Dnia 20 stycznia 2017 roku
Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący: |
SSO Zbigniew Ciechanowicz (spr.) |
Sędziowie: |
SO Iwona Siuta SO Dorota Gamrat - Kubeczak |
Protokolant: |
sekr. sądowy Magdalena Gregorczuk |
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 20 stycznia 2017 roku w S.
sprawy z powództwa M. M.
przeciwko A. M. (1) i A. M. (2)
o zapłatę
na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego w Łobzie z dnia 26 lutego 2016 roku, sygn. akt I C 366/15
1. oddala apelację;
2. zasądza od powoda M. M. na rzecz pozwanych A. M. (1) i A. M. (2) kwotę 1.200 (jeden tysiąc dwieście) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.
SSO Iwona Siuta SSO Zbigniew Ciechanowicz SSO Dorota Gamrat-Kubeczak
Uzasadnienie wyroku z dnia 20 stycznia 2017 r.:
Wyrokiem z dnia 26 lutego 2016 r. Sąd Rejonowy w Łobzie (sygn. akt I C 366/15): oddalił powództwo M. M. przeciwko A. M. (1) i małoletniej A. M. (2) o zapłatę (pkt I.); zasądził od powoda M. M. na rzecz pozwanych A. M. (1) i małoletniej A. M. (2) kwoty po 1.208,50 zł tytułem kosztów procesu (pkt II.).
Sąd Rejonowy wydał wyrok w oparciu o następujący stan faktyczny:
A. M. (1) i M. M. są małżeństwem i mają jedną córkę A. M. (2). M. M. prowadzi działalność gospodarczą, zajmuje się świadczeniem usług transportowych. A. M. (1) w okresie kiedy strony razem mieszkały, nie pracowała. Zajmowała się domem i córką stron. Pomagała także M. M. w prowadzeniu działalności gospodarczej. Miesięcznie powód uzyskiwał dochód w wysokości od 3.000- 5.000 zł. W marcu 2014 r. M. M. wyprowadził się od pozwanej A. M. (1). Przestał łożyć na utrzymanie żony i córki. W ogóle się z nimi nie kontaktował. A. M. (1) została sama z dwuletnim dzieckiem bez pracy i jakichkolwiek dochodów. Nie mając środków do życia, wniosła przeciwko powodowi w imieniu własnym oraz córki pozew o alimenty.
W toku postępowania toczącego się pomiędzy stronami przed Wydziałem Rodzinnym tutejszego sądu pod sygn. akt VIII RC 70/14 o zasądzenie od M. M. na rzecz małoletniej A. M. (2) i A. M. (1) alimentów, postanowieniem z dnia 27.05.2014 r. pozwane uzyskały zabezpieczenie powództwa przez zobowiązanie M. M. do uiszczenia na rzecz A. M. (1) kwoty 1.500 zł miesięcznie oraz na rzecz małoletniej A. M. (2) kwoty 1.500 zł miesięcznie płatne z góry do 10-go dnia każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami w przypadku opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat, poczynając od dnia 01.04.2014 r. do czasu prawomocnego zakończenia postępowania. Zażalenie na powyższe postanowienie wniósł powód. Postanowieniem z dnia 10 lutego 2015 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie w sprawie X RCz 297/14 zmienił zaskarżone postanowienie w ten sposób, że na czas trwania postępowania zasądził od M. M. na rzecz A. M. (1) kwotę po 1.000 zł miesięcznie oraz na rzecz małoletniej A. kwotę po 1.000 zł miesięcznie, płatne z góry do 10-tego każdego miesiąca do rąk powódki A. M. (1) z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w płatności każdej z rat poczynając od dnia 01 kwietnia 2014 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie uznał, że na uprawdopodobnione potrzeby A. M. (1) składa się 1/3 kosztów utrzymania mieszkania- 266 zł, raty 220 zł (150 zł za pralkę i 70 zł za tablet) telefon 50 zł, a nadto koszty związane z wyżywieniem, zakupem odzieży i obuwia oraz kosmetyków, środków higienicznych i chemii gospodarczej w łącznej wysokości około 750 zł. Z kolei na uprawdopodobnione potrzeby małoletniej A. M. (2) składa się 1/3 kosztów utrzymania mieszkania- 266 zł, pieluchy 300 zł, basen około 50 zł, zajęcia taneczne 45 zł, opłata za przedszkole 200 zł, a nadto koszty związane z wyżywieniem zakupem odzieży i obuwia, zabawek, kosmetyków, środków higienicznych, i chemii gospodarczej w łącznej wysokości około 500 zł miesięcznie.
W okresie od maja 2014 do 31 stycznia 2015 r. powód uiścił na rzecz powódek kwotę 31.000 zł po 1.500 zł miesięcznie na rzecz każdej z nich, podczas gdy w świetle postanowienia Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 10 lutego 2015 r. w sprawie XRCz 297/14 był obowiązany do uiszczenia kwoty 22.000 zł. Pozwana środki te przeznaczyła w całości na utrzymanie siebie i córki. Pokryła z nich koszty zakupu żywności, artykułów higienicznych, środków czystości, odzieży oraz uiściła opłaty za mieszkanie. W związku z powstałą nadwyżką, która powstała na skutek zmiany przez Sąd Okręgowy w S. postanowienia Sądu Rejonowego w Łobzie z dnia 27 maja 2014 r. sygn.. akt VIII RC 70/14 powód zdecydował, że będzie płacił pozwanym kwotę 1.000 zł miesięcznie aż do wyczerpania nadwyżki. A. M. (1) wtedy nie pracowała. Nie była w stanie utrzymać siebie i dziecka za 1.000 zł miesięcznie, które dobrowolnie przekazywał jej powód tytułem alimentów. Dlatego wszczęła przeciwko niemu egzekucję roszczeń alimentacyjnych za miesiąc marzec w kwocie 1.000 zł oraz 2.000 zł za miesiąc kwiecień.
Wyrokiem z dnia 18 czerwca 2015 r. wydanym w toku postępowania w sprawie VIII RC 70/14 Sąd Rejonowy w Łobzie zasądził od M. M. na rzecz A. M. (1) kwotę po 1.000 zł miesięcznie oraz na rzecz małoletniej A. M. (2) kwotę po 1.000 zł miesięcznie, poczynając od 01 czerwca 2015 r. płatne z góry do dnia 10-go każdego miesiąca, z ustawowymi odsetkami w stosunku rocznym w przypadku zwłoki w płatności którejkolwiek z rat do rąk matki A. M. (1). Klauzulę wykonalności pozwanej A. M. (1) wydano w dniu 18 czerwca 2015 r.
W oparciu o powyższe tytuły pozwana A. M. (1) w dniu 26 czerwca 2015 r. wszczęła przeciwko powodowi egzekucję roszczeń alimentacyjnych.
Pismem z dnia 17 kwietnia 2015 r. powód wezwał pozwaną A. M. (1) do cofnięcia wniosku egzekucyjnego wskazując, iż posiada z tytułu płatności zabezpieczenia nadpłatę w wysokości 9.000 zł.
W tych okolicznościach faktycznych Sąd uznał powództwo oparte o normę art. 405 k.c. za nieuzasadnione.
Sąd zważył, że w stanie faktycznym niniejszej sprawy powód, który jest przedsiębiorcą prowadzącym od wielu lat firmę świadczącą międzynarodowe usługi transportowe domaga się zwrotu od małoletniej córki oraz żony kwoty 9.000 zł, które przekazał im tytułem alimentów w okresie od dnia od maja 2014 do 31 stycznia 2015 r. Zdaniem Sądu nie ulega wątpliwości, że pozwana A. M. (1) środki te przeznaczyła na utrzymanie swoje i córki, co wynika nie tylko z jej zeznań, ale również historii rachunku bankowego. Bezspornym jest, że pozwana nie miała innych źródeł dochodów, z czego powód doskonale zdawał sobie sprawę. Po urodzeniu dziecka pozwana nie pracowała zawodowo. Pomagała powodowi prowadzić działalność gospodarczą, mimo iż nie była przez niego zatrudniania. Pieniądze, które otrzymywała od powoda po jego odejściu tytułem alimentów stanowiły zatem dla niej i małoletniej córki stron jedyne źródło utrzymania. Przy czym sytuacja powoda była i nadal jest nieporównywalnie lepsza niż pozwanych. Sąd zwrócił uwagę, że w dalszym ciągu powód prowadził firmę, która dobrze prosperuje o czym świadczy fakt, iż od wielu lat utrzymuje się na rynku a także dochody, które firma uzyskiwała w okresie kiedy strony razem mieszkały i o których zgodnie zeznali. Choć pozwana była świadoma, iż na skutek wydania postanowienia Sądu Okręgowego w Szczecinie X Wydziału Rodzinnego z dnia 10 lutego 2015 r. sygn. X RCz 297/14 powstała nadpłata, to Sąd miał na uwadze, że nie miała jednak z czego zwrócić powodowi tych pieniędzy. Wydała je na bieżące potrzeby swoje i córki. Jednocześnie jej sytuacja materialna, fakt iż nadal pozostawała bez pracy, nie pozwalał by przystała na propozycje powoda, który aż do wyczerpania nadwyżki chciał płacić alimenty w wysokości 1.000 zł, nie zważając na to, iż za tę kwotę pozwana nie jest w stanie utrzymać siebie i córki. Brak jednocześnie dowodów na to by pozwana w jakikolwiek sposób trwoniła swój majątek czy też świadomie nie dbała o swoje interesy, bądź też przejawiała postawę, która nie zasługiwała na ochronę w kontekście zasad współżycia społecznego np. celowo nie podejmowała zatrudnienia.
Mając na uwadze wszystkie okoliczności Sąd stwierdził, że spełnienie przez powoda zobowiązania wynikającego z nieprawomocnego orzeczenia Sądu Rejonowego w Gryficach VIII Zamiejscowego Wydziału Rodzinnego i Nieletnich w Ł. z dnia 27 maja 2014 r. sygn., akt VIII RC 70/14 , czyniło zadość zasadom współżycia społecznego. Sąd podkreślił, że nie można żądać zwrotu świadczenia, gdy odpowiada ono obowiązkom akceptowanym przez społeczeństwo, lub też przyjętym zwyczajom postępowania. Z orzecznictwa Sądu Najwyższego oraz sądów powszechnych w sposób jednoznaczny można wywieść wniosek, że przepis art. 411 pkt. 2 k.c. znajduje zastosowanie w sytuacji, gdy spełniający świadczenie, nie był do niego prawnie zobowiązany, ale można mu przypisać moralny obowiązek jego spełnienia wobec przyjmującego. W tych wypadkach bowiem spełnienie świadczenia czyni zadość zasadom współżycia społecznego, a mianowicie zasadzie uczciwości, wzajemnej troski i pomocy bliskim znajdującym się w trudnej sytuacji.
Apelację od wyroku złożył powód i zaskarżając go w całości wniósł o jego zmianę poprzez zasądzenie od pozwanych A. M. (1) oraz małoletniej powódki A. M. (2) na rzecz powoda M. M. kwoty 9.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 22 lipca 2015 r. oraz poprzez zasądzenie od pozwanych A. M. (1) oraz małoletniej powódki A. M. (2) na rzecz powoda M. M. kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje - wedle norm przepisanych względnie jego uchylenie w całości i przekazanie do ponownego rozpoznania.
Orzeczeniu zarzucił:
1. naruszenie prawa procesowego, a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 411 pkt. 2 k.c. poprzez nierozważenie w sposób bezstronny i wszechstronny materiału dowodowego, nadto poprzez dokonanie zbiorczej i zarazem dowolnej oceny materiału dowodowego, w szczególności zeznań stron oraz dowodów z dokumentów w postaci odpisów postanowień Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Łobzie K. M. oraz pism, wniosków i żądań powoda kierowanych zarówno do w/w Komornika, jak i do pozwanej A. M. (1) skutkującej uznaniem, iż sytuacja finansowa powoda była i nadal jest nieporównywalnie lepsza od pozwanych, ponieważ powód prowadzi firmę, która dobrze prosperuje o czym świadczy fakt, iż od wielu lat utrzymuje się na rynku, a także dochody, które firma uzyskiwała w okresie kiedy strony razem mieszkały i o których strony zgodnie zeznawały, pozwana A. M. (1) przeznaczyła środki uzyskane z alimentów od powoda na utrzymanie swoje i córki oraz że pozwana nie miała innych źródeł dochodów, z czego powód doskonale zdawał sobie sprawę, pozwana nie miała z czego zwrócić powodowi pieniędzy z nadpłaty powstałej na skutek wydania postanowienia Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 10 lutego 2015 r., sygn. akt X RCz 297/14, a fakt iż pozostawała bez pracy, nie pozwalał by przystała na propozycje powoda, który aż do wyczerpania nadwyżki chciał płacić alimenty w wysokości 1.000 zł;
2. naruszenie przepisów prawa materialnego, w szczególności art. 411 pkt. 2 k.c. poprzez jego błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że spełnienie przez powoda zobowiązania wynikającego z nieprawomocnego orzeczenia Sądu Rejonowego w Gryficach VIII Zamiejscowego Wydziału Rodzinnego i Nieletnich w Ł. z dnia 27 maja 2014 r. czyniło zadość zasadom współżycia społecznego, a w związku z tym pozwane nie są obowiązane do zwrotu kwoty wynikającej z nadpłaty zabezpieczenia roszczeń alimentacyjnych.
W uzasadnieniu podkreślił, że Sąd I instancji stwierdził w toku uzasadnienia wyroku, iż finansowa powoda była i nadal jest nieporównywalnie lepsza od pozwanych, ponieważ powód prowadzi firmę, która dobrze prosperuje o czym świadczy fakt, iż od wielu lat utrzymuje się na rynku, a także dochody, które firma uzyskiwała w okresie kiedy strony razem mieszkały i o których strony zgodnie zeznawały. W trakcie przesłuchania w charakterze strony powód szczegółowo wyjaśnił, jak prezentowała się w przeszłości (w okresie wspólnego pożycia stron), i jak sytuacja ta prezentowała się na dzień wyrokowania. Powód podkreślał wielokrotnie, iż przez celowe wszczynanie przez pozwaną A. M. (1) postępowań egzekucyjnych, mnożenie tych postępowań pomimo występowania nadpłaty w płatnościach alimentów wobec pozwanych doprowadziło powoda na skraj możliwości finansowych, a w konsekwencji zmusiło powoda do zawieszenia prowadzonej działalności gospodarczej. Każde postępowanie egzekucyjne oznaczało bowiem dla powoda paraliż prowadzonej przez M. M. działalności gospodarczą. Bowiem za każdym razem zajęty przez Komornika Sądowego rachunek bankowy powoda stanowił rachunek rozliczeniowy służący prowadzonej działalności gospodarczej. Blokada w/w rachunku oznaczała dla M. M. brak możliwości dokonywania bieżących płatności związanych z działalnością gospodarczą, takich jak: zakup paliwa, płatność za przejazd autostradami po Europie. W związku z działaniami pozwanej A. M. (1) powód został zmuszony do zaprzestania prowadzenia działalności i obecnie pracuje na umowę o pracę, którą zawarł w dniu 04.03.2016 r. Powyższe okoliczności, choć powstały po dacie wyrokowania przez Sąd I instancji, dobitnie świadczą o tym, że Sąd I instancji błędnie ocenił sytuację finansową powoda. A nie ulega wątpliwości, iż w/w sytuacja finansowa powoda ma ogromne znaczenia w niniejszym postępowaniu, ponieważ na podstawie porównania sytuacji finansowej powoda i pozwanych Sąd doszedł do przekonania, że pozwane nie powinny zwracać powodowi kwoty 9.000 zł tytułem nadpłaty, z uwagi na zasady współżycia społecznego.
Nie zgodził się też z twierdzeniem Sądu I instancji, iż pozwana A. M. (1) przeznaczyła środki uzyskane z alimentów od powoda na utrzymanie swoje i córki. Wszak Sąd Okręgowy w Szczecinie orzekł, iż realne potrzeby pozwanych oceniane w punktu widzenia zarówno usprawiedliwionych potrzeb, jak i możliwości majątkowych powoda to kwota po 1.000 zł na rzecz każdej z pozwanych. To, że pozwana A. M. (1) przedłożyła wyciąg ze swojego rachunku bankowego, z którego wynika, że wydawała wszystkie przekazane jej co miesiąc środki pieniężne przez M. M. wynikające z zabezpieczenia alimentów w kwocie 3.000 zł, nie jest to równoznaczne z tym, że w takiej kwocie mieściły się potrzeby pozwanych. Nadto również Sąd I instancji stwierdził, że pozwana A. M. (1) pozwana powinna liczyć się z koniecznością zwrotu objętych zabezpieczeniem jej powództwa w przypadku negatywnego z jej punktu widzenia rozstrzygnięcia postępowania. A skoro takie jest stanowisko Sądu I instancji, to powód podkreślił, że tym bardziej pozwana nie powinna wydawać co miesiąc całej kwoty obejmującej zabezpieczenie powództwa o alimenty w kwocie 3.000 zł, gdyż było to działanie nierozsądne oraz niezgodne z dobrem dziecka. W związku z tym w ocenie powoda mamy w niniejszym przypadku do czynienia z sytuacją, w której pozwana przez okres płatności przez powoda zabezpieczenia w kwocie 3.000 zł dopuściła się wydatkowania pieniędzy na swoje potrzeby oraz potrzeby dziecka ponad usprawiedliwione potrzeby i możliwości zarobkowe powoda. A skoro tak, winna tą nadpłatę bądź zwrócić powodowi w gotówce, bądź to wyrazić zgodę na propozycję złożoną jej przez powoda, ażeby przez okres kolejnych 9 miesięcy M. M. płacił 1.000 zł zabezpieczenia, aż do wyrównania nadpłaty.
Wskazał dalej, że Sąd I instancji słusznie zauważa, że w stosunkach pomiędzy powodem a pozwanymi powstała „nadpłata" przekazanych pozwanym środków pieniężnych nad wysokością zobowiązania z tego tytułu płynącego orzeczonego przez Sądy Rodzinne. Co więcej, sama pozwana A. M. (1) wskazała, że w jej ocenie również wystąpiła nadpłata, jednakże ona nie miała żadnych innych źródeł dochodów poza środkami napływającymi od powoda, a w związku z tym nie miała z czego zwrócić powodowi kwoty 9.000 zł. Sąd I instancji usiłuje „usprawiedliwić" w tym aspekcie postawę pozwanej wskazując, iż A. M. (1) nie miała z czego zwrócić powodowi pieniędzy z nadpłaty powstałej na skutek wydania postanowienia Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 10 lutego 2015 r., sygn. akt X RCz 297/14, a fakt iż pozostawała bez pracy, nie pozwalał by przystała na propozycje powoda, który aż do wyczerpania nadwyżki chciał płacić alimenty w wysokości 1.000 zł. Zdaniem powoda również i te ustalenia faktyczne są chybione, a to ze względu na okoliczności, o których powód nie wiedział, gdyż ujawniły się one po zamknięciu przewodu sądowego w niniejszej sprawie. Bowiem w rzeczywistości pozwana A. M. (1) od co najmniej maja 2015 r. prowadziła sprzedaż pojemników od lodówek, lodówek, chłodziarek oraz innych sprzętów AGD w serwisie ogłoszeń lokalnych www.olx.pl. (...) już od listopada 2015 r. A. M. (1) założyła działalność gospodarczą o nazwie (...) A. M. (1), gdzie przedmiotem tej działalności gospodarczej jest sprzedaż detaliczna elektrycznego sprzętu gospodarstwa domowego. Również w serwisie ogłoszeń internetowych www.allegro.pl (...) prowadzi sprzedaż w/w produktów, o czym świadczą komentarze na koncie aukcji internetowych. Rozmiar działalności oraz wysokość dochodów A. M. (1) z tego tytułu obrazują wyciągi z konta internetowego A. M. (1) załączone do niniejszej apelacji, oraz listy sprzedanych przedmiotów listy wpłat od kupujących oraz listy niesprzedanych przedmiotów w w/w serwisie. W/w dowody stanowiące załącznik do niniejszej apelacji czynią całkowicie nietrafionymi i sprzecznymi ze stanem faktycznym argumenty Sądu I instancji świadczące o tym, że pozwana A. M. (1) nie miała z czego zwrócić powodowi pieniędzy z nadpłaty powstałej na skutek wydania postanowienia Sądu Okręgowego w Szczecinie, gdyż pozostawała bez pracy, a wpłaty z zabezpieczenia od powoda stanowiły jej jedyne źródło dochodu.
Podkreślił, że w/w dowody dobitnie świadczą o tym, iż Sąd I instancji dopuścił się naruszenia przepisów prawa materialnego, w szczególności art. 411 pkt. 2 k.c. poprzez jego błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że spełnienie przez powoda zobowiązania wynikającego z nieprawomocnego orzeczenia Sądu Rejonowego w Gryficach VIII Zamiejscowego Wydziału Rodzinnego i Nieletnich w Ł. z dnia 27 maja 2014 r. czyniło zadość zasadom współżycia społecznego, a w związku z tym pozwane nie są obowiązane do zwrotu kwoty wynikającej z nadpłaty zabezpieczenia roszczeń alimentacyjnych. W ocenie powoda nie sposób jest w tym przypadku mówić o zasadach współżycia społecznego, takich jakie powołuje Sąd I instancji - uczciwości, wzajemnej troski i pomocy bliskim znajdującym się w trudnej sytuacji. Zachowanie pozwanej A. M. (1), jej nieprzejednana postawa wobec powoda, niezasadne składanie licznych wniosków egzekucyjnych pomimo próśb powoda o wstrzymanie działań egzekucyjnych i porozumienie w kwestii płacenia alimentów i rozliczenie powstałej nadpłaty świadczy o tym, iż to pozwana postępuje wbrew w/w zasadom współżycia społecznego, takich jak uczciwość, wzajemna troska czy pomoc osobie najbliższej w trudnych chwilach. Działania pozwanej w konsekwencji doprowadziły do paraliżu prowadzonej działalności gospodarczej w transporcie międzynarodowej, utratę płynności finansowej, konieczność cesji leasingu posiadanego ciągnika siodłowego z przyczepą i w konsekwencji zatrudnienie się na umowę o pracę, zawieszenie prowadzenia własnej działalności gospodarczej. Takie zachowanie pozwanej A. M. (1) kategorycznie wyklucza się z dyspozycją przepisu art. 411 pkt. 2 k.c. stanowiące faktyczny wyjątek od zasady zwrotu świadczenia spełnionego, a stanowiącego przedmiot bezpodstawnego wzbogacenia, jak to miało miejsce w tym przypadku.
W odpowiedzi na apelację pozwane wniosły o jej oddalenie i zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja okazała się nieuzasadniona.
Sąd Rejonowy poczynił prawidłowe ustalenia stanu faktycznego sprawy, które Sąd Okręgowy przyjął za własne, a na ich bazie właściwie zastosował normy prawa materialnego.
W niniejszej sprawie powód domagał się od pozwanych zapłaty kwoty 9.000 zł, jaką pozwane otrzymały jako nienależne świadczenia tytułem zabezpieczenia kosztów utrzymania rodziny. Przytoczone w zmodyfikowanym pozwie okoliczności faktyczne uzasadniają przyjęcie, iż podstawę prawną żądania powoda w niniejszej sprawie stanowi art. 405 k.c. Przepis ten głosi, że kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości.
Bezspornym jest, iż postanowieniem z dnia 27 maja 2014 r. pozwane uzyskały zabezpieczenie powództwa przez zobowiązanie powoda do uiszczenia na rzecz każdej z pozwanych kwot po 1.500 zł płatnych z góry do 10-go dnia każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami w przypadku opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat, poczynając od dnia 01 kwietnia 2014 r. do czasu prawomocnego zakończenia postępowania. Jasnym jest nadto, że ww. orzeczenie zostało zmiennie przez Sąd Okręgowy w Szczecinie (X RCz 297/14) w ten sposób, że na czas trwania postępowania zasądzono od powoda na rzecz pozwanych kwoty po 1.000 zł miesięcznie. Niekwestionowanym jest także, że wyrokiem z dnia 18 czerwca 2015 r. (VIII RC 70/14) Sąd Rejonowy w Łobzie zasądził od powoda na rzecz pozwanych kwoty po 1.000 zł miesięcznie, poczynając od 01 czerwca 2015 r. płatne z góry do dnia 10-go każdego miesiąca, z ustawowymi odsetkami w stosunku rocznym w przypadku zwłoki w płatności którejkolwiek z rat do rąk matki A. M. (1). W okresie od maja 2014 do 31 stycznia 2015 r. powód uiścił na rzecz powódek kwotę 31.000 zł po 1.500 zł miesięcznie na rzecz każdej z nich.
Jeżeli zatem pozwane otrzymały ww. kwotę, to powyższe traktować należy jako świadczenie nienależne podlegające zwrotowi stosownie do art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. Zgodnie bowiem z art. 410 § 2 k.c. świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.
Świadczenie spełnione na podstawie prawomocnego wyroku jest świadczeniem należnym, jednak późniejsze uchylenie lub zmiana tego wyroku w wyniku jego zaskarżenia skargą kasacyjną powoduje zmianę charakteru dokonanego wcześniej świadczenia, które staje się świadczeniem nienależnym i podlega obowiązkowi zwrotu (tak wyrok SA w Poznaniu z dnia 29 grudnia 2005 r., I ACa 1062/05, LEX nr 186167 oraz wyrok tego Sądu z dnia 9 lutego 2011 r., I ACa 16/11, LEX nr 898636). Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 kwietnia 2011 r.: „Roszczenie o zwrot takiego świadczenia powstaje jedynie w wypadku ostatecznego i trwałego odpadnięcia podstawy prawnej, a nie powstaje w razie przejściowego jej odpadnięcia. W przypadku spełnienia świadczenia na podstawie orzeczenia sądowego, nieprawomocnego lub prawomocnego, następnie uchylonego, nie dochodzi do powstania roszczenia, jeżeli sprawa jest nadal w toku. Dopiero prawomocne zakończenie sprawy i oddalenie powództwa oznacza odpadnięcie podstawy wzbogacenia wobec braku tytułu prawnego wzbogacenia".
Dopuszczalność stosowania przepisów o nienależnym świadczeniu dla roszczeń restytucyjnych, stanowiących uzupełnienie dla przepisów zawartych w Kodeksie postępowania cywilnego została przewidziana zarówno w doktrynie, jak i w orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. uchwałę z 24 marca 1967 r., III PZP 42/66, OSNC 1967/7-8/124, wyrok z 25 stycznia 1971 r., I CR 552/70, OSNC 1971/9/161, wyrok z 25 września 1965 r., 1 PR 372/65, OSNC 1966/5/83 oraz M. P. Wójcik, Komentarz do art. 415 kodeksu postępowania cywilnego (w:) A. Jakubecki, J. Bodio, T. Demendecki, O. Marcewicz, P. Telenga, M.P. Wójcik, Kodeks postępowania cywilnego. Praktyczny komentarz, Zakamycze, 2005, wyd. II, s. 595), w którym wskazano, że uchylenie lub zmiana prawomocnego wyroku sprawia, że spełnione na jego podstawie świadczenie jest nienależne w rozumieniu przepisu art. 410 i nast. k.c. W konsekwencji do sytuacji, w których powstaje roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia z powodu odpadnięcia jego podstawy zalicza się według stanowiska piśmiennictwa i orzecznictwa (wyrok SN z dnia 23 maja 2003 r. III CKN 1211/00, LEX nr 156476, wyrok SN z dnia 4 kwietnia 2008 r. I PK 247/07, OSNP 2009/17-18/223, wyrok SN z dnia 7 lipca 2005 r. IV CK 24/05, LEX nr 311333; wyrok SN z dnia 13 kwietnia 2011 r. VCSK 332/10, LEX nr 1129174 ) między innymi przypadki uchylenia wykonanego już orzeczenia sądowego. Świadczenie wyegzekwowane na podstawie wykonalnego orzeczenia podlegającego uchyleniu staje się nienależne z chwilą odpadnięcia jego podstawy prawnej.
W niniejszej sprawie pozwane otrzymały świadczenie wyegzekwowane na podstawie postanowienia o zabezpieczeniu roszczenia. Jak wyżej wskazano orzeczenie to zostało następnie zmienione, a zatem w powyższym zakresie odpadła podstawa dla świadczenia z tytułu alimentów do kwoty 9.000 zł i kwota ta jako taka stała się świadczeniem nienależnym, przy czym w toku postępowania pozwana A. M. (1) podnosiła, że kwota ta w całości spożytkowania została na bieżące utrzymania obu zwanych.
Zgodnie z art. 409 k.c. obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu. Przepis powołanego wyżej artykułu nie wymaga istnienia braku świadomości obowiązku zwrotu rozumianego jako okoliczność mentalna, ale ujmuje tę przesłankę w ściśle zobiektywizowany sposób. Mianowicie dla przyjęcia „powinności świadomości obowiązku” zwrotu po stronie wzbogaconego wystarczy tylko wykazanie przez zubożonego takich okoliczności wzbogacenia, o których wiedza powstaje przy zachowaniu należytej staranności, a które w typowym przypadku u przeciętnego człowieka spowodować powinny powstanie świadomości obowiązku zwrotu („powinność przewidywania obowiązku zwrotu"; K. Kołakowski (w:) G. Bieniek, Komentarz, t. I, 2009, s. 266). Powinność przewidywania obowiązku zwrotu jest ujęta szeroko. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 2 marca 2010 r.: „»Powinność« oznacza zarówno sytuację, w której zobowiązany do zwrotu wiedział, że korzyść mu się nie należy, jak również sytuację, gdy co prawda był subiektywnie przekonany, iż korzyść mu się należy, lecz na podstawie okoliczności sprawy obiektywnie powinien się liczyć z możliwością obowiązku zwrotu" (teza 1; II PK 246/09, LEX nr 574533). Z kolei jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 20 czerwca 2012 r.: „Dokonanie prawidłowej oceny w tym zakresie nie polega wprawdzie wyłącznie na ustalaniu faktów, lecz stanowi kwestię prawną. Niemniej ocena taka musi przyjmować za podstawę istotne okoliczności faktyczne, których ustalenie możliwe jest co do zasady w oparciu o konkretne twierdzenia strony i dowody przywołane na poparcie tych twierdzeń" (I CNP 76/11, LEX nr 1216831).
Jak uznał Sąd Rejonowy pozwana powinna była liczyć się z koniecznością zwrotu objętych zabezpieczeniem jej powództwa środków w przypadku negatywnego z jej punktu widzenia rozstrzygnięcia postępowania, tym niemniej brak jest podstaw do uznania, iż powodowi przysługuje roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia, gdyż spełnienie przez niego tego świadczenia na rzecz pozwanych niewątpliwie czyni zadość zasadom współżycia społecznego. Nie można żądać zwrotu świadczenia, gdy odpowiada ono obowiązkom akceptowanym przez społeczeństwo, lub też przyjętym zwyczajom postępowania. Przepis art. 411 pkt 2 k.c. znajduje zastosowanie w sytuacji, gdy spełniający świadczenie, nie był do niego prawnie zobowiązany, ale można mu przypisać moralny obowiązek jego spełnienia wobec przyjmującego. W tych wypadkach bowiem spełnienie świadczenia czyni zadość zasadom współżycia społecznego.
W stanie faktycznym niniejszej sprawy ustalonym przez Sąd Rejonowy stwierdzić należy, że z uwagi na sytuację życiową powstałą na skutek rozstania małżonków pozwane znalazły się w bardzo trudnej sytuacji majątkowej. Pozwana A. M. (1) przed wyprowadzką powoda nie pracowała zarobkowo, a jedynie pomagała powodowi w prowadzeniu działalności gospodarczej. Pieniądze, które otrzymywała od powoda po jego odejściu tytułem alimentów stanowiły zatem dla niej i małoletniej córki stron jedyne źródło utrzymania. Choć pozwana była świadoma, iż na skutek wydania postanowienia Sądu Okręgowego w Szczecinie powstała nadpłata, to jednak brak jakichkolwiek innych źródeł dochodów uniemożliwiał zupełnie zwrot tejże kwoty. Okoliczności podnoszone w środku odwoławczym, mianowicie, że sytuacja majątkowa pozwanej nie była taka zła skoro prowadziła działalność gospodarczą w ramach ofert na portalach internetowych, z punktu widzenia prawidłowości zaskarżonego orzeczenia, nie ma zupełnie znaczenia. Czas ten nie zazębia się bowiem w żadnym stopniu z okresem kiedy to pozwane otrzymywały nienależne świadczenie. Pozwana tę ostatnią aktywność rozpoczęła dopiero z dniem 1 listopada 2015 r. Nie ma również znaczenia fakt, iż wyrokiem z dnia 18 czerwca 2015 r. (VIII RC 70/14) Sąd Rejonowy w Łobzie zasądził tytułem alimentów od powoda na rzecz pozwanych kwoty po 1.000 zł miesięcznie.
Jako prawidłowe należy ocenić również ustalenia Sadu Rejonowego, iż w owym czasie sytuacja powoda była nieporównywalnie lepsza niż pozwanych. Pozwany prowadził bowiem wówczas bardzo dobrze prosperującą firmę. Pozwana pozostała zaś bez zatrudnienia. Pozwana wykazała przy tym, że przekazane jej środki finansowe przeznaczyła na utrzymanie swoje i córki, co wynika nie tylko z jej zeznań, ale również historii rachunku bankowego. Brak jest przy tym dowodów, powód takowych nie naprowadził, aby w jakikolwiek sposób trwoniła majątek czy też świadomie nie dbała o swoje interesy, bądź też przejawiała postawę, która nie zasługiwała na ochronę w kontekście zasad współżycia społecznego. W tych warunkach Sąd Okręgowy uznał, że zasądzenie na rzecz powoda zwrotu świadczeń alimentacyjnych, które w rzeczywistości zostały przeznaczone przez pozwaną na zapewnienie środków utrzymania, narusza zasady współżycia społecznego. Nie można też twierdzić, by to pozwana naruszyła zasady współżycia społecznego składając wnioski egzekucyjnego skoro powód nie realizował dobrowolnie świadczenia stwierdzonego tytułem wykonawczym. Wszystkie powyższe okoliczności przesądziły więc o braku podstaw do zwrotu świadczenia, pomimo, że pozwana miała świadomość, że żądanie zwrotu może być zgłoszone.
Mając to na uwadze Sąd Okręgowy orzekł o oddaleniu apelacji stanowiąc jak w punkcie 1 sentencji, za podstawę rozstrzygnięcia biorąc art. 385 k.p.c.
Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego zapadło w oparciu o normę art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. Strona powodowa przegrała postępowanie przed Sądem II instancji w całości, obowiązana jest więc zwrócić przeciwnikowi koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw. Koszty postępowania odwoławczego objęły wynagrodzenie pełnomocnika pozwanych ustalone w oparciu o § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz., 1800). Koszty zasądzone zostały w punkcie 2. Sentencji orzeczenie sądu odwoławczego.
SSO Iwona Siuta SSO Zbigniew Ciechanowicz SSO Dorota Gamrat-Kubeczak