Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I PK 58/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 października 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Bogusław Cudowski (przewodniczący)
SSN Romualda Spyt
SSA Piotr Prusinowski (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa E. P.
przeciwko Gminie K.
o odprawę w związku z rozwiązaniem stosunku pracy i ekwiwalent za
niewykorzystany urlop wypoczynkowy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 28 października 2014 r.,
skargi kasacyjnej powódki od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w K.
z dnia 30 października 2013 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Okręgowemu w K. do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 30 października 2013 r. zmienił wyrok Sądu
Rejonowego z dnia 10 kwietnia 2013 r. i oddalił powództwo E. P. skierowane
przeciwko Gminie K.
Na początku powódka pozwała Urząd Miasta i Gminy w K. oraz Publiczną
Szkołę Podstawową w D. Domagała się sprostowania świadectwa pracy, wydanego
jej w dniu 7 września 2011 r. przez Urząd Miasta i Gminy w K., przez
zamieszczenie w nim informacji, że stosunek pracy rozwiązał się z dniem 1
września 2011 r. w trybie art. 20 ust. 1 Karty Nauczyciela. Pismem procesowym z
dnia 11 kwietnia 2012 r. powódka zmieniła powództwo w stosunku do Urzędu
Miasta i Gminy w K. w ten sposób, że zamiast sprostowania świadectwa pracy
wniosła o zasądzenie od tego pozwanego odprawy pieniężnej w kwocie 16.794 zł z
ustawowymi odsetkami od dnia 2 września 2011 r. do dnia zapłaty oraz kwoty
6.329,38 zł tytułem ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop
wypoczynkowy za rok szkolny 2010/2011 w wymiarze 38 dni. Tego samego dnia
powódka cofnęła powództwo o sprostowanie świadectwa pracy przeciwko Szkole
Podstawowej w D. W piśmie procesowym z dnia 11 lipca 2012 r. powódka
wskazała ostatecznie, że stroną pozwaną jest Gmina K., jednak nie cofnęła
powództwa w stosunku do Urzędu Miasta i Gminy w K.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że powódka była zatrudniona w Szkole
Podstawowej w D. od dnia 1 września 1983 r. do dnia 31 sierpnia 2011 r.,
początkowo jako nauczyciel, a od dnia 1 września 1997 r. również jako dyrektor
szkoły. Organem prowadzącym szkoły zarządzanej przez powódkę była Gminy K.
Na mocy uchwały Rady Miejskiej w K. z dnia 24 lutego 2011 r. Szkoła Podstawowa
w D. została przekazana do prowadzenia osobie fizycznej na podstawie art. 5 ust.
5g – 5r ustawy z dnia 7 września 1999 r. o systemie oświaty (tekst jednolity: Dz.U. z
2004 r., Nr 256, poz. 2572 z późn. zm.). W dniu 24 stycznia 2011 r. powódka
otrzymała zawiadomienie, z którego wynikało, że może ona w terminie 3 miesięcy
złożyć oświadczenie o odmowie przejścia do szkoły przejmowanej do prowadzenia
przez osobę fizyczną (zastrzeżono, że złożenie takiego oświadczenia spowoduje
rozwiązanie stosunku pracy z przyczyn określonych w art. 20 ust. 1 Karty
Nauczyciela). Powódka oświadczenie tej treści złożyła w dniu 19 kwietnia 2011 r. w
3
Urzędzie Miasta i Gminy w K. Następnie w dniu 27 maja 2011 r. Gmina K. i
powódka podpisały umowę o przekazaniu prowadzenia Publicznej Szkoły
Podstawowej w D. Ostatecznie w dniu 28 października 2011 r. powódka otrzymała
świadectwo pracy, w którym zaznaczono, że stosunek pracy uległ rozwiązaniu na
podstawie art. 23 ust. 4 pkt 1 Karty Nauczyciela.
Sąd Rejonowy ustalił również, że w okresie ferii letnich w roku szkolnym
2010/2011 powódka jako dyrektor szkoły była w niej obecna. Zajmowała się
nadzorowaniem prac remontowych. Wykonywała również inne czynności służbowe.
Sąd Rejonowy przy tak ustalonym stanie faktycznym w wyroku z dnia 10
kwietnia 2013 r. zasądził od Gminy K. na rzecz powódki kwotę 16.794 zł tytułem
odprawy z ustawowymi odsetkami od dnia 27 marca 2012 r. do dnia zapłaty.
Oddalił powództwo w zakresie żądania zasądzenia ekwiwalentu za urlop
wypoczynkowy oraz zasądził od pozwanej Gminy na rzecz powódki kwotę 2.400 zł
tytułem zwrotu kosztów procesu, a także zasądził od powódki na rzecz Gminy
kwotę 1.200 zł z racji kosztów zastępstwa procesowego. Odnośnie roszczeń o
odprawę i ekwiwalent za urlop wypoczynkowy, skierowanych do Urzędu Miasta i
Gminy w K., Sąd pierwszej instancji odrzucił pozew, a postepowanie dotyczące
sprostowania świadectwa pracy względem Publicznej Szkoły Podstawowej w D.
umorzył.
Oceniając stan faktyczny Sąd pierwszej instancji doszedł do przekonania, że
oświadczenie złożone przez powódkę w dniu 19 kwietnia 2011 r. doprowadziło do
rozwiązania stosunku pracy. Wskazując na przepis art. 5 ust. 5n ustawy o systemie
oświaty uznał, że zakończenie zatrudnienia nastąpiło na podstawie art. 20 ust. 1
Karty Nauczyciela i z dniem przekazania szkoły powódka nabyła prawo do odprawy
pieniężnej. Sąd powołał się też na art. 59 ust. 9 ustawy o systemie oświaty i
stwierdził, że przekazanie przez jednostkę samorządu terytorialnego prowadzenia
szkoły publicznej osobie fizycznej jest równoznaczne z likwidacją dotychczasowej
formy organizacyjno – prawnej szkoły i w oparciu o art. 12 ust. 1 pkt 6 ustawy z
dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych (Dz.U. Nr 157, poz. 1240)
zobowiązania likwidowanej jednostki budżetowej przejmuje urząd odpowiedniej
jednostki samorządu terytorialnego.
4
Apelację wniosła Gmina K., zaskarżając wyrok Sądu Rejonowego w części
dotyczącej zasądzenia odprawy i kosztów procesu (oraz nadającej wyrokowi rygor
natychmiastowej wykonalności). Zarzuciła rozstrzygnięciu:
- nieważność postępowania, gdyż powództwo zostało skierowane do
Publicznej Szkoły Podstawowej w D. nie mającej zdolności sądowej,
- naruszenie art. 3 k.p. przez przyjęcie, że Gmina K. ma legitymację bierną
do występowania w sprawie,
- art. 65 k.c. przez uznanie, że nie doszło między stronami do zakończenia
stosunku pracy na zasadzie porozumienia stron i że powódka nie odwołała
złożonego oświadczenia o odmowie przejścia do szkoły przejmowanej przez osobę
fizyczną,
- art. 20 ust. 1 Karty Nauczyciela przez przyjęcie, ze rozwiązanie stosunku
pracy nastąpiło z przyczyn wskazanych w przepisie co uaktualnia prawo
pracownicy do odprawy,
- sprzeczność istotnych ustaleń z treścią zebranego materiału dowodowego
przez uznanie, że powódka złożyła oświadczenie o odmowie przejścia do szkoły i
nie doszło do odwołania tego oświadczenia,
- art. 233 § 1 k.p.c. na skutek pominięcia dowodu z dokumentu w postaci
świadectwa pracy potwierdzającego rozwiązania zatrudnienia pracowniczego.
Powołując się na postawione zarzuty apelujący domagał się zmiany
zaskarżonego wyroku i odrzucenia powództwa względem Gminy K., ewentualnie
uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Okręgowy w K. wyrokiem z dnia 30 października 2013 r. zmienił wyrok
Sądu pierwszej instancji w zaskarżonej części i powództwo oddalił. W uzasadnieniu
argumentował, że w sprawach z zakresu prawa pracy wyłącznie pracodawcy może
być strona postępowania. Zauważył, że powódka była zatrudniona w Publicznej
Szkole Podstawowej w D., a Gmina K. spełniała rolę organu prowadzącego. Stan
ten zmienił się w dniu 1 września 2011 r., gdy organem prowadzącym stała się
powódka. Odnosząc się do apelacji Sąd drugiej instancji uznał, że słuszny był
zarzut dokonania sprzecznych ustaleń faktycznych, polegający na przyjęciu, że
oświadczenie powódki złożone w dniu 19 kwietnia 2011 r. nie zostało skutecznie
przez nią odwołane na skutek zawarcia w maju 2011 r. umowy o przejęciu
5
prowadzenia szkoły. W tym zakresie Sąd Okręgowy był zdania, że wadliwość ta
dotyczyła również uznania, że stosunek pracy uległ rozwiązaniu w trybie art. 20 ust.
1 Karty Nauczyciela, co skutkowało nabyciem prawa do odprawy. Sąd drugiej
instancji oceniając znaczenie umowy z dnia 27 maja 2011 r. uznał, że jej zawarcie
doprowadziło do konkludentnego odwołania oświadczenia powódki z dnia 19
kwietnia 2011 r. o odmowie przejścia do szkoły przejmowanej do prowadzenia
przez osobę fizyczną. W rezultacie stosunek pracy powódki uległ rozwiązaniu z
końcem sierpnia 2011 r. za porozumieniem stron, co jest jednoznaczne z uznaniem
braku prawa do odprawy. Według Sądu przekazanie prowadzenia szkoły od dnia 1
września 2011 r, powódce było równoznaczne z likwidacją organizacyjno – prawnej
formy pozwanej szkoły w rozumieniu ustawy z dnia 30 czerwca 2005 r. o finansach
publicznych. Na koniec uzasadnienia Sąd drugiej instancji konkludował, że
roszczenie powódki w stosunku do Gminy K. byłoby uzasadnione, gdyby nie doszło
do cofnięcia oświadczenia o odmowie przejścia szkoły przejmowanej, bo wówczas
doszłoby do rozwiązania stosunku pracy w myśl art. 5 ust. 5n ustawy o systemie
oświaty z przyczyn określonych w art. 20 ust. 1 Karty Nauczyciela i stosownie do
art. 12 ust. 4 ustawy o finansach publicznych Gmina K. ponosiłaby
odpowiedzialność za zobowiązania zlikwidowanej jednostki.
Skargę kasacyjną wywiodła powódka. Zaskarżyła wyrok Sądu Okręgowego
w całości, zarzucając mu naruszenie prawa materialnego przez błędna jego
wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, to jest:
- art. 56, art. 60 i art. 65 § 1 k.c. w związku z art. 5 ust. 5m ustawy o systemie
oświaty przez uznanie, że na skutek zawarcia umowy z dnia 18 maja 2011 r. o
przejęciu szkoły doszło do odwołania przez powódkę oświadczenia z dnia 15
kwietnia 2011 r. o odmowie przejścia do szkoły przejmowanej, na co Burmistrz
Miasta i gminy K. wyraził zgodę, i w wyniku czego doszło do rozwiązania stosunku
pracy za porozumieniem stron,
- art. 65 § 2 k.c. przez niewłaściwą interpretację umowy z dnia 27 maja
2011 r. o przejęciu szkoły do prowadzenia przez osobę fizyczną, polegającą na
pominięciu zamiaru stron i celu w jakim umowa ta została zawarta oraz faktów i
okoliczności wskazujących na to, że powódka nie miała zamiaru odwołania
6
wcześniejszego oświadczenia o odmowie przejścia do szkoły przejmowanej przez
osobę fizyczną,
- art. 5 ust. 5n ustawy o systemie oświaty w związku z art. 20 ust. 1 Karty
Nauczyciela przez jego niezastosowanie i przyjęcie, ze nastąpiło rozwiązanie
stosunku pracy z powódką za porozumieniem stron,
- art. 23 ust. 4 pkt 1 Karty Nauczyciela przez niewłaściwe zastosowanie, to
jest przyjęcie, ze stosunek pracy uległ rozwiązaniu w dniu 31 sierpnia 2011 r. za
porozumieniem stron.
Powódka wskazała również na uchybienie przepisom postępowania:
- art. 385 k.p.c. przez jego niezastosowanie i art. 386 § 1 k.p.c. przez jego
zastosowanie i uwzględnienie przez Sąd odwoławczy apelacji pozwanego mimo jej
bezzasadności,
- art. 233 k.p.c. w związku z art. 245 k.p.c. w związku z art. 382 k.p.c. przez
niewłaściwa ocenę materiału dowodowego i przekroczenie swobodnej oceny
dowodów, prowadzącej do uznania, że zawarcie umowy przejęcia szkoły było
jednoznaczne z odwołaniem oświadczenia o odmowie przejścia do szkoły
przejmowanej i wyrażeniem zgody na rozwiązanie stosunku pracy za
porozumieniem stron,
- art. 328 § 2 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. przez niewskazanie
podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, to jest faktów, które Sąd uznał za
udowodnione, oraz niewyjaśnienie podstawy prawnej wyroku.
Powołując się na zgłoszone podstawy skargi kasacyjnej powódka wiosła o
uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego w całości i przekazanie sprawy
temu Sądowi do ponownego rozpoznania, ewentualnie o zmianę wyroku Sądu
drugiej instancji i oddalenie apelacji pozwanego.
Gmina K. w odpowiedzi na skargę kasacyjną powódki wniosła o jej oddalenie
i zasądzenie kosztów postępowania kasacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna ma uzasadnione podstawy. Oparcia dla tego wniosku nie
można jednak poszukiwać w naruszeniu przepisów postępowania. Sąd drugiej
7
instancji nie uchybił art. 385 oraz art. 386 § 1 k.p.c. Wynika to już stąd, że przepisy
te mają charakter kompetencyjny. Zawierają dyrektywę postępowania w sytuacji,
gdy apelacja jest odpowiednio bezzasadna albo podlegająca uwzględnieniu.
Oznacza to, że może dojść do obrazy tych wytycznych jedynie w wypadku
oddalenia apelacji, przy jednoczesnym przekonaniu sądu, że jest ona uzasadniona
albo w razie zmiany wyroku i orzeczenia o istocie sprawy, gdy sąd głosił
bezzasadność środka odwoławczego. Podstawa skargi kasacyjnej nie odwoływała
się do tego typu dysonansu między rozstrzygnięciem Sądu drugiej instancji a jego
uzasadnieniem, co wyklucza skuteczność wspomnianego zarzutu.
Dalsze podstawy skargi kasacyjnej, dotyczące prawa procesowego, nie są
już tak jednoznaczne, co nie oznacza, że są trafne. Rzecz w tym, że w wyniku
sposobu sformułowania tych zarzutów oraz ich treść wymykają się one spod oceny
Sądu Najwyższego. Warunkiem zgłoszenia skutecznej podstawy kasacyjnej,
opartej na art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c., jest wykazanie, że naruszenie przepisu
postępowania mogło mieć istotny wpływ na wynika sprawy. W stosunku do zarzutu
naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. skarżąca nie podjęła
się wykazania tej kwestii. Z uzasadnienia skargi nie sposób wywieść na czym
polegała niespójność zachodząca między sentencją orzeczenia a sposobem
komunikowania przez Sąd drugiej instancji argumentów faktycznych i jurydycznych
rozstrzygnięcia. Pomijając tą niedoskonałość, trzeba przyznać, że wywód sądu
drugiej instancji nie jest uporządkowany. Nie znaczy to jednak, że nie da się z niego
odtworzyć faktów warunkujących subsumpcję przepisów prawnych. Mimo
występowania w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku deficytu argumentacyjnego,
szczególnie co do motywów, jakim kierował się Sąd drugiej instancji w trakcie
roztrząsania materiału dowodowego, skarżąca nie wskazała związku
zachodzącego między tym niedoborem a ostatecznym wynikiem sprawy. Rolą
Sądu Najwyższego w postępowaniu kasacyjnym nie jest domyślanie się intencji
towarzyszących stronom, jak również wyręczanie ich w kształtowaniu i
uzasadnianiu zgłoszonych zarzutów, zwłaszcza gdy dotyczą one naruszenia
przepisów postępowania. Dlatego podstawa skargi kasacyjnej oparta na art. 328 §
2 k.p.c. nie mogła doprowadzić do zamierzonego przez powódkę celu.
8
Zarzut wsparty art. 233 k.p.c. w związku z art. 245 k.p.c. w związku z art. 382
k.p.c. nie daje również podstaw do uwzględnienia skargi kasacyjnej. Oczywiste jest,
że ustalenie Sądu o rozwiązaniu umowy o pracę za porozumieniem stron
oddziałuje bezpośrednio na wynik sprawy. Zarzut ten jednak z innych przyczyn nie
jest nośny. Pomijając niezręczność wynikającą z tego, że skarżąca powołała się na
art. 233 k.p.c. bez powiązania zarzutu z jedną z dwóch jednostek redakcyjnych mu
przypisanych, trzeba wskazać na niekompatybilność zachodzącą między funkcją
postępowania kasacyjnego a prawidłową oceną zebranego materiału dowodowego.
Staje się to jasne, jeśli uwzględni się treść przepisu art. 3983
§ 3 k.p.c. i art. 39813
§
2 k.p.c. Wynika z nich, że podstawą skargi kasacyjnej nie mogą być zarzuty
dotyczące ustalenia faktów lub oceny dowodów, a Sąd Najwyższy związany jest
ustaleniami faktycznymi stanowiącymi podstawę zaskarżonego wyroku. Pryzmat
ten sprawia, że powołanie się przez skarżącą na art. 233 k.p.c. w związku z art. 245
k.p.c. oraz w związku z art. 382 k.p.c. nie może doprowadzić rozstrzygnięcia
kasatoryjnego lub reformacyjnego.
Nie odrywając się od dotychczasowej tematyki, przemieszczając się jednak
na grunt materialnoprawnych podstaw skargi kasacyjnej, wypada odnotować, że
punktem odniesienia do dalszych rozważań musi być stanowisko Sądu drugiej
instancji, zgodnie z którym strony w sposób dorozumiały porozumiały się co do
rozwiązania stosunku pracy za porozumieniem stron ze skutkiem na dzień 31
sierpnia 2011 r. Zgłoszone zarzuty dotyczące naruszenia przepisów postępowania
w istocie koncentrowały się na obaleniu tego ustalenia. Skarżąca twierdziła, że
wnioski wyprowadzone w tym zakresie przez Sąd Okręgowy nie były
usprawiedliwione w świetle dyrektyw interpretacyjnych oświadczeń woli zawartych
w art. 60 k.c. i art. 65 § 1 i § 2 k.c. Obowiązkiem Sądu Najwyższego przy tak
postawionym zarzucie jest prześledzenie, czy Sąd drugiej instancji dochodząc do
istotnej dla sprawy konkluzji stosował się do zawartych w tych przepisach reguł
preferencji. Wyłącznie w takim kontekście możliwa jest ingerencja wywołana skargą
kasacyjną. Funkcją Sądu Najwyższego nie jest bowiem ustalanie treści
oświadczenia woli, gdyż należy to do sfery faktów (wyroki Sądu Najwyższego z
dnia 6 listopada 1996 r., II UKN 9/96, OSNAPiUS 1997 nr 11, poz. 201; z dnia 9
lipca 2014 r., I PK 15/14, niepublikowany).
9
Zdiagnozowanie tego procesu nie jest możliwe bez przypomnienia
najważniejszych, a przy tym niespornych, zdarzeń. W dniu 24 stycznia 2011 r.
powódka otrzymała zawiadomienie informujące, że w ciągu 3 miesięcy może złożyć
oświadczenie o odmowie przejścia do szkoły przejmowanej do prowadzenia przez
osobę fizyczną (co będzie równoznaczne z rozwiązaniem stosunku pracy na
podstawie art. 20 ust. 1 Karty Nauczyciela). Wcześniej, bo w dniu 19 stycznia
2011 r. skarżąca oświadczyła na piśmie, że zgadza się przejąć do prowadzenia
Publiczną Szkołę Podstawową w D. (k. 25 akt). W dniu 19 kwietnia 2011 r. złożyła
w Urzędzie Gminy i Miasta K. pismo zawierające odmowę przejścia do
przejmowanej szkoły, a w dniu 27 maja 2011 r. podpisała z Gminą K. umowę o
przekazaniu jej prowadzenia szkoły (treść umowy nie zawiera odniesień do statusu
pracowniczego skarżącej, ani do złożonego przez nią oświadczenia z dnia 19
kwietnia 2011 r.). Następnie pismem z dnia 26 sierpnia 2011 r. poinformowano
powódkę, że podpisanie przez nią umowy jest równoznaczne z wyrażeniem zgody
na przejście do szkoły przekazanej jej do prowadzenia (k. 37). W odpowiedzi,
pismem z dnia 30 sierpnia 2011 r. skarżąca argumentowała, że nie bez znaczenia
jest dla niej zachowanie ciągłości zatrudnienia. Dostrzegała również, że nie może
sama z sobą zawrzeć stosunku pracy (k. 39). Na rozprawie w dniu 15 grudnia 2011
r. powódka uzasadniała, że oświadczenie z dnia 19 kwietnia 2011 r. podyktowane
było przejęciem przez nią szkoły.
Sąd drugiej instancji, dysponując wskazanym zespołem faktów, uznał, że
doszło do odwołania przez powódkę oświadczenia z dnia 19 kwietnia 2011 r. i
rozwiązania stosunku pracy za porozumieniem stron. Stanowisko swoje uzasadnił
treścią umowy z dnia 27 maja 2011 r. i okolicznościami związanymi z przejęciem
szkoły. Nie umotywował jednak szerzej wyrażonego zapatrywania (jeśli nie liczyć
wywodów dotyczących sytuacji prawnej pozostałych pracowników).
Przeprowadzoną prezentację trzeba odnieść do dyspozycji zawartej w art. 60
k.c. i art. 65 k.c. Pierwszy przepis przewiduje, że wola osoby dokonującej czynności
prawnej może być wyrażona przez każde zachowanie, które ujawnia ją w sposób
dostateczny. Drugi, wskazuje, że oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego
wymagają okoliczności, w których zostało złożone, zasady współżycia społecznego
lub ustalone zwyczaje. W umowach należy raczej brać pod uwagę zgodny zamiar
10
stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzemieniu. Relacja
zachodząca między wskazanymi przepisami ma charakter następczy. Przepis
art. 60 k.c. przesądza, czy doszło do złożenia oświadczenia woli (cofnięcia
oświadczenia z dnia 19 kwietnia 2011 r. i wyrażenia zgody na rozwiązanie stosunku
pracy za porozumieniem stron), a art. 65 § 1 i § 2 k.c. umożliwia jego interpretację.
Oznacza to, że pierwszoplanowe znaczenie ma zarzut uchybienia art. 60 k.c.
Skupia on uwagę na przeżyciach powódki. Cofnięcie oświadczenia z dnia 19
kwietnia 2011 r. oraz rozwiązanie stosunku pracy na zasadzie porozumienia stron
mogło zostać wyinterpretowane z zachowania się skarżącej, jednak pod warunkiem,
że ujawniało jej wolę w sposób dostateczny. W orzecznictwie przyjmuje się, że w
przypadku umów zamiaru stron nie można domniemywać, gdyż musi zostać on
dostatecznie uzewnętrzniony (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 2004 r.,
IV CK 95/03, LEX nr 84431). Kierując się tą projekcją nie sposób na gruncie
wiążącego Sąd Najwyższy stanu faktycznego zaakceptować subsumpcji dokonanej
przez Sąd drugiej instancji. Uzgodnienia stron co do przejęcia szkoły przez
powódkę miały miejsce już 19 stycznia 2011 r. Oznacza to, że pozwany doręczając
jej zawiadomienie z dnia 24 stycznia 2011 r. miał świadomość, że powódka będzie
osobą przejmującą szkołę. Działanie powódki było wyraźne i jednoznaczne.
Pismem z dnia 19 kwietnia 2011 r. odmówiła ona przejścia do szkoły przejmowanej,
przy czym miała wówczas pewność, że to ona będzie osobą fizyczną przejmującą
szkołę. Złożenie oświadczenia wynikało ze świadomości, że dalsze kontynowanie
stosunku pracy nie jest możliwe z uwagi na połączenie roli podmiotu prowadzącego
i dyrektora szkoły (świadczy o tym pismo powódki z dnia 30 sierpnia 2011 r. i jej
wypowiedz na rozprawie w dniu 15 grudnia 2011 r.). Mając do dyspozycji
przedstawione okoliczności Sąd drugiej instancji wywiódł jednak, że wolą powódki
było cofnięcie oświadczenia z dnia 19 kwietnia 2011 r. i rozwiązanie stosunku pracy
za porozumieniem stron. Założenie to jest nieadekwatne względem dyrektyw
interpretacyjnych zawartych w art. 60 k.c. Powódka swoim zachowaniem nie
wyraziła w sposób dostateczny woli dokonania czynności prawnych, które
przypisuje jej Sąd drugiej instancji. Wręcz przeciwnie okoliczności faktyczne sprawy
przemawiają za twierdzeniem, że jej zamiarem było wywołanie innych skutków, co
wprost uzewnętrzniła składając pismo z dnia 19 kwietnia 2011 r., którego celem
11
było rozwiązanie stosunku pracy na zasadzie art. 20 ust. 1 Karty Nauczyciela. Sąd
Okręgowy przy stosowaniu art. 60 k.c. (w związku z art. 300 k.p.) pominął, że z
dorozumianego zachowania pracownika powinna wynikać nie tylko wola
rozwiązania stosunku pracy, ale także jego sposób (wyrok Sądu Najwyższego z
dnia 15 kwietnia 2004 r., I PK 421/03, LEX nr 585699). Tymczasem z zachowania
powódki nie można wyinterpretować woli rozwiązania stosunku pracy za
porozumieniem stron. Nie przemawiają za tym poszczególne zdarzenia, jak i
sekwencyjna kompozycja sytuacyjna. Oznacza to, że wnioskowanie Sądu drugiej
instancji było fałszywe w świetle reguł wskazanych w art. 60 k.c., gdyż opierało się
na innej, niezwiązanej z rozwiązaniem stosunku pracy, czynności prawnej (wyroki
Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 1991 r., I PRN 17/91, LEX nr 14686; z dnia
13 października 1999 r., I PKN 303/99, OSNP 2001 nr 4, poz. 117; z dnia 15 lipca
2008 r., III PK 9/08, OSNP 2009 nr 23-24, poz. 313), przy jednoczesnym
zignorowaniu działań podjętych przez powódkę bezpośrednio zmierzających do
zakończenia zatrudnienia (złożenie oświadczenia z dnia 19 kwietnia 2011 r.).
Sumą dotychczasowych rozważań jest uznanie, że Sąd drugiej instancji
uchybił art. 60 k.c. w związku z art. 300 k.p. Rację ma również powódka, gdy
zarzuca naruszenie art. 65 § 2 k.p.c. Z umowy z dnia 27 maja 2011 r. o
przekazaniu szkoły do prowadzenia nie wynika zgodny zamiar stron rozwiązania
stosunku pracy za porozumieniem stron. Wnioskowanie to nie znajduje
odzwierciedlenia w zgodnym zamiarze kontrahentów, celu umowy, czy też tym
bardziej w jej treści. Konsekwencją tego jest również przyznanie, że Sąd drugiej
instancji nie miał podstaw do stosowania art. 23 ust. 4 pkt 1 Karty Nauczyciela.
Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 30 października 2013 r. oddalił powództwo.
Skarga kasacyjna zwalcza to rozstrzygniecie. Naruszenie wymienionych powyżej
przepisów jest wystarczające do uwzględnienia wniosku o uchylenie rozstrzygnięcia
i przekazania sprawy Sądowi drugiej instancji do ponownego rozpoznania. Niemniej
Sąd Najwyższy, zważywszy na pozostałe podstawy skargi kasacyjnej, jak również
dostrzegając wagę przedstawionego zagadnienia prawnego, uważa za
usprawiedliwione podjęcie dalszych rozważań prawnych. Nie myli się powódka, gdy
twierdzi, że zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy ma interpretacja art. 5
ust. 5n ustawy o systemie oświaty w związku z art. 20 ust. 1 Karty Nauczyciela.
12
Wątek ten wymaga nakreślenia szerszego kontekstu podmiotowego i
przedmiotowego.
Sąd drugiej instancji założył, że odpowiedzialność Gminy K. wynikała z
regulacji zawartej w ustawie o finansach publicznych. Wskazał na przepis art. 59
ust. 9 ustawy o systemie oświaty, który odwołuje się między innymi do ustawy o
finansach publicznych. Przewidziano w nim, że przekazanie prowadzenia szkoły
osobie fizycznej jest równoznaczne z likwidacją dotychczasowej formy
organizacyjno-prawnej szkoły lub placówki, w rozumieniu przepisów ustawy z dnia
30 czerwca 2005 r. o finansach publicznych. W przepisie art. 12 ust. 3 tej ustawy
podkreślono, że przy likwidacji jednostki budżetowej, organ gminy określa
przeznaczenie mienia znajdującego się w zarządzie tej jednostki, przy czym w
art. 12 ust. 6 przewidziano, że likwidując jednostkę budżetową, organ, o którym
mowa w ust. 1, może postanowić o utworzeniu jednostki o innej formie
organizacyjno-prawnej. Rozróżnienie to ma znaczenie, gdyż według art. 12 ust. 4
ustawy należności i zobowiązania jednostki gminnej przejmuje urząd odpowiedniej
jednostki samorządu terytorialnego, a w wypadku utworzenia jednostki o innej
formie organizacyjno – prawnej organ może również zdecydować o przejęciu
należności i zobowiązań likwidowanej jednostki budżetowej przez nowo utworzoną
jednostkę (art. 12 ust. 7 ustawy).
Nie odrywając się od wątku podmiotowego, należy powrócić do regulacji
zawartej w art. 5 ust. 5g – 5r ustawy o systemie oświaty. Przepisy te koncentrują
uwagę na dwóch zagadnieniach. Pierwsze, dotyczy instytucji przekazania w drodze
umowy osobie fizycznej prowadzenia szkoły, drugie, odnosi się do sytuacji prawnej
nauczycieli. Na uwagę zasługuje, że art. 5 ust. 5g – 5i nie porusza aspektu
podmiotowego. W wypowiedziach judykatury jednolicie przyjmuje się, że jednostki
organizacyjne szeroko pojętej administracji posiadają status pracodawcy w
rozumieniu przepisu art. 3 k.p. Przykładowo pracodawcą jest Główny Inspektorat
Pracy oraz Okręgowe Inspektoraty Pracy – wobec inspektorów pracy (uchwała
siedmiu sędziów SN z dnia 24 listopada 1992 r., I PZP 59/92, OSNCP 1993 nr 4,
poz. 49), urząd gminy – co do pracowników samorządowych, w tym wójtów,
burmistrzów i prezydentów (wyrok SN z dnia 21 grudnia 1992 r., I PRN 52/92, PiZS
1993 nr 5, s. 96), Sąd rejonowy odnośnie do sędziów, a także prezesa tego sądu
13
(uchwała SN z dnia 23 lipca 1993 r., I PZP 30/93, OSNCP 1994 nr 6, poz. 123,
wyrok SN z dnia 19 września 1996 r., I PRN 101/95, OSNAPiUS 1997 nr 7, poz.
112), Wojewódzki Urząd Pracy wobec jego dyrektora (wyrok SN z dnia 19 grudnia
1997 r., I PKN 448/97, OSNAPiUS 1998 nr 22, poz. 649), gminny ośrodek pomocy
społecznej – względem dyrektora tej jednostki (wyrok SN z dnia 20 października
1998 r., I PKN 390/98, OSNAPiUS 1999 nr 23, poz. 744), a także szkoła odnośnie
do nauczycieli i jej dyrektora (postanowienie SN z dnia 15 maja 2002 r., III PZP
7/02, LEX nr 564474). Zestawienie powyższe uświadamia również, że pracodawcą
dla pracowników zajmujących stanowiska kierownicze (osób zarządzających
zakładem pracy) jest zawsze jednostka organizacyjna, w której realizują
powierzone obowiązki mimo, że czynności z zakresu prawa pracy (w całości lub w
części) realizuje wobec nich osoba nie wchodząca w skład struktury. Zawarcie
między jednostką samorządu terytorialnego a osobą fizyczną umowy na podstawie
art. 5 ust. 5g ustawy o systemie oświaty odnosi się do zmiany po stronie podmiotu,
który nie ma statusu pracodawcy. Chodzi w tym przepisie wyłącznie o
prowadzącego szkołę. Spostrzeżenie to potwierdza analiza pozostałych przepisów,
zawartych w art. 5 ust. 5l – 5r ustawy o systemie oświaty. Nauczyciele po dniu
przekazania szkoły nadal są zatrudnieni, a co więcej do dnia zaproponowania
nowych warunków stosuje się do nich dotychczasowe przepisy. Wyłącznie na
skutek własnego działania mogą doprowadzić do rozwiązania stosunku pracy (w
przypadku złożenia oświadczenia o odmowie przejścia do szkoły przejmowanej do
prowadzenia przez osobę fizyczną – art. 5 ust. 5m ustawy, albo w razie odmowy
przyjęcia nowych warunków pracy i płacy złożonych przez osobę prowadzącą
szkołę – art. 5 ust. 5o-p ustawy). Nie jest jednak tak, że nie dochodzi do
zachowania tożsamości pracodawcy. Konwersja polega wyłącznie na wymianie
podmiotu prowadzącego szkołę, a ta modyfikacja nie prowadzi do przekształcenia
podmiotowego po stronie pracodawcy. Stanowisko to od dawna podkreślane jest w
orzecznictwie (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 1988 r., II URN 102/88,
OSNCP 1991 nr 1, poz. 7; z dnia 7 kwietnia 1998 r., I PKN 70/98, OSNAPiUS 1999
nr 7, poz. 236; z dnia 11 września 1998 r., II UKN 196/98, OSNAPiUS 1999 nr 18,
poz. 589, z dnia 2 października 2002, I PKN 609/01, OSNAPiUS 2004 nr 10,
poz. 167).
14
Oznacza to, że przekazania prowadzenia szkoły osobie fizycznej, które
według art. 59 ust. 9 ustawy o systemie oświaty jest równoznaczne z likwidacją
dotychczasowej formy organizacyjno-prawnej szkoły lub placówki, w rozumieniu
przepisów ustawy z dnia 30 czerwca 2005 r. o finansach publicznych, nie można
utożsamiać z likwidacją dotychczasowego pracodawcy. Świadczy o tym treść
przepisu art. 59 ust. 8 ustawy o systemie oświaty, który w przypadku przekazania
szkoły do prowadzenia osobie fizycznej dystansuje się od przepisów zawartych w
art. 59 ust. 1-5 ustawy. Przekazanie w tym wypadku zastępuje likwidację. W
konstatacji tej wizualizuje się sens normatywny określenia „likwidacja
dotychczasowej formy organizacyjno – prawnej”. Przy zachowanej tożsamości
podmiotowej dochodzi do modyfikacji formy organizacyjno – prawnej
funkcjonowania szkoły. Przyjęcie w przepisie art. 59 ust. 9 ustawy o systemie
oświaty fikcji prawnej, polegającej na utożsamieniu „przekazania” z „likwidacją”,
uruchamia konsekwencje wynikające z ustawy o finansach publicznych. Konieczne
jest przede wszystkim określenie przeznaczenia mienia znajdującego się w
użytkowaniu szkoły (art. 12 ust. 3 ustawy). Dyrektywę postępowania w tym
względzie wyznacza art. 5 ust. 5g ustawy o systemie oświaty. Inna konsekwencję
tej konstrukcji przewiduje art. 12 ust. 4 ustawy o finansach publicznych. Na jego
podstawie trzeba uznać, że należności i zobowiązania „zlikwidowanej” jednostki
przejmuje urząd odpowiedniej jednostki samorządu terytorialnego, a nie nowy
prowadzący szkołę. Oznacza to, że nie ma przeszkód podmiotowych w
dochodzeniu przez powódkę odprawy od Gminy K.
Występowanie legitymacji biernej po stronie pozwanej skłania do ponownego
skupienia uwagi na stronie przedmiotowej. Prawo do odprawy skarżąca wywodziła
z art. 5 ust. 5m w związku z art. 5 ust. 5n ustawy o systemie oświaty w związku z
art. 20 ust. 1 Karty Nauczyciela. Przepisy te przewidują, że odmowa przejścia do
szkoły przejmowanej do prowadzenia przez osobę fizyczną jest równoznaczna z
rozwiązaniem stosunku pracy z przyczyn określonych w art. 20 ust. 1 Karty
Nauczyciela. Zasadnicze znaczenie ma zatem interpretacja określenia „odmowa
przejścia”. Oczywiste jest, że termin ten jest równoznaczny z brakiem zamiaru
świadczenia pracy w ramach stosunku pracy w szkole, która będzie prowadzona
przez inny podmiot. W rezultacie pracownik zmuszony jest dokonać wyboru,
15
między dalszym trwaniem zatrudnienia w szkole, jednak pod rządami innego
podmiotu prowadzącego, albo rozwiązaniem stosunku pracy, z konsekwencjami
wynikającymi z przepisu art. 20 ust. 1 Karty Nauczyciela. Sytuacja powódki nie
mieści się w tej alternatywie. Poza sporem jest, że skarżąca po dniu 31 sierpnia
2011 r. nadal wykonuje swoje obowiązki jako dyrektor szkoły. Nie znaczy to jednak,
że jej sytuacja prawna nie uległa przeobrażeniu. Prowadzenie przez osobę fizyczna
szkoły publicznej nie jest działalnością gospodarczą. Wynika to explicite z art. 83a
ust. 1 ustawy o systemie oświaty. Mimo to, ustawodawca objął te osoby
ubezpieczeniem społecznym (art. 8 ust. 6 pkt 5 ustawy z dnia 13 października
1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych). Zabieg ten podyktowany został
postulatem objęcia wszystkich zarobkujących własną pracą ubezpieczeniem
społecznym (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 kwietnia 2007 r., I UK 351/06,
OSNP 2008 nr 9-10, poz. 150). Również poza sferą ubezpieczeniową status
prowadzących szkołę jest klarowny. Nie jest ona wprawdzie traktowana jako osoba
prowadząca działalność gospodarczą (wyłączenie to ma charakter funkcjonalny i
wiąże się z potrzebą zredukowania obowiązków nałożonych na prowadzącego
działalność gospodarczą – wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2013 r., I CSK
522/12, LEX nr 1353060), nie znaczy to jednak, że przyświecający jej cel nie ma
charakteru zarobkowego. W tym kontekście wypada przypomnieć, że powódka
zgodziła się prowadzić Publiczną Szkołę Podstawową w D. za wynagrodzeniem.
Połączenie przedstawionych wątków, krystalizuje pytanie decydujące o
zasadności roszczenia powódki. Sprowadza się ono do przesądzenia, czy
„odmowę przejścia” w rozumieniu art. 5 ust. 5m ustawy o systemie oświaty należy
utożsamiać wyłącznie z brakiem zamiaru kontynowania stosunku pracy w szkole
przejętej do prowadzenia przez osobę fizyczną, czy też należy nadać jej szersze
znaczenie, obejmujące również inne formy świadczenia pracy. Pierwsza
interpretacja jest korzystna dla powódki, gdyż abstrahuje od przyjętej przez nią roli
osoby prowadzącej szkołę. Druga, prowadziłaby do uznania, że oświadczenie
skarżącej złożone w dniu 19 kwietnia 2011 r. nie mieściło się w ramach
wytyczonych przez art. 5 ust. 5m ustawy o systemie oświaty (z uwagi na faktyczne
przejście do przejętej szkoły i wykonywanie nadal obowiązków dyrektora szkoły).
Dylemat ten należy przesądzić na korzyść pierwszego rozwiązania. Przemawia za
16
tym szereg argumentów. Najważniejszy z nich łączy się z relacją zachodzącą
między art. 5 ust. 5m i art. 5 ust. 5n ustawy o systemie oświaty. Zakres desygnatów
drugiego z wymienionych przepisów autoryzuje sens określenia „odmowa przejścia”.
Wyłączną konsekwencją złożenia oświadczenia o odmowie przejścia jest
rozwiązanie stosunku pracy z przyczyn określonych w art. 20 ust. 1 Karty
Nauczyciela. Niedopuszczalne jest zatem wnioskowanie a simili, polegające na
zrównaniu sytuacji powódki z nauczycielem, który nie złożył oświadczenia w trybie
art. 5 ust. 5m ustawy o systemie oświaty i nadal jest zatrudniony. Wektor zależności
występujący między zachowaniem pracownika a wyznaczonym skutkiem
wizualizuje krańce normatywnego oddziaływania art. 5 ust. 5m ustawy. Konstatacja
ta wynika z założenia, że odwołanie się przez ustawodawcę wyłącznie do jednego
elementu daje podstawę do wykluczenia pozostałych (expressio unius est exclusio
alternus). Inaczej rzecz ujmując, skoro „odmowa przejścia” jest równoznaczna tylko
z rozwiązaniem stosunku pracy, to nie jest wykluczone złożenie oświadczenia w
trybie art. 5 ust. 5m ustawy przez pracownika, który po przejściu nie będzie
związany ze szkołą stosunkiem pracy. Dlatego konstrukcja „odmowa przejścia” ma
zastosowanie również w przypadku transformacji z zatrudnienia pracowniczego w
status prawny osoby fizycznej prowadzącej szkołę.
Konstatacja powyższa nie jest jednoznaczna z podzieleniem stanowiska
powódki. Na przeszkodzie może stać przepis art. 5 ust. 5n ustawy o systemie
oświaty. Przewiduje on, że złożenie oświadczenia o odmowie przejścia do szkoły
przejmowanej przez osobę fizyczną jest równoznaczne z rozwiązaniem stosunku
pracy z przyczyn określonych w art. 20 ust. 1 Karty Nauczyciela. Nawet pobieżna
analiza pozwala stwierdzić, że art. 5 ust. 5n opisuje odmienną sytuację, niż art. 20
ust. 1 Karty Nauczyciela. Dostrzegalne jest w pierwszym przypadku, że pracownik
ma możliwość zachowania zatrudnienia. Od jego woli zależy, czy złoży
oświadczenie w trybie art. 5 ust. 5n ustawy o systemie oświaty. Przy likwidacji
szkoły (jej części) albo przy zmianach organizacyjnych powodujących zmniejszenie
liczby oddziałów zatrudniony nie ma wpływu na decyzję pracodawcy. Na tym tle
sytuacja nauczyciela, który ostatecznie przejmuje szkołę do prowadzenia jest
jeszcze bardziej nieszablonowa. Nie zostaje on pozbawiony możliwości
zarobkowania. Dochodzi wyłącznie do faktycznego przekształcenia tytułu prawnego,
17
w oparciu o który świadczy pracę. Znamienne jest również, że osoba ta nadal
funkcjonuje w obrębie tej samej szkole, która byłą dla niej pracodawcą, a po
przejęciu jest jednostką organizacyjną, z prowadzeniem której wiążę się prawo do
wynagrodzenia. Nakreślone różnice, mimo automatyzmu wyeksponowanego w
art. 5 ust. 5n ustawy o systemie oświaty, zmuszają do refleksji. Z metodologicznego
punktu widzenia poruszane wątpliwości wynikają z konkurencyjności interpretacji
językowej i funkcjonalnej. Z perspektywy wyznaczanej przez wykładnię literalną jest
jasne, że zależność, o której mowa w art. 5 ust. 5n ustawy o systemie oświaty,
przenosi rozważania wprost na grunt art. 20 ust. 2 Karty Nauczyciela. Skoro
złożenie oświadczenia o odmowie przejścia jest równoznaczne z rozwiązaniem
stosunku pracy z przyczyn wymienionych w art. 20 ust. 1 Karty Nauczyciela
(a nauczyciel przejmujący szkołę jest uprawniony do jego dokonania), to jasne staje
się, że dochodzi do wyczerpania hipotezy normy zawartej w art. 20 ust. 2 Karty
Nauczyciela. Z pozycji wykładni funkcjonalnej możliwe jest kreowanie modyfikacji
tego modelu normatywnego i uznanie, że nauczyciel przejmujący szkołę nie ma
prawa do odprawy.
Zmierzając do przesądzenia wskazanego dysonansu interpretacyjnego
rozsądne jest skierowanie uwagi na ratio legis odprawy. Przy tym zabiegu pomocny
staje się dotychczasowy dorobek orzeczniczy. Odprawa uregulowana w przepisie
art. 20 ust. 2 Karty Nauczyciela funkcjonalnie powiązana została z rozwiązaniem
stosunku pracy. Koncentruje uwagę na relacji zachodzącej między pracodawcą i
pracownikiem, przy czym postrzegana jest jako wyjątkowe uprawnienie
przysługujące nauczycielom, których szkoła z przyczyn wymienionych w art. 20
ust. 1 Karty Nauczyciela nie może nadal zatrudniać. Przyczynowość ta skupia
uwagę na pracodawcy, a przede wszystkim na możliwości zapewnienia przez niego
nauczycielowi pracy. Dlatego odprawa nie przysługuje w sytuacji, gdy nauczyciel
zostanie na własna prośbę lub za swoją zgodą przeniesiony do innej szkoły (wyroki
Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 2001 r., I PKN 712/00, OSNAPiUS 2003 nr 23,
poz. 564; z dnia 22 listopada 2001 r., I PKN 701/00, OSNAPiUS 2003 nr 21, poz.
518). Charakteryzując to świadczenie należy jednak zaznaczyć, że warunkiem jego
otrzymania nie jest pozostawanie bez pracy. W rezultacie nauczyciel nie traci
prawa do odprawy, gdy niezwłocznie podjął inne zatrudnienie (wyrok Sądu
18
Najwyższego z dnia 13 czerwca 1995 r., I PRN 29/95, OSNAPiUS 1995 nr 22, poz.
277). Syntetyzując, odprawa przewidziana w art. 20 ust. 2 Karty Nauczyciela
stanowi odpłatę za niemożność dalszego zatrudnienia z przyczyn leżących po
stronie szkoły, przy czym chodzi o świadczenie pracy na podstawie więzi
pracowniczej. Oznacza to, że z punktu widzenia funkcji przypisanej odprawie z
art. 20 ust. 2 Karty Nauczyciela indyferentne jest zarobkowanie przez nauczyciela
w ramach pozapracowniczych podstaw zatrudnienia.
Nie zmieniając wątku, wypada zasygnalizować, że odprawa nauczycielska
przejawia jednorodne właściwości z odprawą uregulowaną w art. 8 ustawie z dnia
13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami
stosunku pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (Dz.U. Nr 90, poz. 844 z
późn. zm.). Wobec nie przeniesienia do tej regulacji rozwiązania uprzednio
zawartego w art. 8 ust. 3 ustawy z dnia 28 grudnia 1989 r. o szczególnych
zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn dotyczących
zakładu pracy (tekst jednolity: Dz.U. Nr 112, poz. 980 z późn. zm.), a
wykluczającego prawo do świadczenia z uwagi na posiadanie przez pracownika
enumeratywnie wymienionych źródeł dochodowych, pewne jest, że funkcja
odprawy z art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 13 marca 2003 r. odnajduje się wyłącznie w
zrekompensowaniu pracownikowi niezawinionego rozwiązania stosunku pracy.
Uprawnienie to abstrahuje od możliwości zarobkowych pracownika. Podpierając się
argumentum per analogiam, nie ma podstaw do twierdzenia, że odprawa z art. 20
ust. 2 Karty Nauczyciela oparta została na odmiennych założeniach. Nie powinno
umknąć uwadze, że przepis ten w stosunku do nauczycieli zatrudnionych na
podstawie umowy o pracę wprost odsyła do ogólnych „przepisów o szczególnych
zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn
niedotyczących pracowników”, czyli aktualnie do ustawy z dnia 13 marca 2003 r.
Spostrzeżenia wynikające z przeprowadzonych rozważań są zbieżne z
wnioskami popartymi dyrektywami preferencji. Nietypowość sytuacji powódki nie
jest wystarczającym motywem do przełamania zasady pierwszeństwa wykładni
językowej. Nie występują wystarczająco nośne racje przemawiające za
odstępstwem od jednoznacznej projekcji wynikającej z art. 20 ust. 2 Karty
Nauczyciela w związku z art. 5 ust. 5n ustawy o systemie oświaty. Sens językowy
19
tego przekazu jest komunikatywny i nietrudny do zrekonstruowania. Polega na
uznaniu, że każdy nauczyciel, który złoży oświadczenie wymienione w art. 5
ust. 5m ustawy doprowadza do rozwiązania stosunku pracy, które jest zrównane z
zakończeniem zatrudnienia w trybie art. 20 ust. 1 Karty Nauczyciela. Następstwo to,
posiadające znamiona fikcji prawnej, koreluje wprost z przesłankami nabycia prawa
do odprawy nauczycielskiej. Mechanizm, którym posłużył się ustawodawca
wyklucza możliwość doszukiwania się motywów celowościowych prowadzących do
dekomponowania wytyczonego modelu normatywnego.
Nawiązując do skargi kasacyjnej powódki zrozumiałe staje się, że zarzut
naruszenia art. 5 ust. 5n ustawy o systemie oświaty, polegający na jego
niezastosowaniu, okazał się usprawiedliwiony.
W rezultacie, kierując się art. 39815
k.p.c. i art. 108 § 2 k.p.c. w związku z
art. 39821
k.p.c., orzeczono jak w sentencji.