461/6/B/2009
POSTANOWIENIE
z dnia 19 października 2009 r.
Sygn. akt Ts 208/08
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Maria Gintowt-Jankowicz,
po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Marka K. w sprawie zgodności:
1) art. 5a pkt 6 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. z 2000 r. Nr 14, poz. 176, ze zm.) w związku z art. 15 ust. 2 oraz art. 15 ust. 3 pkt 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (Dz. U. z 2004 r. Nr 54, poz. 535, ze zm.),
2) art. 10 ust. 1 pkt 2, art. 13 pkt 6, art. 22 ust. 9 pkt 4, art. 41 ust. 1, art. 42 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. z 2000 r. Nr 14, poz. 176, ze zm.) z
art. 2, art. 7, art. 22, art. 32, art. 217, art. 91 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej w związku z art. 43 i art. 50 Traktatu ustanawiającego Wspólnotę Europejską (tekst skonsolidowany Dz. U. z 2004 r. Nr 90, poz. 864, zał. I, tom II) oraz art. 4 ust. 1, 2 i 4 szóstej dyrektywy Rady 77/388/EWG z dnia 17 maja 1977 r. w sprawie harmonizacji ustawodawstw Państw Członkowskich w odniesieniu do podatków obrotowych – wspólny system podatku od wartości dodanej: ujednolicona podstawa wymiaru podatku (Dz. Urz. UE L 145 z 13.06.1977, s. 1),
p o s t a n a w i a:
odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.
UZASADNIENIE
W skardze konstytucyjnej złożonej do Trybunału Konstytucyjnego zarzucono, że art. 5a pkt 6 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. z 2000 r. Nr 14, poz. 176, ze zm.; dalej: u.p.d.o.f.) w związku z art. 15 ust. 2 oraz art. 15 ust. 3 pkt 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (Dz. U. z 2004 r. Nr 54, poz. 535, ze zm.; dalej: ustawa o VAT) oraz art. 10 ust. 1 pkt 2, art. 13 pkt 6, art. 22 ust. 9 pkt 4, art. 41 ust. 1, art. 42 u.p.d.o.f. są niezgodne z art. 2, art. 7, art. 22, art. 32, art. 217, art. 91 Konstytucji w związku z art. 43 i art. 50 Traktatu ustanawiającego Wspólnotę Europejską (tekst skonsolidowany Dz. U. z 2004 r. Nr 90, poz. 864, zał. I, tom II) oraz art. 4 ust. 1, 2 i 4 szóstej dyrektywy Rady 77/388/EWG z 17 maja 1977 r. w sprawie harmonizacji ustawodawstw Państw Członkowskich w odniesieniu do podatków obrotowych – wspólny system podatku od wartości dodanej: ujednolicona podstawa wymiaru podatku (Dz. Urz. UE L 145 z 13.06.1977, s. 1; dalej: VI dyrektywa Rady).
Zdaniem skarżącego Naczelny Sąd Administracyjny ostatecznym wyrokiem naruszył zasadę równości wobec prawa wyrażoną w art. 32 Konstytucji (w istocie idzie zapewne o jego ust. 1) przez błędną wykładnię i przyjęcie, że skarżący jako biegły sądowy – sporządzający opinie na zlecenie sądów w sposób zorganizowany i ciągły (powtarzalny i stały) przy zatrudnieniu do pomocy pracowników – wykonuje tę działalność osobiście w oparciu o art. 13 pkt 6 u.p.d.o.f., jak również ten sam skarżący w pozostałym zakresie w ramach wykonywanego równocześnie wolnego zawodu, przy zatrudnieniu tych samych pracowników wykonuje pozarolniczą działalność gospodarczą w oparciu o art. 14 ust. 1u.p.d.o.f. W ocenie wnoszącego skargę NSA ostatecznym wyrokiem naruszył zasadę państwa prawa i zasadę praworządności (art. 2 i art. 7 Konstytucji) poprzez „niezastosowanie w wyroku z 7 marca 2008 r. (sygn. akt II FSK 1549/07) art. 200 § 2 pkt 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.), według którego treść ustawy przewiduje wprost udział innych osób w czynnościach przygotowawczych biegłego, niezbędnych dla sporządzenia przez niego pisemnej opinii na polecenie organu procesowego lub sądu”. Skarżący w skardze konstytucyjnej podnosi również zarzut naruszenia prawa do sprawiedliwego procesu, o którym mowa w art. 45 Konstytucji (wzorca tego nie wymienia w petitum skargi, nie precyzuje również, że chodzi o ust. 1), poprzez zaniechanie ustalenia stanu faktycznego, jak również poprzez zastosowanie wykładni językowej przepisu art. 13 pkt 6, art. 10 ust. 1 pkt 2 i 3 w związku z art. 5a pkt 6 u.p.d.o.f. oraz art. 15 ust. 3 ustawy o VAT. W ocenie skarżącego NSA ostatecznym wyrokiem naruszył również zasadę zakazu dyskryminacji, o której mowa w art. 91 Konstytucji w związku z art. 13, art. 43 oraz art. 50 TWE przez przyjęcie, że „taka dyskryminacja w wykonywaniu wolnego zawodu doradcy podatkowego w formie jednoosobowej działalności gospodarczej następuje w odmiennych warunkach opodatkowania, wywołujących pogorszenie sytuacji ekonomicznej biegłego sądowego – osoby – względem opodatkowania przychodów z tytułu wykonywania wolnego zawodu doradcy podatkowego pełniącego funkcję biegłego sądowego, który jest zatrudniony w instytucie lub instytucji, w imieniu której sporządza on opinię i w imieniu której stawia się na wezwanie sądu”.
Wnoszący skargę twierdzi ponadto, że „wydane rozstrzygnięcia organów podatkowych ograniczają skarżącego w zakresie korzystania z wolności działalności gospodarczej oraz z wolności wyboru i wykonywania wolnego zawodu poprzez administracyjne (podatkowe) narzucenie formy prowadzenia działalności gospodarczej biegłego sądowego polegające na jej włączeniu do działalności prowadzonej osobiście, a poprzez to ograniczenie praw, które przysługiwałoby skarżącemu, gdyby takich ograniczeń nie stosowano”.
Skarga konstytucyjna została wniesiona w związku z następującą sprawą. Pismem z 22 grudnia 2005 r. skarżący zażądał zwrotu pobranego przez płatnika podatku dochodowego od osób fizycznych wraz z oprocentowaniem oraz wniósł o stwierdzenie nadpłaty podatku dochodowego od osób fizycznych w okresie od dnia 1 listopada 2005 r. do dnia 30 listopada 2005 r. W uzasadnieniu wskazał, że będąc biegłym sądowym, prowadzi działalność gospodarczą, w związku z czym to podatnik, a nie płatnik zobowiązany jest do określenia zobowiązania w podatku dochodowym. Decyzją z 27 lutego 2006 r. (nr 1449/1CF/4140/Zw-47/05/06/IW) Naczelnik Trzeciego Urzędu Skarbowego Warszawa-Śródmieście odmówił stwierdzenia nadpłaty oraz przyznania oprocentowania od wskazanej kwoty. Organ I instancji wskazał, że należności wypłacane biegłym sądowym za zlecane im czynności stanowią przychody, o których mowa w art. 13 pkt 6 u.p.d.o.f., a konsekwencją takiej kwalifikacji przychodów jest obowiązek płatnika obliczania i poboru zaliczek na podatek dochodowy. Decyzją z 29 września 2006 r. Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie (nr 1401/BF-II/4117-309/DZ/06) utrzymał w mocy decyzję Naczelnika Urzędu Skarbowego. W jego ocenie bez znaczenia pozostaje fakt, że skarżący prowadzi działalność gospodarczą w zakresie doradztwa podatkowego. Przepisu art. 41 ust. 2 u.p.d.o.f. nie stosuje się do przychodów uzyskiwanych przez biegłych sądowych, nawet jeśli biegły złoży oświadczenie, że wykonywane czynności wchodzą w zakres prowadzonej działalności gospodarczej. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wyrokiem z 5 czerwca 2007 r. (sygn. akt III SA/Wa 4187/06) uchylił obie decyzje oraz stwierdził, że nie podlegają wykonaniu w całości. Zdaniem sądu wykonywanie działalności gospodarczej wyklucza osiąganie przychodów z tytułu działalności wykonywanej osobiście w sytuacji, gdy przychód jest osiągany w ramach zorganizowanej, powtarzalnej działalności. Naczelny Sąd Administracyjny wyrokiem z 7 marca 2008 r. (sygn. akt II FSK 1549/07) uchylił zaskarżony wyrok w całości i oddalił skargę. Stwierdził, że ustawodawca w u.p.d.o.f. wyraźnie rozróżnił źródła przychodów z działalności wykonywanej osobiście oraz pozarolniczej działalności gospodarczej. Niezależnie od tego, czy w technicznym przygotowaniu opinii uczestniczyły albo mogły uczestniczyć inne osoby, np. zatrudnione w prowadzonej przez biegłego kancelarii, jego działalność musi być kwalifikowana jako wykonywana osobiście w rozumieniu u.p.d.o.f. Na podstawie art. 41 ust. 1 u.p.d.o.f. płatnik jest obowiązany do naliczania i pobierania zaliczek od należności na podatek od wskazanych w ustawie, wykonywanych osobiście przez podatnika rodzajów działalności. Wyjątek przewiduje art. 41 ust. 2, jednak nie dotyczy on osób wymienionych w art. 13 pkt 6 u.p.d.o.f., tj. wykonywania czynności biegłego.
Orzeczenie to zostało doręczone pełnomocnikowi skarżącego 10 kwietnia 2008 r.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Odnosząc się do niniejszej skargi, Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że nie może być nadany jej dalszy bieg, albowiem merytoryczne rozpatrzenie sformułowanych zarzutów jest zbędne.
Dla oceny dopuszczalności nadania analizowanej skardze konstytucyjnej dalszego biegu przesądzające znaczenie ma okoliczność uprzedniego poddania przez Trybunał Konstytucyjny kwestionowanych przepisów merytorycznej kontroli z punktu widzenia zgodności z przepisem Konstytucji, stanowiącym wzorzec kontroli także w niniejszej sprawie. W wyroku z 12 czerwca 2008 r. (K 50/05, OTK ZU nr 5/A/2008, poz. 79) Trybunał Konstytucyjny orzekł o konstytucyjności art. 15 ust. 3 pkt 3 ustawy o VAT, w brzmieniu obowiązującym od 1 czerwca 2005 r. Zarzuty wnioskodawcy – Rzecznika Praw Obywatelskich – koncentrowały się na niezgodności tego przepisu, w zakresie poddającym obowiązkowi podatkowemu VAT przychody osób, którym organ władzy państwowej albo samorządowej, sąd lub prokurator, na podstawie właściwych przepisów zlecił wykonanie określonych czynności, z art. 2 Konstytucji. Zarzut dotyczył zwłaszcza przychodów biegłych w postępowaniu sądowym, dochodzeniowym i administracyjnym oraz adwokatów i radców prawnych świadczących pomoc prawną z urzędu. Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że redakcja art. 15 ust. 3 pkt 3 ustawy o VAT pozwala na jego należyte zrozumienie, z zastosowaniem wykładni prawa podatkowego. Przepis ten, w związku z treścią przywołanego w nim art. 13 pkt 2-9 u.p.d.o.f., definiuje również formy objętej opodatkowaniem VAT „osobistej działalności gospodarczej” i nie może być odczytywany jako regulacja automatycznie wykluczająca z kręgu podatników VAT wszystkich, którzy wykonują czynności, o których mowa w art. 13 pkt 2-9 u.p.d.o.f. Dlatego przychody biegłych w postępowaniu sądowym, dochodzeniowym i administracyjnym (osoby wymienione w art. 13 pkt 6 u.p.d.o.f.) mieszczą się w kategorii osobistej działalności gospodarczej, poddanej opodatkowaniu VAT. Zdaniem Trybunału nie występują tu przesłanki art. 15 ust. 3 pkt 3 ustawy o VAT, wyłączające biegłego z opodatkowania VAT.
Artykuł 39 ust. l pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) stanowi, że Trybunał umarza na posiedzeniu niejawnym postępowanie, jeżeli wydanie orzeczenia jest zbędne lub niedopuszczalne. Taki stan rzeczy ma niewątpliwie miejsce, gdy zaskarżony przepis był już przedmiotem kontroli zgodności z Konstytucją w innej sprawie rozpoznawanej przez Trybunał (zob. postanowienia z: 3 października 2001 r., SK 3/01, OTK ZU nr 7/2001, poz. 218; 25 listopada 2002 r., SK 30/01, OTK ZU nr 6/A/2002, poz. 88 oraz 26 marca 2002 r., P 3/02, OTK ZU nr 2/A/2002, poz. 22). Trybunał Konstytucyjny stoi przy tym na stanowisku, że konieczność uwzględniania określonej w ustawie o TK przesłanki zbędności wydania orzeczenia uwidacznia się na każdym etapie postępowania inicjowanego skargą (por. postanowienie TK z 3 września 2007 r., Ts 94/06, niepubl.).
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, powyższa argumentacja determinuje konieczność stwierdzenia braku podstaw nadania dalszego biegu także w odniesieniu do pozostałej części przedmiotu wniesionej skargi konstytucyjnej. Uwaga ta dotyczy art. 5a pkt 6, art. 10 ust. 1 pkt 2, art. 22 ust. 9 pkt 4, art. 41 ust. 1 oraz art. 42 u.p.d.o.f., oraz art. 15 ust. 2 ustawy o VAT. Zarzuty skarżącego dotyczące wyżej wymienionych przepisów pozostają w bezpośrednim związku z art. 15 ust. 3 pkt 3, który Trybunał Konstytucyjny uznał za zgodny z Konstytucją.
Niezależnie od powyższego należy stwierdzić, że Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej oraz ustawa o TK przewidują liczne warunki formalne, warunkujące dopuszczalność skargi konstytucyjnej. Ich niespełnienie – z uwagi na obowiązującą w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym zasadę skargowości (art. 66 ustawy o TK) – rodzi negatywne z punktu widzenia skarżącego skutki. Po pierwsze, Konstytucja oraz ustawa o TK wymagają, aby przedmiotem skargi uczynić jedynie ten fragment aktu normatywnego, który stanowił podstawę rozstrzygnięcia w sprawie. Po drugie, na skarżącym spoczywa obowiązek wskazania naruszonych konstytucyjnych praw podmiotowych wraz z określeniem sposobu naruszenia (art. 47 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy o TK). Prawidłowe spełnienie tego wymogu oznacza, że skarżący jest zobowiązany do wskazania przepisu Konstytucji, z którego wywodzi swoje prawo podmiotowe, a następnie poprzez porównanie treści kwestionowanej normy ustawowej z normą konstytucyjną określenie ich wzajemnej sprzeczności. Po trzecie, z art. 36 ust. 3 ustawy o TK wynika, że zarzuty skargi nie mogą być oczywiście bezzasadne.
Analiza skierowanej do Trybunału skargi konstytucyjnej prowadzi do wniosku, że nie spełnia ona części z przedmiotowych warunków. Trybunał Konstytucyjny zwraca uwagę, że zarzuty sformułowane w skardze (przytoczone również w uzasadnieniu niniejszego postanowienia) nie odnoszą się do treści przepisów, lecz ich stosowania. Do kompetencji Trybunału należy jedynie kontrola konstytucyjności norm, gdyż w ramach konkretnej kontroli konstytucyjności nie jest możliwe orzekanie o niekonstytucyjnej praktyce. Artykuł 79 Konstytucji, mówiący o skardze konstytucyjnej, kształtuje ją jako skargę „na przepis”, nie zaś na jego stosowanie. Skarga konstytucyjna jest szczególnym środkiem ochrony praw, przysługującym tylko w sytuacji, gdy źródłem ich naruszenia jest akt normatywny. Przedmiotem skargi nie może być wyłącznie akt stosowania prawa. Z powyższego wynika, że niedopuszczalna jest skarga konstytucyjna, w której skarżący wskazuje akt stosowania prawa jako wyłączne źródło naruszenia swych konstytucyjnych praw. Podniesione przez skarżącego zarzuty odnoszą się w takim ujęciu do sfery stosowania prawa, a nie jego stanowienia, co – ze względu na kognicję Trybunału Konstytucyjnego określoną w art. 188 pkt 5 w zw. z art. 79 ust. 1 ustawy zasadniczej – wyłącza możliwość ich merytorycznego rozpoznania. W myśl art. 79 ust. 1 Konstytucji skarżący może wnosić o zbadanie zgodności z jej przepisami aktu normatywnego, o ile uprawdopodobni, że przepisy zaskarżonego aktu normatywnego stanowią źródło naruszenia jego konstytucyjnych wolności lub praw. Wymóg ten został skonkretyzowany w art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK, w myśl którego w skardze konstytucyjnej należy wskazać naruszone wolności lub prawa konstytucyjne oraz sposób ich naruszenia. Wymóg powyższy jest spełniony, gdy skarżący wskaże przepis Konstytucji wyrażający publiczne prawo podmiotowe. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego: „Nie może to być jednak każdy przepis dotyczący pozycji prawnej jednostki, a nawet – obowiązków nałożonych na nią przez państwo (władzę publiczną). W doktrynie formułowany jest pogląd, że wzorcem kontroli w postępowaniu ze skargi konstytucyjnej może być tylko taki przepis Konstytucji, który wykazuje określone cechy: adresatem takiego przepisu musi być obywatel (inny podmiot prawa), przepis taki kształtuje sytuację prawną tego podmiotu (np. przyznaje mu uprawnienia) i wreszcie, adresat wyrażonej w nim normy ma możność wyboru zachowania się” (postanowienie z 26 czerwca 2002 r., SK 1/02, OTK ZU nr 4/A/2002, poz. 53).
W niniejszej sprawie skarżący żąda zbadania zgodności zaskarżonych przepisów ustawy z art. 2, art. 7, art. 32, art. 217 Konstytucji. Żaden z tych przepisów nie wyraża jednak publicznego prawa podmiotowego. Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie w postanowieniu z 14 lutego 2009 r. (Ts 202/06, niepubl.) stwierdził: „Obowiązek ponoszenia ciężarów i świadczeń publicznych przez obywatela może być kontrolowany z punktu widzenia jego zgodności z Konstytucją (…). Samo zobowiązanie odpowiednich podmiotów do ponoszenia określonych ciężarów finansowych na cele publiczne nie stanowi niedopuszczalnej ingerencji w ich sferę majątkową, w szczególności w konstytucyjnie chronione prawo własności. W orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego ustalił się pogląd, że przepisy regulujące problematykę danin publicznych »muszą być zgodne z całokształtem obowiązujących norm i zasad konstytucyjnych, nie mogą prowadzić do naruszenia wartości objętych ochroną konstytucyjną, a w szczególności nie mogą kształtować obowiązku podatkowego w taki sposób, że stałby się on instrumentem konfiskaty mienia« (zob. wyroki: z 7 czerwca 1999 r., K 18/98, OTK ZU nr 5/1999, poz. 95; z 5 stycznia 1999 r., K. 27/98, OTK ZU nr 1/1999, poz. 1; z 25 listopada 1997 r., K. 26/97, OTK ZU nr 5-6/1997, poz. 64)”. Jednakże przyjęcie tezy, że każde ograniczenie majątkowe, wynikające z nałożenia podatku lub innej daniny publicznej, stanowi niedopuszczalne ograniczenie własności, prowadziłoby do fałszywego wniosku, że każda niekorzystna zmiana w sytuacji majątkowej obywatela jest ograniczeniem jego własności (…). Tak daleko idąca ochrona własności i innych praw majątkowych nie znajduje uzasadnienia w świetle przepisów Konstytucji (…). Dla zakwestionowania zgodności z Konstytucją nakładania podatków i ciężarów publicznych nie wystarczy powoływać się na sam fakt ingerencji we własność (majątek) sensu largo. (…). Artykuł 32 ust. 1 Konstytucji wyraża zasadę równości, która samodzielnie nie może stanowić podstawy skargi konstytucyjnej. Prawo do równego traktowania staje się publicznym prawem podmiotowym dopiero w połączeniu z konkretnymi wolnościami lub prawami konstytucyjnymi. Podstawą skargi konstytucyjnej może więc być nie samo prawo do równego traktowania, ale skonkretyzowane prawo do równej realizacji określonych wolności i praw konstytucyjnych (por. postanowienie z 24 października 2001 r., SK 10/01, OTK ZU nr 7/2001, poz. 225). W przypadku skargi konstytucyjnej wskazanie na naruszenie przez ustawodawcę konstytucyjnych wymogów formalnoprawnych, naruszenie zasady równości zawsze musi łączyć się ze wskazaniem konkretnych wolności lub prawa konstytucyjnego skarżących, które zostało naruszone przez zaskarżony akt normatywny. W przeciwnym razie mamy do czynienia z zarzutem o charakterze przedmiotowym. Zarzut taki może być badany przez Trybunał Konstytucyjny, jednak nie w postępowaniu wszczętym przez złożenie skargi konstytucyjnej.
Ponadto skarżący nie spełnił również innych przesłanek dopuszczalności skargi. Nie wykazał bowiem, w jakim zakresie kwestionowane uregulowania ustawowe naruszają art. 2 oraz art. 22 Konstytucji. Należy więc podkreślić, że art. 2 Konstytucji nie może stanowić samoistnego wzorca kontroli konstytucyjności prawa, w skardze natomiast nie ma powiązania zasad w nim wyrażonych z konstytucyjnymi prawami podmiotowymi. Zasada demokratycznego państwa prawnego i wywodzone z niej dalsze zasady ustrojowe nie tworzą po stronie obywateli praw podmiotowych ani wolności. Trybunał dopuszcza wprawdzie, że zasada ta może stanowić źródło praw i wolności, jednakże dopiero wówczas, gdy nie są one ujęte wprost w innych przepisach Konstytucji, a ze względu na zasadę skargowości (art. 66 ustawy o TK) obowiązkiem skarżącego jest ich wskazanie wraz z uzasadnieniem.
Także w odniesieniu do art. 22 Konstytucji wskazać należy, że skarga nie spełnia ustawowych przesłanek jej dopuszczalności, ponieważ nie zawiera dokładnego określenia sposobu naruszenia praw konstytucyjnych (art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK). Jak wskazano w wyroku Trybunału z 29 kwietnia 2003 r. (SK 24/02, OTK ZU nr 4/A/2003, poz. 33) „użycie w art. 20 i art. 22 Konstytucji zwrotu »wolność działalności gospodarczej« świadczy wyraźnie o tym, że przepisy te można uważać także za podstawę prawa podmiotowego o randze konstytucyjnej, a nie tylko i wyłącznie za normę prawa w znaczeniu przedmiotowym i zasadę ustroju państwa. Wolność działalności gospodarczej – choć niewątpliwie ma charakter szczególny, inny niż wolności i prawa wskazane w rozdziale II Konstytucji – może stanowić podstawę uprawnień jednostek wobec państwa i organów władzy publicznej, które winny i mogą być chronione w trybie skargi konstytucyjnej”. Skoro powołany art. 22 Konstytucji wyznacza warunki ograniczeń swobody działalności gospodarczej, na skarżącym ciążył obowiązek precyzyjnego określenia, z którym z elementów normy konstytucyjnej przepis ustawowy pozostaje w sprzeczności. Takiego uzasadnienia skarga nie zawiera, a Trybunał Konstytucyjny braku tego nie może usunąć samodzielnie, gdyż związany jest zasadą skargowości (art. 66 ustawy o TK).
Odnosząc się do zarzutów niezgodności zaskarżonych przepisów z art. 91 Konstytucji w związku z art. 43 i art. 50 TWE oraz art. 4 ust. 1, 2 i 4 VI Dyrektywy, stwierdzić należy niedopuszczalność orzekania w tym zakresie. Jak bowiem wynika z istoty art. 79 ust. 1 Konstytucji, niedopuszczalne jest w tym trybie badanie zgodności przepisów ustawy z umowami międzynarodowymi. Przypomnieć należy, że zgodnie z treścią art. 79 Konstytucji podstawą skargi może być wyłącznie naruszenie przez zaskarżone przepisy konstytucyjnych wolności lub praw. Językowe reguły wykładni tego przepisu wskazują jednoznacznie, że podstawą kontroli w trybie skargi konstytucyjnej mogą być wyłącznie przepisy Konstytucji. Zatem wyżej wymienione przepisy nie mogą stanowić wzorca kontroli w takim postępowaniu (por. np.: wyrok TK z 6 lutego 2002 r., SK 11/01, OTK ZU nr 1/A/2002, poz. 2; postanowienie TK z 31 maja 2005 r., SK 59/03, OTK ZU nr 5/A/2005, poz. 61).
Ponadto, merytoryczne rozstrzygnięcie sprawy przez Trybunał prowadziłoby do interpretacji przepisów prawa wspólnotowego bez uwzględnienia standardów interpretacyjnych przyjętych w odniesieniu do wszystkich krajów UE. Co więcej, stan prawny, w którym w odniesieniu do takich samych sytuacji prawnych uznana byłaby właściwość zarówno TSWE, jak i Trybunał Konstytucyjny, rodziłby zagrożenie dwutorowości w zakresie orzekania o treści tych samych przepisów prawa. Niewątpliwie istotne znaczenie w tej materii ma okoliczność, że TSWE stoi na straży prawa wspólnotowego i przy swych rozstrzygnięciach nie musi brać pod uwagę standardów wynikających z ładu prawnego poszczególnych państw, w tym też miejsca Konstytucji w systemie źródeł prawa wewnętrznego państw członkowskich. Inaczej Trybunał Konstytucyjny, który ma strzec Konstytucji, będącej – wedle jej art. 8 ust. 1 – najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej. Na tym tle może dojść do kolizji pomiędzy rozstrzygnięciami TSWE i Trybunał Konstytucyjny.
Mając na uwadze powyższe, należy stwierdzić, że także ze względu na treść art. 8 ust. 1 Konstytucji Trybunał jest zobowiązany do takiego pojmowania swej pozycji, że w sprawach zasadniczych, o wymiarze konstytucyjno-ustrojowym zachowa pozycję „sądu ostatniego słowa”. TSWE i Trybunał Konstytucyjny nie mogą być ustawiane w stosunku do siebie jako sądy konkurujące. Chodzi nie tylko o wyeliminowanie zjawiska dublowania się obu trybunałów czy dwutorowości w zakresie orzekania o tych samych problemach prawnych, ale i dysfunkcjonalności w relacjach wspólnotowego oraz wewnątrzkrajowego ładu prawnego. Istotne jest wskazanie na odmienność ról obu trybunałów (por. wyroki TK z: 11 maja 2005 r., K 18/04, OTK ZU nr 5/A/2005, poz. 49; 19 grudnia 2006 r., P 37/05, OTK ZU nr 11/A/2006, poz. 177).
Mając na uwadze wszystkie powyższe okoliczności, Trybunał Konstytucyjny orzekł jak w sentencji.