Sygn. akt I CSK 226/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 18 lutego 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Kazimierz Zawada (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Mirosław Bączyk
SSN Dariusz Dończyk
w sprawie z powództwa Kredyt Banku S.A
przeciwko Małgorzacie D.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 18 lutego 2011 r.,
skargi kasacyjnej pozwanej od wyroku Sądu
z dnia 23 września 2009 r.,
oddala skargę kasacyjną.
2
Uzasadnienie
Powodowy bank pozwem z dnia 1 grudnia 1998 r. wniósł o zasądzenie na
jego rzecz solidarnie w postępowaniu nakazowym od Andrzeja C. i jego żony,
Małgorzaty D., kwoty 1 038 169,92 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 31
października 1998 r. Do pozwu dołączył weksel własny podpisany przez Andrzeja
C., w charakterze wystawcy, i przez Małgorzatę D., w charakterze poręczycielki za
wystawcę. Weksel ten jako datę wystawienia wymieniał dzień 17 czerwca 1993 r.,
a jako miejsce wystawienia W. Opiewał on na kwotę 1 038 169,92 zł, płatną w dniu
30 października 1998 r. „bez protestu” powodowemu bankowi w W.
Sąd Okręgowy nakazem zapłaty z dnia 13 stycznia 1999 r. zasądził od
pozwanych solidarnie kwotę dochodzoną pozwem.
Postanowieniem z dnia 16 kwietnia 2007 r. Sąd Okręgowy uchylił nakaz
zapłaty i umorzył postępowanie w stosunku do pozwanego. Przyczyną tego
rozstrzygnięcia było cofnięcie pozwu wobec pozwanego (bez zrzeczenia się
roszczenia). Natomiast wyrokiem z dnia 26 lutego 2008 r. Sąd Okręgowy utrzymał
nakaz zapłaty w mocy w stosunku do pozwanej. Jej apelacja od tego wyroku
została oddalona wyrokiem Sądu Apelacyjnego z dnia 23 września 2009 r.
Z dokonanych w sprawie ustaleń wynika, że Andrzej C. zawarł w dniu 17
czerwca 1993 r. z powodowym bankiem umowę, na podstawie której otrzymał
kredyt w wysokości 7 000 000 000 starych zł. Zabezpieczenie spłaty kredytu
stanowił m.in. weksel in blanco z podpisem Andrzeja C. jako wystawcy i pozwanej
jako poręczycielki. W podpisanych przez siebie deklaracjach wekslowych
upoważnili oni powodowy bank do wypełnienia weksla in blanco na sumę
zadłużenia Andrzeja C. wynikającego z umowy kredytowej z dnia 17 czerwca 1993
r. wraz z odsetkami i kosztami. W dniu 27 września 1994 r. Andrzej C. zawarł z
powodowym bankiem umowę dotyczącą „likwidacji długu” z tytułu kredytu
otrzymanego dnia 17 czerwca 1993 r. W umowie tej wysokość długu Andrzeja C.
wobec powodowego banku z tytułu otrzymanego kredytu określono na kwotę 5 281
662 600 starych zł. W związku z niespłaceniem kredytu przez Andrzeja C.
powodowy bank w październiku 1998 r. wypełnił weksel in blanco na kwotę
3
przysługującej mu z tego tytułu należności (1 038 169,92 nowych zł) i wpisał jako
datę jej płatności dzień 30 października 1998 r.
Sąd Apelacyjny podzielił co do zasady ocenę Sądu Okręgowego
o bezzasadności zarzutów pozwanej wniesionych od nakazu zapłaty. Nie negując
poglądu, że upoważnienie zawarte w deklaracji wekslowej nie umocowuje do
wypełnienia weksla in blanco po upływie terminu przedawnienia zabezpieczonego
roszczenia, Sąd Apelacyjny uznał, podobnie jak Sąd Okręgowy, że zabezpieczone
wekslem in blanco roszczenie powodowego banku wobec Andrzeja C. nie było w
październiku 1998 r., kiedy powodowy bank wypełnił weksel in blanco –
przedawnione. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, pozwana nie odpowiadałaby z tytułu
poręczenia wekslowego także wtedy, gdyby Andrzej C., za którego udzieliła
poręczenia, umorzył swój dług wobec powodowego banku przez potrącenie z jego
wierzytelności swojej wzajemnej wierzytelności. Tego jednak, że Andrzej C.
dokonał skutecznie takiego potrącenia, nie udowodniła. Sąd Apelacyjny nie uznał
również umowy Andrzeja C. z powodowym bankiem z dnia 27 września 1994 r. za
odnowienie w rozumieniu art. 506 k.c. Poza tym umowa ta została zawarta pod
warunkiem, który się nie ziścił. Gdyby więc nawet stanowiła odnowienie, nie
doszłoby ono do skutku. Sąd Apelacyjny podkreślił również, że zgodnie z art. 6 k.c.
ciężar dowodu wypełnienia weksla in blanco niezgodnie z porozumienie
wekslowym obciąża tego, kto złożył podpis na wekslu in blanco. Wreszcie za
spóźniony w świetle art. 493 i 378 § 1 k.p.c. Sąd Apelacyjny uznał podniesiony
przez pozwaną zarzut niedokonania denominacji kwoty wpisanej w wekslu.
Skarżąc w całości wyrok Sądu Apelacyjnego, pozwana jako podstawy
kasacyjne przytoczyła - nawiązując do swych wcześniejszych twierdzeń -
naruszenie art. 10 Pr. weksl. w związku z art. 4 ust. 7 oraz art. 5 ustawy z dnia
7 lipca 1994 r. o denominacji złotego (Dz. U. nr 84, poz. 386 ze zm. – dalej:
„ustawa o denominacji”) przez niedokonanie denominacji kwoty wpisanej w wekslu,
naruszenie art. 378 k.p.c. przez uznanie za spóźniony podniesionego przez
pozwaną na rozprawie apelacyjnej zarzutu niedokonania denominacji kwoty
wpisanej w wekslu, naruszenie art. 231 k.p.c. przez przyjęcie, że pozwana nie
wykazała, że weksel został wypełniony niezgodnie z deklaracją wekslową oraz
4
naruszenie art. 506 i 507 k.c. przez przyjęcie, że między stronami stosunku
podstawowego nie doszło do nowacji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Nie ulega wątpliwości, że pozwana upoważniła powodowy bank do
wypełnienia podpisanego przez siebie weksla in blanco w charakterze poręczycielki
za wystawcę na kwotę zadłużenia wystawcy wynikającego z umowy kredytowej
z dnia 17 czerwca 1993 r. Przesłanką odpowiedzialności pozwanej na podstawie
dołączonego do pozwu weksla jest więc, zgodnie z założeniem leżącym u podstaw
art. 10 Pr. weksl., istnienie w chwili wypełnienia tego weksla zadłużenia wystawcy,
wynikającego z tej umowy, w wysokości sumy wekslowej wpisanej przez powodowy
bank (por. np. orzeczenia Sądu Najwyższego: z dnia 17 czerwca 1999 r., I CKN
51/98, OSNC 2000. Nr 2, poz. 27, z dnia 21 września 2006 r., I CSK 116/06, OSNC
2007, nr 5, poz. 76, z dnia 21 czerwca 2007 r., IV CSK 92/07, OSNC 2008, nr 10,
poz. 117, z dnia 15 maja 2008 r., I CSK 548/07, OSNC-ZD 2009, nr B, poz. 49,
z dnia 9 września 2010 r., I CSK 641/09, Biul. SN 2011, nr 1, s. 9).
Pozwana, zarzucając naruszenie art. 506 i 507 k.c., neguje ziszczenie się
tej przesłanki. Według niej, w chwili wypełnienia dołączonego do pozwu weksla,
wystawca tego weksla, jej mąż, Andrzej C., nie był już dłużnikiem powodowego
banku z tytułu umowy kredytowej z dnia 17 czerwca 1993 r., gdyż jego
zobowiązanie z tej umowy wygasło wskutek odnowienia, jakie stanowiła umowa
zawarta przez niego z powodowym bankiem w dniu 27 września 1994 r.
Gdyby między Andrzejem C. a powodowym bankiem rzeczywiście doszło do
odnowienia, na które powołuje się pozwana, jego skutkiem byłoby niewątpliwie
wygaśnięcie zobowiązania Andrzeja C. z tytułu umowy kredytowej z dnia z dnia 17
czerwca 1993 r. (art. 506 §1 k.c.). To jednak nie decydowałoby jeszcze samo przez
się o utracie doniosłości prawnej przez weksel in blanco wręczony powodowemu
bankowi. Nie można bowiem wykluczyć, że weksel in blanco, zgodnie z wolą stron
porozumienia towarzyszącego jego wręczeniu, mógłby być użyty przez powodowy
bank także do zabezpieczenia zobowiązania wchodzącego w miejsce
zobowiązania wynikającego z umowy kredytowej z dnia 17 czerwca 1993 r. (zob.
uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 28 maja 1998 r., III CKN 531/97,
OSNC 1999, nr 1, poz. 13). W sprawie nie było jednak potrzeby badania woli stron
5
porozumienia wekslowego pod wspomnianym kątem, Sąd Apelacyjny trafnie
bowiem odrzucił kwalifikowanie umowy z dnia 27 września 1994 r. jako odnowienia.
W umowie tej, wskazującej na wysokość zadłużenia Andrzeja C. na podstawie
umowy kredytowej z dnia 17 czerwca 1993 r., powodowy bank „zrezygnował z
dochodzenia” od Andrzeja C. odsetek w wysokości 2 629 410 500 starych zł pod
warunkiem, że – między innymi - wpłaci on w określonym terminie oznaczoną
sumę kapitału przeterminowanego, przeterminowanych odsetek i kosztów
windykacji wynikających z umowy kredytowej z dnia 17 czerwca 1993 r. W umowie
zastrzegającej takie postanowienia nie można dostrzegać odnowienia, ponieważ
nieodzownym elementem odnowienia jest zaciągnięcie w miejsce
dotychczasowego nowego zobowiązania o odmiennej treści, a wskazane
postanowienia nie mogą być uznane za czyniące zadość wspomnianemu
wymaganiu. Istotą umowy z dnia 27 września 1994 r. było częściowe zwolnienie
z długu (art. 508 k.c.) w razie wypełnienia przez dłużnika w oznaczonym terminie
pozostałej określonej części długu wynikającego z umowy kredytowej z dnia
17 czerwca 1993 r. Zarówno więc świadczenie, które Andrzej C. miał spełnić
zgodnie z umową z dnia 27 września 1994 r., jak i jego podstawa prawna, były
takie same jak w przypadku umowy z dnia z dnia 17 czerwca 1993 r. Niezależnie
od tego – jak trafnie zauważył Sąd Apelacyjny - umowa z dnia 27 września 1994
r. nie wywarła żadnych skutków prawnych ze względu na niedopełnienie przez
Andrzeja C. zastrzeżonych w niej wymagań. Podobnie skuteczność kolejnych
porozumień Andrzeja C. z powodowym bankiem była uzależniona od warunków,
których on nie dopełnił.
Nie ulega wątpliwości, że ciężar dowodu wypełnienia weksla in blanco
niezgodnie z porozumieniem towarzyszącym wręczeniu tego weksla spoczywa na
pozwanym (zob. wyrok z dnia 9 września 2010 r., I CSK 641/09 i powołane w nim
orzeczenia). Przy dowodzeniu tej okoliczności przez pozwanego sąd może
oczywiście zastosować także art. 231 k.p.c., czyli oprzeć ustalenia dotyczące
nieprawidłowego wypełnienia weksla in blanco na domniemaniach faktycznych.
Sąd ma jednak – jak się wskazuje w literaturze przedmiotu - tylko możliwość, a nie
obowiązek wyciągnięcia wniosku co do pewnego faktu na podstawie innego
ustalonego faktu. Już więc z tego powodu podniesiony w skardze kasacyjnej zarzut
6
naruszenia art. 231 k.p.c. nie mógł odnieść zamierzonego skutku, co zwalnia od
rozpatrywania kwestii dopuszczalności oparcia skargi kasacyjnej na zarzucie
naruszenia tego przepisy w świetle art. 3983
§ 3 k.p.c. (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 21 lutego 2007 r., I CSK 428/06, LEX nr 485986). Niezależnie
od tego należy zauważyć, że pozwana łączy zarzut naruszenia art. 231 k.p.c.
z brakiem oczekiwanej kwalifikacji prawnej umowy z dnia 27 września 1994 r.
i późniejszych porozumień Andrzeja C. z powodowym bankiem - jako czynności
umarzających jego długu z tytułu umowy kredytowej z dnia 17 czerwca 1993 r. - a
jak wynika z wcześniejszych uwag przepis ten może być jedynie podstawą ustaleń
faktycznych.
Jakkolwiek skarżąca ma rację, że w świetle art. 378 § 1 k.p.c. sąd
odwoławczy nie jest związany zawartymi w apelacji zarzutami dotyczącymi
naruszenia prawa materialnego, powinien więc usunąć w granicach zaskarżenia
wyroku sądu pierwszej instancji wszelkie dostrzeżone naruszenia prawa
materialnego - choćby więc nie były one objęte zarzutami apelacji (uchwała składu
siedmiu sędziów Sądu Najwyższego - zasada prawna – z dnia 31 stycznia 2008 r.,
III CZP 49/07, OSNC 2008, nr 6, poz. 55), to jednak nie ma racji twierdząc, iż
uwzględniając art. 10 Pr. weksl. oraz art. 4 ust. 7 i art. 5 ustawy o denominacji, Sąd
Apelacyjny powinien zasądzić od niej na rzecz powodowego banku, zamiast kwoty
1 038 169,92 zł, na którą opiewa utrzymany w mocy przez Sąd Okręgowy nakaz
zapłaty, jedynie sumę 103,82 zł.
Zgodnie z art. 4 ust. 1 i 2 ustawy o denominacji, zobowiązanie Andrzeja C. z
tytułu umowy kredytowej z dnia 17 czerwca 1993 r. uległo przeliczeniu, według
stanu na dzień 1 stycznia 1995 r., na zasadzie dziesięć tysięcy starych złotych
równa się jednemu nowemu złotemu. W związku z tym przeliczeniem wyłania się
istotne w sprawie pytanie, w jakich jednostkach pieniężnych powinna być wyrażona
kwota tego zobowiązania w zabezpieczającym je wekslu in blanco, wręczonym
powodowemu bankowi przed 1 stycznia 1995 r., uzupełnionym zaś po tym dniu; w
starych czy też – jak to miało miejsce w sprawie - nowych złotych.
Z jednej strony, pewne okoliczności mogą przemawiać za wyrażeniem jej
w starych złotych. Po pierwsze, moc wsteczna uzupełnienia weksla in blanco.
Jakkolwiek zobowiązanie osoby, która podpisała weksel in blanco, powstaje
7
dopiero po jego uzupełnieniu, to jednak już ze skutkiem od chwili wręczenia go
odbiorcy (zob. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 października 2009 r., I CSK
107/09, niepubl., i cytowane w nim orzeczenia). Dlatego jako dzień wystawienia
weksla in blanco powinien być – tak jak w niniejszej sprawie – wpisany dzień jego
wręczenia. Drugiego argumentu może dostarczać powołany w skardze kasacyjnej
art. 4 ust. 7 ustawy o denominacji. Stanowi on, że należności z weksli podlegające
realizacji po dniu 31 grudnia 1994 r. będą wypłacane po przeliczeniu na właściwych
zasadach (powołany w skardze także art. 5 ustawy o denominacji nie dotyczy
weksli). Skoro dniem wystawienia weksla jest dzień poprzedzający 1 stycznia
1995 r. i weksel ten jest realizowany w późniejszym terminie, to zgodnie
z brzmieniem powołanego przepisu powinien on być objęty jego hipotezą także
wtedy, gdy został – jako weksel in blanco - wypełniony po wskazanej dacie.
Zastosowanie w takim przypadku art. 4 ust. 7 ustawy o denominacji może mieć
oczywiście sens tylko wtedy, gdy wpisana w wekslu in blanco kwota będzie
wyrażona w starych złotych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 grudnia
1999 r., I CKN 286/98, OSP 2000, nr 9, poz. 138).
Z drugiej jednak strony, można wskazać doniosły argument przemawiający
za wyrażeniem w rozpatrywanych tu okolicznościach kwoty wpisywanej w wekslu in
blanco w nowych złotych. Jak już wspomniano, zgodnie z założeniem leżącym
u podstaw art. 10 Pr. weksl., suma, na którą ma być uzupełniony weksel in blanco
wystawiony w celu zabezpieczenia wykonania określonego zobowiązania powinna
odpowiadać kwocie zadłużenia wynikającego z tego zobowiązania, istniejącego
w chwili dokonywania uzupełnienia. W rozpatrywanych okolicznościach kwota ta
jest już obliczona z uwzględnieniem denominacji przewidzianej w art. 4 ust. 1
ustawy o denominacji. To przemawia za wpisaniem jej, a nie jej odpowiednika
w starych złotych, w uzupełnianym wekslu in blanco. Wpisywanie najpierw
odpowiednika w starych złotych, a następnie poddanie go jeszcze raz denominacji
na podstawie art. 4 ust. 7 oznaczałoby nierespektowanie wcześniejszej denominacji
i przekreślałoby cel ustawy o denominacji, jakim było, zgodnie z jej preambułą,
ułatwienie rozliczeń pieniężnych. W konsekwencji zastosowanie art. 4 ust. 7 ustawy
o denominacji powinno być ograniczone tylko do weksli zupełnych wystawionych
przed dniem 1 stycznia 1995 r. oraz do weksli in blanco uzupełnionych przed dniem
8
1 stycznia 1995 r. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 czerwca 2003 r., I CKN
434/01, LEX nr 137623).
Z tych dwóch nasuwających się rozwiązań, za trafne należy uznać drugie,
tj. to, które przewiduje wyrażenie kwoty wpisywanej w wekslu in blanco w nowych
złotych.
Dodatkowo należy zaznaczyć, że jego stosowanie nie napotyka przeszkód
ani ograniczeń ze strony przepisów o postępowaniu nakazowym (art. 4841
- 497
k.p.c.). Dochodzona w tym postępowaniu kwota musi oczywiście znajdować wyraz
w wekslu, zaś sąd rozpoznający pozew o wydanie nakazu zapłaty musi wiedzieć,
czy kwota ta opiewa na nowe, czy też stare złote. Odpowiedniej informacji w tym
względzie – podobnie jak w przypadku żądania zapłaty w walucie krajowej weksla
opiewającego na walutę zagraniczną (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia
1 grudnia 2006 r., I CSK 299/06, OSNC 2007, nr 10, poz. 157) - może jednak
dostarczyć, i dostarcza, jak poucza obserwacja praktyki, powód w pozwie. Nie jest
przecież dla niego obojętne, ze względu na stosunek, w którym stare złote zostają
przeliczone na nowe, jakim wekslem on dysponuje. Jeżeliby tego nie uczynił,
dochodząc po dniu 31 grudnia 1994 r. zapłaty na podstawie weksla wystawionego
przed dniem 1 stycznia 1995 r., naraziłby się na zasądzenie w nakazie zapłaty
dochodzonej sumy w zdenominowanej wysokości, choćby ona była już wcześniej
zdenominowana. Wskutek tego nie zostałby on wprawdzie pozbawiony możliwości
dochodzenia całej przysługującej mu należności względem dłużnika, ale mógłby jej
dochodzić tylko na podstawie stosunku podstawowego w procesie na zasadach
ogólnych.
Z przedstawionych przyczyn Sąd Najwyższy na podstawie art. 39814
k.p.c.
oddalił skargę kasacyjną.
db