Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PK 157/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 14 stycznia 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jerzy Kuźniar (przewodniczący)
SSN Józef Iwulski (sprawozdawca)
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska
Protokolant Grażyna Niedziałkowska
w sprawie z powództwa S. P.
przeciwko S. Poland Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w K.
o wynagrodzenie i należności z tytułu podróży służbowych,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw
Publicznych w dniu 14 stycznia 2014 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego w W.
z dnia 25 lutego 2013 r.,
uchyla zaskarżony wyrok w punktach II, III, IV oraz w tej części
wyrok Sądu Rejonowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w W. z dnia 5 maja 2011 r., i w tym zakresie
przekazuje sprawę temu Sądowi Rejonowemu do ponownego
rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania
apelacyjnego i kasacyjnego.
UZASADNIENIE
2
Powód S. P. w pozwie przeciwko pozwanej S. Poland Spółce z ograniczoną
odpowiedzialnością w K. domagał się zapłaty kwoty 72.731 zł, z czego 1.582 zł -
tytułem diet, 50.575 zł - tytułem ryczałtów za noclegi i 20.574 zł - tytułem
wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych. Wyrokiem dnia 5 maja 2011
r., Sąd Rejonowy: 1) zasądził od pozwanej spółki na rzecz powoda kwotę 6.211,21
zł tytułem wynagrodzenia za pracę nadliczbową wraz z ustawowymi odsetkami
liczonymi od poszczególnych kwot i dat wymagalności wymienionych w punkcie I.1.
sentencji; 2) zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 50.063 zł tytułem
ryczałtów za noclegi wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od poszczególnych
kwot i dat wymagalności wymienionych w punkcie I.2. sentencji; 3) oddalił
powództwo w pozostałym zakresie oraz 4) orzekł o rygorze natychmiastowej
wykonalności i o kosztach procesu.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że powód był zatrudniony w pozwanej spółce
od dnia 24 października 2005 r. do dnia 7 lipca 2008 r. na stanowisku kierowcy
transportu międzynarodowego w pełnym wymiarze czasu pracy w systemie pracy
równoważnej. W dniu 24 października 2005 r. powód podpisał oświadczenie o
zapoznaniu się z treścią dokumentu przedłożonego mu przez pracodawcę "Nowe
zasady naliczania diet zagranicznych i krajowych", wobec którego nie zgłosił
zastrzeżeń. W dokumencie tym przewidziano, że dieta przysługująca kierowcy w
związku z jego pobytem zagranicznym w ciągu jednej (pełnej) doby będzie wynosić
42 euro (jeśli pobyt będzie przypadał w dniu ustalonym dla kierowcy w
harmonogramie pracy jako dzień roboczy) lub 35 euro (gdy pobyt za granicą
przypadnie w dniu rozkładowo wolnym od pracy). Natomiast dieta krajowa - pod
warunkiem przepracowania pełnej doby - została określona na 28 euro. W latach
2006-2008 pracodawca wypłacił powodowi w sumie 61 diet (po 35 euro) w związku
z wykonanymi przez powoda podróżami do Holandii w dni rozkładowo wolne od
pracy. W pozwanej spółce opracowano regulamin wynagradzania (pracodawca nie
określił daty jego wejścia w życie), w którym postanowiono, że "dotychczasowe
zasady dotyczące diet z tytułu podróży służbowych będą miały zastosowanie
również w odniesieniu do należności za noclegi odbyte w trakcie tych podróży". W
regulaminie tym figuruje ponadto postanowienie, zgodnie z którym "pracownicy
3
zatrudnieni na stanowisku kierowców wyrażają zgodę na spędzanie dziennych
okresów odpoczynków oraz skróconych tygodniowych okresów odpoczynku poza
bazą w pojeździe pracodawcy, o ile pojazd ten posiada odpowiednie miejsce do
spania dla każdego kierowcy i pojazd znajduje się na postoju; w takim przypadku
pracownik przyjmuje, że pracodawca zapewnił kierowcy bezpłatny nocleg, a
pracownikowi nie przysługuje z tego tytułu żadne dodatkowe wynagrodzenia ani
ryczałt za nocleg spędzony w pojeździe, a pracownicy wyrażają na to zgodę".
Pozwana spółka rozliczała poszczególne godziny przepracowane przez powoda na
podstawie zapisów tarczek tachografów. Hipotetyczna liczba godzin nadliczbowych
przepracowanych przez powoda, ustalona przez biegłego w odniesieniu do
trzymiesięcznych okresów rozliczeniowych przypadających między 1 marca 2006 r.
a 5 lipca 2008 r., wynosi łącznie 1.044. Sąd Rejonowy ustalił ponadto, że powód
wykonywał obowiązki służbowe korzystając z ciągnika siodłowego marki SCANIA
wyposażonego w kabinę zawierającą dwa miejsca przeznaczone do spania,
lodówkę, automatycznie sterowany układ klimatyzacji oraz niezależne ogrzewanie
kabiny, przy czym klimatyzacja działała wyłącznie w czasie jazdy. Podczas
wyjazdów służbowych powód nocował w kabinie. Na parkingach powód mógł
korzystać z toalet, ale zdarzały się również sytuacje, w których był zmuszony do
umycia się wodą z kanistra przewożonego w samochodzie. Czasami korzystanie z
toalet wiązało się z opłatami a pracodawca nie pokrywał takich wydatków. W czasie
pobytu za granicą w Holandii, powód zjeżdżał do kantyny, jednak panujące w niej
warunki socjalne były "trudne" i żaden z kierowców zatrudnionych przez pozwaną
spółkę tam nie nocował. Z analogicznych względów powód nie korzystał z
możliwości noclegowej oferowanej przez spółkę na terenie jej krajowej "bazy" (w
K.). Na czas wyjazdów pozwana spółka nie zapewniała powodowi pościeli.
Przy takich ustaleniach faktycznych Sąd pierwszej instancji przyjął, że
pozwany pracodawca wypłacał powodowi diety z tytułu podróży służbowych w
wysokości korzystniejszej niż przewidywały powszechnie obowiązujące przepisy
prawa pracy, dlatego roszczenie o zapłatę diet należało oddalić w całości.
Natomiast na podstawie wyników postępowania dowodowego (dokumentacji
kadrowo-płacowej oraz opinii biegłego) Sąd Rejonowy uwzględnił częściowo (do
kwoty 6.211,21 zł) roszczenie o zapłatę wynagrodzenia za pracę nadliczbową. Co
4
się tyczy roszczenia o zapłatę ryczałtów na pokrycie kosztów związanych z
noclegami, to Sąd pierwszej instancji uznał je za uzasadnione w całości. Według
Sądu, powód rzeczywiście nie otrzymał od pozwanego pracodawcy spornego
ryczałtu w ciągu całego okresu objętego pozwem, a w dodatku pozwana nie
zapewniła powodowi bezpłatnego noclegu. Sąd Rejonowy nie podzielił
przedstawianej przez stronę pozwaną tezy, że zapewniła powodowi "centrum
życiowe" w kabinie samochodu wyposażonej w urządzenia spełniające najwyższe
normy jakościowe. W ocenie Sądu, kierowca zawodowy powinien mieć swobodny
dostęp do urządzeń sanitarnych oraz możliwość odpoczynku w "przyzwoitych"
warunkach, które odpowiadają oczekiwaniom przeciętnego pracownika.
Tymczasem w sprawie ustalono, że powód w czasie odbywania podróży nie
zawsze dysponował dostępem do urządzeń sanitarnych i okoliczności
niejednokrotnie zmuszały go do korzystania z wody magazynowanej w pojemniku,
którą przewoził ze sobą w samochodzie. Niekiedy skorzystanie z toalety wymagało
uiszczenia opłat, a tych kosztów pracodawca nie zwracał. Powód był zmuszony
nocować w kabinie służbowego samochodu, w której latem (ze względu na zakaz
uruchamiania klimatyzacji w czasie postoju) panowały wysokie temperatury.
Spędzając noce w kabinie samochodu, powód doznawał niewygód, a to nie zostało
mu w odpowiedni sposób zrekompensowane, mimo że nocowanie pracownika w
samochodzie było korzystne z punktu widzenia interesów spółki, bo wzmacniało
stopień zabezpieczenia pojazdu oraz przewożonego ładunku przed ewentualnymi
zagrożeniami. Według Sądu, dokonana przez stronę pozwaną modyfikacja
postanowień regulaminu wynagradzania (§ 9 pkt 2 i 3), polegająca w szczególności
na ich uzupełnieniu o zwrot "za diety i noclegi", wcale nie oznacza, że spółka
zapewniła powodowi dodatkowe wynagrodzenie za noclegi spędzone w
samochodzie. Jest to wynik tego, że w innym miejscu tego regulaminu wyraźnie
zaznaczono, że skoro pracodawca zapewnia kierowcy bezpłatny nocleg, to
pracownikowi "nie przysługuje żadne dodatkowe wynagrodzenie ani ryczałt za
nocleg spędzony wewnątrz pojazdu". Ponadto, konsekwentnie prezentowane przez
pozwaną spółkę stanowisko, zgodnie z którym powodowi "nie należą się ryczałty za
noclegi", również świadczy o tym, że spornego świadczenia - w rzeczywistości -
spółka nie wypłaciła powodowi. Zdaniem Sądu, w sporze istotne znaczenie ma
5
potwierdzona w materiale dowodowym okoliczność, że pracodawca w ogóle nie
zapewnił powodowi noclegu w odpowiednich warunkach; nie liczy się natomiast to,
czy powodowy pracownik w rzeczywistości poniósł jakiekolwiek koszty związane z
noclegiem. Z tej racji powództwo o zapłatę spornego ryczałtu było zasadne, wobec
czego Sąd Rejonowy zasądził powodowi z tego tytułu sumę pieniężną zgodnie z
rachunkowym wyliczeniem przedłożonym na rozprawie w dniu 28 marca 2011 r.,
którego strona pozwana nie kwestionowała.
Od wyroku Sądu pierwszej instancji w zakresie dotyczącym jego punktów I
oraz III-VI pozwana spółka wniosła apelację, którą Sąd Okręgowy- Sąd Pracy
Ubezpieczeń Społecznych w W. oddalił w całości wyrokiem z dnia 20 października
2011 r. Sąd Okręgowy w pełni podzielił ustalenia faktyczne oraz rozważania prawne
Sądu Rejonowego i uznał je za własne. W konsekwencji nie znalazł podstaw do
zmiany orzeczenia Sądu pierwszej instancji.
Od tego wyroku Sądu Okręgowego spółka wniosła skargę kasacyjną, którą
Sąd Najwyższy uwzględnił wyrokiem z dnia 12 września 2012 r., II PK 44/12. Sąd
Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu do
ponownego rozpoznania. Sąd Najwyższy w szczególności zalecił, aby przy
ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd odwoławczy wskazał przyczyny, dla których
możliwa, bo "niezakazana", metoda wypłacania przez stronę pozwaną kwot
"połączonego" (jednego) ryczałtu na diety (przeznaczone na wyżywienie i drobne
wydatki) oraz zwrot kosztów noclegu w udokumentowanej wysokości lub w
wysokości limitowanej przepisami powszechnie obowiązującymi, nie
rekompensowała pełnych (oraz jakich konkretnie) kosztów noclegów. Sąd
Najwyższy uznał, że w tym celu należy dokładnie ustalić i uzasadnić, dlaczego
noclegi spędzane przez powoda w przystosowanej do spania i wyposażonej w
"homologowane" łóżko kabinie samochodu, które łączyły się z nadzorowaniem
ładunku lub możliwość nocowania w "kantynach", nie odpowiadały warunkom
zapewnienia należytego ("przyzwoitego") noclegu, który stawiał do dyspozycji
powoda pozwany pracodawca, skoro przepisy prawa nie ustanawiają prawem
określonych wymagań ani nie precyzują sposobów zapewnienia bezpłatnego
noclegu. Sąd drugiej instancji powinien zatem ustalić i ocenić konkretne warunki
odbywania noclegów powoda w kabinie samochodu i wskazać jego niedostatki,
6
które sprzeciwiały się uznaniu za bezpłatny nocleg zapewniany przez pracodawcę,
mając na uwadze, że "cywilizowany standard" nocnego odpoczynku pracownika w
kabinie samochodu bywa spełniony tylko wtedy, gdy zapewnia regenerację sił
fizycznych i psychicznych adekwatnych do wykonywania zawodu kierowcy.
Ponadto, dopuszczalne stosowanie jednego ("łącznego") ryczałtu, przeznaczonego
na zaspokojenie odrębnych potrzeb pracownika (na diety oraz na pokrycie kosztów
noclegu) nie powinno ograniczać się do wysokości tylko jednego z wymienionych
świadczeń (np. diet), ponieważ w takiej sytuacji wysokość "ryczałtu" na
zaspokojenie odrębnych potrzeb (kosztów noclegów) jest pozorna ("zerowa"). Sąd
Najwyższy przyjął, że co do zasady nie jest wykluczone zasądzenie ryczałtu za
noclegi spędzane w samochodzie, podczas których kierowca sprawuje bardziej
skuteczną pieczę nad samochodem i przewożonym ładunkiem niż w razie
pozostawienia pojazdu choćby na parkingu "strzeżonym", co zasługuje na
adekwatną, choćby ryczałtową rekompensatę tych kosztów w razie ustalenia
niedogodności lub uciążliwości warunków nocowania w kabinie samochodu.
Według Sądu kasacyjnego, należy ponadto dokładnie zweryfikować twierdzenia
strony pozwanej, że wypłaciła powodowi wyższy ryczałt za godziny nadliczbowe niż
kwota hipotetycznego wynagrodzenia za te godziny wyliczona przez biegłego.
Gdyby stanowisko pozwanej zostało potwierdzone stosownymi ustaleniami Sądu,
to zasądzenie na rzecz powoda "dwukrotnej wypłaty" z tytułu pracy w godzinach
nadliczbowych byłoby bezzasadne.
Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 25
lutego 2013 r.: 1) zmienił wyrok Sądu Rejonowego w punkcie I.1. w ten sposób, że
powództwo oddalił oraz w punkcie V. w ten sposób, że zasądzoną nim kwotę
obniżył do 1.808 zł (punkt pierwszy i drugi sentencji), 2) dalej idącą apelację
pozwanej oddalił (punkt trzeci) oraz 3) zniósł wzajemnie pomiędzy stronami koszty
zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym i kasacyjnym (punkt
czwarty). Sąd odwoławczy w uzupełnieniu ustaleń faktycznych przyjął, że kierowcy
zatrudnieni w pozwanej spółce dysponowali listą wyznaczonych parkingów
strzeżonych i obowiązywał ich zakaz zatrzymywania się na "dzikich" postojach. W
kantynie w Holandii było bardzo brudno i kierowcy pracujący w pozwanej spółce nie
chcieli z niej korzystać z uwagi na złe warunki bytowe (m.in. hałas), dlatego
7
spędzali noclegi w samochodach, ale pracodawca nie zapewniał im pościeli.
Podobne warunki panowały na terenie bazy w K. Ogrzewanie oraz klimatyzacja w
kabinie samochodu funkcjonowały wyłącznie podczas pracy silnika. Skoro
uruchamianie silnika na postojach było zakazane, to kierowcy w trakcie noclegu
faktycznie nie korzystali z klimatyzacji ani z ogrzewania. Latem temperatury
wewnątrz kabiny dochodziły do 40 stopni Celsjusza. Pozwana spółka
konsekwentnie odmawiała kierowcom pokrycia ewentualnych kosztów noclegów. Z
tytułu pracy nadliczbowej pozwana wypłacała powodowi ryczałt, którego łączna
kwota przekroczyła wysokość dodatku za godziny nadliczbowe ustalonego w myśl
przepisów powszechnie obowiązujących.
Mając to na uwadze, Sąd odwoławczy uznał apelację spółki od wyroku Sądu
Rejonowego za usprawiedliwioną tylko w zakresie roszczenia o wynagrodzenie za
godziny nadliczbowe. Sąd Okręgowy zgodził się z apelującą, że biegły przy
obliczaniu należności powoda z tego tytułu ograniczył się tylko do przedstawienia
liczby "nadgodzin" rzeczywiście wypracowanych przez powoda i podania
hipotetycznej wysokości wynagrodzenia za tak wykonaną pracę. Biegły w tym
wyliczeniu pominął, że z tytułu "nadgodzin" pozwana wypłaciła powodowi stosowny
ryczałt i dlatego wynagrodzenie powoda za pracę nadliczbową należało obniżyć o
kwotę faktycznie wypłaconego ryczałtu. W tym zakresie wystąpiła konieczność
odpowiedniego skorygowania orzeczenia Sądu Rejonowego. W pozostałej części
apelacja nie podlegała uwzględnieniu. Według Sądu drugiej instancji, roszczenie
powoda o zapłatę ryczałtu za noclegi miało usprawiedliwione podstawy, skoro
pracodawca - w świetle wyników postępowania dowodowego - nie zapewnił
powodowi odpowiednich warunków noclegowych w czasie wyjazdów służbowych
ani w całym spornym okresie nie wypłacał powodowi stosownych ryczałtów.
Zdaniem Sądu, nawet gdyby kabina samochodu spełniała wymagania "godziwego
wypoczynku" a powód nie ponosiłby rzeczywistych kosztów noclegów, to i tak
miałby prawo żądać od pracodawcy wypłaty ryczałtu. Sąd odwoławczy nie podzielił
twierdzeń zawartych w pismach procesowych strony pozwanej, że "diety"
wypłacane powodowi obejmowały jednocześnie należności za noclegi. Początkowo
pozwana kategorycznie zaprzeczała, aby powodowi przysługiwała jakakolwiek
należność za noclegi, bo kabina spełniała odpowiednie standardy i zapewniała
8
kierowcy możliwości wypoczynku. Zmiana stanowiska prezentowanego w sprawie
przez spółkę była spowodowana wyłącznie taktyką procesową, jaką obrała strona
pozwana. Dodatkowo Sąd Okręgowy wywiódł, że poszczególne postanowienia
regulaminu wynagradzania pozostają między sobą w wewnętrznej sprzeczności co
powoduje, że tego regulaminu nie można uznać za "miarodajne i rzetelne źródło
prawa pracy, z którego należałoby wywodzić wiążące wnioski". Tym samym
regulamin nie stanowi "wiarygodnego źródła praw i obowiązków dla stron stosunku
pracy". Treść zakładowego aktu prawa pracy musi logicznie i jednoznacznie
wskazywać, kiedy (w jakich przypadkach) pracownikowi przysługuje konkretne
świadczenie. Postanowienia pozostające ze sobą w sprzeczności mogą bowiem
prowadzić do "nadużyć interpretacyjnych i dlatego nie powinny być brane pod
uwagę". W tej sytuacji sprzeczne postanowienia spornego regulaminu "działają"
także na niekorzyść strony pozwanej (która na nie się powołuje dla wykazania
swych racji), zwłaszcza że to na niej ciążył obowiązek precyzyjnego opracowania
tego aktu prawa pracy. Ponadto - jak zeznali zgodnie świadkowie i powód -
kierowcy zatrudnieni w spółce zwracali się o zwrot kosztów noclegów lub
przedstawiali na tę okoliczność stosowne rachunki, a jednak pozwany pracodawca
stanowczo odmawiał pokrycia ewentualnych kosztów z tego tytułu oraz nie
informował wtedy kierowców, że należności za noclegi "wypłaca" w formie diet. W
sytuacji, gdy strona pozwana - reprezentowana przez profesjonalnego
pełnomocnika - przed zamknięciem rozprawy w Sądzie pierwszej instancji nie
zakwestionowała sporządzonych przez powoda wyliczeń należności za noclegi
(przyznała te okoliczności), to Sąd Okręgowy oddalił zgłoszony przez nią w
postępowaniu apelacyjnym wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego na
okoliczność wyliczenia wysokości ryczałtów za noclegi.
Od wyroku Sądu Okręgowego - w części oddalającej apelację spółki od
wyroku Sądu Rejonowego zasądzającego na rzecz powoda kwotę 50.063 zł z
odsetkami tytułem ryczałtów za noclegi oraz rozstrzygającej o kosztach procesu (w
zakresie punktów II, III oraz IV) - pozwana spółka wniosła skargę kasacyjną, w
której zarzuciła naruszenie: 1) 9 ust. 3 oraz § 9 ust. 9 regulaminu wynagradzania w
związku z art. 9 § 1 i art. 775
k.p. przez uznanie, że postanowienia regulaminu są
ze sobą sprzeczne, wobec czego nie można ich uznać za wiążące źródło prawa;
9
2) art. 775
§ 1, 3 i 4 k.p. przez nieuwzględnienie postanowień regulaminu
wynagradzania odnoszących się do należności przysługujących pracownikom
pozwanej spółki, pomimo że przedmiotowy regulamin został ustanowiony zgodnie z
obowiązującymi przepisami prawa i był stosowany w pozwanej spółce; 3) § 9 ust. 1
i 2 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 19 grudnia 2002 r. w
sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności przysługujących
pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery
budżetowej z tytułu podróży służbowej poza granicami kraju w związku z art. 775
§
5 k.p "poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na występującej
niezgodności pomiędzy ustalonym w postępowaniu faktem uregulowania kwestii
ustalania i naliczania pracownikom należności z tytułu odbywania noclegów w
podróży służbowej w Regulaminie Wynagradzania obowiązującym w pozwanej
spółce a hipotezą tej normy prawnej tj. obowiązkiem pracodawcy, który nie
uregulował kwestii rozliczeń z pracownikami z tytułu podróży służbowej w
regulaminie wynagradzania do wypłacania pracownikom ryczałtów za noclegi w
wysokości ustalonej w w/w Rozporządzeniu"; 4) § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra
Pracy i Polityki Społecznej z dnia 19 grudnia 2002 r. w sprawie wysokości oraz
warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w
państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży
służbowej poza granicami kraju w związku z art. 775
§ 4 i 5 k.p. oraz § 9 ust. 3
regulaminu wynagradzania przez przyjęcie, że pozwana była zobowiązana do
wypłacania powodowi należności z tytułu noclegów w czasie podróży służbowych w
wysokości wynikającej z § 9 ust. 2 rozporządzenia z dnia 19 grudnia 2002 r. a w
konsekwencji, że należność wypłacana pracownikowi przez pozwaną spółkę była
zbyt niska w świetle obowiązujących przepisów i nie stanowiła rekompensaty
utrudnień związanych z odbywaniem odpoczynku w kabinie samochodu; 5) § 9 ust.
4 rozporządzenia z dnia 19 grudnia 2002 r. w związku z art. 8 ust. 8 rozporządzenia
(WE) nr 561/06 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 15 marca 2006 r. w
sprawie harmonizacji niektórych przepisów socjalnych odnoszących się do
transportu drogowego i art. 775
§ 5 k.p. przez przyjęcie, że warunki noclegu w
kabinie pojazdu zapewnione powodowi przez pracodawcę, przy uwzględnieniu
umożliwienia mu wyboru parkingu, pokryciu kosztów odpowiedniego parkingu,
10
korzystania z pomieszczeń socjalnych, kuchni i zaplecza sanitarnego w bazie
pracodawcy, przy finansowej rekompensacie ewentualnych wyższych kosztów
związanych z podróżą służbową, nie spełnia warunków bezpłatnego noclegu; 6) art.
316 § 1 w związku z art. 217 § 1 k.p.c. polegające na pominięciu w podstawie
prawnej orzeczenia postanowień regulaminu wynagradzania, mimo że ten
dokument strona pozwana przedłożyła do akt sprawy w odpowiedzi na pozew;
7) art. 328 § 2 w związku z art. 235 § 1 k.p.c. przez "posłużenie się przy
merytorycznym uzasadnianiu rozstrzygnięcia obszernymi cytatami z uzasadnień
wyroków wydanych w innych postępowaniach sądowych"; 8) art. 328 § 2 k.p.c.
przez niewyjaśnienie w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia jego podstawy
prawnej, w szczególności przez brak wskazania podstawy do uznania za prawnie
nieskuteczne ustalenia przez pozwanego pracodawcę w regulaminie
wynagradzania zasad przyznawania należności z tytułu noclegów odbywanych
przez pracowników w podróży służbowej poza granicami kraju. W obszernym
uzasadnieniu podstaw kasacyjnych zwrócono w szczególności uwagę, że pozwana
spółka - poza wypłacaniem powodowi rekompensat z tytułu zwiększonych kosztów
wyżywienia i noclegów w podróży służbowej - zapewniała mu odpowiadające
przepisom warunki noclegowe w kabinie pojazdu ciężarowego. Spółka podkreśliła,
że ustalone przez nią w regulaminie wynagradzania a następnie wypłacane
powodowi "zryczałtowane diety za diety i noclegi" (w wysokości 35 lub 42 euro)
obejmowały zarówno należności z tytułu diet (na pokrycie kosztów wyżywienia), jak
i na pokrycie kosztów noclegowych, a ich wysokość była wyższa niż, gdyby powód
otrzymywał od pracodawcy minimalne kwoty ustalone w oparciu o przepisy
powszechnie obowiązujące, odrębnie z tytułu diet na wyżywienie (23 zł) i odrębnie
w formie ryczałtów za noclegi (średnia kwota ryczałtów ustalona przez biegłego
wynosiła 30 euro). Skoro w regulaminie płacowym powodowi zapewniono wypłatę
"zryczałtowanych diet za diety i noclegi", to jest logiczne, że nie przysługiwało mu
już roszczenie o wypłatę ryczałtów za noclegi na podstawie § 9 ust. 2
rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 19 grudnia 2002 r.
Pominięcie przez Sąd Okręgowy stosownych postanowień regulaminu
wynagradzania i nieuwzględnienie powyższych okoliczności w podstawie
zaskarżonego orzeczenia, niewątpliwie rzutowało na wynik sprawy. Ze względu na
11
uchybienia w zakresie prawa materialnego oraz niedostateczne wyjaśnienie
podstawy faktycznej i prawnej kwestionowanego wyroku w odniesieniu do
zgłoszonego przez powoda roszczenia o wypłatę ryczałtu za noclegi, zachodzi -
zdaniem pozwanej -konieczność "wyeliminowania z obrotu prawnego" wyroku Sądu
Okręgowego. Skarżąca wniosła o zmianę wyroku Sądu drugiej instancji przez
oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów
postępowania kasacyjnego, ewentualnie o uchylenie wyroku Sądu Okręgowego i
przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania, a ponadto o
orzeczenie przez Sąd Najwyższy o obowiązku zwrotu przez powoda na rzecz
pozwanej spółki świadczenia wykonanego w oparciu o prawomocny wyrok Sądu
drugiej instancji (50.063 zł tytułem należności głównej wraz z odsetkami i kosztami
postępowania).
W odpowiedzi na skargę kasacyjną powód wniósł o jej oddalenie i
zasądzenie od strony pozwanej na jego rzecz zwrotu kosztów postępowania
kasacyjnego.
Obecna na rozprawie kasacyjnej pełnomocnik strony pozwanej poparła
skargę oraz wniosła o zasądzenie kosztów procesu.
Sąd Najwyższy wziął pod uwagę, co następuje:
Problem dotyczący obowiązku zapewnienia kierowcom wykonującym
przewozy krajowe i zagraniczne bezpłatnego noclegu, ewentualnie udzielenia im
odpowiedniej rekompensaty pieniężnej (ryczałtu) z tego tytułu, budzi uzasadnione
wątpliwości prawne co do sposobu wykładni przepisów o należnościach
przysługujących kierowcom, zwłaszcza w kontekście oceny, czy pracodawca
zapewnia pracownikowi "bezpłatny nocleg" przez oddanie do jego dyspozycji w
kabinie samochodu "odpowiedniego miejsca do spania". Zagadnienie to ma istotne
znaczenie, zwłaszcza że w ostatnim orzecznictwie Sądu Najwyższego pojawiła się
rozbieżność poglądów. W uzasadnieniu wyroku z dnia 4 czerwca 2013 r., II PK
296/12 (LEX nr 1341269), który zapadł w sprawie o analogicznym stanie
faktycznym i prawnym co aktualnie rozpoznawana (stroną pozwaną była spółka
występująca w takiej samej roli w niniejszym procesie), Sąd Najwyższy przyjął, że
12
"miejsce do spania" w kabinie samochodu musi oznaczać dla kierowcy transportu
międzynarodowego formę zapewnienia kierowcy bezpłatnego noclegu w
rozumieniu § 9 ust. 4 rozporządzenia z 19 grudnia 2002 r. w sprawie wysokości
oraz warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu
w państwowej sferze budżetowej i samorządowej jednostce budżetowej z tytułu
podróży służbowej poza granicami kraju. Wynika to ze specyfiki pracy kierowcy
oraz z faktu, że powołane rozporządzenie dotyczy podróży incydentalnej i
konieczności zapewnienia pracownikowi miejsca w hotelu, przy czym pracownik ma
prawo do otrzymania ryczałtu za nocleg jedynie w sytuacjach, w których mimo
skorzystania z hotelu nie wylegitymuje się stosownym rachunkiem. Tym samym
rozporządzenie nie dotyczy sytuacji, w której pracownik godzi się na odpoczynek w
samochodzie. Na tej podstawie można zatem wywodzić, że prawo do ryczałtu za
nocleg jest wyłączone, gdy pracownik mobilny (kierowca) godzi się na spanie w
samochodzie (odpowiednio do tego przystosowanym) i z góry wyklucza korzystanie
z hotelu. Odmienną wykładnię przedstawił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10
września 2013 r., I PK 71/13 (niepublikowanym) w którym przyjął, że nie ma
dostatecznych podstaw do utożsamiania pojęć "miejsce do spania" i "bezpłatny
nocleg". Zdaniem Sądu Najwyższego wyrażonym w uzasadnieniu tego wyroku,
zapewnienie przez pracodawcę kierowcy transportu międzynarodowego,
odbywającego stale (przez wiele lat) długotrwałe przejazdy (podróże) zagraniczne,
miejsca do spania w kabinie samochodu (niezależnie od warunków uznania tego
miejsca za "odpowiednie"), nie może być utożsamione z "zapewnieniem przez
pracodawcę bezpłatnego noclegu" w rozumieniu przepisów o zwrocie kosztów
podróży służbowych. W razie nieprzedstawienia rachunku za hotel (motel) kierowcy
przysługuje więc co najmniej (art. 775
§ 5 k.p.) ryczałt w wysokości 25% limitu
ustalonego w przepisach wydanych na podstawie art. 775
§ 2 k.p., z czym w
sprzeczności nie pozostaje możliwość "zaoszczędzenia" przez niego wydatków i
zwiększenia w ten sposób dochodu uzyskiwanego z tytułu zatrudnienia (por. wyrok
Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 31 października 2012 r., I ACa 1251/11, LEX nr
1237037, a także uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 26 lipca 2012 r.,
I PK 18/12, LexPolonica nr 5194297).
W uzasadnieniach powołanych wyroków przedstawiono wiele kwestii
13
spornych dotyczących wynagradzania kierowców w transporcie międzynarodowym
i rekompensowania im kosztów podróży służbowych. Podstawowa trudność, jaka
wiąże się z ustaleniem kiedy (w jakich sytuacjach) kierowca transportu
międzynarodowego ma prawo żądać od pracodawcy należności (ryczałtu) za
nocleg na zasadach obowiązujących przy zwrocie kosztów podróży służbowych
wynika z tego, że wykładnia pojęcia "odpowiednie miejsce do spania" użytego w
art. 8 ust. 8 rozporządzenia (WE) nr 561/06 Parlamentu Europejskiego i Rady z
dnia 15 marca 2006 r. w sprawie harmonizacji niektórych przepisów socjalnych
odnoszących się do transportu drogowego oraz zmieniające rozporządzenia Rady
(EWG) nr 3821/85 i (WE) 2135/98, jak również uchylającego rozporządzenie Rady
(EWG) nr 3820/85 (Dz. U. UE L Nr 102, s. 1 ze zm.) nie była dotychczas
przedmiotem rozstrzygnięcia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Problem
wykładni wyrażenia "odpowiednie miejsce do spania" może mieć istotne znaczenie
dla rozstrzygnięcia, czy pracodawca zapewnia "bezpłatny nocleg" w kabinie
samochodu w rozumieniu przepisów o zwrocie kosztów podróży służbowych. W
rozpoznawanej sprawie na obecnym jej etapie nie zachodzą jednak przesłanki do
przedstawienia odpowiedniego zagadnienia prawnego powiększonemu składowi
Sądu Najwyższego (tym bardziej do wystąpienia z pytaniem prejudycjalnym do
Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej). Przeszkodę w tym zakresie stanowi
niedostatecznie jasno ustalona podstawa faktyczna zaskarżonego wyroku, przy
której niemożliwe jest dokonanie analizy odpowiedniej podstawy prawnej.
Sąd Okręgowy - pomimo wykładni przedstawionej przez Sąd Najwyższy w
poprzednim postępowaniu kasacyjnym - uchylił się od poczynienia kategorycznych
ustaleń w zakresie, czy pozwana rzeczywiście nie zrekompensowała powodowi
niedogodności wynikających z nocowania w kabinie samochodu ciężarowego
podczas wyjazdów zagranicznych. W szczególności Sąd Okręgowy nie wyjaśnił
stanowczo i precyzyjnie, jaki charakter miało świadczenie nazwane przez
pozwanego pracodawcę w regulaminie płacowym "zryczałtowaną dietą za diety i
noclegi". Przy ponownym rozpoznawaniu sprawy przed Sądem drugiej instancji nie
ustalono, czy w ramach tego "zryczałtowanego" świadczenia mieściła się - jak
twierdzi skarżąca - obok diety (sensu stricto) również należność (ryczałt) mająca
rekompensować powodowi koszty noclegu w trakcie wyjazdów zagranicznych. W
14
sprawie ustalono tylko tyle, że pracodawca wypłacał powodowi "zryczałtowaną
dietę", a jej wysokość przekraczała stawki diet rekompensujących koszty
wyżywienia ustalone w przepisach powszechnie obowiązujących. Wyłącznie na tej
podstawie faktycznej Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że świadczenie to
służyło pokryciu tylko kosztów wyżywienia powoda za granicą (na zasadach
korzystniejszych niż przewidzianych w przepisach powszechnie obowiązujących).
Zdaniem Sądu odwoławczego, sporna "dieta" nie rekompensowała powodowi
kosztów noclegu. Przyjęcie takiej tezy było wprawdzie możliwe, jednak wymagało
bardziej dogłębnego wyjaśnienia. Takiej zaś szczegółowej analizy w tym zakresie
nie podjęto i tym samym należy uznać, że Sąd odwoławczy nie udzielił precyzyjnej
odpowiedzi na pytanie dlaczego - jego zdaniem - sporne świadczenie nie
obejmowało (choćby w części) kosztów noclegu. W uzasadnieniu wyroku z dnia 12
września 2012 r., II PK 44/12 (Monitor Prawa Pracy 2013 nr 1, s. 32) Sąd
Najwyższy wskazał, że metoda wypłacania kwot "połączonego" (jednego) ryczałtu
na diety (przeznaczone na wyżywienie i drobne wydatki) oraz tytułem zwrotu
kosztów noclegu jest prawnie możliwa, a w każdym razie "niezakazana" w
przepisach prawa pracy. Sąd Najwyższy zastrzegł przy tym, że prawnie
dopuszczalne stosowanie jednego ("łącznego") ryczałtu, przeznaczonego na
zaspokojenie odrębnych potrzeb pracownika (na diety oraz na pokrycie kosztów
noclegu, które są różnymi należnościami z tytułu podróży służbowych), nie powinno
ograniczać się do wysokości tylko jednego z wymienionych świadczeń (np. diet), bo
w takiej sytuacji wysokość "ryczałtu" na zaspokojenie odrębnych potrzeb (kosztów
noclegów) jest pozorna ("zerowa").
W zaskarżonym wyroku Sąd Okręgowy dokonał ustaleń i ocen co do
konkretnych warunków, w jakich powód odbywał noclegi w kabinie samochodu
ciężarowego i wskazał na wynikające z tego dla powoda niedogodności, które
sprzeciwiały się - w ocenie Sądu - uznaniu, że w ten sposób pracodawca zapewnił
powodowi bezpłatny nocleg. Sąd nie ustalił jednak precyzyjnie, czy powód
otrzymywał od pracodawcy rekompensatę (ryczałt) za konieczność spędzania nocy
w kabinie samochodu (a jeśli tak, to w jakiej formie i wysokości oraz na jakiej
podstawie prawnej). Oceny w tym zakresie zostały oparte na odrzuceniu
możliwości stosowania regulaminu wynagradzania, a nie na ustaleniu faktów w
15
oparciu o wyniki postępowania dowodowego. Niewyjaśnienie tej kwestii czyni
zaskarżone rozstrzygnięcie Sądu drugiej instancji - w zakresie uwzględniającym
roszczenie o zapłatę ryczałtu za noclegi - co najmniej przedwczesnym. Z tej racji
należy zgodzić się ze skarżącą, że zaskarżony wyrok zapadł z naruszeniem
wymienionych w podstawach kasacyjnych przepisów postępowania. W
szczególności należy przyjąć, że uzasadnienie kwestionowanego wyroku nie
odpowiada wymaganiom przyjętym w art. 328 § 2 k.p.c., bo nie wyjaśniono w nim w
sposób stanowczy i jednoznaczny podstawy faktycznej zgłoszonego roszczenia o
wypłatę ryczałtu za noclegi, co pozwoliłoby na jego prawną kwalifikację. W
szczególności Sądy orzekające nie oceniły, jaki charakter miały "zryczałtowane
diety za diety i noclegi", które pozwana spółka wypłacała powodowi na podstawie
odpowiednich postanowień regulaminu wynagradzania. W tej sytuacji
przedwczesne jest rozstrzyganie, czy pozwany pracodawca zapewnił powodowi
bezpłatni nocleg przez udostępnienie mu kabinie samochodu odpowiedniego
miejsca do spania. Sąd Okręgowy ograniczył się bowiem do wywodu, że skoro
postanowienia regulaminu wynagradzania obowiązującego w pozwanej spółce,
odnoszące się do należności z tytułu podróży służbowych, są "wewnętrznie
sprzeczne", to "sprzeczność taka dyskwalifikuje miarodajność, rzetelność tego
regulaminu w tym także jako źródła prawa, z którego należałoby wywodzić wiążące
wnioski i nie daje podstaw do oparcia się na nim jak tego chciała strona pozwana".
W konsekwencji przyjął, że skoro sprzeczne postanowienia mogą prowadzić do
nadużyć interpretacyjnych, to "nie powinny być brane pod uwagę". Taki sposób
rozwiązania problemu dotyczącego wykładni i stosowania regulaminu
wynagradzania jako źródła prawa pracy (art. 9 § 1 k.p.), jest niedopuszczalny.
Regulamin wynagradzania jest wewnątrzzakładowym aktem prawa pracy i
jego stosowanie musi być oparte na wcześniejszym ustaleniu jego obowiązywania
(uzgodnienia) oraz ustaleniu jego treści (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 24
marca 2000 r., I PKN 555/99, OSNAPiUS 2001 nr 15, poz. 485 oraz z dnia 4
września 2012 r., I UK 159/12, (OSNAP 2013 nr 17-18, poz. 213). W
rozpoznawanej sprawie ustalono (w sferze faktów), że w pozwanej spółce
obowiązywał regulamin wynagradzania, w którym określono "wewnętrznie
sprzeczne" zasady wypłaty należności za podróże służbowe (tekst regulaminu
16
został przez pozwaną spółkę przedłożony do akt sprawy w formie załącznika do
odpowiedzi na pozew). Skoro w pozwanej spółce funkcjonował regulamin
wynagradzania o określonej treści, to należało dokonać wykładni jego postanowień
(przepisów; także "wewnętrznie sprzecznych"), przy zastosowaniu wszelkich
możliwych reguł interpretacyjnych aktów normatywnych (por. wyroki Sądu
Najwyższego z dnia 26 stycznia 1999 r., I PKN 439/98, OSNAPiUS 2000 nr 6, poz.
216; z dnia 2 kwietnia 2008 r., II PK 261/07, OSNP 2009 nr 15-16, poz. 200; PiZS
2010 nr 1, s. 36, z glosą L. Florka; z dnia 9 lipca 2009 r., II PK 232/08, OSNP 2011
nr 5-6, poz. 70 oraz z dnia 3 sierpnia 2012 r., I PK 42/12, LEX nr 1312565). Jeżeli
postanowienia regulaminu budziły "poważne wątpliwości", to powinnością Sądu
Okręgowego - niezależnie od niedoskonałości sformułowań regulaminu - było ich
stanowcze rozstrzygnięcie, z wykorzystaniem wszelkich dostępnych metod
wykładni prawniczej (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 lutego 2004 r., I PK 307/03,
OSNP 2004 nr 24, poz. 416). Odrzucenie stosowania regulaminu wynagradzania
jako źródła prawa pracy było niedopuszczalne ze względu na trudności w wykładni
jego postanowień (ich "wewnętrzną sprzeczność"). W tym aspekcie nie ma też
znaczenia sposób powoływania się przez stronę pozwaną na przepisy regulaminu
wynagradzania (etap postępowania, w którym to nastąpiło). W odniesieniu do
postanowień regulaminu wynagradzania, którego treść została ustalona - jako do
przepisów prawa materialnego - obowiązuje bowiem zasada iura novit curia. Sąd
Okręgowy nie przeprowadził wykładni spornych postanowień regulaminowych (a
wcześniej nie dokonał tego również Sąd pierwszej instancji). W konsekwencji, nie
dokonano oceny zasadności zgłoszonego przez powoda roszczenia o zapłatę
ryczałtów za noclegi, w aspekcie obowiązujących przepisów regulaminu
wynagradzania (przepisów prawa materialnego), poprzedzonej wykładnią, czy
pojęciem "zryczałtowane diety", jakim posłużono się w treści regulaminu
płacowego, zostały objęte także należności z tytułu kosztów noclegu, które zostały
przy tym wypłacone (jak twierdzi skarżąca spółka).
Sądy obu instancji niesłusznie powstrzymały się od przeprowadzenia
wykładni postanowień regulaminu wynagradzania obowiązującego w pozwanej
spółce, których treść mogła mieć istotne znaczenie przy ocenie zasadności
roszczenia o wypłatę ryczałtu za noclegi, a nadto nie poczyniły ustaleń faktycznych
17
co do wypłaty tych należności w sposób zaspokajający roszczenie powoda.
Usprawiedliwione są wobec tego także zarzuty skargi dotyczące naruszenia prawa
materialnego, w szczególności art. 9 § 1 k.p. w powiązaniu z dalszymi wskazanymi
w skardze przepisami. Prowadzi to do uwzględnienia skargi kasacyjnej pozwanej i
uchylenia przez Sąd Najwyższy nie tylko wyroku Sądu drugiej instancji, ale również
poprzedzającego go wyroku Sądu Rejonowego w części dotyczącej roszczenia o
zapłatę ryczałtu za noclegi oraz do przekazania Sądowi pierwszej instancji w tym
zakresie sprawy do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania
apelacyjnego i kasacyjnego (zwłaszcza, że w skardze kasacyjnej zgłoszono
wniosek restytucyjny o zwrot świadczenia wykonanego na mocy prawomocnego
orzeczenia).
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji, na
podstawie art. 39815
§ 1 i art. 108 § 2 k.p.c.