Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II UZ 36/11
POSTANOWIENIE
Dnia 21 listopada 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Romualda Spyt (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Zbigniew Korzeniowski
SSA Jolanta Frańczak
w sprawie z wniosku P. D.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych
o zasiłek chorobowy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 21 listopada 2011 r.,
zażalenia wnioskodawcy na postanowienie Sądu Okręgowego w W.
z dnia 4 kwietnia 2011 r.,
oddala zażalenie.
U z a s a d n i e n i e
Postanowieniem z dnia 4 kwietnia 2011 r. Sąd Okręgowy - Sąd Ubezpieczeń
Społecznych, w sprawie z odwołania P. D. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń
Społecznych o zasiłek chorobowy, odrzucił skargę kasacyjną ubezpieczonego jako
niedopuszczalną.
W uzasadnieniu postanowienia Sąd wskazał, że wartość przedmiotu
zaskarżenia w skardze kasacyjnej została dokonana z naruszeniem art. 19 i
następnych Kodeksu postępowania cywilnego oraz przepisów ustawy z dnia 25
czerwca 1999 roku o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w
razie choroby i macierzyństwa (jednolity tekst: Dz.U. z 2010 r. Nr 77, poz. 512 ze
zm.). Zauważył, że odwołujący się tak w odwołaniu, jak i w apelacji domagał się
ustalenia wysokości zasiłku chorobowego za cały okres niezdolności do pracy w
2
wysokości ustalonej jak za okres zatrudnienia u swego pracodawcy, tj. tak jak za
okres od 20 lipca 2009 r. do 31 lipca 2009 r., bez uwzględniania zmiany tytułu
ubezpieczenia od 1 sierpnia 2009 r. (z pracowniczego na prowadzenie własnej
działalności gospodarczej) oraz wypłaty zasiłku w tej wysokości. Tym samym
wartość przedmiotu sporu w niniejszej sprawie będzie wynikała z różnicy stawek
zasiłkowych (dziennych) zasiłku chorobowego obliczonych dla obu tytułów
ubezpieczenia oraz pomnożenia tak otrzymanej różnicy dziennej stawki przez
liczbę dni zasiłkowych objętych zaskarżoną decyzją (tj. od 1 sierpnia 2009 r. do
dnia 17 listopada 2009 r.), co łącznie daje kwotę 8.339,59 zł, a więc niższą od
wymaganej kwoty dziesięciu tysięcy złotych.
Pełnomocnik ubezpieczonego wniósł zażalenie na to postanowienie,
zarzucając mu naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik
sprawy - art. 3981
§ 2 k.p.c. w związku z art. 398 § 1 k.p.c. w związku z art. 22
k.p.c., poprzez ich wadliwą wykładnię, a w konsekwencji odrzucenie skargi
kasacyjnej jako niedopuszczalnej w sytuacji, w której prawidłowo ustalona wartość
przedmiotu zaskarżenia, „oparta na wysokości świadczenia okresowego dłuższego
niż rok”, przekracza kwotę dziesięciu tysięcy złotych.
W uzasadnieniu zażalenia podniesiono, że wartość przedmiotu zaskarżenia
w sprawie stanowi różnica kwoty, którą ubezpieczony winien uzyskać w przypadku
prawidłowego ustalenia podstawy wymiaru składek, a kwoty faktycznie otrzymanej,
wynikającej z zastosowanej podstawy wymiaru składek, za cały okres jego
niezdolności do pracy, czego ubezpieczony domagał się w toku postępowania.
Dokonując zatem obliczenia wartości dla świadczenie powtarzającego się, a
trwającego dłużej niż rok, stosownie do art. 22 k.p.c. uzyskuje się kwotę 12.762,84
zł, co czyni zadość hipotezie art. 3982
§ 1 zdanie pierwsze k.p.c.
Zdaniem skarżącego, skoro domagał się on w postępowaniu ustalenia
wysokości zasiłku za cały okres niezdolności do pracy, to istota sporu nie
sprowadza się do weryfikacji wysokości zasiłku za okres wskazany w decyzji, lecz
za cały okres zasiłkowy (18 miesięcy), a więc także ustalenia wysokości tego
zasiłku odnośnie do zaskarżonej decyzji „na przyszłość”. Wartość przedmiotu
zaskarżenia nie powinna zależeć od przedstawionych w momencie wydania decyzji
3
zaświadczeń lekarskich o niezdolności do pracy, ale od rzeczywistego czasu
pobierania zasiłku.
Ponadto skarżący wskazał, że Sąd Apelacyjny nie dokonał sprawdzenia
wartości przedmiotu zaskarżenia zgodnie z wymaganiami przepisów postępowania,
Nie wydał bowiem formalnego postanowienia w trybie art. 25 § 1 k.p.c., a samej
weryfikacji wartości przedmiotu zaskarżenia dokonał w treści postanowienia o
odrzuceniu skargi kasacyjnej, co pozostaje w sprzeczności z orzecznictwem Sądu
Najwyższego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zażalenie jest nieuzasadnione. W sprawach z zakresu ubezpieczeń
społecznych o prawa majątkowe skarga kasacyjna przysługuje w sprawach, w
których wartość przedmiotu zaskarżenia nie jest niższa niż dziesięć tysięcy złotych
(art. 3982
§ 1 zdanie pierwsze k.p.c.), za wyjątkiem spraw o przyznanie i o
wstrzymanie emerytury lub renty oraz o objęcie obowiązkiem ubezpieczenia
społecznego, w których skarga kasacyjna przysługuje niezależnie od wartości
przedmiotu zaskarżenia (art. 3982
§ 1 zdanie drugie k.p.c.). Zakres i przedmiot
rozpoznania sądowego w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych
wyznacza przedmiot decyzji organu rentowego i żądanie zgłoszone w odwołaniu
wniesionym do sądu (por. postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 13 maja 1999
r., II UZ 52/99, OSNP 2000 nr 5, poz. 601; z dnia 28 października 2009 r., II UZ
37/09, OSNP 2011/13-14/195; z dnia 3 lutego 2010 r., II UK 314/09, LEX nr
604214 oraz z dnia 2 marca 2011 r., II UZ 1/1, LEX nr 844747). Przy czym
podkreślić należy, że zakres odwołania ma o tyle wpływ na przedmiot
rozstrzygnięcia sądu, o ile jest on węższy niż zakres decyzji. Inaczej rzecz się
przedstawia, jeśli przedmiotem odwołania są także roszczenia nieobjęte
zaskarżoną decyzją. W postępowaniu, wywołanym odwołaniem do sądu pracy i
ubezpieczeń społecznych, zgodnie z systemem orzekania w sprawach z tego
zakresu, sąd rozstrzyga o prawidłowości zaskarżonej decyzji. Nie działa więc w
zastępstwie organu rentowego, w związku z czym, kontrolując zaskarżoną
decyzję, ustala prawo do świadczeń lub ich wysokość tylko w takim zakresie, jaki
4
wynika z zaskarżonej decyzji. Zgłoszone więc w odwołaniu od decyzji (albo w
trakcie postępowania sądowego) żądanie wykraczające poza jej zakres (nowe
żądanie) sąd, stosownie do treści art. 47710
ust. 2 k.p.c., przekazuje do
rozpoznania organowi rentowemu.
Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, należy wskazać,
że ubezpieczony odwołał się od decyzji ustalającej wysokość zasiłku za zamknięty
okres, tj. od 1 sierpnia 2009 r. do dnia 17 listopada 2009 r. Odwołanie dotyczyło nie
całego okresu zasiłkowego, lecz tylko jego części, więc przed sądem istniał spór co
do wysokości świadczenia za wskazany wyżej okres. To, że w dacie wydawania
zaskarżonej decyzji nie można było jeszcze określić, czy wnioskodawca będzie
nadal uprawniony do zasiłku po dniu 17 listopada 2009 r., nie przemawia za
trafnością prezentowanego w zażaleniu stanowiska. Wręcz przeciwnie, jeśli nie ma
podstaw do ustalenia prawa do świadczenia, to tym bardziej przedmiotem sporu nie
może być jego wysokość. Innymi słowy, spór o wysokość świadczenia musi
dotyczyć świadczenia już istniejącego, a nie przyszłego, hipotetycznego. W
konsekwencji, stanowisko Sądu Okręgowego, że wartość przedmiotu zaskarżenia
określa okres wskazany w zaskarżonej decyzji jest prawidłowe.
Jeśli zaś chodzi o kwestię związaną ze sprawdzeniem wartości przedmiotu
zaskarżenia, to Sąd Najwyższy w licznych orzeczeniach stwierdzał, że sąd, do
którego wniesiono skargę kasacyjną jest zobowiązany do kontroli jej
dopuszczalności, w związku z czym może z urzędu sprawdzić podaną wartość
przedmiotu zaskarżenia. Skoro warunkiem dopuszczalności kasacji w sprawach o
świadczenie jest wartość przedmiotu zaskarżenia wynosząca co najmniej dziesięć
tysięcy złotych, to kontrola powinna w każdym przypadku obejmować także
wyliczenie wartości przedmiotu zaskarżenia (por. postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 2 kwietnia 1998 r. II UZ 24/98, OSNP 1999 nr 8, poz. 291 i z
dnia 6 kwietnia 2007 r. II PZ 12/07, OSNP 2008 nr 11-12, poz. 169). Przepis art.
3986
§ 2 i 3 k.p.c. nakłada na sąd drugiej instancji oraz Sąd Najwyższy obowiązek
kontroli dopuszczalności skargi kasacyjnej, jako nadzwyczajnego środka
zaskarżenia przysługującego poza tokiem instancji, i weryfikacji wskazanej przez
stronę wartości przedmiotu zaskarżenia w celu wyeliminowania przypadków
nieprawidłowego oznaczenia tej wartości w zamiarze zapewnienia sobie dostępu
5
do postępowania kasacyjnego (postanowienie z dnia 3 lutego 2010 r. II UK 314/09,
LEX nr 604214). Jak stwierdził Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 20 lipca
2004 r. I UZ 13/04 (niepublikowane), w sprawie toczącej się na skutek odwołania
od decyzji organu rentowego, w której wartość przedmiotu sporu została po raz
pierwszy oznaczona w kasacji, Sąd drugiej instancji w razie wątpliwości przed
nadaniem biegu skardze kasacyjnej powinien dokonać sprawdzenia tej wartości na
podstawie art. 25 § 1 k.p.c. Skarżący zarzuca, że Sąd Okręgowy nie rozstrzygnął
wątpliwości co do prawidłowości wyliczenia wartości przedmiotu zaskarżenia w
trybie przewidzianym przepisami Kodeksu postępowania cywilnego, tj. poprzez
sprawdzenie na posiedzeniu niejawnym wartości przedmiotu zaskarżenia, po
uprzednim wydaniu postanowienia. Jest to uchybienie procesowe, jednakże nie
prowadzi do uwzględnienia zażalenia. Skoro Sąd odrzucił skargę kasacyjną z
uwagi na zbyt niską wartość przedmiotu zaskarżenia, to niewątpliwie do kontroli tej
wartości doszło przed wydaniem tego postanowienia. Uzasadnienie postanowienia
przedstawia motywy, które doprowadziły sąd do podjęcia postanowienia. Przepis
art. 25 § 1 k.p.c. nie zakłada sztywnych ram postępowania weryfikacyjnego, co jest
zrozumiałe, bowiem sprawdzenie wartości przedmiotu zaskarżenia może polegać
na procesie myślowym, niepozostawiającym materialnych śladów w aktach sprawy,
który ujawniony zostaje dopiero w uzasadnieniu postanowienia, co właśnie miało
miejsce w niniejszej sprawie. Samo zatem niewydanie formalnego postanowienia o
sprawdzeniu wartości przedmiotu zaskarżenia, niepodlegającego zresztą
odrębnemu zaskarżeniu, nie stanowi uchybienia, które dyskwalifikuje zaskarżone
postanowienie, jeśli z treści postanowienia odrzucającego skargę wynika, że
sprawdzenie takie miało miejsce a przedstawione wyliczenie właściwej według
sądu wartości nastąpiło w sposób poddający się kontroli. Wszak właśnie
weryfikacja trafności stanowiska w tym względzie odbywa się przez zaskarżenie
postanowienia o odrzuceniu skargi kasacyjnej.
Dodać należy, że pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w postanowieniu z dnia
5 grudnia 2007 r., II UZ 35/07 (OSNP 2009 nr 5-6, poz. 83) nie jest tak
kategoryczny, jak przedstawia to skarżący. Jak wynika z treści uzasadnienia
orzeczenia, uchylenie postanowienia Sądu Apelacyjnego wynikało nie wyłącznie z
tego, że nie wydano formalnego postanowienia, lecz przede wszystkim dlatego, że
6
obliczenie wartości przedmiotu zaskarżenia w uzasadnieniu postanowienia
odrzucającego skargę kasacyjną nastąpiło w sposób niepoddający się kontroli. Jeśli
zaś chodzi o postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 8 stycznia 2008 r., II UZ
41/07 (OSNP 2009 nr 7-8, poz. 107), to skarżący błędnie zrozumiał argumentację
zawartą w jego uzasadnieniu. Przytoczone zdanie: „Sąd może dokonać
sprawdzenia wartości przedmiotu zaskarżenia na zasadach określonych w art. 25 §
1 k.p.c. w związku z art. 368 § 2 k.p.c., nie może natomiast odrzucić apelacji lub
skargi kasacyjnej” padło w kontekście problemu tamtej sprawy dotyczącego braku
formalnego apelacji lub skargi kasacyjnej w postaci niewskazania wartości
przedmiotu zaskarżenia. Sąd Najwyższy zauważył, że jeżeli strona nie potrafi we
właściwy sposób obliczyć wartości przedmiotu zaskarżenia, musi to uczynić w
sposób, jaki uzna za stosowny, wskazując określoną kwotę, a sąd nie może
odrzucić apelacji lub skargi kasacyjnej, powołując się na nieuzupełnienie tego
braku, lecz ma obowiązek sprawdzenia wartości przedmiotu zaskarżenia.
W konsekwencji, Sąd Okręgowy trafnie uznał , że skarga kasacyjna w niniejszej
sprawie jest niedopuszczalna, czego skutkiem było prawidłowe odrzucenie tego
środka odwoławczego na podstawie art. 3986
§ 2 k.p.c.
Z powyższych względów, Sąd Najwyższy, nie znajdując podstaw do
uwzględnienia zażalenia, na podstawie art. 3941
§ 3 w związku z art. 39814
k.p.c.
postanowił jak w sentencji.