Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 159/11
POSTANOWIENIE
Dnia 8 grudnia 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Mirosława Wysocka (przewodniczący)
SSN Dariusz Dończyk (sprawozdawca)
SSN Kazimierz Zawada
w sprawie z wniosku Ryszardy Emilii C.
przy uczestnictwie Zdzisławy Z., Eugenii P., Beaty G.,
Mirosława Waldemara K. i Sławomira
Stanisława K.
o dział spadku i podział majątku wspólnego,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 8 grudnia 2011 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawczyni
od postanowienia Sądu Okręgowego w B.
z dnia 3 grudnia 2010 r.,
1) oddala skargę kasacyjną;
2) zasądza od wnioskodawczyni Ryszardy Emilii C. na rzecz
uczestniczek postępowania Eugenii P. i Beaty G. kwotę
2734 (dwa tysiące siedemset trzydzieści cztery) zł tytułem
zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Ryszarda C. wniosła o dokonanie podziału majątku wspólnego Tadeusza
Konstantego P. i Eugenii P. oraz działu spadku po Tadeuszu Konstantym P. i
Mirosławie P.
Postanowieniem z dnia 26 listopada 2009 r., Sąd Rejonowy w B. ustalił, że w
skład majątku wspólnego Tadeusza P. i Eugenii P. wchodzi nieruchomość
położona w obrębie S. jednostka ewidencyjna B., miasto B., województwo p., przy
ulicy N., oznaczona numerem geodezyjnym 683/1, o pow. 0,7702 ha. Ustalił, że w
skład spadku po Tadeuszu P. wchodzi udział w ½ części w majątku opisanym w
punkcie pierwszym I. postanowienia oraz nieruchomość położona w obrębie S.,
jednostka ewidencyjna B., miasto B., województwo p., przy ulicy N., oznaczona
numerem geodezyjnym 683/2, o powierzchni 0,8503 ha, zabudowana budynkiem
mieszkalnym murowanym i budynkiem gospodarczym. W skład spadku po
Mirosławie P. wchodzi udział w 3/16 częściach w majątku opisanym w punkcie
drugim postanowienia. Ustalił, że małżonkowie Eugenia P. i Tadeusz Konstanty P.
poczynili nakład z majątku wspólnego na majątek osobisty Tadeusza Konstantego
P. w kwocie 111.920 zł, a Eugenia P. poczyniła nakład na spadkowej
nieruchomości w kwocie 25.300 zł, poniosła wydatki w kwocie 4.966,50 zł, uiściła
podatki w kwocie 2.152,01 zł i pobrała pożytki w kwocie 18.146 zł. Sąd Rejonowy
dokonał podziału majątku wspólnego Tadeusza Konstantego P. i Eugenii P. oraz
działu spadku po Tadeuszu Konstantym P. i Mirosławie P. w ten sposób, że na
wyłączną własność Ryszardy Emilii C. przyznał nieruchomość oznaczoną numerem
geodezyjnym 683/3, o powierzchni 0,6024 ha, o wartości 514.389 zł oraz
nieruchomość oznaczoną numerem geodezyjnym 683/6, o powierzchni 0,1385 ha,
o wartości 156.174 zł, zgodnie z oznaczeniem na mapie z projektem podziału
sporządzonym przez biegłego R. F. Przyznał na współwłasność Eugenii P. i Beaty
G., z udziałami po ½ części, nieruchomość oznaczoną numerem geodezyjnym
683/4, o powierzchni 0,1678 ha, o wartości 143.284 zł oraz nieruchomość
oznaczoną numerem geodezyjnym 683/5, o powierzchni 0,7118 ha, o wartości
883.572 zł, zgodnie z oznaczeniem na mapie z projektem podziału sporządzonym
3
przez biegłego R. F., uznając mapę z projektem podziału za integralną część
postanowienia. Nakazał Eugenii P. oraz Beacie G., aby wydały Ryszardzie Emilii C.
przyznane jej nieruchomości z datą uprawomocnienia się postanowienia. Zasądził
tytułem dopłaty od Eugenii P. na rzecz Ryszardy Emilii C. kwotę 5.409 zł oraz na
rzecz Zdzisławy Z. kwotę 5.341 zł, płatne w terminie jednego miesiąca od daty
uprawomocnienia się postanowienia z 13% odsetek na wypadek zwłoki w terminie
płatności. Zasądził tytułem dopłaty od Beaty G. na rzecz Ryszardy Emilii C. kwotę
2.473 zł oraz na rzecz Zdzisławy Z. kwotę 2.473 zł, płatne w terminie jednego
miesiąca od daty uprawomocnienia się postanowienia z 13% odsetek na wypadek
zwłoki w terminie płatności. Zasądził tytułem spłaty od Ryszardy Emilii C. na rzecz
Zdzisławy Z. kwotę 335.281,50 zł, płatną w terminie jednego roku od daty
uprawomocnienia się postanowienia z 13% odsetek w stosunku rocznym na
wypadek zwłoki w terminie płatności. Oddalił wniosek o dział spadku w pozostałym
zakresie.
Sąd Rejonowy ustalił, że Konstanty P., ojciec Tadeusza Konstantego P.,
zmarł 5 grudnia 1954 r. Spadek po nim z mocy ustawy nabyli: żona Marianna P.,
córka Kazimiera P., córka Antonina Z., syn Tadeusz Konstanty P., każdy z nich po
¼ udziału. Marianna P., matka Tadeusza Konstantego P., zmarła 2 marca 1967 r.
Spadek po niej z mocy ustawy nabyli córka Kazimiera P., córka Antonina Z., syn
Tadeusz Konstanty P., każdy po 1/3 udziału. W skład spadku po małżonkach
Konstantym i Mariannie P. wchodziła nieruchomość położona w B. przy ulicy N.[...],
o pow. 0,8503 ha, oznaczona numerem geodezyjnym 683/2, zabudowana
piętrowym, murowanym domem mieszkalnym i budynkami gospodarczymi.
Przedmiotową nieruchomość, jako wchodzące w skład spadku gospodarstwo rolne,
w całości odziedziczył syn Tadeusz Konstanty P., który zmarł 25 listopada 1989 r.
Spadek po nim na mocy ustawy nabyli: żona Eugenia P. (będąca jego drugą żoną)
w 4/16 części, syn Mirosław P. w 3/16 części, córka Ryszarda C. w 3/16 części,
córka Zdzisława Z. w 3/16 części oraz córka Beata G. w 3/16 części. W skład
majątku spadkowego po zmarłym Tadeuszu Konstantym P. wchodził udział ½ w
nieruchomości położonej w B. przy ulicy N.[...], oznaczonej numerem geodezyjnym
683/1, o powierzchni 0,7702 ha. Tytuł własności do tej nieruchomości małżonkowie
P. nabyli z dniem 30 czerwca 1987 r. na zasadach wspólności ustawowej
4
małżeńskiej przez zasiedzenie na mocy postanowienia Sądu Rejonowego w B. z
dnia 4 września 1996 roku. W skład spadku wchodziła także nieruchomość
położona w B. przy ulicy N.[...], oznaczona numerem 683/2, odziedziczona przez
wyżej wymienionych po rodzicach. Sąd Rejonowy w B., postanowieniem z dnia 6
maja 2005 r., stwierdził, że Konstanty P. z dniem 7 listopada 1935 roku nabył przez
zasiedzenie własność nieruchomości położonej w B. przy ulicy N.[...], o powierzchni
0,8503 ha. Mirosław Zenon P. zmarł dnia 17 sierpnia 2003 r. Na mocy ustawy
spadek po nim nabyli: matka Emilia Stanisława P. w 9/24 częściach oraz siostry
Ryszarda C., Zdzisława Z. i Beata G. w 5/24 częściach. W skład spadku po
Mirosławie Zenonie P. wchodził udział w wysokości 3/16 części w spadku po
zmarłym Tadeuszu Konstantym P. Emilia Stanisława P., pierwsza żona Tadeusza
Konstantego P., zmarła w dniu 28 lutego 2005 r. Spadek po niej z mocy ustawy
nabyły córki: Ryszarda C. i Zdzisława Z. każda z nich do ½ części. W skład spadku
po Emilii Stanisławie P. wchodzi udział 9/128 części w spadku po Tadeuszu
Konstantym P.
Łączne udziały spadkowe żyjących spadkobierców po zmarłych: Konstantym
P., Mariannie P., Tadeuszu Konstantym P., Mirosławie P. oraz Emilii P. w
nieruchomościach spadkowych w postaci nieruchomości w B. przy ulicy N.[...],
składającej się z działek oznaczonej numerami 683/2 i 683/1 (1/2 udziału w tej
działce) wynoszą: Eugenii P. - 192/768 części, Ryszardy C. - 201/786 części,
Zdzisławy Z. - 201/768 części, Bety G. - 174/768 części. Natomiast udział w ½
części w nieruchomości stanowiącej działkę nr 681/1 stanowi własność Eugenii P.
Na działce nr 683/2 znajduje się 18 garaży, usytuowany jest budynek mieszkalny
(częściowo murowany, częściowo drewniany), szopa drewniana do rozbiórki oraz
kurnik z drewna. Za budynkiem mieszkalnym znajdują się dwa stawy, zaś trzeci
największy staw usytuowany jest na działkach nr 683/2 i 683/1. Na działce nr 683/1
są urządzone trzy stawy, które pokrywają zdecydowaną jej powierzchnię, jedynie
od ulicy N. znajduje się grunt wolny od stawów o powierzchni około 2.000 m2
.
Sąd Rejonowy dokonał podziału majątku wspólnego i działu spadku na
podstawie projektu podziału nieruchomości sporządzonego dnia 13 lipca 2009 r.
przez biegłego geodetę R. F., który dokonał podziału działki nr 683/1 na dwie
działki: nr 683/3, o powierzchni 0,6024 ha i nr 683/4, o powierzchni 0,1678 ha, zaś
5
w wyniku podziału działki nr 683/2 powstały działki: nr 683/5, o pow. 0,7118 ha i nr
683/6, o pow. 0,1385 ha. Sąd Rejonowy przyznał na rzecz Ryszardy Emilii C.
działki nr 683/3 i 683/6. Obie działki są niezabudowane, działka nr 683/3 jest
zakwalifikowana pod względem planistycznym jako system przyrodniczy miasta,
zaś działka nr 683/6, w zakresie powierzchni 715 m2
, jest zakwalifikowana do
utrzymania i przekształceń z możliwością zabudowy, zaś na działce nr 683/3
znajdują się dwa samodzielne stawy. Na rzecz uczestniczek postępowania Eugenii
P. i Beaty G. przyznał - zgodnie z ich wnioskiem - na współwłasność z udziałami po
½ części działki nr 683/4 i 683/5, mając na uwadze, że działka 683/2 jest
zabudowana domem zamieszkałym przez uczestniczki postępowania i poza tą
nieruchomością nie mają one możliwości zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych.
Wartość działek powstałych po podziale geodezyjnym, wartość nakładów
poczynionych przez Eugenię P. na działce nr 683/2, wartość pożytków pobranych
przez wyżej wymienioną z tytułu najmu garaży usytuowanych na działce nr 683/2,
począwszy od dnia 30 października 2005 r., Sąd Rejonowy określił w oparciu o
opinię uzupełniającą biegłej D. Z. z dnia 29 września 2009 r. Sąd pierwszej instancji
ustalił wartość czystego majątku spadkowego po Tadeuszu K. P. w ten sposób, że
wartość całego majątku będącego przedmiotem podziału pomniejszył o wartość
nakładów Eugenii P., jakie poczyniła ona po śmierci męża w kwocie 25.300 zł; ½
wartości budynku mieszkalnego z tytułu nakładów małżonków P.; oraz ½ wartości
działki nr 683/1 (wchodzącej w skład majątku wspólnego). W rozliczeniu Sąd
uwzględnił pożytki pobrane przez Eugenię P. w kwocie 18.145,93 zł z tytułu
wynajmu garaży za okres od dnia 30 października 2005 r. do 2009 r. włącznie za
11 miesięcy (pomniejszoną o powierzchnię dwóch garaży pozostających w
dyspozycji Beaty G.). Od wartości pobranych pożytków odjął koszty poniesione
przez Eugenię P. w związku z opodatkowaniem garaży w kwocie 4.966,50 zł.
Sąd uwzględnił także, iż Eugenia P. poniosła wydatki związane z uiszczeniem
podatków od nieruchomości w kwocie 2.152,01 zł oraz że Ryszarda Emilia C.
uiściła podatek w kwocie 76,69 zł.
Sąd oddalił wniosek o dział spadku po Konstantym P., Marianie P.,
Kazimierzu P., Emilii Stanisławie P., oraz częściowy dział spadku po Antoninie Z.,
6
jako bezprzedmiotowy, gdyż żadna z osób zainteresowanych nie wskazała majątku
po wyżej wymienionych, który podlegałby podziałowi.
Postanowieniem z dnia 3 grudnia 2010 r., Sąd Okręgowy w B., na skutek
rozpoznania apelacji uczestniczek postępowania Eugenii P. i Beaty G., zmienił
zaskarżone postanowienie Sądu Rejonowego w punkcie IV w ten sposób, że
wartość nakładu z majątku wspólnego małżonków Eugenii P. i Tadeusza
Konstantego P. na majątek osobisty Tadeusza Konstantego P. określił na kwotę
86.620 zł; w punkcie V o tyle, że wysokość pożytków pobranych przez Eugenię P.
ustalił na kwotę 12 999,67 zł; w punkcie VI w podpunkcie 1 w ten sposób, że na
wyłączną własność Ryszardy Eugenii C. przyznał nieruchomość oznaczoną
numerem geodezyjnym 683/3, o powierzchni 0,6024 ha, o wartości 796.174 zł,
zgodnie z oznaczeniem na mapie z projektem podziału nieruchomości
sporządzonym przez R. F. oraz nieruchomość oznaczoną numerem geodezyjnym
683/6, o powierzchni 0,1026 ha, o wartości 163.033 zł, zgodnie z oznaczeniem na
mapie z projektem podziału nieruchomości sporządzonym przez R. F.; w punkcie VI
w podpunkcie 2 w ten sposób, że na współwłasność Eugenii P. i Beaty G.,
z udziałami po ½ części, przyznał nieruchomość oznaczoną numerem
geodezyjnym 683/4, o powierzchni 0,1678 ha, o wartości 143.284 zł, zgodnie
z oznaczeniem na mapie z projektem podziału nieruchomości sporządzonym przez
R. F. oraz nieruchomość oznaczoną numerem geodezyjnym 683/5, o powierzchni
0,7477 ha, o wartości 1.153.533 zł, zgodnie z oznaczeniem na mapie z projektem
podziału nieruchomości sporządzonym przez R. F., uznając wskazane wyżej
mapy z projektami podziału nieruchomości za integralną część orzeczenia; w
punkcie VIII zasądził tytułem dopłaty od Ryszardy Emilii C. na rzecz Eugenii P.
kwotę 58.550,15 zł, płatną w terminie jednego miesiąca od daty uprawomocnienia
się postanowienia z 13% w stosunku rocznym w razie zwłoki w płatności; w punkcie
IX zasądził od Eugenii P. na rzecz Zdzisławy Z. tytułem zwrotu pożytków kwotę
1.539,21 zł, płatną w terminie 7 dni od daty uprawomocnienia się postanowienia z
13% w stosunku rocznym w razie zwłoki w płatności; w punkcie X zasądził tytułem
spłaty od Ryszardy Eugenii C. na rzecz Zdzisławy Z. kwotę 449.550,36 zł, płatną w
terminie jednego roku od daty uprawomocnienia się postanowienia z 13% w
7
stosunku rocznym w razie zwłoki w płatności; oddalił apelację w pozostałym
zakresie.
W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy błędnie ustalił wysokość
nakładów z majątku wspólnego Eugenii i Tadeusza Konstantego małżonków P. na
majątek osobisty Tadeusza K. P. Wynikało to z błędnego zsumowania nakładów z
majątku wspólnego z nakładami w kwocie 25.300 zł, jakie uczestniczka
postępowania Eugenia P. poniosła z tytułu remontu i modernizacji budynku
mieszkalnego już po śmierci męża, a zatem nakłady te nie mogły stanowić
nakładów z majątku wspólnego. Dlatego też wartość budynku mieszkalnego
(111.920 zł) należało pomniejszyć o wartość nakładów uczestniczki postępowania z
jej majątku osobistego na spadkową nieruchomość (25.300 zł), co ostatecznie dało
kwotę 86.620 zł, która stanowiła wartość nakładu z majątku wspólnego małżonków
P. na majątek osobisty Tadeusza K. P.
Odnośnie do pożytków uzyskanych przez Eugenię P. z tytułu dzierżawy
gruntu pod garażami należało ogólną powierzchnię gruntów zajętych przez
wszystkie garaże, przyjętą przez biegłą D. Z., pomniejszyć o powierzchnię gruntu
zajętą przez sześć garaży pozostających w dyspozycji rodziny uczestniczek
postępowania, a nie wyłącznie o powierzchnię 28 m2
zajętą pod garaże nr 2 i 18
pozostające w dyspozycji Beaty G. Uwzględniając to stanowisko Sąd Okręgowy
ustalił, że łączna wartość pożytków netto pobranych przez Eugenię P. wyniosła
kwotę 12.999,67 zł.
Sąd Okręgowy uznał za nieracjonalny sposób podziału działki nr 683/2,
wskutek którego w granicach działki przyznanej wnioskodawczyni znalazła się
droga dojazdowa prowadząca od ulicy N. do domu zamieszkałego przez
uczestniczki postępowania. Taki sposób podziału utrudnia korzystanie z działki
wydzielonej na rzecz uczestniczek postępowania, gdyż dojazd do działki
przyznanej uczestniczkom postępowania musiałby prowadzić po części działki, na
której znajdują się garaże, co byłoby mniej dogodne i wiązałoby się z koniecznością
poniesienia dodatkowych nakładów na urządzenie nowej drogi dojazdowej.
Ponadto w obrębie gruntów, po których biegnie droga dojazdowa, znajdują się
media zasilające dom zamieszkały przez uczestniczki postępowania (przewód
8
gazowy, przewód wodociągu). Uwzględniając powyższe stanowisko, Sąd
Okręgowy dopuścił dowód z uzupełniającej opinii biegłego sądowego R. F. na
okoliczność modyfikacji podziału działki nr 683/2 w taki sposób, by w granicach
działki, która miała być przyznana uczestniczkom postępowania Eugenii P. i Beacie
G., znalazła się droga dojazdowa wraz z mediami. Wykonując postanowienie
dowodowe, biegły geodeta opracował projekt podziału działki nr 683/2, z której
wyodrębnił dwie działki: działkę nr 683/5, o powierzchni 0,7477 ha oraz działkę nr
683/6, o powierzchni 0,1026 ha.
Wskutek modyfikacji podziału działki nr 683/2 zmianie uległy granice
i powierzchnie nowowydzielonych działek nr 683/5 i 683/6. Ponadto w toku
postępowania apelacyjnego doszło do wydania w dniu 16 czerwca 2010 r. decyzji
o warunkach zabudowy dla inwestycji polegającej na budowie budynku
mieszkalnego, jednorodzinnego, oraz budynku usługowo-handlowego na części
nieruchomości oznaczonej przed podziałem numerem 683/1, co wpłynęło na
zmianę przeznaczenia części tej nieruchomości. Skoro dla nieruchomości wydano
decyzje o warunkach zabudowy (z dnia 30 września 2009 r. i z dnia 16 czerwca
2010 r.), to okoliczność ta wpływała na wartość nieruchomości podlegających
podziałowi. Z tej przyczyny Sąd Okręgowy dopuścił dowód z uzupełniającej opinii
biegłej sądowej D. Z. na okoliczność ustalenia aktualnej wartości działek nr: 683/3,
683/4, 683/5 i 683/6 z uwzględnieniem zmodyfikowanego podziału działki nr 683/2
oraz decyzji o warunkach zabudowy z dnia 16 czerwca 2010 roku i przebiegu linii
gazowej na działce. Na podstawie tej opinii Sąd Okręgowy ustalił wartość działki nr
683/3 na kwotę 796.174 zł, działki nr 683/4 na kwotę 143.284 zł, działki nr 683/5 na
kwotę 1.153.533 zł i działki nr 683/6 na kwotę 163.033 zł.
Uwzględniając powyższe ustalenia, Sąd Okręgowy zmienił zaskarżone
postanowienie Sądu Rejonowego. Dokonany podział majątku wspólnego i dział
spadku jest racjonalny i uwzględnia stanowisko uczestniczek postępowania, które
wyraziły zgodę na podział w naturze. Spór w sprawie sprowadzał się wyłącznie do
sposobu wydzielenia poszczególnych nieruchomości i nie dotyczył sposobu działu
majątku spadkowego. Wartość całego majątku podlegającego podziałowi wynosiła
kwotę 2.256.024 zł, którą należało pomniejszy o nakłady Eugenii P. dokonane po
śmierci męża w kwocie 25.300 złotych, ½ wartości budynku mieszkalnego (nakład z
9
majątku wspólnego małżonków P.), tj. o kwotę 43.310 zł, oraz ½ wartości działki nr
683/1, tj. o kwotę 469.729 zł, co dało ostatecznie kwotę 1.717.685 zł wartości
czystego majątku spadkowego po Tadeuszu K. P. Wartość kwotowa udziałów
wnioskodawczyni i uczestników postępowania wyniosła: Eugenii P. wraz z
nakładami i udziałem w majątku wspólnym kwotę 967.760,24 zł, Beaty G. kwotę
389.163 zł, Zdzisławy Z. kwotę 449.550,36 zł, Ryszardy Emilii C. kwotę 449.550,36
zł. Łączna wartość udziałów uczestniczek postępowania Eugenii P. i Beaty G.
wynosiła w zaokrągleniu kwotę 1.356.923,20 zł, z czego otrzymały one składniki
majątku o łącznej wartości 1.296.817 zł. Natomiast łączna wartość udziałów
Zdzisławy Z. i Ryszardy Emilii C. wynosiła kwotę 899.100,72 zł, zaś wartość
majątku przyznanego wnioskodawczyni wyniosła kwotę 959.207 zł, wobec czego
dopłata należna Eugenii P. wynosiła kwotę 60.106,28 zł. W rozliczeniu Sąd
Okręgowy uwzględnił pożytki pobrane przez Eugenię P. z tytułu dzierżawy gruntu
pod garaże w kwocie 12.999,67 zł, od których należało odjąć koszty poniesione
przez Eugenię P. w związku z opodatkowaniem garaży w kwocie 4.966,50 zł (co
zatem dało kwotę 8.033,17 zł). Udziały w czystych pożytkach Ryszardy Emilii C. i
Zdzisławy Z. wynosiły po 201/768 części, czyli w kwocie po 2.102,43 zł. Eugenia P.
poniosła wydatki związane z uiszczeniem podatków od nieruchomości w kwocie
2.152,01 zł, wobec czego Ryszarda E. C. i Zdzisława Z. powinny partycypować w
tych wydatkach w kwocie po 563,22 zł. Ich udział w czystych pożytkach został
pomniejszony o uiszczony podatek, co dało kwotę 1.539,21 zł, którą Sąd zasądził
od Eugenii P. na rzecz Zdzisławy Z. tytułem zwrotu należnych jej pożytków. Sąd
Okręgowy uwzględnił w rozliczeniu również uiszczony przez wnioskodawczynię
podatek w wysokości 67,69 zł. Udział Eugenii P w majątku podlegającym
podziałowi wynosił 192/768 części, wobec czego powinna ona partycypować w
wydatkach wnioskodawczyni z tytułu uiszczonych podatków w kwocie 16,92 zł.
Dopłatę należną Eugenii P. od wnioskodawczyni Ryszardy Emilii C. z tytułu
wyrównania udziałów wyliczono w ten sposób, że kwotę 60.106,28 zł pomniejszono
o kwotę 1.539,21 zł, jaką uczestniczka postępowania powinna zwrócić
wnioskodawczyni z tytułu pobranych pożytków, oraz o kwotę 16,92 zł, jaką
uczestniczka powinna zwrócić wnioskodawczyni z tytułu uiszczonego podatku od
nieruchomości. Ostatecznie dało to kwotę 58.550,15 zł. Natomiast od Ryszardy
10
Emilii C. na rzecz Zdzisławy Z. Sąd Okręgowy zasądził spłatę w kwocie 449.550,36
zł stanowiącą połowę wartości przyznanych jej nieruchomości.
Od postanowienia Sądu Okręgowego skargę kasacyjną wniosła
wnioskodawczyni, która zaskarżyła go w części dotyczącej punktu I. punkty: 1-7.
W ramach podstawy kasacyjnej z art. 3983
§ 1 pkt 2 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.
zarzuciła naruszenie:
- art. 373 w zw. z art. 370, art. 1262
§ 1 i 2, art. 391 i art. 13 § 2 k.p.c.
poprzez dopuszczenie, pomimo uchybień w samo obliczeniu i uiszczeniu przez
profesjonalnego pełnomocnika opłaty sądowej, do rozpoznania sprawy
w postępowaniu apelacyjnym, co spowodowało nieważność postępowania (art. 379
k.p.c.). Nastąpiło również naruszenie art. 16 ustawy z dnia 13 czerwca 1967 r.
o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 373 k.p.c.,
- art. 382 k.p.c. w zw. art. 386 § 4, art. 518, art. 13 § 2 k.p.c. i art. 32
Konstytucji poprzez przekroczenie przez Sąd drugiej instancji zasady instancyjności
albowiem kontrola orzeczenia Sądu pierwszej instancji i naprawa (w jego ocenie)
błędów tego Sądu w istocie doprowadziła do zgromadzenia w sprawie zupełnie
nowego materiału dowodowego zmieniające diametralnie stan faktyczny i wartość
spadku. Spowodowało to naruszenie art. 212 § 1 k.c. Zawyżenie wartości
nieruchomości spowodowało szkodę wnioskodawczyni;
- art. 684 k.p.c. w zw. z art. 63 ust. 3 i art. 36 ust. 4 ustawy o planowaniu
i zagospodarowaniu przestrzennym poprzez pominięcie przy ustalaniu wartości
spadku opłaty z tytułu wzrostu wartości nieruchomości;
- art. 386 k.p.c. wobec odstąpienia od rozpoznania istoty sprawy, którą było
rozstrzygnięcie w przedmiocie podziału majątku wspólnego i działu spadku,
w szczególności wobec nie oszacowania w sposób uzasadniony wartości majątku,
który był przedmiotem podziału spadku, uznania, iż wartość przyznanej
wnioskodawczyni nieruchomości oznaczonej numerem geodezyjnym 683/3,
o powierzchni 0,6024 ha, wzrosła do wartości 796.174 zł z wartości 514.389 zł
przez niespełna rok czasu;
- art. 233 § 1 k.p.c. przez przekroczenie granicy swobodnej oceny
dowodów poprzez wydanie zaskarżonego postanowienia nieadekwatnego do stanu
11
faktycznego i uznania, że wartość przyznanej wnioskodawczyni nieruchomości
o numerze geodezyjnym 683/3 wzrosła do wartości 796.174 zł;
- art. 328 § 2 k.p.c. poprzez nie wskazanie w uzasadnieniu w sposób
wszechstronny podstaw faktycznego rozstrzygnięcia, a mianowicie ustalenia
faktów, którym Sąd dał wiarę i uznał za udowodnione, w szczególności wyliczonej
wartości całego majątku podlegającego podziałowi, drastycznie zwiększonej
w stosunku do wartości rzeczywistej słusznie uznanej przez Sąd pierwszej instancji.
-art. 368 pkt 3 k.p.c. poprzez nie dopuszczenie dowodów w postaci opinii
biegłych sądowych z zakresu wyceny nieruchomości w celu ustalenia przyczyny
różnic wskazanych w wartości nieruchomości stanowiącej przedmiot majątku
wspólnego działu spadku.
W ramach podstawy kasacyjnej z art. 3983
§ 1 pkt 1 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.
podniesiono naruszenie: art. 64 ust. 1, 2 i 3 Konstytucji, które powinny mieć
zastosowanie bezpośrednie przez sąd w myśl art. 8 pkt 2 Konstytucji oraz art. 1035
k.c., gdyż spadek przypadający kilku spadkobiercom, jako wspólności majątku
spadkowego mimo stosowania odpowiednio przepisów o współwłasności
w częściach ułamkowych został podzielony ze szkodą wnioskodawczyni poprzez
zawyżenie wartości działki nieruchomości przyznanej wnioskodawczyni oznaczonej
numerem geodezyjnym 683/6, o powierzchni 0,1026 ha.
Wnioskodawczyni wniosła o uchylenie punktu I. zaskarżonego
postanowienia w całości i odrzucenie apelacji uczestniczek postępowania jako
niedopuszczalnej oraz uchylenie zarządzenia Przewodniczącego Wydziału
wzywającego pełnomocnika uczestników postępowania do uiszczenia brakującej
części opłaty sądowej i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi,
który wydał orzeczenie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Przedmiotem zaskarżenia apelacją uczestniczek postępowania, wniesionej
w dniu 31 grudnia 2009 r. (k. 544), było postanowienie Sądu Rejonowego
w przedmiocie działu spadku i podziału majątku wspólnego po ustaniu małżeńskiej
wspólności majątkowej. Od apelacji należna była opłata sądowa o charakterze
stałym w wysokości 1.500 zł, stanowiąca sumę dwóch opłat o charakterze stałym:
12
1.000 zł należnej od apelacji w zakresie rozstrzygnięcia o podział majątku
wspólnego (art. 3 ust. 1 pkt 2 w zw. z art. 10 i art. 38 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca
2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, jedn. tekst: Dz. U. z 2010 r.
Nr 90, poz. 594 ze zm., dalej: „u.k.s.c.”) oraz 500 zł należnej od apelacji w zakresie
rozstrzygnięcia o dział spadku (art. 3 ust. 1 pkt 2 w zw. z art. 10 i art. 51 ust. 1
u.k.s.c.). Według przepisów u.k.s.c., sprawy o podział majątku wspólnego oraz
o zniesienie współwłasności nie są tożsame, gdyż od każdej z nich przewidziana
jest odrębna opłata sądowa (por. art. 38 oraz art. 41). Z tej przyczyny w przypadku,
gdy przedmiotem postępowania jest dział spadku połączony z podziałem majątku
wspólnego nie ma zastosowania art. 51 ust. 2 u.k.s.c. przewidujący jedną opłatę
stałą w wysokości 1.000 zł od wniosku (odpowiednio więc także od apelacji) o dział
spadku połączony ze zniesieniem współwłasności. Apelacja, wniesiona przez
pełnomocnika uczestniczek postępowania adw. Jana C., została opłacona kwotą
1.000 zł (k. 543). Pozostała część należnej opłaty od apelacji, w kwocie 500 zł,
została uiszczona przez pełnomocnika uczestniczek postępowania po wezwaniu go
o uzupełnienie tej opłaty na skutek wydania zarządzenia - wzywającego do jej
uiszczenia w terminie tygodniowym, pod rygorem odrzucenia apelacji - przez
Przewodniczącego Wydziału Sądu Rejonowego z dnia 4 stycznia 2010 r. (k. 538).
Zgodnie z art. 3989
§ 1 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., Sąd Najwyższy rozpoznaje
skargę nie tylko w granicach zaskarżenia, ale także w granicach podstaw; z urzędu
bierze pod rozwagę jedynie nieważność postępowania. Uchybienia przepisom
postępowania przez sąd drugiej instancji, jeżeli miały miejsce i nie skutkowały
nieważnością postępowania, mogą stanowić skuteczną podstawę skargi kasacyjnej
jedynie wówczas, gdy zostaną w skardze kasacyjnej wytknięte właściwe przepisy
naruszone przez Sąd drugiej instancji, których naruszenie mogło mieć istotny
wpływ na wynik sprawy (art. 3983
§ 1 pkt 2 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.). W skardze
kasacyjnej zarzucono naruszenie art. 373 k.p.c. w związku z art. 370, art. 1262
§ 1
i 2, art. 391 i art. 13 § 2 k.p.c. Według art. 373 k.p.c., sąd drugiej instancji odrzuca
na posiedzeniu niejawnym apelację, jeżeli ulegała ona odrzuceniu przez sąd
pierwszej instancji. Według natomiast art. 370 k.p.c., sąd pierwszej instancji odrzuci
apelację wniesioną po upływie przepisanego terminu, nieopłaconą lub z innych
przyczyn niedopuszczalną. Z art. 373 w zw. z art. 370 k.p.c. nie wynika, w jakich
13
okolicznościach zachodzi podstawa do odrzucenia apelacji w razie jej
nienależytego opłacenia. Nie wynika to także z pozostałych przepisów powołanych
w skardze kasacyjnej. Art. 1262
§ 1 i 2 k.p.c. w zw. z art. 391 i art. 13 § 2 k.p.c.
zawiera jedynie ogólne reguły przewidujące, że sąd nie podejmie żadnej czynności
na skutek pisma, od którego nie została uiszczona należna opłata oraz że nie żąda
się opłaty od pisma, jeżeli już z jego treści wynika, że podlega ono odrzuceniu.
Art. 1262
§ 1 k.p.c. nie został naruszony, gdyż w chwili rozpoznania apelacji była
ona już prawidłowo opłacona. Przepis zawarty w art. 1262
§ 1 k.p.c. nie określa
warunków, kiedy strona może po wniesieniu apelacji uiścić całą, czy też brakującą
część opłaty. Co do zasady, wniesienie środka odwoławczego w postaci apelacji
bez uiszczenia należnej od niej opłaty nie uzasadnia jej odrzucenia, lecz uruchamia
procedurę naprawczą, na podstawie art. 130 § 1 k.p.c., z modyfikacją dotyczącą
właściwego rygoru – odrzucenia apelacji – w wypadku nieuiszczenia opłaty
w terminie tygodniowym od dnia wezwania o nią. Zarzucane naruszenie art. 1262
§ 2 k.p.c., na skutek bezzasadnego wezwania pełnomocnika uczestniczek
postępowania o uzupełnienie brakującej części opłaty od apelacji, nie miało
natomiast żadnego wpływu na wynik sprawy, gdyż nawet uiszczenie brakującej
części opłaty nie eliminowało możliwości odrzucenia przez sąd drugiej instancji
niewłaściwie opłaconej apelacji, jeżeli taka sankcja wynikała z właściwych
przepisów. Poza tym, naruszenie art. 1262
§ 2 k.p.c. dotyczyło uchybienia sądu
pierwszej, a nie sądu drugiej instancji. Konkludując, wskazane w skardze
kasacyjnej przepisy art. 1262
§ 1 i 2 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 i art. 13 § 2 k.p.c.
w powiązaniu z art. 373 i art. 370 k.p.c. nie dawały podstawy do przyjęcia, że
apelacja, od której nie została w chwili jej wniesienia uiszczona pełna należna
opłata, podlegała odrzuceniu bez wcześniejszego wezwania do uzupełnienia
brakującej części opłaty. Norma procesowa przewidująca odrzucenie apelacji
wniesionej – tak, jak to miało miejsce w sprawie - przez profesjonalnego
pełnomocnika procesowego, od której nie została uiszczona należna opłata,
mająca charakter opłaty stałej lub stosunkowej obliczonej od wskazanej przez
stronę wartości przedmiotu zaskarżenia, bez zastosowania ogólnego trybu
usuwania tego uchybienia, była zawarta w uchylonym obecnie art. 1302
§ 3 k.p.c.
Przepis ten miał więc charakter lex specialis w stosunku do przepisów ogólnych
14
dotyczących usuwania braków fiskalnych środków odwoławczych; wyłączając
zastosowanie przewidzianego w nich trybu w razie wniesienia apelacji nieopłaconej
lub nienależycie opłaconej, przewidywał jednocześnie sankcję w postaci odrzucenia
apelacji wniesionej przez profesjonalnego pełnomocnika, jeżeli podlegała ona
opłacie w wysokości stałej lub stosunkowej obliczonej od wskazanej przez stronę
wartości przedmiotu zaskarżenia. Co istotne, naruszenia tego przepisu, który
przewidywał skutek w postaci odrzucenia apelacji, nie podniesiono w podstawach
skargi kasacyjnej. W chwili wniesienia apelacji przez uczestniczki postępowania art.
1302
§ 3 k.p.c. już nie obowiązywał. Po jego uchyleniu w procedurze cywilnej nie
ma już przepisu, który pozwalałby na odrzucanie apelacji wniesionych przez
pełnomocników profesjonalnych nienależycie opłaconych bez wcześniejszego
uruchomienia trybu usuwania tego uchybienia, poprzez odpowiednie zastosowanie
art. 130 § 1 k.p.c., i wezwanie do uiszczenia brakującej opłaty od apelacji
w terminie tygodniowym pod rygorem jej odrzucenia (por. postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 8 stycznia 2010 r., IV CZ 107/09, Lex nr 577513).
W orzecznictwie Sądu Najwyższego wyrażono jednak stanowisko, że art. 1302
§ 3
k.p.c., mimo jego uchylenia, z dniem 1 lipca 2009 r., ustawą z dnia 5 grudnia
2008 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych
ustaw (Dz.U. Nr 234, poz. 1571) miał zastosowanie do apelacji wnoszonych
począwszy od dnia 1 lipca 2009 r. Zgodnie bowiem z art. 8 ust. 1 tej ustawy, jej
przepisy mają zastosowanie do postępowań wszczętych po dniu jej wejścia
w życie. Takie sformułowanie tego przepisu wskazuje, że jeżeli postępowanie
w sprawie zostało wszczęte przed 1 lipca 2009 r., art. 1302
§ 3 k.p.c. należało
stosować także do apelacji wniesionej po dniu uchylenia tego przepisu. Wniesienie
apelacji nie wszczynało bowiem nowego postępowania w danej sprawie, lecz
jedynie w danej instancji (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 9 grudnia
2009 r., II PZ 22/09, Lex nr 577834, z dnia 15 stycznia 2010 r., I CZ 100/09, Lex nr
667487, z dnia 22 kwietnia 2010 r., V CZ 26/10, Legalis). Zgodnie z orzecznictwem
Sądu Najwyższego (por. uchwała siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia
15 czerwca 2010 r., II UZP 4/2010, OSNP 2011, nr 3-4, poz. 38, postanowienie
z dnia 3 lutego 2010 r., II CZ 91/09, nie publ.), uchylony art. 1302
§ 3 k.p.c. nie ma
natomiast zastosowania do skarg kasacyjnych (oraz innych środków zaskarżenia
15
prawomocnych orzeczeń) wnoszonych od dnia 1 lipca 2009 r. Postępowanie
kasacyjne nie jest bowiem kolejnym etapem postępowania wszczętego przed
sądem pierwszej instancji, lecz jest postępowaniem odrębnym i samodzielnym (por.
uchwała siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 5 czerwca 2008 r., III CZP
142/07, OSNC 2008, nr 11, poz. 122). Uwzględniając powyższe, dopiero art. 373
w zw. z art. 370 k.p.c. i art. 1302
§ 3 k.p.c. tworzy normę procesową przewidującą
obowiązek sądu drugiej instancji odrzucenia apelacji wniesionej przez
profesjonalnego pełnomocnika procesowego nienależycie opłaconej, jeżeli
podlegała ona opłacie stałej, tak jak to miało miejsce w odniesieniu do apelacji
wniesionej od postanowienia Sądu Rejonowego. W konsekwencji zarzut naruszenia
art. 373 k.p.c. podniesiony jedynie w zw. z art. 370, art. 1262
§ 1 i 2, art. 391 i art.
13 § 2 k.p.c. nie był uzasadniony. Za chybiony należy także uznać zarzut
naruszenia art. 16 ust. 3 ustawy z dnia 13 czerwca 1967 r. o kosztach sądowych w
sprawach cywilnych (jedn. tekst: Dz. U. z 2002 r. Nr 9, poz. 88 ze zm.) w zw. z art.
373 k.p.c., gdyż art. 16 wymienionej ustawy w ogóle nie miał zastosowania do
apelacji wniesionej przez uczestniczki postępowania od postanowienia Sądu
Rejonowego w B. W sprawach, które zostały wszczęte przed wejściem w życie
przepisów u.k.s.c. (przed dniem 2 marca 2006 r.), przepisy ustawy z dnia
13 czerwca 1967 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych miały
zastosowanie jedynie do czasu zakończenia postępowania w danej instancji
(art. 149 ust. 1 u.k.s.c.).
Rozpoznanie przez sąd drugiej instancji apelacji, która powinna podlegać
odrzuceniu z powodu jej nienależytego opłacenia, stanowi jedynie uchybienie
procesowe nie skutkujące nieważnością postępowania. Nie można bowiem przyjąć,
iż w takiej sytuacji była niedopuszczalna droga sądowa (art. 379 pkt 1 k.p.c.) albo,
że sprawa była już prawomocnie osądzona (art. 379 pkt 3 k.p.c.).
Pojęcie niedopuszczalności drogi sądowej należy odnieść do przedmiotu
postępowania, którym był dział spadku i podział majątku wspólnego, w odniesieniu
do których droga sądowa jest dopuszczalna. Natomiast stan prawomocnego
osądzenia sprawy, w razie wniesienia w terminie apelacji dotkniętej brakiem
fiskalnym, powstaje z chwilą wydania prawomocnego orzeczenia sądu (chociażby
formalnego) w przedmiocie tej apelacji. Dopiero więc z chwilą odrzucenia takiej
16
apelacji zachodziłby stan rzeczy prawomocnie osądzonej wynikający
z uprawomocnienia się zaskarżonego orzeczenia sądu drugiej instancji. Z tej
przyczyny nieodrzucenie przez Sąd Okręgowy apelacji uczestniczek postępowania
nie mogło być przedmiotem kontroli Sądu Najwyższego z urzędu w ramach badania
nieważności postępowania, w sytuacji, gdy zarzut naruszenia powołanych
w skardze kasacyjnej przepisów - z pominięciem uchylonego już art. 1302
§ 3 k.p.c.
- okazał się nieuzasadniony.
Bezzasadny jest zarzut naruszenia art. 382 k.p.c. w zw. z art. 386 § 4, art.
518, art. 13 § 2 k.p.c. i art. 32 Konstytucji na skutek – jak zarzucono w skardze
kasacyjnej - przekroczenia zasady instancyjności. Według art. 378 § 1 k.p.c. –
mającym, zgodnie z art. 13 § 2 k.p.c., odpowiednie zastosowanie także
w postępowaniu nieprocesowym - sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę
w granicach apelacji; w granicach zaskarżenia bierze jednak pod uwagę
nieważność postępowania. Przepis ten, określający przedmiotowe granice apelacji,
nakłada na sąd drugiej instancji obowiązek rozpoznania nie tylko środka
odwoławczego w postaci apelacji, ale szerzej sprawy (por. uchwała siedmiu
sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008,
nr 6, poz. 55). Z tej przyczyny sąd odwoławczy, zgodnie z art. 382 k.p.c., orzeka na
podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz
w postępowaniu apelacyjnym. W ramach tak określonej kognicji sąd odwoławczy
ma obowiązek dokonania samodzielnych ustaleń faktycznych na podstawie
dowodów przeprowadzonych zarówno przed sądem pierwszej, jak również przed
sądem drugiej instancji oraz dokonać oceny prawnej tak ustalonego stanu
faktycznego. Może nawet dokonać odmiennej oceny dowodów przeprowadzonych
przed sądem pierwszej instancji bez potrzeby ich ponowienia (por. uchwała składu
siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 23 marca 1999 r., III CZP 59/98, OSNC
1999, nr 7-8, poz. 124). Sąd drugiej instancji powinien wydać orzeczenie
rozstrzygające merytorycznie o zasadności wniesionej apelacji tj. poprzez jej
oddalenie (art. 385 k.p.c.) albo, w razie jej uwzględnienia, zmieniające zaskarżone
orzeczenie sądu pierwszej instancji (art. 386 § 1 k.p.c.). Tylko wyjątkowo,
w sytuacjach określonych w art. 386 § 4 k.p.c., sąd drugiej instancji powinien
uchylić zaskarżone orzeczenie i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania
17
sądowi pierwszej instancji. Takie rozstrzygnięcie może zapaść wówczas – poza
przypadkami określonymi w art. 386 § 2 i 3 k.p.c. - gdy sąd pierwszej instancji nie
rozpoznał istoty sprawy albo gdy wydanie orzeczenia wymaga przeprowadzenia
postępowania dowodowego w całości. Sąd Okręgowy nie naruszył art. 386 § 4
k.p.c. na skutek – jak podnosi się w skardze kasacyjnej - „przekroczenia granic
instancyjności”, gdyż nie zachodziła żadna z przesłanek określonych w tym
przepisie uzasadniająca uchylenie zaskarżonego postanowienia Sądu Rejonowego
i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania. Sąd Rejonowy
dokonał bowiem w sprawie ustaleń wszystkich istotnych okoliczności mających
znaczenie dla rozstrzygnięcia o zgłoszonym wniosku oraz podniesionych przez
uczestników postępowania zarzutów i żądań rozpoznawanych w ramach
postępowania działowego i merytorycznie o nich rozstrzygnął. O nierozpoznaniu
istoty sprawy nie świadczy to, że sąd drugiej instancji uznał za uzasadnione zarzuty
podniesione w apelacji dotyczące innego sposobu podziału nieruchomości objętych
postępowaniem i w związku z tym dopuścił dowód z uzupełniającej opinii biegłego
sądowego w celu sporządzenia nowego projektu podziału tych nieruchomości.
Dotyczy to również dopuszczenia dowodu z uzupełniającej opinii biegłego
sądowego na okoliczność ustalenia wartości nieruchomości z uwzględnieniem
nowego sposobu ich podziału oraz wydanych decyzji o warunkach zabudowy.
Zakres uzupełniającego postępowania dowodowego przed sądem drugiej instancji
był ograniczony i stanowił jedynie kontynuację dotychczasowego postępowania
dowodowego przeprowadzonego przed sądem pierwszej instancji. Przeczy
to zarzutowi skargi kasacyjnej, że zachodziła konieczność przeprowadzenia
w sprawie postępowania dowodowego w całości. Sąd drugiej instancji był władny
dokonać nowych ustaleń faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy
odbiegających od ustaleń sądu pierwszej instancji na podstawie dowodów
przeprowadzonych w obu instancjach bez potrzeby uchylania zaskarżonego
postanowienia sądu pierwszej instancji. Sąd Okręgowy, wydając zaskarżone
postanowienie, nie naruszył także art. 518 k.p.c., według którego od postanowień
sądu pierwszej instancji orzekających co do istoty sprawy przysługuje apelacja.
Hipoteza tego przepisu w ogóle nie obejmuje sytuacji procesowej spowodowanej
wydaniem zaskarżonego postanowienia. Ponadto uzupełnienie, czy zmiana
18
podstawy faktycznej rozstrzygnięcia przez sąd drugiej instancji, jak również
dokonanie odmiennej oceny prawnej ustalonego stanu faktycznego od oceny sądu
pierwszej instancji, nie powoduje ograniczenia rozpoznania sprawy tylko do jednej
instancji. Z przyczyny Sąd Okręgowy nie naruszył także art. 32 Konstytucji, który
w ust. 1 przewiduje, że wszyscy są wobec prawa równi oraz mają prawo do
równego traktowania przez władze publiczne, a w ust. 2 stanowi, iż nikt nie może
być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym
z jakiejkolwiek przyczyny. Okoliczność, że apelację wniosły tylko uczestniczki
postępowania nie pozbawiała wnioskodawczyni prawa skutecznej obrony swych
praw, w tym prawa odniesienia się do wyników postępowania dowodowego
przeprowadzonego w postępowaniu apelacyjnym, czy składania własnych
wniosków dowodowych na tym etapie postępowania.
Zgodnie z art. 3983
§ 3 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., podstawą skargi kasacyjnej
nie mogą być zarzuty dotyczące ustalenia faktów lub oceny dowodów. Przepis ten
nie wskazuje konkretnych przepisów, których naruszenia nie można skutecznie
zarzucić w skardze kasacyjnej. W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjęto
jednak, że ze względu na omawianą regulację nie można skargi kasacyjnej oprzeć
na zarzucie naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. określającego zasadę swobodnej oceny
dowodów, według której sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według
własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego
materiału. Przepis ten dotyczy bowiem oceny dowodów, co należy do sądów meritii
i nie jest objęte kontrolą kasacyjną (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia
29 marca 2007 r., II PK 231/06, OSNP 2008, nr 9-10, poz. 124 oraz z dnia 8 maja
2008 r., V CSK 579/07, Lex nr 393889). W konsekwencji nieskuteczne jest
kwestionowane w skardze kasacyjnej, poprzez podniesienie zarzutu naruszenia art.
233 § 1 k.p.c., ustalenia faktycznego Sądu Okręgowego, że wartość nieruchomości
przyznanej wnioskodawczyni, oznaczonej numerem geodezyjnym nr 683/3, wzrosła
do wartości 796.174 zł.
Bezzasadny jest zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. Przepis ten określa
wymagania uzasadnienia wyroku sądu pierwszej instancji i ma on odpowiednie
zastosowanie, poprzez art. 391 § 1, art. 13 § 2 i art. 516 k.p.c., do uzasadnień
postanowień sądu drugiej instancji wydanych w postępowaniu nieprocesowym.
19
Zgodnie z art. 328 § 2 k.p.c., uzasadnienie wyroku powinno zawierać wskazanie
podstawy faktycznej rozstrzygnięcia oraz wyjaśnienie podstawy prawnej
z przytoczeniem przepisów prawa. Spełnia te wymagania uzasadnienie
zaskarżonego postanowienia, które, wbrew zarzutowi skargi kasacyjnej, zawiera
również wyliczenie wartości całego majątku podlegającego podziałowi na kwotę
2.256.024 zł - a po pomniejszeniu o nakłady Eugenii P. dokonane po śmierci męża,
nakład z majątku wspólnego małżonków P. oraz ½ wartości działki nr 683/1 – na
kwotę 1.717.685 zł. Z uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia wynikają także
motywy, które miał na uwadze Sąd Okręgowy, ustalając wyższą wartość majątku
podlegającego podziałowi od wartości przyjętej przez sąd pierwszej instancji. W
szczególności wzrost wartości przedmiotu działu spadku i podziału majątku wynikał
z uwzględnienia przez Sąd Okręgowy uzupełniającej opinii biegłej sądowej D. Z.
dotyczącej aktualnej wartości działek przy założeniu zmodyfikowanego sposobu
podziału nieruchomości objętych postępowaniem oraz z uwzględnieniem wydanych
decyzji z dnia 30 września 2009 r. i z dnia 16 czerwca 2010 r. o warunkach
zabudowy dla działek nr 683/1 i nr 683/2. Tylko więc ubocznie podnieść należy, iż
podstawą skargi kasacyjnej z art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. może być zarzut naruszenia
przepisów postępowania, jeżeli uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na wynik
sprawy. Z tej przyczyny w orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjęto, że w
postępowaniu kasacyjnym uwzględnienie zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. w
związku z art. 391 § 1 k.p.c. może mieć miejsce wyjątkowo, gdy treść uzasadnienia
orzeczenia sądu drugiej instancji jest wadliwa w stopniu uniemożliwiającym
przeprowadzenie kontroli kasacyjnej (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 4
stycznia 2007 r., V CSK 364/06, Lex nr 238975, z dnia 24 lutego 2006 r., II CSK
136/05, Lex nr 200973, z dnia 7 października 2005 r., z dnia 27 czerwca 2001 r., II
UKN 446/00, OSNP 2003, nr 7, poz. 182). Taka sytuacja nie zachodzi w
odniesieniu do uzasadnienia postanowienia zaskarżonego skargą kasacyjną.
Sąd Okręgowy nie mógł naruszyć także art. 368 pkt 3 k.p.c. dlatego, że nie
ma takiego przepisu. Art. 368 k.p.c. składa się z dwóch paragrafów, i jedynie
w paragrafie pierwszym występuje punkt 3, który dotyczy wymogów formalnych
apelacji w postaci uzasadnienia zarzutów. Art. 368 k.p.c. nakłada obowiązki na
strony dotyczące wymagań formalnych apelacji. Jedynie art. 368 § 2 zd. trzecie
20
k.p.c. określa uprawnienia sądu drugiej instancji w zakresie sprawdzenia wartości
przedmiotu zaskarżenia podanej w apelacji. Z tych przyczyn sąd drugiej instancji
mógłby naruszyć art. 368 § 1 i 2 zd. pierwsze i drugie k.p.c. jedynie wówczas,
gdyby na etapie badania warunków formalnych apelacji niezasadnie dopatrzył się
tych uchybień albo takich braków nie zauważył. Z uzasadnienia zarzutu
kasacyjnego wynika jednak, że uchybienie art. 368 k.p.c. polegało na
niedopuszczeniu przez Sąd Okręgowy dowodów w postaci opinii biegłych
sądowych z zakresu wyceny nieruchomości w celu ustalenia przyczyny różnic
wskazanych w wartości nieruchomości stanowiącej przedmiot podziału majątku
wspólnego i działu spadku. Uzasadnienie zarzutu jest więc całkowicie
nieadekwatne do sformułowanego zarzutu naruszenia wskazanego przepisu
procesowego, gdyż w istocie wnioskodawczyni wiąże go z nieprzeprowadzeniem
dowodu niewskazanego w apelacji. Uzasadniało to możliwość podniesienia zarzutu
naruszenia innych przepisów procesowych niż art. 368 k.p.c.
Nie był także zasadny zarzut naruszenia art. 684 k.p.c. w zw. z art. 63 ust. 3
i art. 36 ust. 4 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu
przestrzennym (Dz. U. Nr 80, poz. 717 ze zm.) poprzez pominięcie przy ustalaniu
wartości spadku opłaty z tytułu wzrostu wartości nieruchomości na skutek wydania
decyzji o warunkach zabudowy w odniesieniu do nieruchomości objętych
postępowaniem działowym. Wprawdzie rację ma skarżącą, że przy szacowaniu
składników majątku podlegającego podziałowi należy uwzględnić także ich
obciążenia mające wpływ na ich wartość rynkową, jednakże brak jest podstaw
do przyjęcia, że w związku z wydanymi decyzjami o warunkach zabudowy
zachodzą warunki do naliczenia – chociażby w przyszłości - opłaty planistycznej,
o której mowa w art. 36 ust. 4 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu
przestrzennym. Według tego przepisu, jeżeli w związku z uchwaleniem planu
miejscowego albo jego zmianą wartość nieruchomości wrosła, a właściciel lub
użytkownik wieczysty zbywa tę nieruchomość, wójt, burmistrz albo prezydent
miasta pobiera jednorazową opłatę ustaloną w tym planie, określoną w stosunku
procentowym do wzrostu wartości nieruchomości. Wysokość tej opłaty nie może
być wyższa niż 30% wzrostu wartości nieruchomości. Zgodnie z art. 63 ust. 3 tej
ustawy, jeżeli decyzja o warunkach zabudowy wywołuje skutki, o których mowa
21
w art. 36, przepisy tego przepisu stosuje się odpowiednio. W orzecznictwie sądów
administracyjnych, dotyczącym tych przepisów, przeważa obecnie stanowisko,
według którego w sytuacji braku miejscowego planu zagospodarowania
przestrzennego rada gminy nie jest – wobec braku szczególnej podstawy prawnej –
uprawniona do ustalania wysokości stawek procentowych opłaty od wzrostu
wartości nieruchomości w związku z wydaniem decyzji o warunkach zabudowy i nie
jest także uprawniony do jej ustalania w konkretnych decyzjach – wójt, burmistrz,
prezydent miasta. W konsekwencji odpowiednie stosowanie art. 36 ustawy
o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym prowadzi w takich sytuacjach do
wyłączenia stosowania art. 36 ust. 4, z uwagi na brak podstaw prawnych zarówno
do uchwalania stawek procentowych opłaty od wzrostu wartości nieruchomości
przez radę gminy w odrębnej uchwale, jak i do naliczania takiej opłaty przez organ
wykonawczy gminy (por. wyrok NSA z dnia 6 marca 2008 r., II OSK 1887/2007, Lex
nr 464945, wyroki WSA w Gdańsku z dnia 20 maja 2010 r., II SA/Gd 155/10, Lex nr
598812, z dnia 7 lipca 2010 r., II SA/Gd 191/2010, Lex Polonica nr 2376189). W tej
sytuacji brak było podstaw do uwzględniania w wycenie nieruchomości, w stosunku
do których wydano decyzję o warunkach zabudowy, ewentualnej opłaty
planistycznej.
Ponieważ zarzuty naruszenia prawa procesowego zmierzające do
podważenia ustalenia Sądu wartości nieruchomości podlegających podziałowi były
niezasadne, nie były także uzasadnione zarzuty naruszenia prawa materialnego –
art. 212 § 1 k.c. oraz art. 1035 k.c. wyprowadzane z dokonania działu spadku przy
uwzględnieniu zawyżonej wartości nieruchomości przyznanej wnioskodawczyni,
składającej się z działek geodezyjnych o numerach 683/3 i 686/6, objętych
postanowieniem działowym. Tylko ubocznie należy zauważyć, iż w skardze
kasacyjnej niekonsekwentnie wnioskodawczyni zarzucała zawyżenie wartości tylko
działki nr 683/3, innym razem natomiast również działki nr 686/6. Tym samym nie
doszło także do naruszenia, wskazanego w skardze kasacyjnej, art. 64 Konstytucji
gwarantującego (ust. 1) prawo do własności, innych praw majątkowych oraz prawo
dziedziczenia oraz równość ochrony prawnej tych praw dla wszystkich (ust. 2).
Art. 64 ust. 3 Konstytucji dotyczy ograniczenia własności w drodze ustawy, wobec
22
czego w ogóle nie dotyczył materii związanej z postępowaniem działowym
zakończonym orzeczeniem zaskarżonym skargą kasacyjna.
Z tych względów skarga kasacyjna podlegała oddaleniu na podstawie art.
39814
w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. O kosztach postępowania kasacyjnego orzeczono
na podstawie art. 520 § 3 w zw. z art. 391 § 1, art. 39821
i art. 13 § 2 k.p.c.