
powoda na poczet niepowstałej należności o wynagrodzenie za rozbiórkę stodoły.
W pozostałym zakresie powództwo co do żądania wynagrodzenia Sąd uznał za
uzasadnione.
Sąd Okręgowy nie podzielił zawartego w sprzeciwie od nakazu zapłaty
zarzutu, że roszczenie o zapłatę wynagrodzenia nie jest zasadne, powód bowiem
nie spełnił swojego świadczenia w całości. Stwierdził, że skoro umowa nie została
wykonana w następstwie konfliktu, będącego wynikiem żądania zapłaty należności,
których termin spełnienia upłynął oraz sporu dotyczącego wysokości
wynagrodzenia za rozbiórkę stodoły, to doszło do konkludentnego rozwiązania
umowy. Zważywszy zaś, że pozwana skorzystała ze świadczeń powoda zgodnie z
ich gospodarczym przeznaczeniem, a jednocześnie nie wykazano, by strony
poczyniły ustalenia co do rozliczeń prac w momencie rozwiązania umowy, to
przyjąć należy, iż roszczenia wymagalne na podstawie art. 654 k.c. przed
rozwiązaniem umowy powinny być spełnione zgodnie z treścią umowy i
dokonanymi przez strony rozliczeniami. Sąd nie podzielił również zarzutów
pozwanej dotyczących jakości prac wykonanych przez powoda.
O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 k.c., przyjmując, że pozwana
popadła w opóźnienie, zgodnie z twierdzeniami pozwu, po upływie uzgodnionego,
dwutygodniowego terminu od daty doręczenia faktur wymienionych w pozwie. Na
podstawie art. 231 k.p.c. Sąd przyjął domniemanie faktyczne zgodności dat
wystawienia i doręczenia faktur.
Sąd Apelacyjny w Szczecinie wyrokiem z dnia 22 grudnia 2008 r. oddalił
apelacje obu stron. Pominął zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 479¹² § 1
k.p.c., polegającego na dopuszczeniu dowodów sprekludowanych ze względu na
fakt, że skarżąca nie zgłosiła w odpowiednim czasie zastrzeżeń przewidzianych w
art. 162 k.p.c. Nie podzielił również zarzutu naruszenia art. 6 k.c. w związku z art.
479¹² § 1 k.p.c. odnośnie do ustalenia daty i faktu doręczenia pozwanej faktur przez
powoda. Uznał, że dla rozstrzygnięcia w przedmiocie odsetek za pozostawanie w
opóźnieniu z płatnościami wynikającymi z faktur decydujące znaczenie ma
wykazanie faktu wezwania dłużnika do zapłaty. Wskazał jednak, że zgromadzony w
sprawie materiał dowodowy potwierdził, iż faktury zostały doręczone pozwanej w
dniu ich wystawienia.
Skargę kasacyjną wniosła pozwana, w której zarzuciła naruszenie przepisów
postępowania, tj. art. 378 § 1 k.p.c. przez pominięcie czterech zarzutów
apelacyjnych, art. 162 k.p.c. przez jego zastosowanie, art. 479¹² § 1 k.p.c. przez
uznanie trafności rozstrzygnięcia Sądu pierwszej instancji pomimo, że wyrok Sądu
Okręgowego oparty został na twierdzeniach niezgłoszonych w pozwie, jak i na
dowodach niewskazanych przez powoda, art. 6 k.c. w związku z art. 479¹² § 1 k.p.c.
oraz art. 3 i 232 k.p.c. przez uznanie, że powód udowodnił istnienie zobowiązania
umownego, spełnienie świadczenia wzajemnego zgodnie z istniejącym
zobowiązaniem umownym oraz wartość spełnionego świadczenia, a także art. 6
k.c. w związku z art. 479¹² § 1 k.p.c. oraz art. 3 i 232 k.p.c. przez uznanie, że powód
udowodnił doręczenie faktur w dniu ich wystawienia, co pozwoliło na przyjęcie, iż
pozwana pozostawała w zwłoce z zapłatą i przyznanie powodowi roszczenia o
odsetki. Zarzuciła również naruszenie art. 647 w związku z art. 658 k.c., przez ich
niewłaściwe zastosowanie i w konsekwencji uznanie, że strony łączyła jedna
umowa o wykonanie remontu, podczas gdy jedynie umowa pierwotna była umową,
której podstawę stanowi art. 658 k.c., a pozostałe umowy ustne dotyczyły
wykonania szeregu innych prac. Wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku w
całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje: (...)
Kwestia stosowania art. 162 k.p.c. nie jest postrzegana jednolicie, a
rozbieżność stanowisk dotyczy zwłaszcza stosowania tego przepisu w
postępowaniu w sprawach gospodarczych. Podejmując tę kwestię należy zwrócić
uwagę, że art. 162 został umieszczony w kodeksie postępowania cywilnego wśród
przepisów ogólnych o czynnościach procesowych i z tej racji ma zastosowanie
także w postępowaniach odrębnych, jeżeli kwestia ta nie jest w tych
postępowaniach uregulowana inaczej. Odmiennej regulacji w tym zakresie w
postępowaniu w sprawach gospodarczych nie ma.
W uchwale z dnia 27 października 2005 r., III CZP 55/05 (OSNC 2006, nr 9,
poz. 144) Sąd Najwyższy stwierdził, że strona nie może skutecznie zarzucać w
apelacji uchybienia przez sąd pierwszej instancji przepisom postępowania,
polegającego na wydaniu postanowienia, które może być zmienione lub uchylone
stosownie do okoliczności, jeżeli nie zwróciła uwagi sądu na to uchybienie (art. 162
k.p.c.). Takie samo stanowisko zajął Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 27 czerwca
2008 r., III CZP 50/08 (OSNC 2009, nr 7-8, poz. 103), z tym że uchybienie sądu
polegało na wydaniu – na podstawie art. 47914
§ 2 i art. 47918
§ 3 k.p.c. –
postanowienia oddalającego wniosek o przeprowadzenie dowodów. W uchwałach
tych Sąd Najwyższy wyszczególnił rodzaje postanowień wydawanych w procesie i
uznał, że art. 162 k.p.c. odnosi się jedynie do takich postanowień, które nie są
oddzielnie zaskarżalne i mogą być zmieniane lub uchylane stosownie do
okoliczności. W uzasadnieniu obu uchwał nie ma rozważań odnośnie do
stosowania omawianego przepisu w postępowaniu w sprawach gospodarczych,
powołanie jednak w uchwale art. 47914
i 47918
k.p.c. oznacza, że także w
sytuacjach objętych dyspozycją tych przepisów art. 162 k.p.c. ma zastosowanie.
Podobny wniosek wynika również z uzasadnienia wyroków z dnia 4 października
2006 r., II CSK 229/06, nie publ., i z dnia 24 września 2009 r., IV CSK 185/09,
OSNC-ZD 2010, nr B, poz. 65.
W wielu orzeczeniach Sąd Najwyższy uznał także, że art. 47912
oraz 47914
k.p.c., określające prekluzję podnoszenia twierdzeń i zgłaszania dowodów,
zawierają normy o charakterze bezwzględnie obowiązującym i w konsekwencji
strona traci prawo powoływania twierdzeń, zarzutów i dowodów na ich poparcie,
niepowołanych w pozwie lub w odpowiedzi na pozew (także w pozwie i zarzutach
od nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym) bez względu na ich znaczenie dla
rozstrzygnięcia sprawy, chyba że wykaże, iż ich niepowołanie nie było możliwe lub
potrzeba powołania wynikła później. Sprekludowane twierdzenia, zarzuty lub
dowody sąd pomija (por. uchwała z dnia 17 lutego 2004 r., III CZP 115/03, OSNC
2005, nr 5, poz. 77, wyroki z dnia 19 stycznia 2005 r., I CK 410/04, OSNC 2006, nr
1, poz. 7, z dnia 21 kwietnia 2005 r., III CK 541/04, nie publ., z dnia 23 marca 2006
r., IV CSK 123/05, OSP 2007, nr 4, poz. 48, z dnia 6 kwietnia 2006 r., IV CSK
182/05, nie publ., z dnia 12 maja 2006 r., V CSK 41/06, nie publ., z dnia 23
października 2007 r., III CSK 108/07, nie publ.).
Sąd Najwyższy w obecnym składzie podziela pogląd, że przepisy dotyczące
prekluzji w postępowaniu gospodarczym mają charakter norm bezwzględnie
obowiązujących, nie oznacza to jednak, że w każdym wypadku naruszenie
przepisów procesowych o charakterze bezwzględnie obowiązującym sąd drugiej
instancji powinien jeżeli zarzut taki został podniesiony w apelacji – brać pod
rozwagę bez względu na to, czy strona w toku postępowania przed sądem
pierwszej instancji zgłosiła stosowne zastrzeżenie. Należy zwrócić uwagę, że
obowiązek uwzględniania z urzędu uchybień procesowych dotyczy tylko uchybień
prowadzących do nieważności postępowania (art. 379 k.p.c.) oraz wymienionych w
art. 202 k.p.c. Wbrew zarzutom skarżącego, obowiązek ten nie dotyczy zatem
naruszenia innych przepisów, nawet o charakterze bezwzględnie obowiązującym.
Zarówno art. 162, jak i art. 47912
§ 1, art. 47914
§ 2, art. 495 § 3 oraz art. 503
k.p.c. adresowane są do stron procesu i na nie nakładają powinność zgłaszania w
stosownym czasie zastrzeżeń lub twierdzeń, zarzutów i dowodów, pod rygorem
utraty prawa powoływania ich w dalszym postępowaniu. Nałożenie takiego rygoru
oznacza jednak również obowiązek sądu pominięcia sprekludowanych zastrzeżeń
lub sprekludowanych twierdzeń, zarzutów lub dowodów, w przeciwnym razie
bowiem rygor, o jakim mowa, pozbawiony byłby znaczenia. Rygor ten jest przy tym
złagodzony; w art. 162 k.p.c. utrata prawa powoływania zarzutów dotyczących
procesowych uchybień sądu nie dotyczy takich uchybień, które sąd powinien brać
pod rozwagę z urzędu, albo gdy strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła zastrzeżeń
bez swej winy, a w postępowaniu w sprawach gospodarczych i innych odrębnych
strony mogą powoływać twierdzenia, zarzuty i dowody po upływie terminów
wymienionych w wymienionych przepisach, jeżeli wykażą, iż nie mogły z nich
skorzystać wcześniej, albo że potrzeba ich powołania wynikła później.
Nie można podzielić zarzutu, że art. 162 k.p.c. oraz pozostałe wymienione
przepisy wykluczają się, regulują one bowiem w istocie inny przedmiot. Przepisy art.
47912
§ 1, art. 47914
§ 3, art. 495 § 3 i art. 503 k.p.c. dotyczą postępowania
dowodowego przed sądem pierwszej instancji, znaczenie zaś art. 162 k.p.c.
realizuje się w postępowaniu odwoławczym. Ujmując rzecz inaczej należy
stwierdzić, że w postępowaniu w sprawach gospodarczych, nakazowym i
upominawczym sąd ma obowiązek pominięcia sprekludowanych twierdzeń,
zarzutów i dowodów, jeśli jednak tego nie uczyni, strona może skutecznie podnieść
taki zarzut w apelacji pod warunkiem, że uprzednio zwróciła uwagę sądu na to
uchybienie zgodnie z art. 162 k.p.c., w przeciwnym zaś razie obowiązkiem sądu jest
co do zasady pominięcie takiego zarzutu.
Powstaje pytanie, o jakie uchybienia sądu chodzi w art. 162 k.p.c. Brzmienie
przepisu wskazuje, że dotyczy on wszystkich uchybień natury procesowej bez
względu na ich charakter, z wyjątkiem takich, których popełnienie należy brać pod
rozwagę z urzędu. W uzasadnieniu wyroku z dnia 24 września 2009 r., IV CSK
185/09, Sąd Najwyższy wskazał, że ze względu na różnorodność nie jest możliwe
stworzenie katalogu możliwych uchybień procesowych wymagających dopełnienia
powinności wskazanych w art. 162 k.p.c., nie ulega jednak wątpliwości, że prekluzja
przewidziana w tym przepisie odnosi się tylko do uchybień popełnianych przez sąd
przy podejmowaniu czynności procesowych, a do takich można zaliczyć pominięcie
przez sąd dowodu zgłoszonego przez stronę, jeśli znalazło to wyraz w wydaniu
postanowienia oddalającego wniosek o przeprowadzenie dowodu. Takim
uchybieniem może być wydanie postanowienia o przeprowadzeniu
niedopuszczalnego dowodu lub wydanie postanowienia o przeprowadzeniu z
udziałem publiczności rozprawy, która powinna się odbyć przy drzwiach
zamkniętych, udzielenie stronie terminu dłuższego niż ustawowy do dokonania
określonej czynności procesowej albo zamknięcie rozprawy bez udzielenia głosu
stronom. Nie można jednak w tych kategoriach rozważać takich czynności
procesowych, które objęte są dyskrecjonalną władzą sądu; trudno np. na podstawie
art. 162 k.p.c. wnosić o wpisanie do protokołu zastrzeżenia w związku z
dopuszczeniem przez sąd dowodu z urzędu.
Zastrzeżenie, o jakim mowa w art. 162 k.p.c., może w każdym razie dotyczyć
jedynie takich uchybień popełnionych przy dokonywaniu czynności procesowych
przez sąd, których podjęcie zostało stronom zakomunikowane przez wydanie
postanowienia albo zarządzenia. Inaczej rzecz ujmując, aby strona mogła zwrócić
uwagę sądu na uchybienie przepisom postępowania, musi wiedzieć, że sąd
określoną czynność procesową podjął lub zamierza podjąć. Nie budzi wątpliwości,
że celem omawianego przepisu jest pobudzenie inicjatywy procesowej stron,
zapobieganie ich nielojalności przez zobligowanie do zwracania na bieżąco uwagi
sądu na wszelkie uchybienia procesowe w celu ich niezwłocznego wyeliminowania i
niedopuszczenie do celowego tolerowania przez strony takich uchybień z zamiarem
późniejszego wykorzystania ich w środkach odwoławczych (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 4 października 2006 r., II CSK 229/06). Nie można natomiast
wymagać od strony, aby prewencyjnie, w obawie przed utratą prawa powoływania
się na uchybienia sądu w dalszym toku postępowania, zgłaszała do protokołu
zastrzeżenia co do możliwych przyszłych uchybień. Nie można też wymagać od
pozwanego, aby przewidział, że sąd przy wydawaniu orzeczenia uwzględni
sprekludowane twierdzenia powoda i poczyni ustalenia faktyczne na podstawie
dowodów, których powód nie zgłaszał lub zgłosił z opóźnieniem. Nie zdarza się
zresztą sytuacja, w której sąd informuje strony przed wydaniem orzeczenia, jakie
dowody zamierza uwzględnić i które twierdzenia stron podda ocenie.
W apelacji skarżąca podniosła, że Sąd pierwszej instancji oparł ustalenia w
przedmiocie istnienia zobowiązania umownego, spełnienia świadczenia
wzajemnego, wartości wykonanych prac oraz doręczenia faktury stanowiącej
wezwanie do zapłaty w dniu jej wystawienia biorąc pod uwagę sprekludowane
twierdzenia powoda oraz dowody, których powód w ogóle nie zgłosił lub nie zgłosił
w terminie określonym w art. 47912
§ 1 k.p.c. Twierdzenia w tym przedmiocie powód
zgłosił nie w pozwie, ale dopiero w odpowiedzi na sprzeciw od nakazu zapłaty
wydanego w postępowaniu upominawczym, a wiele ustaleń dokonano – w interesie
powoda i zgodnie z twierdzeniami zgłoszonymi dopiero w odpowiedzi na sprzeciw
od nakazu zapłaty – na podstawie dowodów powołanych przez pozwanego.
Tych zarzutów Sąd Apelacyjny nie ocenił, wychodząc z założenia, że skarżący
utracił prawo ich zgłaszania wobec niezwrócenia Sądowi uwagi na uchybienia na
podstawie art. 162 k.p.c. W świetle tych uwag należy uznać, że pominięcie
wymienionych zarzutów z powołaniem się na art. 162 k.p.c. stanowi naruszenie art.
378 § 1 k.p.c., które mogło mieć wpływ na treść orzeczenia. Jakkolwiek wszystkie
twierdzenia i dowody stanowią materiał sprawy podlegający ocenie stosownie do
art. 233 § 1 k.p.c., to jednak wskazane przepisy nakazują pominięcie materiału
objętego prekluzją. W wypadku dopuszczenia dowodu objętego prekluzją
zastrzeżenie z art. 162 k.p.c. powinno być zgłoszone. Trudno jednak wymagać od
skarżącego, aby takie zastrzeżenie wnosił, jeżeli sąd nie wydał w ogóle
postanowienia o dopuszczeniu dowodów, a o tym, jakie twierdzenia i dowody
zostały poddane ocenie, dowiedział się z uzasadnienia wyroku.
Brak oceny, czy podstawa faktyczna i prawna rozstrzygnięcia Sądu
Okręgowego została wskazana prawidłowo, powoduje konieczność uchylenia
zaskarżonego wyroku. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że powód nie ma obowiązku
wskazania w pozwie wszystkich możliwych twierdzeń i dowodów, wymagałoby to
bowiem przewidywania wszystkich możliwych sposobów obrony pozwanego, nawet
takich, których ten nie podejmie. Określona w art. 47912
§ 1 k.p.c. prekluzja
dowodowa odnosi się zatem do twierdzeń i dowodów dotyczących bezpośrednio
zgłoszonego w pozwie roszczenia, a nie twierdzeń i dowodów, które mogłyby być
przedstawione przy hipotetycznym przyjęciu możliwego sposobu obrony (por. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 12 maja 2006 r., V CSK 55/06). (...)
Z tych względów konieczne stało się uchylenie zaskarżonego wyroku na
podstawie art. 39815
k.p.c. (...)