Sygn. akt V CSK 298/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 marca 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Zbigniew Kwaśniewski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Krzysztof Strzelczyk
SSN Katarzyna Tyczka-Rote
w sprawie z powództwa Leszka H.
przeciwko "P. - Zakłady Metalowe" Spółce z o.o. w C., Piotrowi K. i Przemysławowi
C.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 10 marca 2011 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 13 listopada 2009 r.,
oddala skargę kasacyjną i zasądza od powoda na rzecz
pozwanej Spółki i pozwanego Przemysława C. kwotę 3955 zł 70
gr (trzy tysiące dziewięćset pięćdziesiąt pięć złotych i 70/100)
tytułem kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Powód domaga się zapłaty należności wynikającej z posiadanego weksla,
wystawionego przez pozwaną spółkę. Od wydanego nakazu zapłaty pozwani
wnieśli zarzuty. Sąd pierwszej instancji uchylił nakaz zapłaty i powództwo oddalił,
dokonując następujących ustaleń faktycznych. Pozwaną Spółkę P. łączyła
z nieuczestniczącą w tym sporze „A. R.” - sp. z o.o. umowa współpracy z dnia 14
grudnia 2004 r. nr 01/12/2004 o dostawę wyrobów hutniczych, w której pozwana ta
była odbiorcą. Na zabezpieczenie wierzytelności dostawcy wynikających z tej
umowy pozwana wystawiła 15 grudnia 2004 r. weksel in blanco, a wystawca
(pozwana) i remitent (spółka A. R.) sporządzili deklarację wekslową.
Poręczycielami wekslowymi zostali pozwani Piotr K. i Przemysław C. W dniu 29
czerwca 2005 r. umowa o współpracy została rozwiązana ze skutkiem
natychmiastowym, a w dniu 25 sierpnia 2005 r. pozwana spółka P. wezwała spółkę
A. R. do zwrotu weksla. Z kolei w dniu 17 listopada 2006 r. uprawniona z weksla
spółka A. R. przeniosła przez przelew swoją wierzytelność w trybie art. 509-518
k.c. na powoda Leszka H. Sąd ten ustalił nadto, że z początkiem grudnia 2006 r.
powód uzyskał w pozwanej spółce P. popartą dokumentacją kompleksową
informację, że spółka A.R. nie ma jakiejkolwiek wierzytelności do pozwanej Spółki.
Wreszcie, 15 grudnia 2006 r. pozwana Spółka P. została powiadomiona przez
Spółkę A.R. o rozwiązaniu umowy przelewu wierzytelności na rzecz powoda
(napisano ...”o anulowanie cesji...”), a w dniu 19 grudnia 2006 r. powód nabył
wierzytelność wekslową w drodze indosu.
Na podstawie tych ustaleń Sąd I instancji uznał, że powodowi roszczenie nie
przysługuje, ponieważ nabył weksel w drodze indosu działając świadomie na
szkodę dłużnika, a zatem temu ostatniemu przysługiwały zarzuty oparte na jego
stosunkach osobistych z poprzednim posiadaczem weksla, które zostały
skutecznie zgłoszone, przesądzając o braku wierzytelności.
Apelację powoda od tego wyroku oddalił Sąd Apelacyjny.
Podzielił trafność zarzutu apelacji, że dopuszczenie dowodu z przesłuchania
jednej tylko ze stron było uchybieniem procesowym, którego jednak powód nie
zgłosił w sposób określony w art. 162 k.p.c podczas kolejnej rozprawy. Natomiast
3
oddalenia wniosków dowodowych dokonał Sąd I instancji stosując w sposób
prawidłowy art. 495 § 3 k.p.c.
Ponadto Sąd drugiej instancji zaaprobował ocenę Sądu Okręgowego,
że nabywca weksla w drodze indosu działał świadomie na szkodę dłużnika,
ponieważ w chwili nabycia weksla wiedział o istnieniu po stronie dłużnika podstawy
do zgłoszenia zarzutu wobec poprzedniego posiadacza weksla i nabywając go,
chciał pozbawić dłużnika możliwości podniesienia tego zarzutu. W tej sytuacji Sąd
Apelacyjny ocenił jako logiczną konstatację Sądu Okręgowego, że działania
powoda nie sposób ocenić inaczej, niż jako świadomego działania na szkodę
dłużnika zmierzającego do wyegzekwowania od niego kwoty, której nie jest
zobowiązany płacić. Ponadto przyjął, że działanie Spółki A.-R. należało ocenić jako
sprzeczne z art. 5 k.c. wobec braku dążenia do lojalnej i harmonijnej współpracy z
pozwaną spółką P. Wreszcie Sąd ten uznał, że art. 5 k.c. i art. 354 k.c. przesądził o
uznaniu przez Sąd Okręgowy, że spółce A.-R. nie przysługiwało roszczenie w
zakresie odsetek, czy to umownych, czy ustawowych, a także, że między faktorem
tej spółki (BZ WBK Faktor sp. z o.o.) a pozwaną spółką P. doszło do rozliczenia
wszelkich należności. Konkludując Sąd Apelacyjny stwierdził, że powód jako
nabywca weksla dążył do wyegzekwowania od pozwanych kwoty, do zapłacenia
której nie byli zobowiązani, przez co działał na szkodę pozwanych.
Skarga kasacyjna powoda, zaskarżająca wyrok w całości, oparta została na
obu podstawach kasacyjnych.
W ramach pierwszej z podstaw powód zarzucił naruszenie:
- art. 17 Prawa wekslowego poprzez niewłaściwe zastosowanie wskutek
błędnego uznania, że nabywając weksel działał na szkodę pozwanych;
- art. 3531
k.c. w zw. z art. 76 k.c. i art. 354 k.c. przez błędną wykładnię
i niezastosowanie, skutkujące uznaniem, że strony umowy współpracy z dnia
14.12.2004 r. ustnie zmieniły jej treść, a nadto wskutek pominięcia przez Sąd
Apelacyjny, że Sąd Okręgowy pominął postanowienie § 4 ust. 1, 2, 4 oraz
§ 6 tejże umowy o współpracy;
4
- art. 5 poprzez niewłaściwe zastosowanie wskutek uznania, że spółka A.-R.
naruszyła zasady współżycia społecznego mimo oczywistej treści umowy
współpracy z pozwaną.
Zarzuty mieszczące się w ramach drugiej podstawy kasacyjnej obejmują
naruszenie:
- art. 386 § 4 k.p.c. przez nieodniesienie się Sądu Apelacyjnego do
wskazywanych w apelacji uchybień Sądu Okręgowego.
- art. 299 k.p.c. i art. 302 k.p.c. przez zaniechanie przesłuchania strony
powodowej;
- art. 380 k.p.c. w zw. z art. 495 § 3 zd. 1 k.p.c przez jego niezastosowanie
w sytuacji zgłoszenia kolejnych wniosków dowodowych, których potrzeba
zgłoszenia powstała później;
- art. 162 k.p.c. poprzez niezastosowanie, pomimo zgłoszenia naruszeń
przepisów procesowych Sądowi Okręgowemu, które nadto sąd ten powinien
brać pod uwagę z urzędu;
- art. 379 pkt 5 k.p.c. w zw. z art. 149 § 2 k.p.c. i art. 214 k.p.c. przez
nieuwzględnienie zarzutu nieważności postępowania na rozprawie w dniu
11 lutego 2009 r., pomimo zgłoszonego wniosku o odroczenie tej rozprawy.
Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz wyroku Sądu
Okręgowego i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna nie zasługiwała na uwzględnienie.
Nietrafny okazał się zarzut naruszenia art. 386 § 4 k.p.c. uzasadniony
nieodniesieniem się w sposób właściwy przez Sąd Apelacyjny do zarzutów
dotyczących poczynienia ustaleń przez strony umowy współpracy w zakresie
przesunięcia terminów płatności oraz treści oświadczeń składanych przez strony
postępowania karnego. Zarzut skargi nieodniesienia się w sposób właściwy do
zarzutów apelacji, a więc dokonanie ich oceny w sposób niesatysfakcjonujący
skarżącego, dowodzi w istocie kwestionowania oceny dowodów, który to zarzut nie
5
może być podstawą skargi kasacyjnej z mocy art. 3983
§ 3 k.p.c. Ponadto tak
sformułowany zarzut nie jest równoznaczny z nierozpoznaniem przez Sąd
pierwszej instancji istoty sprawy, a nawet hipotetyczne tylko przyjęcie wystąpienia
tej przesłanki nie pozbawia Sądu odwoławczego swobodnej decyzji jurysdykcyjnej
w przedmiocie potrzeby uchylenia zaskarżonego apelacją wyroku, co wynika z art.
386 § 4 k.p.c. Innymi słowy, uchylenie wyroku na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. nie
jest obligatoryjne (wyrok SN z 24 marca 2010 r., V CSK 271/09, niepubl.),
a okoliczność, że sąd pierwszej instancji nie orzekł zgodnie z oczekiwaniami strony
powodowej nie oznacza, że istota sprawy nie została rozstrzygnięta (wyrok SN
z dnia 19 kwietnia 2001 r., IV CKN 1647/00, niepubl.). Nierozpoznanie istoty sprawy
- w rozumieniu art. 386 § 4 k.p.c – oznacza zaniechanie przez sąd pierwszej
instancji zbadania materialnoprawnej podstawy żądania pozwu albo pominięcie
merytorycznych zarzutów pozwanego (wyrok SN z dnia 21 października 2005 r.,
III CSK 161/05, niepubl., wyrok SN z dnia 13 stycznia 2010 r., II CSK 239/09,
niepubl.). W judykaturze przyjmuje się, że naruszenie art. 386 § 4 k.p.c. występuje
wtedy, gdy strona skarżąca wykaże, że w celu wydania wyroku konieczne jest
przeprowadzenie postępowania dowodowego w całości lub w znacznej części
(wyrok SN z dnia 13 września 2001 r., IV CKN 420/00). Zasadność zarzutu
naruszenia art. 386 § 4 k.p.c. uznaje się zatem wówczas, gdy sad drugiej instancji
mimo stwierdzenia braku rozpoznania istoty sprawy, bądź konieczności
przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości lub w znacznej części,
wydał inne, aniżeli przewidziane w tym przepisie rozstrzygnięcie (wyrok SN z dnia
5 września 2008 r., I CSK 51/08, niepubl.). W tej sytuacji uzasadnienie w skardze
kasacyjnej powoda zarzutu naruszenia przepisu art. 386 § 4 k.p.c. nie dowodzi jego
naruszenia przez Sąd drugiej instancji.
Zarzuty naruszenia art. 299 k.p.c. i art. 302 § 1 k.p.c. wskutek zaniechania
dopuszczenia dowodu z przesłuchania strony powodowej, przy jednoczesnym
dopuszczeniu dowodu z przesłuchania pozwanych są zarzutami skierowanymi pod
adresem sądu pierwszej instancji i były już zgłoszone w apelacji oraz ocenione
przez Sąd Apelacyjny. Ten ostatni uznał, że dopuszczenie przez Sąd pierwszej
instancji dowodu jedynie z przesłuchania strony pozwanej i pominięcie możliwego
do przeprowadzenia dowodu z przesłuchania powoda było bez wątpienia
6
uchybieniem procesowym, na której strona powodowa powinna jednak zwrócić
uwagę Sądu zgodnie z art. 162 k.p.c., a skoro tego nie uczyniła, to nie przysługuje
jej prawo powoływania się na to uchybienie w apelacji. Przesądza to
o bezzasadności zarzutów naruszenia art. 299 k.p.c i art. 302 § 1 k.p.c. przez Sąd
Apelacyjny, a jego stanowisko w tej materii podlega ocenie Sądu Najwyższego
przez pryzmat kolejnego zarzutu naruszenia art. 162 k.p.c., poprzez jego
niewłaściwe zastosowanie. Wbrew stanowisku skarżącego, Sąd odwoławczy nie
miał obowiązku brać pod uwagę z urzędu wskazanych uchybień sądu I instancji,
ponieważ obowiązek taki obejmuje tylko naruszenie przepisów postępowania
skutkujące nieważnością postępowania. Ponadto nieprzesłuchanie strony może
stanowić naruszenie art. 299 k.p.c. tylko wówczas, gdy mogło ono wpłynąć na
wynik sprawy, rozumiany jako wyjaśnienie wszystkich istotnych i spornych
okoliczności dotyczących spornego stosunku prawnego (wyrok SN z dnia 18 lutego
2010 r., II CSK 369/09 niepubl.).
Zarzut naruszenia przez Sąd Apelacyjny art. 162 k.p.c. przez jego
niewłaściwie zastosowanie okazał się więc nieuzasadniony zważywszy,
że postanowieniem z dnia 11 maja 2009 r. Sąd Okręgowy pominął
przeprowadzenie dowodu z przesłuchania powoda (k. 352 v.), a strona powodowa
nie zwróciła na to uchybienie uwagi sądu. Zasadnie zatem uznał Sąd Apelacyjny,
że strona nie może skutecznie zarzucać w apelacji uchybienia przez sąd pierwszej
instancji przepisom postępowania, jeżeli nie zwróciła uwagi sądu na to uchybienie
w toku posiedzenia lub na najbliższym, tj. w dniu 10 czerwca 2009 r., posiedzeniu,
chyba, że uprawdopodobni, że nie uczyniła tego bez swojej winy (uchwała SN
z dnia 27 października 2005 r., III CZP 55/05, OSNC 2006/9/144; uchwała SN
z dnia 27 czerwca 2008 r., III CZP 50/08, OSNC 2009/7-8/103, wyrok SN z dnia 10
grudnia 2004 r., III CK 90/04, niepubl.; wyrok SN z dnia 26 sierpnia 2006 r., I CSK
13/09, niepubl.; wyrok SN z dnia 10 sierpnia 2006 r., V CSK 237/06, niepubl.).
O bezzasadności zarzutu naruszenia art. 162 k.p.c przez Sąd Apelacyjny
przesądza utrwalony w judykaturze pogląd, że nieskorzystanie przez stronę
z uprawnienia przewidzianego w art. 162 zd. pierwsze k.p.c. wywołuje skutki
procesowe określone w zdaniu drugim tego artykułu także w postępowaniu
7
kasacyjnym (wyrok SN z dnia 30 września 2004 r., IV CK 710/03, niepubl.; wyrok
SN z dnia 27 maja 2010 r., III CSK 248/09, niepubl.).
Nie okazał się trafny zarzut naruszenia, przez niezastosowanie, art. 380
k.p.c. w zw. z art. 495 § 3 zd. 1 k.p.c. Wbrew stanowisku skarżącego, Sąd
Apelacyjny na str. 12 - 13 uzasadnienia zaskarżonego wyroku zastosował art. 380
k.p.c., szczegółowo wskazując okoliczności przesądzające o prawidłowym
zastosowaniu przez Sąd I instancji art. 495 § 3 k.p.c., skutkującym oddalenie
poszczególnych wniosków dowodowych. Skarżący nie wskazuje w skardze
kasacyjnej na inne niewymienione w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku,
postanowienia Sądu pierwszej instancji, które pomimo jego wniosku nie zostały
rozpoznane przez Sąd drugiej instancji.
Nie może również odnieść zamierzonego skutku zarzut skarżącego
naruszenia art. 379 pkt 5 k.p.c. w zw. z art. 149 § 2 k.p.c. i art. 214 k.p.c., ponieważ
uzasadnienie tego zarzutu, w postaci nieuwzględnienia z urzędu przez Sąd
odwoławczy nieważności postępowania przed Sądem pierwszej instancji,
wskazywałoby ewentualnie na naruszenie przez Sąd drugiej instancji art. 378 § 1
k.p.c., który to przepis nie został jednak objęty zarzutami skargi kasacyjnej.
Tymczasem Sąd Najwyższy rozpoznaje skargę kasacyjną w granicach zaskarżenia
oraz w granicach podstaw, a w granicach zaskarżenia bierze pod rozwagę z urzędu
tylko nieważność postępowania i to wyłącznie w postępowaniu przed sądem drugiej
instancji (art. 39813
§ 1 k.p.c.).
Wobec braku podstaw do uwzględnienia zarzutów mieszczących się
w ramach drugiej podstawy kasacyjnej, oceny zarzutów naruszenia prawa
materialnego należało dokonać z uwzględnieniem stanu faktycznego sprawy
będącego podstawą rozstrzygania dla Sądu drugiej instancji.
Nie okazał się trafny zarzut naruszenia art. 17 Prawa wekslowego poprzez
jego niewłaściwe zastosowanie, a uzasadniany podważaniem zaaprobowanych
przez Sąd Apelacyjny ustaleń co do wystąpienia materialnoprawnych przesłanek
zastosowania tego przepisu. Skarżący wyraźnie wręcz stwierdza (s. 7 skargi
kasacyjnej), że jego zdaniem nie zostało wykazane, iż powód działał świadomie
chcąc wyrządzić szkodę pozwanym, pozbawiając ich, poprzez nabycie weksla
8
przez indos, możliwości podniesienia zarzutów. Argumentacja skarżącego
sprowadza się zatem do próby podważania prawidłowości aktu subsumpcji art. 17
Prawa wekslowego przy pomocy negowania ustaleń poczynionych przez Sądy
o wystąpieniu w stanie faktycznym sprawy obu kumulatywnych przesłanek
zastosowania tego przepisu. Taki zabieg skarżącego nie może odnieść
zamierzonego skutku, ponieważ kwestionowanie prawidłowości aktu subsumpcji
nie może być skutecznie dokonywane za pomocą podważania wiążących ustaleń
przyjętych za podstawę orzekania przez Sąd odwoławczy.
Rację ma skarżący o tyle tylko, o ile stwierdza, że dla zastosowania art. 17
Prawa wekslowego nie wystarcza tylko wiedza nabywcy z chwili nabycia weksla
o istnieniu zarzutów wobec dłużnika wekslowego, ale niezbędna jest także
świadomość działania nabywcy na szkodę dłużnika wekslowego. Taka prawidłowa
interpretacja wymienionego przepisu jest akceptowana zarówno w piśmiennictwie,
jak i w judykaturze gdzie nadto podkreśla się, że prawna ochrona dłużnika
wekslowego, wynikająca z art. 17 Prawa wekslowego, aktualizuje się nie tylko
w sytuacji wystąpienia tzw. koluzji (zmowy indosanta i indosatariusza), ale także
w innych przypadkach działania nabywcy weksla na szkodę dłużnika wekslowego.
W ten sposób ustawodawca wprowadził w Prawie wekslowym dość istotne
ograniczenie abstrakcyjnej odpowiedzialności dłużnika wekslowego, oczywiście
w interesie tego ostatniego (wyrok SN z dnia 20 lipca 2006 r., V CK 9/06, niepubl.).
W judykaturze przyjmuje się ponadto, że świadome działanie nabywcy weksla na
szkodę dłużnika zachodzi wówczas, gdy: 1) w chwili nabycia weksla istnieją zarzuty
przysługujące dłużnikowi wekslowemu przeciwko indosantowi, 2) nabywca wie
o tych zarzutach w chwili nabywania praw z weksla, 3) nabywając weksel działa
świadomie na szkodę dłużnika, tzn. w celu pozbawienia go tych zarzutów, przez
uniemożliwienie mu skutecznego ich podniesienia. Wymagany jest zatem
kwalifikowany zły zamiar i zła wiara indosatariusza, co niewątpliwie nie jest
tożsame z pozornością samego indosu (wyrok SN z dnia 21 kwietnia 2010 r.,
V CSK 369/09 niepubl., wyrok SN z dnia 20 lipca 2006 r., V CK 9/06, niepubl.).
Ekscepcja przewidziana w art. 17 in fine Prawa wekslowego jest bowiem wyjątkiem
od zasady nieakcesoryjności uczynionym dla ochrony dłużnika wekslowego przed
9
świadomymi działaniami na jego szkodę przez indosatariusza (wyrok SN z dnia 13
lutego 2003 r. III CKN 909/00, niepubl.).
Sąd Apelacyjny zastosował przepis art. 17 Prawa wekslowego
z uwzględnieniem wszystkich przesłanek uzasadniających jego zastosowanie.
Powołał się na zaaprobowane ustalenie faktyczne, że powód powziął wiedzę
o nieistnieniu zobowiązań pozwanej Spółki wobec Spółki A.-R. podczas spotkania
na początku grudnia 2006 r. w siedzibie pozwanej Spółki, gdzie go poinformowano
o zamknięciu rozliczeń między kontrahentami „umowy podstawowej” i braku
podstaw do naliczania odsetek. Natomiast świadomość działania powoda na
szkodę dłużnika Sąd odwoławczy uzasadnił czasową koegzystencją takiej
sekwencji zdarzeń, jak rozwiązanie umowy przelewu wierzytelności na rzecz
powoda i powiadomienie o tym zdarzeniu pozwanej spółki w dniu 15 grudnia 2006
r., a następnie niezwłoczne nabycie przez powoda już w dniu 19 grudnia 2006 r. w
drodze indosu wypełnionego już weksla na tę samą kwotę, co objęta uprzednią
umową cesji.
Sąd Apelacyjny na podstawie tych ustaleń ocenił, że o wystąpieniu
przesłanki świadomego działania powoda na szkodę dłużnika przesądza
oczekiwanie powoda na ochronę z art. 17 Prawa wekslowego, o czym świadczy
z kolei korespondencja przedprocesowa między stronami. Nadto, nabycie weksla,
które zmierza docelowo do wyegzekwowania od dłużnika kwoty, której nie jest on
zobowiązany płacić, może być uznane za działanie szkodzące dłużnikowi, uznał
Sąd Apelacyjny. Innymi słowy, działanie takie jest świadomym działaniem na
szkodę dłużnika, a ocena w tym zakresie Sądu drugiej instancji jest prawidłowa.
Wobec powyższego, zarzut niewłaściwego zastosowania art. 17 Prawa
wekslowego okazał się nietrafny w ustalonym jako podstawa orzekania stanie
faktycznym sprawy.
Chybione okazały się również zarzuty naruszenia art. 3531
k.c. w zw.
z art. 76 k.c. i art. 354 k.c. przez ich błędną wykładnię i niezastosowanie. Nie jest
trafne uzasadnienie tych zarzutów a mianowicie, że Sąd odwoławczy uznał,
iż strony umowy współpracy ustnie zmieniły jej treść. Tymczasem Sąd Apelacyjny,
oceniając tożsame zarzuty zgłoszone już w apelacji, jednoznacznie stwierdził,
10
iż Sąd Okręgowy nie uznał – jak sugeruje skarżący – że strony umowy współpracy
zmieniły ustnie treść tej umowy, a spółka A. – R. wbrew ustaleniom nie
zrezygnowała z należności ubocznych (s. 15 i 16 uzasadnienia zaskarżonego
wyroku).
Ponadto Sąd Apelacyjny – wbrew skarżącemu – nie pominął naruszenia
przypisywanego Sądowi Okręgowemu w postaci nieuwzględnienia § 4 i § 6 umowy
o współpracy, ponieważ ten zarzut apelacji został jednoznacznie oceniony przez
Sąd Apelacyjny na s. 15 uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Nadto, takie
uzasadnienie zarzutów (pominięcie w ocenie) wskazuje na ich wyłącznie
procesowy charakter, a nie ani na błędną wykładnię, ani na niewłaściwe
zastosowanie, które są przejawami naruszenia norm prawa materialnego
możliwymi do podnoszenia w postępowaniu kasacyjnym (art. 3983
§ 1 k.p.c.).
Wreszcie, przepisy art. 3531
i art. 354 k.c. nie mogą być uznawane za
kryterium dla dokonania oceny treści czynności prawnej (wyrok SN z dnia
4 października 2007 r., V CSK 167/07, niepubl.), którą może określić sąd na
podstawie całokształtu okoliczności sprawy, z uwzględnieniem zamiaru stron, celu
umowy, zasad współżycia społecznego i ustalanych zwyczajów (wyrok SN z dnia
9 sierpnia 1974 r., II CR 435/74, OSNC 1975/6/100).
Zarzut niewłaściwego zastosowania przez Sąd Apelacyjny art. 5 k.c. również
okazał się chybiony. Sąd Apelacyjny zastosował art. 5 k.c. jedynie dla oceny, przez
pryzmat klauzuli generalnej zawartej w tym przepisie, zachowania spółki A. – R., a
nie zachowania którejkolwiek ze stron niniejszego sporu. Zastosowanie art. 5 k.c. w
odniesieniu do zachowań wymienionej spółki A. – R. i uznanie, że zachowania te
przesądziły o braku zasadności jej roszczenia w zakresie żądania odsetek od
pozwanej spółki P., miało znaczenie także dla rozstrzygnięcia o bezzasadności
apelacji powoda. Zasadność bowiem roszczenia powoda wynikającego z
posiadania weksla podlegała ocenie z uwzględnieniem zasadności zastosowania
art. 17 Prawa wekslowego, przez pryzmat istnienia przesłanek określonych tym
przepisem w ustalonym i przyjętym za podstawę orzekania stanie faktycznym.
Zarzut powoda naruszenia przez Sąd Apelacyjny art. 5 k.c. zmierza jednak w
istocie do zakwestionowania dokonanej przez Sąd oceny sprzeczności
11
dochodzenia roszczenia przez spółkę A. – R. wobec pozwanej spółki P. z zasadami
współżycia społecznego, a nie polega na wykazaniu braku dostatecznych ustaleń
w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku sprzeciwiającego się zastosowaniu art. 5
k.c. Tymczasem ustalenia będące podstawą wydania zaskarżonego wyroku
o przejawach nielojalnego, sprzecznego z dobrym obyczajem kupieckim
zachowania spółki A. – R. wobec pozwanej spółki P. są wiążące dla Sądu
Najwyższego w postępowaniu kasacyjnym z mocy art. 39813
§ 2 k.p.c. i nie mogą
być kontestowane zarzutem naruszenia prawa materialnego, nie wyłączając art. 5
k.c.
Ponadto, nawet oczywista treść umowy nie sprzeciwia się możliwości oceny
jej wykonywania z naruszeniem zasad współżycia społecznego, jeśli wykonywanie
praw lub obowiązków wynikających z umowy o bezspornej treści odbywa się
w sposób sprzeczny z klauzulą generalną określoną w art. 5 k.c.
W tym stanie rzeczy Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na podstawie art.
39814
k.p.c., a o kosztach postępowania kasacyjnego na podstawie art. 98 § 1
k.p.c. i art. 99 k.p.c.