Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 269/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 grudnia 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi, II Wydział Karny, w składzie:

Przewodniczący:

SSA Paweł Misiak

Sędziowie:

SA Maria Wiatr

SA Krzysztof Eichstaedt (spr.)

Protokolant:

sekr. sądowy Jadwiga Popiołek

przy udziale J. S., Prokuratora Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi

po rozpoznaniu w dniu 16 grudnia 2014 r.

sprawy

P. H.

oskarżonego z art. 258 §1 kk w zw. z art. 65 §1 kk i innych

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę

od wyroku Sądu Okręgowego w Piotrkowie Tryb.

z dnia 22 lipca 2014 r., sygn. akt III K 97/10

1)  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, iż przyjmuje:

a)  odnośnie czynu przypisanego w pkt 1 wyroku, iż oskarżony brał udział w zorganizowanej grupie przestępczej, w skład której wchodziły także inne osoby, co do których prowadzone jest odrębne postępowanie,

b)  odnośnie czynu przypisanego w pkt 2 wyroku, iż oskarżony działał wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, co do których prowadzone jest odrębne postępowanie oraz, że przekazał środki pieniężne osobie, co do której materiały wyłączono do odrębnego postępowania,

c)  odnośnie czynu przypisanego w pkt 3 wyroku, iż oskarżony udzielił pomocy osobie, co do której materiały wyłączono do odrębnego postępowania, a nadto przyjmuje, że z uwagi na idealny zbieg przestępstw przypisanych oskarżonemu w pkt 2 i 3 wyroku, nie podlegają wykonaniu kary orzeczone w pkt 3 wyroku (art. 8 §2 i 3 k.k.s.),

2)  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok w pozostałym zakresie,

3)  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. S. kwotę 738 (siedemset trzydzieści osiem) złotych, tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu oskarżonemu w postępowaniu odwoławczym,

4)  zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych związanych z postępowaniem odwoławczym.

Sygn. akt II AKa 269/14

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 22 lipca 2014r. wydanym w sprawie III K 97/10 Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim uznał oskarżonego P. H. za winnego popełnienia przestępstw wyczerpujących dyspozycję:

1)  art. 258§1 k.k. - za co została wymierzona oskarżonemu kara 10 miesięcy pozbawienia wolności;

2)  art. 299§1 i 5 k.k. w zw. z art. 271§1 i 3 k.k. i art. 273 k.k. w zw. z art. 11§2 k.k., art. 12 k.k. i art. 65§1 k.k. - za co wymierzona została oskarżonemu kara 1 rok i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz kara grzywny w wysokości 250 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 50 zł;

3)  art. 18§3 k.k. w zw. z art. 56§1 k.k.s. oraz art. 62§2 k.k.s. w zw. z art. 37§1 pkt 1,2 i 5 k.k.s., art. 6§2 k.k.s. w zw. z art. 7§1 k.k.s. - za co wymierzone zostały kary 1 rok i 5 miesięcy pozbawienia wolności oraz 240 stawek dziennych gzrywny, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 50 zł, przyjmując jednocześnie, iż czyn ten pozostaje w zbiegi idealnym z przestępstwem, o którym mowa w pkt 2.

Za zbiegające się przestępstwa opisane w pkt 1 i 2 sąd meriti orzekł wobec oskarżonego karę łączną 2 lat oraz 2 miesięcy pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 299§7 k.k. sąd I instancji orzekł wobec oskarżonego przepadek środków pieniężnych w łącznej kwocie 39.095,40 zł.

Apelację od niniejszego wyroku w ustawowym terminie wniósł obrońca oskarżonego, który zaskarżył wyrok sądu okręgowego w całości i podnosząc zarzuty obrazy przepisów prawa procesowego oraz błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od przypisanych mu przestępstw, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji (zobacz szerzej zarzuty i wnioski apelacyjne k. 6968-6970).

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje

Apelacja obrońcy oskarżonego nie zasługiwała na uwzględnienie. Jej wniesienie skutkować musiało jednak zmianą zaskarżonego orzeczenia poprzez wyeliminowanie z opisów czynów przypisanych oskarżonemu imion i nazwisk osób, co do których nie zapadły prawomocne orzeczenia skazujące za przestępstwa dotyczące: udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, prania brudnych pieniędzy i oszustwa podatkowego. Ponadto sąd apelacyjny z uwagi na mało precyzyjne określenie tej kwestii w wyroku przez sąd meriti przyjął, iż z uwagi na idealny zbieg przestępstw przypisanych oskarżonemu w pkt 2 i 3 zaskarżonego wyroku, nie podlegają wykonaniu kary orzeczone w pkt 3 wyroku (art. 8§2 i 3 k.k.s.).

W przypadku przyjęcia konstrukcji idealnego zbiegu czynów, konsekwencje podwójnego ukarania eliminują rozwiązania przyjęte w art. 8 § 2 i 3 k.k.s., zakładające, że:

1) wykonaniu podlega tylko najsurowsza z kar (art. 8 § 2 k.k.s zdanie pierwsze in principio), przy czym dotyczy to nie tylko kar tego samego rodzaju, ale i kar różnych, jeżeli więc orzeczono na podstawie jednego przepisu karę pozbawienia wolności, a na podstawie innego karę ograniczenia wolności, wykonaniu podlega kara pozbawienia wolności;

2) w razie jednak orzeczenia obok kary najsurowszej, innej niż grzywna, także grzywny, wykonaniu podlega również i ta grzywna, jednakże gdyby obok wykonywanej kary najsurowszej orzeczono kilka kar grzywien, wykonaniu podlega tylko jedna z tych grzywien - najsurowsza (art. 8 § 3 k.k.s.);

3) w razie orzeczenia za zbiegające się czyny środków karnych w formie zakazów tego samego rodzaju albo pozbawienia praw publicznych, powinno orzec się łącznie jeden rozmiar tego środka, stosując odpowiednio przepisy o karze łącznej (art. 8 § 2 k.k.s. zdanie drugie in fine);

4) jeżeli obok kary orzeczono różne środki karne, podlegają one wykonaniu w odniesieniu do każdego z nich (art. 8 § 2 k.k.s. zdanie drugie in principio);

5) wykonaniu podlegają także środki zabezpieczające i dozór, choćby orzeczono je tylko na podstawie jednego ze zbiegających się przepisów (art. 8 § 2 k.k.s. zdanie drugie) - T. Grzegorczyk, Kodeks karny skarbowy – komentarz, 2006r., s. 129).

Odnosząc się do zarzutów apelacyjnych w pierwszej kolejności należy odnotować, iż fasadowa konstrukcja, przede wszystkim zarzutu I dotyczącego obrazy przepisów postępowania, nie ułatwiała kontroli instancyjnej zaskarżonego orzeczenia. Autor skargi apelacyjnej podnosząc zarzut naruszenia przepisów prawa procesowego zarzucił obrazę przepisów art. 4 k.p.k., art. 5§2 k.p.k., art. 170§1 pkt 2 i 5 k.p.k., art. 410 k.p.k. oraz art. 424§1 pkt 1 k.p.k.

Określona w art. 4 k.p.k. zasada obiektywizmu obejmuje zarówno dyrektywę bezstronności organów procesowych w odniesieniu do stron i innych uczestników postępowania, jak i zakaz kierunkowego nastawienia do określonej sprawy karnej. Zarówno w orzecznictwie, jak i w doktrynie, zgodnie przyjmuje się, iż naruszenie art. 4 k.p.k. nie może w ogóle stanowić samodzielnej, autonomicznej podstawy apelacyjnej, jak to uczynił obrońca oskarżonego w nieniejszej sprawie. Przepis ten określa bowiem ogólną dyrektywę postępowania i dopiero wskazanie tych przepisów ustawy procesowej, które miał sąd naruszyć, wbrew tej zasadzie obiektywizmu, o której ten przepis stanowi, czyni taki zarzut (chociażby) formalnie poprawnym (zobacz: postanowienie SN z dnia 21 listopada 2012r., IV KK 244/12, Lex nr 1232843; postawienie SN z dnia 20 listopada 2012r., V KK 92/12, Lex nr 1231665; postanowienie SN z dnia 3 kwietnia 2012r., V KK 338/11, Lex nr 1163976; wyrok SA we Wrocławiu z dnia 26 czerwca 2013r., II AKa 181/13, Lex nr 1356730; B. Augustyniak, K. Eichstaedt, M. Kurowski, D. Świecki (red.), Kodeks postępowania karnego – komentarz, Warszawa 2013r., Tom I, s. 45; T. Grzegorczyk, Kodeks postępowania karnego – komentarz, Warszawa 2014r., Tom I, s. 60; P. Hofmanski, E. Sadzik, K. Zgryzek, Kodeks postępowania karnego – komentarz, Warszawa 2011r., Tom I, s. 58).

Wynikająca z zasady domniemania niewinności zasada in dubio pro reo (art. 5 § 2 k.p.k.) ma zastosowanie tylko wtedy, gdy pomimo przeprowadzenia wszystkich dostępnych dowodów, pozostają w dalszym ciągu niewyjaśnione okoliczności. W takiej sytuacji niedające się usunąć wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego. Wówczas wybiera się wersję, która dla oskarżonego jest najkorzystniejsza, choć nie wyklucza to tego, że mogło być inaczej, ale nie zdołano tego ustalić w sposób stanowczy. Skuteczne posłużenie się przez skarżącego zarzutem naruszenia przepisu art. 5§2 k.p.k. może przynieść skarżącemu oczekiwany efekt jedynie wówczas, gdy zostanie wykazane, że orzekający w sprawie sąd rzeczywiście miał wątpliwości o takim charakterze i rozstrzygnął je na niekorzyść oskarżonego. Dla zasadności tego zarzutu nie wystarczy zaś zaprezentowanie przez stronę własnych wątpliwości co do stanu dowodów. Dodać także należy, że przepis art. 5 § 2 k.p.k. wprost odnosi się do istnienia wątpliwości przy ustalaniu stanu faktycznego po stronie sądu orzekającego. O naruszeniu tego przepisu można zatem mówić wówczas, gdy sąd, ustalając, że zachodzą nie dające się usunąć wątpliwości, rozstrzygnie je na niekorzyść skazanego (podobnie wyrok SN z dnia 6 czerwca 2014r., V KK 358/13, Prok. i Pr. – wkł. 2014r., nr 9, poz. 5). Taka zaś sytuacja nie miała miejsca w niniejszej sprawie, a zatem brak było podstaw do skutecznego podnoszenia zarzutu naruszenia zasady in dubio pro reo.

Uważna lektura uzasadnienia zaskarżonego wyroku prowadzi do jednoznacznego wniosku, iż brak jest także racjonalnych podstaw do skutecznego postawienia zarzutu naruszenia przepisu art. 7 k.p.k., skoro sąd meriti dokonał ustaleń faktycznych oraz oceny zgromadzonego materiału dowodowego w sposób zasługujący na ochronę przewidzianą przepisem art. 7 k.p.k., albowiem dokonana ocena:

1)  jest poprzedzona ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (art.410 k.p.k.) i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art.2 §2 k.p.k.);

2)  stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności, przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego (art. 4 k.p.k.);

3)  jest wyczerpująco i logicznie, z jednoczesnym uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego uargumentowana w uzasadnieniu wyroku (art.424§1 pkt 1 k.p.k.) – podobnie wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 1990r., OSNKW 1991r. z. 7-9, poz. 41 oraz wyrok Sąd Najwyższy z dnia 3 września 1998r., Prok. i Pr. – wkł. 1999r., nr 2, poz. 6.

Dokładna lektura uzasadnienia zaskarżonego wyroku prowadzi nieodparcie do wniosku, iż sąd meriti w sposób bardzo dokładny wskazał, jakim dowodom dał wiarę, a jakim odmówił waloru wiarygodności i dlaczego, kierując się przy tym zasadami omówionymi powyżej.

Skoro sąd apelacyjny całkowicie podzielił ustalenia oraz ocenę materiału dowodowego jaka dokonana została przez sąd I instancji, to w zaistniałej sytuacji brak jest racjonalnego uzasadnienia do tego, aby w treści niniejszego uzasadnienia przytaczać ponownie argumenty przemawiające za skazaniem oskarżonego P. H. za przypisane mu przestępstwa, skoro uczynił to w sposób zasługujący na aprobatę sąd okręgowy, a stanowisko swoje w przekonywujący sposób uzasadnił, zaś sąd apelacyjny dokonane ustalenia oraz ocenę materiału dowodowego całkowicie aprobuje.

Autor skargi apelacyjnej podnosił w zarzucie, iż „sąd I instancji dokonał faktycznego oddzielenia procederu przestępczego A. S. (1) i A. Ś. za okres od czerwca do sierpnia 2006r. oraz J. L. i A. Ł. za okres od sierpnia do marca 2007r., co wskazuje na brak koordynacji wyżej wymienionych osób w relacji do przyjętej przez sąd I instancji zorganizowanej grupy przestępczej, albowiem trudno w oparciu o rozumowanie sądu I instancji przyjąć przy nawet głębokim uogólnieniu stwierdzonych faktów działanie oskarżonego w jednej zorganizowanej grupie przestępczej, za czym przemawiają różne czasookresy rzekomych działań osób uwikłanych w działalność przestępczą”. Odnosząc się do powyższej kwestii dostrzec należy, co ze zrozumiałych względów stara się nie zauważać obrońca oskarżonego, iż okoliczność ta nie ma znaczenia do przypisania oskarżonemu P. H. przestępstwa działania w okresie od 19 czerwca 2006r. do 22 marca 2007r. w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, w skład której oprócz oskarżonego wchodziły osoby, co do których prowadzone jest odrębne postępowanie. Istotne bowiem z punktu widzenia przypisanego oskarżonemu przestępstwa z art. 258§1 k.k. jest to, iż oskarżony miał znaczący udział w tym, aby całej fikcyjnej operacji dotyczącej zbycia złomu stali i metali kolorowych nadać pozory legalności. Jak słusznie bowiem zauważył to sąd I instancji w zakresie objętym zarzutami oskarżonego P. H. i Z. W. łączyły bardzo ścisłe relacje i to oni właśnie stanowili niezmienny trzon całego procederu, łączący wszystkich jego uczestników. O trwałej i ścisłej współpracy mającej charakter przestępczy pomiędzy P. H. i Z. W., a J. L. i A. S. (1), świadczy chociażby ilość wytworzonych dokumentów, pozyskanych przez Z. W. za pośrednictwem firmy (...) ( P.H. (...)). Wypada przypomnieć, iż J. L. i M. Ł. wystawili aż 77, zaś A. S. (1) 29 pustych faktur. W tej sytuacji niewątpliwie przyznać należy rację sądowi okręgowemu, iż wielokrotność i powtarzalność czynności sprawczych nie pozostawia najmniejszej nawet wątpliwości, iż oskarżonego P. H. z pozostałymi – ustalonymi przez sąd meriti – członkami grupy, łączyły relacje, które miały charakter wykraczający poza zwykłą postać działania wspólnie i w porozumieniu, a zatem w realiach niniejszej sprawy uzasadnionym było przyjęcie działania w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, o której mowa jest w przepisie art. 258§1 k.k. Warto w tym miejscu wspomnieć, iż argumentacja sądu meriti co do przyjęcia, iż oskarżony działał w ramach zorganizowanej grupy przestępczej jest w ocenie sądu apelacyjnego prawidłowa i zasługuje na ochronę przewidzianą przepisem art. 7 k.p.k. Niewątpliwie przykładem na to, iż relacje Z. W., P. H., A. S. (1) i C. P. nosiły znamiona zorganizowania, o którym mowa w art. 258§1 k.k. stanowi ustalenie poczynione na podstawie zeznań A. S. (1), z których to wynika, iż Z. W. podczas jednego ze spotkań wręczył mu 20.000 zł z poleceniem aby pieniądze te przekazał C. P.. Po wykonaniu tego polecenia C. P. wręczy A. S. (1) 4.500 zł tytułem „wynagrodzenia” za udział w przestępczym procederze. Schemat organizacyjny przestępczej działalności oparty był na założeniu, iż firma P.H. W. oskarżonego P. H. będzie „łącznikiem”, bezpośrednim kontrahentem firmy (...), pośredniczącym w fikcyjnym zakupie złomu od firmy (...) oraz firmy (...), a te z kolei dla uwiarygodnienia całej operacji miały „pozyskiwać” faktury zakupu od innych podmiotów. Taki model przestępczego postępowania ponad wszelką wątpliwość uzasadniał przyjęcie, wbrew sugestii autora skargi apelacyjnej, iż oskarżony P. H. działał w ramach zorganizowanej grupy przestępczej.

Wbrew twierdzeniom obrońcy oskarżonego sąd I instancji wcale nie zignorował zeznań złożonych przez świadka A. P. (1). Za stanowiskiem takim przemawia uważna lektura uzasadnienia zaskarżonego wyroku, która prowadzi do wniosku, iż depozycje tego świadka zostały poddane swobodnej ocenie sądu meriti, dokonanej w kontekście całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w przedmiotowej sprawie. Obrońca oskarżonego w skardze apelacyjnej podnosił również, iż „wiarygodność zeznań M. Ł. może budzić także uzasadnione wątpliwości w świetle zeznań złożonych przez K. K. (1), na okoliczność pomówień A. P. (2) ze strony M. Ł.”. Również i ta okoliczność, jak wskazują pisemne motywy zaskarżonego wyroku, nie umknęła uwadze sądu meriti i została przez sąd okręgowy oceniona zgodnie z dyrektywami zasady swobodnej oceny dowodów, a zatem zarzuty apelacyjne odnoszące się do tej kwestii należy uznać za typowo polemiczne z prawidłowymi ustaleniami oraz oceną materiału dowodowego dokonaną przez sąd I instancji. Konkludując swoje rozważania na temat wiarygodności depozycji A. P. (2) i K. K. (1) sąd meriti uznał je za „nieszczere i pokrętne”, dając jednocześnie wiarę zeznaniom J. L. i M. Ł., a stanowisko swoje w tym zakresie uzasadnił zgodnie z wymogami zasady swobodnej oceny dowodów (art. 7 k.p.k.).

Z uzasadnienia pisemnej apelacji wynika, iż jej autor czyni zarzut sądowi, iż nie poczyniono ustaleń faktycznych co do rzeczywistego pobytu świadka A. P. (2) za granicą. Dostrzec należy jednak, iż w/wym. świadek składając zeznania na rozprawie, po odczytaniu jego depozycji złożonych w stadium postępowania przygotowawczego, potwierdził je wprawdzie, prostując jednak to, iż nie był w Niemczech, ani w Anglii (k. 6144).

Z uzasadnienia skargi apelacyjnej płynie sugestia, iż zeznania A. S. (1) nie wskazują na współudział oskarżonego P. H. w przestępczym procederze. Stwierdzenie to nie znajduje jednak potwierdzenia w depozycjach A. S. (1), z których to jednoznacznie wynika, iż w czerwcu 2006r. pojawił się A. D., który przez P. zaproponował aby pisał faktury dla H., za co miał otrzymać wynagrodzenie. Niezależnie od powyższego wyjaśnił również, iż pewnego razu przy wypisywaniu faktur był obecny H., a on sam wypisywał dla niego faktury przez okres trzech miesięcy (k. 3609). Faktycznie z depozycji K. K. (2) nie wynika aby znał on oskarżonego H., jednakże w/wym. był osobą, która pod dyktando C. Ś. wypisywała puste faktury, z których wynikało, iż złom był sprzedawany A. S. (1) przez A. N. (k. 2322-2324). To, iż K. K. nie znał P. H. nie świadczy o braku winy oskarżonego, albowiem przestępczy proceder, w tym wypadku polegał na tym, iż firma (...) wystawiała „puste faktury” dla P.H. (...). Dla uwiarygodnienia całej operacji A. S. pozyskiwał zaś faktury wystawione przez K. K. (2) (była o tym mowa wcześniej). Znamienne w tej sytuacji jest to, iż w telefonie komórkowym A. S. (3) w folderze kontakty pod pozycją 19 ujawniono zapis „ (...)H.”, a pod pozycją 62 zapis „ (...)Z.”.

Zdaniem obrońcy oskarżonego „nie można łączyć faktycznych czynności wykonywanych przez P. H., a polegających na szybkiej wypłacie przelanych środków pieniężnych przez kontrahentów firmy (...) z procederem prania brudnych pieniędzy”. Warto w tym miejscu odnotować, iż w art. 299§1 k.k., stypizowane zostało przestępstwo polegające na udaremnianiu lub utrudnianiu stwierdzenia nielegalnego (mającego swe źródło w czynie zabronionym) pochodzenia wartości majątkowych (tzw. przestępstwo prania brudnych pieniędzy). Czynność czasownikowa omawianego przestępstwa w jego postaci wynikającej z § 1 polega na przyjmowaniu, przekazywaniu lub wywożeniu za granicę, pomaganiu do przenoszenia własności lub posiadania, podejmowaniu innych czynności mogących udaremnić lub znacznie utrudnić stwierdzenie przestępnego pochodzenia lub miejsca umieszczenia wartości majątkowych, ich wykrycie, zajęcie albo orzeczenie przepadku. Zgodnie z uchwałą SN z dnia 18 grudnia 2013r. (I KZP 19/13, OSNKW 2014, z. 1, poz. 1), której nadano moc zasady prawnej, przedmiotem czynności wykonawczej przestępstwa określonego w art. 299 § 1 k.k. są wymienione w tym przepisie „środki płatnicze, instrumenty finansowe, papiery wartościowe, wartości dewizowe, prawa majątkowe lub inne mienie ruchome lub nieruchomości” pochodzące bezpośrednio lub pośrednio z popełnienia czynu zabronionego. Sprawcą przestępstwa określonego w art. 299 § 1 k.k. może być również sprawca czynu zabronionego, z którego popełnieniem związana jest korzyść stanowiąca przedmiot czynności wykonawczej.

Przechodząc już bezpośrednio na grunt nieniejszej sprawy stwierdzić należy, iż nie dziwi sam fakt wypłaty pieniędzy z konta firmy przez oskarżonego P. H.. Jednakże gdy na okoliczność tą spojrzy się poprzez pryzmat przedmiotowej sprawy i jej realiów, to nie ma najmniejszej wątpliwości co do tego, że oskarżony P. H. zachowaniem swoim dopuścił się przestępstwa prania brudnych pieniędzy. Świadczy o tym jednoznacznie, jak trafnie dostrzegł to sąd meriti, zestawienie następujących fikcyjnych operacji finansowo – gospodarczych i księgowych:

1)  przyjmowanie i wprowadzanie do dokumentacji księgowej firmy (...) oskarżonego P. H. „pustych” faktur zakupu złomu od firm (...) oraz A. S. (1);

2)  wystawianie i ewidencjonowanie „pustych” faktur sprzedaży złomu firmie (...);

3)  wprowadzanie do dokumentacji księgowej formy W. poświadczających nieprawdę dowodów wpłaty KW;

4)  wystawianie poświadczających nieprawdę dowodów wpłaty KW, z których wynikało, że oskarżony P. H. miał zapłacić J. L. gotówką za zakupiony złom;

5)  przyjmowanie przez oskarżonego P. H. na własny rachunek i przelewanie na rachunek firmy (...) pieniędzy, które to operacje miały stwarzać pozory legalności i prawdziwości działań gospodarczych polegających na obrocie złomem;

6)  wypłacanie przez oskarżonego i przekazywanie Z. W. środków pieniężnych wpłaconych przez niego uprzednio jako rzekomą zapłatę za fikcyjnie zakupiony złom.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia przez sąd meriti przepisu art. 170§1 pkt 2 i 5 k.p.k. warto przypomnieć, iż obrońca oskarżonego złożył wnioski dowodowe o dopuszczenie dowodu z zeznań funkcjonariuszy policji biorących udział w oględzinach magazynu w K., na okoliczność faktycznego stanu magazynowego złomu, wyposażenia tego magazynu oraz odniesienia się do zapisów ujawnionych w protokole oraz dowodu z zeznań świadka K. D. (1), na okoliczność stanów magazynowych firmy P.H. W. w okresie objętym zarzutem (wniosek dowodowy k. 6829). Już w tym miejscu warto podkreślić, iż teza dowodowa wniosku dowodowego dotyczącego przesłuchania funkcjonariuszy policji przeprowadzających czynności oględzin nie odnosiła się, jak wskazuje w apelacji jej autor, do ustalenia ewentualnych przyczyn dla których funkcjonariusze policji odstąpili od zbadania wnętrza magazynu. Znamienne jest, iż mimo że na rozprawie w dniu 6 czerwca 2014r. przewodniczący po ujawnieniu protokołu oględzin z k. 238-239 wezwał obrońcę do sprecyzowania tez dowodowych złożonego wniosku dowodowego, obrońca oskarżonego oświadczył, że podtrzymuje wnioski dowodowe w zakresie takim, jak wynika to ze złożonego pisma procesowego (k. 6832). W tym stanie rzeczy sąd meriti oddalił wniosek dowodowy obrońcy oskarżonego o przesłuchanie funkcjonariuszy policji, którzy przeprowadzali oględziny, albowiem jak zauważył to trafnie sąd I instancji z protokołu oględzin wynika, iż w/wym. nie byli obecni wewnątrz pomieszczeń magazynowych. Tym samym postanowieniem, sąd okręgowy dopuścił wnioskowany przez obrońcę oskarżonego dowód z zeznań K. D. (1). Z przeprowadzonego protokołu oględzin, o którym mowa jest powyżej wynika, iż w miejscowości K. przy ul. (...) znajdował się kompleks magazynów w stylu hangarów. Na jednym z zamkniętych na dwie kłódki magazynie bez okien o wymiarach 99 m x 11,6 m na drzwiach był napis (...). Z protokołu oględzin wynika więc jednoznacznie, iż funkcjonariusze policji, którzy przeprowadzali oględziny nie byli wewnątrz magazynu, albowiem drzwi, które do niego prowadziły były zamknięte, zaś brak okien uniemożliwiał sprawdzenie z zewnątrz co znajdowało się wewnątrz magazynu. W tym stanie rzeczy sąd meriti nie dopuścił się obrazy przepisu art. 170§1 k.p.k., w sytuacji gdy dostrzeże się, iż teza dowodowa dotyczyła przesłuchania funkcjonariuszy policji na okoliczność faktycznego stanu magazynowego złomu, albowiem funkcjonariusze policji nie byli wewnątrz przedmiotowego magazynu. Zasadnie też sąd meriti powołał jako podstawę prawną swojego rozstrzygnięcia przepis art. 170§1 pkt 3 k.p.k. Ten sam przepis został powołany jako podstawa prawna dokonanej reasumpcji postanowienia z dnia 6 czerwca 2014r. i ostatecznie sąd I instancji postanowieniem z dnia 15 lipca 2014r. oddalił wniosek dowodowy o przesłuchanie w charakterze świadka K. D. (1), gdyż z uzupełniających wyjaśnień jakie zostały złożone przez oskarżonego na rozprawie w dniu wydania niniejszego postanowienia wynika, iż wnioskowany do przeprowadzenia dowód, nie jest przydatny do stwierdzenia okoliczności wynikającej z tezy dowodowej. Treść dodatkowych wyjaśnień jakie zostały złożone przez oskarżonego na k. 6884 wskazują na to, iż wnioskowany do przesłuchania świadek K. D. nie widział zawartości przedmiotowego magazynu, gdyż jak wyjaśnił oskarżony w momencie gdy wlewał on benzynę do baku D. stał i palił papierosa. Treść tych wyjaśnień nie wskazuje na to aby w/wym. zaglądał do wnętrza magazynu, wręcz odwrotnie treść tych depozycji wskazuje, iż znajdował się ona na zewnątrz magazynu, a jego obecność była krótka, gdyż jak podał oskarżony wiązała się ona tylko z uzupełnienie paliwa w samochodzie. Znamienne w zaistniałych okolicznościach jest także to, iż na pytanie prokuratora oskarżony nie umiał powiedzieć kiedy była ta wizyta, ani jaka ilość złomu miała być wówczas w magazynie.

Niezależnie od powyższych argumentów nadmienić należy, iż z treści skargi apelacyjnej wynika, iż obrońca oskarżonego zarzucił sądowi okręgowemu naruszenie art. 170§1 pkt 2 i 5 k.p.k., podczas gdy podstawą oddalenia obu wniosków dowodowych był art. 170§1 pkt 3 k.p.k., a zatem w zaistniałej sytuacji sąd meriti nie mógł dopuścić się naruszenia wskazanych przez obrońcę przepisów, skoro inny przepis stanowił podstawę prawną ich oddalenia.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 410 k.p.k. w pierwszej kolejności należy odnotować, iż zarzut taki może być zasadny w przypadku, gdyby sąd opierał się w sprawie na materiale dowodowym, który w sprawie nie został ujawniony bądź orzekał w oparciu jedynie o część ujawnionego materiału dowodowego. Art. 410 k.p.k. nakazujący uwzględnienie całokształtu okoliczności ujawnionych na rozprawie, nie może być jednak rozumiany w ten sposób, że każdy z przeprowadzonych dowodów ma stanowić podstawę ustaleń sądu. Byłoby to oczywiście niemożliwe, gdy z różnych dowodów wynikają wzajemnie sprzeczne okoliczności. Nie można więc zarzutu opierać na tym, iż pewne dowody nie stanowiły podstawy ustaleń, jeżeli sąd rozważył je i ocenił ich znaczenie w sposób określony w art. 7 k.p.k. (podobnie: wyrok SN z dnia 26 marca 2014r., III KK 396/13, Lex nr 1451526; postanowienie SN z dnia 19 lutego 2014r., II KK 17/14, Lex nr 1425048; postanowienie SN z dnia 14 czerwca 2013r., IV KK 82/13, Lex nr 1350322; postanowienie SN z dnia 28 lutego 2013r., IV KK 389/12, Lex nr 1294454; wyrok SN z dnia 15 grudnia 2011r., II KK 183/11, Lex nr 1108458; wyrok SA w Krakowie z dnia 6 marca 2014r., II AKa 279/13, KZS 2014r.,nr 4, poz. 49).

Przechodząc bezpośrednio na grunt nieniejszej sprawy odnotować należy, iż autor apelacji nie wskazał aby sąd meriti wydając zaskarżony wyrok opierał się na nieujawnionych dowodach, natomiast faktycznie nie wszystkie dowody stanowiły podstawę ustaleń faktycznych, jednakże uważna lektura uzasadnienia zaskarżonego wyroku jednoznacznie wskazuje na to, iż sąd okręgowy rozważył wszystkie istotne dowody w sprawie i ocenił ich znacznie zgodnie z regułami zasady swobodnej oceny dowodów, a zatem w tym stanie rzeczy nie można skutecznie podnosić zarzutu naruszenia przepisu art. 410 k.p.k.

W ocenie sądu apelacyjnego brak jest także podstaw do podnoszenia zarzutu naruszenia art. 424§1 pkt 1 k.p.k. Sąd meriti nie tylko bowiem wskazał jakie fakty uznał za udowodnione lub nie udowodnione i na jakich oparł się dowodach i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych, a także wyjaśnił podstawę prawną wyroku. Uczynił to ponadto w sposób, który całkowicie umożliwiał dokonanie rzetelnej kontroli instancyjnej zaskarżonego wyroku.

Ostatni z zarzutów podnoszonych w apelacji przez obrońcę oskarżonego dotyczy błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku (art. 438 pkt 3 k.p.k.). Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku jest słuszny tylko wówczas, gdy zasadność ocen i wniosków, wyprowadzonych przez sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego, nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania. Zarzut ten nie może jednak sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami sądu wyrażonymi w uzasadnieniu wyroku, lecz do wykazania, jakich mianowicie konkretnych uchybień w zakresie zasad logicznego rozumowania dopuścił się sąd w ocenie zebranego materiału dowodowego. Możliwość zaś przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego poglądu nie może prowadzić do wniosku o popełnieniu przez sąd błędu w ustaleniach faktycznych (tak: wyrok SN z dnia 22 stycznia 1975r., I KR 197/74, OSNKW 1975, z. 5, poz. 58). Innymi słowy zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku nie może sprowadzać się do samej tylko odmiennej oceny materiału dowodowego, lecz powinien polegać na wykazaniu, jakich uchybień w świetle wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego dopuścił się sąd w dokonanej przez siebie ocenie materiału dowodowego. Obrońca oskarżonego podnosząc niniejszy zarzut nie wykazał natomiast aby sąd meriti w toku swojego rozumowania dopuścił się naruszenia reguł wynikających z zasady swobodnej oceny dowodów, a zatem w tym stanie rzeczy nie można skutecznie podnosić zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych. Obrońca oskarżonego formułując zarzut błędu w ustaleniach faktycznych ograniczył się jedynie do polemiki z prawidłowymi ustaleniami oraz oceną materiału dowodowego dokonaną przez sąd I instancji, nie wykazując konkretnych uchybień w zakresie zasad logicznego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego.

Kara jaka została orzeczona, zarówno za poszczególne czyny przypisane oskarżonemu, jak i kara łączna, zważywszy na okoliczności podmiotowe i przedmiotowe prawidłowo ustalone przez sąd okręgowy, w ocenie sądu apelacyjnego, nie nosi cech rażącej niewspółmierności w rozumieniu przepisu art. 438 pkt 4 k.p.k., zwłaszcza iż kary jednostkowe zostały orzeczone w dolnych granicach ustawowego zagrożenia, a kara łączna przy zastosowaniu zasady częściowej absorpcji.

O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu w postępowaniu odwoławczym orzeczono na podstawie § 14 ust. 2 pkt 5 i § 2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jedn. Dz. U. z 2013r., poz. 461).

Mając na uwadze treść przepisu art. 624§1 k.p.k. sąd apelacyjny zwolnił oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych związanych z postępowaniem odwoławczym, uznając iż ich uiszczenie przez w/wym. w jego sytuacji majątkowej byłoby wręcz niemożliwe.