Sygn. akt III PK 18/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 30 września 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Józef Iwulski (przewodniczący)
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska (sprawozdawca)
SSA Piotr Prusinowski
w sprawie z powództwa D. P.
przeciwko Zespołowi Szkół Samochodowych w R.
o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 30 września 2014 r.,
skargi kasacyjnej powódki od wyroku Sądu Okręgowego w R.
z dnia 24 października 2013 r.,
oddala skargę kasacyjną.
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy w R. wyrokiem z dnia 24 października 2013 r. zmienił
zaskarżony przez stronę pozwaną wyrok Sądu Rejonowego w R. z dnia 26 marca
2013 r. w ten sposób, że oddalił powództwo D. P. o przywrócenie do pracy w
Zespole Szkół Samochodowych w R. na poprzednich warunkach.
Sąd odwoławczy zaakceptował ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd
pierwszej instancji, zgodnie z którymi powódka od 1985 r. była nauczycielem
2
matematyki, zatrudnionym od 1988 r. na podstawie mianowania. U strony pozwanej
rozpoczęła pracę z dniem 1 września 1991 r. W 2002 r. nadano powódce stopień
awansu nauczyciela dyplomowanego. Pismem z dnia 26 maja 2010 r. strona
pozwana w związku ze zmianami organizacyjnymi (zmniejszeniem liczby oddziałów
w szkole) zaproponowała powódce od dnia 1 września 2010 r. ograniczenie
zatrudnienia do średniorocznego wymiaru 13,84/18 godzin tygodniowo.
Jednocześnie na podstawie porozumienia zawartego przez stronę pozwaną z
Liceum Ogólnokształcącym w R. powódka uzupełniała etat w tej ostatniej szkole,
pracując tam 6,26 godzin tygodniowo. Kolejnym pismem z dnia 23 maja 2011 r.
pozwana, wskazując na dalsze zmniejszenie liczby oddziałów w szkole,
zaproponowała powódce od 1 września 2011 r. ograniczenie zatrudnienia do 9/18
godzin tygodniowo. W porozumieniu z dnia 31 sierpnia 2011 r. strona pozwana
uzgodniła z dyrektorem Liceum Ogólnokształcącego, że powódka w roku szkolnym
2011/2012 nadal będzie uzupełniała etat w Liceum, pracując tam 6 godzin
tygodniowo. Porozumienie obowiązywało do 31 sierpnia 2012 r.
W roku szkolnym 2010/2011 matematyki uczyły u strony pozwanej cztery
nauczycielki: B. Ł. (tygodniowo 15 godzin matematyki, 4 godziny geografii i 1
godzina wychowawcza), L. W. (tygodniowo 21 godzin matematyki i 0,5 godziny
wychowawczej), E. W. (tygodniowo 20 godzin matematyki i 0,5 godziny
wychowawczej) oraz powódka (tygodniowo 12 godzin matematyki i 0,5 godziny
wychowawczej). Łącznie godzin matematyki było 68 tygodniowo, co po ich
uśrednieniu w roku szkolnym stanowiło 63,45 godzin tygodniowo. W pozwanej
szkole uczyło się wówczas 896 uczniów w 34 oddziałach. W roku szkolnym
2011/2012 B. Ł. realizowała tygodniowo 14 godzin matematyki, 5 godzin geografii i
1 godzinę wychowawczą, L. W. – 20 godzin matematyki i 0,5 godziny
wychowawczej, E. W. – 19 godzin matematyki i 0,5 godziny wychowawczej, a
powódka – 14 godzin matematyki i 0,5 godziny wychowawczej. Wszystkich godzin
matematyki było 67 tygodniowo, co po uśrednieniu w roku szkolnym stanowiło
62,17 godzin tygodniowo.
W dniu 20 kwietnia 2012 r. do zarządu Oddziału Związku Nauczycielstwa
Polskiego wpłynęło pismo strony pozwanej informujące o zamiarze rozwiązania
stosunków pracy z czterema nauczycielami, w tym z powódką, z uwagi na zmiany
3
planu nauczania oraz zmiany organizacyjne powodujące zmniejszenie liczby godzin
i uniemożliwiające tym samym zatrudnianie nauczycieli w pełnym wymiarze zajęć.
Na posiedzeniu rady pedagogicznej, które odbyło się 26 kwietnia 2012 r., dyrektor
strony pozwanej poinformował, że kryteriami branymi pod uwagę przy typowaniu
nauczycieli do rozwiązania stosunków pracy będą: sposób nawiązania tego
stosunku pracy, kwalifikacje, ocena pracy nauczyciela, długie nieobecności,
nabycie uprawnień emerytalnych. Podczas tego posiedzenia został też odczytany
projekt arkusza organizacyjnego, który rada pedagogiczna przegłosowała.
W projekcie arkusza organizacyjnego na rok szkolny 2012/2013
przewidziano 63 godziny matematyki tygodniowo, które strona pozwana
proponowała przydzielić następująco: B. Ł. – 21 godzin, L. W. – 19 godzin (plus 1
godzinę wychowawczą), E. W. – 21 godzin (plus 0,5 godziny wychowawczej), M. P.
– 2 godziny (plus 16 godzin informatyki). Do pozwanej szkoły uczęszczało wówczas
869 uczniów skupionych w 31 oddziałach.
Pismem z dnia 30 kwietnia 2012 r. strona pozwana rozwiązała z powódką
stosunek pracy na podstawie art. 20 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. –
Karta Nauczyciela (jednolity tekst: Dz. U. z 2014 r., poz. 191) w związku ze
zmianami organizacyjnymi – zmniejszeniem liczby godzin matematyki –
uniemożliwiającymi dalsze jej zatrudnienie w pełnym wymiarze zajęć, z
zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia, który upłynął 31 sierpnia
2012 r.
W roku szkolnym 2012/2013 matematyki w pozwanej szkole uczyły: B. Ł. w
wymiarze 21 godzin tygodniowo (po uśrednieniu w roku szkolnym – 19,53 godziny
tygodniowo i 1,08 etatu), L. W. – 19 godzin tygodniowo (plus 1 godzina
wychowawcza), tj. po uśrednieniu – 19,11 godzin tygodniowo i 1,06 etatu, E. W. –
21 godzin tygodniowo (plus 0,5 godziny wychowawczej), tj. po uśrednieniu – 19,29
godzin tygodniowo i 1,07 etatu oraz M. P. – 2 godzin tygodniowo (po uśrednieniu –
1,97 godzin tygodniowo). Oprócz matematyki M. P. miała przydzielone 16 godzin
informatyki i 1 godzinę z wychowawcą, co łącznie dawało 19 godzin tygodniowo (po
uśrednieniu – 18,95 godzin tygodniowo i 1,05 etatu).
Oceniając ten stan faktyczny, Sąd drugiej instancji wskazał, że trzy
nauczycielki matematyki pracujące u strony pozwanej przekroczyły łącznie w roku
4
szkolnym 2012/2013 18 – godzinny wymiar zajęć matematyki o 5,43 godzin
tygodniowo. M. P., która uczy informatyki, ale ma też kwalifikacje do nauczania
matematyki, miała w tym roku szkolnym przyznane 2 godziny matematyki, co
powodowało przekroczenie tygodniowego pensum o 0,97 uśrednionych godzin.
Łącznie uśrednionych godzin ponadwymiarowych z matematyki było w tym okresie
6,40, co nie pozwalało na zatrudnienie powódki w wymiarze co najmniej połowy
obowiązującego wymiaru zajęć.
Sąd Okręgowy, odmiennie niż Sąd Rejonowy, nie znalazł też podstaw do
zakwestionowania wyboru powódki do rozwiązania z nią stosunku pracy. Wskazał,
że o nietrafności takiego typowania nie może przesądzać wyłącznie ogólny staż
pracy powódki, bowiem istniały też inne kryteria, którymi kierował się dyrektor
strony pozwanej i które przedstawił radzie pedagogicznej. W szczególności
niesłusznie Sąd pierwszej instancji zdyskredytował kryterium kwalifikacji
poszczególnych nauczycieli. O ile bowiem powódka może nauczać wyłącznie
matematyki, o tyle B. Ł. – także geografii, a L. W. – również technologii
informacyjnych. Zdaniem Sądu odwoławczego, kryterium oceny nauczyciela z tego
punku widzenia, czy stwarza on większe gwarancje podołania pracy w pełnym
wymiarze zajęć z uwagi na wykształcenie uprawniające do nauczania drugiego
przedmiotu stanowi taki element wartościowania podejmowanych decyzji
personalnych, który uwzględnia interes szkoły jako placówki mającej do spełnienia
zadania w zakresie kształcenia i wychowania młodzieży. Nie bez znaczenia,
według Sądu drugiej instancji, było też to, że E. W. i L. W. prowadziły dodatkowe
zajęcia z matematyki w ramach unijnego projektu na podstawie umowy zawartej z
Urzędem Miejskim w R., wobec czego rozwiązanie stosunku pracy z którąkolwiek z
nich przed terminem zakończenia projektu mogłoby wiązać się z konsekwencjami
finansowymi dla pozwanej szkoły za niezrealizowanie tego przedsięwzięcia. Sąd
Okręgowy wskazał też na długi okres zatrudnienia każdej z nauczycielek w
pozwanej szkole, identyczny stopień awansu zawodowego, taką samą podstawę
nawiązania stosunku pracy (mianowanie), a także osiągnięcia każdej z nich w
nauczaniu (średnia ocen z matematyki osiągana przez uczniów wszystkich klas
powódki była najniższa w szkole), dochodząc do wniosku, że nie ma podstaw do
zakwestionowania zastosowanych przez stronę pozwaną kryteriów doboru powódki
5
do zwolnienia, wobec czego rozwiązanie z nią stosunku pracy należy uznać za
uzasadnione i nienaruszające przepisów prawa pracy.
W skardze kasacyjnej od wyroku Sądu Okręgowego powódka zarzuciła
naruszenie:
1. art. 385 k.p.c., przez jego niezastosowanie, mimo że apelacja strony
pozwanej była w całości bezzasadna;
2. art. 386 § 1 k.p.c., przez uwzględnienie w całości apelacji strony
pozwanej pomimo jej oczywistej bezzasadności;
3. art. 30 § 4 k.p., przez niewłaściwe przyjęcie, że podana w
wypowiedzeniu stosunku pracy przyczyna wypowiedzenia była konkretna i
rzeczywista, podczas gdy w wypowiedzeniu określono jedynie ogólnie tę przyczynę,
nie wskazując na czym miały te zmiany polegać, nie wskazano, o ile zmniejszono
liczbę godzin, podczas gdy zmniejszono ją zaledwie o 0,7 godziny;
4. art. 183b
§ 1 pkt 2 k.p. w związku z art. 183a
§ 1 k.p., przez jego
niezastosowanie i w konsekwencji przyjęcie, że wypowiedzenie powódce stosunku
pracy nie jest sprzeczne z prawem, podczas gdy powódka wskazała w pozwie, iż
jej zdaniem została wytypowana do zwolnienia ze względu na swój wiek, a które to
kryterium doboru jest sprzeczne z przepisami prawa i wypowiedzenie z tego
powodu winno być uznane za niedopuszczalne;
5. art. 20 ust. 1 pkt 2 Karty Nauczyciela, przez jego niewłaściwe
zastosowanie skutkujące przyjęciem, że zmiany organizacyjne skutkowały potrzebą
rozwiązania stosunku pracy z powódką, podczas gdy pozostali nauczyciele
otrzymali godziny ponadwymiarowe, a od 2013 r. zatrudniono dwóch nowych
nauczycieli.
Skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy
Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania, a także o zasądzenie od strony
pozwanej kosztów procesu.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Brak jest podstaw do uznania, że usprawiedliwione są zarzuty naruszenia
art. 385 k.p.c. i art. 386 § 1 k.p.c. Przytoczone przepisy - jak wskazywał już na to
Sąd Najwyższy - są adresowane do sądu drugiej instancji i przesądzają o tym, w
6
jaki sposób ma on rozstrzygnąć sprawę, jeżeli stwierdzi, że apelacja jest
bezzasadna, bądź że powinna być uwzględniona. O ich naruszeniu mogłaby być
zatem mowa jedynie wtedy, gdyby Sąd Okręgowy stwierdził, że apelacja jest
zasadna, a jej nie uwzględnił, czego skarżąca nie zarzuca. Natomiast sąd drugiej
instancji nie narusza art. 385 k.p.c. i art. 386 § 1 k.p.c., jeżeli oddali apelację na
podstawie oceny, że jest ona bezzasadna, niezależnie od twierdzenia strony, iż
była zasadna (por. np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 1997 r.,
I PKN 403/97, OSNP 1998 nr 20, poz. 602, czy wyrok Sądu Najwyższego z dnia
7 lipca 2000 r., I PKN 711/99, OSNP 2002 nr 1, poz. 13).
Skoro zarzuty naruszenia przepisów postępowania okazały się chybione,
Sąd Najwyższy był związany przy rozpoznawaniu skargi kasacyjnej ustaleniami
faktycznymi przyjętymi przez Sąd Okręgowy (art. 39813
§ 2 k.p.c.). Oznacza to
bezpodstawność tych zarzutów dotyczących naruszenia przepisów prawa
materialnego, których zastosowanie było adekwatne do przyjętej podstawy
faktycznej rozstrzygnięcia.
Odnosząc się do zarzutów naruszenia prawa materialnego wskazać należy,
że w judykaturze przyjmuje się, że sprostanie przez pracodawcę wymaganiom
określonym w art. 30 § 4 k.p. polega na wskazaniu przyczyny wypowiedzenia w
sposób jasny, zrozumiały i dostatecznie konkretny. Naruszenie art. 30 § 4 k.p.
zachodzi zatem wówczas, gdy pracodawca w ogóle nie wskazuje przyczyny
wypowiedzenia lub gdy jest ona niedostatecznie konkretna, a przez to
niezrozumiała dla pracownika i nieweryfikowalna. Przyjmuje się również, że
nieprecyzyjne wskazanie przez pracodawcę przyczyny wypowiedzenia nie narusza
art. 30 § 4 k.p., jeżeli w okolicznościach danej sprawy, z uwzględnieniem informacji
podanych pracownikowi przez pracodawcę w inny sposób, stanowi to dostateczne
sprecyzowanie tej przyczyny. Wymaganie wskazania przez pracodawcę konkretnej
przyczyny wypowiedzenia nie jest równoznaczne z koniecznością sformułowania jej
w sposób szczegółowy, drobiazgowy, z podaniem opisów wszystkich faktów i
zdarzeń oraz wskazaniem poszczególnych działań czy zaniechań, składających się
w ocenie pracodawcy na przyczynę uzasadniającą wypowiedzenie. Wymaganie
konkretności może być spełnione poprzez wskazanie kategorii zdarzeń, jeżeli z
okoliczności wynika, że szczegółowe motywy wypowiedzenia są pracownikowi
7
znane. W określonych okolicznościach faktycznych nawet ogólne ujęcie przyczyny
może nie doprowadzić do jakiejkolwiek wątpliwości co do tego, do jakiego
konkretnie zachowania pracownika (działania lub zaniechania) przyczyna ta jest
odnoszona. Jeżeli w danych okolicznościach faktycznych ogólne ujęcie przyczyny
wypowiedzenia nie budzi wątpliwości (w szczególności, gdy nie mogło budzić
wątpliwości u pracownika) co do tego, z jakimi zdarzeniami, które następują w
określonym czasie, łączy się ta przyczyna, to należy uznać, że spełnione jest
wymaganie z art. 30 § 4 k.p. (por. np. wyroki z 13 kwietnia 2005 r., II PK 251/04,
niepublikowany; z 15 listopada 2006 r., I PK 112/06, PP 2007 nr 5, s. 27; z 24
października 2007 r., I PK 116/07, niepublikowany; z 19 lutego 2009 r., II PK 156/08,
niepublikowany; z 9 marca 2010 r., I PK 175/09, niepublikowany; z 19 kwietnia
2010 r., niepublikowany; z 11 stycznia 2011 r., I PK 152/10, OSNP 2012 nr 5-6,
poz. 62 i powołane w nich orzeczenia). Biorąc to pod uwagę, podnieść należy, że w
oświadczeniu o rozwiązaniu z powódką stosunku pracy strona pozwana powołała
się na zmiany organizacyjne – zmniejszenie liczby godzin matematyki –
uniemożliwiające dalsze jej zatrudnienie w pełnym wymiarze zajęć. Przed
złożeniem tego oświadczenia woli (pismo z dnia 30 kwietnia 2012 r.) odbyło się w
pozwanej szkole posiedzenie rady pedagogicznej (26 kwietnia 2012 r.), na którym
przedstawiono projekt arkusza organizacyjnego na kolejny rok szkolny,
wyszczególniający planowaną liczbę godzin nauczania poszczególnych
przedmiotów, w tym matematyki. Na tym samym posiedzeniu dyrektor strony
pozwanej przedstawił kryteria, które miały być brane pod uwagę przy
rozwiązywaniu z nauczycielami stosunków pracy w związku ze zmniejszeniem
liczby godzin nauczania poszczególnych przedmiotów. Z tego wynika, że powódka
nie mogła mieć wątpliwości ani co do tego, jakiemu zmniejszeniu w roku szkolnym
2012/2013 uległa liczba godzin matematyki, ani co do tego, jakimi kryteriami doboru
nauczycieli do zwolnienia kierowała się strona pozwana, w związku z czym brak
jest podstaw do stwierdzenia, że wskazanie przyczyny rozwiązania z nią stosunku
pracy naruszało art. 30 § 4 k.p.
Nie ma też przesłanek do uznania, że zaskarżony wyrok został wydany z
naruszeniem art. 183b
§ 1 pkt 2 k.p. w związku z art. 183a
§ 1 k.p., przez jego
niezastosowanie. W podstawie faktycznej rozstrzygnięcia wskazano wszystkie
8
kryteria doboru nauczycieli do rozwiązania stosunków pracy, odnosząc je do
sytuacji powódki. Żadnym z tych kryteriów nie był wiek, a zatem to twierdzenie
skarżącej (bliżej nierozwinięte) wykracza poza podstawę faktyczną rozstrzygnięcia.
Stosowanie przepisów prawa materialnego polega na subsumowaniu faktów
ustalonych w danej sprawie pod stan faktyczny abstrakcyjny wynikający z
przepisów, Skoro zatem w niniejszej sprawie nie ustalono, ażeby kryteria doboru
nauczycieli do zwolnienia w ogóle miały charakter dyskryminujący (w tym ze
względu na wiek), to w sposób oczywisty brak było podstaw do stosowania do
takich ustaleń przepisów Kodeksu pracy zakazujących dyskryminacji w zatrudnieniu.
Zarzut naruszenia art. 20 ust. 1 pkt 2 Karty Nauczyciela opiera się, między
innymi, na kwestionowaniu tego, że zmniejszenie oddziałów w pozwanym Zespole
Szkół wymuszało ograniczenie zatrudnienia przez wypowiedzenie stosunku pracy
jednemu nauczycielowi matematyki, to jest powódce, i jednocześnie nie stanowiło
przeszkody dla zatrudnienia „dwóch nowych nauczycieli” od 2013 r. Twierdzenie
powódki o zatrudnieniu dwóch nowych nauczycieli (szerzej nierozwinięte) wykracza
poza podstawę faktyczną rozstrzygnięcia (jest nową okolicznością, której nie
rozważał Sąd Okręgowy), dlatego nie może być uwzględnione w postępowaniu
kasacyjnym, niezależnie od tego, że rozwiązanie stosunku pracy z powódką
nastąpiło już w 2012 r., a nadto powódka nie twierdzi, że mieliby to być nauczyciele
matematyki.
W myśl art. 20 ust. 1 pkt 2 Karty Nauczyciela, dyrektor szkoły w razie
częściowej likwidacji szkoły albo w razie zmian organizacyjnych powodujących
zmniejszenie liczby oddziałów w szkole lub zmian planu nauczania
uniemożliwiających dalsze zatrudnianie nauczyciela w pełnym wymiarze zajęć
rozwiązuje z nim stosunek pracy, przy czym nauczyciel zatrudniony na podstawie
mianowania może wyrazić zgodę na ograniczenie zatrudnienia w trybie określonym
w art. 22 ust. 2. Zgodnie z tym przepisem, nauczyciel zatrudniony na podstawie
mianowania może wyrazić zgodę na ograniczenie zatrudnienia do wymiaru nie
niższego niż 1/2 obowiązkowego wymiaru zajęć i proporcjonalne zmniejszenie
wynagrodzenia, gdy z przyczyn, o których mowa w art. 20 ust. 1, nie ma możliwości
zatrudnienia go w pełnym wymiarze zajęć oraz nie istnieją warunki do uzupełnienia
tygodniowego obowiązkowego wymiaru zajęć dydaktycznych, wychowawczych lub
9
opiekuńczych w innej szkole. W razie braku zgody nauczyciela zatrudnionego na
podstawie mianowania na ograniczenie wymiaru zatrudnienia i proporcjonalne
zmniejszenie wynagrodzenia, stosuje się przepis art. 20.
Wszystko to oznacza, że uprzednie ograniczenie na podstawie art. 22 ust. 2
wymiaru zajęć nauczyciela zatrudnionego na podstawie mianowania nie jest
warunkiem koniecznym rozwiązania z nim stosunku pracy w trybie art. 20 ust. 1 pkt
2 Karty Nauczyciela. Jeżeli jednak, mimo zaistnienia okoliczności wymienionych w
tym przepisie, istnieje możliwość dalszego zatrudniania nauczyciela w wymiarze co
najmniej połowy obowiązującego go pensum oraz wyrazi on zgodę na ograniczenie
zatrudnienia i jest zatrudniany przez szkołę w obniżonym wymiarze, to
wypowiedzenie mu stosunku pracy z przyczyn, o których mowa w art. 20 ust. 1
pkt 2 może być uzasadnione takimi zmianami organizacyjnymi lub zmianami planu
nauczania, które uniemożliwiają jego dalsze zatrudnianie w co najmniej połowie
obowiązującego go tygodniowego wymiaru zajęć (por. wyrok Sądu Najwyższego z
dnia 26 lutego 2013 r., I PK 194/12, niepublikowany). Jak wskazał Sąd Najwyższy
w wyroku z dnia 12 marca 2010 r., II PK 279/09 (niepublikowanym), przydzielenie
zajęć innym nauczycielom w ramach godzin ponadwymiarowych, które mogłyby
uzupełnić obowiązkowe pensum nauczyciela zwalnianego z pracy, jeśli przyczyna
takiej decyzji dyrektora nie jest uzasadniona szczególnie ważnymi przyczynami,
może prowadzić do wniosku, że niemożność dalszego zatrudniania nauczyciela
rzeczywiście nie występuje. Wbrew twierdzeniom skarżącej, taka sytuacja nie
zaistniała jednak w rozpoznawanej sprawie. Bezsporne jest, że powódka ma
kwalifikacje jedynie do nauczania matematyki. Z ustaleń faktycznych Sądu
Okręgowego, którymi Sąd Najwyższy jest związany, wynika zaś, że liczba
uśrednionych godzin ponadwymiarowych matematyki przydzielonych nauczycielom
w pozwanej szkole w roku szkolnym 2012/2013 wynosiła 6,40 tygodniowo, wobec
czego nie była wystarczająca do zapewnienia powódce zatrudnienia w co najmniej
połowie obowiązującego ją tygodniowego wymiaru zajęć (tj. co najmniej 9 godzin
tygodniowo), a tym samym z tej przyczyny nie doszło do naruszenia art. 20 ust. 1
pkt 2 Karty Nauczyciela.
Wybór nauczyciela do rozwiązania stosunku pracy - w razie spełnienia
przesłanek z art. 20 ust. 1 pkt 2 Karty Nauczyciela - może być zakwestionowany
10
przez sąd jedynie w przypadku oceny, że był on dowolny lub dyskryminujący (por.
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 marca 2012 r., III PK 52/11, OSNP 2013 nr 3-4,
poz. 34). Sąd Okręgowy uznał wybór powódki do zwolnienia (wypowiedzenia jej
stosunku pracy) za prawidłowy, jako podyktowany obiektywnymi kryteriami,
obejmującymi ocenę kwalifikacji, stażu pracy oraz zaangażowania w wykonywanie
obowiązków pracowniczych wszystkich nauczycieli matematyki zatrudnionych u
strony pozwanej. Dokonując wyboru spośród wszystkich nauczycieli posiadających
kwalifikacje do nauczania matematyki, strona pozwana brała pod uwagę w
szczególności posiadane przez nich kwalifikacje, ocenę pracy, osiągnięcia w
zakresie nauczanych przedmiotów. Analiza sytuacji nauczycieli zatrudnionych u
strony pozwanej przy zastosowaniu tych kryteriów doprowadziła Sąd Okręgowy do
przekonania, że pracodawca dokonał prawidłowej oceny uzasadniającej jego
decyzję o wypowiedzeniu stosunku pracy właśnie powódce, porównując jej
kwalifikacje oraz osiągnięcia zawodowe do kwalifikacji i osiągnięć zawodowych
pozostałych nauczycieli matematyki. Taki sposób oceny nie może być uznany za
dowolny czy dyskryminujący i nie został skutecznie podważony w skardze
kasacyjnej. Obiektywnie dwie spośród pozostałych nauczycielek matematyki
posiadały wyższe kwalifikacje od powódki, mogąc nauczać także innych
przedmiotów, a dodatkowo jedna z nich z kolejną nauczycielką matematyki
prowadziły dodatkowe zajęcia z tego przedmiotu w ramach unijnego projektu, co
nie mogło pozostawać bez wpływu na ocenę zaangażowania w wykonywanie
obowiązków (pomijając ewentualne negatywne konsekwencje zerwania w tym
zakresie umowy z Urzędem Miejskim). Nie mogło też doprowadzić do
oczekiwanego przez skarżącą skutku kwestionowanie w uzasadnieniu skargi
kasacyjnej stanowiska Sądu drugiej instancji odnośnie do najniższej oceny powódki
w zakresie osiąganych przez nią efektów nauczania. Ustalenia co do średniej z
ocen z matematyki osiąganych przez uczniów wszystkich klas powódki w
odniesieniu do takiej średniej uzyskanej przez uczniów pozostałych klas należą
bowiem do podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, która nie być podważana
zarzutami naruszenia prawa materialnego.
11
Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy uznał, że skarga kasacyjna
powódki opiera się na nieusprawiedliwionych podstawach, wobec czego orzekł jak
w sentencji (art. 39814
k.p.c.).