Sygn. akt I C 585/12
Dnia 10 grudnia 2013 r.
Sąd Okręgowy w Lublinie I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący SSO Piotr Jakubiec
Protokolant Małgorzata Siuda
po rozpoznaniu w dniu 26 listopada 2013 r. w Lublinie
na rozprawie
sprawy z powództwa E. K., A. W. (1) i W. W. (1)
przeciwko (...) Spółce Akcyjnej (...) (...)w W.
o zapłatę
I. zasądza od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej (...) (...)w W.na rzecz powoda A. W. (1)kwotę 85.000 zł (osiemdziesiąt pięć tysięcy złotych 0/100) z ustawowymi odsetkami od dnia 23 grudnia 2009 r. do dnia zapłaty;
II. zasądza od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej (...) (...)w W.na rzecz powoda W. W. (1)kwotę 85.000 zł (osiemdziesiąt pięć tysięcy złotych 0/100) z ustawowymi odsetkami od dnia 23 grudnia 2009 r. do dnia zapłaty;
III. zasądza od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej (...) (...)w W.na rzecz powódki E. K.kwotę 85.000 zł (osiemdziesiąt pięć tysięcy złotych 0/100) z ustawowymi odsetkami od dnia 23 grudnia 2009 r. do dnia zapłaty;
IV. zasądza od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej (...) (...)w W.na rzecz powódki E. K.kwotę 30.000 zł (trzydzieści tysięcy złotych 0/100) z ustawowymi odsetkami od dnia 23 grudnia 2009 r. do dnia zapłaty;
V. zasądza od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej (...) (...)w W.na rzecz powódki E. K.kwotę 4.300,50 zł (cztery tysiące trzysta złotych 50/100) z ustawowymi odsetkami od dnia 3 stycznia 2013 r. do dnia zapłaty
VI. oddala powództwo w pozostałej części;
VII. zasądza od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej (...) (...)w W.na rzecz powodów A. W. (1), W. W. (1)i E. K.kwoty po 1.864 zł (jeden tysiąc osiemset sześćdziesiąt cztery złote 0/100) tytułem zwrotu kosztów procesu;
VIII. nakazuje ściągnąć od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej (...) (...)w W.na rzecz Skarbu Państwa – Sąd Okręgowy w Lublinie kwotę 14.540 zł (czternaście tysięcy pięćset czterdzieści złotych 0/100) tytułem opłaty od pozwu oraz kwotę 765,51 zł (siedemset sześćdziesiąt pięć złotych 51/100) tytułem wydatków;
IX. nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sąd Okręgowy w Lublinie od powodów A. W. (1) i W. W. (1) z zasądzonych na ich rzecz świadczeń kwoty po 750 zł (siedemset pięćdziesiąt złotych 0/100) zaś od E. K. kwotę 1.066 zł (jeden tysiąc sześćdziesiąt sześć złotych 0/100) tytułem opłaty od pozwu;
X. nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sąd Okręgowy w Lublinie od powodów A. W. (1) i W. W. (1) i E. K., z zasądzonych na ich rzecz świadczeń, kwoty po 45,03 zł (czterdzieści pięć złotych 3/100) tytułem wydatków.
Sygn. akt I C 585/12
Pozwem z dnia 25 lipca 2012 roku A. W. (1), W. W. (1)i E. K.domagali się zasądzenia na swoją rzecz od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej (...) (...)z siedzibą w W.kwot po 100.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 23 grudnia 2009 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia pieniężnego, o którym mowa w art. 446 § 4 kc za doznaną krzywdę, a nadto E. K.wnosiła o zasądzenie na jej rzecz odszkodowania w kwocie 30.000 zł z racji znacznego pogorszenia sytuacji życiowej po śmierci matki Z. W., z ustawowymi odsetkami od dnia 23 grudnia 2009 roku do dnia zapłaty. Nadto powodowie domagali się zasądzenia na swoją rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych.
W uzasadnieniu pozwu powodowie podnieśli, że w dniu 28 lipca 2009 roku doszło do wypadku drogowego. Kierujący samochodem osobowym, o nr rej. (...) właściciel tego samochodu M. S. nie zachował należytej ostrożności i potrącił przechodzących przez przejścia dla pieszych A. S., Z. W. i M. K.. W wyniku tego zdarzenia Z. W. zmarła w szpitalu w dniu 1 sierpnia 2009 roku. Wyrokiem z dnia 26 maja 2010 r. Sąd Rejonowy w Puławach skazał M. S. za spowodowanie opisanego wypadku drogowego na karę dwóch lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania. Powodowie zgłosili szkodę u pozwanego, który po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego wydał w dniu 23 grudnia 2009 r. stosowne decyzje i wypłacił im kwoty po 15.000 złotych z tytułu zadośćuczynienia z art. 446 § 4 kc.
Uzasadniając żądanie zadośćuczynienia powodowie wskazali, iż powszechnie uważa się, iż powinno ono rekompensować doznane cierpienia, utratę radości życia oraz ułatwić przezwyciężenie ujemnych przeżyć psychicznych. Tym bardziej, iż więź między matką, a dziećmi jest jedną z najsilniejszych więzi międzyludzkich. Żądanie odszkodowania zgłoszone przez powódkę E. K. uzasadniono tym, że zmarła Z. W. pomagała powódce w pracach domowych, a przede wszystkim w opiece nad córką. Z. W. zajmowała sie wnuczka codziennie, co pozwalało E. K. pracować zarobkowo. Po wypadku powódka nie mogła powierzyć córki M. innej osobie, co zmusiło ją do rozwiązania umowy o pracę.
W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jego rzecz od powodów kosztów postępowania.
Uzasadniając swoje stanowisko wskazał, iż wypłacona powodom kwota zadośćuczynień jest adekwatna do sytuacji i została wypłacona po szczegółowej analizie sprawy, z uwzględnieniem wszystkich jej okoliczności. Żądanie zasądzenia kwot po 115.000 zł pozwany uznał za rażąco wygórowane. W zakresie żądania odszkodowania pozwany kwestionował prawdziwość twierdzenia powódki, że przyczyną rozwiązania stosunku pracy był brak możliwości zapewnienia opieki nad dzieckiem.
Pismem z dnia 3 grudnia 2012 r. powódka E. K. rozszerzyła powództwo i wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego kwoty 12.131 zł tytułem zwrotu kosztów pogrzebu. (pismo k. 100).
Pozwany w piśmie z dnia 2 stycznia 2013 r. uznał powództwo o zwrot kosztów pogrzebu w części tj. co do kwoty 7.830,50 zł, którą to kwotę wypłacił powódce. Pozwany zakwestionował zasadność powództwa o zwrot kosztów pogrzebu jedynie w części obejmującej wartość połowy kosztów budowy nagrobka granitowego tj. co do kwoty 4.300,50 zł, wywodząc, że nagrobek, za który zapłaciła powódka jest najprawdopodobniej nagrobkiem podwójnym.
Powodowie w piśmie procesowym z dnia 9 stycznia 2013 r. przyznali, że przedstawiona przez nich faktura VAT dotycząca nagrobka obejmuje koszt wykonania grobu podwójnego.
W toku procesu strony podtrzymywały swoje stanowiska. Powodowie popierali powództwo, zaś pozwany powództwa nie uznawał, wnosił o jego oddalenie.
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
A. W. (1), W. W. (1) i E. K. są dziećmi Z. W.. W dniu 28 lipca 2009 roku w miejscowości Zagrody miał miejsce wypadek drogowy, spowodowany przez M. S., kierującego samochodem osobowym o nr rej. (...), skutkiem tego wypadku przechodząca przez przejścia dla pieszych Z. W. doznała obrażeń ciała, w następstwie których zmarła w dniu 1 sierpnia 2009 roku. (okoliczności bezsporne).
Sprawca wypadku posiadał u pozwanego umowę w zakresie ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów ważną w dniu zdarzenia (okoliczność bezsporna).
A. W. (1), W. W. (1)i E. K.zgłosili żądanie wypłaty zadośćuczynienia w kwotach po 100.000 złotych na rzecz każdego z nich, a nadto powódka zgłosiła żądanie odszkodowania z tytułu pogorszenia sytuacji życiowej wskutek śmierci matki. (...) Spółka Akcyjna (...) (...)z siedzibą w W.decyzjami z dnia 23 grudnia 2009 r. przyznała każdemu z poszkodowanych zadośćuczynienia w kwotach po 15.000 zł odmawiając zaspokojenia roszczeń w pozostałym zakresie. (okoliczność bezsporna, decyzje k. 55-60).
Śmierć matki była dla jej dzieci ogromnym przeżyciem. Matka była dla całej rodziny spoiwem, relacje rodzinne były harmonijne, była to zgodna, dobra rodzina. E. K. bezpośrednio po wypadku zajmowała sie swoją córką, która odniosła obrażenia w tym samym wypadku. Przy umierającej matce byli jej synowie. Z. W. przed śmiercią była przez 3 dni w szpitalu, w stanie krytycznym. Z. W. w dacie wypadku była emerytką, pomagała E. K. w opiece nad córką M.. Z. W. mieszkała z mężem i synem A.. E. K. pracowała w L. na dwie zmiany. W czasie gdy była w pracy jej córką zajmowała się Z. W., która, pomagała jej też w pracach domowych. E. K. zarabiała tak mało, że nie mogła sobie pozwolić na zatrudnienie niańki do opieki nad córką. Z. W. zajmowała się wnuczką we wszystkie dni powszednie, w czasie gdy E. K. była w pracy. Z. W. była osobą zdrową i sprawną fizycznie, samodzielną. Do córki i wnuczki przyjeżdżała rowerem. Opiekowała się swoją matką, która jeszcze żyje. Wszystkie uroczystości rodzinne Z. W. spędzała z dziećmi, sama je przygotowywała. E. K. obecnie nie pracuje, jest na utrzymaniu męża, jej córka M. uczy się w pierwszej klasie szkoły podstawowej. Po śmierci matki pojawiły się u niej zaburzenia psychiczne, problemy ze snem, brak aktywności, nerwowość. Przez kilka miesięcy po zdarzeniu E. K. reagowała płaczem na każde wspomnienie o matce, dużo czasu spędzała na cmentarzu, trudno było z nią nawiązać kontakt. Córka E. K. po wypadku stała sie nerwowa, ma problemy ze snem, co przysparza dodatkowych cierpień jej matce. Cały ciężar finansowy utrzymania rodziny spoczywa od dnia wypadku na mężu E. K.. Z. W. pomagała także finansowo córce E. K.. Wszystkie dzieci po śmierci Z. W. ograniczyły kontakty towarzyskie. Wszystkie dzieci Z. W. po śmierci matki spędzają święta oddzielenie. A. W. (1) mieszka obecnie z ojcem, który wymaga pomocy i wsparcia. Ma żonę i dzieci. Z. W. opiekowała się także dziećmi synów, kiedy były młodsze. A. W. (1) jest zawodowym kierowcą, po śmierci matki miał problemy z wykonywaniem zawodu z powodu stresu i przygnębienia, unikał kontaktów z ludźmi, izolował sie od rodziny, często chodził na cmentarz. U W. W. (1) po śmierci matki pojawiły się problemy ze snem, skupieniem uwagi, nadciśnienie. Odwiedza grób matki przynajmniej raz w tygodniu. Żona W. W. (1) po śmierci Z. W. straciła pracę. (zeznania powodów, zeznania świadków złożone na rozprawie w dniu 14 listopada 2012 r.: Z. K. - 00:53:50, K. Z. - 01:05:03, B. W. - 01:17:09, R. W. - 01:27:38, A. W. - 01:37:38, D. W. - 01:47:26, H. I. - 01:54:50; zeznania K. W. – protokół elektroniczny z 26.11.2013 r. 00:02:21)
E. K. rozwiązała stosunek pracy z dniem 31 stycznia 2010 r. za porozumieniem stron. Decyzję taką podjęła z uwagi na konieczność zapewnienia opieki nad córką. (świadectwo pracy k. 27, zeznania powodów, zeznania świadków złożone na rozprawie w dniu 14 listopada 2012 r.: Z. K. - 00:53:50, K. Z. - 01:05:03, B. W. - 01:17:09, R. W. - 01:27:38, A. W. - 01:37:38, D. W. - 01:47:26, H. I. - 01:54:50; zeznania K. W. – protokół elektroniczny z 26.11.2013 r. 00:02:21)
E. K. poniosła koszty pogrzebu Z. W. w tym koszt wybudowania grobu granitowego w kwocie 8.601 zł. Jest to grób dwustanowiskowy, ale spoczywają w nim tylko zwłoki Z. W.. (okoliczność bezsporna, rachunek k. 103)
U E. K. po śmierci matki wystąpiły zaburzenia adaptacyjne, które w okresie pół roku po wypadku były znacznie, a potem stopniowo słabły. Przez krótki czas przyjmowała A., przypisany jej przez lekarza rodzinnego, nie korzystała z terapii psychologicznej ani pomocy psychiatry. Po około roku od wypadku E. K. pogodziła się częściowo ze stratą matki, doświadcza jednak nadal żalu, odczuwa brak rozmowy, doradztwa ze strony matki. Funkcjonuje normalnie, zajmuje się dziećmi i domem, nie wymaga psychoterapii ani farmakoterapii. (opinia biegłej k. 113-121)
W. W. (2) doznał w wyniku śmierci matki zaburzeń stresowych pourazowych, które utrudniały mu dotychczasowe funkcjonowanie przez okres około roku. W okresie pierwszego miesiąca zaburzenia te manifestowały się odrętwieniem emocjonalnym i szokiem psychicznym. W. W. (1) zamknął sie w sobie ze swoim bólem. W okresie do pół roku po śmierci matki odczuwał brak radości życia, wzmożone napięcie, rozdrażnienie, trudności w komunikacji i skupieniu. Po około rocznym okresie intensywnej żałoby zaczął wracać do normalnej kondycji psychicznej. Nie korzystał z pomocy psychiatrycznej ani psychologicznej. Objawy stresu pourazowego obecnie ustąpiły. Obecnie nie wymaga leczenia ani terapii. (opinia biegłej k. 123-130)
U A. W. (1) po śmierci matki wystąpiły zaburzenia adaptacyjne, które w okresie pół roku po wypadku były znacznie, a potem stopniowo słabły. Objawiały sie poczuciem krzywdy, przewlekłego smutku, apatii, myślami depresyjnymi. Ten stan emocjonalny ograniczył jego aktywność, spowodował izolację, trudności w koncentracji. A. W. (1) nie korzystał z terapii psychologicznej ani pomocy psychiatry. Po około roku od wypadku pogodził się częściowo ze stratą matki, doświadcza jednak nadal żalu, odczuwa brak rozmowy, doradztwa ze strony matki. Funkcjonuje normalnie, zajmuje się dziećmi i domem, nie wymaga psychoterapii ani farmakoterapii. (opinia biegłej k. 132-140)
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o dowody z dokumentów, a w pozostałym zakresie opierając się na treści zeznań stron i świadków.
Wszystkie zebrane w sprawie dowody Sąd uznał za wiarygodne. W ocenie Sądu przeprowadzone dowody wzajemnie się uzupełniają i przedstawiają jednolity obraz życia powodów sprzed i po wypadku. Należy podkreślić, iż fakt, że świadkowie zeznający w sprawie są w większości rodziną powodów, nie może zdaniem Sądu prowadzić do wniosku, że zeznania te winny stracić przymiot wiarygodności. Sytuacja taka jednakże wymusza na Sądzie bardziej wnikliwą ocenę tych zeznań, m.in. w oparciu o posiadane przez Sąd doświadczenie (art. 233 kpc). Kierując się powyższym Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania wiarygodności zeznających w sprawie świadków, a tym samym do nieobdarzania wiarą złożonych przez nich zeznań. Tym bardziej, że zeznania świadków był spójne i konsekwentne.
Sąd podzielił wywołane w sprawie opinie biegłego sądowego z zakresu psychologii dotyczące stanu zdrowia psychicznego powodów, a także rozmiaru ich cierpień. Wydana została ona przez osobę posiadającą wiedzę specjalistyczną w swojej dziedzinie, kwalifikacje i doświadczenie, na podstawie bezpośredniego badania powoda. Opinia sądowa jest w ocenie Sądu rzetelna, obiektywna i zawiera wyczerpujące odpowiedzi na postawione pytania.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Powództwo okazało się uzasadnione w znacznej części.
Podstawa odpowiedzialności pozwanego nie była sporna, dlatego tez należy jedynie wspomnieć, iż stosownie do treści art. 34 ust. 1, art. 35 i art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych: z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu. Odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej.
Przepisy niniejszej ustawy w zakresie przez nią uregulowanym, mają charakter szczególny w stosunku do kodeksu cywilnego (por. uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 lutego 2008 roku w sprawie III CZP 115/07).
Z kolei istota odpowiedzialności sprawcy wypadku opiera się na zasadzie ryzyka i wynika z treści art. 436 § 1 kc.
W przedmiotowej sprawie mają zastosowanie przepisy kodeksu cywilnego na gruncie stanu prawnego obowiązującego po nowelizacji art. 446 kc, dokonanej ustawą z dnia 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 116, poz. 731), skutkiem której został wprowadzony do porządku prawnego art. 446 § 4 kc przewidujący zadośćuczynienie za śmierć osoby bliskiej.
Powodowie domagali się stosownych kwot z art. 446 § 4 kc, a nadto powódka wniosła o zasądzenie odszkodowania z art. 446 § 4 kc oraz zwrot kosztów pochówku.
Przed przystąpieniem do szczegółowych rozważań odnośnie żądania zasądzenia odszkodowania i zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, o czym jeszcze będzie mowa poniżej, należy zauważyć, że roszczenie najbliższych członków rodziny zmarłego o przyznanie stosownego zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę na podstawie art. 446 § 4 kc, które zmierza do zaspokojenia szkody niematerialnej, jest rodzajowo i normatywnie odmienne od roszczenia o przyznanie stosownego odszkodowania z art. 446 § 3 kc, które wymaga wykazania szkody majątkowej polegającej na znacznym pogorszeniu sytuacji życiowej najbliższych członków rodziny poszkodowanego, który zmarł wskutek wynikłego z czynu niedozwolonego uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowa (por. wyrok SN z 21 października 2009r., sygn. akt I PK 97/09, LEX nr 558566).
Treść art. 446 § 3 k.c. stanowi, iż sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego stosowne odszkodowanie, jeżeli wskutek jego śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej. Odszkodowanie to obejmuje szkody majątkowe, których nie uwzględnia się przy zasądzeniu renty (art. 446 § 2 k.c.). Szkody te wyrażają się w ogólnym, znacznym pogorszeniu warunków życiowych, w jakich znaleźli się najbliżsi członkowie rodziny zmarłego. Powoduje ono nie tylko uszczerbek w aktualnej sytuacji materialnej, ale również w możliwości polepszenia warunków życiowych w przyszłości i w ograniczeniu planów życiowych. Nie chodzi przy tym o przyznanie zadośćuczynienia za same cierpienia związane ze śmiercią osoby najbliższej. Natomiast ocena „znacznego pogorszenia” zależna jest od rozmiarów ujemnych następstw natury majątkowej wywołanych przez śmierć osoby najbliższej (por. uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 26 października 1970 r., III PZP 22/70, OSNCP 1971/7-8/120, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 listopada 1977 r. IV CR 419/77 opubl. Lex nr 8025).
Przesłanką zasądzenia odszkodowania jest wystąpienie znacznego pogorszenia sytuacji życiowej najbliższych członków rodziny zmarłego. Ocena czy żądanie jest uzasadnione wymaga ustalenia, jaka była sytuacja życiowa rodziny zmarłego przed wypadkiem oraz czy i o ile uległa ona pogorszeniu na skutek jego śmierci. Pogorszenia sytuacji życiowej, o którym mowa w art. 446 § 3 k.c. nie można sprowadzać do prostego zmniejszenia dochodów lub zwiększenia wydatków najbliższych członków rodziny zmarłego. Szkody majątkowe prowadzące do znacznego pogorszenia bieżącej lub przyszłej sytuacji życiowej osoby najbliższej zmarłemu są często nieuchwytne lub trudne do obliczenia. Często wynikają z obniżenia aktywności życiowej i ujemnego wpływu śmierci osoby bliskiej na psychikę i stan somatyczny, co niekoniecznie przejawia się w konkretnej chorobie (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 lutego 2004 roku sygn. V CK 269/03, opubl. Lex nr 238971).
Znaczne pogorszenie sytuacji życiowej uprawnionego w rozumieniu art. 446 § 3 k.c. zależne jest od rozmiarów ujemnych następstw o charakterze majątkowym, a także zmian w sferze dóbr niematerialnych uprawnionego wywołanych przez śmierć osoby bliskiej, już istniejących oraz dających się przewidzieć w przyszłości na podstawie zasad doświadczenia życiowego. Jego ocena powinna być oparta na szczegółowej analizie sytuacji osoby uprawnionej z uwzględnieniem wszystkich okoliczności, które mają wpływ na jej warunki i trudności życiowe, stan zdrowia (w tym jego ewentualne pogorszenie wywołane śmiercią osoby najbliższej) wiek, stosunki rodzinne i majątkowe, a w odniesieniu do małoletnich dzieci dodatkowo wpływają na warunki wychowawcze i na jej porównaniu z sytuacją, w jakiej znalazłby się uprawniony, gdyby nie śmierć osoby bliskiej. Prawidłowa wykładnia pojęcia "stosowne odszkodowanie" powinna uwzględniać nie tylko okoliczności konkretnej sprawy, ale także realną wartość ekonomiczną. Musi ono wyrażać się sumą wymierną, stanowiącą adekwatne przysporzenie dla uprawnionego, a zarazem uwzględniającą ocenę większości rozsądnie myślących ludzi. Odszkodowanie należne na podstawie art. 446 § 3 k.c. nie jest odszkodowaniem pełnym w rozumieniu art. 361 § 2 k.c., lecz z woli ustawodawcy "stosownym", tj. takim, które ułatwi przystosowanie się uprawnionemu do zmienionej sytuacji życiowej. Dyspozycja tego przepisu nie obejmuje zatem obowiązku wyrównania wszystkich szkód ustalonych detalicznie, pozostających w związku przyczynowym ze śmiercią członka bliskiej rodziny, gdyż ze swej natury jest to kompensacja o charakterze ryczałtowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 października 2008 roku w sprawie II CSK 143/08, z dnia 16 kwietnia 2008 r. w sprawie V CSK 544/07, z dnia 24 października 2007 r. w sprawie IV CSK 194/07).
Przy czym wyżej zaprezentowana wykładnia art. 446 § 3 kc dotyczyła stanu prawnego, w którym brak było odrębnego przepisu regulującego cierpienia związane ze śmiercią osoby bliskiej. Mimo wszystko należy zauważyć, iż wykładnia art. 446 § 3 kc, nawet przed dodaniem przepisu art. 446 § 4 kc, nie dopuszczała kompensowania samej tylko szkody niemajątkowej spowodowanej śmiercią najbliższego członka rodziny.
Przede wszystkim, w utrzymanym w KC przepisie jest mowa o istotnym pogorszeniu się sytuacji życiowej członków rodziny, a nie tylko ich sytuacji materialnej (majątkowej). Trafnie dostrzega się w doktrynie, że śmierć kogoś z rodziny powoduje często po stronie pozostałych jej członków szereg trudno wymiernych i nie zawsze w pełni rekompensowanych przez rentę uszczerbków o charakterze materialnym, których wyrównanie jest w istocie możliwe tylko poprzez przyznanie jednorazowego odszkodowania, przybierające w rozważanym przypadku formę podobną do ryczałtu. (System Prawa Prywatnego Tom 6, rozdział III § 28 ust. V, CH. Beck, Warszawa 2005).
Reasumując powyższe rozważania, należy uznać, iż pozostawienie w porządku prawnym art. 446 § 3 kc skutkuje tym, iż wykładnia tego przepisu powinna skupić się, co do zasady, jedynie na uszczerbku materialnym związanym ze śmiercią osoby bliskiej, który nie może być kompensowany przez rentę. Dodatkowo dyspozycja tego przepisu nie może obejmować, jak ujmowano to wcześniej, uszczerbku o charakterze niemajątkowym, który ma kompensować art. 446 § 4 kc. Toteż praktyczna doniosłość rozwiązania przewidzianego w art. 446 § 3 (zwłaszcza, gdy się ją zderzy z wagą instytucji przewidzianych w art. 446 § 2 i 4 KC) stała się obecnie stosunkowo mniejsza.
Przepis ten (art. 446 § 4 kc) ułatwia dochodzenie zadośćuczynienia, gdyż umożliwia jego uzyskanie bez potrzeby wykazywania jakichkolwiek innych –poza w nim wymienionych – przesłanek. Niewątpliwie wzmacnia też on wykładnię art. 446 § 3 k.c. wiążącą funkcję tego przepisu wyłącznie z ochroną majątkową. Nie można zatem zasadnie twierdzić, że art. 446 § 4 k.c. stanowi swoiste superfluum, pozbawione głębszego sensu normatywnego (por. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2010 roku w sprawie III CZP 76/10).
W myśl art. 446 § 3 Sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego stosowne odszkodowanie, jeżeli wskutek jego śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej.
W świetle zebranych przez Sąd dowodów nie budzi wątpliwości, że wskutek śmierci Z. W. sytuacja życiowa jej córki E. K. uległa znacznemu pogorszeniu. W tym miejscu należy jeszcze raz wskazać, że Z. W. była kochającą matką, zajmowała się własnym domem, ale też rodziną. Jej córka, pomimo iż jest dorosła, nie była obciążona wszystkimi obowiązkami domowymi, a w szczególności opieką nad małym dzieckiem w pełnym zakresie, gdyż pomagała jej matka. To dzięki jej pomocy powódka mogła pracować zawodowo, przy czym pomoc ta miała bezsprzecznie znaczną wartość ekonomiczną, skoro po śmierci matki powódka zrezygnowała z pracy zawodowej, gdyż zatrudnienie niańki było mniej opłacalne. Praca zmarłej matki miała więc wymierną wartość, odpowiadającą w przybliżeniu wartości wynagrodzenia opiekunki do dziecka. Poza tą wymierną stratą powódka doznała szkód, które są trudniejsze do oszacowania, ale niewątpliwie mają wartość ekonomiczną, a spowodowane zostały jej złym stanem psychicznym. Zaburzenia psychiczne powodowały niechęć do pracy, apatię, zmniejszenie aktywności życiowej. Szkodą jest też utrata wsparcia psychicznego ze strony matki, a nawet strata osoby, która – jak wynika z zeznań wszystkich świadków – była spoiwem całej rodziny, organizowała wszystkie uroczystości rodzinne, zapraszała wszystkie dzieci i ich rodziny na święta. Nie można wreszcie nie zauważyć, ze Z. W. pomagała finansowo dzieciom, w tym powódce. Po śmierci matki, powódka straciła częściowo chęć do życia. Nadal nie potrafili sobie poradzić ze śmiercią matki.
Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, iż sytuacja życiowa powódki po śmierci matki uległa znacznemu pogorszeniu.
Zdaniem Sądu zasadnym było przyznanie powódce kwotę 30.000 złotych, a więc kwoty dochodzoną pozwem.
Powództwo o zadośćuczynienie okazało sie zasadne jedynie w części. Zgodnie z art. 446 § 4 kc sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.
Nie ulega żadnym wątpliwościom, że śmierć osoby bliskiej zwykle stanowi dla rodziny wielki wstrząs, a cierpienia psychiczne, jakie się z nią wiążą, mogą przybierać ogromny wymiar, tym większy, im mocniejsza była w danym przypadku więź emocjonalna łącząca zmarłego z jego najbliższymi.
Zadośćuczynienie to ma zrekompensować straty niemajątkowe, krzywdę wywołane przez śmierć najbliższego członka rodziny. Istota szkody niemajątkowej wiąże się z naruszeniem czysto subiektywnych przeżyć człowieka. Można przyznać zadośćuczynienie za ból, pewne utrudnienia życiowe, za konieczność zasadniczo odmiennego urządzenia sobie życia (por. M. Olczyk, Komentarz do ustawy z dnia 30 maja 2008r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw, Lex).
Należy przy tym zwrócić uwagę, na dwa odmienne jakościowo żądania. Jeśli ów wstrząs psychiczny przybiera normalne rozmiary, niemalże tożsame u wszystkich osób dotkniętych śmiercią osoby bliskiej - krzywdy w postaci cierpień psychicznych i fizycznych, wówczas kompensata krzywd następuje w oparciu o art. 446 § 4 kc. W sytuacji, gdyby ów wstrząs psychiczny prowadził do rozstroju zdrowia powodów, wówczas należałoby zastosować art. 445 § 1 kc (por. uzasadnienie do powoływanej uchwały Sądu Najwyższego w sprawie III CZP 76/10).
W przedmiotowej sprawie powodowie nie podnosili żądań i twierdzeń w kierunku wykazywania, że śmierć matki wywołała u nich wstrząs psychiczny wywołujący rozstrój zdrowia. Powodowie wskazali jedynie, iż śmierć matki doprowadziła do cierpień psychicznych i fizycznych – pogorszenie nastroju, postawa wycofania, trudności w życiu codziennym.
Wyżej opisane okoliczności wskazują, iż przyznanie powodom zadośćuczynienia było zasadne. Sporna była jedynie jego wysokość. Pozwany uznał, iż wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne zrekompensuje powodom kwota po 15.000 złotych. Powodowie uważali, iż ta kwota jest zbyt niska, a należy się im dopłata po 100.000 złotych, tak aby łącznie otrzymali tytułem zadośćuczynienia kwoty po 115.000 złotych.
Ustalając wysokość zadośćuczynienia Sąd miał na uwadze, iż zadośćuczynienie musi mieć charakter kompensacyjny, a więc powinno przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość, niebędącą jednakże wartością nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy. Z tego wynika, że "wartość odpowiednia" to wartość utrzymana w granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej (por. wyrok SN z 4 lutego 2008r., sygn. akt III KK 349/07, LEX nr 39507; wyrok SN z 30 stycznia 2004r., sygn. akt I CK 131/03, OSNC 2005/2/40). Nadto wartość ta winna przynosić poszkodowanemu równowagę emocjonalną, naruszoną przez doznane cierpienia (por. wyrok SN z 14 lutego 2008r., sygn. akt II CSK 536/07, LEX nr 461725).
Mając powyższe na względzie Sąd zasądził na rzecz powodów tytułem zadośćuczynienia kwoty po 85.000 zł, podnosząc w ten sposób przyznaną dotychczas przez pozwanego kwotę pięciokrotnie. Zasądzając wskazane kwoty Sąd oparł się na okolicznościach, o których mowa wyżej. Dla porządku należy jednak jeszcze raz wskazać, że w wyniku śmierci Z. W., powodowie zmienili się, stracili chęć do życia, mieli lęki, kontakt z nimi był utrudniony, trudno im było zaplanować przyszłość. Nie tylko z zeznań świadków i powodów, ale także z opinii biegłej psycholog wynika, że każde z powodów, po śmierci matki doznało zaburzeń psychicznych, które miały wprawdzie różne nasilenie, ale ograniczały w podobnym stopniu codzienne funkcjonowanie pośrednio poszkodowanych. Stan intensywnej, trudnej do zniesienia żałoby trwał przez około pół roku, a dopiero po roku od wypadku powodowie wrócili do normalnego funkcjonowania w relacjach rodzinnych i towarzyskich. Istotne jest, że uczucie żalu i pustki po stracie osoby najbliższej trwa u powodów nadal.
Te argumenty i dowody przemawiają za przyznaniem powodom zadośćuczynień w kwotach po 100.000 zł, a biorąc pod uwagę, że pozwany przyznał i wypłacił dobrowolnie każdemu z nich z tego tytułu kwoty po 15.000 zł zasądzono wyrokiem kwoty po 85.000 zł. Należy przy tym zauważyć, że każdy z powodów przedprocesowo, w postępowaniu likwidacyjnym zgłosił z tego tytułu żądanie zapłaty kwot właśnie po 100.000 zł. Powodowie nie przedstawili w procesie żadnych argumentów uzasadniających zmianę ich stanowiska co do wysokości świadczenia i przemawiących za żądaniem na poziomie po 115.000 zł. Z tych też względów powództwo o zadośćuczynienie zostało oddalone w części.
Odnośnie odszkodowania obejmującego zwrot kosztów wykonania nagrobka granitowego spór dotyczył zasadności roszczenia o zwrot połowy wartości tego nagrobka. Pozwany zwrócił powódce kwotę odpowiadającą połowie zapłaconego przez nią wynagrodzenia za wykonanie grobu wywodząc, że skoro wykonano grób dwustanowiskowy, to w normalnym związku przyczynowym ze szkodą pozostaje tylko ta część wydatków, która była niezbędna do pochowania bezpośrednio poszkodowanej.
Sąd podzielił w tym względzie stanowisko powódki. Jak bowiem zeznali powodowie (protokół elektroniczny z 26.11.2013 – 00:16:58, 00:18:48, 00:25:00) nagrobek (część nadziemna) został wykonany jako pojedynczy, wykonano też jeden napis. Fakt, że w części podziemnej znajdują się dwa miejsca nie wpłynął istotnie na koszt robót, a nadto wynika to z zasad ustalonych przez zarządcę cmentarza. Z tego względu powódka zasadnie domagała się zapłaty kwoty 4300,50 zł, ponad przyznaną jej przez pozwanego w toku procesu kwotę stanowiącą wartość pochówku. Powódka, pomimo zaspokojenia roszczenia w części nie cofnęła pozwu, wobec czego powództwo w części w jakiej roszczenie jest zaspokojone należało oddalić.
Co do zasady na podstawie art. 481 § 1 i 2 kc oraz art. 14 ust. 1 ustawy 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych odsetki od pozwanego na rzecz powodów, naliczane w stosunku rocznym od kwoty przyznanego zadośćuczynienia i odszkodowania w wysokości ustawowej, należne były za okres od dnia następującego po upływie 30 dni od zgłoszenia szkody. Skoro pozwany ustalił wartość należnych powodom świadczeń i wydał decyzje o wypłacie w dniu 23 grudnia 2009 r. to jest oczywiste, że w tym dniu roszczenia były już wymagalne. Z tego względu powodom przysługują odsetki zgodnie z żądaniem pozwu.
Sąd Okręgowy w pełni podziela zasadę przyznawania odsetek wynikającą z treści wyroku Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2010 r. w sprawie II CSK 434/09, w którym Sąd Najwyższy stwierdził „jest zatem zasadą, że zarówno odszkodowanie, jak i zadośćuczynienie za krzywdę stają się wymagalne po wezwaniu ubezpieczyciela przez poszkodowanego (pokrzywdzonego) do spełnienia świadczenia odszkodowawczego (art. 455 § 1 k.c.). Od tej zatem chwili biegnie termin do odsetek za opóźnienie (art. 481 § 1 k.c.). Jednakże zasada ta doznaje wyjątków, które wynikają z przepisów art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.” Z treści art. 14 ust. 1 w/w ustawy wynika, iż pozwany winien wypłacić odszkodowanie w terminie 30 dni.
Rozstrzygnięcie o kosztach uzasadnia treść art. 100 w zw. z art. 98 § 1 i § 3 kpc i z art. 99 kpc wyrażająca zasadę odpowiedzialności za wynik sporu.
Powodowie dochodzili łącznie kwoty 342.131 złotych. Zasądzono na ich rzecz łącznie 289.300 zł, zatem wygrali proces w 85 %.
Powodowie ponieśli w procesie koszty zastępstwa procesowego w kwocie 7.217 zł, z czego 85 % stanowi 6.134 zł. Pozwany również poniósł koszty w wysokości kosztów zastępstwa, z czego 15 % stanowi 1.083 zł. Różnica obu kwot, a więc 5.051 zł stanowi wartość należnych powodom od pozwanego kosztów procesu. Kwotę tę należało zasądzić w częściach równych na rzecz każdego z powodów.
Wysokość kosztów zastępstwa procesowego ustalono na podstawie § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radcy prawnego oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu. Sąd Okręgowy podzielając wykładnię przepisów zaprezentowaną w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2007 roku w sprawie III CZP 130/06, zasądził koszty procesu na podstawie wynagrodzenia liczonego od zsumowanych żądań. Pomimo wielu zmian regulacji prawnych instytucji zwrotu kosztów procesu na przełomie dziesięcioleci utrzymywało się - jako prawidłowe i zachowujące aktualność - stanowisko, że reprezentowanie przez jednego adwokata lub radcę prawnego kilku osób, występujących w sprawie w charakterze współuczestników, uzasadnia przyznanie tym współuczestnikom zwrotu kosztów zastępstwa w wysokości tylko jednego wynagrodzenia
Sąd, na podstawie art. 113 ust. 1 u.k.s.c. w zw. z art. 98 kpc, nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 14.540 zł złotych tytułem opłaty od pozwu oraz kwotę 765,51 złotych tytułem poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa wydatków.
Pozostałą część opłaty od pozwu należało ściągnąć od powodów – z zasądzonych na ich rzecz świadczeń (art. 113 ust. 2 u.k.s.c.) proporcjonalnie do przegranej w procesie. Ta sama zasada dotyczy wydatków w części obciążającej stronę powodową.