Sygn. akt. I ACa 537/12
Dnia 14 marca 2013 r.
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie Wydział I Cywilny w składzie:
Przewodniczący |
SSA Jan Sokulski |
Sędziowie: |
SA Anna Gawełko SA Anna Pelc ( spraw.) |
Protokolant: |
st.sekr.sądowy Cecylia Solecka |
po rozpoznaniu w dniu 28 lutego 2013 r. na rozprawie
sprawy z powództwa L. G.
przeciwko (...) S.A. w Ł.
o zapłatę
na skutek apelacji powódki
od wyroku Sądu Okręgowego w Krośnie
z dnia 28 września 2012 r., sygn. akt I C 191/11
I. z m i e n i a zaskarżony wyrok w pkt. II i VI w ten sposób, że :
1.
z a s ą d z a od pozwanego na rzecz powódki kwotę 32.435,20 zł
( trzydzieści dwa tysiące czterysta trzydzieści pięć 20/100) tytułem skapitalizowanej renty od dnia 13 października 2009 r. do dnia 8 września 2012r. z ustawowymi odsetkami od kwoty :
- 12.104 zł od dnia 17 marca 2011r,
- 20.331,20 zł od dnia 28 września 2012r,
2.
z a s ą d z a od pozwanego na rzecz powódki kwotę 3.617 zł ( trzy
tysiące sześćset siedemnaście) tytułem kosztów zastępstwa
procesowego,
II. o d d a l a apelację w pozostałej części,
III.
z a s ą d z a od powódki na rzecz pozwanego koszty postępowania
apelacyjnego w kwocie 5.400 zł ( pięć tysięcy czterysta).
Powódka L. G. domagała się zasądzenia od pozwanego ubezpieczyciela kwoty 335. 590 zł tytułem:
- zadośćuczynienia za krzywdę doznaną wskutek wypadku komunikacyjnego jakiemu uległa w dniu 13 października 2009 r. (kwota 286 000 zł)
- odszkodowania (kwota 19 196,83zł)
- skapitalizowanej renty z tytułu opieki osób trzecich (15 994, zł)
- bieżącej renty uzupełniającej z tytułu zwiększonych potrzeb (1200 zł miesięcznie).
W postępowaniu likwidacyjnym ubezpieczyciel przyznał powódce kwoty:
- 80 000 zł tytułem zadośćuczynienia, uznając że żądana kwota 350 000 zł jest rażąco zawyżona
- 4 320 zł tytułem zwrotu kosztów opieki
- 4169, 77 zł jako zwrot udokumentowanych kosztów leczenia
- 5 336, 96 zł tytułem zwrotu kosztów dojazdów
- 1000 zł tytułem zwrotu kosztów zniszczonej odzieży.
Koszty te pomniejszono o 20%, przyjmując przyczynienie się powódki do wypadku, wobec czego wypłacono powódce z wymienionych wyżej tytułów odpowiednio kwoty: 64 000 zł; 3.456 zł; 3. 335, 82 zł; 4.269, 57 zł i 800 zł.
W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa.
Sąd Okręgowy ustalił, że powódka w dniu 13 października 2009 r. w miejscowości J. została potrącona przez samochód S. (...), kierowany przez S. O., którego Sąd Rejonowy wyrokiem karnym nakazowym uznał za winnego zarzuconego mu czynu, stanowiącego przestępstwo z art. 177 § 1 kk.
Do wypadku doszło, jak wynika z zapisu monitoringu znajdującego się w aktach karnych sygn. II. K. 71/10, o godz. 7:06:02 w panującym wówczas niekorzystnych warunkach atmosferycznych – padał deszcz i była słaba widoczność. Powódka ubrana była na czarno, trzymała w ręce rozłożony parasol i schodziła chodnikiem w dół od strony torów w kierunku przejścia. Powódka podeszła do krawędzi jezdni o godz. 7:06:00, a następnie wykonała prawą nogą ruch w kierunku osi jezdni. Już dwie sekundy później została uderzona przez samochód nadjeżdżający z jej lewej strony, który po potrąceniu powódki zderzył się z samochodem nadjeżdżającym z prawej strony.
W wyniku potrącenia powódkę przewieziono pogotowiem ratunkowym do Szpitala (...) w J. na Oddział Ortopedii, Traumatologii, Mikrochirurgii i Chirurgii ręki. W wyniku wypadku odniosła liczne obrażenia ciała w postaci: urazu głowy ze wstrząśnieniem mózgu, złamania wieloodłamowego podudzia prawego, złamania wyrostka poprzecznego L 5, zespołu bólowego kręgosłupa lędźwiowego, rozerwania wiązadeł krzyżowych kolana lewego z awulsyjnym oderwaniem przyczepu do głowy strzałki LCL, porażenia nerwu strzałkowego prawego, złamania miednicy z rozejściem spojenia łonowego oraz złamania obojczyka prawego.
Powódka na oddziale przebywała do 21 października 2009r., następnie przewieziono ją do Wojewódzkiego Szpitala (...), gdzie przebywała na Oddziale Ortopedii od 21 października do 11 grudnia 2009r., przechodząc leczenie operacyjne, polegające na stabilizacji złamania miednicy zewnętrznym stabilizatorem O.. Przeprowadzono również otwartą repozycję i stabilizację złamania kości piszczelowej lewej – repozycja i stabilizacja złamania głowy strzałki z plastyką więzadła pobocznego bocznego kolana prawego przy użyciu 2 kotwic. Powódkę wypisano ze szpitala z zaleceniem chodzenia przy użyciu kul łokciowych, bez obciążenia kończyny dolnej lewej, chodzenia w ortezie miednicy, unieruchomienia kończyny dolnej prawej w ortezie udowo – goleniowej oraz noszenia podciągu stopy prawej. Ponadto zalecono elektrostymulację nerwu strzałkowego prawego, wykonaną w miejscu zamieszkania. W dniu 7 grudnia 2009r. usunięto powódce zewnętrzny stabilizator miednicy. W dniu 23 czerwca 2010r. ponownie przyjęto ją na oddział celem usunięcia stabilizatora z piszczeli lewej. Wypisano ją następnego dnia z zaleceniem chodzenia przy użyciu kul łokciowych z obciążeniem kończyny dolnej prawej oraz kontrolę w (...) w sierpniu 2010r.
Następnie powódka w dniu 5 października 2010r. została ponownie przyjęta na Oddział Ortopedyczny Szpitala (...) w J. z powodu zaburzonego zrostu piszczeli lewej po przebytym złamaniu – rozpoznano staw rzekomy podudzia lewego. W trakcie pobytu na oddziale powódka leczona była operacyjnie w dniu 6 października 2010r., do domu wypisano ją w dniu 8 października 2010 r. z zaleceniem kontroli w (...).
Po wyjściu ze szpitala powódka kontynuowała leczenie początkowo w (...) w S., następnie w J., zaś od 11 marca 2010r. do kwietnia 2011r. leczyła się w prywatnym gabinecie ortopedycznym w J. – w tym okresie odbyła 9 wizyt, przy czym koszt jednej wizyty wyniósł 100 zł.
Bezpośrednio po wypadku powódka była unieruchomiona, wymagała pomocy we wszystkich czynnościach dnia codziennego. Pomocy tej – przeciętnie 5,6 godzin dziennie – udzielała jej rodzina i bliscy znajomi. Powódka wymagała również pomocy przy toalecie osobistej, udawania się do łazienki oraz przy wykonywaniu wszelkich czynności związanych z utrzymaniem domu (sprzątaniem, odśnieżaniem), dokonywaniu zakupów i przygotowaniem posiłków.
Podjęta przez powódkę rehabilitacja nie dawała zadowalających wyników, związała się dodatkowym bólem oraz wymagała poniesienia kosztów z tym związanym. Powódka zmuszona również była do wykonania remontu łazienki celem przystosowania do aktualnych potrzeb, kupna wózka inwalidzkiego, balkonika, nasadki toaletowej na wc oraz basenu sanitarnego.
Powódka prawie przez 1,5 roku przebywała na zwolnieniu lekarskim oraz świadczeniu rehabilitacyjnym, osiągając przez ten czas niższe zarobki, w granicach 2000 zł. Równocześnie ponosiła koszty związane z leczeniem, w tym 3089,65 zł na lekarstwa i inne środki farmakologiczne, 1673,99 zł na zakup sprzętu ortopedycznego i medycznego, 1 750 zł na zabiegi rehabilitacyjne oraz wizyty w prywatnym gabinecie, 1 038 zł na zakup kolagenu i flavonu, 260 zł na koszt noclegu związany z konsultacjami w szpitalu w S., 505, 50 zł na dojazdy na rehabilitację, 494 zł na koszty związane z prowadzeniem domu, 15 280, 92 zł na koszty dojazdów powódki, jej rodziny oraz bliskich do placówek medycznych. Ponadto w wyniku samego wypadku powódka utraciła rzeczy na łączną wartość 3370 zł.
Ostatecznie po zakończeniu leczenia, w wyniku obrażeń jakich powódka doznała wskutek wypadku powstał u niej długotrwały uszczerbek na zdrowiu w łącznej wysokości 48%, zaś rokowania na przyszłość można określić jako niepewne.
Przed wypadkiem powódka była osobą bardzo aktywną i to zarówno w życiu osobistym jak i zawodowym. Uczęszczała regularnie na aerobik, basen, uprawiała jogę, jeździła na rowerze, spotykała się z przyjaciółmi, chodziła do kina. W pracy, zajmując kierownicze stanowisko często wyjeżdżała na delegacje służbowe do Libii oraz miała zamiar podjąć studia podyplomowe z zakresu rachunkowości i finansów.
Obecnie powódka wróciła do pracy na to samo stanowisko, które zajmowała przed wypadkiem, uzyskując wynagrodzenie w wysokości 2500 zł.
Powódka nadal odczuwa dolegliwości bólowe kręgosłupa oraz miednicy, a przede wszystkim posiada ograniczenia fizyczne i psychiczne, które zmuszają ją do korzystania w dalszym ciągu z pomocy osób trzecich. Taką pomoc otrzymuje bądź od rodziców, bądź od córki, z którą obecnie mieszka.
Powódka porusza się o kuli, w dalszym ciągu wymaga intensywnej rehabilitacji w pełnym zakresie, zaś koszt zabiegów (które nie są w całości refundowane z NFZ) wynosi 800 zł.
Dodatkowo powódka cierpi na zaburzenia depresyjno-neurasteniczne pourazowe z dysfunkcją ośrodkowego układu nerwowego. Cechują się one zaburzeniami w sferze psychiki pod postacią zburzeń depresyjnych z lękami, utratą perspektyw życiowych, powodując też dysfunkcje ośrodkowego układu nerwowego.
Już w trakcie postępowania sądowego powódka przeszła kolejny zabieg operacyjny związany z usunięciem zespolenia wewnętrznego z kości piszczelowej lewej. W związku z powyższym przebywała na Oddziale Ortopedycznym (...) w J. w dniach od 27 maja 2012 r. do 29 maja 2012 r.
Biorąc pod uwagę zakres i charakter obrażeń jakie odniosła powódka w wypadku, czas leczenia, przejście trzech operacji, konieczność stałej rehabilitacji, niepełnosprawność – w okresie prawie 3 lat – wymagająca stałej pomocy osób trzecich, związane z tym wszystkim rozmiary cierpień fizycznych i psychicznych (powódka przed wypadkiem prowadziła życie towarzyskie, uprawiła sport, wyjeżdżała służbowo za granicę).Sąd Okręgowy przyjął, że adekwatną kwotą zadośćuczynienia jest kwota 180 000 zł, uznał również za udowodnioną szkodę w rozmiarze jakiej dochodzi, oraz uznał za zasadne żądanie zasądzenia skapitalizowanej renty oraz renty bieżącej, w kwotach wymienionych w pozwie.
Na podstawie opinii biegłego do spraw techniki samochodowej i ruchu drogowego, znajdującej się w aktach karnych sygn. II. K. 71/10, Sąd Okręgowy przyjął, że powódka przyczyniła się do wypadku w 20% i należne jej kwoty od pozwanego – na podstawie art. 445 § 1 w zw. z art. 444 kc oraz art. 444 § 1 kc – pomniejszył stosownie do art. 362 kc o 20%, zasądzając na jej rzecz wyrokiem z dnia 28 września 2012 r. kwotę 95 357, 46 zł tytułem zadośćuczynienia
(80 000 zł) i odszkodowania (15 397, 47) z odsetkami zgodnie z żądaniem pozwu oraz kwotę 32 435, 20 zł tytułem skapitalizowanej renty od dnia 13 października 2009r. do dnia 8 września 2012r. i kwotę 960 zł miesięcznie tytułem bieżącej renty uzupełniającej począwszy od 9 października 2012 r.; ustalił, że pozwany ponosić będzie w przyszłości odpowiedzialność za skutki wypadku, któremu uległa powódka 13 października 2009r., oddalił powództwo w pozostałym zakresie i orzekł o kosztach procesu stosownie do wyniku sporu. Apelację od tego wyroku wniosła powódka w zakresie oddalonej części powództwa o
1. zadośćuczynienie, co do kwoty 206 000 zł
2. odszkodowanie, co do kwoty 3. 839, 37 zł
3.
skapitalizowanie renty z tytułu opieki osób trzecich co do kwoty
3. 839, 37 – należnymi odsetkami od wymienionych kwot, zgodnie z żądaniem pozwu
4. bieżącą rentę uzupełniającą z tytułu zwiększonych potrzeb co do kwoty 240 zł miesięcznie
5. odsetki od kwoty 34. 435,20 zł zasądzonej tytułem skapitalizowanej renty uzupełniającej za zwiększone potrzeby w związku z opieką osób trzecich za okres od 13 października 2009r. do 8 września 2012r.
6. orzeczenie o kosztach procesu.
Apelująca zarzuciła:
1. naruszenie prawa materialnego tj. art. 445 § 1 kc poprzez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie na skutek przyjęcia, że łączna kwota 180. 000 zł jest adekwatna i odpowiada rozmiarom krzywdy doznanej wskutek cierpień fizycznych i psychicznych jakich doświadczyła powódka w wypadku, nie uwzględnia stopnia pogorszenia się stanu zdrowia powódki, daleko idących skutków tj. negatywnych rokowań co do poprawy sprawności i wydolności uszkodzonych w wypadku kończyn oraz nieuniknionego rozwoju wtórnej choroby zwyrodnieniowej, a także negatywnych prognoz co do stanu zdrowia psychicznego powódki w przyszłości, nie spełnia tym samym funkcji kompensacyjnej, stanowi zapłatę symboliczną i rażąco zaniżoną.; art. 6 kc w zw. z art. 362 kc poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na wadliwym przyjęciu, że to powódka powinna wykazać braki swojego przyczynienia do powstania szkody, podczas gdy to pozwany sformułował zarzut przyczynienia i to na nim spoczywał obowiązek (ciężar dowodu) udowodnienia faktów mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy tj. przyczynienia się powódki do spowodowania wypadku i powstania szkody, oraz braku dostatecznego rozważenia wszelkich okoliczności i konsekwencji zdarzenia stanowiącego podstawę powództwa, w szczególności okoliczności związanych z dokładnym przebiegiem wypadku, potwierdzonych m. in. zeznaniami świadków w sprawie karnej sygn. II K 71/10, opinią biegłego z zakresu techniki samochodowej oraz bezpodstawne przyjęcie przyczynienia się powódki aż o 20%.;
2. naruszenie przepisów postępowania: art. 233 § 1 w zw. z art. 328 § 2 w zw. z art. 231 i art. 232 kpc poprzez dokonanie w sposób dowolny istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy ustaleń faktycznych – w zakresie przyczynienia się powódki do wypadku, sprzecznie z protokołem przesłuchania świadków w sprawie karnej i opinią biegłego oraz bezpodstawne oddalenie wniosku pozwanego o przeprowadzenie w niniejszym postępowaniu dowodu z opinii innego biegłego.
Nadto apelacja zarzuciła naruszenie przepisu art. 481 § 1 kc. w zw. z art. 455 i art. 817 § 1 kc poprzez ich niezastosowanie, skutkujące oddaleniem powództwa o odsetki od kwoty 32.435,20zł zasądzonej tytułem skapitalizowanej renty za zwiększone potrzeby oraz błędne rozstrzygnięcie o kosztach zastępstwa procesowego sprzecznie z zasadą, iż koszty te winny być liczone w pełnej wysokości od uwzględnionej części powództwa.
Wskazując na powyższe powódka wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w
- pkt I poprzez zasądzenie na jej rzecz kwoty 286. 000 zł z ustawowymi odsetkami od wytoczenia powództwa
- pkt I poprzez zasądzenie kwoty 18. 551, 17 zł z ustawowymi odsetkami od wytoczenia powództwa do dnia zapłaty oraz kwoty 645, 66 zł z ustawowymi odsetkami od daty rozszerzenia żądania pozwu, w miejsce zasądzonej kwoty 15. 357, 46 zł
- w pkt II poprzez zasądzenie kwoty 40. 544 zł z ustawowymi odsetkami od daty wytoczenia powództwa do dnia zapłaty, w miejsce kwoty 32. 435, 20 zł tytułem skapitalizowanej renty za zwiększone potrzeby w związku z opieką osób trzecich za okres od 13. 10. 2009r. do 8. 09. 2012r.
- w pkt III poprzez zasądzenie kwoty 1200 zł miesięcznie w miejsce kwoty 960 zł
- w pkt IV poprzez zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego stosownie do uwzględnionej części roszczenia,
względnie o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy w tym zakresie Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Zarówno w orzecznictwie jak i w nauce prawa przyjmuje się, że zadośćuczynienie pełni funkcje kompensacyjną, bowiem przyznana kwota pieniężna ma stanowić przybliżony ekwiwalent poniesionej szkody niemajątkowej. Powinna ona wynagrodzić doznane cierpienia fizyczne i psychiczne, aby w ten sposób przynajmniej częściowo przywrócić równowagę zachwianą wskutek popełnienia czynu niedozwolonego.
Przy ustalaniu rozmiaru cierpień – na co niejednokrotnie zwracał uwagę Sąd Najwyższy – powinny być uwzględnione zobiektywizowane kryteria oceny, odniesione do indywidualnych okoliczności danego wypadku. Oceniając rozmiar doznanej krzywdy trzeba wziąć pod uwagę całokształt okoliczności, w tym rozmiar cierpień fizycznych i psychicznych, ich nasilenie, czas trwania, nieodwracalność następstw wypadku ( kalectwo, oszpecenie ), rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiową oraz inne czynniki podobnej natury (zob. uchwała pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 8. 12. 1973r, III CZP 37/73; OSNC 1974 nr 9 poz. 145 oraz orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 15. 12. 1965r, II PR 280/65 OSNCP 1966 nr 10 poz. 168, z dnia 4. 06. 1968r I PR 175/68; OSNCP 1969 nr 2 poz. 37, z dnia 10. 10. 1967r I CR 224/67 OSNCP 1981 nr 5 poz. 81, z dnia 10. 12. 1997 III CKN 219/97 nie publ., z dnia 20. 03. 1998r II CKN 650/97 nie publ., z dnia 11. 07. 2000 II CKN 119/98 nie publ., z dnia 12. 10. 2000r IV CKN 128/00 nie publ., z dnia 12. 09. 2002r IV CKN 1266/00 nie publ., z dnia 29. 09. 2004r II CK 531/03 nie publ., z dnia 30. 01. 2004r I CK 131/03 OSNC 2005 nr 2 poz. 40, z dnia 28.06.2005r I CK 7/05 nie publ., z dnia 9. 11. 2007r; V CSK 245/07 OSNC-ZD 2008 nr D poz. 95, z dnia 14. 02. 2008r II CSK 536/07, OSP 2010 nr 5 poz. 47, z dnia 26. 11. 2009r III CSK 62/09, OSNC-ZD 2010 nr C poz. 80, z dnia 28. 01. 2010r I CSK 224/09 nie publ., z dnia 17. 09. 2010r II CSK 94/10 OSNC z 2011 nr 4 poz. 44.
Nie budzi wątpliwości rozmiar i charakter obrażeń odniesionych przez powódkę (uraz głowy ze wstrząśnieniem mózgu, wieloodłamowe złamanie podudzia prawego, złamanie wyrostka poprzecznego L 5, zespół bólowy kręgosłupa lędźwiowego, rozerwanie wiązadeł krzyżowych kolana lewego z awulsyjnym oderwaniem przyczepu do głowy strzałki LCL, porażenie nerwu strzałkowego prawego, złamanie miednicy z rozejściem spojenia łonowego, złamanie obojczyka lewego), a także okres leczenia szpitalnego trwający z przerwami od 13 października 2009r do 8 października 2010r, w trakcie którego przeszła trzy zabiegi operacyjne, następnie intensywną rehabilitację, konieczną dla uzyskania poprawy i utrzymania osiągniętej sprawności fizycznej.
Wypadek komunikacyjny na tyle zmienił życie powódki liczącej w chwili wypadku 51 lat, że z osoby prowadzącej aktywny tryb życia, stała się osobą niepełnosprawną, bowiem ma kłopoty z poruszaniem się, odczuwa dolegliwości bólowe, nie może uprawiać sportu ani prowadzić życia towarzyskiego w takim zakresie jaki dotychczas, wymaga pomocy przy wykonywaniu ciężkich prac domowych.
Sąd Okręgowy oceniając rozmiar krzywdy doznanej przez powódkę uwzględnił zakres cierpień fizycznych i ujemnych przeżyć psychicznych, które ocenić należało jako znaczne bezpośrednio po wypadku, zmniejszające się w miarę poprawy zdrowia powódki.
Podkreślenia wymaga, że obecnie powódka wróciła do pracy na dotychczas zajmowane kierownicze stanowisko, co zawdzięcza w dużym stopniu sobie, bowiem podjęła intensywną rehabilitację i robi wszystko, by odzyskać sprawność uniezależniającą ją od pomocy osób trzecich. Nasuwa się jednak uwaga, że gdyby charakter obrażeń był większy powrót powódki do pracy zawodowej nie byłby możliwy.
Powódka jest również, w miarę możliwości, osobą samodzielną, może prowadzić życie towarzyskie, choć w innym rozmiarze niż przed wypadkiem, wykonywana praca daje jej zapewne poczucie przydatności.
Wobec powyższego ustalona przez Sąd Okręgowy kwota zadośćuczynienia w wysokości 180. 000 zł nie jest rażąco niska, a tylko w takim wypadku Sąd Apelacyjny mógłby ją skorygować.
Nie można zatem podzielić zarzutu apelacji, że jest to kwota symboliczna, w ocenie Sądu Apelacyjnego rekompensuje – z obiektywnego punku widzenia – poniesioną przez powódkę krzywdę. Na pewno biorąc pod uwagę subiektywne przekonanie powódki nie oddaje jej cierpień psychicznych związanych z tak radykalną zmianą sytuacji życiowej.
Wobec powyższego zarzut apelacji naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 445 § 1 w zw. z art. 444 kc jest bezzasadny.
Brak również podstaw do uwzględnienia zarzutu naruszenia art. 6 kc. w zw. z art. 362 kc oraz zasady swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1, art. 231 kpc) poprzez przyjęcie przez Sąd Okręgowy, na podstawie opinii biegłego w sprawie karnej, że powódka przyczyniła się do wypadku i to w 20% oraz nie uwzględnienie wniosku pozwanego o przeprowadzenie w niniejszej sprawie dowodu z opinii biegłego.
Stosownie do orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 16. 06. 1967r III PRN 9/67 (OSPiKA 1968r nr 12 poz. 263) opinia biegłego w innej sprawie, w szczególności w sprawie karnej może być wykorzystana jako materiał dowodowy sprawy tylko wtedy, gdy żadna ze stron nie zgłasza do niej zastrzeżeń i nie żąda powtórzenia tego dowodu w toczącym się postępowaniu.
Na opinię biegłego sądowego ds. techniki samochodowej i ruchu drogowego dr inż. A. O., w sprawie karnej sygn. akt II K 71/10 prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Jaśle powołały się obie strony, zatem Sąd Okręgowy zwolniony był z obowiązku przeprowadzenia w niniejszym postępowaniu dowodu z opinii biegłego, jeśli z wnioskiem takim wystąpił pozwany, który na podstawie wymienionej opinii przyjął przyczynienie się powódki do wypadku w 20% - ocenę tę podzielił również Sąd Okręgowy.
Zgodnie więc z art. 6 kc to na powódce spoczywał obowiązek przeprowadzenia dowodu, przy pomocy opinii biegłego, że zarzut ubezpieczyciela co do przyczynienia się powódki do wypadku, opierający się na opinii biegłego w sprawie karnej jest zasadny.
Wbrew zarzutom apelacji nie można było pominąć stwierdzeń biegłego w sprawie karnej zawartych w opinii o treści: „biegły wyraża pogląd, iż istnieje prawdopodobieństwo – niemożliwe do ilościowego określenia – że do zaistnienia wypadku przyczyniła się piesza L. G., która zobowiązana również do zachowania „szczególnej ostrożności”, z dużym prawdopodobieństwem niewłaściwie obserwowała stan zajętości jezdni, wchodząc w obszar przejścia w bliskości nadjeżdżającego samochodu S., przy równoczesnym poruszaniu się z kierunku przeciwnego samochodu M. z przyczepą” ( k- 3 i 4 opinii w sprawie karnej ) i dalej „Piesza podejmowała przechodzenie przez jezdnię, wobec czego zobligowana była do zachowania „szczególnej ostrożności”. Zgodnie z jej zeznaniami „zatrzymałam się przed przejściem, popatrzyłam w jedną stronę … w lewą, później w prawą stronę i znowu w lewą … upewniając się czy nie nadjeżdżają samochody … po upewnieniu się zaczęłam przechodzić na drugą stronę – można by uznać, iż byłoby to odpowiednie do zasad bezpieczeństwa. Jednocześnie zapis monitoringu nie potwierdza powyższego, bowiem w przedziale zarejestrowanego czasu około 2 s – nie byłoby możliwe takie jak podała zachowanie (czas takiego zachowania byłby bezspornie o większej wartości” (str. 7 opinii), przy czym wcześniej (str. 6) biegły stwierdził, że czas od wejścia biegłej na jezdnię do momentu jej potrącenia wyniósł około 2 s (godz. 7:06:02 = 7. 06. 00).
Przytoczona treść opinii uprawniała ubezpieczyciela, i stanowisko to podzielił Sąd Okręgowy, do przyjęcia, że powódka znalazła się na jezdni tuż przed nadjeżdżającym samochodem, w wyniku czego doszło do wypadku.
Brak również podstaw do kwestionowania przyjętego przez Sąd stopnia przyczynienia się powódki tj. 20%. Podkreślenia przy tym wymaga, że dzień 13. 10. 2009r był deszczowy, powódka była ubrana na czarno (nie odróżniała się od otoczenia) i miała parasol, który mógł ograniczyć jej pole widzenia.
Z kolei przeprowadzenie przez Sąd dowodu – jak zarzuca apelacja - z protokołu zeznań świadków zeznających w sprawie karnej było niedopuszczalne bowiem dokonanie ustaleń na podstawie zeznań świadków w sprawie karnej jest sprzeczne z przepisami prawa i stanowi uchybienie procesowe polegające m. in. na tym, że strony zostały pozbawione możliwości zadawania świadkom pytań (orzeczenia SN z 21. 10. 1966, II PR 423/66 – OSPiKA 1967 nr 9 poz. 227, orzeczenie SN z 10. 11. 1966 II PR 269/66- NP. 1967 nr 6 s. 835).
Zasadny jest natomiast zarzut apelacji co do nie zasądzenia odsetek za opóźnienie w zapłacie kwoty 32. 435, 20 zł zasądzonej tytułem skapitalizowanej renty od dnia 13 października 2009r do 8 września 2012r.
Biorąc pod uwagę, że renta obejmuje okres również po wniesieniu pozwu (do 8 września 2012r) należne odsetki winny być zasądzone od wytoczenia pozwu tj. od 17 marca 2011r w odniesieniu do kwoty 12 104 zł (renta za okres od 13. 10. 2009r do 8. 10. 2010r 19 450 zł pomniejszona o 20% (3890 zł) i o kwotę wypłacona przez ubezpieczyciela – 3456 zł) i od wydania wyroku przez Sąd Okręgowy od kwoty 20. 3312, 20 zł za okres od 9. 10. 2010r do 8. 09. 2012r (32435 zł – 12 104zł ).
Z uwagi na to, że zasądzone kwoty – zwłaszcza tytułem zadośćuczynienia zależały od oceny Sądu Okręgowego (art. 100 zd. drugie kpc) koszty procesu należało zasądzić od uwzględnionej części powództwa.
Jeżeli bowiem zachodzą przesłanki przewidziane w art. 100 zd. drugie kpc to Sąd, wkładając na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów procesu, zasądza od niej na rzecz jej przeciwnika tylko należne koszty procesu, nie zasądza natomiast od przeciwnika tych kosztów, które przy stosunkowym rozdzieleniu należałyby się drugiej stronie. W takim przypadku zatem pozwany zwraca powodowi należne mu w sprawie koszty procesu od uwzględnionej części powództwa, nie może natomiast żądać od powoda kosztów procesu od części oddalonej (wyrok SN z 23. 10. 1969r, I CR 186/69 Biul. SN 1970 nr 8-9, poz. 151).
Wobec powyższego Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 386 § 1 kpc orzekł jak w sentencji. Z uwagi na to, że apelacja uwzględniona została w minimalnym zakresie koszty postępowania apelacyjnego zasądzono od powódki na rzecz pozwanego (art. 100 w zw. z art. 108 § 1 kpc.)