19/2/A/2005
POSTANOWIENIE
z dnia 3 lutego 2005 r.
Sygn. akt SK 7/03
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Marek Safjan – przewodniczący
Marian Grzybowski – sprawozdawca
Wiesław Johann
Mirosław Wyrzykowski
Marian Zdyb,
po rozpoznaniu, na posiedzeniu niejawnym w dniu 3 lutego 2005 r., skargi konstytucyjnej Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Szpitala Rejonowego Murcki-Janów w Katowicach, o zbadanie zgodności:
1) art. 144 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94 ze zm.) z art. 2, art. 31 ust. 2 zd. 2, art. 32 w związku z art. 190 ust. 1 i 3 oraz z art. 64 ust. 2 Konstytucji,
2) art. 231 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94 ze zm.) z art. 32 ust. 1 Konstytucji w związku z art. 64 ust. 2 Konstytucji,
p o s t a n a w i a:
na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, z 2000 r. Nr 48, poz. 552 i Nr 53, poz. 638 oraz z 2001 r. Nr 98, poz. 1070) umorzyć postępowanie w zakresie badania zgodności art. 144 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94 ze zm.) z art. 2, art. 31 ust. 2 zd. 2, art. 32 w związku z art. 190 ust. 1 i 3 oraz z art. 64 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z powodu niedopuszczalności wydania orzeczenia.
UZASADNIENIE:
I
1. Skargą konstytucyjną z 14 sierpnia 2002 r. skarżący Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej Szpital Rejonowy Murcki-Janów w Katowicach wniósł o stwierdzenie, że art. 144 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94 ze zm.) jest niezgodny z art. 2 oraz art. 32 w związku z art. 190 ust. 1 i 3 Konstytucji w zakresie, w jakim dotyczy dyżurów lekarskich.
Ponadto, w punkcie drugim swej skargi, skarżący zarzuca art. 231 kodeksu pracy niezgodność z art. 32 ust. 1 w związku z art. 64 ust. 2 Konstytucji w zakresie, w jakim nie ma zastosowania do Skarbu Państwa, który był pracodawcą statio fisci, choć przepis ten stosowany jest do osób prawnych i fizycznych, które sprzedały swoje przedsiębiorstwo. Świadczy to – w ocenie skarżącego – o nierównym traktowaniu podmiotów i złamaniu fundamentalnej zasady równości wobec prawa.
Skarga konstytucyjna została oparta na następującym stanie faktycznym.
Wyrokiem z 17 sierpnia 2001 r. Sąd Rejonowy – Sąd Pracy w Katowicach w sprawie o sygn. akt. VII P 5888/00 zasądził od skarżącego Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Szpitala Rejonowego Murcki-Janów na rzecz powodów pracowników (lekarzy) wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych, polegającą na pełnieniu dyżurów lekarskich w okresie od grudnia 1997 r. do września 1999 r. Zdaniem skarżącego – pracodawcy do obliczenia wynagrodzeń winny być zastosowane przepisy § 11 i § 12 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 27 grudnia 1974 r. w sprawie niektórych obowiązków i uprawnień pracowników zatrudnionych w zakładach służby zdrowia (Dz. U. Nr 51, poz. 326 ze zm.). Przepisy te utraciły moc obowiązującą na skutek uznania ich za niekonstytucyjne przez Trybunał Konstytucyjny (sygn. akt. P 6/98, OTK ZU nr 4/1999, poz. 76) dopiero w dniu ogłoszenia wyroku Trybunału w Dzienniku Ustaw, tj. 20 maja 1999 r. (Dz. U. z 1999 r. Nr 45, poz.458).
Tymczasem Sąd Rejonowy – Sąd Pracy w Katowicach przyjął za podstawę swego orzeczenia przepisy obowiązującego kodeksu pracy, w szczególności art. 144 oraz art. 128, art. 129, art. 133 § 1, art. 134 § 1 i § 11 w związku z art. 231 k.p. jako przepisy powszechnie obowiązujące (sygn. akt VII P 5888/00).
Apelacja skarżącego od wspomnianego tu wyroku została oddalona przez Sąd Okręgowy w Katowicach wyrokiem z 19 lutego 2002 r. (sygn. akt IX Pa 1130/01). Orzeczenie to należy traktować jako ostateczne, gdyż ze względu na wartość przedmiotu sporu (poniżej 10 000 zł) stronom w sprawie nie przysługiwała kasacja.
W swej skardze konstytucyjnej skarżący Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej stwierdził, że w okresie do ogłoszenia orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego do obliczania wynagrodzenia za dyżury lekarskie winny być stosowane przepisy przywołanego rozporządzenia Rady Ministrów z 27 grudnia 1974 r. W okresie obowiązywania tego aktu skarżący jako pracodawca nabył – jego zdaniem – swoiste prawo podmiotowe do wypłaty wynagrodzeń za dyżury lekarskie, obliczonych zgodnie z unormowaniami rozporządzenia, tj. wynagrodzeń niższych. Tymczasem zastosowanie powszechnie obowiązujących, ustawowych unormowań kodeksu pracy, w szczególności zaś – art. 144 k.p., pozbawiło skarżącego nabytych praw podmiotowych, a tym samym naruszyło gwarantowaną postanowieniem art. 2 Konstytucji ochronę praw nabytych.
Nadto zastosowanie zaskarżonego art. 144 k.p. doprowadziło do naruszenia zasady równości, tj. postanowień art. 32 Konstytucji w związku z art. 190 ust. 1 i 3 Konstytucji. Zgodnie bowiem z art. 190 ust. 1 i 3 Konstytucji wyroki Trybunału Konstytucyjnego wywołują skutki od dnia ogłoszenia (o ile Trybunał nie określi innej daty utraty mocy obowiązującej przez akt czy przepis uznany za niekonstytucyjny). Tymczasem w sprawie skarżącego jako pracodawcy sądy orzekające: Rejonowy i Okręgowy odmówiły zastosowania przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z 1974 r. (korzystniejszych dla skarżącego) do wynagrodzeń za dyżury lekarskie także za okres poprzedzający ogłoszenie stosownego wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Spowodowało to nierówne (dyskryminujące) – w jego ocenie – potraktowanie skarżącego.
W ocenie skarżącego, wyrażonej w piśmie procesowym z 2 września 2002 r. precyzującym – na wezwanie Trybunału – zarzuty skargi, zastosowanie art. 144 k.p. w odniesieniu do dyżurów lekarskich sprzed 20 maja 1999 r. prowadzi do naruszenia art. 31 ust. 2 zd. 2 Konstytucji oraz zasady równej dla wszystkich ochrony praw majątkowych, gwarantowanej w art. 64 ust. 2. W szczególności skarżący jest – w swej ocenie – zmuszany do wypłaty wyższego niż prawo przewidywało wynagrodzenia za dyżury lekarskie, tj. do powinności nieprzewidywanej dla niego przez prawo (z naruszeniem zakazu zawartego w art. 31 ust. 2 zd. 2 Konstytucji). Wskutek tego jego prawa majątkowe nie są chronione w stopniu równym, a więc – w sposób przewidywany w art. 64 ust. 2.
W ocenie skarżącego, zastosowanie art. 144 k.p. do wynagrodzeń za dyżury lekarskie w okresie poprzedzającym datę ogłoszenia wyroku Trybunału Konstytucyjnego, orzekającego o niekonstytucyjności przepisów § 11 i § 12 rozporządzenia Rady Ministrów z 27 grudnia 1974 r., doprowadziło do nadania wskazanemu tu wyrokowi charakteru deklaratoryjnego, nadto doprowadziło do dopuszczenia jego oddziaływania z mocą wsteczną, tj. w odniesieniu do stanów sprzed momentu ogłoszenia wyroku. W konsekwencji prowadzi to, zdaniem skarżącego, do powstania stanu niepewności w zakresie ochrony praw nabytych. Adresaci norm prawnych muszą liczyć się z możliwością poniesienia skutków stosowania się do prawa w danym okresie obowiązującego, a następnie – negatywnych następstw uznania tego prawa – w późniejszym orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego – za niekonstytucyjne. W efekcie ryzyko uznania prawa za niekonstytucyjne przerzucone zostaje w całości na adresatów norm prawnych, co pozostaje w opozycji do zasady zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez państwo prawa, stanowiącej składnik zasady demokratycznego państwa prawa, statuowanej w art. 2 Konstytucji.
2. Stanowisko w sprawie przedstawił Prokurator Generalny, który w piśmie z 12 maja 2003 r. wniósł o umorzenie postępowania na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym z powodu niedopuszczalności wydania wyroku.
Zdaniem Prokuratora Generalnego, dokonując oceny zarzutów zawartych w skardze, należy – w pierwszej kolejności – odnieść się do tego, czy spełnia ona wymogi prawne, o których mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji.
Warunkiem merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej jest wskazanie przez skarżącego, iż wydane na podstawie kwestionowanego aktu normatywnego ostateczne rozstrzygnięcie sądu lub organu administracji publicznej narusza konstytucyjne prawa lub wolności. Wskazanie takiego naruszenia aktualizuje dopiero interes prawny skarżącego w uzyskaniu orzeczenia w sprawie konstytucyjności aktu normatywnego, zastosowanego w rozstrzygnięciu dotyczącym skarżącego. Zasady, na jakich dopuszczalne jest korzystanie ze skargi konstytucyjnej, precyzuje art. 47 ust. 1 ustawy z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym. Nakłada on na skarżącego powinność wskazania, jakie konstytucyjne wolności lub prawa i w jaki sposób – w ocenie skarżącego – zostały naruszone przez zakwestionowane przepisy.
Odwołując się do ustalonego orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, Prokurator Generalny podkreśla, że obowiązkiem skarżącego jest zarówno wskazanie, które z przysługujących skarżącemu wolności lub praw doznały uszczerbku wskutek zastosowania kwestionowanej regulacji, jak i uzasadnienie jej niezgodności ze wskazanymi wyraźnie unormowaniami konstytucyjnymi. Tymczasem w skardze Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Murcki-Janów obie te powinności nie zostały dopełnione. Złożona skarga w istocie ogranicza się do zarzutu, iż sąd zastosował w odniesieniu do danego stanu faktycznego niewłaściwy przepis prawa.
W tym stanie rzeczy, skoro zarzuty skargi kierowane są nie do samej normy prawnej (wynikającej z zaskarżonego przepisu), lecz odnoszą się do stosowania prawa przez sądy, wydanie wyroku w postępowaniu zainicjowanym skargą konstytucyjną jest niedopuszczalne, a samo postępowanie podlega umorzeniu.
Rozważania skarżącego co do charakteru (konstytutywnego lub deklaratoryjnego) wyroków Trybunału Konstytucyjnego, jak też co do tego, czy przepis, o którego niekonstytucyjności Trybunał orzekł, stracił moc z datą ogłoszenia wyroku, zdaniem Prokuratora Generalnego nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie. Z uzasadnienia orzeczenia sądowego, stanowiącego przedmiot skargi konstytucyjnej, wynika bowiem wprost, że przesłanką niezastosowania przez sąd w istotnej tu sprawie o wypłatę wynagrodzeń za dyżury lekarskie w godzinach nadliczbowych przepisów przywołanego rozporządzenia Rady Ministrów z 27 grudnia 1974 r. było nie tyle stwierdzenie niekonstytucyjności § 11 i § 12 tego rozporządzenia przez Trybunał Konstytucyjny, ile stanowisko sądu orzekającego, że pozostaje on uprawniony do odmowy zastosowania przepisów podustawowych uznanych za niezgodne z Konstytucją bądź ustawą. W tym kontekście sąd ten wyraził pogląd, że zasady odnoszące się do kształtowania norm czasu pracy, odstępstwa od nich oraz konsekwencje wynikające dla pracodawców i pracowników w przypadku przekraczania norm czasu pracy określać mogą jedynie przepisy rangi ustawowej. Analogiczne stanowisko zajął też Trybunał Konstytucyjny w przywołanym wyżej wyroku z 17 maja 1999 r. w sprawie o sygn. akt P 6/98 (OTK ZU nr 4/1999, poz. 76).
Niezależnie od oceny charakteru orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego i skutków, jakie one wywierają, Prokurator Generalny stwierdza, że wprawdzie kwestionowane przepisy stanowiły podstawę ostatecznego rozstrzygnięcia sądu w sprawie, która zainicjowała wniesienie skargi, to jednak wskazane wzorce konstytucyjne nie odnoszą się do treści zaskarżonego przepisu. Istotą skargi jest bowiem przekonanie o zastosowaniu przez sąd niewłaściwego przepisu, a nie sama treść art. 144 k.p., której skarżący – co do samej zasady – nie kwestionuje.
Gdyby nawet skarga konstytucyjna spełniała warunki formalne jej rozpoznania, nie można zgodzić się z poglądem, iż zaskarżony przepis narusza zasady wynikające ze wskazanych jako wzorce konstytucyjne unormowań.
3. W imieniu Sejmu stanowisko w sprawie przedstawił Marszałek Sejmu. W piśmie z 29 lipca 2003 r. Marszałek Sejmu wniósł o umorzenie postępowania na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym z powodu niedopuszczalności wydania orzeczenia, a to wobec niespełnienia przesłanek skargi konstytucyjnej określonych w art. 47 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.
W ocenie Marszałka Sejmu podstawową kwestią poruszoną w skardze konstytucyjnej jest problem skutków orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Chodzi o to, czy orzeczenia Trybunału stwierdzające niekonstytucyjność przepisów działają ex nunc (tj. od daty ogłoszenia orzeczenia), czy też ex tunc (tj. od momentu wydania tych przepisów).
W kontekście tak ujętego problemu Marszałek Sejmu przytacza tezy orzeczeń wydanych przez Sąd Najwyższy: a) uchwałę z 23 stycznia 2001 r. w sprawie o sygn. akt III ZP 30/00 (OSNP z 2001, nr 23, poz. 685), w której Sąd Najwyższy stwierdził, że przepisy § 11 i 12 rozporządzenia Rady Ministrów z 27 grudnia 1974 r. w sprawie niektórych obowiązków i uprawnień pracowników zatrudnionych w zakładach służby zdrowia (uznane wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego za niekonstytucyjne) nie mają zastosowania przy ustalaniu wysokości wynagrodzenia za czas dyżurów zakładowych pełnionych przed dniem wejścia w życie wyroków Trybunału Konstytucyjnego; b) wyrok z 7 sierpnia 2001 r. w sprawie o sygn. akt I PKN 730/00 (OSNP z 2002, nr 6, poz. 141), w którym Sąd Najwyższy stwierdził ponadto, że prawo do wynagrodzenia za dyżury lekarskie pełnione przed dniem 20 maja 1999 r. regulują przepisy art. 128, art. 133 § 1 i art. 144 k.p.
Zdaniem Marszałka Sejmu przepis art. 39 ust. 3 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym oraz art. 190 ust. 4 Konstytucji wskazują na możliwość retrospektywnego zastosowania rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego przez sądy wówczas, gdy jest to konieczne dla ochrony konstytucyjnych wolności lub praw. Tak też uczynił Sąd Okręgowy w Katowicach orzekający w sprawie skarżącego. Stwierdził w szczególności, że „skoro można domagać się skutecznie wznowienia zakończonych prawomocnie spraw sądowych, rozstrzygniętych w przeszłości na podstawie niezgodnego z Konstytucją aktu normatywnego, to tym bardziej uprawnione jest domaganie się oceny i realizacji na drodze sądowej prawa z pominięciem zastosowania aktu (przepisu) prawnego uznanego ostatecznie za niezgodny z Konstytucją lub aktem wyższej rangi przez powołany do orzekania o tym organ konstytucyjny, jeśli strona została tych świadczeń pozbawiona, a o ich przyznanie nie ubiegała się przed wydaniem orzeczenia przez Trybunał”.
Zdaniem Marszałka Sejmu można uznać, iż uprzednio wskazane przepisy Konstytucji oraz ustawy o Trybunale Konstytucyjnym pozwalały sądowi orzekającemu na ocenę przepisów wskazanego rozporządzenia jako niezgodnych ex tunc z Konstytucją i przywołanymi przepisami kodeksu pracy, a nie dopiero – od daty opublikowania wyroku Trybunału Konstytucyjnego.
Jak ponadto podnosi Marszałek Sejmu, wobec utrwalonego w orzecznictwie sądowym poglądu o braku możliwości stosowania przez sądy niekonstytucyjnych przepisów w odniesieniu do roszczeń powstałych przed utratą mocy obowiązującej tych przepisów na mocy orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, występujący z pozwem pracownicy skarżącego Zakładu mieli prawo do wynagrodzenia obliczanego na zasadach ogólnych, czyli wedle obowiązujących przepisów ustawy – Kodeks pracy (w tym również – na podstawie kwestionowanego w skardze art. 144).
Odwołując się do orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, Marszałek Sejmu wskazuje, że użyty w art. 190 ust. 3 Konstytucji termin „utrata mocy obowiązującej” nie może być uważany ani za tożsamy w pełni z uchyleniem określonego przepisu ze skutkiem ex nunc ani też ze stwierdzeniem jego nieważności z mocą ex tunc (postanowienie TK z 21 marca 2000 r., sygn. akt. K 4/99, OTK ZU nr 2/2000, poz. 65). Jeżeli nawet nie zostanie uznane skutkowanie ex tunc orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego (co uczyniono w skardze, podkreślając konstytutywny charakter orzeczeń Trybunału i wywoływanie przez nie skutków jedynie na przyszłość), to i tak przedstawione w skardze zarzuty w odniesieniu do przepisów art. 144 k.p. należy uznać za nieuzasadnione. Zarzuty dotyczą bowiem kwestii, czy sąd orzekając w sprawie powinien zastosować wskazane tu przepisy kodeksu pracy, nie zaś – zgodności tychże przepisów z Konstytucją. Skarga sprowadza się zatem do zarzutu, że sąd zastosował niewłaściwe przepisy.
Sposób ujęcia zarzutów w skardze konstytucyjnej uniemożliwia, zdaniem Marszałka Sejmu, ich uwzględnienie przez Trybunał Konstytucyjny. Trybunał bowiem bada zgodność treści aktu normatywnego, zastosowanego w sprawie, z wzorcami konstytucyjnymi. Nie może natomiast oceniać prawidłowości zastosowania wskazanego aktu w konkretnej sytuacji przez sąd czy organ administracji. Rolą i kompetencją Trybunału Konstytucyjnego nie jest bowiem korygowanie rozstrzygnięć sądowych czy też eliminowanie sprzeczności występujących w orzecznictwie sądowym.
Zdaniem Marszałka Sejmu zakwestionowane w skardze przepisy art. 144 oraz art. 231 kodeksu pracy nie stanowiły zresztą podstawy ostatecznego orzeczenia sądowego, w którym sąd orzekł o prawach i wolnościach skarżącego wskazanych przez przywołanie określonych w skardze (i piśmie precyzującym zarzuty) wzorców konstytucyjnych. Tym samym skarga konstytucyjna nie spełnia wymogów, o których mowa w art. 79 Konstytucji oraz w art. 47 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Skarżący nie wykazuje, że na podstawie kwestionowanych przepisów wydano ostateczne orzeczenie o przysługujących mu wolnościach lub prawach; w istocie swej skarga opiera się bowiem na zarzucie, iż sąd zastosował niewłaściwy przepis.
II
Trybunał Konstytucyjny rozpatrując skargę zważył, co następuje:
1. W pierwszej kolejności Trybunał Konstytucyjny rozważył, czy złożona skarga spełnia konstytucyjne i ustawowe warunki dopuszczalności jej merytorycznego rozpoznania. Rozstrzygnięcie tej kwestii jest uzasadnione i możliwe w toku całego postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym, poczynając od wstępnego badania skargi, aż po moment wydania orzeczenia w sprawie. W całym toku postępowania Trybunał, zgodnie z ustalonym orzecznictwem, zobligowany jest do badania, czy nie zachodzą ujemne przesłanki procesowe, nakazujące umorzenie postępowania (postanowienie TK z 20 grudnia 2000 r., sygn. SK 14/99, OTK ZU nr 8/2000, poz. 306, s. 1512).
Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji skargę konstytucyjną może wnieść „każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone”. Przesłanką dopuszczalności złożenia skargi konstytucyjnej jest zatem nie każde naruszenie Konstytucji, ale tylko takie, które skutkuje naruszeniem gwarantowanych przez Konstytucję, określonych w niej wolności lub praw. Składana skarga konstytucyjna zawierać winna przeto zarówno wskazanie konkretnego podmiotu, którego konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, jak i określenie (wskazanie), których z gwarantowanych przez Konstytucję wolności lub praw dotyczy owo naruszenie, a także – określenie sposobu ich naruszenia. W skardze kwestionować można tylko zgodność z Konstytucją ustaw lub innych aktów prawnych, na podstawie których sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o wolnościach lub prawach albo obowiązkach skarżącego, określonych w samej Konstytucji. Chodzi zatem o naruszenie konstytucyjnych wolności lub praw dokonane w sposób niejako kwalifikowany, tj. przez ostateczne orzeczenie sądu lub decyzję organu administracji publicznej (które to orzeczenie rozstrzyga o konstytucyjnych wolnościach, prawach lub obowiązkach skarżącego).
Wskazany tu aspekt kwalifikowanego naruszenia konstytucyjnych wolności lub praw wyrażony został pod kątem procesowym w art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643 ze zm.). Przepis ten wymaga, by w składanej skardze konstytucyjnej skarżący wskazał, które konstytucyjne wolności lub prawa zostały – zdaniem skarżącego – naruszone w ostatecznym orzeczeniu lub decyzji. Wynika stąd, że zarzut naruszenia konkretnych konstytucyjnych wolności lub praw winien być odpowiednio skonkretyzowany przez samego skarżącego zarówno pod kątem podmiotowym, jak i przedmiotowym (postanowienie TK z 25 października 1999 r., sygn. SK 22/98, OTK ZU nr 6/1999, poz. 122). Cechą przyjętej w prawie polskim koncepcji postępowania w sprawie skargi konstytucyjnej jest zatem to, iż kontrola kwestionowanych z punktu widzenia konstytucyjności przepisów (stanowiących prawną podstawę ostatecznego orzeczenia sądowego lub decyzji administracyjnej) dokonywana jest jedynie z punktu widzenia wskazanego przez skarżącego tzw. wzorca konstytucyjnego. Wzorcem tym może być przy tym nie każdy przepis Konstytucji, ale tylko taki, który normuje określoną wolność lub prawo konstytucyjnie gwarantowane.
Z tego punktu widzenia określenie w tekście skargi konstytucyjnej (i w ewentualnych pismach ją precyzujących) wzorca konstytucyjnego oraz wskazanie naruszonej – zdaniem skarżącego – konstytucyjnej wolności czy też prawa ma istotne znaczenie, zarówno materialno-prawne, jak i procesowe. Z brzmienia końcowej części art. 79 ust. 1 Konstytucji wynika niezbicie, że właściwie przywołanym wzorcem konstytucyjnym może być wyłącznie przepis Konstytucji, który określa te wolności lub prawa, które stanowiły przedmiot ostatecznego rozstrzygnięcia wydanego w sprawie skarżącego przez sąd lub organ administracji publicznej.
Tak więc w świetle przyjętej regulacji skargi konstytucyjnej konieczne jest: a) wyraźne wskazanie w tekście skargi konstytucyjnej wolności lub prawa, które zostały naruszone (oraz sposobu tego naruszenia); b) wykazanie, że osoba wnosząca skargę jest podmiotem naruszonej konstytucyjnej wolności lub prawa; c) wykazanie, że naruszona wolność lub prawo zostały określone konstytucyjnie, tzn. że ich podstawę w porządku normatywnym stanowi przepis Konstytucji. Wskazanie w charakterze wzorca konstytucyjnego instytucji lub zasad konstytucyjnych nieokreślających wolności lub praw podmiotowych czyni merytoryczne rozpatrzenie skargi niemożliwym (konstytucyjnie i ustawowo niedopuszczalnym). Dzieje się tak niezależnie od sytuacji, czy wobec skarżącego doszło z innych przyczyn i w innej postaci (formie) do naruszenia jego wolności czy praw podmiotowych (także: konstytucyjnych), których jednakowoż skarżący nie wskazał w złożonej skardze konstytucyjnej (z określeniem – także – sposobu ich naruszenia).
Trzeba dodać, że naruszenie (nawet w ostatecznym orzeczeniu sądowym lub w rozstrzygnięciu administracyjnym) wolności lub praw określonych li tylko przez akty „podkonstytucyjne” (w tym: ustawy zwykłe) nie może być podstawą skutecznej skargi konstytucyjnej (wyrok TK z 8 czerwca 1999 r., sygn. akt. SK 12/98, OTK ZU nr 5/1999, poz. 96). Wolności te lub prawa mogą być – naturalnie – chronione na innej drodze prawnej (np. przez wykorzystanie unormowań art. 208 ust. 1 w zw. z art. 80 Konstytucji czy też w postępowaniach przed sądami powszechnymi i administracyjnymi). Nie może nadto stanowić przesłanki skargi konstytucyjnej sam zarzut zastosowania przez sąd lub organ administracji publicznej – przy wydawaniu ostatecznego rozstrzygnięcia w sprawie – niewłaściwego unormowania (przepisu) prawnego (niemieszczący zarzutu niekonstytucyjności treści tak zastosowanego przepisu). Natomiast błędne (niewłaściwe) wskazanie w konkretnej sprawie wolności lub prawa, objętych gwarancją konstytucyjną, stanowi wprawdzie spełnienie wskazanej powyżej przesłanki formalnej wniesienia skargi, niemniej przesądza o bezzasadności skargi i prowadzi z reguły do niekorzystnej (dla skarżącego) treści orzeczenia co do meritum.
2. Podejmując problem merytorycznego rozpatrzenia niniejszej skargi, Trybunał Konstytucyjny przypomina swoje wcześniejsze stanowisko (postanowienie TK z 16 listopada 2001 r., sygn. Ts 148/01, OTK ZU nr 2/B/2002, poz. 154), że powinności skarżącego polegają „zarówno na wskazaniu, które z przysługujących skarżącemu wolności lub praw doznały uszczerbku wskutek zastosowania kwestionowanej regulacji, jak i uzasadnieniu zarzutu jej niezgodności z konkretnie wskazanymi unormowaniami konstytucyjnymi”.
Analiza zarzutów podniesionych w skardze oraz w piśmie skarżącego precyzującym zarzuty z 2 września 2002 r. wskazuje, iż skarżący nie kwestionuje w istocie samej treści zaskarżonego przepisu. Dotyczą one jedynie niewłaściwego zastosowania art. 144 w związku z art. 231 kodeksu pracy przez orzekający w sprawie Sąd Rejonowy – Sąd Pracy w Katowicach, a także – przez rozpoznający apelację skarżącego Sąd Okręgowy. Ponadto analiza uzasadnienia wyroku Sądu Rejowego – Sądu Pracy w Katowicach z 17 sierpnia 2001 r. w postępowaniu w sprawie skarżącego o sygn. akt. VII P 5888/00 (utrzymanego w mocy przez ostateczne orzeczenie Sądu Okręgowego), które legło u podstaw niniejszej skargi, jednoznacznie wskazuje, iż sąd orzekający świadomie przyjął, że w odniesieniu do dyżurów lekarskich pełnionych poza normalnymi godzinami pracy znajduje bezpośrednie zastosowanie unormowanie ustawowe art. 144 k.p. Powołując się na orzeczenie Sądu Najwyższego z 31 stycznia 1978 r. (I PRN 147/77, OSNCP z 1978 r., nr 7, poz. 126), sąd orzekający przyjął bowiem, że do istotnych tu wynagrodzeń za dyżury lekarskie nie znajdują zastosowania odpowiednie przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 27 grudnia 1974 r. w sprawie niektórych obowiązków i uprawnień pracowników zatrudnionych w zakładach służby zdrowia (Dz. U. Nr 51, poz. 326 ze zm.) – w wysokości wynikającej z rozporządzenia Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 2 lipca 1992 r. w sprawie zasad wynagradzania pracowników publicznych zakładów opieki zdrowotnej (Dz. U. Nr 55, poz. 273 ze zm.). Z przytoczonego uzasadnienia wynika też niezbicie, iż sąd orzekający przyjął (s. 6, ak. 2 tekstu uzasadnienia), że od chwili wejścia w życie unormowania art. 66 ust. 2 Konstytucji z 1997 r. do określenia norm czasu pracy wymagane jest uregulowanie ustawowe, co powoduje, iż podustawowe przepisy rozporządzenia z 27 grudnia 1974 r. nie spełniają wspomnianego wymogu konstytucyjnego. Sąd orzekający przyjął nadto, że wspomniane rozporządzenie Rady Ministrów nadmiernie odstępowało od uregulowań kodeksu pracy w zakresie wynagrodzeń za godziny nadliczbowe i pozostawało w sprzeczności z art. 128 i art. 298 k.p. (s. 6-7 uzasadnienia w sprawie VII P 5888/00).
3. Trybunał Konstytucyjny stoi na stanowisku, że odmowa zastosowania przez sąd orzekający przepisów rozporządzenia Rady Ministrów jako aktu podustawowego w warunkach, gdy sąd ten uznaje istotne tu przepisy rozporządzenia za sprzeczne z ustawą i – w dalszej kolejności – także z Konstytucją, znajduje podstawy prawne w art. 178 ust. 1 w związku z art. 8 ust. 2 Konstytucji. Takie działanie sądu orzekającego podlega kontroli sądu wyższej instancji, co zresztą w istotnej tu sprawie – na skutek apelacji skarżącego – nastąpiło. Do uprawnień Trybunału Konstytucyjnego, także w trybie rozpatrywania spraw zainicjowanych wniesieniem skargi konstytucyjnej, nie należy w żadnym zakresie sprawowanie kontroli instancyjnej czy też innej wobec orzekania przez sądy powszechne.
4. W sytuacji gdy zarzuty zawarte w skardze konstytucyjnej sprowadzają się do zarzutu zastosowania przez sąd orzekający niewłaściwych – w ocenie skarżącego – przepisów prawa (na co zresztą wskazuje wyraźnie stylizacja pkt I skargi – a zwłaszcza zwrot: „w zakresie dyżurów lekarskich, które miały miejsce w okresie do dnia 20 maja 1999 r.”, albowiem kwestia ta była uregulowana przez rozporządzenie Rady Ministrów z 27 grudnia 1974 r.), Trybunał Konstytucyjny stwierdza brak przesłanek do orzekania wymaganych w art. 79 ust. 1 Konstytucji. W szczególności z utrwalonego orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego (postanowienia z: 7 grudnia 1999 r., sygn. Ts 136/99, OTK ZU nr 7/1999, poz. 199; 11 stycznia 2000 r., sygn. Ts 113/99, OTK ZU nr 6/2001, poz. 171) wynika jednoznacznie, iż przedmiotem kontroli Trybunału Konstytucyjnego w drodze skargi konstytucyjnej mogą być nie akty stosowania prawa, a więc prawomocne orzeczenia lub ostateczne decyzje zapadłe w indywidualnych sprawach, tylko akty normatywne na podstawie których rozstrzygnięcia te zostały wydane. W przedmiotowej skardze nie został sformułowany oraz uzasadniony zarzut sprzeczności z Konstytucją treści zastosowanych przez sąd orzekający przepisów, przyjętych jako podstawa orzeczenia o obowiązkach oraz konstytucyjnych prawach skarżącego.
Wobec wskazanych tu okoliczności Trybunał Konstytucyjny – na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643 ze zm.) – postanowił umorzyć postępowanie z powodu niedopuszczalności orzekania.
Z powyższych względów Trybunał Konstytucyjny postanowił, jak w sentencji.