Sygn. akt I C 644/13
20 sierpnia 2013 r.
Sąd Okręgowy we Wrocławiu I. Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący SSO Rafał Cieszyński
Protokolant Piotr Wojnarowski
po rozpoznaniu na rozprawie 06 sierpnia 2013 r. we Wrocławiu
na skutek sprzeciwu pozwanej od nakazu zapłaty z 19 marca 2013 r.
w sprawie z powództwa Gminy W.
przeciwko M. D.
o zapłatę kwoty 107.869,45 zł
I. zasądza od pozwanej M. D. na rzecz powoda Gminy W. ustawowe odsetki liczone od kwoty 4.142,51 zł od 31 maja 2013 r. do dnia zapłaty, zastrzegając pozwanej prawo do powoływania się w toku egzekucji zasądzonego od niej świadczenia na ograniczenie jej odpowiedzialności do wysokości wartości spadku nabytego po J. D.;
II. oddala dalej idące powództwo;
III. zasądza od powoda Gminy W. na rzecz pozwanej M. D. kwotę 3.617 zł tytułem kosztów procesu, w tym kwotę 3.600 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego.
Sygn. akt I C 644/13
Pozwem z 28 lutego 2013 roku powód Gmina W. domagała się wydania nakazu w postępowaniu upominawczym, w którym Sąd zasądzi od pozwanej M. D. kwotę 119.261,42 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwoty 73.114,47 zł od 01 grudnia 2012 roku do dnia zapłaty oraz od kwoty 46.146,95 zł liczonymi od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 3.600 zł.
W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, iż łączyła go z J. D. umowa najmu lokalu użytkowego położonego we W. przy ul. (...) stanowiącego własność Gminy W., która obowiązywała na czas oznaczony do 30 kwietnia 2001 roku. 08 maja 2001 roku powód w związku z upływem terminu obowiązywania umowy najmu lokalu użytkowego ustalił wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z lokalu w wysokości 877 zł miesięcznie. Najemca lokalu J. D. zmarł (...) roku. Na mocy działu spadku po zmarłym J. D. – spadkobierczyni J. D. – pozwana M. D. objęła lokal przy ul. (...) oraz przejęła zobowiązania z nim związane. 09 maja 2011 roku pozwana wydała przedmiotowy lokal powodowi na podstawie protokołu zdawczo odbiorczego. Powód podał, że na należność główną dochodzoną niniejszym pozwem składają się opłaty eksploatacyjne, odszkodowanie za bezumowne korzystanie z lokalu za okres od września 2004 roku do listopada 2012 roku w łącznej kwocie 73.114,47 zł, na które to należności powód wystawił rachunki, za wywóz śmieci zaś faktury VAT oraz odsetki ustawowe skapitalizowane od kwot wynikających z faktur VAT oraz rachunków na kwotę 46.146,95 zł za okres od 11 września 2004 roku do 30 listopada 2012 roku. Pismem z 15 stycznia 2013 roku powód wezwał pozwaną do zapłaty kwoty objętej pozwem.
Nakazem zapłaty z 19 marca 2013 roku wydanym w postępowaniu upominawczym Sąd Okręgowy we Wrocławiu Wydział I. Cywilny nakazał pozwanej M. D. aby zapłaciła na rzecz powoda Gminy W. kwotę 119.261,42 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwoty 73.114,47 zł od 01 grudnia 2012 roku do dnia zapłaty oraz od kwoty 46.146,95 zł od 28 lutego 2013 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 5.091 zł tytułem kosztów procesu, w tym kwotę 3.600 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w terminie dwutygodniowym od dnia doręczenia nakazu albo wniosła w tym terminie sprzeciw do tutejszego Sądu.
Pismem z dnia 25 kwietnia 2013 roku pozwana wniosła sprzeciw od nakazu zapłaty z 19 marca 2013 roku zaskarżając go w części, uznając powództwo co do kwoty 11.391,97 zł, wniosła o oddalenie powództwa w pozostałym zakresie oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów postępowania według norm przypisanych.
W uzasadnieniu sprzeciwu podniosła zarzut przedawnienia na zasadzie art. 118 k.c. co do roszczeń z tytułu odszkodowania za bezumowne korzystanie z lokalu użytkowego za okres od 01 marca 2010 roku do (...) roku to jest do chwili śmierci J. D., nie uznając roszczenia z tytułu opłat eksploatacyjnych, albowiem, od 2007 roku J. D. był związany z umową na wywóz śmieci z (...) S.A. we W., która realizowała usługę wywozu śmieci, a którą dopiero w marcu 2011 roku rozwiązała pozwana. Z uwagi na powyższe powód nie świadczył usługi wywozu śmieci, zatem jego roszczenie w tym zakresie zmierza do bezpodstawnego wzbogacenia. Pozwana podała również, że za okres od 23 marca 2011 roku do 09 maja 2011 roku (data zdania lokalu) pozwana zapłaciła powodowi kwotę 1.386,22 zł oraz kwotę 877 zł na poczet rachunku wystawionego na jej męża po jego śmierci, skorygowanego do kwoty 622,39 zł, to jest za okres od 01 maca 2011 roku do (...) roku. Wystawiony przez powoda rachunek z 01 kwietnia 2011 roku na kwotę 877 zł został skorygowany przez powoda do kwoty „0”. Wobec czego po stronie pozwanej winna istnieć nadpłata w łącznej wysokości 419,52 zł, przy uwzględnieniu niesłusznie naliczonego podatku VAT. Mając na uwadze powyższe rozważania, pozwana przyznała, że powodowi należy się odszkodowanie za 12 miesięcy; to jest za rachunki wystawione w okresie od 01 marca 2010 roku do 01 lutego 2011 roku, a zatem kwota 8.626,20 zł bez podatku VAT, którą to kwotę należy następnie pomniejszyć o kwotę 419,52 zł tytułem nadpłaty, co daje łącznie kwotę należną powódce w wysokości 8.206,68 zł. Pozwana wskazała też, że podatek VAT jest nienależny albowiem zgodnie z ustawą o podatku od towarów i usług, odszkodowanie jest czynnością wolną od podatku VAT. Powód jednoznacznie wskazuje, że podstawą dochodzonego pozwem żądania zapłaty jest bezumowne korzystanie z lokalu użytkowego, zatem rachunek winien za każdy miesiąc wynosić kwotę 718,85 zł bez doliczenia podatku VAT. O powyższym świadczy również w ocenie pozwanej sam fakt wystawiania na należności z tytułu bezumownego korzystania rachunków, nie zaś faktur VAT.
Z uwagi na powyższe powodowi, należą się również odsetki ustawowe jedynie od kwot 718,85 zł, nie zaś od wskazanych w rachunkach kwot 877 zł. Pozwana podniosła również, że nieprawdziwe są twierdzenia powoda jakoby pozwana była jedyną spadkobierczynią w części dotyczącej najmu lokalu, albowiem spadkobierców po zmarłym J. D. było dwóch, każda z nich przyjęła spadek z dobrodziejstwem inwentarza i brak jest podstaw do przyjęcia jedynie odpowiedzialności za długi spadkowe pozwanej.
W odpowiedzi na sprzeciw z 25 lipca 2013 roku powód podtrzymał swoje żądania zawarte w pozwie. Odnosząc się do zarzutu przedawnienia podniesionego przez pozwaną, wskazał, że jest on chybiony i stanowi nadużycie prawa. Posługując się zarzutem przedawnienia pozwana naraża powoda na stratę majątkową powodując uszczuplenie wpływów do budżetu Gminy, a przez to brak środków na niezbędne wydatki. Również bezzasadny jest w ocenie powoda zarzut pozwanej odnoszący się do ograniczenia jej odpowiedzialności wyłącznie za zobowiązania powstałe do (...) roku, albowiem pozwana korzystała z lokalu również po śmierci J. D.. Nadto przesłanką żądania odszkodowania za bezumowne korzystanie z lokalu nie jest okoliczność korzystania przez posiadacza ze spornej rzeczy, wystarczy bowiem samo jej posiadanie bez istniejącej umowy. Odnośnie zarzutu wysokości czynszu bezumownego, powód wskazał, że wysokość tego odszkodowania powinna odpowiadać kwocie, jaką posiadacz w normalnym toku rzeczy musiałby zapłacić właścicielowi, gdyby jego posiadanie opierało się na prawie. O wysokości tej decydują więc stawki rynkowe za korzystanie z danego rodzaju rzeczy w określonych warunkach i czas posiadania rzeczy przez adresata roszczenia. Odkodowanie którego dochodzi powód w niniejszej sprawie jest równe wysokości czynszu najmu brutto obowiązującego najemcę J. D. przed rozwiązaniem umowy najmu. Co do zarzutu pozwanej w odnoszącego się do braku podstaw do żądania zwrotu opłat eksploatacyjnych z tytułu wywozu śmieci, powód wskazał, że wraz podpisaniem umowy najmu J. D. został poinformowany o konieczności ponoszenia również kosztów eksploatacyjnych związanych z używaniem lokalu, skoro J. D. zawarł indywidualną umowę o wywóz śmieci, to winien poinformować o tym powoda, czego jednak nie uczynił. Co więcej zarówno J. D. jak i pozwana nigdy wcześniej nie kwestionowali wysokości roszczenia dochodzonego przez powoda niniejszym pozwem. Powód podniósł również, że powołanie się przez pozwaną na indywidualną umowę zawartą z (...) S.A. we W. nie świadczy o tym, że powód nie ponosił kosztów z tytułu doprowadzenia wody i wywozu śmieci z lokalu zajmowanego przez pozwaną. Powód wskazał ponadto, że dowody wpłat dokonane poprzez pozwaną oraz faktury korygujące zostały przez nią uwzględnione przy określaniu wysokości dochodzonego roszczenia, nadto wplata dokonana przez pozwaną 01 maca 2011 roku z uwagi na brak dyspozycji pozwanej została zaliczona na poczet zapłaty faktury nr (...). Co do wpłaty pozwanej z 18 maja 2013 roku powód podniósł, iż dokonana została ona na nieprawidłowy rachunek, którego posiadaczem jest osoba prywatna, aby przeksięgować kwotę zobowiązania z tytułu bezumownego korzystania, czy zwrotu opłat eksploatacyjnych posiadacze konta musieliby wyrazić zgodę, czego nie uczynili. Nadto zmiana rachunku powoda została dokonana dopiero w październiku 2012 roku, o czym pozwana została poinformowana pismem z 15 stycznia 2012 roku.
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
30 kwietnia 1996 roku Gmina W. zawarła z J. D. umowę najmu lokalu użytkowego położonego we W. przy pl. (...) stanowiącego własność Gminy W.. Umowa została zawarta na czas oznaczony od 01 maja 1996 roku do 30 kwietnia 2001 roku. W związku z upływem terminu zakończenia umowy i jego niewydaniem przez najemcę, Gmina ustaliła wynagrodzenie na bezumowne korzystanie z lokalu w wysokości 718,15 zł netto wraz z podatkiem VAT w wysokości 158,15 zł; łącznie kwotę 877 zł miesięcznie.
(dowód: pismo z 08 maja 2001 roku k. 14;
umowa najmu z 30 kwietnia 1996 roku k. 12-13
rachunek k. 91-171).
17 maja 2007 roku J. D. zawarł z (...) S.A. z siedzibą W. umowę o wywóz śmieci. W marcu 2011 roku, po śmierci J. D. M. D. pismem z 31 marca 2011 roku wypowiedziała tę umowę.
(dowód: umowa numer (...) z 17 maja 2007 roku k. 195-198;
pismo M. D. z 31 marca 2011 roku k. 199;
faktura VAT numer (...) k. 202).
J. D. zmarł (...) roku. Spadek po nim nabyły córki: O. S. oraz M. D. po 1/2 części każda z nich z dobrodziejstwem inwentarza. Spadkobierczynie aktem notarialnym z 12 kwietnia 2011 roku sporządzonym przez B. R. (1) z Kancelarii Notarialnej we W. dokonały umownego działu spadku i zniesienia współwłasności.
(dowód: oświadczenie o przyjęciu spadku sporządzone w formie aktu notarialnego 06 kwietnia 2011 roku rep. A numer (...) k. 15-17;
protokół dziedziczenia sporządzony w formie aktu notarialnego 06 kwietnia 2011 roku rep. A numer (...) k. 18-21;
umowa o dział spadku i zniesienie współwłasności sporządzona w formie aktu notarialnego 12 kwietnia 2011 roku rep. A numer (...) k. 22-26).
09 maja 2011 roku M. D. wydała lokal położony przy pl. (...) we W. Gminie W. na podstawie protokołu zdawczo-odbiorczego.
(dowód: protokół zdawczo-odbiorczy k. 27-30).
Pozwana zapłaciła na rzecz Gminy kwoty: 1.386,22 zł tytułem rachunku z 18 maja 2011 roku numer (...) oraz kwotę 877 zł tytułem rachunku z 01 marca 2011 roku numer (...). Rachunek numer (...) z 01 kwietnia 2011 roku opiewający na kwotę 877 zł został skorygowany przez wystawcę do kwoty 0 zł. Rachunek 01 marca 2011 roku numer (...) opiewający na kwotę 877 zł został skorygowany przez wystawcę do kwoty 622,39 zł.
(dowód: rachunek numer (...) k. 207;
rachunek korygujący numer (...) k. 206;
rachunek korygujący numer (...) k. 203;
potwierdzenie wykonania przelewu na kwotę 1.386,22 zł k. 205;
potwierdzenie wykonania dyspozycji k. 208
pismo M. D. wraz z potwierdzeniem nadania i odbioru k. 209-210).
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd zważył, co następuje:
W niniejszej sprawie powództwo, w zakresie w jakim pozwana zaskarżyła nakaz zapłaty wydany w postępowaniu upominawczym 19 marca 2013 roku, a zatem do kwoty 107.869,45 zł wraz z ustawowymi odsetkami podlegało uwzględnieniu jedynie w zakresie żądania zapłaty odsetek i to w części.
W przedmiotowej sprawie powód domagał się zapłaty z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z lokalu znajdującego się w zasobach Gminy W. położonego we W. przy placu (...) oraz tytułem zwrotu opłat eksploatacyjnych wraz z odsetkami ustawowymi od żądanych kwot, skapitalizowanymi na dzień 30 listopada 2012 roku.
Okoliczności faktyczne niniejszej sprawy Sąd ustalił na podstawie załączonych dokumentów zarówno do pozwu jak i – sprzeciwu. Z dokumentów tych wynikało, że poprzednik prawny pozwanej spadkodawca J. D. zajmował lokal użytkowy położony we W. przy placu (...) od 01 maja 2001 roku bez tytułu prawnego. (...) roku J. D. zmarł. Pozwana M. D. nabyła spadek po nim w ½ części z dobrodziejstwem inwentarza. Jak wynikało z twierdzeń powoda, J. D. korzystał z lokalu bez tytułu prawnego, wobec czego powód naliczył J. D. opłatę stanowiącą wynagrodzenie za bezumowne korzystanie w wysokości 877 zł miesięcznie i takie należności powód naliczał od września 2004 roku do chwili wydania lokalu, to jest 09 maja 2011 roku. Również z powyższego tytułu domagał się miesięcznie kwoty 67 zł tytułem wywozu śmieci.
Pierwszym z zarzutów podniesionych przez pozwaną był zarzut przedawnienia w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą przez poprzednika prawego pozwanej. W ocenie Sądu zarzut ten jest co do zasady trafny, zaś twierdzenia powoda, że powołanie się na zarzut przedawnienia przez pozwaną stanowi nadużycie prawa w ocenie Sądu są oczywiście nieuzasadnione.
Instytucja przedawnienia uregulowana została w art. 117 k.c., z którego wynika, że z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu (§ 1). Zgodnie z redakcją art. 117 k.c. skutkiem prawnym przedawnienia jest to, że po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia (§ 2 zdanie 2). Zgodnie natomiast z normą art. 118 k.c. jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lata. Dla wyodrębnienia terminu dziesięcioletniego i trzyletniego ustawodawca posłużył się dwoma różnymi kryteriami. Zróżnicowanie terminów zostało uzależnione od tego, czy roszczenie związane jest z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz czy roszczenie ma charakter okresowy (trzyletni termin przedawnienia). W pozostałych przypadkach termin przedawnienia wynosi lat 10. Trzyletni ogólny termin przedawnienia odnosi się do roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. Kodeks cywilny nie definiuje tego pojęcia, pozostawiając tę kwestię orzecznictwu i nauce prawa cywilnego. Pojęcie działalności gospodarczej występuje na płaszczyźnie innych aktów normatywnych, w tym również na gruncie prawa publicznego. W kodeksie cywilnym ustawodawca odwołuje się do tego pojęcia, tworząc definicję legalną przedsiębiorcy (art. 43 1 k.c.), przedsiębiorstwa w znaczeniu podmiotowym (art. 55 1 k.c.) czy też konsumenta (art. 22 1 k.c.). Roszczenie podlegające ogólnemu trzyletniemu terminowi przedawnienia musi być bezpośrednio związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. Fakt, że roszczenie przysługuje przedsiębiorcy, nie jest wystarczającym kryterium dla oceny, że jest ono związane z prowadzoną działalnością gospodarczą. W praktyce zdarzają się sytuacje sporne, graniczne, kiedy mogą występować wątpliwości, czy roszczenie wynika bezpośrednio z prowadzenia działalności gospodarczej, czy też jest tylko pośrednią konsekwencją prowadzonej działalności gospodarczej.
Na temat roszczeń związanych z wynagrodzeniem z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości wypowiedział się Sąd Apelacyjny w Gdańsku wskazując, że dla kwalifikacji roszczenia jako związanego z działalnością gospodarczą nie ma znaczenia prawny charakter leżącego u jego podstaw zdarzenia, ale jego funkcjonalny związek z działalnością gospodarczą. W konsekwencji roszczenie przedsiębiorcy o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z jego nieruchomości przez inny podmiot powinno być kwalifikowane jako związane z działalnością gospodarczą (wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 08 listopada 2012 roku, sygn. akt I ACa 585/12, Lex numer 1236094). W niniejszej prawie mamy do czynienia z ostatnim wskazanym w art. 118 k.c. przypadkiem, roszczenie bowiem związane jest z prowadzoną działalnością gospodarczą poprzednika prawnego pozwanej. Pierwotnie bowiem J. D. i Gminę W., łączyła umowa najmu lokalu, gdzie pozwany prowadził działalność gospodarczą do chwili śmierci. Tym samym bez wątpienia roszczenie powodowej Gminy należy zakwalifikować jako roszczenie związane z działalnością gospodarczą poprzednika prawnego pozwanej.
Roszczenie o wynagrodzenie z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości należy do tak zwanych roszczeń uzupełniających. (wyrok Sądu Najwyższego z 17 lipca 2008 roku sygn. akt II CSK 110/08). Dla roszczenia uzupełniającego przysługującego właścicielowi przeciwko posiadaczowi ustawodawca w art. 229 k.c. wprowadził dodatkowo szczególny termin przedawnienia. Termin ten wynosi rok i biegnie od dnia zwrotu rzeczy, niezależnie od tego, czy dotyczy posiadacza w dobrej, czy w złej wierze. W orzecznictwie i literaturze zgodnie przyjmuje się, że art. 229 k.c. odnosi się do tych roszczeń, które przed jego upływem nie uległy przedawnieniu na zasadach ogólnych, oraz roszczeń, które powstały (lub stały się wymagalne) z chwilą zwrotu rzeczy właścicielowi. Nie sanuje on bowiem roszczeń przedawnionych według tych zasad, lecz skraca termin przedawnienia roszczeń nieprzedawnionych wcześniej, do jednego roku od daty zwrotu rzeczy (por. w szczególności wyrok Sądu Najwyższego z 04 grudnia 1980 roku sygn. akt II CR 501/80; OSN z 1981 r., numer 9, pozycja 171; wyrok Sądu Najwyższego z 24 lutego 2006 roku, sygn. akt II CSK 135/05, Lex numer 201025; wyrok Sądu Najwyższego z 23 marca 2007 roku, sygn. akt V CSK 480/06, Lex numer 315287). Roszczenie właściciela z tytułu bezumownego korzystania z jego rzeczy nie jest roszczeniem o świadczenie okresowe i ulega dziesięcioletniemu przedawnieniu o ile nie dotyczy roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej (por. uchwała Sądu Najwyższego z 24 października 1972 roku, sygn. akt III CZP 70/72, OSNC z 1973 r., numer 6, pozycja 102). Właściciel w okresie ustalonym w art. 229 § 1 k.c. może zatem dochodzić wynagrodzenia za cały nieprzekraczający jednak 10 lat (zaś w przypadku gdy roszczenie to związane jest z działalnością gospodarczą okres 3 lat) czas korzystania z jego rzeczy przez posiadacza w złej wierze (por. wyrok Sądu Najwyższego z 04 grudnia 1980 roku, sygn. akt II CR 501/80).
W niniejszej sprawie pozwana podniosła zarzut przedawnienia uznając jednocześnie w części roszczenie powoda w zakresie w jakim w jej ocenie nie uległo ono przedawnieniu. Pozwana wyliczyła okres 3 lat od dnia wydania powodowej Gminie lokalu położonego przy ul. (...) we W.. Co prawda Sąd związany jest formalnie z podniesionym przez pozowaną zarzutem przedawnienia i winien badać zarzut ten nie ograniczając się do argumentacji podnoszącego ten zarzut, niemniej jednak w niniejszej sprawie wobec uznania w części roszczeń powoda, a to do okresu 3 letniego od dnia wydania lokalu, Sad przyjął, że pozwana uznając to roszczenie zrzekła się zarzutu przedawnienia, co do okresu wskazanego w art. 229 k.c.; w niniejszej sprawie bowiem powód wniósł pozew 28 lutego 2013 roku, do wydania zaś lokalu doszło 09 maja 2011 roku, a zatem po upływie rocznego terminu wskazanego w art. 229 k.c. Uznanie właściwe, o ile występuje po upływie okresu przedawnienia na ogół połączone jest ze zrzeczeniem się zarzutu przedawnienia. Wynika to z faktu, że uznanie roszczenia, bez zrzeczenia się przedawnienia, pozbawione jest sensu. Dłużnik, który zamierza zaspokoić przedawnione roszczenie zawsze może to uczynić i bez jego uznawania. Dlatego we właściwym uznaniu roszczenia, dokonanym po upływie okresu przedawnienia należy na ogół dopatrywać się także dorozumianego zrzeczenia się zarzutu przedawnienia (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 16 kwietnia 2013 roku, sygn. akt I ACa 7/13, LEX numer 1313367). W ocenie Sądu Okręgowego brak było podstaw do uznania, że dochodzone w sprawie roszczenie uległo przedawnieniu wskazanemu w art. 229 k.c. Wprawdzie termin przedawnienia, liczony zgodnie z treścią art. 229 k.c., upłynął bez wątpienia przed wytoczeniem niniejszego powództwa, jednak pozwana swoim zachowaniem zamanifestowała zrzeczenie się korzystania z tego zarzutu. Uznanie, które nastąpiło po przedawnieniu roszczenia, nie może przerwać biegu terminu przedawnienia (wyrok Sądu Najwyższego z 12 października 2006 roku, sygn. akt I CSK 119/06; LEX numer 395217), jednak może ono zawierać zrzeczenie się zarzutu przedawnienia, jeżeli z treści oświadczenia lub okoliczności, w których zostało złożone, wynika taka wola dłużnika. Zrzeczenie się zarzutu przedawnienia nie wymaga przy tym żadnej formy. Jak każde oświadczenie woli może nastąpić w sposób wyraźny lub dorozumiany (art. 60 k.c.). Na skutek zrzeczenia się tego zarzutu zobowiązanie naturalne staje się ponownie zobowiązaniem zupełnym, a wynikające z niego roszczenie odzyskuje przymiot zaskarżalności. Nowy termin przedawnienia zaczyna biec od chwili zrzeczenia się zarzutu przedawnienia. Oceniając w tym świetle zachowanie pozwanej Sąd Okręgowy stwierdził, że pozwana zrezygnowała ze swoich uprawnień podmiotowych w zakresie zarzutu przedawnienia uznając roszczenie powoda w zakresie okresu 3 lat od dnia wydania lokalu. Bez znaczenia przy tym jest, że oświadczenie to nie zostało złożone wprost w kontekście przedawnienia, bowiem istotnym jest, że pozwana zobowiązała się do spełnienia w części świadczenia, którego termin przedawnienia już upłynął. Pozwana reprezentowana przez fachowego pełnomocnika bez wątpienia musiała posiadać świadomość istnienia stosownych regulacji prawnych, obejmujących przedawnienie roszczeń i przewidywała (lub co najmniej przy dołożeniu należytej staranności winna przewidywać) skutki prawne swoich działań. Zrzeczenie się korzystania z zarzutu przedawnienia ma charakter nieodwracalny. Oznacza to, że dłużnik, który zrzekł się zarzutu, nie może następnie w procesie odstąpić od tego zrzeczenia i korzystać skutecznie z zarzutu przedawnienia (por. wyrok Sądu Najwyższego z 06 listopada 1975 roku, sygn. akt I PRN 32/75; OSPiKA z 1976 r., zeszyt 9, pozycja 168). Z tych też powodów Sad uznał zarzut przedawnienia podniesiony przez pozowaną za skuteczny wyłącznie w zakresie 3 letniego okresu od dnia wydania lokalu.
Jak wspomniano już wyżej za niezasadny Sąd uznał zarzut powoda odnośnie nadużycia prawa przez pozwaną przy powoływaniu się na zarzut przedawnienia w niniejszej sprawie. W myśl art. 5 k.c., stanowiącego najważniejszą klauzulę generalną polskiego prawa cywilnego, nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Sąd Najwyższy, co prawda wskazywał wielokrotnie, że skorzystanie z zarzutu przedawnienia roszczenia majątkowego może być w wyjątkowych okolicznościach uznane za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego ( vide uchwała Sądu Najwyższego z 10 marca 1993 roku, sygn. akt III CZP 8/93; OSNC z 1993 r., nr 9, poz. 153; wyrok Sądu Najwyższego z 27 czerwca 2001 roku, sygn. akt II CKN 604/00; OSNC z 2002 r., nr 3, poz. 32). Zarzut naruszenia zasad współżycia społecznego wymaga jednak przy tym wskazania, jakie konkretne zasady współżycia zostały naruszone – a zatem oznaczenia tych okoliczności, które przemawiają za uznaniem, że w konkretnej sprawie przyjęcie, że roszczenie uległo przedawnieniu, będzie godziło w podstawowe, powszechnie akceptowane zasady obowiązujące w stosunkach społecznych, dotyczących analizowanego zobowiązania. W ocenie Sądu w niniejszej sprawie nie zaszły żadne, a tym bardziej szczególne okoliczności uprawniające do zastosowania art. 5 k.c. Co więcej, instytucja przedawnienia ma właśnie zobligować podmioty, w szczególności w związku z prowadzoną przez nich działalnością gospodarczą, by roszczenia, o ile istnieją, dochodzić w okresie nieprzedawnionym. Zatem to właśnie działanie Gminy należy ocenić jako niewłaściwe, albowiem dopuszczające do sytuacji, w którym nie reguluje stanu prawnego swojej nieruchomości, w sposób nienależyty dba o swoje interesy, a przez to i interesy mieszkańców w ten sposób, że od 2004 roku nalicza opłaty za bezumowne korzystanie, nie regulując stanu prawnego; nie egzekwując ich przeszło 10 lat, ani też nie egzekwując i nie regulując tego stanu albo poprzez żądanie wydania tego lokalu albo też uregulowania tego stanu poprzez przyznanie osobie, zajmującej lokal bez tytułu prawnego, tytułu do jego zajmowania. W żądnym przypadku działanie pozwanej, która powołała się na zarzut przedawnienia nie może być oceniane jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Jeśli chodzi o podstawę dochodzonego roszczenia w tym miejscu należy zauważyć, iż jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w postanowieniu z 27 września 2000 roku (sygn. akt V CKN 1099/00; SIP LEX numer 532132) powód winien wyraźnie sprecyzować żądanie nie tylko pod względem podmiotowym, ale także przedmiotowym. Powód wskazuje tym samym jakiego rozstrzygnięcia oczekuje, co jest równoznaczne z zakreśleniem granic rozpatrywania sprawy przez sąd. Powód zachowuje wprawdzie prawo modyfikowania swojego żądania, niemniej jednak, dopóki tego nie uczyni, sąd nie może wyrokować co do przedmiotu nie objętego żądaniem). Art. 321 § 1 k.p.c., określający granice wyrokowania, wskazuje, że nie można wyrokować co do rzeczy która nie była przedmiotem żądania, czyli zasądzić coś innego niż strona żądała. Żądanie powództwa określa więc nie tylko jego przedmiot, lecz również jego podstawa faktyczna. Zasądzenie sumy pieniężnej, która wprawdzie mieści się w granicach kwotowych powództwa lecz z innej postawy faktycznej, stanowi orzeczenie ponad żądanie ( vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 07 listopada 2007 roku, sygn. akt I CSK 344/07, SIP LEX numer 388844 ).
Uwagi te uznać należy za konieczne, w świetle niejasnego stanowiska powodowej Gminy właśnie w zakresie podstawy faktycznej dochodzonego roszczenia. W ocenie sądu powód reprezentowany przez fachowego pełnomocnika, nie odróżnia bowiem dwóch różnych instytucji, a to roszczenia z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie (art. 224 i następny) a instytucji odszkodowania związanego z nienależytym wykonaniem zobowiązania (k. 91-170 i 217). Za nieuzasadnione należy uznać stosowanie wymyślonego reżimu „odszkodowania za korzystanie z rzeczy”, czy „odszkodowania za bezumowne korzystanie z rzeczy” ( Komentarz do art. 224 kodeksu cywilny. Księga druga. Własność i inne prawa rzeczowe, [w:] Gniewek Edward, Kodeks cywilny. Księga druga. Własność i inne prawa rzeczowe. Zakamycze 2001).
Pod rządem przepisów art. 224 k.c. i art. 225 k.c. posiadacz jest zobowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z cudzej rzeczy bez względu na to, czy właściciel rzeczy, nie korzystając z niej, poniósł jakąkolwiek stratę i niezależnie od tego, czy posiadacz faktycznie korzystał z rzeczy – odnosząc wymierną korzyść. Skuteczność roszczenia nie zależy od tego, czy posiadacz był w zwłoce z wydaniem rzeczy, czy nie. Również wysokość wynagrodzenia jest niezależna od rzeczywistych strat właściciela i rzeczywistych korzyści odniesionych przez posiadacza ( System Prawa Prywatnego; Tom 3 – Prawo Rzeczowe pod redakcją Tomasza Dybowskiego, Edward Gniewek, Wydawnictwo C.H. Beck, Instytut Nauk Prawniczych PAN, Warszawa 2003 r., s. 513).
Drugim z możliwych żądań, jest roszczenie odszkodowawcze. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 04 sierpnia 2005 r. ( sygn. akt III CK 689/04 (SIP LEX numer 277067) niewykonanie przez najemcę obowiązku terminowego zwrotu rzeczy najętej uprawnia wynajmującego, nie będącego właścicielem rzeczy, do żądania na podstawie art. 471 k.c. odszkodowania obejmującego korzyść jaką mógłby otrzymać gdyby zwrócono mu rzecz w terminie. Wskazać również należy, a stanowisko to jest powszechne zarówno w nauce prawa, jak i judykaturze, iż przepisy art. 224-225 k.c. nie są w stosunku do art. 471 k.c. przepisami szczególnymi, stąd kumulacja norm nie jest wyłączona, zaś wybór jednego z roszczeń pozostawiony jest uprawnionemu. Jak wyjaśnił bowiem Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 07 lutego 2006 r., ( sygn. akt IV CK 400/05; SIP LEX numer 192044) przepisy art. 224-225 i art. 230 k.c. nie są w stosunku do art. 471 k.c. przepisami szczególnymi i z tej przyczyny kumulacja norm nie jest wyłączona. Wybór jednego ze zbiegających się roszczeń pozostawiony został uprawnionemu, który – dokonując wyboru – musi jednak wybrać całość skutków prawnych danej normy. Do powstania odpowiedzialności kontraktowej nie wystarczy niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania z przyczyn, za które dłużnik odpowiada, konieczna jest ponadto szkoda będąca normalnym następstwem niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania (art. 471 w związku z art. 361 k.c.). W odniesieniu do wynajmującego, względem którego najemca nie wykonał obowiązku przewidzianego w art. 675 § 1 k.c., oznacza to, że musi on wykazać, że na skutek niezwrócenia mu w terminie przedmiotu najmu poniósł określony uszczerbek w swym majątku. W niniejszej sprawie jednak, odnosząc się do niejasnego stanowiska powoda w zakresie podstawy faktycznej żądania zapłaty, Sąd uznał, że w toku niniejszego postępowania strona powodowa za podstawę faktyczną swojego roszczenia upatrywała wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy. Na marginesie wskazać można jeśli chodzi o szkodę, to w odniesieniu do powyższych rozważań powód takiej w ogóle nie wykazał, nie mniej jednak okoliczności faktyczne, którymi Sąd jest związany wskazują, że powód dochodzi roszczenia z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie.
Przechodząc zaś do kwestii wysokości należnego wynagrodzenia powód dochodząc niniejszego wynagrodzenia za korzystanie bez tytułu prawnego z lokalu wyliczył wartość dodając do niej VAT. Działanie to jest błędne albowiem taka czynność nie podlega opodatkowaniu podatkiem VAT. O zasadzie odpowiedzialności posiadacza z tytułu korzystania z rzeczy, jak i jego wysokości, w szczególności braku podstaw do naliczenia podatku od towarów i usług wypowiedział się Sąd Najwyższego (wyrok z 15 kwietnia 2004 r. sygn. akt IV CK 273/03; SIP LEX numer 183707), gdzie wyraźnie się wskazuje, iż roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy przysługujące właścicielowi wobec posiadacza samoistnego (art. 224 § 2 i art. 225 k.c.) lub zależnego (art. 230 k.c.) należy do tzw. roszczeń uzupełniających roszczenie właściciela o wydanie rzeczy, czyli, innymi słowy, do roszczeń uzupełniających roszczenie windykacyjne. Jako roszczenie uzupełniające roszczenie windykacyjne pozostaje ono z nim w ścisłym związku. Związek ten wyraża się tym, że jest ono uwarunkowane ziszczeniem się przesłanek uzasadniających roszczenie windykacyjne (warunek konieczny, ale nie wystarczający). Roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy może więc przysługiwać właścicielowi tylko wobec posiadacza, który w danym okresie bez podstawy prawnej faktycznie władał rzeczą; był zatem w tym okresie biernie legitymowany w świetle art. 222 § 1 k.c. Zarówno powstanie roszczenia o wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy, jak i wysokość wynagrodzenia nie zależą od tego, czy właściciel w rzeczywistości poniósł jakiś uszczerbek, a posiadacz uzyskał jakąś korzyść. O wysokości należnego właścicielowi wynagrodzenia decydują stawki rynkowe za korzystanie z danego rodzaju rzeczy i czas posiadania rzeczy przez adresata roszczenia. Wynagrodzenie to nie dzieli się na świadczenia okresowe, lecz jest należnością jednorazową za cały okres korzystania z rzeczy przez posiadacza bez tytułu prawnego. Odrębność roszczeń przewidzianych w art. 224 § 2 i 225 k.c. nie wyklucza całkowicie możliwości pomocniczego stosowania w odniesieniu do niektórych z tych roszczeń przepisów o naprawieniu szkody. Zasądzenie w sprawie cywilnej kwoty równej podatkowi VAT jest aktualne wtedy, gdy przedmiotem żądania pozwu jest zapłata ceny lub wynagrodzenia obejmującego, zgodnie z przepisami o cenach (zob. art. 1 ust. 2 ustawy z dnia 26 lutego 1982 r. o cenach, jedn. tekst: Dz. U. z 1988 r. Nr 27, poz. 195 ze zm., oraz obecnie obowiązujący art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 5 lipca 2001 r. o cenach, Dz. U. Nr 97, poz. 1050 ze zm.), jako składnik kwotę należnego podatku VAT. Charakter przewidzianego w art. 224 § 2 k.c. roszczenia o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy wyklucza uznanie za jego składnik podatku VAT.
Jeśli chodzi zaś o wartość netto, którą powód wskazał, to w tym zakresie nie była ona kwestionowana; pozwana uznała ją w sprzeciwie i również takimi kwotami się posługiwania we własnych rozliczeniach wskazanych w sprzeciwie do nakazu zapłaty. W związku z powyższym Sąd uznał tą okoliczność za niesporną, a zatem nie wymagającą prowadzenia dowodu. W tym miejscu wskazać należy bowiem, że nie jest wystarczającym przedstawienie samej li tylko wartości kwoty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie bez wykazania tej należności. Wysokość wynagrodzenia należałoby udowodnić. Wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy obejmuje to wszystko, co uzyskałby właściciel, gdyby ją wynajął, wydzierżawił lub oddał do odpłatnego korzystania na podstawie innego stosunku prawnego (por. Edward Gniewek [w:] System ..., s. 513). Dodać należy, że zasadniczo chodzi tutaj o stosowanie średniej stawki rynkowej (por. T. Dybowski, Ochrona własności, s. 188; J. Ignatowicz [w:] Kodeks..., s. 605; S. Rudnicki, Komentarz..., s. 317). Nie można wszakże wykluczyć stosowania w uzasadnionych (dowiedzionych) sytuacjach odrębnych, indywidualnych stawek wynagrodzenia. Na marginesie trzeba zaś zauważyć, że pomocnicze stosowanie dla ustalenia wysokości wynagrodzenia za korzystanie z cudzej rzeczy stawek wielkości „czynszu” najmu lub dzierżawy (czy rat wynagrodzenia leasingowego) nie może nas prowadzić do najmniejszego nawet zbliżenia „stosunku bezumownego korzystania z cudzej rzeczy” (nieistniejącego przecież) do stosunku najmu, dzierżawy, leasingu czy innego stosunku zobowiązaniowego (por. Edward Gniewek [w:] System ..., s. 513). Tym samym wobec okoliczności, iż kwota netto przedstawiona przez powoda, została w tym zakresie przez pozwaną uznana, a nadto odpowiadała ona czynszowi jaki opłacał poprzednik prawny pozwanej w czasie obowiązywania umowy najmu przedmiotowego lokalu, Sąd uznał, że kwota ta została w sposób wystarczający wykazana jako wysokość wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania z lokalu.
Odnośnie natomiast żądania zapłaty kwoty 61,67 zł to Sąd uznał, że w całości było ono nieuzasadnione. Jak wynika z treści sprzeciwu, pozwana udowodniła, że poprzednika wiązała umowa na wywóz śmieci, która była realizowana, między stronami, zaś poprzednik prawny spełniał świadczenie pieniężne z tytułu łączącej go umowy z (...) SA. Tymczasem powód nie przedstawił żadnego dowodu, że takie usługi świadczył, a niewątpliwie nie są nimi same faktury VAT, które wykonania usługi nie dowodzą. Tym samym zgodnie z regułą dowodową wskazaną w art. 6 k.c. Sąd ustalił, że przedmiotowy lokal w zakresie wywozu śmieci był obsługiwany przez firmę (...) S.A. na podstawie łączącej J. D. umowy o wywóz nieczystości, która obowiązywała co najmniej do chwili śmierci J. D..
Przechodząc do rozważań na temat zasadności żądania pozwu, to przypomnieć w tym miejscu należy, że pozwana uznała żądanie pozwu w zakresie nieprzedawnionej kwoty, a zatem wynagrodzenia za korzystanie z tejże nieruchomości od 28 lutego 2010 roku do chwili kiedy lokal ten wydała a zatem do 09 maja 2011 roku. Na marginesie można stwierdzić, że w sposób uzupełnienie dowolny powód skapitalizował odsetki, albowiem w dacie kapitalizacji odsetek roszczenie to nie było w ogóle wymagalne, nadto naliczał odsetki od poszczególnych faktur w sytuacji kiedy roszczenie o wynagrodzenie z rzeczy ma charakter jednorodny, a zatem nie jest świadczeniem okresowym, a dłużnik popada w opóźnienie dopiero w sytuacji wezwania go do zapłaty. Wynagrodzenie należne właścicielowi obejmuje bowiem cały okres, przez który posiadacz rzecz posiadał. Wynagrodzenie za korzystanie z cudzej rzeczy nieoparte na tytule nie dzieli się na świadczenia okresowe, lecz jest należnością jednorazową za cały okres korzystania, okresowy charakter takiego świadczenia nie wynika bowiem z ustawy ani z umowy. (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 22 września 2005 roku, sygn. akt IV CK 105/05; Lex numer 346083 oraz wyrok Sądu Najwyższego z 04 lipca 2012 r., sygn. akt I CSK 669/11; OSNC z 2013 r., nr. 3, poz. 38; Biul. SN z 2012 r., z. 9, poz. 8; Lex numer 1218540) . Oczywiście istniałaby możliwość wzywania za poszczególne okresy miesięczne poprzednika prawnego pozwanej, jednakże powód dowodu na okoliczność, że przy tych poszczególnych fakturach i rachunkach wzywał do zapłaty, nie przedstawił. Dopiero pierwszym dowodem wskazującym na wymagalność tego roszczenia, jest wezwanie do zapłaty z 15 stycznia 2013 roku doręczone pozwanej 18 stycznia 2013 roku, a zatem dopiero co do kwoty należności głównej, tej która jest uzasadniona, pozwana popadała w opóźnienie od 26 stycznia 21013 roku (przyjmując siedmiodniowy termin na spełnienie świadczenia od dnia otrzymania wezwania).
Odnosząc się zaś do zarówno sprzeciwu jak i zasadności żądania pozwu w pozostałym zakresie, to wskazać należy, iż Sąd ustalił też, że pozwana spełniła świadczenie, które wynikało z rachunku korygującego pozwanego numer (...) z 18 maja 2011 roku za okres po śmierci spadkodawcy pozwanej. Korekta opiewała na kwotę 1.386,22 zł; kwota ta została spełniona na rzecz powodowej Gminy, na okoliczność czego pozwana przedstawiła dowód zapłaty. Za nieudowodnione w ocenie Sądu należy przyjąć twierdzenia powoda, który wskazuje, że kwoty tej nie może przelać na swoje konto. Jak wynika z potwierdzenia przelewu, który jest dokumentem sporządzonym na podstawie art. 7 ustawy Prawo Bankowe, w poleceniu przelewu wskazano zarówno podmiot, a zatem powodową Gminę W., jak i kwotę przelewu. Skoro kwota ta skutecznie została przelana na konto Gminy, to należy ocenić, że skutecznie pozwana zwolniła się ze zobowiązania w tym zakresie. Na marginesie wskazać można też, że kwota ta powinna być niższa o podatek VAT, skoro jednak pozwana w tym zakresie tego nie negowała, przyjąć należy, że kwotę tą uznała w całości i taką też Sąd zaliczył na poczet należności powoda. Z ostrożności wskazać jednak można, że nawet gdyby nie uznać spełnienia przez pozwaną świadczenia w kwocie 1.386,22 zł przy uwzględnieniu argumentacji powoda, z czym Sąd się jednak nie zgadza, to i tak uznana przez pozwaną kwota 11.399,92 zł pochłania kwotę 1.386,22 zł wobec uwzględnienia odsetek, które w ocenie Sądu pozwana błędnie wyliczała od niewymagalnego jeszcze roszczenia. Pokreślić jednak należy, że stanowisko to jest alternatywne, a okoliczność uznania tego zobowiązania odsetkowego wobec jego wielkości w ocenie sądu nie narusza w niczym prawa i to uznanie można przyjąć w takim zakresie za skuteczne.
W okolicznościach niniejszej sprawy bezspornym była natomiast okoliczność, że rachunek numer (...) z 01 kwietnia 2011 roku opiewający na kwotę 877 zł został skorygowany przez powoda do kwoty 0. Tym samym roszczenie powoda w tym zakresie jest bezpodstawne. Również rachunek z 01 marca 2011 roku numer (...) za miesiąc marzec 2011 roku opiewający na kwotę 877 zł uległ korekcie do kwoty 622,39 zł i także w tym zakresie powódka spełniła świadczenie w nominalnej wysokości 877 zł na okoliczność czego przedstawiła potwierdzenie przelewu uznane przez powoda. Sąd ustalił, jednak iż prawidłową kwotą należną z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie za okres od 01 marca 2011 roku do (...) roku (chwila śmierci spadkodawcy), przy nieuwzględnieniu podatku VAT stanowi kwota 510,15 zł. Tym samym nadpłata w związku z zapłatą kwoty 877 zł przez pozwaną wynosi 366,85 zł. Na marginesie można dodać odnosząc się do istoty problemu, iż po chwili śmierci spadkodawcy nie jest wcale oczywistym i uprawnionym twierdzenie, że skoro pozwana była spadkobiercą J. D., który uprzednio użytkował przedmiotowy lokal, jest ona jego posiadaczem. Status posiadacza jest warunkiem niezbędnym dla zaktualizowania się roszczenia o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 27 maja 2008 r. sygn. akt I ACa 1377/07; Apel. W-wa 2008/4/35; OSA 2010/1/28; SIP LEX numer 470323; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2005 r., sygn. akt III CK 669/04; SIP LEX numer 180889).
Powód nie tylko nie wykazał aby pozwana objęła lokal w posiadanie i stała się jego posiadaczem; nie jest dowodem na tą okoliczność sam fakt wydania kluczy do lokalu.
Pojęcie posiadania określa przepis art. 336 k.c., obejmując przy tym jego istotę i elementy. Równocześnie wskazuje rodzaje posiadania. Według ustawowej formuły posiadaczem rzeczy jest zarówno ten, kto nią faktycznie włada jak właściciel (posiadacz samoistny), jak i ten, kto nią faktycznie włada jak użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca lub mający inne prawo, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą (posiadacz zależny). Posiadanie przedstawia się jako stan faktyczny określonego władztwa nad rzeczą. W najogólniejszym, potocznym ujęciu posiadanie kojarzy się z wykonywaniem „władztwa” nad rzeczą. Jednakże w ściślejszym, techniczno-prawnym znaczeniu, zdefiniowanym w art. 336 k.c., niezbędne jest władanie rzeczą „jak właściciel” lub „jak mający inne prawo do władania cudzą rzeczą”, z wykluczeniem dzierżenia „wykonywanego za kogo innego” (art. 338 k.c.). Według panującego poglądu doktryny posiadanie występuje przy równoczesnym istnieniu fizycznego elementu władania rzeczą, określanego jako corpus possessionis, oraz psychicznego elementu animus rem sibi habendi, rozumianego jako zamiar władania rzeczą dla siebie (por. J. Ignatowicz [w:] Kodeks cywilny. Komentarz, t. 1, red. J. Ignatowicz, Warszawa 1972, s. 768-769; A. Kunicki [w:] System..., s. 830; E. Skowrońska-Bocian [w:] Kodeks cywilny. Komentarz, red. K. Pietrzykowski, t. I, Warszawa 1999, s. 681).
W niniejszej sprawie powodowa Gmina nie udowodniła zatem wystąpienia niezbędnych przesłanek omówionych wyżej do ustalenia posiadania. Skoro jednak w tym zakresie pozwana przyznała żądanie powoda, można zatem przyjąć, że pozwana poczuwała się do władztwa na tym lokalem, tym samym, że była jego posiadaczem.
Wracając więc do zarzutów zawartych w sprzeciwie, wskazać należy, że zasadnym zatem było roszczenie o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie za okres 28 lutego 2010 roku do ostatniego dnia lutego 2011 roku, które nie zostało spełnione przez pozwaną. Przypomnieć należy bowiem, że pozwana zapłaciła skorygowany rachunek za miesiąc marzec 2011 roku, to jest kwotę 622,39 zł oraz na kwotę 1.386,22 zł za okres od 23 marca 2011 roku do 09 maja 2011 roku. Zatem zasadne roszczenie powoda obejmowało wynagrodzenie za bezumowne korzystanie za okres od 28 lutego 2011 roku do (...) roku w kwocie 9.162,02 zł (= 12 x 718,85 zł [od 01 marca 2010 roku do 28 lutego 2011 roku] + 25,67 zł [za dzień 28 lutego 2010 roku] + 510,15 zł [za 22 dni marca 2011 roku]). Pozew został złożony 28 lutego 2013 roku zatem więc roszczenie za dzień 28 luty 2010 jest też uzasadnione; jest to bowiem pierwszy dzień okresu roszczenia nieprzedawnionego. Zarzut przedawnienia jest skuteczny dopiero bowiem od dnia poprzedzającego 28 lutego 2010 roku. Sąd we własnym zakresie dokonał wyliczenia kwoty należnej tytułem bezumownego wynagrodzenia za ten dzień otrzymując iloraz 25.67 zł (= 718,85 zł : 28 dni).
Reasumując więc, skuteczne żądanie powoda obejmowało jedynie kwotę 8.285,02 zł (= 9.162,02 zł – 510,15 [kwota zapłacona] – 366,85 zł [nadpłata pozostała z zapłaty na rachunek (...) za marzec 2011 roku]). Powód bowiem przyznał, że zapłata kwoty 366,85 zł została spełniona na jej rzecz w tej wysokości. Zatem roszczenie powoda do kwoty 8.285,02 zł w ocenie Sądu jest uzasadnione. Wynagrodzenie za bezumowne korzystanie w nieprzedawnionym okresie, o którym mowa wyżej zostało przez pozwaną uznane i przez nią niezaskarżone sprzeciwem, a zatem objęte zostało nakazem zapłaty, który się uprawomocnił. Również nakazem zapłaty objęte zostały skapitalizowane przez powódkę roszczenie odsetkowe, jakkolwiek w ocenie Sądu jest ono nieuzasadnione, albowiem, o czym było wyżej, roszczenie to na dzień skapitalizowania odsetek nie było jeszcze wymagalne. Odsetki, które w ocenie Sądu należało naliczyć winny obejmować okres od 26 stycznia 2013 roku do 30 maja 2013 roku (na tą datę pozwana skapitalizowała odsetki), co wynosi kwotę 365,90 zł. Kwota ta niewątpliwie mieści się w kwocie uznanej przez pozwaną i nie zaskarżonej sprzeciwem; Sąd zaś przyjął uznanie pozwanej w tym zakresie za zgodne z przepisami prawa a nadto, że zostało objęte prawomocnym nakazem zapłaty. Tym samym pozostała należność główna objęta niniejszym żądaniem w zakresie więc nie objętym prawomocnym nakazem zapłaty obejmująca wcześniejszy okres, jak również wszystkie należności z tytułu opłat za wywóz śmieci, Sąd uznał za nieuzasadnione i w tym zakresie powództwo oddalił.
Powódka uznając częściowo roszczenie główne oraz w zakresie odsetek ustawowych skapitalizowała je na 30 maja 2013 roku. Świadczenia tego jednakże nie spełniła, a zatem roszczenie odsetkowe powoda podlegało uwzględnieniu w niniejszym procesie jednakże w mniejszym niż żądał tego powód zakresie albowiem od 31 maja 2013 roku i to od uzasadnionego w ocenie Sądu roszczenia w kwocie 8.285,02 zł Sąd przyjął jako należne powodowi odsetki ustawowe liczone od następnego dnia, do którego pozwana dokonała kapitalizacji, a więc od 31 maja 2013 roku. W tym miejscu wskazać należy na dwie istotne okoliczności podnoszone przez pozwaną, a to okoliczność, że pozwana przyjęła spadek po J. D. z dobrodziejstwem inwentarza jak i również, że spadek nabyła w połowie oraz, że doszło do działu spadku po J. D..
Okoliczności te są o tyle istotne, że ograniczają odpowiedzialność pozwaną w pewnym zakresie o czym niżej.
Do chwili działu spadku spadkobiercy odpowiadają za długi spadkowe solidarnie, nadto przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza powoduje, że odpowiedzialność spadkobiercy zostaje ograniczona do wartości stanu czynnego spadku. Spadkobierca odpowiada całym swoim majątkiem ale tylko do określonej wartości. Ponadto w razie przyjęcia spadku z dobrodziejstwem inwentarza zastosowanie będzie miał przepis art. 319 k.p.c., który daje pozwanemu prawo do powoływania się w toku postępowania egzekucyjnego na ograniczoną odpowiedzialność. Ponadto zgodnie z art. 1034 § 2 k.c. od chwili działu spadku spadkobiercy ponoszą odpowiedzialność za dugi spadkowe w stosunku do wielkości udziałów. Z chwilą więc dokonania działu spadku pomiędzy współspadkobierców ustaje ich odpowiedzialność solidarna. Każdy z nich odpowiada od tej chwili samodzielnie w stosunku do wielkości udziału i obciąża go część długu proporcjonalna do wielkości przypadającego mu udziału w spadku. Z chwilą działu bowiem ustają związki łączące współspadkobierców z tytułu wspólności majtku spadkowego i przestaje istnieć uzasadnienie dla solidarnej odpowiedzialności za długi spadkowe. Dział spadku następuje z chwilą zawarcia umowy o dział spadku, która w niniejszej sprawie miała miejsce 12 kwietnia 2011 roku w kancelarii notarialnej we W. przy ul. (...) przed notariuszem B. R. (1). Tym samym skoro pozwana dokonała już działu spadku po J. D. wartość należną tytułem odsetek należało zmniejszyć o połowę, albowiem tylko w tym zakresie pozwana odpowiada za spadek po mężu. Tym samym za zasadne roszczenie w zakresie w jakim się ostało (nie objętym prawomocnym nakazem zapłaty) Sąd uznał jedynie żądanie zapłaty odsetek ustawowych liczonych od kwoty 4.142,51 zł (8.285,02 zł x ½) od 31 maja 2013 roku do dnia zapłaty. Jednocześnie wobec faktu przyjęcia spadku z dobrodziejstwem inwentarza na podstawie art. 319 k.p.c. przysługuje jej uprawnienie do powoływania się do ograniczenia w toku postępowania egzekucyjnego na to ograniczenie, którą to Sąd klauzulę zamieszcza z urzędu. Z uwagi na powyższe Sąd orzekł jak w punkcie I. wyroku, dalej idące powództwo oddalając w punkcie II. wyroku.
Z uwagi na okoliczność, ze powództwo w przeważającej mierze nie zostało uwzględnione, na podstawie art. 100 k.p.c. oraz § 6 pkt 6 w zw. z § 2 ust. 1 i 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 461, t.j.), Sąd zasądził od powodowej Gminy na rzecz pozwanej całe koszty procesu w wysokości kwotę 3.617 zł w tym 3.600 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego oraz 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.
zarządzenie:
1. odnotować;
2. odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć:
a) pełnomocnikowi powoda,
b) pełnomocnikowi pozwanej;
3. kalendarz 14 dni.
28 października 2013 r.